Pokaż cały numer - Farmaceutyczny Przegląd Naukowy
Transkrypt
Pokaż cały numer - Farmaceutyczny Przegląd Naukowy
Farmaceutyczny Cena 24,50 zł Przegląd Naukowy Miesięcznik PISMO POD PATRONATEM WYDZIAŁU FARMACEUTYCZNEGO ŚLĄSKIEGO UNIWERSYTETU MEDYCZNEGO W KATOWICACH Index Copernicus 2,51 ROK V (IX) Nr 7-8/2008 (42-43) Uprzednio pod tytułem PORADNIK FARMACEUTY Skuteczność preparatów wapnia w profilaktyce jego niedoborów0 Proces apoptozy w komórkach zainfekowanych bakteriami z rodzaju Chlamydia 0 Ochrona przed alergenami roztoczy kurzu domowego Otyłość i choroby związane z nadwagą OCENA CZĘSTOTLIWOŚCI WYSTĘPOWANIA ALERTPATOGENÓW W WYBRANYCH ODDZIAŁACH SZPITALNYCH Diagnostyka i farmakoterapia polipów nosa Diagnostyka fotodynamiczna w praktyce szpitalnej0 Czy mięśniaki macicy mogą ulegać transformacji złośliwej? AMINY KATECHOLOWE „Zarys właściwości biochemicznych” Izomery prolaktyny i ich funkcja biologiczna ISSN1425-5073 1425-5073 ISSN ANALIZA POLIMORFIZMU GENU 16S rRNA SZCZEPÓW MYCOBACTERIUM TUBERCULOSIS COMPLEX Z WYKORZYSTANIEM TECHNIKI ARDRA0 Farmaceutyczny Przegląd Naukowy Miesięcznik PISMO POD PATRONATEM WYDZIAŁU FARMACEUTYCZNEGO ŚLĄSKIEGO UNIWERSYTETU MEDYCZNEGO W KATOWICACH Index Copernicus 2,51 Uprzednio pod tytułem PORADNIK FARMACEUTY Redaktor Naczelny: Prof. dr hab. Krystyna Olczyk Adres redakcji: 41-200 Sosnowiec, ul. Jedności 8 Tel. 500 722 219 Fax. 032/364-11-34 Mail: [email protected] Konsultacyjna Rada Naukowa Przewodniczący: Prof. dr hab. Krystyna Olczyk Członkowie: Prof. dr hab. Barbara Błońska – Fajfrowska Prof. dr hab. Jerzy Brandys Prof. dr hab. Elżbieta Brzezińska Prof. dr hab. Ewa Buszman Prof. dr hab. Zofia Dzierżewicz Prof. dr hab. Kazimierz Głowniak Prof. dr hab. Edmund Grześkowiak Prof. dr hab. Ewa Jagiełło-Wójtowicz Prof. dr hab. Krzysztof Jędrzejko Prof. dr hab. Krzysztof Jonderko Prof. dr hab. Jan Kowalski Prof. dr hab. Jerzy Kwapuliński Prof. dr hab. Jan Pachecka Prof. dr hab. Jerzy Pałka Prof. dr hab. Janusz Pluta Prof. dr hab. Janusz Solski Prof. dr hab. Artur Stojko Prof. dr hab. Maria Wardas Prof. dr hab. marek Wesołowski Prof. dr hab. Ludmiła Węglarz Dr hab. Barbara Pilawa prof. nadzw. ŚUM Dr hab. Zdzisława Kondera – Anasz Dr hab. Urszula Mazurek Dr hab. Andrzej Plewka Dr hab. Krzysztof Solarz Dr hab. Krystyna Trzepietowska – Stępień Spis treści Skuteczność preparatów wapnia w profilaktyce jego niedoborów0 5 Proces apoptozy w komórkach zainfekowanych bakteriami z rodzaju Chlamydia 0 9 Sekretarz Naukowy: Dr n. med. Robert D. Wojtyczka Ochrona przed alergenami roztoczy kurzu domowego 12 Członkowie Kolegium Redakcyjnego: Dr n. farm. Paweł Olczyk Dr n. biol. Małgorzata Kępa Mgr Kornelia Kuźnik-Trocha Otyłość i choroby związane z nadwagą 22 OCENA CZĘSTOTLIWOŚCI WYSTĘPOWANIA ALERTPATOGENÓW W WYBRANYCH ODDZIAŁACH SZPITALNYCH 26 Diagnostyka i farmakoterapia polipów nosa 29 Diagnostyka fotodynamiczna w praktyce szpitalnej0 33 Czy mięśniaki macicy mogą ulegać transformacji złośliwej? 38 AMINY KATECHOLOWE „Zarys właściwości biochemicznych”0 43 Izomery prolaktyny i ich funkcja biologiczna 0 49 ANALIZA POLIMORFIZMU GENU 16S rRNA SZCZEPÓW MYCOBACTERIUM TUBERCULOSIS COMPLEX Z WYKORZYSTANIEM TECHNIKI ARDRA 54 Wydawca: Grupa dr. A. R. Kwiecińskiego Adres Wydawcy: Grupa dr. A. R. Kwiecińskiego ul. Wiśniowa 25/2, 43-300 Bielsko-Biała, tel. (0-33) 817-28-79 fax (0-33)817-36-31 Prezes: dr n. med. Adam Kwieciński Marketing Manager: Mgr Katarzyna Pytlarczyk [email protected] Opracowanie graficzne: Robert Cyganik Skład: Jerzy Partyka Nakład: do 7 000 egz. Wszystkie materiały opublikowane w piśmie objęte są ochroną Prawa autorskiego. Projekty chronione są Ustawą o Prawie autorskim i pokrewnych prawach z 1994 r. (Dz. U. Nr 24, poz. 83). Redakcja zastrzega sobie prawo dostosowania nadesłanych materiałów do potrzeb pisma. Przedruki możliwe jedynie za zgodą wydawcy. Za treść materiałów reklamowych oraz listów od czytelników redakcja nie odpowiada. Szanowni Państwo, Koleżanki i Koledzy, Drodzy Czytelnicy Witam bardzo serdecznie po dłuższej przerwie. Pomimo wspomnianej przerwy, dotarły z pewnością już do Państwa cztery kolejne numery naszego Farmaceutycznego Przeglądu Naukowego, będące numerami specjalnymi, zawierającymi wyłącznie publikacje „pozjazdowe”, to jest pełnotekstowe prace, które w formie streszczeń prezentowane były podczas XX Naukowego Zjazdu Polskiego Towarzystwa Farmaceutycznego. W ten sposób, choć z opóźnieniem, wywiązaliśmy się z deklaracji Komitetu Naukowego minionego Zjazdu. Jednak, winna jestem Państwu wyjaśnienie, dlaczego kolejne numery FPN nie ukazywały się z dotychczasową regularnością. Pojawiły się bowiem na tyle poważne problemy finansowe, iż nie można było przystąpić do druku i wydania kolejnych numerów naszego czasopisma. Jak wiadomo, Wydział Farmaceutyczny Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach odpowiada wyłącznie za stronę merytoryczną czasopisma, nie zaś za kwestie wydawnicze, w tym – koszty związane z drukiem. Te ostatnie przyjął na siebie nasz wieloletni Partner, Wydawca FPN, obecnie znowu Wydawnictwo Kwieciński. Rosnące koszty druku z jednej strony, zaś niedostatek reklamodawców (sponsorów) z drugiej, przyniosły groźbę wstrzymania edycji kolejnych numerów FPN. Jednak, zważywszy deklaracje Komitetu Naukowego XX Naukowego Zjazdu Polskiego Towarzystwa Farmaceutycznego odnośnie druku prac „zjazdowych”, nie mogliśmy sobie pozwolić na niedotrzymanie słowa i sprawienie niedopuszczalnego zawodu tym, którzy nam zaufali i w ogromnej liczbie nadesłali swoje prace. I tu pomogło nam – niezawodne jak zawsze, Polskie Towarzystwo Farmaceutyczne. Prezydium Zarządu Głównego PTFarm stanęło na stanowisku, iż Towarzystwo – jako Organizator Zjazdu PTFarm, wesprze finansowo druk i wydanie specjalnych numerów „pozjazdowych”, by wszystkie nadesłane prace mogły zostać – zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami, opublikowane. W tym miejscy składam serdeczne podziękowania Prezesowi Polskiego Towarzystwa Farmaceutycznego – Panu Prof. dr hab. Januszowi Plucie i Członkom Prezydium Zarządu Głównego PTFarm, za nieocenioną pomoc i zrozumienie, których efektem są nasze cztery specjalne, pozjazdowe numery FPN. 4 Farmaceutyczny Przegląd Naukowy Szanowni Państwo. Choć udało się zażegnać bieżące problemy finansowe, co pozwoliło na „nadrobienie zaległości”, to problemy te istnieją nadal. Nie jesteśmy już w stanie funkcjonować dalej na dotychczasowych zasadach. Zgodnie z informacją uzyskaną od Wydawcy, dalsze funkcjonowanie naszego Czasopisma jest możliwe wyłącznie na zasadzie odpłatnego drukowania przedkładanych Redakcji publikacji naukowych. Koszt jednej publikacji – na zasadzie opłaty ryczałtowej, został określony na 450 zł. Ponadto, Wydawca wskazał na konieczność dodatkowej opłaty za kolorowe ryciny, w wysokości 10 zł za stronę, zawierającą rycinę w kolorze. Fotografie czarno – białe pozostają bezpłatne. Ponadto, Wydawca informuje, iż bezpłatny egzemplarz Czasopisma otrzyma wyłącznie pierwszy Autor publikacji. Istnieje możliwość rocznej prenumeraty FPN. O kosztach takiej prenumeraty poinformuję Państwa na stronie internetowej FPN (www.sum.edu. pl oraz www.fpn.info.pl ) po zakończeniu negocjacji z Wydawcą. Szanowni Państwo. Są i dobre wiadomości. Nasze starania o jak najwyższy poziom merytoryczny Farmaceutycznego Przeglądu Naukowego, jak i spełnienie – choć niestety nie wszystkich jeszcze – rygorystycznych kryteriów zarówno w ocenie Index Copernicus jak i ocenie Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego przyniosły rezultaty. W pierwszym przypadku, wartość Index Copernicus, z wynoszącej dla początkowych numerów naszego Czasopisma 1,66 wzrosła do 3,66 i obowiązywać będzie od roku 2009. W drugim przypadku, wiadomo, iż nasza aplikacja została rozpatrzona pozytywnie, zaś – jak wynika z informacji zawartej na stronie internetowej MNiSW (www.mnisw. gov.pl), wartość współczynnika ministerialnego podana zostanie z końcem III kwartału bieżącego roku. A na razie, z polecam Państwu kolejny numer naszego Farmaceutycznego Przeglądu Naukowego, zapraszając do jego lektury. Konsekwentnie, zachęcam także do dalszego nadsyłania prac do naszego czasopisma. 0Jednocześnie, u progu nowego roku akademickiego, życzę Państwu sukcesów dydaktycznych i naukowych, oraz natchnienia i lekkiego pióra w przygotowywaniu prac, także i do Farmaceutycznego Przeglądu Naukowego. Życząc bezmiaru pomyślności, serdecznie pozdrawiam, Prof. dr hab. Krystyna Olczyk copyright © 2008 Grupa dr. A. R. Kwiecińskiego ISSN 1425-5073 Skuteczność preparatów wapnia w profilaktyce jego niedoborów Calcium preparation effectiveness in prevention of acalcerosis Dr. hab. n. farm. Barbara Dolińska1, mgr inż. Agnieszka Mikulska2, Prof. dr hab. med. Florian Ryszka2 Katedra i Zakład Farmacji Stosowanej Śląskiego Uniwersytetu Medycznego, Sosnowiec 1 Farmaceutyczny Zakład Naukowo-Produkcyjny „Biochefa”, Sosnowiec 2 Streszczenie Choroby związane z niedoborem wapnia szczególnie osteoporoza u dorosłych oraz osteomalacja u dzieci są obecnie poważnym światowym problemem. Wiedza wśród społeczeństwa o roli wapnia w utrzymaniu zdrowia, szczególnie mocnych i zdrowych kości jest nadal niewystarczająca. Często unika się mleka i produktów nabiałowych – głównych źródeł łatwo przyswajalnego wapnia, wprowadzając do diety produkty przetworzone z niską zawartością składników odżywczych, mineralnych i witamin. Celem niniejszego opracowania jest wskazanie roli wapnia w profilaktyce chorób związanych z jego niedoborem szczególnie osteomalacji i osteoporozy, a także porównanie dostępnych na rynku postaci preparatów wapnia oraz krótki przegląd badań nad nowymi jego formami. Abstract Nowadays diseases connected with calcium deficiency like osteoporosis and rachitis are a serious public problem all over the world. Knowledge of calcium`s role in maintaining good health, especially strong and healthy bones is still very low. People especially the young, very often avoid milk and dairy products – the main source of readily available calcium. Preferring a diet of processed products which have a low content of nutrients, minerals and vitamins. This article is an attempt to present the role of calcium in prevention of all diseases connected with its deficiency or absence. Key words: calcium, calcium salts, calcium deficiency, osteoporosis, diet supplements Słowa kluczowe: wapń, sole wapnia, niedobory wapnia, osteoporoza, suplementy diety Wapń Wapń jest podstawowym składnikiem tkanki kostnej oraz bierze udział w wielu procesach fizjologicznych jak: krzepniecie krwi, przekaźnictwo nerwowo-mięśniowe, równowaga elektrolitowa, utrzymanie maksymalnego napięcia i pobudliwości mięśni szkieletowych oraz mięśnia sercowego, sekrecji gruczołów dokrewnych, spermatogenezy, odtwarzaniu komórek, wydzielaniu hormonów, przenikaniu lipidów. Posiada także właściwości przeciwzapalne, przeciwobrzękowe i przeciwalergiczne. Ponadto wskazuje się jego pozytywne działanie w zapobieganiu i leczeniu nadciśnienia [1], kamicy nerkowej [2], cukrzycy typu 2 [3], raka okrężnicy [4], PMS (syndrom napięcia przedmiesiączkowego) [5], zwalczaniu zaburzeń gospodarki wapniowo-fosforanowej u hemodializowanych chorych z przewlekłą mocznicą [6]. Ogólnoustrojowy dobowy bilans wapnia u zdrowych, dorocopyright © 2008 Grupa dr. A. R. Kwiecińskiego ISSN 1425-5073 słych osób wynosi zero i jest wypadkową pomiędzy ilością wapnia spożywanego, a wydalanego. U dzieci i młodzieży ilość wchłanianego z pokarmem wapnia jest większa, co pozwala na akumulację w układzie kostnym (bilans dodatni). W okresie wzrostu organizm może zaabsorbować nawet do 75% spożywanego wapnia. W wieku 25 lat współczynnik wchłaniania obniża się do poziomu 20-30%, a po 35 roku życia wynosi już tylko 15%. Przyczyną ujemnego bilansu wapniowego może być zbyt niska podaż wapnia z dietą oraz upośledzone wchłanianie jelitowe. Znaczną utratę wapnia z układu kostnego (ujemny bilans wapniowy) obserwuje się u osób starszych i kobiet w wieku pomenopauzalnym, co jest związane z niedoborem hormonów płciowych – estrogenów, androgenów. Wraz z wiekiem narasta również oporność jelitowych receptorów dla witaminy D – co zmniejsza efektywność wchłaniania, maleją również możliwości produkcji tej witaminy w skórze. Wiele substancji dostar- Farmaceutyczny Przegląd Naukowy 5 Nr 7-8 / 2008 czanych z pokarmem może zwiększać lub obniżać jelitową absorpcję wapnia. Do czynników pokarmowych poprawiających wchłanianie jonów wapnia należą: laktoza, zasadowe aminokwasy, kwas mlekowy i cytrynowy, niestrawne oligosacharydy (inulina), średniołańcuchowe kwasy tłuszczowe. Dodatnio wpływają na proces wchłaniania wapnia jony magnezu i kwasy żółciowe. Natomiast ograniczają wchłanianie wapnia zawarte w niektórych warzywach i owocach kwasy uronowe, szczawiany, fityniany. Absorpcja obniża się także przy diecie bogatej w sód i białko zwierzęce, paleniu tytoniu, nadużywaniu alkoholu i kofeiny. Regularne picie jednej filiżanki czarnej kawy dziennie powoduje ubytek 2-3 mg Ca/dzień, co w stosunku rocznym daje 700-1000 mg. Suplementacja wapnia Najlepszą formą uzupełniania niedoborów wapnia jest dostarczenie go z pożywieniem. Podstawowym i najbogatszym źródłem wapnia w przeciętnej diecie jest mleko i jego przetwory. Ocenia się, że dostarczają one blisko 80% tego pierwiastka. Wykazano, że wapń pochodzący z mleka i jego przetworów dobrze się wchłania nawet przy braku witaminy D czy obniżonej ilości soku żołądkowego. Badacze sugerują, że istotny wpływ na lepsze wchłanianie wapnia z mleka mają występujące w nim substancje bioaktywne – kazeinofosfopeptydy, lizyna i arginina [7]. Ponadto badacze z Japonii wykazali szczególne właściwości białek mleka (MBP –milk basic protein), które mają zdolność do bezpośredniego hamowania resorpcji osteoklastów w hodowli komórek kostnych, a także hamowania utraty masy kostnej u szczurów po owarektomii [8]. Oprócz właściwej diety dodatkowe źródło wapnia mogą stanowić preparaty wapniowe. Do najczęściej stosowanych należą: węglan, chlorek, cytrynian, mleczan, glukonian, laktobionian. Nadal testuje się kilka innych, które mogą mieć zastosowane w uzupełnianiu niedoborów wapnia, na przykład fumaran wapnia [9,10] i mrówczan wapnia [11]. Spotyka się również połączenia dwóch organicznych soli wapnia np.: laktoglukonian (10,5% Ca), glukonolaktobionian (6,9% Ca) czy cytryniano-jabłaczan wapnia (23% Ca). Ostatnio coraz większe uznanie wśród pacjentów zyskuje wapń ze źródeł naturalnych: z muszli ostryg, skorupek jaj kurzych, mączki kostnej, koralowców, dolomitu. Biorąc pod uwagę zawartość wapnia w preparacie można obliczyć jaką ilość wapnia dostarczamy faktycznie organizmowi. Dla porównania, aby dostarczyć 1000 mg wapnia należy spożyć 2,5 g węglanu wapnia, 4,7 g cytrynianu i aż 11,2 g glukonianu wapnia. Należy zaznaczyć, że wapń jest makroelementem o charakterze progowym, co oznacza, że istnieje zależność miedzy jego spożyciem, a wchłanianiem i retencją w organizmie do pewnej wartości granicznej. Wyższy wzrost pobrania wapnia oraz dalsza wysoka podaż w pewnym wieku nie skutkują zwiększeniem wchłaniania oraz akumulacji w kośćcu. Po wielu badaniach stwierdzono, że największy procent wchłaniania wapnia z suplementów występuje, gdy dawka jednorazowa wynosi 500 mg lub mniej. Węglan wapnia Jest nieorganiczną, słabo rozpuszczalną w wodzie (0,0153 g/l) solą wapnia, która w żołądku przekształca się w silnie 6 Farmaceutyczny Przegląd Naukowy zdysocjowany chlorek wapnia. Oszacowano na podstawie badań, że 20-40% węglanu wapniowego jest przyswajane. Rozpuszczalność węglanu wapnia jest silnie zależna od pH, dlatego zaleca się przyjmowanie suplementów z tą postacią wapnia wraz z pokarmem, aby sekrecja kwasu w żołądku była jak największa. Biodostępności wapnia z różnych soli poświęcono wiele badań. Stwierdzono, że absorpcja wapnia podanego w postaci węglanu nie różni się istotnie od innych soli wapniowych [12]. Należy natomiast zaznaczyć, że istotnymi zaletami węglanu wapnia jest wysoka zawartość wapnia w cząsteczce soli - 40% oraz szeroka dostępność i niska cena surowca. Ujemne cechy to słaba rozpuszczalność i słabe wchłanianie przy niedokwaśności żołądka (hipoacidoza), alkalizowanie ustroju, możliwość powodowania działań ubocznych w postaci wzdęć i zaparć. Fosforany i chlorki wapnia Fosforan wapnia wykazuje bardzo słabą rozpuszczalność (0,02-0,03 g/l) nawet przy niskim pH i w tych warunkach słabo się wchłania. Poza tym utrzymanie niskiego pH jest trudne ze względu na silne właściwości buforujące fosforanu. Sól ta jako główne źródło jonów wapnia w suplementach diety jest stosowana rzadko. W niektórych preparatach wapniowych jako składnik główny pojawia się mikrokrystaliczny hydroksyapatyt (MCHC). Hydroksyapatyt, mimo iż zawiera 40% wapnia jest solą praktycznie nierozpuszczalną (0,08 g/l) i słabo wchłanianą oraz wywiera nieznaczny efekt na metabolizm wapnia. Chlorki wapniowe odznaczają się dobrą rozpuszczalnością i wysoką zawartością procentową wapnia. W praktyce medycznej chlorki wapnia spotyka się w formie 10% roztworów do wstrzykiwań, stosowanych w celu szybkiego uzupełnienia niedoborów wapnia lub przy zatruciach antagonistami wapnia np. magnezem. Rzadko stosuje się chlorki wapniowe jako składnik tabletek, ze względu na znaczną higroskopijność oraz drażniące działanie na błonę śluzową żołądka, co może skutkować powstaniem owrzodzeń. Cytrynian wapnia Dla osób które nie maja problemu z przyjmowaniem większej ilości tabletek lub osób z niedokwaśnością żołądka, bądź stosujących blokery histaminy-2 czy inhibitory pompy proteinowej poleca się cytrynian wapnia lub cytryniano-jabłaczan wapnia [13]. Wapń występuje tu w formie organicznej, zchelatowany ze słabymi kwasami organicznymi, przez co lepiej się wchłania [14]. Tłumaczy się to brakiem alkalizującego działania cytrynianu, które mogłoby podwyższać pH i zmniejszać absorpcję. Ponadto ilość zjonizowanego cytrynianu wapnia pozostaje stabilna przez kilka godzin nawet po wydzieleniu soku trzustkowego. Stwierdzono również, że wapń z cytrynianu nie wiąże się ze szczawianami i innymi składnikami roślinnymi, które obniżają wchłanianie. Cytrynian wapnia jest powszechnie stosowany przez producentów żywności, wzbogacających produkty w wapń, ponieważ nie zmienia on pH produktu, nie wpływa na smak oraz konsystencję. Najczęściej wzbogaca się nim soki, jogurty i sery. Wadą cytrynianu wapnia jest natomiast jego wysoka cena oraz niska rozpuszczalność (9,6 g/l) i zdolność do pochłanianie wody podczas przechowywania. W porównaniu z cytrynianem wapnia, większą rozpuszczalcopyright © 2008 Grupa dr. A. R. Kwiecińskiego ISSN 1425-5073 Nr 7-8 / 2008 nością, biodostępnością oraz znacznym wpływem na utrzymywanie odpowiedniej masy kostnej cechuje się cytryniano-jabłczan wapnia [15]. Fumaran wapnia Fumaran wapnia od kilku lat znajduje zastosowanie w wzbogacaniu żywności w wapń w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie. US FDA klasyfikuje fumaran wapnia jako dodatek spożywczy i suplement diety. Fumaran wapnia jest związkiem trwałym, słabo rozpuszczalnym w wodzie (21,1g/l). W kwaśnym środowisku żołądka zachodzi reakcja wymiany miedzy solą, a kwasem solnym i już w postaci chlorku wapnia wchłania się w jelicie cienkim. Fumaran wapnia podany doustnie uzupełnia niedobory wapnia w hipokalcemii o różnej etiologii. Ocenę skuteczności i tolerancji fumaranu wapnia wykonano na chorych hemodializowanych z powodu przewlekłej niewydolności nerek [16]. Badania potwierdziły, że tabletki z fumaranem wapnia są dobrze tolerowane i skuteczne w leczeniu zaburzeń gospodarki wapniowo-fosforanowej. Wykazano także, że fumaran wapnia dobrze wchłania się u szczurów z doświadczalnie wywołaną osteoporozą (po orchidektomii) oraz przyczynia się do zwiększenia gęstości kości BMD [10]. Ponadto w odróżnieniu od węglanu wapnia nie powoduje alkalizacji ustroju oraz wzdęć. Glukonian, laktobionian i mleczan wapnia Glukoniany i laktobioniany zawierają stosunkowo mało wapnia (5 - 9%). Glukolakto-bionian i laktobionian ze względu na dobrą rozpuszczalność są powszechnie stosowane w syropach wapniowych dla dzieci i dorosłych. Syropy wapniowe mogą być alternatywą dla osób mających trudności z połykaniem tabletek. Mleczan wapnia o 13% zawartości wapnia, podawany dorosłym nie powoduje żadnych efektów ubocznych, natomiast nie powinno się go podawać małym dzieciom (ponieważ nie produkują one jeszcze odpowiednich enzymów potrzebnych w prawidłowym metabolizmie mleczanów) oraz chorym na cukrzycę. Wapń ze źródeł naturalnych Od dość dawna naukowcy prowadza badania nad wykorzystaniem skorupek jaj kurzych jako naturalnego źródła wapnia. Bazując na danych z 1997 roku w samych Stanach Zjednoczonych produkuje się 120 tys. ton nieprzetworzonych i niewykorzystanych skorup jaj. Publikowane badania wykazują, że skorupy jaja kurzego wywierają pozytywny wpływ na metabolizm kostny [17,18]. W badaniach klinicznych z zastosowaniem proszku ze skorup jaja kurzego obserwowano właściwości przeciwkrzywicze, pozytywny wpływ na gęstość kości, opóźnienie procesów demineralizacji kości. U kobiet z osteoporozą pomenopauzalna i starczą zaobserwowano zmniejszenie odczuć bólowych wynikłych z osłabienia kości, zwiększenie zdolności poruszania się oraz wzrost gęstości kości BMD [19]. W warunkach in vitro proszek z kurzych skorup stymulował różnicowanie chondrocytów i wzrost chrząstki [20]. Proszek ze skorup jaj w ponad 93% zawiera węglan wapnia, a ponadto 1,39% węglan magnezu, 0,73% fosforanów i 4,14% związków organicznych (proteiny, glikoproteiny, polisacharydy, glicopyright © 2008 Grupa dr. A. R. Kwiecińskiego ISSN 1425-5073 koaminoglikany, aminokwasy-glicyna, arginina). Wykryto również niewielkie ilości kalcytoniny, progesteronu oraz transformowanego czynnika wzrostu (TGF-β1). Proszek ze skorup jaj kurzych posiada wszystkie korzystne cechy przypisywane węglanowi wapnia, jak łatwa jonizacja w niskim pH żołądka, korzystny stosunek ilości wapnia (38%) do masy całej cząsteczki. Stanowi źródło bardziej biodostępnego wapnia w porównania z czystym węglanem wapnia, na co mogą wpływać obecne w nim pierwiastki – stront, fluor, miedź oraz białka. Jako zamiennik węglanu wapnia w preparatach wapniowych producenci często stosują zmielone muszle ostryg. Wydobywa się je z kilku unikalnych złóż na świecie u wybrzeży Meksyku, Indii i Skandynawii. Proszek z muszli ostryg zawiera 37-39% wapnia pierwiastkowego. Badania przeprowadzone na zwierzętach wykazały, że grupa otrzymująca wapń z muszli ostryg miała o 9-17% wyższe stężenie wapnia we krwi niż grupa otrzymująca węglan wapnia. Lepsze pokrycie zapotrzebowania na pierwiastek sprawił, że znacznie zmniejszył się pobór wapnia z kości szpikowych. Biodostępność wapnia z muszli ostryg jest dobrze udokumentowana u kur niosek. Niestety mało jest badań i doniesień naukowych na temat dostępności i działania proszku z muszli ostryg na zdrowie i metabolizm wapnia ludzi. Większość z nich bazuje na danych dotyczących węglanu wapnia, który jest ich głównym składnikiem. Donosi się także, że alternatywnym źródłem wapnia mogą być koralowce [21]. Głównym składnikiem koralowców jest również węglan wapnia. Koralowce pozyskuje się z rafy u wybrzeży Okinawy (Japonia) oraz wybrzeży północnej Brazylii. Zawartość wapnia w koralowcach z tych źródeł wynosi 35-38%. W przeprowadzonych badaniach naukowcy sugerują, że wapń z koralowców jest lepiej absorbowany z jelit (69,6%) niż węglan wapnia oraz wpływa na zwiększenie BMD [21]. Właściwości te przypisują obecności ponad 70 dodatkowych pierwiastków i minerałów głównie w organicznej, zchelatowanej formie. Naukowcy uważają, że pozytywne działanie wapnia z koralowców wynika także z idealnego stosunku w surowcu wapnia do magnezu (2:1). Podobnie jak w przypadku muszli ostryg potrzebne są dalsze, szczegółowe badania potwierdzające działanie takich preparatów. Tanim surowcem do produkcji związków wapnia wydaje się być dolomit. Dolomit (węglan wapniowo-magnezowy) pozyskiwany ze złóż krajowych zawiera od 24-30% wapnia pierwiastkowego, 18-22% magnezu oraz niewielkie ilości żelaza, glinu, krzemu, manganu, cynku i miedzi. Do celów spożywczych i farmaceutycznych dolomit pozyskiwany jest z odpowiednich odmiany litologicznych, które są myte, suszone w temp 110ºC, a następnie rozdrabniane w młynach strumieniowych do rozmiarów cząstek w granicach 4-10 μm. Podsumowanie Większość badaczy jest zgodnych: nie ma leczenia osteoporozy bez wyrównywania niedoborów wapnia. Aby zmniejszyć ryzyko wystąpienia osteoporozy oraz złamań osteoporetycznych zalecana jest jak najwcześniejsza profilaktyka. Obligatoryjne jest stosowanie suplementacji wapniem diety kobiet w okresie przed i po menopauzie. Gdy Farmaceutyczny Przegląd Naukowy 7 Nr 7-8 / 2008 spożywcze źródła wapnia są niewystarczające by pokryć wymaganą dzienną dostawę pierwiastka należy wziąć pod uwagę suplementację preparatami wapniowymi. Dodatkowa suplementacja diety, szczególnie wśród osób zwiększonego ryzyka osteoporozy może oszczędzić ogromne środki finansowe oraz zmniejszyć straty moralne związane z dyskomfortem powypadkowym. Obecnie rynek jest dobrze zaopatrzony w tego typu preparaty. Nadal w wielu ośrodkach naukowych na całym świecie prowadzone są prace nad nowymi postaciami preparatów wapnia jak i substancjami zwiększającymi jego wchłanianie i biodostepność. Często dyskutowanym problemem jest wybór odpowiedniego preparatu wapniowego. Przede wszystkim zależy on od indywidualnych potrzeb pacjenta. Przy szczegółowym przeglądzie soli wapniowych uwidaczniają się różnice w rozpuszczalności, biodostępności oraz zawartości wapnia elementarnego. Należy wziąć pod uwagę także współczynnik wchłaniania wapnia, który zmienia się z wiekiem (z 70% w dzieciństwie na 20-40% w późniejszych latach) i dokonać odpowiedniej poprawki w dziennym jego dawkowaniu. Pamiętajmy, że suplementacja wapniowa jest długotrwała i wieloletnia, wobec czego preparat powinien być odpowiedni dla pacjenta nie tylko pod względem dawki, ale również postaci, wielkości tabletki, walorów smakowych czy też aspektów ekonomicznych. Piśmiennictwo: 1. Van Mierlo L.A., Arends L.R., i wsp.: Blood pressure response to calcium supplementation: a meta-analysis of randomized controlled trials., J. Hum. Hypertens., 2006; 20: 571-80. 2. Williams A.P., Child D.F., i wsp.: Why oral calcium supplements may reduce renal stone disease: report of clinical pilot study., J. Clin. Pathol., 2001; 54: 54-62 3. Pittas A.G., Dawson-Hughes B., Li T. i wsp.: Vitamin D and calcium intake in relation to type 2 diabetes in women., Diabetes Care, 2006, 29: 650-56 4. Sandler R.S.: Calcium supplements to prevent colorectal adenomas., Am. J Gastroenterol., 2005, 100: 395-96. 5. Thys-Jacobs S.: Micronutrients and the Premenstrual Syndrome: the case for calcium., J. Am. Coll. Nutr., 2000, 19: 220-27. 6. Friedman E.A.: Calcium-based phosphate binders are appropriate in chronic renal failure., Clin. J. Am. Soc. Nephrol., 2006, 1: 704-709 7. Scholz-Ahrens K.E., Schrezenmeir J.: Effects of bioactive substances in milk on mineral and trace element metabolism with special reference to casein phosphopeptides., Br. J. Nutr., 2000, 84: S147-53 8 Farmaceutyczny Przegląd Naukowy 8. Toba Y.Z.: Milk basic protein: a novel protective function of milk against osteoporosis., Bone, 2000, 27/3: 403 9. Ryszka F., Szulc B., Gadomska-Nowak M.: Comparison of intestinal absorption of selected calcium organic salts through the rat jejunum in vitro., Boll. Chim. Farm., 2003, 142: 109-11 10. 0Ryszka F., Dolińska B.M., Suszka-Świtek A.: Calcium concentration at rat females with osteoporosis after applying calcium fumarate., Boll. Chim. Farm, 2003, 142: 258-59 11. 0Hanzlik R.P., Fowler S.C., Fisher D.H.: Relative bioavailability of calcium from calcium formate, calcium citrate and calcium carbonate., J. Pharm. Ex. Ther., 2005, 313: 1217-22 12. Weaver C.M.: Solubility and absorbability of calcium salts., Int. Dairy J. 1998, 8: 443-49 13. 0Straub D.A.: Calcium supplementation in clinical practice: a review of forms, doses and indications., Nutr. Clin. Practise, 2007, 22: 286-96 14. Sakhaee K., Bhuket T., i wsp.: Meta-analysis of calcium bioavailability: a comparison of calcium citrate with calcium carbonate., Am. J. Therap., 1999, 6: 313-21 15. Patric L.: Comparative absorption of calcium sources and calcium citrate-malate for the prevention of osteoporosis., Altern. Med. Rev., 1999, 4: 74-85 16. 0Kokot M., Adamczyk M., Ryszka F.: Assessment of efficacy and tolerance of Biohical 250 in haemodialysed patients with end stage renal failure., Nefrol. Dial. Polska, 1999, 3: 125-28 17. Schaafsma A., Beelen G.M.: Eggshell powder, a comparable or better source of calcium than purified calcium carbonate: piglet studies., J. Sci. Food Agric., 1999, 79: 1596-600 18. Daengpork W., Rupa O., Mine Y.: Hen Eggshell matrix proteins enhance calcium transport in the human intestinal epithelial cells., J. Agrc. Food Chem., 2003, 51: 6056-61 19. 0Schaafsma A., Pakan I.: Short-term effects of chicken egg shell powder enriched dairy-based products on bone mineral density in person with osteoporosis or osteopenia., Bratisl. Lek. Listy, 1999, 100: 651-56 20. Rovensky J., Stanickova M., Masaryk P., i wsp.: Eggshell calcium in the prevention and treatment of osteoporosis., Int. J. Clin. Pharmacol. Res., 2003, 23: 83-92 21. Ishitani K., Itakura E., Goto S., Esashi T.: Calcium absorption from the ingestion of coral-derived calcium by humans., J. Nutr. Sci. Vitaminol (Tokyo), 1999, 45: 509-17 copyright © 2008 Grupa dr. A. R. Kwiecińskiego ISSN 1425-5073 Proces apoptozy w komórkach zainfekowanych bakteriami z rodzaju Chlamydia The apoptosis in cells infected with microbes of the genus Chlamydia mgr Robert Kubina1, mgr Marta Smycz1, dr n. med. Robert D. Wojtyczka2, dr n. med. Agata Kabała – Dzik3, dr hab. Jerzy Pacha prof. nadzw. SUM2 Studenckie Koło Naukowe przy Katedrze i Zakładzie Mikrobiologii Wydziału Farmaceutycznego z Oddziałem Medycyny Laboratoryjnej w Sosnowcu, Śląski Uniwersytet Medyczny w Katowicach, 2 Katedra i Zakład Mikrobiologii Wydziału Farmaceutycznego z Oddziałem Medycyny Laboratoryjnej w Sosnowcu, Śląski Uniwersytet Medyczny w Katowicach 3 Katedra i Zakład Patologii Wydziału Farmaceutycznego z Oddziałem Medycyny Laboratoryjnej w Sosnowcu, Śląski Uniwersytet Medyczny w Katowicach 1 Kierownik Katedry i Zakładu: dr hab. n. med. Jerzy Pacha, prof. nadzw. SUM Streszczenie Apoptoza odgrywa ważną rolę w patomechanizmie różnych chorób zakaźnych. Zaprogramowana śmierć komórki jest ważnym mechanizmem zarówno w rozwoju jak i utrzymaniu homeostazy w rozwiniętych tkankach poprzez usuwanie komórek niepotrzebnych organizmowi, zainfekowanych, transformowanych bądź uszkodzonych. W wyniku apoptozy komórki wykazują charakterystyczną morfologię. Komórka ulega fragmentacji, jej jądro i cytoplazma ulegają kondensacji a DNA występuje w postaci oligonukleosomalnych fragmentów. Niektóre bakterie np. z rodzaju Chlamydia posiadają zdolność indukowania i blokowania apoptozy. 