POLSKIE PAŃSTWO PODZIEMNE NA POMORZU 1939–1945
Transkrypt
POLSKIE PAŃSTWO PODZIEMNE NA POMORZU 1939–1945
POLSKIE PAÑSTWO PODZIEMNE NA POMORZU 1939–1945 Biblioteka Fundacji Archiwum Pomorskie AK w Toruniu Tom XXVII Komitet Redakcyjny Biblioteki Przewodnicz¹cy ANDRZEJ TOMCZAK Cz³onkowie EL¯BIETA ZAWACKA, JAN SZILING Pozycja dotowana przez Urz¹d Miejski w Toruniu POLSKIE PAÑSTWO PODZIEMNE NA POMORZU 1939–1945 Pod redakcj¹ Grzegorza Górskiego przy wspó³pracy Katarzyny Minczykowskiej Fundacja Archiwum Pomorskie Armii Krajowej Toruñ 1999 Autorzy BOGDAN CHRZANOW SKI, ANDRZEJ G¥SIOROWS KI, GRZEGORZ GÓRSKI, JAN SZILING Projekt ok³adki ZYGFRYD GARDZIELEWSK I Redaktor HANNA TOMASZEWSKA-N OWAK Korekta MIROS£AWA SZPRENGLEW SKA Indeks nazwisk i pseudonimów MIROS£AW GOLON Projekt mapy JANUSZ £OPATTO Fotografie MICHA£ OJCZYK ISBN 8391017532 © Copyright by Fundacja Archiwum Pomorskie AK Sk³ad: WENA, tel. (056) 622-32-13 Druk: DRUK-TOR sp.c., ul. Nieszawska 33, 87-100 Toruñ, tel. (056) 678-10-19 Nak³ad 500 egz. SPIS TRECI Przedmowa (Grzegorz Górski ) ............................................. 7 Wstêp Co to by³o Polskie Pañstwo Podziemne (Stanis³aw Salmonowi cz) ....... 9 Rozdzia³ I W Rzeszy czym by³a niemiecka okupacja na Pomorzu (Jan Sziling ) . . . . . . . . . . 21 Rozdzia³ II Pocz¹tki konspiracji jak powstawa³o Polskie Pañstwo Podziemne na Pomorzu (Andrzej G¹siorowski ) . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 37 Rozdzia³ III Rozwój organizacy jny ZWZAK na Pomorzu (Bogdan Chrzanowski ) . . . . . . . . . . . 57 Rozdzia³ IV Podziemi e cywilne, czyli Delegatura Rz¹du RP na Pomorzu (Grzegorz Górski ) . . . 77 Rozdzia³ V Dzia³alnoæ podziemia wojskowego (Andrzej G¹siorowski ) . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 89 Rozdzia³ VI Spo³eczeñstwo Pomorza wobec polityki okupanta (Grzegorz Górski ) . . . . . . . . . . . 113 Rozdzia³ VII Bohaterowie, czyli kto tworzy³ Polskie Pañstwo Podziemne na Pomorzu (Grzegorz Górski ) . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 123 Rozdzia³ VIII Gloria Victis tragiczny epilog (Bogdan Chrzanowski ) . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 129 Bibliografia selektywna . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 137 Fotografie . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 139 The Polish Underground Stated in Pomerelia 19391945 (Summary English translation Jerzy Serczyk ) . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 161 Der Polnische Untergrundstaat in Pommerellen 19391945 (Zusamm enfassung Deutsche Übersetzung Jerzy Serczyk). . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 163 Indeks osób . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 165 Indeks nazw geograficznych . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 174 Mapa poza tekstem PRZEDMOWA Blisko dwa lata temu Fundacja Archiwum Pomorskie Armii Krajowej zorganizowa³a sesjênaradê nad kszta³tem planowanej monografii Polskie Pañstwo Podziemne na Pomorzu 19391945. Otwieraj¹c to spotkanie prof. El¿bieta Zawacka mówi³a: Dzie³o to [...] ma wszechstronn ie ukazaæ dzieje pomorskiej konspiracyjnej walki z niemieckim najedc¹, ma zobrazowaæ niema³y, a dotychczas prawie nie znany szerszemu spo³eczeñstwu, wk³ad Pomorza w funkcjonowanie Polskiego Pañstwa Podziemnego; ma odfa³szowaæ pó³wiekowe zak³amania i uzupe³niæ braki w dotychczasowych wynikach badañ nad tocz¹cymi siê na Pomorzu dziejami Polskiego Pañstwa Podziemnego, fenomenem nie istniej¹cym w takim rozmiarze i o 1 takim zasiêgu w dziejach innych krajów okupowanych przez Niemcy hitlerowskie . Potrzebê kompleksowego opracowania struktur PPP w poszczególnych okrêgach województwach wskaza³ te¿ pisz¹cy te s³owa w jednym z tekstów wprowadza- 2 j¹cych do narady . Bezporedni¹ inspiracj¹ niniejszego opracowania by³o wyst¹pienie prof. E. Zawackiej podczas dyskusji. Jako przewodnicz¹ca Rady Fundacji pragnê s³u¿yæ moj¹ rad¹ w takim opracowaniu ksi¹¿ki, ¿eby jej mo¿liwie rozleg³e rozpowszechnienie i poczytnoæ mog³y przyczyniæ siê do wzbogacenia ¿ywej wiedzy historycznej wród szerokiego spo³eczeñstw a, zw³aszcza pomorskiego, skutecznie wp³ywaj¹c na postawy patriotyczne czytelników. Nie ma to byæ ksi¹¿ka akademicka, docieraj¹ca tylko do historyków, jak niestety niektóre z ju¿ wydanych przez Fundacjê pozycji. Ma byæ publikacj¹ czytan¹ dziêki jej przystêpnie przedstawionej treci i wyrazistemu 3 uk³adowi przez szeroki ogó³ czytelników, zaspokajaj¹c ich zainteresowania . 1 Polskie Pañstwo Podziemne na Pomorzu 19391945. Dyskusja nad konspektem monografii. Materia³y z VII sesji narady w Toruniu w dniu 15 listopada 1997 r. , pod red. H. Maciejewskiej-Marcinkowskiej i J. Szilinga, Toruñ 1998. 2 3 Ibid., s. 32. Ibid., s. 37. 7 Ju¿ wtedy odnosz¹c siê do tego wyst¹pienia wskaza³em, ¿e dotychczas nikt nie zaj¹³ siê pisaniem o PPP w sposób przystêpny, uwzglêdniaj¹c aspekt socjologiczny, w sposób, który zainteresuje osoby spoza w¹skiego krêgu historyków i entuzjastów 4 tematu. By³aby to praca pionierska . Kilka dni po zakoñczeniu sesji napisa³em list do Prof. E. Zawackiej wskazuj¹c, i¿ profesjonalni historycy pisz¹ g³ównie dla siebie, a ich opracowania nie trafiaj¹ niestety do szerszej publicznoci. Nie mo¿na siê zatem dziwiæ, ¿e furorê robi¹ ró¿ne t³umaczenia dzie³ zachodnich, które s¹ pisane z myl¹ o normalnym, przeciêtnym odbiorcy. A przecie¿ nikt nie odmówi im naukowoci [...] dzi potrzebujemy przede wszystkim popularnego, choæ nie pozbawionego walorów naukowych opracowania 5 PPP na Pomorzu. I dlatego s¹dzê, ¿e warto taki trud podj¹æ . Do listu tego za³¹czy³em koncepcjê takiego opracowania, która póniej zosta³a 6 rozbudowana . Po przyjêciu przez Radê Fundacji tego planu i proponowanego zespo³u autorów podjête zosta³y prace, których efektem jest ta ksi¹¿ka. Wydawa³o mi siê, ¿e zaprezentowanie powy¿szych faktów we wstêpie do tej ksi¹¿ki by³o rzecz¹ niezbêdn¹. Po pierwsze dlatego, ¿e konieczne by³o wskazanie na sytuacjê i ród³o inspiracji tego wysi³ku. Z pewnoci¹ bez owego listopadowego spotkania w 1997 r. i bez wyst¹pienia prof. E. Zawackiej nie powsta³aby ta ksi¹¿ka. Po drugie dlatego, wzglêdniaj¹cego ¿e pokazuje, najbardziej jak rodzi³a aktualny stan siê koncepcja wiedzy o PPP tego na opracowania, Pomorzu w u- latach 19391945, ale te¿ opracowania innego ni¿ publikowane dot¹d. Autorzy z myl¹ o szerokich rzeszach odbiorców starali siê uczyniæ swe dzie³o jak najbardziej przystêpnym . St¹d m.in. minimalna liczba przypisów w poszczególnych tekstach, a tak¿e próby odejcia od skoncentrowania siê niemal wy³¹cznie na analizie struktur czy mnogoci dat. W tym sensie jest to zatem w polskich warunkach praca pionierska. St¹d, jako redaktor tego opracowania, odczuwam wielk¹ radoæ, ¿e dzie³o to uda³o siê sfinalizowaæ. W tym miejscu chcia³bym podziêkowaæ prof. E. Zawackiej i Radzie Fundacji za inspiracjê i za udzielony Autorom kredyt zaufania. Chcia³bym te¿ podziêkowaæ wspó³autorom za wyra¿enie zgody na udzia³ w tym przedsiêwziêciu i za solidnoæ w opracowaniu swych czêci. Dla mnie praca w tym zespole by³a nie tylko zaszczytem, ale i wspania³ym, nowym dowiadczeniem . Nie ukrywam, ¿e odczuwam te¿ lêk przed ocen¹ naszego opracowania. Czy bêdzie ono rzeczywicie pionierskie, zadecyduj¹ Czytelnicy. Mam nadziejê, ¿e ten werdykt bêdzie dla Autorów pozytywny. Grzegorz Górski 4 5 6 8 Ibid., s. 65. Ibid., s. 69. Ibid., s. 69. Wstêp CO TO BY£O POLSKIE PAÑSTWO PODZIEMNE Spo³eczeñstwo polskie po klêsce wrzeniowej znalaz³o siê pod rz¹dami dwóch okupantów. Równoczenie niemal zarówno z inicjatywy organów w³adzy II RP, jak i mo¿e nade wszystko ze spontanicznych dzia³añ ¿o³nierzy pobitej armii, polityków, dzia³aczy spo³ecznych, m³odzie¿y czy intelektualistów rodzi³y siê liczne inicjatywy kontynuacji walki o niepodleg³oæ kraju, o stawianie oporu nowym re¿imom totalitarnym, które rz¹dy okupacyjne w Polsce od pierwszych dni ich zaistnienia ³¹czy³y z brutalnym ³amaniem prawa miêdzynarodowego, wszelkich praw cywilizacji europejskiej. Tak¿e na terytorium Pomorza gdañskiego i przyleg³ych doñ bezporednio Kujaw zachodnich tworzone by³y z rozmaitych inicjatyw konspiracyjne struktury, które prowadzi³y walkê z hitlerowskim okupantem w latach 1939 1945. Dzieje tych struktur nale¿¹ generalnie do dziejów Polskiego Pañstwa Podziemnego choæ niekiedy wiele lokalnych czy ogólnopolskich organizacji z ró¿nych przyczyn (politycznych, niekiedy nawet ambicjonalnych) nie od razu, b¹d nawet do koñca swego istnienia nie podporz¹dkowywa³o siê oficjalnym strukturom PPP, które stanowi³o wiadom¹ kontynuacjê II Rzeczypospolitej, wykonuj¹c¹ decyzje i polecenia legalnych w³adz RP dzia³aj¹cych poza krajem. Oczywicie, trudno nie widzieæ w dzia³aniach konspiracji komunistycznej (na Pomorzu gdañskim w istocie zupe³nie marginesowej) dzia³añ wrogich PPP, wrogich w gruncie rzeczy interesowi narodowemu. W tym sensie, nie tylko formalnie, ale i faktycznie, konspiracja komunistyczna nie wchodzi ¿adn¹ miar¹ w zakres struktur PPP, które przecie¿ musia³y walczyæ nie tylko z agresj¹ hitlerowsk¹, ale i z imperialistycznymi dzia³aniami Zwi¹zku Radzieckiego. Chc¹c przecie¿ przedstawiæ w mo¿liwie pe³ny sposób walkê o niepodleg³oæ kraju toczon¹ na Pomorzu od pierwszych dni okupacji hitlerowskiej nale¿y ten wysi³ek i tê walkê rzuciæ na t³o dzia³añ ogólnopolskich zwi¹zanych z legaln¹ kontynuacj¹ polskiej pañstwowoci w kraju i poza jego granicami. 9 Pojêcie Polskiego Pañstwa Podziemnego Historiografia na us³ugach w³adzy komunistycznej w szczególny sposób fa³szowa³a dzieje walki o niepodleg³oæ w latach 19391945. Pos³ugiwano siê niejasnym terminem ruchu oporu (stosowanym we Francji), zacierano ogromn¹ rolê PPP, wyolbrzymiaj¹c znaczenie konspiracyjnej dzia³alnoci komunistycznej, która tylko w Generalnym Gubernatorstwie (GG) zaczê³a odgrywaæ pewn¹ rolê i to w gruncie rzeczy dopiero od koñca 1942 r. Termin PPP sporadycznie stosowany ju¿ w okresie okupacji i w publikacjach emigracyjnych zosta³ szeroko przedyskutowany i znalaz³ pe³ne zastosowanie w historiografii krajowej w latach dziewiêædzie1 si¹tych . Nie wchodz¹c w wiele kwestii dyskusyjnych mo¿na dotychczasowe wyniki badañ podsumowaæ nastêpuj¹co: l. Zgodnie z prawem miêdzynarodowym, gwa³conym przez obu okupantów swymi decyzjami, pañstwo polskie nie przesta³o ani przez moment istnieæ i w³adze RP kontynuowa³y swoj¹ dzia³alnoæ (zgodnie z obowi¹zuj¹c¹ Konstytucj¹ kwietniow¹ z 1935 r.) we Francji, a nastêpnie w Anglii. Legalnoæ dzia³ania na arenie miêdzynarodowej polskich w³adz nie ulega³a w¹tpliwoci w skali wiatowej a¿ po lipiec 1945 r. 2. Dzia³ania okupantów by³y w Polsce od samego pocz¹tku jaskrawo sprzeczne z prawem miêdzynarodowym i st¹d powstanie i dzia³alnoæ struktur pañstwowych polskich w konspiracji, które okrelamy mianem PPP, by³y dzia³aniami legalnych struktur pañstwa polskiego. Tak wiêc mo¿emy okreliæ krótko, i¿ PPP to termin nie tylko polityczny, ale i ustrojowy i oznacza, i¿ w latach 19391945 obok jawnych struktur pañstwa polskiego, dzia³aj¹cych czasowo poza krajem, istnia³y w konspiracji na terytorium narodowym znajduj¹cym siê pod okupacj¹ dwóch pañstwagresorów tak¿e struktury pañstwowe polskie, które wykonywa³y szereg funkcji pañstwowych i opiera³y swe dzia³ania na przepisach polskiego prawa konstytucyjnego, administracyjnego, karnego itd. Nie ulega w¹tpliwoci, i¿ organizatorzy PPP siêgali generalnie do tradycji narodowej, zw³aszcza do wzorów dzia³ania Rz¹du Narodowego okresu Powstania Styczniowego, wzorów dobrze spopularyzowanych w tradycji POW, tak¿e dziêki g³onym rozprawom Józefa Pi³sudskiego powiêconym powstaniu styczniowemu. PPP nie by³o jednak samodzieln¹ struktur¹ ustrojow¹, lecz stanowi³o legalne ramiê w warunkach konspiracyjnego dzia³ania suwerennych w wietle prawa miêdzynarodowego w³adz Rzeczypospolitej przebywaj¹cych poza krajem. Stwierdzaj¹c realne istnienie struktur PPP i fakt, i¿ w³adza wykonywana przez te struktury by³a respektowana przez ogó³ spo³eczeñstwa polskiego, podkreliæ tak¿e nale¿y, i¿ powstanie i rozwój PPP by³y nade wszystko zwi¹zane z jego podziemnymi 1 Ostatnie lata przynios³y szereg opracowañ powiêconych ró¿nym aspektom dziejów PPP. Por. generalnie bibliografa w: G. Górski, historyczno-prawne, Salmonowicz, 10 Ustrój polskiego pañstwa podziemnego 19391944. Studium 2 wyd., Toruñ 1999; zarys ca³ociowy struktur i dzia³alnoci PPP por. S. Polskie Pañstwo Podziemne. Z dziejów walki cywilnej 19391945, Warszawa 1994. si³ami zbrojnymi: to S³u¿ba Zwyciêstwu Polski, przekszta³cona nastêpnie w Zwi¹zek Walki Zbrojnej, a wreszcie w Armiê Krajow¹ tworzy³y dynamikê rozwoju PPP, zw³aszcza w pierwszym okresie okupacji i w ogromnej mierze a¿ do koñca istnienia PPP okrela³y g³ówne kierunki i dzia³ania PPP. 3. Ze sformu³owanych powy¿ej twierdzeñ wynika, i¿ w PPP by³y formalnie bior¹c te struktury i organa podziemia, które zosta³y upe³nomocnione przez najwy¿sze w³adze RP w swych dzia³aniach, i które zapewnia³y wykonywanie na okupowanym terytorium pañstwa jego funkcji. Oczywiste jednak, i¿ wykonywanie tych funkcji ograniczone by³o realiami ¿ycia pod obu okupacjami, ¿e struktury PPP nie rozwinê³y siê w sposób szybki ani równomierny na wszystkich terytoriach pañstwa i ¿e jak ju¿ wskaza³em poza oficjalnymi ramami PPP pozostawa³y pewne organizacje regionalne, niektóre organizacje podziemne skrajnej prawicy oraz obóz komunistyczny. Fenomenem dzia³añ PPP by³ bowiem legalizm ca³ej konstrukcji, wola kontynuacji ustroju II Rzeczypospolitej. By³y oczywicie nieuniknione niedostatki formy prawnej w prawie polskim czy te¿ w nie zawsze udanych procesach decyzyjnych na linii Pary¿/Londyn okupowany kraj, co powodowa³o nieraz, i¿ w sytuacjach nadzwyczajnych czynniki krajowe musia³y podejmowaæ decyzje prawne czy polityczne podyktowane biegiem wydarzeñ. Faktem jest, i¿ w ¿adnym kraju okupowanej przez Niemcy hitlerowskie Europy nie wytworzono nawet w przybli¿eniu takich form podziemnego pañstwa, jakie narodzi³y siê w Polsce ju¿ w pierwszych miesi¹cach okupacji. Narodziny Polski Podziemnej Jak ju¿ wspomniano, ¿ywio³owy ruch tworzenia organizacji konspiracyjnych, podejmuj¹cych w ró¿nych formach walkê z okupantem, kszta³towa³ siê w ró¿nych orodkach i rodowiskach ju¿ od ostatnich dni wrzenia 1939 r., tak¿e i dlatego, ¿e dzia³alnoæ konspiracyjn¹ podejmowa³y w niektórych czêciach Polski przygotowywane ju¿ przed wojn¹ grupy tzw. dywersji pozafrontowej. Owe dzia³ania natury zarówno politycznej, jak i g³ównie wojskowej stanowi³y w szerszym pojêciu obywatelsk¹ podstawê do tworzenia w warunkach walki z obu okupantami struktur podziemnych. Si³¹ rzeczy jednak najwa¿niejsze by³y te inicjatywy, które b¹d powstawa³y z bezporedniej inspiracji legalnych w³adz RP, b¹d uzyska³y akceptacjê tych w³adz i w zwi¹zku z tym odegra³y zasadnicz¹ rolê w budowie PPP. Je¿eli normaln¹ kolej¹ rzeczy w warunkach walki konspiracyjnej g³ówn¹ si³¹ PPP sta³y siê jego si³y zbrojne, to najwa¿niejszym i niew¹tpliwie symbolicznym momentem narodzin pierwszych struktur PPP sta³ siê moment powo³ania w Warszawie podziemnej organizacji wojskowo-cywilnej S³u¿ba Zwyciêstwu Polski (SZP), powstaj¹cej przy akceptacji ówczenie jeszcze dzia³aj¹cych w³adz wojskowych w Warszawie z mandatu legalnie nadal formalnie dzia³aj¹cych w³adz II RP. To z inicjatywy 11 gen. Micha³a Karaszewicza-Tokarzewskiego w dniu 27 wrzenia 1939 r., w momencie przes¹dzania decyzji o kapitulacji obrony stolicy, narodzi³a siê SZP dla dalszej kontynuacji walki o niepodleg³oæ w formie dzia³añ konspiracyjnej organizacji o charakterze wojskowo-cywilnym. Inicjatywa powo³ania SZP, która wysz³a z grupy wy¿szych dowódców wojskowych w Warszawie, zwi¹zanych swym rodowodem z obozem pi³sudczykowskim, zosta³a dokonana w momencie, kiedy w Warszawie nie wiedziano jeszcze o zmianach w najwy¿szych w³adzach RP dokonanych po klêsce wrzeniowej i ukonstytuowaniu siê tych nowych w³adz (generalnie opartych politycznie na przedwojennej legalnej opozycji) w Pary¿u. Koncepcja SZP opiera³a siê na ³¹czeniu pod jednym kierownictwem walki cywilnej i wojskowej z niew¹tpliw¹ przewag¹ czynnika wojskowego. St¹d nieufnoæ, która spotka³a inicjatywê SZP w ko³ach kierowniczych polskich w Pary¿u, nieufnoæ zrozumia³a na tle ostrej fali krytyki wobec obozu sanacyjnego po klêsce wrzeniowej, a tak¿e pewnej nieufnoci polityków do czynników wojskowych. W rezultacie nowy premier Rz¹du RP i zarazem Naczelny Wódz gen. W. Sikorski postanowi³ powo³aæ formalnie now¹, wy³¹cznie ju¿ wojskow¹, oficjaln¹ organizacjê podziemn¹ pod nazw¹ Zwi¹zku Walki Zbrojnej (ZWZ). Struktury SZP mia³y zostaæ przekszta³cone automatycznie w struktury ZWZ, jednak¿e dla cilejszego podporz¹dkowania czynników krajowych Rz¹dowi RP postanowiono, i¿ Komenda G³ówna ZWZ dzia³aæ bêdzie w Pary¿u, a kraj podzieliæ miano wedle pierwotnej koncepcji na 6 obszarówdowództw ZWZ: Warszawa, Bia³ystok, Lwów, Kraków, Poznañ, Toruñ. Decyzje te nie bra³y po uwagê realiów ¿ycia konspiracyjnego w poszczególnych terytoriach, a zw³aszcza ich trudnej bezporedniej ³¹cznoci z Pary¿em. St¹d praktycznie wesz³a w ¿ycie póniejsza decyzja, która Komendê ZWZ w Warszawie uprawnia³a do kierowania ca³oci¹ spraw okupacji niemieckiej, odrêbnie traktuj¹c sprawy okupacji radzieckiej. W istocie, wobec trudnoci w rozwijaniu szerszej dzia³alnoci konspiracyjnej na terytoriach wcielonych do ZSRR i ich ³¹cznoci z Pary¿em, pocz¹tkowo via facti, a nastêpnie ju¿ po klêsce Francji w 1940 r. Komendant ZWZ w Warszawie p³k. (gen.) Stefan Rowecki, mianowany na to stanowisko w miejsce gen. KaraszewiczaTokarzewskiego, otrzyma³ prawo kierowania ca³oci¹ obszarów ZWZ w Kraju. Zosta³ on nastêpnie mianowany oficjalnie Zastêpc¹ Komendanta G³ównego ZWZ, by ostatecznie (formalnie od 30 V 1940 r.) stan¹æ na czele Komendy G³ównej ZWZ w Kraju, w któr¹ zosta³a przekszta³cona dotychczasowa komenda warszawska. Jednoczenie w praktyce struktury SZP do koñca stycznia 1940 r. ogarnê³y niemal ca³y kraj. Siatka organizacyjna SZPZWZAK opiera³a siê na podziale kraju na obszary (jak Obszar Zachodni, w sk³ad którego wesz³y Okrêgi Poznañ i Pomorze) 2 Por. generalnie S. Salmonowicz, w: Armia Krajowa na Pomorzu. Materia³y sesji naukowej w Toruniu w dniach 1415 listopada 1992 r ., 12 oraz Miejsce i rola Okrêgu Pomorskiego w strukturach organizacyjnych i planach dzia³ania ZWZAK , chowskiego, Toruñ 1993, s. 1324. 2 pod red. E. Zawackiej i M. Wojcie- okrêgi, z których wiele by³o podporz¹dkowanych bezporednio KG ZWZ. Czasami tworzono tak¿e Podokrêgi. Okrêgi (z regu³y w granicach przedwojennych województw) dzieli³y siê na inspektoraty, obwody (powiaty), rejony i placówki. W stosunkowo krótkim czasie ZWZ, wcielaj¹c wiele pocz¹tkowo samodzielnych organizacji wojskowych, obj¹³ swymi strukturami ca³oæ przedwojennego terytorium pañstwa, a tak¿e organizowa³ swe bazy poza granicami kraju dla celów specjalnych (jak w Berlinie, na Wêgrzech, na Litwie). Je¿eli organizacja struktur cile wojskowych przebiega³a w ten sposób stosunkowo sprawnie, mimo ogromnych trudnoci wywo³anych terrorem okupanta zw³aszcza na ziemiach w³¹czonych do Rzeszy Niemieckiej oraz na terytoriach okupowanych przez ZSRR, to organizacja czynnika cywilnego w PPP przebiega³a powoli na tle sporów koncepcyjnych i politycznych miêdzy czynnikami krajowymi i w³adzami RP w Pary¿u. Do konspiracji przesz³y wprawdzie wszystkie polskie licz¹ce siê struktury polityczne, a ju¿ gen. Karaszewicz-Tokarzewski zdo³a³ skupiæ u boku SZP i jej Komisarza Cywilnego (który mia³ byæ jednym z jego dwóch zastêpców) polityków PPS, SL, SN, SD. Równoczenie jednak powsta³ inny orodek polityczny, bli¿szy personalnie i ideowo gen. Sikorskiemu Centralny Komitet Organizacji Niepodleg³ociowych (CKON) z Ryszardem wiêtochowskim na czele, który pragn¹³ uzyskaæ pozycjê reprezentanta Rz¹du RP na kraj i ostro krytykowa³ czynniki wojskowe i polityczne zwi¹zane z SZPZWZ. W rezultacie powo³any w Pary¿u Komitet Ministrów do Spraw Kraju, w którym g³ówn¹ rolê odgrywa³ bliski gen. Sikorskiemu minister Stanis³aw Kot, zdecydowany przeciwnik tradycji pi³sudczykowskich, przez d³ugi czas nie podejmowa³ ¿adnych jednoznacznych decyzji co do organizacji w³adz cywilnych w kraju. Przy w³adzach ZWZ w Warszawie g³ówne partie polityczne dawnej opozycji wesz³y tymczasem w sk³ad Politycznego Komitetu Porozumiewawczego (formalnie powo³anego pod t¹ nazw¹ 26 lutego 1940 r.) i ostatecznie, po kryzysie koncepcji obozu R. wiêtochowskiego i wejciu do Politycznego Komitetu Porozumiewawczego bliskiego gen. Sikorskiemu Stonnictwa Pracy, Rz¹d RP uzna³ ostatecznie PKP 18 czerwca 1940 r. jako oficjaln¹ reprezentacjê polityczn¹ czynników krajowych. Problemem otwartym pozosta³a kwestia organizacji w³adzy wykonawczej i cywilnej w konspiracji. Po licznych sporach i dyskusjach, które tu pomijamy, ostatecznie zdecydowano (16 IV 1940 r.), i¿ w kraju zostanie powo³anych kilku Delegatów Rz¹du RP, którzy bêd¹ wspó³pracowaæ ze stronnictwami politycznymi i reprezentowaæ w³adze cywilne wobec w³adz wojskowych. Miano powo³aæ trzech takich delegatów: na terytoria w³¹czone do Rzeszy, na Generalne Gubernatorstwo i na terytoria okupowane przez ZSRR. Ostatecznie dopiero 2 grudnia 1940 r. nominacjê na Delegata Rz¹du RP na terytoria w³¹czone do Rzeszy Niemieckiej otrzyma³ Adolf Bniñski (faktycznie pe³ni³ ju¿ te obowi¹zki w Poznaniu od lipca 1940 r.), a Cyryl Ratajski na terytorium GG. Formalnie rzecz bior¹c, wraz z tymi nominacjami, które otworzy³y drogê do rozbudowy struktur podziemnej administracji cywilnej, zakoñczy³ siê okres pierwszy w dziejach PPP. 13 Polskie Pañstwo Podziemne w latach 19401943 Od jesieni 1940 r. dzia³a³ energicznie w Poznaniu Delegat Rz¹du RP na ziemie w³¹czone do Rzeszy Adolf Bniñski, organizuj¹c pierwsze struktury administracji cywilnej. Podobnie by³ budowany aparat Delegatury w Warszawie, choæ spory miêdzy stronnictwami politycznymi powodowa³y, i¿ rozbudowa aparatu DR pod kierunkiem Cyryla Ratajskiego postêpowa³a powoli. Spowodowa³o to m.in., i¿ w tym czasie KG ZWZ zbudowa³a dla swych potrzeb w³asn¹ sieæ Administracji Zmilitaryzowanej (pn. Teczka, nazwa oficjalna: Szefostwo Biur Wojskowych KG ZWZ), na czele której stan¹³ znany na Pomorzu dzia³acz spo³eczny i pañstwowy L. Muzyczka. Samodzielna Delegatura Rz¹du RP w Poznaniu uleg³a wkrótce za³amaniu po serii aresztowañ, a sam Bniñski aresztowany zosta³ 26 lipca 1941 r. W rezultacie, pocz¹tkowo etapami, nastêpnie ostatecznie i formalnie, warszawski Delegat Rz¹du RP zosta³ jedynym Delegatem Rz¹du RP z kompetencj¹ obejmuj¹c¹ ca³y kraj. Na terytoriach pozostaj¹cych do wojny niemiecko-sowieckiej pod w³adz¹ radzieck¹ istnia³y jedynie prowizoryczne rozwi¹zania sprawy reprezentowania Rz¹du RP i ostatecznie te terytoria przesz³y tak¿e pod kompetencje centralnego orodka warszawskiego. Definitywnie sprawy te uporz¹dkowa³ Dekret Prezydenta RP z 1 IX 1942 r. o tymczasowej organizacji w³adz na ziemiach Rzeczypospolitej pod w³adz¹ okupanta i w zwi¹zku z wyzwoleniem kraju. W ten sposób w latach 19411943 dosz³o do stosunkowo szybkiej rozbudowy aparatu administracji pañstwowej w podziemiu, zwanej potocznie Delegatur¹ Rz¹du RP, a tak¿e do konsolidacji kierownictwa politycznego podziemia. Je¿eli przyjmiemy tradycyjny dla demokratycznych form ustrojowych prymat czynnika politycznego nad wykonawczym, to obraz kszta³tuj¹cego siê PPP w tych latach rozpocz¹æ trzeba od kilku uwag o stronnictwach politycznych w okresie konspiracji i ich reprezentacji politycznej. Wspomniany ju¿ Polityczny Komitet Porozumiewawczy (PKP) po licznych sporach w latach 19401941 (m.in. SL i PPS by³y przeciwne nominacji na Delegata Rz¹du RP prawicowego polityka bez ¿adnych dowiadczeñ walki konspiracyjnej, jakim by³ niem³ody ju¿ Cyryl Ratajski) ustabilizowa³ siê ostatecznie w 1943 r. Przyj¹³ wtedy now¹ nazwê Krajowej Reprezentacji Politycznej (KRP), która mia³a odgrywaæ rolê cia³a doradczego i opiniodawczego przy Delegacie Rz¹du RP na Kraj, a tak¿e zajmowaæ z regu³y stanowisko oficjalne wobec wszelkich wa¿nych problemów polityki zagranicznej i krajowej. W tym te¿ okresie socjalici (PPS), u¿ywaj¹cy w czasie okupacji kryptonimu WRN, po okresie bojkotowania prac reprezentacji krajowej wrócili do niej w marcu 1943 r. i odt¹d w sk³ad KRP, jak uprzednio w sk³ad PKP, wchodzili przedstawiciele czterech g³ównych partii Podziemia: SL, SN, PPS i SP. Ostateczna konsolidacja podziemia politycznego nast¹pi³a po podpisaniu przez te cztery partie deklaracji wspó³pracy z 15 sierpnia 1943 r. Poza oficjaln¹ reprezentacj¹ polityczn¹ PPP, uznaj¹c¹ lojalnie w³adze RP w Londynie, pozostawa³y drobne ugrupowania lewico- 14 we czy prawicowe, które przecie¿ z regu³y uznawa³y w³adzê Rz¹du RP w Londynie. W swego rodzaju opozycji do tych w³adz pozostawa³a skrajna prawica Organizacja Polska, wywodz¹ca siê z przedwojennego Obozu Narodowo-Radykalnego, która wraz ze swymi si³ami zbrojnymi (póniej pod nazw¹ NSZ) nie chcia³a podporz¹dkowaæ siê legalnym w³adzom PPP, podobnie jak obóz komunistyczny. Delegat Rz¹du RP Cyryl Ratajski, tak¿e z powodu z³ego stanu zdrowia, uzyska³ zwolnienie z funkcji 5 sierpnia 1942 r., a jego obowi¹zki (formalnie od 17 wrzenia 1942 r.) przej¹³ Jan Pieka³kiewicz z SL. Pod jego kierownictwem podziemna administracja cywilna, w du¿ej mierze opieraj¹ca siê na przepisach prawa przedwojennego b¹d decyzjach w³adz RP na uchodstwie, zosta³a szybko rozbudowana, choæ rozbudowa sieci terenowej Delegatury Rz¹du natrafia³a na du¿e trudnoci na niektórych terenach wschodnich (Polesie, Wo³yñ) czy zachodnich. Na szczeblu centralnym Delegat Rz¹du RP na Kraj, który by³ bezdyskusyjnie najwy¿szym rang¹ przedstawicielem legalnych w³adz RP w podziemiu, kierowa³ ca³oci¹ polityki PPP, sta³ na czele orodka koncepcyjno-administracyjnego, który nie tylko konkretyzowa³ kierunki i formy oporu spo³ecznego wobec okupanta, lecz tak¿e przygotowywa³ objêcie w³adzy w kraju przez administracjê podziemn¹ w momencie przewidywanego wyzwalania kraju spod okupacji hitlerowskiej oraz o czym siê nieraz zapomina przygotowywa³ tak¿e zakres i treæ koniecznych reform prawnych i spo³ecznych w okresie po wyzwoleniu kraju. Natomiast skomplikowanym problemem, nie wolnym od kontrowersji, by³y wzajemne stosunki Delegata Rz¹du na Kraj i Komendanta G³ównego ZWZAK. Prymat w³adzy cywilnej by³ zasad¹ formalnie bezdyskusyjn¹, jednak¿e podleg³oæ Komendanta G³ównego Si³ Zbrojnych Krajowych by³a dwoista: z jednej strony w zakresie decyzji politycznych i ogólnych podlega³ Delegatowi Rz¹du na Kraj, a z drugiej w sposób o wiele konkretniejszy i szerszy Naczelnemu Wodzowi w Londynie i poprzez niego bezporednio Rz¹dowi RP na uchodstwie. D¹¿enia partii politycznych w kraju i kolejnych delegatów rz¹du do pe³nego podporz¹dkowania KG ZWZAK decyzjom i kontroli Delegata Rz¹du RP i KRP generalnie a¿ po klêskê Powstania Warszawskiego nie powiod³y siê, bowiem i stanowisko Londynu, a zw³aszcza gen. Sikorskiego w tej kwestii, nie by³o jednoznaczne i utrzyma³o znaczenie bezporedniej podleg³oci KG ZWZ w³adzom w Londynie. Warto tak¿e zauwa¿yæ, i¿ nie tylko problem trudnoci w szybkiej i wyczerpuj¹cej wymianie informacji i decyzji, ale i wiele innych kwestii powodowa³o, i¿ stosunki w³adz wojskowych i cywilnych w kraju, a generalnie stosunki miêdzy Krajem a Londynem pozostawia³y nieraz wiele do ¿yczenia. Póniej brak pewnych wa¿nych decyzji wp³yn¹³ negatywnie na bieg wydarzeñ w krytycznych latach 19441945. Uznawany bowiem formalnie, a w du¿ej mierze i faktycznie, prymat czynników politycznych krajowych i najwy¿szych w³adz RP poza krajem we wszystkich sprawach o wadze ogólnej, nie cile wojskowej (jak problem stosunku do wkraczaj¹cych na polskie terytorium wojsk radzieckich, problem stanowiska Kraju wobec terytorialnych roszczeñ Stalina i zwi¹zana z tym koncepcja Burzy, problem decyzji politycznej o Powstaniu Warszawskim) nie zmienia³ is- 15 totnego faktu. Z wielu przyczyn, w tym pozostawania czynników krajowych bez pe³nej orientacji w sytuacji bie¿¹cej miêdzynarodowej (która gwa³townie pogarsza³a siê na niekorzyæ polskich interesów od 1943 r.), a tak¿e bez jasnych i w porê podejmowanych decyzji w³adz RP na Uchodstwie wielokrotnie inicjatywy co do decyzji o walorach politycznych podejmowane by³y przez podziemne kierownictwo wojskowe. Zwraca³o siê ono do gremiów politycznych PPP i do Rz¹du RP o zaakceptowanie takich wniosków czy decyzji, uwa¿anych za wymuszone biegiem wydarzeñ. Dotyczy³o to tak¿e kwestii odpowiednich decyzji w³adz Polski Podziemnej okrelaj¹cych przysz³y kszta³t odrodzonego pañstwa, a zw³aszcza koniecznoæ przeprowadzenia istotnych reform spo³ecznych i gospodarczych. Wielokrotnie impuls do takich decyzji czynnika politycznego krajowego i Rz¹du RP wychodzi³ z krêgów Armii Krajowej, która w specyficznych warunkach walki podziemnej reprezentuj¹c armiê obywatelsk¹, ochotnicz¹ i wyra¿aj¹c nieraz tendencje nurtuj¹ce spo³eczeñstwo, wielokrotnie wykracza³a si³¹ rzeczy poza normalne funkcje si³ zbrojnych. Pewien brak koordynacji dzia³añ PPP i w³adz RP w Londynie by³ zazwyczaj rezultatem niedostatecznego zrozumienia sytuacji okupowanego kraju przez decyduj¹ce czynniki politycznego Londynu. Powodowa³o to w krytycznym okresie 1944 r. wiele problemów i stawia³o niekiedy (Powstanie Warszawskie) w³adze PPP przed decyzjami przymusowymi, nie pozbawionymi tragicznych skutków. Aparat administracji podziemnej, zwany powszechnie Delegatur¹ Rz¹du RP, sk³ada³ siê z w³adz centralnych, tj. Biura Delegata Rz¹du RP na Kraj w Warszawie i organów terenowych administracji podziemnej. Na czele sta³ Delegat Rz¹du RP. Po aresztowaniu profesora Jana Pieka³kiewicza urz¹d Delegata Rz¹du RP na Kraj obj¹³ jego zastêpca Jan S. Jankowski (SP). Obok niego dzia³a³o trzech tzw. nastêpców, którzy tak¿e pod rz¹dami Jankowskiego pe³nili powierzone im zadania jako jego zastêpcy Adam Bieñ (SL), Antoni Pajdak (PPS), Stanis³aw Jasiukowicz (SN). Pocz¹tkowo u boku Delegata Rz¹du RP istnia³ urz¹d Sekretarza Generalnego DR, który zosta³ nastêpnie przekszta³cony w urz¹d Dyrektora Biura Prezydialnego DR. Obok Biura Prezydialnego w sk³ad organów centralnych DR wchodzi³y ró¿ne komitety i komisje, a pracê administracyjn¹ wykonywa³y departamenty swego rodzaju podziemne ministerstwa. Od 1941 r. istnia³o 12 departamentów: spraw wewnêtrznych, sprawiedliwoci, pracy i opieki spo³ecznej, owiaty i kultury, rolnictwa, skarbu, przemys³u i handlu, poczt i telegrafów, komunikacji, prasy i informacji, likwidacji skutków wojny, odbudowy i robót publicznych. Pod koniec okupacji faktyczn¹ rangê departamentów mia³y uzyskaæ jeszcze sekcja spraw zagranicznych oraz Wydzia³ Walki Cywilnej w Biurze Prezydialnym. Departamenty DR wykonywa³y b¹d zadania walki bie¿¹cej, b¹d koncentrowa³y siê g³ównie na tzw. pracach przysz³ociowych: rejestrowaniu skutków wojny, przygotowywaniu dzia³añ na okres po wyzwoleniu kraju. Wród departamentów, które rozwija³y szczególn¹ dzia³alnoæ bie¿¹c¹, by³y departamenty: spraw wewnêtrznych (w tym i policja podziemna, PKB), owiaty i kultury (kierowanie g³ównie podziemn¹ owiat¹), a zw³aszcza departament prasy i informacji, który obok wydawnictw Armii Krajowej stanowi³ g³ówny 16 czynnik podziemnej dzia³alnoci wydawniczej. Sieæ terenowa DR objê³a delegatury okrêgowe i powiatowe oraz administracjê podziemn¹ na szczeblu miast i gmin. Mimo trudnoci do koñca 1942 r. aparat DR w terenie w GG zosta³ w zasadzie w pe³ni zorganizowany. Nieco odmienna by³a sytuacja w Ma³opolsce wschodniej, przy³¹czonej do GG w 1941 r. DR we Lwowie jako okrêgowa kierowa³a tak¿e aparatami DR dla przedwojennych województw stanis³awowskiego i tarnopolskiego. Mimo trudnoci aparat DR rozwija³ siê i na terytoriach wcielonych do Rzeszy. Najtrudniejsza sytuacja organizacyjna utrzymywa³a siê w okrêgach poleskim, wo³yñskim, nowogródzkim. Od jesieni 1943 r. znaczna czêæ aparatu Administracji Zmilitaryzowanej AK zosta³a w³¹czona do DR, co znacznie wzmocni³o kadry terenowe DR. Delegatów okrêgowych powo³ywa³ Delegat Rz¹du na Kraj w cis³ym jednak porozumieniu z Krajow¹ Reprezentacj¹ Polityczn¹, a powiatowych i miejskich powo³ywa³ Delegat okrêgowy w analogicznym porozumieniu z miejscowymi czynnikami politycznymi. Delegaci okrêgowi organizowali swoje biura, które odtwarza³y w bardzo pomniejszonej skali uk³ad centralnych organów DR w Warszawie. Ka¿dy delegat rz¹du na swoim terenie reprezentowa³ Rz¹d RP i sprawowa³ naczelne kierownictwo ca³ej administracji podziemnej. Wspomnijmy tak¿e, i¿ istnia³ podziemny wymiar sprawiedliwoci (wojskowy i powszechne s¹dy specjalne), a z aparatem DR wspó³dzia³a³y liczne podziemne organizacje polityczne, spo³eczne i kulturalne, które stanowi³y obywatelskie zaplecze struktur PPP. Wspomnijmy tu tylko organizowane w du¿ej mierze spontanicznie dzia³ania na polu podziemnej kultury i owiaty, tajn¹ dzia³alnoæ grup zawodowych, organizacji m³odzie¿owych, Ludowy Zwi¹zek Kobiet, ró¿ne dzia³ania rodowisk kocielnych, artystycznych. Apogeum Polskiego Pañstwa Podziemnego w 1944 roku Rok 1944 by³ okresem rozbudowy struktur i apogeum stanu liczebnego zaprzysiê¿onych ¿o³nierzy Armii Krajowej przygotowuj¹cych siê do najwiêkszej operacji bojowej Podziemia, jak¹ by³a akcja Burza. Najwiêksze zmiany ustrojowe by³y jednak na odcinku cywilnym. KRP przekszta³ci³a siê w quasi-parlament podziemny pod nazw¹ Rady Jednoci Narodowej (RJN) ukonstytuowanej 9 stycznia 1944 r. W jej sk³ad wesz³o ostatecznie 16 osób: po trzech przedstawicieli czterech g³ównych partii, przedstawiciele mniejszych ugrupowañ politycznych oraz reprezentant duchowieñstwa, Naczelny Kapelan AK ks. p³k Tadeusz Jachimowski. Na czele Rady stan¹³ weteran PPP Kazimierz Pu¿ak. RJN by³a organem obraduj¹cym, mog³a podejmowaæ uchwa³y zarówno co do dzia³alnoci DR, jak i wszelkich spraw o du¿ym znaczeniu. W okresie przed Powstaniem Warszawskim najwa¿niejszym dzie³em RJN by³o og³oszenie 15 marca 1944 r. deklaracji programowej pn. O co walczy Naród Polski. Deklaracja formu³owa³a g³ówne cele wojenne narodu, ale k³ad³a tak¿e nacisk na budowê w okresie powojennym demokratycznego ³adu, w ramach którego zostan¹ zrealizowane 17 zasadnicze reformy spo³eczne, w tym reforma rolna. W okresie Powstania Warszawskiego RJN deklaracj¹ z 15 sierpnia 1944 r. powtórzy³a dobitnie g³ówne zasady swego programu, który wyp³ywa³ nade wszystko z koncepcji SL i PPS. Zakoñczeniem budowy gmachu struktur PPP by³y decyzje nadaj¹ce szersze uprawnienia Delegatowi Rz¹du RP na Kraj i stworzenie w Warszawie Krajowej Rady Ministrów jako ekspozytury Rz¹du RP. Naprzód Rz¹d RP decyzj¹ z 23 stycznia 1944 r. powierzy³ Delegatowi Rz¹du na Kraj funkcjê ministra i zastêpcy prezesa Rady Ministrów. By³o to równoznaczne z traktowaniem od tej pory Delegata Rz¹du RP Jankowskiego jako urzêduj¹cego wicepremiera Rz¹du RP w konspiracji. Otrzyma³ prawo wykonywania na terenie kraju wszystkich obowi¹zków i praw Rady Ministrów RP w imieniu Rz¹du a¿ do powrotu do kraju najwy¿szych w³adz RP dzia³aj¹cych w Londynie. Decyzje te zatwierdzi³ ostatecznie Dekret Prezydenta RP z 26 lipca 1944 r., który tak¿e powo³a³ formalnie w sk³ad Rady Ministrów RP trzech nastêpców zastêpców Delegata Rz¹du RP w Warszawie. Na tej podstawie wicepremier Jankowski decyzj¹ z 30 lipca 1944 r. (antydatowan¹ na 3 maja 1944 r.) powo³a³ w Warszawie tzw. Krajow¹ Radê Ministrów w sk³adzie wicepremier i trzech ministrów. W ten sposób, ju¿ przed wybuchem Powstania Warszawskiego, a w oczekiwaniu nadejcia decyduj¹cych dla Polski i jej suwerennoci wydarzeñ, powsta³a w Warszawie w konspiracji ekspozytura legalnego Rz¹du RP. Krajowa Rada Ministrów rzeczywicie w okresie Powstania Warszawskiego dzia³a³a jawnie w stolicy, co zosta³o podane do publicznej wiadomoci 20 sierpnia 1944 r., w specjalnym owiadczeniu g³osz¹cym: Krajowa Rada Ministrów, która dotychczas pracowa³a konspiracyjnie, sprawuje obecnie na obszarze Rzeczypospolitej jedyn¹ 3 wykonawcz¹ w³adzê cywiln¹, konstytucyjn¹ i legaln¹ . Okres Powstania Warszawskiego i Burzy na niektórych terytoriach wschodnich i Polski rodkowej wykaza³, i¿ aparat DR by³ w pe³ni przygotowany do objêcia i wykonywania w³adzy w imieniu Rzeczypospolitej. Powstanie Warszawskie przecie¿ zakoñczy³o siê klêsk¹, a tworzone w oparciu o Armiê Czerwon¹ organa PKWN dokona³y likwidacji ujawnionych struktur DR i Armii Krajowej na zajêtych latem 1944 r. przez Armiê Czerwon¹ ziemiach polskich. Tragiczny epilog Polskiego Pañstwa Podziemnego i Testament Polski Podziemnej Powstanie Warszawskie by³o ostatni¹ prób¹ ratowania polskiej suwerennoci przed zale¿noci¹ od komunistycznego Zwi¹zku Radzieckiego. Po zag³adzie Warszawy PPP utraci³o gros swych wp³ywów. Na zachód od rzeki Bug tworzono system satelitarnej polskiej w³adzy komunistycznej, a ludzie i struktury PPP, traktowane 3 18 Cytat wg G. Górskiego, op. cit., s. 218. jako si³y wrogie, by³y likwidowane policyjnym terrorem i bezporedni¹ interwencj¹ Armii Czerwonej. Po upadku Warszawy jednak¿e w³adze PPP z Delegatem Rz¹du RP Jankowskim, RJN i nowym dowództwem AK kontynuowa³y swoj¹ dzia³alnoæ konspiracyjn¹ zarówno na terytorium pozostaj¹cym jeszcze pod w³adz¹ niemieck¹, jak i na terenach nowej okupacji radzieckiej. Ofensywa radziecka w styczniu 1945 r. przynios³a szybko przejêcie ca³oci przedwojennego terytorium polskiego we w³adanie Armii Czerwonej. W nowej sytuacji 19 stycznia 1945 r. gen. Okulicki, jako dowódca Armii Krajowej, wyda³ rozkaz o jej rozwi¹zaniu, zwalniaj¹c ogó³ ¿o³nierzy ze z³o¿onej przysiêgi. W konspiracji mia³y jednak pozostawaæ w oczekiwaniu na dalszy bieg wydarzeñ struktury dowodzenia i ³¹cznoci. Kraj liczy³ na decyzje aliantów zachodnich, które mia³y umo¿liwiæ legalnym w³adzom RP powrót do Polski i ratowanie narodowej suwerennoci przed zakusami Stalina. Sta³o siê inaczej: konferencja ja³tañska wielkich mocarstw (411 luty 1945 r.) przyjê³a w praktyce wszystkie warunki Stalina dotycz¹ce spraw polskich. Rz¹d RP w Londynie odrzuci³ uchwa³y ja³tañskie. By³y premier S. Miko³ajczyk jako przywódca SL przyj¹³ te decyzje, podejmuj¹c realizacjê pozornego kompromisu z PKWN, przemianowanym wie¿o na Rz¹d Tymczasowy w Warszawie. W³adze PPP, ponosz¹c odpowiedzialnoæ za tysi¹ce podw³adnych nadal pozostaj¹cych w konspiracji, chcia³y szukaæ rozwi¹zania zbli¿onego do decyzji Miko³ajczyka: politycy RJN liczyli na to, ¿e bêd¹ mogli podj¹æ legalne dzia³ania w ramach narzuconej przez komunistów rzeczywistoci. W³adza komunistyczna miast rozwi¹zania politycznego wybra³a policyjne: tajna policja radziecka pod pozorem rozmów politycznych z kierownictwem PPP w Pruszkowie pod Warszaw¹ w dniach 2728 marca 1945 r. aresztowa³a przywódców Polski Podziemnej na czele z Delegatem Rz¹du RP Jankowskim, trzema jego zastêpcami, przewodnicz¹cym RJN Pu¿akiem i gen. Okulickim. W parodii pokazowego procesu w Moskwie w czerwcu 1945 r. czo³owi przywódcy PPP za zbrodnicz¹ dzia³alnoæ przeciwko Zwi¹zkowi Radzieckiemu skazani zostali na stosunkowo wprawdzie ³agodne jak na radzieckie zwyczaje kary wiêzienia, jednak¿e g³ówni oskar¿eni S. J. Jankowski i gen. Okulicki oraz S. Jasiukowicz stracili ¿ycie w wiêzieniach radzieckich. Równoczenie niemal powo³ano, za aprobat¹ mocarstw zachodnich, tymczasowy Rz¹d Jednoci Narodowej z udzia³em S. Miko³ajczyka, który zosta³ natychmiast uznany przez mocarstwa zachodnie jako prawowity rz¹d polski, co dope³ni³o klêski legalnych w³adz RP w Londynie. Tymczasem w kraju po aresztowaniu 15 przywódców (w procesie s¹dzono ostatecznie 16 osób, st¹d nazwa Proces 16) raz jeszcze odbudowano sk³ad RJN, z której wycofali siê jedynie ludowcy S. Miko³ajczyka. P.o. Delegata Rz¹du na Kraj zosta³ Stefan Korboñski, a kadrowe struktury by³ej Armii Krajowej przekszta³cone zosta³y w tzw. Delegaturê Si³ Zbrojnych, w Kraju (DSZ) na czele z p³k. Janem Rzepeckim. Jej celem mia³a byæ demobilizacja wojskowych si³ konspiracyjnych, wobec braku warunków do kontynuowania zbrojnego oporu. Formalnie rzecz bior¹c Pañstwo Podziemne, jako jednolite struktury ogarniaj¹ce ca³y kraj, przesta³o istnieæ 19 decyzjami RJN, której ostatnie posiedzenie konspiracyjne zwo³ali na 27 czerwca do Krakowa S. Korboñski i przewodnicz¹cy RJN Jerzy Braun. Zebrani przywódcy polityczni Polski Podziemnej wiedzieli, i¿ wobec decyzji moskiewskich nie ma innego wyjcia jak zaniechaæ walki konspiracyjnej, umo¿liwiæ rzeszom pozostaj¹cym w konspiracji szukanie normalnej egzystencji w warunkach nowej rzeczywistoci. Obrady RJN toczy³y siê do l lipca 1945 r. Przyjêto rezygnacjê p.o. Delegata Rz¹du RP S. Korboñskiego, jego obowi¹zki dla demobilizacji aparatu DR przej¹³ J. Braun. Odezwa koñcz¹ca dzia³alnoæ RJN z dat¹ l lipca 1945 r., skierowana do Narodu i do Narodów Zjednoczonych (tworzonego w³anie wówczas bez udzia³u Polski ONZ) zawiera³a dwa teksty programowe. Pierwszy zatytu³owany Cele wojenne Polski i program Polski Walcz¹cej oraz koñcowy fragment uchwa³ zatytu³owany Testament Polski Walcz¹cej. Odezwa przypomina³a o co walczy³a Polska Podziemna i formu³owa³a program ¿¹dañ pod adresem w³adz komunistycznych i aliantów. Jest rzecz¹ jasn¹, i¿ owe pryncypia ideowe i ¿¹dania polityczne kierowano raczej do opinii miêdzynarodowej, jak i polskiej, tak by je¿eli najbli¿sza rzeczywistoæ mia³a im zaprzeczyæ, pozostawa³by jakby zbiór pryncypialnych wskazówek i ¿¹dañ polskich si³ niepodleg³ociowych, stanowi¹c zarazem wyraz protestu przeciw 4 gwa³towi, jaki zadano polskiemu narodowi . W tym rozumieniu ca³a odezwa by³a rzeczywicie Testamentem Polski Podziemnej i choæ w ówczesnej rzeczywistoci miêdzynarodowej nie mog³a wywrzeæ wiêkszego wp³ywu, to akty krakowskie Rady Jednoci Narodowej, zamykaj¹ce wiele lat dzia³alnoci PPP, sta³y siê istotnym elementem jego dorobku ideowego, a ich treæ z czasem tak¿e elementem legendy Polski Walcz¹cej. 