Farmacja Praktyczna Nr 6 (23)

Transkrypt

Farmacja Praktyczna Nr 6 (23)
PRAKTYCZNY MAGAZYN DLA FARMACEUTÓW
POLPHARMA FARMACEUTOM
Nr 6 (23)
Czerwiec 2009
Cena: 6,70 zł
NAUKA
interakcje
nikotyny
z lekami
palenie tytoniu
obniża skuteczność
farmakoterapii
lojalność
poddana
próbie
jak się zachować,
gdy pacjent skarży
się nam na lekarza
WWW.FARMACJAPRAKTYCZNA.PL
bezpiecznie
w tropiki
co zalecić pacjentom
wybierającym się
na egzotyczne
wakacje
recepty
z błędami
sprawdź, co może
poprawić farmaceuta
suplementy
diety
prawo jasno określa
ich miejsce w aptece
TEMAT MIESIĄCA
Awantura
o homeopatię
Nr 6(23) czerwiec 2009
18
20
Aktualności
5 Informacje
8 Ciekawostki
10 Raport: Awantura
o homeopatię
Spór między Naczelną Radą
Lekarską a Ministerstwem
Zdrowia o zasadność stosowania leków homeopatycznych przybiera na sile.
26Wpływ nikotyny
na wchłanianie leków
farmaceutyczna
15Perindopril w chorobach
kardiologicznych
Badania dowodzą jego wysokiej skuteczności w leczeniu nadciśnienia tętniczego
i choroby wieńcowej.
18 Ruszyła kolejna edycja
EPE – AFP
Szkolenia Akademii Farmacji
Praktycznej dają szansę
na zdobycie tzw.
„twardych punktów”.
20 B
ezpiecznie w tropiki
Co zalecić pacjentom wybierającym się na egzotyczne
wakacje.
22 L ojalność poddana próbie
Jak się zachować, gdy pacjent
w naszej obecności zaczyna
skarżyć się na lekarza?
Prawo
14Suplementy diety
w aptece
Zasady prawidłowej, czyli
zgodnej z prawem ekspozycji
suplementów diety w aptece
wyjaśnia mgr farm. Małgorzata Szelachowska, Mazowiecki
Wojewódzki Inspektor Farmaceutyczny w Warszawie.
„Farmacja Praktyczna”
22
Opieka
12 Sonda: Homeopatia
– lek czy placebo?
Konsekwencje awantury
o homeopatię mogą mieć
w przyszłości bezpośrednie
przełożenie na praktykę farmaceutyczną – tym bardziej,
że swoje stanowisko w tej
sprawie zajęła już
Naczelna Izba Aptekarska.
Spis treści
Prowadzenie apteki
24Błędy na receptach – co
farmaceuta może poprawić
Sprawdź, jakie recepty są
kwestionowane przez NFZ
i które z błędów pojawiających się na receptach może
poprawić farmaceuta.
Redaktor merytoryczna: Barbara Misiewicz-Jagielak
Redaguje zespół: Dominika Bandurska, Lilianna Bartowska
-Lewicka, Marta Gawrylik, Justyna Grudniak, Maciej Jarosz, Monika
Jasłowska, Magdalena Mikulska, Barbara Misiewicz-Jagielak,
Joanna Ordańska, Bożenna Płatos, Artur Schab, Izabela Sundmann.
Nauka
Palenie tytoniu obniża
skuteczność farmakoterapii.
28Indapamid w walce
z nadciśnieniem
60 proc. populacji powyżej 60.
r.ż. ma nadciśnienie tętnicze.
31Metamizol zweryfikowany
Wyniki najnowszych badań
oceniających profil bezpieczeństwa metamizolu.
Życie jest piękne
34 Metamorfozy
36 Parmigiano Reggiano
– krucha muza poetów
37 Kuchnia farmaceutyczna
38 Pływaj zdrów!
39 Z życia farmaceuty
Zabawne historie
z codziennej praktyki.
40 Recenzje książek,
filmów i płyt
42 Krzyżówka
Na zlecenie: Polpharma Biuro Handlowe Sp. z o.o.,
ul. Bobrowiecka 6, 00-728 Warszawa
Wydawca: Valkea Media S.A., ul. Elbląska 15/17, 01-747 Warszawa
Redaktor naczelny: Łukasz Kuźmiński
Dyrektor projektu: Tomasz Opiela
Projekt graficzny: Wojciech Jastrzębski
zdjęcia: istockphoto/stocxpert/dreamstime/123RF
www.farmacjapraktyczna.pl
3
Edytorial
Szanowni Państwo!
Spór o homeopatię, jaki toczy się między Naczelną Radą Lekarską a Ministerstwem Zdrowia,
przybiera na sile. Przedstawiciele Izby tłumaczą,
że leki homeopatyczne to substancje o zerowej skuteczności i jako takie nie powinny być
ordynowane pacjentom. Tu Izba podpiera się
etyką zawodową, która zabrania lekarzom zalecania preparatów o niepotwierdzonym działaniu. Resort odpiera te zarzuty, mówiąc, że skoro
leki homeopatyczne zostały dopuszczone na
polski rynek, to lekarze mogą, a nawet powinni
przepisywać je chorym. Głos w sprawie zabrała
też Naczelna Izba Aptekarska, opowiadając się
po stronie Ministerstwa. Strony zaciekle bronią
swoich stanowisk, co oddala możliwość osiągnięcia porozumienia. Konflikt trwa i warto mu
się bacznie przyglądać – co niniejszym czynimy
na łamach czerwcowej „Farmacji Praktycznej”,
bo jego konsekwencje będą miały w przyszłości bezpośrednie przełożenie na praktykę farmaceutyczną.
W tym wydaniu naszego magazynu znajdą
Państwo również artykuł dotyczący zasad prawidłowej, czyli zgodnej z prawem ekspozycji
suplementów diety w aptece oraz tekst dotykający problemu lojalności zawodowej. Jego
lektura dostarczy Państwu cennych porad, jak
zachować się w sytuacji, kiedy pacjent w Waszej
obecności narzeka na lekarza. Ponadto polecamy artykuł o tym, które z błędów na receptach
ma prawo korygować farmaceuta oraz tekst
poświęcony interakcjom nikotyny z lekami, z
którego wynika, że palenie tytoniu może obniżać skuteczność prowadzonej farmakoterapii.
Zachęcamy do odwiedzenia naszej strony
www.farmacjapraktyczna.pl. Oprócz tekstów z drukowanej wersji naszego magazynu
znajdą tam Państwo wiele ciekawych artykułów na temat diety, stylu życia i kultury.
mgr farm. Barbara Misiewicz-Jagielak
Serdecznie zapraszamy do lektury!
Redaktor Merytoryczna
„Farmacji Praktycznej”
4
Farmacja Praktyczna 6 / 2009
Informacje
Fundusz
ma coraz mniej
pieniędzy
Leczenie WZW B
odbiega od wytycznych
Narodowy Fundusz Zdrowia alarmuje, że nie zapłaci placówkom
medycznym za leczenie pacjentów
poza wyznaczonym limitem zabiegów. Pacjenci obawiają się, że kolejki do specjalistów będą coraz
dłuższe – donosi serwis RynekZdrowia.pl. Z danych, jakie przedstawia Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej wynika, że coraz
więcej Polaków jest bez pracy. Do końca kwietnia było ich już
1,7 mln. Wzrost liczby osób, które są bezrobotne powoduje
wpływ mniejszych środków z tytułu składek zdrowotnych. Kryzys gospodarczy sprawił, że nawet ci, którzy pracują, zarabiają z
reguły mniej i składki zdrowotne odprowadzane przez pracodawców są również mniejsze. Przez trzy pierwsze miesiące 2009
r. do budżetu NFZ wpłynęło ze składek zdrowotnych ponad
13,2 mld zł. Jak się okazuje, NFZ liczyło na wpływ 30 mld zł
w pierwszych trzech miesiącach roku – podaje „Dziennik Łódzki.”
źródło: RynekZdrowia.pl/Dziennik Łódzki
Lekarze alarmują
w sprawie badań
morfologicznych
Morfologia krwi to podstawowe
badanie, które pozwala wykryć
białaczkę, jak również wiele innych
schorzeń. Niestety, od kiedy morfologia przestała być obowiązkowa
dla pracowników, Polacy wykonują
ją znacznie rzadziej – donosi serwis
Onet.pl. W kwietniu br. zainaugurowana została kampania informacyjno-edukacyjna
pod hasłem „Białaczka – sprawdź, czy nie weszła ci
w krew”, której organizatorką jest Urszula Jaworska,
założycielka fundacji pomagającej chorym na nowotwory krwi oraz ks. Arkadiusz Nowak, prezes Instytutu
Praw Pacjenta i Edukacji Zdrowotnej. Uczestniczący
w akcji specjaliści podkreślają, że morfologia krwi jest
podstawowym badaniem wykrywającym białaczkę,
dlatego powinno się ją robić kontrolnie raz do roku.
Ponadto badanie to służy wczesnemu wykryciu wielu innych schorzeń, w tym chorób układu oddechowego, pokarmowego, wątroby czy nerek.
Polacy chorzy na wirusowe zapalenie wątroby typu B
(WZW B), w tym dzieci, nie mają dostępu do skutecznych i dobrze tolerowanych leków przeciwwirusowych
– czytamy w serwisie GazetaPrawna.pl. Zdaniem lekarzy
obecnych na spotkaniu zorganizowanym w resorcie
zdrowia, taka sytuacja jest niezgodna z wytycznymi Parlamentu Europejskiego. W Polsce dzieci z WZW B mogą
liczyć jedynie na refundację najstarszego interferonu,
który wstrzykuje się trzy razy w tygodniu. Nie mają natomiast dostępu do nowoczesnych i dobrze tolerowanych leków doustnych oraz nowszej wersji interferonu,
który można wstrzykiwać
tylko raz na tydzień. Wśród
innych problemów chorych
na WZW B lekarze wymienili
też za małą liczbę przeszczepów wątroby. Obecne zapotrzebowanie na przeszczepy
w tej grupie chorych szacuje
się na 600 rocznie, tymczasem
wykonuje się ich tylko 200.
źródło: GazetaPrawna.pl
Nie ma czym leczyć gruźlicy
W aptekach i szpitalach brakuje podstawowego leku przeciw prątkom gruźlicy. Tylko na Śląsku potrzebuje go tysiąc
chorych i kilka tysięcy ich bliskich – czytamy w „Gazecie Wyborczej”. Chodzi o chemioterapeutyk, od którego zaczyna się
leczenie gruźlicy. Podaje się go także bliskim osób zakażonych w ramach tzw. chemoprofilaktyki. Musi być podawany
w odpowiednio wysokich dawkach. W przeciwnym razie
prątki gruźlicy mogą się uodpornić na jego działanie. Wtedy choroba stanie się bardziej niebezpieczna zarówno dla
samych zakażonych, jak i tych, z którymi będą się stykać.
W aptekach okresowo brakuje też innych leków zwalczających prątki gruźlicy. Na wyczerpaniu są także zapasy leków
przeciwprątkowych w szpitalach gruźliczych.
źródło: Gazeta Wyborcza
źródło: Onet.pl
www.farmacjapraktyczna.pl
5
Informacje
Zakazane termometry
nadal w sprzedaży
Choć od kwietnia br. nie wolno
wprowadzać do obrotu rtęci
w
jakiejkolwiek
postaci,
w gdyńskich aptekach kupić
można zabronione unijną dyrektywą i rozporządzeniem Ministra Gospodarki termometry
rtęciowe – czytamy na łamach
„Dziennika Bałtyckiego”. Pomorski inspektor farmaceutyczny zapewnia jednak, że
aptekarze nie naruszają prawa. Obowiązuje bowiem
wykładnia resortu zdrowia, która wyjaśnia, że zgodnie
z ustawą o wyrobach medycznych, wprowadzenie do
obrotu polega na pierwszym udostępnieniu w celu
dystrybucji. Dokonuje tego wytwórca lub importer,
a nie aptekarz. On nie wprowadza termometru na rynek
jako pierwszy. Termometry rtęciowe znikną więc, gdy
skończą się ich zapasy w hurtowniach. A te, jak zapewnia gazeta, są ponoć całkiem spore.
Jak umilić
czas choremu
dziecku
Pod takim hasłem marka
Acidolac zorganizowała w marcu br. konkurs skierowany do
wszystkich, którzy mają wspaniałe pomysły na to, jak spędzić
czas z chorym dzieckiem w domu. Akcja spotkała się z bardzo dużym zainteresowaniem. Łącznie na konkurs wpłynęło
pół tysiąca prac – wśród nich malowanki, wyklejanki, prace
wykonane z masy solnej, a nawet całe książeczki z pomysłami. Rodzice nadsyłali również wiersze tematycznie związane
z konkursem. Komisja konkursowa miała więc twardy orzech
do zgryzienia. Nagrody główne, w postaci zestawów zabawek edukacyjnych, przyznano autorom 20 prac, a 12 innych
młodych plastyków otrzymało wyróżnienia. Prace laureatów
można oglądać na stronie www.mamzdrowedziecko.pl.
źródło: Polpharma
źródło: Dziennik Bałtycki
O zdrowiu seksualnym po raz drugi
24 kwietnia br. w Warszawie odbyła się zorganizowana przez Polpharmę II Ogólnopolska Debata o Zdrowiu
Seksualnym. Jej gośćmi byli m.in. aktorka
Ewa Kasprzyk, Kazimiera Szczuka – literaturoznawca i publicystka, Adam Fronczak – Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Zdrowia, Wiceprezydent Warszawy Włodzimierz Paszyński, Magdalena Środa – była Pełnomocnik
Rządu ds. Równego Statusu Kobiet i Mężczyzn, Jacek Żakowski
– publicysta tygodnika „Polityka”, prof. Romuald Dębski – ginekolog oraz prof. Józef Drzewoski – diabetolog. Funkcję gospodarza
pełnił seksuolog, prof. Zbigniew Izdebski, zaś gościem honorowym
debaty był prof. Kazimierz Imieliński, prekursor polskiej seksuologii,
twórca pierwszej w Polsce akademickiej placówki seksuologicznej.
Uczestnicy debaty zgodnie potwierdzili znaczenie zdrowia seksualnego dla prawidłowego funkcjonowania człowieka. Kondycja
seksualna jest bowiem wciąż bagatelizowana zarówno przez pacjentów dotkniętych zaburzeniami, jak również specjalistów i środki masowego przekazu.
E-recepta już na jesieni
W myśl planu przygotowanego przez resort zdrowia,
w ciągu najbliższych pięciu lat wszystkie usługi medyczne, recepty, schorzenia pacjentów i dane dotyczące
lekarzy mają się znaleźć w połączonych ze sobą elektronicznych bazach danych – czytamy na łamach dziennika „Życie Warszawy”. Tzw. strategia e-Zdrowie przewiduje stworzenie systemów informatycznych na miarę
XXI w. Projekt ustawy, która to umożliwi, przeszedł już
konsultacje społeczne. Już na jesieni ma ruszyć pilotażowo pierwszy element nowego systemu, czyli e-recepta.
Tylko częściowo zacznie być wystawiana elektronicznie,
gdyż choremu w aptece nadal będzie potrzebna papierowa. System będzie automatycznie sprawdzał, czy
recepta nie zawiera medykamentów, których jednoczesne przyjęcie mogłoby zagrażać zdrowiu chorego. Pozwoli to także skuteczniej zapobiegać ich fałszowaniu.
źródło: Życie Warszawy
źródło: Polpharma
6
Farmacja Praktyczna 6 / 2009
Ciekawostki
Kwas foliowy
pomocny
w leczeniu
alergii i astmy
Amerykańscy naukowcy z Centrum Dziecięcego Johnsa Hopkinsa dowodzą, że kwas foliowy, czyli witamina B9, który
reguluje wzrost i funkcjonowanie komórek oraz pobudza procesy krwiotwórcze, może
w przyszłości stać się ważnym suplementem diety dla
osób cierpiących na astmę i alergie. O wynikach ich badań,
opublikowanych na łamach „Journal of Allergy & Clinical
Immunology”, czytamy w portalu Onet.pl. Analiza danych
na temat ponad 8 tys. osób w wieku od 2 do 85 lat pozwoliła badaczom ustalić związek pomiędzy stężeniem kwasu
foliowego we krwi a poziomem przeciwciał IgE (immunoglobulina E), które odgrywają kluczową rolę w patogenezie alergii. Okazało się, że u badanych o wyższym stężeniu
kwasu foliowego we krwi poziom przeciwciał IgE był niższy, a co za tym idzie – rzadziej występowały u nich reakcje
alergiczne i byli w mniejszym stopniu zagrożeni astmą.
źródło: Onet.pl
Śmiech wspomaga
leczenie cukrzycy
Uczeni z Uniwersytetu Loma Linda w Kalifornii dowiedli, że
śmiech połączony ze standardowym leczeniem diabetyków
redukuje nadciśnienie, podwyższa poziom dobrego cholesterolu i obniża ryzyko wystąpienia zawału – czytamy w portalu
Onet.pl. W przeprowadzonych na uniwersytecie testach wzięło udział 20 diabetyków. Chorym podawano standardowe leki,
ale w przypadku połowy badanych kurację połączono z codziennymi 30-minutowymi seansami, podczas których oglądali komedie lub programy satyryczne. Po dwóch miesiącach
kuracji u pacjentów, którzy śmiali się przez 30 minut dziennie,
naukowcy zauważyli znaczną poprawę w zakresie wszystkich
badanych wskaźników. Po roku
poziom dobrego
cholesterolu podniósł się u nich o 26
proc., podczas gdy
u reszty badanych
zaledwie o 3 proc.