5 Drobnoustroje z rodzaju Chlamydia należą do wewnątrzkomórkowych bakterii niewystępujących zewnętrznie i są transportowane z komórki do komórki tylko jako nieaktywne formy metaboliczne. Słowa kluczowe: apoptoza, Chlamydia Proces apoptozy odgrywa ważną rolę w obronie organizmu przed zakażeniem drobnoustrojami. Apoptoza to zaprogramowana śmierć komórki różna od martwicy. Stanowi ciąg zdarzeń morfologicznych, biochemicznych i molekularnych prowadzących do śmierci komórki. Słowo to zostało wprowadzone w 1972 r. przez australijskiego patologa J. Kerrego [1,2,3]. Synonimy apoptozy to aktywna, fizjologiczna, zaprogramowana śmierć komórki. Proces ten jest niezbędny do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Odgrywa podstawową rolę w utrzymaniu homeostazy dzięki zachowaniu równowagi między proliferacją, a eliminacją zużytych lub patologicznych komórek z organizmu. Jej głównymi cechami są: zmiana wielkości i kształtu komórki, zmniejszenie objętości, a także kondensacja chromatyny w jądrze. Podczas zaprogramowanej śmierci komórki orgacopyright © 2008 Grupa dr. A. R. Kwiecińskiego ISSN 1425-5073 Abstract Apoptosis plays an important role in the patomechanizm of various infectious disease. The microbes of genus Chlamydia have the ability to induce or block apoptosis. Programmed cell death is an important mechanism in both development and homeostasis in adult tissues for the removal of either superfluous, infected, transformed or damaged cells by activation of an intrinsic suicide program. Cells undergoing apoptosis usually exhibit a characteristic morphology, including fragmentation of the cell into membrane-bound apoptotic bodies, nuclear and cytoplasmic condensation and endolytic cleavage of the DNA into small oligonucleosomal fragments. Chlamydiae are obligate intercellular bacteria, that is to say they cannot grow outside host cells and are transmitted from cell to cell only as metabolically inert forms. Key words: apoptosis, Chlamydia nelle oraz błona komórkowa zachowują integralność przez dłuższy czas, niż w przypadku nekrozy. W wyniku zachodzących zmian powstają ciałka apoptotyczne, które ulegają w organizmie fagocytozie. W przeciwieństwie do nekrozy nie towarzyszy temu odczyn zapalny ze strony otaczających tkanek, gdyż nie dochodzi w niej do uszkodzenia błony komórkowej i przedostania się składników wnętrza komórki do otoczenia. Życie komórki zależy od homeostazy pomiędzy inhibitorami apoptozy, a aktywatorami tego procesu. Poznanych zostało wiele czynników wpływających na inhibicję oraz aktywacje procesu apoptozy. Czynniki te mogą być zarówno pochodzenia zewnątrz- jak i wewnątrzkomórkowego. Do sygnałów pobudzających komórkę do zapoczątkowania procesu programowanej śmierci komórki zaliczamy między Farmaceutyczny Przegląd Naukowy 9 Nr 7-8 / 2008 innymi indukcję białka p53, oraz białek z rodziny Bcl-2 [4,5]. Wiadomo jednak, iż bakterie, wykształciły wiele mechanizmów prowadzących do zahamowania programowanej śmierci komórki. Apoptoza może przebiegać jedną z dwóch dróg: zewnątrzpochodną, do której zaliczana jest ścieżka receptorowa oraz szlak zależny od perforyn i granzymów, a także wewnątrzpochodną, zależną od mitochondrium lub siateczki śródplazmatycznej. Niezależnie jednak od źródła sygnału w wyniku inicjacji następuje aktywacja enzymów proteolitycznych – kaspaz. Są to enzymy z grupy proteaz cysteinowych rozszczepiających polipeptydy po reszcie kwasu aspargninowego. Syntetyzowane są w komórkach jako prokaspazy. Ze względu na funkcje w procesie apoptozy możemy wyróżnić kaspazy inicjujące kaspaza-2,8,9,10,12 , oraz kaspazy efektorowe - kaspaza 3,6,7 [4,5]. Szlak receptorowy zostaje zapoczątkowany na skutek związania liganda z receptorem śmierci na powierzchni komórki, należącym do nadrodziny receptorów TNF [6]. Podstawowym etapem przekazania sygnału jest formowanie kompleksu DISC w przypadku drogi zewnątrzpochodnej oraz apoptosomu w przypadku drogi wewnątrzpochodnej. Do kompleksów tych zostają przyłączone i aktywowane w następnej kolejności kaspazy inicjujące. W wyniku tej reakcji następuje aktywacja kaspaz efektortowych odpowiedzialnych za bezpośrednią destrukcje komórki. Ogniwem łączącym oba szlaki jest białko Bid należące do rodziny białek bcl-2. Do rodziny tej należą białka proapoptotyczne (podrodzina BH3 oraz Bax) oraz białka antyapoptotyczne (Bcl-2, Bcl-x). Zlokalizowane są one w obrębie błony mitochondrialnej. Ich zasadniczą funkcją jest regulacja przepuszczalności błony. Do białek zwiększających przepuszczalność należą proteiny z podrodziny BH3 oraz Bax [4,5,7]. Przykładem może być tu białko Bid, które ulega proteolizie i w formie skróconej t-Bid przedostaje się do mitochondrium, gdzie doprowadza do uwolnienia białek apoptogennych, co w konsekwencji prowadzi do aktywacji szlaku wewnątrzpochodnego. W skutek uwolnienia cytochromu c do cytozolu następuje jego wiązanie się z czynnikami aktywującymi proteazy apoptozy (Apaf-1) i wraz z prokaspazą-9 tworzą apoptosom, co prowadzi do aktywacji kaskady kaspaz. Przewaga Bcl-2 w zewnętrznej błonie mitochondrium uniemożliwia ucieczkę białek do cytozolu, co chroni komórkę przez śmiercią [4,5]. Trzecia dość słabo poznana droga aktywacji apoptozy przebiega z udziałem zlokalizowanych w błonie komórkowej perforyn, które wiążą wybiórczo granzym B w wyniku czego dochodzi do uszkodzenia błony komórkowej i bezpośredniej aktywacji kaspazy-3. 0Drobnoustrojami, o których wiadomo, że wykształciły mechanizmy antyapoptotyczne są bakterie z rodzaju Chlamydia. Wśród tej grupy możemy wyróżnić trzy patogenne dla człowieka gatunki takie jak Chlamydia trachomatis, Chlamydia psittaci oraz Chlamydia pneumoniae. Ch. trachomatis jest patogenem wywołującym wiele różnych chorób między innymi stany zapalne narządów płciowych kobiet, a w krajach tropikalnych odpowiedzialna jest za ciężką postać infekcji rogówki i spojówek [8]. Ch. pneumoniae odpowiedzialna jest za infekcje górnych dróg oddechowych, zapalenie płuc oraz może być przyczyną miażdżycy. Bak- 10 Farmaceutyczny Przegląd Naukowy terie z rodziny Chlamydia są to drobnoustroje Gram-ujemne o kulistym kształcie i trójwarstwowej budowie błony. Ich wielkość nie przekracza 1,3 µm. Posiadają wiele enzymów i są zdolne do samodzielnego przeprowadzania procesów metabolicznych, jednak mimo to są całkowicie zależne od ATP dostarczanego przez gospodarza. Bakterie te charakteryzuje oryginalny, wewnątrzkomórkowy cykl rozwojowy [9,10,11]. Bakterie te mogą wywierać silny antyapoptyczny efekt w komórkach, który jest rezultatem nadekspresji genów kodujących białko Bcl-2. Zmniejszenie zdolności do indukcji apoptozy zwiększa szanse transformacji nowotworowej komórki. Najczęstszą postacią kliniczną zakażenia Ch. trachomatis u kobiet w jest zapalenie szyjki macicy . Dane epidemiologiczne sugerują, że Ch. trachomatis stanowi jeden z głównych czynników predysponujący do rozwoju procesu nowotworowego szyjki macicy. Istnieją także dowody wykazujące związek przewlekłej infekcji Ch. pneumoniae z rakiem płuc [12]. Mechanizmy hamujące proces apoptozy mogą działać pośrednio lub bezpośrednio na śmierć komórki. Bezpośrednie oddziałanie bakterii Ch. trachomatis na apoptozę polega na hamowaniu lub uszkodzeniu białek biorących czynny udział w programowanej śmierci komórki. Natomiast działanie pośrednie następuje na poziomie szlaków przekaźnikowych zlokalizowanych wewnątrz zainfekowanej komórki gospodarza takich jak NFκB np. Ch. pneumoniae, oraz PI3K/Akt np. Ch. trachomatis. Badania wykazały, że główna droga hamowania procesu apoptozy w komórkach zainfekowanych drobnoustrojami z rodziny Chlamydia polega na inhibicji uwalniania cytochromu c w mitochondriach. 0Bezpośrednie oddziaływanie z elementami szlaku apoptozy wykazują także inne bakterie takie jak Neisseria gonorrhoeae, Mycobacterium tuberculosis oraz Escherichia coli. Bakterie z rodziny Chlamydia hamują proces apoptozy poprzez czynną proteolizę białek proapoptotycznych należących do nadrodziny Bcl-2 takich jak: Bad, t-Bid, Bik, Bak oraz Bax. Przypuszcza się, że drobnoustroje te wydzielają do cytozolu proteazy odpowiedzialne za degradację tych białek [13,14]. Sygnał do aktywacji apoptozy następuje w efekcie nagromadzenia się białek proapoptotyczych na zewnętrznej błonie mitochondrialnej. W procesie proteolizy tych białek przewagę uzyskują białka antyapoptotyczne w wyniku czego zahamowane zostaje otwarcie kanałów w błonie mitochondrialnej, co uniemożliwia przedostawanie się czynnika aktywującego apoptozę AIF oraz cytochromu c do cytozolu. W wyniku tych zaburzeń nie dochodzi do tworzenia się apoptosomu, odpowiedzialnego za aktywację kaskady kaspaz, czego konsekwencją jest zahamowanie procesu programowanej śmierci komórki. Najprawdopodobniej nie jest to jedyny bezpośredni mechanizm hamowania apoptozy [4,5,15,16,17,18]. 0Duże znaczenie w hamowaniu apoptozy przypisuje się oddziaływaniu bakterii poprzez czynnik jądrowy NFκB. Jest to czynnik pośrednio wpływający na proces apoptozy poprzez białko cFLIP będące inhibitorem kaspazy 8 oraz białko cIAP. NFκB jest regulatorem wielu genów antyapoptotycznych. Aktywacja tego czynnika prowadzi do powstania dużej ilości produktów ekspresji genów kontrolowanych poprzez NFκB, co w konsekwencji prowadzi do zahamowania procesu apoptozy. Zidentyfikowano szereg produktów ekspresji genu NFκB o działaniu antyapoptotycznym. Wśród copyright © 2008 Grupa dr. A. R. Kwiecińskiego ISSN 1425-5073 Nr 7-8 / 2008 tych produktów na uwagę zasługują inhibitory apoptozy IAPs, (do których zalicza się komórkowy inhibitor apoptozy cIAP) oraz inhibitory kaspazy-8 (FADD oraz cFLIP). Białko cIAP wiąże się bezpośrednio z kaspazami efektorowymi zapobiegając tym samym aktywacji proteolitycznej kaspazy 6 oraz 9. Hamowanie apoptozy jest więc skutkiem oddziaływań genomowych NFκB. Białko cFLIP hamuje apoptozę poprzez bezpośrednie oddziaływanie na prokaspazę-8. Dodatkowo aktywowane białko cFLIP jest silnym aktywatorem uwalniania jądrowego czynnika –κB [15,16,19,20]. Z antyapoptotycznym działaniem bakterii z rodzaju Chlamydia związane są szlaki przekaźnikowe obejmujące 3-kinazę fosfatydylinozytolu oraz kinezę białkową B (Akt). Akt aktywowana jest za pośrednictwem PI-3K w skutek ufosforylowania tyrozyny w jej podjednostce katalitycznej p85. Aktywowany enzym Akt odgrywa w życiu komórki wiele funkcji m.in. odpowiedzialny jest za proliferację, metabolizm oraz apoptozę komórki. Kinaza Akt może być inhibitorem apoptozy poprzez bezpośrednie oddziaływanie na czynniki proapoptotyczne. W komórkach zakażonych Chlamydia trachomatis następuje aktywacja kinezy PI3K, która wpływa z kolei na aktywację enzymy Akt. Następuje zahamowanie uwalniania cytochromu c i w konsekwencji dochodzi do zaburzenia procesu apoptozy w komórkach zainfekowanych bakteriami z rodzaju Chlamydia. Kinaza Akt hamuje apoptozę komórek także poprzez pobudzenie potencjału transaktywacyjnego p50/p65 (NFκB). Podwyższona aktywność PI3K/Akt oraz wynikająca z niej aktywacja NFκB jest potrzebna komórce do poprawienia jej przeżywalności [16,21,22]. Proces apoptozy odgrywa ogromne znaczenie z patogenezie schorzeń wywoływanych przez bakterie. Zaburzenia procesu naturalnej apoptozy prowadzą do szerzenia się zakażenia i nasilenia odpowiedzi przeciwzapalnej. Konsekwencją tego może być jeszcze większe uszkodzenie zakażonych tkanek [2] lub nabywanie przez komórki cech nowotworowych co obserwuje się w przypadku zakażeń np. Chlamydia trachomatis [16]. Przypuszcza się, że dokładne poznanie procesów indukcji programowanej śmierci komórki poprzez bakterie z rodzaju Chlamydia przyczyni się do zahamowania infekcji przez nie wywoływanych oraz skuteczniejszego leczenia zakażeń.0 Piśmiennictwo: 1. Urbanek T. i wsp. Apoptoza w schorzeniach układu naczyniowego – implikacje kliniczne, przegląd piśmiennictwa. Chir. Pol. 2003; 5, 47 – 58. 2. Baś M i wsp., Apoptoza – programowana śmierć komórki. Część III. Rola apoptozy w procesach fizjologicznych i patologicznych. Życie Wet. 2004; 79, 671 – 675. 3. Maruniewicz M., Wojtaszka P. Pochodzenie i ewolucja śmierci komórki. Post. Biol. Kom. 2007; 34(4), 651-667. 4. Kopaczewska M., Kopaczewski B. Apoptoza – genetycznie zaprogramowana śmierć komórki. Nowiny Lek. 2004; 73, 389 – 392. 5. Kopczewska M., Kopczewski B. Apoptoza – podstawy molekularne patogenezy guzów mózgu. Neuroskop 2004; 6, 132 – 135. copyright © 2008 Grupa dr. A. R. Kwiecińskiego ISSN 1425-5073 6. Grygorczuk S i wsp., Stężenie białka sFas I sFasL w hodowli komórek jednojądrzastych krwi obwodowej chorych z późną Boleriozą z Lyme. Przegl. Epidemiol. 2007, 61, 51 – 58. 7. Dworakowska D. Rola białka p53, pRb, p21 WAF1/CIP1, PCNA, mdm2 oraz cykliny D1 w regulacji cyklu komórkowego oraz apoptozy. Okol. Pol. 2005; 8, 223 – 228. 8. Fischer S. Protection against CD95 – Induced Apoptosis by Chlamydial Infection at a Mitochondrial Step. . Infect. Immun. 2004; 72, 1107 – 1115. 9. Gornowicz J. Chlamydia trachomatis - charakterystyka patogenu i diagnostyka zakażeń. Post. Dermatol. Alergol. 2008; 25, 125 – 128. 10. Balsara Z R. Chlamydia trachomatis Infection Induces Cleavage of the Mitotic Cyclin B1. Infec. Immun. 2006; 74, 5602 – 5608. 11. Yaraei K i wsp. Chlamydia pneumoniae Augments the Oxidized Low – Dentisity Lipoprotein – Induced Death of Mouse Macrophages by a Caspase – Independent Pathway. Infec. Immun. 2005; 73, 4315 – 4322. 12. Szkaradkiewicz A. Drobnoustroje i onkogeneza. Wsp. Onkol. 2003; 7, 2, 96 – 101. 13. Dong F. i wsp. Degradation of the proapoptotic proteins Dik, Puma and Bik with Bcl-2 domain 3 homology In Chlamydia trachomatis infected cells. Infect. Immun. 2005; 73,1861-1864. 14. Kwiecińska J i wsp., Rola pałeczek gram – ujemnych w indukcji / regulacji apoptozy. Post. Mikrobiol. 2007; 46, 2: 125 – 137. 15. Węglarczyk K. i wsp. Caspase-8 activation precedes alterations of mitochondria membrane potential during monocyte apoptosis induced by phagocytosis and killing of Staphylococcus aureus. Infect. Immun. 2004; 72, 2590-97 16. Reśliński A i wsp., Właściwości antyapoptyczne bakterii. Post. Mikrobiol. 2008; 47(1), 23 – 33. 17. Eickhoff M. Host Cell Responses to Chlamydia pneumoniae in Gamma Interferon - Induced Persistence Overlap Those of Productive Infection and Are Linked to Genes Involved in Apoptosis, Cell Cycle, and Metabolism. Infect. Immun. 2007; 75, 2853 – 2863. 18. Fischer S. i wsp. Characterization of antiapoptotic activities of Chlamydia pneumoniae in human cells. Infect. Immun. 2001; 69, 7121-7129. 19. Appelt D M. Inhibition of apoptosis in neuronal cells infected with Chlamydophila (Chlamydia) pneumoniae. BMC Neurosci 2008; 9, 13. 20. Perfettini J L i wsp. Inhibition of Apoptosis by Gamma Interferon in Cells and Mice Infected with Chlamydia muridarum (the Mouse Pneumonitis Strain of Chlamydia trachomatis). Infec. Immun. 2002; 70, 2559 – 2565. 21. Pająk B., Orzechowski A. Złożony charakter niewrażliwości immunologicznej ludzkiego raka jelita grubego na niektóre cytokiny ( TNF- alfa, interferony) na przykładzie linii komórkowej COLO 205. Mechanizm niewrażliwości- z uwzględnieniem białek sygnałowych. Post. Hig. Med. Dośw. 2004, 58, 428 – 437. 22. Piotrkowska A. i wsp. Budowa białek z rodziny NF-κB i ich rola w procesie apoptozy. Postępy Hig Med. Dość. 2008; 62:64-74. Farmaceutyczny Przegląd Naukowy 11 Ochrona przed alergenami roztoczy kurzu domowego Protection against the house-dust-mite allergens Marzena Białkowska, dr hab. Krzysztof Solarz Śląski Uniwersytet Medyczny, Sosnowiec Kierownik Zakładu: dr hab. n. biol. Krzysztof Solarz Streszczenie Roztocze występujące w kurzu domowym są, obok kleszczy, jedną z najważniejszym pod względem znaczenia medycznego grup roztoczy. Najliczniej w kurzu domowym występują przedstawiciele rodziny Pyroglyphidae, znane powszechnie jako roztocze kurzu domowego (RKD). Najczęściej i najliczniej spotyka się w kurzu z mieszkań na całym świecie trzy gatunki roztoczy - Dermatophagoides pteronyssinus, Dermatophagoides farinae oraz Euroglyphus maynei. Roztocze te są źródłem alergenów powodujących alergie atopowe u ludzi, zwane ogólnie alergiami na roztocze kurzu domowego. Najczęściej występują one w miejscach ściśle związanych z człowiekiem, w łóżkach, tapczanach, sofach, innych miejscach do spania lub meblach tapicerowanych, w odzieży, na podłogach i dywanach. W materiałach i produktach tekstylnych, którymi lubi otaczać się człowiek, RKD znajdują często bardziej korzystne warunki do rozwoju aniżeli w biotopach naturalnych. Aby ograniczać liczebność populacji roztoczy należy stale analizować różnorodne czynniki optymalizujące ich rozwój, a także badać ich wymagania pokarmowe. W tym względzie, istotną rolę odgrywa zaprowadzenie wysokiego poziomu higieny w domu, której osiągnięcie ułatwia całkowita zmiana umeblowania, utrzymywanie odpowiedniego mikroklimatu w mieszkaniu oraz regularne sprzątanie. Z powodu przewlekłego charakteru alergii na RKD, zastosowanie ciągłego symptomatycznego leczenia wydaje się być niewykonalne, w konsekwencji czego bardzo ważne jest zastosowanie odpowiednich metod profilaktycznych, zapobiegających rozwojowi nadwrażliwości. Składa się na to przede wszystkim identyfikacja rozmieszczenia i znaczenia wszystkich nisz ekologicznych tych roztoczy, a w dalszej kolejności wprowadzenie efektywnego programu redukcji ich liczebności. W związku z powyższym, niniejsza publikacja przedstawia przegląd danych literaturowych na temat biologii, ekologii, znaczenia medycznego RKD, jak też metod ograniczania liczebności roztoczy i poziomu ich alergenów. Summary Mites occurring in house dust, besides the ticks, are one of the most medically important group of mites. The most abundant mites in house dust are members of family Pyroglyphidae, commonly known as house dust mites [HDM]. The three mite species, most often and most numerously found in dust from dwellings throughout the world are Dermatophagoides pteronyssinus, Dermatophagoides farinae and Euroglyphus maynei. These mites have been shown to produce allergens causing atopic allergies in human beings, known as housedust-mite allergy. Most often they are found in habitats intimately associated with man, such as beds, couches, sofas, other sleeping accommodations or upholstery furniture, clothing, floors or carpets. It is in textile products with which man surrounds himself that HDM find the optimal conditions of their normal biotope. To reduce the build up of mite population, various factors which optimise their development and their dietary requirements should be examined. In this respect, a high standard of domestic hygiene plays a crucial role and is relatively easy to achieve by reorganization of the furnishings, regulation of the interior microclimate and a regular, systematic plan of cleaning. Due to the perennial character of allergy to HDM, the possibility of a continuous symptomatic treatment does not seem feasible, and consequently preventative methods to prevent hypersensitization are very important. This approach consists of firstly identifying the locality and importance of ecological niches of these mites and then to embark upon an effective programme of reduction of mite numbers. Therefore, this paper gives a review of literature data concerning biology, ecology, medical importance and control of HDM and their allergens. Key words: house dust mites, exposure, house-dustmite allergy, biology, ecology, control, preventive treatment Słowa kluczowe: roztocze kurzu domowego, ekspozycja, alergia na roztocze kurzu domowego, biologia, ekologia, zwalczanie, profilaktyka 12 Farmaceutyczny Przegląd Naukowy copyright © 2008 Grupa dr. A. R. Kwiecińskiego ISSN 1425-5073 Nr 7-8 / 2008 Wstęp Roztocze stanowią jedną z największych i najbardziej zróżnicowanych biologicznie grup pajęczaków. Natomiast mianem roztoczy kurzu domowego określa się roztocze występujące w kurzu pochodzącym z łóżek, mebli tapicerowanych oraz podłóg w pomieszczeniach mieszkalnych. Typowymi przedstawicielami tej grupy są roztocze z rodziny Pyroglyphidae głównie takie gatunki jak Dermatophagoides pteronyssinus (Ryc. 1), D. farinae (Ryc. 2), D. microceras oraz Euroglyphus maynei, które są najczęściej i najliczniej znajdowane w próbach kurzu domowego. Wymieniane są również wśród najważniejszych, z alergologicznego punktu widzenia, czynników chorobotwórczych środowiska wewnątrzmieszkalnego. Są one głównym źródłem alergenów oraz najczęstszą przyczyną uczulenia na kurz domowy. Dlatego więc uczulenia wywołane przez te roztocze zostały nazwane alergią na roztocze kurzu domowego. W latach 1990-1991 około 100 milionów mieszkańców naszego globu cierpiało z powodu tego typu alergii na kurz domowy [1]. Odkryto dotąd 20 grup alergenów roztoczowych [4]; najważniejsze z nich przedstawia tabela nr I. Źródłem alergenów w kurzu domowym są głównie drobiny kału roztoczy oraz ich ciała, wylinki, wydzieliny, produkty rozrodcze oraz grudki pokarmu otoczone tak zwaną membraną perytroficzną. Ustalono, że pojedynczy okaz roztocza wydala w ciągu swojego życia około 250 kulek kału, o średnicy 10-40 µm (w zależności od stadium rozwojowe- Ryc. 1 Ryc. 2 copyright © 2008 Grupa dr. A. R. Kwiecińskiego ISSN 1425-5073 go), w którym zawarte jest nawet do 90% głównego alergenu kurzu domowego (Der p 1, Der f 1, Der m 1, lub Eur m 1) [2, 3]. Najsilniejsze ekstrakty alergenów grupy 1 i 3 uzyskano z podłoża hodowlanego D. pteronyssinus, D. farinae i E. maynei, natomiast ekstrakty alergenów grupy 2 z oczyszczonych ciał tych roztoczy. Alergia na roztocze kurzu domowego stanowi poważny problem kliniczny we wszystkich rejonach świata. Wynika to z faktu, iż nie istnieje możliwość skutecznej profilaktyki. Nie można bowiem przerwać kontaktu pacjenta z kurzem, można go jedynie ograniczyć. Istnieją również trudności terapeutyczne. Zauważono, że po ograniczeniu liczby roztoczy w mieszkaniu dochodzi do złagodzenia objawów chorobowych u pacjentów uczulonych na roztocze kurzu domowego. Na przykład zredukowanie liczby roztoczy do 1/50 powoduje wydatną poprawę zdrowia u astmatyków [5]. Podobne efekty jak ograniczenie liczby roztoczy daje stałe usuwanie kurzu w mieszkaniach [2]. Zarówno ilość kurzu, poziom alergenów, jak też liczbę roztoczy można ograniczać poprzez regularne sprzątanie [1, 2, 6]. Kolonizacja budynku przez roztocze kurzu domowego Roztocze kurzu domowego znajdowane są przede wszystkim w domach, w których panują korzystne dla nich warunki środowiskowe, szczególnie odpowiednia wilgotność względna powietrza i temperatura. Najliczniej występują w sypialniach. W badaniach przeprowadzonych w Szwecji największą liczebność roztoczy w próbkach kurzu zbieranych w mieszkaniach stwierdzono w kurzu pochodzącym z sypialni (50%) oraz z salonu (40%). Liczebność roztoczy wzrastała w domach o wysokiej wilgotności względnej powietrza [7]. Podobne wyniki uzyskano w Polsce [Solarz 2001a, b, 2003, 2004; 8, 9, 10, 11]. Wewnątrz pomieszczenia, roztocze kurzu domowego rozprzestrzeniają się z prądami powietrza, podczas słania łóżek i manipulacji z pościelą. Przenoszone są też na drodze forezji przez ludzi (na odzieży, skórze, we włosach, z dobytkiem, w walizkach, z meblami, etc.) lub zwierzęta domowe [12, 13]. Prawdopodobnie całkowita kolonizacja nowych domów przez roztocze kurzu domowego zajmuje więcej niż rok, a ich liczba ciągle wzrasta przez kolejne 10 lat z powodu akumulacji kurzu [13]. Mulla i wsp.[14] zauważyli dodatnią korelację pomiędzy wiekiem domu, a liczbą roztoczy w materacach. Hunter i wsp. [15] zanotowali większą ilość roztoczy w starszych dywanach, chociaż związek pomiędzy wiekiem i rozmiarem populacji nie został jeszcze ustalony. Z drugiej strony, Hart i Whitehead [16] oraz Solarz [17] pokazali, że nie istnieje żadna korelacja pomiędzy wiekiem dywanów a liczbą obecnych w nich roztoczy. Dla przykładu, Hart i Whitehead [16] znaleźli w materacu mającym 6 miesięcy populację roztoczy złożoną z 318 osobników w 0,1g kurzu, podczas gdy, materac mający 25 lat zawierał tylko jednego osobnika w 0,1g kurzu. Różnice pomiędzy liczebnością roztoczy w materacach i dywanach mogą być związane z ich wiekiem, ale również wpływ na liczbę roztoczy mają inne czynniki, takie jak temperatura pomieszczenia, wilgotność względna powietrza, częstość i efektywność odkurzania oraz rodzaj materacy i dywanów [13]. Farmaceutyczny Przegląd Naukowy 13 Nr 7-8 / 2008 Tabela nr I. Alergeny roztoczy kurzu domowego według klasyfikacji Podkomitetu d/s Nomenklatury Alergenów Światowej Organizacji Zdrowia (aktualizacja z dnia 12 marca 2005) (na podstawie [4], zmienione). Gatunek Nazwa alergenu D. pteronyssinus Der p 1 Ciężar cząsteczkowy kDa 25 Der p 2 14 lizozym Der p 3 28/30 trypsyna Der p 4 60 amylaza Der p 5 14 Der p 6 25 Der p 7 22/28 Der p 8 proteaza cysteinowa/serynowa chymotrypsyna transferaza glutationu Der p 9 24 kolagenaza serynowa Der p 10 36 tropomiozyna Der p 11 103 paramiozyna Der p 14 D. farinae Funkcja biologiczna apolipoforyna Der p 20 40 kinaza argininowa Der f 1 25 proteza cysteinowa/serynowa Der f 2 14 enzym podobny do lizozymu Der f 3 30 trypsyna Der f 7 24-31 ? Der f 10 Der f 11 tropomiozyna 98 paramiozyna Der f 15 98 białko wiążące kwasy tłuszczowe apolipoforyny (glikoproteiny transportujące tłuszcze) chitinaza Der f 16 53 żelzolina(gelsolina)/wilina Der f 17 53 białko wiążące jony wapnia Der f 18 60 chitinaza D. microceras Der m 1 25 proteaza cysteinowa E. maynei Eur m 2 Eur m 4 50-60 alfa-amylaza Eur m 14 177 apolipoforyna Der f 13 Der f 14 W dodatku do czasu jaki zajmuje roztoczom kolonizacja oraz do wzrostu liczby roztoczy w kurzu starszych budynków, na roztocze kurzu domowego mają również wpływ różnice w konstrukcji budynków oraz zachowania mieszkańców [7-9, 13]. Wpływ biotycznych i abiotycznych czynników wewnątrz-mieszkalnych na liczebność roztoczy 1. Izolacja. Hart i Whitehead [16] uważają, że bardziej sprawna izolacja oraz centralne ogrzewanie stwarzają bardziej ciepłe i suche warunki środowiskowe w mieszkaniu, mniej ko- 14 Farmaceutyczny Przegląd Naukowy rzystne dla roztoczy. Przeczą temu jednak wyniki uzyskane przez Korsgaard’a [18], który udowodnił, że nowoczesne i bardziej szczelne budownictwo sprzyja wzrostowi wilgotności wewnątrz pomieszczeń mieszkalnych, a zatem także rozwojowi populacji roztoczy kurzu domowego. Taka sytuacja zaostrza się także za sprawą dużych ilości pary wodnej emitowanej z kuchni i łazienki, które często nie wyposażone są w odpowiednią wentylację. Wzrost temperatury i produkcja pary wodnej prowadzi do wytworzenia idealnych warunków dla rozwoju roztoczy kurzu domowego [13]. 2. Wilgotność w mieszkaniach. Na poziom wilgotności w mieszkaniach, oprócz zewnętrznych warunków pogodowych i samej konstrukcji budynku, copyright © 2008 Grupa dr. A. R. Kwiecińskiego ISSN 1425-5073 Nr 7-8 / 2008 wpływ mają również mieszkańcy. Jest ona wytwarzana podczas gotowania, mycia, prania i suszenia bielizny, głównie w takich pomieszczeniach jak kuchnia i łazienka, hodowania nadmiaru roślin doniczkowych, utrzymywania dużych akwariów, ogrzewania pomieszczeń grzejnikami gazowymi. Do tego wszystkiego należy dodać wodę przechodzącą do otoczenia podczas fizjologicznego procesu oddychania. Taką wilgoć wytwarzaną na skutek aktywności mieszkańców można ograniczyć poprzez intensywne wietrzenie pomieszczeń i sprawnie działającą wentylację znajdującą się w budynku. Wyprana bielizna powinna być suszona na strychach lub balkonach. Nie można zaklejać kratek wentylacyjnych, ani uszczelniać na zimę okien w ten sposób, aby niemożliwe było ich otwieranie. Para wodna wprowadzona do pomieszczeń w wyniku aktywności mieszkańców musi być usuwana przez sprawny system wentylacji, w tym kanały wywiewne [19, 20]. W miarę możliwości w pobliżu sypialni nie powinny znajdować się pomieszczenia, w których gromadzi się para wodna i wzrasta wilgotność, a więc kuchnia i łazienka. Prowadzi to bowiem do szybszego wzrostu wilgotności w sypialni, a w konsekwencji sprzyja rozwojowi roztoczy. Należy również pamiętać o przewietrzaniu łazienki po kąpieli. Podczas gotowania czy kąpieli drzwi kuchni i łazienki powinny być zamknięte. Kratka wentylacyjna musi być otwarta i sprawna. Warunki panujące w miejscach do spania Łóżka oraz inne miejsca do spania, a w dalszej kolejności dywany i wykładziny dywanowe, meble tapicerskie, pluszowe zabawki oraz odzież to główne miejsca, w których występują i rozmnażają się roztocze kurzu domowego w pomieszczeniach mieszkalnych [21]. Hughes i Maunsell [22] wykazały, że w czasie gdy człowiek przebywa w łóżku wilgotność względna obniża się pod wpływem ciepła pochodzącego z ludzkiego ciała. Także Cunningham [23] udowodnił, że temperatura prześcieradła łóżka zajmowanego przez człowieka sięga około 35°C, a wilgotność względna spada wtedy poniżej 50%. Jeśli takie warunki utrzymywane były na stałym poziomie w warunkach laboratoryjnych populacja roztoczy kurzu domowego zmniejszała się. Jednak zmiany wilgotności względnej i temperatury w łóżku (co jest nieuniknione przy normalnym funkcjonowaniu) powodują pojawienie się okresów występowania warunków odpowiednich dla przeżycia roztoczy [17]. De Boer i Kuller [24] mierzyli zmiany temperatury i wilgotności względnej w materacach przed, podczas i po czasie, gdy łóżko było zajmowane przez człowieka przez 90 minut. Zanim w łóżku znalazł się człowiek wilgotność względna w materacu na głębokości 4,5 cm miała wartość zbliżoną do wartości krytycznej wilgotności względnej, co uniemożliwiało przeżycie roztoczy. Jednak, gdy łóżko było zajmowane przez człowieka temperatura pod nim natychmiast wzrastała, dochodziła do tego wilgoć pochodząca z ciała człowieka. W ten sposób stwarzały się warunki, które nie pozwalały na utrzymanie wilgotności względnej w granicach wartości krytycznych ze względu na wzrost temperatury. Natychmiast pod człowiekiem pojawiały się warunki bardziej odpowiednie dla roztoczy. Gdy człowiek opuszczał copyright © 2008 Grupa dr. A. R. Kwiecińskiego ISSN 1425-5073 łóżko, temperatura obniżała się i nadmiar wilgoci spowodowany jego obecnością prowadził do okresu wysokiej wilgotności względnej wystarczającej do procesu składania jaj i rozwoju (3 godziny) [25], nawet jeśli później spadała poniżej krytycznej wartości wilgotności względnej. Obecność ciała człowieka znajdującego się tylko przez pewien czas w łóżku stwarza więc jednak okresowo optymalne dla roztoczy środowisko [13]. W powyższych badaniach wilgotność względna i temperatura mierzone były bezpośrednio pod ciałem człowieka lub pod poduszką, ale nie uwzględniały one różnych powierzchni materaca, chociaż niewątpliwie obecność człowieka przyczynia się do powstania gradientów temperatury i wilgotności. Van Bronswijk [27] zauważyła, że kurz znajdowany był w materacach jedynie na głębokości 12 mm, w związku z czym doszła do wniosku, że mało prawdopodobne jest, aby roztocze obecne były na większej niż 12 mm głębokości [13] (tabela nr II). W dwunastoletnim materacu piankowym de Boer i Kuller [28] znaleźli pożywienie odpowiednie dla roztoczy na głębokości 20 mm oraz kilka okazów roztoczy żyjących wewnątrz materaca [13]. W badaniach nad poziomym rozdziałem roztoczy przeprowadzanych przez Mulla i wsp. [14] znaleziono znacznie więcej roztoczy wzdłuż brzegów materaca niż w jego środku. Ogólnie rzecz biorąc zmiany liczby martwych roztoczy mogły być przyczyną ich akumulacji na brzegach materacy, a ruch żywych okazów spowodowany poszukiwaniem optymalnych do życia warunków [13]. Metody kontroli 1. Temperatura, wilgotność, światło słoneczne Wystawianie materacy na działanie nieodpowiednich warunków temperatury i wilgotności również było badane pod kątem kontroli populacji roztoczy kurzu domowego. Dzięki umieszczeniu koca elektrycznego w łóżku de Boer [29] zmusił roztocze kurzu domowego do przemieszczenia się z dala od wierzchnich powierzchni materaca, ale na powierzchni nie przykrytej kocem roztocze nadal występowały we wszystkich warstwach materaca. Doszedł on do wniosku, że koc elektryczny redukuje populację roztoczy do 19-84% na powierzchni bezpośrednio pod kocem, ale nie wziął on pod uwagę poziomego przemieszczania się roztoczy na powierzchniach nie przykrytych kocem [13]. Podobną redukcję liczby roztoczy oraz koncentracji alergenu zanotowali Mosbech i wsp. [30], gdy użyli koca elektrycznego w połączeniu z regularnym odkurzaniem. Jednak stwierdzili oni, że redukcja ta mogła być spowodowana raczej migracją roztoczy do wnętrza materacy niż ich usunięciem. Doszli więc do wniosku, że taki spadek przynosi niewystarczającą korzyść pacjentom uczulonym, jeśli mają oni już materace zasiedlone przez roztocze [13]. Wykazano, iż ekspozycja dywanów i pościeli na światło słoneczne, przez minimum 6 godzin, stwarza mikrośrodowisko zabójcze dla roztoczy; usuniecie kurzu z takich dywanów powodowało całkowitą likwidację ich populacji [13, 39]. Po upływie miesiąca liczba roztoczy była znacznie niższa w dywanach wystawionych na działanie światła słonecznego w porównaniu z dywanami nie poddanymi Farmaceutyczny Przegląd Naukowy 15 Nr 7-8 / 2008 jego działaniu [39]. Jednak taka strategia działania może być skuteczna tylko w środowisku o ciepłym klimacie i w domach, w których dywany można łatwo usunąć z podłóg i poddać działaniu światła słonecznego. W Szwajcarii pościel jest tradycyjnie wietrzona, wystawiana za okno sypialni w ciągu dnia. Taka ekspozycja pościeli na światło słoneczne ma taki sam wpływ na redukcję liczby roztoczy, jaki uzyskano w przypadku dywanów [13, 35]. 