timex expedition ws4

Transkrypt

timex expedition ws4
Ekwipunek
TIMEX EXPEDITION
WS4
Cena: 749 zł
Najnowsza propozycja
Timex to solidny
kawał plastiku i metalu
dostępny w sześciu
kolorach, co ma
zwiększać jego
atrakcyjność dla
osób lubiących mieć
zegarek dopasowany
do koloru butów, paska
czy torebki. Ilość funkcji
początkowo onieśmiela, jednak
przy niewielkiej pomocy instrukcji
już po chwili wszystko jest niemal
intuicyjne i oczywiste. Zacząć jednak trzeba
od ustawień, co oznacza skalibrowanie kompasu z uwzględnieniem
odpowiedniego odchylenia (pomocna tabela w instrukcji obsługi lub wskazana
strona www), korektę ciśnienia lub wysokości i wybór odpowiednich jednostek
miar. I można już ruszać. Duży monitor mieści większość potrzebnych danych
naraz. Bardzo duże przyciski można bez problemu obsługiwać w rękawiczce
i w ciemnościach. Funkcji zegarka i stopera nie będę opisywał, są oczywiste
i nie mam żadnych zastrzeżeń. Zwraca uwagę alarm, możliwy do ustawienia
osobno na każdy dzień tygodnia, bardzo lubię tę funkcję.
Pomiar wysokości oparty jest na pomiarze ciśnienia atmosferycznego i z tej
racji należy go jak najczęściej kalibrować, np. na podstawie danych z mapy.
Podczas zmiennej pogody często okazuje się, że mimo przebywania w tym
samym miejscu wysokość wskazywana przez WS4 zmienia się nawet o kilkadziesiąt metrów. Prócz pokazywania aktualnej wysokości, WS4 może także
rejestrować czas spędzony powyżej wskazanej wysokości lub informować
o osiągnięciu założonej wysokości. W trybie chronografu pokazuje też sumę
zjazdów, podjazdów, wysokość maksymalną i minimalną oraz coś w rodzaju
wykresu (nie liczcie jednak na podziałkę czy dużą dokładność). WS4 wskazuje
aktualne ciśnienie, wartości skrajne, średnie i graficzną prezentację zmian.
Na pomiarze ciśnienia oparta jest funkcja prognozowania pogody na najbliższe
4-6 godzin. W zależności od tendencji, WS4 pokazuję ikonkę ze słońcem,
chmurą lub deszczem. W praktyce oznacza to jedynie wzrost lub obniżanie
się ciśnienia. Niestety, podczas częstych, gwałtownych zmian prognoza ta
obarczona jest sporym błędem. Podczas noszenia zegarka na ręce pomiar
temperatury może być nawet o kilkanaście stopni wyższy niż w rzeczywistości,
dlatego producent uprzedza, że dokładny pomiar wymaga noszenia zegarka
z dala od ciała i bezpośredniego słońca. Trochę nieporęczne, ale z drugiej
strony nie jest to dana potrzebna na bieżąco. W zamian w trybie chronografu
WS4 może rejestrować wartości skrajne, średnie i przedstawić w formie
wykresu wykres. Kompas, bardzo przydatny w terenie, jest przyzwoicie dokładny i wystarcza w większości zastosowań. WS4 to bardzo fajny gadżet dla
osoby lubiącej nowinki techniczne i lubiącej zaskoczyć znajomych statystyką
w trakcie lub po wycieczce lub np. podaniem temperatury wody w potoku (jest
wodoodporny). Nie jest sprzętem profesjonalnym i jego wskazania (zgodnie
zresztą z informacją od producenta zawartą w instrukcji) należy traktować
jako orientacyjne wskazówki. Rozbudowane funkcje stopera pozwalają
traktować go jako świetny zegarek sportowy, dodatkowo wyposażony w szereg
ciekawych funkcji dotyczących temperatury, wysokości n.p.m. i ciśnienia.
Tekst: Piotr Oleksy
Więcej zdjęć zegarka znajdziecie
na www.bikeBoard.pl.
łatwa obsługa, zarówno od strony logicznej jak i „dotykowej”
dobrze działający kompas
nieprecyzyjny pomiar temperatury podczas noszenia na ręku
46
bi ke Bo ar d # 7 l i pi e c 2009
z mapą ustawić w dobrych kierunkach, czyli ją zorientować. Trzymając arkusz
stajemy twarzą do północy, plecami do południa, wschód mamy po prawej ręce
a zachód po lewej. Po drugie przypominamy sobie wszystkie charakterystyczne