4 Por. ogólnie S. Salmonowicz, s. 2331. Testament Polski Podziemnej , Czasy Nowo¿ytne, 1, 1996, Rozdzia³ I W RZESZY CZYM BY£A NIEMIECKA OKUPACJA NA POMORZU Powstanie wielkopolskie i powstania l¹skie oraz decyzje polityczne podjête na konferencji paryskiej zadecydowa³y ostatecznie o przebiegu pó³nocnej i zachodniej granicy pañstwa polskiego po I wojnie wiatowej. Przygotowania polityczno-administracyjne i wojskowe w³adz polskich do przejêcia Pomorza rozpoczê³y siê po podpisaniu traktatu wersalskiego (28 VI 1919 r.), a fina³em by³o przejmowanie ziem pomorskich przez wojsko polskie od 17 stycznia do 10 lutego 1920 r. Pó³nocne obszary pañstwa polskiego tworzy³y województwo pomorskie o powierzchni 16 400 km zamieszka³ej przez 1 086 000 osób (wed³ug stanu z 1931 r.). Ustawa z 12 VI 1937 r. (wesz³a w ¿ycie 1 IV 1938 r.) wprowadzi³a zmiany granic kilku województw, w tym równie¿ i pomorskiego; zosta³o ono powiêkszone do oko³o 25 700 km , a liczba ludnoci wynosi³a ponad 1,9 mln osób. Powiêkszone województwo pomorskie objê³o Kujawy i ziemiê dobrzyñsk¹, w tym nastêpuj¹ce miasta: Bydgoszcz, Inowroc³aw, Lipno, Rypin i W³oc³awek. Na powy¿szym obszarze nast¹pi³y równie¿ istotne zmiany narodowociowe. Do 1922 r. oko³o 250 tys. Niemców opuci³o Pomorze; równoczenie nast¹pi³ nap³yw ludnoci polskiej z innych dzielnic. W wyniku procesów migracyjnych województwo pomorskie stanowi³o pod wzglêdem narodowociowym jeden z najbardziej jednolitych obszarów II Rzeczypospolitej w 1937 r. ludnoæ polska województwa pomorskiego liczy³a 1 109 369 osób (90,03%), ludnoæ niemiecka 112 499 (9,13%), ludnoæ ¿ydowska 8504 (0,69%), ludnoæ ukraiñska i bia³oruska 1083 osoby (0,09%) oraz inna 734 osoby (0,06%); wiêkszy procent ludnoci polskiej mia³y jedynie trzy województwa. W okresie dwudziestolecia miêdzywojennego nast¹pi³a na Pomorzu Gd. pe³na repolonizacja i polonizacja ¿ycia publicznego i gospodarczego, nast¹pi³ te¿ mimo wielu trudnoci i przeszkód rozwój gospodarczo-spo³eczny i kulturalny, w pe³nym rozwoju by³y procesy integracji gospodarczej i politycznej Pomorza 2 2 21 z pozosta³ymi ziemiami polskimi. Znaczenie Pomorza Gd. dla pañstwa polskiego krótko uj¹³ prezydent Stanis³aw Wojciechowski: Sprawa Pomorza jest spraw¹ Polski ca³ej, spraw¹ jej egzystencji. Agresja niemiecka na Polskê, niemiecka i sowiecka okupacja ziem polskich, w³¹czenie Pomorza Gd. do Trzeciej Rzeszy postawi³o spo³eczeñstwo pomorskie w ca³kowicie nowej sytuacji. Pozosta³a na Pomorzu ludnoæ niemiecka bardzo silnie odczu³a utratê swojej dominuj¹cej pozycji sprzed 1920 r., przewa¿a³y wród niej tendencje nacjonalistyczne, antypolskie, wzmacniane kontaktami politycznymi, gospodarczymi, kulturalnymi z Republik¹ Weimarsk¹ i nastêpnie z Trzeci¹ Rzesz¹. W województwie pomorskim wystêpowa³ równie¿ konflikt miêdzy polsk¹ ludnoci¹ miejscow¹ a nap³ywow¹ (ponad 5% ogó³u mieszkañców), maj¹cy pod³o¿e gospodarcze, polityczne, kulturalne i obyczajowe. Ten antagonizm, szczególnie silny w pierwszej po³owie lat dwudziestych, stopniowo ulega³ os³abieniu. W ca³ym dwudziestoleciu miêdzywojennym przewa¿a³y jednak procesy integracyjne, a wród najistotniejszych czynników wspieraj¹cych te procesy nale¿y przede wszystkim wyró¿niæ: szkolnictwo, s³u¿bê wojskow¹, ¿ycie kulturalne, Koció³ katolicki; w tym kontekcie nale¿y tak¿e wymieniæ zagro¿enie niemieckie jako wa¿ny czynnik konsolidacyjny spo³eczeñstwa pomorskiego. Niekorzystne reperkusje wród ludnoci Pomorza wywo³a³a polityka kadrowa sanacji, preferuj¹ca w administracji wojewódzkiej i powiatowej osoby ze swojego obozu politycznego, pochodz¹ce z innych regionów kraju. Województwo pomorskie mia³o charakter rolniczo-przemys³owy. Istniej¹cy przemys³ zwi¹zany by³ przede wszystkim z rolnictwem dominowa³ wiêc przemys³ rolno-spo¿ywczy, drzewny i maszynowy. Bardzo wa¿nym elementem by³o powstanie i rozwój gospodarki morskiej budowa portu i miasta Gdyni i konsekwencje tego¿ nie tylko dla gospodarki pomorskiej, ale i ogólnopolskiej. Rozwija³y siê równie¿ i inne orodki jak Toruñ i Grudzi¹dz. * * * Plany polityczne faszyzmu niemieckiego zarysowane zosta³y ju¿ w pocz¹tkowej fazie jego dzia³alnoci. Program NSDAP uchwalony 24 II 1920 r. w pierwszych trzech punktach okrela³ cele w zakresie polityki zagranicznej, które sprowadza³y siê do zniesienia postanowieñ traktatu wersalskiego, a przede wszystkim do postulatu ekspansji terytorialnej i zdobycia przestrzeni ¿yciowej. Rewizja traktatu wersalskiego, a w zwi¹zku z tym zmiana granicy polsko-niemieckiej, by³a jednym z g³ównych celów polityki zagranicznej Republiki Weimarskiej. Po II wojnie wiatowej gen. Werner von Blomberg zezna³ miêdzy innymi: Od 1919 r., a szczególnie od 1924 r., trzy zasadnicze sprawy terytorialne przykuwa³y uwagê ogó³u w Niemczech, a mianowicie sprawy Korytarza polskiego, Zag³êbia Ruhry i K³ajpedy. Zarówno ja sam, jak i ca³a grupa oficerów sztabowych 22 uwa¿alimy, ¿e te trzy sprawy, sporód których najwa¿niejsz¹ by³a sprawa polskiego Korytarza, musz¹ byæ kiedy za³atwione, i to w razie potrzeby przy u¿yciu si³y. 90% narodu niemieckiego by³o w sprawie polskiej tego samego zdania co oficerowie. Wojna, maj¹ca na celu zmazanie hañby spowodowanej utworzeniem polskiego korytarza [...] by³a uwa¿ana za wiêty obowi¹zek i równoczenie za przykr¹ koniecznoæ. To by³a jedna z g³ównych przyczyn czêciowo tajnych zbrojeñ, które rozpoczê³y siê mniej wiêcej na dziesiêæ lat przed objêciem w³adzy przez Hitlera, a zosta³y przyspieszone pod rz¹dami hitlerowców. Silne by³y równie¿ tendencje, wyra¿one miêdzy innymi przez gen. Hansa von Seeckta w 1922 r.: Istnienie Polski jest nie do zniesienia, podwa¿a warunki bytu Niemiec. Musi ona znikn¹æ i zniknie. Ta koncepcja polityczna by³a realizowana przez Trzeci¹ Rzeszê, ale w szerszym zakresie i innymi ju¿ rodkami i metodami. Dla Hitlera problem sprowadza³ siê do zdobycia przestrzeni ¿yciowej i hegemonii w Europie, a nastêpnie i w skali globalnej. W tym kontekcie likwidacja pañstwa polskiego, a nie tylko rewizja granic, stanowi³a jeden z etapów na drodze do osi¹gniêcia celów perspektywicznych. Trzecia Rzesza przygotowywa³a siê do realizacji tych celów na dwóch p³aszczyznach: polityczno-dyplomatycznej i militarnej. ¯¹dania Niemiec hitlerowskich w stosunku do Austrii i Czechos³owacji wskutek polityki mocarstw europejskich zosta³y zaspokojone bez u¿ycia si³y militarnej w latach 19381939. Podobny wariant zamierzano zastosowaæ i wobec Polski. Zdecydowana postawa spo³eczeñstwa i rz¹du polskiego spowodowa³a, i¿ nie uda³ siê zamiar satelizacji Polski. Zadanie uderzenia na Pomorze Gdañskie otrzyma³a Grupa Armii Pó³noc, któr¹ dowodzi³ gen. Fedor von Bock. Podlega³a mu 3. armia pod dowództwem gen. Georga von Küchlera i 4. armia pod dowództwem gen. Günthera von Kluge. G³ównym zadaniem tych armii by³o po³¹czenie Prus Wschodnich z Pomorzem Zachodnim, a nastêpnie natarcie wzd³u¿ Wis³y w kierunku na Warszawê aby wraz z Grup¹ Armii Po³udnie zniszczyæ oddzia³y polskie w zachodniej Polsce. Pomorza Gdañskiego broniæ mia³a armia Pomorze pod dowództwem gen. dyw. W³adys³awa Bortnowskiego. W jej sk³ad wchodzi³y cztery dywizje piechoty i jedna brygada kawalerii, a ponadto 31 sierpnia wzmocniona zosta³a 27 DP i czêci¹ artylerii 13 DP. G³ównym zadaniem armii Pomorze by³a obrona przed natarciem niemieckim z Prus Wschodnich na Toruñ i W³oc³awek oraz z Pomorza Zachodniego i Wolnego Miasta Gdañska w kierunku na Bydgoszcz. W planie obronnym zak³adano tak¿e obronê Wybrze¿a. Zadania polskich si³ zbrojnych w pó³nocnym rejonie sprowadza³y siê wiêc przede wszystkim do uniemo¿liwienia po³¹czenia siê si³ niemieckich z Rzeszy i Prus Wschodnich i w konsekwencji przerzucenia do Prus Wschodnich jednostek bojowych. Stanowi³yby one zagro¿enie dla pó³nocnego skrzyd³a obrony polskiej. Historyk Tadeusz Jurga problem obrony pó³nocnych ziem II Rzeczypospolitej uj¹³ nastêpuj¹co: Polskie w³adze polityczno-wojskowe zdawa³y sobie sprawê z fak23 tu, ¿e l¹dowa i morska obrona polskiego Wybrze¿a w wypadku agresji hitlerowskich Niemiec nie ma ¿adnych szans. Mimo te zdecydowano, ¿e Wybrze¿e bêdzie bronione bez wzglêdu na okolicznoci i mo¿liwoci d³ugotrwa³ego oporu. Czynnikiem determinuj¹cym takie postanowienie by³y przede wszystkim elementy polityczne wynikaj¹ce z zasadniczego znaczenia rejonu Gdyni i Gdañska oraz korytarza pomorskiego w konflikcie polsko-niemieckim, a nie mo¿liwoci operacyjne czy taktyczne obrony tego wycinka obszaru Polski [...] Ogólna przewaga po³o¿enia strategicznego Niemiec oraz zdecydowanie niekorzystny dla polskiej l¹dowej i morskiej obrony Wybrze¿a stosunek si³ nie mog³y stwarzaæ z³udzeñ co do ostatecznego wyniku starcia zbrojnego. Wszystko zale¿a³o wiêc od postawy obroñców Wybrze¿a, stopnia ich umiejêtnoci i wytrwa³oci w stawianiu oporu w rejonie Gdyni i Helu oraz w Zatoce Gdañskiej. Dnia l wrzenia 1939 r. wojska niemieckie zaatakowa³y pañstwo polskie i w wyniku kilkutygodniowych zaciêtych walk zajê³y czêæ ziem polskich. Armia Pomorze w krótkim czasie wycofa³a siê i ziemie pomorskie w pierwszej dekadzie wrzenia zajête zosta³y przez Wehrmacht. Do historii polskiego wysi³ku zbrojnego wesz³y na trwa³e bohaterska obrona Westerplatte, Gdyni, Kêpy Oksywskiej i Helu. Terytorium II Rzeczypospolitej po wrzeniu 1939 r. okupowane by³o przez cztery s¹siednie pañstwa: Niemcy zajê³y 187 599 km zamieszka³e przez 20 192 000 osób, Zwi¹zek Radziecki (odpowiednio) 194 548 km i 11 498 000 osób, Litwa 6704 km i 426 000 osób oraz S³owacja 586 km i 27 000 osób (dane powy¿sze wed³ug róde³ niemieckich z 1940 r.). W³adze niemieckie wiosn¹ i latem 1939 r. okreli³y ju¿ jednoznacznie swoje cele perspektywiczne w Europie Wschodniej i w tym kontekcie wobec Polski. Hitler na naradzie w dniu 23 V 1939 r. stwierdzi³: Osiemdziesiêciomilionowa masa narodu niemieckiego rozwi¹za³a swoje problemy ideowe [...]. Gdañsk nie jest obiektem, o który chodzi. Chodzi o rozszerzenie naszej przestrzeni ¿yciowej na wschodzie i zabezpieczenie dostaw ¿ywnoci, jak równie¿ o rozwi¹zanie problemu ba³tyckiego. W odniesieniu za do Polski zamierza³ Hitler przy³¹czyæ do Rzeszy Pomorze Gdañskie, Wielkopolskê i Górny l¹sk dnia 25 III 1939 r. poinformowa³ on gen. W. Brauchitscha, i¿ nowa granica Niemiec na wschodzie przebiegaæ bêdzie od wschodniego cypla Prus Wschodnich do wschodniego krañca l¹ska. Pe³n¹ gwarancj¹ integracji tych ziem polskich z Trzeci¹ Rzesz¹ by³a, wed³ug w³adz niemieckich, ich ca³kowita i ostateczna germanizacja. Albert Forster, namiestnik i gauleiter, konkretyzuj¹c wytyczne Hitlera owiadczy³ 27 XI 1939 r. w Bydgoszczy: My jestemy przez Führera do tego kraju wys³ani jako powiernicy sprawy niemieckiej z jasnym celem kraj ponownie uczyniæ niemieckim. Bêdzie przeto naszym pe³nym chwa³y zadaniem wszystko uczyniæ, aby ju¿ wkrótce wszystkie polskie objawy, ca³kowicie obojêtnie jakiego rodzaju, usun¹æ. To dotyczy szczególnie narodowociowego oczyszczenia tego kraju. Kto nale¿y do narodu polskiego musi ten kraj opuciæ. 2 2 2 24 Cele Trzeciej Rzeszy wobec ziem pó³nocnych i zachodnich pañstwa polskiego sprowadza³y siê do ich germanizacji i integracji gospodarczej z pañstwem niemieckim. Do osi¹gniêcia tych celów d¹¿ono przez eksterminacjê ludnoci polskiej i ¿ydowskiej, wysiedlenie Polaków i osadnictwo ludnoci niemieckiej, szczególnie z krajów nadba³tyckich i ZSRR, a tak¿e wprowadzenie niemieckiej listy narodowej celem germanizacji czêci ludnoci polskiej. Powy¿sze rodki dotyczy³y wiêc bezporednio ludnoci polskiej zamieszka³ej na tych ziemiach, której czêæ zgodnie z zamierzeniami w³adz okupacyjnych mia³a zostaæ fizycznie unicestwiona lub wysiedlona, a pozosta³a zgermanizowana. Druga grupa rodków sprowadza³a siê do likwidacji polskich partii oraz wszelkich stowarzyszeñ i organizacji, zamkniêcia szkó³ polskich i likwidacji polskiego ¿ycia kulturalnego, usuniêcia polskich napisów, emblematów, pomników itd., jak i ograniczenia lub zakazu u¿ywania jêzyka polskiego. Na p³aszczynie gospodarczej nastêpowa³a przede wszystkim konfiskata maj¹tku pañstwa polskiego i obywateli polskich. Na obszarze pañstwa polskiego zajêtym przez Wehrmacht najwy¿sz¹ w³adzê sprawowa³ naczelny dowódca wojsk l¹dowych Brauchitsch, za na obszarze dzia³añ poszczególnych armii ich dowódcy. Jednak ju¿ 8 wrzenia Hitler wyda³ wytyczne dla tworzenia administracji wojskowej. Zgodnie z nimi utworzono m.in. Okrêg Wojskowy Prusy Zachodnie (Militärbezirk Westpreussen), którego dowódc¹ zosta³ gen. Fritz Heitz. Sztab dowódcy wojskowego sk³ada³ siê z dwóch organów sztabu dowodzenia i administracyjnego, którym kierowa³ szef zarz¹du cywilnego: dla Gdañska (ju¿ od l wrzenia) oraz Pomorza Gdañskiego (od 5 wrzenia) zosta³ nim Albert Forster (by³ on od 1930 r. przywódc¹ partii hitlerowskiej w WM Gdañsku). Dnia 8 padziernika Hitler wyda³ dekret o strukturze i administracji ziem wschodnich, który wszed³ w ¿ycie 26 X 1939 r. Na mocy tego dekretu pó³nocne i zachodnie ziemie polskie zosta³y wcielone do Rzeszy. Miêdzy innymi powy¿szy dekret utworzy³ Okrêg Rzeszy Prusy Zachodnie, którego nazwê zmieniono 2 XI 1939 r. na Okrêg Rzeszy GdañskPrusy Zachodnie (Reichsgau DanzigWestpreussen). Wraz z wejciem w ¿ycie dekretu zniesiony zosta³ na okupowanych ziemiach polskich zarz¹d wojskowy, a w³adzê przejê³a administracja cywilna. Istniej¹cy od 26 X 1939 r. Okrêg Rzeszy GdañskPrusy Zachodnie obejmowa³ nastêpuj¹cy obszar: 1) Wolne Miasto Gdañsk (1893 km i 390 593 osób); 2) szeæ powiatów z prowincji Prusy Wschodnie: Elbl¹gmiasto, Elbl¹gpowiat, Kwidzyn, Malbork, Susz i Sztum (2927 km oraz 301 808 osób); 3) czêæ terytorium pañstwa polskiego: wiêkszoæ przedwojennego województwa pomorskiego oraz skrawek województwa warszawskiego (21 236 km oraz l 594 993 osób). Administracyjnie Okrêg Rzeszy GdañskPrusy Zachodnie dzieli³ siê na trzy rejencje bydgosk¹, gdañsk¹ i kwidzyñsk¹, natomiast w sk³ad rejencji wchodzi³y powiaty (miejskie i wiejskie), za najni¿sz¹ jednostk¹ administracyjn¹ by³a gmina. 2 2 2 25 Z dniem 26 X 1939 r. Forster zosta³ namiestnikiem Okrêgu Rzeszy GdañskPrusy Zachodnie, sprawuj¹c najwy¿sz¹ w³adzê administracyjn¹ i w tym charakterze podlega³ ministrowi spraw wewnêtrznych. Namiestnikowi z kolei podlegali prezydenci rejenci, natomiast administracj¹ pañstwow¹ powiatu miejskiego kierowa³ nadburmistrz, a powiatu wiejskiego landrat. Powy¿szy aparat administracji cywilnej by³ tworzony natychmiast po wkroczeniu Wehrmachtu; jego organizacj¹ kierowa³ Forster i w mniejszym stopniu ministerstwo spraw wewnêtrznych Rzeszy, a kadra kierownicza wywodzi³a siê z Wolnego Miasta Gdañska oraz z Rzeszy. Drugim organem w³adzy okupacyjnej by³a partia hitlerowska (NSDAP), której struktury organizacyjne ukszta³towa³y siê w koñcu 1939 r. Na czele NSDAP w okrêgu sta³ gauleiter, a by³ nim Forster. Unia personalna miêdzy funkcj¹ administracyjn¹ i partyjn¹ zapewni³a Forsterowi decyduj¹cy wp³yw na kszta³towanie i realizacjê zamierzeñ oraz planów niemieckich na Pomorzu Gdañskim. Trzecim cz³onem okupacyjnego aparatu w³adzy by³a policja. Spe³nia³a ona nie tylko zasadnicz¹ funkcjê wykonawcz¹ w realizacji programu eksterminacji narodu polskiego, ale tak¿e funkcjê inspiruj¹c¹. Na czele aparatu policyjnego Trzeciej Rzeszy sta³ Heinrich Himmler, a podlega³y mu m.in. dwie podstawowe centralne instytucje policyjne G³ówny Urz¹d Bezpieczeñstwa Rzeszy oraz G³ówny Urz¹d Policji Porz¹dkowej. Skupia³y one kilkanacie formacji policyjnych. Na okupowanych ziemiach polskich struktura organizacyjna policji niemieckiej ukszta³towa³a siê ostatecznie w padzierniku 1939 r., jednak ró¿ne formacje policyjne przyby³y ju¿ we wrzeniu z oddzia³ami Wehrmachtu. By³y to grupy operacyjne policji bezpieczeñstwa, które zosta³y zorganizowane w Niemczech w lipcu 1939 r. i przydzielone do poszczególnych armii. Na Pomorzu Gdañskim dzia³a³y grupy operacyjne IV i V, a po ich przemieszczeniu Einsatzkommando 16 utworzone w Gdañsku 12 wrzenia. Ponadto aktywnie w rejonach pó³nocnych Pomorza Gd. dzia³a³ oddzia³ SS-Wachsturmbann Eiman. G³ównym zadaniem powy¿szych grup politycznych by³a pacyfikacja zajmowanego przez Wehrmacht obszaru, a wiêc zwalczanie wszelkich elementów wrogich Rzeszy i antyniemieckich w kraju nieprzyjacielskim na ty³ach walcz¹cych wojsk. Istotny udzia³ w masowych zbrodniach dokonywanych na Pomorzu Gd. jesieni¹ 1939 r. mia³a organizacja paramilitarna Selbstschutz. Selbstschutz pomorski stanowi³ okrêg pó³nocny i dzieli³ siê na szeæ inspektoratów, a ka¿dy z nich obejmowa³ kilka powiatów. Dowódc¹ Selbstschutzu pomorskiego by³ SS-Oberführer Ludolf Hermann von Alvensleben, za dowódcami inspektoratów oficerowie SS z Rzeszy, natomiast ni¿sze stanowiska dowódcze objêli miejscowi Niemcy. Liczba cz³onków Selbstschutzu pomorskiego w przededniu jego rozwi¹zania 26 XI 1939 r. wynosi³a 38 279 osób. Sta³y aparat policyjny ukszta³towa³ siê w padzierniku 1939 r. Kierowa³ nim wy¿szy dowódca SS i policji SS Gruppenführer Richard Hildebrandt, a od kwietnia 1943 r. SS-Gruppenführer Fritz Katzmann. Wy¿szemu dowódcy SS i policji podlega³y miêdzy innymi nastêpuj¹ce formacje policyjne: policja bezpieczeñstwa 26 (gestapo) oraz policja kryminalna, s³u¿ba bezpieczeñstwa (SD), policja porz¹dkowa (m.in. Schutzpolizei i Gendarmerie) oraz SS. Ponadto w Okrêgu Rzeszy Gdañsk Prusy Zachodnie dzia³a³y zwarte i skoszarowane oddzia³y policyjne, zwane batalionami policyjnymi; uczestniczy³y one m.in. w eksterminacji ludnoci polskiej, w akcji wysiedleñczej i w zwalczaniu polskiego ruchu oporu. Szczególnie wielkie rozmiary przybra³a eksterminacja ludnoci polskiej, a przede wszystkim jej inteligencji, na Pomorzu Gdañskim. Uwarunkowane to by³o przes³ankami o charakterze ogólnym i lokalnym. Dnia 22 VIII 1939 r. Hitler poinformowa³ wy¿szych dowódców wojskowych, i¿ po zakoñczeniu kampanii wojennej w Polsce oddzia³y SS dokonaj¹ zag³ady polskiej warstwy kierowniczej, a w dwa tygodnie póniej Heydrich, szef policji bezpieczeñstwa i s³u¿by bezpieczeñstwa, stwierdzi³, ¿e kierownicze warstwy ludnoci w Polsce winny byæ w miarê mo¿liwoci unieszkodliwione. Okupacyjne w³adze niemieckie przez eksterminacjê usuwa³y te grupy spo³eczno-zawodowe, które w przesz³oci aktywnie zaanga¿owane by³y w utrzymaniu i rozwijaniu polskiej wiadomoci narodowej, w dzia³alnoci politycznej, kulturalnej itd., a po wrzeniu 1939 r. mog³y staæ siê organizatorami polskiego oporu wobec niemieckiej okupacji. W aspekcie lokalnym wystêpuje tu kilka istotnych elementów. Przez ca³y okres miêdzywojenny propaganda niemiecka podnosi³a problem polskiego korytarza oddzielaj¹cego star¹ Rzeszê od Prus Wschodnich. Zwyciêstwo militarne i aneksja Pomorza Gd. mia³y zostaæ uzupe³nione germanizacj¹ tego obszaru, aby w przysz³oci nie kwestionowano jego niemieckiego charakteru. Zwróciæ nale¿y uwagê tak¿e na rozbudzenie i podsycanie antypolskich nastrojów w Wolnym Miecie Gdañsku przez tamtejsz¹ partiê hitlerowsk¹, której cz³onkowie po 1 IX 1939 r. zajêli najbardziej eksponowane stanowiska w aparacie w³adzy okupacyjnej; istotn¹ rolê odegra³a równie¿ hitlerowska propaganda na temat tzw. krwawej niedzieli w Bydgoszczy. Wszystkie te elementy wsparte zosta³y w znacz¹cym stopniu dzia³alnoci¹ Selbstschutzu. Z momentem wkroczenia Wehrmachtu na ziemie województwa pomorskiego we wrzeniu 1939 r. rozpoczê³a siê eksterminacja ludnoci polskiej. By³a ona przygotowywana organizacyjnie ju¿ wczeniej i chocia¿ w pierwszych dniach okupacji nosi³a niekiedy charakter ¿ywio³owy, by³a czêsto osobist¹ zemst¹ miejscowych Niemców wobec swoich polskich s¹siadów. Najwczeniej aresztowania Polaków nast¹pi³y w WM Gdañsku, bo ju¿ 31 VIII / 1 IX 1939 r. Umieszczono ich w budynku szkolnym Victoriaschule, w wiêzieniu przy Schiesstange, a nastêpnie w obozach w Sztutowie, Nowym Porcie i Granicznej Wsi. Ogóln¹ liczbê aresztowanych w Gdañsku w pierwszych dniach wrzenia 1939 r. szacuje siê na 40004500 osób. W Bydgoszczy i Gdyni masowe aresztowania ludnoci polskiej rozpoczê³y siê natychmiast po zajêciu tych miast przez Wehrmacht. W wiêkszoci powiatów masowe aresztowania odby³y siê jednak w padzierniku. 27 W ka¿dym powiecie w³adze policyjne dysponowa³y jednym lub kilkoma wiêkszymi wiêzieniami lub obozami; obok nich funkcjonowa³y liczne mniejsze wiêzienia. Na wiêzienia przeznaczano forty i koszary, budynki szkolne i pomieszczenia fabryczne. Ocenia siê, ¿e jesieni¹ 1939 r. na Pomorzu Gd. by³o oko³o 60 wiêzieñ i obozów. Specjalne komisje b¹d te¿ s¹dy decydowa³y o dalszych losach aresztowanych kwalifikowano ich do rozstrzelania, do umieszczenia w obozach koncentracyjnych, do wysiedlenia do Generalnego Gubernatorstwa lub te¿ do zwolnienia. Po aresztowaniach w krótkim czasie dokonywano egzekucji. Przyk³adowo w Toruniu i w powiecie masowe aresztowania przeprowadzono w dniach 1721 X 1939 r., a ju¿ 28 X 1939 r. odby³a siê pierwsza masowa egzekucja (oko³o 130 osób) w lesie Barbarka. W ka¿dym powiecie by³o co najmniej jedno miejsce egzekucji ludnoci polskiej i ¿ydowskiej. Do najwiêkszych miejsc straceñ nale¿a³y: Barbarka, Fordon, Karolewo, Klamry, £opatki, Mniszek, Paterek, Pianica, Rudzki Most, Skrwilno i Szpêgawsk. Wiele osób zamordowano w trakcie ledztwa w wiêzieniu czy te¿ w pojedynczych egzekucjach. Nieliczne by³y natomiast egzekucje publiczne. Wed³ug powojennych szacunków ogólna liczba zamordowanych Polaków na Pomorzu Gdañskim jesieni¹ 1939 r. wynosi 3050 tys. osób. Na temat eksterminacji ludnoci polskiej na Pomorzu Gd. Reichsführer SS Himmler w 1940 r. stwierdzi³: Musielimy najpierw zlikwidowaæ kierownicz¹ warstwê nieprzyjaciela; byli to ludzie ze Zwi¹zku Zachodniego, z jednostek powstañczych, z grona polskiej inteligencji [ ] Jeli nawet jest to ohydne, jeli to i bêdzie równie¿ konieczne w dalszych przypadkach to post¹pimy wówczas tak samo. W zakresie eksterminacji ludnoci polskiej i ludnoci innych okupowanych przez Trzeci¹ Rzeszê krajów Europy szczególnie istotn¹ funkcjê spe³nia³y obozy. Na Pomorzu Gd. by³ to za³o¿ony ju¿ 2 IX 1939 r. hitlerowski obóz w Stutthofie (od 7 I 1942 r. otrzyma³ status obozu koncentracyjnego) oraz jego kilkadziesi¹t podobozów. W latach 19391945 przebywa³o w nim prawie 110 tys. wiêniów (oko³o 50 tys. ¯ydów), a oko³o 65 tys. z nich ponios³o mieræ. Istotnym elementem polityki narodowociowej na Pomorzu Gd. by³y wysiedlenia ludnoci polskiej i sprowadzanie Niemców. Akcj¹ wysiedleñcz¹ objêto przede wszystkim szczególnie wrogo usposobione elementy sporód ludnoci polskiej, inteligencjê, rodziny zamordowanych jesieni¹ 1939 r., Polaków przyby³ych do województwa pomorskiego po 1920 r., tzw. elementy socjalne oraz ludnoæ ¿ydowsk¹. Czêsto przy wysiedleniach odgrywa³y rolê i inne jeszcze przes³anki, np. militarne czy te¿ gospodarcze (two-rzenie poligonów wojskowych, wysiedlenia Polaków z Gdyni). Za wysiedlenia ludnoci polskiej odpowiedzialny by³ aparat policyjny Himmler 7 X 1939 r. zosta³ powo³any na urz¹d Komisarza Rzeszy do Spraw Umocnienia Niemczyzny, ale w Okrêgu Rzeszy GdañskPrusy Zachodnie Forster i w tym za... . 28 kresie zachowa³ pozycjê wspó³decyduj¹c¹. Pocz¹tkowe rozdwiêki usuniêto i ustalono, i¿ aparat NSDAP bêdzie sporz¹dza³ listy Polaków przeznaczonych do wysiedleñ, natomiast aparat policyjny bêdzie kontrolowa³ i przeprowadza³ wysiedlenia. Wysiedlenia ludnoci polskiej rozpoczêto ju¿ w padzierniku 1939 r. Do listopada 1940 r. wysiedlonych Polaków kierowano g³ównie do Generalnego Gubernatorstwa (GG). Miêdzy innymi w dniach 2226 XI 1939 r. bataliony policyjne wysiedli³y z powiatów gdañskiego i kocierskiego oko³o 8 tys. Polaków, na pocz¹tku grudnia oko³o 3500 Polaków i 1500 ¯ydów z Gdañska i Sopotu, natomiast w maju 1940 r. oko³o tysi¹ca Polaków z Torunia i Che³m¿y do GG. Ostatecznie wskutek przeludnienia Generalnego Gubernatorstwa oraz przygotowañ do agresji na ZSRR, od marca 1941 r. w zasadzie usta³y transporty do GG, a wysiedlonych Polaków umieszczano w obozach przesiedleñczych (Potulice, Smuka³a, Tczew, Toruñ). Warunki, w jakich odbywa³y siê wysiedlenia i w jakich ¿yli póniej wysiedleni, nosi³y znamiona eksterminacji poredniej. Z³o¿y³y siê na to: krótki czas na przygotowanie siê do opuszczenia w³asnego domostwa (rednio 1530 minut), ograniczony baga¿ w granicach 2030 kg, trudne warunki transportowe, zw³aszcza w zimie, pozostawienie wysiedlonych rodzin praktycznie bez pomocy i opieki, trudne warunki bytowe w obozach przesiedleñczych. Liczbê osób wysiedlonych z Pomorza Gd. w latach 19391944 szacujemy na oko³o 170 tys., przy czym oko³o 90 tys. skierowano do GG. Na miejsce wysiedlonych Polaków osiedlano ludnoæ niemieck¹. Rozmiary akcji osadniczej nie by³y zbyt wielkie. W pierwszych miesi¹cach okupacji wiêkszoæ przyby³ych Niemców pochodzi³a z Gdañska i z Rzeszy do grudnia 1940 r. zamieszka³y w okrêgu 59 734 osoby z Gdañska i z Rzeszy, natomiast z terenów wschodnich do tego czasu osiedlono 14 876 osób. Do koñca 1944 r. osiedlono jednak na Pomorzu Gd. oko³o 57 tys. Niemców ze wschodu Europy. Przez ca³y okres okupacji przyby³o wiêc z ró¿nych rejonów Europy oko³o 130 tys. Niemców. Eksterminacja i wysiedlenia ludnoci polskiej by³y przygotowaniem do ostatecznej germanizacji Pomorza Gd., jej podstaw¹ za wed³ug koncepcji Forstera mia³a byæ niemiecka lista narodowa (Deutsche Volksliste DVL). Na naradzie odbytej w Gdañsku w dniu 17 V 1940 r. Wilhelm Löbsack referent narodowociowy NSDAP w Gdañsku oznajmi³, ¿e od 1 I 1941 r. podjêta zostanie akcja systematycznego zniemczania warstwy poredniej. Szersze rozwiniêcie zamiarów germanizacyjnych w³adz niemieckich na Pomorzu Gd. znajdujemy w memoriale Forstera przes³anym 27 VII 1940 r. do wy¿szego dowódcy SS i policji i zarazem Pe³nomocnika Komisarza Rzeszy do Spraw Umacniania Niemczyzny w Okrêgu Rzeszy GdañskPrusy Zachodnie R. Hildebrandta oraz w memoriale Forstera i Lobsacka z 14 XII 1940 r. Jak wynika z owych memoria³ów, zamierzano zgermanizowaæ etapami osiad³¹ od dawna na Pomorzu Gd. ludnoæ polsk¹. W pierwszym okresie mimo wyszukaæ i pozyskaæ dla niemczyzny 30 tys. rodzin 29 z okrêgu, w powiatach po 2 tys. Postulowano tak¿e w pierwszej kolejnoci zniemczyæ robotników rolnych i fabrycznych oraz rzemielników. Przy selekcji mia³y obowi¹zywaæ nastêpuj¹ce kryteria: postawa w okresie miêdzywojennym, wartoæ rasowa, pochodzenie niemieckie, kwalifikacje narodowe oraz powi¹zanie danej rodziny z Kocio³em katolickim. W akcji zniemczania decyduj¹cy g³os przypaæ mia³ organom partyjnym, a kierownicy powiatowi NSDAP mieli przeprowadzaæ tzw. selekcjê z grubsza. Forster domaga³ siê równie¿ zupe³nej niezale¿noci namiestnika od w³adz centralnych Trzeciej Rzeszy w dziedzinie polityki germanizacyjnej. Reichsführer SS, Himmler, w rozporz¹dzeniu z 12 IX 1940 r. zapowiedzia³ wprowadzenie na tzw. wcielonych ziemiach wschodnich niemieckiej listy narodowej. Rozporz¹dzenie to ukaza³o siê 4 III 1941 r., a przepisy wykonawcze 13 marca. Niemiecka lista narodowa sk³ada³a siê z czterech grup, a wpis na DVL dotyczy³ jedynie obywateli polskich i gdañskich. Do pierwszej grupy wpisywano osoby narodowoci niemieckiej, które przed l IX 1939 r. wykazywa³y niemieck¹ aktywnoæ narodow¹. Do drugiej grupy osoby narodowoci niemieckiej, które zachowa³y postawê biern¹ w walce narodowociowej, pod warunkiem, ¿e zachowa³y narodowoæ niemieck¹. Do trzeciej grupy wpisywano nastêpuj¹ce osoby: a) pochodzenia niemieckiego, które uleg³y z biegiem czasu polonizacji, ale ze wzglêdu na ich postawê mo¿na by³o przypuszczaæ, ¿e bêd¹ pe³nowartociowymi cz³onkami niemieckiej wspólnoty narodowej, b) nieniemieckiego pochodzenia, ¿yj¹ce w ma³¿eñstwie z osobami narodowoci niemieckiej, w którym strona niemiecka mia³a przewagê, c) o niewyjanionej przynale¿noci narodowej, które przed 1 IX 1939 r. nie przyznawa³y siê do niemczyzny i pos³ugiwa³y siê jêzykiem s³owiañskim, ale ze wzglêdu na zwi¹zek krwi i kultury ci¹¿¹ ku niemczynie (zdaniem w³adz okupacyjnych np. Kaszubi). Do czwartej grupy wpisywano osoby pochodzenia niemieckiego, które zosta³y ca³kowicie spolonizowane. Osoby wpisane do l i II grupy DVL uzyskiwa³y niemieck¹ przynale¿noæ pañstwow¹ ze skutkiem od 26 X 1939 r., za osoby wpisane do III i IV grupy DVL nabywa³y przynale¿noæ pañstwow¹ do odwo³ania (okres 10 lat). W dniu 21 V 1941 r. Forster wyda³ tajne przepisy wykonawcze do rozporz¹dzenia o niemieckiej licie narodowej. Podkreli³ w nich, ¿e celem DVL jest odkrycie krwi niemieckiej i jej zdobycie, dlatego te¿ nie zamierza siê asymilowaæ obcych narodowoci. Za najwa¿niejsze kryterium obowi¹zuj¹ce przy wpisywaniu na DVL uzna³ on pochodzenie niemieckie. Podstaw¹ do potwierdzenia niemieckiego pochodzenia by³y: metryki urodzeñ, metryki chrztu i lubów, wszelkie inne dokumenty, w tym i dokumenty wojskowe. Dalej mog¹ s³u¿yæ do tego celu wykazy przodków ewangelickiego wyznania oraz przynale¿noæ petenta do spo³ecznoci ewangelickiej. O pochodzeniu niemieckim decydowa³o równie¿ miejsce urodzenia petenta, jego rodziców i dziadków oraz imiê i nazwisko. Znajomoæ jêzyka niemieckiego nie przes¹dza³a sprawy pochodzenia niemieckiego, jednak osoby nie znaj¹ce tego jêzyka nie mog³y byæ przyjête do I i II grupy DVL. Do IV grupy miano wpisaæ renegatów, to jest osoby, które w wiadomoci swego niemieckiego pochodzenia 30 przyznaj¹ siê do obcej narodowoci. Forster zaleci³ równie¿ w w¹tpliwych wypadkach przeprowadzanie badañ rasowych i biologicznych. Okolicznoci¹ obci¹¿aj¹c¹ by³a przynale¿noæ do organizacji polskich. Jednak osoba, nale¿¹ca do organizacji polskich przed wojn¹, a bêd¹ca pochodzenia niemieckiego, mog³a zostaæ przyjêta do III i IV grupy DVL. Wpis do jednej z tych grup by³ uwarunkowany stopniem wrogoci wobec niemczyzny lub aktywnoci¹ przejawian¹ w organizacjach antyniemieckich. Surowsze kryteria obowi¹zywa³y w wypadku, gdy dotyczy³o to cz³onków ludnoci z jêzykiem s³owiañskim, których narodowe zaszeregowanie napotyka na trudnoci. Przy tej grupie ludnoci nale¿a³o stwierdziæ stopieñ ci¹¿enia ku niemczynie. Nie wystêpowa³o ono, gdy: dane rodziny dzia³a³y przeciw niemczynie, s³aba by³a znajomoæ jêzyka niemieckiego, dzieci mia³y polskie imiona, rodzice przyznawali siê do polskoci. O ci¹¿eniu ku niemczynie wiadczy³a za znajomoæ jêzyka niemieckiego i niemieckie imiona dzieci. Przy ocenie tych grup miano zasiêgaæ opinii miejscowych Niemców. Zgodnie z rozporz¹dzeniem z 13 III 1941 r. utworzono placówki niemieckiej listy narodowej. Przy namiestniku powo³ano w sk³ad której wchodzili: namiestnik jako przewodnicz¹cy, prezes rejencji jego zastêpca, wy¿szy dowódca SS i policji, osoby z polecenia kierownictwa okrêgowego NSDAP, referent spraw narodowociowych przy namiestniku, inspektor policji bezpieczeñstwa i s³u¿by bezpieczeñstwa oraz wyznaczone osoby z by³ej mniejszoci niemieckiej w Polsce. Przy prezydencie rejencji utworzono , natomiast w powiatach przy landracie i w miastach wydzielonych przy nadburmistrzu powo³ano . Podstawow¹ pracê wykonywa³y . Do nich wp³ywa³y wnioski o wpis i one te¿ o nim decydowa³y. Wszystkie wnioski podlega³y tzw. badaniu g³ównemu. W pierwszej kolejnoci rozpatrywano wnioski nastêpuj¹cych osób: 1) przewidzianych do wysiedlenia, 2) których maj¹tek uleg³ zajêciu, 3) którym nie przyznano renty lub zapomóg, 4) zamierzaj¹cych zmieniæ stan cywilny, 5) przewidzianych do awansu, 6) posiadaj¹cych krewnych w Wehrmachcie lub w Rzeszy i utrzymuj¹cych z nimi kontakty. W pimie z 9 I 1942 r. Forster ujednolici³ przebieg posiedzeñ placówek niemieckiej listy narodowej. Lokal, w którym odbywa³y siê posiedzenia, musia³ byæ wyposa¿ony w obraz lub popiersie Hitlera i ozdobiony kwiatami. Po zreferowaniu treci akt danej sprawy przez przewodnicz¹cego, które obejmowa³o m.in. wymienienie nazwiska przodków petenta, miejsca jego urodzenia, wyznania itd., g³os zabierali ³awnicy. Orzeczenie pozytywne by³o komunikowane petentowi ustnie, za negatywne na pimie. Akcjê germanizacyjn¹ w³adz niemieckich na Pomorzu Gd., realizowan¹ poprzez niemieck¹ listê narodow¹, podzieliæ mo¿na na dwa wyrane okresy: Zentralstelle der DVL, Bezirksstele der DVL Zweig- stelle der DVL Zweigstelle der DVL 31 1) od marca 1941 r. do lutego 1942 r., 2) od 22 lutego 1942 r. do koñca 1944 r. Pierwszy okres charakteryzuje siê tym, i¿: a) wpisywano na DVL osoby narodowoci niemieckiej i oscyluj¹ce wokó³ niemczyzny, b) w³adze hitlerowskie same wyznacza³y osoby do wpisu, c) nasilenie akcji wpisu by³o s³abe. Wed³ug danych centralnej placówki DVL w Gdañsku do 31 XII 1941 r. na niemieck¹ listê narodow¹ przyjêto w ca³ym okrêgu 113 434 osoby. W lutym 1942 r. nast¹pi³a istotna zmiana w realizowanej polityce narodowociowej w³adz niemieckich na Pomorzu Gd., zapocz¹tkowana zarz¹dzeniem Himmlera z 10 II 1942 r., które postanawia³o, ¿e ludnoæ niemiecka wcielonych ziem wschodnich do 31 III 1942 r. powinna z³o¿yæ wniosek o przyjêcie na niemieck¹ listê narodow¹. Himmler podkreli³ w zarz¹dzeniu bardzo wyranie: volksfremde, unzuverlässige und rassisch unerwünschte Elemente von der Aufnahme in die Deutsche Volksliste ausgeschlossen bleiben. Osobom niemieckiego pochodzenia uchylaj¹cym siê od z³o¿enia wniosku o przyjêcie na DVL grozi³o wys³anie do obozu koncentracyjnego. Gauleiter i Reichsstatthalter Forster dnia 22 II 1942 r. wyda³ odezwê ( ) do ludnoci Okrêgu Rzeszy GdañskPrusy Zachodnie, w której stwierdzi³, ¿e prowadzona przez dwa i pó³ roku akcja selekcjonowania ludnoci okrêgu dobiega koñca. Tym osobom, które zosta³y pominiête przy selekcji, a kwalifikuj¹ siê do wpisu ze wzglêdu na pochodzenie niemieckie i nastawienie wobec niemczyzny mówi³a odezwa stwarza siê mo¿liwoæ z³o¿enia wniosku o przyjêcie na DVL do 31 III 1942 r. Ludnoæ polska na Pomorzu Gd. stanê³a przed alternatyw¹: albo wpis, albo zrównanie z najgorszymi wrogami narodu niemieckiego. Powodów sk³aniaj¹cych ludnoæ polsk¹ do sk³adania wniosków o przyjêcie na niemieck¹ listê narodow¹ by³o wiele, a przede wszystkim: pamiêæ o masowej eksterminacji jesieni¹ 1939 r., ró¿norodny i silny nacisk ze strony w³adz okupacyjnych ró¿nego szczebla oraz niemieckich pracodawców, mo¿liwoæ utraty pracy, obawa przed wysiedleniem lub wywózk¹ na roboty przymusowe do Rzeszy, obawa przed utrat¹ mieszkania, gospodarstwa czy warsztatu rzemielniczego, d¹¿noæ do przetrwania. Zespó³ powy¿szych czynników okreli³bym mianem przymusu sytuacyjnego. W niektórych wypadkach w grê wchodzi³y dorane korzyci. Zdecydowana mniejszoæ ludnoci polskiej, mimo szykan i terroru, nie z³o¿y³a wniosku o wpis na DVL. Charakterystyczny jest fragment sprawozdania landrata bydgoskiego z 8 VI 1942 r., w którym pisa³ on m.in.: Na zapytanie owiadczyli Polacy przed komisj¹ listy narodowej, ¿e stawiaj¹c wniosek s¹dzili, ¿e chodzi tylko o nadanie obywatelstwa niemieckiego i ¿e nadal bêd¹ mogli pozostaæ Polakami. Gdy im odpowiedziano, ¿e siê myl¹, cofnêli niektórzy swój wniosek i owiadczyli, ¿e chc¹ zostaæ Polakami, poniewa¿ zmiana taka nie jest dla nich mo¿liwa. Liczne by³y przypadki wycofania wniosków o przyjêcie na DVL przez mê¿czyzn w wieku poborowym. Sk³adali oni nastêpuj¹ce owiadczenie: Meinen Antrag auf Aufnahme in die Deutsche Volksliste ziehe ich freiwillig zurück, da ich Pole bin und auch Aufruf 32 bleiben will. Thorn, den... [data i podpis]. Placówka DVL przekazywa³a informacje o tych osobach do gestapo i SD oraz do urzêdu pracy; w wiêkszoci wypadków kierowani oni byli do przymusowej pracy. Procedura wpisu na DVL zosta³a uproszczona. O ile do lutego 1942 r. nale¿a³o wype³niæ klika formularzy, a oprócz tego przedstawiæ odpowiednie dokumenty i metryki, to po tym terminie obowi¹zywa³o wype³nienie tylko jednego formularza o nastêpuj¹cej treci: Wnoszê o wpisanie mnie oraz mojej rodziny do niemieckiej listy narodowej. Do rodziny mojej nale¿¹... Podpis oraz pokwitowanie odbioru. Formularze albo odbierano bezporednio w urzêdzie, albo dostarczane by³y przez blokleiterów do mieszkañ. Wnioski po z³o¿eniu w komisji by³y przesy³ane do policji bezpieczeñstwa w celu zaopiniowania. Od 1 IV 1942 r. rozpoczê³y prace komisje rekrutacyjne, które ju¿ indywidualnie bada³y wszystkich wnioskodawców. W trakcie badañ komisja roztrz¹sa³a nastêpuj¹ce sprawy: 1) czy wnioskodawca mia³ przodków niemieckich, 2) czy posiada krewnych w Rzeszy, 3) jaka by³a postawa wnioskodawcy a) za czasów polskich, b) po l IX 1939 r., 4) jaka jest wydajnoæ pracy wnioskodawcy, 5) czy mieszkanie wnioskodawcy robi schludne wra¿enie. Pozytywna wiadomoæ na trzy pytania oraz pozytywna opinia policji wystarcza³y do zaszeregowania do III grupy DVL. Ka¿da decyzja komisji musia³a byæ umotywowana. Najwiêksze nasilenie pracy placówek niemieckiej listy narodowej przypad³o na kwiecieñlipiec 1942 r. W tym okresie nast¹pi³o masowe wpisywanie Polaków do III grupy DVL. Zdarza³y siê nawet wypadki, ¿e w³adze okupacyjne posy³a³y kwestionariusze o przyjêcie na DVL Polakom przebywaj¹cym w wiêzieniach, a w Starogardzie Gd. komisja niemieckiej listy narodowej odby³a jedno posiedzenie pod przewodnictwem landrata w tamtejszym wiêzieniu. Stan wpisanych na DVL w styczniu 1944 r. wynosi³: grupa I 115 tys., grupa II 95 tys., grupa III 725 tys., grupa IV 2 tys. Porównuj¹c dane ze spisu polskiego z 1931 r. oraz ze spisów niemieckich z grudnia 1939 r. i z grudnia 1940 r. z liczb¹ wpisanych w styczniu 1944 r. stwierdzamy, ¿e liczba osób wpisanych do I i II grupy DVL pokrywa³a siê w przybli¿eniu z liczb¹ Niemców na tym obszarze. Grupa III obejmowa³a zatem osoby narodowoci polskiej, które w wiêkszoci na si³ê zosta³y wpisane na niemieck¹ listê narodow¹. Status prawny osób wpisanych na DVL uregulowa³y rozporz¹dzenia Himmlera z 9 i 16 lutego 1942 r. Osoby wpisane do III grupy DVL podlega³y m.in. nastêpuj¹cym ograniczeniom: nie wolno im by³o piastowaæ funkcji kierowniczych i urzêdów honorowych o charakterze publicznym, nie mog³y byæ cz³onkami NSDAP, obowi¹zywa³ je zakaz zawierania ma³¿eñstw z cz³onkami grupy IV, zajêty poprzednio lub skonfiskowany maj¹tek mia³y odzyskaæ tylko czêciowo, ograniczone te¿ mia³y mo¿liwoci kszta³cenia dzieci. 