Farmacja Praktyczna Nr 6 (23)
Transkrypt
Farmacja Praktyczna Nr 6 (23)
PRAKTYCZNY MAGAZYN DLA FARMACEUTÓW POLPHARMA FARMACEUTOM Nr 6 (23) Czerwiec 2009 Cena: 6,70 zł NAUKA interakcje nikotyny z lekami palenie tytoniu obniża skuteczność farmakoterapii lojalność poddana próbie jak się zachować, gdy pacjent skarży się nam na lekarza WWW.FARMACJAPRAKTYCZNA.PL bezpiecznie w tropiki co zalecić pacjentom wybierającym się na egzotyczne wakacje recepty z błędami sprawdź, co może poprawić farmaceuta suplementy diety prawo jasno określa ich miejsce w aptece TEMAT MIESIĄCA Awantura o homeopatię Nr 6(23) czerwiec 2009 18 20 Aktualności 5 Informacje 8 Ciekawostki 10 Raport: Awantura o homeopatię Spór między Naczelną Radą Lekarską a Ministerstwem Zdrowia o zasadność stosowania leków homeopatycznych przybiera na sile. 26Wpływ nikotyny na wchłanianie leków farmaceutyczna 15Perindopril w chorobach kardiologicznych Badania dowodzą jego wysokiej skuteczności w leczeniu nadciśnienia tętniczego i choroby wieńcowej. 18 Ruszyła kolejna edycja EPE – AFP Szkolenia Akademii Farmacji Praktycznej dają szansę na zdobycie tzw. „twardych punktów”. 20 B ezpiecznie w tropiki Co zalecić pacjentom wybierającym się na egzotyczne wakacje. 22 L ojalność poddana próbie Jak się zachować, gdy pacjent w naszej obecności zaczyna skarżyć się na lekarza? Prawo 14Suplementy diety w aptece Zasady prawidłowej, czyli zgodnej z prawem ekspozycji suplementów diety w aptece wyjaśnia mgr farm. Małgorzata Szelachowska, Mazowiecki Wojewódzki Inspektor Farmaceutyczny w Warszawie. „Farmacja Praktyczna” 22 Opieka 12 Sonda: Homeopatia – lek czy placebo? Konsekwencje awantury o homeopatię mogą mieć w przyszłości bezpośrednie przełożenie na praktykę farmaceutyczną – tym bardziej, że swoje stanowisko w tej sprawie zajęła już Naczelna Izba Aptekarska. Spis treści Prowadzenie apteki 24Błędy na receptach – co farmaceuta może poprawić Sprawdź, jakie recepty są kwestionowane przez NFZ i które z błędów pojawiających się na receptach może poprawić farmaceuta. Redaktor merytoryczna: Barbara Misiewicz-Jagielak Redaguje zespół: Dominika Bandurska, Lilianna Bartowska -Lewicka, Marta Gawrylik, Justyna Grudniak, Maciej Jarosz, Monika Jasłowska, Magdalena Mikulska, Barbara Misiewicz-Jagielak, Joanna Ordańska, Bożenna Płatos, Artur Schab, Izabela Sundmann. Nauka Palenie tytoniu obniża skuteczność farmakoterapii. 28Indapamid w walce z nadciśnieniem 60 proc. populacji powyżej 60. r.ż. ma nadciśnienie tętnicze. 31Metamizol zweryfikowany Wyniki najnowszych badań oceniających profil bezpieczeństwa metamizolu. Życie jest piękne 34 Metamorfozy 36 Parmigiano Reggiano – krucha muza poetów 37 Kuchnia farmaceutyczna 38 Pływaj zdrów! 39 Z życia farmaceuty Zabawne historie z codziennej praktyki. 40 Recenzje książek, filmów i płyt 42 Krzyżówka Na zlecenie: Polpharma Biuro Handlowe Sp. z o.o., ul. Bobrowiecka 6, 00-728 Warszawa Wydawca: Valkea Media S.A., ul. Elbląska 15/17, 01-747 Warszawa Redaktor naczelny: Łukasz Kuźmiński Dyrektor projektu: Tomasz Opiela Projekt graficzny: Wojciech Jastrzębski zdjęcia: istockphoto/stocxpert/dreamstime/123RF www.farmacjapraktyczna.pl 3 Edytorial Szanowni Państwo! Spór o homeopatię, jaki toczy się między Naczelną Radą Lekarską a Ministerstwem Zdrowia, przybiera na sile. Przedstawiciele Izby tłumaczą, że leki homeopatyczne to substancje o zerowej skuteczności i jako takie nie powinny być ordynowane pacjentom. Tu Izba podpiera się etyką zawodową, która zabrania lekarzom zalecania preparatów o niepotwierdzonym działaniu. Resort odpiera te zarzuty, mówiąc, że skoro leki homeopatyczne zostały dopuszczone na polski rynek, to lekarze mogą, a nawet powinni przepisywać je chorym. Głos w sprawie zabrała też Naczelna Izba Aptekarska, opowiadając się po stronie Ministerstwa. Strony zaciekle bronią swoich stanowisk, co oddala możliwość osiągnięcia porozumienia. Konflikt trwa i warto mu się bacznie przyglądać – co niniejszym czynimy na łamach czerwcowej „Farmacji Praktycznej”, bo jego konsekwencje będą miały w przyszłości bezpośrednie przełożenie na praktykę farmaceutyczną. W tym wydaniu naszego magazynu znajdą Państwo również artykuł dotyczący zasad prawidłowej, czyli zgodnej z prawem ekspozycji suplementów diety w aptece oraz tekst dotykający problemu lojalności zawodowej. Jego lektura dostarczy Państwu cennych porad, jak zachować się w sytuacji, kiedy pacjent w Waszej obecności narzeka na lekarza. Ponadto polecamy artykuł o tym, które z błędów na receptach ma prawo korygować farmaceuta oraz tekst poświęcony interakcjom nikotyny z lekami, z którego wynika, że palenie tytoniu może obniżać skuteczność prowadzonej farmakoterapii. Zachęcamy do odwiedzenia naszej strony www.farmacjapraktyczna.pl. Oprócz tekstów z drukowanej wersji naszego magazynu znajdą tam Państwo wiele ciekawych artykułów na temat diety, stylu życia i kultury. mgr farm. Barbara Misiewicz-Jagielak Serdecznie zapraszamy do lektury! Redaktor Merytoryczna „Farmacji Praktycznej” 4 Farmacja Praktyczna 6 / 2009 Informacje Fundusz ma coraz mniej pieniędzy Leczenie WZW B odbiega od wytycznych Narodowy Fundusz Zdrowia alarmuje, że nie zapłaci placówkom medycznym za leczenie pacjentów poza wyznaczonym limitem zabiegów. Pacjenci obawiają się, że kolejki do specjalistów będą coraz dłuższe – donosi serwis RynekZdrowia.pl. Z danych, jakie przedstawia Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej wynika, że coraz więcej Polaków jest bez pracy. Do końca kwietnia było ich już 1,7 mln. Wzrost liczby osób, które są bezrobotne powoduje wpływ mniejszych środków z tytułu składek zdrowotnych. Kryzys gospodarczy sprawił, że nawet ci, którzy pracują, zarabiają z reguły mniej i składki zdrowotne odprowadzane przez pracodawców są również mniejsze. Przez trzy pierwsze miesiące 2009 r. do budżetu NFZ wpłynęło ze składek zdrowotnych ponad 13,2 mld zł. Jak się okazuje, NFZ liczyło na wpływ 30 mld zł w pierwszych trzech miesiącach roku – podaje „Dziennik Łódzki.” źródło: RynekZdrowia.pl/Dziennik Łódzki Lekarze alarmują w sprawie badań morfologicznych Morfologia krwi to podstawowe badanie, które pozwala wykryć białaczkę, jak również wiele innych schorzeń. Niestety, od kiedy morfologia przestała być obowiązkowa dla pracowników, Polacy wykonują ją znacznie rzadziej – donosi serwis Onet.pl. W kwietniu br. zainaugurowana została kampania informacyjno-edukacyjna pod hasłem „Białaczka – sprawdź, czy nie weszła ci w krew”, której organizatorką jest Urszula Jaworska, założycielka fundacji pomagającej chorym na nowotwory krwi oraz ks. Arkadiusz Nowak, prezes Instytutu Praw Pacjenta i Edukacji Zdrowotnej. Uczestniczący w akcji specjaliści podkreślają, że morfologia krwi jest podstawowym badaniem wykrywającym białaczkę, dlatego powinno się ją robić kontrolnie raz do roku. Ponadto badanie to służy wczesnemu wykryciu wielu innych schorzeń, w tym chorób układu oddechowego, pokarmowego, wątroby czy nerek. Polacy chorzy na wirusowe zapalenie wątroby typu B (WZW B), w tym dzieci, nie mają dostępu do skutecznych i dobrze tolerowanych leków przeciwwirusowych – czytamy w serwisie GazetaPrawna.pl. Zdaniem lekarzy obecnych na spotkaniu zorganizowanym w resorcie zdrowia, taka sytuacja jest niezgodna z wytycznymi Parlamentu Europejskiego. W Polsce dzieci z WZW B mogą liczyć jedynie na refundację najstarszego interferonu, który wstrzykuje się trzy razy w tygodniu. Nie mają natomiast dostępu do nowoczesnych i dobrze tolerowanych leków doustnych oraz nowszej wersji interferonu, który można wstrzykiwać tylko raz na tydzień. Wśród innych problemów chorych na WZW B lekarze wymienili też za małą liczbę przeszczepów wątroby. Obecne zapotrzebowanie na przeszczepy w tej grupie chorych szacuje się na 600 rocznie, tymczasem wykonuje się ich tylko 200. źródło: GazetaPrawna.pl Nie ma czym leczyć gruźlicy W aptekach i szpitalach brakuje podstawowego leku przeciw prątkom gruźlicy. Tylko na Śląsku potrzebuje go tysiąc chorych i kilka tysięcy ich bliskich – czytamy w „Gazecie Wyborczej”. Chodzi o chemioterapeutyk, od którego zaczyna się leczenie gruźlicy. Podaje się go także bliskim osób zakażonych w ramach tzw. chemoprofilaktyki. Musi być podawany w odpowiednio wysokich dawkach. W przeciwnym razie prątki gruźlicy mogą się uodpornić na jego działanie. Wtedy choroba stanie się bardziej niebezpieczna zarówno dla samych zakażonych, jak i tych, z którymi będą się stykać. W aptekach okresowo brakuje też innych leków zwalczających prątki gruźlicy. Na wyczerpaniu są także zapasy leków przeciwprątkowych w szpitalach gruźliczych. źródło: Gazeta Wyborcza źródło: Onet.pl www.farmacjapraktyczna.pl 5 Informacje Zakazane termometry nadal w sprzedaży Choć od kwietnia br. nie wolno wprowadzać do obrotu rtęci w jakiejkolwiek postaci, w gdyńskich aptekach kupić można zabronione unijną dyrektywą i rozporządzeniem Ministra Gospodarki termometry rtęciowe – czytamy na łamach „Dziennika Bałtyckiego”. Pomorski inspektor farmaceutyczny zapewnia jednak, że aptekarze nie naruszają prawa. Obowiązuje bowiem wykładnia resortu zdrowia, która wyjaśnia, że zgodnie z ustawą o wyrobach medycznych, wprowadzenie do obrotu polega na pierwszym udostępnieniu w celu dystrybucji. Dokonuje tego wytwórca lub importer, a nie aptekarz. On nie wprowadza termometru na rynek jako pierwszy. Termometry rtęciowe znikną więc, gdy skończą się ich zapasy w hurtowniach. A te, jak zapewnia gazeta, są ponoć całkiem spore. Jak umilić czas choremu dziecku Pod takim hasłem marka Acidolac zorganizowała w marcu br. konkurs skierowany do wszystkich, którzy mają wspaniałe pomysły na to, jak spędzić czas z chorym dzieckiem w domu. Akcja spotkała się z bardzo dużym zainteresowaniem. Łącznie na konkurs wpłynęło pół tysiąca prac – wśród nich malowanki, wyklejanki, prace wykonane z masy solnej, a nawet całe książeczki z pomysłami. Rodzice nadsyłali również wiersze tematycznie związane z konkursem. Komisja konkursowa miała więc twardy orzech do zgryzienia. Nagrody główne, w postaci zestawów zabawek edukacyjnych, przyznano autorom 20 prac, a 12 innych młodych plastyków otrzymało wyróżnienia. Prace laureatów można oglądać na stronie www.mamzdrowedziecko.pl. źródło: Polpharma źródło: Dziennik Bałtycki O zdrowiu seksualnym po raz drugi 24 kwietnia br. w Warszawie odbyła się zorganizowana przez Polpharmę II Ogólnopolska Debata o Zdrowiu Seksualnym. Jej gośćmi byli m.in. aktorka Ewa Kasprzyk, Kazimiera Szczuka – literaturoznawca i publicystka, Adam Fronczak – Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Zdrowia, Wiceprezydent Warszawy Włodzimierz Paszyński, Magdalena Środa – była Pełnomocnik Rządu ds. Równego Statusu Kobiet i Mężczyzn, Jacek Żakowski – publicysta tygodnika „Polityka”, prof. Romuald Dębski – ginekolog oraz prof. Józef Drzewoski – diabetolog. Funkcję gospodarza pełnił seksuolog, prof. Zbigniew Izdebski, zaś gościem honorowym debaty był prof. Kazimierz Imieliński, prekursor polskiej seksuologii, twórca pierwszej w Polsce akademickiej placówki seksuologicznej. Uczestnicy debaty zgodnie potwierdzili znaczenie zdrowia seksualnego dla prawidłowego funkcjonowania człowieka. Kondycja seksualna jest bowiem wciąż bagatelizowana zarówno przez pacjentów dotkniętych zaburzeniami, jak również specjalistów i środki masowego przekazu. E-recepta już na jesieni W myśl planu przygotowanego przez resort zdrowia, w ciągu najbliższych pięciu lat wszystkie usługi medyczne, recepty, schorzenia pacjentów i dane dotyczące lekarzy mają się znaleźć w połączonych ze sobą elektronicznych bazach danych – czytamy na łamach dziennika „Życie Warszawy”. Tzw. strategia e-Zdrowie przewiduje stworzenie systemów informatycznych na miarę XXI w. Projekt ustawy, która to umożliwi, przeszedł już konsultacje społeczne. Już na jesieni ma ruszyć pilotażowo pierwszy element nowego systemu, czyli e-recepta. Tylko częściowo zacznie być wystawiana elektronicznie, gdyż choremu w aptece nadal będzie potrzebna papierowa. System będzie automatycznie sprawdzał, czy recepta nie zawiera medykamentów, których jednoczesne przyjęcie mogłoby zagrażać zdrowiu chorego. Pozwoli to także skuteczniej zapobiegać ich fałszowaniu. źródło: Życie Warszawy źródło: Polpharma 6 Farmacja Praktyczna 6 / 2009 Ciekawostki Kwas foliowy pomocny w leczeniu alergii i astmy Amerykańscy naukowcy z Centrum Dziecięcego Johnsa Hopkinsa dowodzą, że kwas foliowy, czyli witamina B9, który reguluje wzrost i funkcjonowanie komórek oraz pobudza procesy krwiotwórcze, może w przyszłości stać się ważnym suplementem diety dla osób cierpiących na astmę i alergie. O wynikach ich badań, opublikowanych na łamach „Journal of Allergy & Clinical Immunology”, czytamy w portalu Onet.pl. Analiza danych na temat ponad 8 tys. osób w wieku od 2 do 85 lat pozwoliła badaczom ustalić związek pomiędzy stężeniem kwasu foliowego we krwi a poziomem przeciwciał IgE (immunoglobulina E), które odgrywają kluczową rolę w patogenezie alergii. Okazało się, że u badanych o wyższym stężeniu kwasu foliowego we krwi poziom przeciwciał IgE był niższy, a co za tym idzie – rzadziej występowały u nich reakcje alergiczne i byli w mniejszym stopniu zagrożeni astmą. źródło: Onet.pl Śmiech wspomaga leczenie cukrzycy Uczeni z Uniwersytetu Loma Linda w Kalifornii dowiedli, że śmiech połączony ze standardowym leczeniem diabetyków redukuje nadciśnienie, podwyższa poziom dobrego cholesterolu i obniża ryzyko wystąpienia zawału – czytamy w portalu Onet.pl. W przeprowadzonych na uniwersytecie testach wzięło udział 20 diabetyków. Chorym podawano standardowe leki, ale w przypadku połowy badanych kurację połączono z codziennymi 30-minutowymi seansami, podczas których oglądali komedie lub programy satyryczne. Po dwóch miesiącach kuracji u pacjentów, którzy śmiali się przez 30 minut dziennie, naukowcy zauważyli znaczną poprawę w zakresie wszystkich badanych wskaźników. Po roku poziom dobrego cholesterolu podniósł się u nich o 26 proc., podczas gdy u reszty badanych zaledwie o 3 proc. źródło: Onet.pl 8 Orzechy włoskie chronią przed rakiem piersi Zdaniem amerykańskich naukowców, orzechy włoskie