Sytuacja prawna ojca po nowelizacji kodeksu

Transkrypt

Sytuacja prawna ojca po nowelizacji kodeksu
W strone ojca - portal o ojcostwie i ojcostwie w kryzysie
Sytuacja prawna ojca po nowelizacji kodeksu rodzinnego i opiekuńczego
20.11.2008.
Uznanie ojcostwa i władza rodzicielska
W okresie ponad czterdziestoletniego obowiązywania Kodeks rodzinny i opiekuńczy był jedenaście razy
nowelizowany. Zasadniczym celem projektodawcy niniejszej nowelizacji było dostosowanie unormowań
Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego dotyczących stosunków między rodzicami i dziećmi do zmienionego,
zwłaszcza w ostatnim piętnastoleciu, społecznego i prawnego kontekstu stosowania przepisów
kodeksowych. W uzasadnieniu nowelizacji projektodawca zaznaczył jednak niechęć do bezkrytycznego kopiowania
wzorców prawnych i zalecanych standardów międzynarodowych podkreślając przy tym wagę pierwiastka
tradycji powszechnie występującego w stosunkach rodzinnych panujących w naszym kraju.
Zakresem projektowanej nowelizacji zostały objęte przepisy odnoszące się do pochodzenia dziecka,
władzy rodzicielskiej, kontaktów rodziców i dzieci, stosunków alimentacyjnych między rodzicami i
dziećmi, zastępczej pieczy nad dzieckiem.
Z punktu widzenie mężczyzn - ojców istotne znaczenie będą miały zapisy dotyczące ustalania ojcostwa.
W dobie pewnych sposobów ustalania, na podstawie badania genetycznego, pochodzenia dziecka od
rodziców zasadą powinno być więc oparcie prawnego stosunku rodzicielskiego (macierzyństwa, ojcostwa)
na rzeczywistym związku biologicznym między dzieckiem a matką i ojcem.
W nowym kodeksie zastępuje się dotychczasową czynność prawną uznania dziecka uznaniem ojcostwa.
Uznanie ojcostwa jest przyznaniem przez ojca przed wskazanym organem państwowym (kierownikiem
urzędu stanu cywilnego, sądem opiekuńczym) faktu, że określone dziecko od niego pochodzi. Uznanie
ojcostwa zostało potraktowane jako „akt wiedzy” obojga rodziców dziecka,
przeświadczonych, że dziecko od nich pochodzi. Aby uznanie było skuteczne konieczne jest przy tym
potwierdzenie przez matkę dziecka pochodzenia dziecka od mężczyzny przyznającego ojcostwo. Zmiana
polega na tym, że oświadczenie matki potwierdzającej ojcostwo nie jest, tak jak w dotychczasowym
stanie prawnym jej „zgodą” na uznanie dziecka przez ojca. Uznanie ojcostwa jest przy tym
bezskuteczne, jeżeli dziecko nie pochodzi od mężczyzny, który uznał ojcostwo.
W nowym kodeksie Kierownik USC nie jest jedynie biernym odbiorcą oświadczeń składających się na
uznanie ojcostwa. Ocenia bowiem dopuszczalność uznania ojcostwa. Jego zadaniem jest wyjaśnienie
wyjaśnia zainteresowanym istotę uznania, a gdy ma wątpliwości co do pochodzenia dziecka od
mężczyzny, ma obowiązek odmowy przyjęcia oświadczeń (art. 73 § 3). Powinno to skłonić
zainteresowanych do przeprowadzenia badania genetycznego lub do odstąpienia od zamiaru uznania, gdy
był on podjęty w złej wierze (w sytuacji gdy zainteresowani wiedzieli, że dziecko nie pochodzi od
mężczyzny, który zamierzał złożyć oświadczenie, że jest ojcem dziecka).
Projekt ustawy ponadto ustanawia zakaz uznania ojcostwa po wszczęciu postępowania procesowego o
ustalenie ojcostwa w celu wyeliminowania przypadków uznania w złej wierze (art. 72 § 2).
