Aborcja i antykoncepcja w polskim internecie

Transkrypt

Aborcja i antykoncepcja w polskim internecie
Internet przypomina wyścigi Formuły 1
W obu przypadkach liczą się tylko najwyższe pozycje!
www.invisio.pl
Aborcja i antykoncepcja
w polskim internecie
raport opracowany przez
INVISIO - Architecture of Vision
25 listopada 2010 roku
Sposób cytowania treści zawartych w tym dokumencie:
Cytat z raportu INVISIO „Aborcja i antykoncepcja w polskim internecie”; Jak można
przeczytać w raporcie INVISIO „Aborcja i antykoncepcja w polskim internecie”;
Opracowanie przygotowane przez autorów raportu INVISIO „Aborcja i antykoncepcja w
polskim internecie”; Tabela przygotowane przez autorów raportu INVISIO „Aborcja i
antykoncepcja w polskim internecie”.
strona
1
Internet przypomina wyścigi Formuły 1
W obu przypadkach liczą się tylko najwyższe pozycje!
www.invisio.pl
Aborcja jest popularniejsza od ciąży
Aborcja jest popularniejsza od ciąży - taki wniosek można wyciągnąć po analizie ilości
wyników na kierowane do wyszukiwarki Google zapytania dla fraz „jak zajść w ciążę”,
„chcę zajść w ciążę”, „jak usunąć ciążę”, oraz „chcę usunąć ciążę”.
Po wpisaniu w Google fraz o charakterze prokreacyjnym wyszukiwarka pokaże nam mniej
wyników niż w przypadku fraz aborcyjnych.
Marek Płatek z firmy INVISIO – Architecture of Vision twierdzi, że „internet jest
najlepszym odzwierciedleniem naszych potrzeb i zainteresowań”.
O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy przedstawicieli dwóch organizacji, które w
temacie aborcji oraz antykoncepcji od lat prezentują skrajnie odmienne od siebie
stanowiska (odpowiedzi prezentujemy bez dokonywania skrótów).
Dlaczego istnieje dysproporcja między ilością treści Pro Life a ilością treści
traktującej o aborcji?
Wanda Nowicka
Anna Dyndul
Federacja na rzecz Kobiet
Polska Federacja Ruchów Obrony Życia
i Planowania Rodziny
Różnica między ilością treści traktujących o
zachodzeniu w ciążę, a tym jak ciążę
usunąć wynika z faktu, że współcześnie
seks oderwał się od prokreacji. Ludzie chcą
prowadzić regularne i bezpieczne życie
seksualne i nikt nie uważa, że każdy
stosunek seksualny powinien prowadzić do
ciąży, bo gdyby tak było, kobiety rodziłyby
przynajmniej 10 dzieci w wieku
reprodukcyjnym. Kontrolowanie własnej
płodności, czy to za pośrednictwem
antykoncepcji czy w przypadku
niepożądanej ciąży – za pośrednictwem
przerwania ciąży, jest koniecznością dla
zachowania zdrowia seksualnego i kontroli
nad własnym życiem.
Za promowaniem aborcji stoją
nieprawdopodobne środki finansowe, które
umożliwiają działania i lobbing na poziomie
ogólnoświatowym. Ponadto zawsze dobro
jest mniej hałaśliwe!
strona
2
Internet przypomina wyścigi Formuły 1
W obu przypadkach liczą się tylko najwyższe pozycje!
www.invisio.pl
Treści o tematyce aborcyjnej są wytwarzane
przez osoby po 30 roku życia.
Wnikliwa analiza wyników pracy silnika wyszukiwarki Google może sugerować iż osoby po
30 roku życia wykazują większe zainteresowanie tworzeniem treści o tematyce aborcyjnej
niż tworzeniem treści o tematyce prokreacyjnej.
Ten wiosek można wyciągnąć z istniejącej dysproporcji pomiędzy ilością wyników fraz o
charakterze aborcyjnym w sposobie ich zapisu (z ogonkami i bez ogonków).