dostarczają organizmowi kwasów tłuszczowych omega-3, antyoksydantów oraz fitosteroli – związków, które zmniejszają ryzyko raka piersi – czytamy w portalu Rakpiersi.pl. Doktor Elaine Hardman z Marshall University School of Medicine wraz z zespołem badała myszy, którym podawano orzechy włoskie w ilości odpowiadającej 57 gramom ludzkiej dawki. Badania wykazały, że jedzenie orzechów zmniejsza częstotliwość występowania raka sutka, a u myszy, u których doszło do rozwoju nowotworu, guzy były mniejsze i rozwinęły się później. Zdaniem autorki badań, dowodzi to, że uwzględnienie orzechów włoskich w naszej diecie może pomóc obniżyć ryzyko zachorowania na raka sutka. źródło: Rakpiersi.pl Nowa metoda antykoncepcji dla panów Badania dowodzą jego skuteczności, dlatego niewykluczone, że zrewolucjonizuje metody zapobiegania ciąży. Mowa o nowym zastrzyku antykoncepcyjnym dla mężczyzn, o którym donosi BBC. Badania skuteczności nowej metody przeprowadzono w Narodowym Centrum Planowania Rodziny w Pekinie. Zastrzyki testosteronowe testowano na mężczyznach w wieku 20-45 lat, z których każdy w ciągu dwóch lat poprzedzających badania począł co najmniej jednego potomka. Mężczyźni co miesiąc otrzymywali 500-miligramowy zastrzyk oparty na substancji o nazwie testosteron undecanoate (TU). Badania nie wykazały niepokojących skutków ubocznych. Jak się okazało, jedynie jeden mężczyzna na 100 w czasie przeprowadzania testów – a trwały one dwa lata – począł dziecko. źródło: BBC.co.uk Farmacja Praktyczna 6 / 2009 Ciekawostki Tytoń bardziej szkodzi kobietom Kobiety są bardziej narażone na nowotwory będące rezultatem palenia papierosów, niż mężczyźni. Tak wynika z danych opublikowanych podczas szwajcarskiej konferencji EMCTO (European Multidisciplinary Conference in Thoracic Oncology) – donosi portal Senior.pl. Analiza 683 osób chorych na raka płuca wykazała, że nowotwory pojawiają się u kobiet wcześniej, choć paliły one znacznie mniej niż mężczyźni. Zdaniem Dr Martina Frueha kierującego grupą szwajcarskich uczonych, może to oznaczać, że kobiety są bardziej podatne na działanie karcynogenów zawartych w dymie papierosowym. Jeszcze na początku XX w. u kobiet rzadko odnotowywano przypadki raka płuca. Jednak w latach 60. zachorowalność zaczęła stopniowo wzrastać. Obecnie w USA rak płuca jest najczęściej zabijającym kobiety nowotworem. źródło: Senior.pl Geny odpowiedzialne za alergie skórne Wariant genu silnie związany z ryzykiem atopowego zapalenia skóry zidentyfikowali niemieccy naukowcy w badaniach prowadzonych w Polsce, Czechach i Niemczech. Informację na ten temat podaje pismo „Nature Genetics”. Naukowcy z kilku niemieckich ośrodków naukowych przeszukiwali DNA ponad 9 tys. 600 mieszkańców Niemiec, Polski i Czech, po czym postanowili dokładniej przeanalizować genomy 3011 osób z egzemą, osób zdrowych, jak również całe rodziny, w których przynajmniej dwójka dzieci miała tę chorobę skóry. Analiza wykazała, że w rozwoju atopowego zapalenia skóry może brać udział kilka genów. Szczególnie rozpowszechniony u pacjentów z tym schorzeniem był wariant genu zlokalizowanego na chromosomie 11, który koduje białko o skrótowej nazwie EMSY. źródło: Nature Genetics Stres w ciąży grozi astmą u dziecka Naukowcy z Uniwersytetu w Bristolu dowiedli, że ciężarne kobiety narażone na stres o 60 proc. częściej miały dzieci chorujące na astmę w porównaniu z kobietami mniej zestresowanymi w ciąży – donosi portal Wirtualna Polska. Badania brytyjskich uczonych objęły ok. 6 tys. rodzin. Wynika z nich, że naturalna reakcja na stres, której towarzyszy produkcja różnych hormonów stresu w organizmie, wpływa na rozwój płodu i jego układu odporności, co w przyszłości może się objawiać skłonnością do alergii i astmy. Badania nad astmą i stresem w ciąży były częścią szeroko zakrojonego projektu pod nazwą „Children of the 90s” („Dzieci lat 90.”) prowadzonego przez naukowców z Uniwersytetu w Bristolu. Łącznie jest nim objętych 14.000 dzieci, które są regularnie poddawane testom i badaniom, by sprawdzić wpływ różnych elementów stylu życia na ich wzrost, inteligencję i zdrowie. źródło: Wirtualna Polska Badanie moczu może pomóc wykryć chorobę wieńcową Analiza składu białek w moczu może w prosty i nieinwazyjny sposób pomóc diagnozować miażdżycę naczyń wieńcowych serca – donosi serwis internetowy EurekAlert. Niemieccy naukowcy ze Szpitala Uniwersyteckiego we Freiburgu wykazali, że 17 fragmentów pewnego białka jest obecnych jedynie w moczu pacjentów z miażdżycą naczyń wieńcowych. Przy pomocy analizy moczu byli w stanie zdiagnozować chorobę u 84 proc. chorych. źródło: EurekAlert 9 Raport Awantura o homeopatię „Te produkty to placebo, powinno się zabronić ich stosowania!” – mówią o preparatach homeopatycznych przedstawiciele Naczelnej Izby Lekarskiej. „Skoro zostały dopuszczone do sprzedaży, lekarze mają prawo zalecać je pacjentom tak samo, jak inne leki” – broni homeopatii resort zdrowia. autor: Maksymilian Wysomirski dziennikarz śledczy K Kłótnia o homeopatię między Naczelną Izbą Lekarską a Ministerstwem Zdrowia przybiera na sile. Obie ze stron nie mogą dojść do porozumienia. Izba jest zdania, że leki homeopatyczne to substancje o zerowej skuteczności i jako takie nie powinny być przepisywane przez lekarzy. Resort odpiera te zarzuty, tłumacząc, że skoro tego typu medykamenty zostały dopuszczone na polski rynek, to lekarze mogą, a nawet powinni zalecać je pacjentom. Ostatni głos w tej sprawie zabrała Naczelna Izba Aptekarska, która poparła stanowisko Ministerstwa, co zdecydowanie pogorszyło i tak nie najlepsze stosunki panujące między izbami. Nikt nie bada ich skuteczności Rok temu Naczelna Izba Lekarska przyjęła stanowisko, w którym sugeruje lekarzom, że stosowanie leków homeopatycznych w leczeniu osób chorych jest nie tylko nieskuteczne, ale wręcz nieetyczne. Może być również podstawą do odebrania prawa wykonywania zawodu. – Leki homeopatyczne nie są w ogóle badane pod kątem ich skuteczności – mówi Tomasz Korkosz, rzecznik Naczelnej Izby Lekarskiej. – Dlatego nie wiadomo czy w ogóle komukolwiek pomogły. W naszej ocenie ich działanie można porównać co najwyżej do placebo – dodaje, tłumacząc, że Naczelna Rada Lekarska zaleciła polskim lekarzom i dentystom, by nie przepisywali leków homeopatycznych. Działania NIL oburzyły przedstawicieli resortu zdrowia, który najpierw kanałami nieoficjalnymi, a potem, gdy to nie skutkowało, poprzez oficjalne pismo wysłane do Izby, zlecił jej zmianę stanowiska. Ministerstwo argumentuje w nim, że skoro leki homeopatyczne są dopuszczone do sprzedaży w Polsce, to lekarze mogą zalecać je pacjentom. 10 – Stanowisko NRL jest też niezgodne z prawem unijnym – uważa Marek Twardowski, wiceminister zdrowia. – Środki homeopatyczne powinny być stosowane w leczeniu tak jak inne farmaceutyki i w żadnym wypadku ich zalecanie nie narusza kodeksu etyki lekarskiej. NIA popiera resort Stanowisko ministerstwa w sporze o homeopatię poparła Naczelna Izba Aptekarska, która uważa, że zakaz przepisywania leków homeopatycznych, który próbuje wprowadzić NRL, to działanie wbrew wolnemu rynkowi. Swoim zarządzeniem NRL uzurpuje sobie prawo do orzekania, które leki są skuteczne, a które nie – przyznaje Grzegorz Kucharewicz, prezes Naczelnej Izby Aptekarskiej Farmacja Praktyczna 6 / 2009 Raport – Swoim zarządzeniem NRL uzurpuje sobie prawo do orzekania, które leki są skuteczne, a które nie – przyznaje Grzegorz Kucharewicz, prezes Naczelnej Izby Aptekarskiej. – A to nie leży w kompetencji tej organizacji. My jesteśmy zdania, że skoro jakiś produkt jest dostępny legalnie na rynku, to można go sprzedawać, a tym samym zalecać pacjentom – dodaje. NRL nie zamierza jednak zmieniać swojej opinii. Na swojej stronie internetowej umieściła komunikat, w którym ponawia apel do lekarzy o zaprzestanie stosowania wszelkich leków homeopatycznych w leczeniu pacjentów. NRL twierdzi, że nie znajduje podstaw merytorycznych do zmiany swojej opinii w przedmiocie homeopatii. Stanowisko to zostało podjęte na podstawie opinii zespołu ekspertów powołanego przez NRL, która wyraziła swoje przekonanie o braku istnienia jakichkolwiek dowodów naukowych świadczących o skuteczności leczenia tymi produktami, do czego jest uprawniona na podstawie przepisów ustawy o izbach lekarskich. Święta Inkwizycja Tymczasem sami lekarze do zagadnienia podchodzą z większym spokojem. – Stanowisko NIL-u jest według mnie zbyt ostre – mówi Rafał Pawłowski, lekarz rodzinny z Krakowa. – Wszystko zależy od tego, w jaki sposób lekarze korzystają z homeopatii. Oczywiście, jeśli ktoś będzie chciał leczyć poważne schorzenia układu pokarmowego wyciągiem roślinnym, to powinien liczyć się z konsekwencjami takiego postępowania. Jednak zaordynowanie leku homeopatycznego na zwykłą niestrawność czy drobne przeziębienie nie jest przecież żadną zbrodnią. Co więcej, uważam, że jest to lepszy sposób na tego typu dolegliwości niż leki tradycyjne, bo nie obciąża tak jelit – dodaje. Podobnego zdania jest wielu farmaceutów. Niektórzy próbę odrzucenia leków homeopatycznych porównują nawet z działaniem Świętej Inkwizycji. – Rozumiem, że wielu lekarzy uzurpuje sobie prawo do nieomylności, jednak proponowałbym czasem wsłuchać się w opinie pacjentów – mówi Zbigniew Jędrzejowski, farmaceuta z Warszawy. – Skoro kupują leki homeopatyczne i twierdzą, że pomagają im i poprawiają komfort ich życia, to dlaczego mielibyśmy im wmawiać, że jest odwrotnie? Myślałem, że czasy, kiedy zielarki były wypędzane z wiosek przez światłych lekarzy minęły z końcem XIX w. A tu proszę, nowa krucjata! – dodaje. Kontrolować, nie zakazywać! Są jednak farmaceuci, którzy częściowo zgadzają się ze stanowiskiem NIL. – Środki homeopatyczne powinny przede wszystkim znajdować się pod większą kontrolą – uważa Elżbieta Koper, farmaceutka z Katowic. – Zamiast zakazywać ich stosowania, lepiej solidniej edukować pacjentów, tłumaczyć, w jaki sposób powinni je stosować, by poprzez nieprawidłowe dawkowanie nie zrobili sobie krzywdy – dodaje. Tymczasem wielu lekarzy z kierownictwa NIL uważa, że za stanowiskiem farmaceutów popierającym decyzje Ministerstwa Zdrowia, nie stoi troska o dobro pacjentów, lecz zwykła chęć zysku. www.farmacjapraktyczna.pl Zamiast zakazywać stosowania homeopatii, lepiej solidniej edukować pacjentów, w jaki sposób powinni je stosować, by poprzez nieprawidłowe dawkowanie nie zrobili sobie krzywdy Stanowisko resortu zdrowia w sporze o homeopatię poparła Naczelna Izba Aptekarska, przyznając, że wprowadzenie zakazu przepisywania preparatów homeopatycznych byłoby działaniem wbrew wolnemu rynkowi – Homeopatia to świetny biznes. Można wcisnąć nieświadomemu pacjentowi zwykłą herbatę, na której jest napisane, że pomaga na wszystko i zainkasować kilkadziesiąt złotych. To jest po prostu nie moralne! – uważa członek zarządu NIL, który pragnie zachować anonimowość. – A slogany o przepisach i wolnym rynku, to tylko mydlenie oczu. Tu chodzi tylko o pieniądze. Farmaceuci takim tłumaczeniem sprawy są oburzeni. – Przecież dla nas nie ma różnicy, czy pacjent będzie kupował leki homeopatyczne, czy zwykłe. I tak mamy z tego zysk. Insynuowanie, że nie liczymy się ze zdrowiem pacjentów tylko z pieniędzmi jest po prostu śmieszne i nie przystoi lekarzowi – mówi prezes Kucharewicz. ■ Podyskutuj o tym na forum! www.farmacjapraktyczna.pl 11 Sonda Homeopatia – lek czy placebo? Spór o homeopatię – choć toczy się między Naczelną Radą Lekarską a Ministerstwem Zdrowia – dotyczy również farmaceutów, bo jego konsekwencje będą miały bezpośrednie przełożenie na ich codzienną praktykę. Tym bardziej, że głos w sprawie zabrała niedawno Naczelna Rada Aptekarska, opowiadając się po stronie resortu. autor: Maksymilian Wysomirski dziennikarz śledczy prof. dr hab. Marek Naruszewicz, dziekan wydziału farmaceutycznego na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym Pacjenci powinni być leczeni jedynie tymi specyfikami, które mają potwierdzoną wysoką skuteczność. Tylko w ten sposób można mieć pewność, że proces leczenia będzie podążał w zamierzonym kierunku. Stosowanie leków niesprawdzonych lub pseudoleków jest ponadto niemoralne w stosunku do pacjenta. Ponieważ powinien on mieć pewność, że gdy oddaje się w ręce lekarza, czy korzysta z porady farmaceuty, zostanie mu przepisany specyfik, który na pewno mu pomoże. Niestety, w przypadku tak zwanych leków homeopatycznych nie ma takiej pewności. Co więcej, o wiele pewniejsze jest to, że one mu nie pomogą, ponieważ większość z nich nie różni się niczym od placebo. Te zawarte w nich śladowe ilości substancji leczniczych są przecież zbyt małe, by wpłynęły w jakikolwiek sposób na organizm. Dlatego też przepisywanie pacjentowi tego rodzaju specyfików, a przez to zmuszanie go do ich kupowania, uważam za niemoralne. Tomasz Korkosz, rzecznik Naczelnej Izby Lekarskiej Lekarz ma obowiązek leczyć pacjentów. To oznacza, że powinien przepisywać mu wyłącznie takie leki, co do których ma pewność, że mu pomogą. Jeśli przepisze mu substancje, co do której nie ma takiej pewności, to w najlepszym przypadku zawiedzie zaufanie pacjenta. Powta- 12 rzam – w najlepszym przypadku! W ten sposób lekarze po prostu nie mogą postępować. Leki homeopatyczne to substancje bez jakichkolwiek potwierdzonych badań, co do ich skuteczności w terapii chorych. Nie wiadomo zatem, jak organizm chorego może na nie zareagować. Nie można więc w żaden sposób zmuszać lekarzy, aby eksperymentowali na swoich pacjentach, ordynując im leki homeopatyczne. Nie można dopuszczać do sytuacji typu: „a nuż, może się uda, podam lek homeopatyczny, a pacjent poczuje się lepiej”. Lekarz musi brać pełną odpowiedzialność za swoje decyzje. Jeśli lekarz poda choremu lek, który nie działa, a ten przez to nie poczuje się lepiej, a wręcz odwrotnie – objawy choroby się nasilą, to przecież złamie przysięgę Hipokratesa. A tego lekarzom nie można nakazać, nawet poprzez zalecenia resortu zdrowia. Dlatego Naczelna Izba Lekarska pozostanie przy swoim stanowisku, że leków homeopatycznych przepisywać pacjentom nie należy. Stosowanie leków niesprawdzonych i pseudoleków jest po prostu