33 Na uwagê zas³uguje jeszcze jeden problem zwi¹zany nierozdzielnie z niemieck¹ list¹ narodow¹, a mianowicie obowi¹zek s³u¿by wojskowej w Wehrmachcie. Problem uzupe³nienia strat ludzkich ponoszonych przez Wehrmacht sta³ siê jednym z wa¿nych czynników okrelaj¹cych politykê narodowociow¹ Forstera. Wed³ug Forstera s³u¿ba wojskowa mia³a tak¿e odgrywaæ wa¿n¹ rolê w procesie niemczenia, podobnie jak zamierzane przesiedlenie do Rzeszy rodzin polskich wpisanych do III grupy DVL. Forster w swej polityce germanizacyjnej liczy³ przede wszystkim na uzyskanie po¿¹danych efektów w m³odym pokoleniu Polaków i szczególn¹ rolê wyznacza³ hitlerowskim organizacjom m³odzie¿owym (Hitler-Jugend i Bund Deutscher Madel), szkolnictwu niemieckiemu, afiliowanym do NSDAP organizacjom oraz s³u¿bie w Wehrmachcie. Wród czêci Volksdeutschów polityka narodowociowa Forstera nie wywo³ywa³a aplauzu, ale obowi¹zek s³u¿by wojskowej wpisanych do III grupy DVL spotka³ siê z pe³nym uznaniem. Postawa ludnoci polskiej wpisanej pod przymusem na niemieck¹ listê narodow¹ nie nasuwa³a w¹tpliwoci co do jej rzeczywistych przekonañ i rzeczywistej narodowoci. Nie mia³y w tym zakresie wiêkszych z³udzeñ niemieckie w³adze okupacyjne, które w swych sprawozdaniach podawa³y liczne wypadki niegodnego zachowania siê cz³onków III grupy DVL. Zamierzony ce³ polityki narodowociowej namiestnika i gauleitera Forstera na Pomorzu Gd. ca³kowite i ostateczne zniemczenie jego ludnoci nie zosta³ osi¹gniêty. Od pierwszych dni okupacji w³adze niemieckie stopniowo i konsekwentnie przejmowa³y ca³y maj¹tek polski. Lokalne w³adze powo³a³y jeszcze we wrzeniu 1939 r. odpowiednie urzêdy, kompetentne do zajêcia maj¹tku polskiego, a 23 wrzenia Forster powo³a³ pe³nomocnika dla spraw gospodarczych. Centralnie problem ujêcia i konfiskaty mienia polskiego uregulowa³ Göring (powo³uj¹c 19 X 1939 r. G³ówny Urz¹d PowierniczyWschód. Na Pomorzu Gd. mia³ on swój oddzia³ w postaci Placówki Powierniczej. Jesieni¹ 1939 r. w³adze okupacyjne zlikwidowa³y wszystkie polskie organizacje, polskie szkolnictwo, polskie ¿ycie kulturalne. Wszelkie przejawy polskiego ¿ycia narodowego, politycznego i kulturalnego zosta³y zakazane. Wprowadzono równie¿ ograniczenia w publicznym pos³ugiwaniu siê jêzykiem polskim, a na prze³omie 1939/1940 r. okupacyjne w³adze lokalne wprowadzi³y ca³kowity zakaz jego u¿ywania. Sytuacja ludnoci polskiej na ziemiach wcielonych i w Generalnym Gubernatorstwie by³a zró¿nicowana, a to wskutek odmiennych za³o¿eñ i celów na czas wojny w³adz Trzeciej Rzeszy wobec tych obszarów. W ramach polityki okupacyjnej wystêpowa³y oczywicie elementy wspólne eksterminacja, terror, eksploatacja gospodarcza, jak i elementy ró¿nicuj¹ce warunki ¿ycia ludnoci polskiej wysiedlenia, germanizacja (DVL) czy zakaz u¿ywania jêzyka polskiego. Ta odmiennoæ sytuacji okupacyjnej doprowadza³a nieraz do b³êdnych wniosków i ocen. Konspiracyjne w³adze wojskowe i cywilne w Warszawie nie zawsze by³y odpowiednio zorientowane w rzeczywistoci okupacyjnej poszczególnych regionów, 34 a przede wszystkim Pomorza Gd. i G. l¹ska i w konsekwencji nie by³y w stanie szybko i skutecznie reagowaæ. Brak np. stanowiska rz¹du polskiego w Londynie i Delegatury Rz¹du w Warszawie wobec Aufrufu Forstera oraz analogicznej odezwy Brachta z lutego 1942 r. i masowego wpisu ludnoci polskiej Pomorza Gd. i G. l¹ska na niemieck¹ listê narodow¹. Znajomoæ warunków okupacyjnych na ziemiach wcielonych uzyskiwano m.in. poprzez emisariuszy. Obszerny raport o sytuacji na Pomorzu Gd. przedstawi³ emisariusz Witold Jaroszewski (Ignacy) przebywaj¹cy w Toruniu, Bydgoszczy, Brodnicy, Grudzi¹dzu, Gdañsku, Gdyni i Wejherowie w dniach 917 IV 1943 r. Zanalizowa³ on politykê eksterminacyjn¹ i narodowociow¹ okupanta niemieckiego i w tym kontekcie sytuacjê i postawê ludnoci polskiej; prostowa³ równie¿ rozpowszechnione w Generalnym Gubernatorstwie opinie o sympatyzowaniu czêci ludnoci z okupantem. W raporcie W. Jaroszewski wskaza³ równie¿ na du¿e mo¿liwoci rozwoju pracy konspiracyjnej, a uzasadnia³ to m.in. patriotyzmem czêci starszego pokolenia i entuzjazmem m³odszych. Charakterystyczne jest zasygnalizowanie w raporcie obawy miejscowych rozmówców, i¿ po wojnie wskutek wymordowania znacznej czêci miejscowej inteligencji i tym samym koniecznoci sprowadzenia wykwalifikowanych kadr spoza Pomorza powtórzy siê najazd i opanowanie Pomorza, zw³aszcza administracji, przez czynniki galicyjskie. Sumuj¹c politykê okupanta hitlerowskiego na Pomorzu Gd. nale¿y uwzglêdniæ to, i¿ akcja eksterminacyjna z jesieni 1939 r. i terror policyjny w latach nastêpnych, wysiedlenia do Generalnego Gubernatorstwa i wywózki na roboty do Rzeszy, akcja wpisywania na niemieck¹ listê narodow¹ i pobór do Wehrmachtu w znacz¹cym stopniu ograniczy³y grono organizatorów i przywódców oraz bazê rekrutacyjn¹ polskiej konspiracji. Eksterminacja i terror spowodowa³y, i¿ obawy i strach wstrzymywa³y wiele osób od zaanga¿owania siê w dzia³alnoæ antyniemieck¹. Uwzglêdniæ nale¿y równie¿ fakt, i¿ znaczna liczba ludnoci niemieckiej u³atwia³a inwigilacjê ludnoci polskiej i ³atwiej by³o o dekonspiracjê. Mimo tych trudnoci i przeszkód zaanga¿owanie siê spo³ecznoci polskiej, rozmiar i zasiêg dzia³alnoci konspiracyjnej by³ znaczny i stanowi³ element ogólnopolskiej walki z okupantem niemieckim. Rozdzia³ II POCZ¥TKI KONSPIRACJI JAK POWSTAWA£O POLSKIE PAÑSTWO PODZIEMNE NA POMORZU Przedwojenne przygotowania Wielu wa¿nych spraw, dotycz¹cych pocz¹tków konspiracji pomorskiej, nie uda³o siê jednoznacznie wyjaniæ i pomimo d³ugoletnich ¿mudnych badañ nadal jestemy na etapie hipotez. Obecnie wiadomo, i¿ istotny wp³yw na kszta³towanie siê konspiracji pomorskiej mia³y przedwojenne przygotowania prowadzone na wypadek zajêcia tego terenu przez wojska nieprzyjacielskie. Szczególnie widoczne by³o to w pocz¹tkowym okresie okupacji. Polskie w³adze wojskowe mia³y wiadomoæ przewagi militarnej Niemiec oraz tego, ¿e u¿yte do obrony Pomorza oddzia³y nie zdo³aj¹ utrzymaæ ca³ego terenu. W zwi¹zku z rosn¹cym szybko zagro¿eniem wojn¹ od 1936 r. przyst¹piono do tworzenia zespo³ów do zadañ specjalnych (dywersja pozafrontowa), przewidzianych do u¿ycia na terenach opanowanych przez wojska nieprzyjacielskie. Prowadzi³ je w najwiêkszej tajemnicy II Oddzia³ Sztabu G³ównego WP, pocz¹tkowo opieraj¹c siê na strukturach Zwi¹zku Strzeleckiego (ZS). Najszybciej prace te podjêto na terenie Wolnego Miasta Gdañska, gdzie tworzenie sieci dywersyjnej nadzorowa³ szef Wydzia³u Wojskowego Komisariatu Generalnego RP pp³k dypl. Antoni Rosner, a w latach 19381939 jego nastêpca pp³k dypl. Wincenty Sobociñski. Prowadzono je w sposób tajny poprzez Polsk¹ Radê Sportow¹, bêd¹c¹ w istocie zakonspirowanym sztabem gdañskiej sieci dywersyjnej. Cz³onków zespo³ów dywersyjnych szkolono na specjalnych obozach w Polsce, póniej weszli oni w sk³ad tajnej Organizacji Bojowej (OB), któr¹ intensywnie rozbudowywano w latach 19381939. Na Pomorzu, w celu zamaskowania tych dzia³añ, wykorzystano struktury terenowe Pañstwowego Urzêdu Wychowania Fizycznego i Przysposobienia Wojskowe- 37 go, dok¹d oddelegowano oficerów organizuj¹cych dywersjê pozafrontow¹ jako inspektorów terenowych. W 1936 r. wyznaczono do prowadzenia tych prac kpt. Jana Koca w Toruniu dla kierunku korytarza pomorskiego i rtm. Jana W³odarkiewicza w Grudzi¹dzu dla kierunku wschodniego. Brak bli¿szych danych o pracach organizacyjnych prowadzonych przez nich w latach 19361939 na terenie pomorskim. W tworzenie sieci dywersyjnej na Pomorzu w³¹czy³ siê aktywnie gen. bryg. Micha³ Karaszewicz-Tokarzewski, w latach 19381939 dowodz¹cy Okrêgiem Korpusu nr VIII w Toruniu. W zwi¹zku z przewidywanym szybkim odciêciem od reszty kraju pó³nocnych terenów Pomorza (Wybrze¿e) tworzenie sieci dywersji pozafrontowej powierzono tu oficerowi, którego nazwiska nie ustalono. Byæ mo¿e by³ nim kmdr. Konstanty Jacynicz, od lat powi¹zany z II Oddzia³em Sztabu G³ównego WP. W latach 19361937 do zespo³ów dywersyjnych i wywiadowczych przewidzianych do u¿ycia na wypadek wojny w³¹czono na Pomorzu stosunkowo niewielki kr¹g osób. Tworzone wówczas zespo³y przeznaczone by³y do wykonywania zadañ pomocniczych w pasie dzia³ania wielkich jednostek wojskowych. W 1938 r. zaktywizowano przygotowania na czas wojny i rozszerzono znacznie ich zasiêg. Nadal prowadzono je wariantowo i wielotorowo, co wobec braku róde³ nie pozwala na ich precyzyjne omówienie. W zwi¹zku z tym przedstawiæ mo¿na jedynie szereg równoleg³ych inicjatyw, podejmowanych na Pomorzu przez ró¿ne czynniki wojskowe. Przypuszczalnie od drugiej po³owy 1938 r. (lub wiosny 1939 r.) przygotowywano Tajn¹ Organizacjê Konspiracyjn¹ (TOK), na Pomorzu oznaczon¹ kryptonimem Grunwald. W odró¿nieniu od poprzednich inicjatyw Grunwald mia³ pokryæ swoj¹ sieci¹ ca³y teren Pomorza, stanowi¹c w przysz³oci zawi¹zek organizacji konspiracyjnej. Poprzez terenowe struktury WF i PW, poza Zwi¹zkiem Strzeleckim, do prac tych w³¹czono: Zwi¹zek Oficerów Rezerwy, Zwi¹zek Podoficerów Rezerwy, a tak¿e Federacjê Polskich Zwi¹zków Obroñców Ojczyzny i wchodz¹ce w jej sk³ad organizacje kombatanckie. Pocztowe Przysposobienie Wojskowe, Kolejowe Przysposobienie Wojskowe, Przysposobienie Wojskowe Leników, Katolicki Zwi¹zek M³odzie¿y Mêskiej, Towarzystwo Gimnastyczne Sokó³ oraz instruktorów i instruktorki Zwi¹zku Harcerstwa Polskiego. Patriotycznie nastawion¹ m³odzie¿ pomorsk¹ zamierzano wykorzystaæ jako kadrê pomocnicz¹. Werbunek do Grunwaldu organizowano poprzez Wydzia³ Wojskowy Urzêdu Wojewódzkiego Pomorskiego w Toruniu (mjr Wiktor Grzanka) oraz wydzia³y wojskowe poszczególnych starostw i wiêkszych miast. W pracach tych uczestniczyli oficerowie II Oddzia³u, a nadzorowa³ je Samodzielny Referat Informacyjny przy DOK VIII. Kandydaci po zaprzysiê¿eniu i przeszkoleniu w orodkach szkolenia kadr dywersyjnych w g³êbi Polski (Puszcza Kampinoska, Modlin i rejon Warszawy) zostali przydzieleni do 35-osobowych specjalistycznych patroli dywersyjnych lub wywiadowczych. Ca³y obszar Pomorza podzielono na rejony (najczêciej znajdowa³y siê w miastach garnizonowych) oraz odcinki (zwane patrolami). Utworzono tak¿e za- 38 wi¹zki rezerwowego aparatu administracyjnego, w³¹czaj¹c w te prace urzêdników ró¿nych szczebli (np. wiceprezydenci miast, pracownicy starostw i urzêdów gminnych). Prace te zintensyfikowano w okresie wiosnalato 1939 r., uruchamiaj¹c dodatkowe orodki szkoleniowe na terenie Pomorza (Toruñ, Grudzi¹dz). Dopiero w sierpniu 1939 r. przekazano cz³onkom zespo³ów dywersyjnych broñ, rodki wybuchowe i materia³y dywersyjne oraz utworzono zakonspirowane magazyny broni. Nie zdo³ano zakoñczyæ wszystkich prac przed wybuchem wojny. Aktywnie uczestniczyli w nich oficerowie w stanie spoczynku, oficerowie rezerwy, podoficerowie zawodowi i rezerwy, którzy odegrali póniej najwa¿niejsz¹ rolê w tworzeniu struktur konspiracyjnych na Pomorzu (m.in.: mjr Marceli Cerklewicz, kmdr Konstanty Jacynicz, por. rez. harcmistrz Benedykt Poro¿yñski, ppor. rez. Tadeusz i chor. Edward Schneider). Do prac przy tworzeniu TOK na terenie DOK VII w Poznaniu w³¹czony zosta³ mjr Stefan £ukowicz, który jako uczestnik walk niepodleg³ociowych na Pomorzu utrzymywa³ kontakty z by³ymi filomatami i dzia³aczami narodowymi w Gdañsku i na Pomorzu, z myl¹ o wykorzystaniu ich po wybuchu wojny. Wiosn¹ 1939 r. przyst¹piono do aktywizacji innych dzia³añ organizacyjnych. Znacznie rozbudowano szereg struktur II Oddzia³u Sztabu G³ównego WP maj¹cych funkcjonowaæ w warunkach wojennych. Nadal obowi¹zywa³a zasada wielotorowoci tych dzia³añ. Pod koniec marca 1939 r. tworzyæ zaczêto wojenn¹ sieæ agencyjn¹, dziel¹c¹ siê na: 1) agencyjn¹ sieæ alarmow¹, 2) agencyjn¹ sieæ operacyjn¹, 3) agencyjn¹ sieæ strategiczn¹. Wszystkie one mia³y byæ niezale¿ne od siebie i montowane w oparciu o przygotowany wczeniej plan. Czêæ agentów sieci strategicznej i sieci operacyjnej mia³a byæ w stanie zamro¿enia (tzn. nie miano ich pocz¹tkowo wykorzystywaæ). Obie sieci by³y rozbudowywane w ostatnich miesi¹cach przed wybuchem wojny, kiedy to uzupe³niano je jeszcze tzw. Spo³eczn¹ Sieci¹ Informacyjn¹. Przypuszczaæ nale¿y, i¿ czêæ cz³onków tych sieci w³¹czono póniej do wywiadu ZWZAK. Od czerwca 1939 r. tworzono na Pomorzu nowe struktury specjalne. Szef II Oddzia³u Sztabu G³ównego WP p³k dypl. Józef Smoleñski 3 VI 1939 r. przydzieli³ do sztabu armii Pomorze gen. dyw. W³adys³awa Bortnowskiego oficera (jego nazwisko nadal nie jest znane), który zacz¹³ organizowaæ od podstaw Referat Dywersyjny przy II Oddziale armii Pomorze. By³a to przypuszczalnie jedna z ostatnich inicjatyw podjêtych na Pomorzu. Tworzenie Referatu Dywersyjnego przerwa³y dzia³ania wojenne. Dotychczas nie zdo³ano ustaliæ zarówno spraw organizacyjnych, jak i kadrowych referatu. Przypuszcza siê tylko, ¿e w³anie na jego bazie utworzono w okresie okupacji jedn¹ z najwiêkszych regionalnych organizacji konspiracyjnych (Polsk¹ Armiê Powstania). Prawdopodobnie przygotowywano siê tak¿e do prowadzenia dzia³añ partyzanckich. Wiosn¹ 1939 r. przewidywano pozostawienie w Borach Tucholskich wydzielonych grup z batalionu Obrony Narodowej Kocierzyna, które mia³y podj¹æ dzia³alnoæ partyzanck¹. Ostatecznie zrezygnowano z tego pomys³u. 39 Dowódca OK nr VIII w Toruniu gen. Tokarzewski latem 1939 r. dokona³ inspekcji przygotowañ dywersyjnych na terenie ca³ego DOK VIII. Przypuszczalnie ustalano wtedy wszystkie elementy niezbêdne do prawid³owego uruchomienia tych przygotowañ w warunkach wojny i po zajêciu terenu przez Niemców. W trakcie przejazdu przez Pomorze gen. Tokarzewski zetkn¹³ siê z wieloma cz³onkami dywersji pozafrontowej. W Cetniewie spotka³ siê m.in. z przebywaj¹cymi tam na specjalnym obozie Monik¹ Dymsk¹, phm. Rudolfem Kuperem, phm. Paw³em Ka³amarskim oraz kpt. rez. Arnoldem Nierzwickim, którzy odegrali póniej znacz¹c¹ rolê w tworzeniu konspiracji pomorskiej. Gen. Tokarzewskiemu towarzyszy³ niekiedy por. rez. Aleksander Arendt (w latach 19431944 komendant naczelny Tajnej Organizacji Wojskowej Gryf Pomorski), który od 20 lipca do 20 sierpnia 1939 r. obje¿d¿a³ teren Pomorza pod pretekstem organizowania wystêpów kaszubskiego zespo³u folklorystycznego. Na terenie Wolnego Miasta Gdañska odwo³ano wszystkie przygotowania dywersyjne na kilka dni przed wybuchem wojny. Ze wzglêdów czysto politycznych podtrzymano tylko decyzjê o obronie budynku poczty polskiej. Podczas walki trzon obrony stanowili pocztowcy, cz³onkowie zespo³u dywersyjnego dowodzeni przez oficera dywersji pozafrontowej por. rez. Konrada Guderskiego, ps. Konrad. Rozbudowywana stosunkowo szeroko sieæ dywersji pozafrontowej nie odegra³a wiêkszej roli w trakcie dzia³añ wojennych na Pomorzu we wrzeniu 1939 r. W powojennych przekazach odnotowano sporadyczne akcje sabota¿owo-dywersyjne, które przeprowadzono w rejonie Chojnic, Tczewa i Gdañska. Zdecydowana wiêkszoæ utworzonych przed wojn¹ patroli dywersyjnych nie podjê³a ¿adnej dzia³alnoci w trakcie walk we wrzeniu 1939 r. i nie zosta³a tym samym zdekonspirowana. By³o to w znacznej mierze spowodowane brakiem dowódców, bowiem w koñcu sierpnia 1939 r. wycofano z Pomorza wielu kierowników poszczególnych sieci oraz dowódców patroli dywersyjnych. W okresie okupacji przy tworzeniu struktur konspiracyjnych wykorzystano wiêc póniej przedwojenne przygotowania, a cz³onkowie dywersji pozafrontowej i sieci wywiadu w³¹czani byli sukcesywnie do ró¿nych inicjatyw konspiracyjnych. Do dnia dzisiejszego nie zosta³a jednoznacznie rozstrzygniêta sprawa narady w dniu 2 lub 3 wrzenia 1939 r., która odby³a siê w Toruniu. Przed opuszczeniem Pomorza gen. Tokarzewski spotka³ siê wówczas z kilkoma osobami zaanga¿owanymi w prace specjalne (m.in. Sewerynem Ciecholiñskim, starost¹ wyrzyskim Ludwikiem Muzyczk¹ kieruj¹cym przez pewien czas tajn¹ Organizacj¹ Bojow¹ w Wolnym Miecie Gdañsku, kpt. Janem Kocem oraz kpt. Ludwikiem Cyrklerem). Podczas tej narady wyznaczono zespó³ konspiracyjny, który otrzyma³ zadania: l) utrzymania ³¹cznoci pomiêdzy opuszczonymi przez wojsko polskie terenami (w tym Wybrze¿em) a dowództwem armii Pomorze i w³adzami pañstwowymi w Warszawie, 2) organizowania tajnego odp³ywu z Pomorza pozosta³ych tam jeszcze urzêdników oraz dzia³aczy spo³ecznych i politycznych, szczególnie nara¿onych na represje. Sk³ad osobowy tego zespo³u nie zosta³ bezspornie ustalony i budzi 40 szereg w¹tpliwoci. Wymienia siê m.in. kpt. J. Koca vel Wróbel ps. Willi, Maj jako kierownika tego zespo³u oraz nauczyciela z Kobyla Józefa Dambka i Halinê Stabrowsk¹, dzia³aczkê Bia³ego Krzy¿a w Bydgoszczy. Utworzenie tego zespo³u uznawane jest czasami za pocz¹tek konspiracji pomorskiej, chocia¿ nie zosta³o to bezspornie ustalone. Bli¿ej nie znane s¹ bowiem losy kpt. Koca, który zgin¹³ prawdopodobnie ju¿ we wrzeniu lub padzierniku 1939 r. Halina Stabrowska, aresztowana przejciowo we wrzeniu 1939 r. w Bydgoszczy, opuci³a Pomorze i odegra³a póniej wybitn¹ rolê w ZWZ na terenie Generalnego Gubernatorstwa, m.in. jako kierowniczka sekretariatu gen. Tadeusza Komorowskiego komendanta Obszaru Zachodniego ZWZAK. Józef Dambek natomiast stan¹³ póniej na czele Tajnej Organizacji Wojskowej Gryf Kaszubski (póniej Gryf Pomorski), chocia¿ wspomnieæ trzeba, ¿e niekiedy neguje siê jego udzia³ we wspomnianym powy¿ej zespole utworzonym przez gen. Tokarzewskiego. Pocz¹tek okupacji Czêæ osób przewidzianych do organizowania dywersji a nastêpnie konspiracji zosta³a ewakuowana z Pomorza bezporednio przed wybuchem wojny. Pozostali na Pomorzu cz³onkowie w wiêkszoci wypadków nie podjêli dzia³alnoci w momencie zajmowania Pomorza, oczekuj¹c na dalsze instrukcje. Jedynie czêæ z nich, w celu stworzenia sobie wiêkszych mo¿liwoci prowadzenia dzia³alnoci konspiracyjnej, wesz³a w sk³ad Stra¿y Obywatelskiej, która mia³a zapewniæ porz¹dek na terenach opuszczonych przez wojska polskie. Tak by³o np. w Gdyni, gdzie Stra¿¹ Obywatelsk¹ (SO) kierowali: komendant SO mjr rez. Jerzy Michalewski oraz jego zastêpca kmdr w stanie spoczynku Konstanty Jacynicz. Rozwi¹zanie przez Niemców Stra¿y Obywatelskiej oraz aresztowania i wysiedlenia z Gdyni spowodowa³y, ¿e obaj opucili to miasto i odegrali póniej znacz¹c¹ rolê w ramach ZWZAK, jednak ju¿ poza Pomorzem. Bezporednio po zajêciu Pomorza przez wojska niemieckie posuwaj¹ce siê za nimi specjalne grupy operacyjne policji bezpieczeñstwa i s³u¿by bezpieczeñstwa (Einsatzgruppen Sicherheitspolizei und SD) dokona³y masowych aresztowañ prewencyjnych. W ich trakcie przypadkowo zatrzymano osoby bior¹ce udzia³ w przedwojennych przygotowaniach. Uwiêzienie ich w wiêkszoci wypadków wynika³o z przynale¿noci do rodowisk, które szczególnie dotkniête zosta³y represjami (wojskowi, kombatanci, urzêdnicy, nauczyciele, kupcy, dzia³acze spo³eczni i polityczni). Niektóre aresztowania mia³y jednak inny charakter. Wywiad niemiecki ju¿ przed wojn¹ by³ w posiadaniu informacji o tworzeniu przez polskie w³adze wojskowe organizacji konspiracyjnej. Gestapo dysponowa³o ogólnikowymi informacjami o kursach dywersyjnych prowadzonych w maju 1939 r. w rejonie Sochaczewa oraz w lipcu 1939 r. w Toruniu i Grudzi¹dzu. Znane by³y tak¿e nazwiska kilku osób 41 z Brodnicy, Grudzi¹dza i rejonu Jab³onowa Pomorskiego, które wchodzi³y w sk³ad zespo³ów dywersyjnych. Wszystkich ich przypuszczalnie aresztowano, uzyskuj¹c w ledztwie dodatkowe informacje. Pomimo tego niemieckim w³adzom bezpieczeñstwa nie uda³o siê zdobyæ na pocz¹tku okupacji informacji pozwalaj¹cych na ca³kowite sparali¿owanie dzia³alnoci konspiracyjnej. Na Pomorzu nie podjêto dzia³alnoci konspiracyjnej w pierwszych tygodniach okupacji (wrzesieñ 1939 r.). By³o to w znacznej mierze wynikiem szoku spowodowanego rozmiarami klêski militarnej Polski, zerwaniem ³¹cznoci z centraln¹ Polsk¹, masowymi represjami niemieckimi oraz zmian¹ wielu dziedzin ¿ycia, dokonan¹ przez w³adze niemieckie ju¿ na pocz¹tku okupacji. Przebywaj¹cy poza Pomorzem kierownicy poszczególnych sieci lub zespo³ów dywersyjnych uniknêli przypadkowego zatrzymania w trakcie masowych aresztowañ, dokonywanych w pierwszych dniach okupacji. Wiêkszoæ dowódców zespo³ów dywersyjnych dotar³a na Pomorze w jaki czas po zajêciu tego terenu przez wojska niemieckie, kiedy minê³a ju¿ pierwsza fala aresztowañ. Niektórzy z nich natychmiast opucili Pomorze, kiedy okaza³o siê ¿e poszukiwani byli przez gestapo i wyjechali do Generalnego Gubernatorstwa. Wiêkszoæ pozosta³a na Pomorzu, zmieniaj¹c miejsce zamieszkania i oczekuj¹c na dalsze wypadki. Rozwój struktur podziemnych na Pomorzu nast¹pi³ dopiero od padziernika 1939 r., kiedy trafiaæ tu zaczêli wys³annicy z Warszawy. W tym samym okresie przeszkoleni przed wojn¹ cz³onkowie dywersji pozafrontowej, otrz¹sn¹wszy siê z szoku, zaczêli niekiedy oddolnie tworzyæ ró¿ne lokalne lub regionalne organizacje konspiracyjne, nie maj¹ce pocz¹tkowo ¿adnych powi¹zañ zewnêtrznych. Tak wiêc, podobnie jak na innych terenach okupowanej Polski, konspiracja pomorska powsta³a w wyniku wielu ró¿nych inicjatyw odgórnych i oddolnych, które z czasem przekszta³cone zosta³y tu w Polskie Pañstwo Podziemne (PPP). Omawiaj¹c pocz¹tki kszta³towania siê konspiracji pomorskiej wyodrêbniæ nale¿y: inicjatywy przedwojenne przekszta³cane w struktury pomorskie Polskiego Pañstwa Podziemnego (Grunwald, Szare Szeregi, S³u¿ba Zwyciêstwu Polski Zwi¹zek Walki Zbrojnej), pomorskie struktury ogólnopolskich organizacji konspiracyjnych, regionalne organizacje konspiracyjne, lokalne organizacje konspiracyjne. Wzajemne kontakty i zmieniaj¹cy siê ci¹gle system zale¿noci pomiêdzy nimi utworzy³y dopiero obraz polskiego ¿ycia organizacyjnego w pierwszym okresie okupacji. Zasadnicze znaczenie mia³y powi¹zania osób wchodz¹cych do gremiów kierowniczych. Po latach nie zawsze mo¿na precyzyjnie ustaliæ te zale¿noci. 42 Grunwald Z pewnoci¹ w pierwszych miesi¹cach okupacji g³ówn¹ rolê odegra³a na Pomorzu organizacja Grunwald, powsta³a na bazie przedwojennej sieci dywersji pozafrontowej. Do tworzenia tej organizacji przyst¹piono dopiero w pierwszych dniach padziernika 1939 r., kiedy to do Torunia wróci³a grupa oficerów, zwi¹zanych z dywersj¹ pozafrontow¹. Czo³ow¹ rolê odegra³ bior¹cy udzia³ w obronie Modlina mjr rez. Marceli Cerklewicz, ps. Boñcza, Paszota. W dniu 5 listopada 1939 r. odby³a siê w Toruniu narada kierownictwa organizacji. Zgodnie z przyjêtymi wówczas za³o¿eniami Grunwald mia³ byæ nie tylko sieci¹ wywiadowczo-dywersyjn¹. W zwi¹zku z okupacj¹ Pomorza przekszta³cony zosta³ w organizacjê powstañcz¹ (wojskowo-polityczn¹). St¹d te¿ organizacjê tworzono w dwóch pionach: cywilnym i wojskowym. G³ównym jej zadaniem by³o przygotowanie powstania, które wybuchn¹æ mia³o w chwili wyst¹pienia przejawów klêski militarnej Niemiec, po rozpoczêciu dzia³añ wojennych na Zachodzie. Przewidywano, i¿ nast¹pi to wkrótce, a oddzia³y zbrojne opanuj¹ miasta, orodki przemys³owe oraz wa¿ne wêz³y komunikacyjne. Cz³onkowie Grunwaldu mieli zapewniæ porz¹dek i bezpieczeñstwo w trakcie dzia³añ powstañczych, oraz u³atwiæ przejêcie w³adzy przez polsk¹ administracjê. W koñcu padziernika 1939 r. ukszta³towa³o siê kierownictwo Grunwaldu. W organizacji wyodrêbniono: l) Wydzia³ Wojskowy kierowany przez stoj¹cego na czele organizacji mjra M. Cerklewicza, 2) Wydzia³ Administracyjny kierowa³ nim red. Wac³aw Ciesielski ps. Roman (przedwojenny znany dzia³acz Stronnictwa Narodowego) i jego zastêpca Antoni Antczak (dzia³acz Stronnictwa Pracy), 3) Wydzia³ Wywiadu kierowany przez por. Franciszka W³odarczyka vel Majewski, ps. Irena, Wojna (ju¿ przed wojn¹ przygotowywany by³ do objêcia tej funkcji, w latach 19381939 jako oficer Oddzia³u II wykonywa³ zadania specjalne na terenie Wolnego Miasta Gdañska, prowadz¹c tam dzia³alnoæ wywiadowcz¹ i kontrwywiadowcz¹). Organizacjê tworzono w oparciu o system trójkowy, a teren Pomorza podzielono na inspektoraty obejmuj¹ce trzy lub cztery powiaty. W poszczególnych miejscowociach (w zale¿noci od ich wielkoci) powsta³y: dru¿yny, plutony lub nawet kompanie, które mia³y osi¹gn¹æ gotowoæ bojow¹ do lata 1940 r. Trudne warunki wystêpuj¹ce na Pomorzu spowodowa³y, ¿e nie wszêdzie zdo³ano za³o¿yæ komórki organizacji, a niekiedy nie wyodrêbniano pionu wojskowego i cywilnego. Na pocz¹tku 1940 r. liczne komórki Grunwaldu istnia³y w Toruniu, a mniej rozbudowane ogniwa utworzono w: Grudzi¹dzu, Che³mnie, Bydgoszczy i Chojnicach. Z czasem powsta³y jeszcze komórki w Brodnicy, Chojnicach, Kartuzach, Sêpólnie, wieciu, Tczewie, Tucholi, W¹brzenie i Wyrzysku. Najbardziej rozbudowano struktury Grunwaldu w Toruniu, gdzie znajdowa³o siê tak¿e kierownictwo organizacji. W sk³ad Wydzia³u Wojskowego wesz³o kilkunastu oficerów zawodowych, oficerów rezerwy i podoficerów. Komendantowi mia- 43 sta Torunia por. Walerianowi Mañkowskiemu ps. Grony podlega³o siedem kompanii bojowych, licz¹cych po kilkudziesiêciu cz³onków. Wyznaczono im orientacyjne tereny dzia³ania oraz przygotowano broñ, znajduj¹c¹ siê w zakonspirowanych magazynach. Kompanie te nie prowadzi³y ¿adnych bie¿¹cych akcji bojowych i mia³y podj¹æ dzia³ania dopiero w trakcie powstania. W zwi¹zku z tym por. Mañkowski do celów doranych utworzy³ specjaln¹ grupê dywersyjno-bojow¹, któr¹ dowodzi³ Czerwiñski. Wydzia³ Administracyjny kierowa³ ca³okszta³tem dzia³alnoci cywilnej. W ramach bie¿¹cej pracy organizowano pocz¹tkowo pomoc dla ludzi zagro¿onych aresztowaniem. W mieszkaniu Dalkowskich w Toruniu przy ul. £aziennej 30 mieci³ siê punkt, z którego dokonywano przerzutu do GG, a nastêpnie do Rumunii. Szczególnie aktywny by³ kierownik wydzia³u W. Ciesielski (szerzej o nim w kolejnym rozdziale), który zdo³a³ nawi¹zaæ kontakty z powsta³¹ w Poznaniu organizacj¹ Ojczyzna, utrzymuj¹c¹ ³¹cznoæ z polskim rz¹dem dzia³aj¹cym na emigracji. Sta³ on na stanowisku, i¿ nale¿y przezwyciê¿yæ przedwojenne podzia³y polityczne i zjednoczyæ wysi³ek narodowy na wszystkich ziemiach wcielonych do Rzeszy. Wydzia³ Wywiadu kierowany przez por. F. W³odarczyka prowadzi³ wywiad polityczny, wojskowy i kontrwywiad. Pocz¹tkowo najwa¿niejsze by³y informacje o poczynaniach niemieckich w³adz okupacyjnych, osobach wspó³pracuj¹cych z Niemcami oraz dzia³alnoæ kontrwywiadowcza. Dopiero z czasem ciê¿ar pracy wywiadu przeniós³ siê na sprawy cile wojskowe. Na skutek niekorzystnego rozwoju wypadków przypuszczalnie na prze³omie 1939/1940 r. dosz³o faktycznie do roz³amu w Grunwaldzie. Wtedy w³anie czêæ struktur znalaz³a siê w ramach Komendy Obroñców Polski, czêæ natomiast wesz³a w sk³ad okrêgu pomorskiego SZPZWZ. Wyj¹tkowo trudne warunki okupacyjne wystêpuj¹ce na Pomorzu oraz ci¹g³e aresztowania spowodowa³y, ¿e w grudniu 1939 r. kieruj¹cy Grunwaldem mjr Cerklewicz opuci³ Toruñ i uda³ siê do Warszawy. Razem z nim wyjecha³o kilku jego najbli¿szych wspó³pracowników z Wydzia³u Wojskowego (pp³k Julian Królikowski, Tycner i dr Leon Wasilewski). Od tego momentu w Warszawie znajdowa³a siê komenda organizacji, co znacznie utrudnia³o pracê i ³¹cznoæ z terenowymi ogniwami Grunwaldu na Pomorzu. W Warszawie Cerklewicz nawi¹za³ kontakty z Komend¹ Obroñców Polski, do której w³¹czony zosta³ Grunwald. Oficerowie z kierownictwa Grunwaldu odegrali w ramach KOP istotn¹ rolê. W Komendzie G³ównej KOP mjr Cerklewicz ps. Boñcza zosta³ szefem wydzia³u wojskowego i dowódc¹ grupy szturmowej (aresztowany przez gestapo w Warszawie w 1941 r. zgin¹³ w Owiêcimiu). W grudniu 1939 r. ju¿ po wyjedzie mjra Cerklewicza Toruñ opuci³ poszukiwany przez gestapo chor. Edward Schneider, ps. Czaszka, cz³onek kierownictwa Grunwaldu. W Warszawie spotka³ on siê z mjr. Wac³awem Berk¹ (szefem II Oddzia³u Dowództwa G³ównego SZP, nastêpnie szefem II Oddzia³u Komendy Okupacji Niemieckiej ZWZ). W ten sposób zosta³ przypuszczalnie nawi¹zany kontakt Grunwaldu z ZWZ, co zaowocowa³o cis³¹ wspó³prac¹ pomor- 44 skich komórek Grunwaldu z ZWZ. Póniejsz¹ dzia³alnoæ czêci pomorskich komórek Grunwaldu wi¹zaæ nale¿y wiêc z ZWZ. Szare Szeregi Zarówno instruktorzy ZHP, jak i harcerze, na bazie tzw. pogotowia, stosunkowo wczenie podjêli dzia³alnoæ podziemn¹. Pierwszoplanow¹ rolê odegrali tu instruktorzy przeszkoleni przed wojn¹ i przewidziani do inspirowania pracy konspiracyjnej. Szczególnie aktywnie w³¹czyli siê oni na terenie Torunia, gdzie najszybciej podjêto dzia³alnoæ konspiracyjn¹. Podkreliæ nale¿y udzia³ w tych pracach: porucznika rezerwy harcmistrza W³adys³awa (Wac³awa) Sieradzkiego do 1936 r. komendanta chor¹gwi pomorskiej harcerzy i komisarza Pogotowia tej chor¹gwi z 1939 r., phm. Paw³a Ka³amarskiego zastêpcy komendanta chor¹gwi pomorskiej harcerzy, zaanga¿owanego w przedwojenne przygotowania, phm. Rudolfa Kupera instruktora toruñskiego oraz phm. Bernarda Myliwka pilota dru¿yn ¿eglarskich chor¹gwi pomorskiej. Prowadzili oni ju¿ od padziernika 1939 r. dzia³alnoæ konspiracyjn¹ bez kontaktu z naczelnymi w³adzami konspiracyjnego harcerstwa w Warszawie. Dysponowali natomiast powi¹zaniami z toruñskimi komórkami Grunwaldu, do którego nale¿eli tak¿e instruktorzy harcerscy. Dopiero po przybyciu do Torunia w pierwszych dniach lutego 1940 r. wys³annika G³ównej Kwatery Szarych Szeregów por. rez. Benedykta Poro¿yñskiego zostali oni w³¹czeni do tej organizacji oraz zaprzysiê¿eni w ramach ZWZ. Powi¹zania harcerzy toruñskich z lokaln¹ organizacj¹ Batalion mierci spowodowa³y, ¿e ju¿ w marcukwietniu 1940 r. zostali aresztowani: P. Ka³amarski i R. Kuper, a W. Sieradzki zdo³a³ opuciæ Toruñ i przedostaæ siê do Warszawy, gdzie prowadzi³ dalsz¹ dzia³alnoæ w Szarych Szeregach (aresztowany w marcu 1941 r. zgin¹³ w Owiêcimiu). Tak wiêc ju¿ w momencie tworzenia na Pomorzu zal¹¿ków chor¹gwi pomorskiej Szarych Szeregów dosz³o do dekonspiracji, która nie mia³a na szczêcie zbyt du¿ego zasiêgu w rodowisku harcerskim, poniewa¿ objê³a w zasadzie jedynie Toruñ. Dlatego instruktorzy harcerscy prowadz¹cy dzia³alnoæ podziemn¹ na Pomorzu nadal stanowili obok cz³onków Grunwaldu g³ówne oparcie dla oficerów Zwi¹zku Walki Zbrojnej, chocia¿ Szare Szeregi na Pomorzu mia³y a¿ do po³owy 1941 r. charakter organizacji kadrowej. Tak¿e instruktorki harcerskie w³¹czy³y siê od samego pocz¹tku do dzia³alnoci podziemnej. Uczyni³y to spontanicznie, bez kontaktu z funkcjonuj¹c¹ od koñca wrzenia 1939 r. w Warszawie konspiracyjn¹ G³ówn¹ Kwater¹ Organizacji Harcerek. Pocz¹tkowo prowadzi³y ró¿ne prace o charakterze samopomocy i charytatywne. Objê³y nimi polskie rodziny dotkniête represjami (aresztowaniami lub wysiedleniami). Aktywne by³y zw³aszcza rodowiska harcerek toruñskich, bydgoskich i gdyñ- 45 skich. Dopiero póniej instruktorki harcerskie i starsze harcerki prowadzi³y dzia³alnoæ w ramach ZWZAK, otrzymuj¹c tam indywidualne przydzia³y i odgrywaj¹c niezwykle wa¿n¹ rolê w s³u¿bie ³¹cznoci, s³u¿bie sanitarnej oraz w Wojskowej S³u¿bie Kobiet. Szczególne zas³ugi we w³¹czaniu rodowiska harcerek pomorskich w prace ZWZ mia³a by³a naczelniczka harcerek harcmistrz Anna Paszkowska, której mieszkanie w Toruniu od wiosny 1940 r. sta³o siê jednym z wa¿niejszych lokali, jakimi dysponowa³a komenda okrêgu pomorskiego ZWZ. Zal¹¿ki pomorskich struktur S³u¿by Zwyciêstwu PolskiZwi¹zku Walki Zbrojnej (19391940 ) W Warszawie 27 IX 1939 r. utworzono S³u¿bê Zwyciêstwu Polski, która by³a konspiracyjn¹ organizacj¹ wojskow¹, kontynuuj¹c¹ walkê w okupowanym kraju. Pocz¹tkowy okres tworzenia na Pomorzu struktur SZP jest nadal s³abo znany i niedostatecznie zbadany. Do dnia dzisiejszego nie zosta³y w pe³ni wyjanione wszystkie okolicznoci dotycz¹ce pocz¹tkowych kontaktów Dowództwa G³ównego S³u¿by Zwyciêstwu Polski z Pomorzem. Przypomnieæ nale¿y, i¿ stoj¹cy na czele SZP gen. Tokarzewski kierowa³ w latach 19381939 Dowództwem Okrêgu Korpusu nr VIII w Toruniu, by³ wiêc zorientowany w poczynionych tu przed wojn¹ przygotowaniach do prowadzenia walki po zajêciu tego regionu przez wojska niemieckie. Tworz¹c struktury terenowe SZP gen. Tokarzewski zerwa³ wszelk¹ ³¹cznoæ z Pomorzem, co podyktowane zosta³o sprawami bezpieczeñstwa. Prawdopodobnie z tego te¿ wzglêdu, odbywaj¹c swój pierwszy objazd terenu, gen. Tokarzewski nie dotar³ na Pomorze. W zwi¹zku z brakiem dokumentów trudno w sposób jednoznaczny stwierdziæ, jak wygl¹da³y te pierwsze kontakty SZP na Pomorzu. Wiadomo tylko, ¿e pierwszych emisariuszy SZP wys³ano na Pomorze jesieni¹ 1939 r. £¹cznoæ nawi¹zywano wówczas dwutorowo, bezporednio z Warszawy oraz poprzez Wielkopolskê. W inspirowaniu tych kontaktów bra³ m.in. udzia³ mjr Stefan £ukowicz, ps. Szczepan, Pomer, który w koñcu wrzenia 1939 r. w Warszawie zosta³ skontaktowany z gen. Tokarzewskim. Otrzyma³ wówczas od niego pe³nomocnictwo do organizowania komend terenowych SZP w Wielkopolsce i na Pomorzu, z którym uda³ siê do Poznania. W dniu 5 grudnia 1939 r. w Poznaniu £ukowicz odby³ rozmowy z por. Franciszkiem Pawel¹, wys³annikiem p³k Stefana Roweckiego, ówczenie szefa sztabu w Dowództwie G³ównym SZP. Uzyska³ poparcie dla swojej koncepcji organizowania SZP wspólnie na terenach Wielkopolski i Pomorza. W celu realizacji tych planów w grudniu 1939 r. £ukowicz skierowa³ z Poznania na Pomorze kurierów, którzy na miejscu mieli zapoznaæ siê z aktualn¹ sytuacj¹. Jednym z nich by³ Tadeusz Grygier, który odwiedzi³ powiaty: brodnicki, grudzi¹dzki i toruñski. Grygier nawi¹za³ tam szereg lunych kontaktów w rodowisku pomorskich dzia³aczy politycznych, podoficerów zawodowych garnizonu grudzi¹dzkiego 46 i toruñskiego oraz kolejarzy w Jab³onowie, Grudzi¹dzu i Toruniu. W koñcu grudnia 1939 r. Grygier wróci³ do Poznania i przekaza³ mjr. £ukowiczowi szczegó³owy raport z podró¿y. Wynika³o z niego, ¿e liczne aresztowania przeprowadzone w rodowisku pomorskich dzia³aczy niepodleg³ociowych i politycznych w znacznej mierze zniweczy³y przygotowania podjête przez £ukowicza przed wojn¹. Poza inicjatywami kierowanymi na Pomorze z Warszawy poprzez Poznañ dosz³o do prób nawi¹zania bezporednich kontaktów pomiêdzy Dowództwem G³ównym SZP w Warszawie a Pomorzem. Prawdopodobnie w padzierniku 1939 r. na Pomorze przyby³ emisariusz Dowództwa G³ównego SZP. Przypuszczalnie by³ nim wspomniany ju¿ wczeniej por. Franciszek W³odarczyk, ps. Majewski, Wojna, Irena, który przyby³ do Torunia ze Lwowa w padzierniku 1939 r. Po przyjedzie do Torunia por. W³odarczyk zosta³ zaprzysiê¿ony w ramach organizacji Grunwald i obj¹³ funkcjê kierownika Wydzia³u Wywiadu. Nie ujawni³ jednak wówczas, ¿e jest ju¿ cz³onkiem SZP. Nawi¹za³ on kontakty w Bydgoszczy i Toruniu. Prawdopodobnie w pocz¹tkach listopada 1939 r. podjêto próby utworzenia zawi¹zków kadry wojewódzkiej SZP, kiedy to podczas narady w Toruniu usi³owano po³¹czyæ inicjatywy przedwojenne i podejmowane ju¿ podczas okupacji. Powsta³ wówczas zal¹¿ek komendy pomorskiej SZP: p.o. komendanta mjr w st. spocz. A. Jakubowski (¯y³a), szef sztabu E. Schneider (Czaszka), wywiad F. W³odarczyk. Niezale¿nie od wspomnianych przedsiêwziêæ Dowództwo G³ówne S³u¿by Zwyciêstwu Polski w Warszawie kontynuowa³o prace maj¹ce na celu ostateczne doprowadzenie do utworzenia pomorskiej SZP. W jaki czas potem (dok³adnej daty nie uda³o siê ustaliæ, sta³o siê to przypuszczalnie w styczniu 1940 r.) z Warszawy do Torunia przyby³ kpt. Józef Chyliñski ps. Boles³aw, który 20 X 1939 r. w Warszawie mianowany zosta³ p.o. szefa sztabu Dowództwa Wojewódzkiego SZP w Toruniu. Mia³ on zorientowaæ siê na miejscu w mo¿liwociach tworzenia organizacji. W tym celu Chyliñski nawi¹za³ kontakt z por. W³odarczykiem, który z jego polecenia sprawdza³ wskazanych cz³onków Grunwaldu. W tym czasie SZP nawi¹zywa³a dopiero lune kontakty w województwach zachodnich. Po krótkim pobycie w Toruniu kpt. Chyliñski wróci³ do Warszawy, gdzie przekaza³ meldunek o sytuacji na Pomorzu. W padzierniku 1939 r. wyznaczono J. Chyliñskiego jako p.o. szefa sztabu SZP na Pomorzu. W celu rozeznania sytuacji, jesieni¹ 1939 r. wyjecha³ z Warszawy do Torunia, gdzie nawi¹za³ kontakty konspiracyjne. Po powrocie do Warszawy zda³ relacjê ze swego wyjazdu dowódcy S³u¿by Zwyciêstwu Polski na Pomorze mjr. J. Ratajczakowi i Dowódcy G³ównemu gen. M. Tokarzewskiemu. Spotkanie to odby³o siê w mieszkaniu Anny i Henryka Czuperskich (ps. Hanka i Ryszard) przy ul. Nowogrodzkiej 31, stanowi¹cym punkt kontaktowy pomorskiej SZP. Na terenie samego Pomorza rozpoczêto budowanie ³¹cznoci pomiêdzy Warszaw¹ a Toruniem, Bydgoszcz¹, W³oc³awkiem i Grudzi¹dzem. Wykorzystywano przy tym sieci organizacji Grunwald (m.in. rodzinê Dalkowskich z Torunia), Organizacji Or³a Bia³ego czy Szarych Szeregów. 