Serwis bm24.pl nr 310
Transkrypt
Serwis bm24.pl nr 310
wpisz tylko blogmedia24.pl i zostañ z nami! 28 VI 2016 ========================================================================================== 310 co nowego na blogach - tygodniowy serwis blogerów i komentatorów ========================================================================================== S³owem kluczem w planie niemieckich polity- Po³owy tygodnia ków jest transnarodowoœæ Po³owy tygodnia Unijni eurobiurokraci i komisarze powinni hurtowo podać się do dymisji, bo głupio tracili czas zajmując się wydumanymi problemami z polską praworządnością, a nie łamaniem unijnych standardów i zasad przez wielkich w UE. Nie ma żadnego chaosu, dramatu, ani Armagedonu z powodu Brexitu, rynki finansowe niezwykle łagodnie, przynajmniej jak na razie obeszły się, z tą podobno hiobową wiadomością z nad Tamizy. B rexit może się okazać wraz ze słabszym funtem zwiększeniem konkurencyjności brytyjskich firm i eksportu. Może to jednocześnie oznaczać, całkiem wymierne straty dla niemieckiego przemysłu, niemieckich firm i banków, podobnie jak i francuskich, dysponujących droższym euro. Oznaczać to będzie również znaczące opóźnienie lub zablokowanie na lata Transatlantyckiego Porozumienia o Handlu i Inwestycjach (TTIP), jak również powściągnięcie w swych drukarskich szaleństwach i manipulacjach przy obligacyjnej bańce ze strony EBC. Najwyraźniej widać, że Niemcy i Francuzi nadal nic nie zrozumieli z tego co się wydarzyło i zbierają się w wąskim pięcioosobowym gronie, by decydować o losie 27-miu państw europejskich. Janusz Szewczak Kaczyński: potrzebny jest nowy traktat europejski. Należy dokonać reformy UE, to będzie pozytywna odpowiedź na Brexit, która może stać się też ofertą dla Wielkiej Brytanii - powiedział po brytyjskim referendum prezes PiS Jarosław Kaczyński. Dodał, że potrzebny jest nowy traktat europejski. Berlin znów chce przewodzić. Niemieccy komentatorzy mówią, że pierwsze decyzje podejmowane przez Angelę Merkel po Brexicie świadczą o tym, że Niemcy chcą objąć przywództwo w UE. Brexit tematem spotkania szefów MSZ sześciu krajów UE w Berlinie. Niemcy i Francja zamierzają przedstawić własne propozycje. W projekcie deklaracji mowa jest o „elastycznej” Unii. Do Niemiec zaproszeni zostali Jean-Marc Ayrault z Francji, Bert Koenders z Holandii, Paolo Gentiloni z Włoch, Didier Reynders z Belgii i Jean Asselborn z Luksemburga. Niemieckie MSZ twierdzi, że spotkanie „szóstki” nie oznacza wykluczenia z dyskusji innych krajów, a jest tylko kontynuacją wcześniejszych spotkań w tym gronie. Wicekanclerz Niemiec wspólnie z Martinem Schulzem przedstawili „Plan 10 punktów”, który prezentują jako antidotum na Brexit. Słowem kluczem w planie niemieckich polityków jest transnarodowość. Z całego opracowania bije bowiem myśl, że należy raz na zawsze skończyć z państwem narodowym oraz zastąpić jego instytucje sterowaniem centralnym z Brukseli. Waszczykowski organizuje szczyt krajów niezaproszonych przez szóstkę założycieli UE. Witold Waszczykowski organizuje w Warszawie w poniedziałek szczyt szefów dyplomacji większo- ści państw unijnych w sprawie Brexitu - dowiedział się „Dziennik Gazeta Prawna”. Szczyt organizowany jest w kontrze do dzisiejszego spotka- nia szóstki szefów MSZ Niemiec, Włoch, Belgii, Holandii, Luksemburga i Francji. Polska strategicznym partnerem Chin. Umowa podpisana. Polska i Chiny postrzegają siebie nawzajem jako długoterminowych i stabilnych partnerów strategicznych, a swój rozwój – jako znaczącą okazję do obopólnie korzystnej współpracy” – głosi wspólne oświadczenie w sprawie ustanowienia wszechstronnego strategicznego partnerstwa między RP a ChRL. Grupa Wyszehradzka chce podbić świat. Jak działania w ramach Grupy Wyszehradzkiej mogą wspomagać współpracę gospodarczą z innymi regionami świata? Polska, Czechy, Słowacja i Węgry powinny zacząć mocniej współpracować, a nie konkurować. Po ćwierć wieku istnienia Grupa Wyszehradzka musi znaleźć na siebie nowy pomysł. Merkel: Nord Stream 2 to biznes; Szydło: ta inwestycja dzieli Europę. Uważam, że Nord Stream 2 to projekt biznesowy - powiedziała kanclerz Niemiec Angela Merkel. Z kolei premier Beata Szydło zaznaczyła, że jest to inwestycja, która dzieli Europę. Merkel udziela Polsce poparcia ws. wschodniej flanki NATO. Kanclerz udzieliła Polsce silnego wsparcia w zabiegach o 2 D ługo to trwało, ale była już szefowa prokuratury z Rzeszowa poszła do aresztu. Ot, taka kariera na czas rządów PO i PSL (chociaż w tej sytuacji raczej PSL i PO). Oby postępujące postępowanie było bardziej postępowe... Taki na przykład Bielawny, zastępca szefa BOR z czasów PO i PSL dostał wyrok za (nie)przygotowanie wizyty w Smoleńsku. Wyrok półtora roku i niestety w zawieszeniu. Ale zawsze to coś. Następny proszę... Prezydent, premier wzięli udział w obchodach rocznicy Czerwca 76 w Radomiu. To ważna rocznica, bo wydarzenia radomskie były katalizatorem powstania KOR. Zaś totalne głupki zorganizowały marsz KOD-u tego samego dnia. Było ich, ho, ho, ho, z tysiąc. Wynajęli nawet, do dekoracji, byłego prezydenta Komorowskiego. Kierownik KOD, Kijowski, powiedział: Oddając hołd robotnikom, którzy czterdzieści lat temu przeszli podobną trasą jak my dzisiaj, pamiętajmy o tym, żebyśmy naszym dzieciom zostawili również tę tradycję walki o wolność, o demokrację, bo widać, że nie są one dane raz na zawsze. Co było wstępem do przemówienia zastępcy kierownika KOD, nazwisko nieistotne, który zapowiedział ciężką i odważną pracę: Tak jak w 1976 roku KOR wziął w obronę robotników, tak dziś KOD otoczy opieką wszystkich poszkodowanych w wyniku „dobrej zmiany”. Już to widzę. Niech się zrzucają na specjalny fundusz wypłat dla Lisa, Olejnik, Kraśki i in. Proponuję po 500 każdemu, tylko czy oni to zauważą? Brytyjczycy w referendum wyrazili wolę opuszczenia Unii Europejskiej. Oczywiście zaaranżował to Kaczyński. Na korzyść ruskich oczywiście. Co dalej będzie czas pokaże. Tak po prawdzie to Wielka Brytania była w tej Unii tylko troszeczkę, więc i ew. wypisanie się będzie stosunkowo łatwe. Ciekawe są komentarze naszych gwiazd. Lewactwo się smuci. Część szczerze, bo tak jest ogłupiona europropagandą, a część fałszywie, gdyż Brytyjczycy jednak przeszkadzali. I to bynajmniej nie jako konserwatyści (postęp na Wyspach jest bardzo postępowy), tylko nie chcieli się podporządkować decyzjom Berlina. A ja się ani cieszę ani niepokoję. Warto nadmienić, że mieliśmy dużo szczęścia, gdyż ew. wychodzenie Brytyjczyków z Unii będzie miało miejsce za kadencji obecnego rządu, a nie za rządów PO i PSL. Gdyby rządziła dzisiejsza totalna opozycja, to miałbym spore obawy. A tak? Będzie jak będzie... Drobiażdżek: Rzepliński w wywiadzie dla lewaków, powiedział, że jest sędzią wszystkich Polaków. Kamień z serca... „tu.rybak”, 25/06/2016 http://blogmedia24.pl/node/75269 1 umocnienie wschodniej flanki NATO. Po zakończeniu konsultacji międzyrządowych premier Beata Szydło dziękowała szefowej niemieckiego rządu za zdecydowane i jasne poparcie. Bundestag przyjął uchwałę o pojednaniu i współpracy z Polską. Bundestag przyjął uchwałę o pojednaniu i współpracy z Polską opracowaną przez koalicję rządową CDU/CSU i SPD z okazji 25. rocznicy podpisania Traktatu o dobrym sąsiedztwie. W debacie część posłów nawiązywała do obecnej sytuacji politycznej w Polsce. Program „Mieszkanie Plus”. Pierwsze klucze około połowy 2019 roku. Około połowy 2019 roku pierwsi uczestnicy programu „Mieszkanie Plus” otrzymają klucze od mieszkań - poinformował w poniedziałek minister infrastruktury i budownictwa Andrzej Adamczyk. Prawie 70 proc. Polaków dobrze ocenia program mieszkań na wynajem. Polski rząd zapowiedział wprowadzenie programu „Mieszkanie plus”, który zakłada wybudowanie mieszkań z czynszem od 10 do 20 zł za 1 mkw. W przypadku mieszkania powyżej 50 mkw. Mieszkania mają być budowane na gruntach darowanych przez państwo w lokalizacjach oddalonych od centrów miast. Kolejne zobowiązanie PiS zrealizowane. Decyzjami dotyczącymi zarówno płacy