niemoralne, a większość tzw. leków homeopatycznych nie różni się przecież niczym od placebo Farmacja Praktyczna 6 / 2009 Sonda Jakub Gołąb, rzecznik Ministerstwa Zdrowia Zgodnie z prawem wspólnotowym, Polska, jako kraj członkowski, ma obowiązek przestrzegać zarówno prawa wspólnotowego oraz polskiego prawa farmaceutycznego, które obecnie jest w pełni zgodne z prawem unijnym. Przepisy te umiejscawiają oraz nadają produktowi leczniczemu homeopatycznemu te same prawa, co innym produktom leczniczym przy dopuszczeniu do obrotu na terenie Polski, jak i w krajach członkowskich. Dopuszczenie do obrotu produktu leczniczego, w tym również produktu leczniczego homeopatycznego, wymaga udokumentowania jego bezpieczeństwa i jakości oraz bezpieczeństwa, skuteczności i jakości. Postępowanie takie toczy się w Urzędzie Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych i kończy się wydaniem pozwolenia na dopuszczenie do obrotu przez Ministra Zdrowia. Leki homeopatyczne przeszły taki proces i mogą być stosowane przez lekarzy. Dlatego ministerstwo wystąpiło już dwukrotnie do Naczelnej Izby Lekarskiej, by zgodnie z polskim i unijnym prawem zaakceptowała terapię homeopatyczną na równi z tradycyjną. Grzegorz Kucharewicz, prezes Naczelnej Rady Aptekarskiej Naczelna Rada Aptekarska jest zdania, że skoro leki homeopatyczne są legalnie dostępne na naszym rynku i można nimi handlować, to nic nie stoi na przeszkodzie, aby można je było również przepisywać. Popieramy w tym względzie Ministerstwo Zdrowia. Postawa Naczelnej Izby Lekarskiej, która wręcz zabrania przepisywania lekarzom środków homeopatycznych pacjentom, jest dla nas niezrozumiała. W myśl polskiego prawa, są to leki i jako takie mogą być stosowane z zalecenia lekarza lub farmaceuty. Naczelna Rada Aptekarska nie zamierza wydawać w tej sprawie żadnych zaleceń dla farmaceutów. To, czy pacjentowi podać lek tradycyjny, czy homeopatyczny, pozostawiamy pod ocenę farmaceucie. Dla nas obydwa rodzaje medykamentów mają te same prawa do nazywania się lekami, a tym samym do stosowania ich w różnego rodzaju procesach leczenia. Nasze przekonanie jest zgodne z polskim prawem. Co do zarzutów dotyczących nieskuteczności leków homeopatycznych, zarówno izba farmaceutyczna, jak i izba lekarska nie są instytucjami powołanymi do rozstrzygania tej kwestii. Teresa Nowak, farmaceutka, właścicielka apteki z lekami homeopatycznymi Leki homeopatyczne to pierwsze leki, jakie człowiek zaczął stosować. Ich skuteczność potwierdzają tysiące lat historii. Gdyby nie były skuteczne, to przecież nikt by ich nie stosował, aż do czasów współczesnych. Ich zalet jest bez liku. Po pierwsze mają o wiele mniej skutków ubocz- www.farmacjapraktyczna.pl Polskie prawo farmaceutyczne, które jest w pełni zgodne z prawem unijnym, nadaje lekom homeopatycznym te same prawa, co innym produktom leczniczym dopuszczonym na terenie kraju i w pozostałych krajach członkowskich Zarówno izba lekarska, jak i izba farmaceutyczna nie są instytucjami powołanymi do rozstrzygania kwestii, czy homeopatia jest skuteczna, czy też nie nych niż tradycyjne leki, a ponadto są łagodniejsze dla układu pokarmowego. Mogą je przyjmować osoby starsze i dzieci. Nie bez znaczenia pozostaje również to, że są tańsze od zwykłych leków. Dlatego nie mam oporów, by zalecać je moim pacjentom. Mało tego, mam dowody, że działają, bo pacjenci wracają do mnie mówiąc, że czują się lepiej po ich zażyciu. Oczywiście lekarze mogą zaraz powiedzieć, że podobnie działa placebo, bo podświadomość robi swoje. Ale przecież nie środek jest ważny, tylko skutek. Najważniejsze jest przecież to, że pacjent czuje się lepiej. A to, dzięki czemu czuje się lepiej, ma drugorzędne znaczenie. ■ Podyskutuj o tym na forum! www.farmacjapraktyczna.pl 13 Prawo Suplementy diety w aptece Zasady prawidłowej ekspozycji suplementów diety w aptece wyjaśnia mgr farm. Małgorzata Szelachowska, Mazowiecki Wojewódzki Inspektor Farmaceutyczny w Warszawie. wysłuchał: Łukasz Kuźmiński redaktor naczelny „Farmacji Praktycznej” N Na podstawie art. 86 ust. 8 ustawy z dnia 6 września 2001r. – Prawo farmaceutyczne (tekst jednolity z 2008 r. Dz. U. Nr 45, poz. 271 ze zm.), w aptekach ogólnodostępnych na wydzielonych stoiskach można sprzedawać produkty określone w art. 72 ust. 5 cytowanej ustawy, posiadające wymagane prawem atesty lub zezwolenia, pod warunkiem, że ich przechowywanie i sprzedaż nie będą przeszkadzać podstawowej działalności apteki.Oznacza to, że suplementy diety nie mogą znajdować się na półkach wymieszane bezpośrednio razem z produktami leczniczymi, bez względu na ich kategorię dostępności, ani nawet na wydzielonych półkach. „Wydzielone stoiska” należy rozumieć jako część bezwzględnie odrębną, a nie wspólną dla suplementów i produktów leczniczych, gdzie nie tylko oddzielnie przechowuje się czy eksponuje suplementy diety, ale również i sprzedaje. Kwestia dostępności leku, np. OTC, nie jest uzasadnieniem do wspólnej (mieszanej) ekspozycji razem z suplementami diety. Nie można wprowadzać w błąd Organy Inspekcji Farmaceutycznej w toku czynności kontrolnych sprawdzają czy kierownik apteki, jako osoba odpowiedzialna za jej prowadzenie, przestrzega prawidłowego ułożenia i przechowywania produktów leczniczych oraz su- Gdzie szukać rejestru? Zgodnie z ustawą o bezpieczeństwie żywności i żywienia, Główny Inspektor Sanitarny prowadzi rejestr produktów objętych powiadomieniem o pierwszym wprowadzeniu do obrotu na terytorium Rzeczpospolitej Polskiej środków spożywczych, o których mowa w art. 29 ust. 1 w/w ustawy. Rejestr produktów zawiera dane określone na podstawie art. 31 ust. 4 pkt 2 w/w ustawy. Dane z rejestru są publikowane na stronie internetowej Głównego Inspektoratu Sanitarnego (www.gis.gov.pl), z wyłączeniem danych stanowiących tajemnicę przedsiębiorcy. 14 plementów diety. Wspólne przechowywanie suplementów diety z produktami leczniczymi może sugerować potencjalnemu konsumentowi, że wszystkie preparaty eksponowane na półce w aptece są produktami leczniczymi, a zatem wprowadzać go w błąd. W przypadku stwierdzenia nieprawidłowości w tym zakresie, w decyzji administracyjnej nakazuje się dostosowanie zasad przechowywania tzw. asortymentu dodatkowego, w tym suplementów diety do obowiązujących przepisów, z równoczesnym wyznaczeniem terminu na wykonanie decyzji. Jeżeli podczas kolejnej kontroli okaże się, że suplementy diety nadal przechowywane są razem z produktami leczniczymi, w tym eksponowane w sposób wymieszany na półkach czy regałach w ekspedycji apteki, wówczas organ wydający zezwolenie ma prawo skorzystać z zapisu art. 37 akp ust. 1 pkt 3 ustawy Prawo farmaceutyczne. Oznacza to, że organ zezwalający cofa zezwolenie w przypadku, gdy przedsiębiorca nie usunie w wyznaczonym terminie stanu faktycznego lub prawnego niezgodnego z przepisami prawa regulującymi działalność gospodarczą. Prawidłowe oznakowanie Nagminnym problemem stwierdzanym w trakcie kontroli w aptekach są kwestie związane z obowiązkowym oznakowaniem opakowania produktu napisem„suplement diety”. Często jest on umieszczany w sposób mało czytelny. Stosowana w aptekach praktyka naklejania metki z ceną na napisie„suplement diety” jest traktowana jako wprowadzanie w błąd konsumenta i również zagrożona jest odpowiedzialnością karną, jednakże nie z przepisów ustawy Prawo farmaceutyczne. Organy Inspekcji Farmaceutycznej nie są wyposażone w takie uprawnienia do nałożenia kary na niesubordynowanych przedsiębiorców w zależności od wagi stwierdzonych uchybień w toku kontroli, jakie ma np. Inspekcja Sanitarna czy Inspekcja Handlowa. Bywa jednak, że wszczynane są postępowania cofnięcia zezwolenia na aptekę ogólnodostępną w przypadkach nieprzestrzegania obowiązujących przepisów. ■ Podyskutuj o tym na forum! www.farmacjapraktyczna.pl Farmacja Praktyczna 6 / 2009 Opieka farmaceutyczna Perindopril w chorobach kardiologicznych Znane badania dowodzą skuteczności perindoprilu, jako leku stosowanego w nadciśnieniu tętniczym, stabilnej chorobie wieńcowej czy niewydolności serca. Wszystkie te wskazania opierają się na testach prowadzonych z użyciem dawek 4 i 8 mg perindoprilu. autor: Agnieszka Magryta mgr farmacji S Schorzenia kardiologiczne są bardzo szeroko rozpowszechnione w społeczeństwie, a nadciśnienie tętnicze i choroba wieńcowa są dziś zaliczane do chorób cywilizacyjnych. Strategie leczenia tych schorzeń polegają na stosowaniu leków hipotensyjnych, usprawniających pracę serca czy zmieniających własności krwi. Kierunki działania leku Perindopril to przedstawiciel grupy inhibitorów konwertazy angiotensyny drugiej (ACE-I). Poprzez blokowanie enzymu konwertującego angiotensynę pierwszą do angiotensyny drugiej zostaje zmniejszone stężenie angiotensyny drugiej, a w związku z tym i jej efekty działania. Działanie leku ma kilka kierunków. Perindopril zmniejszając stężenie angiotensyny powoduje m.in. spadek ciśnienia tętniczego oraz regresję remodelingu mięśnia sercowego (patologicznej przebudowy mięśnia sercowego), co poprawia ogólną wydolność układu sercowo-naczyniowego. Długotrwałe hamowanie układu RAA (renina – angiotensyna – aldosteron) prowadzi do poprawy czynności śródbłonka. Angiotensyna II prowadzi do bezpośredniej stymulacji proliferacji komórkowej oraz uwalniania aldosteronu, a ten z kolei nasila proces patologicznego włóknienia. Podanie perindoprilu hamuje te niekorzystne konsekwencje i zwiększa przez to rezerwę wieńcową. Lek wykazuje również działanie profibrynolityczne, m.in. przez hamowanie inhibitora aktywatora plazminogenu. Udokumentowano także działanie przeciwzapalne oraz zmniejszanie stresu oksydacyjnego (zmniejszenie oksydacji LDL). Potwierdzona skuteczność Na rynku perindopril istnieje w kilku dawkach, ale należy podkreślić, że wszystkie badania kliniczne, na podstawie których dokonywano rejestracji, były prowadzone dla dawek 4 i 8 mg. www.farmacjapraktyczna.pl Nadciśnienie tętnicze i choroba wieńcowa są dziś zaliczane do chorób cywilizacyjnych 15 Opieka farmaceutyczna Opieka farmaceutyczna Rejestracje wskazań do stosowania perindoprilu bazują na wnioskach płynących ze znanych badań – wszystkie opierały się na tych samych dawkach: 4 i 8 mg Wyniki badań W badaniu EUROPA (European trial on reduction of cardiac events with perindopril in stable coronary artery disease) porównywano perindopril w dawce 8 mg/dobę z placebo u pacjentów ze stabilną chorobą niedokrwienną serca bez objawowej niewydolności serca. W badaniu brało udział ponad 12 tys. pacjentów przez średnio 3, 4 lata. Ci, którzy przyjmowali perindopril, byli mniej narażeni z powodu powikłań sercowo-naczyniowych, zawał serca czy nagłe zatrzymanie krążenia zakończone skuteczną resuscytacją. Dodatkowo badania PROGRESS (The Perindopril pROtection aGainst REcurrent Stroke Study) z użyciem perindoprilu wykazały znaczący spadek ryzyka zawałów serca o 38 proc., a incydentów sercowonaczyniowych o 26 proc. W badaniu stosowano dawkę 4 mg/dobę, zwiększając ją po 2 tygodniach do dawki docelowej 8 mg, o ile była dobrze tolerowana. PREAMI (The Perindopril Remodeling in Elderly with Acute Myocardial Infraction) to kolejne badania nad wskazaniami do zastosowania perindoprilu. Prowadzono je na grupie osób po 65. r.ż., po przebytym zawale z zachowaną wydolnością lewokomorową, podając 8 mg perindoprilu na dobę. Zaobserwowano zdecydowane obniżenie ryzyka hospitalizacji i remodelingu serca w tej populacji. W badaniach PEP CHF (Perindopril for Elderly People With Chronic Heart Failure) porównywano wpływ perindoprilu z placebo na spadek śmiertelności u pacjentów z niewydolnością zastoinową serca. Były to osoby po 70. r.ż., u których po roku stosowania perindoprilu spadła liczba hospitalizacji z powodu incydentów sercowo-naczyniowych oraz polepszył się stan pacjentów z typem niewydolności NYHA I. Mniej nie znaczy słabiej Dawki 5 i 10 mg, także dostępne na rynku, mają te same wskazania, a stosowanie większej dawki nie wpływa na zmianę ich siły działania. Przeprowadzone badania potwierdzają wysoki wskaźnik T/P (trough:peak ratio). Jest to współczynnik stosowany w celu porównania czasu i jakości działania leków hipotensyjnych. W przypadku perindoprilu waha się on od 60 do 100 proc. i jest jednym z najwyższych spośród prili. Jako długodziałający ACE-inhibitor, podany w jednej dawce, zapewnia skuteczne obniżenie ciśnienia przez 24 godziny. Skuteczność tę wykazano na dawkach 4 i 8 mg, które dodatkowo są dobrze tolerowane nawet wśród pacjentów będących w grupie większego ryzyka, jak osoby starsze czy pacjenci po zawale serca. Rejestracje wskazań do stosowania leku bazują na wnioskach płynących z zakrojonych na szeroką skalę badań. Wszystkie z nich opierały się na tych samych dawkach (4 i 8 mg), a więc uzasadnione jest ich stosowanie w preparacie wprowadzanym na rynek farmaceutyczny. 