źródło: Onet.pl
8
Orzechy włoskie chronią
przed rakiem piersi
Zdaniem amerykańskich naukowców, orzechy włoskie dostarczają organizmowi kwasów tłuszczowych omega-3, antyoksydantów oraz fitosteroli – związków, które zmniejszają ryzyko raka
piersi – czytamy w portalu Rakpiersi.pl. Doktor Elaine Hardman
z Marshall University School of Medicine wraz z zespołem badała
myszy, którym podawano orzechy włoskie w ilości odpowiadającej 57 gramom ludzkiej dawki. Badania wykazały, że jedzenie
orzechów zmniejsza częstotliwość występowania raka sutka,
a u myszy, u których doszło do rozwoju nowotworu, guzy były
mniejsze i rozwinęły się później. Zdaniem autorki badań, dowodzi to, że uwzględnienie orzechów włoskich w naszej diecie
może pomóc obniżyć ryzyko zachorowania na raka sutka.
źródło: Rakpiersi.pl
Nowa metoda
antykoncepcji dla panów
Badania dowodzą jego skuteczności, dlatego niewykluczone,
że zrewolucjonizuje
metody zapobiegania
ciąży. Mowa o nowym
zastrzyku antykoncepcyjnym dla mężczyzn,
o którym donosi BBC.
Badania skuteczności
nowej metody przeprowadzono w Narodowym Centrum Planowania Rodziny w Pekinie. Zastrzyki testosteronowe testowano
na mężczyznach w wieku 20-45 lat, z których każdy
w ciągu dwóch lat poprzedzających badania począł
co najmniej jednego potomka. Mężczyźni co miesiąc
otrzymywali 500-miligramowy zastrzyk oparty na
substancji o nazwie testosteron undecanoate (TU).
Badania nie wykazały niepokojących skutków ubocznych. Jak się okazało, jedynie jeden mężczyzna na 100
w czasie przeprowadzania testów – a trwały one dwa
lata – począł dziecko.
źródło: BBC.co.uk
Farmacja Praktyczna 6 / 2009
Ciekawostki
Tytoń bardziej szkodzi kobietom
Kobiety są bardziej narażone na nowotwory będące rezultatem
palenia papierosów, niż mężczyźni. Tak wynika z danych opublikowanych podczas szwajcarskiej konferencji EMCTO (European
Multidisciplinary Conference in Thoracic Oncology) – donosi
portal Senior.pl. Analiza 683 osób chorych na raka płuca wykazała, że nowotwory pojawiają się u kobiet wcześniej, choć paliły
one znacznie mniej niż mężczyźni. Zdaniem Dr Martina Frueha
kierującego grupą szwajcarskich uczonych, może to oznaczać,
że kobiety są bardziej
podatne na działanie
karcynogenów zawartych
w dymie papierosowym.
Jeszcze na początku XX
w. u kobiet rzadko odnotowywano przypadki raka
płuca. Jednak w latach
60. zachorowalność zaczęła stopniowo wzrastać.
Obecnie w USA rak płuca
jest najczęściej zabijającym
kobiety nowotworem.
źródło: Senior.pl
Geny odpowiedzialne
za alergie skórne
Wariant genu silnie związany z ryzykiem atopowego zapalenia skóry zidentyfikowali niemieccy
naukowcy w badaniach
prowadzonych w Polsce,
Czechach i Niemczech.
Informację na ten temat
podaje pismo „Nature Genetics”. Naukowcy
z kilku niemieckich ośrodków naukowych przeszukiwali DNA
ponad 9 tys. 600 mieszkańców Niemiec, Polski i Czech, po
czym postanowili dokładniej przeanalizować genomy 3011
osób z egzemą, osób zdrowych, jak również całe rodziny,
w których przynajmniej dwójka dzieci miała tę chorobę skóry.
Analiza wykazała, że w rozwoju atopowego zapalenia skóry
może brać udział kilka genów. Szczególnie rozpowszechniony
u pacjentów z tym schorzeniem był wariant genu zlokalizowanego na chromosomie 11, który koduje białko o skrótowej
nazwie EMSY.
źródło: Nature Genetics
Stres w ciąży grozi
astmą u dziecka
Naukowcy z Uniwersytetu w Bristolu dowiedli, że ciężarne kobiety narażone na stres o 60 proc. częściej miały
dzieci chorujące na astmę w porównaniu z kobietami
mniej zestresowanymi w ciąży – donosi portal Wirtualna
Polska. Badania brytyjskich uczonych objęły ok. 6 tys. rodzin. Wynika z nich, że naturalna reakcja na stres, której towarzyszy produkcja różnych hormonów stresu w organizmie, wpływa na rozwój płodu i jego układu odporności,
co w przyszłości może się objawiać skłonnością do alergii
i astmy. Badania nad astmą i stresem w ciąży były częścią
szeroko zakrojonego projektu pod nazwą „Children of
the 90s” („Dzieci lat 90.”) prowadzonego przez naukowców z Uniwersytetu w Bristolu. Łącznie jest nim objętych
14.000 dzieci, które są regularnie poddawane testom
i badaniom, by sprawdzić wpływ różnych elementów
stylu życia na ich wzrost, inteligencję i zdrowie.
źródło: Wirtualna Polska
Badanie moczu może pomóc
wykryć chorobę wieńcową
Analiza składu białek w moczu
może w prosty i nieinwazyjny sposób pomóc diagnozować miażdżycę naczyń wieńcowych serca – donosi serwis internetowy EurekAlert.
Niemieccy naukowcy ze Szpitala
Uniwersyteckiego we Freiburgu wykazali, że 17 fragmentów pewnego
białka jest obecnych jedynie w moczu pacjentów z miażdżycą naczyń
wieńcowych. Przy pomocy analizy
moczu byli w stanie zdiagnozować
chorobę u 84 proc. chorych.
źródło: EurekAlert
9
Raport
Awantura
o homeopatię
„Te produkty to placebo, powinno się zabronić ich stosowania!”
– mówią o preparatach homeopatycznych przedstawiciele
Naczelnej Izby Lekarskiej. „Skoro zostały dopuszczone
do sprzedaży, lekarze mają prawo zalecać je pacjentom
tak samo, jak inne leki” – broni homeopatii resort zdrowia.
autor: Maksymilian Wysomirski
dziennikarz śledczy
K
Kłótnia o homeopatię między Naczelną Izbą Lekarską
a Ministerstwem Zdrowia przybiera na sile. Obie ze stron
nie mogą dojść do porozumienia. Izba jest zdania, że leki
homeopatyczne to substancje o zerowej skuteczności
i jako takie nie powinny być przepisywane przez lekarzy.
Resort odpiera te zarzuty, tłumacząc, że skoro tego typu
medykamenty zostały dopuszczone na polski rynek, to
lekarze mogą, a nawet powinni zalecać je pacjentom.
Ostatni głos w tej sprawie zabrała Naczelna Izba Aptekarska, która poparła stanowisko Ministerstwa, co zdecydowanie pogorszyło i tak nie najlepsze stosunki panujące
między izbami.
Nikt nie bada ich skuteczności
Rok temu Naczelna Izba Lekarska przyjęła stanowisko,
w którym sugeruje lekarzom, że stosowanie leków homeopatycznych w leczeniu osób chorych jest nie tylko nieskuteczne, ale wręcz nieetyczne. Może być również podstawą do odebrania prawa wykonywania zawodu.
– Leki homeopatyczne nie są w ogóle badane pod kątem
ich skuteczności – mówi Tomasz Korkosz, rzecznik Naczelnej Izby Lekarskiej. – Dlatego nie wiadomo czy w ogóle komukolwiek pomogły. W naszej ocenie ich działanie można
porównać co najwyżej do placebo – dodaje, tłumacząc,
że Naczelna Rada Lekarska zaleciła polskim lekarzom
i dentystom, by nie przepisywali leków homeopatycznych.
Działania NIL oburzyły przedstawicieli resortu zdrowia,
który najpierw kanałami nieoficjalnymi, a potem, gdy to
nie skutkowało, poprzez oficjalne pismo wysłane do Izby,
zlecił jej zmianę stanowiska. Ministerstwo argumentuje
w nim, że skoro leki homeopatyczne są dopuszczone do
sprzedaży w Polsce, to lekarze mogą zalecać je pacjentom.
10
– Stanowisko NRL jest też niezgodne z prawem unijnym –
uważa Marek Twardowski, wiceminister zdrowia. – Środki
homeopatyczne powinny być stosowane w leczeniu tak jak
inne farmaceutyki i w żadnym wypadku ich zalecanie nie narusza kodeksu etyki lekarskiej.
NIA popiera resort
Stanowisko ministerstwa w sporze o homeopatię poparła
Naczelna Izba Aptekarska, która uważa, że zakaz przepisywania leków homeopatycznych, który próbuje wprowadzić
NRL, to działanie wbrew wolnemu rynkowi.
Swoim zarządzeniem
NRL uzurpuje sobie
prawo do orzekania,
które leki są skuteczne,
a które nie – przyznaje Grzegorz
Kucharewicz, prezes
Naczelnej Izby Aptekarskiej
Farmacja Praktyczna 6 / 2009
Raport
– Swoim zarządzeniem NRL uzurpuje sobie prawo do orzekania, które leki są skuteczne, a które nie – przyznaje Grzegorz
Kucharewicz, prezes Naczelnej Izby Aptekarskiej. – A to nie
leży w kompetencji tej organizacji. My jesteśmy zdania, że
skoro jakiś produkt jest dostępny legalnie na rynku, to można
go sprzedawać, a tym samym zalecać pacjentom – dodaje.
NRL nie zamierza jednak zmieniać swojej opinii. Na swojej
stronie internetowej umieściła komunikat, w którym ponawia
apel do lekarzy o zaprzestanie stosowania wszelkich leków
homeopatycznych w leczeniu pacjentów. NRL twierdzi, że nie
znajduje podstaw merytorycznych do zmiany swojej opinii
w przedmiocie homeopatii. Stanowisko to zostało podjęte na
podstawie opinii zespołu ekspertów powołanego przez NRL,
która wyraziła swoje przekonanie o braku istnienia jakichkolwiek dowodów naukowych świadczących o skuteczności
leczenia tymi produktami, do czego jest uprawniona na podstawie przepisów ustawy o izbach lekarskich.
Święta Inkwizycja
Tymczasem sami lekarze do zagadnienia podchodzą z większym spokojem.
– Stanowisko NIL-u jest według mnie zbyt ostre – mówi Rafał
Pawłowski, lekarz rodzinny z Krakowa. – Wszystko zależy od
tego, w jaki sposób lekarze korzystają z homeopatii. Oczywiście, jeśli ktoś będzie chciał leczyć poważne schorzenia układu
pokarmowego wyciągiem roślinnym, to powinien liczyć się
z konsekwencjami takiego postępowania. Jednak zaordynowanie leku homeopatycznego na zwykłą niestrawność czy
drobne przeziębienie nie jest przecież żadną zbrodnią. Co
więcej, uważam, że jest to lepszy sposób na tego typu dolegliwości niż leki tradycyjne, bo nie obciąża tak jelit – dodaje.
Podobnego zdania jest wielu farmaceutów. Niektórzy próbę odrzucenia leków homeopatycznych porównują nawet
z działaniem Świętej Inkwizycji.
– Rozumiem, że wielu lekarzy uzurpuje sobie prawo do nieomylności, jednak proponowałbym czasem wsłuchać się
w opinie pacjentów – mówi Zbigniew Jędrzejowski, farmaceuta z Warszawy. – Skoro kupują leki homeopatyczne i twierdzą,
że pomagają im i poprawiają komfort ich życia, to dlaczego
mielibyśmy im wmawiać, że jest odwrotnie? Myślałem, że czasy,
kiedy zielarki były wypędzane z wiosek przez światłych lekarzy
minęły z końcem XIX w. A tu proszę, nowa krucjata! – dodaje.
Kontrolować, nie zakazywać!
Są jednak farmaceuci, którzy częściowo zgadzają się ze stanowiskiem NIL.
– Środki homeopatyczne powinny przede wszystkim znajdować się pod większą kontrolą – uważa Elżbieta Koper, farmaceutka z Katowic. – Zamiast zakazywać ich stosowania,
lepiej solidniej edukować pacjentów, tłumaczyć, w jaki sposób powinni je stosować, by poprzez nieprawidłowe dawkowanie nie zrobili sobie krzywdy – dodaje.
Tymczasem wielu lekarzy z kierownictwa NIL uważa, że za
stanowiskiem farmaceutów popierającym decyzje Ministerstwa Zdrowia, nie stoi troska o dobro pacjentów, lecz zwykła
chęć zysku.
www.farmacjapraktyczna.pl
Zamiast zakazywać
stosowania homeopatii,
lepiej solidniej edukować
pacjentów, w jaki sposób
powinni je stosować,
by poprzez nieprawidłowe
dawkowanie nie zrobili
sobie krzywdy
Stanowisko resortu zdrowia w sporze
o homeopatię poparła Naczelna Izba Aptekarska,
przyznając, że wprowadzenie zakazu
przepisywania preparatów homeopatycznych
byłoby działaniem wbrew wolnemu rynkowi
– Homeopatia to świetny biznes. Można wcisnąć nieświadomemu pacjentowi zwykłą herbatę, na której jest napisane, że pomaga na wszystko i zainkasować kilkadziesiąt złotych. To jest po
prostu nie moralne! – uważa członek zarządu NIL, który pragnie
zachować anonimowość. – A slogany o przepisach i wolnym
rynku, to tylko mydlenie oczu. Tu chodzi tylko o pieniądze.
Farmaceuci takim tłumaczeniem sprawy są oburzeni.
– Przecież dla nas nie ma różnicy, czy pacjent będzie kupował
leki homeopatyczne, czy zwykłe. I tak mamy z tego zysk. Insynuowanie, że nie liczymy się ze zdrowiem pacjentów tylko
z pieniędzmi jest po prostu śmieszne i nie przystoi lekarzowi
– mówi prezes Kucharewicz.
■
Podyskutuj o tym na forum!
www.farmacjapraktyczna.pl
11
Sonda
Homeopatia
– lek czy placebo?
Spór o homeopatię – choć toczy się między Naczelną
Radą Lekarską a Ministerstwem Zdrowia – dotyczy również
farmaceutów, bo jego konsekwencje będą miały bezpośrednie
przełożenie na ich codzienną praktykę. Tym bardziej, że głos
w sprawie zabrała niedawno Naczelna Rada Aptekarska,
opowiadając się po stronie resortu.
autor: Maksymilian Wysomirski
dziennikarz śledczy
prof. dr hab. Marek Naruszewicz,
dziekan wydziału farmaceutycznego
na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym
Pacjenci powinni być leczeni jedynie tymi specyfikami,
które mają potwierdzoną wysoką skuteczność. Tylko
w ten sposób można mieć pewność, że proces leczenia
będzie podążał w zamierzonym kierunku. Stosowanie
leków niesprawdzonych lub pseudoleków jest ponadto
niemoralne w stosunku do pacjenta. Ponieważ powinien
on mieć pewność, że gdy oddaje się w ręce lekarza, czy
korzysta z porady farmaceuty, zostanie mu przepisany
specyfik, który na pewno mu pomoże. Niestety, w przypadku tak zwanych leków homeopatycznych nie ma
takiej pewności. Co więcej, o wiele pewniejsze jest to,
że one mu nie pomogą, ponieważ większość z nich nie
różni się niczym od placebo. Te zawarte w nich śladowe ilości substancji leczniczych są przecież zbyt małe,
by wpłynęły w jakikolwiek sposób na organizm. Dlatego
też przepisywanie pacjentowi tego rodzaju specyfików,
a przez to zmuszanie go do ich kupowania, uważam za
niemoralne.
Tomasz Korkosz,
rzecznik Naczelnej Izby Lekarskiej
Lekarz ma obowiązek leczyć pacjentów. To oznacza, że
powinien przepisywać mu wyłącznie takie leki, co do
których ma pewność, że mu pomogą. Jeśli przepisze mu
substancje, co do której nie ma takiej pewności, to w najlepszym przypadku zawiedzie zaufanie pacjenta. Powta-
12
rzam – w najlepszym przypadku! W ten sposób lekarze
po prostu nie mogą postępować. Leki homeopatyczne
to substancje bez jakichkolwiek potwierdzonych badań,
co do ich skuteczności w terapii chorych. Nie wiadomo
zatem, jak organizm chorego może na nie zareagować.
Nie można więc w żaden sposób zmuszać lekarzy, aby
eksperymentowali na swoich pacjentach, ordynując im
leki homeopatyczne. Nie można dopuszczać do sytuacji
typu: „a nuż, może się uda, podam lek homeopatyczny,
a pacjent poczuje się lepiej”. Lekarz musi brać pełną odpowiedzialność za swoje decyzje. Jeśli lekarz poda choremu lek, który nie działa, a ten przez to nie poczuje się
lepiej, a wręcz odwrotnie – objawy choroby się nasilą,
to przecież złamie przysięgę Hipokratesa. A tego lekarzom nie można nakazać, nawet poprzez zalecenia resortu zdrowia. Dlatego Naczelna Izba Lekarska pozostanie przy swoim stanowisku, że leków homeopatycznych
przepisywać pacjentom nie należy.