2. Utrzymywanie czystości pomieszczeń – sprzątanie, odkurzanie, pranie pościeli Jedną z podstawowych metod zmniejszenia liczby roztoczy w mieszkaniu jest regularne sprzątanie. Nie wystarczy jednak zwykłe mycie z użyciem wody i mydła, ponieważ roztocze Dermatophagiodes wytrzymują całkowite zanurzenie w wodzie z mydłem przez 1-2 doby [5]. Wprawdzie najlepszym rozwiązaniem byłoby pozbycie się z mieszkań dywanów, mebli tapicerskich, ciężkich zasłon, żaluzji, narzut i innych przedmiotów gromadzących kurz i roztocze, nie zawsze jest to jednak możliwe. Zasłony i żaluzje można zastąpić roletami z antyelektrostatycznego materiału. Jeśli natomiast zasłony muszą być nadal używane, powinny być możliwie jak najczęściej prane. Meble tapicerskie można zastąpić plastykowymi lub drewnianymi albo też zaopatrzyć się w kanapy i fotele pokryte skórą. Zalecane jest również częste odkurzanie podłóg, dywanów, wykładzin podłogowych, mebli tapicerskich, łóżek oraz innych miejsc do spania, regularne trzepanie i wietrzenie dywanów, kołder, poduszek, koców, prześcieradeł, a nawet materaców łóżek. Odkurzanie posłania pozwala na usunięcie pyłu wraz z roztoczami, ich kałem i wylinkami. Taki zabieg przed słaniem łóżek obniża liczbę elementów unoszonych w powietrzu o 7/8 i stanowi znaczną ochronę przed wdychiwaniem alergenów [2]. Podczas odkurzania materacy należy zwrócić szczególną uwagę na rogi oraz okolice guzików materacy [31]. Odkurzanie przynosi korzyści nie tylko dzięki temu, iż usuwane zostają żywe roztocze, ale również dlatego, że usunięta zostaje biomasa, w której skład wchodzą ciała martwych roztoczy, alergeny zawarte w ich odchodach, naskórek ludzki i zwierzęcy oraz inna materia organiczna, stanowiąca ich pokarm [31]. Do odkurzania nie powinno używać się zwykłych odkurzaczy, ponieważ powodują one jeszcze większe rozpylenie kurzu i alergenów. Alergeny roztoczy należące do grupy 1 i 3 unoszą się w powietrzu w postaci kulek fekalnych, natomiast alergeny grupy 2 zawarte są w ciele roztoczy i mogą być też związane z dużymi, szybko opadającymi cząstkami. Ponieważ zawartość alergenów w tych cząstkach jest dość duża i cząstki te szybko opadają, staje się to przyczyną gwałtownych zmian stężenia alergenów roztoczy w powietrzu pomieszczeń mieszkalnych. Jest to również nierozerwalnie związane z aktywnością mieszkańców. W pomieszczeniach, w których panuje spokój, stężenie to jest bardzo niskie i nie przekracza 1 ng/m3 powietrza. Z kolei w czasie sprzątania i innych czynności sprzyjających unoszeniu się kurzu, wzrasta gwałtownie do 5-200 ng/m3, po czym w warunkach spokoju obniża się szybko do poziomu wyjściowego[21, 32, 33]. Dlatego też zdecydowanie bardziej efektywne są odkurzacze wyposażone w system filtrów HEPA („high – efficiency particulate air” filtration system), który zatrzymuje wszelkie drobiny zawar- 16 Farmaceutyczny Przegląd Naukowy te w kurzu, nawet o średnicy mniejszej niż 10 µm. Bardzo ważny jest szczelny system tak, aby całe powietrze przechodzące przez filtr było całkowicie przez niego oczyszczane. Podczas odkurzania powietrze wraz z kurzem dostaje się na filtr. Tam na porach filtru zatrzymywane są cząstki, w tym również alergeny roztoczy. Powoduje to, że alergeny nie są rozpylane, a z odkurzacza wydostaje się czyste powietrze. Nie należy zapominać o regularnym wymienianiu filtrów. Wątpliwą korzyść daje stosowanie odkurzaczy wyposażonych w filtry wodne lub rozpylających parę wodną. Pomimo, iż skutecznie usuwają one roztocze i ich odchody, to jednak wyraźnie zwiększają wilgotność względną powietrza wewnątrz pomieszczenia, a to z kolei sprzyja rozwojowi populacji roztoczy [2]. Bez względu na rodzaj używanego odkurzacza, należy pamiętać o tym, że podczas odkurzania wzbija się chmura kurzu. Dlatego też osoby uczulone na roztocze powinny unikać odkurzania, opróżniania odkurzacza, ewentualnie do takich czynności zakładać specjalne maseczki ochronne. Kurz z mebli drewnianych i plastikowych powinien być ścierany nawet 2 razy dziennie, wyłącznie na wilgotno, aby zapobiec jego unoszeniu się. Odkurzanie jest użyteczne tylko do oczyszczania powierzchni. Aby przynosiło efekty musi być regularnie wykonywane. Stosowane jako jedyna metoda ochrony przed alergenami roztoczy kurzu domowego nie jest na tyle efektywne, aby usunąć roztocze lub kurz z całych dywanów, materacy lub tapicerowanych mebli [31]. Takie metody wydają się być jednak skuteczniejsze w ograniczaniu ilości alergenów kałowych, aniżeli w redukcji liczebności populacji samych roztoczy [2]. Jak ustalono odkurzanie powierzchni 1 m2 w ciągu 2 minut pozwala na zebranie jedynie około 2-10% populacji roztoczy, w zależności od klasy odkurzacza. Aby usunąć około 20% populacji roztoczy, należałoby odkurzać tę powierzchnię przez 40 minut [2]. Mc Donald i Tovey [38] wykazali, że pranie bielizny pościelowej w temperaturze 55°C zabija obecne w niej roztocze w ciągu 10 minut, podczas gdy zmniejszenie temperatury do 50°C zabija tylko połowę populacji. W tych temperaturach wypłukiwane i denaturowane są również ich alergeny jednak nie wszystkie. Alergeny grupy 2 całkowitej denaturacji ulegają dopiero w temperaturze powyżej 100°C [2, 3, 21]. Większość gospodarstw domowych w krajach wysoko rozwiniętych nie posiada pralek piorących w gorącej wodzie lecz w zimnej. Jednak nawet wypranie pościeli w zimnej wodzie jest wystarczające jeśli jest ona suszona na słońcu. 3. Zmiana warunków wewnątrz pomieszczeń mieszkalnych Prowadzone były również badania wpływu zmian temperatury i wilgotności na ograniczenie liczebności roztoczy. Wykazano, iż skuteczne jest obniżenie wilgotności do 4050% i temperatury poniżej 20°C [34, 35]. Jednym ze sposobów na ograniczenie roztoczy w kurzu materacowym okazało się używanie koców elektrycznych. W ten sposób obniża się wilgotność w łóżkach, a to z kolei powoduje zmniejszenie liczby roztoczy o 40-80%. Ogrzewanie łóżek kocami elektrycznymi przez 8 godzin każdego dnia w ciągu miesiąca powoduje spadek liczby roztoczy o połowę [29, 30]. W ciągu 3 godzin od włączenia koca elektrycznego temperatura wzrasta do 26°C, zaś wilgotność obniża się poniżej 24% [35]. copyright © 2008 Grupa dr. A. R. Kwiecińskiego ISSN 1425-5073 Nr 7-8 / 2008 Tabela nr II. Zmiany temperatury i wilgotności względnej powietrza w sypialni, oraz pomiędzy poduszką i materacem podczas trzech okresów jesieni, zimy i wiosny 1970 - 71.* (na podstawie [9, 22]; zmienione). Lokalizacja Pokój Poduszka Czas 24 godziny średnia 19:00 03:00 11:00 Zmiany 26.10-10.11 20.01-02.02 15.03-24.03 Temperatura °C 14 14 20 Wilgotność względna % 90 52 46 Temperatura °C 15 14 20 Wilgotność względna % 78 56 53 Temperatura °C Wilgotność względna % Temperatura °C Wilgotność względna % 26 84 16 79 28 64 16 57 29 58 20 53 * Poduszki badane były przed, podczas i po czasie, gdy łóżko było zajmowane przez człowieka W okresie suchych, słonecznych dni dywany, kołdry, poduszki, prześcieradła, materace i koce powinno się wynosić na słońce, ponieważ zarówno roztocze jak i ich alergeny łatwo giną pod wpływem promieniowania ultrafioletowego. Zimą natomiast giną, gdy narażone są na kilkudniowe działanie mrozu. W celu pełnej likwidacji populacji roztoczy konieczna byłaby dwudniowa ekspozycja na temperaturę -18°C [2, 36], co w naszej strefie klimatycznej jest rzadko możliwe. Taki sam wynik można uzyskać dwugodzinną ekspozycją roztoczy D. pteronyssinus na temperaturę 45°C [2, 37]. 40 . Pokrowce antyalergiczne Skuteczne jest również pokrywanie poduszek, kołder, materacy nieprzepuszczalnymi materiałami takimi jak na przykład folia plastykowa oraz inne materiały, które nie przepuszczają pary wodnej. Szczelność pokrowców powinna być regularnie kontrolowana [21, 32, 40]. Zabieg ten jest bardzo efektywny, zwłaszcza po usunięciu z sypialni dywanów i wykładzin. Jeżeli populacja roztoczy w materacu jest bardzo liczna (> 1000 osobników / 1g kurzu co w przybliżeniu daje > 20µg alergenów grupy I / 1g kurzu), należy materac wymienić lub przed zmianą pokrycia poczynić zabiegi redukujące jej liczebność [21, 32, 40]. Skuteczność stosowania pokrowców na materace wykazało wielu badaczy, między innymi Valero i Serrano [41] czy Koopman i wsp. [42]. Większy komfort podczas snu zapewniają pokrowce wykonane z poliestrowej mikrofazy – jednowarstwowego, bardzo gęsto tkanego materiału. Jest on przepuszczalny dla pary wodnej i powietrza, dzięki obecności miliardów mikroskopijnych por, a równocześnie nieprzepuszczalny dla roztoczy i ich odchodów. Przykładem są pokrowce Allergocover (Allergopharma), które zatrzymują około 92% cząsteczek o średnicy 1,0-5,0 µm. Dodatkowo z pokrowca Allergocover nie uwalniają się żadne cząstki drażniące drogi oddechowe osoby uczulonej; mają one właściwości antystatyczne, są lekkie, trwałe, nadają się do wielokrotnego prania w temperaturze 60°C. Na naszym rynku dostępne są również antyalergiczne pokrowce pościeli „ARGO”, prokukcji polskiej. Pokrowce te podobnie jak inne przeznaczone są do stosowania w domu jako wewnętrzne powleczenia copyright © 2008 Grupa dr. A. R. Kwiecińskiego ISSN 1425-5073 na poduszki, kołdry i materace. Wykonane są z tkaniny poliestrowo-bawełnianej z naniesioną na stronie wewnętrznej powłoką z mikroporowatego polimeru, który zapewnia nieprzepuszczalność dla roztoczy, ich odchodów, a zatem także ich alergenów. Dla pokrowców tych charakterystyczna jest wysoka przepuszczalność dla pary wodnej, odporność na wielokrotne pranie oraz lekkość i miękki naturalny chwyt. Podczas całego okresu używania gwarantowana jest bariera dla alergenów roztoczy nie mniejsza niż 99,4%. Dodatkowymi zaletami są wysoka wytrzymałość mechaniczna, niska samoemisja zanieczyszczeń pyłowych oraz łatwość konserwacji. 5. Pościel antyalergiczna Można również używać specjalnej pościeli antyalergicznej, wykonanej z tworzyw sztucznych. Dostępne są prześcieradła, koce, kołdry, poduszki, poszewki na kołdry i poduszki wykonane ze specjalnych materiałów, które tworzą barierę oddzielającą chorego od roztoczy. Zazwyczaj wykonane są z bawełny lub z bawełny z domieszką poliestru, i zapinane na zamek błyskawiczny. Opinie alergologów na temat stosowania takiej pościeli są podzielone. 6. Chemiczne środki ochrony Chemiczne środki ochrony przed roztoczami kurzu domowego dostępne są pod kilkoma postaciami; mogą to być aerozole, żele, proszki i płyny. Różnią się także rodzajem substancji aktywnych w nich zawartych. Na ogół działają bezpośrednio na roztocze kurzowe. Jednym z takich preparatów jest Allergoff. Ma on postać wygodnego w użyciu aerozolu. Preparat ten należy rozpylać w takich miejscach, gdzie występują roztocze, czyli na powierzchni materaca, kołdry, poduszki, mebli tapicerowanych, dywanu, wykładziny, pluszowej zabawki. Preparat sporządzony jest technologią nanokapsulacji. Substancje czynne zawarte są wewnątrz nanokapsułek, których polimerowe ścianki mają zdolność do długotrwałej i stopniowej emisji aktywnych składników do środowiska występowania roztoczy. Umożliwia to działanie akarycydu w minimalnych stężeniach, zabójczych dla roztoczy i równocześnie nieszkodliwych dla człowieka. Po rozproszeniu preparatu nanokapsułki zawierające akarycydy przyklejają się do Farmaceutyczny Przegląd Naukowy 17 Nr 7-8 / 2008 Ryc. 3A Ryc. 3B złuszczonego naskórka, jednego ze składników pożywienia roztoczy, który zjadany jest wraz z akarycydem. Mają one również zdolność sklejania drobin kału roztoczy. W ten sposób, powstałe agregaty nie unoszą się w powietrzu, a to z kolei zmniejsza stężenie alergenu i jego inhalację. Agregaty takie są również dużo łatwiejsze do usunięcia przy pomocy odkurzacza (Ryc. 3). Dodatkowo preparat zawiera hormon juwenilny, który hamuje rozwój osobniczy, a tym samym wzrost liczebności populacji roztoczy. Substancjami aktywnymi preparatu są 1% trans-permytryna (wykazująca działanie kontaktowe oraz żołądkowe), 0,7% benzoesan benzylu (oddziałuje gazowo) oraz 0,05% pyriproxyfen (hormon juwenilny, działa na larwy pcheł). Firma ICB Pharma produkująca Allergoff wprowadziła na rynek również inne formy preparatu, pomocne w usuwaniu roztoczy domowych i larw pcheł. Jednym z nich jest antyalergiczny dodatek do prania. Jest to płyn w saszetkach, które zawierają mieszaninę środków skutecznych zarówno podczas prania ręcznego i automatycznego w temperaturze poniżej 60°C. Środek ten zwalcza wszystkie stadia rozwojowe roztoczy, a także neutralizuje i eliminuje ich alergeny. W jego skład wchodzi benzoesan benzylu oraz alkohol benzylowy [43]. Innym możliwym do stosowania preparatem jest Acatan, używany do oczyszczania materacy, mebli tapicerowanych czy wykładzin. Środek ten jest 3% wodnym roztworem kwasu taninowego, łagodny i ekologiczny, oparty na substancjach naturalnych. Składnikiem czynnym jest tanina 18 Farmaceutyczny Przegląd Naukowy Ryc. 4 ekstrahowana z kory i liści drzew liściastych. Zasada działania tego preparatu polega na denaturacji białka alergenów. Acatan jako roztwór wodny łatwo zwilża i penetruje materiały, w których kumuluje się kurz. W swoim składzie posiada dodatki, które chronią spryskiwane przedmioty. Równocześnie nie jest alergogenny, a zatem nieszkodliwy dla ludzi. Zastosowanie Acatanu powoduje drastyczną redukcję poziomu alergenów roztoczy, jednak po upływie około 4 tygodni obserwuje się jego ponowny wzrost. Dlatego po 60-90 dniach zaleca się przeprowadzenie kolejnego zabiegu oczyszczania [44]. Kolejnymi produktami przeznaczonymi do profilaktyki alergii na roztocze kurzu domowego są preparaty. Acarosan, niemieckiej firmy Allergopharma, jest środkiem roztoczobójczym zawierającym benzoesan benzylu. Acarosan spray usuwa roztocze i ich alergeny z dywanów, wykładzin dywanowych, mebli tapicerowanych i innych przedmiotów wykonanych z tkaniny. Po wysuszeniu każde włókno materiału jest pokryte cienką, kruchą warstwą zawierającą substancję czynną, która pod wpływem obciążeń mechanicznych rozpada się na wiele mikroskopijnych części. Te cząstki pozostają w niewielkich ilościach, również po odkurzeniu, głęboko w materiale i działają toksycznie na kolejne pokolenia roztoczy. Dzięki temu Acarosan odrywa od włókien tkaniny alergeny i ułatwia usunięcie ich odkurzaczem. Acarosan proszek przeznaczony jest do eliminacji roztoczy i unieczynniania ich alergenów. Stosowany jest do wstępnego oczyszczania dywanów, wykładzin dywanowych zwłaszcza przy dużym stężeniu roztoczy. Ważną cechą jakościową Acarosanu jest występowanie substancji czynnej w postaci stałej. W związku z tym minimalna ilość głównego składnika pozostaje również w głębi materiału po odkurzaniu i pełni funkcję trującej pułapki dla roztoczy. Innym preparatem tej samej firmy jest Acaril – płynny dodatek do prania, zawierający również benzoesan benzylu. Jest to koncentrat przeznaczony do eliminacji roztoczy oraz ich alergenów z odzieży, koców, poduszek zdejmowanych z mebli tapicerowanych, śpiworów, firanek i innych tekstyliów, które pierze się tylko w temperaturze do 60°C. Acaril stosuje się do prania wstępnego w pralce automatycznej oraz do namaczania przed praniem ręcznym. Badania wykazały, że tkaniny po praniu i płukaniu są wolne od szkodliwych pozostałości. Zastosowanie Acarilu należy powtarzać co trzy miesiące, ponieważ jest on wypłukiwany z tkanin i nie istnieje długotrwały efekt ochronny [41]. copyright © 2008 Grupa dr. A. R. Kwiecińskiego ISSN 1425-5073 Nr 7-8 / 2008 Ryc. 5A Ryc. 5C Ryc. 5B Ryc. 5D We wrześniu 2002 roku na rynek został wprowadzony zestaw środków Alertex, których właściwością jest usuwanie roztoczy i ich odchodów (Ryc. 4). Podobnie jak Acarosan, preparat ten występuje w kilku postaciach – Alertex Dywan do czyszczenia dywanów, wykładzin oraz obić tapicerskich, Alertex Pranie, do prania bielizny, pościeli, firan, zasłon, koców oraz Alertex Reno, do bieżącego utrzymania czystości wszelkich powierzchni tapicerowanych, zasłon, wykładzin. Alertex Dywan skutecznie zabija i długotrwale eliminuje roztocze i ich odchody. Wiąże on drobiny kurzu oraz alergeny w większe aglomeraty ułatwiając ich usuwanie przy pomocy zwykłego odkurzacza. Alertex Pranie jest preparatem, który powinien być dodawany do pralki razem z proszkiem do prania. Skutecznie zabija roztocze w temperaturach poniżej 60°C. Przy systematycznym używaniu pozostawia długotrwały efekt. Alertex Reno zalecany jest do bieżącego stosowania pomiędzy używaniem Alertex-u Dywan. Wiąże on drobiny kurzu oraz alergeny w większe skupiska, ułatwiając w ten sposób ich usuwanie przy pomocy odkurzacza. Równocześnie zapobiega unoszeniu się alergenów w powietrzu. Jest bezpieczny dla zdrowia i łatwy w użyciu. Permetryna jest substancją, która również skutecznie zabija roztocze, a przy tym jest mało toksyczna dla człowieka. Stosowana jest do impregnowania materacy. W ten sposób eliminowany jest problem narażenia na wdychanie akarycydów w spray’u oraz powtarzanie czynności mających na celu zmniejszenie populacji roztoczy. Badania laboratoryjne copyright © 2008 Grupa dr. A. R. Kwiecińskiego ISSN 1425-5073 wskazały, że siatki zaimpregnowane permetryną skutecznie zabijają roztocze przez co najmniej 2 lata. Worki i pokrowce zaimpregnowane tą substancją są łatwe w użyciu; umieszcza się je pod zwykłą pościelą [33]. Skuteczne w zwalczaniu roztoczy mogą być olejki eteryczne takie jak na przykład olejek z drzewa herbacianego. Stosowanie ich bowiem zmniejsza populacje roztoczy kurzu domowego. Jednak dokładniejsze badania nad działaniem tych olejków pozwoliły stwierdzić, iż mają one jedynie działanie repelentne, odstraszające. Powodują ucieczkę roztoczy z miejsc, w których został zastosowany olejek, natomiast ich nie zabijają. Daje to jednak bardzo dobre efekty terapeutyczne [46]. Jednym z nowych sposobów na zmniejszenie populacji roztoczy w dywanach miało być zastosowanie w ich produkcji specjalnych włókien zawierających środki roztoczobójcze. Zbadano dwa rodzaje takich środków Actigard AM 21-16 oraz Actigard AM 98-12. Prowadzone badania potwierdziły właściwości roztoczobójcze takich dywanów (Ryc. 5) [47]. Najlepsze efekty dają jednak szeroko zakrojone programy profilaktyczne [48]. W celu eliminacji roztoczy i ich alergenów ze środowiska łączy się tu metody chemiczne i fizyczne. Daje to maksymalną redukcję stężenia alergenów w mieszkaniach, a skuteczność wynosi około 95%. Zgodnie z powyżej przedstawionymi danymi, zmianie musi ulec mieszkanie osoby chorej, a także nawyki wszystkich lokatorów mieszkania. Farmaceutyczny Przegląd Naukowy 19 Nr 7-8 / 2008 Podsumowanie Roztocze kurzu domowego to kilkanaście gatunków z rodziny Pyroglyphidae, które najczęściej stwierdza się w próbach kurzu domowego. Żyją one zazwyczaj w takich miejscach, gdzie mają bezpośredni kontakt z człowiekiem lub zwierzęciem, czyli organizmami będącymi dla nich źródłem pożywienia. Są one bowiem keratynofagami, komensalami, odżywiającymi się złuszczonym naskórkiem ludzkim lub zwierzęcym. Najczęściej w kurzu z mieszkań spotyka się gatunki Dermatphagoides pteronyssinus, Dermatophagoides farinae oraz Euroglyphus maynei. Są one również wymieniane wśród najważniejszych, z alergologicznego punktu widzenia, czynników chorobotwórczych środowiska wewnątrzmieszkalnego. Ich ciała oraz odchody są bowiem źródłem wielu alergenów, które u człowieka wywołują tzw. alergię na roztocze kurzu domowego. Dlatego też poświęca się im coraz więcej uwagi. Aby więc ograniczyć objawy alergii, należy powziąć środki mające na celu ochronę człowieka przed alergenami kurzu domowego. Są to zarówno metody fizyczne jak i chemiczne. Wszystkie działania są bezpośrednio związane z biologią i fizjologią roztoczy, gdyż mają na celu zmniejszenie liczebności populacji lub jej likwidację, poprzez stworzenie niekorzystnych dla ich rozwoju warunków. I tak metody fizyczne polegają na obniżeniu wartości wilgotności względnej, podwyższeniu temperatury w środowiskach bytowania roztoczy. W walce z roztoczami stosowane są również środki chemiczne, które pomagają w oczyszczaniu dywanów, mebli tapicerowanych, bielizny pościelowej. Występują pod różnymi postaciami: proszków, aerozoli i płynów. Najbardziej skuteczne jednak jest połączenie zarówno metod fizycznych jak i chemicznych. Piśmiennictwo: 1. Bronswijk van,J. E. M. H. Schober G.: Management of mite development in the home. In R. Schuster, P. W. Murphy (Reds) – The Acari. Reproduction, development and life-history strategies, Chapman & Hall, London, 1991, 507-516. 2. Solarz K.: Roztocze alergogenne (w:) Deryło A.: Parazytologia i akaroentomologia medyczna. Podręcznik dla studentów, nauczycieli akademickich, lekarzy praktyków i pracowników laboratoriów diagnostycznych, Wydaw. Nauk. PWN, Warszawa, 2002, 332-377. 3. Solarz K., Szilman P.: Czy jesteśmy bezbronni wobec roztoczy występujących w kurzu z mieszkań?, Por. farm., 2005, 10, 8-12. 4. Majkowska-Wojciechowska B.: Alergeny roztoczy (w:) Majkowska-Wojciechowska B.: Alergia na roztocze, Mediton, Łódź, 2005, 137-160. 5. Piotrowski F.: Drobne roztocze żyjące w kurzu domowym (w:) Piotrowski F.: Zarys entomologii parazytologicznej, Wydaw. Nauk. PWN, Warszawa, 1990, 263-271. 6. Babe K. S. i wsp.: House dust mite (Dermatophagoides farinae and Dermatophagoides pteronyssinus) prevalence in rooms and hallways of a tertiary care hospital. Clinical aspects of allergic disease, J. Allergy Clin. Immunol., 1995, 95, 801-805. 20 Farmaceutyczny Przegląd Naukowy 7. Warner A. i wsp.: Mite fauna in the home and sensitivity to house-dust and storage mites, Allergy, 1999, 54, 681-690. 8. Solarz K.: Risk of exposure to house dust pyroglyphid mites in Poland. Ann. Agric. Environ. Med., 2001a, 8, 11-24. 9. Solarz K.: Pyroglyphidae (Acari: Acaridida) in Poland: Distribution, biology, population ecology and epidemiology. Acta Zool. Cracov., 2001b, 44, 435-528. 10. Solarz K.: Pyroglyphidae (Acari: Acaridida) in Poland: Distribution, biology, population ecology and epidemiology. Risk of exposure to house dust pyroglyphid mites in Poland. Ann. Acad. Med. Siles., 2003, Suppl. 52, 20, 1-244. 11. Solarz K.: Distribution and ecology of allergenic mites in Poland. Phytophaga, 2004, 14, 675-694. 12. Bronswijk van J. E. M. H.: Colonisation and its prevention on house floors and in mattresses with Dermatophagoides pteronyssinus (Acari: sarcoptoformes) in a center for asthmatic children, Entomol. Exp. Appl., 1974, 17 199. 13. Crowther D. i wsp.: House dust mites and the built environment: a literature review, 09. 2000. 14. Mulla M. S. i wsp.: Some house dust control measures and abundance of Dermatophagoides mites in Southern Callifornia (Acari; Pyroglyphidae), J. Med. Entomol., 1975, 12, 5-9. 15. Hunter C. A. i wsp.: Mites (in:) B. R. E. Indor Air Quality in Homes: Part 1 The BRE Indor Environment Study. B. R. E., Watford, 1996. 16. Hart B. J., Whitehead L.: Ecology of dust mites in Oxfordshire, Clin. Experim. Allergy, 1990, 20, 203-209. 17. Solarz K.: Seasonal dynamics of house dust mite populations in bed/mattress dust from two dwellings in Sosnowiec (Upper Silesia, Poland): An attempt to assess exposure, Ann. Agric. Environ. Med., 1997, 4, 253-261. 18. Korsgaard J.: Preventive measures in house-dust allergy, American Review of Respiratory Disease, 1982, 125, 80-84. 19. Zyska B.: Mikroklimat budynków mieszkalnych (w:) Zyska B.: Zagrożenia biologiczne w budynku, Arkady, Warszawa, 1999a, 15-18. 20. Zyska B.: Fauna o znaczeniu parazytologicznym i sanitarnym. Roztocze (w:) Zyska B.: Zagrożenia biologiczne w budynku, Arkady, Warszawa, 1999b, 148-151. 21. Horak B.: Alergia na roztocze kurzu domowego, Wiad. Parazytol., 1995, 41, 355-368. 22. Hughes A. M, Maunsell K.: A study of a population of house dust mites in its natural environment, Clin. Allergy, 1973, 3, 127-131. 23. Cunningham M. J.: Direct measurements of temperature and humidity in dust mite microhabitats, Clin. Experim. Allergy, 1998, 28, 1104-1112. 24. De Boer R., Kuller K.: Mattresses as a winter refuge for house-dust mite populations, Allergy, 1997, 52, 299-305. 25. De Boer R., Kuller K., Kahl O.: Water balance of Dermatophagoides pteronssinus (Acari: Pyroglyphidae) maintained at brief daily spells of elevated air humidity, J. Med. Entomol., 1998, 35, 905-910. 26. Koekkoek H. H. M., Bronswijk J. A. M. H. van: Temperature requirements of a house dust mite Dermatophagoides pteronyssinus compared with the climate in different habitats of houses, Ent. Exp. Apel., 1972, 15, 438-442. copyright © 2008 Grupa dr. A. R. Kwiecińskiego ISSN 1425-5073 Nr 7-8 / 2008 27. Bronswijk van J. E. M. H.: Dermatophagoides pteronyssinus (Trouessart, 1897) in matress and floor dust in a temperature climate (Acari: Pyroglyphidae), J. Med. Entomol., 1973, 10, 63-70. 28. De Boer R., Kuller K.: House dust mites (Dermatophagoides pteronyssinus) in mattresses: Vertical distribution, Proceedings of Experim. Applied Entomol., NEV, Amsterdam, 1994, 5, 129. 29. De Boer R.: Effect of heat treatments on the house dust mite Dermatophagoides pteronyssinus and Dermatophagoides farinae (Acari: Pyroglyphidae) in a mattress-like polyurethane foam block, Experim. Applied Acarol., 1990, 9, 131. 30. Mosbech H., Korsgaard J., Lind P.: Control of house dust mites by electrical heating blankets, J. Allergy Clin. Immunol., 1988, 81, 706-710. 31. Nadchatram M.: House dust mites, our intimal associates, Tropical Biomedicine, 2005, 22, 23-37. 32. Pope A. M., Patterson R., Burge H.: Indoor allergens. Assesing and controling adverse heath effects, National Academy Press, Washington, 1993. 33. Cameron M. M., Hill N.: Permethrin – impregnatem mattress liners: a nowel and effective intervention against house dust mites (Acari: Pyroglyphidae), J. Med. Entomol., 2002, 39, 755 – 762. 34. Sidenius K. E. i wsp.: A controlled intervention study concerning the effect of intendent temperature rise on house dust mite load, Ann Argic Environ Med., 2002, 9, 163-168. 35. Buczek A.: Roztocze „kurzu domowego” z rodziny Pyroglyphidae (w:) Buczek A.: Choroby pasożytnicze: epidemiologia, diagnostyka, objawy, Liber, Lublin, 2004, 322-328. 36. Paul T. C., Sinha R. N.: Low-temperature survival of Dermatophagoides farinae, Environ. Entomol., 1972, 1, 547-549. copyright © 2008 Grupa dr. A. R. Kwiecińskiego ISSN 1425-5073 37. Mosbech H.: House dust mite allergy. Review article, Allergy, 1985, 40, 81-91. 38. Mc Donald L. G., Tovey E.: The role of water temperature and laundry procedures in reducing house dust mite populations and alergen content of bedding, J. Allergy Clin. Immunol., 1992, 90, 599-608. 39. Tovey E. R., Woolcock A. J.: Direct exposure of carpets to sunlight can kill all mites, J. Allergy Clin. Immunol., 1994, 93, 1072-1075. 40. Platts-Mills T. A. E. i wsp.: Dust mite allergens and astma: report of a Secondo International Workshop, J. Allergy Clin. Immunol., 1992, 89, 1046-1060. 41. Valero A., Serrano C.: Are environmental controls effective for house-dust-mite allergies?, Arch Bronconeumol, 2004, 40, 389-391. 42. Koopman L. P. i wsp.: Placebo-controlled trial of house dust mite-impermeable mattress covers: effect on symptoms in early childhood, Am. J. Respir. Crit Care Med., 2002, 166, 307-313. 43. http:// www.allergoff.com 44. http:// www.medinet.com.pl 45. http:// www.nexter.pl 46. Rezk H. i wsp. Acaricidal activity of two plant essential oils on the adult stage of the house dust mite, Dermatophagoides pteronyssinus Trouessart (Acari: Pyroglyphidae), Phytophaga, 2004, 14, 667-674. 47. Cieślak M. i wsp.: Effects of modified textile floor coverings on house dust mites, Polish J. of Environ. Stud., 2007, 1, 35-42. 48. Marks G. B. i wsp.: House dust mite allergen avoidance: a randomized controlled trial of surface chemical treatment and encasement of bedding, Clin. Exp. Allergy, 1994, 24, 1078-1083. Farmaceutyczny Przegląd Naukowy 21 Otyłość i choroby związane z nadwagą Obesity and Obesity-related Diseases mgr. farm. Maria Wojtanowska-Rzytki Katedra i Zakład Toksykologii Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Sosnowcu Kierownik placówki: prof. dr hab. Jerzy Kwapuliński Streszczenie Abstract Otyłość jest definiowana jako przewlekła choroba metaboliczna, charakteryzująca się zwiększeniem tłuszczowej masy ciała. Około 30 % osób w Polsce to osoby otyłe lub mające nadwagę. Niestety pomimo wielu kampanii propagujących zdrowy styl życia liczba ich stale wzrasta. Najczęstszą przyczyną otyłości oprócz obciążeń genetycznych jest nadmierne spożywanie pokarmów bogatych w tłuszcze oraz cukry proste. Poważnym problemem osób otyłych jest zwiększone ryzyko rozwoju takich chorób jak: nadciśnienie tętnicze, choroba wieńcowa, cukrzyca typu II, hiperlipidemia, kamica pęcherzyka żółciowego czy choroba zwyrodnieniowa stawów. Poza tym osoby otyłe są również obarczone zwiększonym ryzykiem zachorowania na raka sutka czy raka jelita grubego. Dlatego tak ważne jest aby jak najszybciej rozpocząć leczenie czy to pod kontrolą lekarza, czy dietetyka. Całkowita zmiana stylu życia jest istotnym czynnikiem mającym wpływ na zmniejszenie masy ciała, co więcej liczne badania wykazały, iż obniżenie masy ciała o 20 % przynosi ogromne korzyści zdrowotne. Słowa kluczowe: otyłość, redukcja masy ciała Obesity is defined as a chronic metabolic disease which is characterized by the increase in fat body weight. About 30% of women and men in Poland are obese or overweight. Unfortunately despite many campaigns whose aim is to propagate healthy lifestyle, the number of obese and overweight people is constantly on the increase. Next to genetic predisposition, the consumption of food rich in fat and monosaccharides is the main reason of obesity. Obese people are at the increased risk of arterial hypertension, coronary thrombosis, type 2 diabetes, hyperlipidaemia, cholecystolithiasis and degenerative joint disease. Additionally, they are at the increased risk of breast cancer or large intestine cancer. Therefore the beginning of medical treatment is so important either under physician’s or dietitian’s control. Total change of lifestyle is also a very significant factor influencing the reduction of body weight. What is more, numerous studies have shown that the decrease in body weight by 20% results in health benefits. Key words: obesity,reduction of body weight Otyłość jako przewlekła choroba metaboliczna charakteryzująca się zwiększeniem tkanki tłuszczowej w organizmie, jest efektem utrzymującego się przez dłuższy okres czasu dodatniego bilansu energetycznego tj. przewagi spożytej energii nad energią wydatkowaną przez organizm. Ocenia się że w Polsce około 50% kobiet i mężczyzn to osoby otyłe, natomiast nadwaga występuje u około 30% zarówno kobiet jak i mężczyzn. Otyłość ma poważne następstwa zdrowotne i z tego powodu powinna być leczona tak jak każda inna choroba, natomiast nadwaga chociaż nie jest zaliczana do chorób może spowodować szereg zaburzeń w organizmie, a przede wszystkim może doprowadzić do powstania otyłości. Ogólnej oceny masy ciała można dokonać obliczając wskaźnik masy ciała – BMI (Body Mass Index). BMI= masa ciała (kg)/ wzrost (m)². Norma BMI wynosi od 18,524,9(kg/m²). O nadwadze mówimy przy BMI wynoszącym 25-30 (kg/ m²), a o otyłości stanowiącej bezwzględne wskazanie do rozpoczęcia leczenia przy BMI powyżej 30 (kg/m²). Oprócz wagi ważnym aspektem jest umiejscowienie nadmiaru tkanki tłuszczowej. Oceniając rozmieszczenie nadmiaru tkanki tłuszczowej w organizmie można określić stopień zagrożenia utraty zdrowia w skutek rozwoju powikłań otyłości. Dokonuje się tego obliczając wskaźnik WHR czyli wskaźnik talia – biodra tj. stosunek obwodu talii do bioder i wyznaczając typ otyłości. Do prawidłowego obwodu talii przykłada 22 Farmaceutyczny Przegląd Naukowy copyright © 2008 Grupa dr. A. R. Kwiecińskiego ISSN 1425-5073 Nr 7-8 / 2008 się szczególnie duże znaczenie ponieważ na tej podstawie biet ok. 25%. Stwierdzono jednak, że między 20 a 50 r.ż. można ocenić skuteczność leczenia otyłości. Jeśli u kobiet ilość tkanki tłuszczowej u mężczyzn podwaja się, a u kobiet wskaźnik WHR wynosi powyżej 0,8 a u mężczyzn powyżej rośnie o połowę. 