minięte miejsca oraz staramy się wypatrzyć te, które mamy w polu obserwacji. Przede wszystkim nazwy miejscowości czy szczytów (są umieszczane na
tablicach i drogowskazach), szlaki, ich rozwidlenia i kolory, drogi asfaltowe
oraz kierunki przebytych odcinków (np. czy dolina, którą podjeżdżaliśmy biegła
z południa na północ, a grzbiet ze wschodu na zachód?). Wypatrujemy punktów
charakterystycznych, które zawsze są umieszczane na mapach takich jak: schroniska, wieże i przekaźniki, kościoły we wsiach, pojedyncze duże skały, drogi
asfaltowe, tory kolejowe, jeziora, stawy oraz rzeki. Jeżeli w danym miejscu nie
uda nam się ustalić położenia, przemieszczamy się trochę w terenie. Najlepiej
pod górę, licząc na wyjechanie w miejsce z lepszą panoramą i tam ponawiamy
próbę zorientowania się w terenie i na mapie. Jeżeli uda nam się spotkać ludzi,
to zawsze korzystamy z ich pomocy. Pamiętajmy jednak, że mniej zaawansowani turyści mają problemy z właściwą oceną odległości i ich oświadczenie „macie
jeszcze 5,5 km od schroniska” trzeba przyjąć tylko orientacyjnie. Można za to
poprosić o wskazanie położenia na mapie. Natomiast jeszcze gorzej jest z podpowiedziami udzielanymi przez „tubylców”. Mogą oni używać jakiś miejscowych
czy gwarowych nazw, których nie znajdziecie na mapie i raczej nigdy nie potrafią
wskazać położenia palcem na papierze, bo się na tym nie znają. Pamiętajcie, że
w terenie zawsze znajdziecie więcej ścieżek i dróg niż na mapie i że wiele z nich
ma tendencję do zanikania, szczególnie w miarę posuwania się pod górę. Kiedy
zabłądzicie, warto wrócić „po własnych śladach” do jakiegoś miejsca dającego
duże szanse na zlokalizowanie go na mapie. Jeżeli macie zamontowany licznik,
to starajcie się zapamiętywać ilość przejechanych kilometrów przy mijanych
punktach charakterystycznych. Stwierdzenie: „jestem 9,5 km na wschód od
schroniska” jest już bardzo dokładną informacją. W bardzo trudnych przypadkach kierujcie się w dół, wzdłuż dróg, ścieżek lub potoków. W naszej szerokości
geograficznej prawie zawsze oznacza to dotarcie do „cywilizacji” i potrzebnej pomocy. Jeżeli w nieznanym terenie złapie Was noc, to postarajcie się ją
przetrwać w miejscu, przy ognisku (zawsze miejcie coś do jego rozpalenia!). Na
nocne przemieszczanie się decydujcie się tylko, gdy macie dobre oświetlenie.
W razach najgorszych (wypadek, złamanie czy inne poważne urazy) zawsze
alarmujcie GOPR, TOPR lub odpowiednie służby pod nr 112. Jednak im także
będziecie musieli powiedzieć, gdzie jesteście! Przed wyjazdem na wycieczkę
zawsze powiedzcie komuś, gdzie się wybieracie i kiedy zamierzacie wrócić. Jeżeli coś pójdzie źle, będzie wiadomo, gdzie zacząć szukać. Życzymy Wam wielu
Tekst:
udanych wycieczek zaplanowanych i przejechanych „z mapą w ręku”.
Piotr Kisielewski
Jeszcze więcej o mapach znajdziecie na www.bikeBoard.pl.
Dziękujemy firmie
za pomoc w przygotowaniu materiału.
Damski kask z kolekcji czeskiej marki Razier,
wykonany w technologii In-Mold. Dopasowanie do
głowy przy użyciu systemu turn fit. 18 otworów
wentylacyjnych ma za zadanie zapewnić
odpowiedni komfort w upalne letnie dni. Wersje
kolorystyczne: czerwona, biała, seledynowa.
Odpinany daszek. Rozmiary: S-M, L-XL, masa:
270 g, cena: 119 zł.
Podwójna sakwa miejska w stylistyce retro. Fast Rider
Doubbele Bag Retro wykonana z dwóch typów materiałów,
oba wodoodporne. Montowane na bagażnik za pomocą
pasków oraz plastikowych regulowanych uchwytów.
Wyposażona w odblaskowe nadruki i specjalne wycięcia
pod oświetlenie tylne na bagażniku. Wersje kolorystyczne:
brązowe, fioletowe, czerwone. Pojemność: 30 l, wymiary:
34x32x15 cm, cena: 149,90 zł.

Podobne dokumenty