16 W dobie ciągłych zmian i nowych rejestracji warto uważniej przyjrzeć się preparatom już obecnym i nowo wprowadzanym na rynek apteczny. Wciąż obecne na rynku dawki 5 i 10 mg wcale nie zawierają większej ilości substancji czynnej, jak pozornie by się mogło wydawać. Nie są to więc dawki większe ani skuteczniejsze, gdyż porównując zawartość substancji czynnej mamy 3,395 mg perindoprilu w preparacie 5 mg i 3,34 w nowym produkcie 4 mg oraz odpowiednio 6,79 i 6,67 mg w 10 i 8 mg. Informacja ta może być również pomocna w wytłumaczeniu pacjentowi, że ewentualna zmiana jakiej dokonuje lekarz ordynując nową dawkę 4 mg w postaci nowego preparatu zamiast uprzedniej 5 mg nie oznacza wcale przepisania leku o 20 proc. słabszego, gdyż zgodnie z Charakterystyką Produktu Leczniczego zawartość substancji czynnej jest taka sama. Dodatkowo po raz kolejny podkreślmy fakt pełnego udokumentowania działania właśnie „nowej” 4 i 8 mg dawki w przeprowadzonych wielokrotnie badaniach nad perindoprilem, jak chociażby w wymienionych wyżej EUROPA czy PROGRESS. ■ Podyskutuj o tym na forum! www.farmacjapraktyczna.pl Farmacja Praktyczna 6 / 2009 Opieka farmaceutyczna Europejski Program Edukacyjny Akademia Farmacji Praktycznej Ruszyła kolejna edycja Europejskiego Programu Edukacyjnego (EPE – AFP) Akademia Farmacji Praktycznej. W tegorocznych szkoleniach udział weźmie 1340 farmaceutów. autor: Małgorzata Deckert-Tomczyk Specjalista Marketingu Handlowego, Koordynator Projektu EPE – AFP O Od maja tego roku wystartowaliśmy z kolejną edycją Europejskiego Programu Edukacyjnego – Akademia Farmacji Praktycznej. W ramach EPE – AFP odbędzie się 14 spotkań, w których weźmie udział 1340 farmaceutów. W ubiegłorocznej edycji EPE – AFP wzięło udział 1233 farmaceutów. Frekwencja wśród uczestników zajęć wyniosła aż 98 proc.! Uznanie i odpowiedzialność Sponsorem projektu pod nazwą Europejski Program Edukacyjny jest Polpharma. To działanie przygotowane specjalnie z myślą o farmaceutach i dla farmaceutów. Organizując EPE – AFP pamiętaliśmy o tym, że zawód farmaceuty cieszy się dużym prestiżem i uznaniem społecznym, ale jednocześnie wiąże się ze szczególną odpowiedzialnością. Farmaceuta jest profesjonalnym doradcą chorego w zakresie farmakoterapii, a jednocześnie ostatnim ogniwem mogącym dokonać weryfikacji ordynacji lekarskiej przed rozpoczęciem terapii przez pacjenta. Dlatego, podobnie jak podczas poprzednich edycji programu, tak również w ramach obecnego projektu został przygotowany cykl wykładów poświęconych farmakoterapii najczęściej występujących schorzeń. Organizując EPE – AFP pamiętaliśmy o tym, że zawód farmaceuty cieszy się dużym prestiżem i uznaniem społecznym, ale jednocześnie wiąże się ze szczególną odpowiedzialnością 18 Szansa na „twarde” punkty Europejski Program Edukacyjny – Akademia Farmacji Praktycznej jest współtworzona i prowadzona przez wybitnych specjalistów. EPE - AFP objęty jest protokołem przyznawania punktów edukacyjnych dla farmaceutów. Patronat nad programem objęło Studium Kształcenia Podyplomowego – Wydział Farmaceutyczny Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku. Uczestniczący w szkoleniach farmaceuci będą mieli możliwość zdobycia„twardych” punktów edukacyjnych. Za udział w kursie oraz pozytywne zdanie testu każdy uczestnik otrzyma 7 „twardych” punktów edukacyjnych. Dodatkowo uczestnicy konferencji otrzymają 4 punkty edukacyjne za udział w pozostałych wykładach. ■ Podyskutuj o tym na forum! www.farmacjapraktyczna.pl Farmacja Praktyczna 6 / 2009 Opieka farmaceutyczna Bezpiecznie w tropiki Pacjentom planującym wakacje w egzotycznych zakątkach świata, obok odpowiednich produktów leczniczych, warto także zalecić, by na bieżąco śledzili komunikaty dotyczące zagrożenia epidemiologicznego na danym terenie. autor: Małgorzata Derwińska mgr farmacji P Pod koniec kwietnia br. świat obiegła wiadomość o wystąpieniu w Meksyku zakażeń wirusem A/H1N1, czyli zmutowanym wirusem świńskiej grypy. Choroba bardzo szybko rozprzestrzeniła się na terenie USA i Kanady, a następnie (choć w mniejszym stopniu) na kraje EU. Liczba przypadków zachorowań, a także zgonów z powodu świńskiej grypy wzrasta z dnia na dzień. Obecnie (dane z 12.05.2009) stwierdzono ponad 5 tys. przypadków zachorowań, w tym 210 w państwach EU (najwięcej w Hiszpanii - 98 przypadków). W związku z tym Ministerstwo Spraw Zagranicznych apeluje o rezygnację lub przekładanie podróży na zagrożone tereny, z kolei Główny Inspektorat Sanitarny wydał odpowiednie zalecenia dla osób wyjeżdżających za granicę, jak i dla osób powracających do kraju (szczegóły na stronie: www.gis.gov.pl). Wirus świńskiej grypy jest o tyle niebezpieczny, że łatwo przenosi się z człowieka na człowieka. Poza tym jest on obcy dla naszego organizmu i nasz system odpornościowy nie potrafi go łatwo zwalczyć. Osoby wybierające się na wakacje w tropiki powinny zaopatrzyć się w środki przeciwgorączkowe, przeciwbólowe oraz chroniące przed ukąszeniem owadów 20 Informacje i szczepienia Ale świńska grypa to nie jedyne zagrożenie dla osób wyjeżdżających za granicę. Na stronie internetowej Ministerstwa Spraw Zagranicznych (www.msz.gov.pl) regularnie pojawiają się komunikaty dotyczące podwyższonego ryzyka zachorowań na różne jednostki chorobowe w danych rejonach świata. Można też skontaktować się z najbliższą stacją sanitarno-epidemiologiczną w celu uzyskania informacji odnośnie zagrożeń występujących na danym terenie. Wyjeżdżając w tropiki należy pamiętać o szczepieniach. Obowiązkowe jest szczepienie przeciw żółtej febrze, natomiast zalecane są szczepienia przeciw błonicy, tężcowi, durowi brzusznemu, cholerze i polio oraz – jeśli osoba nie była Farmacja Praktyczna 6 / 2009 Opieka farmaceutyczna wcześniej szczepiona – przeciw WZW A i WZW B. Nawet jeśli w danym kraju nie jest wymagane Międzynarodowe Świadectwo Szczepień (należy to sprawdzić przed wyjazdem), warto zrobić to dla własnego bezpieczeństwa. Warto pomyśleć o tym przynajmniej dwa miesiące wcześniej, gdyż czasami wymagane są przerwy miedzy poszczególnymi szczepieniami lub, jak w przypadku szczepień przeciw WZW A i WZW B, miedzy kolejnymi dawkami. Osoby wybierające się w tropiki powinny zaopatrzyć się w środki przeciwgorączkowe, przeciwbólowe i przeciwwymiotne. Konieczne jest zalecenie, by w razie zaburzeń żołądkowo-jelitowych podawać dużo wody i elektrolity, w celu zapobieżenia odwodnienia organizmu. Ważne jest również zabezpieczanie się przed owadami, a wiec stosowanie środków owadobójczych oraz zachowanie wszelkich zasad higieny. Najczęstsze choroby tropikalne Najbardziej rozpowszechnioną chorobą w tropiku jest malaria (zimnica). WHO szacuje liczbę zachorowań spowodowanych zarodźcem malarii na 300-500 rocznie. Występuje obecnie w ponad 100 krajach świata. Zakażenie malarią następuje przez ukłucie komara, w którego ślinie zawarte są pierwotniaki chorobotwórcze. Choroba objawia się napadowymi dreszczami i uczuciem zimna, po których następuje wysoka gorączka, a następnie obniżenie temperatury i pocenie się. Do tych objawów dochodzą nudności, wymioty, osłabienie, bóle głowy i czasem biegunka. Choroba może prowadzić do niedokrwistości i ogólnego wyniszczenia organizmu. Na malarie nie ma szczepionki. Profilaktyka polega głównie na ochronie przed ukąszeniami przez komary. Turysta powinien być zaopatrzony w środki odstraszające owady, spać w miejscach zabezpieczonych (moskitiery). Można również profilaktycznie stosować leki przeciwmalaryczne (chemioprofilaktyka). Preparaty dobiera lekarz indywidualnie dla pacjenta, biorąc pod uwagę oporność zarodźca malarii na leki w danym regionie, a także stan zdrowia i ogólną kondycję pacjenta. Inną chorobą pasożytniczą jest pełzakowica. Zakażenie następuje przez spożycie owoców zawierających postaci cystowate pełzaka czerwonki lub przez wypicie skażonej wody. Dlatego bardzo istotne jest przestrzeganie wszelkich zasad higieny: mycie rąk, picie tylko przegotowanej wody, mycie owoców i warzyw. Cysta w jelicie grubym zmienia się w postać małą, która nie jest chorobotwórcza, ale człowiek, będący nosicielem takiej postaci może zarażać innych. Jeśli postać mała przejdzie w dużą – inwazyjną, rozwija się ostra lub przewlekała postać jelitowa pełzakowicy. Pojawiają się krwotoki z przewodu pokarmowego oraz osłabienie, niedokrwistość, bóle głowy, nudności, odwodnienie organizmu. Żółta febra, podobnie jak malaria, przenoszona jest przez owady, jednak w przeciwieństwie do niej jest na nią szczepionka (przeciw flavowirusom). Choroba objawia się gorączką, bólami głowy i mięśni. Niekiedy towarzyszą jej krwiste wymioty i krwawienia z nosa. Dodatkowo może wystąpić żółtaczka i uszkodzenie nerek. Oprócz żółtej febry flavowirusy wywołują również gorączkę krwotoczną, której konsekwencją może być spadek liczby białych krwinek. www.farmacjapraktyczna.pl Oprócz chorób przenoszonych przez owady, w tropikach może dojść do zakażenia drogą pokarmową. I tak np. można zarazić się cholerą. Wywołana przez bakterię przecinkowca, objawia się ostrą biegunką (wypróżnienia mają wygląd tzw. „wody ryżowej”) i wymiotami. Przebieg choroby jest bezbolesny i bezgorączkowy, ale prowadzi do wyniszczenia organizmu. Istotne jest przyjmowanie dużej ilości wody i elektrolitów. Do chorób przenoszonych drogą pokarmową należy też dur brzuszny wywołany przez pałeczki Salmonelli typhi. Charakterystycznym objawem jest rumieniowa wysypka na klatce piersiowej i w okolicy nadbrzusza (pojawia się 10-14 dni po zakażeniu). Zarówno przeciw cholerze, jak i durowi ■ brzusznemu można się zaszczepić. NAJNOWSZE KOMUNIKATY MSZ: l 4.05.2009 – Komunikat w związku ze wzrostem liczby wykrytych przypadków zakażenia ludzi wirusem grypy świń typu A/H1N1 w różnych miejscach świata: Ministerstwo Spraw Zagranicznych zaleca obywatelom polskim przełożenie na inny termin zaplanowanych wyjazdów do Meksyku, gdzie odnotowano największą liczbę zachorowań, chyba, że są one niezbędne ze względów zawodowych lub rodzinnych. l 9.04.2009 – Komunikat dla osób planujących podróż do Argentyny i Paragwaju: wzrost zachorowań na dengę. l 6.04.2009 – Komunikat dla osób planujących podróż w region Afryki Zachodniej: poważny wzrost liczby zachorowań na meningokokowe zapalenie opon mózgowych (szczególnie w północnej i środkowej części Nigerii, na południu Nigru) i wysokie ryzyko zakażenia; polecane szczepienie ochronne i konsultacja z lekarzem. Podyskutuj o tym na forum! www.farmacjapraktyczna.pl 21 Opieka farmaceutyczna Lojalność poddana próbie Jak powinien zachować się farmaceuta, kiedy zdenerwowany pacjent skarży się w jego obecności na lekarza? Jak uniknąć roli sędziego, a jednocześnie nie stracić pacjenta, który szuka w nas sprzymierzeńca i oczekuje naszego zrozumienia? W kontaktach z pacjentem łatwo można znaleźć się w wybitnie niekomfortowym położeniu – między przysłowiowym „młotem a kowadłem”, kiedy zwyczajowe pytanie: „W czym mogę pomóc?”, powoduje lawinę skarg i zażaleń pod adresem służby zdrowia autor: dr Tomasz Skalski socjolog, wykładowca Uniwersytetu Śląskiego, Wyższej Szkoły Biznesu w Dąbrowie Górniczej i Wyższej Szkoły Zarządzania Ochroną Pracy w Katowicach, trener zarządzania i technik menedżerskich P Praca farmaceuty wymaga pogodzenia różnych, często sprzecznych zachowań i ról – dlatego z pewnością nie należy do najłatwiejszych. Farmaceuta jako pracownik musi troszczyć się o przychody. Jako psycholog-doradca – o komfort psychiczny pacjenta, dla którego jest ekspertem w sprawach medycznych. Wreszcie, jako re- 22 prezentant służby zdrowia – powinien dbać o jej dobre imię i wykazywać lojalność wobec innych jej przedstawicieli. Nic dziwnego, że w kontaktach z pacjentami łatwo może znaleźć się w wybitnie niekomfortowym położeniu – między przysłowiowym „młotem a kowadłem”. Bo jak inaczej określić sytuację, w której niewinne pytanie: „W czym mogę pomóc?”, wywołuje prawdziwą lawinę skarg i zażaleń (z groźbami niekaralnymi włącznie) pod adresem służby zdrowia, bądź to w całości, bądź tylko wybranych jej posłanników? Farmacja Praktyczna 6 / 2009 Opieka farmaceutyczna Między psychologią a biznesem Już wstępna faza opisywanej sytuacji rodzi wcale niełatwy dylemat: co robić? Czy zgodnie z przykazaniem handlowca: „przede wszystkim nie zniechęcać klienta” bez wahania opowiedzieć się po jego stronie? Niestety może okazać się, że w ten sposób nadamy lawinie dodatkowe przyspieszenie: wystarczy na przykład, że w kolejce znajdzie się jeszcze kilka osób chętnych do podzielenia się podobnymi doświadczeniami! A co, jeśli w ogonku czeka na swoją kolej jakiś lekarz? Z jego punktu widzenia profesjonalne zachowanie farmaceuty wymaga raczej obrony dobrego wizerunku służby zdrowia, zwłaszcza, że ferujący śmiałe tezy pacjenci w większości nie kończyli ani medycyny, ani farmacji… Może więc bezpieczniej będzie postąpić jak psycholog: zachować obiektywizm i – nie wchodząc w ogóle w konflikt – łagodzić, uspokajać, przekonywać, że nic się nie stało? Wówczas jednak liczyć się musimy z zarzutem braku chęci zrozumienia problemu, na czym w oczywisty sposób ucierpi strona biznesowa. Zasada dwojga uszu Czy można uniknąć problemu „podwójnej lojalności” bez narażania na szwank strony biznesowej? Tak, ale wymagać to będzie uruchomienia dwojga „dodatkowych uszu”. Jak bowiem przekonuje jeden z największych znawców psychologii komunikacji F. Schulz von Thun, każda z wypowiedzi naszego zdenerwowanego pacjenta składa się z czterech różnych „poziomów”: ●● treści (co mu się przydarzyło?), ●● emocji (jak się czuje?), ●● relacji (jaki ma do nas stosunek?), ●● apelu (jakich działań od nas oczekuje?). Kiedy od tej strony spojrzymy na kłopotliwy komunikat, łatwo będzie sformułować zasady właściwego postępowania z każdą z jego części. Okaże się przy tym, że farmaceuta wcale nie musi występować w roli sędziego. Oto kilka porad, jak niebezpieczną sytuację zamienić w szansę i pozyskać zadowolonego pacjenta. Zasada naczelna: uważnie słuchać Warto zwracać uwagę nie tylko na to, co zostało powiedziane, ale i na to, co pozostało niedopowiedziane – i to w każdej wymienionej płaszczyźnie: treści, emocji, relacji i apelu. 1. Treść. Opisywane przez pacjenta wydarzenia nie są najważniejsze i nie trzeba poświęcać im zbyt wiele uwagi. Nawet jeśli opowieść wydaje się niespójna, niekonsekwentna czy„naciągana” – nie warto prowadzić dochodzenia, krytykować czy oceniać. Warto natomiast wyrazić swoje zainteresowanie, dopytując o kwestie „bezpieczne”, które w dodatku okażą się przydatne w znalezieniu rozwiązania. A więc nie: „który lekarz to pani przepisał?”, ale raczej: „a kiedy przepisano pani ten lek?”. Ważne jest zachowanie racjonalnego osądu oraz pamięć o celu zasadniczym, którym jest pomoc pacjentowi. 