1, świadczy to o znacznym nagromadzeniu tkanki tłuszczoDzieje się tak dlatego, iż wraz z wiekiem tempo spawej w jamie brzusznej. Otyłość tego typu to otyłość brzusz- lania obniża się. W okresie klimakterium obniża się ilość na czyli typu jabłko. żeńskich hormonów płciowych a zwiększa ilość męskich. Drugim typem otyłości jest pośladkowo-udowa czyli Tkanka tłuszczowa w większej ilości gromadzi się w jamie typu gruszki którą charakteryzują wartości WHR odpowied- brzusznej a uda szczupleją. W tym okresie tkanka tłuszczonio poniżej 0,8 dla kobiet i poniżej 1 dla mężczyzn. wa u kobiet przetwarza męskie hormony płciowe w żeńskie. Otyłość typu jabłko występuje na ogół u mężczyzn i sta- Po menopauzie jajniki przestają wytwarzać hormony płcionowi poważne zagrożenie zdrowotne przyczyniając się do we, a ich niedobory mogą być częściowo wyrównane przez rozwoju takich chorób jak: cukrzyca, nadciśnienie czy cho- tkankę tłuszczową. Przyrost masy ciała po menopauzie, któroba wieńcowa. Otyłość typu gruszki występuje najczęściej ry dotyczy ok. 60% kobiet jest zatem uzasadniony. u kobiet i ma mniej szkodliwy wpływ na zdrowie. StwierSkład ciała człowieka zależy od ilości spożywanych wędzono, że tłuszcz nagromadzony wewnątrz jamy brzusznej, glowodanów i tłuszczów, oraz od stopnia ich zużycia . Przy podczas odchudzania znacznie łatwiej jest zredukować niż niedostatecznym dostarczaniu energii na bieżące potrzeby, tłuszcz zgromadzony na pośladkach i udach. w pierwszej kolejności wykorzystywana jest rezerwa węPrawidłowo obwód talii u kobiet nie powinien przekra- glowodanowa ( glikogen nagromadzony w wątrobie i mięczać 80 cm, a u mężczyzn 94 cm. śniach ). Ocenia się, że pula glikogen – woda w organizmie Jeżeli obwód talii u kobiet wynosi powyżej 88 cm, a u wynosi od 3,5 do 5,5 kg u osób otyłych, stąd takie spektakumężczyzn powyżej 102 cm, powinno się bezwzględnie roz- larne spadki masy ciała na początku kuracji odchudzającej. począć terapię odchudzającą. Rezerwy energetyczne zgromadzone w tkance tłuszczowej Etiologia otyłości jest bardzo różna. Może występować wykorzystywane są później, przez co proces odchudzania na podłożu genetycznym, środowiskowym, może też być przebiega znacznie wolniej niż na początku. Z otyłością wynikiem wielu przebytych chorób, jednak najczęstszym związane jest ryzyko rozwoju takich jednostek chorobowych powodem rozwoju nadwagi i otyłości jest nadmierne spo- jak cukrzyca typu II, gdzie w jej powstawaniu decyduje żywanie pokarmów, w szczególności bogatych w tłuszcze nadmiar tłuszczu wewnątrz jamy brzusznej, który sprzyja i cukry proste (ciasta, słodycze) przez osoby o niskiej ak- powstawaniu oporności tkanek na insulinę. Do bardzo czętywności fizycznej. Osoby obciążone otyłością rodzinnie stych chorób należy także nadciśnienie. Zwiększenie masy są dodatkowo narażone na szybszy rozwój tego schorzenia. ciała tylko o 20% powoduje ośmiokrotny wzrost częstości Nawyki żywieniowe wyniesione z domu mogą mieć rów- wystąpienia nadciśnienia, oraz znaczny rozwój miażdżycy. nież istotne znaczenie. Stosowanie częstych i drastycznych Poważnym problemem są również choroby układu krądiet oraz każdy kolejny efekt jo-jo (wtórny przyrost masy żenia, związane z nadmiarem tkanki tłuszczowej w orgaciała po schudnięciu) to kolejny krok do rozwoju otyłości. nizmie, prowadzące do wzrostu zapotrzebowania na tlen, Również niektóre leki tj. stosowane w nadciśnieniu, cukrzy- w konsekwencji zwiększa się objętość krwi krążącej, a serce cy, alergii a także antykoncepcyjne, oraz niektóre choroby powiększa się w obrębie lewej komory, co stanowi często jak niedoczynność tarczycy, choroba Cushinga, zaburzenia przyczynę niewydolności krążenia i zaburzenia rytmu serca. w wydzielaniu hormonów w szczególności insuliny i kor- Skutkiem nadmiaru tłuszczu jest upośledzenie funkcji wątrotyzolu, a także lęk i depresja również mogą być przyczyną by, niedostateczna produkcja testosteronu u mężczyzn, jak i otyłości. Osoby, które wielokrotnie stosowały różne kura- estronu u kobiet. Otyli mężczyźni częściej niż szczupli chocje odchudzające polegające na drastycznym ograniczeniu rują na raka jelita grubego, odbytnicy i gruczołu krokowego spożycia kalorii, mają zwolnioną spoczynkową przemianę . Natomiast u kobiet częściej występują nowotwory błony materii, co w konsekwencji prowadzi do zwiększenia skłon- śluzowej macicy i piersi. Otyłość zatem jest bezwzględnym ności do otyłości po takich kuracjach niż przed ich stosowa- skazaniem do rozpoczęcia leczenia, niezależnie od wieku, niem (efekt jo-jo). w szczególności jeśli towarzyszą jej wymienione wyżej Dobowe zapotrzebowanie organizmu na energię warun- choroby. Leczenie nadwagi i otyłości obejmuje zmianę stykują trzy czynniki: lu życia, odpowiednią dietę, ruch fizyczny, farmakoterapię -spoczynkowa przemiana materii, czyli energia niezbęd0 -spoczynkowa energia niezbęd oraz jeśli toprzemiana konieczne materii, leczenieczyli chirurgiczne. na dla podstawowych procesów życiowych człowieObniżenie masy ciała o 5-20% przynosi wymierne korzyka pozostającego w spoczynku, która obniża się wraz ści zdrowotne, zmniejsza ryzyko rozwoju chorób, poprawia z wiekiem. stan psychiczny oraz wydolność fizyczną. Po każdej kuracji -energia zużywana podczas aktywności ruchowej, oraz 0 energia zużywana energetyczne podczas aktywności ruchowej, oraz odchudzającej, zapotrzebowanie organizmu tzw. jest coraz mniejsze, dlatego też bardzo ważne jest to aby die-termogeneza poposiłkowa, czyli wzrost wytwarzania 0 termogeneza poposiłkowa, wytwarzania ta była opracowana przez czyli lekarzawzrost lub dietetyka, oraz oparta ciepła w organizmie po spożyciu pokarmu, zależna od na zasadach racjonalnego żywienia. Niedopuszczalne jest jego rodzaju i ilości. stosowanie diet jednostronnych, czyli np. warzywno-owoTkanka tłuszczowa jest potrzebna do prawidłowego cowych czy wysokobiałkowych. W składzie każdej diety funkcjonowania organizmu. Jako magazyn energii utrzy- odchudzającej powinno się dziennie znaleźć: muje stałą temperaturę ciała. Prawidłowa zawartość tkanki -ponad 0,5 kg warzyw ( z ograniczeniem ziemniaków 0 ponad 0,5 kg tłuszczowej u mężczyzn powinna wynosić ok. 14% a u koi warzyw strączkowych ) copyright © 2008 Grupa dr. A. R. Kwiecińskiego ISSN 1425-5073 Farmaceutyczny Przegląd Naukowy 23 Nr 7-8 / 2008 -ok. 300-400 g niskotłuszczowych produktów zawierają0 -ok.organizmu 300-400 g ilość niskotłuszczowych produktów zawierają Diety witamin i składników mineralnych. cych białko pochodzenia zwierzęcego czyli : chudy biały tego typu powodują szybki spadek masy ciała oraz znaczne ser , maślanka ryby jaja. obniżenie przemiany materii co jest niekorzystne po zaprze-3-4 Łyżeczki tłuszczu roślinnego, w szczególności olej 0 3-4staniu Łyżeczki roślinnego, w szczególności dietytłuszczu ponieważ mogą dojść do szybkiegoolej wzrostu słonecznikowy oraz oliwa z oliwek. masy ciała. Ważne jest aby po zaprzestaniu diety bardzo powoli wracać do swoich przyzwyczajeń żywieniowych Należy natomiast ograniczyć produkty zbożowe(pieczy- oraz unikać cukrów i soli. Dieta nie może być stosowana wo, ryż, makarony, ), owoce do 2 szt. dziennie, słodycze, u kobiet w ciąży, ludzi po udarze mózgu, zawale mięśnia ciasta oraz wszelkie przekąski. Do prawidłowego funkcjo- sercowego, u osób chorych na porfirię ludzi z uszkodzenowania organizmu potrzebne są składniki w odpowiednich niem wątroby lub nerek oraz u osób z cukrzycą insulinoilościach. zależną. Węglowodany – dzienna dawka nie powinna być mniejW ciągu dnia należy spożywać 4-5 posiłków , nie mogą sza niż 100 g. Dostarczją one odpowiedniej ilości błonnika one być obfite i spożywane na noc. Bardzo ważna jest podaż pokarmowego, który normalizuje pracę jelit. Biorą także odpowiedniej ilości płynów, ok. 2 litrów dziennie. Do pełni udział w przemianach biochemicznych kwasów tłuszczo- szczęścia dochodzi aktywność fizyczna, która bezwzględnie wych i białek, dlatego też przy ich niedostatecznym spo- przyspiesza przemianę materii, oraz zwiększa ubytek tkanżyciu dochodzi do nieprawidłowego spalania tłuszczów, ki tłuszczowej w stosunku do tkanki mięśniowej. Powoduje a powstające ciała ketonowe zakwaszają organizm. Tkanka również spadek poziomu glukozy, sprzyja cofaniu hiperlimózgowa czerpie energię wyłącznie ze spalania glukozy, pidemii, oraz obniża ciśnienie tętnicze. Farmakologiczne czyli węglowodanów. Natomiast nadmiar węglowodanów metody leczenia powinny być zastosowane dopiero wtedy, jest zamieniany na trójglicerydy oraz odkładany w tkance kiedy zmiana stylu życia oraz dieta nie przyniosą znacznej tłuszczowej. Źródłem węglowodanów są przede wszystkim poprawy. W Polsce dostępne są leki takie jak: Sibutramina produkty zbożowe, warzywa oraz owoce. oraz Orlistat. Sibutramina poprzez swoje działanie hamująBiałka – są niezbędne do budowy komórek i tkanek. ce zwrotne wchłanianie serotoniny i noradrenaliny w ukłaDzienne zapotrzebowanie to nie mniej niż 0,8 g na kg na- dzie nerwowym, zmniejsza łaknienie. leżnej masy ciała. W przypadku diety ubogiej w węgloOrlistat natomiast działając na przewód pokarmowy hawodany i tłuszcze organizm wykorzystuje białko do celów muje aktywność lipazy trzustkowej, dzięki temu zmniejsza energetycznych a nie budulcowych, uwalniane zostają kwa- wchłanianie tłuszczu. sy tłuszczowe z tkanki tłuszczowej i aminokwasy z mięsni Wiele bezpieczniejszym i godnym uwagi jest także i wykorzystywane jako źródło energii. Przy dłużej utrzymu- preparat odchudzający na bazie ziół Minceur ,który jako jejącym się niedoborze białka następuje wyniszczenie organi- dyny na rynku zawiera ekstrakt z zielonej kawy ACG. zmu. Nadmiar białka nie jest magazynowany w organizmie, W jego skład wchodzą suche ekstrakty z ziół zawierające: służy do syntezy cukrów oraz jako źródło energii, co w kon- wspomniany wcześniej ACG (kwas chlorogenowy), kofeinę sekwencji może spowodować zakwaszenie organizmu oraz z zielonej kawy, Wiązówkę błotną, winogrona czerwone różne zaburzenia metaboliczne. oraz sok jabłkowy lub wiśniowy. Tłuszcze – są źródłem zarówno kalorii, jak i wielonienaGłówne działanie ACG polega na hamowaniu aktywnosyconych kwasów tłuszczowych (WNKT) których organizm ści enzymu glukozo-6-fosfatazy , katalizującego przejście sam nie syntetyzuje. WNKT są niezbędne do prawidłowego glukozo-6-fosforanu w glukozę a zatem powoduje obniżefunkcjonowania układu sercowo-naczyniowego. Odgrywa- nie stężenia glukozy we krwi i spadek stężenia insuliny we ją dużą rolę w procesach odpornościowych oraz zapalnych. krwi. Kwas chlorogenowy obniża więc pośrednio stężenie Najbogatszym źródłem są tłuszcze roślinne (oliwa z oliwek insuliny i z tym jest związane jego działanie odchudzająoraz ryby. Zawartość w diecie WNKT powinna wynosić od ce, ponieważ insulina jest hormonem pobudzającym odkła2 do 4 g. Należy pamiętać, iż namiar tłuszczów w organi- danie tłuszczu w tkance tłuszczowej. Kwas chlorogenowy zmie może sprzyjać powstawaniu takich chorób jak miaż- zmniejsza ponadto wchłanianie glukozy w przewodzie podżyca oraz zmiany nowotworowe. karmowym, jest także silnym antyoksydantem wymiatająBłonnik pokarmowy – stymuluje przesuwanie treści cym wolne rodniki tlenowe. pokarmowej a tym samym ułatwia wypróżnianie. Najczęst- - Kofeina zawarta w preparacie Minceur pobudza termo0 -Kofeina zaw szą przyczyną zaparć jest właśnie oprócz siedzącego trybu genezę poprzez hamowanie aktywności enzymów rozżycia dieta uboga w błonnik dlatego też w doborze diety kładających noradrenalinę i cAMP – czynniki odpowienależy zwrócić uwagę na takie produkty jak: otręby pszendzialne bezpośrednio za termogenezę. ne, płatki kukurydziane, ciemne pieczywo, warzywa, owo- -Wiązówka błotna znana z zawartości naturalnych salicy0 -Wiązówka bł ce szczególnie suszone śliwki, figi , daktyle oraz porzeczki. lanów, które zwiększają aktywność ACG, ma właściwoDzienna porcja błonnika to około 30 mg. ści redukujące gromadzenie wody w organizmie, wspoPrzy braku skuteczności diety niskokalorycznej można maga oczyszczanie z toksyn, a także potrafi zapobiegać zastosować dietę bardzo nisko kaloryczną około 600 kcal efektowi jo-jo. dziennie. Przykładem takiej diety jest dieta Cambridge, -Czerwone winogrona: źródło polifenoli zwiększających 0 Czerwone wi która oparta jest na gotowych produktach rozpuszczalnych elastyczność skóry, przeciwdziałają powstawaniu celluw mleku lub wodzie. Tego typu dieta dostarcza do orgalitu i stymulują układ krążenia. nizmu około 0,8 g białka na 1 kg masy ciała. Około 60 g -Sok jabłkowy i wiśniowy mający łagodne działanie 0 Sok jabłkow węglowodanów, śladowej ilości tłuszczu oraz niezbędną dla przeczyszczające. 24 Farmaceutyczny Przegląd Naukowy copyright © 2008 Grupa dr. A. R. Kwiecińskiego ISSN 1425-5073 Nr 7-8 / 2008 Przed rozpoczęciem leczenia koniecznie należy przeprowadzić wywiad z pacjentem, który zawierałby dane dotyczące występowania otyłości w rodzinie, przebytych oraz aktualnie występujących chorób, oraz przyjmowanie leków. Chcąc ustalić dietę należy wziąć pod uwagę aktualną masę ciała ,wiek , płeć, stopień aktywności fizycznej oraz schorzenia, natomiast energetyczność diety ustala się na podstawie założonego spadku masy ciała. Optymalny spadek masy tygodniowo powinien wahać się w granicach 0,5-1 kg. Do spalenia 1 kg tkanki tłuszczowej potrzebny jest deficyt energetyczny ok. 8000 kcal. Na wydatek energetyczny organizmu składa się energia potrzebna do podtrzymania podstawowych procesów życiowych człowieka pozostającego w spoczynku, energia wykorzystywana podczas aktywności ruchowej, ciepło potrzebne dla utrzymania temperatury ciała tzw.termogeneza poposiłkowa, czyli wzrost wytwarzania ciepła w organizmie po spożyciu pokarmu. Wydatek energii obniża się wraz z wiekiem oraz podczas stosowania terapii odchudzającej, wyższy jest natomiast u osób aktywnych . podstawową przemianę materii pobudzają hormony tarczycy, przy nadczynności komórki zużywają więcej energii, natomiast przy niedoczynności mniej. Otyłość w dużym stopniu obniża jakość życia człowieka oraz sprzyja powstawaniu bardzo wielu chorób. Ważne jest aby zachować odpowiednią dietę oraz wykazywać aktywność fizyczna, a także ściśle współpracować z lekarzem, dietetykiem, psychoterapeutą a także jeśli to konieczne z magistrem rehabilitacji. copyright © 2008 Grupa dr. A. R. Kwiecińskiego ISSN 1425-5073 Piśmiennictwo: 1.Szadkowska A.,Bodalski J.Otyłość u dzieci i młodzieży.0 2.Baranowska B.i wsp. Otyłość-choroba cywilizacji.0 3.E.Matyska-Piekarska.Praca dyplomowa0 4.E.Matyska-Piekarska.OtyłośćŻyjmy dłużej0 5.Kanadys WM., Oleszczuk J.,Fizjopatologiczne0 Szadkowska A Przew.Lek.,2003 Baranowska Wydaw.Bel Corp. Warszawa 1994 5-43 E.Matyska-Piekarska.Praca d E.Matyska-Piekarska.Otył -Kanadys W aspekty rozwoju tkanki tłuszczowej u kobiet.Gin. Pol.1999;70:456-463 6.Czyżewska K.Patofizjologiczne podstawy wybranych 0 Czyżewska K chorób. Część III Otyłość.Akademia Medyczna w Poznaniu.Poznań 2000. 7.Czech A.,Bernas M.,Tatoń J.,Patofizjologiczne podsta0 -Czech A.,Ber wy przechodzenia otyłości w cukrzycę typu II.Pol.Tyg. Lek.1995. 8.Jarodzka A.i wsp.,Otyłość i cukrzyca.Czynniki ryzyka 0 Jarodzka A.i 2001;10-30 9.Rywik S i wsp.,Epidemiologia otyłości jako czynnika 0 Rywik S i ws chorób układu krążenia.Pol.Tyg.Lek.50 supl.1:63-67 10.Alpert MA,.Obesity cardiomiopathy:pathophysiology 0 Alpert MA,. and evolution of the clinical syndrom.Am.Med.Sci 2001;225-236 11.GunterMJ.,Letzmann M.F.,Obesity and colorec0 -GunterMJ.,Le tal cancer:epidemiology, mechanisms and candidate genes.J.Nutr.Biochem.,2006 145-156 Farmaceutyczny Przegląd Naukowy 25 OCENA CZĘSTOTLIWOŚCI WYSTĘPOWANIA ALERTPATOGENÓW W WYBRANYCH ODDZIAŁACH SZPITALNYCH Analysis of alertpathogenes incidence in some hospital wards Robert D. Wojtyczka1,2, Małgorzata Kępa1, Danuta Łoboda2, Renata Brela2, Danuta Idzik1, Jerzy Pacha1 Katedra i Zakład Mikrobiologii Wydziału Farmaceutycznego z Oddziałem Medycyny Laboratoryjnej w Sosnowcu, Śląski Uniwersytet Medyczny w Katowicach 2 Zespół Kontroli Zakażeń Wewnątrzszpitalnych SPZZOZ „Szpital Miejski” w Sosnowcu 1 Streszczenie W programach kontroli zakażeń szpitalnych szczególną uwagę wraca się na systemy kontroli drobnoustroje cechujące się specyficzną opornością na antybiotyki, chemioterapeutyki czy środki dezynfekcyjne, tzw. drobnoustroje alarmowe. Celem pracy było określenie częstotliwości występowania drobnoustrojów alarmowych w kilku oddziałach Szpitala Miejskiego nr 1 w Sosnowcu. Wyizolowano tam 708 szczepów drobnoustrojów, z czego 51 szczepów zaliczono do drobnoustrojów alarmowych. Średni odsetek aletrpatogenów na badanych oddziałach w roku 2006 wyniósł 7,2 % w stosunku do wszystkich wyizolowanych drobnoustrojów oraz 0,52 % w stosunku do liczby hospitalizacji (9792). W analizowanych oddziałach stwierdzono różny rozkład częstotliwości występowania drobnoustrojów alarmowych, który wynosił od 0 aż do 23,91%. Otrzymane wyniki nieznacznie różniły od średniej z badań 55 szpitali w 14 krajach przeprowadzonych pod auspicjami WHO, które określono na 8,7%. Słowa kluczowe: drobnoustroje alarmowe, zakażenia szpitalne Wstęp Problem zakażeń szpitalnych pojawił się wraz z pierwszymi zorganizowanymi oddziałami szpitalnymi, a częstość ich występowania i ich specyfika zależy od wielu czynników. Zakażenia te są kwintesencja zdarzenia niepożądanego, towarzyszącego pobytowi pacjenta w szpitalu. Występują one w każdym szpitalu, na całym świecie, z różną częstotliwością zależną od specyfiki szpitala lub oddziału. Wprowadzenie coraz to większego zakresu zabiegów chirurgicznych, zwiększenie inwazyjności wielu metod diagnostycznych a także stosowanie coraz to nowszej, trudnej do wyjałowienia aparatury pociąga za sobą ryzyko występowania zakażeń. Pomimo ogromnego postępu współczesnej medycyny pozostają one nadal bardzo poważnym zagrożeniem dla zdrowia i życia pacjenta [1,2]. Zakażenia pozostają najczęstszymi i najpoważniejszymi powikłaniami pooperacyjnymi. Mogą niweczyć powodzenie operacji a same przyczyniają się do zwiększonej choro- 26 Farmaceutyczny Przegląd Naukowy Sumary: In programs of hospital infections control a special attention is directed to microorganisms characterized by specific resistance to antibiotics, chemotherapeutic agents and disinfectants, i.d. alertpathogenes. We determined incidence of these microorganisms in some wards of Municipial Hospital No. 1 in Sosnowiec. We obserwed that among 708 strains of isolated microorganisms 51 of them belonged to aletrtpathogens. In 2006 it was 7,2% of total microorganisms and 0,52% of hospitalizations. In individual wards alertpathogenes fluctuated from 0% to 23,91%. Key words: alertpathogenes, hospital infection bowości i śmiertelności oraz zwiększają koszty leczenia [3]. Zakażenie szczepami szpitalnymi dotyczą najczęściej pacjentów osłabionych z współistniejącą chorobą podstawową a drobnoustroje odpowiedzialne za ich powstawanie należą zazwyczaj do szczepów wieloopornych, wyselekcjonowanych w wyniku nadmiernego stosowania leków i środków przeciwbakteryjnych [4]. W programach kontroli zakażeń szpitalnych szczególną uwagę wraca się na systemy kontroli drobnoustrojów cechujących się specyficzną opornością na antybiotyki, chemioterapeutyki czy środki dezynfekcyjne. Szczepy takie nazwane są drobnoustrojami alarmowymi lub alertpatogenami [1,5]. Obowiązek rejestracji drobnoustrojów alarmowych, zwanych też alert patogenami, zgodnie z obowiązującym rozporządzeniem Ministra Zdrowia z 2005 roku spoczywa zarówno na placówce wykonującej badanie, jak i na lekarzu. Rozporządzenie to przedstawia szczegółowy wykaz drobnoustrojów alarmowych oraz zasady ich rejestracji. Zgodnie z tym rozporządzeniem. rejestrowane są tylko te copyright © 2008 Grupa dr. A. R. Kwiecińskiego ISSN 1425-5073 Nr 7-8 / 2008 Oddział Liczba hospitalizacji Liczba pozytywnych wyników badań mikrobiologicznych Liczba alertpatogenów wyizolowanych w oddziale 894 1329 786 941 1781 94 62 40 107 34 5 4 7 1 0 Chirurgii Ogólnej Chirurgii Urazowo – Ortopedycznej Urologiczny Otolaryngologiczny Ginekologiczno - położniczy Tab. I. Udział drobnoustrojów alarmowych wyizolowanych od pacjentów w poszczególnych oddziałach zabiegowych. Oddział Liczba hospitalizacji Liczba pozytywnych wyników badań mikrobiologicznych Liczba alertpatogenów wyizolowanych w oddziale 2074 556 1037 158 135 46 21 2 11 Chorób wewnętrznych Psychosomatyczny Neurologii Tab. II. Udział drobnoustrojów alarmowych wyizolowanych od pacjentów w poszczególnych oddziałach niezabiegowych. drobnoustroje alarmowe, które izolowane są z zakażeń objawowych i inwazyjnych a pozytywny wynik otrzymano w wyniku badania mikrobiologicznego lub za pomocą innych wiarygodnych testów, np. serologicznych lub metodami histopatologicznymi. Nie podlegają rejestracji przypadki bezobjawowej kolonizacji [6] Zapobieganie zakażeniom szpitalnym stanowi duże wyzwanie dla klinicystów, Zespołów ds. Zakażeń Szpitalnych i mikrobiologów. Ważnym elementem do ich skutecznego zwalczania jest znajomość flory bakteryjnej danego szpitala i dostosowanie odpowiedniej terapii empirycznej do danej sytuacji i stosowanie jej tylko i wyłącznie w sytuacji wyższej konieczności do czasu uzyskania wyniku badania mikrobiologicznego [7]. Ryc.1. Procentowy udział drobnoustrojów alarmowych w poszczególnych oddziałach szpitalnych 23,91 25 17,5 20 13,29 15 % 10 5,32 5 6,45 0,93 1,48 0 0 0 Chirurgii ogólnej Chirurgii urazowo - ortopedycznej Urologiczny Otolaryngologiczny Ginegologiczno - położniczy Chorób wewnętrznych Psychosomatyczny Neurologii Neonatologiczny Ryc. 1. Procentowy udział drobnoustrojów alarmowych w poszczególnych oddziałach szpitalnych Cel pracy Wyniki badań i ich omówienie W analizowanych oddziałach w roku 2006 hospitalizoCelem pracy było określenie częstotliwości występowawano 9792 pacjentów, wyizolowano 708 szczepów drobnonia drobnoustrojów alarmowych na poszczególnych oddziaustrojów, z czego 51 szczepów zaliczono do drobnoustrołach Szpitala Miejskiego nr 1 w Sosnowcu. jów alarmowych. Materiał i metodyka badań W oddziałach zabiegowych procentowy udział alertpatoAnalizę oparto na wynikach badań mikrobiologiczgenów przedstawia tabela I. nych przeprowadzonych w okresie od 1.01.2006 roku do W przypadku oddziałów niezabiegowych rozkład drob31.12.2006 roku na 9 oddziałach Szpitala Miejskiego nr 1 noustrojów przedstawia tabela II. w Sosnowcu. Średni odsetek aletrpatogenów na badanych oddziałach Analizę przeprowadzono na oddziałach zabiegowych: w roku 2006 wyniósł 7,2 % w stosunku do Urazowo wszystkich wy- Oddział Chirurgii Ogólnej, Oddział Chirurgii Urazowo 0 Oddział Chirurgii Ogólnej, Oddział Chirurgii izolowanych drobnoustrojów oraz 0,52 % w stosunku do -Ortopedycznej, Oddział Urologiczny, Oddział Otoarynliczby hospitalizacji (9792). gologiczny, Oddział Ginekologiczno-Położniczy Procentowy udział alertpatogenów w stosunku do liczby i niezabiegowych: pozytywnych badań mikrobiologicznych na danym - Oddział Internistyczny, Oddział Neonatologiczny, Od0 -Oddział Internistyczny, Oddział Neonatologiczny, Ododdziale przedstawia ryc1. dział Neurologiczny, Oddział Psychosomatyczny W analizowanych oddziałach stwierdzono różny rozkład copyright © 2008 Grupa dr. A. R. Kwiecińskiego ISSN 1425-5073 Farmaceutyczny Przegląd Naukowy 27 Nr 7-8 / 2008 częstotliwości występowania drobnoustrojów alarmowych, który wynosił od 0 aż do 23,91%. Otrzymane wyniki nieznacznie różniły od średniej z badań 55 szpitali w 14 krajach przeprowadzonych pod auspicjami WHO, które określono na 8,7% z wahaniami od 11,8% w krajach Morza Śródziemnego, 10% w krajach azjatyckich, do 7,7% w Europie i 9% w krajach zachodniego Pacyfiku [7]. Analizując otrzymane wyniki można stwierdzić, że rozkład alertpatogenów na poszczególnych oddziałach szpitalnych był nierównomierny, co można tłumaczyć specyfiką poszczególnych oddziałów (zabiegowe i niezabiegowe), czy też właściwymi dla danych jednostek chorobowych na oddziałach procedurami. Wysoki stosunkowo odsetek drobnoustrojów alarmowych zaobserwowano na Oddziale Neurologii (23,91%), przy jednocześnie niewielkiej liczbie badań mikrobiologicznych (46 badań). Na podstawie danych uzyskanych z polskich szpitali, można stwierdzić, że w większości z nich, stopień wykorzystania diagnostyki mikrobiologicznej jest zbyt niski, nie przekracza dla najlepszego szpitala 20 badań/ łóżko/ rok, a średnio dla wszystkich analizowanych oddziałów wynosi zaledwie 8 badań/ łóżko/ rok lub około 25 badań/100 pacjentów. Oznacza to, że powinno być pobieranych co najmniej 5-6-krotnie więcej [8]. Konieczne się zatem wydaje zwiększenie liczby badań mikrobiologicznych wykonywanych na poszczególnych oddziałach, zarówno zabiegowych jak i niezabiegowych. Główne metodami zwalczania zakażeń szpitalnych jak i drobnoustrojów alarmowych powinny polegać na stworzeniu dla drobnoustrojów środowiska nieprzyjaznego ich namnażaniu się i przetrwaniu, uniemożliwienie translokacji drobnoustrojów chorobotwórczych czyli kontaminacji środowiska, czy stosowanie odpowiednich i skutecznych zabiegów sanitarnych [1]. W celu poprawienia funkcjonowania tych metod oraz skutecznego zwalczania drobnoustrojów alarmowych, konieczne jest szkolenie personelu z zakresu zasad antyseptyki, antybiotykoterapii, profilaktyki okołooperacyjnej czy nadzoru epidemiologicznego. Pismiennictwo Dzierżanowska D., Jeljaszewicz J: Zakażenia szpitalne. α - Medica Press, Bielsko‑Biała, 1999. Bulanda M.: Dochodzenie epidemiologiczne w zakażeniach szpitalnych. Piel. Epidemiol. 2005, 8-12. Chaber A. Okołooperacyjna profilaktyka antybiotykowa w chirurgii przewodu pokarmowego. Współ. Onkol. 1999, 2, 86-89 Fleischer M., Salik K.: Postępowanie w przypadku występowania szpitalnych ognisk epidemicznych. Polskie Stowarzyszenie Pielęgniarek Epidemiologicznych, Wrocław, 2006. Przondo – Mordarska A.: Zakażenia szpitalne – etiologia i przebieg. Continuo, Wrocław (1999). Wojtyczka R.D. i wsp. : Aspekty prawne nadzoru nad zakażeniami szpitalnymi, Wiad. Lek. 2007, 60 (5-6), 298300. Łopaciuk U., Semczuk K., Dzierżanowska D.: Mikrobiologia zakażeń szpitalnych, Zakażenia, 2002, 1-2, 98- 102. Aktualna sytuacja epidemiologiczna w polskich szpitalach. Raport w sprawie rejestracji i raportowania zakażeń szpitalnych. Warszawa, 2005. Podsumowanie pracy Niski wynik liczby drobnoustrojów alarmowych jest spowodowany mała liczbą badań mikrobiologicznych wykonywanych na poszczególnych oddziałach. Największy udział drobnoustrojów alarmowych w roku 2006 zaobserwowano na Oddziale Neurologii (23,91%) i Urologii (17,5%). 28 Farmaceutyczny Przegląd Naukowy copyright © 2008 Grupa dr. A. R. Kwiecińskiego ISSN 1425-5073 Diagnostyka i farmakoterapia polipów nosa Diagnostic et pharmacotherapy in nasal polyps lek. med. Elżbieta Drzewiecka1, lek. med. Anna Drzewiecka2, mgr Patrycja Sawczak-Wieczorek3, dr hab. n. med. Andrzej Plewka4 106 Szpital Wojskowy Gliwicach Przychodnią w Gliwicach Kierownik: lek. med. Andrzej Hejduk 2 Klinika Elektrokardiologii ŚAM w Katowicach Kierownik: Prof. ŚlAM dr hab. n. med. Włodzimierz Kargul 3 Apteka „Przy Muzeum”, Będzin Kierownik: mgr Patrycja Sawczak-Wieczorek 4 Zakład Chemii Białek i Enzymologii, Śląski Uniwersytet Medyczny, Sosnowiec Kierownik: dr hab. n. med. Andrzej Plewka 1 Streszczenie Pomimo wieloletnich badań etiopatogeneza polipów nosa nie jest do końca wyjaśniona. Jest to choroba złożona, wieloczynnikowa, w rozwoju której bierze udział wiele mechanizmów. Prawidłowe rozpoznanie polipów nosa oparte jest na dokładnie przeprowadzonej diagnostyce, która obejmuje wywiad, badanie laryngologiczne i histopatologiczne. Obecnie nie ma jednej skutecznej metody leczenia polipów nosa. Leczenie polipów nosa jest prowadzone bardzo indywidualnie w zależności od umiejętności, możliwości aparatury i własnych doświadczeń lekarza. W standardach leczenia polipów nosa w większości krajów europejskich po rozpoznaniu polipów nosa stosuje się leczenie zachowawcze kortykosterydami, natomiast leczenie operacyjne stosowane jest u pacjentów niepoddających się leczeniu farmakologicznemu. Słowa kluczowe: polipy nosa, diagnostyka, leczenie Abstract In spite of the long term research, the etiopathogenesis of the nasal polyps is not finally explicated. This is a composite, multifactorial disease and many mechanisms take part in its development. The right diagnosis of nasal polyps is based on the accurately carried out diagnostics, which covers medical history of a patient, laryngologic and histopathological test. Nowadays there is no one effective method of the nasal polyps treatment. The nasal polyps treatment is carried individually and depends on skills, apparatus capabilities and experience of a doctor. In most of European countries in the nasal polyps treatment standard, after the nasal polyps diagnosis, the conservative therapy with kortykosteroids is applied, while surgical treatment is used for patients which are resistant to the pharmacological treatment. Key words: polypi nasi, diagnostic, treatment Polipy nosa są to gładkie twory w kształcie gron, powsta- - Duże polipy nosa sięgające poniżej dolnego brzegu mał0 -Duże polipy n jące z zapalnia zmienionej błony śluzowej zatok przynosożowiny nosowej wych. Wpuklają się do światła jamy nosa i powodują one najczęściej niedrożność nosa, bóle głowy, brak węchu, prze- Klasyfikacja polipów nosa wlekły katar oraz pogorszenie ogólnego samopoczucia [1]. W populacji ogólnej częstość występowania polipów nosa Pod względem histopatologicznym wyróżniamy polipy waha się od 1 do 5 %, przy czym spotykane są u chorych obrzękowe, gruczołowe oraz o typie mieszanym lub włóknipowyżej 20 roku życia i z reguły częściej u mężczyzn niż stym. Niezależnie, należy wyodrębnić również polipy chou kobiet. Polipy bardzo rzadko występują u dzieci, tj. zaled- analne. Poniższa kwalifikacja uwzględnia kryteria histolowie w 0,1 %. Według Myginda polipy nosa można podzielić giczne, endoskopowe, kliniczne ich odpowiedź na leczenie, na polipy eozynofilowe (około 80-90%) oraz neutrofilowe oraz związek z chorobami podstawowymi, takimi jak astma, (około 10-20%) [2, 3]. Inny podział zaproponowany przez nietolerancja NLPZ czy alergiczne grzybicze zapalenie zaLildholdta dzieli polipy nosa w zależności od ich wielkości tok [5]. oraz stosunku do otaczających struktur na [4]: 1. Polip antrochoanalny - jednostronny, izolowany polip, 0 Polip antroch - Polipy nosa niewidoczne0 Polipy nosa niewidoczne który może wyrastać do przewodu nosowego środkowe- Małe polipy nosa ograniczone do przewodu nosowego 0 Małe polipy go, a następnie nosa ograniczone penetrować doprzez przewodu nozdrza nosowego tylne do nosośrodkowego gardła. - Polipy o średnim rozmiarze, zawarte między górnym 0 Polipy 2. Polipy choanalne - są to duże izolowane polipy, które 0 o średnim rozmiarze, zawarte między górnym Polipy choan a dolnym brzegiem małżowiny nosowej dolnej wychodzą z sitowia przedniego. copyright © 2008 Grupa dr. A. R. Kwiecińskiego ISSN 1425-5073 Farmaceutyczny Przegląd Naukowy 29 Nr 7-8 / 2008 3. Polipy związane z przewlekłym stanem zapalnym błony 0 Polipy KS, związane natomiastzleczenie przewlekłym operacyjne stanem stosowane zapalnymjest błony u chorych śluzowej nosa i zatok, bez dominującego nacieku eozy- niepoddających się leczeniu farmakologicznemu [3, 8]. nofilowego jako cechy charakterystycznej stanu zapalNależy podkreślić, że powinno być stosowane leczenie nego. skojarzone, tzn. chirurgiczne z następową długoletnią korty4. Polipy związane z przewlekłym stanem zapalnym błony 0 Polipy związane z przewlekłym zapalnym błonychirurkosteroidoterapią miejscową. stanem Zastosowanie leczenia śluzowej nosa i zatok, z dominującym naciekiem eozy- gicznego pozwala na wykonanie badania histopatologicznofilowym (leczenie chirurgiczne stosuje się po uprzed- nego, a tym samym określenie typu zmian stwierdzonych niej steroidoterapii). makroskopowo. Każdy zabieg w obrębie sitowia powinien 5. Polipy nosa związane ze specyficznymi zespołami choro- być poprzedzony badaniem tomografii komputerowej [9]. bowymi takimi jak mukowiscydoza, eozynofilowe grzy- Obecnie za najlepszą metodą zabiegową uważa się czynnobicze zapalenie zatok przynosowych czy nowotwory ściową chirurgię endoskopową zatok przynosowych (FESS, złośliwe w jamach nosa. [5]. functional endoscopic sinus sumery). Natomiast w leczeniu farmakologicznym stosuje się Etiopatogeneza najczęściej kortykosteroidy [10, 11, 12]. Leczenie to jest szczególnie skuteczne, gdy w błonie śluzowej znajdują się Pomimo wieloletnich badań etiopatogeneza polipów nosa nacieki eozynofilowe [13]. Polipy neutrofilowe nie reagują nie jest nadal do końca wyjaśniona. Uważa się, że jest to na leczenie KS. W takich przypadkach należy stosować płuchoroba złożona, wieloczynnikowa, w rozwoju której bierze kanie lub inhalacje jam nosa i zatok antybiotykami (szczeudział wiele mechanizmów, z których najważniejszym jest gólnie skuteczne są makrolidy), czasami w połączeniu przewlekły proces zapalny [6, 7]. z mukolitykami [14]. Wieloczynnikowa koncepcja powstawania polipów nosa Kortykosteroidy stosowane są miejscowo i ogólnie (pozakłada, że czynnikiem wywołującym jest uszkodzenie na- dawane doustnie i domięśniowo, zwłaszcza na początku błonka przez czynniki działające drażniąco na błonę śluzo- leczenia i stosunkowo krótko) [12]. Kortykosteroidy donową. Mogą to być czynniki infekcyjne, cząstki zanieczysz- sowe pozwalają prawie u połowy pacjentów na uniknięcie czające powietrze czy alergeny. zabiegu operacyjnego [15], dlatego też powinny być stosowane co najmniej przez miesiąc. Jeżeli nie spowodują Możliwości diagnostyczne zmniejszenia polipów nosa, wtedy należy rozważyć zabieg Diagnostyka polipów nosa obejmuje: operacyjny. Należy pamiętać również o tym, że KS mogą - wywiad powodować objawy niepożądane takie jak: uczucie piecze- badanie laryngologiczne nia, drapania w nosie, rzadziej krwawienia i chrypki. Me- badanie histopatologiczne chaniczne uszkodzenie błony śluzowej przegrody nosa spo- badanie immunohistochemiczne wodowane jest niewłaściwym wprowadzeniem dozownika areozolu do jam nosa [16]. Niektórzy autorzy polecają jako Rozpoznanie polipów nosa opiera się na wywiadzie i do- leczenie z wyboru polipektomię z następową kortykosterokładnie przeprowadzonej rynoskopii przedniej, natomiast idoterapią donosową [17, 18]. małe polipy nosa są widoczne tylko w endoskopii lub rynoZastosowanie kortykosteroidów o działaniu miejscowym skopii z użyciem mikroskopu po wcześniejszym obkurcze- pozwoliło na uniknięcie terapii ogólnoustrojowej i stanowi niu błony śluzowej nosa [8]. Każdy pacjent z podejrzeniem najbardziej efektywną i bezpieczna formę terapii polipów polipów nosa powinien być przebadany przez doświadczo- nosa. Najczęściej stosowanymi miejscowo steroidami w ponego lekarza laryngologa. W przypadku jednostronnych po- lipach nosa są: budezonid, beklometazon, flutikazon i flulipów nosa należy brać pod uwagę zmianę rozrostową [8]. nizolid [19]. Istotnym elementem w leczeniu polipów nosa W diagnostyce polipów nosa istotną role odgrywają ba- jest ich eliminacja oraz udrożnienie nosa, normalizacja wędania radiologiczne, które wykazują zmiany w obrębie za- chu i prewencja nawrotów. tok przynosowych. RTG zatok jest bardzo ważne przed plaW badaniach u chorych leczonych miejscowo budezoninowanym zabiegiem operacyjnym. dem zaobserwowano zmniejszenie wielkości polipów nosa Obecnie badanie TK uważane jest za złoty standard aż u 52% przypadków, a u pacjentów otrzymujących placew diagnozowaniu przewlekłych zmian zapalnych zatok [9]. bo w 21 % przypadków [20]. Natomiast w grupie chorych leczonych roztworem propionianu flutikazonu i beklometaLeczenie zonu uzyskano większą redukcję zmian polipowatych oraz większą drożność nosa niż w grupie przyjmującej placebo Do dnia dzisiejszego nie ma jedynej metody leczenia po- [21].Obecnie propionian flutikazonu znajduje zastosowanie lipów nosa, która dawałaby gwarancję pełnego wyleczenia przede wszystkim w leczeniu zmian błony śluzowej nosa u wszystkich chorych. Leczenie polipów nosa prowadzone z towarzyszącymi polipami nosa. Nowoczesne formy tego jest indywidualnie w zależności od umiejętności, możliwo- leku oraz dawkowanie w kroplach pozwalają na dotarcie ści aparaturowych oraz własnych doświadczeń laryngologa. preparatu do miejsc tworzenia się polipów nosa (komórek Nadal pozostaje pytanie czy leczyć polipy nosa zachowaw- sitowia) [22]. Dostępne preparaty na rynku do nosa są doczo, stosując miejscowe lub ogólne leczenie farmakologiczne brze tolerowane i można jest stosować przewlekle, gdyż nie (kortykosteroidy - KS), czy też operacyjnie. W standardach powodują zaniku błony śluzowej [22]. Należy pamiętać, że leczenia polipów nosa w większości krajów europejskich po u chorych z obrzękiem błony śluzowej nosa i polipowatorozpoznaniu polipów nosa stosuje się leczenie zachowawcze ścią kortykosteroid podawany do nosa może nie docierać 30 Farmaceutyczny Przegląd Naukowy copyright © 2008 Grupa dr. A. R. Kwiecińskiego ISSN 1425-5073 Nr 7-8 / 2008 do tkanki polipów nosa i w takich przypadkach należy Piśmiennictwo: podać miejscowo lek obkurczający naczynia krwionośne oraz zastosować kortykosteroid w kroplach. Brak popra- 1. Arcimowicz M., Balcerzak J., Smoliński B.: Polipy 0 Arcimowicz wy po leczeniu kortykosteroidami miejscowymi powinien nosa - niejednorodna patologia. Pol. Merk. 2005; 111: być wskazaniem do leczenia operacyjnego. Pooperacyjnie 276-279. w przypadków polipów nosa eozynofilowych należy zasto- 2. Mygind N., Bretnal P., Sorensen H.: Scanning elektron 0 Mygind N., B sować kortykosteroidoterapię miejscową, która zmniejsza microscopic studies of nasal polyps. Acta Otolaryng. liczbę nawrotów [23, 24]. 