Jeżeli przyjęcia oświadczeń koniecznych do uznania odmówił zainteresowanym kierownik USC, to mogą
oni zgłosić zamiar ich złożenia przed sądem opiekuńczym. Także odmowa przyjęcia oświadczeń przez sąd
opiekuńczy nie zamyka drogi do ustalenia ojcostwa, gdyż zarówno matka dziecka, jak i domniemany
ojciec mogą wszcząć proces o ustalenie ojcostwa. Według nowych przepisów uznanie dziecka nie będzie
już więc aktem woli faktycznego czy domniemanego ojca, ale aktem wiedzy. A zatem istotne będą
biologiczne fakty, potwierdzone w praktyce wynikami badań DNA.
W powyższym zakresie przepisy kodeksu uwzględniają więc zdobycze nauki ostatnich kilkunastu lat oraz
szeroko pojęty interes społeczny w odróżnieniu do wcześniej obowiązujących przepisów, które
koncentrowały się przede wszystkim na potrzebie znalezienia ojca dla urodzonego dziecka. Dowód z
badań DNA (które dają niemal 100% pewność, co do tego czy dany mężczyzna jest ojcem), dopuszczany
w trakcie procesu sądowego o ustalenie ojcostwa tylko wtedy gdy przemawiał za tym specyficznie
rozumiany interes dziecka. Tak więc, jeśli matka dziecka w wystarczający sposób uprawdopodobniła
zdaniem sądu ojcostwo danego mężczyzny, nawet jeśli on sam temu zaprzeczał, sąd mógł nie wyrazić
zgody na dopuszczenie do sprawy dowodu z badań DNA.
Tego rodzaju rozumienie dobra dziecka było poddawane w wątpliwość przez wielu ekspertów w
dziedzinie prawa rodzinnego. Prowadziło bowiem do swoistego polowania na ojca, nie zaś do dołożenia
wszelkich starań by z niemal stu procentową pewnością, na co pozwalają badania DNA ustalić
prawdziwego ojca dziecka. Przepisy te budziły wątpliwość zarówno ze względu na dyskryminujący
charakter względem mężczyzn, jak i na zdrowo rozumiane dobro dziecka. Marnym ojcem jest bowiem
ten, który co do swego ojcostwa ma poważne wątpliwości, bądź wręcz pewność, że ojcem nie jest.
Trudno jest w takiej sytuacji oczekiwać od niego pełnego zaangażowania emocjonalnego i finansowego w
http://wstroneojca.pl
Kreator PDF
Utworzono 2 March, 2017, 03:47
W strone ojca - portal o ojcostwie i ojcostwie w kryzysie
wychowanie dziecka.
Z badań prywatnych laboratoriów genetycznych w Niemczech wynika, że zazwyczaj w 20% przypadków
okazuje się, że ojciec prawny nie jest ojcem biologicznym. Tej "próbki społecznej" nie można jednak
uznać za reprezentatywną. Do "firm genetycznej" zgłaszają się bowiem ludzie mający poważne podstawy,
by swe ojcostwo podawać w wątpliwość. Badania naukowe, przeprowadzone w 10 tysiącach rodzin w USA
i Skandynawii, doprowadziły do nieco innych rezultatów - "tylko" co 10 dziecko jest tak zwanym
"kukułczym jajem". Szokujące wyniki przyniosły również testy w niektórych regionach Anglii. Tu okazało
się, że co trzecie dziecko ma biologicznego ojca innego niż ten, który figuruje w akcie urodzenia.
W świetle tych badań i dotychczasowej praktyki w zakresie uznania i sądowego ustalania ojcostwa
zmiany w nowym kodeksie w części dotyczącej uznania ojcostwa należy ocenić pozytywnie
Władza rodzicielska ojca, którego ojcostwo ustalono na drodze sądowej.
Dotychczasowe przepisy K.r.o w art. 93 par. 2 naruszały zasady równouprawnienia rodziców
przewidzianych w par. 1 tegoż przepisu, gdyż zgodnie z art. 93 par. 2 :
w razie sądowego ustalenia ojcostwa władza rodzicielska przysługuje ojcu tylko wtedy, gdy przyzna mu ją
sąd.