Stosowanie leków
niesprawdzonych
i pseudoleków jest po prostu
niemoralne, a większość
tzw. leków homeopatycznych
nie różni się przecież
niczym od placebo
Farmacja Praktyczna 6 / 2009
Sonda
Jakub Gołąb,
rzecznik Ministerstwa Zdrowia
Zgodnie z prawem wspólnotowym, Polska, jako kraj
członkowski, ma obowiązek przestrzegać zarówno prawa wspólnotowego oraz polskiego prawa farmaceutycznego, które obecnie jest w pełni zgodne z prawem
unijnym. Przepisy te umiejscawiają oraz nadają produktowi leczniczemu homeopatycznemu te same prawa, co
innym produktom leczniczym przy dopuszczeniu do obrotu na terenie Polski, jak i w krajach członkowskich. Dopuszczenie do obrotu produktu leczniczego, w tym również produktu leczniczego homeopatycznego, wymaga
udokumentowania jego bezpieczeństwa i jakości oraz
bezpieczeństwa, skuteczności i jakości. Postępowanie
takie toczy się w Urzędzie Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych
i kończy się wydaniem pozwolenia na dopuszczenie
do obrotu przez Ministra Zdrowia. Leki homeopatyczne
przeszły taki proces i mogą być stosowane przez lekarzy.
Dlatego ministerstwo wystąpiło już dwukrotnie do Naczelnej Izby Lekarskiej, by zgodnie z polskim i unijnym
prawem zaakceptowała terapię homeopatyczną na równi z tradycyjną.
Grzegorz Kucharewicz,
prezes Naczelnej Rady Aptekarskiej
Naczelna Rada Aptekarska jest zdania, że skoro leki homeopatyczne są legalnie dostępne na naszym rynku
i można nimi handlować, to nic nie stoi na przeszkodzie, aby można je było również przepisywać. Popieramy
w tym względzie Ministerstwo Zdrowia. Postawa Naczelnej Izby Lekarskiej, która wręcz zabrania przepisywania
lekarzom środków homeopatycznych pacjentom, jest
dla nas niezrozumiała. W myśl polskiego prawa, są to leki
i jako takie mogą być stosowane z zalecenia lekarza lub
farmaceuty. Naczelna Rada Aptekarska nie zamierza wydawać w tej sprawie żadnych zaleceń dla farmaceutów.
To, czy pacjentowi podać lek tradycyjny, czy homeopatyczny, pozostawiamy pod ocenę farmaceucie. Dla nas
obydwa rodzaje medykamentów mają te same prawa do
nazywania się lekami, a tym samym do stosowania ich
w różnego rodzaju procesach leczenia. Nasze przekonanie
jest zgodne z polskim prawem. Co do zarzutów dotyczących nieskuteczności leków homeopatycznych, zarówno
izba farmaceutyczna, jak i izba lekarska nie są instytucjami
powołanymi do rozstrzygania tej kwestii.
Teresa Nowak,
farmaceutka, właścicielka apteki z lekami
homeopatycznymi
Leki homeopatyczne to pierwsze leki, jakie człowiek zaczął stosować. Ich skuteczność potwierdzają tysiące lat
historii. Gdyby nie były skuteczne, to przecież nikt by ich
nie stosował, aż do czasów współczesnych. Ich zalet jest
bez liku. Po pierwsze mają o wiele mniej skutków ubocz-
www.farmacjapraktyczna.pl
Polskie prawo farmaceutyczne, które
jest w pełni zgodne z prawem unijnym,
nadaje lekom homeopatycznym te same
prawa, co innym produktom leczniczym
dopuszczonym na terenie kraju
i w pozostałych krajach członkowskich
Zarówno izba lekarska,
jak i izba farmaceutyczna
nie są instytucjami powołanymi
do rozstrzygania kwestii,
czy homeopatia jest
skuteczna, czy też nie
nych niż tradycyjne leki, a ponadto są łagodniejsze dla
układu pokarmowego. Mogą je przyjmować osoby starsze i dzieci. Nie bez znaczenia pozostaje również to, że są
tańsze od zwykłych leków. Dlatego nie mam oporów, by
zalecać je moim pacjentom. Mało tego, mam dowody, że
działają, bo pacjenci wracają do mnie mówiąc, że czują
się lepiej po ich zażyciu. Oczywiście lekarze mogą zaraz
powiedzieć, że podobnie działa placebo, bo podświadomość robi swoje. Ale przecież nie środek jest ważny,
tylko skutek. Najważniejsze jest przecież to, że pacjent
czuje się lepiej. A to, dzięki czemu czuje się lepiej, ma
drugorzędne znaczenie. ■
Podyskutuj o tym na forum!
www.farmacjapraktyczna.pl
13
Prawo
Suplementy diety
w aptece
Zasady prawidłowej ekspozycji suplementów diety w aptece
wyjaśnia mgr farm. Małgorzata Szelachowska, Mazowiecki
Wojewódzki Inspektor Farmaceutyczny w Warszawie.
wysłuchał: Łukasz Kuźmiński
redaktor naczelny „Farmacji Praktycznej”
N
Na podstawie art. 86 ust. 8 ustawy z dnia 6 września 2001r.
– Prawo farmaceutyczne (tekst jednolity z 2008 r. Dz. U. Nr 45,
poz. 271 ze zm.), w aptekach ogólnodostępnych na wydzielonych stoiskach można sprzedawać produkty określone
w art. 72 ust. 5 cytowanej ustawy, posiadające wymagane
prawem atesty lub zezwolenia, pod warunkiem, że ich przechowywanie i sprzedaż nie będą przeszkadzać podstawowej
działalności apteki.Oznacza to, że suplementy diety nie
mogą znajdować się na półkach wymieszane bezpośrednio razem z produktami leczniczymi, bez względu na ich
kategorię dostępności, ani nawet na wydzielonych półkach.
„Wydzielone stoiska” należy rozumieć jako część bezwzględnie odrębną, a nie wspólną dla suplementów i produktów
leczniczych, gdzie nie tylko oddzielnie przechowuje się czy
eksponuje suplementy diety, ale również i sprzedaje. Kwestia
dostępności leku, np. OTC, nie jest uzasadnieniem do wspólnej (mieszanej) ekspozycji razem z suplementami diety.
Nie można wprowadzać w błąd
Organy Inspekcji Farmaceutycznej w toku czynności kontrolnych sprawdzają czy kierownik apteki, jako osoba odpowiedzialna za jej prowadzenie, przestrzega prawidłowego
ułożenia i przechowywania produktów leczniczych oraz su-
Gdzie szukać rejestru?
Zgodnie z ustawą o bezpieczeństwie żywności i żywienia,
Główny Inspektor Sanitarny prowadzi rejestr produktów objętych powiadomieniem o pierwszym wprowadzeniu do obrotu
na terytorium Rzeczpospolitej Polskiej środków spożywczych,
o których mowa w art. 29 ust. 1 w/w ustawy. Rejestr produktów
zawiera dane określone na podstawie art. 31 ust. 4 pkt 2 w/w
ustawy. Dane z rejestru są publikowane na stronie internetowej
Głównego Inspektoratu Sanitarnego (www.gis.gov.pl), z wyłączeniem danych stanowiących tajemnicę przedsiębiorcy.
14
plementów diety. Wspólne przechowywanie suplementów
diety z produktami leczniczymi może sugerować potencjalnemu konsumentowi, że wszystkie preparaty eksponowane
na półce w aptece są produktami leczniczymi, a zatem wprowadzać go w błąd. W przypadku stwierdzenia nieprawidłowości w tym zakresie, w decyzji administracyjnej nakazuje się
dostosowanie zasad przechowywania tzw. asortymentu dodatkowego, w tym suplementów diety do obowiązujących
przepisów, z równoczesnym wyznaczeniem terminu na wykonanie decyzji. Jeżeli podczas kolejnej kontroli okaże się, że
suplementy diety nadal przechowywane są razem z produktami leczniczymi, w tym eksponowane w sposób wymieszany na półkach czy regałach w ekspedycji apteki, wówczas organ wydający zezwolenie ma prawo skorzystać z zapisu art.
37 akp ust. 1 pkt 3 ustawy Prawo farmaceutyczne. Oznacza
to, że organ zezwalający cofa zezwolenie w przypadku, gdy
przedsiębiorca nie usunie w wyznaczonym terminie stanu
faktycznego lub prawnego niezgodnego z przepisami prawa regulującymi działalność gospodarczą.
Prawidłowe oznakowanie
Nagminnym problemem stwierdzanym w trakcie kontroli
w aptekach są kwestie związane z obowiązkowym oznakowaniem opakowania produktu napisem„suplement diety”. Często
jest on umieszczany w sposób mało czytelny. Stosowana w aptekach praktyka naklejania metki z ceną na napisie„suplement
diety” jest traktowana jako wprowadzanie w błąd konsumenta
i również zagrożona jest odpowiedzialnością karną, jednakże
nie z przepisów ustawy Prawo farmaceutyczne. Organy Inspekcji Farmaceutycznej nie są wyposażone w takie uprawnienia
do nałożenia kary na niesubordynowanych przedsiębiorców
w zależności od wagi stwierdzonych uchybień w toku kontroli,
jakie ma np. Inspekcja Sanitarna czy Inspekcja Handlowa. Bywa
jednak, że wszczynane są postępowania cofnięcia zezwolenia
na aptekę ogólnodostępną w przypadkach nieprzestrzegania
obowiązujących przepisów.
■
Podyskutuj o tym na forum!
www.farmacjapraktyczna.pl
Farmacja Praktyczna 6 / 2009
Opieka farmaceutyczna
Perindopril
w chorobach kardiologicznych
Znane badania dowodzą skuteczności perindoprilu,
jako leku stosowanego w nadciśnieniu tętniczym,
stabilnej chorobie wieńcowej czy niewydolności serca.
Wszystkie te wskazania opierają się na testach
prowadzonych z użyciem dawek 4 i 8 mg perindoprilu.
autor: Agnieszka Magryta
mgr farmacji
S
Schorzenia kardiologiczne są bardzo szeroko rozpowszechnione w społeczeństwie, a nadciśnienie tętnicze i choroba
wieńcowa są dziś zaliczane do chorób cywilizacyjnych. Strategie leczenia tych schorzeń polegają na stosowaniu leków hipotensyjnych, usprawniających pracę serca czy zmieniających
własności krwi.
Kierunki działania leku
Perindopril to przedstawiciel grupy inhibitorów konwertazy angiotensyny drugiej (ACE-I). Poprzez blokowanie enzymu konwertującego angiotensynę pierwszą do angiotensyny drugiej
zostaje zmniejszone stężenie angiotensyny drugiej, a w związku z tym i jej efekty działania. Działanie leku ma kilka kierunków.
Perindopril zmniejszając stężenie angiotensyny powoduje m.in.
spadek ciśnienia tętniczego oraz regresję remodelingu mięśnia
sercowego (patologicznej przebudowy mięśnia sercowego), co
poprawia ogólną wydolność układu sercowo-naczyniowego.
Długotrwałe hamowanie układu RAA (renina – angiotensyna
– aldosteron) prowadzi do poprawy czynności śródbłonka. Angiotensyna II prowadzi do bezpośredniej stymulacji proliferacji
komórkowej oraz uwalniania aldosteronu, a ten z kolei nasila
proces patologicznego włóknienia. Podanie perindoprilu hamuje te niekorzystne konsekwencje i zwiększa przez to rezerwę
wieńcową. Lek wykazuje również działanie profibrynolityczne,
m.in. przez hamowanie inhibitora aktywatora plazminogenu.
Udokumentowano także działanie przeciwzapalne oraz zmniejszanie stresu oksydacyjnego (zmniejszenie oksydacji LDL).
Potwierdzona skuteczność
Na rynku perindopril istnieje w kilku dawkach, ale należy podkreślić, że wszystkie badania kliniczne, na podstawie których
dokonywano rejestracji, były prowadzone dla dawek 4 i 8 mg.
www.farmacjapraktyczna.pl
Nadciśnienie tętnicze i choroba wieńcowa
są dziś zaliczane do chorób cywilizacyjnych
15
Opieka farmaceutyczna
Opieka farmaceutyczna
Rejestracje wskazań
do stosowania
perindoprilu bazują
na wnioskach płynących
ze znanych badań
– wszystkie opierały się
na tych samych
dawkach: 4 i 8 mg
Wyniki badań
W badaniu EUROPA (European trial on reduction of cardiac events with perindopril in stable coronary artery disease) porównywano perindopril w dawce 8 mg/dobę
z placebo u pacjentów ze stabilną chorobą niedokrwienną serca bez objawowej niewydolności serca. W badaniu
brało udział ponad 12 tys. pacjentów przez średnio 3, 4
lata. Ci, którzy przyjmowali perindopril, byli mniej narażeni z powodu powikłań sercowo-naczyniowych, zawał
serca czy nagłe zatrzymanie krążenia zakończone skuteczną resuscytacją. Dodatkowo badania PROGRESS (The
Perindopril pROtection aGainst REcurrent Stroke Study)
z użyciem perindoprilu wykazały znaczący spadek ryzyka zawałów serca o 38 proc., a incydentów sercowonaczyniowych o 26 proc. W badaniu stosowano dawkę
4 mg/dobę, zwiększając ją po 2 tygodniach do dawki docelowej 8 mg, o ile była dobrze tolerowana. PREAMI (The
Perindopril Remodeling in Elderly with Acute Myocardial
Infraction) to kolejne badania nad wskazaniami do zastosowania perindoprilu. Prowadzono je na grupie osób po
65. r.ż., po przebytym zawale z zachowaną wydolnością
lewokomorową, podając 8 mg perindoprilu na dobę. Zaobserwowano zdecydowane obniżenie ryzyka hospitalizacji i remodelingu serca w tej populacji. W badaniach
PEP CHF (Perindopril for Elderly People With Chronic Heart Failure) porównywano wpływ perindoprilu z placebo
na spadek śmiertelności u pacjentów z niewydolnością
zastoinową serca. Były to osoby po 70. r.ż., u których po
roku stosowania perindoprilu spadła liczba hospitalizacji
z powodu incydentów sercowo-naczyniowych oraz polepszył się stan pacjentów z typem niewydolności NYHA I.
Mniej nie znaczy słabiej
Dawki 5 i 10 mg, także dostępne na rynku, mają te same wskazania, a stosowanie większej dawki nie wpływa na zmianę ich
siły działania. Przeprowadzone badania potwierdzają wysoki
wskaźnik T/P (trough:peak ratio). Jest to współczynnik stosowany w celu porównania czasu i jakości działania leków hipotensyjnych. W przypadku perindoprilu waha się on od 60
do 100 proc. i jest jednym z najwyższych spośród prili. Jako
długodziałający ACE-inhibitor, podany w jednej dawce, zapewnia skuteczne obniżenie ciśnienia przez 24 godziny. Skuteczność tę wykazano na dawkach 4 i 8 mg, które dodatkowo
są dobrze tolerowane nawet wśród pacjentów będących w
grupie większego ryzyka, jak osoby starsze czy pacjenci po
zawale serca.
Rejestracje wskazań do stosowania leku bazują na wnioskach
płynących z zakrojonych na szeroką skalę badań. Wszystkie
z nich opierały się na tych samych dawkach (4 i 8 mg), a więc
uzasadnione jest ich stosowanie w preparacie wprowadzanym na rynek farmaceutyczny.
16
W dobie ciągłych zmian i nowych rejestracji warto uważniej
przyjrzeć się preparatom już obecnym i nowo wprowadzanym na rynek apteczny. Wciąż obecne na rynku dawki 5 i 10
mg wcale nie zawierają większej ilości substancji czynnej, jak
pozornie by się mogło wydawać. Nie są to więc dawki większe ani skuteczniejsze, gdyż porównując zawartość substancji czynnej mamy 3,395 mg perindoprilu w preparacie
5 mg i 3,34 w nowym produkcie 4 mg oraz odpowiednio 6,79 i 6,67 mg w 10 i 8 mg. Informacja ta może być
również pomocna w wytłumaczeniu pacjentowi, że
ewentualna zmiana jakiej dokonuje lekarz ordynując
nową dawkę 4 mg w postaci nowego preparatu zamiast
uprzedniej 5 mg nie oznacza wcale przepisania leku
o 20 proc. słabszego, gdyż zgodnie z Charakterystyką
Produktu Leczniczego zawartość substancji czynnej jest
taka sama. Dodatkowo po raz kolejny podkreślmy fakt
pełnego udokumentowania działania właśnie „nowej”
4 i 8 mg dawki w przeprowadzonych wielokrotnie badaniach
nad perindoprilem, jak chociażby w wymienionych wyżej
EUROPA czy PROGRESS.
■
Podyskutuj o tym na forum!
www.farmacjapraktyczna.pl
Farmacja Praktyczna 6 / 2009
Opieka farmaceutyczna
Europejski Program Edukacyjny
Akademia Farmacji
Praktycznej
Ruszyła kolejna edycja Europejskiego Programu
Edukacyjnego (EPE – AFP) Akademia Farmacji Praktycznej.
