Przeczytaj fragment ksiązki

Transkrypt

Przeczytaj fragment ksiązki
Część I
NOWE SPOJRZENIE
NA OKRES DORASTANIA
Rozdział 1
Ludzie uważają, że...
Inna książka dla nastolatków
Większość ludzi uważa, że nie jesteście w stanie zrozumieć tego, co
przedstawimy wam w tej książce. A nawet jeśli zrozumiecie, to się tym
nie przejmiecie. A nawet jeśli się przejmiecie, to nic nie zrobicie. A nawet jeśli coś zrobicie, nie będzie to trwałe.
Ale my tak nie uważamy.
Ta książka różni się od przeciętnych książek dla nastolatków.
Sprawdźcie w Internecie albo w księgarni. Znajdziecie mnóstwo książek
napisanych przez czterdziestolatków, którzy jakoby świetnie rozumieją,
co to znaczy być nastolatkiem. Znajdziecie mnóstwo tanich, jednorazowych książek dla nastolatków, ponieważ współcześni ludzie nie dbają
o książki i nie widzą powodu, żeby je przechowywać. Znajdziecie też szeroki wybór książek, w których niczego nie trzeba czytać dwa razy – ponieważ treść jest tak uproszczona. To znaczy w sam raz dla nastolatków.
Ale teraz trzymacie w rękach książkę wymagającą – dla nastolatków,
napisaną przez nastolatki, które wierzą, że dla naszego pokolenia nadszedł czas zmian. Czas na coś innego niż obietnica zmiany całego życia
pod warunkiem zakupu odpowiednich dżinsów albo użycia właściwego
dezodorantu. Wierzymy, że nadszedł czas, byśmy na nowo zastanowili
się, co nastolatki potrafią zrobić i kim mogą zostać. Zauważyliśmy, że gdy
8
LUDZIE UWAŻAJĄ, ŻE...
obalamy i odrzucamy nieprawdziwe poglądy, młodzi ludzie zdecydowanie wybierają lepszą drogę, nawet jeśli jest trudniejsza.
Jesteśmy braćmi bliźniakami. Mamy po dziewiętnaście lat. Urodziliśmy się i wychowaliśmy się w stanie Oregon. Nie chodzimy do szkoły,
rodzice uczą nas w domu. Staramy się naśladować Chrystusa, najlepiej
jak potrafimy. Popełniliśmy w życiu wiele błędów. I choć nie uważamy,
że istnieje ktoś taki jak „przeciętny nastolatek”, nie uważamy też, że jesteśmy niezwykli.
Mieliśmy jednak niezwykłe przeżycia. W wieku szesnastu lat odbyliśmy staż w sądzie najwyższym stanu Alabama. W wieku siedemnastu
lat byliśmy odpowiedzialni za bezpośrednie kontakty z ludźmi w czasie
czterech stanowych kampanii politycznych (greengrass directors). W wieku osiemnastu lat pisaliśmy najpopularniejszy chrześcijański blog dla nastolatków. Mieliśmy też okazję przemawiać do tysięcy nastolatków i ich
rodziców na konferencjach w Stanach Zjednoczonych i za granicą oraz
docierać do milionów ludzi w sieci. Ale jeśli nasz okres dojrzewania różnił się od tego, czego doświadcza większość, to nie dlatego, że jesteśmy
lepsi, ale dlatego, że napędza nas wielka idea. Przedstawimy ją na kartach
tej książki.
Zaobserwowaliśmy, że idea ta przeobraża „przeciętne” nastolatki w ludzi zmieniających świat, gotowych dokonywać niezwykłych czynów.
A początkiem jest wyłamanie się z ram, w jakie wpycha nastolatki społeczeństwo.
Dlatego ta książka nie jest o nas; nie chcemy, żeby była o nas (mimo
że występujemy na początku tej historii). Jest o tym, co Bóg czyni w umysłach i sercach młodych ludzi naszego pokolenia. Jest o idei. O buncie
przeciw zaniżonym oczekiwaniom. O ruchu, który zmienia nastawienie i działania nastolatków na całym świcie. Chcemy, żebyście przyłączyli się do tego ruchu.