47 W koñcu 1939 r. Dowództwu G³ównemu SZP wydawa³o siê, ¿e zarodek organizacyjny SZP ³atwiej uda siê utworzyæ na Pomorzu ni¿ w Wielkopolsce, gdzie na skutek masowych wysiedleñ rwa³y siê kontakty. Pomimo tej optymistycznej oceny do grudnia 1939 r. nie zdo³ano utworzyæ Dowództwa Wojewódzkiego SZP w Toruniu i rozbudowaæ struktur pomorskich SZP. W pocz¹tkach stycznia 1940 r. do Warszawy dotar³a instrukcja gen. Kazimierza Sosnkowskiego o powo³aniu decyzj¹ Rz¹du RP z listopada 1939 r. Zwi¹zku Walki Zbrojnej (ZWZ). Opieraj¹c siê na niej zaczêto przekszta³caæ SZP w ZWZ, który stanowi³ czêæ sk³adow¹ Si³ Zbrojnych Rzeczypospolitej. Tak wiêc wszystkie póniejsze kontakty podejmowane na Pomorzu przez kpt. Chyliñskiego odbywa³y siê ju¿ w ramach ZWZ. Póniejsze prace konspiracyjne prowadzone na Pomorzu ju¿ w ramach Zwi¹zku Walki Zbrojnej opiera³y siê na dotychczasowym dorobku S³u¿by Zwyciêstwu Polski. Kierownictwo ZWZ w kraju uwzglêdnia³o przy tym odrêbnoæ warunków okupacyjnych panuj¹cych na tzw. ziemiach wcielonych do Rzeszy. Komendant okupacji niemieckiej p³k Stefan Rowecki (Grot) informowa³ w lutym 1940 r. Komendanta G³ównego gen. Kazimierza Sosnkowskiego o silnych tendencjach patriotycznych ludnoci pomorskiej i sprzyjaj¹cych pod tym wzglêdem warunkach tworzenia struktur konspiracyjnych. Warto wiêc scharakteryzowaæ w tym miejscu jedynie najwa¿niejsze elementy, tworz¹ce konspiracjê pomorsk¹ w pierwszym okresie okupacji. Pozwoli to bowiem zrozumieæ trudnoci, na jakie napotka³a Armia Krajowa i Delegatura Rz¹du przy montowaniu struktur polskiego pañstwa podziemnego w póniejszym okresie. Najwa¿niejsz¹ rolê odgrywa³y wówczas pomorskie ogniwa ogólnopolskich organizacji konspiracyjnych (Komenda Obroñców Polski, Zwi¹zek Jaszczurczy i Miecz i P³ug) wspó³pracuj¹ce z ZWZ oraz najwiêksze regionalne organizacje (Polska Armia Powstania i Tajna Organizacja Wojskowa Gryf Pomorski), które pozosta³y poza strukturami ZWZAK. Znaczenie ok. 30 lokalnych organizacji by³o du¿o mniejsze, tym bardziej, ¿e czêæ z nich stosunkowo wczenie rozbita zosta³a przez gestapo lub wch³oniêta przez ZWZAK. Zasadniczo do ZWZAK w³¹czona zosta³a bez przeszkód wiêkszoæ lokalnych organizacji utworzonych przez cz³onków dywersji pozafrontowej. Pomorskie ogniwa ogólnopolskich organizacji Komenda Obroñców Polski Komenda Obroñców Polski (KOP) by³a prawdopodobnie pierwsz¹ ogólnopolsk¹ organizacj¹ konspiracyjn¹, jaka utworzy³a swoj¹ sieæ terytorialn¹ na Pomorzu. KOP powsta³ na Lubelszczynie w ostatnich dniach wrzenia 1939 r., w rodowisku 48 oficerów Korpusu Obrony Pogranicza. By³a to organizacja wojskowo-polityczna, maj¹ca swoj¹ genezê w przedwojennych przygotowaniach, oparta na stosunkowo szerokiej bazie spo³ecznej. Jej cz³onkowie rekrutowali siê sporód oficerów i podoficerów, ró¿nych grup inteligencji, rodowisk rzemielniczych oraz kombatanckich. KOP odgrywa³a istotn¹ rolê w pocz¹tkowym okresie okupacji. Przyczyni³y siê do tego: sprawny system ³¹cznoci (w tym z zagranic¹), znaczne zasoby finansowe i materia³owe, szerokie zaplecze kadrowe oraz dzia³alnoæ wydawnicza. Komendzie G³ównej KOP podporz¹dkowane zosta³y cztery inspektoraty, w tym Inspektorat Ziem Zachodnich, obejmuj¹cy ziemie w³¹czone do Rzeszy. W sk³ad IZZ KOP wchodzi³ m.in. okrêg pomorski KOP. Brak bli¿szych danych o pocz¹tkowym okresie tworzenia tego okrêgu. Z pewnoci¹ znaczny wp³yw na powstawanie struktur KOP na Pomorzu wywar³ bior¹cy udzia³ w przedwojennych przygotowaniach Tadeusz Odrowski ps. Odra, Pomian, organizator i pierwszy szef Inspektoratu Ziem Zachodnich KOP. W pocz¹tkowym okresie okupacji znalaz³ siê on w Warszawie. Stamt¹d, jako inspektor ziem zachodnich KOP, organizowa³ pierwsze kontakty z Pomorzem, nawi¹zuj¹c poprzez kurierów ³¹cznoæ z cz³onkami sieci dywersji pozafrontowej i wywiadowczej, któr¹ tworzy³ w latach 19381939, oraz uczestnikami walk o niepodleg³oæ Pomorza (19181920). Spotyka³ siê w Warszawie z por. Paw³em Pi¹tkowskim ps. Podchor¹¿ak, którego mianowano komendantem okrêgu pomorskiego KOP. Porucznik Pi¹tkowski w padzierniku 1939 r. przyjecha³ z Warszawy do Torunia, zak³adaj¹c tu pierwsze ogniwa okrêgu pomorskiego KOP. W ten sposób Komenda Obroñców Polski sta³a siê pierwsz¹ ogólnopolsk¹ organizacj¹, która stosunkowo wczenie utworzy³a swoj¹ sieæ terytorialn¹ na Pomorzu. Pi¹tkowski zorganizowa³ w Toruniu zal¹¿ki komendy okrêgu. Zaprzysi¹g³: Mariana Tuszewskiego szef organizacyjny, Witolda Lendziona szef wywiadu i kontrwywiadu, Zofiê Jackowsk¹ kierowniczka ³¹cznoci oraz Honoratê Modrzyñsk¹. Komendantem KOP w Toruniu (miasto i powiat) zosta³ oficer Stra¿y Po¿arnej ppor. rez. Alfons Zaborowski ps. Zgrzyb. Pi¹tkowski odbywa³ z Torunia podró¿e organizacyjne, osobicie zak³adaj¹c komórki KOP na Pomorzu. Po zakoñczeniu wstêpnej fazy tworzenia struktur pomorskich KOP i nawi¹zaniu sprawnej ³¹cznoci pomiêdzy ToruniemKutnemWarszaw¹ w styczniu 1940 r. opuci³ Toruñ i wyjecha³ do Kutna, a nastêpnie Warszawy. Kierowany przez Pi¹tkowskiego okrêg pomorski KOP obejmowa³ Pomorze Gdañskie i Kujawy oraz czêæ Prus Wschodnich. W jego sk³ad wchodzi³o ok. 30 obwodów, dziel¹cych siê na rejony i placówki. Cz³onkowie placówek zak³adali poza tym tzw. wolne placówki, skupiaj¹ce zaufanych ludzi, przed którymi nie ujawniali swojej przynale¿noci organizacyjnej. W pocz¹tkowym okresie okupacji dzia³alnoæ KOP na Pomorzu koncentrowa³a siê na: propagandzie antyniemieckiej, akcji charytatywnej, organizowaniu przerzutu osób zagro¿onych aresztowaniem do Generalnego Gubernatorstwa oraz dzia³alnoci wywiadowczej. Na uwagê zas³uguje zw³aszcza stosunkowo szeroki kolporta¿ gazetki 49 KOP Polska ¯yje, która dociera³a nawet do s³abiej zorganizowanych pó³nocnych czêci Pomorza Gdañskiego. Rozwój organizacyjny KOP na Pomorzu w póniejszym okresie zahamowa³y aresztowania dokonywane przez gestapo, zapocz¹tkowane w marcu 1940 r. w Toruniu. Podczas ledztwa prowadzonego przeciwko lokalnej organizacji Batalion mierci gestapo natrafi³o na lad utrzymuj¹cego z ni¹ kontakt komendanta KOP w Toruniu ppor. rez. Zaborowskiego, którego aresztowano. W wyniku ledztwa gestapo uzyska³o informacje pozwalaj¹ce na dalsze rozpracowanie KOP i rozbicie okrêgu pomorskiego tej organizacji. Po tych aresztowaniach KOP nie odtworzy³a swoich struktur na Pomorzu. Niektóre ocala³e komórki wesz³y do innych organizacji (PAP, TOW GP), a jedynie czêæ znalaz³a siê w ZWZAK. Zwi¹zek Jaszczurczy Utworzony w Warszawie przez cz³onków przedwojennego Obozu Narodowo-Radykalnego Zwi¹zek Jaszczurczy, bêd¹cy jedn¹ z pierwszych wiêkszych ogólnopolskich organizacji konspiracyjnych, stosunkowo szybko utworzy³ swoje komórki na Pomorzu. Pocz¹tków dzia³alnoci pomorskich struktur ZJ szukaæ nale¿y w Warszawie. Wród uciekinierów z Pomorza przebywaj¹cych w Warszawie znaleli siê cz³onkowie przedwojennego ONR. W listopadzie 1939 r. Komendant G³ówny Organizacji Wojskowej Zwi¹zek Jaszczurczy (pe³na nazwa Zwi¹zku Jaszczurczego) por. rez. W³adys³aw Marcinkowski ps. Jaxa, przekaza³ przedwojennemu pracownikowi Szko³y Morskiej w Gdyni Mieczys³awowi Dukalskiemu rozkaz nawi¹zywania kontaktów z Pomorzanami, znajduj¹cymi siê w Generalnym Gubernatorstwie (g³ównie w Warszawie). W zwi¹zku z tym M. Dukalski, jako p.o. Komendant Okrêgu Pomorskiego ZJ, utworzy³ w Warszawie tzw. Grupê Pomorsk¹, której cz³onków zamierzano przerzuciæ na Pomorze. Z jego polecenia kpt. rez. Arnold Nierzwicki ps. Krzysztof, Konrad (przed wojn¹ w³¹czony do dywersji pozafrontowej) zorganizowa³ na Pomorzu sieæ ZJ, koncentruj¹c siê na sprawach wywiadu. W latach 19391941 ZJ utworzy³ na Pomorzu swoje placówki w wielu miastach pomorskich, np. w Chojnicach, Brodnicy, Gdyni, Grudzi¹dzu, Lubawie, Pelplinie, Starogardzie, Tczewie, Toruniu. Placówki te dysponowa³y sprawnie funkcjonuj¹c¹ ³¹cznoci¹ i kolporta¿em prasy. Koncentrowa³y one swoj¹ dzia³alnoæ na prowadzeniu wywiadu. W sk³ad ZJ na Pomorzu wchodzi³a g³ównie m³odzie¿, w znacznej czêci przedwojenni gimnazjalici. Wielu z nich znajdowa³o siê w krêgu ideologii narodowej, przy czym wród cz³onków ZJ na Pomorzu znaleli siê zarówno sympatycy Stronnictwa Narodowego, jak i bardziej radykalnego ONR. ZJ od momentu swego powstania dystansowa³ siê od rz¹du polskiego utworzonego na emigracji. Pomimo tego dosz³o do wspó³pracy okrêgu pomorskiego ZJ z pionami rz¹dowymi: cywilnym i wojskowym. Z pewnoci¹ kontakty z w³adzami cywilnymi by³y czêstsze i bardziej owocne. W Warszawie jesieni¹ 1941 r. przed- 50 stawiciele ZJ (M. Dukalski i A. Nierzwicki) podjêli wspó³pracê z Pomorsk¹ Delegatur¹ Okrêgow¹ (A. Antczak, Zygmunt Felczak i Czes³aw Dawidzki). Za porednictwem dzia³aczy pomorskich ODR w Warszawie jesieni¹ 1941 r. dosz³o do nawi¹zania kontaktów pomiêdzy cz³onkami komendy okrêgu pomorskiego ZJ a przedstawicielem ZWZ. W zwi¹zku z ¿¹daniem ca³kowitego podporz¹dkowania ZJ Zwi¹zkowi Walki Zbrojnej (bez jakiejkolwiek autonomii) rozmowy zosta³y zerwane. Pomimo tego dosz³o do sta³ej wspó³pracy w zakresie wywiadu, któr¹ kontynuowano do momentu likwidacji struktur pomorskich ZJ na prze³omie 1942/1943 r. Miecz i P³ug Dzia³alnoæ organizacji Miecz i P³ug na Pomorzu jest nadal stosunkowo s³abo znana i zbadana. Szczególnie ma³o danych odnosi siê do pierwszego okresu istnienia ogniw pomorskich MiP, tzn. lat 19391941. Miecz i P³ug (niekiedy u¿ywano nazwy Ruch Miecz i P³ug) utworzono w Warszawie prawdopodobnie ju¿ w koñcu padziernika 1939 r. Wród jej za³o¿ycieli by³ pochodz¹cy z Pomorza ks. Leon Poeplau ps. Wolan. Stosunkowo szybko MiP utworzy³ swoje ogniwa na Pomorzu. Z pewnoci¹ decyduj¹cy wp³yw na to mia³ ks. Poeplau, który dwukrotnie przyje¿d¿a³ na Pomorze w 1939 r. w celu nawi¹zania pierwszych kontaktów oraz rozpoznania na miejscu warunków okupacyjnych i mo¿liwoci prowadzenia dzia³alnoci konspiracyjnej. Po powrocie do Warszawy 6 stycznia 1940 r. ks. Poeplau nigdy ju¿ nie wyjecha³ na Pomorze (aresztowany zosta³ 3.07.1940 r. i zmar³ w Owiêcimiu 28.08.1940 r.). Pocz¹tkowo najwa¿niejsz¹ rolê w odniesieniu do Pomorza odgrywa³ w Mieczu i P³ugu prawdopodobnie Jan Czarnecki, ps. Brodacz, przed wojn¹ fotoreporter Gazety Bydgoskiej, który na pocz¹tku okupacji znalaz³ siê w Warszawie. Przypuszcza siê, ¿e to w³anie on by³ przedstawicielem okrêgu pomorskiego, stale rezyduj¹cym w Warszawie. W padzierniku lub listopadzie 1939 r. z polecenia J. Czarneckiego dotar³ do Bydgoszczy Eugeniusz Broniec. Przekaza³ on Augustynowi Trägerowi polecenie J. Czarneckiego pozostania na Pomorzu za wszelk¹ cenê. Byæ mo¿e w³anie to stanowi klucz do rozwi¹zania zagadki zwi¹zanej z tworzeniem pomorskich ogniw MiP. Z powojennych przekazów wiadomo, ¿e A. Träger by³ przed wojn¹ pracownikiem operacyjnym polskiego wywiadu. Przypuszczalnie ju¿ przed wojn¹ wyznaczono mu do wykonania nie znane bli¿ej zadania (np. zwi¹zane z zapewnieniem ³¹cznoci jednej z wojennej sieci operacyjnej wywiadu). U³atwiæ to mog³o niemieckie nazwisko Trägera, wykonywany przez niego zawód kupca oraz fakt, ¿e jego ¿ona by³a stomatologiem i w ich mieszkaniu znajdowa³ siê gabinet dentystyczny, co znacznie u³atwia³o organizowanie spotkañ i przekazywanie materia³ów. 51 Wobec braku róde³ nie mo¿na omówiæ wysi³ków organizacyjnych Miecza i P³uga na Pomorzu w pocz¹tkowym okresie okupacji. Musia³y one byæ znaczne, skoro w dokumentach ZWZ z 1940 r. Miecz i P³ug jest wymieniany jako jedna z wa¿niejszych organizacji dzia³aj¹cych na Pomorzu (obok Grunwaldu i Szarych Szeregów) maj¹cych kontakt z ZWZ. W póniejszym okresie okupacji MiP koncentrowa³ swoj¹ dzia³alnoæ na Pomorzu na sprawach wywiadu (zarówno wojskowego, jak i politycznego). W 1943 r. wywiad AK nawi¹za³ niezwykle owocn¹ wspó³pracê z okrêgiem pomorskim MiP. Regionalne organizacje konspiracy jne Tajna Organizacja Wojskowa ,,Gryf Kaszubski (póniej Gryf Pomorski) Na podstawie dostêpnych przekazów trudno jest ustaliæ bezspornie datê utworzenia Tajnej Organizacji Wojskowej Gryf Kaszubski (zwanej potocznie Gryfem). Niekiedy opieraj¹c siê na powojennym przekazie Ludwika Muzyczki powstanie tej organizacji wi¹¿e siê z omówionym wczeniej zespo³em konspiracyjnym, utworzonym 2 lub 3 IX 1939 r. przez gen. Tokarzewskiego, w sk³ad którego wchodziæ mia³ Józef Dambek. Nadal brak potwierdzenia tego w innych przekazach. Jako pocz¹tek istnienia tej organizacji najczêciej wymienia siê 1940 r. lub nawet sierpieñ 1941 r. Z powojennych ustaleñ wynika, ¿e TOW Gryf Kaszubski utworzy³o na terenie powiatu kocierskiego grono osób, powi¹zanych z dywersj¹ pozafrontow¹, skupionych wokó³ ukrywaj¹cego siê od wrzenia 1939 r. Józefa Dambka nie znanego szerzej nauczyciela z Kobyla. Z czasem do Gryfa w³¹czono szereg istniej¹cych w Borach Tucholskich grup tzw. bunkrarzy, z³o¿onych z ukrywaj¹cych siê przed aresztowaniem Polaków, które przekszta³cone zosta³y w oddzia³y partyzanckie. Pocz¹tkowo komórki Gryfa organizowano g³ównie na terenach wiejskich, w powiatach: kocierskim , chojnickim i morskim oraz w Gdyni. Do wiosny 1942 r. organizacja nie prowadzi³a zbyt szerokiej dzia³alnoci, chocia¿ zwerbowano do Gryfa znaczn¹ liczbê cz³onków. Prawdopodobnie latem 1942 r. (na spotkaniu w Rembienicy) Tajn¹ Organizacjê Wojskow¹ Gryf Kaszubski przemianowano na Tajn¹ Organizacjê Wojskow¹ Gryf Pomorski, która objê³a tereny le¿¹ce poza Kaszubami, np. Tczew, Starogard, wiecie, Grudzi¹dz. W jej sk³ad wesz³o szereg mniejszych organizacji i grup konspiracyjnych. W ten sposób stosunkowo szybko TOW Gryf Pomorski sta³a siê najwiêksz¹ regionaln¹ organizacj¹ pomorsk¹. Pomimo prowadzonych latem 1942 r. rozmów Gryf nie zosta³ w³¹czony do AK, a w kwietniu 1943 r. organizacja ta znalaz³a siê w ramach Miecza i P³uga. 52 Polska Armia Powstania Polska Armia Powstania by³a najwiêksz¹ obok TOW Gryf Kaszubski (nastêpnie TOW Gryf Pomorski) regionaln¹ organizacj¹ konspiracyjn¹ dzia³aj¹c¹ na Pomorzu. Pocz¹tki istnienia PAP do dnia dzisiejszego owiane s¹ tajemnic¹. Prawdopodobnie Polsk¹ Armiê Powstania w styczniu 1940 r. utworzyli podoficerowie garnizonu toruñskiego, bezporednio przed wojn¹ bior¹cy udzia³ w pracach referatu dywersyjnego armii Pomorze. Wczeniej prowadzili oni dzia³alnoæ w Grunwaldzie i po zerwaniu na skutek aresztowañ kontaktu z t¹ organizacj¹ utworzyli PAP. Polska Armia Powstania by³a organizacj¹ niepodleg³ociow¹ o charakterze wojskowym, której g³ównym zadaniem by³o przygotowanie powstania na terenie Pomorza. Mia³o do niego dojæ w momencie za³amania siê potêgi Niemiec. W kierownictwie PAP znaleli siê g³ównie przedwojenni podoficerowie zawodowi z garnizonu toruñskiego. Wydaje siê, i¿ pocz¹tkowo PAP mia³a powi¹zania z Komend¹ Obroñców Polski. Utraci³a je póniej na skutek rozbicia KOP przez gestapo i podzia³ów, do jakich dosz³o wewn¹trz KOP. Organizacjê tworzono poprzez kontakty osobiste i znajomoci z okresu przedwojennego. Na czele PAP sta³a Komenda G³ówna, maj¹ca ca³y czas swoj¹ siedzibê w Toruniu. W latach 19401943 funkcjê komendanta g³ównego pe³ni³ chor¹¿y Jan Stachowiak, ps. Franciszek. Wa¿n¹ rolê w PAP odgrywa³ ppor. rez. Sergiusz Kostecki ps. Czarny, którego funkcji w PAP w latach 19401942 nie uda³o siê ustaliæ. W organizacji wyodrêbniono dwa zasadnicze piony. Jeden z nich przeznaczony by³ do prowadzenia bie¿¹cej dzia³alnoci (³¹cznoæ, wywiad, sabota¿ i dywersja), drugi tworzono z myl¹ o przewidywanym powstaniu. Najwczeniej utworzono struktury PAP w Toruniu. Komendzie G³ównej podporz¹dkowano kilka batalionów konspiracyjnych, które znajdowa³y siê w poszczególnych dzielnicach. Ich zadaniem by³o opanowanie strategicznych punktów w momencie wybuchu powstania. Struktury terenowe PAP (zwane rejonami) utworzono w: Bydgoszczy, Che³mnie, Che³m¿y, Gdañsku, Gdyni, Grudzi¹dzu, Inowroc³awiu, Kocierzynie. W póniejszym okresie PAP zosta³a rozbita przez gestapo (druga po³owa 1943 r.), a jej ówczesny komendant g³ówny Edward Rudzki vel Edward S³owikowski podj¹³ wspó³pracê z gestapo i zosta³ za to zastrzelony. Czêæ ocala³ych struktur PAP wesz³o do AK, czêæ pod koniec okupacji znalaz³o siê w Polskiej Armii Ludowej. Lokalne organizacje konspiracy jne Szczególnie w pocz¹tkowym okresie okupacji, kiedy na Pomorze nie dotarli jeszcze emisariusze i wys³annicy z Polski centralnej, powsta³o tu szereg samodzielnych grup konspiracyjnych. Obecnie wiadomo, i¿ wiele z nich utworzyli przeszkoleni przed wojn¹ cz³onkowie ro¿nych sieci dywersyjnych, niektóre natomiast by³y 53 wyrazem patriotycznych postaw poszczególnych jednostek czy grup nieformalnych. Znacz¹cy by³ w nich udzia³ m³odzie¿y pomorskiej. Wydaje siê, i¿ przedwojennych inspiracji doszukaæ siê mo¿na np. w organizacjach pos³uguj¹cych siê nazw¹ Orze³ Bia³y. Z du¿¹ doz¹ prawdopodobieñstwa stwierdziæ nale¿y, i¿ nazwa ta by³a rozwiniêciem skrótu OB (Organizacja Bojowa lub Oddzia³y Bojowe), który nadawano sieciom dywersyjnym tworzonym przed wojn¹ w ramach dywersji pozafrontowej. Organizacje o tej nazwie powsta³y w kilku miejscowociach na terenie Pomorza (istnia³y np. w Gdyni i Grudzi¹dzu). Nie uda³o siê ustaliæ, czy dysponowa³y one powi¹zaniami z Organizacj¹ Or³a Bia³ego utworzon¹ w GG na bazie dywersji pozafrontowej. Wszystkie te organizacje w latach 19401942 wesz³y w sk³ad struktur pomorskich ZWZAK. Prawdopodobnie na bazie dywersji pozafrontowej powsta³y ju¿ jesieni¹ 1939 r.: bezimienna grupa kierowana przez bosmana Józefa Kuchnowskiego dzia³aj¹ca w rejonie Rumi i Gdyni (rozbita w czerwcu 1940 r.), organizacje dywersyjne Stra¿nica i Szwadron mierci utworzone w koñcu 1939 r. w Tczewie (rozbite w 1941 r.), grupa konspiracyjna por. rez. Boles³awa Formeli (w³¹czona w 1942 r. do TOW Gryf Pomorski). Nieco inny charakter mia³a utworzona w padzierniku 1939 r. nieformalna grupa skupiona wokó³ ks. Edmunda Roszczynialskiego, która prowadzi³a dzia³alnoæ charytatywn¹. Przyjê³a ona nazwê Pomoc Polakom. Po aresztowaniu ks. Roszczynialskiego w listopadzie 1939 r. kierownictwo tej grupy przej¹³ ks. Józef Bartel, który przekszta³ci³ j¹ w lokaln¹ organizacjê Polska ¯yje. Poza udzielaniem pomocy i dzia³alnoci¹ propagandow¹ wyodrêbniono pion wojskowy, który organizowa³ por. rez. Grzegorz Wojewski. W po³owie 1942 r. Polska ¯yje w³¹czona zosta³a do TOW Gryf Pomorski. Drug¹ grupê lokalnych organizacji konspiracyjnych, które utworzy³y niekiedy swoje komórki w innych miejscowociach, stanowi³y organizacje za³o¿one przez m³odzie¿ lub takie, w których m³odzie¿ odgrywa³a znacz¹c¹ rolê. M³odzie¿ pomorska ju¿ jesieni¹ 1939 r. zaczê³a tworzyæ lune grupy konspiracyjne, które z czasem przybra³y formy organizacyjne. Brak dowiadczenia w pracy podziemnej, niedostateczna znajomoæ techniki konspiracyjnej oraz brawura i nieprzestrzeganie zasad bezpieczeñstwa spowodowa³y stosunkowo szybkie rozbicie przez gestapo szeregu m³odzie¿owych organizacji. Wymieniæ tu mo¿na przyk³adowo: Rotê (grudzi¹dzk¹), Rotê (starogardzk¹), Organizacjê Wojskow¹ M³odzie¿y Kaszubskiej, bydgoski Katollech czy grupê harcersk¹ z Brus kierowan¹ przez Stefana Dziekana. Wszystkie wspomniane wy¿ej organizacje zosta³y zlikwidowane przez gestapo w latach 19401941. Na szersze omówienie zas³uguje utworzony w koñcu 1939 r. w Toruniu Batalion mierci. Organizacjê tê za³o¿yli nauczyciele toruñscy: Zygmunt Moczyñski kierownik organizacji, Wanda Bukiewicz, prefekt ks. Leon G³ówczewski oraz Bernard i Wac³aw Winiewscy. Cz³onkowie rekrutowali siê g³ównie sporód uczniów toruñskich szkó³ rednich, harcerzy i cz³onków Przysposobienia Wojsko- 54 wego. Batalion mierci prowadzi³ akcjê charytatywn¹, któr¹ objêto polskich jeñców oraz rodziny zamordowanych i aresztowanych. Przygotowywano siê tak¿e do prowadzenia sabota¿u. Stosunkowo szeroki zasiêg mia³a akcja propagandowa (nawo³ywanie do bojkotu zarz¹dzeñ w³adz okupacyjnych, propaganda szeptana i wydawanie pisma Za Wolnoæ). Podjêcie szeregu nieprzemylanych akcji, nieprzestrzeganie zasad konspiracji oraz prowokacja gestapo spowodowa³y rozbicie tej organizacji. Toruñskie gestapo w marcukwietniu 1940 r. aresztowa³o ok. 160 cz³onków lub osób powi¹zanych z Batalionem mierci. W wyniku ledztwa aresztowania przenios³y siê na cz³onków Grunwaldu i Komendy Obroñców Polski, utrzymuj¹cych kontakty z Batalionem mierci. Tak wiêc aresztowania w lokalnej organizacji przyczyni³y siê do jednej z pierwszych wiêkszych dekonspiracji na terenie Torunia i rozbicia niektórych struktur Grunwaldu i KOP. * * * Podsumowuj¹c pocz¹tkowy okres tworzenia Polskiego Pañstwa Podziemnego na Pomorzu stwierdziæ trzeba, i¿ w latach 19391941 pierwszoplanow¹ rolê odgrywa³y osoby, które bez wzglêdu na swój krytyczny stosunek do ówczesnej ekipy rz¹dz¹cej, widz¹c coraz bardziej realne zagro¿enie niemieckie, ju¿ przed wojn¹ zdecydowa³y siê w³¹czyæ do prac specjalnych, prowadzonych przez w³adze wojskowe. W szczególnoci dotyczy³o to rodowisk opozycyjnych, bêd¹cych g³ównie choæ nie tylko w orbicie wp³ywów narodowej demokracji. St¹d te¿ zwolennicy opozycji weszli do Grunwaldu, a nastêpnie znaleli siê w strukturach SZPZWZAK. By³o to konsekwencj¹ wyboru dokonanego ju¿ przed wojn¹, ugruntowanego dodatkowo polityk¹ realizowan¹ na Pomorzu przez niemieckie w³adze okupacyjne. Warto te¿ podkreliæ, ¿e ju¿ w pocz¹tkowym okresie okupacji na Pomorzu podjê³y dzia³alnoæ organizacje konspiracyjne, które uznaj¹c póniej zwierzchnictwo rz¹du polskiego na emigracji dystansowa³y siê od jego agend krajowych, tzn. ZWZAK czy DR. Bazowa³y one na rodowiskach nastawionych opozycyjnie do w³adz sanacyjnych. Proces wchodzenia tych organizacji do struktur podziemnego pañstwa polskiego na Pomorzu by³ niezwykle z³o¿ony i d³ugotrwa³y, bowiem dodatkowo komplikowa³y sytuacjê wystêpuj¹ce na Pomorzu ju¿ przed wojn¹ silne pierwiastki regionalizmu i nieufnoci wobec przybywaj¹cych tu Polaków z tzw. Kongresówki. Rozdzia³ III ROZWÓJ ORGANIZACYJNY ZWZAK NA POMORZU Poprzednio omówiono pocz¹tki organizowania struktur Polski Podziemnej, maj¹cych swoj¹ genezê w szeregu inicjatywach przedwojennych, przygotowywanych g³ównie pod auspicjami Oddzia³u II Sztabu Wojska Polskiego, Dowództwa Okrêgu Korpusu VIII w Toruniu i in. Kolejny rozdzia³ ma za zadanie przybli¿yæ zagadnienia zwi¹zane z powstawaniem i funkcjonowaniem sieci konspiracyjnej Zwi¹zku Walki ZbrojnejArmii Krajowej na obszarze pomorskim. W pocz¹tkach stycznia 1940 r. uda³ siê na Pomorze kpt. Józef Chyliñski ju¿ jako p.o. szefa sztabu pomorskiego okrêgu ZWZ. W Toruniu nawi¹za³ kontakty z istniej¹cymi tam organizacjami, m.in. z Szarymi Szeregami, Grunwaldem, Stronnictwem Narodowym (Wac³aw Ciesielski) i in. Z kolei w Bydgoszczy podj¹³ kontakt z Franciszkiem Hoffmannem, Leonem Tojz¹, Brunonem Jasiñskim, Marianem Górskim, a we W³oc³awku z Wac³awem Guzowskim. Rozpoczêto organizowanie wywiadu, kontrwywiadu, ³¹cznoci i kwater dla sztabu okrêgu. W lutym Chyliñski powróci³ do Warszawy i przedstawi³ stan organizacyjny okrêgu Komendantowi Okupacji Niemieckiej p³k S. Roweckiemu oraz p.o. Komendanta Pomorskiego Okrêgu ZWZ mjr. J. Rat¹jczakowi. Prace zwi¹zane z tworzeniem struktur pomorskich ZWZ (a wczeniej tak¿e i SZP) mia³y zwi¹zek z koncepcj¹ zorganizowania jednego Obszaru PoznañskoPomorskiego. W opinii kierownictwa ZWZ w kraju oba te regiony stanowi³y pewn¹ ca³oæ pod wzglêdem ekonomicznym i administracyjnym. Dominuj¹c¹ si³ê polityczn¹ stanowi³a tam endecja oraz utworzona przez dzia³aczy narodowych organizacja Ojczyzna. Ogromne trudnoci kadrowe zmusi³y p³k. S. Roweckiego do wystosowania proby do Komendanta G³ównego ZWZ gen. Sosnkowskiego o przys³anie do kraju oficerów, których zamierza³ skierowaæ do pracy w Poznañskiem i na Pomorzu. Wystêpuj¹ce problemy nie wstrzyma³y bynajmniej prac organizacyjnych, choæ mjr Ratajczak wskutek choroby na Pomorze wyjecha³ dopiero 16 kwietnia 1940 r. G³ównym orodkiem dyspozycyjnym ZWZ na Pomorzu sta³ siê Toruñ, gdzie 57 organizowano sztab okrêgu i ³¹cznoæ kuriersk¹ z Warszaw¹. Jednak¿e wskutek trudnych warunków okupacyjnych Ratajczak nie móg³ przebywaæ na Pomorzu i z Torunia przeniós³ siê do Rembertowa pod Warszaw¹. Niezbyt czêsto wyje¿d¿a³ do Bydgoszczy, Grudzi¹dza, Ciechocinka, bywa³ tak¿e w Toruniu. Natomiast ca³y czas przebywa³ na Pomorzu szef sztabu Chyliñski, bêd¹c faktycznym organizatorem struktur terenowych. W 1940 r. nawi¹za³ on kontakt z organizacjami konspiracyjnymi dzia³aj¹cym i w Okrêgu Rzeszy GdañskPrusy Zachodnie. Zaczêto organizowaæ ogniwa dowodzenia w Grudzi¹dzu, Toruniu, Che³mnie, Bydgoszczy i w Chojnicach. Próbowano tak¿e dotrzeæ do pó³nocnych rejonów Pomorza. Do jesieni 1940 r. zorganizowano 12 tzw. szkieletowych komend obwodów: w Bydgoszczy, Brodnicy, Grudzi¹dzu, Che³mnie, Gdyni, Inowroc³awiu, Kocierzynie, W³oc³awku, Toruniu, Tucholi, Chojnicach i Tczewie. Do 15 stycznia 1941 r. mjr Ratajczak mia³ przedstawiæ Komendantowi G³ównemu ZWZ gen. S. Roweckiemu stan organizacyjny i mo¿liwoci bojowe Okrêgu Pomorskiego. W padzierniku i w listopadzie 1940 r. nast¹pi³y jednak aresztowania na Pomorzu, g³ównie wród cz³onków organizacji Grunwald i Komendy Obroñców Polski, z którymi mia³ kontakt Zwi¹zek Walki Zbrojnej. Aresztowano ³¹cznika J. Ratajczaka Józefa Olszewskiego, który za³ama³ siê w ledztwie i ujawni³ miejsce przebywania Komendanta Pomorskiego Okrêgu ZWZ (zatrzymanego w nocy z 23 na 24 listopada 1940 r.) i inne punkty kontaktowe. Aresztowania objê³y te¿ czêæ dzia³aczy ZWZ na Pomorzu. Prace konspiracyjne zosta³y tutaj na pewien czas zahamowane. Aresztowania jesienne 1940 r. na Pomorzu i 1941 r. w Wielkopolsce ostatecznie przekreli³y plany utworzenia wspólnego Obszaru PoznañskoPomorskiego. Przyst¹piono do organizowania Obszaru Zachodniego ZWZAK, którego siedzib¹ mia³a byæ Warszawa. Po aresztowaniach jesiennych 1940 r. okrêgiem kierowa³ czasowo kpt. J. Chyliñski, mimo i¿ formalnie nie posiada³ nominacji na to stanowisko. Zagro¿ony aresztowaniem wyjecha³ do Warszawy, gdzie nawi¹za³ kontakt z Józefem Grussem (Stanis³aw), którego ustanowi³ swoim zastêpc¹ i w lutym 1941 r. skierowa³ do Torunia i Grudzi¹dza w celu zbadania sytuacji po represjach niemieckich. W czerwcu 1941 r. Chyliñski powróci³ na Pomorze i razem z Grussem zacz¹³ organizowaæ Komendê okrêgu i sieæ terytorialn¹. Powtórnie nawi¹zywali kontakty z poszczególnymi rejonami Pomorza. Przyst¹piono do organizacji inspektoratów. Aresztowania przeprowadzone przez gestapo w 1940 r. sprawi³y, i¿ w wielu wypadkach prace te trzeba by³o prowadziæ od pocz¹tku. Dzia³ania w³adz okupacyjnych i trudnoci kadrowe utrudnia³y pracê podziemn¹, w niektórych wiêc wypadkach inspektoratami kierowa³a jedna osoba. W okresie tym wystêpowa³y trudnoci z utworzeniem ³¹cznoci z Warszaw¹. Latem 1941 r. pomorski ZWZ, nadal kierowany przez Chyliñskiego, zdo³a³ czêciowo odbudowaæ swoj¹ sieæ organizacyjn¹. W koñcu 1941 r. Komendantem Okrêgu mianowano pp³k. Rudolfa Ostrihanskiego. Nawi¹za³ on kontakt z przyby³ym do Warszawy J. Chyliñskim, który zapozna³ go ze stanem organizacyjnym okrêgu. Jednak¿e pp³k R. Ostrihansky nie zdo³a³ zalegalizowaæ 58 swego pobytu na Pomorzu, gdzie przebywa³ oko³o dwóch miesiêcy, m.in. dokonuj¹c inspekcji w Toruniu. Przed opuszczeniem Bydgoszczy i powrotem do Warszawy nakaza³ Chyliñskiemu realizowanie zadañ rozbudowy struktur organizacyjnych, co by³o równoznaczne z faktycznym organizowaniem i dowodzeniem przez szefa sztabu Okrêgiem Pomorskim. Priorytetem sta³o siê zorganizowanie systemu ³¹cznoci wewnêtrzne pomiêdzy podokrêgami i zewnêtrznej z Komend¹ G³ówn¹ Zwi¹zku Walki Zbrojnej w Warszawie. Zagadnienie ³¹cznoci na linii WarszawaOkrêg PoznañskiOkrêg Pomorski stanowi³o równie¿ przedmiot troski ówczesnego Komendanta Obszaru Zachodniego (w sk³ad którego wchodzi³y Okrêg Poznañski i Pomorski) gen. Tadeusza Bór Komorowskiego. Czyni³ on tak¿e starania w kwestii odbudowania sztabu obu okrêgów. Fala kolejnych aresztowañ przesz³a przez Pomorze latem i jesieni¹ 1942 r. Zapocz¹tkowa³o j¹ aresztowanie Inspektora Rejonowego w Bydgoszczy Brunona Jasiñskiego (Kuno, Henryk II) w dniu 29 czerwca 1942 r., w leniczówce D³ugie. Represje niemieckie dotar³y do pó³nocnych rejonów Pomorza. W padzierniku tego roku aresztowany zosta³ m.in. Komendant Podokrêgu Pó³nocnego (Morskiego) kpt. cz. w. Józef Olszewski (Andrzej) nie mia³ on nic wspólnego z aresztowanym wczeniej ³¹cznikiem mjr. J. Ratajczakiem. Akcja gestapo zatacza³a coraz szersze krêgi. Dnia 13 maja 1943 r. (niektóre dokumenty niemieckie wymieniaj¹ datê 12 maja) przy próbie przejcia granicy Generalnego Gubernatorstwa w Nowym Dworze aresztowano pp³k. R. Ostrihanskiego. Obowi¹zki Komendanta Okrêgu ponownie przej¹³ mjr J. Chyliñski. W padzierniku 1943 r. Komenda G³ówna Armii Krajowej mianowa³a Komendantem Okrêgu pp³k. Jana Pa³ubickiego (Piorun, Grom). Dalsze aresztowania miêdzy marcem a wrzeniem 1943 r. w znacznym stopniu os³abi³y utrzymanie ³¹cznoci z Warszaw¹, jednak pomimo represji niemieckich struktury Pomorskiego Okrêgu ulega³y dalszej rozbudowie, docieraj¹c do mniejszych miejscowoci. W ci¹gu 1944 r. Komendê Okrêgu dotknê³y kolejne aresztowania, w wyniku których zatrzymano szefów Wydzia³u £¹cznoci i Wywiadu: ppor. Gustawa Olszewskiego (Gracjan) i mjr. J. Grussa. Akcja gestapo ponownie nasili³a siê jesieni¹ 1944 r., co po raz kolejny spowodowa³o os³abienie prac Okrêgu Pomorskiego AK. Struktura wewnêtrzna Pocz¹tki dzia³alnoci Komendy Okrêgu Pomorskiego ZWZAK siêgaj¹, jak wiadomo, po³owy kwietnia 1940 r., kiedy to na Pomorze wyjecha³a ekipa mjr. J. Rat¹jczaka. Zasadniczo jednak struktury Komendy Okrêgu wraz z obsad¹ skrystalizowa³y siê w latach 19411942. Funkcje Komendantów Okrêgu pe³nili: mjr J. Ratajczak (Englert, Karol, Karolczak, Krauze) do momentu aresztowa- 59 nia 23/24 listopada 1940 r.; p³k R. Ostrihansky (Ludwik, Rudolf, Pawe³ek, Gawe³, Aureliusz) do aresztowania 13 maja 1943 r. (lub 12 maja 1943 r.); pp³k J. Pa³ubicki (Gradus, Grom, Janusz, Piorun) od lata 1943 r. lub od padziernika 1943 r. do lipca 1944 r. i od stycznia 1945 r. do rozwi¹zania Armii Krajowej 19 stycznia 1945 r. Od lipca 1944 r. do koñca grudnia Komendantem Okrêgu by³ mjr Franciszek Trojanowski (Fala, Trojañczyk, Toruñczyk). W tym miejscu, nale¿y podj¹æ próbê czêciowego chocia¿ wyjanienia sprawy pe³nienia funkcji Komendanta przez mjr F. Trojanowskiego. W dniu 3 sierpnia 1944 r., wkrótce po swej nominacji i przybyciu na Pomorze wzi¹³ on udzia³ w dwudniowej odprawie w Brodnicy, w której uczestniczyli tak¿e: dotychczasowy Komendant Okrêgu pp³k J. Pa³ubicki, szef sztabu mjr J. Chyliñski, szef wywiadu Franciszek Bendig (Ksawery), szef ³¹cznoci H. Gruetzmacher (Micha³). Trojanowski mia³ wówczas oficjalnie przej¹æ dowodzenie Okrêgiem Pomorskim. Jednak¿e Chyliñski nie uzna³ tej nominacji (podpisanej przez Komendanta G³ównego AK gen. T. Bór-Komorowskiego). Nast¹pi³a próba odsuniêcia Trojanowskiego od kierowania Okrêgiem. Decyzjê tê motywowano brakiem rozeznania przez nowego komendanta warunków panuj¹cych w okresie okupacji na Pomorzu i zagro¿eniem dekonspiracj¹. Krytyce poddano przedstawione przezeñ plany wywo³ania powstania na Pomorzu, rozpoczêcia akcji odtworzenia Si³ Zbrojnych oraz chêæ nadmiernego, jak na sytuacjê pomorsk¹, aktywizowania walki zbrojnej (dokonywania aktów wzmo¿onej dywersji, zamachów na funkcjonariuszy aparatu okupacyjnego), wreszcie prowadzenie notatek z adresami i nazwiskami, czy ostentacyjn¹ inspekcjê oddzia³ów partyzanckich, które zamierza³ ci¹gn¹æ do Bydgoszczy, a nastêpnie przerzuciæ do Puszczy Kampinoskiej w celu udzielenia pomocy walcz¹cej Warszawie. J. Gruss wyrazi³ przy tym opiniê, ¿e przenoszenie metod konspiracyjnych z Generalnego Gubernatorstwa na Pomorze doprowadziæ mo¿e do masowych aresztowañ i po raz kolejny utrudniæ prace Okrêgu. Podobne zdanie mieli tak¿e niektórzy pracownicy Okrêgowej Delegatury Rz¹du RP na Kraj. Tereny Pomorza nie by³y Trojanowskiemu obce, gdy¿ przed wojn¹ przez oko³o 9 lat s³u¿y³ w 61 pp w Bydgoszczy. Jednak¿e w swoich dzia³aniach nie uwzglêdnia³ specyfiki okupacyjnej Pomorza i nie zdawa³ sobie sprawy b¹d nie chcia³ przyj¹æ do wiadomoci faktu, ¿e nawet g³ona rozmowa prowadzona w jêzyku polskim na tym terenie mo¿e naraziæ rozmawiaj¹cych na grone konsekwencje, co nie zdarza³o siê w Generalnym Gubernatorstwie. Z drugiej jednak strony do pewnych zagadnieñ, nie zawsze prawid³owo rozumianych w GG, podchodzi³ ze zrozumieniem. Przyk³adem mo¿e byæ tutaj sprawa Niemieckiej Listy Narodowociowej (NLN). Mjr Trojanowski nakazywa³ bowiem przyjmowanie do oddzia³ów AK równie¿ Polaków posiadaj¹cych III grupê NLN, dostrzegaj¹c przy tym dramat ludnoci Pomorza zmuszanej do wyrzekania siê swego pochodzenia. Podkreliæ te¿ trzeba, ¿e niezwykle trudne warunki, w jakich przysz³o egzystowaæ konspiracji pomorskiej, mog³y na zewn¹trz stwarzaæ wra¿enie ma³ej aktywnoci, ale opinia taka by³a b³êdna. Komenda Okrêgu pomorskiego ZWZAK tworzy³a swoje struktury i prowadzi³a walkê stosownie do mo¿liwoci, 60 jakie istnia³y w Okrêgu Rzeszy GdañskPrusy Zachodnie. Wydaje siê wiêc, ¿e nowy Komendant powinien wys³uchaæ w tej sprawie opinii ze strony dowiadczonych w walce podziemnej i obeznanych ze specyfik¹ pomorsk¹ cz³onków Komendy Okrêgu. Konflikt ten nie zosta³ do koñca rozwi¹zany i w styczniu 1945 r. funkcjê Komendanta Okrêgu Pomorskiego AK ponownie obj¹³ pp³k J. Pa³ubicki. Przez ca³y okres okupacji szefem sztabu by³ kpt./mjr/pp³k J. Chyliñski, faktycznie kieruj¹cy pracami Okrêgu, zw³aszcza podczas wakatów na stanowisku Komendantów Okrêgów, mimo i¿ nie posiada³ formalnej nominacji. Do najbardziej aktywnych pracowników sztabu Komendy Okrêgu ZWZAK na Pomorzu nale¿eli m.in.: J. Gruss, F. Bendig, M. Górski (szefowie wywiadu), H. Gruetzmacher, L. Bia³y (szefowie ³¹cznoci), L. Tojza (oficer do spraw specjalnych), H. Krzeszowska-Pietkiewicz, H. Strzelecka (Komendantki Wojskowej S³u¿by Kobiet). Zarówno wymienione osoby, jak i Komendant Okrêgu pp³k J. Pa³ubicki i jego szef sztabu pp³k J. Chyliñski okazywali ogromn¹ troskê nie tylko o sprawne funkcjonowanie pomorskiej Armii Krajowej, ale i o bezpieczeñstwo ludzi, staraj¹c siê zmniejszyæ do minimum ryzyko aresztowania. W Komendzie Okrêgu funkcjonowa³y nastêpuj¹ce Wydzia³y: Organizacyjny, Informacyjno-Wywiadowczy, Operacyjno-Szkoleniowy, £¹cznoci, Biuro Informacji i Propagandy, Zwi¹zek Odwetu, Wojskowa S³u¿ba Kobiet, Referat Kolejowy, Referat S³u¿by Zdrowia, Referat Rolnik, Wojskowy S¹d Specjalny, Referat Duszpasterstwa. Wa¿nym elementem pracy Okrêgu by³o nale¿yte prowadzenie spraw kancelaryjnych oraz utrzymywanie ³¹cznoci. Wszelkie rozkazy, meldunki czy ró¿nego rodzaju rozporz¹dzenia musia³y byæ napisane w odpowiednim czasie i szybko przekazane do wy¿szych i ni¿szych szczebli organizacyjnych. £¹cznoæ kurierska i kancelaria sztabu Okrêgu dzia³a³y bardzo sprawnie dziêki ofiarnoci i powiêceniu wielu kurierek, jak: Hanna Dulska (Nowicka, ps. Iskra), Barbara Dulska (Danka), Janina Dulska (Maria, Maliszewska), Kazimiera Bartel (Rogoziñska, ps. Jadwiga), Zofia Bartel (Dobra, Goebbelsowa), Jadwiga Derucka (Gliñska, ps. Maria, Jadzia by³a te¿ szyfrantk¹ w Komendzie Okrêgu), Helena Derucka (Sz¹jkowska, ps. Bogna, Tekla), Maria Bia³a (Magda), Franciszka Gendaszek (Teresa), Kazimiera Hoffmann (Ciocia Irka), Irena Jagielska (Nowak, ps. Ewa), Leokadia Jagielska (Kajtek), Maria Sypniewska (Teresa), Helena Lesz- 61 czyñska (Janka), Halina Strzelecka (Zofia), W³adys³awa Tojza (Teresa), Halina Nowicka (Halinka), Maria Guzowska (Roma) i wiele innych. Praca kancelarii polega³a wiêc g³ównie na przepisywaniu na maszynie rozkazów, instrukcji i meldunków dla Komendy Okrêgu, Komendy Obszaru i Komendy G³ównej ZWZAK. Dane personalne np. osób proponowanych do awansów, odznaczeñ by³y szyfrowane. W kancelarii przechowywano te¿ oryginalne piecz¹tki, legitymacje i druki firmowe w³adz okupacyjnych. Decyzjê o ich wykorzystaniu wydawa³ Szef Sztabu Chyliñski. Ka¿da kurierka Komendy Okrêgu musia³a znaæ jêzyk niemiecki. Z relacji kurierki Sztabu Okrêgu I. Jagielskiej (Nowak) wynika, ¿e chc¹c unikn¹æ podejrzeñ osoba przewo¿¹ca poci¹giem tzw. pocztê prowadzi³a o¿ywione rozmowy, ale bez zbytniej weso³oci, gdy¿ wrogie usposobienie, wzglêdnie ostentacyjne milczenie wzbudza³o nieufnoæ policji. Do punktu docelowego doje¿d¿ano rowerem, docierano pieszo, poniewa¿ na odbywanie podró¿y poci¹giem powy¿ej 100 km wymagana by³a przepustka. Bardzo du¿¹ pomoc okazywali tutaj kolejarze przewo¿¹cy z Pomorza do Generalnego Gubernatorstwa kurierów, agentów wywiadu czy tzw. spalonych, a wiêc zagro¿onych aresztowaniem przez okupanta. Wszelkie prace wykonywane w Komendzie Okrêgu Pomorskiego ZWZAK stanowi³y wysi³ek wielu ludzi, a nawet ca³ych rodzin. Przyk³adowo mo¿na tutaj wymieniæ rodziny Bartlów, Bia³ych, Dulskich, Gendaszków, Guzowskich, Jagielskich, Kudliñskich, Leszczyñskich, Lipskich, Stenclów, Spodniewskich, Tojzów, Zakrzewskich, Zieleniewskich i wiele innych, których nie uwzglêdniono ze wzglêdu na ograniczone ramy objêtociowe pracy, a których pe³ne brzmienie imion i nazwisk powinno zostaæ odtworzone. Z wymienionymi utrzymywali kontakty: Komendant Okrêgu Pomorskiego pp³k J. Pa³ubicki i Szef Sztabu mjr pp³k J. Chyliñski (podró¿uj¹cy po terenie na rowerze, najczêciej w przebraniu kominiarza) oraz szefowie poszczególnych wydzia³ów. Zarówno rodziny wy¿ej wspomniane, jak i inne u¿ycza³y swoich mieszkañ, które wykorzystywane by³y jako kwatery Komendy Okrêgu. Rozsiane by³y one na terenie ca³ego Okrêgu, np.: w BrodnicyOpalenicy (u Dziêgielewskich), w Kruszynach Szlacheckich (kwatera o kryptonimie Maliny u Dulskich), w W¹brzenie w gospodarstwie Mlewo (kryptonim Wujek u Dejewskich), w Golubiu (u Nozdrzykowskich), w Rypinie (u Spodniewskich i Kitzmannów nosz¹ca kryptonim Wanda), w RypinieD³ugiem (u Paw³owskich), w LipnieSkêpem (u Grabowskich), we W³oc³awku (u Guzowskich), w Che³m¿y (u J. Kowalczyk) czy w Grudzi¹dzu (u W. Zieliñskiej). Nale¿y te¿ wspomnieæ o kwaterach w Toruniu (u Jagielskich, Paszkowskich) i w Bydgoszczy (u K. Hoffmann, Z. Bartel, W. Tojzy, F. Gendaszek, T. Rux oraz u rodziny Szymañskich). Pomoc przy organizowaniu kwater i punktów kontaktowych okazywa³a Wojskowa S³u¿ba Kobiet. Jak wiadomo ³¹cznoæ pomiêdzy Komend¹ Okrêgu Pomorskiego a Komend¹ Obszaru Zachodniego i Komend¹ G³ówn¹ w Warszawie by³a utrzymywana nieregularnie, co wi¹za³o siê z trudnociami przy przekraczaniu granicy pomiêdzy Okrêgiem, Rzeszy GdañskPrusy Zachodnie i Generalnym Gubernatorstwem. Tzw. lewe papiery 62 wyrabiano w Wydziale Legalizacji Oddzia³u Organizacyjnego ZWZAK, którym kierowa³a pocz¹tkowo Halina Stabrowska (,,Wita). Z kolei kierowniczk¹ ³¹cznoci Komendy Obszaru Zachodniego by³a Halina Korniak (Dorota). Przy pomocy Wojskowej S³u¿by Kobiet Okrêg Pomorski zorganizowa³ trzy g³ówne trasy do W arszawy: BydgoszczKutnoWarszawa, Toruñ£odW arszawa, W³oc³a- wek£ódWarszawa. By³y jednak okresy, gdy kontakty ze stolic¹ ulega³y przerwaniu. W meldunku organizacyjnym Nr 240 (1.09.4329.02.44) stwierdzono: Brak w³aciwego obrazu stanu organizacyjnego [Okrêgu Pomorskiego B. Ch.] wobec niedostatecznej ³¹cznoci. Ze strony Komendy G³ównej ZWZAK nie przeprowadzono te¿ ¿adnej inspekcji na Pomorzu. Natomiast Szef Sztabu Okrêgu Pomorskiego Chyliñski w miarê mo¿liwoci stara³ siê byæ obecny na odprawach u Komendanta G³ównego b¹d w Komendzie Obszaru Zachodniego. Na odprawach omawia³ sprawy organizacyjne Pomorza tak z Komendantem G³ównym, jak i z szefami poszczególnych Oddzia³ów KG: I (Organizacyjnego), II (InformacyjnoWywiadowczego), III (Operacyjnego), V (Dowodzenia i £¹cznoci), VI (Biura Informacji i Propagandy), szefem Kedywu i przedstawicielami Delegatury Rz¹du RP na Kraj. Rozmowy odbywa³y siê m.in. na Saskiej Kêpie, przy ul. Marsza³kowskiej, Konopnickiej, Smulikowskiego, w Alejach Jerozolimskich i przy Placu Trzech Krzy¿y. W Warszawie Chyliñski swoje kwatery u Kazimiery Krajewskiej (na Saskiej Kêpie), Kazimiery Stawiñskiej (w Alejach Jerozolimskich) i u Janiny Sikorskiej kierowniczki bazy pocztowej Komendy Obszaru Zachodniego. Kontakty z Komend¹ G³ówn¹ utrzymywa³ te¿ szef wywiadu Okrêgu Pomorskiego J. Gruss, a z jego polecenia jedzi³a do stolicy F. Gendaszek. Z kolei jednym z punktów, gdzie zostawiano pocztê dla Komendy Obszaru Zachodniego, by³o mieszkanie Zofii Rasz (Myszka) we W³oc³awku. Pocztê zostawia³a tam I. Jagielska. Nale¿y przypomnieæ, ¿e Komenda G³ówna Zwi¹zku Walki Zbrojnej Armii Krajowej mia³a swoje sieci na Pomorzu dzia³aj¹ce teoretycznie ponad Okrêgiem, w praktyce jednak w wielu wypadkach wspó³pracuj¹ce z jego wydzia³ami. Dotyczy to sfery ofensywnego wywiadu dalekosiê¿nego (kryptonim Stragan, Lombard), a zw³aszcza morskiego (Zagroda), propagandy, w tym akcji N (dywersja psychologiczna wród Niemców), sabota¿u i dywersji (komórka Zagralin), ³¹cznoci z obozami jenieckimi (komórka Iko) itp. Wspomniano ju¿ o licznych problemach, z jakimi boryka³a siê konspiracja pomorska. St¹d funkcjonowanie Komendy Pomorskiego Okrêgu ZWZAK ró¿ni³o siê od dzia³alnoci tych samych szczebli w Generalnym Gubernatorstwie. Ze wzglêdów bezpieczeñstwa Sztab Okrêgu, licz¹cy niekiedy kilka osób, musia³ czêsto zmieniaæ miejsce swego pobytu. Odprawy Komendy Okrêgu zasadniczo odbywa³y siê raz w miesi¹cu, a w razie potrzeby czêciej, przy czym nie zawsze musieli byæ obecni szefowie wszystkich wydzia³ów. Wskutek czêstych aresztowañ nastêpowa³y przesuniêcia na poszczególnych stanowiskach w Komendzie Okrêgu. Odczuwalny by³ brak kadry oficerskiej, wskutek czego jedna osoba ³¹czy³a czasem dwa stanowiska, np. kieruj¹cy wywiadem Okrêgu J. Gruss pe³ni³ te¿ funkcjê zastêpcy i Ko- 63 mendanta Podokrêgu by³ równie¿ delegowany do prac szkoleniowych w Okrêgowej Delegaturze Rz¹du RP na Kraj. Z kolei Okrêgowa Delegatura przekaza³a do Okrêgu swoich pracowników Józefa Eichstaedta i Aleksandra Schulza. Podobnie H. Gruetzmacher obok pe³nionej funkcji Komendanta Podokrêgu Pó³nocnego nadal odpowiada³ za sprawy ³¹cznoci g³ównie na odcinku pó³nocpo³udnie. O problemach kadrowych na Obszarze PoznañskoPomorskim informowa³ polskie w³adze w Londynie Komendant G³ówny ZWZAK gen. S. Rowecki, dlatego na Pomorzu podwy¿szano o jeden szczebel pe³nione funkcje przez dan¹ osobê. Bardzo prê¿n¹ sieæ stworzy³ wywiad Okrêgu Pomorskiego ZWZAK kierowany g³ównie przez J. Grussa i F. Bendiga, aczkolwiek du¿¹ rolê odegra³ równie¿ szef ³¹cznoci H. Gruetzmacher. Na szczeblu Okrêgu zasadniczo nie rozbudowywano oddzielnych struktur wywiadu, co spowodowane by³o k³opotami kadrowymi. Meldunki dla szefów wywiadu czêsto przepisywa³y osoby pracuj¹ce jednoczenie dla Komendanta Okrêgu czy Szefa Sztabu lub szefa ³¹cznoci. Podobnie wygl¹da³a sytuacja w innych Wydzia³ach Okrêgu. Wywiad Okrêgu Pomorskiego ZWZAK posiada³ szeroko rozbudowane punkty kontaktowe, które mieci³y siê m.in. na Wybrze¿u Gdañskim (GdañskGdynia), Elbl¹gu, Królewcu, Kwidzynie, Malborku, Bydgoszczy, Grudzi¹dzu, Toruniu, W³oc³awku, Gnienie, Pile, a tak¿e na Pomorzu Zachodnim (Szczecin, Police). Dzia³alnoæ wywiadowcz¹ prowadzi³y poszczególne inspektoraty, obwody i garnizony. Szef wywiadu J. Gruss zorganizowa³ równie¿ sieæ wywiadu na terenach Rzeszy, np.: w Hamburgu, Bremie, Kolonii, Berlinie, gdzie pracê wywiadowcz¹ prowadzi³ kpt. Tadeusz Lipecki (Robert Goertz, Achilles, Józef Ma³y) bêd¹cy wtyczk¹ w policji niemieckiej na Pomorzu. Istnia³a wspó³praca pomiêdzy wywiadem Okrêgu a ofensywnym wywiadem dalekosiê¿nym Stragan KG ZWZAK. Uleg³a ona pog³êbieniu z kolejn¹ sieci¹ Komendy G³ównej Armii Krajowej oznaczonej kryptonimem Lombard Oprócz normalnej pracy wywiad Okrêgu koordynowa³ z Lombardem sprawy merytoryczne przesy³anych meldunków du¿a rola przypad³a tutaj Janowi Belauowi, ps. Mewa, Morski, do którego jedzi³a ³¹czniczka Okrêgu I. Jagielska. Zbieraniem informacji zajmowali siê nie tylko pracownicy Wydzia³u II, ale niemal wszyscy ¿o³nierze i oficerowie pomorskiej ZWZAK. Poza tym odbywaj¹ce podró¿e s³u¿bowe kurierki stara³y siê prowadziæ obserwacjê np. stacji kolejowych, przeje¿d¿aj¹cych transportów itp. W latach 19421943 rozpoczêto tworzenie Wydzia³u Kwatermistrzowskiego, przy czym jego rozbudowa przypad³a na okres 19431944, co wi¹za³o siê z przygotowywanymi planami powstañczymi. Chodzi³o o zabezpieczenie aprowizacyjne oddzia³ów Armii Krajowej oraz ludnoci cywilnej. Zalecano przy tym cis³¹ wspó³pracê pomiêdzy Komendantami i Szefami Wydzia³u kwatermistrzowskiego pracuj¹cymi na wszystkich szczeblach organizacyjnych, a wiêc w Podokrêgach, Inspektoratach czy w Obwodach. 64 W celu uzyskania i zabezpieczenia róde³ zaopatrzenia na wsi utworzony zosta³ Referat Rolnik, którego prace w Inspektoratach i Obwodach prowadzono w myl instrukcji dotycz¹cej organizacji rolnictwa. Instrukcje te podpisywa³ Szef Wydzia³u Kwatermistrzowskiego S. Dziêgielewski, zatwierdza³ za Szef Sztabu J. Chyliñski (chocia¿ zgodnie z rozkazem Komendy G³ównej AK Wydzia³ Rolnik mia³ podlegaæ Wydzia³owi Wojskowemu). Funkcjonowanie ³¹cznoci stanowi³o jedno z wa¿niejszych zadañ Komendy Okrêgu, bowiem od w³aciwie zorganizowanego systemu powiadamiania i kontaktowania zale¿a³o powodzenie pracy prowadzonej w konspiracji. Tzw. ³¹cznoæ sztafetowa (nazywana te¿ rowerow¹) obejmowa³a swoim zasiêgiem obszar niemal ca³ego Pomorza. Zorganizowano j¹ w obu kierunkach: w dó³ i w górê i na wszystkich szczeblach terytorialnych, a wiêc w Podokrêgach, Inspektoratach, Obwodach i Garnizonach Miejskich. Istnia³a te¿ ³¹cznoæ kolejowa, radiowa oraz tzw. zapasowa, w której zaanga¿owana osoba musia³a dzia³aæ jedynie w przypadku wykrycia przez gestapo w³aciwej sieci. Wydzia³em £¹cznoci Okrêgu kierowali kolejno: H. Gruetzmacher (zgin¹³ 12.09.1944 r. w starciu z patrolem ¿andarmerii w Lubówcu pow. Lipno), G. Olszewski (aresztowany w marcu 1944 r.), którego zastêpc¹ by³ Ludwik Orszt (Leonard) i Leszek Bia³y pocz¹tkowo proponowany na szefa wywiadu okrêgu, zosta³ jednak szefem ³¹cznoci ze wzglêdu na posiadane w tym zakresie dowiadczenie. Biuro Informacji i Propagandy Komendy Okrêgu nie wydawa³o w³asnej prasy, publikuj¹c jedynie tzw. Komunikaty informuj¹ce o sytuacji frontowej. W 1944 r. w Toruniu zaczêto drukowaæ Stra¿nicê Ba³tyku i G³os Prawdy. Wychodzi³o te¿ pismo Przegl¹d Prasy Niemieckiej. Przy Komendzie Okrêgu utworzony zosta³ Wojskowy S¹d Specjalny. Dzia³a³ on w myl wytycznych przys³anych na Pomorze przez Komendê G³ówn¹ Armii Krajowej (za porednictwem Komendy Obszaru Zachodniego). Komendant Okrêgu Pomorskiego mia³ wyznaczyæ prokuratora, przewodnicz¹cego i sêdziów okrêgowych Wojskowego S¹du Specjalnego. Na Pomorzu funkcjê Przewodnicz¹cego WSS pe³ni³ J. Brajczewski (D¹b). Cz³onkiem referatu Sprawiedliwoci by³ Wawrzyniec ¯bikowski (Myliwy, Wala). Prokuratorem Okrêgowym mia³ byæ pocz¹tkowo Henryk Rasz (Józef, Andrzej). Jeszcze w koñcu 1941 r. otrzyma³ on zadanie zorganizowania sieci s¹downictwa podziemnego w Toruniu, Inowroc³awiu, Gdyni i w innych wiêkszych miastach pomorskich. Jego zadaniem by³o te¿ zbieranie danych o niemieckich w³adzach okupacyjnych i Polakach wspó³pracuj¹cych z policj¹. Niewiele wiadomo o dzia³alnoci Wojskowego S¹du Specjalnego na Pomorzu. Ustalono, ¿e J. Brajczewski i W. ¯bikowski rozpatrywali w po³owie 1944 r. sprawê dezertera z jednego z oddzia³ów partyzanckich. Ponadto w grudniu 1944 r. WSS Okrêgu Pomorskiego wyda³ wyrok mierci na Komendanta G³ównego Polskiej Armii Powstania Edwarda S³owikowskiego za wspó³pracê z gestapo. Bardzo wa¿nym ogniwem w pracach Komendy Okrêgu Pomorskiego ZWZAK by³ pion Wojskowej S³u¿by Kobiet. Dzia³alnoæ WSK mo¿na podzieliæ na cztery 65 okresy. Okres pierwszy, trwaj¹cy od wiosny do listopada 1940 r., to organizowanie pierwszych punktów kontaktowych, ³¹cznoci, kwater, wywiadu i kontrwywiadu oraz struktur przysz³ej wojskowej s³u¿by kobiecej. W okresie drugim, trwaj¹cym do kolejnych aresztowañ w lecie 1942 r., rozpoczêto organizowanie sieci terenowej, kwater, rozszerzaj¹c przy tym pracê wywiadu i kontrwywiadu, jak równie¿ inne s³u¿by, np. sanitarn¹, ³¹cznoæ. Kobiety przydzielono do s³u¿b kurierskich i kwatermistrzowskich. W okresie trzecim (jesieñ 1942 wiosna 1944) nie istnia³ jeszcze Referat Wojskowej S³u¿by Kobiet przy Komendzie Okrêgu. Organizacjê WSK zlecono H. Strzeleckiej, a po jej aresztowaniu w lipcu 1942 r. Marii Nowickiej, która tak¿e wskutek aresztowania w maju 1943 r. nie zdo³a³a rozwin¹æ szerszej dzia³alnoci. Jednak w poszczególnych Inspektoratach, np. w Bydgoskim, Toruñskim, Tczewskim rozwiniêto struktury Wojskowej S³u¿by Kobiet, a zw³aszcza s³u¿by sanitarnej, m.in. w zakresie pomocy udzielanej oddzia³om partyzanckim oraz przetrzymywanym w obozie koncentracyjnym Stutthof, obozie w Potulicach, jak równie¿ przebywaj¹cym w wiêzieniach. Okres czwarty, obejmuj¹cy wiosnê 1944 r. do momentu rozwi¹zania Armii Krajowej w styczniu 1945 r., charakteryzuje siê funkcjonowaniem WSK przy Komendzie Okrêgu, jak równie¿ w Podokrêgach, Inspektoratach i Obwodach. S³u¿b¹ kobiec¹ kierowa³a wówczas H. Krzeszowska (Zofia), pe³ni¹ca równoczenie funkcjê Komendantki WSK w Podokrêgu Po³udniowoWschodnim. Z kolei Komendantk¹ Wojskowej S³u¿by Kobiet w Podokrêgu Pó³nocnoZachodnim od po³owy 1944 r. by³a H. Sz¹jkowska (Tekla). Praca w terenie by³a prowadzona zgodnie z Instrukcj¹ pracy WSK (Wojskowej S³u¿by Kobiet) na obwodzie. Instrukcjê tê opracowa³y wspólnie H. Krzeszowska i H. Szajkowska. Nast¹pi³a znaczna rozbudowa s³u¿by sanitarnej, wywiadu, opieki nad represjonowanymi oraz ³¹cznoci. Do najbardziej aktywnych dzia³aczek WSK nale¿a³y m.in. Urszula Klunder (Ewa), Stanis³awa Lesikowska (Jaskó³ka), Z. Rasz (Myszka), Maria Sobociñska (Ryka) i wiele innych. Struktura terytorialna Okrêg Pomorski Zwi¹zku Walki ZbrojnejArmii Krajowej obejmowa³ swoim zasiêgiem obszar Pomorza Zachodniego, rodkowego i Wschodniego. Od wiosny 1941 r. Okrêg Pomorski wchodzi³ w sk³ad Obszaru V (PoznañskoPomorskiego) nazywanego od jesieni 1941 r. Obszarem Zachodnim (kryptonimy Las, Kantor, Zamek, Klucz) z siedzib¹ w Warszawie. Komendantami tego obszaru byli: gen. T. Bór Komorowski, p³k Stanis³aw Grodzki, p³k Zygmunt Mi³kowski, p³k Jan Cergowski. Okrêg Pomorski oznaczony by³ nastêpuj¹cymi kryptonimami: Borówki, Tartak, Pomnik, Reich, Saki, Luneta. Wobec faktu, i¿ Okrêg ten wraz z Poznañskim stanowi³ Obszar Zachodni, szereg decyzji w odniesieniu do Pomorza podejmowano jako wspólne dla ca³ego Obszaru. 66 W latach 19411943 Okrêg Pomorski ZWZAK dzieli³ siê na trzy Podokrêgi: Mo nazywany te¿ Pó³nocnym, oznaczony kryptonimem Bursztyn, Mo- si¹dz, rodkowy (ro) oznaczony kryptonimem Globus i Kujawski (Ku) nazywany Po³udniowym, oznaczony kryptonimem Mosty. W 1943 r. dokonano reorganizacji struktury terenowej. W miejsce trzech Podokrêgów utworzono dwa: Pó³nocny (Pó³nocnoZachodni) kryptonim Mosi¹dz, Jary z Inspektoratami: Chojnice, Tczew, Bydgoszcz, Gdynia, Gdañsk (Wolne Miasto), GdañskMiasto i Po³udniowoWschodni kryptonim Profir, Globus z Inspektoratami: Brodnica, W³oc³awek, Grudzi¹dz, Toruñ. W 1942 r. rozpoczêto prace nad zorganizowaniem dwóch Podokrêgów: Po³nocnoZachodniego (szczeciñskiego) oznaczonego kryptonimem Tratwa, Mewa z Inspektoratami: SzczecinPort, SzczecinGarnizon i Obwodami: Stargard i Koszalin, oraz Pó³nocnoWschodniego (Królewiec Zamek) z Inspektoratami: Olsztyn i KrólewiecPort. Wykorzystywano tutaj robotników przymusowych zatrudnionych w przemyle wojennym i przy pracach rolnych. Prace te nie wysz³y jednak poza wstêpn¹ fazê organizacyjn¹, tote¿ w tym wypadku mo¿na mówiæ jedynie o próbach tworzenia zawi¹zków organizacyjnych Podokrêgów. Mo¿na te¿ dodaæ, ¿e w sk³ad Inspektoratu Bydgoskiego wchodzi³a Grupa AK z Pi³y (kryptonim: Paproæ, Bosak). Ponadto Okrêg Pomorski AK mia³ cis³y kontakt z organizacj¹ Odra dzia³aj¹c¹ g³ównie na Pomorzu Zachodnim. Ostatnie zmiany w strukturze terytorialnej Okrêgu nast¹pi³y w po³owie 1944 r. Na terenie Podokrêgów: Pó³nocnoZachodniego i Po³udniowoWschodniego w bardzo trudnych warunkach okupacyjnych rozbudowywano obsady Inspektoratów i Obwodów. Niekiedy by³y to obsady szkieletowe. W poszczególnych Inspektoratach organizowano zawi¹zki sztabów. Ponadto np. dla Inspektoratów: Tczew, Gdynia, Gdañsk, Chojnice, Tuchola, Bydgoszcz, Toruñ, Brodnica, W³oc³awek opracowano wytyczne organizacyjne odnosz¹ce siê do ni¿szych ogniw, tj. do Obwodów, Garnizonów, a tak¿e oddzia³ów partyzanckich oraz instrukcje wywiadu i kontrwywiadu. G³ówne zadania ni¿szych szczebli sprowadza³y siê do dok³adnego rozpoznania podleg³ego sobie terenu, przeszkolenia w zakresie dowodzenia, prowadzenia cichego sabota¿u, dywersji, jak równie¿ wywiadu i nas³uchu radia BBC. Szkolono dowódców kompanii, plutonów, dru¿yn i sekcji. Pos³ugiwano siê tutaj Podrêcznikiem Dowódcy Plutonu oraz Podrêcznikiem Dowódcy Dru¿yny. Braki odpowiedniej liczby egzemplarzy Komenda Okrêgu uzupe³nia³a poprzez kolporta¿ przepisywanych tekstów na maszynie. Niektóre materia³y szkoleniowe przygotowywane i opracowywane by³y w Komendzie Okrêgu, np. Instrukcja pracy w obwodzie. Szkolenie prowadzono w myl wytycznych nadsy³anych przez Komendê G³ówn¹ AK za porednictwem Komendy Obszaru Zachodniego. Wa¿nym elementem sta³a siê te¿ rozbudowa ³¹cznoci pocztowo-kurierskiej i osobistej. Du¿a rola przypada³a tutaj Wojskowej S³u¿bie Kobiet, organizowanej przez H. Krzeszowsk¹ oraz kurierce Okrêgu I. Jagielskiej (Nowak). Jedzi³a ona z rozkazami J. Chyliñskiego, H. Gruetzmachera, F. Bendiga po ca³ym niemal Pomorzu, m.in. do Brodnicy, Lipna, W³oc³awka, Che³mna, W¹brzena, Pelplina, 67 Chojnic, Kowalewa, Golubia, Tczewa, Inowroc³awia, wiecia, Grudzi¹dza, Jab³onowa, Bydgoszczy, Gdyni, Pi³y i in. Wyjazdy te zwi¹zane by³y z pracami Komendy Okrêgu Pomorskiego ogarniaj¹cego swoim zasiêgiem coraz wiêksze obszary Pomorza oraz z przewo¿eniem ró¿nego rodzaju meldunków, w tym wywiadowczych. Rozwój organizacyjny poszczególnych Podokrêgów przebiega³ w sposób zró¿nicowany. Funkcjê Komendantów Podokrêgu Pó³nocnoZachodniego pe³nili: J. Olszewski, H. Gruetzmacher, A. Jarocki (Juhas), A. Schulz (Micha³, Maciej). Prace tego Podokrêgu (jeszcze jako Morskiego) uleg³y znacznej intensyfikacji po przybyciu na Wybrze¿e latem 1941 r. J. Olszewskiego, pos³uguj¹cego siê pseudonimem Andrzej. Z rozkazu Komendy G³ównej i Komendy Okrêgu ZWZ mia³ zrealizowaæ trzy podstawowe zadania: 1) uaktywnienie istniej¹cej ju¿ siatki podziemnej, jak równie¿ jej rozbudowanie, 2) przeprowadzenie akcji scaleniowej, 3) utworzenie sieci wywiadowczej i przerzutowej drog¹ morsk¹ z Gdyni do Szwecji. Cele te mia³y stanowiæ czynnik przygotowawczy do opracowywanych planów powstañczych na Wybrze¿u, o czym w dalszej czêci rozdzia³u. J. Olszewski rozumia³ i zawsze podkrela³ odmiennoæ warunków panuj¹cych w Generalnym Gubernatorstwie i na ziemiach zaanektowanych. Dlatego te¿ wszelka jego dzia³alnoæ uwzglêdnia³a specyfikê Pomorza. Olszewski mieszka³ w ró¿nych punktach Gdyni, m.in. u Rogoziñskich przy ul. Poprzecznej 18. Pomoc w nawi¹zywaniu kontaktów okazywa³ mu b. pose³ na sejm RP Jan Kwiatkowski. Siatkê konspiracyjn¹ w poszczególnych Inspektoratach Podokrêgu tworzono opieraj¹c siê na istniej¹cych ju¿ organizacjach, m.in. Szarych Szeregach (B. Myliwek, L. Cylkowski), grupie ZWZ Jana Witta i in. Nawi¹zano te¿ kontakt z Tajn¹ Organizacj¹ Wojskow¹ Gryf Pomorski. W rozmowach scaleniowych przeprowadzanych z t¹ organizacj¹ J. Olszewski silnie akcentowa³ koniecznoæ zachowania jednoci wobec przygotowywanego powstania powszechnego. Pomoc podczas akcji scaleniowej okazywa³ tak¿e Inspektor Tczewski A. Jarocki i szef ³¹cznoci H. Gruetzmacher. Ponadto dosz³o do wspó³pracy miêdzy wywiadem Podokrêgu a ofensywnym wywiadem dalekosiê¿nym (Stragan, Lombard) Komendy G³ównej Zwi¹zku Walki ZbrojnejArmii Krajowej, jak równie¿ z organizacjami dzia³aj¹cymi na Pomorzu, np.: Zwi¹zkiem Jaszczurczym, Tajn¹ Organizacj¹ Wojskow¹ Gryf Pomorski, Tajnym Hufcem Harcerzy, Polsk¹ Armi¹ Powstania, Mieczem i P³ugiem i in. Rozbudowano zw³aszcza sieæ wywiadu morskiego, wykorzystuj¹c pracowników Wydzia³u Marynarki Wojennej (Alfa) KG ZWZAK. Na Wybrze¿u J. Olszewski zorganizowa³ trasê przerzutow¹ do Szwecji. Siatka ta dzia³a³a w ramach ³¹cznoci Komendy Okrêgu Pomorskiego. W akcjach tych bra³ te¿ udzia³ H. Gruetzmacher. O pracach Podokrêgu informowany by³ na bie¿¹co Szef Sztabu Chyliñski (J. Olszewski jedzi³ do niego do Bydgoszczy). Kierownictwo Podokrêgu Pó³nocnoZachodniego utrzymywa³o kontakty ze wszystkimi podleg³ymi mu inspektoratami. Kontakt utrzymywano tak¿e z Garnizonem Bydgoskim, gdzie istnia³a wspó³praca pomiêdzy pionem wojskowym a cywil- 68 nym Okrêgow¹ Delegatur¹ Rz¹du RP na Kraj w kwestii organizowania przysz³ej administracji. Bydgoszcz posiada³a równie¿ ³¹cznoæ z oddzia³ami partyzanckimi wierki, Jedliny, Szyszki, a na pó³nocy z oddzia³ami Tajnej Organizacji Wojskowej Gryf Pomorski. Aresztowania przeprowadzone przez gestapo latemjesieni¹ 1942 r., w maju 1943 r. i w marcu 1944 r. (zw³aszcza w Bydgoszczy) wp³ynê³y destrukcyjnie na dzia³alnoæ Podokrêgu. Z kolei Podokrêgiem Po³udniowoWschodnim kierowali: J. Gruss, przypuszczalnie mjr/pp³k Florian Soko³owski (Jerzy), mjr W. Or³owski (Orze³) i por. rez. Bronis³aw Pietkiewicz (¯bik). Poszczególne Inspektoraty: Toruñ, W³oc³awek, Brodnica, Grudzi¹dz powstawa³y jak wiadomo w ci¹gu 1940 r. Inspektoratem Toruñskim kierowa³ B. Pietkiewicz. Zorganizowa³ on ogniwa dowodzenia w Garnizonie i Obwodzie Toruñ. Sieæ ³¹cznoci w ramach Wojskowej S³u¿by Kobiet organizowa³a tam Halina Krzeszowska. Jej mieszkanie przy ul. Warszawskiej w Toruniu (mieszka³ tam tak¿e Pietkiewicz, póniejszy m¹¿ Krzeszowskiej) stanowi³o jedn¹ z kwater Komendy Okrêgu. St¹d Pietkiewicz posiada³ dobr¹ orientacjê w pracach Sztabu Okrêgu Pomorskiego. Mia³ tak¿e kontakt z Franciszkiem Rochowiakiem, szefem Ekspozytury Okrêgowej Delegatury Rz¹du. Rozwiniêta zosta³a sieæ ³¹cznoci, któr¹ w ca³ym Podokrêgu, a wiêc i w Inspektoracie Toruñskim, organizowa³ H. Gruetzmacher. W Inspektoracie wydawano prasê podziemn¹ Stra¿nicê Ba³tyku i G³os Prawdy. Wydawa³ je Mieczys³aw Bagiñski (Grzmociñski). Na terenie Inspektoratu i samego miasta Torunia usi³owano doprowadziæ do scalenia z ZWZ Polskiej Armii Powstania, niestety wskutek przejcia Komendanta tej organizacji na wspó³pracê z gestapo rozmowy nie zosta³y zakoñczone sukcesem. G³ównymi organizatorami Inspektoratu W³oc³awskiego byli: J. Olszewski (póniejszy Komendant Podokrêgu Pó³nocnegoMorskiego), J. Gruss oraz Wac³aw Guzowski (Smuga), którego zak³ad ogrodniczy przy ul. Starodêbskiej 8 we W³oc³awku sta³ siê punktem ³¹cznoci Komendy Okrêgu Pomorskiego i Komendy Obszaru Zachodniego ZWZAK. Przyje¿d¿ali tam m.in. J. Pa³ubicki, J. Chyliñski, J. Gruss, H. Gruetzmacher, H. Rasz i inni. Z W³oc³awka zosta³a uruchomiona trasa kurierska do Warszawy (przez Kutno). Innym punktem Komendy Okrêgu by³ maj¹tek w Falborzu (pow. W³oc³awek), którego administrator Józef Stencel szef Wydzia³u Rolnictwa umo¿liwia³ spotkania w³adzom Okrêgu. Aresztowania w lecie 1941 r. wród cz³onków Kujawskiego Zwi¹zku PolitycznoLiterackiego, z którym ZWZ mia³ kontakty, jak równie¿ represje z lata i jesieni 1942 r. hamowa³y pracê podziemia. Z braku kadr Sztaby Garnizonów by³y czêsto tak¿e Sztabami Inspektoratów, jak to by³o np. w Grudzi¹dzu. Uwaga ta odnosi siê jednak równie¿ i do innych Inspektoratów. Na terenie Grudzi¹dza (organizowanego od wiosny 1940 r. przez por. Zygmunta Kolikowskiego ps. Ogrodnik) rozbudowano sieæ wywiadu, skupiaj¹c¹ siê g³ównie na prowadzeniu obserwacji przemys³u zbrojeniowego. 69 Tworzenie Inspektoratu Brodnickiego rozpoczêto latem 1940 r. Dzia³ali tam m.in. A. Jarocki i J. Gruss, aczkolwiek ten ostatni z racji pe³nionej funkcji Szefa Wydzia³u II Okrêgu interesowa³ siê sprawami wywiadu. Wiosn¹ 1941 r. Komendantem Inspektoratu mianowano ppor. Tadeusza Fiutowskiego, który natychmiast przyst¹pi³ do organizowania Sztabu. Rozpoczêto tworzenie wywiadu i kontrwywiadu oraz ³¹cznoci kurierskiej, a tak¿e Wojskowej S³u¿by Kobiet. Podjêta zosta³a wspó³praca ze Zwi¹zkiem Jaszczurczym i Polsk¹ Organizacj¹ Zbrojn¹. Na terenie Inspektoratu istnia³a wspomniana ju¿ kwatera Komendy Okrêgu, mieszcz¹ca siê w Kruszynach Szlacheckich u rodziny Dulskich. Zgodnie z rozkazami Komendy G³ównej Zwi¹zku Walki ZbrojnejArmii Krajowej, przesy³anymi do Komendy Okrêgu, na Pomorzu przyst¹piono do akcji scaleniowej. Rozmowy w tej sprawie przeprowadzono m.in. z Szarymi Szeregami, Komend¹ Obroñców Polski, Organizacj¹ Or³a Bia³ego, Polsk¹ Armi¹ Powstania, Polsk¹ Organizacj¹ Zbrojn¹, Zwi¹zkiem Jaszczurczym i Narodowymi Si³ami Zbrojnymi, Tajn¹ Organizacj¹ Wojskow¹ Gryf Pomorski, Mieczem i P³ugiem (Zjednoczonymi Organizacjami Miecz i P³ug) oraz z organizacjami mniejszymi, np. z Tajnym Hufcem Harcerzy w Gdyni czy organizacj¹ Wolnoæ. Udzia³ w rozmowach scaleniowych brali z ramienia Komendy Okrêgu m.in.: J. Chyliñski, H. Gruetzmacher, J. Gruss, F. Bendig, A. Schulz, A. Jarocki, J. Stencel, J. Olszewski, M. Górski, B. Pietkiewicz oraz dowódcy ni¿szych szczebli na podleg³ym sobie terenie. Niektóre organizacje podporz¹dkowa³y siê, inne podjê³y wspó³pracê z Okrêgiem Pomorskim ZWZAK. Trudnoci w procesie scalania wystêpowa³y w odniesieniu do Miecza i P³uga, TOW Gryf Pomorski (w Podokrêgu Pó³nocnoZachodnim), Polskiej Armii Powstania, Zwi¹zku Jaszczurczego i Narodowych Si³ Zbrojnych (w Podokrêgu Po³udniowoWschodnim). Niekiedy zachodzi³y rozbie¿noci co do form scalania, zw³aszcza ze strony organizacji maj¹cych rozbudowan¹ strukturê wewnêtrzn¹ i terytorialn¹. Prowadz¹cy rozmowy scaleniowe starali siê przekonaæ swoich rozmówców co do s³usznoci i koniecznoci integracji Polskiego Pañstwa Podziemnego. Rozbie¿noci wystêpowa³y równie¿ na tle pogl¹dów politycznych. Dziêki procesowi scaleniowemu Okrêg Pomorski ZWZAK rozbudowa³ liczebnie swoje szeregi, chocia¿ pocz¹tkowo o scaleniu wiedzia³ tylko dowódca danej organizacji. Wp³ywy rozszerzy³y poszczególne sieci organizacyjne a zw³aszcza wywiadu. Na tej p³aszczynie najlepiej widaæ by³o pozytywne efekty akcji scaleniowej. Po scaleniu pozostawiono bowiem sieæ wywiadu danej organizacji, zadowalaj¹c siê otrzymywaniem meldunków wywiadowczych. W przypadku niewyra¿enia zgody na pe³n¹ integracjê, Pomorski Okrêg ZWZAK podejmowa³ wspó³pracê w ró¿nych dziedzinach w sferze wywiadu, ³¹cznoci czy partyzantki. Zjawisko to wystêpowa³o np. w relacjach ze Zwi¹zkiem Jaszczurczym, Narodowymi Si³ami Zbrojnymi, Tajn¹ Organizacj¹ Wojskow¹ Gryf Pomorski, Mieczem i P³ugiem i in. 70 Plany powstania powszechnego Wojskowe struktury Polskiego Pañstwa Podziemnego niemal od pocz¹tku wojny postawi³y sobie za zadanie przygotowanie powstania maj¹cego wspólnie z aliantami wyzwoliæ kraj spod obcej okupacji. Moment wybuchu powstania przewidziano w koñcowej fazie wojny, tj. w chwili ewidentnego za³amania siê Trzeciej Rzeszy. Przygotowywane plany powstania uwzglêdnia³y obszar Pomorza, co warunkowa³o g³ówne kierunki prac organizacyjnych na tym terenie. Plany powstañcze przygotowywane by³y na szczeblu Komendy G³ównej ZWZAK i Komendy Okrêgu Pomorskiego AK. Ju¿ we wrzeniu 1940 r. Komendant G³ówny Zwi¹zku Walki Zbrojnej gen. S. Rowecki przekaza³ Komendantom Okrêgów Wytyczne bojowe dla wyst¹pienia zbrojnego w obrêbie okupacji niemieckiej. Zobowi¹zano Komendantów Okrêgu Poznañskiego i Pomorskiego, aby do 15 stycznia 1941 r. przekazali do Warszawy stany osobowe oddzia³ów zdolnych do podjêcia walki w chwili wybuchu powstania. Aresztowania jesienne 1940 r. przerwa³y, jak wiadomo, ³¹cznoæ z Komend¹ G³ówn¹ ZWZ. W planach powstañczych przygotowywanych w Londynie w listopadzie i grudniu 1940 r. obszar Pomorza Pó³nocnego i rodkowego nazwano tzw. drugim rejonem (Rejon P Pomorze), maj¹cym s³u¿yæ jako miejsce l¹dowania oddzia³ów Polskich Si³ Zbrojnych. Tereny te mia³y te¿ stanowiæ bazê zaopatrzenia dla wojsk polskich podejmuj¹cych walkê z obc¹ okupacj¹ niemieck¹ i sowieck¹. Pierwszy plan powstania powszechnego opracowano w Komendzie G³ównej ZWZ na prze³omie 1940/1941 r. jako Raport Operacyjny Nr 54 z 5 lutego 1941 r. W planie tym obszary Pomorza tak¿e mia³y byæ miejscem desantu wojsk l¹dowych. Podkrelano przy tym znaczenie operacyjne Wybrze¿a Gdañskiego. Stanowisko kraju pokrywa³o siê tutaj z koncepcjami przygotowywanymi w Londynie. Komendant G³ówny ZWZ poprzez inspektorów sprawdza³ mo¿liwoæ realizacji planu powstañczego w terenie. Chcia³ znaæ stany osobowe Okrêgów Zachodnich, w tym Pomorza, a tak¿e stan uzbrojenia. Jednak¿e Rowecki zdawa³ sobie sprawê z trudnoci organizacyjnych, na jakie napotyka konspiracja ziem zachodnich na Pomorzu, w Poznañskiem i na l¹sku. W koñcowej czêci raportu gen. S. Rowecki zawar³ uwagi odnosz¹ce siê do zadañ Zwi¹zku Walki Zbrojnej w walce o zachodni¹ granicê Polski. Wysun¹³ przy tym postulat przy³¹czenia do Polski Prus Wschodnich, l¹ska Opolskiego i rzeki Odry. Wybuch wojny niemieckoradzieckiej w zasadniczy sposób zmieni³ sytuacjê w zakresie planowanego wyst¹pienia zbrojnego. Jakkolwiek gen. W. Sikorski krytycznie odniós³ siê do niektórych punktów dotycz¹cych desantu na Pomorzu, to jednak bra³ pod uwagê mo¿liwoæ wykorzystania Wybrze¿a Gdañskiego do dzia³añ operacyjnych. Dlatego te¿ w lecie 1941 r. z rozkazu Komendy G³ównej ZWZ przyst¹piono do rozbudowy struktur w pó³nocnej czêci Pomorza. Genera³ Rowecki 71 informowa³ Londyn: Obecnie przystêpujê do odbudowy Obsz. Zachodniego, a w szczególnoci pewnych rejonów Okr. Pomorskiego wa¿nych z racji postulatów przedstawionych w raporcie operacyjnym. W po³owie 1941 r. Komendant Podokrêgu Morskiego ZWZ J. Olszewski zosta³ w Warszawie poinformowany o planach operacyjnych na Wybrze¿u przez szefa Oddzia³u Organizacyjnego Komendy G³ównej ZWZAK p³k. Antoniego Sanojcê. By³ jedynym Komendantem Podokrêgu odprawianym na Pomorze bezporednio z Warszawy, co mia³o zwi¹zek z koncepcjami powstañczymi KG ZWZ. Realizuj¹c wytyczne z Warszawy i z Komendy Okrêgu zaktywizowa³ znacznie prace organizacyjne na tym terenie, a zw³aszcza w Gdyni. Oprócz zadañ bie¿¹cych, o których pisano wy¿ej, podjêto prace zwi¹zane z przygotowaniem zaplecza dla desantu oraz zorganizowaniem zespo³u administracyjno-gospodarczego. Utworzono m.in. zawi¹zki batalionu morskiego, g³ównie sporód cz³onków Szarych Szeregów, który wszed³ w sk³ad Wydzia³u Marynarki Wojennej Alfa Komendy G³ównej Zwi¹zku Walki Zbrojnej Armii Krajowej. Przygotowano równie¿ zespo³y fachowców maj¹cych zabezpieczyæ funkcjonowanie urz¹dzeñ portowych i miejskich w czasie dokonywanego desantu. Harcerze z Alfy rozpoznawali tereny pod przewidywane l¹dowiska dla desantu i wyznaczyli pola zrzutowe. W tym celu przeprowadzono inspekcjê wyznaczonych rejonów znajduj¹cych siê miêdzy W³adys³awowem, Red¹ i Puckiem. W 1942 r. gen. S. Rowecki sporz¹dzi³ Raport Operacyjny Nr 154 zawieraj¹cy Plan Powstania. Tereny zachodnie, w tym Pomorze, traktowane by³y w nim jako wa¿ne dla przeprowadzenia dzia³añ wojennych, jednak ze wzglêdu na szczup³oæ si³ mia³y odegraæ rolê drugoplanow¹. Odst¹piono od koncepcji desantu morskiego w rejonie Gdyni i Gdañska, przewiduj¹c zwiêkszenie wysi³ku organizacyjnego Armii Krajowej na Pomorzu w razie zagro¿enia niepodleg³oci ze strony Zwi¹zku Radzieckiego. Zmieniaj¹ca siê sytuacja militarno-polityczna wp³ynê³a na koniecznoæ opracowania nowych za³o¿eñ operacyjnych. Przygotowano wiêc plany wzmo¿onej dywersji oznaczonej kryptonimem Burza. Przygotowania do otwartej walki Komenda Okrêgu Pomorskiego Armii Krajowej rozpoczê³a w drugiej po³owie 1943 r. W tych sprawach kontaktowano siê z Komend¹ Obszaru Zachodniego. Jednak ani w styczniu, ani w lutym 1944 r. Komendanci Okrêgu Poznañskiego i Pomorskiego nie mogli przyjechaæ do Warszawy na odprawê, podczas której omawiane by³y zagadnienia powstania na ziemiach zachodnich. Wi¹za³o siê to z trudnociami w utrzymaniu ³¹cznoci pomiêdzy Pomorzem, Poznañskiem a Warszaw¹. W kwietniu 1944 r. Komenda Okrêgu Pomorskiego otrzyma³a rozkaz, aby przedstawiæ do 15 czerwca 1944 r. sprawozdanie z sytuacji na Pomorzu. Wa¿nym elementem by³o przygotowanie punktów zrzutów i ³¹cznoci. W sierpniu 1944 r. A. Jarocki, kieruj¹cy Inspektoratem ChojnickoTczewskim, przes³a³ do szefa ³¹cznoci Okrêgu H. Gruetzmachera wspó³rzêdne zrzutowisk w Inspektoracie Tczew. Ponadto Szef Sztabu J. Chyliñski wytypowa³ co najmniej 72 dziesiêæ pól zrzutowych pomiêdzy Bydgoszcz¹ a Nak³em. Plany te jeszcze przed wybuchem Powstania Warszawskiego osobicie zawióz³ do Warszawy J. Chyliñski. Plany walki jawnej opracowane w Komendzie Okrêgu Pomorskiego uaktualniono jesieni¹ 1944 r. Przewidywa³y one w pierwszym rzêdzie zabezpieczenie obiektów o charakterze militarnym, internowanie niemieckiego aparatu bezpieczeñstwa oraz uwolnienie wiêniów politycznych. Du¿y nacisk po³o¿ono na sprawê funkcjonowania systemu ³¹cznoci i s³u¿by kwatermistrzowskiej. Dla Inspektoratów opracowane zosta³y tzw. sztafety ³¹cznoci. Komenda Okrêgu podnios³a tak¿e kwestiê zdobycia odpowiedniej iloci broni, któr¹ w okresie tzw. pogotowia, a wiêc w okresie poprzedzaj¹cym rozpoczêcie walki, nale¿a³o w odpowiednim miejscu magazynowaæ. Wobec ogromnego braku sprzêtu bojowego w³adze Okrêgu zaleca³y maksymalne oszczêdzanie ka¿dej sztuki broni. Komenda Okrêgu wyda³a równie¿ rozkaz uzupe³nienia oddzia³ów do pe³nych stanów. St¹d konieczne sta³o siê przedstawienie przez poszczególne Inspektoraty danych dotycz¹cych liczby plutonów i sztabów Obwodów, a tak¿e oddzia³ów partyzanckich, co mia³o zwi¹zek z Odtwarzaniem Si³ Zbrojnych. W Komendzie Okrêgu Pomorskiego AK opracowano warianty prowadzenia walk w miecie. Plany te przygotowywano równie¿ na ni¿szych szczeblach organizacyjnych, np. w Bydgoszczy opracowa³ je Komendant Garnizonu por. cz. w. Bronis³aw Sonenfeld (Lech), który w myl rozkazu Szefa Sztabu Chyliñskiego dokona³ wyboru obiektów do opanowania w momencie wybuchu powstania. W okresie poprzedzaj¹cym wyst¹pienie zbrojne Okrêgowa Delegatura Rz¹du RP zamierza³a u³atwiæ przejcie do Armii Krajowej oficerów i podoficerów pozostaj¹cych dot¹d w gestii pionu cywilnego. Inicjatorem cilejszej wspó³pracy z AK by³ Szef Wydzia³u Bezpieczeñstwa ODR Boles³aw Lipski (Bartel). Szczegó³owe rozkazy dotycz¹ce powstania powszechnego na Pomorzu opracowa³ równie¿ Komendant Okrêgu Pomorskiego Armii Krajowej mjr F. Trojanowski. Rozkazy te odnosi³y siê do Inspektoratów Rejonowych: ChojnickoTczewskiego, Wybrze¿e, Brodnickiego, Toruñskiego i W³oc³awskiego. Wyst¹pienia zbrojne planowano w tzw. Ogniskach Walki (OW). Komendant Okrêgu Trojanowski podkrela³, ¿e podczas powstania nale¿y zapewniæ sprawn¹ ³¹cznoæ wszystkich szczebli organizacyjnych z Komend¹ Okrêgu. Niestety plany te absolutnie nie uwzglêdnia³y realiów okupacyjnych Pomorza i dlatego nie mog³y doczekaæ siê realizacji. Ponadto aresztowania przeprowadzone przez gestapo tak¿e utrudni³y wykonanie rozkazów przygotowawczych do powstania. Nale¿y przy tym zaznaczyæ, ¿e wszelkie plany powstañcze mia³y cis³y zwi¹zek z Odtwarzaniem Si³ Zbrojnych Kraju (OSZ) dla Dowództwa Okrêgu Korpusu VIII w Toruniu. Pomorski Okrêg mia³ odtworzyæ Sztab 4 Dywizji Piechoty w Toruniu, 15 Dywizji Piechoty i 15 Pu³ku Artylerii Lekkiej w Bydgoszczy, a tak¿e i 6 Dywizji Piechoty w Grudzi¹dzu. Jednak w fazie pocz¹tkowej przewidywano odtworzenie jednej dywizji piechoty, której zawi¹zki mia³y stanowiæ Oddzia³y Partyzanckie (OP) oznaczone kryptonimem: 101, 102, 103, 104. Oddzia³y te wesz³y w sk³ad 73 Zgrupowania Bory pod dowództwem kpt. Alojzego Bruskiego (Grab). Zgrupowaniu temu wyznaczono zadania dywersyjne podczas walk w kierunkach: Starogard Gdañski, wiecie, Kocierzyna, Czersk, Tuchola, Chojnice. Póniej Zgrupowanie mia³o byæ gotowe do podjêcia dalszej walki. Wspomnieæ tak¿e trzeba, ¿e wymieniony wy¿ej Wydzia³ Marynarki Wojennej (Alfa) KG AK posiadaj¹cy kontakt z Okrêgiem Pomorskim równie¿ przygotowywa³ siê do Odtworzenia Si³ Zbrojnych. Warto tutaj zwróciæ uwagê, ¿e w ramach Odtwarzania Si³ Zbrojnych Kraju mia³ byæ te¿ wykorzystany Korpus Zachodni utworzony w 1942 r. w Generalnym Gubernatorstwie z wysiedleñców z Wielkopolski i Pomorza. Przedstawiaj¹c plany powstañcze nie sposób nic wspomnieæ o Powstaniu Warszawskim. Odbi³o siê ono szerokim echem na Pomorzu, aczkolwiek wed³ug Komendanta Okrêgu pp³k. J. Pa³ubickiego moment wybuchu Powstania wywo³a³ zaskoczenie wród Sztabu KO. Do idei Powstania Warszawskiego odwo³ywano siê w niektórych rozkazach Komendy Okrêgu. Przyk³adowo w rozkazie z 15 wrzenia 1944 r. podpisanym przez Chyliñskiego stwierdzono: Maj¹c na uwadze wysokie poczucie obowi¹zkowoci ¿o³nierza AK, zrozumienie chwili i obowi¹zku jaki mamy dla bohaterów Warszawy musimy byæ we w³aciwym czasie gotowi do walki ze strasznym wrogiem. Musimy staæ siê godni tych, którzy krwaw¹ walk¹ w Warszawie s³awi¹ wiatu imiê ¯o³nierza Polskiego. W podobnym tonie by³ meldunek inspektora ChojnickoTucholskiego A. Jarockiego z 31 sierpnia 1944 r.: Ruch bohatersko walcz¹cej Warszawy udziela siê ludnoci polskiej. Z upragnieniem czekano na rozkaz ewentualnego uderzenia. Zapewniam, ¿e ani przewaga liczebna, ani stan jego uzbrojenia nie powstrzyma nas od powierzonych nam zadañ. W innych rozkazach dotycz¹cych powstania pisano: ¯o³nierz AK odbierze Niemcom Pomorze lub ¯o³nierz ziemi pomorskiej odbierze wrogom Pomorze. Nale¿y przypuszczaæ, ¿e wybuch Powstania w Warszawie spowodowa³ wydanie rozkazu przez Komendê Okrêgu o wzmo¿eniu nas³uchu Sekcji Polskiej BBC byæ mo¿e spodziewano siê wydania rozkazu do podjêcia walki. Nale¿y tak¿e odnotowaæ fakt wykradania w Bydgoszczy amunicji, któr¹ zamierzano przerzuciæ do Warszawy. Jednak wykonanie tego zadania okaza³o siê niemo¿liwe, wskutek czego amunicjê dostarczono do oddzia³ów partyzanckich w Borach Tucholskich. Wydarzenia na froncie wschodnim, wybuch Powstania Warszawskiego i jego upadek spowodowa³y, i¿ w Komendzie Okrêgu zdano sobie sprawê, ¿e na Pomorze wkroczy armia radziecka. Nale¿a³o wiêc do³o¿yæ wszelkich starañ, aby uchroniæ ludnoæ pomorsk¹ przed represjami. 