W tegorocznych szkoleniach udział weźmie 1340 farmaceutów.
autor: Małgorzata Deckert-Tomczyk
Specjalista Marketingu Handlowego, Koordynator Projektu EPE – AFP
O
Od maja tego roku wystartowaliśmy z kolejną edycją Europejskiego Programu Edukacyjnego – Akademia Farmacji
Praktycznej. W ramach EPE – AFP odbędzie się 14 spotkań,
w których weźmie udział 1340 farmaceutów. W ubiegłorocznej edycji EPE – AFP wzięło udział 1233 farmaceutów. Frekwencja wśród uczestników zajęć wyniosła aż 98 proc.!
Uznanie i odpowiedzialność
Sponsorem projektu pod nazwą Europejski Program Edukacyjny jest Polpharma. To działanie przygotowane specjalnie z myślą o farmaceutach i dla farmaceutów. Organizując EPE – AFP
pamiętaliśmy o tym, że zawód farmaceuty cieszy się dużym
prestiżem i uznaniem społecznym, ale jednocześnie wiąże
się ze szczególną odpowiedzialnością. Farmaceuta jest profesjonalnym doradcą chorego w zakresie farmakoterapii, a jednocześnie ostatnim ogniwem mogącym dokonać weryfikacji
ordynacji lekarskiej przed rozpoczęciem terapii przez pacjenta.
Dlatego, podobnie jak podczas poprzednich edycji programu,
tak również w ramach obecnego projektu został przygotowany cykl wykładów poświęconych farmakoterapii najczęściej
występujących schorzeń.
Organizując EPE – AFP
pamiętaliśmy o tym,
że zawód farmaceuty cieszy
się dużym prestiżem i uznaniem
społecznym, ale jednocześnie
wiąże się ze szczególną
odpowiedzialnością
18
Szansa na „twarde” punkty
Europejski Program Edukacyjny – Akademia Farmacji Praktycznej
jest współtworzona i prowadzona przez wybitnych specjalistów.
EPE - AFP objęty jest protokołem przyznawania punktów edukacyjnych dla farmaceutów. Patronat nad programem objęło
Studium Kształcenia Podyplomowego – Wydział Farmaceutyczny Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku. Uczestniczący
w szkoleniach farmaceuci będą mieli możliwość zdobycia„twardych” punktów edukacyjnych. Za udział w kursie oraz pozytywne zdanie testu każdy uczestnik otrzyma 7 „twardych” punktów
edukacyjnych. Dodatkowo uczestnicy konferencji otrzymają
4 punkty edukacyjne za udział w pozostałych wykładach. ■
Podyskutuj o tym na forum!
www.farmacjapraktyczna.pl
Farmacja Praktyczna 6 / 2009
Opieka farmaceutyczna
Bezpiecznie
w tropiki
Pacjentom planującym wakacje w egzotycznych zakątkach
świata, obok odpowiednich produktów leczniczych,
warto także zalecić, by na bieżąco śledzili komunikaty
dotyczące zagrożenia epidemiologicznego na danym terenie.
autor: Małgorzata Derwińska
mgr farmacji
P
Pod koniec kwietnia br. świat obiegła wiadomość o wystąpieniu w Meksyku zakażeń wirusem A/H1N1, czyli zmutowanym wirusem świńskiej grypy. Choroba bardzo szybko rozprzestrzeniła się na terenie USA i Kanady, a następnie (choć
w mniejszym stopniu) na kraje EU. Liczba przypadków zachorowań, a także zgonów z powodu świńskiej grypy wzrasta
z dnia na dzień. Obecnie (dane z 12.05.2009) stwierdzono ponad 5 tys. przypadków zachorowań, w tym 210 w państwach
EU (najwięcej w Hiszpanii - 98 przypadków). W związku z tym
Ministerstwo Spraw Zagranicznych apeluje o rezygnację lub
przekładanie podróży na zagrożone tereny, z kolei Główny
Inspektorat Sanitarny wydał odpowiednie zalecenia dla osób
wyjeżdżających za granicę, jak i dla osób powracających do
kraju (szczegóły na stronie: www.gis.gov.pl).
Wirus świńskiej grypy jest o tyle niebezpieczny, że łatwo przenosi się z człowieka na człowieka. Poza tym jest on obcy dla
naszego organizmu i nasz system odpornościowy nie potrafi
go łatwo zwalczyć.
Osoby wybierające się
na wakacje w tropiki
powinny zaopatrzyć się
w środki przeciwgorączkowe,
przeciwbólowe oraz
chroniące przed
ukąszeniem owadów
20
Informacje i szczepienia
Ale świńska grypa to nie jedyne zagrożenie dla osób wyjeżdżających za granicę. Na stronie internetowej Ministerstwa
Spraw Zagranicznych (www.msz.gov.pl) regularnie pojawiają się komunikaty dotyczące podwyższonego ryzyka zachorowań na różne jednostki chorobowe w danych rejonach
świata. Można też skontaktować się z najbliższą stacją sanitarno-epidemiologiczną w celu uzyskania informacji odnośnie
zagrożeń występujących na danym terenie.
Wyjeżdżając w tropiki należy pamiętać o szczepieniach. Obowiązkowe jest szczepienie przeciw żółtej febrze, natomiast
zalecane są szczepienia przeciw błonicy, tężcowi, durowi
brzusznemu, cholerze i polio oraz – jeśli osoba nie była
Farmacja Praktyczna 6 / 2009
Opieka farmaceutyczna
wcześniej szczepiona – przeciw WZW A i WZW B. Nawet jeśli
w danym kraju nie jest wymagane Międzynarodowe Świadectwo Szczepień (należy to sprawdzić przed wyjazdem),
warto zrobić to dla własnego bezpieczeństwa. Warto pomyśleć o tym przynajmniej dwa miesiące wcześniej, gdyż czasami wymagane są przerwy miedzy poszczególnymi szczepieniami lub, jak w przypadku szczepień przeciw WZW A
i WZW B, miedzy kolejnymi dawkami. Osoby wybierające się
w tropiki powinny zaopatrzyć się w środki przeciwgorączkowe, przeciwbólowe i przeciwwymiotne. Konieczne jest zalecenie, by w razie zaburzeń żołądkowo-jelitowych podawać
dużo wody i elektrolity, w celu zapobieżenia odwodnienia
organizmu. Ważne jest również zabezpieczanie się przed
owadami, a wiec stosowanie środków owadobójczych oraz
zachowanie wszelkich zasad higieny.
Najczęstsze choroby tropikalne
Najbardziej rozpowszechnioną chorobą w tropiku jest
malaria (zimnica). WHO szacuje liczbę zachorowań spowodowanych zarodźcem malarii na 300-500 rocznie. Występuje
obecnie w ponad 100 krajach świata. Zakażenie malarią następuje przez ukłucie komara, w którego ślinie zawarte są pierwotniaki chorobotwórcze. Choroba objawia się napadowymi
dreszczami i uczuciem zimna, po których następuje wysoka
gorączka, a następnie obniżenie temperatury i pocenie się. Do
tych objawów dochodzą nudności, wymioty, osłabienie, bóle
głowy i czasem biegunka. Choroba może prowadzić do niedokrwistości i ogólnego wyniszczenia organizmu. Na malarie
nie ma szczepionki. Profilaktyka polega głównie na ochronie
przed ukąszeniami przez komary. Turysta powinien być zaopatrzony w środki odstraszające owady, spać w miejscach
zabezpieczonych (moskitiery). Można również profilaktycznie
stosować leki przeciwmalaryczne (chemioprofilaktyka). Preparaty dobiera lekarz indywidualnie dla pacjenta, biorąc pod
uwagę oporność zarodźca malarii na leki w danym regionie,
a także stan zdrowia i ogólną kondycję pacjenta.
Inną chorobą pasożytniczą jest pełzakowica. Zakażenie
następuje przez spożycie owoców zawierających postaci cystowate pełzaka czerwonki lub przez wypicie skażonej wody.
Dlatego bardzo istotne jest przestrzeganie wszelkich zasad
higieny: mycie rąk, picie tylko przegotowanej wody, mycie
owoców i warzyw. Cysta w jelicie grubym zmienia się w postać małą, która nie jest chorobotwórcza, ale człowiek, będący nosicielem takiej postaci może zarażać innych. Jeśli postać
mała przejdzie w dużą – inwazyjną, rozwija się ostra lub przewlekała postać jelitowa pełzakowicy. Pojawiają się krwotoki
z przewodu pokarmowego oraz osłabienie, niedokrwistość,
bóle głowy, nudności, odwodnienie organizmu.
Żółta febra, podobnie jak malaria, przenoszona jest przez
owady, jednak w przeciwieństwie do niej jest na nią szczepionka (przeciw flavowirusom). Choroba objawia się gorączką, bólami głowy i mięśni. Niekiedy towarzyszą jej krwiste
wymioty i krwawienia z nosa. Dodatkowo może wystąpić
żółtaczka i uszkodzenie nerek. Oprócz żółtej febry flavowirusy wywołują również gorączkę krwotoczną, której konsekwencją może być spadek liczby białych krwinek.
www.farmacjapraktyczna.pl
Oprócz chorób przenoszonych przez owady, w tropikach
może dojść do zakażenia drogą pokarmową. I tak np. można
zarazić się cholerą. Wywołana przez bakterię przecinkowca,
objawia się ostrą biegunką (wypróżnienia mają wygląd tzw.
„wody ryżowej”) i wymiotami. Przebieg choroby jest bezbolesny i bezgorączkowy, ale prowadzi do wyniszczenia organizmu. Istotne jest przyjmowanie dużej ilości wody i elektrolitów. Do chorób przenoszonych drogą pokarmową należy
też dur brzuszny wywołany przez pałeczki Salmonelli typhi.
Charakterystycznym objawem jest rumieniowa wysypka na
klatce piersiowej i w okolicy nadbrzusza (pojawia się 10-14
dni po zakażeniu). Zarówno przeciw cholerze, jak i durowi
■
brzusznemu można się zaszczepić.
NAJNOWSZE
KOMUNIKATY MSZ:
l 4.05.2009 – Komunikat w związku ze wzrostem liczby wykrytych przypadków zakażenia ludzi wirusem
grypy świń typu A/H1N1 w różnych miejscach świata:
Ministerstwo Spraw Zagranicznych zaleca obywatelom polskim przełożenie na inny termin zaplanowanych wyjazdów do Meksyku, gdzie odnotowano
największą liczbę zachorowań, chyba, że są one niezbędne ze względów zawodowych lub rodzinnych.
l 9.04.2009 – Komunikat dla osób planujących podróż do Argentyny i Paragwaju: wzrost zachorowań
na dengę.
l 6.04.2009 – Komunikat dla osób planujących podróż w region Afryki Zachodniej: poważny wzrost liczby zachorowań na meningokokowe zapalenie opon
mózgowych (szczególnie w północnej i środkowej
części Nigerii, na południu Nigru) i wysokie ryzyko zakażenia; polecane szczepienie ochronne i konsultacja
z lekarzem.
Podyskutuj o tym na forum!
www.farmacjapraktyczna.pl
21
Opieka farmaceutyczna
Lojalność
poddana próbie
Jak powinien zachować się farmaceuta, kiedy zdenerwowany
pacjent skarży się w jego obecności na lekarza? Jak uniknąć
roli sędziego, a jednocześnie nie stracić pacjenta, który szuka
w nas sprzymierzeńca i oczekuje naszego zrozumienia?
W kontaktach
z pacjentem łatwo
można znaleźć
się w wybitnie
niekomfortowym
położeniu – między
przysłowiowym „młotem
a kowadłem”, kiedy
zwyczajowe pytanie:
„W czym mogę pomóc?”,
powoduje lawinę skarg
i zażaleń pod adresem
służby zdrowia
autor: dr Tomasz Skalski
socjolog, wykładowca Uniwersytetu Śląskiego, Wyższej Szkoły Biznesu
w Dąbrowie Górniczej i Wyższej Szkoły Zarządzania Ochroną Pracy
w Katowicach, trener zarządzania i technik menedżerskich
P
Praca farmaceuty wymaga pogodzenia różnych, często
sprzecznych zachowań i ról – dlatego z pewnością nie
należy do najłatwiejszych. Farmaceuta jako pracownik
musi troszczyć się o przychody. Jako psycholog-doradca – o komfort psychiczny pacjenta, dla którego jest
ekspertem w sprawach medycznych. Wreszcie, jako re-
22
prezentant służby zdrowia – powinien dbać o jej dobre
imię i wykazywać lojalność wobec innych jej przedstawicieli. Nic dziwnego, że w kontaktach z pacjentami łatwo
może znaleźć się w wybitnie niekomfortowym położeniu – między przysłowiowym „młotem a kowadłem”. Bo
jak inaczej określić sytuację, w której niewinne pytanie:
„W czym mogę pomóc?”, wywołuje prawdziwą lawinę
skarg i zażaleń (z groźbami niekaralnymi włącznie) pod
adresem służby zdrowia, bądź to w całości, bądź tylko
wybranych jej posłanników?
Farmacja Praktyczna 6 / 2009
Opieka farmaceutyczna
Między psychologią a biznesem
Już wstępna faza opisywanej sytuacji rodzi wcale niełatwy
dylemat: co robić? Czy zgodnie z przykazaniem handlowca: „przede wszystkim nie zniechęcać klienta” bez wahania
opowiedzieć się po jego stronie? Niestety może okazać się,
że w ten sposób nadamy lawinie dodatkowe przyspieszenie:
wystarczy na przykład, że w kolejce znajdzie się jeszcze kilka
osób chętnych do podzielenia się podobnymi doświadczeniami! A co, jeśli w ogonku czeka na swoją kolej jakiś lekarz?
Z jego punktu widzenia profesjonalne zachowanie farmaceuty wymaga raczej obrony dobrego wizerunku służby zdrowia,
zwłaszcza, że ferujący śmiałe tezy pacjenci w większości nie
kończyli ani medycyny, ani farmacji… Może więc bezpieczniej będzie postąpić jak psycholog: zachować obiektywizm
i – nie wchodząc w ogóle w konflikt – łagodzić, uspokajać,
przekonywać, że nic się nie stało? Wówczas jednak liczyć się
musimy z zarzutem braku chęci zrozumienia problemu, na
czym w oczywisty sposób ucierpi strona biznesowa.
Zasada dwojga uszu
Czy można uniknąć problemu „podwójnej lojalności” bez narażania na szwank strony biznesowej? Tak, ale wymagać to
będzie uruchomienia dwojga „dodatkowych uszu”.
Jak bowiem przekonuje jeden z największych znawców psychologii komunikacji F. Schulz von Thun, każda z wypowiedzi
naszego zdenerwowanego pacjenta składa się z czterech
różnych „poziomów”:
●● treści (co mu się przydarzyło?),
●● emocji (jak się czuje?),
●● relacji (jaki ma do nas stosunek?),
●● apelu (jakich działań od nas oczekuje?).
Kiedy od tej strony spojrzymy na kłopotliwy komunikat, łatwo będzie sformułować zasady właściwego postępowania
z każdą z jego części. Okaże się przy tym, że farmaceuta wcale nie musi występować w roli sędziego.
Oto kilka porad, jak niebezpieczną sytuację zamienić w szansę i pozyskać zadowolonego pacjenta.
Zasada naczelna: uważnie słuchać
Warto zwracać uwagę nie tylko na to, co zostało powiedziane, ale i na to, co pozostało niedopowiedziane – i to w każdej
wymienionej płaszczyźnie: treści, emocji, relacji i apelu.
1. Treść.
Opisywane przez pacjenta wydarzenia nie są najważniejsze i nie trzeba poświęcać im zbyt wiele uwagi. Nawet jeśli
opowieść wydaje się niespójna, niekonsekwentna czy„naciągana” – nie warto prowadzić dochodzenia, krytykować czy
oceniać. Warto natomiast wyrazić swoje zainteresowanie,
dopytując o kwestie „bezpieczne”, które w dodatku okażą się
przydatne w znalezieniu rozwiązania. A więc nie: „który lekarz
to pani przepisał?”, ale raczej: „a kiedy przepisano pani ten lek?”.
Ważne jest zachowanie racjonalnego osądu oraz pamięć
o celu zasadniczym, którym jest pomoc pacjentowi.
2. Emocje.
Emocje są rzeczą naturalną. Pacjent ma prawo być zdenerwowany, rozczarowany, itd. Nawet jeśli z naszego punktu
www.farmacjapraktyczna.pl
Gdy ktoś w naszej
obecności krytykuje
osoby trzecie, pamiętajmy,
że na płaszczyźnie relacji
oznacza to, że właśnie
obdarzył nas zaufaniem
widzenia nie ma ku temu podstaw. Najważniejsze więc, by
spojrzeć na sytuację oczami pacjenta. Nigdy nie uspokajajmy drugiej strony słowami „proszę się nie denerwować”, „nic się
nie stało”. O wiele lepiej powiedzieć „rozumiem pana zdenerwowanie”, „na pani miejscu też byłbym rozczarowany”. Pamiętajmy o szacunku dla emocji – nie starajmy się rozładować
sytuacji śmiechem i dowcipem. Na tym poziomie (podobnie
jak na następnym) niezmiernie ważne są niuanse: spokojny
ale stanowczy ton, kontakt wzrokowy, otwarta i wychylona
w stronę pacjenta postawa ciała. Pamiętając o tym, łatwo
odkryjemy, że za nieprzyjemnym pokrzykiwaniem kryje się
emocjonalny komunikat typu „jest mi trudno”, „czuję się oszukany, zagubiony”, „potrzebuję wsparcia i nie wiem, do kogo się
zwrócić”, itd.