Nasza książka zachęca do udzielenia odpowiedzi na trudne pytania:
– Czy to możliwe, że chociaż jako współczesne nastolatki mamy większą wolność niż jakiekolwiek pokolenie w historii, to jednak marnujemy najlepsze lata życia?
9
RÓB TRUDNE RZECZY
– Czy to możliwe, że to, co w naszej kulturze mówi się na temat potencjału nastolatków, jest nieprawdą i że padamy ofiarą tych błędnych
przekonań?
– Czy to możliwe, że okres dojrzewania to okazja do wielkich osiągnięć – dla jednostek i całego pokolenia?
– I wreszcie, jak wyglądałoby nasze życie, gdybyśmy ruszyli całkiem
inną drogą – drogą trudniejszą, ale dającą o wiele więcej satysfakcji?
Tę alternatywną drogę określamy za pomocą trzech słów: rób trudne rzeczy.
Jeśli jesteś podobny do większości ludzi, twoja pierwsza reakcja na słowa rób trudne rzeczy brzmi mniej więcej tak: „Co? Pracować? O nie! A tak
przy okazji, przypomniałem sobie, że mam coś ważnego do załatwienia. No, to cześć, chłopaki!”.
Rozumiemy tę reakcję. Przypomina nam się historyjka o mnichach.
Tak, mnichach.
Na przedmieściach niewielkiego miasteczka w Niemczech znajduje
się wymyślone opactwo Dundelhoff. W kamiennym klasztorze mieszkają mnisi, którzy ślubowali żyć w pełnym wyrzeczeniu i samozaparciu.
Zamiast nosić wygodne T-shirty i wytarte dżinsy jak większość ludzi,
ci cisi mnisi noszą albo szorstkie koszule z koziej wełny albo zimne stalowe kolczugi. Zamiast spać na miękkich materacach, poduszkach,
pod ciepłymi kocami, kładą się na spoczynek na zimnej kamiennej podłodze opactwa. Może czytaliście, że mnisi bywają świetnymi kucharzami? No tak, ale nie ci. Ci jedzą brunatną breję bez smaku – raz dziennie. Piją tylko letnią wodę.
Moglibyśmy dalej rozwijać naszą opowieść, ale myślę, że załapaliście ogólny obraz. W każdej sytuacji mnisi wybierają trudniejszą opcję:
oferującą mniej wygody, mniej pociągającą, mniej zabawną. Dlaczego?
Bo wierzą, że im będą nieszczęśliwsi, tym będą świętsi, a im oni będą
świętsi, tym szczęśliwszy będzie Bóg.
A zatem ci nieszczęśni mnisi są najlepszym obrazem ludzi „robiących
trudne rzeczy”. Prawda?
10
LUDZIE UWAŻAJĄ, ŻE...
Nieprawda!
Nie chodzi nam o to, by was unieszczęśliwić. Nie zachęcamy was
do robienia tylko trudnych rzeczy ani wszystkich możliwych trudnych
rzeczy. Nie zachęcamy was, na przykład, żebyście obrabowali bank, skoczyli ze skały, wspięli się na Half Dome1 bez zabezpieczenia albo stali
na głowie przez dwadzieścia cztery godziny. Nie zachęcamy was do robienia bezsensownych (albo wręcz głupich) rzeczy tylko dlatego, że są
trudne. Ani nie mówimy wam, że jeśli będziecie ciężej pracować, pozbawiać się wygód, Bóg będzie was bardziej kochał. Bóg nigdy nie będzie kochał cię bardziej, niż kocha w tej chwili.
A więc nie o to chodzi. Zachęcamy, żebyście wybrali opcję ciekawszą niż ta, którą społeczeństwo oferuje dzisiaj nastolatkom. Opcja ta jakoś zagubiła się w naszej kulturze i większość ludzi nawet o niej nie wie.
Za chwilę poznacie młodych ludzi podobnych do was, którzy odkryli lepszą drogę – drogę, która prowadzi wyżej, pozwala marzyć śmielej, rosnąć
w siłę, kochać i czcić Boga, żyć pełnią radości – i przestać marnować swoje życie.
W książce Rób trudne rzeczy nie tylko twierdzimy, że istnieje lepszy
sposób na przeżycie okresu dojrzewania, ale pokazujemy też, jak my sami i tysiące innych nastolatków żyje w tym momencie. Wy też możecie
tak żyć.
11