minimalnej, jak i „500+” rząd realizuje strategię „wymuszania” wzrostu płac – zauważa dr Zbigniew Kuźmiuk. Tymi wszystkimi decyzjami dotyczącymi zarówno poziomu płacy minimalnej (godzinowej i etatowej), jak i programem 500 plus, rząd premier Beaty Szydło, konsekwentnie realizuje strategię „wymuszania” wzrostu płac w naszym kraju, i jest to realizacja jednego z najważniejszych zobowiązań PiS z kampanii wyborczej. Bogactwo po Polsku. Nasz dochód rozporządzalny to tylko 69 proc. średniej unijnej. Z opublikowanych w maju badań przeprowadzonych przez GUS ukazuje się obraz coraz bogatszego Polaka. W zeszłym roku przeciętny miesięczny dochód rozporządzalny na osobę wyniósł 1386 zł. Integracja składek ZUS, NFZ i PIT. Morawiecki: Przedstawimy propozycję. W ciągu 3-4 miesięcy przedstawimy propozycję integracji PIT ze składkami na ZUS i ochronę zdrowia - zapowiada wicepremier, minister rozwoju Mateusz Morawiecki. Według niego to rozwiązanie byłoby dużym uproszczeniem dla firm. CBOS: Prezydent Andrzej Duda na czele rankingu zaufania. Prezydent Andrzej Duda jest liderem czerwcowego rankingu zaufania; ufa mu 58 proc. Polaków - wynika z sondażu CBOS. Na kolejnych miejscach są: premier Beata Szydło (50 proc. zaufania) oraz Paweł Kukiz (44 proc.). Lepsze oceny rządu i prezydenta; słabsze notowania Szydło. 47 proc. Polaków uważa, że Andrzej Duda dobrze wypełnia obowiązki prezydenta; 41 proc źle ocenia jego działalność - wynika z sondażu TNS Polska. 48 proc. źle ocenia pracę rządu; dobrze - 38 proc. Opinie o pracy premier Beaty Szydło podzielone równo - jest 44 proc. pozytywnych i negatywnych. Rząd może przygotować ustawy ws. powrotu nadzoru bankowego do NBP jeżeli propozycje prezesa NBP Adama Glapińskiego dotyczące powrotu nadzoru będą tego wymagały, wynika z wypowiedzi premier Beaty Szydło. „Umówiliśmy się z panem prezesem na to, że on takie propozycje przygotuje i jeśli będą wymagały zmian ustawowych, to oczywiście rząd takie przygotuje”. 2 Rząd objął Grupę Azoty i KGHM specjalną ochroną przed wrogim przejęciem. Grupa Azoty oraz KGHM Polska Miedź znalazły się w wykazie firm chronionych przed wrogim przejęciem wynika z rozporządzenia, które wydał we wtorek rząd. Spółki te reprezentują branże gospodarki istotne z punktu widzenia bezpieczeństwa, a Skarb Państwa ma w nich znaczące udziały. Projekt ustawy o administracji skarbowej po szczycie NATO i ŚDM. Projekt ustawy o Krajowej Radzie Administracji Skarbowej będzie procedowany po szczycie NATO i Światowych Dniach Młodzieży - poinformował na konferencji po posiedzeniu rządu we wtorek wiceminister finansów Wiesław Janczyk. Projekt wzbudził protesty celników. Podatek od sprzedaży detalicznej da ok. 1,5 mld zł dochodu. Podatek od sprzedaży detalicznej może dać dochody na poziomie 1,5 mld zł - powiedział we wtorek wiceminister finansów Wiesław Janczyk. „Podnieśliśmy się w sytuacji, gdy e-administracja leżała”. „Mamy bardzo dużo materiałów, żeby wyciągnąć wnioski i uniknąć popełniania błędów” - powiedziała minister cyfryzacji. GUS alarmuje, że otrzymuje niewiarygodne dane. Urzędy stanu cywilnego, że żywym dzieciom wystawiane są akty urodzenia, jakby urodziły się martwe – tak działa System Rejestrów Państwowych. Największy informatyczny projekt rządu PO-PSL zdemontował krwiobieg informacyjny państwa. Potrzebny jest plan, jak dojść do 6 proc. PKB na zdrowie. Powinniśmy przyjąć mapę drogową, w drodze ustawy, która będzie nas zbliżać do celu, jakim jest finansowanie służby zdrowia na poziomie 6 proc. PKB - mówił minister zdrowia Konstanty Radziwiłł podczas odbywającego się w poniedziałek Szczytu Zdrowie 2016. W ciągu kilku tygodni analiza programu modernizacji armii. W ciągu najbliższych kilku tygodni program modernizacji technicznej polskiej armii zostanie podany analizie, tak, aby dostosować go do możliwości budżetowych - poinformował wiceminister obrony Bartosz Kownacki. Polska ma najtańszą żywność w całej UE. W 2015 roku ceny żywności i napojów bezalkoholowych były bardzo zróżnicowane