3. Relacja.
Nawet jeśli niezbyt lubimy, gdy ktoś w naszej obecności
krytykuje osoby trzecie, pamiętajmy, że na płaszczyźnie relacji oznacza to, że właśnie ktoś obdarzył nas zaufaniem, że
być może traktuje nas jako autorytet. Chce zatem nawiązać
z nami partnerskie stosunki. Jest to moment prawdziwej szansy – nasza reakcja zdecyduje, czy zyskamy stałego pacjenta, czy
też może stracimy go bezpowrotnie. Na tym poziomie sprawdzamy się w roli handlowca – warto pamiętać, że osobowe
relacje potrafią znacznie skuteczniej i trwalej związać pacjenta
z apteką, niż promocje, „programy lojalnościowe” czy szerokość asortymentu! Relacje bardzo łatwo popsuć – wystarczy
gest, chłodne „profesjonalne” potraktowanie, nieodpowiedni
ton, okazane zniecierpliwienie. Trudniej ją zbudować. Cała nasza postawa powinna zatem prezentować gotowość do nawiązania współpracy i chęć pomocy. Dobrze używać zwrotów
w rodzaju „postaram się zrobić wszystko, by pani pomóc”, „zaraz
spróbujemy znaleźć dobre rozwiązanie”, itd.
4. Apel.
Choć łatwo odczytać skargę pacjenta jako apel o przyklaśnięcie zarzutom, uważne wysłuchanie pozwoli dostrzec apel
istotniejszy: o zrozumienie, wsparcie, współczucie, a przede
wszystkim o pomoc. Odpowiedzią nie musi (i nie może, skoro nie znamy wszystkich faktów) być stwierdzenie w stylu
„to faktycznie fatalny lekarz”. Ogólniejsze: „to naprawdę trudna sytuacja”, wraz z okazaną chęcią pomocy, zrozumieniem
i zaangażowaniem w problem zostaną odebrane co najmniej
równie dobrze.
■
Podyskutuj o tym na forum!
www.farmacjapraktyczna.pl
23
Prowadzenie apteki
Błędy na receptach
– co farmaceuta może poprawić
Jakie recepty są kwestionowane przez NFZ i które z błędów
pojawiających się na receptach może poprawić farmaceuta
– na te pytania odpowiada dr farm. Joanna Erecińska, Naczelnik
Wydziału Gospodarki Lekami Pomorskiego Oddziału
Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia.
wysłuchała: Lilianna Bartowska-Lewicka
redaktor „Farmacji Praktycznej”
D
Duży procent błędów, na które napotykamy podczas kontroli
w aptekach, to wszelkiego rodzaju poprawki poczynione na
receptach, np.:
l dopisanie dawki leku,
l dopisywanie ilości tabletek,
l dopisywanie dawkowania,
l poprawa daty wystawienia recepty itp.
Zgodnie z § 2 ust. 2 rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 17
maja 2007 r. w sprawie recept lekarskich: „na recepcie mogą być
dokonywane poprawki wyłącznie przez osobę wystawiającą
receptę. Każda poprawka dokonywana na recepcie wymaga
dodatkowego odciśnięcia pieczątki i podpisu tej osoby, umieszczonych przy poprawnej informacji.” Niestety, odnotowujemy,
że w wielu przypadkach brakuje adnotacji lekarza o zamieszczonej poprawce (pieczątki i parafki), dlatego też takie recepty
są kwestionowane. Kontroler nie jest w stanie stwierdzić, kto
takiej poprawki na recepcie dokonał – czy był to lekarz, czy farmaceuta w aptece, a może sam pacjent. W związku z tym, to
Zgodnie
z obowiązującymi
przepisami, każda poprawka
dokonana na recepcie przez
lekarza musi być przez
niego parafowana
i opieczętowana
24
dr farm. Joanna Erecińska,
Naczelnik Wydziału Gospodarki Lekami
Pomorskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ
apteka zostaje obciążona kwotą nienależnej refundacji za taką
receptę, ponieważ w takiej sytuacji farmaceuta powinien wydać
lek nie sugerując się dopiskami czy poprawkami. Wyjątkiem jest
sytuacja, w której na recepcie nie wpisano identyfikatora oddziału wojewódzkiego Funduszu bądź też wpisano mylnie lub
w sposób nieczytelny numer PESEL lub adres pacjenta. Wówczas osoba wydająca lek może go skorygować na podstawie
dokumentów przedstawionych przez osobę okazującą receptę.
Osoba wydająca lek umieszcza wtedy na recepcie odpowiednią
adnotację oraz swój podpis (§ 16 w/w rozporządzenia).
Farmacja Praktyczna 6 / 2009
Prowadzenie apteki
Kiedy można zrealizować nieprawidłowo
wystawioną receptę:
1. Jeżeli na recepcie nie wpisano, wpisano w sposób nieczytelny lub niezgodny z rozporządzeniem dane niezbędne
do wystawienia recepty, osoba wydająca lek może ją zrealizować w następujących przypadkach:
1) jeżeli na recepcie nie wpisano, wpisano w sposób nieczytelny lub niezgodny z rozporządzeniem:
a) identyfikator oddziału wojewódzkiego Funduszu
lub kod uprawnień dodatkowych pacjenta- osoba
wydająca lek może określić te dane na podstawie
odpowiednich dokumentów dotyczących pacjenta przedstawionych przez osobę okazującą receptę
lub po ich uzyskaniu z Funduszu: osoba wydająca
lek umieszcza wówczas na recepcie odpowiednią
adnotację oraz swój podpis,
b) kod uprawnień dla pacjenta, o którym mowa w § 3
ust. 1 pkt. 2 lit. e – osoba wydająca lek przyjmuje, że
pacjentowi nie przysługują te uprawnienia,
c) postać leku – osoba wydająca lek może ją określić na
podstawie posiadanej wiedzy,
d) dawkę leku – osoba wydająca lek przyjmuje, że jest
to najmniejsza dostępna dawka leku określona:
– w wykazach refundowanych leków i wyrobów
medycznych – w przypadku leków medycznych
wymienionych w tych wykazach,
– dla leku gotowego, dopuszczonego do obrotu dla
terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, który zawiera
w swoim składzie środek odurzający lub substancję
psychotropową – w przypadku leków niewymienionych w wykazie, o którym mowa w tiret pierwszym,
e) ilość leku:
– nie wpisano sposobu dawkowania lub, określając
sposób dawkowania, nie wpisano okresu stosowania – osoba wydająca lek przyjmuje, że jest to jedno
najmniejsze opakowanie określone w wykazach,
o których mowa w lit. d,
– określając sposób dawkowania, wpisano okres
stosowania – osoba wydająca lek przyjmuje obliczoną na tej podstawie ilość leku jako przepisaną przez
lekarza,
f) numer poświadczenia o prawie do świadczeń opieki
zdrowotnej albo numer identyfikacyjny znajdujący
się na dokumencie uprawniającym do korzystania
ze świadczeń na podstawie przepisów o koordynacji oraz symbol państwa, w którym znajduje się instytucja właściwa dla osoby korzystającej ze świadczeń na podstawie przepisów o koordynacji – osoba
wydająca lek może ustalić te dane na podstawie
odpowiednich dokumentów , dotyczących pacjenta przedstawionych przez osobę okazującą receptę
lub po ich uzyskaniu z Funduszu; osoba wydająca
lek umieszcza wówczas na recepcie odpowiednią
adnotację oraz swój podpis;
2) jeżeli z wpisanych na recepcie: liczby i wielkości opakowań,
liczby jednostek dawkowania i sposobu dawkowania wy-
www.farmacjapraktyczna.pl
Korygując błąd
na recepcie, osoba
wydająca lek musi
umieścić na niej
odpowiednią adnotację
oraz swój podpis
nikają różne ilości leku, osoba wydająca lek przyjmuje najmniejszą z nich jako ilość leku przepisaną przez lekarza;
3) jeżeli na recepcie wpisano mylnie lub w sposób nieczytelny numer PESEL, osoba wydająca lek może go skorygować na podstawie dokumentów przedstawionych przez
osobę okazującą receptę: osoba wydająca lek umieszcza
na recepcie odpowiednią adnotację oraz swój podpis;
4) jeżeli na recepcie wpisano w sposób nieczytelny lub
niepełny adres pacjenta, osoba wydająca lek może go
skorygować na podstawie dokumentów przedstawionych przez osobę okazującą receptę: osoba wydająca
lek umieszcza wówczas na recepcie odpowiednią adnotację oraz swój podpis.
2. Osoba wydająca lek nie dopisuje ani nie poprawia na recepcie żadnych danych niezbędnych do wystawienia recepty
z wyjątkiem danych wymienionych w ust. 1 pkt.1 lit. a i f
oraz pkt. 3 i 4.
■
PODSTAWA PRAWNA
l Rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 17 maja
2007 r. w sprawie recept lekarskich. Dz.U.07.97.646
(zmiany: Dz.U.07.247.1843; Dz.U.08.113.724; z dnia
8 sierpnia 2008 r.)
Podyskutuj o tym na forum!
www.farmacjapraktyczna.pl
25
Nauka
Wpływ nikotyny
na wchłanianie leków
Niepożądane interakcje leków są poważnym problemem
medycznym. Zachodzą nie tylko między jednocześnie
przyjmowanymi medykamentami, ale też suplementami
diety czy używkami. Istotnym czynnikiem ryzyka dla chorych
przyjmujących leki jest również nałóg palenia tytoniu.
artykuł na podstawie materiałów zaprezentowanych podczas konferencji
zatytułowanej „Leki a palenie tytoniu. Interakcje leków u osób palących”,
zorganizowanej w ramach Ogólnopolskiej Kampanii „Lek Bezpieczny”
Z
Z sondażu przeprowadzonego przez CBOS, opublikowanego w maju 2008 r., wynika, że co trzeci Polak (32 proc.)
deklaruje palenie tytoniu. Każdego roku w Polsce około
100 tys. zgonów ma bezpośredni związek z negatywnymi skutkami palenia tytoniu, przy czym ponad połowa
z nich (60 proc.) dotyczy osób w wieku 35-69 lat. Być
może niektóre z nich mają także bezpośredni związek
z zażywanymi lekami.
Bierni palacze też zagrożeni
Na podstawie dotychczasowych badań uznaje się, że
głównym składnikiem odpowiedzialnym za interakcje
nikotyny z lekami w sposób pośredni są policykliczne
węglowodory aromatyczne (PAHs), będące potencjalnymi induktorami cytochromu P450, głównie jego izoenzymów CYP1A1, CYP1A2 i prawdopodobnie CYP2E1.
Inne substancje chemiczne mogą także oddziaływać
z enzymami wątrobowymi, jakkolwiek ich rola wydaje się
być mniejsza. Induktory węglowodorowe wykazują małą
swoistość substratową, pobudzając procesy hydroksylacji
aromatycznej, poprzez wzrost aktywności hydroksylazy
węglowodorów aromatycznych (AHH).
CYP1A2 intensywnie uczestniczy w przemianach ustrojowych leków. W skutek nasilenia i przyspieszenia biotransformacji leków będących substratami dla CYP1A2
policykliczne węglowodory aromatyczne (PAHs) mogą
obniżać bądź niwelować u palaczy ich działanie farmakologiczne. Istotne jest, że interakcje leków ze składnikami
dymu tytoniowego mogą dotyczyć również tzw. palaczy
biernych. Badania wykazały bowiem, że współczynnik
eliminacji teofiliny w porównaniu z grupą kontrolną jest
u dzieci narażonych na dym tytoniowy o 50 proc. wyż-
26
szy. Należy również zwrócić uwagę na osoby uzależnione
– „rzucające” palenie, bowiem nagłe odstawienie tytoniu,
a co za tym idzie, brak zawartych w dymie tytoniowym
czynników indukujących CYP1A2, może przyczyniać się
do zmian farmakokinetyki wielu przyjmowanych leków.
Interakcje w fazie farmakokinetycznej
Kofeina jest środkiem pobudzającym stosowanym powszechnie w dużych dawkach, jako dodatek do napojów
energetyzujących. U palaczy, klirens kofeiny wzrasta nawet o 56 proc., a stężenie jest średnio 2 do 3 razy niższe,
niż u osób niepalących.
W przypadku teofiliny, występującej zarówno w używkach jak i w lekach, metabolizowanej także przez CYP1A2,
wykazano u palaczy wzrost klirensu (58-100 proc.), przy
jednoczesnym obniżeniu do 63 proc. okresu półtrwania
teofiliny.
Klozapina – atypowy lek antypsychotyczny z wąskim indeksem terapeutycznym metabolizowany głównie przez
CYP1A2. U palaczy jej średni poziom w surowicy stanowi jedynie około 81,8 proc. w odniesieniu do osób niepalących.
U palących mężczyzn jest on jeszcze niższy, wynosił zaledwie 67,9 proc. i może być przyczyną braku skuteczności
terapii.
100 tys.
zgonów rocznie w Polsce
ma bezpośredni związek
z negatywnymi skutkami
palenia tytoniu
Farmacja Praktyczna 6 / 2009
Nauka
Olanzapina jest kolejnym lekiem z grupy atypowych neuroleptyków metabolizowanych przez bezpośrednią N-glukuronidację, przy udziale izoenzymów CYP1A2 i CYP2D6.
Badania dowodzą, że przy właściwie dobranej dawce, stężenie leku w stanie stacjonarnym w surowicy palaczy jest
pięciokrotnie niższe, niż w grupie osób niepalącej tytoniu.
Fluvoxamine jest selektywnym inhibitorem wychwytu
zwrotnego serotoniny (SSRI), również metabolizowanym
przy współudziale izoenzym CYP1A2 oraz polimorficzny
CYP2D6. Jest potencjalnym inhibitorem CYP1A2. U palaczy
obserwuje się znaczące obniżenie maksymalnego stężenia
leku w surowicy (32 proc.), stężenia w stanie stacjonarnym
(39 proc.) oraz AUC (31 proc.).
Pochodne benzodiazepiny – zaobserwowano wzrost
wartości klirensu, a zatem obniżenie okresu biologicznego
półtrwania.
Takryna – lek stosowany w chorobie Alzheimera znacząco
wchodzi w interakcje ze składnikami dymu tytoniowego.
U palaczy obserwuje się obniżenie do 50 proc. biologicznego okresu półtrwania leku, a w konsekwencji trzykrotne
obniżenie stężenia w surowicy.
Insulina – podawana wziewnie jest przeciwwskazana zarówno u osób palących i pacjentów, którzy zaprzestali palenia przed upływem 6 miesięcy. Zastosowanie tej postaci
leku związane jest bowiem z ryzykiem hipoglikemii, spowodowanej szybszym i 2-5 razy wyższym stężeniem leku
we krwi osób palących.
Irinotekan jest lekiem przeciwnowotworowym, analogiem kamptotecyny, działającym jako specyficzny inhibitor
topoizomerazę I DNA. Badania dotyczące wpływu palenia
tytoniu na poziom podawanego irinotekanu i obniżenie
poziomu krwinek białych obojętnochłonnych (neutropenia) wykazały, że u palaczy pole powierzchni pod krzywą
zależności stężenia od czasu (AUC) może być nawet do 40
proc. mniejsze.
Złożone hormonalne środki antykoncepcyjne – ich
skuteczność nie ulega obniżeniu, ale palenie tytoniu znacząco podnosi stopień ryzyka wystąpienia działań niepożądanych ze strony układu krążenia. Stosowanie doustnych
środków antykoncepcyjnych jest przeciwwskazane u kobiet powyżej 35. r.ż., które wypalają więcej niż 15 papierosów dziennie.
U palaczy ulega obniżeniu skuteczność kortykosterydów
stosowanych inhalacyjnie w leczeniu astmy. A mianowicie
obserwowano, że u pacjentów niepalących z łagodną astmą, przyjmujących wziewnie przez okres trzech miesięcy
dawkę 1000 ųg fluticasone dziennie następuje znaczący
wzrost maksymalnego przepływu na szczycie wdechu (27
l/min), w porównaniu do palaczy (5 l/min) leczonych analogiczną dawką leku.
Interakcje farmakodynamiczne
Nikotyna jest substancją silnie toksyczną, działającą głównie na układ nerwowy, zarówno ośrodkowo, jak i obwodowo. W bardzo małych dawkach pobudza układ nerwowy,
powodując krótkotrwałe przyspieszenie czynności serca
www.farmacjapraktyczna.pl
Na podstawie dotychczasowych badań
uznaje się, że głównym składnikiem
odpowiedzialnym za interakcje nikotyny
z lekami w sposób pośredni są policykliczne
węglowodory aromatyczne (PAHs)
i wzrost ciśnienia krwi. Ze względu na własną aktywność
farmakologiczną należałoby uznać, że nikotyna powinna
głównie wchodzić w interakcje farmakodynamiczne.
Klozapina – stosowana łącznie z nikotyną indukuje izoenzymy cytochromu P450, powodując obniżenie poziomu
leku w surowicy, a przez to zmniejszając efektywność zwykle stosowanej dawki.
