SIENKIEWICZANKA

Transkrypt

SIENKIEWICZANKA
SIENKIEWICZANKA
GAZETKA UCZNIÓW SZKOŁY PODSTAWOWEJ
IM. HENRYKA SIENKIEWICZA W BLOKU DOBRYSZYCE
GRUDZIEŃ 2013
NUMER 3
1
GRUDZIEŃ W PRZYSŁOWIACH
Grudzień to ostatni miesiąc roku. Panujący w tym czasie mróz grudzi ziemię,
czyli zamienia ją w zamarznięte bryły. Rzeczownik GRUDA oznaczał nierówną
powierzchnię zmarzłej ziemi. Dawniej miesiąc ten nazywał się Prosiniec, od
zanoszenia próśb o powrót słońca i obfitość plonów w nadchodzącym roku.
W Mikołaja, gdy deszcz wszędzie, cała zima lekka będzie.
Kiedy na św. Barbarę błoto, będzie zima jak złoto.
Święta Barbara po lodzie, Boże Narodzenie po wodzie.
Jak w Wigilię z dachu ciecze, to się zima długo wlecze.
Grudzień jaki, czerwiec taki.
Jeśli w grudniu często dmucha, to w marcu wciąż plucha.
Grudzień zimny, śniegiem pokryty, daje rok w zboże obfity.
W zimie odkryte ucho, to w lecie sucho.
Gdy choinka tonie w wodzie, jajko toczy się po lodzie.
W jakim blasku Bóg się rodzi, w takim cały styczeń chodzi.
W Boże Narodzenie pola zielone, na Wielkanoc będą śniegiem przywalone.
Na Adama pięknie, zima zaraz pęknie.
Adam i Ewa pokazują, jaki styczeń i luty po nich następują.
Dzień sylwestrowy, pokaże czas lipcowy.
W Sylwester mroźno, zapowiedź na zimę groźną.
przygotowała: Zuzanna Kwaśniewska
2
ŚWIĄTECZNY WYWIAD
Kaja Cichuta: Witaj, Święty Mikołaju.
Święty Mikołaj: Witam, Witam.
Ho...ho...ho...!
K.C.: Czy mogłabym przeprowadzić
z panem krótki wywiad?
św.M.: Oczywiście!
K.C.: Dlaczego rozdaje pan prezenty na
całym świecie?
św.M.: Kocham wszystkie dzieci, więc nie
mogę
rozdawać
podarków
tylko
w jednym
miejscu na świecie. Nie
byłbym wtedy taki święty! :))
K.C.: To chyba trudno dać sobie z tym
wszystkim radę?!
św.M.: Wiesz, łatwe to nie jest... Najpierw
trzeba te prezenty zorganizować, wykonać.
Robię to tak szybko, gdyż pomagają mi
moje wierne elfy. Dawno, dawno temu,
gdy jeszcze nie było mnie na świecie, żył
pewien biskup, św. Mikołaj. Usłyszałem
o nim, gdy jeszcze chodziłem do szkoły.
Pomyślałem sobie: ,, Jak już dorosnę, będę
taki jak on. Będę dawał prezenty
wszystkim ludziom i sprawię, że gwiazdka
będzie wspaniała''. Zrozumiałem wtedy, że
lepiej jest dawać, niż dostawać.
K.C.: Od zawsze mnie ciekawiło, jak to
możliwe, że w jedną noc udaje się rozdać
prezenty na całym świecie. Skąd niby
Mikołaj ma taką moc?
św.M.: Dlaczego by nie? No więc tak...
Gdy prezenty są już gotowe, wkładamy je
do ogromnego worka. Nigdy nie
wyjmujemy go z sań, bo kto mógłby taki
worek podnieść? Ho...ho...ho! Nie
zapominaj, że mam stajnię, w której
trzymam około stu reniferów. Okrążenie
świata nie trwa wcale tak krótko i renifery
się męczą, ale to dzięki nim tak sprawnie
dostarczamy prezenty. Dobrze, że umieją
unosić
się
w powietrzu i że w górze nie tworzą się
korki! :)
K.C.: Jak to możliwe, że unosicie się
w powietrzu?
św.M.: To sprawka pewnego dowcipnego
elfa! Chcąc odwdzięczyć się swoim
towarzyszom za psikusy, które mu ciągle
wyprawiali,
dosypał
do
jedzenia
magicznego proszku. Elfy znają się na
magii! Po zjedzeniu tak nafaszerowanego
kurczaka wszyscy zaczęli unosić się
w powietrzu. W sumie wyszło to nam na
dobre, bo rozwożenie prezentów idzie nam
od tej pory jak z płatka.
K.C.: To śmieszna opowieść. A od kiedy
jest pan taki ,,puszysty''?
św.M.: Ho...ho...ho! Mleko i ciasteczka,