74 Wnioski koñcowe Przedstawiaj¹c problematykê pomorskiej S³u¿by Zwyciêstwu Polski Zwi¹zku Walki Zbrojnej Armii Krajowej trzeba zwróciæ uwagê na specyfikê terenow¹ nie tylko w odniesieniu do Generalnego Gubernatorstwa, ale i w stosunku do innych obszarów zaanektowanych: Wielkopolski czy l¹ska. Eksterminacja warstw przywódczych, terror okupacyjny: egzekucje, masowe wysiedlenia, nasycenie terenu osadnikami niemieckimi hamowa³y rozwój podziemia, które nie mog³o i nie przybra³o takich form i rozmiarów, jak w Polsce centralnej. Specyfikê tê dostrzega³y czynniki kierownicze konspiracji dzia³aj¹cej na Pomorzu staraj¹c siê dostosowaæ j¹ do aktualnych warunków. Sytuacja okupacyjna narzuca³a formy odpowiednie dzia³alnoci ca³ego pomorskiego podziemia. Tworzenie struktur konspiracyjnych przebiega³o wielokierunkowo. Po pierwsze czêæ sieci podziemnej zak³adali emisariusze z Warszawy, jak to by³o w przypadku SZPZWZAK, Szarych Szeregów, Zwi¹zku Jaszczurczego, Komendy Obroñców Polski i in., wykorzystuj¹c niektóre przygotowania przedwojenne. Po drugie szereg organizacji konspiracyjnych powsta³o oddolnie. Póniej czêæ mniejszych grup uleg³a likwidacji przez gestapo, czêæ za wesz³a w sk³ad Polskiego Pañstwa Podziemnego. Rozwój pomorskich struktur ZSPZWZAK przebiega³ wiêc podobnie jak w innych Okrêgach le¿¹cych na tzw. ziemiach wcielonych do Rzeszy. Wystêpowa³y te¿ ogromne trudnoci w procesie zalegalizowania osób cz³onków podziemia przybywaj¹cych z Generalnego Gubernatorstwa. Szereg wybitnych osobistoci wiata polityki, kultury czy ¿ycia gospodarczego musia³o uciekaæ przed represjami okupanta lub zosta³o wysiedlonych. St¹d te¿ kadrê Polskiego Pañstwa Podziemnego trzeba by³o niekiedy budowaæ od podstaw. Problemy zwi¹zane z legalizacj¹ spowodowa³y, ¿e Komendanci Okrêgu Pomorskiego na ogó³ przebywali w Warszawie. Tak¿e Komenda Obszaru Zachodniego (PoznañskoPomorskiego) by³a w Warszawie. Podobnie by³o w przypadku Organizacji Wojskowej Zwi¹zek Jaszczurczy i Komendy Obroñców Polski, których pomorskie kierownictwo rezydowa³y w Warszawie. Odnotowaæ nale¿y, ¿e sieci ofensywnego wywiadu dalekosiê¿nego, pracuj¹ce teoretycznie poza Okrêgiem Pomorskim, pozostawa³y z nim w cis³ym kontakcie, przy czym pierwszoplanow¹ rolê odegra³ nie wywiad okrêgowy, a wywiad Komendy G³ównej ZWZAK. Proporcje te kszta³towa³y siê inaczej w Okrêgu Poznañskim i l¹skim zw³aszcza w tym ostatnim sieci okrêgowe by³y silniejsze. Na ziemiach zachodnich, w tym i na Pomorzu, walkê bie¿¹c¹ prowadzono w mniejszym zakresie ni¿ w Generalnym Gubernatorstwie. Najsilniej rozwinê³a siê praca wywiadowcza. W du¿o mniejszym stopniu, w oparciu na wydzielonych si³ach Okrêgów Zachodnich, prowadzono akcje sabota¿owo-dywersyjne. To samo dotyczy dzia³añ partyzanckich. Podobnie jak w Okrêgu Pomorskim, tak i w Okrêgu Poznañskim nie by³o odpowiednich warunków do rozwoju partyzantki (nawiasem mówi¹c niemieckie w³adze okupacyjne przez d³u¿szy czas nie chcia³y przyznawaæ siê do 75 istnienia oddzia³ów partyzanckich na obszarach inkorporowanych). Zamierzone odtworzenie 25 dywizji AK w Okrêgu Poznañskim nie zosta³o zakoñczone. St¹d Okrêg ten nie móg³ podejmowaæ samodzielnych dzia³añ w okresie Burzy. Liczono tutaj na pomoc oddzia³ów z Okrêgu £ódzkiego. Trochê lepiej przedstawia³a siê sytuacja w Okrêgu l¹skim, gdzie partyzantka by³a silniejsza, chocia¿ przeprowadzano tam liczne akcje sabota¿owo-dywersyjne. St¹d Okrêg ten przejawia³ nieco wiêksz¹ aktywnoæ sporód innych po³o¿onych na ziemiach zaanektowanych do Rzeszy. Apogeum rozwoju konspiracji Okrêgów Zachodnich, a wiêc rozwój liczebny i rozbudowa struktur organizacyjnych, przypada na rok 1944. Trzeba podkreliæ, i¿ w Generalnym Gubernatorstwie okres najwiêkszego rozkwitu konspiracji i jej skutecznoci tak¿e nast¹pi³ w 1944 r., a nale¿y pamiêtaæ w jak ekstremalnych warunkach przysz³o dzia³aæ Polskiemu Pañstwu Podziemnemu na obszarach zachodnich. Nie by³o wiêc dzie³em przypadku, ¿e szczup³oæ si³ AK na tych terenach spowodowa³a, i¿ w koncepcjach powstañczych traktowano je jako drugoplanowe. Rozdzia³ IV PODZIEMIE CYWILNE, CZYLI DELEGATURA RZ¥DU RP NA POMORZU Funkcjonowanie cywilnych struktur Polskiego Pañstwa Podziemnego, na które sk³ada³y siê: Delegatura Rz¹du RP na Kraj i jej jednostki lokalne Delegatury Okrêgowe i Powiatowe, ugrupowania polityczne przede wszystkim Stronnictwo Narodowe, Stronnictwo Ludowe, Polska Partia Socjalistyczne i Stronnictwo Pracy tworz¹ce centralne i lokalne porozumienia i reprezentacje polityczne, niewojskowe s¹dy specjalne, uwarunkowane by³o w sposób znacz¹cy sytuacj¹ polityczn¹ istniej¹c¹ przed wojn¹. Jest to szczególnie widoczne w odniesieniu do terenów województwa pomorskiego. W regionie tym niezwykle siln¹ pozycjê posiada³ obóz narodowy, który przed wybuchem wojny funkcjonowa³ w ¿yciu politycznym jako Stronnictwo Narodowe. Ugrupowanie to posiada³o nie tylko tradycyjne wp³ywy na terenie miejskim, ale tak¿e i to przede wszystkim na pomorskiej wsi. Konsekwencj¹ tego m.in. by³a wyj¹tkowa s³aboæ w tym regionie ugrupowañ ch³opskich. G³ównym rywalem politycznym obozu narodowego by³ obóz pi³sudczykowski, sprawuj¹cy w Kraju w³adzê od maja 1926 r. Sympatycy tej formacji znajdowali siê przede wszystkim, choæ nie tylko, wród bardzo licznej i wp³ywowej ludnoci, która przyby³a na Pomorze na pocz¹tku lat dwudziestych z Polski Centralnej i Ma³opolski. Druga fala migracji nast¹pi³a po zamachu majowym, kiedy to, wskutek zdecydowanego wyst¹pienia opinii pomorskiej przeciwko Pi³sudskiemu, nowy obóz rz¹dz¹cy przez wiele lat stymulowa³ osiedlanie siê swoich zwolenników w tym regionie. S³u¿y³a temu polityka personalna, w efekcie której niemal wszystkie wa¿ne stanowiska w administracji rz¹dowej powierzano w³anie ludnoci nap³ywowej. Z tego punktu widzenia wp³ywy obozu pomajowego (Bezpartyjny Blok Wspó³pracy z Rz¹dem, a potem 77 Obóz Zjednoczenia Narodowego) wród ludnoci rodzimej województwa pomorskiego by³y doæ znikome. W latach dwudziestych wa¿nym sk³adnikiem pomorskiej sceny politycznej by³y Narodowa Partia Robotnicza i Chrzecijañska Demokracja. Ugrupowanie te mia³y znacz¹c¹ pozycjê w wielu miastach (np. NPR w Toruniu), ale by³y raczej s³abe na terenie wiejskim. Obie formacje i zwi¹zane z nimi zwi¹zki zawodowe skutecznie natomiast rywalizowa³y w rodowiskach robotniczych z PPS. Po okresie pewnego os³abienia obu partii w koñcu lat dwudziestych i na pocz¹tku lat trzydziestych powsta³e w wyniku ich zjednoczenia w 1937 r. Stronnictwo Pracy zdo³a³o nie tylko szybko przywróciæ dotychczasowy stan posiadania, ale i go poszerzyæ. Wspomniana natomiast PPS silniej zaznacza³a sw¹ obecnoæ jedynie w tych miastach, gdzie istnia³y powa¿niejsze skupiska robotnicze (Grudzi¹dz, Gdynia, Che³m¿a). Zasadniczym weryfikatorem pozycji politycznej poszczególnych ugrupowañ by³y wybory samorz¹dowe, jakie odby³y siê w miastach pomorskich pón¹ jesieni¹ 1938 r. Wykaza³y one bez w¹tpienia dominuj¹c¹ pozycjê obozu narodowego, ale te¿ ujawni³y siln¹, mimo wszystko, pozycjê sanacji. Dalej potwierdzi³y te¿ solidn¹ pozycjê Stronnictwa Pracy, a w kilku miastach tak¿e PPS. Mimo ostrych napiêæ, zw³aszcza pomiêdzy SN a OZN i SN a SP, czy wreszcie miêdzy sanacj¹ a wszystkimi pozosta³ymi partiami, wyniki wyborów zmusza³y do podjêcia wspó³pracy w samorz¹dach ponad tymi podzia³ami. By³o to wa¿ne, choæ trwaj¹ce krótko, dowiadczenie szczególnie w perspektywie zbli¿aj¹cych siê wydarzeñ wojennych. Rosn¹ce napiêcie w stosunkach polsko-niemieckich i obawy co do przysz³ego losu Pomorza w ramach pañstwa polskiego wymusza³y konsolidacjê wszystkich orodków politycznych w tym regionie. Przejawia³o siê to we wspólnych akcjach politycznych i propagandowych, których celem by³o nie tylko podkrelenie przywi¹zania mieszkañców Pomorza Gdañskiego do Polski, ale te¿ stworzenie silnej presji na w³adze RP i opiniê zachodni¹, poprzez wykazanie radykalnego antygermanizmu. Ta konsolidacja najpe³niej wyrazi³a siê chyba w maj¹cej szeroki zasiêg akcji rozpoczêcia przygotowañ do przysz³ej, konspiracyjnej dzia³alnoci wywiadowczej, dywersyjnej czy partyzanckiej na wypadek wojny z Niemcami i mo¿liwego przejciowego co zak³adano okupowania przez nich terenów pomorskich. W przygotowaniach tych uczestniczyli nie tylko zwolennicy czy sympatycy obozu rz¹dz¹cego, ale i rodowisk wobec niego opozycyjnych i to nie bacz¹c na to, ¿e oparciem tych prac by³o wojsko, które stanowi³o filar pozycji politycznej sanacji. Wybuch wojny, a zw³aszcza straszliwy terror niemiecki w ci¹gu pierwszych miesiêcy okupacji mia³y zasadniczy wp³yw na rozwój i kszta³t podziemia pomorskiego. Nie maj¹ca precedensu w skali kraju eksterminacja elit pomorskich w tym czasie i masowy exodus do centralnej Polski dziesi¹tek tysiêcy Pomorzan rzutowa³y bezporednio na oblicze konspiracji niepodleg³ociowej. Najciê¿sze straty poniós³ tu niew¹tpliwie obóz narodowy. Ale g³êbokoæ jego zaplecza i silne osadzenie wród rdzennej ludnoci Pomorza pozwoli³o mu zachowaæ, a nawet wobec strat innych 78 formacji umocniæ sw¹ wiod¹c¹ pozycjê w ramach struktur konspiracji pomorskiej. Wspomniany exodus ludnoci pomorskiej w g³ównej mierze obj¹³ tê jej czêæ, która nap³ynê³a tu w okresie miêdzywojennym, i która, jak wspomina³em, stanowi³a w swym trzonie zaplecze spo³eczne obozu pomajowego. Oprócz innych konsekwencji tego zjawiska, w interesuj¹cym nas zakresie oznacza³o to tak¿e, i¿ jako wa¿ny sk³adnik geografii politycznej na Pomorzu wyeliminowany zosta³ obóz sanacyjny. Wiêkszych strat szczêliwie uniknê³o Stronnictwo Pracy i dziêki temu ugrupowanie to sta³o siê g³ównym, obok endecji, sk³adnikiem pomorskiej konspiracji. Utraci³a swych liderów natomiast PPS, wobec czego ugrupowanie to praktycznie nie odegra³o w dziejach pomorskiego podziemia ¿adnej roli. Podobnie rzecz siê mia³a ze Stronnictwem Ludowym, które równie¿ nie zaistnia³o w tych strukturach. SN, mimo utraty wiêkszoci swych liderów, oraz SP szybko zdo³a³y przejæ na stopê konspiracyjn¹. Na czele ich podziemnych struktur stanêli odpowiednio Wac³aw Ciesielski i Antoni Antczak. Obaj ci politycy, jak równie¿ ich ugrupowania sta³y siê trzonem pierwszego przedsiêwziêcia organizacyjnego, którego celem by³o odtworzenie w podziemiu struktur pañstwa polskiego, mianowicie dzia³aj¹cej od prze³omu wrzenia i padziernika 1939 r. organizacji Grunwald. Grunwald by³ prób¹ ujêcia w nowe ramy, przygotowanych na wypadek wojny, g³ównie przez w³adze wojskowe, zespo³ów dywersyjnych i wywiadowczych. One to sta³y siê podstaw¹ Wydzia³u Wojskowego i Wydzia³u Wywiadowczego organizacji. Utworzony zosta³ tak¿e Wydzia³ Administracyjny, który w³anie przez SN i SP zosta³ zdominowany, a Ciesielski i Antczak objêli w nim funkcje kierownicze. W ówczesnych warunkach, konkretne dzia³ania organizacyjne Wydzia³u obejmowa³y trzy sfery. Przede wszystkim podjêto próbê ustalenia zakresu niemieckiej akcji eksterminacyjnej. Chodzi³o o uzyskanie podstawowych informacji o miejscach zbrodni i poniesionych ofiarach, a nastêpnie ich, zapewne za porednictwem orodka poznañskiego, w³adzom polskim we Francji. Zwi¹zane z tym by³o i to stanowi³o drug¹ sferê aktywnoci podjêcie akcji charytatywnej, obejmuj¹cej rodziny dotkniête zbrodniami niemieckimi lub wysiedleniami oraz rodzin ofiar dzia³añ wojennych. Wreszcie podjêto tak¿e próbê uruchomienia sieci informacyjno-propagandowej i dzia³alnoci w tym zakresie. Podstaw¹ funkcjonowania tej struktury by³o niew¹tpliwie porozumienie SN i SP, które stanowi³o w tym czasie swoisty ewenement w skali kraju. Równolegle zreszt¹ powsta³o nieformalne cia³o porozumiewawcze w Toruniu, w pracach którego obok innych czo³owych dzia³aczy SN i SP Adama Przyby³y i Tadeusza Nowaka uczestniczyli tak¿e dzia³acze PPS i OZN. Nie dosz³o jednak, tak jak w innych wiêkszych miastach, do formalnego ukonstytuowania komitetu miêdzypartyjnego w Toruniu. Stan taki trwa³ do pocz¹tków wiosny 1940 r. Zasadnicz¹ zmianê sytuacji przynios³o rozpoczêcie prac organizacyjnych, których celem by³o sformowanie powo³anej przez w³adze RP we Francji struktury Zwi¹zku Walki Zbrojnej (ZWZ), cilej jego Komendy Okrêgu w Toruniu i Komend terenowych. Warszawskie kierownictwo ZWZ zadecydowa³o, ¿e prace na Pomorzu (podobnie jak i w Wielko- 79 polsce) oparte zostan¹ na konspiracyjnych strukturach obozu narodowego. Oznacza³o to, i¿ z t¹ chwil¹ g³ówny ciê¿ar zainteresowania i aktywnoci pomorskich liderów SN przeniesiony zosta³ w³anie na tworzenie struktur ZWZ. Kluczow¹ pozycjê obj¹³ tu W. Ciesielski, który zosta³ w Komendzie Okrêgu ZWZ szefem Wydzia³u Organizacyjnego. W praktyce z t¹ chwil¹ dzia³acze SN zaprzestali tak¿e odrêbnego budowania struktur swej partyjnej formacji wojskowej, wystêpuj¹cej tu pod nazw¹ Narodowej Organizacji Bojowej. Wobec tej zmiany preferencji os³ab³o ich zainteresowanie cywiln¹ dzia³alnoci¹ Grunwaldu, co w konsekwencji doprowadzi³o do szybkiego zdominowania tej sfery aktywnoci pomorskiej konspiracji przez SP. Ten swoisty konsens obu partii przetrwaæ mia³ praktycznie niemal do koñca okupacji. Nadmieniæ te¿ trzeba, i¿ Ciesielski przenosz¹c ciê¿ar aktywnoci do ZWZ zatrzyma³ jednak w swych rêkach elementarny wp³yw na funkcjonowanie podziemia cywilnego. To on bowiem pozostawa³ w kontakcie z orodkiem poznañskim, który od pocz¹tków 1940 r. by³ faktycznie akceptowany przez w³adze RP w Pary¿u jako centrala dla ca³ej konspiracji na ziemiach RP w³¹czonych do Rzeszy. Wykorzystuj¹c dominacjê w tym orodku w³anie narodowców Ciesielski traktowany by³ jako ich pe³nomocnik na tereny Pomorza. Ten stan rzeczy przetrwa³ do jesieni 1940 r. Od wrzenia tego roku do pierwszych miesiêcy 1941 r. na ca³¹ niemal konspiracjê pomorsk¹ spad³a wielka fala aresztowañ. Doprowadzi³a ona do rozbicia nie do koñca sformowanej struktury ZWZ, ale g³ówne uderzenia dotknê³y jednak Grunwaldu. Ciê¿kie straty poniós³ pion wojskowy tej organizacji i pion cywilny. Po wejciu wiêkszoci ocalonych struktur Grunwaldu do ZWZ formacja ta praktycznie przesta³a odgrywaæ samodzieln¹ rolê w konspiracji pomorskiej. Wielk¹ strat¹ konspiracji pomorskiej, obok aresztowania Komendanta Okrêgu ZWZ mjra J. Ratajczaka, by³o te¿ aresztowanie W. Ciesielskiego. Wraz z nim aresztowanych zosta³o wielu dzia³aczy SN, a konsekwencj¹ tego by³a decyzja o nieodtwarzaniu od tej chwili w podziemiu struktur organizacyjnych partii. Uwa¿ano, jak siê zdaje, ¿e w istniej¹cych warunkach otwiera to po prostu kolejne mo¿liwoci dekonspiracji, a co za tym idzie mno¿enia strat. Odt¹d dzia³acze SN byli aktywni w ZWZ i pionie cywilnym podziemia, tworz¹c w ich ramach nieformaln¹ strukturê. Podobnie zreszt¹ rzecz siê mia³a z SP. Tu wprawdzie lider partii A. Antczak zdo³a³ unikn¹æ aresztowania i schroni³ siê w Warszawie, ale SP tak¿e ponios³o dotkliwe straty. I w tym wypadku postanowiono nie odtwarzaæ konspiracyjnych struktur SP, a ich substytutem zosta³y struktury Delegatury Rz¹du, które ju¿ wkrótce zaczêto formowaæ. Przybycie Antczaka do Warszawy zbieg³o siê w czasie z zakoñczeniem wielomiesiêcznych sporów wokó³ obsady stanowisk G³ównych Delegatów Rz¹du RP. Rz¹d planowa³ powo³anie trzech Delegatów G³ównych: dla ziem RP wcielonych do Rzeszy, dla terenów tzw. Generalnego Gubernatorstwa (GG) i dla ziem RP w³¹czonych do Zwi¹zku Sowieckiego. W pocz¹tkach grudnia 1940 r. Cyryl Ratajski 80 ustanowiony zosta³ G³ównym Delegatem Rz¹du RP na tereny GG, a Adolf Bniñski dla ziem wcielonych do Rzeszy. Formalnie rzecz bior¹c, obszar Pomorza mia³ podlegaæ w³adzy Delegata Bniñskiego, rezyduj¹cego w Poznaniu. Jednak wraz z aresztowaniem Ciesielskiego kontakty miêdzy orodkiem poznañskim a Toruniem praktycznie usta³y. Sam Antczak, przebywaj¹c w Warszawie i bêd¹c z tej partii co Ratajski, popiera³ zapewne dominuj¹c¹ w stolicy opiniê o tym, i¿ w Kraju powinien funkcjonowaæ jeden G³ówny Delegat. W tej sytuacji, obok wzglêdów politycznych i organizacyjnych, rozstrzygaj¹ce dla takiego stanowiska Antczaka by³y te¿ wzglêdy praktyczne. Aspiruj¹c do najwa¿niejszego stanowiska w konspiracji cywilnej na Pomorzu musia³ stawiaæ na uk³ad warszawski. To zapewne zadecydowa³o o tym, ¿e wród powo³anych przez A. Bniñskiego pe³nomocników dla poszczególnych województwa na obszarze jego dzia³ania lider pomorskiego SP pocz¹tkowo siê nie znalaz³. Ale orodek poznañski nie dysponuj¹c kontaktami na Pomorzu, a tak¿e jak siê zdaje wskutek zorientowania miejscowych dzia³aczy SN na pracê w strukturach ZWZ, nie znalaz³ tam odpowiedniej kandydatury. St¹d te¿, zapewne w lipcu 1941 r. 1 Delegat Bniñski postanowi³ powierzyæ tê funkcjê A. Antczakowi . Jakkolwiek w nomenklaturze u¿ywanej w strukturze Delegatury Poznañskiej pocz¹tkowo nie pos³ugiwano siê nazw¹ tego stanowiska tak¹ jak w Warszawie, a wiêc Okrêgowego Delegata Rz¹du RP, to mo¿emy przyj¹æ, ¿e w³anie z t¹ chwil¹ Antczak obj¹³ tak¹ funkcjê dla terenów województwa pomorskiego. Wobec faktu, i¿ Delegat Bniñski jeszcze w lipcu 1941 r. zosta³ aresztowany, a Rz¹d RP de facto nie utrzyma³ ci¹g³oci Delegatury G³ównej dla ziem RP w³¹czonych do Rzeszy, A. Antczak od pocz¹tku swego formalnego urzêdowania podlega³ Delegatowi Ratajskiemu w Warszawie. Ostatecznie sprawa ta zosta³a rozstrzygniêta jednak dopiero wraz z powo³aniem kolejnego Delegata Rz¹du RP prof. Jana Pieka³kiewicza, któremu podporz¹dkowany zosta³ teren ca³ego ju¿ Kraju. Antczak, zanim jeszcze obj¹³ urzêdowanie, wiosn¹ 1941 r. uda³ siê do Torunia i kilku innych miast w celu odbudowania struktur konspiracyjnych i ustalenia zasad kontaktowania siê ich z Warszaw¹. Na czele odtworzonej sieci organizacyjnej, opieraj¹cej siê co oczywiste g³ównie na dzia³aczach SP, stan¹³ Franciszek Rochowiak. Nie by³ to jeszcze formalnie rzecz bior¹c aparat organizacyjny Delegatury Okrêgowej, ale wraz z lipcow¹ nominacj¹ Antczaka w ca³oci w³aciwie status taki uzyska³. Delegat Okrêgowy, nie mog¹c stale przebywaæ i urzêdowaæ w Toruniu, musia³ funkcjonowaæ w Warszawie. Tam te¿ podj¹³ pracê na rzecz zorganizowania swego Biura, za pracuj¹ce na Pomorzu struktury mia³y stanowiæ Ekspozyturê tego Biura kierowan¹ przez F. Rochowiaka. Taki kszta³t organizacyjny Delegatury Okrêgowej utrzyma³ siê a¿ do wybuchu Powstania Warszawskiego, a wiêc do 1 sierpnia 1944 r. 1 Studium Polski Podziemnej, Zespó³ MSW, t. 74, k. 80. 81 Dla funkcjonowania Pomorskiej Delegatury Okrêgowej w okresie trzech lat od lipca 1941 r. do sierpnia 1944 r. najwiêksze znaczenie mia³y dwa fakty. 1. Aparat dzia³aj¹cy na samym Pomorzu, przynajmniej w pocz¹tkowej fazie dzia³ania, oparty by³ niemal wy³¹cznie ma ludziach powi¹zanych ze Stronnictwem Pracy. Dopiero po ponad roku w szerszym zakresie w³¹czali siê do niego dzia³acze wywodz¹cy siê z obozu narodowego, ale skupiali siê oni praktycznie w jednej (choæ najbardziej rozbudowanej) strukturze Ekspozytury, Wydziale Bezpieczeñstwa. Natomiast w Warszawie sprawa ta wygl¹da³a ju¿ inaczej. Tutaj uruchomiony zosta³ przez SN konspiracyjny Zarz¹d pomorskiego okrêgu tej partii, który uaktywni³ do ró¿nych zadañ licznych wysiedlonych do GG narodowców. Znalaz³o to swój wyraz w personalnym kszta³cie warszawskiego kierownictwa ODR, gdzie dzia³acze SN byli licznie reprezentowani. Zastêpc¹ Delegata Okrêgowego zosta³ desygnowany przez SN Bernard Ciszewski, z parti¹ t¹ byli te¿ zwi¹zani inni, wa¿ni urzêdnicy ODR w Warszawie: mec. Stefan Micha³ek, dr Zdzis³aw Dandelski czy Edmund Borzyszkowski. 2. W warszawskim Biurze ODR znaleli siê te¿, jako wspó³pracownicy A. Antczaka, ludzie powi¹zani z obozem pomajowym. Po opuszczeniu Pomorza wielu z nich zaanga¿owa³o siê w prace Delegatury Rz¹du. Kluczow¹ postaci¹ by³ to przedwojenny starosta powiatowy w Wyrzysku i w ¯ninie, Ignacy Wujek. Obj¹³ on równie¿ funkcjê zastêpcy Delegata Okrêgowego, a jednoczenie Dyrektora Biura ODR. Obok niego ró¿ne wa¿ne funkcje w ODR pe³ni³y inne osoby powi¹zane z obozem pomajowym in¿. Kazimierz Lewandowski, Stanis³aw Ossowski czy Adam Steinborn. Z powy¿szym zagadnieniem wi¹¿e siê jeszcze jeden bardzo wa¿ny problem. W koñcu 1941 r. dowództwo ZWZ, po trwaj¹cych wiele miesiêcy próbach uzgodnienia z Delegatem Rz¹du zasad wspó³pracy, przy odtwarzaniu w podziemiu aparatu administracji pañstwowej podjêto decyzjê o uruchomieniu procesu organizowania tzw. administracji zmilitaryzowanej. Wa¿nym czynnikiem wp³ywaj¹cym na tê decyzjê by³ te¿ fakt, i¿ terenowe struktury Delegatury Rz¹du reprezentowa³y w tym czasie dosyæ s³aby poziom organizacyjny. ZWZ, a od po³owy lutego 1942 r. Armia Krajowa (AK), dysponuj¹ca o wiele wiêkszym zapleczem personalnym i finansowym, bardzo szybko uruchomi³a centralne i terenowe struktury administracji zmilitaryzowanej (najpopularniejszy jej kryptonim to Teczka). Jednak wród struktur na szczeblu okrêgowym (Wydzia³y Wojskowe) nie znalaz³a siê komórka, która funkcjonowa³aby na Pomorzu. Jest to zastanawiaj¹ce, bo nawet w przypadku terenów, gdzie o wiele trudniej by³o zorganizowaæ choæby podstawowe struktury ZWZAK, komórki administracji zmilitaryzowanej jednak powstawa³y. Tymczasem w interesuj¹cym nas wypadku ani na Pomorzu, ani w Warszawie (co dzia³o siê, gdy by³y problemy z uruchomieniem struktur w terenie) nie podjêto choæby próby sformowania takich komórek. Co równie¿ warte uwagi, w tym czasie szereg osób powi¹zanych z obozem pomajowym, nie mog¹c przebiæ siê do pracy w strukturach tworzonych w ramach Delegatury Rz¹du, podjê³o s³u¿bê w³anie w ramach Tecz- 82 ki. Natomiast w przypadku Biura Delegatury Okrêgowej pomorskiej w Warszawie mielimy sytuacjê zupe³nie odmienn¹. Tutaj ca³a grupa przedwojennych urzêdników powi¹zanych z obozem rz¹dz¹cym nie tylko nie podjê³a samodzielnego wysi³ku organizacyjnego w ramach Teczki, ale wesz³a do struktury Delegatury i, co zastanawiaj¹ce, objê³a w nich szereg kluczowych pozycji. Problem powy¿szy nie zosta³ jak dot¹d wyjaniony i trudno znaleæ nie budz¹ce w¹tpliwoci jego uzasadnienie. Nie mo¿na wykluczyæ, i¿ ze strony dowództwa ZWZAK by³a to decyzja wiadoma, wynikaj¹ca z obawy zdominowania struktur wojskowych na Pomorzu przez obóz narodowy. Byæ mo¿e zak³adano, ¿e wobec takiej sytuacji trzeba uczyniæ wszystko, by jak najwiêcej osób zwi¹zanych z obozem pom¹jowym znalaz³o siê w strukturze Okrêgowej Delegatury Rz¹du. Móg³ to byæ bowiem sposób na uzyskanie pewnych mo¿liwoci przynajmniej bie¿¹cego obserwowania poczynañ narodowców na Pomorzu. Jednoczenie za, wobec istniej¹cych ci¹gle napiêæ, dawa³o to szansê unikniêcia konfliktów wewn¹trz ZWZAK, do których mog³oby dojæ, gdyby podjêto formowanie Wydzia³u Wojskowego z³o¿onego z dzia³aczy sanacyjnych we wspó³pracy z narodowcami z Komendy Okrêgu. Z tego punktu widzenia dzia³anie w ramach ODR by³o bardzo korzystne, tym bardziej, ¿e sam Delegat Okrêgowy i jego partia, SP byli zainteresowani ograniczeniem wp³ywów endecji. W ramach funkcjonuj¹cego w Warszawie Biura Delegata Okrêgowego stopniowo uruchomiono najwa¿niejsze komórki organizacyjne. Tu¿ przed wybuchem Powstania Warszawskiego, a wiêc w po³owie 1944 r. obejmowa³o ono zapewne wszys2 tkie, przewidziane w instrukcji o Tymczasowej Administracji Rz¹dowej Wydzia³y: Bezpieczeñstwa, Administracyjny, Samorz¹dowy, Polityki Spo³ecznej i Zdrowia, Rolnictwa, Przemys³u i Handlu, Skarbowy, Techniczny (Komunikacyjno-Budowlany), Owiecenia Publicznego, Propagandy i Pracy. W przypadku dwóch ostatnich komórek przez d³u¿szy czas pozostawa³y one poza struktur¹ ODR. Szczególnie skomplikowany by³ system kierowania konspiracyjn¹ owiat¹ na Pomorzu. Oddzielnie prace prowadzi³y tu Departament Owiaty i Kultury Delegatury Rz¹du i Biuro Owiatowo-Szkolne Ziem Zachodnich, które powi¹zane by³o z obozem narodowym, a cilej ze rodowiskiem Ojczyzny w tym czasie operuj¹cym ju¿ g³ównie na terenach GG. I obie te struktury usi³owa³y 2 Archiwum Akt Nowych 202/11,1.1, k. 2831. 83 uruchomiæ oddzielnie swe przedstawicielstwa na Pomorzu, a ¿e dzia³o siê to z pominiêciem Biura Delegata Okrêgowego w Warszawie, przeto w tym wypadku zaznaczy³a siê i to pocz¹tkowo dwutorowoæ. Dopiero na prze³omie 1943 i 1944 r. stan ten zosta³ uregulowany poprzez w³¹czenie Biura Owiatowo-Szkolnego do Departamentu Owiaty i Kultury, a w lad za tym ujednolicona zosta³a struktura i na Pomorzu, a i uruchomiony zosta³ Wydzia³ w ramach Biura Delegata Okrêgowego w Warszawie. Mniej komplikacji by³o z dzia³alnoci¹ propagandow¹. I tu pocz¹tkowo w ramach Sekcji Zachodniej w Departamencie Informacji i Prasy zosta³a wyodrêbniona grupa pomorska. Podobnie jak w przypadku komórki owiatowej, tak¿e ten zespó³ dzia³a³ opieraj¹c siê na rodowisku Ojczyzny. Równie¿ w tym wypadku, na prze³omie 1943 i 1944 r. w ramach ogólnego procesu porz¹dkowania struktur Delegatury Rz¹du, nast¹pi³o takie przeorganizowanie, w nastêpstwie którego w ramach Biura Delegata Okrêgowego uruchomiony zosta³ odpowiedni Wydzia³. Antczak przyj¹³ zasadê, ¿e funkcje dyrektorów Wydzia³ów mia³y pe³niæ osoby przebywaj¹ce w Warszawie. Jednoczenie osoby kieruj¹ce odpowiednimi odcinkami pracy na Pomorzu mia³y wystêpowaæ jako zastêpcy dyrektorów Wydzia³ów. Jedynym odstêpstwem od tej regu³y by³a sytuacja w Wydziale Bezpieczeñstwa, gdzie dyrektor rezydowa³ na Pomorzu, a w Warszawie pracowa³ jego zastêpca. Niestety, nie jest mo¿liwe dok³adne odtworzenie ca³ej obsady personalnej kierowniczych stanowisk w Biurze Delegata Okrêgowego (patrz Aneks), jednak przyj¹æ mo¿na, i¿ u progu wybuchu Powstania Warszawskiego by³a ona, przynajmniej w Warszawie, pe³na. Z warszawskim Biurem Delegata Okrêgowego wspó³pracowa³o b¹d to na etatach, b¹d w luniejszych formach przynajmniej kilkadziesi¹t osób. Generalnie zadaniem tej struktury by³o przygotowane siê do pracy na Pomorzu po wyzwoleniu. W tym zakresie chodzi³o nie tylko o skompletowanie w mo¿liwie najszerszym zakresie obsady personalnej administracji rz¹dowej i samorz¹dowej. Konieczne by³o równie¿ uzyskanie elementarnej wiedzy o aktualnej sytuacji na Pomorzu, w poszczególnych, najwa¿niejszych orodkach, zw³aszcza ustalenie strat ludzkich i rzeczowych. Z tym zwi¹zane by³o rozpoznanie potrzeb spo³ecznoci miejscowych tak, aby jak najszybciej i jak najlepiej zorganizowaæ przysz³¹ odbudowê ze zniszczeñ. Jak widaæ, warunkiem sprawnego przygotowania tego aparatu do oczekuj¹cych go zadañ by³o utrzymywanie sta³ego przep³ywu informacji pomiêdzy urzêdnikami pracuj¹cymi w ramach Ekspozytury na Pomorzu a warszawskim Biurem Delegata Okrêgowego. Sam Delegat Okrêgowy przyk³ada³ wielk¹ wagê do tego, by byæ zorientowany o stanie swego aparatu na Pomorzu i o rzeczywistych warunkach tam panuj¹cych i, co mo¿e najwa¿niejsze, o rzeczywistych nastrojach miejscowej ludnoci. Dlatego nie bacz¹c na osobiste zagro¿enie co pó³ roku wyje¿d¿a³ do Torunia, Bydgoszczy, W³oc³awka czy Grudzi¹dza. Bêd¹c bowiem na Pomorzu osobistoci¹ bardzo znan¹ (i charakterystyczn¹), poszukiwan¹ przez niemieckie w³adze bezpie- 84 czeñstwa, musia³ liczyæ siê z wielkim zagro¿eniem osobistym. Mimo tego nie zrezygnowa³ z takich wypraw. Niezale¿nie od tej formy pozyskiwania informacji, która si³¹ rzeczy nie mog³a w pe³ni zaspokoiæ potrzeb aparatu organizacyjnego w Warszawie, zorganizowany zosta³ szlak kurierski z Pomorza do stolicy przez Pomorzaków pracuj¹cych na kolei, którzy regularnie, co dwa tygodnie docierali do Warszawy z zestawami najnowszych informacji. Jednoczenie t¹ drog¹ przekazywano przede wszystkim pieni¹dze, potrzebne do efektywnej dzia³alnoci na Pomorzu, jak równie¿ informacje i instrukcje od kierownictwa, a tak¿e prasê konspiracyjn¹. O wiele trudniej, co oczywiste, przebiega³ proces formowania struktur ODR na Pomorzu. G³ówny orodek dyspozycyjny, jak ju¿ wskazywa³em, stanowi³o grono dzia³aczy Stronnictwa Pracy z Franciszkiem Rochowiakiem na czele. Zapewne przez d³u¿szy czas nie dosz³o tu jednak do szerszej rozbudowy struktur (Wydzia³ów) Delegatury Okrêgowej, a poszczególni pracownicy i wspó³pracownicy wykonywali szereg, czêsto bardzo ró¿norodnych zadañ. Wobec silnej presji okupanta i ci¹g³ych zagro¿eñ aresztowaniami rozbudowa sieci organizacyjnej do po³owy 1943 r. by³a bardzo utrudniona. Do tego czasu Rochowiak zdo³a³ zorganizowaæ, jak siê zdaje, g³ówne orodki w terenie, wokó³ których koncentrowa³a siê praca. By³y to tzw. Obwody, które obejmowa³y po kilka powiatów. Takie swoiste centra organizacyjne podziemnej Delegatury funkcjonowa³y w Toruniu (z Sylwanem Stankiewiczem na czele), Bydgoszczy (z Marcinem Roszakiem na czele), Grudzi¹dzu (z Wyszkowskim na czele) i Gdyni (z Czes³awem Dawickim na czele). Praca w tych orodkach koncentrowa³a siê wokó³ organizacji przep³ywu informacji zw³aszcza do Warszawy poprzez Toruñ oraz prowadzenia akcji pomocy spo³ecznej, a wiêc dystrybucji rodzinom potrzebuj¹cym rodków przekazywanych poprzez Toruñ z Warszawy. Szybciej struktury Ekspozytury rozwija³y siê od po³owy 1943 r., tj. od momentu kiedy wyranie zel¿a³a presja na ludnoæ polsk¹ zwi¹zana z wpisywaniem na Niemieck¹ Listê Narodow¹. Wtedy te¿ rozbudowano sieæ terenow¹ na szczeblu powiatów i wiêkszych miast oraz struktury merytoryczne na poziomie Ekspozytury, stosownie do dyspozycji organizacyjnych p³yn¹cych z centrali. Niezmiernie wa¿nym momentem w rozwoju struktur Delegatury Okrêgowej na Pomorzu by³o uruchomienie jesieni¹ 1942 r. Wydzia³u Bezpieczeñstwa, którego kierownictwo powierzone zosta³o Boles³awowi Lipskiemu. Sta³o siê tak dlatego, ¿e pod jego bardzo dynamicznym przywództwem struktury bezpieczeñstwa od po³owy 1943 r. rozwinê³y siê tak znacznie, ¿e siêga³y one swymi placówkami do wiêkszoci gmin na terenie województwa. Ale nie tylko ten imponuj¹cy zasiêg komórek organizacyjnych budzi tu szczególne zainteresowanie. Wydzia³ Bezpieczeñstwa zosta³ zdominowany przez dzia³aczy zwi¹zanych z obozem narodowym. Sam Lipski nale¿a³, jak siê zdaje, do konspiracyjnego kierownictwa pomorskiego okrêgu Stronnictwa Narodowego. To dzia³acze i sympatycy tej partii objêli wiêkszoæ kluczowych stanowisk w jego aparacie. Ten mocny powrót SN do pracy w strukturach cywilnych jest szczególnie symptomatyczny. Po kilku latach niemal zupe³nego braku 85 zainteresowania pracami tego pionu w krótkim czasie zosta³ on praktycznie w swym trzonie w ca³oci zagospodarowany przez narodowców. Doprowadzi³o to wiosn¹ 3 1944 r. do pierwszych sporów i zadra¿nieñ miêdzy Rochowiakiem a Lipskim . Na tle sytuacji w innych okrêgach mo¿na stwierdziæ, ¿e natê¿enie tych sporów nie by³o wielkie, ale bior¹c pod uwagê fakt, i¿ od pocz¹tków okupacji nie by³o w gruncie rzeczy w pionie cywilnym powa¿niejszych konfliktów, pojawienie siê tych napiêæ by³o istotnym wydarzeniem. Byæ mo¿e rozwój wydarzeñ doprowadzi³by do eskalacji konfliktu pomiêdzy Rochowiakiem a Lipskim, jednak wybuch Powstania Warszawskiego zasadniczo wp³yn¹³ na rozwój sytuacji w obu czêciach Delegatury Pomorskiej. Wraz z rozpoczêciem walk w Warszawie, ³¹cznoæ miêdzy kierownictwem Delegatury Okrêgowej a Ekspozytur¹ zosta³a zerwana. Praktycznie nie uda³o siê jej wznowiæ, bowiem po upadku Powstania Biuro Delegata Okrêgowego nie podjê³o ju¿ dzia³alnoci. Sam Delegat Okrêgowy zosta³ zreszt¹ na kilka miesiêcy wywieziony do Rzeszy, sk¹d powróci³ dopiero wiosn¹ 1945 r. Tymczasem odizolowana od centrali Ekspozytura, kontynuuj¹ca prace w myl przedpowstaniowych instrukcji i za³o¿eñ, sta³a siê w koñcu 1944 r. obiektem najciê¿szych ciosów ze strony niemieckiej. W padzierniku 1944 r. nast¹pi³a pierwsza fala aresztowañ, których ofiar¹ pad³ F. Rochowiak i grono jego najbli¿szych wspó³pracowników w Torunia, Bydgoszczy i Inowroc³awiu. W tym samym mniej wiêcej czasie, choæ bez zwi¹zku z tamtymi wsypami, aresztowani zostali najbli¿si wspó³pracownicy Lipskiego w Bydgoszczy. Sam Lipski z czêci¹ kierownictwa Wydzia³u zdo³a³ siê uchroniæ i nadal kierowa³ rozbudowan¹ struktur¹ organizacyjn¹. Dzia³o siê tak równie¿ po wkroczeniu na Pomorze w styczniu i w lutym 1945 r. wojsk sowieckich i zainstalowaniu podporz¹dkowanych komunistycznemu tzw. rz¹dowi tymczasowemu w³adz polskich. Trzeba jednak zwróciæ uwagê na fakt, i¿ obok trwania w konspiracji czêci aparatu organizacyjnego bardzo liczna grupa jego funkcjonariuszy znalaz³a siê w sk³adzie uruchamianych w³adz administracji rz¹dowej i samorz¹dowej, w strukturach milicji, a nawet w³adz bezpieczeñstwa. Mo¿na przypuszczaæ, ¿e nie by³o to dzie³em przypadku czy spontanicznych, indywidualnych decyzji poszczególnych osób. W moim przekonaniu by³ to efekt zamierzonego, wiadomie ukierunkowanego dzia³ania ze strony Lipskiego i jego wspó³pracowników. Chodzi³o nie tylko o przejêcie odtwarzanego aparatu administracyjnego, czy o usadowienie w nim czy w milicji swoich ludzi i informatorów. By³ to tak¿e wyraz odpowiedzialnoci za kierunek odbudowy Pomorza ze zniszczeñ wojennych i chêci uczestniczenia w tym procesie. S¹dzê, ¿e by³o to równie¿ wiadectwo wiary, i¿ wkrótce uda siê w³adze komunistyczne wyeliminowaæ. A skoro tak, to uwa¿ano, i¿ nie ma powodu, by bezczynnie oczekiwaæ na zmiany, ale od razu podj¹æ wysi³ek na rzecz odbudowy Pomorza. 3 List Boles³awa Lipskiego do Antoniego Antczaka z 8 czerwca 1944 roku (w zbiorach autora). 86 Niestety, w maju 1945 r. Lipski i wiêkszoci pozosta³ych na wolnoci jego wspó³pracowników aresztowa³ Urz¹d Bezpieczeñstwa. Ofiar¹ aresztowañ pad³o te¿ wielu by³ych dzia³aczy Delegatury Rz¹du pracuj¹cych w strukturach oficjalnych i wielu z nich, w nastêpstwie tych aresztowañ, z Lipskim na czele, straci³o ¿ycie. W takich to tragicznych okolicznociach Okrêgowa Delegatura Rz¹du RP dla województwa Pomorskiego zakoñczy³a swe prace. Aneks Obsada personalna stanowisk kierowniczych w Pomorskiej Okrêgowej Delegaturze Rz¹du RP Delegat Okrêgowy Antoni Antczak Zastêpca Delegata Bernard Ciszewski Ignacy Wujek Naczelnicy Wydzia³ów i ich zastêpcy: Adminstracyj nego Ignacy Wujek Franciszek Rochowiak Bezpieczeñstwa Boles³aw Lipski Feliks Antczak Samorz¹dowego Fredyk Owiecenia Publ. Zbigniew Szulczy ñski Feliks Kotewicz Dzikowski lub Moeller Propagandy i Prasy Dionizy Weso³ek Mieczy s³aw Bagiñski lub Antoni Spandowski Polity ki Spo³. i Zdrowia Zdzis³aw Dandelski Rolnictwa Stanis³aw Ossowski Skarbowego Józef Sêpo³owicz Przemy s³u i Handlu Technicznego Kazimierz Lewandowski Rozdzia³ V DZIA£ALNOÆ PODZIEMIA WOJSKOWEGO Niezmiernie trudne warunki stworzone na Pomorzu przez w³adze niemieckie od pocz¹tku okupacji nie sprzyja³y podejmowaniu wielu form dzia³alnoci podziemnej, jakie wyst¹pi³y w Generalnym Gubernatorstwie. Decydowa³y o tym nie tylko omówione wczeniej czynniki, determinuj¹ce w zasadniczy sposób rozwój organizacyjny pomorskiej konspiracji. Z pewnoci¹ wp³yw na to mia³y samoograniczenia, które stosowa³y nie tylko ró¿ne struktury pomorskiej konspiracji, ale tak¿e poszczególni cz³onkowie organizacji konspiracyjnych dzia³aj¹cych na Pomorzu. Dominowa³a bowiem na tym terenie przede wszystkim odpowiedzialnoæ i chêæ unikniêcia odwetowych akcji represyjnych, którymi zosta³aby objêta spo³ecznoæ polska, g³êboko dotkniêta przeladowaniami ju¿ na pocz¹tku okupacji. Prowadzona na Pomorzu przez w³adze okupacyjne polityka germanizacyjna powodowa³a, ¿e wa¿kiego znaczenia nabiera³y sprawy propagandy i informacji, chocia¿ konspiracyjna dzia³alnoæ propagandowa nie osi¹gnê³a tu takiego poziomu jak w GG. Z kolei wybrze¿e Morza Ba³tyckiego i znajduj¹ce siê tu porty sprzyja³y rozwojowi wywiadu i sieci ³¹cznoci, a w³¹czenie Pomorza do Rzeszy, jako Okrêgu GdañskPrusy Zachodnie (Reichsgau DanzigWestpreussen), pozwala³o wykorzystywaæ ten teren jako zaplecze do dzia³añ podejmowanych na terenie Niemiec. Na Pomorzu najwiêksze znaczenie mia³y nastêpuj¹ce formy walki: dzia³alnoæ wywiadowcza, sabota¿ i dywersja, partyzantka w Borach Tucholskich, dzia³alnoæ propagandowa. Dzia³alnoæ wywiadowcza Sporód wszystkich form walki w pierwszym rzêdzie wymieniæ trzeba stosunkowo szeroko rozwiniêt¹ na Pomorzu dzia³alnoæ wywiadowcz¹, w ró¿nym zakresie prowadzon¹ przez organizacje konspiracyjne. Pomimo wielu ograniczeñ najwiêksze 89 znaczenie mia³ w tym wzglêdzie wywiad SZPZWZAK, dysponuj¹cy mo¿liwociami fachowej oceny przydatnoci materia³u wywiadowczego i systematycznego przekazywania meldunków wywiadowczych na Zachód. G³ówn¹ rolê odgrywa³y zw³aszcza przesy³ane do Londynu informacje, dotycz¹ce niemieckiej armii oraz przemys³u zbrojeniowego. Pocz¹tkowo warunki prowadzenia dzia³alnoci wywiadowczej by³y na Pomorzu niezwykle ciê¿kie, co wynika³o g³ównie z trudnoci kadrowych. Nie dysponowano bowiem odpowiedni¹ liczb¹ oficerów wywiadu, przeszkolonych przed wojn¹ i posiadaj¹cych odpowiednie dowiadczenie. Sieci wywiadowcze SZPZWZAK funkcjonuj¹ce na Pomorzu w latach 1940 1945 zmienia³y formy organizacyjne, zasiêg dzia³ania oraz zainteresowania. Przekazywane na Pomorze wskazówki i zadania wywiadowcze by³y czêsto odbiciem przebiegu dzia³añ operacyjnych na ró¿nych teatrach wojennych, a tak¿e potrzeb Sztabu Naczelnego Wodza w Londynie, realizuj¹cego wytyczne sztabów alianckich. W stosunku do innych okrêgów ZWZAK specyficzne zadania wywiadowcze okrêgu pomorskiego dotyczy³y penetracji wybrze¿a morskiego i szeroko rozumianych spraw morskich, które w zasadzie le¿a³y w zainteresowaniu sieci eksterytorialnych KG ZWZAK. Pomorze Gdañskie odgrywa³o wiêc w dzia³alnoci wywiadu ZWZAK stosunkowo wa¿n¹ rolê, wynikaj¹c¹ g³ównie z zainteresowania aliantów zarówno problematyk¹ morsk¹, jak i zlokalizowanym na Pomorzu przemys³em zbrojeniowym. St¹d te¿ na terenie Pomorza dzia³alnoæ wywiadowcz¹ w ramach ZWZAK prowadzi³y dwa rodzaje sieci: sieæ wywiadu okrêgu pomorskiego ZSPZWZAK (19391945); sieci wywiadu ofensywnego KG ZWZAK Stragan (19411943), Lombard (19431945). Szefowi II Wydzia³u (wywiadu) Komendy Okrêgu Pomorskiego ZWZAK podlegali szefowie wywiadu, funkcjonuj¹cy we wszystkich ni¿szych jednostkach organizacyjnych (podokrêgi, inspektoraty, obwody) oraz referat wywiadu Wojskowej S³u¿by Kobiet, istniej¹cy w latach 19431945. Wywiad okrêgowy realizowa³ zasadniczo dwa zadania. W ramach pierwszego z nich dostarcza³ Komendzie G³ównej ZWZAK, Komendzie Obszaru Zachodniego i Komendzie Okrêgu informacje o rozmieszczeniu g³ównych si³ niemieckich (wojskowych, SS, policyjnych), które by³y niezbêdne do opracowywania w³asnych planów i podejmowania decyzji operacyjnych (waga tych zadañ ros³a w miarê zbli¿ania siê frontu wschodniego). Drugie zadanie dotyczy³o prowadzonego systematycznie rozpoznania niemieckich garnizonów wojskowych, szczególnie si³ policyjnych dla zapewnienia sobie bezpieczeñstwa. Sieæ terenowa wywiadu okrêgowego, podlegaj¹c lokalnym komendantom (podokrêgów, inspektoratów, obwodów), zaspokaja³a g³ównie potrzeby tych jednostek organizacyjnych, niekiedy realizuj¹c jedynie zadania na u¿ytek Komendy Obszaru Zachodniego ZWZAK czy Komendy G³ównej ZWZAK. Sieæ wywiadowcza okrêgu pomorskiego ZWZAK w latach 19401945 nigdy nie osi¹gnê³a takiej gêstoci i sprawnoci, jak¹ uzyskano w Generalnym Gubernatorstwie. Prowadz¹cy bie¿¹c¹ dzia³alnoæ pion wywiadu szczególnie nara¿ony by³ 90 na dekonspiracjê. Czêste zmiany na stanowiskach, wymuszane aresztowaniami powodowa³y, ¿e z dzia³alnoci¹ wywiadowcz¹ zetknêli siê niemal¿e wszyscy oficerowie komend: okrêgu, podokrêgów i inspektoratów. W pracach wywiadowczych uczestniczy³o poza tym wielu cz³onków struktur pomorskich ZWZAK, którzy ze wzglêdu na swoje mo¿liwoci (np. zatrudnienie) mogli stanowiæ istotne ród³o informacji, chocia¿ formalnie nie tkwili w pionie wywiadowczym. Istnia³y jednak rejony Pomorza, gdzie nasycenie ró¿nymi komórkami wywiadowczymi by³o znacznie wiêksze ni¿ na pozosta³ych terenach, wchodz¹cych w sk³ad okrêgu pomorskiego ZWZAK. Z pewnoci¹ wymieniæ tu nale¿y rejon Gdyni i Gdañska, szczególnie silnie penetrowany przez wiele sieci wywiadowczych (zarówno sieci wywiadu okrêgowego i Inspektoratu Wybrze¿e ZWZAK, jak i sieci eksterytorialne II Oddzia³u KG ZWZAK). Znaczenie wywiadowcze Gdyni (du¿ej bazy Kriegsmarine) dostrzegane by³o od samego pocz¹tku, chocia¿ napotykano w pierwszym okresie na trudnoci w utworzeniu w tym miecie komórek wywiadowczych. Dlatego stosunkowo wczenie wykorzystano tu cz³onków przedwojennej sieci wywiadowczej. W 1940 r. powsta³a samodzielna komórka wywiadu ZWZ, utrzymuj¹ca ³¹cznoæ z Warszaw¹, któr¹ kierowa³ kpt. rez. Antoni Winiewski vel Anton Wiens, do 1939 r. prowadz¹cy dzia³alnoæ wywiadowcz¹ na terenie Gdañska oraz Rzeszy. Podlega³o mu kilku przedwojennych wspó³pracowników wywiadu z terenu Gdyni. Z czasem jego grupa zosta³a w³¹czona do jednej z sieci wywiadu ofensywnego o kryptonimie Stragan. Dopiero znaczna rozbudowa struktur ZWZ, a nastêpnie AK w latach 19411942 stworzy³a sprzyjaj¹ce warunki do rozwoju sieci wywiadu okrêgowego ZWZAK, w pierwszym rzêdzie na Wybrze¿u, gdzie planowano dokonanie w przysz³oci desantu morskiego i powietrznego regularnych jednostek wojska polskiego. W zwi¹zku z tym rejon GdyniaGdañsk rozpracowywany by³ intensywnie tak¿e pod k¹tem wspomnianych planów. Kieruj¹cy w latach 19411942 Podokrêgiem Morskim ZWZAK J. Olszewski ps. Andrzej przywi¹zywa³ du¿¹ wagê do spraw wywiadu i osobicie zaanga¿owany by³ w tworzenie sieci wywiadowczej. W³¹czy³ on do prac wywiadowczych cz³onków tego podokrêgu ZWZAK zatrudnionych w ró¿nych instytucjach i obiektach. Rozpoznawano nie tylko obiekty wojskowe i policyjne w Gdyni, ale tak¿e okoliczne tereny, gdzie mia³ byæ dokonany desant powietrzny. Systematycznie nap³ywa³y tygodniowe meldunki z portu gdyñskiego i znajduj¹cej siê w Gdyni bazy Kriegsmarine oraz stoczni. W ich przesy³aniu do Warszawy w latach 19411942 znacz¹c¹ rolê odegra³ hm. Lucjan Cylkowski, szef ³¹cznoci kurierskiej podokrêgu oraz hm. Bernard Myliwek, komendant chor¹gwi pomorskiej Szarych Szeregów. Po aresztowaniu J. Olszewskiego w padzierniku 1942 r. i odst¹pieniu od wspomnianych planów teren Wybrze¿a pozosta³ atrakcyjny jedynie ze wzglêdu na istniej¹cy tu przemys³ zbrojeniowy. Kolejni komendanci powsta³ego wówczas Podokrêgu Pó³nocno-Zachodniego AK: por. Zygmunt Szatkowski ps. Wies³aw, ppor. Henryk Gruetzmacher ps. Marta oraz ppor. A. Jarocki ps. Juhas, Antoni tak¿e byli zaanga¿owani w dzia³alnoæ wywiadowcz¹. Z czasem g³ówn¹ rolê w organizowaniu wywiadu w podokrêgu 91 odgrywaæ zacz¹³ ppor. rez. Jan Belau, ps. Mewa, Morski, który w latach 1941 1944, przypuszczalnie jako oficer wywiadu Inspektoratu Wybrze¿e, utworzy³ sprawnie funkcjonuj¹c¹ sieæ wywiadu, obejmuj¹c¹ g³ównie rejon Gdyni i Gdañska, ale ogarniaj¹c¹ w zasadzie ca³y odcinek wybrze¿a Morza Ba³tyckiego od Szczecina do Królewca. W Podokrêgu Po³udniowo-Zachodnim ZWZAK dzia³alnoæ wywiadowcza sieci okrêgowej nie by³a pocz¹tkowo zbyt rozbudowana, chocia¿ w³anie tu najwczeniej utworzono komórki wywiadu ograniczaj¹ce siê w zasadzie do przekazywania informacji o stacjonuj¹cych tu niemieckich jednostkach wojskowych oraz transportach. Nieco póniej obserwacj¹ objêto budowane tu obiekty przemys³u zbrojeniowego. Dopiero od 1943 r. nasilono penetracjê wywiadowcz¹ po³udniowej czêci Pomorza, co spowodowane zosta³o systematycznie rosn¹cym znaczeniem zlokalizowanego tu przemys³u zbrojeniowego. Najs³abiej zorganizowane by³y komórki wywiadu w podokrêgach zewnêtrznych (Szczecin, Królewiec). Wynika³o to przede wszystkim z wystêpuj¹cych tam ogromnych problemów organizacyjnych ZWZAK. St¹d te¿ sporadycznie udawa³o siê utworzyæ na tych wysuniêtych terenach sta³e placówki wywiadowcze lub punkty obserwacyjne. Przy gromadzeniu informacji z zewnêtrznych podokrêgów czêciej korzystano z przygodnych róde³ informacji lub uzyskiwano dane w czasie okazjonalnych wyjazdów na te tereny. W zwi¹zku z tym np. w zbieraniu informacji z Królewca pomagali wywiadowi AK m.in. cz³onkowie TOW Gryf Pomorski, skierowani tam do pracy jako robotnicy przymusowi. Do dyspozycji wywiadu AK przekaza³ ich por. rez. A. Arendt, komendant naczelny Gryfa, utrzymuj¹cy osobisty kontakt z Franciszkiem Bendigiem ps. Ksawery z wywiadu okrêgowego AK. Dopiero w po³owie 1941 r. utworzono na Pomorzu sieci eksterytorialne wywiadu ZWZAK, podporz¹dkowane bezporednio Oddzia³owi II KG ZWZAK. Nie mia³y one charakteru sieci terenowej. Zlecone im zadania nie nakazywa³y dok³adnego opanowania ca³ego obszaru Pomorza, lecz dotyczy³y konkretnych, z góry wyznaczonych obiektów przemys³owych lub np. morskich (le¿¹cych na Wybrze¿u). Dlatego w³anie sieci eksterytorialne budowano na Pomorzu, bezporednio od komórki kierowniczej w Warszawie (inspektor sieci) do okrelonego obiektu (agent). Przez funkcjonuj¹ce na Pomorzu sieci eksterytorialne usi³owano docieraæ tak¿e na dalsze tereny, zarówno do Niemiec, jak i do innych krajów okupowanych przez wojska niemieckie. By³o to mo¿liwe, bowiem wywo¿ono tam na roboty przymusowe liczne rzesze Polaków. Pochodz¹cy z Pomorza cz³onkowie wywiadu ZWZAK, penetruj¹cy rejony Rzeszy, oprócz szczegó³owych zadañ realizowali ogólne zadania wywiadowcze. Dotyczy³y one g³ównie: 1) szeroko rozumianych zagadnieñ wojskowych i gospodarczych oraz skutków bombardowañ alianckich, 2) rozpoznania portów ba³tyckich (niemieckich i opanowanych przez Niemców) oraz portów Morza Pó³nocnego, ze szczególnym uwzglêdnieniem znajduj¹cych siê tam stoczni i baz niemieckiej marynarki wojennej. 