Memantine – równocześnie podawana z nikotyną może
zmieniać w surowicy zarówno poziomy nikotyny jak i memantyny.
Cimetidine – łączne podawnie nikotyny z cymetydyną
i innymi antagonistami receptora H2 – ranitydyną, famotydyną obniża o ok. 30 proc. klirens nikotyny, co może
przyczyniać się do wystąpienia efektów toksycznych związanych z przedawkowaniem nikotyny takich jak: nudności,
wymioty, biegunka, bóle brzucha czy zawroty głowy. Prawdopodobny mechanizm tej interakcji polega na obniżeniu
metabolizmu nikotyny.
Leki blokujące przewodnictwo nerwowo-mięśniowe
– piśmiennictwo dostarcza sprzecznych danych dotyczących dawkowania tej grupy leków. W przypadku atracurium
dawki leku powinny być u osób palących o 25 proc. niższe,
natomiast vecuronium – wyższe. W przypadku rokuronium
nie zaobserwowano istotnych różnic w dawkowaniu leku
u osób niepalących i palaczy wypalających ponad 10 papierosów dziennie.
■
Podyskutuj o tym na forum!
www.farmacjapraktyczna.pl
27
Nauka
Indapamid
w walce z nadciśnieniem
Wzrost ciśnienia jest jednym z głównych czynników ryzyka
powikłań sercowo-naczyniowych. W 2000 r. choroby serca były
przyczyną 48 proc. zgonów. Mówi się o tzw. „kwartecie śmierci”,
czyli o współistnieniu czterech schorzeń u jednej osoby
– nadciśnienia, cukrzycy, otyłości i hipertriglicerydemii.
autor: Małgorzata Derwińska
mgr farmacji
E
Efekty leczenia nadciśnienia w wielu krajach są niezadowalające, a koszty bardzo wysokie. Do wydatków na
leczenie i kontrolę podwyższonego ciśnienia dochodzą również koszty leczenia chorób współistniejących.
W dodatku opracowane standardy leczenia nadciśnienia często nie sprawdzają się, m.in. z powodu rezygnacji
przez pacjenta z terapii (może to być związane z rezygnacją z niektórych leków lub ze skróceniem terapii) ze
względu na wysokie ceny leków. Bardzo istotna jest więc
edukacja pacjentów – informowanie ich, że nadciśnienie to schorzenie przewlekłe, wymagające przyjmowania leków przez długi czas, często do końca życia. Sukces
terapii hipotensyjnej zależy bowiem od czasu trwania
i od systematyczności stosowania odpowiednich dawek
zalecanych leków.
Terapia zindywidualizowana
W 2008 r. Polskie Towarzystwo Nadciśnienia Tętniczego oraz Kolegium Lekarzy Rodzinnych przygotowało
najnowsze zasady postępowania w nadciśnieniu tętniczym. Głównym celem leczenia jest zmniejszenie ryzyka
powikłań sercowo-naczyniowych poprzez obniżenie ciśnienia poniżej 140/90 mm Hg (u chorych na cukrzycę,
z niewydolnością nerek i z globalnym ryzykiem sercowo-naczyniowym, wartości docelowe to 130/80mm Hg)
oraz korelacje innych czynników ryzyka, takich jak podwyższony poziom cholesterolu czy palenie tytoniu. Promowana jest terapia zindywidualizowana, czyli dobrana
dla danego pacjenta. Preferowane powinny być leki
o całodobowym działaniu hipotensyjnym przy podawaniu raz na dobę. Lekarze mają do wyboru leki z 5 grup.
28
Głównym celem leczenia
nadciśnienia tętniczego
jest zmniejszenie ryzyka
powikłań sercowo-naczyniowych,
poprzez obniżenie ciśnienia
poniżej 140/90 mm Hg
(u chorych na cukrzycę
poniżej 130/80 mm Hg)
Farmacja Praktyczna 6 / 2009
Gdy s
wartotawka jest
wy
mieć p
ewną soka,
kartę
PRZYJA
ZNY DI
UR
ETYK
• Atrakcyjna oferta na Indapen SR
u Przedstawiciela firmy Polpharma
rma
CENA:
4,53 zł*
• Produkt aktywnie promowany
wśród lekarzy
Indapen SR (Indapamidum), tabletki o przedłużonym uwalnianiu. Skład i postać: 1 tabletka o przedłużonym uwalnianiu zawiera 1,5 mg indapamidu. Wskazania: Nadciśnienie tętnicze pierwotne. Dawkowanie i sposób podawania: Doustnie 1
tabletka na dobę, najlepiej rano. Tabletki należy połykać w całości, popijając wodą. W przypadku ciężkiej niewydolności wątroby i (lub) nerek stosowanie preparatu jest przeciwwskazane. U pacjentów w podeszłym wieku może być stosowany,
gdy czynność nerek jest prawidłowa lub w niewielkim stopniu zaburzona. Nie zaleca się stosowania produktu leczniczego u dzieci i młodzieży. Przeciwwskazania: Nadwrażliwość na indapamid i (lub) inne składniki preparatu lub inne sulfonamidy,
ciężka niewydolność nerek, encefalopatia wątrobowa lub inne ciężkie zaburzenia czynności wątroby, hipokaliemia. Ostrzeżenia i zalecane środki ostrożności: Lek należy odstawić w przypadku wystąpienia encefalopatii wątrobowej. W przypadku
wystąpienia nadwrażliwości na światło zaleca się odstawienie leku oraz ochronę powierzchni skóry w przypadku konieczności ponownego zastosowanie leku; u osób ze zwiększonym ryzykiem rozwoju hipokaliemii należy zachować szczególne
środki ostrożności, regularnie kontrolować stężenie potasu w surowicy. W grupie ryzyka wystąpienia hipokaliemii znajdują się pacjenci z wydłużonym odstępem QT, w przypadku wystąpienia hipokaliemii należy uzupełniać niedobór potasu; przed
i w trakcie leczenia regularnie kontrolować stężenie sodu w surowicy, a u pacjentów z marskością wątroby i w podeszłym wieku badanie to należy wykonywać częściej; może powodować nieznaczną i przemijającą hiperkalcemię. Znaczna hiperkalcemia może być skutkiem nierozpoznanej nadczynności przytarczyc. W takim przypadku należy przerwać leczenie i ocenić czynność przytarczyc; u pacjentów z cukrzycą, szczególnie przy współistniejącej hipokaliemii, należy monitorować stężenie
glukozy w surowicy; u pacjentów z hiperurykemią istnieje tendencja do zwiększania częstości napadów dny; hipowolemia związana z utratą płynów może nasilić już istniejącą niewydolność nerek; może powodować fałszywie dodatnie wyniki testów
antydopingowych u sportowców. Produkt leczniczy zawiera laktozę, nie powinien być stosowany u pacjentów z rzadko występującą dziedziczną nietolerancją galaktozy, niedoborem laktazy (typu Lapp) lub zespołem złego wchłaniania glukozygalaktozy. Działania niepożądane: często: wysypki grudkowo-plamiste; niezbyt często: plamica; rzadko: nudności, zaparcia, suchość w jamie ustnej, zawroty głowy, uczucie zmęczenia, bóle głowy, parestezje; bardzo rzadko: trombocytopenia,
leukopenia, agranulocytoza, niedokrwistość aplastyczna, niedokrwistość hemolityczna, arytmia, zmniejszenie ciśnienia tętniczego, zapalenie trzustki, niewydolność nerek, zaburzenia czynności wątroby, obrzęk naczynioruchowy i (lub) pokrzywka,
martwica toksyczno-rozpływna naskórka, zespół Stevensa-Johnsona, hiperkalcemia. Częstość nieznana: możliwość rozwoju encefalopatii wątrobowej u pacjentów z niewydolnością wątroby, możliwość nasilenia objawów współistniejącego tocznia
rumieniowatego układowego, zmniejszenie stężenia potasu szczególne niebezpieczne u pacjentów z największym ryzykiem rozwoju hipokaliemii, hiponatremia z hipowolemią powodujące odwodnienie oraz ortostatyczne spadki ciśnienia tętniczego
krwi, współistniejąca utrata jonów chlorkowych mogąca prowadzić do nieznacznie nasilonej, wtórnej, wyrównanej zasadowicy metabolicznej, zwiększone stężenie kwasu moczowego i glukozy we krwi. Odnotowano przypadki nadwrażliwości na
światło. U pacjentów z cukrzycą lub dną moczanową należy rozważyć zasadność stosowania leków moczopędnych. W trakcie badań klinicznych u 10% pacjentów obserwowano hipokaliemię (stężenie potasu < 3,4 mmol/l). Podmiot odpowiedzialny: ZF Polpharma SA. Pozwolenie na dopuszczenie do obrotu nr 14890 wydane przez MZ. Dodatkowych informacji o leku udziela: Polpharma Biuro Handlowe Sp. z o.o., ul. Bobrowiecka 6, 00-728 Warszawa, tel. +48 22 364 01 00; fax. +48
22 364 01 02. www.polpharma.pl. Lek wydawany na podstawie recepty.
* Cena dla pacjenta ustalona w odniesieniu do ceny sugerowanej przez producenta, przy założeniu zastosowania powszechnie stosowanych marż oraz art. 38 ust. 5 ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej nansowanych ze środków publicznych
(t. jedn. Dz. U. z 2008 nr 164 poz. 1027 z późn. zm.)
IND/017/03-2009
• Dostępny cenowo dla każdego
pacjenta
Nauka
60%
populacji powyżej 60. r.ż.
ma podwyższone
ciśnienie tętnicze
Są to: diuretyki – indapamid, β-adrenolityki – atenolol,
propranolol, metoprolol, antagoniści wapnia – amlodypina, inhibitory konwertazy angiotensyny (ACEI) – ramipryl, enalapryl oraz blokery receptorów angiotensyny
II (ARB) – losartan potasu. Leki te mogą być stosowane
zarówno w monoterapii, jak i w leczeniu skojarzonym.
Obecnie stosuje się co najmniej 2 leki, w celu osiągnięcia
pełnej normalizacji ciśnienia (skuteczność monoterapii
wynosi ok. 50 proc.). Najczęstsze połączenia leków obniżających ciśnienie to: ACEI + diuretyk, ACEI + antagonista
wapnia, ARB + diuretyk, ARB + antagonista wapnia, diuretyk + antagonista wapnie, β- adrenolityk + antagonista
wapnia. Lekarze częściej wybierają kombinacje dwóch
różnych leków hipotensyjnych w mniejszych dawkach,
niż pojedynczy lek w dawce standardowej. Małe dawki
zmniejszają bowiem działanie niepożądane, a zwiększają działanie hipotensyjne. Przykładem może być łączenie
diuretyków i ACEI - pierwsze nasilają bowiem działanie
hipotensyjne drugich.
Działanie i wskazania
Podstawowym diuretykiem stosowanym w leczeniu
nadciśnienia jest indapamid. Działa poprzez zmniejszenie napięcia mięśni gładkich naczyń krwionośnych oraz
pobudzenie syntezy prostaglandyn – PGE2, zmniejsza
opór obwodowy, poprawia podatność tętnic. Szybko
wchłania się z przewodu pokarmowego, a maksymalne
działanie wykazuje po 1-2 godzin. Łączy się z białkami
osocza w ok. 70 proc. Okres półtrwania wynosi 8-24 godzin. Podawany w dawce 2,5 mg/dobę wykazuje maksymalne działanie hipotensyjne i niewielkie działanie
moczopędne. Zwiększanie dawki nie ma sensu, ponieważ następuje zwiększone działanie moczopędne, bez
nasilenia działania obniżającego ciśnienie tętnicze. Na
30
rynku obecne są preparaty w mniejszej dawce niż 2,5
mg – 1,25mg oraz 1,5 mg, które to najczęściej stosowane są w terapii skojarzonej. Indapamid wskazany jest
w leczeniu samoistnego nadciśnienia tętniczego, a także
w leczeniu obrzęków w przebiegu niewydolności serca.
Lek ten stosuje się w jednej dawce dobowej, co jest dużym udogodnieniem dla pacjentów. Obniżenie ciśnienia
do wartości oczekiwanej może nastąpić dopiero po kilku
miesiącach terapii. Ważne jest, by pacjent nie rezygnował
wcześniej z leczenia. I tu duże znaczenie ma niska cena
diuretyków. Według Międzynarodowego Towarzystwa
Nadciśnienia Tętniczego nie ma szczegółowych wytycznych, co do leków pierwszego rzutu, ale podkreśla się, że
istotny jest stosunek kosztów leczenia do korzyści, którymi są: odpowiednie obniżenie ciśnienia krwi, a co za
tym idzie – zminimalizowanie ryzyka powikłań sercowo
naczyniowych i zmniejszenie umieralności z tego powodu, a przy tym niska cena leków. Oczywiście u chorych
obciążonych dużym ryzykiem sercowo-naczyniowym
oraz w sytuacji, gdy diuretyki są nieskuteczne lub źle
tolerowane, uzasadnione jest stosowanie innej terapii,
niezależnie od kosztów.
Compliance a czynnik ekonomiczny
U chorych w podeszłym wieku leczenie powinno być
rozpoczynane od podstawowych klas leków hipotensyjnych w małych dawkach, z wyjątkiem β-adrenolityków
(chyba, że są szczególne wskazania do ich stosowania).
Wartości docelowe dla osób w bardzo podeszłym wieku
(powyżej 80. r.ż.) to 150/80 mmHg, jeśli nie ma współistniejących chorób. Wartości docelowe u cukrzyków wynoszą poniżej 130/89 mmHg. Chorym na nadciśnienie
tętnicze i cukrzycę zaleca się leki hamujące układ renina
– angiotensyna, a więc inhibitory konwertazy angiotensyny I, np. ramipryl lub blokery receptorów angiotensyny II kojarzone z diuretynami tiazydowymi, np. indapamidem. Podobnie wygląda sprawa u osób z nefropatią
(zarówno tą cukrzycową, jak i u chorych bez cukrzycy).
Nadciśnieniu towarzyszy często hipercholesterolemia.
Leczenie hipotensyjne w takich przypadkach uzupełniane jest przyjmowaniem statyn. Osoby z nadciśnieniem
i cukrzycą stosują oprócz leków hipotensyjnych leki obniżające poziom glukozy lub przyjmują insulinę. Przychodząc do apteki mają kilka recept. Zważywszy na
to, że są to często emeryci, koszty leczenia pochłaniają
znaczną część ich budżetu. Istotne jest dobranie odpowiednich leków, nie tylko kierując się skutecznością
leczenia, ale też biorąc pod uwagę aspekt ekonomiczny. Obecnie wiele leków stosowanych w nadciśnieniu
ma swoje tańsze odpowiedniki. Wybór tańszych leków,
o skutecznym działaniu hipotensyjnym może wpłynąć
na tzw. compliance pacjenta, czyli na jego relacje z lekarzem i przestrzeganie wszelkich jego zaleceń.
■
Podyskutuj o tym na forum!
www.farmacjapraktyczna.pl
Farmacja Praktyczna 6 / 2009
Nauka
Metamizol
zweryfikowany
Badania kliniczne nie zawsze są wystarczającą podstawą
do wystawienia ostatecznej oceny bezpieczeństwa stosowania
leku. Zdarza się, że dostępna od lat na rynku substancja czynna
jest odsyłana do lamusa zbyt wcześnie, na skutek niewłaściwego
oszacowania korzyści płynących ze stosowania leku i ryzyka
działań niepożądanych.
autor: Agnieszka Magryta
mgr farmacji
M
Metamizol sodowy w wielu krajach Europy, m.in. Hiszpanii,
Niemczech, Francji, Belgii, Holandii jest z powodzeniem stosowany w lecznictwie, a w niektórych, tak jak w Polsce, Bułgarii
czy Rosji, ma status leku OTC. Swoje silne działanie przeciwbólowe i przeciwgorączkowe metamizol zawdzięcza działaniu
ośrodkowemu, przez hamowanie COX-3 i aktywację układu
opioidowego. Działanie obwodowe polega na hamowaniu
COX-1 i COX-2. W niektórych krajach lek został wycofany ze
względu na domniemane powiązanie zachorowalności na
agranulocytozę z jego podawaniem. Agranulocytoza polega
na znacznym zmniejszaniu się lub prawie całkowitym zaniku
liczby granulocytów w wyniku uszkodzenia komórek szpiku
kostnego, co może nastąpić m.in. pod wpływem promieni
rtg lub niektórych leków, np. tyreostatyków, leków przeciwpadaczkowych. W efekcie osłabienie nieswoistej odporności
organizmu grozi zakażeniami, a te mogą być przyczyną śmierci. Wczesne rozpoznanie i usunięcie czynnika wywołującego
oraz dalsze leczenie powoduje, że nie zawsze agranulocytoza
kończy się śmiercią. Kraje, w których metamizol jest nadal stosowany (w tym Polska) opierają się na najnowszych zestawieniach, badaniach retrospektywnych, które na przestrzeni lat
nie wykazały bezpośredniego związku zapadalności na agranulocytozę a terapią metamizolem w stopniu, jaki podejrzewano aż do lat 90-tych ubiegłego wieku.
