ABORCJA - PRAWDZIWY HOLOCAUST
Transkrypt
ABORCJA - PRAWDZIWY HOLOCAUST
ABORCJA - PRAWDZIWY HOLOCAUST Co trzy minuty Brytyjskie dziecko zostaje zamordowane... Gdzie jest demokratyczne prawo do życia dla nienarodzonych dzieci?! Dlaczego kobiety z poglądami Narodowo Socjalistycznymi/ Faszystowskimi nie chcą przerywać ciąży? Ponieważ matki w Niemczech i we Włoszech były szanowane, wspierane i honorowane przez państwo- miały najwyższy status w społeczeństwie. Status, który został zatracony w naszych współczesnych liberalnych, egoistycznych demokracjach. Kobieta będąca w 22 tygodniu ciąży zwróciła się o pomoc do dr. Martina Haskella- inicjatora procedury aborcji przez częściowe urodzenie o pozbycie się już kopiącego dziecka. Haskell wykonał pierwszy etap aborcji przez częściowe urodzenie. Wsunął substancję na bazie wodorostów(Chodzi o Listownicę- przyp. tłum.) do kobiecej macicy i polecił jej, aby wróciła 1 następnego dnia. W zwyczajnym toku zdarzeń, wodorosty te absorbują płyn owodniowy z macicy i rozszerzają się tym samym rozwierając powoli szyjki macicy. Następnego dnia podawana jest nowa dawka listownicy. Na trzeci dzień, aborcjonista rozwiera szyjki macicy palcami, wyczuwa nogi dziecka i ciągnie jedną lub obie z kanału rodnego wyciągając całe ciało z wyjątkiem głowy. Obraca on ramiona płodu w taki sposób, aby twarz dziecka była obrócona w kierunku dolnej części pleców matki, a następnie za pomocą nożyczek przebija dół czaszki i za pomocą aspiratora wysysa mózg dziecka na zewnątrz. W tym przypadku jednak nie wszystko poszło zgodnie z planem. W pierwszą noc kobieta skarżyła się na silny ból brzucha, była jednak daleko od kliniki dr. Haskella. Zawiadomiła więc pogotowie w miejscowym szpitalu. Była badana(nie powiedziała,że była w ciąży). Dziecko urodziło się- żywe. Wezwano pediatrów i innych lekarzy. Dziewczynka ważyła jednego funta( ok. 450g dop. tłum.). Lekarze zdecydowali, że mało prawdopodobne jest to, że dziecko przetrwa i postanowili nie robić nic. Connie Boyles, pielęgniarka i Shelly Lowe- technik medyczny zobaczyły ciężki oddech dziewczynki i były zdziwione. Shelly Lowe, wiedząc, że inne pielęgniarki są zajęte opiekowaniem się innymi pacjentami w izbie przyjęć zapytała, czy może przytrzymać "Dziecko nadziei" zanim umrze. Wniosek został rozpatrzony pozytywnie. Shelly owinęła je w koc i zasiadła w fotelu bujanym myśląc o tym, co będzie za kilka minut. Śpiewała jej i gładziła jej policzki. Shelly wyjaśniła później że "Chciała czuć, że ona(dziewczynka) żyje". "Była doskonale ukształtowanym noworodkiem, wprowadzonym na świat za szybko i nie ze swojego wyboru". Dziecko ssało dolną wargę, otwierało i zamykało dłonie i poruszało się, gdy Shelly Lowe ją trzymała. Dr. John Willke, działacz antyaborcyjny i były położnik mówi, że nie kłóciłby się z początkowym osądem lekarzy pogotowia, że "Dziecko nadzieji" było zbyt małe i zbyt wcześnie przyszło na świat, by przetrwać. Żyła jednak i oddychała 30 minut po porodzie.Jej stan powinien być ponownie zbadany. Droga śmigłowcem do znakomitej kliniki dla noworodków wynosiła zaledwie 30 minut lotu. Gdyby ją przeniesiono, dziewczynka mogłaby