w całej Unii Europejskiej. Koszt zakupu żywności w Danii był ponad dwukrotnie wyższy niż w Polsce, gdzie żywność była najtańsza. Mapa dobrobytu w Europie. Mieszkańcy tych państw wydają najwięcej. Pierwsze, wstępne szacunki Eurostatu wskazują, że w 2015 r. poziom konsumpcji na mieszkańca w krajach wspólnoty był bardzo zróżnicowany. Najbogatsi konsumowali prawie 3-krotnie więcej od najbiedniejszych. Najwięcej konsumowali mieszkańcy Luksemburga. W najmniejszym kraju Beneluksu wskaźnik AIC był wyższy od średniej unijnej o 37 proc. Konsumpcja w Niemczech była wyższa od średniej UE prawie o jedna czwartą. Kolejne były Austria, Wielka Brytania, Dania, Finlandia, Belgia, Francja, Holandia i Szwecja, gdzie zanotowano poziom AIC między 10 proc. a 20 proc. powyżej średniej UE. W pozostałych państwach AIC per capita był poniżej średniej unijnej. Wśród nich znalazła się Polska z indywidualną konsumpcją na poziomie 74 proc., czyli o 26 proc. poniżej średniego poziomu w UE. Wśród państw wspólnoty, mniejszy dobrobyt od Polski, według kryterium Eurostatu, miały tylko Słowenia, Estonia, Łotwa, Węgry, Chorwacja, Rumunia i Bułgaria. Duża ustawa medialna nie teraz. PiS ma nowy plan. Rząd nie wdroży 1 lipca 2016 roku tzw. dużej ustawy medialnej. Wszystko przez unijną procedurę notyfikacji. W związku z tym posłowie PiS chcą błyskawicznie uchwalić dwie „ustawy pomostowe”. Jedna z nich zakłada powołanie Rady Mediów Narodowych, a druga ma dotyczyć finansowania mediów publicznych. Rada Mediów Narodowych. Sejm przyjął ustawę o jej utworzeniu. Rada ma liczyć 5 członków - trzech powoływanych przez Sejm i dwóch przez prezydenta spośród kandydatów wskazanych przez opozycję. Ich kadencja ma trwać 6 lat. Jutro ustawą zajmie się Senat. Posłowie odrzucili sprawozdanie KRRiT z działalności w 2015 r. Sejm odrzucił w środę wieczorem sprawozdanie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji z działalności w 2015 r. Teraz sprawozdaniem zajmie się Senat. Jeśli również senatorowie je odrzucą, kadencja członków Rady wygaśnie, o ile decyzję tę poprze prezydent. Sejm wybrał członków Kolegium IPN. Sejm wybrał w czwartek członków Kolegium IPN. Wszyscy byli kandydatami PiS. Są to historycy: dr hab. Sławomir Cenckiewicz, prof. Jan Draus, prof. Piotr Franaszek, prof. Józef Marecki oraz opozycjonista z czasów PRL Krzysztof Wyszkowski. Polska realizuje strategię suwerenności energetycznej. Polska realizuje strategię suwerenności energetycznej. Takie strategie mają duże kraje europejskie, jak Niemcy czy Francja - mówił we wtorek w Sejmie pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Piotr Naimski. Minister edukacji zapowiada rewolucję w szkolnictwie zawodowym. Zalewska oraz wicepremier, minister rozwoju Mateusz Morawiecki przedstawili w piątek w siedzibie Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej „Invest-Park” kierunki zmian w szkolnictwie zawodowym. Zostały one wypracowane w ramach ogólnopolskiej debaty „Uczeń. Rodzic. Nauczyciel - Dobra Zmiana”. Pogorszyły się oceny konsumentów dotyczące przyszłości. Bieżące nastroje konsumentów pozostały w czerwcu bez zmian, natomiast oceny dotyczące przyszłości pogorszyły się - wynika ze środowego komunikatu GUS dotyczącego koniunktury konsumenckiej w czerwcu br. Jest porozumienie ws. wspólnej straży granicznej i przybrzeżnej. Negocjatorzy PE i rządów państw UE uzgodnili zasady utworzenia europejskiej straży granicznej i przybrzeżnej, która ma wzmocnić ochronę unijnych granic. To odpowiedź UE na kryzys migracyjny. Unijny plan przewiduje, że kraje członkowskie zachowają pełną suwerenność w ochronie swoich granic. Jednak w przypadku problemów, np. w sytuacji znacznego napływu nielegalnych migrantów, uzyskają wsparcie europejskiej straży granicznej i przybrzeżnej, która będzie mogła być rozmieszczana na odcinkach zewnętrznej granicy UE. Wracają kontrole na granice. W życie weszło rozporządzenie dotyczące wprowadzenia tymczasowej kontroli na granicach wewnętrznych Schengen z Czechami, Niemcami,Litwą i