informacja - MKS Hermes

Transkrypt

informacja - MKS Hermes
Gryfińskie Rajdy Rowerowe 2016.
NAJDŁUŻSZY ETAP JUŻ ZA UCZESTNIKAMI.
II transgraniczny rajd „Sąsiedztwo zaodrzańskie - dawne koleje powiatu gryfińskiego” na
trasie: Tantow – Petershagen – Luckow – Wartin - Lützlow - Gramzow (muzeum kolei) –
Zichow – Blumberg – Casekow – Hohenselchow – Gartz z trasą krótszą ze skrótem z
Luckow do Casekow za nami.
W sobotę 14 maja uczestników rajdu przywitało obniżenie temperatury powietrza oraz
dość mocny zachodni wiatr, który do półmetka utrudniał jazdę. Na trasę pełną (85 km) i
krótszą (49 km) ruszyło łącznie 48 rowerzystów, poruszających się w 3 grupach. Na starcie
każdy z uczestników otrzymał 16 – stronicowy przewodnik.
Pierwszy przystanek miał miejsce przy przejeździe kolejowym, nieopodal dworca w
Tantow. To węzłowa stacja dla linii Szczecin – Berlin i dawnej linii Tantow – Gartz. Komandor
rajdu – Andrzej Urbański - zapoznał uczestników z historią tych linii. Tuż za przejazdem –
awaria roweru jednej z uczestniczek. Dalsza jazda w niewielkim oddaleniu od linii Szczecin –
Berlin wiodła do Schönfeld, gdzie przy kościele zapoznano uczestników dość bogatą i
burzliwą historią tego obiektu, jego pierwotnymi i nowszymi (XIX w.) elementami oraz
prospektem organowym słynnego Grüneberga.
Chwile „bajkowych” wspomnień przeżyli rowerzyści w przypałacowym ”Ogrodzie bajek” w
Petershagen. W Luckow (pomnik ofiar I w. św., kozłowy wiatrak) nastąpił rozdział na 2 grupy.
Większa grupa – 26 osób – udała się w dalszą jazdę na pełną, dłuższą trasę, druga grupa
udała się bezpośrednio skrótem do Casekow – węzłowej stacji dawnego powiatu
gryfińskiego (II w. św.) dla linii Szczecin – Berlin oraz linii wąskotorowej Casekow – Szczecin
(Oder) przez Wartin, Penkun.
W Wartin obejrzeliśmy pałac, kościół, pomnik żołnierzy radzieckich. Stąd zaczął się zjazd
do Doliny Randow, granicznej rzeki dawnego powiatu gryfińskiego oraz 1. wersji granicy
polsko – niemieckiej. Mijając pojedyncze zabudowania, nowoodkryty głaz pamiątkowy
spotkała uczestników niespodzianka. Jedyny możliwy przejazd drogą utwardzoną z płyt
betonowych został zagrodzony „elektrycznym pastuchem”, za którym dziesiątki krów nie
dawały szans na przejazd. Jedyny możliwy wariant prowadził półkilometrową jazdą przez
porośniętą łąkę, z przenoszeniem rowerów nad „pastuchami”. I tak udało nam trafić się na
jedyny w tej okolicy most na Randow. Pokonując 5 km jazdy doliną, wspięliśmy się ostrym
podjazdem na wzgórze widokowe na dolinę Randow. Wzgórze to miejsce rekonstrukcji
grobowca megalitycznego „o dziwo”, także pomnika ofiar I wojny światowej (34 mieszkańców
pobliskiego Lützlow). Stąd już prosto do półmetka dłuższej trasy, czyli Muzeum Kolei w
Gramzow.
Tutaj uczestnicy mieli możliwość zapoznania się ze starymi lokomotywami, wagonami i
urządzeniami kolejowymi. W magazynie i lokomotywowni zaprezentowano dawne
urządzenia kasowe do biletów, stare bilety, zwrotnice, mundury, warsztaty kolejowe itp. Także
wszyscy uczestnicy odbyli przejażdżki derezyną. Jeszcze tylko wizyta w centrum Gramzow i
zwiedzenie słynnej ruiny klasztoru, kościoła ze znajdującymi się przed nim 2 pomnikami:
wojen wyzwoleńczych i francusko – pruskiej oraz I wojny światowej i po ponad 5 godzinach
jazdy i zwiedzania 3-godzinny powrót inną trasą do Gryfina (40 km). Tym razem wiatr
sprzyjał rowerzystom. Przed zjazdem do Doliny Randow zwiedzono pałac, wieżę zamkową,
park oraz wiatrak holenderski w Zichow. Dużą ulgę przyniósł 3 km zjazd do doliny. W samej
dolinie krzywe płyty betonowe nie ułatwiały jazdy, jednak wyjazd z doliny był nieco
łagodniejszy niż pierwszy zjazd.
W Blumbergu poznano ciekawostki związane z kościołem oraz dwa różne oblicza pałacu.
Stąd nieco dłuższym wariantem (asfalt) niż planowano dojechano do Casekow. Po krótkim
odpoczynku wyruszono już w końcowy etap (23 km) do Gryfina. Przejeżdżając przez
Hohenselchow i Heinrichhof dojechano do Gartz. Tu nastąpiło oficjalne zamknięcie rajdu i już
w mniejszych grupach nastąpił powrót do Gryfina.
KOLEJNY RAJD
A już w najbliższą sobotę, 21 maja kolejna tegoroczna atrakcja rajdów, pierwszy 2-dniowy
rajd do Mieszkowic i Morynia.
Zbiórka uczestników o godz. 8.00 przy dawnej rampie kolejowej na dworcu w Gryfinie.
Rowerzyści pojadą o 8.30 pociągiem a rowery samochodem ciężarowym do Mieszkowic.
I etap (21 maja) prowadzić będzie „szlakiem pamięci narodowej” z Mieszkowic przez
Czelin, Gozdowice, Stare Łysogórki, Siekierki, dolinę Słubi do Morynia (38 km). W tyn\m dniu
także zwiedzanie Morynia, kolacja, ognisko z atrakcjami i później nocleg w warunkach
turystycznych w szkole.
Drugiego dnia (22 maja) ok. godz. 10.00 - II etap rajdu „Karpaty Cedyńskie i Wzgórza
Krzymowskie” na trasie Moryń – St. Objezierze – Klępicz – Orzechów - Czachów –
leśniczówka Wrzos – Zatoń – Krajnik D. – Schwedt – Gartz – Gryfino (67 km).
Osoby chętne, które jeszcze nie zapisały się na rajd mogą to jeszcze uczynić podczas
spotkania organizacyjnego w klubie PSS „Odys” (nad „Zalipiem”) we wtorek 17 maja o godz.
19.00 lub mailowo na adres [email protected] podając imię i nazwisko, adres zamieszkania,
datę urodzenia (do ubezpieczenia), nr telefonu, ewent. % zniżki kolejowej – najpóźniej do
środy 18 maja 2016 r. W ekwipunku rowerzysty obowiązkowo winny znaleźć się śpiwór i
wyżywienie na czas jazdy rowerem.
Możliwy jest także udział jednodniowy w dniu 21 maja (wspólny wyjazd i indywidualny powrót
z Morynia) lub 22 maja (dojazd indywidualny do Morynia (np. PKP do Witnicy). Szczegóły
pod nr tel. 603914557. Przy przejazdach wspólnych, kolacji i noclegu należy posiadać ok.
20-30 zł na ewentualne dopłaty do transportu, noclegu, wyżywienia i ubezpieczenie.
za organizatorów
Andrzej Urbański