Niesporczaki - arktyczne śpiące królewny

Transkrypt

Niesporczaki - arktyczne śpiące królewny
Niesporczaki - arktyczne śpiące królewny
Niesporczaki mierzą dwie dziesiąte milimetra. Kępa mchu jest dla nich jak dla nas cała
Polska. Posiadły receptę na"nieśmiertelność" - w niesprzyjających warunkach środowiska
hibernują i idą spać - bez wody i pożywienia mogą przetrwać nawet trzydzieści lat, mogą
być zamarznięte albo podgrzane do 150 stopni Celsjusza. Te interesujące małe zwierzęta
zamieszkujące m.in. lodowce, bada w Arktyce biolog Krzysztof Zawierucha z Uniwersytetu
im. Adama Mickiewicza w Poznaniu.
Niesporczaki to kosmopolityczna grupa zwierząt szeroko rozmieszczona na całym świecie. Możemy
je znaleźć zarówno w głębinach oceanów, jak i w wysokich partiach gór, zasiedlają mchy, porosty,
glebę i powierzchnię lodowców. Choć występują wszędzie, to niesporczaki są grupą słabo poznaną.
Opisaliśmy nieco ponad 1200 gatunków, a szacuje się, że może być ich nawet 10 tysięcy. Niektóre
gatunki morfologicznie wyglądają tak samo, a tak naprawdę mogą to być gatunki kryptyczne, czyli
różniące się pod względem genetycznym - mówi Zawierucha.
Badacz prowadzi swoje naukowe poszukiwania na obszarze polarnym, w Achipelagu Svalbard.
Badania dotyczą ekologii niesporczaków, czyli interakcji między nimi a światem nieożywionym oraz
wielkimi koloniami ptasimi, które użyźniają obszar swoim guanem.
Archipelag składa się z kilkudziesięciu wysp, z których największą jest Spitsbergen. Można tu
testować różne hipotezy badawcze, na przykład biogeograficzne, czyli związane z rozmieszczeniem
gatunków na poszczególnych wyspach. Biolog zastanawia się, dlaczego pewne gatunki występują po
jednej stronie archipelagu, a inne po drugiej. Bada, jak funkcjonują ekosystemy, jakie zmiany
zachodzą w świecie mikro i czy zmieniający się klimat oddziałuje na tak małe organizmy.
Niesporczaki są znane z tego, że zapadają w stan anabiozy, czyli życia utajonego. Kiedy warunki
środowiska są niesprzyjające, po prostu idą spać. W stanie hibernacji niektóre gatunki mogą bez
wody i pożywienia przetrwać 30 lat. Wystarczy, że po tych 30 latach damy im kilka kropel wody i już
się wybudzają - taką zdobyły receptę na nieśmiertelność - tłumaczy rozmówca PAP.
Mimo, że niesporczaki mogą przetrwać wszędzie, potrafią wytrwać w stanie zamrożonym lub
wytrzymać temperaturę sięgającą 150 stopni Celsjusza, to mają pewną wybiórczość środowiskową.
Jedne bardziej preferują mchy w pobliżu ptasich kolonii, inne - siedliska na lodowcach.
Archipelag Svalbard jest ciekawym miejscem w Arktyce, bo oddziałują nań różne prądy morskie.
Przedłużenie prądu Golfsztrom ociepla zachodnie wybrzeże archipelagu. Z kolei od wschodu napływa
zimny prąd. Ze względu na działanie tych dwóch prądów nieco inny klimat panuje na zachodniej i na
wschodniej stronie. Są gatunki niesporczaków związane tylko ze stroną zachodnią, które preferują te
cieplejsze miejsca. Ale są i inne gatunki, które występują częściej po stronie wschodniej.
Drapieżniki na miarę niedzwiedzi polarnych.
Niesporczaki są mikroskopijnie małe. Krzysztof Zawierucha śmieje się, że kępa mchu jest dla nich
tym, czym dla nas cała Polska. Jednak występują w Arktyce w wysokich zagęszczeniach - innymi
słowy jest ich bardzo dużo, zatem pełnią ważną funkcję jako konsumenci i jako pokarm dla innych
organizmów. Żywią się glonami, sokiem wysysanym z komórek roślinnych, ale też innymi
zwierzętami, na przykład wrotkami czy nicieniami. Są pokarmem dla roztoczy, dla skoczogonków i
dla larw owadów.
Uczeni stwierdzili bardzo wysokie zagęszczenia niesporczaków na lodowcach, choć warunki tam
panujące trudno nazwać sprzyjającymi. Lodowce są przyjaznym siedliskiem tylko w trakcie lata
polarnego, kiedy śnieg topnieje, a temperatura podnosi się powyżej zera. Na powierzchni lodowców
temperatura oscyluje wtedy ok. 1 stopnia Celsjusza i gromadzą się tam osady, a w nich nawet
kilkaset niesporczaków w jednym mililitrze.
Lodowce to też ekosystemy. W tych ekosystemach właśnie niesporczaki pełnią ważną funkcję jako
konsumenci najwyższego rzędu, czyli drapieżniki, które kontrolują inne organizmy. I jak w całej
Arktyce mamy do czynienia z niedźwiedziem polarnym, który jest największym drapieżnikiem, tak na
lodowcach mamy do czynienia z największym drapieżnikiem - niesporczakiem, który ma 0,2
milimetra - mówi Zawierucha.
PAP - Nauka w Polsce, Karolina Duszczyk
fot. pixabay.com

Podobne dokumenty