Była to swoista forma karania mężczyzny, który powziął wątpliwości do swojego ojcostwa. Nie fakt więc
bezspornego ojcostwa przesądzał o przyznaniu władzy rodzicielskiej ex lege, ale arbitralne orzeczenie
sądu. Nowelizacja K.r.o w tym zakresie wprowadza nową zasadę. w Art. 93 § 2 otrzymał bowiem
brzmienie:
„§ 2. Jeżeli wymaga tego dobro dziecka, sąd w wyroku ustalającym pochodzenie dziecka może
orzec o zawieszeniu, ograniczeniu lub pozbawieniu władzy rodzicielskiej jednego lub obojga rodziców.
Przepisy art. 107 i art. 109–111 stosuje się odpowiednio.”
Tym samym projektodawca zaznaczył, że nabyta poprzez wykazanie ojcostwa władza rodzicielska może
być ograniczona, zawieszona, lub odebrana jedynie w interesie dziecka, oraz że przepis ten dotyczy oboje
rodziców. Zmianę tę należy ocenić pozytywnie, na równi traktuje bowiem oboje rodziców w procesie
ustalania pochodzenia dziecka, oraz zawęża uprawnienie sądu do zawieszenia, ograniczenia bądź
odebrania władzy rodzicielskiej do sytuacji, gdy zagrożone jest dobro dziecka, modyfikując tym samym
władzę rodzicielską w sposób odpowiedni do każdego indywidualnego przypadku.
Zmiany w zakresie orzekania w wyroku rozwodowym o władzy rodzicielskiej i kontaktach z dzieckiem.
Ponieważ w praktyce orzeczniczej dość powszechna jest tendencja do pozostawiania rodzicom
pozostającym w rozłączeniu pełnej władzy rodzicielskiej bez należytego zbadania rzeczywistych
możliwości zgodnego jej wykonywania w sposób odpowiadający dobru dziecka, projektodawca zapisał w
nowelizacji konieczność uwarunkowanie powyższych rozstrzygnięć przedstawieniem sądowi porozumienia
rodziców o sposobie wykonywania władzy rodzicielskiej i utrzymywania z dzieckiem kontaktów. Koncepcja
porozumienia rodziców nawiązuje do amerykańskiego wzorca tzw. „planu wychowawczego”
będącego wynikiem negocjacji między rodzicami i dobrowolnego zobowiązania się przez nich przed sądem
do określonego sposobu sprawowania władzy rodzicielskiej i utrzymywania z dzieckiem kontaktów.
Analogiczny plan („porozumienie” wg projektu) sporządzają rodzice i przedstawiają sądowi
do akceptacji. W Art. 58. stworzona zostaje więc podstawa do uwzględnienia przez sąd porozumienia
małżonków o sposobie wykonywania władzy rodzicielskiej, jeżeli będzie ono zgodne z dobrem dziecka
(„plan wychowawczy).
Art 58 § 1 otrzymuje brzmienie:
„§ 1. W wyroku orzekającym rozwód sąd rozstrzyga o władzy rodzicielskiej nad wspólnym
małoletnim dzieckiem obojga małżonków i o kontaktach rodziców z dzieckiem oraz orzeka, w jakiej
wysokości każdy z małżonków jest obowiązany do ponoszenia kosztów utrzymania i wychowania dziecka.
Sąd uwzględnia porozumienie małżonków o sposobie wykonywania władzy rodzicielskiej i utrzymywaniu
kontaktów z dzieckiem po rozwodzie, jeżeli jest
ono zgodne z dobrem dziecka. Rodzeństwo powinno wychowywać się wspólnie, chyba że dobro dziecka
wymaga innego rozstrzygnięcia.”,
„§ 1a. Sąd może powierzyć wykonywanie władzy rodzicielskiej jednemu z rodziców,
ograniczając władzę rodzicielską drugiego do określonych obowiązków i uprawnień w stosunku do osoby
dziecka. Sąd może pozostawić władzę rodzicielską obojgu rodzicom na ich zgodny wniosek, jeżeli
przedstawili porozumienie, o którym mowa w § 1, i jest zasadne oczekiwanie, że
będą współdziałać w sprawach dziecka.”