Słowacją; także w portach i na lotniskach. Kontrola będzie przywrócona od 4 lipca do 2 sierpnia, a decyzja o tym ma związek z szczytem NATO i ŚDM. „Maryla”, 25/06/2016 http://blogmedia24.pl/node/75271 Jedwabny szlak, czyli Pax Sinica Kraje nieduże i do tego niefartownie położone, jak nie przymierzając Polska, mają w dzisiejszym przyjaznym świecie do wyboru dwie opcje: dobrze się podczepić - albo zostać zniszczonym. O wszem, jest też opcja którą od 2004 ćwiczy 3RP, która to opcja nosi nazwę podczepić się źle, ale to wina tych podczepiających, którzy sami już dawno się wygodnie (tylko) dla siebie UBezpieczyli. Ale dziś, w obliczu gnijącej UE na stole (w razie niefartu – sekcyjnym) leżą oferty dwie: 1. USA oferują nam udział w globalnej destrukcji – no bo przecież tylko „wolne media” ze swoim zestawem „komercyjnie niepokornych” (moje!) dziennikarzy mogą udawać, że to nie USA rozwaliły Irak, Libię, a teraz rozwalają Syrię i ciągle im mało. 2. Chiny oferują nam z kolei udział w globalnej konstrukcji (Nowy Jedwabny Szlak to projekt integracyjny swoim rozmachem zapierający dech w piersiach i będący czymś w rodzaju chińskiego pivot’a „na Atlantyk”). Owszem, i jedni i drudzy oferują nam tę partycypację na nierównych warunkach, ale Chiny przynajmniej nie traktują nas jak mięso armatnie i nabywcę kosztującego miliardy szmelcu (stare Patrioty, używane F16 czy samopsujące się Dreamlinery). Ktoś niedoinformowany (albo zadaniowany) krzyknie: ale najważniejsze jest bezpieczeństwo! Dokładnie tak: jak by to nieprawdopodobnie nie zabrzmiało, tylko Chiny są w stanie metodą niemilitarną wymusić na Rosji podporządkowanie się korzystnemu dla wszystkich wspólników przedsięwzięciu. I to pobrzękując nie szabelką, a pełnym mieszkiem, a jak kto archaicznych metafor nie lubi, to szeleszcząc banknotami. Mowa chińska będzie krótka: Ruki pa szwam, bo tu jest taki interes do zrobienia, że nam rosyjscy sąsiedzi nie mieszajtie. Zarobią wszyscy – od Pacyfiku po Atlantyk, ale ma być na całej trasie ład i porządek, ale tą razą w wersji Pax Sinica. Czy Nowy Jedwabny Szlak szlag może trafić? Może – ale to by oznaczało globalny konflikt jankesko-chiński, do którego USA niespecjalnie się kryjąc szykują, ale ponieważ Chińczycy się szykują też i to szybciej, jest szansa, że po efektownym poszpanowaniu dwóch Wielkich Przeciwników, skończy się na jakimś spokojnym obrysowaniu nowych granic stref wpływów, bo świat „jednobiegunowy”, z jednym tylko supermocarstwem, do roli którego USA się po implozji Związku Sowieckiego przyzwyczaiły, odchodzi w przeszłość. I dobrze, bo jednobiegunowość z definicji oznacza niestabilność, a nic gorszego, niż zostać przywalonym przez walącego się kolosa. No, to trzymamy kciuki za powodzenie chińskich planów zrobienia z 3RP globalnej bocznicy kolejowej zakończonej takąż, globalną rampą! „Ewaryst Fedorowicz”, 20/06/2016 http://blogmedia24.pl/node/75237 Wojna informacyjna jako tragifarsa Wśród metod stosowanych przez służby sowieckie i rosyjskie jedna zdaje się zajmować szczególnie uprzywilejowane miejsce, może dlatego, iż Anatolij Golicyn poświęcił analizie jej dziedzictwa całą swoją książkę Nowe kłamstwa w miejsce starych. I dzie o dezinformację, której celem jest zawsze sianie zamętu i pogłębianie podziałów w szeregach przeciwnika poprzez grę na konfliktach wewnętrznych. Trudno nie pomyśleć o źródłach tego rodzaju operacji właśnie dziś, przed zbliżającym się szczytem NATO, skoro w kraju, który pełni zaszczytny obowiązek goszczenia i organizowania imprezy, media związane z postkomunistycznymi ugrupowaniami inicjują kampanię oszczerstw przeciwko promotorom szczytu. Agentura rosyjska widocznie doszła do wniosku, że najłatwiej wywołać zamieszanie puszczając w obieg coś, co nie da się błyskawicznie zweryfikować, a manipulatorom pozwoli uniknąć zarzutu, iż wykreowali totalną fikcję. Nie może ona powstrzymać biegu wydarzeń, próbuje więc zakłócić go uderzając w ludzi, którzy w nim uczestniczą. Ze skutecznością metod dezinformowania bywa