1974; 78: 436-444. Podawanie glikokortykosteroidów ogólnoustrojowych w 3. Wytske Fokkens W., et al.: European position paper on polipach nosa budzi wiele wątpliwości [25], gdyż prowadzi rhinosinusitis and nasal polyps. Rhinol Suppl. 2005; do długotrwałej supresji kory nadnerczy. Stosowanie gli(18):1-87. kokortykosteroidów doustnie o czasie nieprzekraczającym 4. Lildholdt T., Rundcrantz H., Bende M., Larsen K.: Glu0 -Lildholdt T., R 24 godzin jest znacznie bezpieczniejsze i powoduje mniej cocorticoid tretment for nasal polyps. The use of topical działań niepożądanych [20]. Należy pamiętać, że glikokorbudesonide powder, intramuscular betamethasone, and tykosteroidy ogólnoustrojowe w efekcie powodują zmniejsurgical treatment. Arch. Otolaryngol. Head Neck. Surg. szenie wielkości polipów nosa, jak i objawy nieżytowe. 1997; 123: 596-600. W przeprowadzonych badaniach obserwowano chorych po 5. Pawankar R.: Nasal polyposis: an update: editorial re0 -Pawankar R.: podaniu dużych dawek prednizolonu, w których stwierdzoview. Curr. Opin. Allergy Clin. Immunol. 2003; 3: 1-6. no znaczną poprawę węchu i drożności nosa [26]. U pacjen- 6. Rudack C., Stoll W., Bachert C.: Cytokines in nasal poly0 -Rudack C., St tów z triadą aspirynową wykazano dobry efekt odczulania posis, acute and chronic sinusitis. Am. J. Rhinol. 1998; aspiryną. Po zastosowaniu lizyny aspirynowej stwierdzono 12: 383-388. mniejszą ilość tkanki polipowatej w nosie [27]. 7. Bartels J., Maune S., Meyer J.E., Kulke R., Schluter C., 0 Bartels J., Ma Zabieg chirurgiczny wskazany jest przy znacznej nieRowert J., Christophers E., Schroder J.M.: Increased eodrożności nosa, braku poprawy po leczeniu zachowawczym taxin-mRNA expression in non-atopic and atopic nasal oraz przy nawrotach choroby. Leczenie chirurgiczne powinpolyps: comparison to RANTES and MCP-3 expression. no być prowadzone bardzo indywidualnie. Wybór techniki Rhinology 1997; 35: 171-174. operacyjnej zależy w dużym stopniu od doświadczenia ope- 8. Fokkens W., Lund V., Bachert C., Clement P., Helllings 0 Fokkens W., L ratora, a z drugiej strony jest determinowany rozległością P., Holmstrom M., Jones N., Kalogjera L., Kennedy D., zmian polipowatych w obrębie nosa i zatok przynosowych Kowalski M., Malmberg H., Mullol J., Passali D., Stam[28]. Podstawowymi zabiegami stosowanymi w leczeniu mberger H., Stierna P., EAACI: EAACI position paper operacyjnym polipów nosa są: on rhinosinusitis and nasal polyps executive summary, 1. Polipectomia wewnątrznosowa0 Polipectomia wewnątrznosowaAllergy 2005; 60: 583-601. 2. Klasyczna ethmoidektomia wewnątrznosowa0 Klasyczna ethmoidektomia wewnątrznosowa 9. Jurkiewicz D., Rapiejko P.: Chirurgia kierowana kompu0 -Jurkiewicz D. 3. Transantralna etmoidectomia i operacja Caldwella-Luca0 Transantralna terowo. etmoidectomia Pol. Merk. Lek.i operacja 2005; 18:Caldwella-Luca 367-371. 4. Zewnątrznosowa fronto-sfeno-etmoidectomia0 Zewnątrznosowa 10. 0Dfronto-sfeno-etmoidectomia rake-Lee A.B.: Medical treatment of nasal polyps. 5. Endoskopowa polipectomia i endoskopowa chirurgia za0 -Endoskopowa polipectomia i endoskopowa chirurgia za Rhinology 1994; 32: 1-4. tok przynosowych 11. 0Larsen K., Tos M.: Clinical course of patients with primary nasal polyps.polipów Acta Oto-Laryngologica 1994; 114: 6. Endoskopowe usuwanie polipów nosa z zastosowaniem 0 Endoskopowe usuwanie nosa z zastosowaniem 556-559. mikronoża rotującego (shaver, microdebrider) [29]. 12. S 0 ettipane G.A.: Nasal polyps: epidemiology, patholPodsumowanie ogy, immunology and treatment. Am. J. Rhinol. 1987; 1: 119-126. Polipy nosa występują stosunkowo często. Pomimo 13. 0Kanai N., Denburg J., Jordana M., Dolovich J.: Nasal znacznego postępu wiedzy przyczyna ich powstawania napolyp inflammation. Effect of nasal steroid. Am. J. Res. dal do końca nie jest w pełni znana. Pojawiają się samoistnie Crit. Care Med. 1994; 150: 1094-1100. bądź towarzyszom innym chorobom układu oddechowego. 14. 0Ichimura K., Schimazaki Y., IshibashiT., Higo R.: EfO ich pojawieniu świadczą następujące objawy: utrudnione fect of new macrolide roxithromycin upon nasal polyps oddychanie przez nos oraz utrata węchu. associated with chronic sinusitis. Aulis. Nasus. Larynx. Istotą prawidłowego rozpoznania polipów nosa jest do1996; 23: 48-56. brze zebrany wywiad, dokładne badanie kliniczne oraz 15. 0Drak-Lee A.B.: Nasal polyps. W: Rhinitis mechanisms nowe metody diagnozowania (endoskopia i tomografia and management. Mackay I., (red.) Royal Society Med. komputerowa zatok). Lekami z wyboru w leczeniu polipów Serv. Ltd., 1989, pp. 141-152. nosa eozynofilowych są kortykosteroidy donosowe. 16. 0Rapiejko P., Wojdas A., Ratajczak J., Szczygielski K., Obecnie uważa się, że najlepszą metodą zabiegową jest Jurkiewicz D.: Technika podawania leków donosowo. czynnościowa chirurgia endoskopowa zatok przynosowych Rep. 2005; 5: 463-471. (FESS, functional endoscopic sinus sumery). Istotne zna- 17. 0Larsen P.L., Tos M., Kuijpers W., van der Beek J.M.: czenie w końcowym rozpoznaniu odgrywa badanie histoThe early stages of polyp formation. Laryngoscope patologiczne. 1992; 102: 670-677. 18. 0Settipane G., Chafee F.: Nasal polyps in asthma and rhinitis. J. Allergy Clin. Immunol. 1977; 58: 927-942. copyright © 2008 Grupa dr. A. R. Kwiecińskiego ISSN 1425-5073 Farmaceutyczny Przegląd Naukowy 31 Nr 7-8 / 2008 19. 0Badia L., Lund V.: Topical corticosteroids in nasal polyposis. Drugs 2001; 61: 573-578. 20. 0Lildholdt T., Rundcrantz H., Lindqvist N.: Efficacy of topical corticosteroid powder for nasal polyps; a doubleblind, placebo-controlled study of budesonide. Clin. Otolaryngol. 1995; 20: 26-30. 21. 0Holmberg K., Juliusson S., Balder B., Smith D.L, Richards D.H., Karlsson G.: Fluticasone propionate aqueous nasal spray in the treatment of nasal polyposis. Ann. Alergy Asthma Immunol. 1997; 78: 270-276. 22. 0Bachert C., Watelet JB., Gevaert P., Van Cauwenberge P : Pharmacological management of nasal polyposis. Drugs 2005; 65: 1537-1552. 23. 0Drake-Lee A.B.: Nasal polyps. Hosp. Med. 2004; 65: 264-267. 24. 0Gillespie M.B., Osuguthorpe J.D.: Pharmacologic management of chronic rhinosinusitis, alone or with nasal polyposis. Curr. Allergy Asthma Rep. 2004; 4: 478-485. 32 Farmaceutyczny Przegląd Naukowy 25. 0Scadding G.K.: Comparison of medical and surgical treatment of nasal polyposis. Curr. Allergy Asthma Rep. 2002; 2: 494-499. 26. 0Van Camp C., Clement P.A.R.: Results of oral steroid treatment in nasal polyposis. Rhinology 1994; 32: 5-9. 27. S 0 cadding G.K., Hassab M., Darby Y.C., Lund V.J., Freedman A.: Intranasal lysine aspirin in recurrent nasal polyposis. Clin. Otolaryngol. Allied. Sci. 1995; 20: 561-563. 28. 0Samoliński B.: Polipy nosa. W: Choroby nosa i zatok przynosowych. Krzeski A., Janczewski G. (red.), Sanmedica, Warszawa, 1997; 184-194. 29. Janczewski G., Arcimowicz M., Balcerzak J.: ”Konsul0 - Janczewski G tacje otolaryngologiczne”, Viva Media, 2005, Gdańsk, 294-304. copyright © 2008 Grupa dr. A. R. Kwiecińskiego ISSN 1425-5073 Diagnostyka fotodynamiczna w praktyce szpitalnej Photodynamic diagnostics in hospital practice Dr n. med. Jakub Adamczyk Katedra i Zakład Biofizyki, Wydział Farmaceutyczny z Oddziałem Medycyny Laboratoryjnej w Sosnowcu, Śląski Uniwersytet Medyczny w Katowicach Kierownik Katedry: dr hab. n. fiz. Barbara Pilawa, prof. nadzw. SUM Streszczenie: Jedną z najważniejszych cech metod biopsji optycznej jest jej nieinwazyjny charakter, wysoka czułość i rozdzielczość w porównaniu do tradycyjnych metod diagnostycznych. Optyczne metody diagnostyczne w przeciwieństwie do badań histopatologicznych i analizy biochemicznej nie wymagają pobierania wycinków tkanki do analizy, a ilość analizowanego materiału jest praktycznie nieograniczona. W pracy przedstawiono zastosowanie diagnostyki fotodynamicznej. Słowa kluczowe: analiza spektralna, diagnostyka fotodynamiczna, biopsja optyczna Wiek XX to okres dynamicznego rozwoju techniki. Wiek XXI będzie należał do odkryć interdyscyplinarnych, których przykładem jest metoda fotodynamiczna wspierająca nowoczesne metody wykrywania wczesnych zmian nowotworowych w obrębie układu pokarmowego i drzewa oddechowego [6,7]. Początek badań nad zjawiskiem fotodynamicznym sięga przełomu XIX i XXw. Odkryto wtedy, że naświetlanie pantofelków (Paramaecium Caudatum) w obecności niskiego stężenia akrydyny powoduje efekt letalny [15,17]. Dla porównania takie samo stężenie barwnika w podobnym środowisku, jednak bez dostępu światła nie wywoływało tego efektu. Po raz pierwszy metodę fotodynamiczną zastosowano w 1903 roku do diagnostyki i leczenia nowotworów skóry przy użyciu eozyny jako fotouczulacza [33]. Kolejnym fotouczulaczem była hematoporfiryna zastosowana po raz pierwszy w 1911 roku przez Hausmana [17]. W 1924 roku zaobserwowano działanie endogennych porfiryn jako fluorescencje guzów nowotworowych u myszy. Przełomem okazały się obserwacje Aulera, który w 1924 roku wykazał znacznie większe gromadzenie się egzogennej hematoporfiryny w komórkach nowotworowych niż w komórkach prawidłowych [15]. Pierwszy fotouczulacz powstał na początku lat 60 – tych kiedy to Lipson opracował syntezę mieszaniny różnych pochodnych porfirynowych pod nazwa HpD (Hematoporphyrin Derivative) [15]. Prowadzono więc badania nad wyjaśnieniem mechanizmów działania i kumucopyright © 2008 Grupa dr. A. R. Kwiecińskiego ISSN 1425-5073 Abstract: Most important features of non-invasive optical biopsy are high sensitivity and high resolution comparing to well-established diagnostic methods. Optical diagnostic methods do not require tissue sample excision, what is necessary in pathological and biochemical examinations, and the amount of material is almost unlimited. In this work applicatious of photodynamic diagnostic technique are presented. Key words: spectral analysis, photodynamic-based diagnostic technique, optical biopsy lacji różnych fotouczulaczy w tkankach nowotworowych. Badano rolę światła w efekcie fotodynamicznego diagnozowania i leczenia nowotworów [9,10,16,20,21]. Wykazano, że pochodne hematoporfizyny doskonale nadają się do diagnostyki i terapii nowotworów. Od początku lat 80 – tych na całym świecie prowadzone są intensywne badania nad udoskonaleniem tej metody. Fluorescencyjne metody diagnostyki medycznej opierają się na optycznych różnicach własności tkanek zdrowych i tkanek zmienionych w procesie nowotworzenia [18,24]. Ryc. 1. Detekcja tych różnic wykorzystuje następujące następująca zjawiska fizyczne: transmisja i absorpcja, odbicie, rozproszenie Ramana, rozproszenie elastyczne, fluorescencja czy fosforescencja [13,37]. Przykładowe widma pasm absorpcji i emisji przedstawiono na ryc. 2 [27] Ryc. 2. Pasma maksimum absorpcji i emisji dla różnych substancji [27]. Metoda fotodynamiczna wyróżnia stosunkowo mała inwazyjnością samego zabiegu a przy tym, wysoką czułością i rozdzielczością w porównaniu do tradycyjnych metod diagnostycznych takich jak: magnetyczny rezonans jądrowy, tomografia komputerowa, ultrasonografia [4,33] . Metoda autofluorescencyjna została najlepiej przebadana na tkance płucnej [31]. Jednak wyniki otrzymane dla jednego rodzaju narządu nie mogą być przenoszone na inne narządy stąd ciągłe poszukiwania charakterystycznych obszarów spektralnych. Tkanka nowotworowa z zakumulowaną Farmaceutyczny Przegląd Naukowy 33 Nr 7-8 / 2008 Niezbędnym składnikiem diagnostyki i terapii fotodynamicznej nowotworów jest obecność w komórkach fotosensybilizatorów, czyli związków, które pod wpływem światła o odpowiedniej długości fali łatwo ulegają aktywacji [15,23,32]. Na świecie istnieją systemy do diagnostyki nowotworów metodą fotodynamiczną [30]. Są to wysoko wyspecjalizowane urządzenia wyposażone w źródło światła, monitory oraz systemy archiwizacji [13,14]. Jako źródła światła wykorzystywane są lasery niebieskie. Stwarza to problemy natury nie tylko finansowej ale również eksploatacyjnej gdyż technika budowy laserów niebieskich dużej mocy jest ciągle jeszcze udoskoRyc. 1 Widmo emisyjne skóry zdrowej bez fotouczulacza (kolor zielony) oraz widmo emisyjne nalana. Alternatywą dla laskóry chorej z podanym fotouczulaczem (kolor czerwony) [1]. serowych i żarowych źródeł światła jest zastosowanie elementów półprzewodniprotoporfiryną, po doprowadzeniu światła wzbudzającego kowych. Dioda elektroluminescencyjna jest prostym źrów zakresie ultrafioletu i fioletu emituje światło o czerwonej dłem światła. Niski strumień świetlny i mała różnorodność fluorescencji [1,6]. barw ograniczały jednak możliwości ich stosowania. OgraCzynnikiem determinującym głębokość wnikania wiązki niczeniami stosowania diod są: stosunkowo długi czas odpromieniowania świetlnego jest długość fali [11]. Maksipowiedzi oraz duża szerokość linii widmowej emitowanego mum transmitancji tkanek przypada na długości fal 8001200 nm. Przy długościach fal 400-500 nm (stosowanych światła. Zaletą jest liniowa zdolność mocy modulowanego najczęściej w diagnostyce fotodynamicznej) głębokość światła diody od jej prądu. Linia światła diody elektrolupenetracji promieniowania wynosi 0,5-2 mm. Natomiast minescencyjnej jest jednak wystarczająco wąska aby prow przypadku fal o długości 600-800 nm (stosowanych mieniowanie odbierane było przez oko ludzkie jako światło w laserach do terapii fotodynamicznej) głębokość penetracji jednobarwne [1]. W ostatnich latach konstrukcja i technologia tych elewynosi do 8 mm [3]. mentów półprzewodnikowych została tak udoskonalona, że Aby precyzyjnie dobrać daną długość fali stosuje się można już mówić o nowym rodzaju źródeł światła, których światło generowane przez lasery, dzięki czemu wiązka proskuteczność świetlna jest wyższa niż w lampach żarowych mieniowania ma ściśle określone parametry fizyczne [8]. [8]. Istnieją już także możliwości produkcji diod o dowolnej Najczęściej do wzbudzenia stosuje się wiązkę laserową w barwie promieniowania. Sprawia to, że diody świecące LED zakresie fal niebieskich [34]. W związku z dużymi kosztami z powodzeniem zaczynają wkraczać na obszar szeroko roaparatury laserowej ostatnie lata przyniosły próby zastosozumianych zastosowań oświetleniowych. wania prostszych, a zarazem tańszych źródeł promieniowaNajszybciej obrazowanie autofluorescencyjne znalazło nia. Zastosowanie takich promienników jak żarówka ksenoswoje miejsce jako uznana metoda diagnostyki drzewa nowa lub rtęciowa wymaga stosowanie filtrów bądź innych oskrzelowego [31]. Wykorzystano tutaj fakt, że współczynprzyrządów spektralnych. Filtry te nie dają jednak światła niki absorpcji i rozproszenia światła przez tkankę płucną jednobarwnego lecz światło o szerokości pasma od 20 do są wielokrotnie mniejsze niż dla typowych tkanek stałych. 80 nm [8]. Warunkiem krytycznym w tym przypadku jest to Zmiany dysplastyczne i wczesne zmiany nowotworowe są aby szerokość pasma przypadała na jedną barwę światła, a bardzo trudne do wykrycia przy użyciu tradycyjnych metod także aby nie nachodziła na pik absorpcji hemoglobiny, czyendoskopowych (wg Woolnera do 30%) ponieważ obejmują li 415 nm [33]. Pozwala to z jednej strony na zwiększenie obszar kilku milimetrów i zbudowane są z kilku warstw koenergii fali elektromagnetycznej (im szerszy filtr tym więkmórek. W pierwszych pracach użyto egzogennych fotouczusza energia), a także daje możliwość uchwycenia maksilaczy. W diagnostyce drzewa oskrzelowego wykorzystywamów absorpcji kilku fotosensybilizatorów, co ma znaczenie ny jest system LIFE. Lam i wsp. przeprowadzili badania podczas badania autofluorescencyjnego [8,36]. 34 Farmaceutyczny Przegląd Naukowy copyright © 2008 Grupa dr. A. R. Kwiecińskiego ISSN 1425-5073 Nr 7-8 / 2008 Ryc. 2 Pasma absorpcji i emisji dla różnych substancji [27]. u ponad 200 pacjentów zagrożonych wystąpieniem choroby nowotworowej [19]. Wykazali oni, że badanie autofluorescencyjne zwiększyło wykrywalność zmian dysplastycznych i wczesnonowotworowych z 40% (w bronchoskopii w świetle białym) do 91%. Diagnostyka LIFE jest obecnie badaniem z wyboru przy poszukiwaniu wczesnych zmian nowotworowych drzewa oskrzelowego nie wykrywalnych dotychczas znanymi metodami diagnostycznymi. Kolejnym zastosowaniem metod fluorescencyjnych we wczesnym wykrywaniu zmian nowotworowych i określaniu ich rozległości są choroby nowotworowe pęcherza moczowego [25,36]. Brodawkowy nowotwór pęcherza moczowego jest na dobrze widoczny w tradycyjnym badaniu cystoskopowym [35]. Inaczej jest przy diagnostyce nowotworów copyright © 2008 Grupa dr. A. R. Kwiecińskiego ISSN 1425-5073 śródnabłonkowych i dysplazjach, które ze względu na swój rozsiany charakter są często niezauważane w badaniu tradycyjnym. Badanie fotodynamiczne przeprowadza się zwykle u pacjentów z pozytywnym wynikiem testów cytologicznych w kierunku choroby nowotworowej. Najczęściej stosowanym fotouczulaczem do instilacji pęcherza moczowego stosuje się roztwór kwasu 5 delta aminolewulinowego [35]. Zastosowanie metody LIF w diagnostyce raków skóry uwarunkowane jest dużym stężeniem formy redoks nukleotydu nikotynamidoadeninowego [5]. Szereg zmian chorobowych jak melanoma, raki, znamiona, brodawki lojotokowe i łuszczyca odznaczają się podobną fluorescencją [18]. Tylko melanoma odznacza się znacznie słabszą fluorescencją w stosunku do skóry zdrowej. Zmiany takie są bardzo dobrze widoczne w mikroskopii fluorescencyjnej. Lokalizacja raka skóry zwłaszcza podstawno i kolczystokomórkowego jest znacznie ułatwiona przy miejscowym stosowaniu fotouczulacza. Również w przypadku diagnostyki raków skóry jak i pęcherza moczowego przewagę posiada 5-ALA nad Photofrinem [1]. Pierwsze prace nad zastosowaniem LIF w ginekologii wykonał Alfano, w których wykazał różnicę w widmie fluorescencji pomiędzy tkanką zdrową i tkanką zmienioną nowotworowo jajników, macicy, szyjki macicy [2]. Dotychczasowe badania wykazują dużą czułość i specyficzność metody w diagnostyce zmian nowotworowych narządu rodnego u kobiet. Od kilku lat w niewielu ośrodkach na świecie wykonuje się próby zastosowania w praktyce klinicznej zjawiska fluorescencji tkanek w diagnostyce zmian chorobowych w obrębie przewodu pokarmowego [12,22,28]. Większość prac poświęcona jest zastosowaniu badania spektralnego zmian chorobowych (głównie nowotworowych) przełyku, żołądka i jelita grubego, a także badania fotodynamiczne gdzie najczęściej używanymi fotouczulaczami są Photofrin II i kwas Farmaceutyczny Przegląd Naukowy 35 Nr 7-8 / 2008 5-delta aminolewulinowy [29]. Badania spektrum fluorescencji nowotworowej śluzówki przewodu pokarmowego są obiektem badań zarówno in vivo w tym przede wszystkim obrazowanie fotodynamiczne i autofluorescencyjne jak i ex vivo po usunięciu zmiany nowotworowej [26]. Są to jednak ciągle badania będące w fazie prób klinicznych z niewielką ilością publikacji temu poświęconych. Techniki fluorescencyjne nie wyprą w najbliższym czasie konieczności pobrania wycinków. Badania histopatologiczne będą nadal miały podstawowe znaczenie w procesie decyzyjnym, jednak miejsca do pobrania wycinków do analizy mogą być wstępnie ustalane metodami nieinwazyjnymi. Nie bez znaczenia pozostaje fakt, że użycie metod spektroskopowych pozwoli na bardzo szybką analizę pobranego, np. w czasie kolonoskopii materiału. Wykonujący badanie lekarz będzie, w krótkim czasie poinformowany czy pobrany przez niego materiał wykazuje spektralne cechy komórek zmienionych czy powinien zostać pobrany ponownie z innego miejsca. Zwiększa się zatem komfort i bezpieczeństwo pracy lekarza a pacjent narażony jest na zdecydowanie mniejsze obciążenie samym zabiegiem. Piśmiennictwo Adamczyk J., Kawczyk-Krupka A., Birkner B., Ledwoń A., Sieroń A., Spectral analysis of skin Basal Cell Carcinoma. W: Symposium on Photonics Technologies for Framework Programme 7, Wrocław 12-14.10.2006, p.221. Alfano RR, Tata DB, Tomashefsky P: Laser induced fluorescence, spectroscopy from native cancerous and normal tissue. IEEE Ouantum Electron 1984; 20: 1507-1511 Anav A., Rafanelli C., Di Menno I., Di Menno M.: An algorithm to evaluate solar irradiance and effective dose rates using spectral UV irradiance at four selected wavelengths. Radiat. Prot. Dosimetry, 2004, 111, 239-250. Andersson P.S., Kjellen E., Montan S., Svanberg K., Svanberg S.: Autofluorescence of various rodent tissues and human skin tumors samples. Lasers Med. Sci., 1987, 2, 41-49. Andersson-Engels S., Canti G., Cubeddu R., Eker C., af Klinteberg C., Pifferi A., Svanberg K., Svanberg S., Taroni P., Valentini G., Wang I.: Preliminary evaluation of two fluorescence imaging methods for the detection and the delineation of basal cell carcinomas of the skin. Lasers Surg Med., 2000, 26, 76-82. Badizadegan K., Backman V., Boone C.W., Crum C.P., Dasari R.R., Georgakoudi I., Keefe K., Munger K., Shapshay S.M., Sheetse E.E., Feld M.S.: Spectroscopic diagnosis and imaging of invisible pre-cancer. Faraday Discuss, 2004, 126, 265-279. Bigio I.J., Bown S.G.: Spectroscopic sensing of cancer and cancer therapy: current status of translational research. Cancer Biol. Ther., 2004, 3, 259-267. Booth K., Hill S.: Optoelektronika. WKŁ, Warszawa 2001. Diagaradjane P., Yaseen M.A., Yu J., Wong M.S., Anvari B.: Autofluorescence characterization for the early diagnosis of neoplastic changes in DMBA/TPA-induced mouse skin carcinogenesis. Lasers Surg. Med., 2005, 37, 382-395. 36 Farmaceutyczny Przegląd Naukowy Dilkes M.G., Benjamin E., Ovaisi S., Banerjee A.S.: Treatment of primary mucosal head and neck squamous cell carcinoma using photodynamic therapy: results after 25 treated cases. J. Laryngol. Otol., 2003, 117, 713-717. Farkas D.L., Becker D.: Applications of spectral imaging: detection and analysis of human melanoma and its precursors. Pigment Cell Res., 2001, 14, 2-8. Georgakoudi I., Feld M.S.: The combined use of fluorescence, reflectance, and light-scattering spectroscopy for evaluating dysplasia in Barrett’s esophagus. Gastrointest. Endosc. Clin., 2004, 14, 519-537. Georgakoudi I., Sheets E.E., Muller M.G., Backman V., Crum C.P., Badizadegan K., Dasari R.R., Feld M.S.: Trimodal spectroscopy for the detection and characterization of cervical precancers in vivo. Am. J. Obstet. Gynecol., 2002, 186, 374-382. Georgakoudi I., Jacobson B.C., Van Dam J., Backman V., Wallace M.B., Muller M.G., Zhang Q., Badizadegan K., Sun D., Thomas G.A., Perelman L.T., Feld M.S.: Fluorescence, reflectance, and light-scattering spectroscopy for evaluating dysplasia in patients with Barrett‘s esophagus. Gastroenterology, 2001, 120, 1620-1629. Graczyk A. (red.): Fotodynamiczna metoda rozpoznawania i leczenia nowotworów. Dom Wydawniczy Bellona, Warszawa 1999. Gurjar R.S., Backman V., Perelman L.T., Georgakoudi I., Badizadegan K., Itzkan I., Dasari R.R., Feld M.S.: Imaging human epithelial properties with polarized lightscattering spectroscopy. Nat. Med., 2001, 7, 1245-1248. Hausman W.: Die Sensibilisierende Wirkung des Hematoporhyrins. Biochem. 1911, 2, 276. 0000 Kong S.G., Chen Y.R., Kim I., Kim M.S.: Analysis of hyperspectral fluorescence images for poultry skin tumor inspection. Appl. Opt,. 2004, 43, 824-833. Lam S, MacAulay C, Hung J, LeRiche J, Profio AE, Palcic B. Detection of dysplasia and carcinoma in situ with a lung imaging fluorescence endoscope device. J Thorac Cardiovasc Surg. 1993 Jun;105(6):1035-40. Lauridsen R.K., Everland H., Nielsen L.F., Engelsen S.B., Norgaard L.: Exploratory multivariate spectroscopic study on human skin. Skin Res. Technol., 2003, 9, 137-146. Lou P.J., Jones L., Hopper C.: Clinical outcomes of photodynamic therapy for head and neck cancer. Technol. Cancer Res. Treat., 2003, 4, 311-317. Lovat L, Bown S.: Elastic scattering spectroscopy for detection of dysplasia in Barrett’s esophagus. Gastrointest. Endosc. Clin., 2004, 14, 507-517. Lovat L.B., Jamieson N.F., Novelli M.R., Mosse C.A., Selvasekar C., Mackenzie G.D., Thorpe S.M., Bown S.G.: Photodynamic therapy with m-tetrahydroxyphenyl chlorin for highgrade dysplasia and early cancer in Barrett’s columnar lined esophagus. Gastrointest. Endosc., 2005 , 62, 617-623. Maier H., Schauberger G., Brunnhofer K., Honigsmann H.: Change of ultraviolet absorbance of sunscreens by exposure to solar-simulated radiation. J. Invest. Dermatol., 2001, 117, 256-262. Manyak M.J., Ogan K.: Photodynamic therapy for refractory superficial bladder cancer. Long term clinical outcomes of single treatment using intravesical diffusion medium. J. Endourol., 2003, 17, 633-639. copyright © 2008 Grupa dr. A. R. Kwiecińskiego ISSN 1425-5073 Nr 7-8 / 2008 Musumeci F., Applegate L.A., Privitera G., Scordino A., Tudisco S., Niggli H..J.: Spectral analysis of laser-induced ultraweak delayed luminescence in cultured normal and tumor human cells: temperature dependence. J. Photochem. Photobiol., 2005, 79, 93-99. Mycek M.A., Pogue B.: Handbook of biomedical fluorescence. Marcel Dekker Inc., New York 2003. Niepsuj K, Niepsuj G, Cebula W, Zieleznik W, Adamek M, Sielanczyk A, Adamczyk J, Kurek J, Sieron A., Autofluorescence endoscopy for detection of high-grade dysplasia in short-segment Barrett’s esophagus. Gastrointest Endosc. 2003 Nov;58(5):715-9. Ott S.J., Ochsenkuehn T., Stepp H., Holl J., Brand S., Pauletzki J., Baumgartner R., Sackmann M.: Detection of colonic dysplasia by laser-induced fluorescence endoscopy (LIFE) with and without 5.aminolaevulinic acid. Gastrointest. Endosc., 2000, 51 Abs.95, 3449.000000 Patwardhan S.V., Dai S., Dhawan A.P.: Multi-spectral image analysis and classification of melanoma using fuzzy membership based partitions. Comput. Med. Imaging. Graph., 2005, 29, 287-296. Piotrowski WJ, Marczak J, Nawrocka A, Antczak A, Górski P. Inhalations of 5-ALA in photodynamic diagnosis of bronchial cancer. Monaldi Arch Chest Dis. 2004 AprJun;61(2):86-93. Schaffer M., Ertl-Wagner B., Schaffer P.M., Kulka U., Hofstetter A., Duhmke E., Jori G.: Porphyrins as radiosensitizing agents for solid neoplasms. Curr. Pharm. Des., 2003, 9, 2024-2035. copyright © 2008 Grupa dr. A. R. Kwiecińskiego ISSN 1425-5073 Sieroń A., Cieślar G., Adamek M., Laitl-Kobierska A., Szyguła M., Kawczyk-Krupka A.: Zarys fotodynamicznej diagnostyki i terapii nowotworów. α-medica press, Bielsko-Biała 1997. Sieroń A., Pietrusa A., Szyguła M., Duda W., Wojciechowski B, Adamek M., Kawczyk-Krupka A., Cebula W., Zieleźnik W., Biniszkiewicz. T.. Zastosowanie metod fotodynamicznych w urologii. Urol.Pol. 2004 T.57 z.4 s.16-20. Sieroń A., Adamek M, Kawczyk-Krupka A., Szyguła M., Cebula W., Zieleźnik W, Biniszkiewicz T., Niepsuj K, Niepsuj G, Wojciechowski B, Pietrusa A, SierońStołtny K, Adamczyk.J. Photodynamic diagnosis and therapy (PDD and PDT). A summary of 6-year clinical experience - hype or hope?. Acta Bio-Optica Inform.Med. 2004 Vol.10 nr 1-2: International Symposium on New Trends in Photodynamic Therapy and Diagnosis, Wrocław [Poland] 21-22.06.2004, p.15[REV3]. Tunnell J.W., Desjardins A.E., Galindo L., Georgakoudi I., McGee S.A., Mirkovic J., Mueller M.G., Nazemi J., Nguyen F.T., Wax A., Zhang Q., Dasari R.R., Feld M.S.: Instrumentation for multi-modal spectroscopic diagnosis of epithelial dysplasia. Technol. Cancer Res. Treat., 2003, 2, 505-514. Zajdla R., Kacki E., Szczepaniak P., Kurzyński M.: Kompendium informatyki medycznej. α-medica press, Bielsko-Biała, 2003. Farmaceutyczny Przegląd Naukowy 37 Czy mięśniaki macicy mogą ulegać transformacji złośliwej? Can the leiomyoma of uterus undergo in to malignant transformation? Dr n .med. Paweł Madej1 Dr hab. n. med. Andrzej Plewka2 Katedra i Klinika Endokrynologii Ginekologicznej, ŚUM, Katowice Kierownik: Prof. zw. dr hab. n. med. Piotr Skałba 2 Zakład Chemii Białek i Enzymologii, ŚUM, Sosnowiec Kierownik: Dr hab. n. med. Andrzej Plewka 1 Streszczenie Mięśniaki gładkie macicy są jednym z najbardziej powszechnych stanów klinicznych u kobiet. Rzadko występują natomiast złośliwe guzy macicy składające się w całości z mięśni gładkich i są to mięśniako-mięsaki gładkie. Ich częstość występowania szacuje się na 0,67 na 100000 kobiet na rok. Główne objawy przy podejrzeniu mięśniako-mięsaków gładkich macicy, to nieprawidłowe krwawienie z pochwy, ból w dolnej części jamy brzusznej lub guz w miednicy a zatem nic charakterystycznego nie odróżnia je od włókniaków. Najlepszym badaniem obrazowym mogącym wspomóc różnicowanie mięśniaków jest NMR (nuclear magnetic resonance, magnetyczny rezonans jądrowy), ale ciągle należy być sceptycznym co do rutynowej możliwości odróżniania mięśniaków gładkich od mięśniako-mięsaków gładkich z zastosowaniem samych kryteriów obrazowania diagnostycznego. Aktualny przegląd literatury fachowej dostarcza tylko pojedyncze doniesienia o możliwym histologicznym przejściu od łagodnego mięśniaka do mięśniako-mięsaka gładkiego, bowiem nie udowodniono jednoznacznie hipotezy, że maciczne mięśniakomięsaki wynikają lub są powodowane transformacją złośliwą łagodnych mięśniaków macicy. Słowa kluczowe: mięśniaki macicy, mięśniako-mięsaki macicy, transformacja złośliwa mięśniaków, znaczenie kliniczne 38 Farmaceutyczny Przegląd Naukowy Abstract The leiomyoma (fibroma) of uterus are at women one of the most general clinical states. They step out seldom however the of uterus consisting in the whole from smooth muscles malicious tumour and this leiomyosarcoma. Their frequency of occurrence was estimated on 0,67 on 100000 women on year. The main symptoms near suspicion leiomyosarcoma of uterus, then the incorrect bleeding from, pain in bottom part of abdominal cavity or the tumour in the pelvis and therefore nothing characteristic it does not distinguish it from fibromas. The NMR is the best pictorial investigation, ale it was one should still be sceptical to routine possibility what the discrimination of from leiomyoma in to the leiomyosacroma with use of only criterions diagnostic illustrating. The current review of professional literature delivers only few the reports about possible histological transformation from leiomyoma to leiomyosarcoma, and that hypothesis was not proved unambiguously, that the leiomyosarcoma result or be caused with malicious transformation of leiomyoma of uterus. keywords: uterine leiomyomas, uterine leiomyosarcomas, malignant transformation of leiomyomas, clinic predictive . copyright © 2008 Grupa dr. A. R. Kwiecińskiego ISSN 1425-5073 Nr 7-8 / 2008 Mięśniaki gładkie macicy (włókniaki) są jednym z najbardziej powszechnych stanów klinicznych u kobiet, bowiem u około 50-80% z nich stwierdza się włókniaki. Epidemiologia włókniaków jest złożona. Wykazuje przede wszystkim zależność od zmian poziomów hormonów płciowych w ciągu życia. Stąd mięśniaki gładkie dotyczą głównie kobiet w wieku reprodukcyjnym a objawy zanikają w czasie menopauzy [1, 2]. W literaturze pojawiają się nielicznie doniesienia na temat możliwości złośliwienia mięśniaków macicy a ważkość takiej transformacji jest niezwyle doniosła dla klinicysty. Dlatego też dokonaliśmy przeglądu najnowszej literatury na ten temat, głównie w oparciu o publikacje zespołu Schwartza i Kelly’ego, w tym szczególnie ważną, która ukazała się w Obstetrics and Gynecology Clinics of North America w 2006 roku [3]. Rzadko występują natomiast złośliwe guzy macicy składające się w całości z mięśni gładkich i są to mięśniakomięsaki gładkie. Stanowią one najczęstszą formę mięsaka macicy. Ich częstość występowania szacowano na 0,67 na 100000 kobiet na rok [4]. Średnia wieku kobiet z mięśniako-mięsakami gładkimi macicy wynosi od 50 do 55 lat, a więc występują znacznie później niż mięśniaki macicy [4, 5]. Stwierdzono, że u kobiet, poddających się histerektomii z powodu włókniaków macicy, obecność mięśniakomięsaków przedstawia się nastepująco: u 0,2% kobiet w wieku od 31-40 lat, 0,9% kobiet w wieku od 41-50 lat, 1,4% kobiet między 51-60 rokiem życia i 1,7% kobiet w wieku 61-81 lat [5, 6]. Schwartz i wsp. [2] odnosili ryzyko rozwoju mięśniako-mięsaków gładkich macicy do stosowania doustnych środków antykoncepcyjnych. Mięśniako-mięsaki gładkie mogą występować częściej u kobiet, które otrzymują leczenie antyestrogenne np. tamoksifenem [7]. Główne objawy przy podejrzeniu mięśniako-mięsaków gładkich macicy, to nieprawidłowe krwawienie z pochwy, ból w dolnej części jamy brzusznej lub guz w miednicy, a zatem nic charakterystycznego nie odróżnia je od włókniaków. W większości przypadków u pacjentek z mięśniako-mięsakiem gładkim macicy choroba jest ograniczona do trzonu macicy lub szyjki macicy [6, 8]. Ważnym z punku widzenia klincznego jest, iż w porównaniu z mięśniakami gładkimi macicy guzy złośliwe często występują pojedynczo [9]. Mikroskopowo aktywność mitotyczna, atypia jądrowa oraz martwica skrzepowa komórek guza to główne elementy rozpoznania mięśniako-mięsaka gładkiego, ale istotny jest także stopień zróżnicowania histologicznego, obecność komórek olbrzymich, naciekania przestrzeni naczyniowej oraz naciekania otaczającego mięśnia macicy. Ważnym czynnikiem diagnostyczno-rokowniczym jest szczególnie w I stadium (choroba ograniczona do trzonu macicy) wielkość guza [10]. Mięśniako-mięsaki gładkie poniżej 5 cm średnicy rzadko wykazują zachowania agresyjne [8]. Nie donoszono o mięśniako-mięsakach gładkich poniżej 3 cm, które wykazywałyby zachowanie agresyjne. Dodatkowe cechy kliniczne i histologiczne związane z niekorzystnym rokowaniem u pacjentek z mięśniako-mięsakiem gładkim to starszy wiek oraz guzy z potwierdzonym badanien doplerowskim silnym unaczynieniem [8, 11]. Dwie szczególne formy guzów mięśni gładkich macicy, które są ciągle problemem dla klinicystów, to guzy mięśni copyright © 2008 Grupa dr. A. R. Kwiecińskiego ISSN 1425-5073 gładkich o niepewnym potencjale złośliwości (STUMP smooth muscle