Atut rzetelnych badań
Aby jednoznacznie stwierdzić czy stosowanie metamizolu rzeczywiście może być przyczyną agranulocytozy i czy
obawy z przeszłości są uzasadnione, przeprowadzono ponowne badania na dużej populacji pacjentów (a nie jak
www.farmacjapraktyczna.pl
Badania oceniające profil
bezpieczeństwa metamizolu
przeprowadzono również
w polskich laboratoriach
w testach klinicznych na mniejszej grupie). Badania oceniające profil bezpieczeństwa metamizolu odbyły się w m.in.
w Polsce. W latach 1997-2001 sześć centrów hematologicznych odnotowało łącznie 490 potencjalnych przypadków
zachorowań, z czego tylko 78 okazało się być zgodne z kryteriami diagnostycznymi agranulocytozy. Spośród nich jedynie
6 osób stosowało metamizol. Na podstawie tych danych
oszacowano ryzyko zapadania na agranulocytozę po stosowaniu leku na 0,2 przypadków/1 mln osób/dzień stosowania metamizolu.
Kolejne badania prowadzono w latach 2002-2003. Centra hematologiczne obejmujące swoim zasięgiem ok. 15 mln osób,
czyli ok. 40 proc. populacji Polski, w ciągu roku nie odnotowały
żadnego przypadku zachorowania na agranulocytozę, a ryzyko zachorowania na anemię aplastyczną wyniosło 0,25/1mln/
dzień terapii. W 1998 r. oceniono także śmiertelność związaną ze stosowaniem niektórych NLPZ (w tym metamizolu) i
paracetamolu w trakcie krótkiej terapii przeciwbólowej (1 ty-
31
Nauka
dzień) na podstawie przeglądu badań epidemiologicznych
z lat 1970-95. Atutem jest zebranie danych z aż 25-letniego
okresu. Zanalizowano liczbę zgonów związanych ze stosowaniem popularnych NLPZ (diklofenak, metamizol) oraz
paracetamolu, będących wynikiem agranulocytozy, anemii
aplastycznej, wstrząsu anafilaktycznego oraz krwawienia
z przewodu pokarmowego. Wyniki jednoznacznie wskazały,
iż zagrożenie dodatkowym ryzykiem zgonu powodowane
przez terapię metamizolem w porównaniu z pozostałymi
lekami jest bardzo małe i zbliżone do tego powodowanego przez paracetamol.
Metamizol na tle innych substancji
Dodatkowy wniosek płynący z powyższych analiz wskazuje,
że głównej przyczyny wzrostu śmiertelności w trakcie terapii
NLPZ należy upatrywać w krwawieniach z przewodu pokarmowego, których metamizol prawie nie wywołuje.
Zestawienie badań z lat 90-tych opublikowane w 2001 r.,
podsumowuje ryzyko wystąpienia skutków śmiertelnych w
przypadku stosowania leków przeciwbólowych. Wynika z
tego, że reakcja anafilaktyczna może wystąpić z jednakową
częstotliwością zarówno po podaniu metamizolu, jak i naproksenu. Co więcej, jest rzadsza niż w przypadku stosowania
paracetamolu czy diklofenaku. Ocena ryzyka wywoływania
krwawień z przewodu pokarmowego przez poszczególne
leki wygląda następująco: metamizol: 0,017, paracetamol:
0,019, ibuprofen i diklofenak ponad 5,3, i aż 21,07 dla piroksykamu. Na tej podstawie oszacowano całkowite dodatkowe ryzyko zgonu wśród pacjentów krótkotrwale eksponowanych na działanie tych leków i w niechlubnej czołówce
znalazły się piroksykam (21,2) i indometacyna (11,7), ibupro-
Najnowsze badania
nie wykazały
bezpośredniego związku
zapadalności na agranulocytozę
a terapią metamizolem w stopniu,
jaki podejrzewano
aż do lat 90. ub.w.
fen, diklofenak, naproksen (przedział 5-6), paracetamol (0,22).
Metamizol zaś obarczony był najmniejszym ryzykiem (0,21).
Silne działanie przeciwbólowe
Najnowsze zestawienie opublikowane w 2008 r., oparte na
48-miesięcznych danych z krajów latynoskich, obejmujące
34 mln osób, wskazało średnią zachorowalność na agranulocytozę w populacji 0,4/1mln/rok, a po metamizolu 0,1/1 mln/
rok. Jednoznacznie wykazano silne działanie przeciwbólowe
leku. Badanie z 2006 r., podwójnie zaślepione, randomizowane, prowadzone na pacjentach w celu wykazania skuteczności metamizolu w bólach pooperacyjnych (bezpośrednio po
zabiegu), wskazały, że ból w 10-stopniowej skali był oceniany
przez pacjentów po podaniu paracetamolu na 3,64, a po metamizolu tylko na 1,42. W 2003 r. przeprowadzone zostały testy,
w których porównano siłę działania przeciwbólowego metamizolu (w połączeniu z tramadolem) i samego opioidu. Badania te przyczyniły się do ustalenia najnowszych wytycznych
w uśmierzaniu bólu, w których metamizol zajmuje wysoką
pozycję. Dane poparte są licznymi badaniami prowadzonymi
niezależnie w wielu ośrodkach, a zestawienia dotyczą podsumowań wyników zbieranych na przestrzeni kilkudziesięciu lat,
Podyskutuj
o tym naDlatego
forum! są wiarygodną
obejmujących duże grupy
pacjentów.
www.farmacjapraktyczna.pl
wykładnią i realnie oceniają ryzyko działań niepożądanych oraz
skuteczność leku.
Ryzyko można minimalizować
Metamizol łagodzi bóle o dużym nasileniu, obniża
wysoką gorączkę, ma działanie spazmolityczne,
a jednocześnie „oszczędza” żołądek
32
Metamizol łagodzi bóle nawet o dużym nasileniu, obniża
wysoką gorączkę, ma działanie spazmolityczne, a jednocześnie „oszczędza” żołądek. Należy pamiętać, że każdy lek może
wywołać działania niepożądane, ale ryzyko to możemy minimalizować. Podstawowym czynnikiem wykluczającym stosowanie metamizolu są istniejące już zmiany morfologiczne we
krwi oraz nadwrażliwość na metamizol. Przed zastosowaniem
jakiegokolwiek leku należy pacjenta przestrzec przed jednoczesnym stosowaniem leków o podobnym profilu działań
niepożądanych (np. nie łączenie metamizolu z pochodnymi
pirazolonu). Pacjenci wymagający dłuższego stosowania leku,
jak również pacjenci w podeszłym wieku lub stosujący politerapię, powinni być monitorowani (INR, morfologia krwi). ■
Podyskutuj o tym na forum!
www.farmacjapraktyczna.pl
Farmacja Praktyczna 6 / 2009
Metamorfozy
Przepięknie jest
być po prostu sobą
Do udziału w czerwcowej metamorfozie zaprosiliśmy Panią mgr Martę
Sienkiewicz, kierowniczkę apteki przy ul. Melomanów w Warszawie.
Rozmowy na temat koloru nowej fryz
ury
nie trwały długo, z palety barw nas
za
modelka wybrała ciepły odcień blon
du.
ZACZYNAMY! Pora na zmiany!
Stylistka rozpoczęła
pracę z włosami
od nałożenia farby.
34
Nasza modelka dzielnie
znosiła kolejne etapy
nakładania koloru.
ala wydobyć
Zabieg utrwalenia pozw
lny blask,
ma
z nowego koloru maksy
wotność.
ży
o
jeg
a
a ponadto przedłuż
Za pomoc w zorganizowaniu sesji, dziękujemy
pracownikom Salonu Urody PRIMA, Al. Niepodległości 121/123
(Mokotów, Metro Racławicka), tel. 0/22/409-49-49.
– stwierdziła dziarsko Pani Marta,
przekraczając próg naszego salonu.
Kolor utrwalony,
najwyższy czas
na uformowanie
nowej fryzury.
Metamorfozy
GOTOWE!
Wspaniale! M
nowa fryzura oja
podoba mi s
ogromnie! ię
– przyznała
p
zakończone o
j
sesji Pani
Marta. W pe
łn
podzielamy i
je
zdanie, bo e j
fekt
końcowy pra
stylistów ok cy
a
się rzeczywiś zał
oszałamiają cie
cy.
Stylistka precyz
yj
jeden po drug nie,
im,
cieniuje każdy
kosmyk włosó
w.
Już dwadzieścia
Pora na suszenie
i wymodelowanie
nowej fryzury.
Czytelniczek „Farmacji Pra
ktycznej” wzięło udział w na
szych
metamorfozach. Promienny
uśmiech, który pojawia się
na ich
twarzach tuż po zakończeniu
sesji, świadczy o tym, że na
si spe cjaliści od urody stanęli na
wysokości zadania. Również
i Wy,
drogie Panie, możecie powie
dzieć sobie „czas na zmian
y”! Nasi
styliści są do Waszej dyspo
zycji. Aby wziąć udział w ko
lejnej
edycji naszych sesji, wysta
rczy wejść na stronę:
www.farmacjapraktyczna.p
l
i za jej pośrednictwem wysła
ć do nas mejla, koniecznie
z załączonym swoim zdjęc
iem.
Odrobina różu nałożona
na powieki rozpromienia
spojrzenie Pani Marty.
Włosy gotowe, teraz do
akcji wkracza wizażystka.
ład
tek podk
Na począ o rodzaju cery.
d
dobrany
Usta pod
k
w subteln reśla pomadka
ym odcie
niu.
35
Kuchnia farmaceutyczna
Krucha
muza poetów
Jego wyśmienity smak znali już
Etruskowie, zaś u schyłku średniowiecza,
dzięki odwiedzającym Parmę pątnikom, jego
sława rozeszła się daleko poza granice Italii.
I trwa niezmiennie po dziś dzień.
P
„Producenci parmezanu stali się najbogatszymi rolnikami Europy. Znajduje się tam góra cała tartego parmezanu, na której stoją ludzie i niczym innym się nie zajmują,
tylko wyrabianiem makaronu i nadziewanych pierogów”
– pisze w datowanym na XIV w. „Dekameronie” Giovanni
Boccaccio. Nie on jeden zresztą – zwrotki swych wierszy,
wersety powieści i rozpraw poświęcali Parmigiano Reggiano m.in. Molière, Diderot czy D’Alambert, wychwalając jego rozkoszny smak i zapach. Ten znakomity włoski
ser wyrabiany jest według niezmienionej od wieków receptury. Oryginalny Parmigiano Reggiano produkuje się
dziś wyłącznie w regionie, który obejmuje Parmę, Reggio
Emilię, Modenę, Bolonię oraz Mantuę. Nie jest jednak tajemnicą, że specjał ów doczekał się setek imitacji wytwarzanych poza zastrzeżonym regionem.
Magiczne kręgi
Oryginalny parmezan wyrabia się od 1 kwietnia do 11 listopada, wyłącznie z mleka krów wolno wypasanych, żywiących się świeżą trawą i ziołami. Mleko zostawia się na
jedną noc w serowarni, rano zaś dodaje się do niego peł-
ne, ze świeżego udoju. Całość podgrzewa się w miedzianych kadziach do temp. 33 st. C. i zakwasza podpuszczką
oraz odrobiną serwatki z poprzedniego wyrobu. Pokruszony twaróg znów się podgrzewa, po czym za pomocą
lnianej płachty wyławia się kilkudziesięciokilogramowe
bryły sera, które krojone są na kawałki i umieszczane
w metalowych lub drewnianych formach (tzw. fasceri).
Kręgi o wadze 22-44 kg leżakują 3-4 tygodnie w solance,
a następnie suszą się na słońcu, dzięki czemu obrastają
skórką.
W zależności od czasu dojrzewania wyróżniamy: parmigiano reggiano fresco (do 18 miesięcy), parmigiano reggiano vecchio (18-24 miesięcy) oraz parmigiano reggiano
stravecchio (powyżej 36 miesięcy). Najstarsze i zarazem
najdroższe odmiany parmezanu leżakują na drewnianych półkach nawet 3 lata. W ciągu roku produkuje się
ok. 3 mln form parmezanu, z których każda waży ok. 35
kg. Cena w hurcie wynosi ok. 8 euro za kilogram, co daje
producentom obroty szacowane na miliard euro.
Smaczny i lekkostrawny
Parmezan ma niezwykłe wartości odżywcze. Okazuje się,
że by strawić 100 g sera spod Parmy organizm ludzki potrzebuje 45 min. Poradzenie sobie z tą samą ilością mięsa czy zwykłego żółtego sera zajmuje mu nawet 4 godz.
Nic dziwnego, że zaleca się go nawet niemowlętom oraz
osobom cierpiącym na zaburzenia układu trawiennego
– zawiera bowiem ok. 17 proc. aminokwasów, które nie
wymagają trawienia. Trudno też wyobrazić dziś sobie
włoską kuchnię bez jego udziału. Wzbogaca i urozmaica
niemal każdą potrawę z menu mieszkańców Półwyspu
Apenińskiego. Starty lub w kawałkach podnosi smak zup,
makaronów i risotta. Świetnie sprawdza się jako przystawka oraz jako dodatek do sałatek i owoców. A z czerwonym
winem komponuje się wprost znakomicie.
■
36
Farmacja Praktyczna 6 / 2009
Kuchnia farmaceutyczna
Krewetki z grilla
Składniki: krewetki (świeże, sparzone krewetki
można kupić w większości hipermarketów),
starty świeży imbir, zgnieciony czosnek, oliwa
z oliwek.
Przygotowanie: Krewetki (w całości) wymieszać
z imbirem, czosnkiem i oliwą, a następnie
odstawić na noc w chłodne miejsce. Piec na grillu
w folii lub na foliowej tacce. Tak przyrządzone
krewetki najlepiej podawać na kromkach lekko
podgrzanej na grillu bagietki.
Grillowanie
na zdrowie
Farmaceutyczne grillowanie
w żadnym wypadku nie może
ograniczać się do potraw serwowanych przez zwykłych śmiertelników (czyli tłuste mięsa i ogórki
kiszone jako dodatek). Proponuję
Państwu wypróbowanie potraw
lekkostrawnych i wysublimowanych w smaku. A wszystko
doprawione informacją o tym,
że krewetki są znanym już od
starożytności afrodyzjakiem, zaś
czosnek zakazany był w klasztorach Tybetu, bowiem za bardzo
pobudzał, a mnisi – jak wiadomo
– mieli za zadanie uspokajać
swoje ciało, nie zaś je pobudzać.
Przepisy: Barbara Misiewicz-Jagielak
Ananasy z grilla z sałatą
Składniki: surowe ananasy, sałata karbowana,
świeży tymianek, ocet balsamiczny, miód,
oliwa z oliwek.
Przygotowanie: Pokrojone w plastry ananasy
zamarynować w mieszaninie oliwy, świeżego,
zmiksowanego tymianku, octu balsamicznego
i miodu. Piec na grillu do zarumienienia.
Podawać na sałacie karbowanej, polanej sosem
z marynowania ananasa.
Życie jest piękne
Pływaj zdrów!
Wyrabia kondycję, modeluje sylwetkę, poprawia samopoczucie.
To najbezpieczniejsza i zarazem najbardziej wszechstronna dyscyplina
sportu. Dlatego pływanie zalecane jest wszystkim – zarówno osobom
aktywnym fizycznie, jak i tym, którzy dopiero od niedawna postanowili
zadbać o zdrowie.
N
autor: Jaromir Przesnalski
Na naukę pływania nigdy nie jest za późno. Korzyści wynikające
z uprawiania tej dyscypliny sportowej są ogromne. Jednak, jak
każda forma aktywności ruchowej, także pływanie kryje w sobie
niebezpieczeństwa. Sprawdź, jak przygotować się do wakacyjnych igraszek w wodzie, by nie zrobić sobie krzywdy i w pełni
wykorzystać walory tej szlachetnej dyscypliny sportowej.
Wybierz swój styl
l kraul na grzbiecie – najłatwiejszy do nauczenia
(można swobodnie oddychać), ruch ramion i nóg
naprzemienny, ciało w ułożeniu na plecach, barki
nieco wyżej niż biodra.
l kraul na piersiach – jedna z najszybszych technik
pływackich, ruch kończyn naprzemienny, twarz
powinna pozostawać w wodzie, wykonując wdech,
lekko skręcamy głowę.
l styl motylkowy – trudny do opanowania, wymaga
dużej kondycji fizycznej, pozycja ciała na piersiach,
ruchy nóg przypominają ruchy delfina, ramiona
równocześnie przenoszone nad wodą.
l styl klasyczny (żabka) – wolny, ale najbardziej popularny, pozycja ciała – na piersiach, nogi i ramiona
pracują równomiernie.
38
Na co wpływa?
Błogie doznania, jakie odczuwamy w trakcie pływania, zawdzięczamy sile wyporu wody. Czujemy się w niej lżejsi, nasze ciało
jest zrelaksowane i rozluźnione. Kręgosłup i stawy nie ulegają
takim przeciążeniom, jak na lądzie. Pływanie przynosi ulgę
i jednocześnie wzmacnia mięśnie przykręgosłupowe, doskonali prawidłową postawę i zapobiega skrzywieniom kręgosłupa.