jednak różnie. Wiele zależy od podatności adresata przekazu na propagandę. I tu właśnie pojawia się problem. Za cel ataku obrano ministra Macierewicza, człowieka jak mało kto zasłużonego nie tylko dla obronności kraju i umacniania jego pozycji w NATO, ale także dla sprawy wolności i niepodległości Polski. Antoni Macierewicz jest jednym z dwu żyjących członków-założycieli Komitetu Obrony Robotników. To właśnie on i jego drużyna harcerska „Czarna Jedynka” zainicjowali w 1976 roku akcję niesienia pomocy robotnikom represjonowanym przez władze komunistyczne po protestach 26 czerwca. To w następstwie tej akcji zawiązał się KOR i z niej wyrósł etos Solidarności. Za główny pretekst ataku posłużył fakt, iż w okresie przed wejściem w życie ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej, która dawała historykom i dziennikarzom prawo wglądu w archiwa komunistycznej Służby Bezpieczeństwa, minister działał w Ruchu Katolicko-Narodowym z biznesmenem, posłem IV kadencji Robertem Luśnią, który okazał się byłym tajnym współpracownikiem SB, i że rzekomo nadal kontakty z nim utrzymuje w ramach fundacji „Dziedzictwo Polskie” (choć cały problem jest następstwem niedopatrzenia, że fundacja ta ciągle figuruje w Krajowym Rejestrze Sądowniczym choć de facto nie działa od 2007 roku). Cała sprawa ma już w zalążku coś groteskowego, bowiem z jednej strony wiadomo, iż każdy mieszkaniec kraju rządzonego przez komunistów miał w swoim otoczeniu tajnych współpracowni- ków rzeczonej służby, z drugiej – role napastników przypadły w udziale „Gazecie Wyborczej” i Platformie Obywatelskiej. Dla lewackich środowisk na Zachodzie są to prawdopodobnie nazwy ewokujące pozytywne skojarzenia. Większości niezależnie myślących rodaków w kraju Platforma kojarzy się jednak przede wszystkim z Konfederacją Targowicką i z histerycznymi akcjami podejmowanymi na forum Unii Europejskiej przeciwko legalnie wybranej polskiej władzy. A gdy mowa o „Gazecie…” publikującej napastliwe artykuły (17, 19 i 21 czerwca), skądinąd wiadomo, że jest dziennikiem, który swoją potęgę medialną zbudował po roku 1989 dzięki wejściu w układ z generałem Wojciechem Jaruzelskim, odpowiedzialnym za wprowadzenie w Polsce stanu wojennego i z komunistycznym ministrem spraw wewnętrznych Czesławem Kiszczakiem. Jedną z większych afer, która kojarzy się z tytułem „Wyborczej…” jest zatrudnienie w redakcji byłego tajnego współpracownika SB, Lesława Maleszki. Można by więc mówić o podwójnych standardach, gdyby nie to, że fakty, o których poinformowała gazeta, zostały kompletnie przeinaczone. Po ujawnieniu współpracy p. Luśni z SB został on z RKN-u usunięty. Ewidentnie „naciągane” bądź kompletnie mijające się z prawdą okazały się również inne informacje. Najbardziej smutne jest to, że owe rewelacje stały się dla Platformy Obywatelskiej wystarczającą podstawą by na kilkanaście dni przed Szczytem NATO zapowiedzieć złożenie w sejmie wniosku o wotum nieufności dla ministra obrony. Akcja taka nie ma oczywiście najmniejszych szans powodzenia i aktywiści PO doskonale o tym wiedzą. Zdają sobie również sprawę z tego, że nie zyskają poparcia wśród elektoratu. Na tym polega śmieszność ich roszczeń i oczekiwań. W chwili obecnej mogą liczyć na 14,7% głosów (przy ponad czterdziestoprocentowym poparciu dla rządzącej partii PiS). Bo też chodzi najwidoczniej wyłączne o to, by zaszkodzić sprawie Polski i sprawie Sojuszu Północnoatlantyckiego. Podczas Insurekcji Kościuszkowskiej 1794 roku lud Warszawy karał polityków pozostających na usługach carycy Katarzyny w sobie właściwy sposób. Wznosił dla nich szubienice. W roku 2016 takie sprawy załatwia się inaczej. Są od tego odpowiednie sądy i Trybunał Stanu. Ale są również wyborcy, dla których prowokacje, jak ta przygotowana przez „Gazetę Wyborczą”, nie pozostaną bez znaczenia. Na nich politycy Platformy Obywatelskiej nie powinni liczyć. Jan P. Zamoyski Redakcja BM24, 22/06/2016 http://blogmedia24.pl/node/75247 Nie martw się, przyłączymy was do Miedzymorza 3 Szwajcarska