Jak widać w powyższych tabelach, Google generuje zdecydowanie więcej sugestii stron w
przypadku fraz aborcyjnych wówczas gdy wykorzystamy zapis z ogonkami. Tak duża
różnica nie istnieje w przypadku zapytań o strony poruszające tematykę prokreacyjną.
W opinii biegłego grafologa sądowego, Pana Piotra Frąszczaka korzystający z ogonków to
zazwyczaj osoby starsze (od 30 lat) przez których brak ogonka jest traktowany jako
klasyczny błąd językowy. Nawyk wykorzystywania ogonków w komunikacji wynika z ich
wewnętrznej - kształtowanej przez środowisko i wiek - potrzeby zachowania poprawności
językowej.
Ludzie nie wykorzystujących ogonków, to zazwyczaj osoby młode, których styl komunikacji
został w dużym stopniu ukształtowany przez SMS (gdzie pisanie bez ogonków jest
normą).
- Nasze społeczeństwo jest nastawione do świata konsumpcyjnie, co powoduje, że
człowiek dąży do ekonomiki życia i funkcjonowania. Nie jest to może naganne, ale z
pewnością powinno być traktowane jako błąd ortograficzny – dodaje Piotr Frąszczak.
strona
3
Internet przypomina wyścigi Formuły 1
W obu przypadkach liczą się tylko najwyższe pozycje!
www.invisio.pl
Informacje o aborcji są bardziej poszukiwane.
Analiza danych dostarczanych przez Google Trends uprawnia do wyciągnięcia
kontrowersyjnego wniosku: polscy internauci co prawda są bardziej zainteresowani
słowem „prezerwatywy” niż „aborcja” jednakże trend się odwraca. Słowo kluczowe
„aborcja”na przestrzeni ostatnich miesięcy dogoniła popularnością „prezerwatywy” i
wszystko wskazuje na to, że „aborcja” będzie systematycznie - aczkolwiek powoli zyskiwała w internecie na popularności kosztem słowa „prezerwatywy”.
Dodatkowo od lat obserwujemy wyraźny i regularny spadek zainteresowania słowem
„antykoncepcja”, zestawiony przy tym słowie kluczowym wykres wywołań słowa
„aborcja”cieszy się zainteresowaniem na stałym poziomie, nieznacznie odzyskując
popularność sprzed kilku lat.
strona
4
Internet przypomina wyścigi Formuły 1
W obu przypadkach liczą się tylko najwyższe pozycje!
www.invisio.pl
O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy przedstawicieli dwóch organizacji, które
w temacie aborcji oraz antykoncepcji od lat prezentują skrajnie odmienne od siebie
stanowiska (odpowiedzi prezentujemy bez dokonywania skrótów).
Dlaczego ludzie co rzadziej szukają w internecie treści dotyczącej antykoncepcja a
ilość zapytań o aborcję nie zmienia się?
Wanda Nowicka
Anna Dyndul
Federacja na rzecz Kobiet
Polska Federacja Ruchów Obrony Życia
i Planowania Rodziny
Spadek liczby zapytań o antykoncepcję,
które są kierowane do wyszukiwarki
Google, jest konsekwencją tego, że ludzie
nie muszą traktować internetu za jedyne
źródło informacji na ten temat, lecz mają do
wyboru inne możliwości. Innymi słowy, nie
świadczy to o mniejszym zainteresowaniu
antykoncepcją, tylko o większych
możliwościach uzyskania wiedzy na temat
antykoncepcji. Inaczej niż w przypadku
antykoncepcji, sprawy się mają w sprawie
dostępności wiedzy o aborcji. W naszym
kraju wiedza na temat możliwości usunięcia
ciąży, z uwagi na restrykcyjne prawo w tym
zakresie, jest praktycznie niedostępna
normalnymi, tradycyjnymi kanałami. Internet
staje się głównym źródłem wiedzy na temat
kontrolowania płodności, zwłaszcza aborcji
z uwagi na jego anonimowość i poczucie
bezpieczeństwa przy korzystaniu z niego.
Dla nas ważne jest, że liczba osób
odwiedzających strony prolife wzrasta.
Mamy tu na uwadze także osoby szukające
prawdy i pomocy związanej z problemami
natury medycyny psychologicznej i
duchowej, których skutkiem była wcześniej
dokonana aborcja.