2. Emocje. Emocje są rzeczą naturalną. Pacjent ma prawo być zdenerwowany, rozczarowany, itd. Nawet jeśli z naszego punktu www.farmacjapraktyczna.pl Gdy ktoś w naszej obecności krytykuje osoby trzecie, pamiętajmy, że na płaszczyźnie relacji oznacza to, że właśnie obdarzył nas zaufaniem widzenia nie ma ku temu podstaw. Najważniejsze więc, by spojrzeć na sytuację oczami pacjenta. Nigdy nie uspokajajmy drugiej strony słowami „proszę się nie denerwować”, „nic się nie stało”. O wiele lepiej powiedzieć „rozumiem pana zdenerwowanie”, „na pani miejscu też byłbym rozczarowany”. Pamiętajmy o szacunku dla emocji – nie starajmy się rozładować sytuacji śmiechem i dowcipem. Na tym poziomie (podobnie jak na następnym) niezmiernie ważne są niuanse: spokojny ale stanowczy ton, kontakt wzrokowy, otwarta i wychylona w stronę pacjenta postawa ciała. Pamiętając o tym, łatwo odkryjemy, że za nieprzyjemnym pokrzykiwaniem kryje się emocjonalny komunikat typu „jest mi trudno”, „czuję się oszukany, zagubiony”, „potrzebuję wsparcia i nie wiem, do kogo się zwrócić”, itd. 3. Relacja. Nawet jeśli niezbyt lubimy, gdy ktoś w naszej obecności krytykuje osoby trzecie, pamiętajmy, że na płaszczyźnie relacji oznacza to, że właśnie ktoś obdarzył nas zaufaniem, że być może traktuje nas jako autorytet. Chce zatem nawiązać z nami partnerskie stosunki. Jest to moment prawdziwej szansy – nasza reakcja zdecyduje, czy zyskamy stałego pacjenta, czy też może stracimy go bezpowrotnie. Na tym poziomie sprawdzamy się w roli handlowca – warto pamiętać, że osobowe relacje potrafią znacznie skuteczniej i trwalej związać pacjenta z apteką, niż promocje, „programy lojalnościowe” czy szerokość asortymentu! Relacje bardzo łatwo popsuć – wystarczy gest, chłodne „profesjonalne” potraktowanie, nieodpowiedni ton, okazane zniecierpliwienie. Trudniej ją zbudować. Cała nasza postawa powinna zatem prezentować gotowość do nawiązania współpracy i chęć pomocy. Dobrze używać zwrotów w rodzaju „postaram się zrobić wszystko, by pani pomóc”, „zaraz spróbujemy znaleźć dobre rozwiązanie”, itd. 4. Apel. Choć łatwo odczytać skargę pacjenta jako apel o przyklaśnięcie zarzutom, uważne wysłuchanie pozwoli dostrzec apel istotniejszy: o zrozumienie, wsparcie, współczucie, a przede wszystkim o pomoc. Odpowiedzią nie musi (i nie może, skoro nie znamy wszystkich faktów) być stwierdzenie w stylu „to faktycznie fatalny lekarz”. Ogólniejsze: „to naprawdę trudna sytuacja”, wraz z okazaną chęcią pomocy, zrozumieniem i zaangażowaniem w problem zostaną odebrane co najmniej równie dobrze. ■ Podyskutuj o tym na forum! www.farmacjapraktyczna.pl 23 Prowadzenie apteki Błędy na receptach – co farmaceuta może poprawić Jakie recepty są kwestionowane przez NFZ i które z błędów pojawiających się na receptach może poprawić farmaceuta – na te pytania odpowiada dr farm. Joanna Erecińska, Naczelnik Wydziału Gospodarki Lekami Pomorskiego Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia. wysłuchała: Lilianna Bartowska-Lewicka redaktor „Farmacji Praktycznej” D Duży procent błędów, na które napotykamy podczas kontroli w aptekach, to wszelkiego rodzaju poprawki poczynione na receptach, np.: l dopisanie dawki leku, l dopisywanie ilości tabletek, l dopisywanie dawkowania, l poprawa daty wystawienia recepty itp. Zgodnie z § 2 ust. 2 rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 17 maja 2007 r. w sprawie recept lekarskich: „na recepcie mogą być dokonywane poprawki wyłącznie przez osobę wystawiającą receptę. Każda poprawka dokonywana na recepcie wymaga dodatkowego odciśnięcia pieczątki i podpisu tej osoby, umieszczonych przy poprawnej informacji.” Niestety, odnotowujemy, że w wielu przypadkach brakuje adnotacji lekarza o zamieszczonej poprawce (pieczątki i parafki), dlatego też takie recepty są kwestionowane. Kontroler nie jest w stanie stwierdzić, kto takiej poprawki na recepcie dokonał – czy był to lekarz, czy farmaceuta w aptece, a może sam pacjent. W związku z tym, to Zgodnie z obowiązującymi przepisami, każda poprawka dokonana na recepcie przez lekarza musi być przez niego parafowana i opieczętowana 24 dr farm. Joanna Erecińska, Naczelnik Wydziału Gospodarki Lekami Pomorskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ apteka zostaje obciążona kwotą nienależnej refundacji za taką receptę, ponieważ w takiej sytuacji farmaceuta powinien wydać lek nie sugerując się dopiskami czy poprawkami. Wyjątkiem jest sytuacja, w której na recepcie nie wpisano identyfikatora oddziału wojewódzkiego Funduszu bądź też wpisano mylnie lub w sposób nieczytelny numer PESEL lub adres pacjenta. Wówczas osoba wydająca lek może go skorygować na podstawie dokumentów przedstawionych przez osobę okazującą receptę. Osoba wydająca lek umieszcza wtedy na recepcie odpowiednią adnotację oraz swój podpis (§ 16 w/w rozporządzenia). Farmacja Praktyczna 6 / 2009 Prowadzenie apteki Kiedy można zrealizować nieprawidłowo wystawioną receptę: 1. Jeżeli na recepcie nie wpisano, wpisano w sposób nieczytelny lub niezgodny z rozporządzeniem dane niezbędne do wystawienia recepty, osoba wydająca lek może ją zrealizować w następujących przypadkach: 1) jeżeli na recepcie nie wpisano, wpisano w sposób nieczytelny lub niezgodny z rozporządzeniem: a) identyfikator oddziału wojewódzkiego Funduszu lub kod uprawnień dodatkowych pacjenta- osoba wydająca lek może określić te dane na podstawie odpowiednich dokumentów dotyczących pacjenta przedstawionych przez osobę okazującą receptę lub po ich uzyskaniu z Funduszu: osoba wydająca lek umieszcza wówczas na recepcie odpowiednią adnotację oraz swój podpis, b) kod uprawnień dla pacjenta, o którym mowa w § 3 ust. 1 pkt. 2 lit. e – osoba wydająca lek przyjmuje, że pacjentowi nie przysługują te uprawnienia, c) postać leku – osoba wydająca lek może ją określić na podstawie posiadanej wiedzy, d) dawkę leku – osoba wydająca lek przyjmuje, że jest to najmniejsza dostępna dawka leku określona: – w wykazach refundowanych leków i wyrobów medycznych – w przypadku leków medycznych wymienionych w tych wykazach, – dla leku gotowego, dopuszczonego do obrotu dla terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, który zawiera w swoim składzie środek odurzający lub substancję psychotropową – w przypadku leków niewymienionych w wykazie, o którym mowa w tiret pierwszym, e) ilość leku: – nie wpisano sposobu dawkowania lub, określając sposób dawkowania, nie wpisano okresu stosowania – osoba wydająca lek przyjmuje, że jest to jedno najmniejsze opakowanie określone w wykazach, o których mowa w lit. d, – określając sposób dawkowania, wpisano okres stosowania – osoba wydająca lek przyjmuje obliczoną na tej podstawie ilość leku jako przepisaną przez lekarza, f) numer poświadczenia o prawie do świadczeń opieki zdrowotnej albo numer identyfikacyjny znajdujący się na dokumencie uprawniającym do korzystania ze świadczeń na podstawie przepisów o koordynacji oraz symbol państwa, w którym znajduje się instytucja właściwa dla osoby korzystającej ze świadczeń na podstawie przepisów o koordynacji – osoba wydająca lek może ustalić te dane na podstawie odpowiednich dokumentów , dotyczących pacjenta przedstawionych przez osobę okazującą receptę lub po ich uzyskaniu z Funduszu; osoba wydająca lek umieszcza wówczas na recepcie odpowiednią adnotację oraz swój podpis; 2) jeżeli z wpisanych na recepcie: liczby i wielkości opakowań, liczby jednostek dawkowania i sposobu dawkowania wy- www.farmacjapraktyczna.pl Korygując błąd na recepcie, osoba wydająca lek musi umieścić na niej odpowiednią adnotację oraz swój podpis nikają różne ilości leku, osoba wydająca lek przyjmuje najmniejszą z nich jako ilość leku przepisaną przez lekarza; 3) jeżeli na recepcie wpisano mylnie lub w sposób nieczytelny numer PESEL, osoba wydająca lek może go skorygować na podstawie dokumentów przedstawionych przez osobę okazującą receptę: osoba wydająca lek umieszcza na recepcie odpowiednią adnotację oraz swój podpis; 4) jeżeli na recepcie wpisano w sposób nieczytelny lub niepełny adres pacjenta, osoba wydająca lek może go skorygować na podstawie dokumentów przedstawionych przez osobę okazującą receptę: osoba wydająca lek umieszcza wówczas na recepcie odpowiednią adnotację oraz swój podpis. 2. Osoba wydająca lek nie dopisuje ani nie poprawia na recepcie żadnych danych niezbędnych do wystawienia recepty z wyjątkiem danych wymienionych w ust. 1 pkt.1 lit. a i f oraz pkt. 3 i 4. ■ PODSTAWA PRAWNA l Rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 17 maja 2007 r. w sprawie recept lekarskich. Dz.U.07.97.646 (zmiany: Dz.U.07.247.1843; Dz.U.08.113.724; z dnia 8 sierpnia 2008 r.) Podyskutuj o tym na forum! www.farmacjapraktyczna.pl 25 Nauka Wpływ nikotyny na wchłanianie leków Niepożądane interakcje leków są poważnym problemem medycznym. Zachodzą nie tylko między jednocześnie przyjmowanymi medykamentami, ale też suplementami diety czy używkami. Istotnym czynnikiem ryzyka dla chorych przyjmujących leki jest również nałóg palenia tytoniu. artykuł na podstawie materiałów zaprezentowanych podczas konferencji zatytułowanej „Leki a palenie tytoniu. Interakcje leków u osób palących”, zorganizowanej w ramach Ogólnopolskiej Kampanii „Lek Bezpieczny” Z Z sondażu przeprowadzonego przez CBOS, opublikowanego w maju 2008 r., wynika, że co trzeci Polak (32 proc.) deklaruje palenie tytoniu. Każdego roku w Polsce około 100 tys. zgonów ma bezpośredni związek z negatywnymi skutkami palenia tytoniu, przy czym ponad połowa z nich (60 proc.) dotyczy osób w wieku 35-69 lat. Być może niektóre z nich mają także bezpośredni związek z zażywanymi lekami. Bierni palacze też zagrożeni Na podstawie dotychczasowych badań uznaje się, że głównym składnikiem odpowiedzialnym za interakcje nikotyny z lekami w sposób pośredni są policykliczne węglowodory aromatyczne (PAHs), będące potencjalnymi induktorami cytochromu P450, głównie jego izoenzymów CYP1A1, CYP1A2 i prawdopodobnie CYP2E1. Inne substancje chemiczne mogą także oddziaływać z enzymami wątrobowymi, jakkolwiek ich rola wydaje się być mniejsza. Induktory węglowodorowe wykazują małą swoistość substratową, pobudzając procesy hydroksylacji aromatycznej, poprzez wzrost aktywności hydroksylazy węglowodorów aromatycznych (AHH). CYP1A2 intensywnie uczestniczy w przemianach ustrojowych leków. W skutek nasilenia i przyspieszenia biotransformacji leków będących substratami dla CYP1A2 policykliczne węglowodory aromatyczne (PAHs) mogą obniżać bądź niwelować u palaczy ich działanie farmakologiczne. Istotne jest, że interakcje leków ze składnikami dymu tytoniowego mogą dotyczyć również tzw. palaczy biernych. Badania wykazały bowiem, że współczynnik eliminacji teofiliny w porównaniu z grupą kontrolną jest u dzieci narażonych na dym tytoniowy o 50 proc. wyż- 26 szy. Należy również zwrócić uwagę na osoby uzależnione – „rzucające” palenie, bowiem nagłe odstawienie tytoniu, a co za tym idzie, brak zawartych w dymie tytoniowym czynników indukujących CYP1A2, może przyczyniać się do zmian farmakokinetyki wielu przyjmowanych leków. Interakcje w fazie farmakokinetycznej Kofeina jest środkiem pobudzającym stosowanym powszechnie w dużych dawkach, jako dodatek do napojów energetyzujących. U palaczy, klirens kofeiny wzrasta nawet o 56 proc., a stężenie jest średnio 2 do 3 razy niższe, niż u osób niepalących. W przypadku teofiliny, występującej zarówno w używkach jak i w lekach, metabolizowanej także przez CYP1A2, wykazano u palaczy wzrost klirensu (58-100 proc.), przy jednoczesnym obniżeniu do 63 proc. okresu półtrwania teofiliny. Klozapina – atypowy lek antypsychotyczny z wąskim indeksem terapeutycznym metabolizowany głównie przez CYP1A2. U palaczy jej średni poziom w surowicy stanowi jedynie około 81,8 proc. w odniesieniu do osób niepalących. U palących mężczyzn jest on jeszcze niższy, wynosił zaledwie 67,9 proc. i może być przyczyną braku skuteczności terapii. 100 tys. zgonów rocznie w Polsce ma bezpośredni związek z negatywnymi skutkami palenia tytoniu Farmacja Praktyczna 6 / 2009 Nauka Olanzapina jest kolejnym lekiem z grupy atypowych neuroleptyków metabolizowanych przez bezpośrednią N-glukuronidację, przy udziale izoenzymów CYP1A2 i CYP2D6. Badania dowodzą, że przy właściwie dobranej dawce, stężenie leku w stanie stacjonarnym w surowicy palaczy jest pięciokrotnie niższe, niż w grupie osób niepalącej tytoniu. Fluvoxamine jest selektywnym inhibitorem wychwytu zwrotnego serotoniny (SSRI), również metabolizowanym przy współudziale izoenzym CYP1A2 oraz polimorficzny CYP2D6. Jest potencjalnym inhibitorem CYP1A2. U palaczy obserwuje się znaczące obniżenie maksymalnego stężenia leku w surowicy (32 proc.), stężenia w stanie stacjonarnym (39 proc.) oraz AUC (31 proc.). Pochodne benzodiazepiny – zaobserwowano wzrost wartości klirensu, a zatem obniżenie okresu biologicznego półtrwania. Takryna – lek stosowany w chorobie Alzheimera znacząco wchodzi w interakcje ze składnikami dymu tytoniowego. U palaczy obserwuje się obniżenie do 50 proc. biologicznego okresu półtrwania leku, a w konsekwencji trzykrotne obniżenie stężenia w surowicy. Insulina – podawana wziewnie jest przeciwwskazana zarówno u osób palących i pacjentów, którzy zaprzestali palenia przed upływem 6 miesięcy. Zastosowanie tej postaci leku związane jest bowiem z ryzykiem hipoglikemii, spowodowanej szybszym i 2-5 razy wyższym stężeniem leku we krwi osób palących. Irinotekan jest lekiem przeciwnowotworowym, analogiem kamptotecyny, działającym jako specyficzny inhibitor topoizomerazę I DNA. Badania dotyczące wpływu palenia tytoniu na poziom podawanego irinotekanu i obniżenie poziomu krwinek białych obojętnochłonnych (neutropenia) wykazały, że u palaczy pole powierzchni pod krzywą zależności stężenia od czasu (AUC) może być nawet do 40 proc. mniejsze. Złożone hormonalne środki antykoncepcyjne – ich skuteczność nie ulega obniżeniu, ale palenie tytoniu znacząco podnosi stopień ryzyka wystąpienia działań niepożądanych ze strony układu krążenia. Stosowanie doustnych środków antykoncepcyjnych jest przeciwwskazane u kobiet powyżej 35. r.