tumors of uncertain malignant potential)) oraz nabłonkowe mięśniaki gładkie, które obejmują guzy mioblastów gładkich oraz jasnokomórkowe mięśniaki gładkie [8]. Chociaż ta ostatnia grupa guzów jest zwykle łagodna, zachowanie się guzów nabłonkowych, które zawierają dwie z następujących czterech cech powoduje, że ich zachowanie jest niepewne: znaczny rozmiar (>6 cm); zliczenia mitoz między dwiema a czterema na pole wysokiego powiększenia, istotna atypia cytologiczna i martwica komórek guza. Z kolei STUMP składają się z guzów mięśni gładkich, których stopień różnicowania komórek mięśni gładkich jest niepewien, a mikroskopowe kryteria złośliwości są graniczne [8, 11]. Klasyczne wskazanie do wykonania histerektomii w wieku reprodukcyjnym lub u kobiet po menopauzie z włókniakami, to szybki wzrost tych włókniaków, ale podważyły to badania Parkera i wsp. [12], którzy dokonali przeglądu 1332 kobiet poddanych histerektomii z powodu mięśniaków gładkich macicy i zbadali wskazania dla takich operacji. Tylko u jednej z 371 kobiet operowanych z powodów „szybko rosnącego włókniaka” guz okazał się być mięśniako-mięsakiem gładkim [12]. Gdy szybki wzrost macicy określono jako powiększenie się jej o rozmiar 6-tygodniowej ciąży w przeciągu 1 roku, to okazało się, że żadna ze 198 pacjentek, które spełniały te kryteria szybkiego wzrostu macicy, nie miały mięsaka macicy [12]. Dwie z obserwowanych kobiet miały mięsaka zrębu endometrium. Żadna ze 198 pacjentek, które spełniały wyżej wymienione kryteria szybkiego wzrostu mięsnia macicy, nie miały mięśniako-mięsaka gładkiego ani mieszanego guza mezodermalnego, ani też mięśniaka zrębu endometrium. Żadna z 17 kobiet po menopauzie przyjętych z powodu szybkiego wzrostu macicy nie miała mięsaka, pomimo, iż 10 z nich leczone było wcześniej terapią zastępczą estrogenemi. Inne badania udowodniły, że mięśniako-mięsaki macicy nie są wcale częstsze (<0,5%) u kobiet z szybko rosnącymi włókniakami [6], co ma duże znaczenie dla oceny przyrostu włókniaków w trakcie leczenia obserwacyjno-zachowawczego. Szybko rosnące włókniaki można poddawać obserwacji tak długo, jak nie dają one objawów ograniczających komfort życiowy pacjentek a dostępne badania obrazowania diagnostycznego są zgodne z rozpoznaniem mięśniaka gładkiego. Ciekawą jest wykładnia Towarzystwa Położników i Ginekologów Kanady, które przedstawiło wskazówki dotyczące prowadzenia kobiet po menopauzie z włókniakami, u których obserwuje się krwawienia i ból zlokalizowany w miednicy mniejszej. Wytyczne te wskazują, że kobiety te należy traktować i obserwować w ten sam sposób, jak kobiety bez włókniaków. Dodatkowo podkreślono [13], że obecnie nie ma dowodów klinicznych uzasadniających histerektomię dla leczenia bezobjawowych mięśniaków gładkich, gdy jedynym argumentem do tej operacji są obawy, że mięśniaki gładkie mogą stać się złośliwe. Czy mięśniaki gładkie mogą stać się złośliwe? Powstaje zatem kwestia odpowiedzi na pytanie, czy są wiarygodnie pomocne metody obrazowania diagnostycznego oraz inne badania dodatkowe, pozwalające na odróżnie- Farmaceutyczny Przegląd Naukowy 39 Nr 7-8 / 2008 nie zmian łagodnych pod postacią mięśniaków gładkich od potencjalnie złośliwych w mięśniu macicy? Podstawowe postępy w przekrojowym obrazowaniu zaszły w ciągu ostatnich trzech dekad. Niestety rozpoznawcze kryteria obrazowania dla odróżnienia mięśniako-mięsaków gładkich od łagodnych mięśniaków gładkich pozostają słabo zdefiniowane [14,15]. Jest mało prawdopodobne by rutynowo rozpoznawcze techniki obrazowania mogły odróżnić mięśniako-mięsaki gładkie od mięśniaków gładkich macicy. Np. często stwierdza się martwicę w mięśniakach macicy większych niż 10 cm średnicy, ale takie kryterium samo z siebie nie może być rozpoznawcze dla mięśniako-mięsaków gładkich. NMR jest obecnie najlepszą techniką obrazowania w ocenie mięśniako-mięsaków gładkich macicy, ponieważ może wykazać liczbę, rozmiar, dokładną lokalizację i zakres martwicy w przeciwieństwie do innych technik obrazowania [16]. Są prowadzone próby ukreślenia kryteriów złośliwości w obrazie NMR, ale ciągle należy być sceptycznym co do rutynowej możliwości odróżniania mięśniaków gładkich od mięśniako-mięsaków gładkich z zastosowaniem samych kryteriów obrazowania diagnostycznego. Natomiast łączne zastosowanie dynamicznej NMR wraz z określeniem poziomów dehydrogenezy mleczanowej (LDH) w surowicy krwi, może być najużyteczniejszym sposobem odróżniania mięśniako-mięsaków gładkich od mięśniaków gładkich. Poziomy dehydrogenezy mleczanowej są podwyższone u pacjentek z mięśniako-mięsakiem gładkim, a izoenzymy, zwłaszcza izoenzym dehydrogenazy mleczanowej typu 3, może być produkowany przez komórki mięśniako-mięsaka gładkiego [17]. Goto i współpracownicy [18] wykonali NMR, dynamiczne NMR oraz NMR ze wspomaganiem kontrastowym digluminianem gadopentenianu (gadoliny) oraz szacowali poziomy dehydrogenezy mleczanowej surowicy u 10 pacjentek z mięśniako-mięsakami gładkimi i 32 pacjentek ze zwyrodniałymi mięśniakami macicy. Czułość określenia mięśniako-mięsaka gładkiego wyniosła 100% dla każdej z tej technik. Swoistość, dodatnia wartość predykcyjna i ujemna wartość predykcyjna wyniosły jednak odpowiednio 93%, 53% i 100% dla samego MRI, 94%, 83% i 100% dla samego dynamicznego MRI oraz 100%, 100% i 100% dla łącznego zastosowania dehydrogenezy mleczanowej oraz dynamicznego NMR. Guzy lite, takie jak guzy mięśni gładkich macicy, mogą być obrazowane lepiej ze wzmożeniem digluminianem gadopentenianu. Najlepszy kontrast obrazów uzyskuje się zwykle 40 do 60 sekund po podaniu gadoliny. Szersze stosowanie w terapii mięśniaków analogów gonadotropin każe zastanowić się nad tym, czy mięśniakomięsak gładki daje się przed ewentualną operacją zidentyfikować, gdy wczesniej pacjentka byłą leczona zachowawczo i/lub tylko przygotowywana do operacji z zastosowaniem analogów hormonów uwalniania gonadotropin? Mięśniaki gładkie macicy zawierają białka receptora dla steroidu i są wrażliwe na hormony Mięśniaki gładkie macicy rutynowo obkurczają się w czasie menopauzy niezależnie czy menopauzy indukowanej czy spontanicznej. Przeprowadzono test prowokacji z analogiem hormonu uwalniającego gonadotropiny jako sposób zidentyfikowania przedoperacyjnego mięśniako-mięsaka gładkiego [19]. Koncepcja ta uznaje, że mięśniako-mięsak gładki nie 40 Farmaceutyczny Przegląd Naukowy powinien rutynowo obkurczyć się w odpowiedzi na terapię analogiem hormonu uwalniania gonadotropin, podczas gdy mięśniak gładki macicy odpowiedziałby obkurczaniem się. Autorzy ci opisali przypadek, gdzie zdawało się potwierdzi to założenie w wypadku rozpoznania mięśniako-mięsaków gładkich macicy [19]. U innych pacjentek jednak, ogólny rozmiar macicy pozostawał stabilny przy odkurczaniu się prawidłowych mięśni gładkich, podczas gdy dominujący włókniak (tzn. mięśniako-mięsak gładki) ciągle się powiększał. Autorzy ci obserwowali również pacjentki otrzymujące analogi hormonu uwalniającego gonadotropiny z mięśniakomięsakami gładkimi, które rosły bardzo szybko i konieczna była interwencja chirurgiczna wcześniejsza niż planowana. Istnieje jednak przynajmniej jedno doniesienie o mięśniakomięsakach gładkich macicy obkurczających się po leczeniu agonistą hormonów uwalniania gonadotropin [20]. Jest to biologicznie możliwe, ponieważ mięśniako-mięsaki gładkie macicy - jak wykazano - wykazują ekspresję receptorów dla estrogenów (ER) i receptorów dla progesteronu (PR). Autorzy ci sugerują dużą ostrożność przy stosowaniu analogów hormonów uwalniania gonadotropin dla określenia czy szybko rosnący włókniak może być mięśniako-mięsakiem gładkim, co każe nam raczej odrzucic tę metodę diagnostyki różnicowej. Kwestią o dużym znaczeniu klinicznym jest fakt, iż mięśniaki macicy występują najczęściej jako zmiana mnoga a zatem powstaje pytanie, czy i który włókniak zawierać może ewentualnie utkanie mięśniako-mięsaka gładkiego? Czy badanie skrawków mrożakowych w czasie operacji jest wystarczające w ewentualnym różnicowym rozpoznaniu mięśniako-mięsaka gładkiego macicy? Mięśniako-mięsaki gładkie macicy są częściej niepowiązane niż powiązane z włókniakami [9]. Niemniej u pacjentki z mnogimi mięśniakami macicy zachodzi pytanie czy mrożakowy skrawek może zidentyfikować, który z włókniaków zawiera mięśniako-mięsaka gładkiego. W badaniu 21 kolejnych pacjentek operowanych w szpitalu Yale-New Haven, które nosiły mięśniako-mięsaki gładkie macicy u 20 pacjentek mięśniako-mięsak gładki był dominujący (tzn. największego rozmiaru lub jedyny) wśród włókniaków [21]. W pozostałych przypadkach mięśniako-mięsak gładki obejmował tak największego jak i drugiego z kolei pod względem wielkości włókniaka. Żądając wykonania skrawka mrożakowego w ciągu operacji guza mięśni gładkich macicy chirurg powinien rutynowo prosić patologa by ocenił dokładnie największego z mięśniaków gładkich macicy. Nie mniej klinicyści nie mogą rutynowo polegać na badaniu skrawków mrożakowych w rozpoznaniu mięśniako mięsaków gładkich macicy. Obecnie dostępne dane sugerują, że u większości pacjentek z mięśniako-mięsakami gładkimi macicy nie zostaje to rozpoznane w czasie badania skrawków mrożakowych [6,21]. Rozpoznanie takie dokonuje się dopiero na skrawkach stałych. Jakie zatem powinno być postępowanie operatora w sytuacji, gdy u kobiety przed menopauzą rozpoznanie mięśniako-mięsaka gładkiego ustali się przy pomocy skrawków mrożakowych? Czy koniecznym jest usuwanie jajników? Istnieją bardzo ograniczone dane dotyczące wartości profilaktycznej ooforektomii w czasie histerektomii z powodu prawdopodobnego mięśniako-nięsaka gładkiego ograniczonego do macicy. Dwa badania opisały brak zajęcia patologicznego jajników przez mięśniako-mięsaka gładkiego macicy, gdy jajniki copyright © 2008 Grupa dr. A. R. Kwiecińskiego ISSN 1425-5073 Nr 7-8 / 2008 wyglądały makroskopowo normalne [20]. Larson i współpracownicy [23] porównywali 31 kobiet przed menopauzą, które wykazywały resztkową tkankę jajników po leczeniu mięśniako-mięsaka gładkiego macicy z 19 kobietami przed menopauzą, które poddano obustronnej salpingo-ooforektomii. Nie zachodziły różnice przeżycia między tymi dwiema grupami. Gadduci i wsp. [5] wykazali brak różnic przeżycia kobiet w stadium I choroby, poniżej 50 roku życia, u których zachowano jajniki w porównaniu z kobietami, które poddano obustronnej salpingo-ooforektomii. Bieżące osiągalne dane sugerują, że jeśli choroba ograniczona jest do macicy (to jest stadium I) nie jest koniecznym usuwanie jajników u kobiet przed menopauzą, ponieważ nie ma to wpływu na przeżycie [1,2,11]. W innym badaniu pacjentki, które nie poddano obustronnej salpingo-ooforektomii wykazywały lepsze przeżycie swoiste dla choroby niż kobiety, u których jajniki usunięto [10]. W badaniach grupy onkologii ginekologicznej, tylko 3,4% pacjentek z mięśniako-mięsakiem gładkim z grubsza ograniczonym do trzonu i szyjki macicy wykazywało zajęcie przymacicz [24]. Autorzy ci zalecali rutynowe usuwanie jajników u kobiet z bardziej zaawansowaną chorobą (tzn. chorobą, która zdawała się naciekać poza macicę) i u kobiet po menopauzie. Niemniej zdaje się nie zachodzić dłuższe przeżycie w wyniku usuwania jajników u kobiet przed menopauzą, jeśli noszą ona małe (<5 cm) mięśniako-mięsaki gładkie ograniczone do macicy. Czy można zachować płodność po miomektomii z powodu mięśniakomięsaka gładkiego? Dane dotyczące zachowania płodności po usunięciu mięśniako-mięsaka gładkiego są niezwykle ograniczone. Pacjentki, które powinny najbardziej korzystać z zachowawczego prowadzenia to pacjentki z małymi (<5 cm), mięśniako-mięsakami histologicznie niskiego stopnia [8]. Friedrich i wsp. [25] opisali dwie kobiety przed menopauzą z mięśniako-mięsakiem gładkim, które poddano operacjom zachowującym płodność, i które następnie zaszły w ciążę. Pacjentki te ciągle żyły bez cech wznowy choroby po 3 i 6 latach po usunięciu chirurgicznym zmiany. Van Dinh i Woodruff [26] opisali 6 pacjentek, które miały mięśniako-mięsaka gładkiego wykrytego w preparatach z miomektomii. Ze średnią obserwacji 4 lat, pięć z tych sześciu pacjentek było wolnych od choroby, a trzy zaszły w ciążę. Jednak u jednej z 6 nastąpił nawrót 2 lata po miomektomii. Davis [27] zidentyfikował 5 przypadków mięśniako-mięsaka gładkiego macicy u 1150 pacjentek poddanych miomektomii. Wszystkie pięć pacjentek poddano obserwacji bez dodatkowego leczenia. U wszystkich pięciu pacjentek nie potwierdzono wznowy. Trzy z tych pacjentek zaszło w ciążę [26]. Jedną z metod leczenia mięśniaków macicy jest embolizacja tętnic macicznych i tu ciekawy przypadek opublikowali Spies i wsp. [28] opisując pacjentkę, którą poddano embolizacji tętnicy macicznej dla prowadzenia zmiany, którą uznano za pojedynczego dużego śródściennego mięśniaka gładkiego. Mięśniak gładki zmniejszył swój rozmiar, objawy zniknęły a trzynaście miesięcy później pacjentka ta próbowała zajść w ciążę. Trzydzieści jeden miesięcy po embolizacji poddano ją miomektomii, a masa guza okazała się być mięśniako-mięsakiem gładkim. Pacjentka nie zgocopyright © 2008 Grupa dr. A. R. Kwiecińskiego ISSN 1425-5073 dziła na histerektomię. Dziewięć miesięcy później poddała się drugiej miomektomii, by dalej zredukować masę pozostałego guza, który patologicznie okazał się być mięśniakomięsakiem gładkim. 46 miesięcy po wstępnej embolizacji pacjentka była wolna od objawów choroby. W poradnictwie pacjentkom pragnącym zachować płodność, gdy stwierdza się mięśniako-mięsaka gładkiego w preparacie z miomektomii, należy uświadomić tak pacjen tce jak jej rodzinie, że zachowanie płodności związane jest z istotnym ryzykiem łącznie ze śmiercią. Rutynowe kontrole kobiety, którą poddano miomektomii, i u której stwierdzono niskiego stopnia mięśniako-mięsaka gładkiego, a która chce zachować płodność, obejmuje uzyskiwanie seryjnych NMR macicy i miednicy dla wykluczenia nawrotu w miejscu pierwotnym i wykonanie seryjnych radiogramów klatki piersiowej dla wykluczenia przerzutów do płuc. Gdy pacjentka ukończy rodzenie zaplanowanej liczby dzieci można rozważyć usunięcie macicy. W oparciu o doświadczenie kliniczne Dinh i wsp. [29] twierdzą, że wczesne stadium choroby u kobiet przed menopauzą i z guzami mniejszymi niż 5 cm średnicy, nie wymaga limfadenektomii. Przy wielu okazjach autorzy ci zauważali, że przerzuty do przestrzeni pozaotrzewnowej dawało się identyfikować palpacją bocznych ścian miednicy i rejonów około aorty w czasie operacji. Gdy stwierdza się guz lub naciek w przestrzeni pozaotrzewnowej, oczywiście przy obecności macicznych mięśniako-mięsaków gładkich (niezależnie od rozmiaru mięsaka), to właściwym jest usuwanie zmiany. Takie guzy lub guzki pozaotrzewnowe w doświadczeniu autorów to przerzuty, które nie zawsze mogą być zaznaczone w węzłach chłonnych. W bardziej zaawansowanej chorobie stwierdzanej w czasie operacji przeprowadza się zatem optymalną cytoredukcję. W ostatnim przeglądzie sumującym doświadczenie szpitala w Massachusetts dotyczącego macicznych mięśniako-mięsaków gładkich, jedynym leczeniem związanym z lepszym ogólnym przeżyciem łącznie z chemioterapią i leczeniem napromienianiem, była optymalna cytoredukcja [29]. Gdy mięśniako-mięsaka gładkiego stwierdza się w preparacie po histerektomii, po zakończeniu operacji autorzy rutynowo wykonują badania tomograficzne (CT) klatki piersiowej, jamy brzusznej i miednicy. Gdy nie stwierdza się zmian patologicznych, to nie przeprowadza się laparotomii zwiadowczej. Jeśli stwierdza się natomiast zmiany w obrazie tomograficznym i zdają się one być możliwe do usunięcia operacyjnego, to przeprowadza się dodatkową operację. Można też pobrać materiał z miejsc podejrzanych w CT, cienkoigłową biopsję aspiracyjną lub biopsję rdzenną naprowadzaną obrazowaniem, by potwierdzić naturę zmiany. Ogromna większość doniesień naukowych stwierdza, że mięśniako-mięsaki gładkie macicy są izolowanymi zmianami i nie stwierdza ich się rutynowo w związku z mięśniakami macicy. Jeśli zachodzi złośliwe przekształcenie mięśniaków gładkich macicy, jest to niezwykle rzadkie wydarzenie. Na przykład w żadnym z 71 przypadków mięśniako-mięsaka zebranych w wieloletnich badaniach wieloośrodkowych wykonanych w Austrii, ani razu nie udokumentowano wystarczająco rozwoju mięsaka z mięśniaka macicy [32]. Jednak na poziomie molekularnym transformacja mięśniaka do mięśniako-mięsaka jest biologicznie możliwa. Akumulacja zmian genetycznych w genach supresji guza zapewne przyczynia się do rozwoju nowotworu i progresji macicznych mięśniako-mięsaków. Przegląd literatury fachowej Farmaceutyczny Przegląd Naukowy 41 Nr 7-8 / 2008 dostarcza tylko pojedynczych doniesień o możliwym histologicznym przejściu od łagodnego mięśniaka do mięśniakomięsaka gładkiego [31,32]. Nie udowodniono hipotezy, że maciczne mięśniako-mięsaki wynikają lub są powodowane transformacją złośliwą łagodnych mięśniaków macicy. 16.Tanaka Y.O., Nishida M., Tsunoda H., et al.: Smooth 0 Tanaka Y.O., Cooley H.M Chemosensitivity testing of fresh and continuous tumor Piśmiennictwo. cell cultures using lactate dehydrogenase. Anticancer Res 1997; 17: 231-236. 1.Cramer S.F., Patel A.: The freguency of uterine leiomy0 -Cramer S.F.,A., Patel A.: TheS.,freguency uterine 18. Goto Takeuchi SugimuraofS., et al.:leiomy Usefulness of omas. Am J Clin Pathol Gd-DTPA contrast-enhanced dynamic MRI and serum 1990; 94: 435-438.0 1990; 94: 435-438. diagnosis of leiomyosarcoma from degenerated leiomy2.Schwartz S.M., Marshall L.M., Baird D.D.: Epidemiolo0 -Schwartz L.M., Baird D.D.: omaS.M., of theMarshall uterus. In J Gynecol CancerEpidemiolo 2002; 12: 47-52. gic contributions to understanding the etiology of uterine 19.Meyer W.R., Meyer A.R., Diamond M.P., et al.: Unsuspect0 -Meyer W.R., M leiomyomata. Environ Heaalth Perspect 2000; 108(Suppl ed leiomyosarcoma: treatment with a gonadotropin-releas5): 821-827. ing hormone analoge. Obstet Gynecol 1990; 75: 529-532. 3.Schwartz P.E., Kelly M.G.: Malignant transformation 0 Schwartz P.E., Kelly M.G.: Malignant transformation 20.Milman D., Zalel Y., Biran H., et al.: Unsuspected uter0 -Milman D., Z of myomas: myth or reality. Obstet Gynecol Clin N Am ine leiomyosarcoma discovered during treatment with a 2006; 33: 183-198. gonadotropin-releasing hormone analogue: a case report 4.Harlow B.L., Weiss N.S., Lofton S.: The epidemiology 0 Harlowand B.L., Weiss review. N.S., Lofton S.: TheGynecol epidemiology literature Eur J Obstet Reprod Biol of sarcomas of the uterus. J Natl Cancer Inst 1986; 76: 1998: 76: 237-240. 399-402. 21.Schwartz L.B., Diamond M.P., Schwartz P.E.: Leiomyo0 -Schwartz L.B 5.Gadduci A., Landoni F., Sartori E., et al.: Uterine leio0 -Gadduci A., Landoni F., Sartori E., et al.: leioGynecol sarcomas: clinical presentation. AmUterine J Obstet myosarcoma :analysis of treatment failures and survival. 1993; 168: 180-183. Gynecol Oncol 1996; 62: 25-32. 22.Nordal N.N., Kristensen G.B., Kaern J., et al.: The prog0 -Nordal N.N., 6.Leibshon S., d’Ablaing G., Mishell D.R., et al.: Leio0 -Leibshon S., significance d’Ablaing G., D.R.,size, et al.: Leio atypia nostic of Mishell stage, tumor cellular myosarcoma in a series of hysterectomies performed for and DNA pliody in uterine leiomyosarcoma. Acta Oncol presumed uterine leiomyomas. Am J Obstet Gynecol 1995; 34: 797-802. 1990; 162: 968-976. 23.Larson B., Solfverswand C., Nilsson B., et al.: Prognos0 -Larson B., So 7.Wysowski D.: Uterine sarcoma associated with tamoxi0 -Wysowski D.: Uterine sarcoma associated with tamoxi tic factors in uterine leiomyosarcoma: a clinicopathologfen use. N Engl J Med 2002; 46: 1832-1833. ic study of 143 cases. The Radiumhemmet series 19368.Giuntoli R.L., Metzinger D.S., Di Marco C.S., et al.: Re0 -Giuntoli R.L., Metzinger D.S., Di C.S., et al.: Re 1981. Acta Oncol 1990; 29:Marco 185-191. trospective review of 208 patients with leiomyosarcoma 24.Major F.J., Blessing J.A., Silverberg S.F., et al.: Leio0 -Major F.J., B of the uterus: prognostic indicators, surgical managemyosarcoma in a series of hysterectomies performed ment and adjuvant therapy. Gynecol Oncol 2003; 89: for presumed uterine liomyomas. Am J Obstet Gynecol 460-469. 1990; 162: 968-976. 9.Hendrickson M.R., Tavassoli F.A., Kempson R., et al.: 0 Hendrickson M.R., Tavassoli F.A., Kempson R., et al.: 25.Friedrich M., Riffer B., Schillinger H., et al.: Uterine 0 Friedrich M. Mesenchyme tumors and related lesions. In: Tavassoleiomyomata with subsequent pregnancy. Zentralbl Gyli F.A., Devilee P., editors. Pathology and genetics of nekol 1998; 70: 348-350. tumors of the breast and female genital organs. Lyon: 26.Van Dinh T., Woodruff J.D.: Leiomyosarcoma of the 0 Van Dinh T. IARC Press; 2003; pp.223-249. uterus. Am J Obstet Gynecol. 1982; 144: 817-823. 10.Nordal R.R., Kristensen G.B., Kaern J., et al.: The pro0 -Nordal 27.Davis A.M.: Myomectomy: surgical technique and re0 R.R., Kristensen G.B., Kaern J., et al.: The pro -Davis A.M.: gnostic significance of stage, tumor size, cellular atypia sults in a series of 1150 cases. Am J Obstet Gynecol and DNA ploidy in uterine leiomyosarcoma. Acta Oncol 1952; 63: 592-604. 1995; 34: 797-802. 28.Spies J.B., Spector A., Roth A.R., et al.: Complications 0 Spies J.B., S 11.Bell S.W., Kempson R.L., Hendricson M.R.: Problematic 0 Bell S.W., R.L., embolization Hendricson M.R.: ProblematicObstet afterKempson uterine artery for leiomyomas. uterine smooth muscle neoplasm: a clinicopatholigic stuGynecol 2002; 100: 873-880. dy of 213 cases. Am J Surg Pathol 1994; 74: 196-201. 29.Dinh T.A., Oliva E.A., Fuller Jr A.F., et al.: The treat0 -Dinh T.A., O 12.Parker W.H., Fu Y.S., Berek J.S.: Uterine sarcoma in 0 Parkerment W.H.,ofFu Y.S., leiomyosarcoma: Berek J.S.: Uterine sarcoma uterine results for ain10-year patients operated on for presumed leiomyoma and raexperience (1990-1999) at the Massachusetts General pidly growing leiomyoma. Obstet Gynecol 1994; 82: Hospital. Gynecol Oncol 2004; 92: 648-652. 414-418. 30.Mayerhofer K., Obermair A., Windbichler G., et al.: Leio0 -Mayerhofer K 13.Lefebvre G., Vilos G., Allaire C., et al.: The management 0 Lefebvre G., Vilos G., Allaire C.,aetclinicopathologic al.: The management myosarcoma of the uterus: multicenter of uterine leiomyomas. J Obstet Gynecol Can 2003; 25: study of 71 cases. Gynecol Oncol 1999; 74: 196-201. 396-418. 31.Clement P.B.: Pure mesenchyme tumors. In: Clement 0 Clement P.B 14.Kido A., Togashi K., Koyama T., et al.: Diffusely enlar0 -Kido A., et al.: and Diffusely enlar lesions PB,Togashi Young K., RH,Koyama editors,T., Tumors tumor-like ged uterus: evaluation with MR imaging. Radiographics of the uterine corpus and cervix. New York: Churchill 2003; 23: 1423-1439. Livingstone, 1993; pp. 265-328. 15.Szklaruk J., Tamm E.P., Choi H., et al.: MR imaging of 0 Szklaruk J., Tamm E.P., Choi H., et al.: MR imaging of 32.Rotmensch J., Boenyak S., Montag A.: Malignant transi0 -Rotmensch J common and uncommon large pelvic masses. Radiogration of uterine leiomyomata. Int J Gynecol Obstet 1993; phics 2003; 23: 403-424. 42: 47-59. 42 Farmaceutyczny Przegląd Naukowy 17.Cooley H.M., Lewandowicz G., Sargent J.M., et al.: 0 muscle tumors of uncertain malignant potential and leiomyosacomas of the uterus: MR findings. J Magn Reson Imaging 2004; 20: 998-1007. copyright © 2008 Grupa dr. A. R. Kwiecińskiego ISSN 1425-5073 AMINY KATECHOLOWE I „Zarys właściwości biochemicznych” CATECHOLAMINES I „The Outline of Biochemistry Properities” Mgr analit. med. Marcin Dziedzic, Lek. med. Ewa Czukiewska, Prof. dr hab. n. farm. Janusz Solski Katedra i Zakład Diagnostyki Laboratoryjnej AM w Lublinie Kierownik Katedry: Prof. dr hab. n. farm. Janusz Solski Streszczenie Abstract Katecholaminy (KA): dopamina, adrenalina i noradrenalina odgrywają w organizmie człowieka istotną rolę jako neurotransmitery i hormony. Pod względem chemicznym katecholaminy są pochodne beta - fenyloalaniny, zaś substancją wyjściową do ich produkcji jest tyrozyna. Po raz pierwszy szlak biosyntezy amin katecholowych zaprezentował Blaschko. Zsyntetyzowane katecholaminy są magazynowane w ziarnistościach zakończeń nerwowych (pęcherzykach ziarnistych) i komórkach rdzenia nadnerczy. Z tych struktur aminy katecholowe są uwalniane, przy czym na ten proces wpływa wiele czynników w tym gradient błony jonów sodowych. Amminy katecholowe będące neuroprzekaźnikami, metabolizowane są pod wpływem dwóch enzymów: oksydazy monoaminowej (MAO) i tlenowej metylotransferazy katecholowej (COMT). Ponadto są inaktywowane po przez sprzęganie z kwasem glukuronowym i siarkowym. Prawidłowa czynność układu adrenergicznego zależy od równowagi pomiędzy procesami syntezy, uwalniania, wychwytu zwrotnego i unieczynniania katecholamin. Catecholamines (CA) play an important role in the human body as neurotransmitters and hormones. Catecholamines are derivatives of beta - phenylalanine, and tyrosine is an initial substrate for their production in the human organism. Biochemical pathway of synthesis of Catecholamines was proposed by Blachko. Previously synthesized CA are stored in subcellular structures – chromaffin granules. However, despite a general unity that increased neurotransmitter release is an effect of regression of sodium pump. Monoamine oxidase (MAO), and catecholo-O-methyltransferase (COMT) are the main enzyme responsible for degradation of catecholamines. Catecholamines are eliminated as a complex with sulphuric or glucuronic acid. The correct function of adrenergic system depends on balance between synthesis, releasing, uptake, and degradation of catecholamines. Keywords: catecholamines, adrenaline, noradrenaline, dopamine, structure, biosynthesis, degradation of catecholamines, catecholamine biochemistry. Słowo kluczowe: aminy katecholowe, adrenalina, noradrenalina, dopamina, budowa, biosynteza, biodegradacja katecholamin,biochemia amin katecholowych. copyright © 2008 Grupa dr. A. R. Kwiecińskiego ISSN 1425-5073 Farmaceutyczny Przegląd Naukowy 43 Nr 7-8 / 2008 Synteza Głównymi mediatorami układu autonomicznego, które pobudzają układ współczulny są aminy katecholowe: dopamina (DA), (Ryc. 3), adrenalina (A), (Ryc. 1) i noradrenalina (NA), (Ryc.2). Są to związki syntetyzowane w neuronach (zakończenia neuronów współczulnych) i rdzeniu nadnerczy. Z neuronów katecholaminy uwalniane są do szczeliny synaptycznej, gdzie łącząc się z odpowiednimi receptorami uruchamiają szereg złożonych procesów wewnątrz błonowych, pozwalających na wyzwolenie określonych reakcji (1, 2). Ryc. 1. wzór strukturalny adrenaliny Pod względem chemicznym katecholaminy są pochodnymi β – fenyloalaniny, zaś substancją wyjściową do ich produkcji jest aminokwas tyrozyna (3). Proces biosyntezy (Ryc. 4). rozpoczyna się od hydroksylacji tyrozyny w pozycji 3 do 3,4 – dihydroksyfenyloalaniny (DOPA) (3). Reakcja ta zachodzi w obrębie mitochondriów i jest katalizowana przez hydroksylazę tyrozyny (TH). Dalszy etap ma miejsce w cytoplazmie, gdzie pod wpływem dekarboksylazy DOPA powstaje dopamina – pierwsza endogenna amina katecholowa (1, 3, 4). Powstała w cytoplazmie DA pobierana jest za pomocą mechanizmu czynnego transportu do wnętrza pęcherzyków ziarnistych, gdzie utleniana jest do NA (druga endogenna amina katecholowa) przy współudziale enzymu beta – hydroksylazy dopaminy (DBH), kwasu askorbinowego i tlenu. W obrębie rdzenia nadnerczy NA ulega metylowaniu do A pod wpływem N – metylotransferazy (1, 3, 5). Rdzeń nadnerczy produkuje 80 % adrenaliny, 20% noradrenaliny i niewielkie ilości dopaminy (3). Szybkość biosyntezy KA jest regulowana bezpośrednio przez aktywność hydroksylazy tyrozynowej (1, 5), a pośrednio przez wiele różnych czynników jak np. prostaglandyny i sterydy nadnerczowe (1, 3). Wysunięto hipotezę, że jednym z czynników regulujących syntezę KA jest stopień pobierania DA do pęcherzyków ziarnistych, w których zachodzi reakcja tworzenia NA przy udziale dopamino – beta – hydroksylazy (1, 4). Ważnym procesem regulującym powstawanie DA, NA, i A jest szybkość zastępowania wcześniej zsyntetyzowanych cząsteczek przez nowe drobiny, tzw. obrót amin biogennych (1). Uwalnianie Ryc. 2. wzór strukturalny noradrenaliny Ryc. 3. wzór strukturalny dopaminy Po raz pierwszy szlak biosyntezy amin katecholowych zaprezentował Blaschko (3) w 1973 r. Model syntezy po pewnych uzupełnieniach jest dzisiaj powszechnie przyjęty (Ryc. 4). 44 Farmaceutyczny Przegląd Naukowy Zsyntetyzowane katecholaminy są magazynowane w ziarnistościach zakończeń nerwowych (pęcherzykach ziarnistych), komórkach rdzenia nadnerczy. W obrębie ziarnistości subkomórkowych rdzenia nadnerczy katecholaminy wiązane są przez substancje o charakterze kwaśnym takie jak: adenozynotrifosforan (ATP), kwas rybonukleinowy (RNA) oraz chromogranina (1). Na jedną cząsteczkę ATP przypadają w tworzonym związku kompleksowym 4 cząsteczki KA (1) gdyż ATP posiada 4 grupy o ujemnych ładunkach. Te połączenia kompleksowe chronią magazynowane aminy przed przypadkowym uwalnianiem z ziarnistości a także rozkładem enzymatycznym (1, 6). W warunkach prawidłowych około 2/3 całkowitej puli amin katecholowych jest magazynowana w ziarnistościach. Pozostała część znajduje się w cytoplazmie (6). Endogenne KA w komórkach rdzenia nadnerczy występują w dwóch głównych pulach, tzn. puli szybkiej uwalnianej przez bodziec neuronalny czy też pod wpływem związków takich jak tyramina (1, 3) i tzw. puli wolnej (zapasowej) o 24 godzinnym okresie półtrwania, uwalnianej przez przekaźniki chemiczne o działaniu pośrednim (1). Obserwuje się także pewien rytm dobowy uwalniania amin katecholowych ze wzrostem w trakcie dnia (1,6). W odpowiedzi na stymulację przed zwojową pochodzącą z ośrodkowego układu nerwowego katecholaminy są uwalniane na drodze egzocytozy z miejsc magazynowania (7). Podczas gdy adrenalina z rdzenia nadnerczy przechodzi bezpośrednio do krwiobiegu, gdzie penetruje do wnętrza komócopyright © 2008 Grupa dr. A. R. Kwiecińskiego ISSN 1425-5073 Nr 7-8 / 2008 Ryc. 4. biosynteza amin katecholowych rek krwi (1, 6), noradrenalina z zakończeń nerwowych jest uwalniana do szczeliny synaptycznej, skąd jej znaczna część jest wychwytywana zwrotnie do zakończeń presynaptycznych i komórek pozaneuronalnych i tam ponownie podlega magazynowaniu lub biodegradacji (1, 13). W procesie tym następuje rozerwanie lipoproteinowej struktury błony komórkowej i otwarcie wnętrza ziarnistości do przestrzeni poza komórkowej. Proces ten zachodzi wskutek aktywacji fosfolipazy w miejscu zetknięcia się ziarnistości z wewnętrzną powierzchnią błony komórkowej przez zwiększone wnikanie Ca++ do aksoplazmy pod wpływem impulsu nerwowego (1, 7). Ilość uwolnionej NA jest regulowana przez stężenia już uwolnionej NA, która działa na presynaptyczne receptory α2 (hamowanie) i β2 (pobudzanie wydzielania NA), (1,9, 10). W wyniku pobudzenia efektora przez NA dochodzi do zwiększonego uwalniania prostaglandyny E, która hamuje dalsze uwalnianie NA, natomiast prostaglandyna F zwiększa uwalnianie (1). 