Co do zapytań o możliwość uzyskania
informacji nt aborcji w internecie związane
jest to grupami przestępczymi. Oferują one
nielegalnie środki poronne przez Internet i
w ten sposób nakłaniają kobiety te do
przestępstwa.
Specjalista INVISIO Architecture of Vision szukając wytłumaczenia dla zebranych
danych uważa, że - znana marketingowa zasada „popyt kształtuje podaż” ma
zastosowanie w ocenianiu zachowań webmasterów w świecie wirtualnym. – mówi Marek
Płatek z INVISIO Architecture of Vision.
strona
5
Internet przypomina wyścigi Formuły 1
W obu przypadkach liczą się tylko najwyższe pozycje!
www.invisio.pl
Wzrost ilość zapytań o aborcję jest dla twórców treści wyznacznikiem kierunku działań skoro ludzi interesuje tematyka powiązana z tą konkretną frazą to trzeba im dostarczać
treści z tych właśnie tematów. Jeśli trend widoczny w wykresach generowanych przez
Google się utrzyma, to wobec słabnącego zainteresowania internautów środkami
antykoncepcyjnymi i testom ciążowymi można się spodziewać zmniejszenia ilości treści
poświęconej tym zagadnieniom. Można również przewidzieć, że w bliskiej przyszłości
polski internet odnotuje nieznaczne (ale z tendencją wzrostową) nasilenie ilości treści o
tematyce aborcyjnej.
Ważne informacje o sposobie zebrania danych przestawionych w
niniejszym opracowaniu.
Narzędzie Google Trends obrazuje skalę faktycznego zainteresowania określonymi
zagadnieniami. Zainteresowanie objawia się wpisaniem w formularz wyszukiwarki
określonego słowa lub frazy.
Google Trends, jak sama nazwa wskazuje, określa nam trendy, co oznacza, że na jego
podstawie możemy prognozować wzrost lub spadek zainteresowania internautów danym
tematem.
Ilość wyników wyszukania jest liczbą obrazującą ilość treści jaką Google uznał za
powiązaną z frazą będącą przedmiotem wyszukania.
Należy w tym miejscu podkreślić, że mogą wystąpić różnice w ilości wyników w zależności
od czasu, w którym dokonuje się zapytania oraz lokalizacji geograficznej z której ma
miejsce połączenie z internetem, a także ustawień przeglądarki.
Różnice są spowodowane tym, że Google przechowuje dane o indeksowanych stronach
na różnych serwerach a zawartości tych serwerów, ze względu na moment zbierania przez
nich danych mogą się różnić.
Dane były zbierane 15 listopada 2010 roku.
Zwracamy uwagę, że oba parametry mierzą faktyczne zachowania internautów a nie ich
zamiary.
strona
6
Internet przypomina wyścigi Formuły 1
W obu przypadkach liczą się tylko najwyższe pozycje!
www.invisio.pl
Autorzy raportu
INVISIO Architecture of Vision specjalizuje się w marketingu w wyszukiwarkach
internetowych, czyli tak zwanym pozycjonowaniu stron. Firma oferuje kompleksowe usługi
w zakresie promocji i reklamy firm i marek w internecie.
Więcej o firmie na stronie internetowej: invisio.pl
Oświadczenie autorów raportu
Oświadczenie firmy INVISIO – Architecture of Vision
Autorzy niniejszego raportu oświadczają, iż przedstawione przez nich zestawienia nie
mogą być traktowana jako stanowisko światopoglądowe firmy INVISIO.
Chcąc zapewnić obiektywizm publikacji, autorzy zamieścili w niej autoryzowane
wypowiedzi organizacji promujących dwa odmienne spojrzenia na kwestie aborcji oraz
antykoncepcji i macierzyństwa.
Autorzy raportu nie komentują stanowiska światopoglądowego cytowanych przedstawicieli
organizacji pozarządowych.
Autorzy raportu podkreślają, że wypowiedzi pracownika firmy INVISIO, Pana Marka Płatka
mają charakter merytoryczny i nie należy w nich się doszukiwać wątków
światopoglądowych.
strona
7