ż., które wypalają więcej niż 15 papierosów dziennie. U palaczy ulega obniżeniu skuteczność kortykosterydów stosowanych inhalacyjnie w leczeniu astmy. A mianowicie obserwowano, że u pacjentów niepalących z łagodną astmą, przyjmujących wziewnie przez okres trzech miesięcy dawkę 1000 ųg fluticasone dziennie następuje znaczący wzrost maksymalnego przepływu na szczycie wdechu (27 l/min), w porównaniu do palaczy (5 l/min) leczonych analogiczną dawką leku. Interakcje farmakodynamiczne Nikotyna jest substancją silnie toksyczną, działającą głównie na układ nerwowy, zarówno ośrodkowo, jak i obwodowo. W bardzo małych dawkach pobudza układ nerwowy, powodując krótkotrwałe przyspieszenie czynności serca www.farmacjapraktyczna.pl Na podstawie dotychczasowych badań uznaje się, że głównym składnikiem odpowiedzialnym za interakcje nikotyny z lekami w sposób pośredni są policykliczne węglowodory aromatyczne (PAHs) i wzrost ciśnienia krwi. Ze względu na własną aktywność farmakologiczną należałoby uznać, że nikotyna powinna głównie wchodzić w interakcje farmakodynamiczne. Klozapina – stosowana łącznie z nikotyną indukuje izoenzymy cytochromu P450, powodując obniżenie poziomu leku w surowicy, a przez to zmniejszając efektywność zwykle stosowanej dawki. Memantine – równocześnie podawana z nikotyną może zmieniać w surowicy zarówno poziomy nikotyny jak i memantyny. Cimetidine – łączne podawnie nikotyny z cymetydyną i innymi antagonistami receptora H2 – ranitydyną, famotydyną obniża o ok. 30 proc. klirens nikotyny, co może przyczyniać się do wystąpienia efektów toksycznych związanych z przedawkowaniem nikotyny takich jak: nudności, wymioty, biegunka, bóle brzucha czy zawroty głowy. Prawdopodobny mechanizm tej interakcji polega na obniżeniu metabolizmu nikotyny. Leki blokujące przewodnictwo nerwowo-mięśniowe – piśmiennictwo dostarcza sprzecznych danych dotyczących dawkowania tej grupy leków. W przypadku atracurium dawki leku powinny być u osób palących o 25 proc. niższe, natomiast vecuronium – wyższe. W przypadku rokuronium nie zaobserwowano istotnych różnic w dawkowaniu leku u osób niepalących i palaczy wypalających ponad 10 papierosów dziennie. ■ Podyskutuj o tym na forum! www.farmacjapraktyczna.pl 27 Nauka Indapamid w walce z nadciśnieniem Wzrost ciśnienia jest jednym z głównych czynników ryzyka powikłań sercowo-naczyniowych. W 2000 r. choroby serca były przyczyną 48 proc. zgonów. Mówi się o tzw. „kwartecie śmierci”, czyli o współistnieniu czterech schorzeń u jednej osoby – nadciśnienia, cukrzycy, otyłości i hipertriglicerydemii. autor: Małgorzata Derwińska mgr farmacji E Efekty leczenia nadciśnienia w wielu krajach są niezadowalające, a koszty bardzo wysokie. Do wydatków na leczenie i kontrolę podwyższonego ciśnienia dochodzą również koszty leczenia chorób współistniejących. W dodatku opracowane standardy leczenia nadciśnienia często nie sprawdzają się, m.in. z powodu rezygnacji przez pacjenta z terapii (może to być związane z rezygnacją z niektórych leków lub ze skróceniem terapii) ze względu na wysokie ceny leków. Bardzo istotna jest więc edukacja pacjentów – informowanie ich, że nadciśnienie to schorzenie przewlekłe, wymagające przyjmowania leków przez długi czas, często do końca życia. Sukces terapii hipotensyjnej zależy bowiem od czasu trwania i od systematyczności stosowania odpowiednich dawek zalecanych leków. Terapia zindywidualizowana W 2008 r. Polskie Towarzystwo Nadciśnienia Tętniczego oraz Kolegium Lekarzy Rodzinnych przygotowało najnowsze zasady postępowania w nadciśnieniu tętniczym. Głównym celem leczenia jest zmniejszenie ryzyka powikłań sercowo-naczyniowych poprzez obniżenie ciśnienia poniżej 140/90 mm Hg (u chorych na cukrzycę, z niewydolnością nerek i z globalnym ryzykiem sercowo-naczyniowym, wartości docelowe to 130/80mm Hg) oraz korelacje innych czynników ryzyka, takich jak podwyższony poziom cholesterolu czy palenie tytoniu. Promowana jest terapia zindywidualizowana, czyli dobrana dla danego pacjenta. Preferowane powinny być leki o całodobowym działaniu hipotensyjnym przy podawaniu raz na dobę. Lekarze mają do wyboru leki z 5 grup. 28 Głównym celem leczenia nadciśnienia tętniczego jest zmniejszenie ryzyka powikłań sercowo-naczyniowych, poprzez obniżenie ciśnienia poniżej 140/90 mm Hg (u chorych na cukrzycę poniżej 130/80 mm Hg) Farmacja Praktyczna 6 / 2009 Gdy s wartotawka jest wy mieć p ewną soka, kartę PRZYJA ZNY DI UR ETYK • Atrakcyjna oferta na Indapen SR u Przedstawiciela firmy Polpharma rma CENA: 4,53 zł* • Produkt aktywnie promowany wśród lekarzy Indapen SR (Indapamidum), tabletki o przedłużonym uwalnianiu. Skład i postać: 1 tabletka o przedłużonym uwalnianiu zawiera 1,5 mg indapamidu. Wskazania: Nadciśnienie tętnicze pierwotne. Dawkowanie i sposób podawania: Doustnie 1 tabletka na dobę, najlepiej rano. Tabletki należy połykać w całości, popijając wodą. W przypadku ciężkiej niewydolności wątroby i (lub) nerek stosowanie preparatu jest przeciwwskazane. U pacjentów w podeszłym wieku może być stosowany, gdy czynność nerek jest prawidłowa lub w niewielkim stopniu zaburzona. Nie zaleca się stosowania produktu leczniczego u dzieci i młodzieży. Przeciwwskazania: Nadwrażliwość na indapamid i (lub) inne składniki preparatu lub inne sulfonamidy, ciężka niewydolność nerek, encefalopatia wątrobowa lub inne ciężkie zaburzenia czynności wątroby, hipokaliemia. Ostrzeżenia i zalecane środki ostrożności: Lek należy odstawić w przypadku wystąpienia encefalopatii wątrobowej. W przypadku wystąpienia nadwrażliwości na światło zaleca się odstawienie leku oraz ochronę powierzchni skóry w przypadku konieczności ponownego zastosowanie leku; u osób ze zwiększonym ryzykiem rozwoju hipokaliemii należy zachować szczególne środki ostrożności, regularnie kontrolować stężenie potasu w surowicy. W grupie ryzyka wystąpienia hipokaliemii znajdują się pacjenci z wydłużonym odstępem QT, w przypadku wystąpienia hipokaliemii należy uzupełniać niedobór potasu; przed i w trakcie leczenia regularnie kontrolować stężenie sodu w surowicy, a u pacjentów z marskością wątroby i w podeszłym wieku badanie to należy wykonywać częściej; może powodować nieznaczną i przemijającą hiperkalcemię. Znaczna hiperkalcemia może być skutkiem nierozpoznanej nadczynności przytarczyc. W takim przypadku należy przerwać leczenie i ocenić czynność przytarczyc; u pacjentów z cukrzycą, szczególnie przy współistniejącej hipokaliemii, należy monitorować stężenie glukozy w surowicy; u pacjentów z hiperurykemią istnieje tendencja do zwiększania częstości napadów dny; hipowolemia związana z utratą płynów może nasilić już istniejącą niewydolność nerek; może powodować fałszywie dodatnie wyniki testów antydopingowych u sportowców. Produkt leczniczy zawiera laktozę, nie powinien być stosowany u pacjentów z rzadko występującą dziedziczną nietolerancją galaktozy, niedoborem laktazy (typu Lapp) lub zespołem złego wchłaniania glukozygalaktozy. Działania niepożądane: często: wysypki grudkowo-plamiste; niezbyt często: plamica; rzadko: nudności, zaparcia, suchość w jamie ustnej, zawroty głowy, uczucie zmęczenia, bóle głowy, parestezje; bardzo rzadko: trombocytopenia, leukopenia, agranulocytoza, niedokrwistość aplastyczna, niedokrwistość hemolityczna, arytmia, zmniejszenie ciśnienia tętniczego, zapalenie trzustki, niewydolność nerek, zaburzenia czynności wątroby, obrzęk naczynioruchowy i (lub) pokrzywka, martwica toksyczno-rozpływna naskórka, zespół Stevensa-Johnsona, hiperkalcemia. Częstość nieznana: możliwość rozwoju encefalopatii wątrobowej u pacjentów z niewydolnością wątroby, możliwość nasilenia objawów współistniejącego tocznia rumieniowatego układowego, zmniejszenie stężenia potasu szczególne niebezpieczne u pacjentów z największym ryzykiem rozwoju hipokaliemii, hiponatremia z hipowolemią powodujące odwodnienie oraz ortostatyczne spadki ciśnienia tętniczego krwi, współistniejąca utrata jonów chlorkowych mogąca prowadzić do nieznacznie nasilonej, wtórnej, wyrównanej zasadowicy metabolicznej, zwiększone stężenie kwasu moczowego i glukozy we krwi. Odnotowano przypadki nadwrażliwości na światło. U pacjentów z cukrzycą lub dną moczanową należy rozważyć zasadność stosowania leków moczopędnych. W trakcie badań klinicznych u 10% pacjentów obserwowano hipokaliemię (stężenie potasu < 3,4 mmol/l). Podmiot odpowiedzialny: ZF Polpharma SA. Pozwolenie na dopuszczenie do obrotu nr 14890 wydane przez MZ. Dodatkowych informacji o leku udziela: Polpharma Biuro Handlowe Sp. z o.o., ul. Bobrowiecka 6, 00-728 Warszawa, tel. +48 22 364 01 00; fax. +48 22 364 01 02. www.polpharma.pl. Lek wydawany na podstawie recepty. * Cena dla pacjenta ustalona w odniesieniu do ceny sugerowanej przez producenta, przy założeniu zastosowania powszechnie stosowanych marż oraz art. 38 ust. 5 ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej nansowanych ze środków publicznych (t. jedn. Dz. U. z 2008 nr 164 poz. 1027 z późn. zm.) IND/017/03-2009 • Dostępny cenowo dla każdego pacjenta Nauka 60% populacji powyżej 60. r.ż. ma podwyższone ciśnienie tętnicze Są to: diuretyki – indapamid, β-adrenolityki – atenolol, propranolol, metoprolol, antagoniści wapnia – amlodypina, inhibitory konwertazy angiotensyny (ACEI) – ramipryl, enalapryl oraz blokery receptorów angiotensyny II (ARB) – losartan potasu. Leki te mogą być stosowane zarówno w monoterapii, jak i w leczeniu skojarzonym. Obecnie stosuje się co najmniej 2 leki, w celu osiągnięcia pełnej normalizacji ciśnienia (skuteczność monoterapii wynosi ok. 50 proc.). Najczęstsze połączenia leków obniżających ciśnienie to: ACEI + diuretyk, ACEI + antagonista wapnia, ARB + diuretyk, ARB + antagonista wapnia, diuretyk + antagonista wapnie, β- adrenolityk + antagonista wapnia. Lekarze częściej wybierają kombinacje dwóch różnych leków hipotensyjnych w mniejszych dawkach, niż pojedynczy lek w dawce standardowej. Małe dawki zmniejszają bowiem działanie niepożądane, a zwiększają działanie hipotensyjne. Przykładem może być łączenie diuretyków i ACEI - pierwsze nasilają bowiem działanie hipotensyjne drugich. Działanie i wskazania Podstawowym diuretykiem stosowanym w leczeniu nadciśnienia jest indapamid. Działa poprzez zmniejszenie napięcia mięśni gładkich naczyń krwionośnych oraz pobudzenie syntezy prostaglandyn – PGE2, zmniejsza opór obwodowy, poprawia podatność tętnic. Szybko wchłania się z przewodu pokarmowego, a maksymalne działanie wykazuje po 1-2 godzin. Łączy się z białkami osocza w ok. 70 proc. Okres półtrwania wynosi 8-24 godzin. Podawany w dawce 2,5 mg/dobę wykazuje maksymalne działanie hipotensyjne i niewielkie działanie moczopędne. Zwiększanie dawki nie ma sensu, ponieważ następuje zwiększone działanie moczopędne, bez nasilenia działania obniżającego ciśnienie tętnicze. Na 30 rynku obecne są preparaty w mniejszej dawce niż 2,5 mg – 1,25mg oraz 1,5 mg, które to najczęściej stosowane są w terapii skojarzonej. Indapamid wskazany jest w leczeniu samoistnego nadciśnienia tętniczego, a także w leczeniu obrzęków w przebiegu niewydolności serca. Lek ten stosuje się w jednej dawce dobowej, co jest dużym udogodnieniem dla pacjentów. Obniżenie ciśnienia do wartości oczekiwanej może nastąpić dopiero po kilku miesiącach terapii. Ważne jest, by pacjent nie rezygnował wcześniej z leczenia. I tu duże znaczenie ma niska cena diuretyków. Według Międzynarodowego Towarzystwa Nadciśnienia Tętniczego nie ma szczegółowych wytycznych, co do leków pierwszego rzutu, ale podkreśla się, że istotny jest stosunek kosztów leczenia do korzyści, którymi są: odpowiednie obniżenie ciśnienia krwi, a co za tym idzie – zminimalizowanie ryzyka powikłań sercowo naczyniowych i zmniejszenie umieralności z tego powodu, a przy tym niska cena leków. Oczywiście u chorych obciążonych dużym ryzykiem sercowo-naczyniowym oraz w sytuacji, gdy diuretyki są nieskuteczne lub źle tolerowane, uzasadnione jest stosowanie innej terapii, niezależnie od kosztów. Compliance a czynnik ekonomiczny U chorych w podeszłym wieku leczenie powinno być rozpoczynane od podstawowych klas leków hipotensyjnych w małych dawkach, z wyjątkiem β-adrenolityków (chyba, że są szczególne wskazania do ich stosowania). Wartości docelowe dla osób w bardzo podeszłym wieku (powyżej 80. r.ż.) to 150/80 mmHg, jeśli nie ma współistniejących chorób. Wartości docelowe u cukrzyków wynoszą poniżej 130/89 mmHg. Chorym na nadciśnienie tętnicze i cukrzycę zaleca się leki hamujące układ renina – angiotensyna, a więc inhibitory konwertazy angiotensyny I, np. ramipryl lub blokery receptorów angiotensyny II kojarzone z diuretynami tiazydowymi, np. indapamidem. Podobnie wygląda sprawa u osób z nefropatią (zarówno tą cukrzycową, jak i u chorych bez cukrzycy). Nadciśnieniu towarzyszy często hipercholesterolemia. Leczenie hipotensyjne w takich przypadkach uzupełniane jest przyjmowaniem statyn. Osoby z nadciśnieniem i cukrzycą stosują oprócz leków hipotensyjnych leki obniżające poziom glukozy lub przyjmują insulinę. Przychodząc do apteki mają kilka recept. Zważywszy na to, że są to często emeryci, koszty leczenia pochłaniają znaczną część ich budżetu. Istotne jest dobranie odpowiednich leków, nie tylko kierując się skutecznością leczenia, ale też biorąc pod uwagę aspekt ekonomiczny. Obecnie wiele leków stosowanych w nadciśnieniu ma swoje tańsze odpowiedniki. Wybór tańszych leków, o skutecznym działaniu hipotensyjnym może wpłynąć na tzw. compliance pacjenta, czyli na jego relacje z lekarzem i przestrzeganie wszelkich jego zaleceń. ■ Podyskutuj o tym na forum! www.farmacjapraktyczna.pl Farmacja Praktyczna 6 / 2009 Nauka Metamizol zweryfikowany Badania kliniczne nie zawsze są wystarczającą podstawą do wystawienia ostatecznej oceny bezpieczeństwa stosowania leku. Zdarza się, że dostępna od lat na rynku substancja czynna jest odsyłana do lamusa zbyt wcześnie, na skutek niewłaściwego oszacowania korzyści płynących ze stosowania leku i ryzyka działań niepożądanych. autor: Agnieszka Magryta mgr farmacji M Metamizol sodowy w wielu krajach Europy, m.in. Hiszpanii, Niemczech, Francji, Belgii, Holandii jest z powodzeniem stosowany w lecznictwie, a w niektórych, tak jak w Polsce, Bułgarii czy Rosji, ma status leku OTC. Swoje silne działanie przeciwbólowe i przeciwgorączkowe metamizol zawdzięcza działaniu ośrodkowemu, przez hamowanie COX-3 i aktywację układu opioidowego. Działanie obwodowe polega na hamowaniu COX-1 i COX-2. W niektórych krajach lek został wycofany ze względu na domniemane powiązanie zachorowalności na agranulocytozę z jego podawaniem. Agranulocytoza polega na znacznym zmniejszaniu się lub prawie całkowitym zaniku liczby granulocytów w wyniku uszkodzenia komórek szpiku kostnego, co może nastąpić m.in. pod wpływem promieni rtg lub niektórych leków, np. tyreostatyków, leków przeciwpadaczkowych. W efekcie osłabienie