92 Teren Pomorza penetrowany by³ systematycznie przez eksterytorialne sieci wywiadu ofensywnego KG ZWZAK, wystêpuj¹ce pod kryptonimami Stragan (19411942) i Lombard (19431944). W latach 19411942 meldunki z Pomorza przesy³a³y wchodz¹ce w sk³ad Straganu sieci oznaczone literami: A, C, D, F, G, K i P oraz tzw. ekspozytury: J i Morze. Najbardziej rozbudowane na Pomorzu by³y trzy z nich: 1) A utworzona przez pochodz¹cego z Tczewa Stefana Kamiñskiego, której czêæ uczestniczy³a w rozpracowywaniu transportu kolejowego; 2) C specjalizuj¹ca siê w zbieraniu informacji o charakterze morskim (bazy Kriegsmarine, porty oraz stocznie). Prace tej sieci nadzorowa³ kpt. mar. Józef Wonicki ps. Walek oraz hm. Bernard Myliwek ps. Konrad, organizuj¹cy ³¹cznoæ z Warszaw¹. Znacz¹c¹ rolê w tej sieci odgrywali byli harcerze z ¿eglarskich dru¿yn morskich, w³¹czeni do dzia³alnoci wywiadowczej przez Ludwika Walasika, przed wojn¹ bosmana na Zawiszy Czarnym; 3) F kierowana z Warszawy przez por. Witolda Strusiewicza ps. Witold, który kontaktowa³ siê z Pomorzem za porednictwem pochodz¹cych ze Starogardu: J. Szamreto i ³¹cznika Leona Grabowskiego ps. F1. Prace wszystkich sieci eksterytorialnych by³y inspirowane przez wywiad aliantów. W 1942 r. najwiêksz¹ wagê przywi¹zywano do remontowanych w Gdyni niemieckich okrêtów liniowych (Gneisenau, Scharnhorst, Prinz Eugen) i lotniskowca (Graf Zeppelin) oraz mo¿liwoci produkcyjnych niemieckiego przemys³u stoczniowego (od Szczecina do Królewca) i zbrojeniowego (w zwi¹zku z przenoszeniem produkcji z Niemiec na Pomorze). Najlepsze efekty osi¹gniêto na terenie Gdyni, sk¹d systematycznie nap³ywa³y meldunki, daj¹ce stosunkowo dobry wgl¹d w pracê portu, stoczni oraz bazy Kriegsmarine. Waga zebranego w Gdyni materia³u wywiadowczego by³a tak znaczna, ¿e problemem by³o szybkie przekazywanie informacji na Zachód. Podejmowano w zwi¹zku z tym próby uruchomienia w Gdyni radiostacji, która pracowa³aby wy³¹cznie dla potrzeb wywiadu. Tak¹ ocenê w sierpniu 1943 r. przekaza³ wywiad brytyjski: Meldunki z Gdyni i z pó³nocnych portów niemieckich na wschód od Kiel s¹ dobre i dowodz¹, ¿e organizacja zosta³a nale¿ycie usprawniona; szczególnie cenne s¹ informacje z Gdyni. Admiralicja podkrela³a czêsto i nie przestaje nadal ¿ywiæ nadziei, ¿e w najbli¿szej przysz³oci zostanie 1 nawi¹zana ³¹cznoæ radiowa z portem . Próby te nie odnosi³y skutku, bowiem jeszcze w lutym 1944 r. gen. Bór-Komorowski informowa³ Londyn, ¿e nie ma mo¿liwoci uruchomienia w Gdyni stacji nadawczej. Z dokumentów nie wynika, ¿eby uda³o siê tego dokonaæ w póniejszym okresie. Tak wiêc nadal, zwykle raz w miesi¹cu, meldunki przekazywano przez kurierów do Warszawy, a stamt¹d drog¹ radiow¹ do Londynu. Czêæ wa¿niejszych meldunków przesy³ano na Zachód poprzez Szwecjê, za porednictwem pastora 1 Polskie Si³y Zbrojne w drugiej wojnie wiatowej, Londyn 1957, t. 3. 93 szwedzkiego w Gdyni lub kapitanów szwedzkich statków zawijaj¹cych do portów w Gdyni i Gdañsku. Meldunki z Pomorza dotycz¹ce problematyki morskiej przekazywano do Biura Studiów Oddzia³u II KG AK, gdzie analizowali je dwaj eksperci: kpt. mar. Józef Wonicki ps. Walek sprawy marynarki wojennej i ppor. rez. mar. in¿. Aleksander Potyra³a ps. Tarnowski, Christian sprawy przemys³u stoczniowego. Warto przytoczyæ ocenê pracy sieci wywiadowczych w zakresie przemys³u stoczniowego, sformu³owan¹ przez A. Potyra³ê: Ka¿de nasze wezwanie, skierowane do sieci wywiadu, o rozpracowanie takiego lub innego zagadnienia, o dostarczenie nam tego lub innego zestawienia liczbowego, o wydobycie takiego lub innego planu lub rysunku konstrukcyjnego rzadko pozostawa³o bez odzewu. I dostarczali nam wiele ciekawego materia³u, czasem o wyj¹tkowej donios³oci, jak¿e czêsto z wielu piecz¹tkami Geheim (tajne), Streng Geheim (cile tajne). Nie bylimy z koleg¹ Wonickim przy zdobywaniu tych materia³ów, wiêc nie mogê powiedzieæ, kim byli ci, którzy nara¿ali swe ¿ycie, aby wype³niæ nasze polecenia, równaj¹ce siê rozkazowi. Mo¿e by³y to sprz¹taczki Polki, mo¿e technicy Polacy zatrudnieni w dzia³ach produkcyjnych stoczni niemieckich, ale niew¹tpliwie byli te¿ robotnicy Polacy, którzy mimo dok³adnej kontroli rysunków technicznych oddanych na warsztat musieli niejeden z nich wyrwaæ spod oczu nieufnego Werkschutzu (stra¿y fabrycznej) i dostarczyæ sieci polskiego wywiadu. Jak oni te du¿e nieraz plany przemycali przez wielokrotne i podejrzliwe kontrole stoczni, arsena³ów i portów, ilu ich z tego powodu rozstrzelano nie wiem, i chyba nikt tego siê nie dowie. Ofiary niew¹tpliwie 2 by³y, lecz ofiary te nie by³y nadaremne . Straty ludzkie w pionie wywiadu rzeczywicie by³y znaczne, a aresztowani cz³onkowie ró¿nych sieci byli po ledztwie osadzani w wiêzieniach i obozach koncentracyjnych. Najbardziej zaanga¿owani w prace wywiadowcze zginêli w trakcie ledztwa lub na mocy wyroków s¹dowych. Sporód pomorskich sieci Straganu najwczeniej zosta³a rozbita sieæ C, maj¹ca powi¹zania z Szarymi Szeregami w Gdyni. Pierwsze aresztowania nast¹pi³y jesieni¹ 1942 r., a w sierpniu 1943 r. zatrzymano pozosta³ych cz³onków tej sieci, których po ledztwie osadzono w obozie Stutthof. W lutym 1943 r. rozbito czêæ sieci F, za aresztowani cz³onkowie po zakoñczeniu ledztwa tak¿e wys³ani zostali do Stutthofu. W sierpniu 1943 r. gestapo zlikwidowa³o wchodz¹c¹ w sk³ad Straganu grupê Wybrze¿e, której cz³onków z Pomorza osadzono w obozie ledczym gestapo w Inowroc³awiu. Póniej przekazano ich do obozów koncentracyjnych, gdzie kilku z nich zginê³o. W zwi¹zku z rozbiciem Straganu utworzono now¹ sieæ wywiadu ofensywnego KG AK o kryptonimie Lombard. Od pocz¹tku 1943 r. organizowali j¹ oficerowie wywiadu zrzuceni do okupowanej Polski jako cichociemni. W³¹czono do niej 2 A. Potyra³a, Wspomnienia dotycz¹ce spraw Marynarki Wojennej, maszyn. w Archiwum Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni, s. 192193. 94 ocala³ych cz³onków sieci Stragan i nowo pozyskanych pracowników wywiadu. W 1943 r. nast¹pi³a te¿ pewna zmiana priorytetów wywiadowczych. Nadal zadania dotyczy³y rozpracowywania przemys³u stoczniowego, chocia¿ teraz bardziej ni¿ du¿ymi okrêtami liniowymi interesowano siê produkcj¹ nowych typów okrêtów podwodnych oraz silnikami do tych okrêtów. Zwiêkszon¹ obserwacj¹ objêto poza tym przemys³ lotniczy, motorowy i kolejowy. Znaczn¹ wagê przywi¹zywano zw³aszcza do informacji z lotnisk i zak³adów lotniczych w Rumi, Gdyni, Malborku, Grudzi¹dzu i Tczewie. W latach 19431944 nasilono tak¿e penetracjê po³udniowej czêci Pomorza, g³ównie rejonów: Bydgoszcz, Toruñ, Grudzi¹dz. Wynika³o to z faktu rosn¹cego znaczenia zlokalizowanego tam przemys³u zbrojeniowego. Tak jak Wybrze¿e, tereny te rozpracowywa³y zarówno sieci wywiadu ofensywnego KG AK (Lombard), jak i wywiadu okrêgu pomorskiego AK. By³o to u³atwione, poniewa¿ wielu cz³onków inspektoratów bydgoskiego, grudzi¹dzkiego i toruñskiego pracowa³o w zak³adach zbrojeniowych. W rejonie Bydgoszczy zbierano g³ównie informacje z Metalfabrik, Fabryki Elektrotechnicznej, Maschinenfabrik i £êgnowa. W latach 19431944 du¿¹ wagê mia³y informacje o niemieckiej broni rakietowej (V1, V2). Pocz¹tkowo rozpracowywano orodek dowiadczalny w Peenemünde na wyspie Uznam, z którego pierwsze meldunki nap³ynê³y przypuszczalnie w lutym 1943 r. W zwi¹zku z ich potwierdzeniem przez zdjêcia lotnicze sieci wywiadowcze otrzyma³y polecenie przekazywania wszelkich danych o Peenemünde. W zbieraniu informacji uczestniczy³y zarówno pomorskie komórki sieci Lombard KG AK, jak i kierowany przez kpt. J. Grussa ps. Stanis³aw wywiad okrêgu pomorskiego AK, w ramach którego akcja ta otrzyma³a kryptonim B³yskawica. W XI 1943 oraz IIIII 1944 r. z okrêgu pomorskiego AK przes³ano cenne dane dotycz¹ce rakiet V i rysunki. Jako szczególnie cenny potraktowany zosta³ wykaz zak³adów produkuj¹cych czêci do rakiet, znajduj¹cych siê zarówno na Pomorzu (Grudzi¹dz), jak i w Rzeszy oraz na l¹sku. Rozbicie sieci wywiadu okrêgowego uniemo¿liwi³o dalsze prace w tym kierunku zlecone przez Oddzia³ II KG AK. Poza tym w 1944 r. rozpracowywano niemieckie wyrzutnie rakietowe zlokalizowane na Pomorzu. Ppor. J. Belau z grup¹ wspó³pracowników prowadzi³ obserwacjê dwóch wyrzutni w rejonie £eby przy ruchomych wydmach i w pobli¿u kana³u. Wyrzutnie rakietowe, znajduj¹ce siê na terenach lenych, w rejonie WierzchucinSarnówekLisinySuchom, rozpracowywane by³y pocz¹tkowo przez cz³onków sieci wywiadu ofensywnego z Gdyni, a nastêpnie przez partyzantów ze zgrupowania AK Cisy100. Najwiêksze straty wywiad okrêgu pomorskiego AK poniós³ w 1944 r. W koñcu marca 1944 r. aresztowany zosta³ Robert Burczyk ps. Kaszuba, szef wywiadu inspektoratu Grudzi¹dzkiego AK, oraz kilku jego wspó³pracowników. W dniu 7 maja 1944 r. aresztowano w Bydgoszczy kpt. J. Grussa, szefa wywiadu okrêgu pomorskiego AK (do stycznia 1945 r. poddawany ledztwu w gestapo ³ódzkim w zwi¹zku z ujawnieniem jego udzia³u w rozpracowywaniu broni V). W sierpniu 1944 r. w Bydgoszczy aresztowano F. Bendiga, kieruj¹cego po Grussie wywiadem 95 okrêgowym, a w Tczewie por. rez. in¿. Witolda Wojciechowskiego ps. Mewa, zaanga¿owanego w prace wywiadu (zamordowany zosta³ podczas ledztwa). Do najwiêkszych aresztowañ dosz³o w koñcu sierpnia 1944 r. w Gdyni, gdzie zatrzymano ppor. Belaua i kilku jego najbli¿szych wspó³pracowników. Po ledztwie zostali oni osadzeni w Stutthofie, a nastêpnie rozstrzelani w egzekucji publicznej w Ocyplu we wrzeniu 1944 r. Tak wiêc w sierpniu 1944 r. gestapo zdo³a³o ca³kowicie rozbiæ sieæ wywiadu okrêgu pomorskiego AK. W drugiej po³owie 1944 r. kpt. rez. Bronis³aw Pietkiewicz ps. Wiktor, jako komendant Podokrêgu Po³udniowo-Wschodniego AK, zdo³a³ zbudowaæ od podstaw now¹ sieæ wywiadu, która najprê¿niej dzia³a³a w Inspektoracie Toruñskim. W koñcu 1944 r. zrezygnowano z prowadzenia wywiadu przemys³owego, koncentruj¹c siê w zasadzie na zbieraniu informacji o niemieckich jednostkach wojskowych i transportach wojskowych, planach obrony poszczególnych miast oraz obiektach przeznaczonych przez Niemców do zniszczenia. Najlepiej prowadzono rozpoznanie wojsk niemieckich w Toruniu, Inowroc³awiu, Nieszawie oraz Lipnie. Omawiaj¹c dzia³alnoæ wywiadowcz¹ prowadzon¹ na Pomorzu przez ZWZAK pamiêtaæ nale¿y o informacjach zebranych przez inne organizacje konspiracyjne. Uzyskiwane przez nie dane wykorzystywa³ nie tylko wywiad okrêgu pomorskiego ZWZAK, który gromadzi³ g³ównie dane dotycz¹ce dzia³alnoci tych organizacji, znacznie rzadziej w³¹czaj¹c cz³onków innych organizacji do prowadzenia obserwacji konkretnych obiektów maj¹cych znaczenie dla wywiadu. Innymi wzglêdami kierowano siê w pracy wywiadu ofensywnego KG ZWZAK. Przy budowie eksterytorialnych sieci Oddzia³u II KG AK wykorzystywano nie tylko cz³onków ZWZAK. Zarówno ze wzglêdów bezpieczeñstwa (aby w razie dekonspiracji aresztowania nie rozbija³y innych struktur ZWZAK), jak i problemów kadrowych do sieci tych w³¹czano nie tylko pojedynczych cz³onków innych organizacji, lecz tak¿e zespo³y ludzkie. Na Pomorzu szczególnie owocna by³a wspó³praca wywiadowcza ZWZAK ze Zwi¹zkiem Jaszczurczym (19411942) oraz Mieczem i P³ugiem (1943 1944). Warto wiêc nieco szerzej omówiæ ten problem. W 1940 r. komórki ZJ powstaj¹ce na Pomorzu nastawiano przede wszystkim na prowadzenie wywiadu. ZJ uda³o siê w stosunkowo krótkim czasie rozbudowaæ swoje struktury na Pomorzu oraz utworzyæ sprawnie funkcjonuj¹c¹ ³¹cznoæ z Warszaw¹. Wspó³praca wywiadowcza pomiêdzy ZJ a ZWZAK organizowana by³a na szczeblu centralnym w Warszawie i dotyczy³a g³ównie wywiadu wojskowego na polskich ziemiach zachodnich oraz w Niemczech. Pocz¹tkowo ZJ przekazywa³ jedynie informacje wywiadowcze. W ich przesy³aniu do Warszawy brali udzia³ Monika Dymska (aresztowana 23 VII 1942 r., stracona 25 VI 1943 r. w Plötzensee) oraz ppor. Arnold Nierzwicki ps. Krzysztof (oboje uczestniczyli w przedwojennych przygotowaniach prowadzonych przez gen. Tokarzewskiego). Opieraj¹c siê na instrukcjach ZWZAK dzia³alnoæ wywiadowcz¹ prowadzili w zasadzie wszyscy cz³onkowie pomorskich komórek ZJ utworzonych m.in. w Gdyni, Gdañsku, Brodnicy, Bydgoszczy, Toruniu, Wejherowie, Jab³onowie. W zakresie 96 wywiadu ZJ g³ówn¹ rolê odegra³a pocz¹tkowo Gdynia, gdzie prace wywiadowcze inspirowali kieruj¹cy tamtejsz¹ placówk¹ ZJ Andrzej Eliaszewicz ps. Ala i Stefan Hensel ps. Gustaw II. Utworzyli oni na terenie Gdyni sprawnie funkcjonuj¹c¹ sieæ wywiadowcz¹, uzyskuj¹c wiele cennych danych z portu gdyñskiego i gdañskiego oraz bazy Kriegsmarine w Gdyni. Zorganizowali tak¿e w Gdyni kwatery dla kurierów odbywaj¹cych podró¿e wywiadowcze w g³¹b Niemiec. Prawdopodobnie od po³owy 1941 r. wspó³praca nabra³a nieco innego charakteru. Z ramienia ZWZAK organizowa³ j¹ Mieczys³aw Rutkowski szef Sekcji Zachód sieci wywiadu ofensywnego KG ZWZAK, oznaczonej kryptonimem Stragan, który poprzez ³¹czników utrzymywa³ kontakt z przedstawicielam i ZJ, m.in. Stanis³awem Jeute ps. Stach Zachodni szefem Ekspozytury Z wywiadu ZJ oraz Mieczys³awem Dukalskim ps. Mietek, komendantem okrêgu pomorskiego ZJ. Meldunki wywiadowcze z Pomorza trafia³y do S. Jeute, który przekazywa³ je nastêpnie do II Oddzia³u KG ZWZAK. Poza tym w 1941 r. czêæ cz³onków wywiadu ZJ na Pomorzu w³¹czono do tworzonej wówczas od podstaw sieci wywiadu ofensywnego KG ZWZ Stragan. Du¿¹ aktywnoæ wywiadowcz¹ przejawia³a komórka ZJ w Brodnicy, bazuj¹ca na przedwojennych harcerzach z dru¿yny gimnazjalnej. W zakresie wywiadu podporz¹dkowani oni zostali tzw. Ekspozyturze Mare, wchodz¹cej w sk³ad grupy wywiadowczej Wybrze¿e. W inspirowaniu ich dzia³alnoci wywiadowczej najwiêksz¹ rolê odegrali przyje¿d¿aj¹cy na Pomorze z Warszawy Kazimierz Wrzosek i Tadeusz Pude³ko. Poza tym cz³onkowie ZJ weszli do grupy wywiadowczej Wybrze¿e ZWZAK, której sieæ A utworzy³ Stefan Kamiñski ps. Zygmunt. W wyniku rozpracowania przez gestapo Ekspozytury Z wywiadu ZJ w pierwszych miesi¹cach 1942 r. aresztowano ok. 90 osób. W kwietniu 1942 r. rozbito placówki ZJ w Gdyni i Bydgoszczy, a w czerwcu i lipcu 1942 r. przesta³a istnieæ sieæ wspó³pracuj¹cego z ZJ ppor. rez. Klemensa Wickiego z Gdyni (straconego w Halle w XI 1943 r.). W grudniu 1942 i styczniu 1943 r. funkcjonariusze gestapo zlikwidowali komórki ZJ na ca³ym Pomorzu. Czêæ najbardziej zaanga¿owanych w prace wywiadowcze cz³onków ZJ stanê³o przed S¹dem Wojennym Rzeszy (straceni zostali m.in. Stanis³aw Jeute, Stefan Hensel, Jan Tomanek ps. Günter, Czes³aw Ka³ek ps. Ma³y, Zenon Narojek ps. Zenon Nawrocki i Marian Sauer), pozosta³ych aresztowanych po ledztwie osadzono w ró¿nych obozach koncentracyjnych. Drug¹ organizacj¹ ogólnopolsk¹ dzia³aj¹c¹ na Pomorzu, która dopiero w latach 19431944 podjê³a cis³¹ wspó³pracê wywiadowcz¹ z AK, by³ Miecz i P³ug. Pocz¹tkowo informacje uzyskiwane przez cz³onków pomorskich struktur MiP trafia³y jedynie do Komendy G³ównej MiP. Meldunki z Pomorza przez ³¹czników przekazywano w lokalu kontaktowym w Warszawie, mieszcz¹cym siê w sklepie przy Pl. Grzybowskim, który prowadzi³ pochodz¹cy z Bydgoszczy Bernard Kaczmarek ps. Jur, Wrzos. Szczególnie cenne by³y uzyskane wiosn¹ 1943 r. informacje o niemieckim orodku dowiadczalnym broni rakietowej (V) w Peenemünde na wyspie Uznam. Komendantowi okrêgu pomorskiego MiP Augustynowi Trägerowi przekaza³ 97 je w kwietniu 1943 r. jego syn Roman Träger (od 1941 r. cz³onek MiP), który jako ¿o³nierz Wehrmachtu przebywa³ wówczas s³u¿bowo na wyspie Uznam. A. Träger osobicie przekaza³ te wa¿ne informacje w Warszawie, gdzie trafi³y one wkrótce do II Oddzia³u KG AK. W zwi¹zku z niezwyk³¹ wag¹ sprawy z ramienia II Oddzia³u KG AK zaj¹³ siê ni¹ cichociemny por. Stefan Ignaszak ps. Nordyk, zastêpca szefa wywiadu ofensywnego KG AK (kryptonim Lombard) i inspektor kilku sieci wywiadowczych AK, od maja 1943 r. utrzymuj¹cy kontakty wywiadowcze z cz³onkami MiP. Kiedy okaza³o siê, ¿e pomorski okrêg MiP dysponowa³ znacznymi mo¿liwociami kadrowymi, S. Ignaszak w³¹czy³ niektórych cz³onków MiP do wywiadu ofensywnego KG AK. Po uprzednim zaprzysiê¿eniu w ramach AK weszli oni w sk³ad grupy wywiadowczej Ba³tyk, na czele której stan¹³ B. Kaczmarek. Najwiêcej cz³onków okrêgu pomorskiego MiP znalaz³o siê w kierowanej przez A. Trägera podgrupie wywiadowczej Ba³tyk303. Byli to: Kazimierz Koliber ps. Bia³y, por. Mieczys³aw Robiñski ps. Wilk, Zygmunt Felchnerowski ps. Wydra, Stanis³aw Michniewicz ps. Borsuk, Henryk Weber ps. Topór, Jan Szneider ps. Furman i Ferdynand S³omiñski ps. Zaj¹c. Latem 1944 r. w trakcie rozbijania struktur MiP na Pomorzu aresztowano kilku cz³onków tej sieci, za A. Träger musia³ siê ukrywaæ. Poza tym cz³onkowie MiP z Pomorza, obok cz³onków AK, weszli do jednej z sieci wywiadu ofensywnego KG AK Lombard, oznaczonej jako Grupa Pomorska lub P, która tak¿e podlega³a por. S. Ignaszakowi. Kierowa³ ni¹ in¿. Alojzy Jêdryczka Pomorski, pochodz¹cy z Bydgoszczy cz³onek MiP. W sk³ad jego grupy weszli nastêpuj¹cy cz³onkowie MiP z Pomorza: Leon Sowiñski, Adam Sobolewski ps. Soból i F. Szarnak. G³ównym zadaniem tej grupy by³o rozpoznanie fabryki paliw syntetycznych w Policach, obserwacja portów ba³tyckich (Szczecin, Gdañsk, Gdynia) oraz rejonu Bydgoszczy (m.in. £êgnowo). Gestapo rozbi³o tê grupê w kwietniu 1944 r. (A. Jêdryczka, A. Sobolewski i L. Sowiñski zostali ciêci gilotyn¹ 20 IV 1945 r. w Brandenburgu). Brak pe³nej informacji o dzia³alnoci wywiadowczej Gryfa i jego wspó³pracy z wywiadem AK. Dysponujemy na ten temat jedynie fragmentaryczn¹ wiedz¹. W drugiej po³owie 1942 r. Józef Klawikowski, komendant powiatowy TOW Gryf Pomorski w Tczewie, z polecenia kieruj¹cego faktycznie TOW GP Józefa Dambka i por. rez. Grzegorza Wojewskiego przekaza³ do dyspozycji E. Czarnowskiego ze Straganu kilku swoich wspó³pracowników zatrudnionych na wêle kolejowym w Tczewie. W latach 19431944 na terenie Gdyni z pracownikiem wywiadu okrêgowego AK F. Bendigiem ps. Ksawery spotyka³ siê por. rez. A. Arendt ps. Konar, ówczesny komendant naczelny TOW Gryf Pomorski. Przekazywa³ on do dyspozycji sieci wywiadu okrêgu pomorskiego AK cz³onków Gryfa, którzy z racji zatrudnienia w wa¿nych dla wywiadu AK miejscowociach lub obiektach mogli stanowiæ cenne ród³a informacji. W ostatnim okresie okupacji wywiad AK nastawia³ siê na funkcjonowanie w nowych warunkach, ju¿ po zajêciu Pomorza przez Rosjan. G³ówn¹ rolê odegra³ 98 w tym zakresie por. S. Ignaszak ps. Pegaz, który w 1945 r. utworzy³ w Bydgoszczy ekspozyturê wywiadu Delegatury Si³ Zbrojnych o kryptonimie Karo, do której w³¹czy³ m.in. czêæ swoich by³ych wspó³pracowników z Miecza i P³uga. Poza tym zgodnie z rozkazem komendanta okrêgu pomorskiego z 5 I 1945 r., w celu samoobrony nacisk po³o¿ono g³ównie na sprawy kontrwywiadowcze. W zwi¹zku z tym do MO i UB przeniknêli g³ównie byli cz³onkowie inspektoratów AK: bydgoskiego, toruñskiego, grudzi¹dzkiego oraz Inspektoratu Wybrze¿e. Sabota¿ i dywersja Na Pomorzu szerzej organizowano sabota¿, za akcje typowo dywersyjne przeprowadzane by³y znacznie rzadziej. Dzia³alnoæ sabota¿owa, pocz¹tkowo niezwykle ograniczona, w miarê up³ywu czasu nasili³a siê. Wp³yw mia³o na to wiele czynników, z których najwa¿niejsze to: stan organizacyjny konspiracji pomorskiej, zmieniaj¹ce siê wytyczne do dzia³ania oraz sytuacja militarna Niemiec. W ramach ZWZAK na Pomorzu podobnie jak i w innych czêciach okupowanej Polski inspirowano przygotowania do akcji sabota¿owej. W pierwszej kolejnoci ZWZ mia³a obj¹æ ni¹ wszystkie wiêksze zak³ady przemys³u zbrojeniowego, przetwórnie i magazyny materia³ów pêdnych, transporty kolejowe oraz przemys³ spo¿ywczy pracuj¹cy dla potrzeb armii niemieckiej. W 1940 r. obowi¹zywa³y nastêpuj¹ce wytyczne dla akcji sabota¿owej: Dzia³ania te nie mog¹ [...] obci¹¿aæ ca³kowicie cz³onków ZWZ. Po¿¹dane jest, by je prowadziæ przy pomocy organizacji zawodowych, jak kolejarze, robotnicy i w ogóle personel pracuj¹cy na terenie danego obiektu. Musz¹ one nosiæ charakter przypadkowoci, nie nara¿aæ ludnoci na represje, obci¹¿aæ samych Niemców, wzbudzaj¹c w nich w¹tpliwoci w ich sprawnoæ organizacyjn¹, bezpieczeñstwo i brak zaufania do w³asnych ludzi... (AK w dokumentach, t. I, s. 181). Pocz¹tkowo wydawa³o siê, ¿e ZWZ osi¹gnie na Pomorzu stan organizacyjny, który pozwoli na podjêcie szerszych zadañ sabota¿owych, chocia¿ w 1940 r. najwa¿niejsze by³y przygotowania do dywersji w po³udniowo-wschodniej Polsce na liniach tranzytowych pomiêdzy Niemcami a Rosj¹. W zwi¹zku z przewidywanym rozpoczêciem dzia³añ wojennych p³k Rowecki, jako Komendant Okupacji Niemieckiej ZWZ, poleci³, aby do 15 maja 1940 r. komendanci okrêgów ZWZ przedstawili wstêpny plan dywersji w swoich okrêgach. W tym czasie mjr Ratajczak p.o. komendanta okrêgu pomorskiego ZWZ organizowa³ dopiero zal¹¿ki ZWZ na Pomorzu, wykonanie tego rozkazu by³o wiêc nierealne. Po klêsce Francji ZWZ nastawiono na dzia³alnoæ d³ugofalow¹, co spowodowa³o zmianê w podejciu do spraw sabota¿u. W lipcu 1940 r. gen. Sosnkowski nakaza³ przejciowo zaniechaæ nie tylko dywersji, ale nawet sabota¿u. W listopadzie 1940 r. gen. Sikorski zakaza³ prowadzenia sabota¿u i dywersji w GG oraz na terenach ziem w³¹czonych do 99 Rzeszy. W zwi¹zku z tym gen. Sosnkowski, podtrzymuj¹c zakaz prowadzenia bie¿¹cej akcji sabota¿owo-dywersyjnej, sugerowa³, aby rozpocz¹æ przygotowania do prowadzenia dywersji na szerok¹ skalê zarówno wobec Niemiec, jak i Rosji. Przygotowania mia³y obj¹æ: 1) obezw³adnienie aparatu kierowniczego okupantów, 2) zniszczenie komunikacji, g³ównie kolejowej. Zadania te mia³ realizowaæ utworzony jeszcze w kwietniu 1940 r. na szczeblu centralnym Zwi¹zek Odwetu, którego komórki (referaty) powsta³y przy komendach okrêgów ZWZ na terenie GG. Brak dokumentów z lat 19411942 nie pozwala na stwierdzenie, jak wygl¹da³a dzia³alnoæ ZO na Pomorzu w tym okresie. Wiadomo tylko, ¿e w ramach komendy okrêgu pomorskiego Zwi¹zkiem Odwetu kierowa³ por. rez. in¿. Kazimierz Paszkowski ps. Kopernik (aresztowany latem 1942). Zauwa¿yæ te¿ nale¿y, i¿ w zwi¹zku z problemami organizacyjnymi i kadrowymi w okrêgu pomorskim ZWZAK zadania sabota¿owe wykonywali niejednokrotnie cz³onkowie sieci wywiadu, którzy zatrudnieni byli w wa¿nych obiektach przemys³owych. Wobec wspomnianych trudnoci i ograniczeñ w zakresie dzia³alnoci sabota¿owo-dywersyjnej ZWZ w latach 19401942 najwiêksze akcje sabota¿owe przeprowadzone zosta³y na Pomorzu przez cz³onków Polskiej Armii Powstania. W nocy z 12 na 13 maja 1941 r. podpalony zosta³ m³yn w Lubiczu, a w nocy z 14 na 15 maja 1941 r. podpalono wielkie m³yny Rychtera w Toruniu. Gestapo dokona³o wówczas aresztowañ wród pracowników tych m³ynów oraz ok. 80 Polaków z Torunia. Kilkunastu z nich przekazano do obozu Stutthof, gdzie zginêli w stosunkowo krótkim czasie. Najg³oniejsze na Pomorzu akcje dywersyjne przeprowadzili w czerwcu 1942 r. cz³onkowie Rejonu Kocierskiego PAP. W dniu 9 czerwca 1942 r. wykolejono w rejonie Zblewa poci¹g pospieszny, jad¹cy z Berlina do Królewca, a 21 czerwca 1942 r. niedaleko miejsca pierwszej akcji wykolejono niemiecki transport wojskowy. Obu akcji dokonano przez rozkrêcenie torów, aby upozorowaæ wypadek. Przerwy w ruchu oraz straty materialne nie by³y zbyt du¿e, podobnie zreszt¹ jak i liczba zabitych. Zamachy te mia³y jednak ogromne znaczenie propagandowe. Przeprowadzono je w trakcie nasilonej akcji germanizacyjnej (Volkslista), pokazuj¹c, ¿e Niemcy nie mog¹ siê czuæ bezpieczni nawet na tak spacyfikowanym terenie, jakim by³o Pomorze. W³adze okupacyjne ustali³y wówczas znaczn¹ nagrodê za wskazanie sprawców i zastosowa³y represje, osadzaj¹c kilkudziesiêciu Polaków w obozie koncentracyjnym Stutthof. Obie akcje dywersyjne wykona³a grupa dowodzona przez Stanis³awa Lesikowskiego ps. Las, komendanta Rejonu Kocierskiego PAP, wspierana przez cz³onków oddzia³u partyzanckiego PAP Stanis³awa Miszkiera oraz oddzia³u partyzanckiego TOW Gryf Pomorski, dowodzonego przez Jana Szalewskiego ps. Soból. Polska Armia Powstania w latach 19421943 przeprowadzi³a szereg mniejszych sabota¿y w Toruniu i Gdañsku. Cz³onkowie PAP pracuj¹cy na terenie koszar wojskowych w Toruniu oraz w ró¿nych magazynach wojskowych i zak³adach rusznikarskich w Toruniu i Grudzi¹dzu wykradali z nich broñ i amunicjê, która trafia³a do oddzia³ów partyzanckich w Borach Tucholskich lub ukrywana by³a w konspira- 100 cyjnych magazynach. Miêdzy innymi z fabryki amunicji w ToruniuWrzosach wynoszono pistolety, amunicjê oraz ³adunki wybuchowe. Czêæ broni dostarczy³ organizacji Zygmunt Neumann prowadz¹cy sklep rusznikarski. W trakcie likwidacji PAP w sierpniu 1943 r. funkcjonariusze gestapo przejêli kilka egzemplarzy broni i w zwi¹zku z tym 13 padziernika 1944 r. straceni zostali w Gdañsku: Zygmunt Neumann, Józef Nowak i Feliks Makowski. W ramach ZWZAK dopiero w latach 19411942 zaczêto organizowaæ akcjê sabota¿ow¹ na Wybrze¿u, g³ównie w Gdyni i Gdañsku. Nast¹pi³o to w zwi¹zku ze znaczn¹ rozbudow¹ struktur ZWZAK w tym miecie, coraz wiêkszym znaczeniem umiejscowionej w Gdyni bazy Kriegsmarine oraz zmian¹ stosunku do akcji sabota¿owej ze strony KG ZWZAK. Tak wiêc przeszkoleni niejednokrotnie przed wojn¹ w prowadzeniu dywersji cz³onkowie ZWZAK w Gdyni podjêli pocz¹tkowo dyskretn¹ akcjê sabota¿u gospodarczego. Wykonywanie zadañ sabota¿owych by³o mo¿liwe, bowiem wielu cz³onków ZWZAK pracowa³o w okresie okupacji w porcie gdyñskim, w stoczni DWK oraz w ró¿nych instytucjach tworz¹cych gdyñsk¹ bazê Kriegsmarine. Nie by³o wiêc problemu z wejciem na teren strze¿onych obiektów, a sabota¿u dokonywano podczas pracy. Szczególnie aktywni byli przedwojenni podoficerowie marynarki wojennej cz³onkowie zawi¹zków terenowych Wydzia³u Marynarki KG AK na Wybrze¿u oraz cz³onkowie Szarych Szeregów. Na Wybrze¿u w portach gdyñskim i gdañskim oraz w gdyñskiej bazie Kriegsmarine przeprowadzono szereg akcji sabota¿owych. Dokonywali ich g³ównie pracuj¹cy tam cz³onkowie ZWZAK, systematycznie wykonuj¹cy drobny sabota¿ gospodarczy. Tylko w wyj¹tkowych wypadkach organizowali oni wiêksze akcje sabota¿owe, których celem by³y okrêty Kriegsmarine, bazuj¹ce w Gdyni i Gdañsku. Najczêciej uszkadzano wa¿ne urz¹dzenia okrêtowe, podpalano okrêty wojenne, okrêty pomocnicze i statki handlowe. W listopadzie 1941 r. kilkakrotnie wybucha³y po¿ary na cumuj¹cym w Gdyni statku Cap Arkona. Na remontowanym w Gdyni statku szpitalnym Hamburg w dniu 20 kwietnia 1942 r. w kilku miejscach jednoczenie pod³o¿ono ogieñ, który zdo³ano ugasiæ dopiero po 27 godzinach. W bazie Kriegsmarine w Gdyni we wrzeniu 1942 r. uszkodzono okrêty Admira³ Scheer i Pretoria, w padzierniku 1942 r. maszynowniê ciê¿kiego kr¹¿ownika Prinz Eugen, w dniu 15 stycznia 1943 r. wybuch³a bomba pod³o¿ona w kot³owni pancernika Tirpitz. W maju 1943 r. dokonano sabota¿u na remontowanym w Gdyni statku szpitalnym Stuttgart, a w lutym 1944 r. uszkodzono windê na okrêcie Admira³ Scheer. Obiektem akcji sabota¿owej od 1942 r. sta³y siê te¿ niemieckie okrêty podwodne, budowane lub remontowane w Gdyni i Gdañsku. Cz³onkowie AK zatrudnieni w stoczni, wykonuj¹cy na nich ró¿ne prace, prowadzili systematyczny drobny sabota¿, uszkadzaj¹c ró¿ne urz¹dzenia. Powodowali w ten sposób straty materialne oraz opóniali wyjcie okrêtów w morze. Pierwsze wiêksze akcje wykonane zosta³y w 1943 r. W ich wyniku w maju 1943 r. zaton¹³ w kanale przemys³owym okrêt podwodny U735, a w listopadzie 1943 r. dokonano serii udanych akcji, uszka- 101 dzaj¹c: U998 (wyrzutnia torped), U476 i U480. W styczniu 1944 r. na U297 uszkodzono ster i wa³ napêdowy, a w lutym 1944 r. w rejonie Helu zaton¹³ wychodz¹cy z Gdyni okrêt podwodny. Wiele tych akcji przeprowadzili osobicie cz³onkowie AK. Niekiedy wykonawcami byli inspirowani przez nich cudzoziemscy robotnicy przymusowi zatrudnieni w stoczniach: Francuzi, W³osi i Jugos³owianie czy te¿ Niemcyantyfaszyci. Tak by³o np. w Gdyni. Do 1943 r. w mniejszym zakresie sabota¿ prowadzono na lotniskach wojskowych i w zak³adach przemys³u lotniczego np. na lotnisku w RumiZagórzu czy Grudzi¹dzu, w zak³adach naprawczych na lotnisku i w fabryce Flugzeugwerke, montuj¹cej samoloty Ju88. W czerwcu 1943 r., na probê aliantów, g³ównym celem akcji sabota¿owej sta³a siê produkcja samolotów myliwskich. Akcjê sabota¿ow¹ prowadzili te¿ cz³onkowie ZWZAK pracuj¹cy w du¿ych zak³adach amunicyjnych w rejonie Bydgoszczy. W Osowej Górze Niemcy wybudowali fabrykê materia³ów wybuchowych i amunicji, gdzie elaborowano amunicjê karabinow¹ i bomby lotnicze. Dzia³a³a tu grupa sabota¿owo-dywersyjna AK kierowana przez sier¿anta Leona Stobrawê ps. Andrzej i Alfonsa Talkowskiego. Jej cz³onkowie uszkadzali systematycznie zapalniki do bomb lotniczych. W zbudowanej przez Niemców od podstaw podziemnej fabryce materia³ów wybuchowych i amunicji Dynamit AG (DAG) w £êgnowie ko³o Bydgoszczy, gdzie elaborowano pociski, sabota¿ organizowali zatrudnieni tam cz³onkowie AK: Jan Tylmanowski i Franciszek Karczewski. Zostali oni aresztowani i skazani na mieræ. Póniej sabota¿ w DAG prowadzili cz³onkowie inspektoratu Bydgoskiego AK: S. Gackowski, Z. Narzyñski, B. Bruski i L. Bia³y. Zatrudnieni na kolei cz³onkowie ró¿nych organizacji konspiracyjnych dokonywali drobnych sabota¿y, uszkadzaj¹c z regu³y elementy jezdne wagonów i parowozów. Dezorganizowali te¿ pracê kolei, umiejêtnie kieruj¹c ³adunki w niew³aciwe miejsca. Starali siê przy tym, aby Niemcom wydawa³o siê, ¿e jest to wynik ba³aganu, a nie wiadomego sabota¿u. Akcje tego typu przeprowadzali nie tylko cz³onkowie ZWZAK, ale tak¿e TOW Gryf Pomorski i PAP. Teren Pomorza stanowi³ oparcie dla niektórych akcji dywersyjnych przeprowadzonych przez AK na terenie Niemiec, gdzie pomimo olbrzymich trudnoci starano siê dokonywaæ zamachów. W kwietniu 1943 r. cz³onkowie komórki Zagralin, wchodz¹cej w sk³ad Oddzia³u Specjalnych Akcji Bojowych OSAKOSA przy Komendzie G³ównej AK, z bazy w Bydgoszczy wyruszyli do Berlina, gdzie dokonali udanego zamachu bombowego na jednym z dworców kolejowych. Z relacji wynika, ¿e w prowadzeniu akcji dywersyjnej na terenie Berlina brali te¿ udzia³ cz³onkowie AK z okrêgu pomorskiego: Franciszek Bendig, Marian Górski i prawdopodobnie B. Myliwek. Przy komendzie okrêgu pomorskiego ZWZAK nie istnia³ pocz¹tkowo ¿aden oddzia³ dywersyjny. W okrêgu pomorskim w 1942 r. jedyny wiêkszy oddzia³ tego typu utworzono w Gdyni. Powstanie tego kilkudziesiêcioosobowego zespo³u inspi- 102 rowa³ hm. Bernard Myliwek, jako organizator zawi¹zków terenowych Wydzia³u Marynarki KG AK, kryptonim Alfa. Trzon oddzia³u stanowili cz³onkowie hufca gdyñskiego Szarych Szeregów. Nie dokonywali oni ¿adnych bie¿¹cych akcji bojowych. Prowadzili jedynie rozpoznanie terenu i przygotowywali siê do opanowania strategicznych punktów Gdyni w momencie dokonywania desantu powietrzno-morskiego regularnych jednostek wojska polskiego. Latem 1942 r. ju¿ po przeprowadzonych przez PAP dwóch akcjach dywersji kolejowej pod Zblewem cz³onkowie oddzia³u przygotowywali siê do wykolejenia poci¹gu w rejonie Gdyni. Prace te nadzorowa³ hm. B. Myliwek, a wykonawcami akcji mieli byæ cz³onkowie batalionu Szarych Szeregów w Gdyni. Obawiano siê jednak, ¿e mo¿e zostaæ wykolejony poci¹g osobowy, dowo¿¹cy Polaków do pracy w Gdyni, za po akcji nast¹pi¹ represje wobec ludnoci polskiej w Gdyni. Do realizacji powy¿szego planu nie dosz³o tak¿e z tego wzglêdu, ¿e podczas likwidacji przez gestapo struktur AK i Szarych Szeregów w Gdyni jesieni¹ 1942 r. aresztowano wielu cz³onków oddzia³u. Poza tym w ramach struktur terenowych Alfy na Wybrze¿u utworzono trzy grupy dywersyjne, z³o¿one z by³ych zawodowych podoficerów marynarki wojennej, które tak¿e zosta³y zlikwidowane jesieni¹ 1942 r. przed podjêciem dzia³alnoci. Z dokumentów KG AK wynika, ¿e tak¿e w póniejszym okresie (od marca 1943 do marca 1944 r.) w okrêgu pomorskim nie utworzono Kierownictwa Dywersji (Kedyw) i nie istnia³ tu ¿aden zespó³ dywersyjny. wiadczy³o to o podstawowych problemach organizacyjnych. Kedyw stanowi³ bowiem najbardziej aktywn¹ czêæ struktur AK we wszystkich okrêgach. Poza Pomorzem nie utworzono wówczas Kedywu tak¿e w okrêgu poznañskim AK. Wydaje siê, ¿e w zwi¹zku z tymi trudnociami po raz kolejny postanowiono w³¹czyæ do przygotowania zespo³ów dywersyjnych Szare Szeregi. W 1944 r. hm. Maksymilian Jakubowski ps. Jur, jako komendant chor¹gwi pomorskiej Szarych Szeregów, przyst¹pi³ do tworzenia tzw. kompanii kadrowej Szarych Szeregów w Bydgoszczy, stanowi¹cej przypuszczalnie zawi¹zek Kedywu okrêgu pomorskiego AK. Wizytator tzw. Polski Zachodniej z ramienia G³ównej Kwatery Szarych Szeregów hm. Edward Zürn poleci³ phm. Ferdynandowi Ziêtkowi przeszkoliæ wojskowo kilkunastu cz³onków Szarych Szeregów, m.in. z Pomorza i Poznania, którzy przebywali w Warszawie i okolicy. Wszyscy oni ukoñczyli konspiracyjn¹ szko³ê podchor¹¿ych rezerwy. W przysz³oci mieli byæ u¿yci na terenie Pomorza, gdzie mieli przypuszczalnie wzmocniæ wspomnian¹ kompaniê kadrow¹ w Bydgoszczy. Wybuch powstania warszawskiego i mieræ E. Zürna pokrzy¿owa³y te plany. W miastach na Pomorzu jedynie sporadycznie dokonywano akcji likwidacyjnych, wymierzonych w przedstawicieli aparatu okupacyjnego oraz konfidentów gestapo. W celu ich przeprowadzenia tworzono ka¿dorazowo improwizowane (doranie) grupy likwidacyjne. Do najbardziej znanych akcji tego typu zaliczyæ nale¿y: zastrzelenie w 1944 r. w Lêborku przez ppor. J. Belaua SS-mana Rascha oraz zastrzelenie przez Józefa liwowskiego ps. Skrzat (na podstawie wyroku Wojskowego S¹du Specjalnego) w Toruniu 11 stycznia 1945 r. Edwarda Rudzkiego vel 103 Edwarda S³owikowskiego ps. Bia³y Grot, drugiego komendanta regionalnej organizacji Polska Armia Powstania, podejrzanego o wspó³pracê z gestapo. Zasadniczo tego typu akcje najczêciej by³y wykonywane przez partyzantów na terenach lenych. Dzia³alnoæ partyzancka Partyzantka na terenie Pomorza nie przybra³a nigdy takich rozmiarów jak w Generalnym Gubernatorstwie, chocia¿ wystêpowa³y tu du¿e kompleksy lene, z których najwiêksze by³y Bory Tucholskie. Prowadzeniu dzia³alnoci partyzanckiej nie sprzyja³a stosunkowo gêsta sieæ dróg oraz liczne dukty i przesieki, u³atwiaj¹ce zmotoryzowanym si³om okupacyjnym (policja, SS i wojsko) szybkie przemieszczanie siê. Znajdowa³a siê tu tak¿e du¿a liczba posterunków ¿andarmerii niemieckiej, w s³u¿bach lenych pracowa³o wielu Niemców oraz dzia³ali konfidenci. Wszystko to powa¿nie ogranicza³o bezpieczeñstwo partyzantów. Jedynie fakt, ¿e tereny lene zamieszkiwa³a g³ównie ludnoæ polska, a w s³u¿bie lenej na ni¿szych stanowiskach pozosta³o trochê Polaków umo¿liwia³ powstawanie oddzia³ów partyzanckich. We wrzeniu 1939 r. rozproszeni ¿o³nierze z rozbitych przez Niemców w Borach Tucholskich jednostek armii Pomorze utworzyli co prawda na krótko kilka grupek, jednak ¿adna z nich nie przekszta³ci³a siê w oddzia³ partyzancki. Dopiero póniej nap³ynêli na wiejskie i lene tereny Pomorza Polacy, którzy zbiegli zagro¿eni aresztowaniem przez gestapo i rozstrzelaniem za przedwojenn¹ dzia³alnoæ. Wród nich znaczn¹ liczbê stanowili nauczyciele (czêsto oficerowie rezerwy), urzêdnicy oraz dzia³acze spo³eczni. Ukrywali siê oni u swoich krewnych i znajomych, staraj¹c siê jedynie przetrwaæ w ukryciu do koñca wojny. Dopiero z czasem zaczêli oni tworzyæ pocz¹tkowo lune grupy, przekszta³cone nastêpnie w oddzia³y partyzanckie. Proces ten, rozpoczêty w niewielkim zakresie w latach 19401941, nasili³ siê od po³owy 1942 r. Wtedy nap³ynê³a do lasów druga fala uciekinierów. Byli to g³ównie Polacy, którzy po z³o¿eniu wniosku o wpis na niemieck¹ listê narodowociow¹ powo³ani zostali do s³u¿by w Wehrmachcie. Powsta³o wówczas szereg grup partyzanckich, z których czêæ w póniejszym okresie po³¹czy³a siê, wchodz¹c do organizacji konspiracyjnych (TOW Gryf Pomorski i PAP), aby z czasem znaleæ siê w AK. Oddzia³y partyzanckie czêsto zmienia³y