decyzja Straszyd³o zwane Uni¹ Europejsk¹ 16 IV 1992 r. Szwajcaria złożyła wniosek o negocjacje akcesyjne do Unii Europejskiej. Kilka miesięcy później, 6 XII 1992 r. Szwajcarzy w referendum odrzucili ten wniosek. Brexit wzbudził oczywiście zainteresowanie także krajów, które do UE nie należą. Szary zjadacz chleba nie za bardzo wie czym ta Unia jest. Wypada mu to wytłumaczyć w sposób bardzo prosty, co niestety nieuchronnie prowadzi do groteski. Popatrzmy jak kanadyjska dziennikarka tłumaczy, czyli drwi sobie z Unii. P rzez prawie ćwierć wieku sprawa „wisiała”, aż 1 III 2016 r. niższa izba parlamentu szwajcarskiego przegłosowała stosunkiem głosów 126:46 wycofanie wniosku. Kilka dni temu, 15 VI 2016 r. taką samą decyzję stosunkiem głosów 27:13 podjął Senat. Jeden z polityków, Thomas Minder w wywiadzie dla Neue Zuricher Zeitung powiedział, że problem ten trzeba zakończyć szybko i bezboleśnie, gdyż tylko kilku lunatyków chce obecnie wejścia Szwajcarii do UE. Badania pokazują, że za wejściem do UE jest tylko 5% Szwajcarów. Chodzą słuchy, że politycy szwajcarscy chcą dodać ducha Brytyjczykom podejmującym decyzje o Brexicie. Szwajcarski polityk H. Germann stwierdził: „Islandia miała odwagę i wycofała podanie o członkowstwo w Unii i jakoś nie nastąpiła erupcja wulkanu”. Prawdą jest, że Szwajcaria nie potrzebuje ściślejszych więzi z UE. Łączą je rozliczne umowy handlowe i Szwajcaria znajduje się w Strefie Schengen, 55% eksportu szwajcarskiego idzie do Unii, a 73% importu szwajcarskiego z Unii pochodzi. Nie jest im potrzebna bizantyjska biurokracja brukselska. Przykładowo, jeżeli Brytyjczyk chce założyć firmę (nawet dużą) w Szwajcarii, to może zrobić to w ciągu kilku godzin bez ponoszenia kosztów kancelarii prawniczych i księgowych. W Unii takiej wolności nie ma. Pozostawanie poza Unią ma też tę dobrą stronę, że obcy politycy i biurokraci nie wsadzają nosa w nie swoje, bo szwajcarskie sprawy. Norwegia, Szwajcaria i Islandia, to całkiem zgrabna trójka. Gdyby doszła Wielka Brytania, to jeszcze mocniej Bedzie lśniła możliwość całkiem dobrego życia poza zasięgiem rąk rożnych kapoSchultzów i Timmermansów. A Niemcy, Francja, Dania i Szwecja niech jakoś tam dają sobie radę z islamskimi imigrantami i innymi stworzonymi przez siebie problemami. A dziś z rana, czyli w poniedziałek, ukazał się w angielskim Daily Mail artykuł Roberta Hardmana, którego streszczenie brzmi: „Twoje pieniądze jakby rosły na drzewach. Eurokraci pławią się w nadmiarze. 10 000 z nich zarabia więcej niż premier UK Cameron, czyli 150 000 funtów rocznie”. Ciekawe to jest, bo w administracji EU jest 47 tys. osób. Spore miasto. Nie trzeba być dygnitarzem, by zarabiać więcej niż premier olbrzymiego kraju. Biurokracja unijna równa się marnotrawstwu. Samo przemieszczanie się tej armii z Brukseli do Strasburga i z powrotem, itd. kosztuje 150 milionów funtów rocznie. „Tymczasowy”, 19/06/2016 http://blogmedia24.pl/node/75233 Z aczyna od słowa tytułu piosenki J. Lennona, „Imagine”. Tak wiec: „Wyobraźmy sobie, że prawa ustanowione przez nasz Parlament musza być zatwierdzone przez tłum żądnych władzy biurokratów stacjonujących w Chicago czy w Cancun. Wyobraźmy sobie, że kanadyjscy podatnicy musieliby ratować finanse nieprzytomnie wydającego pieniądze rządu Puerto Rico lub wspierać meksykańskie peso. (Peso jest w Kanadzie określeniem pogardliwym, symbolem mocno zdewaluowanej waluty). No i wyobraźmy sobie, że po prostu wyeliminujemy granice pomiędzy Kanadą i Kolumbią. Dość szybko nie mielibyśmy swojego kraju. Przede wszystkim Kanadyjczycy są bardzo wrażliwi na punkcie swojej suwerenności i nigdy by nie zawarli takiej umowy. Nigdy byśmy nie zaakceptowali wspólnego północnoamerykańskiego systemu prawa, polityki zagranicznej kontrolowanej przez Pentagon, praw imigracyjnych wetowanych przez Gwatemalę, umów handlowych pisanych przez lobbystów z D.C. (District Columbia, w którym na centymetrze kwadratowym żeruje 20 prawników) oraz polityki społecznej dyktowanej przez autokratyczne superpaństwo”. Wygląda na to, że z za oceanu widzi się wyraźniej niż z centrum w Brukseli. [Candice Malcolm, „Świat zachodni jest dziś bardziej wolny, a elity tego nienawidzą”, The Toronto Sun, July 25, 2016.] Candice także, i przed cytatem, i po nim, je- dzie równo, tak, jak my tu jedziemy. Jeden cytacik poprzedzający i dwa kończące całość. „Większość ludzi w UK się cieszy, ale elity po dwóch stronach Atlantyku skręcają się ze złości i zdumienia. Starają się, byśmy uwierzyli, że kampania Brexit nie była niczym więcej, tylko rasizmem, ksenofobią i nacjonalizmem.”