W razie rozwodu (separacji) pierwszeństwo przed decyzją sądu będzie więc miało porozumienie o
sposobie kontaktów z dzieckiem (wykonywania władzy rodzicielskiej). W pierwotnym brzmieniu noweli
zapis Art. 58 par 1a zawierał jeszcze końcowe zdanie obligujące sąd do ustalenie miejsca zamieszkania
dziecka w sytuacji przyjęcia przez rodziców porozumienia co do sposobu sprawowania przez nich władzy
rodzicielskiej. Zapis ten od początku krytykowany był w wystąpieniach Fundacji Akcja, potem również
Forum na Rzecz Odpowiedzialnego Ojcostwa w wystąpieniach do Rzecznika Praw Obywatelskich,
Rzecznika Praw Dziecka, Ministra Sprawiedliwości, Premiera RP Pana Donalda Tuska, Pani Minister ds.
Równego Traktowania Elżbiety Radziszewskiej a także wszystkich posłów obecnej kadencji, ograniczał on
http://wstroneojca.pl
Kreator PDF
Utworzono 2 March, 2017, 03:47
W strone ojca - portal o ojcostwie i ojcostwie w kryzysie
bowiem suwerenność decyzji rodziców i ich swobodę do samodzielnego ustalania miejsca zamieszkania
dziecka, wypaczając w ten sposób ideę odpowiedzialnego uzgodnienia podziału odpowiedzialności
rodziców za losy dziecka po ich rozstaniu. Środowisko ojców stało na stanowisku, że zapis w tym
kształcie był bezzasadnym ograniczaniem nienaruszalności prawa obywateli do swobody życia
rodzinnego. Szczególnie na wyrazistości zyskiwał zaś ten problem w kontekście planów zniesienia przez
Sejm RP obowiązku meldunkowego, reliktu PRL-u. Zapis ten nie szedł również w w kierunku pełnego
wyrównania szans dzieci do kontaktu z obojgiem rodziców po ustaniu ich związku, faworyzując niejako
jednego z rodziców, któremu sąd arbitralnie przyznawać miał prawo do sprawowania bezpośredniej
pieczy nad dzieckiem. Na skutek nacisku powyższych organizacji Komisja dokonała sugerowanej
poprawki i przedstawiła posłom projekt nowelizacji zawierającej par.1a art.58 okrojony o ostatnie zdanie.
Zapis ten w przyjętym przez posłów kształcie znacznie wykracza swym znaczeniem poza przypisywany
mu sens w uzasadnieniu do pierwotnego projektu nowelizacji. Otwiera on bowiem faktycznie w polskim
porządku prawnym drogę do opieki wspólnej sprawowanej naprzemiennie przez rozwodzących się
rodziców. Znosi bowiem obowiązek sądowego ustalenia jednego, oznaczonego miejsca zamieszkania,
który to zapis sprawiał, że dotychczasowe pozostawienie władzy rodzicielskiej obojgu rodzicom stawało
się jedynie iluzoryczną możliwością wywierania przez nich równego wpływu wychowawczego na dziecko.
Faktycznie bowiem rodzic przy którym ustalono miejsce zamieszkania dziecka stawał się dysponentem
kontaktów dziecka z drugim rodzicem, a często i z resztą świata zewnętrznego dziecka. Biorąc więc pod
uwagę wszystkie okoliczności należy uznać zapis art. 58 za największe osiągnięcie tej nowelizacji. Choć
podkreślić należy przy tym, że wskazaną przez niniejszy zapis droga będą mogli pójść jedynie rodzice,
którzy są w stanie zgodnie sporządzić porozumienie sposobie wykonywania władzy rodzicielskiej i
utrzymywaniu kontaktów z dzieckiem po rozwodzie. A to znacznie zawęża to więc jego zakres
oddziaływania. Wciąż brak jest w polskim systemie prawnym wystarczających zachęt dla rodziców do
rezygnacji z konfrontacyjnych postaw w procesie rozwodowym i częstszego przyjmowania dobrowolnych,
polubownych ustaleń w zakresie przyszłości dziecka. Mimo to zapis art. 58 w znowelizowanym K.r.o jest
zdecydowanym krokiem polskiego prawodawstwa w stronę standardów obowiązujących w innych bardziej
rozwiniętych krajach Europy, Ameryki i Australii.
Wszelkie prawa zatrzerzone, przedruk całości lub skrótów wyłącznie za zgodą redakcji
www.wstroneojca.pl
http://wstroneojca.pl
Kreator PDF
Utworzono 2 March, 2017, 03:47