które mi zostawiają ludzie, same się nie
zjedzą. Jestem łasuchem!
K.C.: Dlaczego ubiera się pan na
czerwono?
św.M.: Jak już wspominałem, pierwszy
św. Mikołaj był biskupem, a oni ubierają
się na czerwono. I tak już zostało - to
bardzo twarzowy kolor. Bardzo mi w nim
do twarzy. He..he...he...
K.C.: Czy ma pan jakichś ulubieńców
wśród reniferów?
św.M.: Tak, to Rudolf, Helmut, Śmieszek,
Dzwonek i Pajac.
K.C.: Za co pan je tak lubi?
św.M.: Lubię je, gdyż zawsze są łagodne,
nigdy się nie smucą, potrafią się dobrze
bawić i są bardzo życzliwe. Gdy jest mi
smutno, idę do nich i miło spędzam z nimi
czas.
K.C.: Dziękuję za rozmowę, dowiedziałam
się od pana naprawdę dużo ciekawostek!
św.M.: Ja również dziękuję! Do
zobaczenia
6 grudnia 2014 roku!
3
Z ŻYCIA SZKOŁY
19 grudnia o godzinie 10.00 na sali gimnastycznej odbyły się w naszej szkole jasełka
bożonarodzeniowe. W przedstawieniu brali udział uczniowie z niemal wszystkich klas.
Odegrali liryczną scenkę z narodzin Chrystusa. Wiele było również zabawnych scen
z diabłami i aniołami. Z przyjemnością wysłuchaliśmy pięknych kolęd i pastorałek.
Publiczność była bardzo wzruszona, a momentami także rozbawiona. Na koniec pani dyrektor
zaprosiła do wspólnego zdjęcia aktorów i
organizatorów przedstawienia.
Nad przygotowaniem przedstawienia jasełek były panie Elżbieta Janik oraz Elżbieta
Latko, a za oprawę muzyczną przedstawienia odpowiadała pani Joanna Warda. Piękną
dekorację przygotowała natomiast pani Dorota Kurpios.
Zuzanna Chojka
Jasełka to przedstawienie narodzin Chrystusa, połączone ze
śpiewaniem kolęd. Pierwsze pojawiły się już w średniowieczu. Ich
twórcą był najprawdopodobniej św. Franciszek z Asyżu. Nazwa
wywodzi się od staropolskiego słowa jasło oznaczającego żłób.
4
STREFA ROZRYWKI
Przed świętami św. Mikołaj rozdaje
prezenty na ulicy. Jasio po otrzymaniu
jednego z nich mówi:
- Święty Mikołaju, dziękuję ci za prezent.
- Głupstwo - odpowiada święty Mikołaj. Nie masz mi za co dziękować.
- Wiem, ale mama mi kazała.
Burek mówi do Azora:
- Już nie mogę się doczekać tych świąt!
- Dlaczego?
- Nie dość, że dostanę dwa worki
świeżuteńkich kości, to jeszcze ludzkim
głosem będę mógł powiedzieć swojemu
panu, co o nim myślę!
Przedszkolak pyta kolegę:
- Co dostałeś na gwiazdkę?
- Trąbkę.
- Mówiłeś, że dostaniesz lepsze prezenty!
- To super prezent! Dzięki niej zarabiam
codziennie złotówkę!
- W jaki sposób?
- Tata mi daje, żebym przestał trąbić!
Jasio krzyczy na cały głos:
- Święty Mikołaju, przynieś mi zdalnie
sterowanego robota!
Mama:
- Dlaczego tak wrzeszczysz? Przecież św.
Mikołaj słyszy każdy szept.
- Ale tatuś jest w sąsiednim pokoju i może
nie usłyszeć.
Mały chłopczyk pyta kolegę:
- Jak myślisz, czy Święty Mikołaj istnieje?
- Istnieje.
- A skąd wiesz?
- Bo rodzice nie kupowaliby mi takich
głupich prezentów.
1. Kołyska Jezusa.
2. Świąteczne drzewko.
3. Imię matki Jana Chrzciciela
4. Widowisko o Bożym Narodzeniu.
5. np. Św. Mateusza.
6. Imię jednego z Trzech Króli.
7. Miasto rodzinne Józefa.
8. Król Jerozolimy - prześladował małego
Jezusa.
9. Jeden z darów Trzech Króli.
10. Przewodniczka Trzech Króli.
11. Miasto narodzin Jezusa.
12. Potocznie WIECZERZA WIGILIJNA.
13. Dzień przed Bożym Narodzeniem.
14. Pierwsi, którzy złożyli hołd Jezusowi.
wybór Mateusz Milc
5
6

Podobne dokumenty