0Istotny wpływ na uwalnianie neuroprzekaźników adrenergicznych , a tym samym na aktywność układu sympatycznego mają również wszelkie zmiany dotyczące rozmieszczenia jonów (w tym sodu) po obu stronach błony komórkowej, jak również zmiany mechanizmów utrzymujących błonowy gradient (ATP-azy Na-K), (1, 13). W roku 1963 Birks (14) po raz pierwszy zauważył wpływ hamowania pompy sodowej na uwalnianie acetylocholiny. Trzy główne koncepcje zależności uwalniania amin katecholowych od aktywności pompy sodowo-potasowej można sprowadzić do: copyright © 2008 Grupa dr. A. R. Kwiecińskiego ISSN 1425-5073 - 0Banks (15) sugeruje, że hamowanie ATP-azy NA-K prowadzi do depolaryzacji neuronu i uwalniania neurotransmitera przez egzocytozę wynikającą ze wzrostu poziomu Ca++ we wnętrzu komórki. Stężenia Ca++ wewnątrz komórki wzrasta na drodze mobilizacji zapasów wewnątrzkomórkowych (13), wymiany zewnątrzkomórkowego Ca++ za wewnątrzkomórkowy Na+ lub zachamowanie wpływu Ca++ z komórki. - 0Reiteri i Levi (16) zaproponowali, że wzrost stężenia wewnątrzkomórkowego Na+ pod wpływem hamowania pompy sodowej, powoduje niepęcherzykowy wypływ transmitera przez odwrócenie sodowo zależnych przenośników w błonie komórkowej (13). - 0Vizi i wsp. (17) dowiedli, że hamowanie ATP-azy Na-K w bliżej nieznany sposób daje bezpośrednie uwalnianie transmitera przez niezidentyfikowane kanały błony, niezależne od zmian w stężeniu jonów wewnątrzkomórkowych (13). Powszechnie przyjętym modelem uwalniania neurotransmiterów jest proces egzocytozy uzależniony od napływu Ca++ z przestrzeni zewnątrzkomórkowej do wewnątrzkomórkowej (1). Ewentualny brak wpływu zewnątrzkomórkowego Ca++ sugerowany przez tych autorów nie jest jednak wystarczającym dowodem do twierdzenia, że uwalnianie neurotransmitera nie jest oparte na egzocytozie, ponieważ uwalnianie pęcherzykowe może wynikać z mobilizacji zapasów wapnia wewnątrzkomórkowego lub spadku wypływu Ca++ z komórki (1, 13). W odróżnieniu od egzocytozy uzależnionej od jonów wapniowych coraz częściej przyjmuje się możliwość uwalniania neurotransmiterów z neuronów poprzez odwrócenie przenośników plazmowo-błonowych wskutek wzrostu wewnątrzkomórkowego poziomu jonów sodowych a nawet odwrócenia gradientu Na+ (13). Ma to miejsce podczas hamowania ATP-azy NA-K. W ten sposób uwalniana może być NA lub DA (1, 13). Ponadto w synapsach mózgowych stwierdzono niezależne od wapnia uwalnianie acetylocholiny i serotoniny (1, 13). Należy zatem podkreślić, że wszystkie zmiany dotyczące rozmieszczenia jonów (szczególnie Na+ i Ca++) po obu stronach błony komórkowej jak również zmiany mechanizmów utrzymujących błonowy gradient stężeń (ATP-aza Na-K) mają istotny wpływ na uwalnianie neuroprzekażników ad- Farmaceutyczny Przegląd Naukowy 45 Nr 7-8 / 2008 renergicznych, a tym samym na aktywność układu sympatycznego (13). Badania na pęcherzykach chromochłonnych i synaptosomach dowodzą, iż gromadzenie neurotransmitera w tych organellach jest uzależnione od jonowego gradientu transbłonowego, który wpływa na ilościowe uwalnianie noradrenaliny (13). W warunkach fizjologicznych impuls nerwowy uwalnia neuroprzekaźniki z zakończenia presynaptycznego do szczeliny synaptycznej. Ilość uwalnianego transmitera przypadająca na jeden impuls nerwowy podlega pewnej regulacji i jak stwierdzono (18) dieta nisko sodowa (DNS) zmniejsza tę ilość, natomiast dieta wysoko sodowa (DWS) zwiększa, dlatego też magazynowanie transmitera we włóknach adrenergicznych jest podwyższone przy DNS a obniżone przez DWS (13, 18). Zatem DNS i DWS wpływają na funkcję adrenergiczną w sposób przeciwny. Efektem zmian w uwalnianiu neurotransmitera wywołanych modyfikacją zawartości sodu w diecie w ciągu długiego okresu mogą być wpływy na funkcję układu sercowo – naczyniowego (9, 11, 13). Ewidentne zmiany w wypełnianiu łożyska sercowo-naczyniowego pojawiają się dopiero przy ekstremalnych zmianach poboru lub wydalania sodu, dzięki ogromnym zdolnościom kontrolnym mechanizmów neurohormonalnych i ich wpływu na wydalanie nerkowe (11, 13, 18). Gdyby jednak podobne uzależnienia od diety sodowej występowało w centralnych neuronach monoaminergicznych, konsekwencje funkcjonalne mogłyby być daleko idące. Przypuszczenie to zostało potwierdzone przez Ely`ego i Weigand`a (19), którzy stwierdzili, że 10 – cio tygodniowa DWS u szczurów z nadciśnieniem indukuje spadek poziomu NA w niektórych częściach mózgu w wyniku wzrostu uwalniania i zmniejszonego magazynowania (19). Zwiększone magazynowanie NA podczas DNS wyraża się wzrostem jej poziomów w tkankach unerwionych noradrenergicznie (13, 18). I tak u szczurów karmionych DNS stwierdzono wyraźny wzrost poziomu NA w sercu, nerkach i ścianach krezki (13). Z drugiej strony w badaniach klinicznych opisano wzrost KA w osoczu i moczu (9, 11, 13) u ludzi otrzymujących DNS. Ten wyraźnie podwyższony poziom osoczowych KA jest skutkiem wzrostu ich zawartości w sercu, naczyniach i nerkach (9, 11, 12, 13). Należy również pamiętać, że niektóre czynniki endogenne takie jak bradykinina czy angiotensyna II stymulują uwalnianie KA z rdzenia nadnerczy przez bezpośredni wpływ na komórki chromochłonne, a niski pobór sodu związany jest ze wzrostem osoczowej aktywności reniny i wskutek tego powiększaniem poziomu angiotensyny II (9, 13). Nilsson i wsp. (18) przeprowadzili całodobową analizę poboru oraz wydalania wody i sodu u szczurów karmionych DNS i DWS. Otrzymane przez tych autorów wyniki dowodzą, że różnice w poziomie sodu i ilości wody w obu badanych grupach zwierząt przez większość doby były nieznaczne dzięki regulacyjnej funkcji nerek. Nie jest wykluczone, że mogą one być sygnałem stymulującym neurony adrenergiczne do dopasowania ilości uwalnianych neurotransmiterów (12, 13). Podczas wysokiego poboru sodu ma miejsce uwalnianie czynnika natriuretycznego, głównie przez stymulację sercowo – płucnych receptorów objętości 46 Farmaceutyczny Przegląd Naukowy (11, 12). Ponadto wzrost napływu sodu powoduje szybki pobór wody poprzez stymulację podwzgórzowych osmoreceptorów (11, 12). Ta droga aktywności zarówno receptorów podwzgórzowych jak i sercowo-płucnych moduluje aktywność adrenergiczną (9, 11, 12). Niski pobór sodu z kolei wzmaga uwalnianie aldosteronu, który stymuluje aktywność ATPazy oraz syntezę makrocząsteczek pompy błonowej, aktywność której hiperpolaryzuje i stabilizuje błony komórkowe. Długookresowe troficzne efekty hormonalne w odpowiedzi na DNS mogą wywierać wpływ na neurony adrenergiczne poprzez stałe zmniejszanie ich pobudliwości, zmniejszenie ilości uwalnianego transmitera na jeden impuls nerwowy oraz wzrost jego magazynowania (13). Należy pamiętać, że niektóre neuronalne i hormonalne substancje mogą regulować ilość uwalnianej NA poprzez działanie na receptory presynaptyczne. Takie działanie ma np. angiotensyna, zatem takie czynniki mogą działać jako dodatkowe modulatory uwalniania transmitera in vivo w zakresie jakim podlegają wpływom zmian poboru sodu (11, 12, 13). Metabolizm Aminy katecholowe będące neuroprzekaźnikami, metabolizowane są pod wpływem dwóch enzymów: oksydazy monoaminowej (MAO) i tlenowej metylotransferazy katecholowej (COMT) (1, 2, 20). Ryc. 5 Oksydaza monoaminowa jest oksydoreduktazą katalizującą deaminację monoamin. Największa jej aktywność występuje w wątrobie, żołądku, nerkach i jelitach. Opisano, co najmniej 2 izoenzymy MAO. Izoenzym MAO-A występujący w tkance nerwowej oraz MAO-B spotykany w tkankach nienerwowych. Dopomina ulega metabolizowaniu pod wpływem obu izoenzymów (1, 21). Połączone działanie MAO i oksydazy aldehydowej na adrenalinę i noradrenalinę powoduje powstanie w wyniku ich dezaminacji – kwasu 3,4 dihydroksymigdałowego. Wspólne oddziaływanie MAO i oksydazy na meta-O- metylowe metabolity A i NA (powstające przy udziale COMT) powoduje powstanie kwasu 3-metoksy-4-hydroksymigdałowego (kwasu wanilinomigdałowego – VAMA), (1, 22). O-metylotransferaza katecholowa jest enzymem cytozolowym, a najwyższe jej stężenie stwierdza się w wątrobie i nerkach (1). Jest ona uważana za enzym pozaneuronalny, lecz wykryto ją także w błonach postsynaptycznych. COMT metabolizuje krążące we krwi A i NA oraz uwalnia noradrenalinę w tkance efektorowej. Katalizuje ona przyłączanie grupy metylowej do pierścienia benzoesowego zwykle w pozycji 3 (meta) różnych katecholamin (3). Do tej reakcji istotnie potrzebne są kationy dwuwartościowe oraz S-adenozylometionina jako donor grupy metylowej. Produktami tej reakcji są, zależnie od wyjściowego substratu normetanefryna i metanefryna (1, 3, 23). Metabolizm trzeciej endogennej katecholaminy – dopaminy – zachodzi najpierw pod wpływem MAO oraz dehydrogenazy aldehydowej a następnie COMT prowadząc do powstania kwasu 3-metoksy-4-hydroksyfenylooctowego (kwasu homowanilinowego – HVA), (1, 15). Poza powyższymi mechanizmami metabolicznymi rozkładu amin katecopyright © 2008 Grupa dr. A. R. Kwiecińskiego ISSN 1425-5073 Nr 7-8 / 2008 Ryc. 5. metabolizm amin katecholowych cholowych są one również inaktywowane poprzez sprzęganie z kwasem glukuronowym i siarkowym. 0KA są uwalniane do przestrzenni zewnątrzkomórkowej, a enzymy biorące udział w ich inaktywacji położone są wewnątrzkomórkowo. Aby inaktywacja miała miejsce, istnieją wymagane systemy transportu i wychwytu katecholamin. Gdy procesy te współgrają ze sobą możemy mówić o systemach metabolicznych. Szczegółowo poznane są dwa systemy: - 0 uptake 1 w zakończeniach nerwów adrenergicznych i komórkach pheochromocytoma szczura PC-12, który współdziała z wewnątrzkomórkową monoaminooksydazą (MAO), (23). - 0 uptake 2 w mięśniach gładkich, mięśniu sercowym oraz komórkach gruczołowych, który transportuje KA dla wewnątrzkomórkowej O-metylotransferazy katecholowej (COMT), (23). Wychwyt amin z krwi przez zakończenia nerwów współczulnych prowadzi do ich inaktywacji nie enzymatycznej, polegającej na przechowywaniu ich wewnątrz neuronów, oraz enzymatycznej za pośrednictwem enzymu mitochondrialnego – MAO (1). Adrenalina oraz w mniejszym stopniu noradreanlina mogą być usuwane także poprzez wychwyt nieneuronalny, występujący w wielu różnych tkankach, co stwierdzono na podstawie tworzenia się metabolitów miejscowo w tkankach odnerwionych. W usuwaniu i degradacji katecholamin w ustroju biorą udział erytrocyty. Może się to odbywać poprzez sekwestrację wolnych amin katecholowych we wnętrzu erytrocytów (24, 25, 26). copyright © 2008 Grupa dr. A. R. Kwiecińskiego ISSN 1425-5073 Alexander (24) dowodzi, że w warunkach fizjologicznych wartości stężeń dopaminy w krwinkach są ok. 1,77 raza wyższe niż w osoczu, noradrenaliny – 1,04, adrenaliny – 2,71 (22). Według Azoui i in. stosunki dla dopaminy (RBC/ osocze= 11±2,9) wykazują znaczne różnice w porównaniu z adrenaliną (RBC/osocze = 3,21±0,85) i noradrenaliną (RBC/osocze =0,90±0,91), (24). Stężenia trzech podstawowych katecholamin wewnątrz erytrocytów jest wyższe niż w surowicy w warunkach fizjologicznych (22). W związku z tym kumulacja KA w ludzkich erytrocytach w odpowiedzi na zwiększające się stężenia KA w osoczu wydaje się być zależna od struktury amin (DA>A>NA) i od ich stężeń osoczowych (26). Przenikanie wolnych KA z osocza nie jest jedynym źródłem ich obecności we wnętrzu erytrocytów (25, 26). Poziomy amin katecholowych ulegają modyfikacjom w związku z procesem starzenia. Udowodniono, że wraz z wiekiem wzrasta zarówno poziom noradrenaliny w plazmie jak też i ciśnienie krwi. Przeprowadzono wiele badań w celu ustalenia przyczyn tego zjawiska. Esler (28) twierdzi, że stały poziom noradrenaliny określony jest przez tempo pojawiania się i oczyszczanie osocza z tej aminy. Trudno jest jednak określić, czy z procesem starzenia związane jest w większym stopniu nasilone tempo pojawiania się noradrenaliny w osoczu czy też spadek szybkości jej eliminacji. Pfeifer i in. (21) przedstawili natomiast hipotezę na temat zakłócania funkcji baroreceptorów, wynikającego ze zwiększonego wkładu części współczulnej autonomicznego układu nerwowego do systemu sercowo-naczyniowego przy Farmaceutyczny Przegląd Naukowy 47 Nr 7-8 / 2008 Vizi E. S.: by inhibition of (Na 2+ -K+-Mg Stimulation 2+ activated ATPase of acetylocholine release In cortical slices from rat brain. J.Physiol (Lond.) 1972; 226(1): 95-117. 18. 0Nilsson H, Ely D, Friberg P, Karlstrom G, Folkow B.: Effects of high and low sodium diets on the resistance vessels and their adrenergic vasoconstrictor fibre control In normotensive and hypertensive rats. Acta Physio. Skand. 1985; 125: 323-334. 19. 0Ely D. L, Weigand J.: Stress and high sodium effects on blond pressure and brain catecholamines In spontaneoulsy hypertensive rats. Clin. Ex. Hypertension A. 1983; 5: 1559-1573. 20. 0Kazko M, wsp.: High Plasma Norepinephrina Levels Piśmiennictwo Associated with β2-Adrenoreceptor Polymorphisms Predict Future Renal Damage In Nonobese Normoten1. Solski J, Gernand W.: 0 Solski The Outline J, Gernand of Catecholamine W.: sive Individuals. Human Neuotransmitter Laboratory Biochemistry. Annales UMCS Lublin Poland Sectio 2007;30(6): 503-511. DDD VI/VII, 1993/1994; 25:189-195. 21. 0Silvi G, wsp.: Dopamine D1 and adenosine A1 receptors 2. Eberhard B, wsp.: 0 Eberhard metabolizm Glucose B, wsp.: and Catefrom functionally interacting heteromeric complexes. cholamines. Crit Care Med. 2007; 35: 508-518. Proc. Natl. Acad. Sci. USA. 2000; 97(15): 8606-8611. 3. Blaschko H.: 0 Blaschko H.: biosynthesis. Br. Med. Bill. 22. 0Solski J, Duma D.: Plasma erythrocytes relationship of Catecholamine 1973; 29: 110- 115. catecholamines In healthy subjects. Applied Biology 4. Sourkes T.L.: DOPA 0 Sourkes T.L.: DOPA decarboxlase: substrates, coenCommunications 1994; 4(5-6): 127-129. zyme, inhibitors. Pharmacol. Rev. 1966; 18: 53- 60. 23. 0Tredelenburg U.: A kinetic analysis of the extraneuronal 5. Axelrod J, Weinshiboum R.: 0 Axelrod J, Weinshiboum Catecholamines. New. R.:uptake and metabolizm of catecholamines. Rev. Physiol. Engl. J. Med. 1972; 287(5): 237- 242. Biochem. Pharmacol. 1980; 87: 33-115. 6. Solski J.: 0 The Solski Catecholamine J.: Levels In Human Red Blood 24. 0Alexander N, Velasquez M, Vlachakis N. D.: Red blood Cells. APPL. BIOL. COMMUN 1992; 12: 127-130. cells: in vivo site for transport and inactivation of bio7. Poton DM.: 0 The Poton relase DM.: of catecholamines from adrenergenic amines in man and rats. Life Sci. 1981; 29(5): gic neurons. Perg. Press NY, Oxford 1979; 59-63. 477-482. 8. Ratge D, Kohse P, Wisser H.: 0 Ratge D, changes Dynamic Kohse P,In Wisser the H.: 25. 0Jakubowska - Solarska B, Solski J.: Catecholamine cellular distribution of free and sulfoconjugated catLevels In Blood Well From Multiple Sclerosis Patients. echolamines In the perioperative state of surgery for ANNALES PHARMACIA UMSC Lublin Poland Sectio pheochromocytoma. Biogenic Amines 1993; 10: 79-90. DDD XIX, SECTIO DDD 2006; 64: 315-319. 9. Książek A, Solski J.: 0 Książek Effect of A, dialysate Solski J.: sodium on the 26. 0Jakubowska - Solarska B, Solski J.: Siali Acids Condopamine, adrenaline and noradrenaline concentration centration In Perpheral Blood Lymphocytes In Patients in haemodialysis patients. Proc. EDTA-ERA 1984; 21: Witch Multiple Sclerosis. ANNALES PHARMACIA 170- 225. UMSC Lublin Poland Sectio DDD XIX, SECTIO DDD 10. 0Allan E. H.: Noradrenergic regulation of cyclic GnRH 2006; 66: 325-329. secretion. Review of Reproduction 1997; 2: 1-6. 27. 0Christensen N. J, Jensen E. W.: Effect of psychosocial 11. 0Solski J, Książek A, Spasiewicz D.: High and low sodium stress and age on plasma norepinephrine levels a review. acetate haemodialysis. I. Compresion of haemodynamic Psychozom. Med. 1994; 56(1):77-83. effects. Intern. Urol. Nephrol. 1986; 18(3): 333-339. 28. 0Esler M, Skews H, Leonard P.: Age dependence of no12. 0Solski J, Książek A, Spasiewicz D.: High and low soradrenaline kinetics in normal subjects. Clin. Sci. 1981; dium acetate haemodialysis. II Comparison of plasma 60: 217-219. renin activity, catecholamine levels and plasma aldosterone concentration. Inter. Urol. Nephorl. 1986; 18: 341347. 13. 0Solski J, Duma D.: Sodium and Adrenergic System Activity. Annales UMCS Lublin Poland Sectio DDD VI/ VII 1993/1994; 26: 197-202. 14. Birks R. J.: 0 Birksrole The R. of J.: sodium ions In the metabolizm of acetylcholine. Can. J. Biochem. Physiol. 1963; 41: 2573-2590. 15. 0Banks P.: The effect of ouabain on the secretion of catecholamines and on the intracellular concetration of potassium. J. Physiol. (Lond.) 1967; 193(3):631-637. 16. 0Raiteri M, Levi G.: Release mechanizm for catecholamines and serotonin In synaptosomes. Rev. Neurosci. 1978; 3:77-130. zaangażowaniu receptorów α2- adrenergicznych. Założenie to wydaje się zgodne z selektywnym wzrostem pojawiania się noradrenaliny w plazmie (27). Oczyszczanie noradrenaliny z osoczu wg Cryera i in. może też odbywać się za pośrednictwem receptora β-adrenergicznego, którego aktywność u osób starszych ulega znacznmu zmniejszeniu. Spadek powinowactwa receptorów β-adrenergicznych powoduje wzrost stężenia noradrenaliny. Zależność ta wykazuje związek z redukcją częstości akcji serca. Prawidłowa czynność układu adrenergicznego zależy od równowagi pomiędzy procesami syntezy, uwalniania, wychwytu zwrotnego i unieczynniania katecholamin. 48 Farmaceutyczny Przegląd Naukowy 17.Vizi E. S.: 0 copyright © 2008 Grupa dr. A. R. Kwiecińskiego ISSN 1425-5073 Izomery prolaktyny i ich funkcja biologiczna Isomers of the prolactin and their biological function Prof. dr hab. n. med. Florian Ryszka1, dr hab. n. farm. Barbara Dolińska2, mgr chemii Lucyna Leszczyńska1 Farmaceutyczny Zakład Naukowo-Produkcyjny „BIOCHEFA”, Sosnowiec Śląski Uniwersytet Medyczny w Katowicach, Katedra i Zakład Farmacji Stosowanej, Sosnowiec, Prace naukowe finansowane ze środków na naukę w latach 2006-2008 jako projekt badawczy. Nr N405 002 31/0124 1 2 Streszczenie. 5 Prolaktyna jest najbardziej wszechstronnym hormonem przysadki mózgowej. Ulega licznym modyfikacjom: posttranslacyjnym (proteoliza, glikozylacja, fosforylacja, sulfatacja, deamidacja) i wynikającym z występowania różnych wariantów genu. Może tworzyć formy wielkocząsteczkowe: dimery, polimery, agregaty. Pobudza rozwój gruczołu sutkowego, inicjuje i podtrzymuje laktację u ssaków, stymuluje instynkt macierzyński, hamuje wydzielanie hormonów gonadotropowych i ich działanie na gonady. Odpowiada za osmoregulację u ryb, zagnieżdżenia u ptaków, pobudza wzrost tkanek wola u niektórych ptaków i wytwarzanie w nim wydzieliny służącej do odżywiania piskląt, wzrost i metamorfozę u płazów. Uczestniczy w metabolizmie węglowodanów i lipidów. Abstract: Prolactin is the most versatile pituitary gland hormone. It undergoes many posttranslational modifications (like proteolysis, glycosylation, phosphorylation, sulfation, deamidation) and also variant of gene related modifications. Prolactin may compose macromolecular forms like dimers, polymers, aggregates. It stimulates mammary gland development, initiates and sustains lactation in mammals, stimulates maternal instinct, inhibits gonadotrophic hormones release and their activity on gonads. Moreover it is responsible for osmoregulation in fishes, birds nesting, stimulates goitre tissues growth in some birds and its secrete production for nestlings feeding, it also is responsible for the growth and metamorphosis in amphibians. It participates in carbohydrates and lipids metabolism. Słowa kluczowe: prolaktyna, izomer, hiperprolaktynemia, modyfikacja posttranslacyjna Keywords: prolactin, isomer, hyperprolactinaemia, posttranslational modifications Wstęp Prolaktyna (PRL, mammotropina, laktotropina) jest hormonem białkowym przedniego płata przysadki mózgowej. Wydzielana głównie przez komórki kwasochłonne oraz w mniejszym stopniu pozaprzysadkowo przez neurony, błonę doczesną, komórki śródbłonka naczyń, skóry, gruczołu krokowego, a także przez komórki układu immunologicznego, głównie limfocyty T. Liczne badania dowiodły, że prolaktyna dzięki swej niezwykłej aktywności jest najbardziej wszechstronnym hormonem przysadki mózgowej [1,2,3,4]. Prolaktyna występuje u wszystkich gatunków kręgowców: ryb, gadów, płazów, ptaków i ssaków, w tym również u naczelnych. Mimo różnic gatunkowych nie jest ona swoista gatunkowo. copyright © 2008 Grupa dr. A. R. Kwiecińskiego ISSN 1425-5073 U różnych gatunków odznacza się wysokim stopniem homologii sekwencji reszt aminokwasowych w pojedynczym łańcuchu peptydowym i podobną masą cząsteczkową (22 – 23 kDa). Różnice w budowie między prolaktyną z przysadek ludzkich i zwierzęcych sięgają 22% dla sekwencji prolaktyny świńskiej, a do 30% dla prolaktyny wołowej [1,2,3,5,6]. Somatotropina i prolaktyna – hormony o aktywności laktogenowej i wzrostowej Komórki kwasochłonne przysadki mózgowej wytwarzają dwa hormony somatotropinę i prolaktynę. Homologia budowy hormonów pokazuje, że pochodzą one od wspólnego prekursora, lecz w wyniku ewolucji i mutacji nastą- Farmaceutyczny Przegląd Naukowy 49 Nr 7-8 / 2008 piło zróżnicowanie ich czynności. Somatotropina ludzka wykazuje aktywność wzrostową ok. 2 j.m.1/mg i laktogenową ok. 12 j.m./mg. Natomiast prolaktyna ludzka wykazuje 1/30 aktywności wzrostowej somatotropiny ludzkiej, a jej aktywność laktogenowa jest wyższa i wynosi 30 j.m./mg. Aktywność hormonalna i immunologiczna obu hormonów jest trwała w szerokim zakresie wartości pH i w podwyższonej temperaturze (lecz działającej krótko). Badania fizyko-chemiczne wykazały, że u obu hormonów pod wpływem kwaśnego roztworu zawierającego mocznik następuje zmiana właściwości optycznych i hydrodynamicznych. Wywodzenie się hormonu laktogenowego i wzrostowego od ewolucyjnie wspólnego genu, wywołuje ich zbieżną aktywność biologiczną. Owcza prolaktyna po podaniu u człowieka ma działanie typowe dla somatotropiny np. hyperkalcemia. Natomiast u gołębia podwyższa poziom cukru we krwi, zwiększa zasoby glikogenu i tłuszczu w wątrobie, u jaszczurek powoduje przyrost masy ciała. Wykazano również, że wołowa somatotropina może pełnić funkcje prolaktyny w zespole hormonów wywołujących wzrost gruczołu mlecznego i laktogenezę u myszy i w hodowli tkankowej. Somatotropina wykazuje również działanie hypo- i hyperglikemiczne. Fragment peptydu o sekwencji 44-77 ma właściwości hyperglikemiczne, a peptyd sekwencji 177-191 działanie diabetogenne. Podobny peptyd został wyizolowany z przysadek bydlęcych i jest bliski prolaktynie [3]. W 1971 roku wyizolowano z przysadek wołowych inny izomer prolaktyny – laktosomatotropinę (m.cz. 20 kDa) posiadającą podobnie jak ludzka somatotropina aktywność wzrostową (tibia test) i laktogenową (test stymulacji wola gołębia). Wykazano jej duże podobieństwo do prolaktyny wołowej [8,9]. Wydajność tego hormonu wynosi 800 j.m./ kg, przy aktywności wzrostowej 0,9 j.m./mg i laktogenowej 8 j.m./mg. Od prolaktyny laktosomatotropina różni się aktywnością (PRL – 20-25 j.m./mg) i sekwencją reszt aminokwasowych w pozycjach 40,73,77-79,107,164,187,189 i 193 na ogólną ilość 197 [3]. Funkcje prolaktyny Prolaktyna pełni w ustroju wiele funkcji. Pobudza rozwój gruczołu sutkowego, inicjuje i podtrzymuje laktację u ssaków, stymuluje instynkt macierzyński, hamuje wydzielanie hormonów gonadotropowych i ich działanie na gonady (prawdopodobnie w ten sposób hamuje owulację), ponadto odpowiada za osmoregulację u ryb, zagnieżdżenia u ptaków, pobudza wzrost tkanek wola u niektórych ptaków (np. gołębi, pingwinów cesarskich) i wytwarzanie w nim wydzieliny służącej do odżywiania piskląt, odpowiada za wzrost metamorfozy u płazów, uczestniczy w metabolizmie węglowodanów i lipidów [1,5,7]. Znany jest związek pomiędzy układami: nerwowym, dokrewnym i odpornościowym. Dowiedziono, że jednym z hormonów mogącym modyfikować odpowiedź immunologiczną może być prolaktyna poprzez znajdujące się swoiste receptory błonowe (PRL-R) zlokalizowane w różnych miejscach układu immunologicznego (komórki pnia, komórki T i B, monocyty, makrofagi, komórki NK2, neutrofile, komórki 1 j.m. – jednostka międzynarodowa 2 komórki NK – główna grupa komórek układu odporno- 50 Farmaceutyczny Przegląd Naukowy nabłonkowe grasicy). Prolaktyna pobudza wydzielanie przez komórki immunoglobulin i cytokin np. IL-1β, IL-6, czynnika martwicy nowotworów (TNF) i interferonu-γ [4,8,9]. Badania wykazały, że cytokiny prozapalne (IL-1, IL-2, IL-6) po podaniu dożylnym zwiększają stężenie PRL w surowicy krwi. Może to świadczyć o związku między układami immunologicznym i neurohormonalnym. Prawdopodobny jest udział PRL w patogenezie różnych chorób autoimmunologicznych np. w układowych chorobach tkanki łącznej, w tym tocznia rumieniowatego układowego (TRU), reumatoidalnego zapalenia stawów (RZS), zespołu Sjögrena, seronegatywnych zapaleń stawów [4,9]. U chorych z aktywnym TRU zaobserwowano prolaktynę o masie cząsteczkowej 11 kDa i 60 kDa. Natomiast stężenie PRL o masie 130 kDa było 10-krotnie wyższe u pacjentów z TRU nieaktywnym niż u pacjentów z aktywną postacią choroby. Prawdopodobnie prolaktyna bierze udział w patogenezie objawów ze strony obwodowego układu nerwowego (OUN) u chorych na TRU. Podwyższone stężenie prolaktyny zwiększa również ryzyko rozwoju reumatoidalnego zapalenia stawów (RZS). Zachorowania na RZS wzrasta w okresie poporodowym i podczas karmienia piersią, czyli w okresie hiperprolaktynemi (HPRL). Aktywność RZS zmniejsza się w okresie ciąży i terapii antagonistami dopaminy hamującymi wydzielanie PRL [4,9,10]. Prolaktyna bierze udział w regulacji ilości snu REM3 poprzez jego stymulację. Zależność tą zaobserwowano u kotów, królików i szczurów. U szczurów prolaktyna zamienia sen REM tylko w fazie świetlnej. Szczury z hiperprolaktynemią po przeszczepie komórek przysadki wykazują wzrost ilości snu REM i niewielki wzrost ilości snu NREM4 w ciągu dnia. Podczas długotrwałego podawania prolaktyny zaobserwowano wzrost ilości snu NREM, efekt podobny do tego jaki wywołuje hormon wzrostu. Ilość snu REM i NREM wzrasta u samic szczurów z hiperprolaktynemią, będących w ciąży urojonej. Wewnątrz-mózgowa prolaktyna stymuluje sen REM w warunkach fizjologicznych, natomiast przysadkowa prolaktyna dodatkowo stymuluje sen podczas stresu. Ważnym mediatorem snu REM, oprócz PRL, jest również wazoaktywny peptyd jelitowy (VIP). Podanie przeciwciał anty-PRL blokuje sen REM powodowany przez PRL, natomiast podanie w postaci iniekcji VIP wywołuje fazę REM i wydzielanie PRL mRNA w podwzgórzu [11]. Tak szerokie spektrum działania prolaktyny możliwe jest dzięki temu, iż występuje ona w kilku odmianach molekularnych. Powstają z posttranslacyjnych modyfikacji oraz dzięki czynnikom genetycznym (różne warianty genu wynikają z występowania więcej niż jednej kopii lub alternatywnego składnika genu) [2,5,12]. Analiza chromatograficzna surowicy krwi i wyciągów przysadkowych ujawniła trzy formy PRL: - mała prolaktyna (little PRL) – m.cz. 22-25 kDa - duża prolaktyna (big PRL) – m.cz. 40-50 kDa - bardzo duża, zagregowana prolaktyna (big big PRL) – m.cz. > 50 kDa ściowego odpowiedzialna za zjawisko naturalnej cytotoksyczności 3 REM – faza snu, w której występują marzenia senne 4 NREM – faza snu głębokiego copyright © 2008 Grupa dr. A. R. Kwiecińskiego ISSN 1425-5073 Nr 7-8 / 2008 Formy prolaktyny Występowanie różnych form PRL możliwe jest dzięki modyfikacjom posttranslacyjnym i obecności różnych wariantów genu prolaktyny wynikającej z występowania więcej niż jednej kopii lub alternatywnego składnika genu. Różne warianty genu Wyróżnić można dwie domeny odpowiadające za ekspresję genu w przysadce. Jest to promotor bliski w pozycji (-250 +30) od miejsca startu transkrypcji i promotor dalszy w pozycji (-1800 a – 1300) od miejsca startu transkrypcji. W prolaktynie ludzkiej model ten ulega modyfikacji [2]. W przysadkach mózgowych szczurów, myszy i ludzi wykryto alternatywne połączenia m-RNA białek generujące różne formy prolaktyny. Jedną z nich jest prolaktyna o masie 16 kDa (prolaktyna immunoreaktywna), wykryta u myszy i ludzi, lecz jej działanie nie jest dobrze poznane [2,5]. Modyfikacje posttranslacyjne Prowadzone w ostatnich latach prace nad izomerami prolaktyny pokazują, że najczęściej powstają one w wyniku modyfikacji posttranslacyjnych. Poprzez rozszczepienie prolaktyny przez enzymy proteolityczne powstają znane formy o masie 16 kDa oraz 17 kDa. Obie formy stanowią 0,6 – 1,0% całkowitej puli cząsteczki prolaktyny. Wykazują immunopotencjał, o aktywności zbliżonej do natywnej formy prolaktyny. Dodatkowo pobudzają syntezę DNA komórek gonadotropowych i tyrotropowych przysadki. Metoda immunoblotingu potwierdziła występowanie fragmentu 16 kDa w surowicy ludzkiej i mysiej. Fragment 16 kDa (pierwszych 148 aminokwasów) ma mniejsze działanie mitogenne oraz laktogenne niż macierzysta cząsteczka prolaktyny, hamuje wzrost komórek kapilarnych śródbłonka, co wykazano w badaniach in vitro i in vivo. Stwierdzono, że zahamowanie angiogenezy przez fragment 16 kDa polega na zmniejszeniu aktywności kinazy MAP5 i stymulacji czynnika hamującego aktywator plazminogenu PAI-1. Prolaktyna 23 kDa traktowana ekstraktami z normalnych i zmienionych nowotworowo tkanek gruczołu piersiowego ulega rozszczepieniu na fragmenty o różnej długości np. ludzka prolaktyna: 18 kDa i 5 kDa, a szczurza: 16 kDa i 8 kDa. Może to dowodzić, że prolaktyna bierze udział w procesie angiogenezy w gruczole piersiowym, a więc może także brać udział w powstawaniu i rozwoju nowotworu piersi. [1,2,5,6,7]. Niezmieniona forma prolaktyny prawdopodobnie wpływa na wzrost szybkości angiogenezy. Badacze przypuszczają, że posttranslacyjne modyfikacje prolaktyny wydzielanej przez przysadkę różnią się od tej wydzielanej przez np. gruczoł piersiowy. Znany jest również fragment prolaktyny generowany przez karboksypeptydazy B do postaci bioaktywnych fragmentów o masie 22 kDa. Forma ta jest najprawdopodobniej zależna od płci i jest hamowana przez dopaminę [7]. Jej aktywność nie jest poznana, ale przypuszcza się, że jest mniejsza od niezmienionej formy cząsteczki prolaktyny [5,6]. Kolejną posttranslacyjną formą prolaktyny jest glikozylowana prolaktyna (G-PRL, 25 kDa) otrzymana dzięki ana5 kinaza MAP – kinaza białkowa aktywowana miogenem MAP (ang. Miogen activated protein kinase) copyright © 2008 Grupa dr. A. R. Kwiecińskiego ISSN 1425-5073 lizie Western - blot. Zawartość glikozylowanej prolaktyny w stosunku do całej puli hormonu jest różna dla poszczególnych gatunków, może stanowić nawet 60%. Nie jest magazynowana w organellach komórkowych i po zsyntezowaniu jest uwalniana na zewnątrz. Występuje u kilku gatunków kręgowców, u człowieka, ptaków i gadów. Aktywność biologiczna G-PRL najczęściej jest obniżona [1,2,3,5,12,13]. Wykazuje strukturalną heterogeniczność widoczną przez różnice w powinowactwie do laktozy. Znana jest ludzka glikozylowana prolaktyna łącząca się z Con-A6 (G1- PRL) i inna mniej znana nie wykazująca takiej zdolności G2- PRL. Siła wiązania się G1- PRL jest ok. 1,5 większa niż G2- PRL [8]. Obie formy różnią się aktywnością biologiczną, zdolnością wiązania z receptorem i immunoreaktywnością. Również świńska G-PRL została podzielona pod względem powinowactwa z Con-A. Obie formy ludzkiej i świńskiej G-PRL wykazują różnorodność w aktywności biologicznej i immunoreaktywności. Czynności biologiczne tj: stymulacja wola gołębia, synteza kazeiny mlekowej pobudzane przez G-PRL są podobne lub niższe niż pobudzane przez NG-PRL. Glikozylacja może wybiórczo obniżać aktywność prolaktyny w pojedynczych komórkach. Prawdopodobnie ułatwia proteolityczne rozszczepienie cząsteczki na fragmenty 17 kDa, regulując przetwarzanie prolaktyny [1,5,13,14,15,16,17]. Fosforylowana izoforma zastała wyizolowana z przysadek mysich, ptasich i bydlęcych. W przypadku przysadek bydlęcych zajmuje 20-80% całej ilości prolaktyny [5,15]. Fosforylacja grup hydroksylowych seryny lub treoniny PRL zachodzi przy udziale ATP w pęcherzykach wydzielniczych komórek laktotropowych. Modyfikacji tej może również ulegać oligosacharydowy łańcuch G-PRL. Fosforylowana prolaktyna wykazuje niższą aktywność, podobnie jak glikozylowana. Forma ta może hamować wzrost komórek linii GH37, ale także może wywoływać nowe właściwości cząsteczki PRL np. mysia monofosforylowana PRL pobudza powstawanie niefosforylowanej PRL z komórek GH3, które mogą być regulatorem wydzielania tego hormonu w przysadkach szczurzych. Dowiedziono, że wydzielanie in vitro fosforylowanej prolaktyny przez komórki przysadki jest zmienne i zależy od stanu fizjologicznego organizmu. Potwierdziły to badania przysadek szczurzyc w różnym etapie rui. Izoforma 3 difosforylowana PRL nie była wydzielana wieczorem cyklu przedrujowego, natomiast izoforma 1 niefosforylowana PRL była wydzielana podczas rui. Proporcja prolaktyny niefosforylowanej do fosforylowanej wzrasta w czasie ciąży [2,5,16,18,19]. Dezamidowana forma prolaktyny znana jest u prawie wszystkich badanych gatunków kręgowców. Dezamidacja prolaktyny polega na usunięciu grupy amidowej z reszt asparaginy i glutaminy. U gryzoni powoduje obniżenie aktywności hormonu. Wykazano brak zmian w aktywności dezamidowanej prolaktyny u owcy i ludzi. Rola i funkcje dezamidowanej formy w organizmie nie jest jeszcze poznana. Przypuszcza się, że może ona regulować funkcje prolaktyny w tkankach zawierających jej receptory [5,12,15,18]. 