. „W przeciwieństwie do celów UE, jej gospodarka kurczyła się w ciągu ostatnich dziesięcioleci. Jednocześnie grupy interesów zbudowały przytłaczającą, niedemokratyczną machinę”. „TAK WŁASNIE WOLNOŚĆ I DEMOKRACJA POWINNY PRACOWAĆ. (Moje powiększenie czcionek). I tak będzie znów pracować w Zjednoczonym Królestwie, miejscu narodzin naszych wielkich tradycji politycznych”. Czy muszę tłumaczyć dlaczego cytuję coś innego, a nie tak z lubością masochistyczną, w Polsce cytowane FAZ-y, El Paisy i inni bojówkarze. Są tacy, którzy nabożnie odnotowują każde pierdnięcie na twitterze rozdygotanego Sikorskiego czy innego lujka. Doprawdy, nie jestem opiekunem, który ma dbać o ich zdrowie psychiczne. Każdy orze jak może! Szkoda tylko, że zajmują miejsce w Internecie i papier gazetowy. PS. Nie jestem kotem, ale patrzę sobie na myszy w rodzaju Fijołka, a wcześniej jakiegoś Zorbasa, znawcę stosunków międzynarodowych i wojskowości. „Tymczasowy”, 25/06/2016 http://blogmedia24.pl/node/75272 No cóż, Brexit staje się faktem. Opowiedziało się za nim prawie 52% głosujących w referendum w Wielkiej Brytanii,przeciw bylo ok. 48%. zowania inwazji islamskich imigrantow na Europę, a także ogólna postawa Komisji Europejskiej, to jednak, moim zdaniem, szalę przeważyło co innego. Przez ponad pół roku Brytyjczycy mogli obserwować - z jaką arogancją Komisja Europejska traktuje Polskę [w końcu równoprawnego czlonka UE]. Sami nie chcieli być tak traktowani. Za tą antypolską kampanią stał właśnie Donald Tusk oraz jego partia - Platforma Obywatelska. To jej działacze, tacy jak Rafal Trzaskowski, redagowali rezolucje potępiające Polskę i dolewali, jak tylko mogli, oliwy do ognia. Teraz Tusk zebrał tylko owoce swej działalności. Ciekawe - co teraz? Przede wszystkim realną groźbą staje się rozpad Wielkiej Brytanii. Wynika to z faktu, że za pozostaniem w UE zagłosowały Szkocja i Północna Irlandia [Anglia i Walia głosowaly za opuszczeniem UE]. Jeśli Wielka Brytania się nie rozleci, to prawdopodobnie pozostanie krajem stowarzyszonym z UE podobnie jak Szwajcaria i Norwegia. Oczywiście będzie to możiwe tylko wtedy, gdy nie wystąpi „efekt domina” i dalszy rozpad UE. „elig”, 24/06/2016 http://blogmedia24.pl/node/75258 ========================================================= Brexit, czyli Tusk jako Jonasz P rzewaga zwolenników opuszczenia UE wyniosła w liczbach bezwzględnych ponad 1,2 mln głosów. Wśród licznych komentarzy w polskim Twitterze uwagę zwracają te, podkreślające rolę Donalda Tuska w całej sprawie. Przytoczę kilka z nich: „Grzegorz Piechuta: Wystarczyły dwa lata @donaldtusk w UE, by Europa zaczęła się rozpadać. Ten facet ma talent. „Stanisław Janecki: Ledwie posłaliśmy Donalda Tuska do Brukseli i już widać efekty. :-) #SyndromJonasza”. „Jozef Balcerek: Ano faktycznie. Przeciwnicy Tuska i UE mówili przed jego odejściem do Brukseli: „Niech idzie. On potrafi wszystko rozwalić”.” „Jakub: Donald matole, twój Eurokołchoz obalalają Brytole. #Brexit”. Wielu innych wyrażało podobne myśli i proponowało, by teraz wysłać Tuska do Moskwy, albo ISIS [Państwa Islamskiego]. Czy drwiny te są słuszne? Sądzę, że tak. Wprawdzie na stanowisko Brytyjczyków wpływ miała pani kanclerz Merkel ze swym niedorzecznym pomysłem zorgani- ============================= co nowego na blogach 4 jest niezależną inicjatywą grupy użytkowników portalu http://blogmedia24.pl. Serwis przygotowali: „Maryla”, „Morsik”, „Natenczas”, „tu.rybak”.