nieswoistej odporności organizmu grozi zakażeniami, a te mogą być przyczyną śmierci. Wczesne rozpoznanie i usunięcie czynnika wywołującego oraz dalsze leczenie powoduje, że nie zawsze agranulocytoza kończy się śmiercią. Kraje, w których metamizol jest nadal stosowany (w tym Polska) opierają się na najnowszych zestawieniach, badaniach retrospektywnych, które na przestrzeni lat nie wykazały bezpośredniego związku zapadalności na agranulocytozę a terapią metamizolem w stopniu, jaki podejrzewano aż do lat 90-tych ubiegłego wieku. Atut rzetelnych badań Aby jednoznacznie stwierdzić czy stosowanie metamizolu rzeczywiście może być przyczyną agranulocytozy i czy obawy z przeszłości są uzasadnione, przeprowadzono ponowne badania na dużej populacji pacjentów (a nie jak www.farmacjapraktyczna.pl Badania oceniające profil bezpieczeństwa metamizolu przeprowadzono również w polskich laboratoriach w testach klinicznych na mniejszej grupie). Badania oceniające profil bezpieczeństwa metamizolu odbyły się w m.in. w Polsce. W latach 1997-2001 sześć centrów hematologicznych odnotowało łącznie 490 potencjalnych przypadków zachorowań, z czego tylko 78 okazało się być zgodne z kryteriami diagnostycznymi agranulocytozy. Spośród nich jedynie 6 osób stosowało metamizol. Na podstawie tych danych oszacowano ryzyko zapadania na agranulocytozę po stosowaniu leku na 0,2 przypadków/1 mln osób/dzień stosowania metamizolu. Kolejne badania prowadzono w latach 2002-2003. Centra hematologiczne obejmujące swoim zasięgiem ok. 15 mln osób, czyli ok. 40 proc. populacji Polski, w ciągu roku nie odnotowały żadnego przypadku zachorowania na agranulocytozę, a ryzyko zachorowania na anemię aplastyczną wyniosło 0,25/1mln/ dzień terapii. W 1998 r. oceniono także śmiertelność związaną ze stosowaniem niektórych NLPZ (w tym metamizolu) i paracetamolu w trakcie krótkiej terapii przeciwbólowej (1 ty- 31 Nauka dzień) na podstawie przeglądu badań epidemiologicznych z lat 1970-95. Atutem jest zebranie danych z aż 25-letniego okresu. Zanalizowano liczbę zgonów związanych ze stosowaniem popularnych NLPZ (diklofenak, metamizol) oraz paracetamolu, będących wynikiem agranulocytozy, anemii aplastycznej, wstrząsu anafilaktycznego oraz krwawienia z przewodu pokarmowego. Wyniki jednoznacznie wskazały, iż zagrożenie dodatkowym ryzykiem zgonu powodowane przez terapię metamizolem w porównaniu z pozostałymi lekami jest bardzo małe i zbliżone do tego powodowanego przez paracetamol. Metamizol na tle innych substancji Dodatkowy wniosek płynący z powyższych analiz wskazuje, że głównej przyczyny wzrostu śmiertelności w trakcie terapii NLPZ należy upatrywać w krwawieniach z przewodu pokarmowego, których metamizol prawie nie wywołuje. Zestawienie badań z lat 90-tych opublikowane w 2001 r., podsumowuje ryzyko wystąpienia skutków śmiertelnych w przypadku stosowania leków przeciwbólowych. Wynika z tego, że reakcja anafilaktyczna może wystąpić z jednakową częstotliwością zarówno po podaniu metamizolu, jak i naproksenu. Co więcej, jest rzadsza niż w przypadku stosowania paracetamolu czy diklofenaku. Ocena ryzyka wywoływania krwawień z przewodu pokarmowego przez poszczególne leki wygląda następująco: metamizol: 0,017, paracetamol: 0,019, ibuprofen i diklofenak ponad 5,3, i aż 21,07 dla piroksykamu. Na tej podstawie oszacowano całkowite dodatkowe ryzyko zgonu wśród pacjentów krótkotrwale eksponowanych na działanie tych leków i w niechlubnej czołówce znalazły się piroksykam (21,2) i indometacyna (11,7), ibupro- Najnowsze badania nie wykazały bezpośredniego związku zapadalności na agranulocytozę a terapią metamizolem w stopniu, jaki podejrzewano aż do lat 90. ub.w. fen, diklofenak, naproksen (przedział 5-6), paracetamol (0,22). Metamizol zaś obarczony był najmniejszym ryzykiem (0,21). Silne działanie przeciwbólowe Najnowsze zestawienie opublikowane w 2008 r., oparte na 48-miesięcznych danych z krajów latynoskich, obejmujące 34 mln osób, wskazało średnią zachorowalność na agranulocytozę w populacji 0,4/1mln/rok, a po metamizolu 0,1/1 mln/ rok. Jednoznacznie wykazano silne działanie przeciwbólowe leku. Badanie z 2006 r., podwójnie zaślepione, randomizowane, prowadzone na pacjentach w celu wykazania skuteczności metamizolu w bólach pooperacyjnych (bezpośrednio po zabiegu), wskazały, że ból w 10-stopniowej skali był oceniany przez pacjentów po podaniu paracetamolu na 3,64, a po metamizolu tylko na 1,42. W 2003 r. przeprowadzone zostały testy, w których porównano siłę działania przeciwbólowego metamizolu (w połączeniu z tramadolem) i samego opioidu. Badania te przyczyniły się do ustalenia najnowszych wytycznych w uśmierzaniu bólu, w których metamizol zajmuje wysoką pozycję. Dane poparte są licznymi badaniami prowadzonymi niezależnie w wielu ośrodkach, a zestawienia dotyczą podsumowań wyników zbieranych na przestrzeni kilkudziesięciu lat, Podyskutuj o tym naDlatego forum! są wiarygodną obejmujących duże grupy pacjentów. www.farmacjapraktyczna.pl wykładnią i realnie oceniają ryzyko działań niepożądanych oraz skuteczność leku. Ryzyko można minimalizować Metamizol łagodzi bóle o dużym nasileniu, obniża wysoką gorączkę, ma działanie spazmolityczne, a jednocześnie „oszczędza” żołądek 32 Metamizol łagodzi bóle nawet o dużym nasileniu, obniża wysoką gorączkę, ma działanie spazmolityczne, a jednocześnie „oszczędza” żołądek. Należy pamiętać, że każdy lek może wywołać działania niepożądane, ale ryzyko to możemy minimalizować. Podstawowym czynnikiem wykluczającym stosowanie metamizolu są istniejące już zmiany morfologiczne we krwi oraz nadwrażliwość na metamizol. Przed zastosowaniem jakiegokolwiek leku należy pacjenta przestrzec przed jednoczesnym stosowaniem leków o podobnym profilu działań niepożądanych (np. nie łączenie metamizolu z pochodnymi pirazolonu). Pacjenci wymagający dłuższego stosowania leku, jak również pacjenci w podeszłym wieku lub stosujący politerapię, powinni być monitorowani (INR, morfologia krwi). ■ Podyskutuj o tym na forum! www.farmacjapraktyczna.pl Farmacja Praktyczna 6 / 2009 Metamorfozy Przepięknie jest być po prostu sobą Do udziału w czerwcowej metamorfozie zaprosiliśmy Panią mgr Martę Sienkiewicz, kierowniczkę apteki przy ul. Melomanów w Warszawie. Rozmowy na temat koloru nowej fryz ury nie trwały długo, z palety barw nas za modelka wybrała ciepły odcień blon du. ZACZYNAMY! Pora na zmiany! Stylistka rozpoczęła pracę z włosami od nałożenia farby. 34 Nasza modelka dzielnie znosiła kolejne etapy nakładania koloru. ala wydobyć Zabieg utrwalenia pozw lny blask, ma z nowego koloru maksy wotność. ży o jeg a a ponadto przedłuż Za pomoc w zorganizowaniu sesji, dziękujemy pracownikom Salonu Urody PRIMA, Al. Niepodległości 121/123 (Mokotów, Metro Racławicka), tel. 0/22/409-49-49. – stwierdziła dziarsko Pani Marta, przekraczając próg naszego salonu. Kolor utrwalony, najwyższy czas na uformowanie nowej fryzury. Metamorfozy GOTOWE! Wspaniale! M nowa fryzura oja podoba mi s ogromnie! ię – przyznała p zakończone o j sesji Pani Marta. W pe łn podzielamy i je zdanie, bo e j fekt końcowy pra stylistów ok cy a się rzeczywiś zał oszałamiają cie cy. Stylistka precyz yj jeden po drug nie, im, cieniuje każdy kosmyk włosó w. Już dwadzieścia Pora na suszenie i wymodelowanie nowej fryzury. Czytelniczek „Farmacji Pra ktycznej” wzięło udział w na szych metamorfozach. Promienny uśmiech, który pojawia się na ich twarzach tuż po zakończeniu sesji, świadczy o tym, że na si spe cjaliści od urody stanęli na wysokości zadania. Również i Wy, drogie Panie, możecie powie dzieć sobie „czas na zmian y”! Nasi styliści są do Waszej dyspo zycji. Aby wziąć udział w ko lejnej edycji naszych sesji, wysta rczy wejść na stronę: www.farmacjapraktyczna.p l i za jej pośrednictwem wysła ć do nas mejla, koniecznie z załączonym swoim zdjęc iem. Odrobina różu nałożona na powieki rozpromienia spojrzenie Pani Marty. Włosy gotowe, teraz do akcji wkracza wizażystka. ład tek podk Na począ o rodzaju cery. d dobrany Usta pod k w subteln reśla pomadka ym odcie niu. 35 Kuchnia farmaceutyczna Krucha muza poetów Jego wyśmienity smak znali już Etruskowie, zaś u schyłku średniowiecza, dzięki odwiedzającym Parmę pątnikom, jego sława rozeszła się daleko poza granice Italii. I trwa niezmiennie po dziś dzień. P „Producenci parmezanu stali się najbogatszymi rolnikami Europy. Znajduje się tam góra cała tartego parmezanu, na której stoją ludzie i niczym innym się nie zajmują, tylko wyrabianiem makaronu i nadziewanych pierogów” – pisze w datowanym na XIV w. „Dekameronie” Giovanni Boccaccio. Nie on jeden zresztą – zwrotki swych wierszy, wersety powieści i rozpraw poświęcali Parmigiano Reggiano m.in. Molière, Diderot czy D’Alambert, wychwalając jego rozkoszny smak i zapach. Ten znakomity włoski ser wyrabiany jest według niezmienionej od wieków receptury. Oryginalny Parmigiano Reggiano produkuje się dziś wyłącznie w regionie, który obejmuje Parmę, Reggio Emilię, Modenę, Bolonię oraz Mantuę. Nie jest jednak tajemnicą, że specjał ów doczekał się setek imitacji wytwarzanych poza zastrzeżonym regionem. Magiczne kręgi Oryginalny parmezan wyrabia się od 1 kwietnia do 11 listopada, wyłącznie z mleka krów wolno wypasanych, żywiących się świeżą trawą i ziołami. Mleko zostawia się na jedną noc w serowarni, rano zaś dodaje się do niego peł- ne, ze świeżego udoju. Całość podgrzewa się w miedzianych kadziach do temp. 33 st. C. i zakwasza podpuszczką oraz odrobiną serwatki z poprzedniego wyrobu. Pokruszony twaróg znów się podgrzewa, po czym za pomocą lnianej płachty wyławia się kilkudziesięciokilogramowe bryły sera, które krojone są na kawałki i umieszczane w metalowych lub drewnianych formach (tzw. fasceri). Kręgi o wadze 22-44 kg leżakują 3-4 tygodnie w solance, a następnie suszą się na słońcu, dzięki czemu obrastają skórką. W zależności od czasu dojrzewania wyróżniamy: parmigiano reggiano fresco (do 18 miesięcy), parmigiano reggiano vecchio (18-24 miesięcy) oraz parmigiano reggiano stravecchio (powyżej 36 miesięcy). Najstarsze i zarazem najdroższe odmiany parmezanu leżakują na drewnianych półkach nawet 3 lata. W ciągu roku produkuje się ok. 3 mln form parmezanu, z których każda waży ok. 35 kg. Cena w hurcie wynosi ok. 8 euro za kilogram, co daje producentom obroty szacowane na miliard euro. Smaczny i lekkostrawny Parmezan ma niezwykłe wartości odżywcze. Okazuje się, że by strawić 100 g sera spod Parmy organizm ludzki potrzebuje 45 min. Poradzenie sobie z tą samą ilością mięsa czy zwykłego żółtego sera zajmuje mu nawet 4 godz. Nic dziwnego, że zaleca się go nawet niemowlętom oraz osobom cierpiącym na zaburzenia układu trawiennego – zawiera bowiem ok. 17 proc. aminokwasów, które nie wymagają trawienia. Trudno też wyobrazić dziś sobie włoską kuchnię bez jego udziału. Wzbogaca i urozmaica niemal każdą potrawę z menu mieszkańców Półwyspu Apenińskiego. Starty lub w kawałkach podnosi smak zup, makaronów i risotta. Świetnie sprawdza się jako przystawka oraz jako dodatek do sałatek i owoców. A z czerwonym winem komponuje się wprost znakomicie. ■ 36 Farmacja Praktyczna 6 / 2009 Kuchnia farmaceutyczna Krewetki z grilla Składniki: krewetki (świeże, sparzone krewetki można kupić w większości hipermarketów), starty świeży imbir, zgnieciony czosnek, oliwa z oliwek. Przygotowanie: Krewetki (w całości) wymieszać z imbirem, czosnkiem i oliwą, a następnie odstawić na noc w chłodne miejsce. Piec na grillu w folii lub na foliowej tacce. Tak przyrządzone krewetki najlepiej podawać na kromkach lekko podgrzanej na grillu bagietki. Grillowanie na zdrowie Farmaceutyczne grillowanie w żadnym wypadku nie może ograniczać się do potraw serwowanych przez zwykłych śmiertelników (czyli tłuste mięsa i ogórki kiszone jako dodatek). Proponuję Państwu wypróbowanie potraw lekkostrawnych i wysublimowanych w smaku. A wszystko doprawione informacją o tym, że krewetki są znanym już od starożytności afrodyzjakiem, zaś czosnek zakazany był w klasztorach Tybetu, bowiem za bardzo pobudzał, a mnisi – jak wiadomo – mieli za zadanie uspokajać swoje ciało, nie zaś je pobudzać. Przepisy: Barbara Misiewicz-Jagielak Ananasy z grilla z sałatą Składniki: surowe ananasy, sałata karbowana, świeży tymianek, ocet balsamiczny, miód, oliwa z oliwek. Przygotowanie: Pokrojone w plastry ananasy zamarynować w mieszaninie oliwy, świeżego, zmiksowanego tymianku, octu balsamicznego i miodu. Piec na grillu do zarumienienia. Podawać na sałacie karbowanej, polanej sosem z marynowania ananasa. Życie jest piękne Pływaj zdrów! Wyrabia kondycję, modeluje sylwetkę, poprawia samopoczucie. To najbezpieczniejsza i zarazem najbardziej wszechstronna dyscyplina sportu. Dlatego pływanie zalecane jest wszystkim – zarówno osobom aktywnym fizycznie, jak i tym, którzy dopiero od niedawna postanowili zadbać o zdrowie. N autor: Jaromir Przesnalski Na naukę pływania nigdy nie jest za późno. Korzyści wynikające z uprawiania tej dyscypliny sportowej są ogromne. Jednak, jak każda forma aktywności ruchowej, także pływanie kryje w sobie niebezpieczeństwa. Sprawdź, jak przygotować się do wakacyjnych igraszek w wodzie, by nie zrobić sobie krzywdy i w pełni wykorzystać walory tej szlachetnej dyscypliny sportowej. Wybierz swój styl l kraul na grzbiecie – najłatwiejszy do nauczenia (można swobodnie oddychać), ruch ramion i nóg naprzemienny, ciało w ułożeniu na plecach, barki nieco wyżej niż biodra. l kraul na piersiach – jedna z najszybszych technik pływackich, ruch kończyn naprzemienny, twarz powinna pozostawać w wodzie, wykonując wdech, lekko skręcamy głowę. l styl motylkowy – trudny do opanowania, wymaga dużej kondycji fizycznej, pozycja ciała na piersiach, ruchy nóg przypominają ruchy delfina, ramiona równocześnie przenoszone nad wodą. l styl klasyczny (żabka) – wolny, ale najbardziej popularny, pozycja ciała – na piersiach, nogi i ramiona pracują równomiernie. 