6 Con – A – białko konkawalina A osocza 7 GH3 – szczurza linia laktosamotropowa gruczolaka przysadki, nowotworowa linia komórek Farmaceutyczny Przegląd Naukowy 51 Nr 7-8 / 2008 Prolaktyny może ulegać sulfonowaniu. Reakcji ulega tyrozyna łańcucha polipeptydowego oraz część oligosacharydowa prolaktyny (najczęściej glukoza, galaktoza i N – acetyloglukozoamina) [5,6,15,18]. Zaobserwowano sulfonowaną formę PRL u owiec i bawołu, lecz fizjologiczne działanie nie jest znane. Nie jest również znany poziom syntezy i wydzielania tej formy w warunkach normalnych. Modyfikacja ta może mieć wpływ na wiązanie cząsteczki prolaktyny z receptorem oraz może odgrywać rolę w uwalnianiu PRL z osocza krwi [5,6,16,18,19]. Znane są wysokocząsteczkowe formy PRL (dimery, polimery, agregaty), powstające w wyniku wiązań kowalencyjnych i niekowalencyjnych. Ich znaczenie w ustroju nie jest poznane [5,9,10,20]. Prawdopodobnie bierze udział w przechowywaniu, transformacji i procesie uwalniania hormonów [2,5]. Formy dimeryczne (b-PRL) duża cząsteczka prolaktyny o masie 50-60 kDa oraz wielkocząsteczkowe (bb-PRL i makroprolaktyna) o masie 170 – 600 kDa. Polimeryzacja może obniżać aktywność hormonu. Forma dimeryczna ma niższą lub porównywalną aktywność, natomiast formy wielkocząsteczkowe mają aktywność mniejszą lub nawet zerową w porównaniu do monomerycznej PRL [3]. Wzrost form polimerycznych obserwuje się w patologicznej hiperprolaktynemi u ludzi [20]. Choroba ta jest głównym zaburzeniem związanym z wydzielaniem PRL. Może być wywoływana przez gruczolaki przysadki mózgowej, choroby podwzgórza, niedoczynność tarczycy lub kory nadnerczy. Powodem może być również stres lub przebyte choroby, uboczny skutek zażywanych leków [1,7]. Objawia się wzrostem stężenia PRL > 20 ng/ml (>400 mU/l) u kobiet i > 15 ng/ml (300 mU/l) u mężczyzn. Fizjologicznie naturalny wzrost stężenia PRL w surowicy krwi obserwuje się podczas snu, ciąży, laktacji, w okresie noworodkowym, w sytuacjach stresowych (np. hipoglikemia, wysiłek fizyczny), podczas stymulacji brodawek sutkowych, orgazmu. Podwyższone stężenie prolaktyny może być wywołane powstaniem guzów przysadki mózgowej (mikroprolaktynoma, makroprolaktynoma). Wszystkie objawy hiperploaktynemi są związane z wtórnym hipogonadyzmem, chociaż powiązanie tego mechanizmu nie jest jeszcze poznane. Hipogonadyzm przejawia się głównie zaburzeniami miesiączkowania (kobiety) i niepłodnością (kobiety, mężczyźni). Jest również przyczyną mlekotoku, zmniejszonego libido, szybkiej utraty masy kostnej. Obserwuje się zaburzenia psychologiczne i zachowania, podobne do tych jakie występują podczas menopauzy. Rzadkimi symptomami są hipotrofia, czy hipertrofia jąder [7,8,18,20]. W leczeniu zwiększonego wydzielania prolaktyny stosowana jest terapia z użyciem preparatu Parlodel w dawce 5 – 7 mg na dobę. Inne dostępne preparaty pobudzające receptory dopaminowe (hamujące wydzielanie prolaktyny) to Norprolac, Dostinex, Permax. W przypadku niedoboru prolaktyny, którego objawami są zaburzenia laktacji oraz krwawienia z macicy, stosuje się preparaty z substancją czynną – prolaktyną (400 j.m) w postaci czopków oraz preparaty iniekcyjne o dawce PRL 100 j.m. i 200 j.m. [19,21,22,23]. Wykonano szereg badań potwierdzających różnokierunkowe zastosowanie prolaktyny w medycynie. Szczególnie interesujący jest wpływ prolaktyny dodanej do płynów prezerwacyjnych, co pozwala na dłuższy czas przechowywania 52 Farmaceutyczny Przegląd Naukowy narządów do przeszczepu. Zwiększa także przepływ krwi i w znaczący sposób zapobiega niedotlenieniu przechowywanego narządu [24,25,26,27,28,29]. Natomiast podanie prolaktyny do krwi konserwowanej płynem ACD hamuje obniżenie stężenia 2,3 – difosfoglicerynianu, co ułatwia łączenie tlenu z hemoglobiny i przedłuża przechowywanie krwi [30]. Wykazano także udział prolaktyny w obniżaniu ciśnienia krwi, a tym samym zmniejszenie ryzyka wystąpienia zawału serca [31,32]. Prolaktyna może sprzęgać się z innymi białkami w wyniku posttranslacyjnych modyfikacji. Białka związane z prolaktyną zaobserwowano w ludzkim i króliczym mleku oraz w surowicy szczurów [5,6]. Tak szerokie funkcje prolaktyny mogą budzić jednak pewne wątpliwości. Jeżeli prolaktyna reguluje najważniejsze dla organizmu procesy, to zwierzęta, nokauty genetyczne pod względem PRL i PRL -R powinny ginąć lub mieć poważne upośledzenia. Inni autorzy nie wykazali takich zaburzeń [19]. Nie są też znane choroby wynikające ze zbyt niskiego stężenia prolaktyny w organizmie. Jednak możliwa jest kompensacja braku PRL przez inne hormony. Prawdopodobnie kompensacja taka nie jest możliwa u dorosłych osobników. Pozbawienie szczurów PRL i jednoczesne podawanie przeciwciał anty PRL powoduje ich śmierć [6,7,19]. Poprzez tak różnorodne formy i różnorodne aktywności, prolaktyna jest jednym z najbardziej wszechstronnie działających hormonów przysadki. Dokładne badania jej strukturalnych modyfikacji pozwoli na lepsze poznanie mechanizmu działania izomerów tego hormonu. Literatura: 1. Endocrinology Basic and Clinical Principles. Red. Melmed S., Conn P. M., Humana Pres, New Jersey 2005, 204-206 2. Michalik J., Bartoszewicz Z.: Prolaktyna (PRL) – wie0 -Michalik J., lofunkcyjny, przysadkowy hormon peptydowy. Postepy Biochem 2002; 48 (4): 296-304 3. Ryszka F.: Badania nad izolacją i właściwościami wy0 -Ryszka F.: B branych hormonów przysadki mózgowej. Endokrynologia Polska; 1980;31;127 4. Parata – Turska J.: Prolaktyna w układowych choro0 -Parata – Tur bach tkanki łącznej. Postepy Hig Med Dosw 2006; 60: 278-285 5. Sinha Y.N., Structural Variants of Prolactin: Occurrence 0 Sinha Y.N., S and Physiological Significance. Endocr Rev 1995;16: 354-369 6. Freeman M. E., Kanyicska B.: Prolactin: structure, func0 -Freeman M. E tion, and regulation of secretion. Physiol Rev 2000; 4; 80; 1532-1631 7. Fiedorowicz M. :Układ prolaktynergiczny? Wytwarza0 -Fiedorowicz nie i rola prolaktyny w mózgu. Kosmos, Problemy Nauk Biologicznych 2004; 53; 3-4:305-341 8. Vonderhaar B. K., :Prolactin involvement in breast can0 -Vonderhaar B cer. Endocrine-Related Cancer 1999; 6: 389-404 9. Hrycek A., :Udział prolaktyny w zjawiskach odporno0 -Hrycek A., : ściowych. Wiad Lek; 1998; LI: 5-6 10. 0Vera-Lastra O., Jara L. J.: Prolactin and autoimmunity. Autoimmunity Rev 2002; 1: 360-364 copyright © 2008 Grupa dr. A. R. Kwiecińskiego ISSN 1425-5073 Nr 7-8 / 2008 11. Jurkowski M. K., Bobek – Bielewicz B.: Zaburzenia snu a schorzenia nowotworowe. Praca Poglądowa 2003; 3: 87-94 12. 0Borg K. E., Zhang M. i wsp.: Prolactin regulation of pim-1 expression positive and negative promoter elements. Endocrinology 1999;140;12: 5659-5668 13. 0Hashim J. A. i wsp. :The proportion of glycosylated prolactin in serum in decreased in hyperprolactynaemic states. J Clin Endocrinol Metab 1990; 71: 111-115 14. R 0 yszka F., Dolińska B., :Isolation and properties of glycosylated pig prolactin (G-PRL). Boll Chim Farmac 2004; 143 15. 0Bollenger F., Mahler A.: Glycosylated rat prolactin: Isolation and structural characterization. Arch Physiol Biochem 2001; 2: 180-190 16. 0Haro L. S., Lee D. W.: Glycosylated human prolactin: alternations in glycosylation pattern modify affinity for lactogen receptor and valnes prolactin radioimmunoassay. J Clin Endocrinol Metab 1990; 71: 379-383 17. 0Dorato A. i wsp. :Characterization of the structure and glycosylation properties of intracellular and cell rat hepatic prolactin receptors. Endocrinology 1992; 131; 4: 1734-1742 18. 0Bole-Feysot C. i wsp. :Prolactin (PRL) and Its Receptor: Actions, Signal Transduction Pathways and Phenotypes Observed in PRL Receptor Knockout Mice. Endocr Rev 1998; 19(3): 255-268 19. 0Goffin V., Kelly P. A.: The prolactin / growth hormone receptor family: structure / function relationship. J Mammary Gland Biol Neoplasia 1997; 1; 2: 7-17 20. 0Kałużny M., Bolanowski M. :Hiperprolaktynemia: przyczyny, objawy kliniczne i możliwości terapeutyczne. Postepy Hig Med Dosw 2005; 59: 20-27 copyright © 2008 Grupa dr. A. R. Kwiecińskiego ISSN 1425-5073 21.Janiec W., Krupińska J., Farmakodynamika 1995 PZWL 0 Janiec W., Kru Warszawa; 597-598 22. 0Podstawowe środki lecznicze. ACT 1999; Moskwa; 622 23. 0Skałba P.: Endokrynologia ginekologiczna. Wydawnictwo Lekarskie PZWL. Warszawa 1998, 144-149 24. 0Ryszka F. i wsp.: Uptake of prolactin and tyroliberin by the hart. Int J Tissue React 2000; XXII(4); 101-104 25. 0Szulc-Musioł B. i wsp.: The influence of prolactin on the chosen biochemical parameters of the rabbit liver In ischemia. Acta Pol Pharm; 2004; 61;6;477-482 26. 0Drożdż M., Ryszka F., Pardela M.: Prolactin (PRL) – a review of current knowledge and New perspectives on clinical use. Med Sci Monit; 1998; 4(1); 191-194 27. 0Ryszka F., Dolińska B.: Initial studies on the administration route of prolactin. Boll Chim Farmac; 2001; 140; 3; 169-171 28. 0Ryszka F. i wsp.: Effect of prolactin on release of selected enzymes from the isolated rabbit liver. Transplant Proc; 2004; 36;2583-2585 29. 0Ryszka F., Dolińska B., Suszka-Świtek A.: Distribution of prolactin In selected rat organs and tissues. Int J Tissue React;2002; XXIV(1); 33-36 30. 0Ryszka F. i wsp.: Wpływ prolaktyny na wybrane wskaźniki gazometryczne i biochemiczne krwi konserwowanej płynem ACD. Ann Aced Med. Siles; 1995; 29; 27-33 31. 0Maciejewska J., Wieczorek M., Ryszka F.: Effect of prolactin upon changes In the functioning and structure of the hart after adrenaline. Ann Acad Med Siles; 1995; 29;19 32. 0Ryszka F., Dolińska B., Suszka-Świtek A.: The effect of multiple doses of „Biolactin” (prolactin) on the systolic blond pressure In rats with spontaneous arterial hypertension. Pharmazie; 1998; 53; 886 Farmaceutyczny Przegląd Naukowy 53 ANALIZA POLIMORFIZMU GENU 16S rRNA SZCZEPÓW MYCOBACTERIUM TUBERCULOSIS COMPLEX Z WYKORZYSTANIEM TECHNIKI ARDRA Analysis of polimorphism of 16S rRNA gene in strains of Mycobacterium tuberculosis complex by ARDRA method Robert D. Wojtyczka, Danuta Idzik, Małgorzata Kępa, Michał Wieczorek, Jerzy Pacha Katedra i Zakład Mikrobiologii Wydziału Farmaceutycznego z Oddziałem Medycyny Laboratoryjnej w Sosnowcu, Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach Streszczenie W rutynowej diagnostyce mikrobiologicznej, jedynie stwierdzenie obecności prątków w badanym materiale metodą hodowli potwierdza istnienie procesu chorobowego. Obecnie coraz częściej poszukuje się różnych technik molekularnych, które umożliwiłyby nie tylko identyfikację, ale także różnicowanie prątków w obrębie rodzaju. Celem badań było określenie przydatności techniki ARDRA do identyfikacji prątków gruźlicy i ich różnicowania wewnątrzgatunkowego. Badania przeprowadzono na 30 szczepach Mycobacterium tuberculosis complex z użyciem starterów opartych na genie 16S rRNA, oraz trzech enzymów restrykcyjnych: HindIII, EcoRI i HaeIII. Warunki reakcji dobrano doświadczalnie. Analizując otrzymane wyniki największą różnorodność w profilach restrykcyjnych uzyskano w przypadku enzymu HaeIII, mniejszą przy zastosowaniu enzymu EcoRI, a najsłabszą dla enzymu HindIII. Podsumowując, można stwierdzić, że technika ARDRA przy doborze szerokiego panelu różnych enzymów restrykcyjnych może stanowić skuteczne narzędzie diagnostyczne do identyfikacji szczepów Mycobacterium sp., oraz ich różnicowania. Summary: In routine microbiological diagnostics, detection of mycobacteria in examined material, through the cultivation, confirms morbidity. In our paper we tested usefulness of ARDRA for identification of tubercule bacilli and their differentiation inside species. Experiments were carried out with Mycobacterium tuberculosis complex and starters based on 16S rRNA and 3 restriction enzymes HindIII, EcoRI and well as HaeIII. Reaction conditions were got experimentally. It was observed that restriction profiles were most diverse when HaeIII was used and the most weak for Hind III. So we showed that ARDRA can be a useful diagnostic tool for identification of Mycobacterium as well as their species differentiation. Key words: ARDRA, Mycobacterium tuberculosis complex, 16sRNA Słowa kluczowe: ARDRA, Mycobacterium tuberculosis complex, 16sRNA 54 Farmaceutyczny Przegląd Naukowy copyright © 2008 Grupa dr. A. R. Kwiecińskiego ISSN 1425-5073 Nr 7-8 / 2008 Wstęp Gruźlica to jedna z najstarszych chorób poznanych przez człowieka, która nadal odpowiedzialna jest za miliony zgonów każdego roku. W rutynowej diagnostyce mikrobiologicznej, jedynie stwierdzenie obecności prątków w badanym materiale metodą hodowli potwierdza istnienie procesu chorobowego. Dlatego coraz częściej poszukuje się innych technik m. In. molekularnych, które umożliwiłyby nie tylko identyfikację, ale także umożliwiałyby różnicowanie prątków w obrębie rodzaju [1]. W chwili obecnej diagnostykę molekularną szczepów Mycobacterium tuberculosis complex (MTC), opiera się głownie, na wykorzystaniu techniki PCR z zastosowaniem fragmentu insercyjnego IS6110 lub fragmentu genu gyrB jako miejsca docelowego do przyłączenia starterów. Technika ta, choć skuteczna do identyfikacji kompleksu MTC jako czynnika etiologicznego przebiegającego procesu chorobowego, nie nadaje się do różnicowania szczepów w obrębie MTC lub w badaniach epidemiologicznych [2,3]. Taką zaletę posiada technika ARDRA (amplified rDNA restriction analysis), która opiera się na amplifikacji fragmentu genu 16S rRNA a następnie na wykorzystaniu enzymów restrykcyjnych do otrzymania profili restrykcyjnych danego gatunku. Następnie porównując otrzymane profile z profilami referencyjnymi gromadzonymi w bibliotece (library of ARDRA profiles) można precyzyjne i z wysoką czułością przeprowadzić skuteczna identyfikację [3]. Cel badań Celem badań było określenie przydatności techniki ARDRA do identyfikacji prątków gruźlicy i ich różnicowania wewnątrzgatunkowego przy użyciu starterów opartych na genie 16S rRNA. Metodyka badań Badania przeprowadzono na 30 szczepach Mycobacterium tuberculosis complex z użyciem starterów opartych na genie 16S rRNA, MBUZ 1 5’- GAC GAA CGC TGG CGG CGT GTC TAA C – 3’ MBUZ 2 5’ – CGT CCC AAT CGC CGA TC – 3’, które dają produkt amplifikacji o wielkości około 1500 pz. Amplifikację prowadzono przy użyciu termostabilnej polimerazy HOT STAR Taq Polymerase (QIAGEN) wg następującego profilu temperaturowego: 0 - wstępna denaturacja 950 wstępna C – 15 minut denaturacja 95 0 3 cykle 0 - denaturacja 940 denaturacja C – 1 minuta94 0 - przyłączanie starterów 550 przyłączanie C – 2 minutystarterów 55 0 - wydłużanie starterów 720 wydłużanie C – 1 minuta starterów 72 0 następnie 0 - denaturacja 940 denaturacja C – 20 sekund 94 0 - przyłączanie starterów 550 przyłączanie C – 1 minutastarterów 55 0 - wydłużanie starterów 720 wydłużanie C – 1 minuta starterów 72 copyright © 2008 Grupa dr. A. R. Kwiecińskiego ISSN 1425-5073 Po zakończeniu reakcji PCR dokonano detekcji produktów amplifikacji stosując elektroforezę w 1,5% żelu agarozowym. W kolejnym etapie badań przeprowadzono cięcie amplimeru przy użyciu trzech enzymów restrykcyjnych: HindIII, EcoR1 i HaeIII oraz doświadczalnie dobranych warunków reakcji. Wyniki badań i dyskusja wyników Obecność amplimeru w postaci widocznego prążka o długości około 1460 pz. stwierdzono u 30 izolatów DNA poddanych reakcji PCR (ryc.1). W wyniku cięcia amplimerów enzymem restrykcyjnym HaeIII otrzymano 5 profili restrykcyjnych 1 profil – obecność prążków o wielkościach 391 pz, 207 pz i 198 pz 2 profil – 391 pz i 198 pz 3 profil – 198 pz 4 profil – 391 pz i 207 pz 5 profil – brak cięcia (ryc.2) Analizując próbki pocięte enzymem EcoRI także otrzymano 5 profili restrykcyjnych 1 profil – 839 pz, 625 pz i 564 pz 2 profil – 839 pz i 625 pz 3 profil – 625 pz 4 profil – 564 pz 5 profil – brak cięcia (ryc. 3) W przypadku enzymu Hind II nie stwierdzono miejsca uchwytu enzymu w sekwencji amplimeru. Cięcie enzymami HaeII i Eco RI umożliwiło podział badanych próbek na 5 grup. Jednak zestawienie wyników badań obu enzymów razem (Tabela I) pozwoliło na uzyskanie 12 różnych profili restrykcyjnych w obrębie 30 badanych szczepów, co może świadczyć o możliwości użycia techniki ARDRA do identyfikacji i różnicowania szczepów w obrębie rodzaju Mycobacterium. Dyskusja Pokrewieństwo niektórych gatunków z rodzaju Mycobacterium jest bardzo wysokie i niekiedy sięga wartości 99%. Dlatego też konwencjonalne metody badań prątków takie jak badania mikroskopowe i hodowlane, okazują się zupełnie nieprzydatne do ich różnicowania. Z tego też względu ciągle trwają badania nad prostą, szybką i skuteczną techniką molekularną służącą do identyfikacji i różnicowania różnych gatunków z rodzaju Mycobacterium. Takie możliwości może dawać metoda ARDRA. Jest to metoda na tyle prosta (składa się z dwóch głównych etapów – amplifikacji i cięcia enzymami restrykcyjnymi), że daje możliwości zastosowania jej także w mało wyspecjalizowanych laboratoriach. W badaniach prowadzonych przez Baerra i Mendorca przebadano 3500 próbek klinicznych, w których w 151 przypadkach wykryto obecność drobnoustrojów z rodzaju Mycobacterium a tylko 3 nie udało się zidentyfikować. Związane to było z obecnością bardzo rzadkich gatunków, Farmaceutyczny Przegląd Naukowy 55 Nr 7-8 / 2008 Ryc. 1. Wyniki amplifikacji DNA z użyciem starterów MBUz 1 i MBUZ 2 (próbki 1-10 + marker) których profile restrykcyjne nie zostały jeszcze umieszczone w bibliotece [4]. Dokładność metody ARDRA rośnie wraz z ilością użytych enzymów restrykcyjnych do analizy. Potwierdzają to przeprowadzone badania gdzie w przypadku użycia pojedynczych enzymów uzyskano jedynie 5 profili restrykcyjnych, a w przypadku ich kombinacji już 12 różnych profili restrykcyjnych. Użycie jednak zbyt wielkiej liczby enzymów może skomplikować analizę i wydłużyć czas badania, dlatego optymalne wydaje się użycie 3 – 4 enzymów. W badaniach Vanehouette i Beenhower zastosowano zestaw 3 enzymów restrykcyjnych: CfoI, MboI i RsaI. Już po użyciu CfoI i MboI badacze byli w stanie zidentyfikować 18 z 21 badanych szczepów [5]. W przypadku użycia 4 innych enzymów, takich jak: HhaI, MboI, RsaI, BstUI, Baera i Mendroc sklasyfikowali 33 z 51 Ryc. 2. Rozdział elektroforetyczny produktów cięcia enzymem restrykcyjnym Hae III (próbki 1-5, M, 6-10, M) badanych szczepów wzorcowych a pozostałe podzielili na kilka grup o wysokim stopniu pokrewieństwa [4]. W prowadzonych badaniach ważny wydaje się także fragment DNA poddawany analizie restrykcyjnej. Metody oparte na analizie regionu genu 16SrRNA wydają się bardzo skuteczne, gdyż już do tej pory dostarczyły bardzo wielu informacji na temat systematyki rodzaju Mycobacterium. Metody te są obecnie szeroko akceptowane i traktowane jako szybki i dokładny sposób identyfikacji nie tylko rodzaju Mycobacterium, ale i innych rodzajów. Należy jednak pamiętać, że mimo wysokiej skuteczności tej metody nie wszystkie gatunki można nią zróżnicować. Duże trudności spotkano w różnicowaniu szczepów Mycobacterium kansasi od Mycobacterium gastri, Mycobacterium malmoense od Mycobacterium szulgai, Mycobacterium marinum od Mycobacterium ulcerans, oraz wśród gatunków należących do Mycobacterium tuberculosis complex (MTC). Związane to jest z wysokim podobieństwem w sekwencji 16S rRNA pomiędzy tymi gatunkami [6]. Można to jednak rozwiązać wprowadzając np. analizę regioRyc.3. Rozdział elektroforetyczny produktów cięcia enzymem restrykcyjnym EcoRI nu leżącego pomiędzy genami (próbki 1-9, M, 11-20, M) 16S i 23S rRNA co przykłado- 56 Farmaceutyczny Przegląd Naukowy copyright © 2008 Grupa dr. A. R. Kwiecińskiego ISSN 1425-5073 Nr 7-8 / 2008 Numer próbki 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 Długość fragmentów restrykcyjnych uzyskanych w wyniku cięcia enzymem HaeIII 391 pz 207 pz 198 pz brak + + + + + + + + + + + + + + + + + + + + + + + + + + + + + + + + + + + + + + + + + + + + + + + + + + + + + + + + + + + + + + + + + + + + + + Długość fragmentów restrykcyjnych uzyskanych w wyniku cięcia enzymem EcoRI 839 pz 625 pz 564 pz brak + + + + + + + + + + + + + + + + + + + + + + + + + + + + + + + + + + + + + + + + + + + + + + + + + + + + + + + + + + Tabela I. Profile restrykcyjne uzyskane w wyniku cięcia amplimeru enzymami HaeIII i EcoRI wo precyzyjnie różnicuje szczepy MTC od Mycobactreium avium [7]. Podsumowując uzyskane wyniki badań oraz doniesienia literaturowe, mimo dynamicznego rozwoju różnych technik molekularnych bardziej precyzyjnych od metody ARDRA, to zautomatyzowana hodowla w połączeniu z ta techniką ciągle wydaje się być atrakcyjnym narzędziem do identyfikacji mykobakterii. -De Baerze T. e tion analysis (ARDRA) for the identification of cultured mycobacteria in a diagnostic laboratory. BMC Microbiol. 2002 2, 4. 5. Vaneechouette M., et all. Identification of 0 Vaneechouette M., et all Mycobacterium species using amplified ribosomal DNA restriction analysis. J. Clin. Microbiol. 1993, 8, 2061-2065. 6. Kasai H. Ezaki T., Harayama S. Differentiation of phylo0 -Kasai H. Ezak geneticaly related slowly growing Mycobactera by their gyrB sequences. J. Clin. Microbiol. 2000, 1, 301 – 308. 7. Sansila A., et al. Differentiation between 0 Sansila A., et al. Differentiatio Mycobacterium Piśmiennictwo tuberculosis and Mycobacterium avium by amplification of the – 23Siribosomal DNA spacer. J. Clin. Micro1. Zalewska N. Gruźlica i mykobakteriozy – diagnostyka 0 Zalewska N. 16S Gruźlica mykobakteriozy – diagnostyka biol. 1998, 8, 2399 – 2403 laboratoryjna. Centrum diagnostyki i terapii AIDS. Wojewódzki Szpital Zakaźny, Warszawa, 1999. 2. Niemann S. et al. Differentiation of clinical 0 Niemann S. et al. Differentiation of clinical Mycobacterium tuberculosis complex isolated by gyrB DNA sequence polymorphism analysis. J. Clin. Microbiol. 2000, 38, 3231-3234. 3. Wojtyczka R.D. et al. PCR-RFLP analysis of a point mu0 -Wojtyczka R.D. et al. PCR-RFLP analysis of a point mu tation in codons 315 and 463 of the katG gene of Mycobacterium tuberculosis isolated from patients in Silesia, Poland. Pol. J. Microbiol. 2004, 53, 89-93. copyright © 2008 Grupa dr. A. R. Kwiecińskiego ISSN 1425-5073 4. De Baerze T. et al. Evaluation of amplified rDNA restric0 Farmaceutyczny Przegląd Naukowy 57 Regulamin redagowania prac w „Farmaceutycznym Przeglądzie Naukowym” 1. FPN zamieszcza prace oryginalne (doświadczalne i kliniczne) oraz poglądowe, z zakresu nauk farmaceutycznych, medycznych i nauk pokrewnych. Ponadto, FPN publikuje listy do Redakcji, sprawozdania i materiały ze zjazdów naukowych, recenzje książek oraz komunikaty o planowanych kongresach i zjazdach naukowych. 2. Manuskrypt w języku polskim należy przesyłać w formie elektronicznej na adres: [email protected] (w wyjątkowych przypadkach na dyskietce 3,5” lub dysku CD-ROM) oraz – w dwóch egzemplarzach wydruku komputerowego na adres Redakcji. Opis dysku powinien zawierać imię i nazwisko pierwszego autora i tytuł pracy. Teksty i grafiki powinny tworzyć osobne zbiory. Nie należy umieszczać rycin i fotografii w plikach tekstowych. Redakcja zaleca użycie edytorów tekstów: Star Office, Word, Word Perfect. Preferowany format dla grafiki to *.TIFF, kolor: CMYK, rozdzielczość 300 dpi. 3. Prace podlegają ocenie przez recenzentów wyznaczonych każdorazowo przez Redaktora Naczelnego. Zachęca się autorów do proponowania nazwisk recenzentów. Redakcja zastrzega sobie prawo dokonywania poprawek i skrótów tekstu (w porozumienia z autorem). 4. Do pracy należy dołączyć oświadczenie, że praca nie była uprzednio publikowana ani nie została wysłana do redakcji innego czasopisma oraz – zgodę Kierownika Jednostki, skąd praca pochodzi, na zamieszczenie publikacji w czasopiśmie. 5. 5Wszystkie badania prowadzone na ludziach lub zwierzętach, które są przedmiotem pracy naukowej, opisanej w manuskrypcie, muszą mieć akceptację, odpowiednio, Komisji Bioetycznej lub Etycznej. 6. Przesłane materiały wraz z recenzją pozostają w dokumentacji redakcji. 7. Wydawca nabywa na zasadzie wyłączności ogół praw autorskich do wydrukowanych prac (w tym prawo do wydania drukiem, na nośnikach elektronicznych CD i innych oraz w Internecie). Dopuszcza się natomiast drukowanie streszczeń bez zgody Wydawcy. 8. Instrukcja dla autorów 8.1.5Maszynopis powinien być drukowany jednostronnie na białym papierze formatu A4, z zachowaniem podwójnego odstępu między wierszami oraz marginesem 2,5 cm. 5 8.2.5Strona tytułowa powinna zawierać: tytuł lub stopień naukowy, imię i nazwisko (imiona i nazwiska) autorów w pełnym brzmieniu, tytuł pracy w języku polskim i angielskim, nazwę placówki naukowej, oraz tytuł lub stopień naukowy, imię i nazwisko kierownika placówki naukowej, skąd pochodzi praca. U dołu strony należy podać imię i nazwisko oraz adres, telefon i e-mail autora odpowiedzialnego za korespondencję, dotyczącą manuskryptu. 8.3.5Druga strona manuskryptu powinna zawierać streszczenie (150-250 słów w języku polskim i angielskim), w którym należy podać krótkie wprowadzenie, cel badania, podstawowe procedury (wybór badanych osób lub 58 Farmaceutyczny Przegląd Naukowy zwierząt doświadczalnych, metody badań), główne wyniki oraz wnioski. Pod streszczeniem należy umieścić słowa kluczowe w języku polskim i angielskim, zgodnie z Medical Subject Headings Index Medicus 8.4. Oryginalne prace powinny być podzielone na rozdziały, według schematu: wstęp, materiał i metody, wyniki badań, dyskusja oraz wnioski. 8.5.5Piśmiennictwo powinno być ułożone wg kolejności cytowania w tekście pracy. Skróty tytułów czasopism powinny być zgodne z Index Medicus. Każda pozycja – pisana od nowego wiersza, powinna być opatrzona numerem oraz zredagowana zgodnie z niżej podanym przykładem: ·czasopismo naukowe: Varga J, Abraham D. Systemic sclerosis: a prototypic multisystem fibrotic disorder. J Clin Invest 2007; 117: 557-67. Jeżeli autorów jest więcej niż trzech, wówczas należy podać nazwisko pierwszego z nich, z dopiskiem „i wsp.”. Komosińska-Vassev K i wsp.: Graves’ disease-associated changes in the serum lysosomal glycosidases activity and the glycosaminoglycan content. Clin Chim Acta 2003; 331: 97-102. ·wydawnictwo zbiorowe: Rodwell VW. Białka: struktura i właściwości. W: Biochemia Harpera. Red. Murray RK i wsp. Wydawnictwo Lekarskie PZWL. Warszawa 1994, 59-69. ·monografia: Bańkowski E. Biochemia. Urban & Partner. Wrocław 2004. Powołania w tekście, umieszczone w nawiasach kwadratowych, powinny być oznaczone cyframi arabskimi. Liczbę pozycji piśmiennictwa należy ograniczyć: w pracach oryginalnych do 20 pozycji, w poglądowych do 30 i w pozostałych do 10. 8.6. Ryciny (wykresy, rysunki, fotografie czarno-białe i kolorowe) powinny być umieszczone w osobnej kopercie, ponumerowane, opatrzone nazwiskiem autora i tytułem pracy, z zaznaczeniem „góra”, „dół”. Opisy rycin należy podać na oddzielnej stronie z numerami ilustracji podanymi cyframi arabskimi. Materiały ilustracyjne, poprzednio publikowane, należy zaopatrzyć w pisemną zgodę Wydawcy na ponowną publikację. 8.7. Tabele, umieszczone każda na osobnej stronie, należy ponumerować cyframi rzymskimi i opatrzyć tytułami umieszczonymi nad tabelą. Opisy tabel należy podać na oddzielnej stronie z numerami tabel, podanymi cyframi rzymskimi. 8.8. Zalecana objętość pracy oryginalnej i poglądowej wynosi 10, pozostałych – 5 stron. Adres Redakcji: Farmaceutyczny Przegląd Naukowy 41-200 Sosnowiec ul. Jedności 8 Tel. 500 722 219 e-mail: [email protected] copyright © 2008 Grupa dr. A. R. Kwiecińskiego ISSN 1425-5073 Nr 7-8 / 2008 English for Pharmacists, czyli jak przygotować się do egzaminu z języka angielskiego, który wymagany jest do specjalizacji. Read the text and complete the activities which follow: Viruses A virus (from the Latin virus meaning „toxin” or „poison”), is a sub-microscopic infectious agent that is unable to grow or reproduce outside a host cell. Each viral particle, or virion, consists of genetic material, DNA or RNA, within a protective protein coat called a capsid or an envelope. Biologists debate whether or not viruses are living organisms. Some consider them non-living as they do not meet the criteria of the definition of life. For example, unlike most organisms, viruses do not have cells. However, viruses have genes and evolve by natural selection. Others have described them as organisms at the edge of life. Viruses infect cellular life forms and are grouped into animal, plant and bacterial types, according to the type of host infected. Viral infections in human and animal hosts usually result in an immune response and disease. Often, a virus is completely eliminated by the immune system. Antibiotics have no effect on viruses, but antiviral drugs have been developed to treat life-threatening infections. Vaccines that produce lifelong immunity can prevent viral infections. WORDS: poison – trucizna agent – czynnik debate – rozważać, debatować to meet criteria – spełniać kryteria evolve – rozwijać się; wytwarzać; powstawać at the edge of life – na krawędzi życia host – biol. żywiciel ; gospodarz result in sth. – dać/przynieść w rezultacie coś, skutkować czymś develop – tutaj opracować life-threatening – zagrażający życiu vaccine – szczepionka lifelong immunity – odporność na całe życie prevent – zapobiegać TASKS: I. II. III. IV. V. In the text find all the words and phrases you don’t understand. Use your dictionary and translate them. Look up their pronunciation in the dictionary. Read the text aloud. Decide which of these statements are true (T) or false (F). 1. Viruses grow or reproduce outside a host cell. 2. Biologists are quite sure that viruses are living organisms. 3. Alike most organisms, viruses do not have cells. 4. Some vaccines produce lifelong immunity and can protect against viral infections. Translate the text into Polish. Ask for the underlined parts of the following sentences: 1. Viruses are sub-microscopic infectious agents that are unable to grow or reproduce outside a host cell. 2. Biologists debate whether or not viruses are living organisms. 3. Antibiotics have no effect on viruses. 4. Viruses infect cellular life forms. Look for the answers on this page. Drodzy Czytelnicy! Równolegle do English Booster Dose, przygotowałyśmy inny cykl spotkań z językiem angielskim, English for Pharmacists. W cyklu tym, wykorzystując wieloletnie doświadczenie Anny W. Kierczak, jako egzaminatora specjalistycznego języka angielskiego, pragniemy pomóc Państwu przygotować się do egzaminu z języka wymaganego do specjalizacji. Prosimy o nadsyłanie Waszych opinii, uwag i sugestii. E-mail: [email protected] Adres: Studium Języków Obcych Wydziału Farmaceutycznego z Oddziałem Medycyny Laboratoryjnej, ŚUM; ul. Ostrogórska 30, 41-200 Sosnowiec. Anna W. Kierczak i Agata Sitko Answers: Task III: 1.F; 2.F; 3.F; 4.T. Task V Possible questions: 1. What are viruses? 2. Who debates whether or not viruses are living organisms? 3. What doesn’t have any effects on viruses? 4. What do viruses infect? copyright © 2008 Grupa dr. A. R. Kwiecińskiego ISSN 1425-5073 Farmaceutyczny Przegląd Naukowy 59 Nr 7-8 / 2008 English Booster Dose 35 Take your booster dose of English! This is our next meeting with three friends. You can refresh your English while reading about their everyday life. This time we may read about windsurfing. Windsurfing Jan: What have you planned for this holiday? Another exotic journey or something totally different? Tom: Well, another challenge. At least it’s going to be a challenge for me. Jan: A challenge? What are you going to do? Climb K2 or something? Tom: No, no. It’ll have nothing to do with the heights but could be extreme, too. I’ve decided to learn to windsurf. Jan: Windsurfing? Aren’t you… Tom: Too old? Jan: Well… Tom: I don’t think it’s only the sport for teens. I’m quite fit and I’m a good swimmer, so I’m sure I’ll manage. Besides, windsurfing is the most amazing of sports. Jan: Why? Tom: Because it combines the thrills of surfing, the tranquility of sailing. You can either go off by yourself for some amazing peace of mind, or sail with a crowd of 200 other windsurfers. I believe that no sport other than this can give the unbeatable feeling of being out in the open, gliding effortlessly over beautiful, clear waters. Jan: It sounds like poetry. I must say you really got bitten by the windsurfing bug before you even started to do it. Tom: Oh, come on. I mean it. Windsurfers are in general a very nice bunch of people; helpful and always willing to chat. I met a few on my vacations. And windsurfing is definitely good for you. Both physically and mentally. Even in the lightest of winds, windsurfing is an active enough sport to leave you pleasantly exhausted at the end of a good day. Then you’ll have no problems with falling asleep and you’ll get up refreshed next day. Jan: You seem to be very enthusiastic. Tom: When you windsurf, you can empty your mind. All other worries and stresses will disappear while you’re out on the water. I can just enjoy the sensations of being afloat. I need this after a year of hard work. Jan: You’ve almost convinced me, but I’d rather listen to your windsurfing stories when you’re back than try it myself. Tom: It would do good to you too. Jan: You know me. I’m rather a coach potato than a sportsman. Tom: You can always change it. Jan: Well, not this summer. Don’t forget challenge – wyzwanie climb K2 – wspiąć się na K2 the heights – wysokości extreme – ekstremalny teens – nastolatki combine – łączyć thrills – dreszcze; emocje tranquility – spokój amazing – zdumiewający; niezwykły peace of mind – spokój umysłu unbeatable – bezkonkurencyjny; nie do pobicia glide effortlessly – sunąć bez wysiłku got bitten by the windsurfing bug – połknąłeś bakcyla windsurfingu bunch of people – paczka/gromada ludzi active enough sport – wystarczająco aktywny sport exhausted – wyczerpany empty your mind – opróżnić umysł worries – zmartwienia afloat – na wodzie convince – przekonać coach potato – osoba, która siedzi na sofie przed telewizorem; „tele-leń” Drodzy Czytelnicy! Mamy nadzieję, że zaciekawiła Was nasza propozycja krótkich spotkań z językiem angielskim. Chętnie poznamy Waszą opinię. Czekamy na Wasze uwagi, komentarze, sugestie oraz propozycje i oczekiwania. Nasz e-mail: engcent@slam. katowice.pl Nasz adres: Studium Języków Obcych Wydziału Farmaceutycznego SUM, ul. Ostrogórska 30, 41-200 Sosnowiec. Agata Sitko, Anna. W. Kierczak 60 Farmaceutyczny Przegląd Naukowy copyright © 2008 Grupa dr. A. R. Kwiecińskiego ISSN 1425-5073 Wydawnictwo Kwieciński poleca Farmaceutyczny Przegląd Naukowy Miesięcznik PISMO POD PATRONATEM WYDZIAŁU FARMACEUTYCZNEGO ŚLĄSKIEGO UNIWERSYTETU MEDYCZNEGO W KATOWICACH Index Copernicus 2,51 Uprzednio pod tytułem PORADNIK FARMACEUTY Prosimy o wypełnienie kuponu drukowanymi literami o dokonanie wpłat na poczcie lub w banku. Będziemy wdzięczni za użycie naszego kuponu. Pierwszy egzemplarz pisma w ramach wykupionej prenumeraty otrzymająPaństwo po około 2 tygodniach od dokonania wpłaty. Dodatkowych informacji udziela Dział Prenumeraty i Kolportażu: Grupa Dr. A. R. Kwiecińskiego ul. Wiśniowa 25/2, 43-303 Bielsko-Biała TEL. 033 817 38 99 WYDAWCA Nr rachunku odbiorcy: 0 PRENUMERATA 74 1050 1070 1000 0090 6083 4158 Grupa dr. A. R. Kwiecińskiego 43-303 Bielsko-Biała, ul. Wiśniowa 25/2 74 1050 1070 1000 0090 6083 4158 ODBIORCA: Grupa dr. A. R. Kwiecińskiego ul. Wiśniowa 25/2, 43-303 Bielsko-Biała kwota:....................................................................................... wpłacający:.............................................................................. ................................................................................................. ................................................................................................. Zamawiam PRENUMERATA FARMACEUTYCZNY PRZEGLĄD NAUKOWY FARMACEUTYCZNY PRZEGLĄD NAUKOWY Nr ............ Nr rachunku odbiorcy: 0 74 1050 1070 1000 0090 6083 4158 Grupa dr. A. R. Kwiecińskiego 43-303 Bielsko-Biała, ul. Wiśniowa 25/2 74 1050 1070 1000 0090 6083 4158 ODBIORCA: Grupa dr. A. R. Kwiecińskiego ul. Wiśniowa 25/2, 43-303 Bielsko-Biała kwota:....................................................................................... wpłacający:.............................................................................. ................................................................................................. ................................................................................................. Zamawiam FARMACEUTYCZNY PRZEGLĄD NAUKOWY Nr ............ PRENUMERATA FARMACEUTYCZNY PRZEGLĄD NAUKOWY