przetrwać. Jednak nie zrobiono nic. Po trzech godzinach "Dziecko nadziei" zmarło w ramionach Shelly Lowe. W akcie zgonu jako przyczynę śmierci podano "skrajne wcześniactwo spowodowane aborcją". Czy okrutny dr. Haskell wydał jej akt zgodu, czy "Dziecko nadziei" zostało jedynie wyrzucone do kosza z resztą śmieci? Bardzo niewiele wcześniaków ocaleje narodziny po 23 tygodniach, choć niektórym udaje się po 22 tygodniach. Mimo to, trzeba się zastanowić, czy gdyby "Dziecko nadziei" było chciane przez matkę po porodzie, to czy lekarze byliby gotowi postąpić tak samo? Czy nadal ignorowaliby widoczne znaki życia dziecka? Czy wartość "Dziecka nadziei" jako człowieka byłaby podrzędna wobec wartości dziecka dla matki? Jeśli sądzimy ludzkość przez inne standardy niż Boskie prawo, mówiące, że każdy jest wyjątkowy, to poniżamy godność każdego człowieka. Dziecko to dziecko. Przyszli rodzice adopcyjni czekają latami lub wyjeżdżają za granicę, bo pragną zaznać miłości dziecka. Na konferencji prasowej zapytano Shelly Lowe o jej stanowisko wobec aborcji. Powiedziała, 2 że była za wolnym wyborem, lecz teraz jest przeciwko aborcji. Co sprawiło, że zmieniła zdanie? Trzy godziny. "Podczas I wojny światowej miliony mężczyzn walczących na froncie nie posiadało dzieci w latach 1914-1919. 3 Później nadeszła aliancka blokada, która kosztowała życie setek tysięcy niemieckich kobiet i dzieci po tej strasznej wojnie. Następnie przyszedł głód i rozpacz z depresji demograficznej i wyniszczającej inflacji z 1920 roku. Niemiecki współczynnik urodzeń w wyniku tego gwałtownie spadł. Te miliony nienarodzonych Niemców poprowadziłyby naród Niemiecki do całkowitego zwycięstwa na wschodzie 20-25 lat później! Wizja ta dotarła do mnie gdy przeczytałem ten fragment w książce: "Mój Boże, w świecie zachodnim, zwłaszcza w Kanadzie i USA są aborcjoniści pozwalający na mordowanie milionów nienarodzonych dzieci- bez większego protestu! Wręcz przeciwnie, nawet za zgodą większości populacji!" Poczułem przeszywający dreszcz na plecach i nawet teraz denerwuję się wspominając to. Wierzę, że Bóg lub natura- nazywaj to jak chcesz, będzie nas zbiorowo karać za te masowe morderstwa na nienarodzonych dzieciach, pozbawiając nas "Ostatniego Batalionu" w nadchodzącej czasach. Ci, którzy tak bezdusznie pozwalają na usuwanie dzieci z łon całkowicie zdrowych matek, okrutnie je zabijając i wyrzucając na śmieci, nie będą bronić zachodniej kultury i cywilizacji. Ten "Ostatni Batalion" jest już stracony- inni ludzie,z innych krajów i regionów naszej planety, którzy nie mordują swoich dzieci- zajmą nasze miejsca pracy, na uniwerystetach i w prawie każdej dziedzinie ludzkich dążeń, gdyż nasze własne potomstwo zostało zamordowane lub w inny sposób zabezpieczone przed narodzeniem. Nie ma ich tutaj i nie wypełnią już pustki wśród wykwalifikowanych pracowników, siły roboczej itp. A to dopiero początek. Mamy swoją karmę! Natura nie zna próżni! Miejsca zostaną wypełnione przez innych! To ludobójstwo spowodowane przez lubieżność, chciwość i egoizm!" Ernst Zündel (Z-Gram) 4 http://lebensraum.org Artykuł pochodzi ze strony Skrewdriver.net Tłumaczenie: W. 5