38 Na co wpływa? Błogie doznania, jakie odczuwamy w trakcie pływania, zawdzięczamy sile wyporu wody. Czujemy się w niej lżejsi, nasze ciało jest zrelaksowane i rozluźnione. Kręgosłup i stawy nie ulegają takim przeciążeniom, jak na lądzie. Pływanie przynosi ulgę i jednocześnie wzmacnia mięśnie przykręgosłupowe, doskonali prawidłową postawę i zapobiega skrzywieniom kręgosłupa. Na tym nie koniec. Regularne pływanie uodparnia organizm na przeziębienia i opóźnia procesy starzenia. Ma ponadto zbawienny wpływ na układ krążenia i oddechowy. W środowisku wodnym męśnie odpowiedzialne za oddychanie pracują o wiele wydajniej, zaś zwiększone ciśnienie i masaż skóry pobudza ukrwienie i poprawia krążenie. Podczas urlopu można pływać codziennie, stopniowo wydłużając dystans i szybkość poruszania się w wodzie. Pływając w morzu czy jeziorze, odpływajmy od brzegu spokojnie, a ewentualnie zwiększajmy tempo w drodze powrotnej, kiedy jesteśmy pewni, że starczy nam sił, by dopłynąć do brzegu. Warto zawczasu zadbać o wygodny kostium, w którym będziemy czuć się swobodnie (nie może obcierać ciała czy być zbyt luźny). Pomocne są również okulary, które zwiększą nasze poczucie bezpieczeństwa w wodzie (czujemy się swobodniej, gdy więcej widzimy). Na rynku znajdziemy wiele modeli, w tym okulary optyczne. Najważniejsze jednak, by nie przeciekały i nie zaparowywały. Pierwszy kontakt z wodą Przed wejściem do basenu czy naturalnego akwenu nie zapominajmy o rozgrzewce. Jest niezbędna, bo zapobiega ewentualnym skurczom i przygotowuje organizm do wysiłku. Wystarczy energiczny marsz lub trucht w miejscu, krążenie ramion i bioder oraz ćwiczenia rozciągające. W upalne dni, gdy jesteśmy rozgrzani, wchodźmy do wody powoli, stopniowo ochładzając ciało, by uniknąć szoku termicznego. Nawet jeśli umiemy pływać, pierwszy kontakt z wodą po dłuższej przerwie ograniczmy do krótkich sesji, trwających nie więcej niż kilka minut. W ten sposób unikniemy niepotrzebnego zmęczenia i stopniowo przypomnimy sobie własne umiejętności. Jeśli w ciągu roku nie bywamy regularnie na basenie, nie wypływajmy za daleko, żeby zawsze móc bezpiecznie wrócić do brzegu. Jeśli wypływamy na głęboką wodę, róbmy to zawsze w obecności kogoś, kto w każdej chwili będzie w stanie udzielić nam pomocy. ■ Farmacja Praktyczna 6 / 2009 ! o w t s ń a P i n w o n a z S Życie jest piękne ą historię, która Jeśli pamiętacie zabawntrakcie pełnienia codziennych przydarzyła się Wam w osimy, opiszcie ją w kilku zdaniach ielić się z innymi , pr obowiązków w aptece dakcji! Będzie nam miło, jeśli zechcecie podz opowieściami re nymi i prześlijcie do naszej u, anegdotami, śmiesz historie opublikujemy or m hu m ie uc cz po m Czytelnikami Waszy ną. Najzabawniejsze ! Szczegółowy cz ty eu ac rm fa ką ty ak związanymi z Waszą pr tycznej”, a ich autorzy zostaną nagrodzeni praktyczna.pl ak ja na łamach „Farmacji Pr dą Państwo na naszej stronie: www.farmac aj zn y w regulamin zaba ! y w a b a z o d y m Zaprasza Zastrzyk i guma do łóżka W kolejnej odsłonie naszej serii prezentujemy autentyczne historie, które nadesłały nam Pani mgr Sylwia Kopeć z Czechowic-Dziedzic oraz Pani mgr Joanna Hawełka-Kucharczyk z Rybnika. N Nasza stała pacjentka, obsłużona tego dnia wcześniej starsza Pani, wraca do naszej placówki, twierdząc, że coś się jej nie zgadza. Mieszka niedaleko apteki i pobliskiej przychodni. W domu, po sprawdzeniu zakupionych rano leków i paragonu, stwierdziła, że nie dostała od nas jednego lekarstwa, a dokładnie zastrzyku. – Na paragonie jest, a w siatce go nie mam – przyznała nieco zmieszana. Sprawdzamy więc stan leku – zgadza się. Zgodność zretaksowanej recepty – zgadza się. Pytamy więc: – Może lek został w domu? Albo zgubiła go Pani gdzieś po drodze? Dociekamy, ale pacjentka stanowczo zaprzecza. Postanawiamy więc skontaktować się z lekarzem i zapytać go, czy istniałaby możliwość powtórnego zapisania leku. I tu się cała rzecz wydała. Okazało się, że nasza pacjentka po zakupieniu leków wróciła do przychodni, gdzie zastrzyk został od razu podany. Wtedy zrozumiałam, że w naszym zawodzie musimy być nie tylko dobrymi fachowcami, ale też dociekliwymi detektywami. P Pewnego razu do naszej apteki wszedł sędziwy starszy pan i poprosił o... „gumę do łóżka”. Słysząc to stażystka, nie zastanawiając się długo, zapakowała do torebeczki paczkę prezerwatyw, skasowała należną kwotę i zadowolona podała pakunek pacjentowi. – To takie małe się to teraz robi? – zapytał z niedowierzaniem staruszek. Słysząc to stażystka nieco się zdziwiła, spojrzała na mężczyznę i wzruszyła ramionami. Staruszek wyszedł, ale nie minęło 5 minut, jak wraca do apteki i od wejścia rzuca: – Wie pani co, to jest jednak dla mnie zdecydowanie za małe... Farmaceutka nie wytrzymuje: – A do czego pan to potrzebuje? – pyta, na co pacjent: – No jak to, na co? Jak mnie łamie w kościach to wlewam tam gorącą wodę, biorę do łóżka i się wygrzewam! ■ Kultura Książki Być dobrym ojcem Jeśli istniałaby jakaś umowa zawierana z ojcem na posiadanie dziecka, to małym druczkiem dodano by do niej następujący paragraf: „Niżej podpisany zdaje sobie sprawę, że jego dotychczasowe życie całkowicie się zmieni. Zgadza się, że role w jego małżeństwie staną się zupełnie inne i nie będzie się dziwił, że zmienią się zachowanie i charakter jego żony oraz niżej podpisanego. Żadne reklamacje nie będą uwzględniane.” Cóż, pewnie i tak byśmy go nie zauważyli i podpisali. „Pomocy, jestem tatą! czyli jak być dobrym ojcem i nie osiwieć zbyt szybko”, Leszek K. Talko, Wydawnictwo Nasza Księgarnia, Warszawa 2008 r. Osoby, które wejdą na stronę www.farmacjapraktyczna.pl i za jej pośrednictwem przyślą do nas maila z hasłem: OJCIEC, mają szansę dostać książkę w prezencie. Wspomnienia króla seriali Król polskich seriali – niezapomniany Pyzdra z „Janosika”, Wichura z „Czterech pancernych i psa”, Balcerek z „Alternatyw 4”, wreszcie senior rodu Mostowiaków w „M jak miłość”. Któż nie zna tych ról! Witold Pyrkosz, prawdziwa kopalnia wiedzy na temat polskiego teatru i filmu, w rozmowach z Izą Komendołowicz i Anną Grużewską niezwykle barwnie, z poczuciem humoru i przymrużeniem oka, a czasem bardzo poważnie opowiada historię swego życia – prywatnego i zawodowego. „Witold Pyrkosz. Podwójnie urodzony. Wspomnienia – rozmawiają: Anna Grużewska, Iza Komendołowicz”, Wydawnictwo Literackie 2009 r. Osoby, które wejdą na stronę www.farmacjapraktyczna.pl i za jej pośrednictwem przyślą do nas maila z hasłem: OPTYMIZM, mają szansę dostać książkę w prezencie. 40 kino Miłosne zapasy „Życie może stać się piękne nie wiadomo kiedy…” – przyznają bohaterowie nowego filmu Jana Jakuba Kolskiego. N Najnowszy autorski film twórcy „Historii kina w Popielawach” i entuzjastycznie przyjętego przez widzów „Jasminum” przedstawia opowieść o pasji, pożądaniu, zdradzie i … sztukach walki. To historia namiętności, która łączy, ale i dzieli trójkę głównych bohaterów, dwóch mężczyzn i kobietę instynktownie łaknącą miłości. „Afonia i pszczoły” to opowieść o nieoczekiwanej miłości i niepohamowanej sile uczuć. Afonia mieszka wraz z chorym mężem, legendarnym mistrzem zapasów. Kobieta ma jedną wielką pasję, jaką jest filmowanie. Prawie w ogóle nie rozstaje się z nakręcaną ręcznie kamerą, którą rejestruje wszystko, co wydaje się jej interesujące. Jednak każdy jej dzień wygląda podobnie, jest pogodzona ze swoim losem i nie oczekuje już od życia zbyt wiele. I wtedy niespodziewanie pojawia się On. Afonia początkowo podchodzi do nieznajomego z dystansem, wkrótce jednak staje się on kolejnym obiektem jej pasji – filmowej i życiowej. Wywiązuje się między nimi pełen namiętności romans, który burzy jej poukładany świat i stawia przed nieoczekiwanymi wyborami. Okazuje się, że tajemniczy przybysz również jest mistrzem zapasów. Przybył do domu Afonii, by poznać tajemnicę jej męża, ale niespodziewanie spotkał miłość. Pewnego dnia mężczyzna znika jednak bez słowa... „Afonia i pszczoły” – reż. Jan Jakub Kolski. Wsytępują: Grażyna Błęcka-Kolska, Mariusz Saniternik, Andrey Bilanov, Wojciech Solarz, Zofia Zoń. Dystrybucja: Best Film. Premiera: 5.06.2009 r. Farmacja Praktyczna 6 / 2009 Kultura książka Sara, czyli nowa Judyta J Rozterki współczesnych trzydziestolatków szukających szczęścia w stolicy – czyli sukces i gorycz porażki w najnowszej powieści najpopularniejszej polskiej pisarki. Judyta, obwołana już wszem i wobec najbardziej wpływową bohaterką literacką wolnej Polski, doczekała się wreszcie godnej następczyni. Na niemal sześciuset stronach nowej, znakomitej powieści zatytułowanej „Kryształowy Anioł” Katarzyna Grochola, jedna z najpopularniejszych współczesnych polskich powieściopisarek, powołuje do istnienia Sarę. Ta inteligentna i wrażliwa trzydziestolatka, podobnie jak wielu przedstawicieli jej pokolenia, wyjeżdża z rodzinnego miasta, aby szukać szczęścia w Warszawie. Niestety – to, co jest szczęściem dla męża Sary, jej przynosi osamotnienie i rozpacz. Ogromny sukces przychodzi w najmniej spodziewanym momencie i łączy się z goryczą porażki. Jak zapewniają wydawcy nowej książki Katarzyny Grocholi, takiej powieści jeszcze nie było. W „Kryształowym Aniele” czytelnicy odnajdą niezwykłą syntezę tego, co znamy z „Nigdy w życiu!” i „Trzepotu skrzydeł”: błyskotliwe dialogi, zabawne qui pro quo, ale też duszną atmosferę dramatu psychologicznego. Sugestywny styl Grocholi sprawia, że czytając „Kryształowego Anioła” będziemy na przemian zaśmiewać się i wzruszać razem z główną bohaterką. „Kryształowy Anioł”, Katarzyna Grochola, Wydawnictwo Literackie 2009 r. Osoby, które wejdą na stronę www.farmacjapraktyczna.pl i za jej pośrednictwem przyślą do nas maila z hasłem: SARA, mają szansę dostać książkę w prezencie. www.farmacjapraktyczna.pl Płyty Klasyka z płyty Dwupłytowy album, na którym Michał Żebrowski czyta jedną z najwspanialszych powieści literackich wszechczasów – „Małego Księcia” Antoine de Saint-Exupery. Do przeczytania książki zaproszone zostały również dzieci – podopieczni świetlic środowiskowych „Promyk Dnia”. Projekt płytowy wspiera realizację programu, którego celem jest tworzenie świetlic środowiskowych dla dzieci z rodzin najuboższych, o trudnej sytuacji życiowej , z utrudnionym dostępem do edukacji. „Mały Książę”, Michał Żebrowski, Sony Music 2009 r. Osoby, które wejdą na stronę www.farmacjapraktyczna.pl i za jej pośrednictwem przyślą do nas maila z hasłem: KSIĄŻĘ, mają szansę dostać płytę w prezencie. Uroczy pop Lenki Debiutancki krążek mieszkającej w Kalifornii wokalistki australijsko-czeskiego pochodzenia w Europie ukazuje sie pół roku po amerykańskiej premierze. Utrzymana w klimacie inteligentnego popu płyta zawiera 11 przebojowych utworów, w których nagraniu pomagali m.in. Howie Day, David Campbell i Mike Elizondo. Można więc być pewnym, że „The Show” to dopiero pierwszy z przebojów Lenki, jakimi piosenkarka zauroczy nas w najbliższym czasie. „Lenka”, Lenka, Sony Music Poland 2009 r. Osoby, które wejdą na stronę www.farmacjapraktyczna.pl i za jej pośrednictwem przyślą do nas maila z hasłem: LENKA, mają szansę dostać płytę w prezencie. Rozwiązanie konkursów z nr 4 (21): Płyta Boney M (hasło DISCO): Ewa Miśkiewicz, Dorota Sebastianowicz, Paulina Naumczyk, Lidia Bordakiewicz. Płyta Cassandry Wilson (hasło COVER): Małgorzata Rydel, Adam Zakrzewski, Jolanta Tobiasz, Jerzy Kalata. Książka ,,Moje rozmowy z dziećmi” (hasło DZIECKO): Joanna Cimek-Wróbel, Radosława Biela, Danuta Sowała, Agnieszka Obajtek. Książka ,,Jak mówić komplementy” (hasło KOMPLEMENT): Renata Cudza, Jadwiga Stępień, Barbara Stasińska, Ewelina Liszka. Książka ,,Mały alfabet Magdy i Andrzeja Dudzińskich” (hasło ALFABET): Lesław Nowicki, Barbara Dobrosz, Robert Forma, Halina Glińska. Zapraszamy do udziału w naszych konkursach! Wejdź na stronę: www.farmacjapraktyczna.pl 41 Krzyżówka Rozwiązaniem krzyżówki z numeru 4 (21) „Farmacji Praktycznej” jest hasło: OPERACJA PRZESZCZEPU SERCA. Zestaw kosmetyków z serii Pharmaceris, ufundowanych przez Laboratorium Kosmetyczne Dr Irena Eris, otrzymują: Mariola Stankiewicz, Ewa Kubica, Barbara Klety, Bożena Szymańska, Tadeusz Dyrka, Jerzy Grześków, Ewa Jobke-Patalas, Justyna Stebnicka, Katarzyna Dylak i Alicja Gromek. 10 Litery z ponumerowanych pól utworzą rozwiązanie. 1 2 3 4 5 6 7 8 9 20 21 22 23 24 25 26 27 28 10 29 30 11 12 31 13 14 15 16 17 18 19 32 33 34 35 36 37 38 Wśród osób, które nadeślą prawidłowe rozwiązanie krzyżówki, rozlosujemy nagrody: 10 telefonów bezprzewodowych firmy Siemens ufundowanych przez Polpharmę. Rozwiązanie krzyżówki prosimy przesłać do 30 czerwca 2009 r. na adres: Valkea Media S.A., ul. Elbląska 15/17, 01-747 Warszawa, z dopiskiem: „Farmacja Praktyczna” lub na adres e-mail: [email protected] Imię i nazwisko: ................................................................................................................ Dokładny adres: ................................................................................................................ ................................................................................................................ Wyrażam zgodę na przetwarzanie w celach marketingowych przez Polpharma Biuro Handlowe Sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie, ul. Bobrowiecka 6, danych osobowych podanych na kuponie (podstawa prawna - Ustawa z 29.08.1997 r. o ochronie danych osobowych). Data i podpis: ................................................................................................................ 42 Farmacja Praktyczna 6 / 2009 Gdy niezbędny jest antybiotyk, niezbędny jest • • Tylko jedna saszetka dziennie Smaczny i łatwy do podania Acidolac to naturalny preparat w postaci opracowanej specjalnie dla dzieci. Jego smak i łatwość podania sprawiają, że dzieci chętnie go przyjmują. Acidolac przywraca prawidłową orę bakteryjną po antybiotykoterapii, reguluje pracę jelit oraz wspomaga odporność organizmu dziecka. Sposób podania: 1-2 saszetki dziennie, bezpośrednio lub po rozpuszczeniu w wodzie, mleku, jogurcie. Skład: Jedna saszetka zawiera 4 miliardy liolizowanych szczepów bakterii Lactobacillus acidophilus, Bidobacterium oraz frukto oligosacharydy. Opakowanie zawiera 10 saszetek. * do podawania dzieciom od 3 roku życia również z nadwrażliwością na białka mleka krowiego Wyłączny dystrybutor w Polsce: Medana Pharma S.A. w Sieradzu