Na tym nie koniec. Regularne pływanie uodparnia organizm
na przeziębienia i opóźnia procesy starzenia. Ma ponadto zbawienny wpływ na układ krążenia i oddechowy. W środowisku
wodnym męśnie odpowiedzialne za oddychanie pracują
o wiele wydajniej, zaś zwiększone ciśnienie i masaż skóry pobudza ukrwienie i poprawia krążenie. Podczas urlopu można
pływać codziennie, stopniowo wydłużając dystans i szybkość
poruszania się w wodzie. Pływając w morzu czy jeziorze, odpływajmy od brzegu spokojnie, a ewentualnie zwiększajmy tempo w drodze powrotnej, kiedy jesteśmy pewni, że starczy nam
sił, by dopłynąć do brzegu. Warto zawczasu zadbać o wygodny
kostium, w którym będziemy czuć się swobodnie (nie może
obcierać ciała czy być zbyt luźny). Pomocne są również okulary, które zwiększą nasze poczucie bezpieczeństwa w wodzie
(czujemy się swobodniej, gdy więcej widzimy). Na rynku znajdziemy wiele modeli, w tym okulary optyczne. Najważniejsze
jednak, by nie przeciekały i nie zaparowywały.
Pierwszy kontakt z wodą
Przed wejściem do basenu czy naturalnego akwenu nie zapominajmy o rozgrzewce. Jest niezbędna, bo zapobiega ewentualnym skurczom i przygotowuje organizm do wysiłku. Wystarczy energiczny marsz lub trucht w miejscu, krążenie ramion
i bioder oraz ćwiczenia rozciągające. W upalne dni, gdy jesteśmy
rozgrzani, wchodźmy do wody powoli, stopniowo ochładzając
ciało, by uniknąć szoku termicznego. Nawet jeśli umiemy pływać, pierwszy kontakt z wodą po dłuższej przerwie ograniczmy
do krótkich sesji, trwających nie więcej niż kilka minut. W ten
sposób unikniemy niepotrzebnego zmęczenia i stopniowo
przypomnimy sobie własne umiejętności. Jeśli w ciągu roku
nie bywamy regularnie na basenie, nie wypływajmy za daleko,
żeby zawsze móc bezpiecznie wrócić do brzegu. Jeśli wypływamy na głęboką wodę, róbmy to zawsze w obecności kogoś, kto
w każdej chwili będzie w stanie udzielić nam pomocy.
■
Farmacja Praktyczna 6 / 2009
!
o
w
t
s
ń
a
P
i
n
w
o
n
a
z
S
Życie jest piękne
ą historię, która
Jeśli pamiętacie zabawntrakcie pełnienia codziennych
przydarzyła się Wam w osimy, opiszcie ją w kilku zdaniach
ielić się z innymi
, pr
obowiązków w aptece dakcji! Będzie nam miło, jeśli zechcecie podz opowieściami
re
nymi
i prześlijcie do naszej
u, anegdotami, śmiesz historie opublikujemy
or
m
hu
m
ie
uc
cz
po
m
Czytelnikami Waszy
ną. Najzabawniejsze ! Szczegółowy
cz
ty
eu
ac
rm
fa
ką
ty
ak
związanymi z Waszą pr tycznej”, a ich autorzy zostaną nagrodzeni praktyczna.pl
ak
ja
na łamach „Farmacji Pr dą Państwo na naszej stronie: www.farmac
aj
zn
y
w
regulamin zaba
!
y
w
a
b
a
z
o
d
y
m
Zaprasza
Zastrzyk i guma do łóżka
W kolejnej odsłonie naszej serii prezentujemy autentyczne
historie, które nadesłały nam Pani mgr Sylwia Kopeć
z Czechowic-Dziedzic oraz Pani mgr Joanna
Hawełka-Kucharczyk z Rybnika.
N
Nasza stała pacjentka, obsłużona tego dnia wcześniej starsza Pani, wraca do naszej placówki, twierdząc, że coś się
jej nie zgadza. Mieszka niedaleko apteki i pobliskiej przychodni. W domu, po sprawdzeniu zakupionych rano leków
i paragonu, stwierdziła, że nie dostała od nas jednego lekarstwa, a dokładnie zastrzyku.
– Na paragonie jest, a w siatce go nie mam – przyznała nieco
zmieszana.
Sprawdzamy więc stan leku – zgadza się. Zgodność zretaksowanej recepty – zgadza się. Pytamy więc:
– Może lek został w domu? Albo zgubiła go Pani gdzieś po
drodze? Dociekamy, ale pacjentka stanowczo zaprzecza.
Postanawiamy więc skontaktować się z lekarzem i zapytać
go, czy istniałaby możliwość powtórnego zapisania leku. I tu
się cała rzecz wydała. Okazało się, że nasza pacjentka po zakupieniu leków wróciła do przychodni, gdzie zastrzyk został
od razu podany. Wtedy zrozumiałam, że w naszym
zawodzie musimy być nie tylko dobrymi fachowcami, ale też dociekliwymi detektywami.
P
Pewnego razu do naszej apteki wszedł sędziwy starszy
pan i poprosił o... „gumę do łóżka”. Słysząc to stażystka, nie
zastanawiając się długo, zapakowała do torebeczki paczkę prezerwatyw, skasowała należną kwotę i zadowolona
podała pakunek pacjentowi.
– To takie małe się to teraz robi? – zapytał z niedowierzaniem staruszek. Słysząc to stażystka nieco się zdziwiła,
spojrzała na mężczyznę i wzruszyła ramionami. Staruszek
wyszedł, ale nie minęło 5 minut, jak wraca do apteki i od
wejścia rzuca:
– Wie pani co, to jest jednak dla mnie zdecydowanie za
małe... Farmaceutka nie wytrzymuje:
– A do czego pan to potrzebuje? – pyta, na co pacjent:
– No jak to, na co? Jak mnie łamie w kościach to wlewam
tam gorącą wodę, biorę do łóżka i się wygrzewam! ■
Kultura
Książki
Być dobrym
ojcem
Jeśli istniałaby jakaś
umowa zawierana
z ojcem na posiadanie
dziecka, to małym
druczkiem dodano by
do niej następujący paragraf: „Niżej podpisany zdaje sobie sprawę,
że jego dotychczasowe
życie całkowicie się
zmieni. Zgadza się, że
role w jego małżeństwie staną się zupełnie inne i nie będzie się
dziwił, że zmienią się
zachowanie i charakter jego żony oraz niżej podpisanego. Żadne reklamacje nie będą uwzględniane.”
Cóż, pewnie i tak byśmy go nie zauważyli i podpisali.
„Pomocy, jestem tatą! czyli jak być dobrym ojcem i nie
osiwieć zbyt szybko”, Leszek K. Talko, Wydawnictwo
Nasza Księgarnia, Warszawa 2008 r.
Osoby, które wejdą na stronę www.farmacjapraktyczna.pl
i za jej pośrednictwem przyślą do nas maila z hasłem:
OJCIEC, mają szansę dostać książkę w prezencie.
Wspomnienia
króla seriali
Król polskich seriali –
niezapomniany Pyzdra
z „Janosika”, Wichura z
„Czterech pancernych
i psa”, Balcerek z „Alternatyw 4”, wreszcie
senior rodu Mostowiaków w „M jak miłość”.
Któż nie zna tych ról!
Witold Pyrkosz, prawdziwa kopalnia wiedzy
na temat polskiego teatru i filmu, w rozmowach z Izą Komendołowicz i Anną Grużewską niezwykle barwnie,
z poczuciem humoru i przymrużeniem oka, a
czasem bardzo poważnie opowiada historię
swego życia – prywatnego i zawodowego.
„Witold Pyrkosz. Podwójnie urodzony. Wspomnienia
– rozmawiają: Anna Grużewska, Iza Komendołowicz”,
Wydawnictwo Literackie 2009 r.
Osoby, które wejdą na stronę www.farmacjapraktyczna.pl
i za jej pośrednictwem przyślą do nas maila z hasłem:
OPTYMIZM, mają szansę dostać książkę w prezencie.
40
kino
Miłosne
zapasy
„Życie może stać się piękne
nie wiadomo kiedy…” – przyznają
bohaterowie nowego filmu Jana
Jakuba Kolskiego.
N
Najnowszy autorski film twórcy „Historii kina w Popielawach” i entuzjastycznie przyjętego przez widzów „Jasminum” przedstawia opowieść o pasji, pożądaniu, zdradzie
i … sztukach walki. To historia namiętności, która łączy,
ale i dzieli trójkę głównych bohaterów, dwóch mężczyzn
i kobietę instynktownie łaknącą miłości. „Afonia i
pszczoły” to opowieść o nieoczekiwanej miłości i niepohamowanej sile uczuć. Afonia mieszka wraz z chorym
mężem, legendarnym mistrzem zapasów. Kobieta ma
jedną wielką pasję, jaką jest filmowanie. Prawie w ogóle nie rozstaje się z nakręcaną ręcznie kamerą, którą
rejestruje wszystko, co wydaje się jej interesujące. Jednak każdy jej dzień wygląda podobnie, jest pogodzona
ze swoim losem i nie oczekuje już od życia zbyt wiele.
I wtedy niespodziewanie pojawia się On. Afonia początkowo podchodzi do nieznajomego z dystansem,
wkrótce jednak staje się on kolejnym obiektem jej pasji
– filmowej i życiowej. Wywiązuje się między nimi pełen
namiętności romans, który burzy jej poukładany świat
i stawia przed nieoczekiwanymi wyborami. Okazuje
się, że tajemniczy przybysz również jest mistrzem zapasów. Przybył do domu Afonii, by poznać tajemnicę
jej męża, ale niespodziewanie spotkał miłość. Pewnego dnia mężczyzna znika jednak bez słowa...
„Afonia i pszczoły” – reż. Jan Jakub Kolski. Wsytępują: Grażyna
Błęcka-Kolska, Mariusz Saniternik, Andrey Bilanov, Wojciech
Solarz, Zofia Zoń. Dystrybucja: Best Film. Premiera: 5.06.2009 r.
Farmacja Praktyczna 6 / 2009
Kultura
książka
Sara,
czyli nowa Judyta
J
Rozterki współczesnych
trzydziestolatków szukających
szczęścia w stolicy – czyli sukces
i gorycz porażki w najnowszej
powieści najpopularniejszej
polskiej pisarki.
Judyta, obwołana już
wszem i wobec najbardziej wpływową bohaterką literacką wolnej
Polski, doczekała się
wreszcie godnej następczyni. Na niemal
sześciuset stronach nowej, znakomitej powieści zatytułowanej
„Kryształowy Anioł” Katarzyna Grochola, jedna z najpopularniejszych współczesnych
polskich powieściopisarek, powołuje do istnienia Sarę. Ta inteligentna i wrażliwa trzydziestolatka, podobnie jak wielu przedstawicieli jej
pokolenia, wyjeżdża z rodzinnego miasta, aby
szukać szczęścia w Warszawie. Niestety – to, co
jest szczęściem dla męża Sary, jej przynosi osamotnienie i rozpacz. Ogromny sukces przychodzi
w najmniej spodziewanym momencie i łączy się
z goryczą porażki.
Jak zapewniają wydawcy nowej książki Katarzyny Grocholi, takiej powieści jeszcze nie było.
W „Kryształowym Aniele” czytelnicy odnajdą niezwykłą syntezę tego, co znamy z „Nigdy w życiu!”
i „Trzepotu skrzydeł”: błyskotliwe dialogi, zabawne qui pro quo, ale też duszną atmosferę dramatu
psychologicznego. Sugestywny styl Grocholi sprawia, że czytając „Kryształowego Anioła” będziemy
na przemian zaśmiewać się i wzruszać razem
z główną bohaterką.
„Kryształowy Anioł”, Katarzyna Grochola, Wydawnictwo
Literackie 2009 r.
Osoby, które wejdą na stronę www.farmacjapraktyczna.pl
i za jej pośrednictwem przyślą do nas maila z hasłem:
SARA, mają szansę dostać książkę w prezencie.
www.farmacjapraktyczna.pl
Płyty
Klasyka z płyty
Dwupłytowy album, na którym Michał Żebrowski czyta
jedną z najwspanialszych
powieści literackich wszechczasów – „Małego Księcia”
Antoine de Saint-Exupery. Do
przeczytania książki zaproszone zostały również dzieci
– podopieczni świetlic środowiskowych „Promyk Dnia”.
Projekt płytowy wspiera
realizację programu, którego
celem jest tworzenie świetlic
środowiskowych dla dzieci z rodzin najuboższych,
o trudnej sytuacji życiowej , z utrudnionym dostępem do edukacji.
„Mały Książę”, Michał Żebrowski, Sony Music 2009 r.
Osoby, które wejdą na stronę www.farmacjapraktyczna.pl
i za jej pośrednictwem przyślą do nas maila z hasłem:
KSIĄŻĘ, mają szansę dostać płytę w prezencie.
Uroczy pop Lenki
Debiutancki krążek mieszkającej w Kalifornii
wokalistki australijsko-czeskiego pochodzenia
w Europie ukazuje sie pół roku po amerykańskiej
premierze. Utrzymana w klimacie inteligentnego popu
płyta zawiera 11 przebojowych utworów, w których
nagraniu pomagali m.in.
Howie Day, David Campbell
i Mike Elizondo. Można
więc być pewnym, że „The
Show” to dopiero pierwszy
z przebojów Lenki, jakimi
piosenkarka zauroczy nas
w najbliższym czasie.
„Lenka”, Lenka, Sony Music
Poland 2009 r.
Osoby, które wejdą na stronę www.farmacjapraktyczna.pl
i za jej pośrednictwem przyślą do nas maila z hasłem:
LENKA, mają szansę dostać płytę w prezencie.
Rozwiązanie konkursów z nr 4 (21):
Płyta Boney M (hasło DISCO): Ewa Miśkiewicz, Dorota Sebastianowicz,
Paulina Naumczyk, Lidia Bordakiewicz.
Płyta Cassandry Wilson (hasło COVER): Małgorzata Rydel, Adam Zakrzewski,
Jolanta Tobiasz, Jerzy Kalata.
Książka ,,Moje rozmowy z dziećmi” (hasło DZIECKO): Joanna Cimek-Wróbel,
Radosława Biela, Danuta Sowała, Agnieszka Obajtek.
Książka ,,Jak mówić komplementy” (hasło KOMPLEMENT): Renata Cudza,
Jadwiga Stępień, Barbara Stasińska, Ewelina Liszka.
Książka ,,Mały alfabet Magdy i Andrzeja Dudzińskich” (hasło ALFABET):
Lesław Nowicki, Barbara Dobrosz, Robert Forma, Halina Glińska.
Zapraszamy do udziału w naszych
konkursach! Wejdź na stronę:
www.farmacjapraktyczna.pl
41
Krzyżówka
Rozwiązaniem krzyżówki z numeru 4 (21) „Farmacji Praktycznej” jest hasło: OPERACJA PRZESZCZEPU SERCA. Zestaw kosmetyków z serii Pharmaceris,
ufundowanych przez Laboratorium Kosmetyczne Dr Irena Eris, otrzymują: Mariola Stankiewicz, Ewa Kubica, Barbara Klety, Bożena Szymańska,
Tadeusz Dyrka, Jerzy Grześków, Ewa Jobke-Patalas, Justyna Stebnicka, Katarzyna Dylak i Alicja Gromek.
10
Litery z ponumerowanych pól utworzą rozwiązanie.
1
2
3
4
5
6
7
8
9
20
21
22
23
24
25
26
27
28
10
29
30
11
12
31
13
14
15
16
17
18
19
32
33
34
35
36
37
38
Wśród osób, które nadeślą prawidłowe rozwiązanie krzyżówki, rozlosujemy nagrody: 10 telefonów
bezprzewodowych firmy Siemens ufundowanych przez Polpharmę. Rozwiązanie krzyżówki prosimy przesłać do 30 czerwca 2009 r. na adres: Valkea Media S.A., ul. Elbląska 15/17, 01-747 Warszawa,
z dopiskiem: „Farmacja Praktyczna” lub na adres e-mail: [email protected]
Imię i nazwisko:
................................................................................................................
Dokładny adres:
................................................................................................................
................................................................................................................
Wyrażam zgodę na przetwarzanie w celach marketingowych przez Polpharma Biuro Handlowe Sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie, ul. Bobrowiecka 6, danych osobowych
podanych na kuponie (podstawa prawna - Ustawa z 29.08.1997 r. o ochronie danych osobowych).
Data i podpis:
................................................................................................................
42
Farmacja Praktyczna 6 / 2009
Gdy niezbędny jest antybiotyk, niezbędny jest
•
•
Tylko jedna saszetka dziennie
Smaczny i łatwy do podania
Acidolac to naturalny preparat w postaci opracowanej
specjalnie dla dzieci. Jego smak i łatwość podania sprawiają, że
dzieci chętnie go przyjmują. Acidolac przywraca prawidłową
orę bakteryjną po antybiotykoterapii, reguluje pracę jelit
oraz wspomaga odporność organizmu dziecka.
Sposób podania: 1-2 saszetki dziennie, bezpośrednio lub po rozpuszczeniu
w wodzie, mleku, jogurcie.
Skład: Jedna saszetka zawiera 4 miliardy liolizowanych szczepów bakterii
Lactobacillus acidophilus, Bidobacterium oraz frukto oligosacharydy. Opakowanie
zawiera 10 saszetek.
* do podawania dzieciom od 3 roku życia również z nadwrażliwością na białka
mleka krowiego
Wyłączny dystrybutor w Polsce:
Medana Pharma S.A. w Sieradzu

Podobne dokumenty