swoje podporz¹dkowanie, sk³ad osobowy i strukturê oraz rejon dzia³ania. W po³owie 1942 r. Tajna Organizacja Wojskowa Gryf Pomorski (TOW GP), tworz¹ca swoje struktury g³ównie na terenach wiejskich powiatów: kocierskiego, kartuskiego i chojnickiego, wch³onê³a szereg lunych dot¹d grup partyzanckich. Sta³y siê one zal¹¿kiem ró¿nych struktur (komend powiatowych i gminnych) Gryfa. W ten sposób w 1942 r. TOW GP dysponowa³a najwiêksz¹ liczb¹ oddzia³ów partyzanckich na pó³nocnych terenach Pomorza. W tym czasie w powiecie kocierskim istnia³y niewielkie grupy partyzanckie PAP (grupa Stanis³awa Miszkiera i ks. 104 Franciszka Wo³oszyka). AK nie posiada³a wówczas na tym terenie oddzia³u partyzanckiego, tak¿e organizuj¹cy inspektorat chojnicki ppor. Alfons Jarocki ps. Antoni, Juhas, zagro¿ony aresztowaniem, musia³ latem 1942 r. schroniæ siê w bunkrach lenych Gryfa. Oddzia³y partyzanckie Gryfa by³y wówczas jeszcze nieliczne i stosunkowo le uzbrojone. Nie prowadzi³y w zasadzie ¿adnych akcji zaczepnych, ograniczaj¹c swoj¹ dzia³alnoæ do zapewnienia bezpieczeñstwa w pobli¿u schronów. Tak postêpowa³y te¿ wszystkie lune grupy partyzanckie, dokonuj¹c nielicznych akcji rekwizycyjnych. W zasadzie jedynie ob³awy policyjne powodowa³y w 1942 r. sporadyczne potyczki z ¿andarmeri¹ niemieck¹ czy stra¿¹ len¹ (w lipcu 1942 r. ko³o Sumin walczy³a 20-osobowa grupa partyzantów TOW Gryf Pomorski pod dowództwem Leona Kulasa, w listopadzie 1942 r. niezidentyfikowana grupa stoczy³a potyczkê w lasach ko³o Tucholi), koñcz¹ce siê czasami rozbiciem oddzia³ów (np. 17 X 1942 r. w rejonie Zdun pow. Starogard, 19 X w Gnienie pow. wiecie, 5 XII w nadlenictwie Ro¿anna pow. Bydgoszcz). W po³owie 1943 r. niewielkie dot¹d (licz¹ce z regu³y ok. 10 partyzantów) oddzia³y TOW GP zasilone zosta³y cz³onkami Gryfa, poszukiwanymi przez gestapo w zwi¹zku z wczeniejsz¹ dzia³alnoci¹. Ostrze¿eni w porê uniknêli aresztowania i ukryli siê w lasach. Do oddzia³ów tych do³¹czali coraz liczniej dezerteruj¹cy z wojska niemieckiego Polacy wpisani na niemieck¹ listê narodowociow¹, którzy niejednokrotnie uciekali do lasu z broni¹. Rok 1943 stanowi³ te¿ pewien punkt zwrotny z innego powodu. Po rozbie¿nociach w kierownictwie Gryfa w maju 1943 r. do Polskiej Armii Powstania wst¹pi³ J. Szalewski ze swoim oddzia³em. Po rozbiciu przez gestapo Komendy G³ównej PAP w Toruniu, razem z Komend¹ Rejonu Kocierskiego PAP oddzia³ ten w listopadzie 1943 r. podporz¹dkowa³ siê Armii Krajowej. Zapocz¹tkowa³o to proces przechodzenia do AK innych oddzia³ów partyzanckich Gryfa, np. oddzia³ów: Alfonsa Kwiczora ps. Czarny, Jeremi, Jana Sikorskiego ps. Wilk, Ja- nek, Czes³awa Depki ps. Gryf, braci Kulasów, Jana Klamanna ps. Ludwik. W 1943 r. na Pomorzu dosz³o do szeregu potyczek z niemieckimi si³ami okupacyjnymi. Liczniejsze ni¿ dot¹d oddzia³y partyzanckie nie ogranicza³y siê ju¿ tylko do chronienia swoich miejsc zakwaterowania, lecz dokonywa³y tak¿e ró¿nych akcji, których celem by³o g³ównie zdobycie ¿ywnoci, odzie¿y i broni. Do najbardziej g³onych dzia³añ o charakterze zaczepnym dokonanych w 1943 r. przez oddzia³y Gryfa zaliczyæ nale¿y: akcjê na lotnisko æwiczebne w Strzebielinie, przeprowadzon¹ 21 XI 1943 r. pod dowództwem por. rez. Grzegorza Wojewskiego przez po³¹czone oddzia³y Bernarda Micha³ki ps. Batory, ppor. rez. Andrzeja Loeppera, Franciszka Deyka i Kamiñskiego, w czasie której zdobyto broñ i amunicjê oraz zniszczono 6 samolotów æwiczebnych; rozbrojenie przez oddzia³ Antoniego Skwierawskiego ps. Lederjaka kilkunastu ¿o³nierzy znajduj¹cych siê w leniczówce w Os³awieD¹browie; dwie akcje przeprowadzone w grudniu 1943 r. przez oddzia³y B. Micha³ki i A. Loeppera w rejonie Strzebielina i Leniewa, podczas 105 których zlikwidowano dwa patrole ¿andarmerii i zdobyto kilkanacie sztuk broni z amunicj¹ (zginê³o 3 partyzantów, a 3 by³o rannych). Ta wiêksza ni¿ dot¹d aktywnoæ partyzantów pomorskich, jakkolwiek znacznie s³absza ni¿ na innych terenach okupowanej Polski, odgrywa³a niezmiernie wa¿n¹ rolê propagandow¹. Podrywa³a ona autorytet w³adz niemieckich w trakcie nasilonej akcji germanizacyjnej, a w konsekwencji na terenie Borów Tucholskich chroni³o siê coraz wiêcej Polaków wpisanych na niemieck¹ listê narodow¹, którzy dezerterowali z Wehrmachtu. W³anie dlatego zwalczaniem partyzantki pomorskiej interesowa³ siê osobicie Heinrich Himmler, szef niemieckiej policji i SS. Podleg³ym sobie w³adzom policyjnym nakaza³ zwiêkszenie aktywnoci, g³ównie poprzez nasilenie penetracji polskich organizacji konspiracyjnych na Pomorzu oraz wzmocnienie si³ zaanga¿owanych do zwalczania partyzantki. Zmieniono tak¿e stosowan¹ uprzednio niezbyt skuteczn¹ taktykê doranych pocigów podejmowanych po akcjach partyzanckich. Teraz zarz¹dzano ob³awê dopiero po uprzednim dok³adnym rozpoznaniu terenu i ustaleniu miejsca stacjonowania oddzia³ów partyzanckich, ich sk³adu osobowego i uzbrojenia. Ob³awy przeprowadzano przy u¿yciu znacznych si³ policyjnych i wojskowych (wielokrotnie liczniejszych ni¿ rozpoznane si³y partyzanckie). Po zablokowaniu rejonu akcji (pobliskie drogi i wsie) systematycznie przeczesywano rewiry lene w poszukiwaniu schronów i obozowisk. Niekiedy akcje przeciwpartyzanckie inspirowane by³y przez funkcjonariuszy gestapo, którzy uzyskiwali informacje o lokalizacji bunkrów podczas ledztwa. Przyk³adowo podaæ mo¿na dwie z nich. W dniu 10 stycznia 1944 r. funkcjonariusze gestapo wspomagani silnym oddzia³em ¿andarmerii zlikwidowali schron TOW Gryf Pomorski (tzw. Gniazdo Gryfitów) w Kamienicy Królewskiej, gdzie zginêli m.in. B. Micha³ko ps. Batory i Jan Kwidzyñski. W marcu 1944 r. w D¹browie ko³o Wiela aresztowany zosta³ przypadkowo ukrywaj¹cy siê tam partyzant z oddzia³u AK Szyszki J. Szalewskiego. Pozostali partyzanci zdo³ali co prawda zbiec, lecz zeznania aresztowanego partyzanta i pozostawione w schronie materia³y naprowadzi³y gestapo na lad dzia³alnoci S. Lesikowskiego i pomagaj¹cego partyzantom lekarza Stanis³awa Zawackiego z Kocierzyny. Aresztowano wówczas ok. 30 osób, rozbijaj¹c Komendê Obwodu Kocierzyna AK. W drugiej po³owie 1943 r. zmieni³ siê stan posiadania AK na terenach lenych, bowiem powsta³o tu kilka oddzia³ów partyzanckich AK. W ich tworzeniu g³ówn¹ rolê odegra³ przedwojenny nauczyciel Stefan Guss ps. Dan, ukrywaj¹cy siê od pocz¹tku okupacji w pow. wieckim. W 1943 r. S. Guss razem ze swoim zastêpc¹ chor. Franciszkiem Wojciechowskim zorganizowa³ oddzia³ partyzancki wierki oraz utworzy³ zaplecze dla oddzia³ów partyzanckich AK, operuj¹cych póniej w Borach Tucholskich na terenie Podokrêgu Pó³nocno-Zachodniego AK. Pocz¹tkowo partyzanci z oddzia³u wierki przeprowadzali g³ównie akcje rekwizycyjne, rozbrajaj¹c Niemców przebywaj¹cych na terenach lenych (IV 1943 r. Zdroje, IX 1943 r. Brzeno, Stara Huta i Osie). We wrzeniu 1943 r. oddzia³ stoczy³ w rejonie Smolnika potyczkê z Jagdkommando. Partyzanci wierków uszkodzili 106 po³¹czenia telefoniczne oraz zniszczyli urz¹dzenia sygnalizacyjne na stacjach kolejowych w Ocyplu i Osiecznie. W listopadzie 1943 r. S. Guss przeprowadzi³ udan¹ akcjê odbicia kilku cz³onków swojego oddzia³u z aresztu ¿andarmerii w Osieku pow. Starogard. W okresie 19431944 oddzia³ wierki wch³on¹³ kilka innych oddzia³ów partyzanckich, jakie podporz¹dkowa³y siê AK w ramach akcji scaleniowej. W kwietniu 1944 r. dowodzenie licz¹cym ok. 30 partyzantów oddzia³em wierki przej¹³ dotychczasowy komendant Inspektoratu Tczew, ppor. Alojzy Bruski ps. Grab, który musia³ opuciæ Tczew w zwi¹zku z ujawnieniem jego dzia³alnoci przez gestapo. Dziêki S. Gussowi i A. Bruskiemu powsta³o szereg punktów oparcia dla partyzantki AK w pow. wieckim, starogardzkim i tczewskim, m.in. w rejonie miejscowoci: B³êdno, Cekcyn, Dêbia Góra (g³ówna baza), Kasparus, Lipinki, Nowa Huta, Osiek, Przewodnik, Skórcz, Stara Jania i lenictwa Rynków. W okresie od maja do czerwca 1944 r. S. Guss zorganizowa³ drugi du¿y oddzia³ partyzancki AK Jedliny102. Stanowi³ on pocz¹tkowo os³onê dla niego jako komendanta Inspektoratu Chojnickiego AK oraz Aleksandra Schulza ps. Micha³ Maciej komendanta Podokrêgu Pó³nocno-Zachodniego AK, który zagro¿ony aresztowaniem schroni³ siê w oddziale Jedliny. W czerwcu 1944 r. w bazie lenej oddzia³u Jedliny, w leniczówce Wypalanki przebywa³ te¿ ukrywaj¹cy siê przed gestapo komendant okrêgu pomorskiego AK pp³k Jan Pa³ubicki, wystêpuj¹cy wówczas pod ps. Borowy. Trzeci du¿y oddzia³ partyzancki AK Szyszki utworzono na bazie oddzia³u J. Szalewskiego ps. Soból, który w listopadzie 1943 r. przeszed³ z PAP do AK wraz ze swymi ludmi. Tak wiêc w 1944 r. powsta³y trzy najwiêksze oddzia³y partyzanckie AK w Borach Tucholskich, oznaczone kryptonimami: wierki (101) dowódca ppor. Alojzy Bruski ps. Grab; Jedliny (102) dowódca Jan Sznajder ps. Ja, D¹b; oraz Szyszki (103) dowódca Jan Szalewski ps. Soból. Latem 1944 r. wszystkie te oddzia³y funkcjonowa³y w ramach zgrupowania partyzanckiego Cisy (100), Bory dowodzonego przez A. Bruskiego ps. Grab. W zwi¹zku z przygotowaniami do powstania i Odtwarzaniem Si³ Zbrojnych (OSZ) zgrupowania oddzia³ów partyzanckich AK zamierzano przekszta³ciæ w zawi¹zki odtwarzanych jednostek wojskowych. Stosunkowo szybko zrezygnowano jednak z tej koncepcji. W Podokrêgu Po³udniowo-Wschodnim partyzantka AK nie mia³a tak sprzyjaj¹cych warunków terenowych. Pomimo to powsta³y niewielkie oddzia³y partyzanckie w Obwodach Brodnica i Nowe Miasto. Najwiêksze by³y oddzia³y: por. Jana Lipiñskiego ps. Sprê¿yna, kryptonim Sprê¿yna, 104 (lasy brodnickie) oraz por. rez. Paw³a Nowakowskiego ps. Lenik. Do wiosny 1944 r. oddzia³y partyzanckie AK nie podejmowa³y ¿adnych wiêkszych akcji. Jedynie w kwietniu tego roku oddzia³ J. Szalewskiego odbi³ z aresztu gminnego w Brusach ³¹cznika oddzia³u Warsiñskiego i kilku innych wiêniów. Póniej nadal g³ównie dokonywano rekwizycji i konfiskowano broñ Niemcom zamieszka³ym na terenach lenych. W po³owie 1944 r. sytuacja zmieni³a siê, bowiem teren Pomorza sta³ siê dla Niemców bezporednim zapleczem frontu wschodniego. 107 Rozpoczêto budowê ró¿nego typu umocnieñ i na teren ten nap³ywa³o coraz wiêcej niemieckich jednostek wojskowych. W zwi¹zku z tym niemieckie w³adze bezpieczeñstwa przyst¹pi³y do organizowania ró¿nych ekspedycji przeciwpartyzanckich, w których oprócz znacznych si³ policyjnych bra³y udzia³ tak¿e oddzia³y SS i wojska. Szczególnie niebezpieczne by³y podporz¹dkowane dowódcy SS i policji specjalne oddzia³y przeciwpartyzanckie, tzw. Jagdkommmando, rozmieszczane od drugiej po³owy 1943 r. w wiêkszych wsiach na terenie Borów Tucholskich. Te zmotoryzowane, dobrze uzbrojone oddzia³y dysponowa³y w³asn¹ sieci¹ informatorów. Trudno by³o w tej sytuacji ukryæ istnienie coraz wiêkszych oddzia³ów partyzanckich na terenie Borów Tucholskich. Ujawnianie ich miejsc zakwaterowania przez ob³awy przeciwpartyzanckie wymusza³o podejmowanie walki obronnej w okr¹¿eniu. W trakcie tych akcji zbrojnych partyzanci ponosili znaczne straty byli zabici, ranni i wziêci do niewoli. Niekiedy likwidowane by³y ca³e oddzia³y, a represje dotyka³y okolicznej ludnoci polskiej, wspieraj¹cej partyzantów. Kurczy³a siê te¿ ich baza, bowiem Niemcy znali rozmieszczenie coraz wiêkszej liczby schronów. Jako pierwszy przez jednostki Jagdkommando otoczony zosta³ oddzia³ A. Kwiczora ps. Jeremi (w kwietniu 1944 r. w lesie ko³o Sarniej Góry, pow. wiecie i w maju 1944 r. w rejonie Dêbiej Góry w pow. starogardzkim), który przeprowadzi³ dwie zwyciêskie walki. W maju 1944 r. dosz³o do dwóch najwiêkszych bitew oddzia³ów AK z niemieckimi ob³awami. W dniach 68 maja w rejonie Dêbia GóraStara Huta pow. Starogard, kwateruj¹cy tam 29-osobowy oddzia³ ze zgrupowania ppor. Bruskiego ps. Grab stoczy³ zaciêt¹ walkê z oddzia³ami Jagdkommando i policji, wyrywaj¹c siê z okr¹¿enia. Po stronie niemieckiej by³y znaczne straty, jednak zginê³o lub rannych zosta³o te¿ kilku partyzantów. W dniu 26 maja 1944 r. w rejonie Lubianej ko³o Kocierzyny przeprowadzono ob³awê przeciwpartyzanck¹ z zaanga¿owaniem powa¿nych si³ policyjnych, wzmocnionych oddzia³ami z obozu æwiczebnego SS w Brusach (razem ok. 300 Niemców). Zdo³ano wówczas zaskoczyæ i otoczyæ kilka oddzia³ów partyzanckich, m.in. oddzia³ AK Szyszki J. Szalewskiego ps. Soból oraz oddzia³y TOW GP dowodzone przez braci Kulasów i Augustyna Breskê ps. Zbych, licz¹ce w sumie ok. 50 partyzantów. Pomimo zaskoczenia i stosunkowo szczelnej blokady, po ca³odziennej walce wyrwa³y siê z okr¹¿enia trzy grupy partyzantów z dowódcami oddzia³ów. Zginê³o wówczas 15 partyzantów, w tym ca³a za³oga jednego ze schronów. J. Szalewski z grup¹ partyzantów przeniós³ siê nastêpnie do powiatu chojnickiego, gdzie 29 czerwca 1944 r. zosta³ ponownie zaskoczony przez ob³awê ¿andarmerii w rejonie leniczówki Trawice. Partyzanci po walce zdo³ali wyrwaæ siê z okr¹¿enia. Powa¿nie ranny zosta³ dowodz¹cy oddzia³em J. Szalewski, ówczenie zastêpca komendanta inspektoratu Chojnicko-Tczewskiego AK, którego z zagro¿onego terenu wyniós³ jeden z jego partyzantów. W 1944 r. na tereny Borów Tucholskich zrzucono kilka sowieckich desantowych grup rozpoznawczo-zwiadowczych, sk³adaj¹cych siê z Polaków i Rosjan. Latem nawi¹za³y z nimi kontakt oddzia³y partyzanckie AK. W ten sposób dotychczasowa dzia³alnoæ partyzancka zosta³a rozszerzona o nowe elementy. Oddzia³y AK, dys- 108 ponuj¹ce zapleczem oraz wiêkszymi mo¿liwociami, udziela³y pomocy i os³ony grupom desantowym. Zorganizowano sprawnie funkcjonuj¹c¹ sieæ ³¹cznoci kurierskiej, przez któr¹ przekazywano dowódcy oddzia³u AK Jedliny meldunki wywiadowcze dotycz¹cej rozpoznania niemieckich si³ wojskowych, ich lokalizacji, liczebnoci i uzbrojenia, rozmieszczenia obiektów wojskowych i zak³adów przemys³u zbrojeniowego oraz nasilenia transportów wojskowych. J. Sznajder oddawa³ te meldunki dwom radiotelegrafistom radzieckim, którzy po zaszyfrowaniu przekazywali je sztabowi Frontu Bia³oruskiego. Pomimo tego wzajemne kontakty cechowa³a nieufnoæ, a partyzantom AK perfidnie obiecywano zrzuty broni, do których nigdy jednak nie dosz³o. Niekiedy podejmowane by³y wspólne akcje partyzantów AK z grupami desantowymi. Przyk³adem takiej akcji zaczepnej, przeprowadzonej stosunkowo du¿ymi si³ami by³o uderzenie na Czersk wiecki w nocy z 21 na 22 IX 1944 r. Dowodzone przez ppor. Bruskiego ps. Grab i por. Alojzego Waluka, licz¹ce ok. 100 partyzantów zgrupowanie (oddzia³y AK wierki i Jedliny oraz oddzia³ spadochroniarzy radzieckich) zaatakowa³y magazyny i szko³ê w Czersku wieckim, gdzie znajdowali siê lotnicy niemieccy oraz oddzia³ przeciwpartyzancki z³o¿ony z w³asowców. Zdobyto magazyny z zapasami ¿ywnoci i umundurowania. Pomimo kilkugodzinnej walki nie uda³o siê zdobyæ silnie bronionej szko³y, bowiem nadjecha³y z pomoc¹ niemieckie oddzia³y wojskowe z kierunku wiecia, Grudzi¹dza i Grupy. Uczestnicy akcji wycofali siê bez strat, zabieraj¹c zawartoæ magazynu. Do jednej z wiêkszych walk z ob³aw¹ przeciwpartyzanck¹ dosz³o 26 X 1944 r. w kompleksie lasów w rejonie Starej Rzeki i B³êdna. Zosta³y wówczas okr¹¿one biwakuj¹ce tam: oddzia³ AK Huberta Bukowskiego ps. Sójka ze zgrupowania Cisy100, oddzia³ partyzancki Feliksa Warczaka ps. Bech oraz trzy grupy desantowe (por. Saszy, kpt. Wiktora i ppor. Stanis³awa Mikielewicza), w sumie ponad 50 osób. Stosunkowo dobrze uzbrojeni w broñ maszynow¹ i granaty partyzanci oraz ¿o³nierze z grup desantowy zdecydowali siê na uderzenie w celu przerwania ob³awy. Po kilkakrotnie ponawianych nieudanych próbach przebicia siê w ci¹gu dnia dopiero przeprowadzony noc¹ atak umo¿liwi³ si³om partyzanckim wyrwanie siê z okr¹¿enia. W walkach zginê³o ok. 20 partyzantów i 6 spadochroniarzy, a straty niemieckie musia³y byæ te¿ znaczne, chocia¿ liczba zabitych i rannych nie jest znana. W zwi¹zku z wrogim stosunkiem wojsk radzieckich do partyzantów AK na zajêtych wczeniej ziemiach polskich komendant okrêgu pomorskiego AK pp³k J. Pa³ubicki wyda³ 5 I 1945 r. rozkaz, nakazuj¹cy oddzia³om partyzanckim AK oderwanie siê od grup desantowych przed spodziewan¹ ofensyw¹. Nie zapobieg³o to jednak póniejszym wydarzeniom. Po zajêciu Pomorza przez wojska radzieckie cz³onkowie oddzia³ów partyzanckich AK i TOW Gryf Pomorski byli czêsto represjonowani. Niektórych deportowano do ZSRR, gdzie byli osadzani w ró¿nych obozach, innych przes³uchiwano póniej w ró¿nych placówkach Urzêdu Bezpieczeñstwa. Internowano np. i wywieziono do ZSRR kilkunastu partyzantów z oddzia³u 109 Jedliny, razem z ich dowódc¹ J. Sznajderem, chocia¿ przez kilka miesiêcy (a¿ do przejcia frontu zim¹ 1945 r.) obozowa³a z nim grupa zwiadowcza ppor. S. Mikielewicza, której udzielano wszechstronnej pomocy. Dzia³alnoæ propagandowa Na Pomorzu, intensywnie germanizowanym od pocz¹tku okupacji, a od 1942 r. dotkniêtym przymusow¹ akcj¹ wpisow¹ na niemieck¹ listê narodowociow¹, szczególn¹ form¹ walki by³a dzia³alnoæ propagandowa. Wobec niewielkiej aktywnoci czêci komórek konspiracyjnych kolporta¿ ró¿nych pism i wydawnictw stanowi³ jeden z nielicznych zewnêtrznych przejawów pracy podziemnej. Przez ca³y okres okupacji dzia³alnoæ propagandowa nie by³a na Pomorzu tak rozwiniêta jak w Generalnym Gubernatorstwie, chocia¿ nawet niewielkie organizacje podejmowa³y niekiedy trud wydawania ró¿nych pism. By³y to z regu³y biuletyny z aktualnym serwisem informacyjnym, pochodz¹cym z nas³uchu radiowego. Znacznie rzadziej wydawano pisma zawieraj¹ce oprócz tego artyku³y czy odezwy, które redagowane by³y przewa¿nie przez ludzi nie maj¹cych ¿adnego dowiadczenia dziennikarskiego, co wyranie wp³ywa³o na niski nieraz poziom gazetek. Na terenie pomorskim niezbyt szeroki by³ zasiêg kolporta¿u, prowadzonego poza tym w sposób nieregularny. W zwi¹zku z brakiem jakichkolwiek wydawnictw oficjalnych w jêzyku polskim liczy³ siê jednak ka¿dy egzemplarz. Pisma i wydawnictwa podziemne dociera³y do stosunkowo w¹skiego krêgu odbiorców, z regu³y cz³onków organizacji konspiracyjnych. Sporadycznie otrzymywali je godni zaufania Polacy, nie tkwi¹cy w podziemnych strukturach. Dzia³aj¹ce na Pomorzu ogniwa podziemnego pañstwa polskiego rozpowszechnia³y prasê konspiracyjn¹ wydawan¹ w GG, któr¹ przewozili g³ównie polscy kolejarze. Pocz¹tkowo najszerszy zasiêg mia³a wydawana przez Komendê Obroñców Polski gazetka Polska ¯yje, która w latach 19401941 dociera³a do wielu miejscowoci pomorskich, tak¿e poprzez marynarzy p³ywaj¹cych barkami po Wile. Póniej najszerzej kolportowano Biuletyn Informacyjny wydawany przez BIP KG ZWZAK. Stosunkowo sprawn¹ sieæ kolporta¿u uruchomili na Pomorzu cz³onkowie Zwi¹zku Jaszczurczego, którzy w latach 19401941 rozpowszechniali organ ZJ Szaniec oraz wydawane w £odzi pismo Na Zachodnim Szañcu. Sporadycznie natomiast dociera³y na Pomorze wydawnictwa Miecza i P³uga (g³ównie w latach 19431944), dysponuj¹cego w GG znaczn¹ baz¹ poligraficzn¹. Pisma podziemne wydawano te¿ na Pomorzu. W Toruniu w latach 19391940 ukazywa³y siê gazetki: Wolna Polska wydawana przez Grunwald, Za Nasz¹ Wolnoæ i Wasz¹ Batalion mierci i Tu Mówi Londyn. W Bydgoszczy w latach 19391940 ukazywa³a siê gazetka Na Stra¿y Ziemi Polskiej Zosta³ i Czuwa 110 Lud. W Gdyni AK w 1942 r. wydawa³a Biuletyn Informacyjny, a w 1944 r. pojawi³o siê kilka numerów pisma S³owo Polskie, kolportowanego przez niewielk¹ organizacjê Niepodleg³oæ. Poza tym od 1941 r. wychodzi³ G³os Serca Polskiego, drukowany w zabudowaniach Weltrowskich w Jastrzêbiu ko³o Czerska. Sporód pism konspiracyjnych wydawanych na Pomorzu najszerszy zasiêg mia³ organ prasowy TOW Gryf Pomorski, który pod tytu³em Gryf Pomorski wydawany by³ w latach 19421944 w kilku miejscowociach: Czarlinie, Kamienicy Królewskiej, B¹ckiej Hucie i prawdopodobnie Zblewie. Nieumiejêtnie prowadzony kolporta¿ wydawnictw konspiracyjnych ujawnia³ czasami wobec Niemców istnienie polskich organizacji podziemnych, powodowa³ zainteresowanie niemieckiej policji i w konsekwencji aresztowania. Ju¿ w pierwszych miesi¹cach 1940 r. w³anie kolporta¿ ulotek spowodowa³ aresztowanie grupy harcerzy z Brus i cz³onków m³odzie¿owej organizacji ze Starogardu oraz kilkunastu osób doros³ych. We wrzeniu 1941 r., og³aszaj¹c w prasie niemieckiej wyrok Volksgerichtu w ich sprawie podkrelano, ¿e skazani zostali za zdradê stanu, tzn. rozpowszechnianie odezwy gen. Sikorskiego. Pomimo niezwykle trudnych warunków terenowych na Pomorzu w ramach AK prowadzono dywersjê propagandow¹ wród Niemców; tzw. akcj¹ N, zorganizowan¹ przez BIP KG ZWZAK, objêto Pomorze. G³ówn¹ rolê w przerzucie materia³ów N z Warszawy odegra³ Stanis³aw Poraj-Tucholski (Stanis³aw Witkowski) ps. ¯bik, podlegaj¹cy bezporednio Zdzis³awowi Jeziorañskiemu ps. Jan Nowak oraz pe³ni¹ca funkcjê kurierki Helena Urbañska ps. Lena. W organizowanie sieci kolporta¿u materia³ów N zaanga¿owani byli poza tym: Marian Górski ps. Rumianek szef BIP KO Pomorze AK, kieruj¹cy akcj¹ N na Pomorzu oraz Bronis³aw Pietkiewicz ps. ¯bik komendant Inspektoratu Toruñskiego AK. Z ramienia okrêgu przerzut materia³ów N nadzorowa³ prawdopodobnie Kazimierz Orientel Grot, Miko³aj z Torunia. W ramach akcji N g³ówne punkty kolporta¿u na Pomorzu i w Prusach Wschodnich otrzyma³y kryptonimy: Delta (Królewiec), Kaplica (Malbork), Latarnia (Gdynia), Maszty (Gdañsk), Odra (Szczecin), Pralnia (Lipno) oraz Rzenia (I³awa, Elbl¹g, Olsztyn). Poprzez nie materia³y N podrzucano w rejonie koszar, na dworcach, w miejscach publicznych, rodkach komunikacji, a nawet na statkach. W kolporta¿u materia³ów N na Pomorzu uczestniczyli tak¿e cz³onkowie Szarych Szeregów. Do lata 1942 r. osobicie przewozi³ je z Warszawy komendant chor¹gwi pomorskiej hm. Bernard Myliwek ps. Konrad. W okresie 19431944 ich przerzut z GG na Pomorze organizowa³ hm. Edward Zürn ps. Jacek wizytator chor¹gwi zachodnich z ramienia G³ównej Kwatery. W sierpniu 1944 r., po wybuchu powstania warszawskiego, w zwi¹zku z brakiem drukowanych wczeniej w GG materia³ów propagandowych w jêzyku niemieckim, cz³onkom okrêgu pomorskiego AK wydano rozkaz podjêcia ustnej propagandy antyniemieckiej, adresowanej zarówno do ¿o³nierzy niemieckich, jak i niemieckiej ludnoci cywilnej. 111 * * * Przedstawione powy¿ej ró¿ne aspekty dzia³alnoci konspiracyjnej na Pomorzu w latach 19391945 nie wyczerpuj¹ ca³oci tematu. Ukazuj¹ jednak, jak trudno by³o na tym terenie walczyæ z okupacj¹ niemieck¹ oraz w jak ograniczonych ramach rozgrywa³a siê ta walka. Po wojnie niektórzy uczestnicy pomorskiej konspiracji mieli z tego powodu kompleks ni¿szoci w stosunku do tych, którzy prowadzili znacznie szersz¹ dzia³alnoæ podziemn¹ w GG i czêsto z brakiem zrozumienia odnosili siê do tego, co dzia³o siê na Pomorzu podczas okupacji. Rozdzia³ VI SPO£ECZEÑSTWO POMORZA WOBEC POLITYKI OKUPANTA Omówione wczeniej formy dzia³añ niepodleg³ociowych na Pomorzu, które by³y podejmowane poprzez oficjalne struktury Polskiego Pañstwa Podziemnego, a wiêc Delegaturê Rz¹du RP na Kraj oraz Zwi¹zek Walki Zbrojnej Armiê Krajow¹, by³y poczynaniami o istotnie ograniczonym zakresie. Po pierwsze dlatego, i¿ ze wzglêdu na bardzo trudne warunki dla dzia³alnoci konspiracyjnej w pracach tych struktur uczestniczy³o stosunkowo niewiele ludnoci Pomorza. Mo¿na przypuszczaæ, i¿ w po³owie 1944 r. w tajne prace obu tych struktur w regionie zaanga¿owanych by³o 3 0005 000 osób. Uwzglêdniaj¹c osoby dzia³aj¹ce w innych organizacjach konspiracyjnych by³o to zapewne nie wiêcej ni¿ 10 000 osób, co stanowi³o poni¿ej 1% ludnoci województwa przed wojn¹. Jak zatem widaæ, kr¹g osób aktywnie zaanga¿owanych w prace konspiracyjne nie by³ zbyt szeroki. Po drugie, nale¿y zwróciæ uwagê na to, i¿ poza wyj¹tkami pion bezpieczeñstwa w Delegaturze, czy struktury wywiadowcze ZWZAK i jej nieliczne grupy partyzanckiej. Dzia³alnoæ tych struktur mia³a charakter raczej przysz³ociowy i si³¹ rzeczy cile specjalistyczny. W ramach ODR by³y to przygotowania do przejêcia w³adzy administracyjnej i do odbudowy regionu, za w ramach ZWZAK przygotowania do akcji powstañczej i odtwarzania si³ zbrojnych. Wypada zatem postawie pytanie, czy na Pomorzu mo¿na spotkaæ siê z masowym oporem spo³ecznym przeciw okupantowi i czy zasadne jest ewentualne u¿ycie terminu walka cywilna. Trzeba zaznaczyæ, ¿e masowy opór spo³eczny nie by³ równoznaczny z oporem ca³ego spo³eczeñstwa, czy nawet jego wiêkszej czêci. Mo¿na przyj¹æ, i¿ z takim oporem masowym mamy do czynienia w sytuacji, gdy obejmuje on ju¿ 2030% populacji i z tego punktu widzenia mielimy z takim zjawiskiem do czynienia w Polsce Centralnej czy na Kresach Wschodnich. Wyd¹je siê, ¿e mo¿emy stwierdziæ, i¿ tak¿e na ziemiach wcielonych do Rzeszy by³ masowy opór spo³eczny przeciw okupantom swego rodzaju walka cywilna. Trzeba wszak¿e mieæ wiadomoæ, ¿e formy tego oporu, a co za tym idzie i treæ pojêcia 113 walki cywilnej na Pomorzu by³y tak odmienne od podobnych postaw i dzia³añ na ziemiach nie w³¹czonych do Rzeszy, jak dalece ró¿ne by³y warunki i mo¿liwoci dzia³ania na obu obszarach. Wiêkszoæ dzia³añ podejmowanych w ramach tzw. walki cywilnej w Generalnym Gubernatorstwie ma³a dywersja, sabota¿, dzia³alnoæ s¹downicza, ataki na aparat eksploatacji gospodarczej okupanta, masowe akcje ulotkowe itp. nie mia³y na Pomorzu ¿adnych szans powodzenia. By³o to konsekwencj¹ funkcjonowania na Pomorzu, stanowi¹cym przecie¿ czêæ Rzeszy, mechanizmów charakterystycznych dla tego pañstwa, a wiêc posuniêtej niemal do granic mo¿liwoci wszechobecnoci aparatu administracyjnego i, zw³aszcza, aparatu bezpieczeñstwa, które niezwykle sprawnie wykrywa³y i skutecznie eliminowa³y wszelkie formy kontestacji ówczesnego porz¹dku. Tu polityka systematycznego niszczenia przejawów polskoci¹ nie zosta³a praktycznie w ci¹gu ponad piêciu lat ani na moment powstrzymana. Warto zwróciæ uwagê na jeszcze dwa czynniki, które w sposób zasadniczy determinowa³y postawy ludnoci pomorskiej wobec okupantów. Pierwszy to wskazywana ju¿ nieraz kwestia olbrzymich strat poniesionych w efekcie przeprowadzonej jesieni¹ 1939 r. akcji likwidacji prawie 30 000 Pomorzan i równoleg³ej deportacji ponad 100 000 mieszkañców Pomorza do Generalnego Gubernatorstwa. Te przedsiêwziêcia, dotykaj¹ce w pierwszym rzêdzie osoby nale¿¹ce do najaktywniejszych grup spo³ecznych, w oczywisty sposób musia³y rzutowaæ na postawy ca³ej ludnoci regionu. Drugie to niew¹tpliwy proces za³amania wiary w mo¿liwoæ odbudowy pañstwa polskiego wród du¿ej czêci mieszkañców Pomorza. Trzeba pamiêtaæ, ¿e olbrzymia czêæ ludnoci pomorskiej wychowa³a siê jeszcze w pañstwie niemieckim. Pomorze Gdañskie pozostawa³o pod panowaniem pruskim prawie 150 lat. Z tego punktu widzenia 19 lat polskiej pañstwowoci, po bezprzyk³adnej klêsce we wrzeniu 1939 r. (Pomorze w ca³oci niemal zosta³o zajête w ci¹gu 56 dni kampanii), a zw³aszcza po katastrofie Francji w lecie 1940 r. musia³o szeroko zachwiaæ wiarê w szansê odbudowy Polski czy raczej mo¿e w znalezienie siê Pomorza w przysz³ej Polsce. By³ to niezwykle wa¿ny czynnik oddzia³uj¹cy na postawy bardzo du¿ej czêci Pomorzan przynajmniej do po³owy 1943 r. Maj¹c zatem na uwadze powy¿sze spostrze¿enia mo¿na wskazaæ na dwie sfery owej swoistej, nazwijmy to pomorskiej, walki cywilnej. Niew¹tpliwie wystêpowa³ tu masowy opór spo³eczny przynajmniej w trzech obszarach: 1) walki przeciw Niemieckiej Licie Narodowej (DVL), 2) walki o zachowanie polskoci Kocio³a katolickiego, 3) propagandy szeptanej. Wystêpowa³ te¿ opór niemasowy, docieraj¹cy jednak niekiedy do szerszych grup spo³ecznych, który przejawia³ siê w: 1) opiece spo³ecznej (dzia³alnoci charytatywnej) i 2) tajnym nauczaniu. Zaliczenie oporu przeciw wpisywaniu przez w³adze niemieckie na tzw. listê narodow¹ mo¿e siê wydawaæ dziwne, zw³aszcza w perspektywie dowiadczeñ ludnoci z pozosta³ych ziem RP z wyj¹tkiem Górnego l¹ska. Jednak okolicznoci, 114 w jakich w latach 19411943 ludnoæ pomorska musia³a stawiæ czo³a niezwykle silnej presji niemieckiej, upowa¿niaj¹ do uznania postaw tej czêci, która nie uleg³a naciskowi, za przejaw oporu spo³ecznego i to oporu o charakterze bez w¹tpienia masowym. Przepisy prawne, na podstawie których uruchomiony zosta³ interesuj¹cy nas proces, wydane zosta³y 4 marca 1941 r. i uzupe³nione 13 marca dodatkowymi wyjanieniami Ministra Spraw Wewnêtrznych Rzeszy. Na ich podstawie wprowadzone zosta³y cztery kategorie grupy, do których mia³a byæ kwalifikowana ludnoæ ziem wcielonych. Wskazaæ trzeba, ¿e z punktu widzenia w³adz niemieckich w³anie wszystkie osoby urodzone na terenie Pomorza Gdañskiego pomiêdzy 1920 a 1939 r. uznawano za posiadaj¹ce pochodzenie niemieckie. St¹d te¿ zaliczenie do trzeciej czy czwartej grupy stanowi³o w istocie sposób w³¹czenia do DVL ludzi nie maj¹cych w gruncie rzeczy nic wspólnego z niemczyzn¹. Wpis do pierwszej lub drugiej grupy DVL oznacza³ uzyskanie niemieckiej przynale¿noci pañstwowej z dat¹ wsteczn¹ od 26 padziernika 1939 r. Wpisani do grupy trzeciej uzyskiwali niemieck¹ przynale¿noæ pañstwow¹ poprzez tzw. nadanie, a wpisani do grupy czwartej tak¹ sam¹ przynale¿noæ, z tym ¿e do odwo³ania. Oznacza³o to, i¿ w ci¹gu 10 lat mog³o nast¹piæ uniewa¿nienie decyzji o wpisie i przeniesienie do kategorii tzw. podopiecznych Rzeszy, a wiêc osób nie wpisanych do ¿adnej z grup DVL. Tereny niemal ca³ego przedwojennego województwa pomorskiego wraz z obszarem WM Gdañska oraz czêci¹ terenów niemieckich Prus Wsch. utworzy³y w nowym uk³adzie tzw. Okrêg GdañskPrusy Zachodnie (Gau DanzigWest Preussen). Wedle przeprowadzonego przez Niemców w grudniu 1939 r. sonda¿owego spisu ludnoci Okrêgu, sporód niemal 1,5 miliona mieszkañców polskiego Pomorza 71% zadeklarowa³o pochodzenie polskie, 16% pochodzenie niemieckie, a 13% pochodzenie kaszubskie. Uwzglêdniaj¹c fakt, i¿ wiêkszoæ Kaszubów de facto przyznawa³a siê do polskoci, jak równie¿ zmiany ludnociowe wynikaj¹ce z jesiennych migracji przyj¹æ mo¿na, i¿ generalnie wyniki spisu oddawa³y przedwojenne proporcje ludnociowe (Polacy 88%, Niemcy 11%). Kolejny spis niemiecki z grudnia 1940 r. potwierdzi³ ten stan notuj¹c 84% Polaków i 16% Niemców. Taki by³ punkt wyjcia do rozpoczêcia akcji zwi¹zanej z wydaniem przepisów o DVL. Wspomniane przepisy, jakkolwiek mia³y formalnie charakter tajny, zaczêto wcielaæ w ¿ycie wiosn¹ 1941 r. Jednak przez niemal rok, tak na Pomorzu, jak i na pozosta³ych ziemiach wcielonych, efekty akcji by³y znikome. Mo¿na przyj¹æ, ¿e na ca³ym tym obszarze w ci¹gu roku jedynie 23% ludnoci zadeklarowa³o pochodzenie niemieckie. By³ to wszak¿e okres, w którym Niemcy nie stosowali generalnie ¿adnego nacisku czy przymusu wobec Pomorzan, czy w ogóle wobec Polaków na 1 1 Rozporz¹dzenie o niemieckiej licie narodowej i niemieckiej przynale¿noci pañstwowej na wcielonych ziemiach wschodnich (Verordnung über die Deutsche Volksliste und die deutsche Staatsaagehorigkei t in den eingegliedarten Ostgebieten). 115 ziemiach wcielonych. Przeciwnie. Kiedy gauleiter okrêgu pomorskiego A. Forster rozpocz¹³ równolegle tzw. akcjê selekcyjn¹, której celem by³o wytypowanie wród Pomorzan potencjalnych Niemców, zosta³ napomniany przez w³adze berliñskie, ¿e sztucznie i niepotrzebnie przyspiesza proces germanizacji. Stan taki trwaæ mia³ do lutego 1942 r. Dnia 10 lutego 1942 r. H. Himmler, jako Komisarz Rzeszy dla umacniania niemczyzny, wyda³ kolejne przepisy, w myl których ca³a ludnoæ zamieszka³a ziemie wcielone uznana zosta³a za niemieck¹ i zobowi¹zana do z³o¿enia wniosków o wpis na DVL do dnia 31 marca 1942 r. W wydanym 16 lutego okólniku nakazywa³, aby osoby uchylaj¹ce siê od z³o¿enia wniosku zosta³y podane do wiadomoci w³adz bezpieczeñstwa, te za mia³y podejmowaæ dzia³ania, aby doprowadziæ do z³o¿enia wniosku pod grob¹ aresztowania lub osadzenia w obozie koncentracyjnym. Ta zmiana nastawienia mia³a wiele przyczyn, przede wszystkimi jednak chodzi³o Niemcom o uzupe³nienie powodowanych wojn¹ strat ludnociowych i to tak w armii, jak i w gospodarce, ale te¿ zapewne o stworzenie faktów dokonanych na ziemiach wcielonych. Dlatego te niezwykle rygorystyczne przepisy z ca³¹ bezwzglêdnoci¹ wprowadzono w ¿ycie w³anie na Pomorzu i na l¹sku. Mo¿na przyj¹æ, ¿e dzia³alnoæ A. Forstera na Pomorzu by³a realizacj¹ obietnicy danej przez niego Hitlerowi uczynienia z tego obszaru w krótkim czasie terenu czysto niemieckiego. Uruchomiona zosta³a zatem ca³a machina administracyjna, partyjna, policyjna i propagandowa, w nastêpstwie której ludnoæ pomorska sta³a siê obiektem niezwykle silnej presji. Tu warto nadmieniæ, ¿e poza okresem pierwszych miesiêcy okupacji, kiedy nast¹pi³a wielka fala represji, od wiosny 1940 r. sytuacja bardzo siê uspokoi³a. Presja niemiecka zel¿a³a, a ludnoæ pomorska, przynajmniej na tle ludnoci Polski Centralnej czy Kresów Wschodnich, wiod³a ¿ywot spokojniejszy i z pewnoci¹ dostatniejszy. Tote¿ niemieckie przyspieszenie germanizacyjne musia³o byæ tym wiêkszym szokiem. W ci¹gu kilku tygodni ze wszystkich stron wywierano olbrzymi nacisk na sk³adanie wniosków, a poniewa¿ procedury weryfikacyjne maksymalnie uproszczono by³o to praktycznie równoznaczne z dokonaniem wpisu na DVL. Osoby, które próbowa³y przeczekaæ, oprócz presji administracyjnej, partyjnej czy policyjnej, traci³y mieszkania, pracê, gospodarstwa z dobytkiem itd. Jakkolwiek nie by³o masowych aresztowañ czy zsy³ek do obozów koncentracyjnych, to jednak wiadomoæ mo¿liwoci dostania siê tam co istotnie nastêpowa³o w wielu przypadkach wp³ywa³a znacz¹co na podejmowane decyzje. Co wiêcej, regulacje prawne mia³y taki kszta³t, i¿ w pocz¹tkowej fazie wydawa³o siê niemo¿liwe funkcjonowanie ludnoci odmawiaj¹cej wpisu, bowiem osoby maj¹ce status tzw. podopiecznego Rzeszy nie mog³y otrzymaæ pracy, mieszkania, a nawet legalnie kupiæ wy¿ywienia. Na tym tle ¿ycie po z³o¿eniu wniosku powraca³o do swoistej normy. Dopiero po pewnym czasie, gdy efektem wpisu zaczê³y byæ masowe powo³ania do wojska, czy w lepszym razie wysy³anie do pracy w g³¹b Niemiec, owa normalnoæ zaczê³a coraz bardziej doskwieraæ. Jednak wczesn¹ wiosn¹ 1942 r. zajêcie zw³aszcza 116 w miastach negatywnego stanowiska wobec istniej¹cej sytuacji by³o bez w¹tpienia aktem najwiêkszego bohaterstwa i wiadectwem wielkiego przywi¹zania do polskoci. Termin sk³adania i rozpatrywania wniosków zosta³ w praktyce wyd³u¿ony. Wspomniana presja trwa³a a¿ do pierwszych miesiêcy 1943 r. i wiosn¹ wyranie zaczê³a s³abn¹æ. By³o to bez w¹tpienia efektem niepowodzeñ wojennych Niemiec. W tym te¿ okresie od lutego 1942 do marca 1943 r. z³o¿ono zdecydowan¹ wiêkszoæ z oko³o miliona wniosków o wpis na DVL. Wród wnioskuj¹cych by³o 750 000 Polaków, czyli oko³o 55% przedwojennej ludnoci pochodzenia polskiego. Wynika zatem z tego, ¿e w tym niezwyk³e dramatycznym okresie bardzo ciê¿ki egzamin z faktycznego przywi¹zania do polskoci w warunkach skrajnego zagro¿enia tak¹ deklaracj¹ ¿ycia w³asnego i swej rodziny zda³o pozytywnie 45%, a wiêc oko³o 600 000 mieszkañców Pomorza. W moim przekonaniu ludzie ci byli autorami najbardziej masowej akcji oporu spo³ecznego na tej ziemi w latach okupacji. Koció³ katolicki od pierwszych dni okupacji by³ obiektem niezmiernie silnych represji niemieckich. Wynika³o to z faktu, i¿ postrzegno w³anie koció³ pomorski nie tylko jako czynnik utrzymuj¹cy wiê ludnoci tej ziemi z polskoci¹, ale tak¿e wrêcz polonizuj¹cy pomorskich Niemców . Wyrazem tego nastawienia by³a w pierw-szym rzêdzie bezprzyk³adna eksterminacji duchowieñstwa diecezji che³miñskiej , w efekcie której mieræ ponios³o ponad 50% pracuj¹cych ta przed wojn¹ kap³anów (w tym olbrzymia czêæ jesieni¹ 1939 r.). Wielu sporód pozosta³ych zmuszonych zosta³o do wyjazdu do Polski Centralnej lub do ¿ycia w ukryciu. W³adze niemieckie podjê³y te¿ szereg dzia³añ, których celem by³o wyrugowanie wszelkich polskich elementów z ¿ycia Kocio³a katolickiego na Pomorzu. S³u¿y³o temu podporz¹dkowanie nie tylko administracji niemieckiej, ale te¿ stopniowe obsadzanie wszystkich niemal najwa¿niejszych stanowisk administracyjnych w obrêbie kocio³a kap³anami niemieckimi. Wa¿nym elementem kampanii by³o wprowadzenie w kwietniu i maju 1940 r. ca³kowitego zakazu u¿ywania jêzyka polskiego we wszelkich przejawach ¿ycia religijnego. Zanim zatem rozpoczêto otwart¹ walkê z polskoci¹ w ramach przepisów o DVL, zdecydowana wiêkszoæ Pomorzan poddana zosta³a olbrzymiej presji germanizacyjnej w tym niezwykle wa¿nym obszarze ¿ycia. Wskazaæ te¿ trzeba, ¿e próby obchodzenia tych zakazów, w szczególnoci podczas spowiedzi, 2 3 2 Najpotê¿niejszym czynnikiem polonizacji Niemców okaza³ siê Koció³ Katolicki. [...] od wielu setek lat k³ad³ najwiêkszy nacisk na to, ¿eby szczególnie naród polski pozyskaæ dla swych interesów [...] We wszystkich dziedzinach ¿ycia kler systematycznie reprezentowa³ zasadê: katolicki = polski. Cytat za: J. Lubicz, J. Woliñski, Polityka okupanta hitlerowskiego wobec wyznañ religijnych w Polsce w latach 19391945, Biuletyn G³ównej Komisji Badania Zbrodni Hitlerowskich, Tom IX, Warszawa 1957, s. 78. 3 Du¿e i ciê¿kie straty ponios³o te¿ duchowieñstwo diecezji gnienieñskiej i w³oc³awskiej, które tak¿e czêciowo znajdowa³y siê na terenie Okrêgu. 117 by³y niezwykle surowo karane tak w odniesieniu do kap³anów polskich, jak i niemieckich. Zniszczeniu poddano te¿ polskie emblematy w kocio³ach, ograniczono systematycznie liczbê nabo¿eñstw, zakazywano odbywania procesji, wprowadzono wreszcie szereg restrykcji o charakterze maj¹tkowym, które mia³y os³abiæ samodzielnoæ Kocio³a katolickiego. Jak polska ludnoæ Pomorza przyjê³a tê radykaln¹ zmianê sytuacji? Zauwa¿yæ nale¿y, ¿e nawet w najostrzejszej fazie walki z katolicyzmem w II po³owie XIX wieku w II Rzeszy nie dosz³o do tak ostrych restrykcji wobec wiernych narodowoci polskiej i polskiego kleru. St¹d skala restrykcji musia³a stanowiæ powszechny szok. Wskazaæ najpierw trzeba, ¿e kilkudziesiêciu duchownych zaanga¿owanych by³o czynnie w dzia³alnoæ konspiracyjn¹ struktur Polski Podziemnej i Gryfa Pomorskiego. Wspierali oni bie¿¹c¹ dzia³alnoæ tych organizacji, byli kapelanami oddzia³ów partyzanckich, wielu te¿ zaanga¿owa³o siê w prowadzenie tajnego nauczania. Zdecydowana wiêkszoæ kap³anów i to nawet niemieckich by³o zaanga¿owanych w akcjê charytatywn¹. Dzia³o siê tak mimo znacznego zubo¿enia kocio³a instytucjonalnego w tym okresie. Mia³o to istotne znaczenie w pierwszych miesi¹cach okupacji, kiedy to wskutek dzia³añ wojennych, a nastêpnie masowych mordów i deportacji, dziesi¹tki tysi¹ce Pomorzan straci³o nagle wszelkie rodki utrzymania. Po raz drugi to szerokie wsparcie charytatywne ze strony struktur kocielnych by³o wa¿ne w pocz¹tkowej fazie obowi¹zywania przepisów o DVL. Wtedy to tak¿e osoby, które odmówi³y z³o¿enia wniosku na listê, traci³y niemal wszelkie rodki do ¿ycia i znajdowa³y wsparcie jedynie w kociele. Wskazane wy¿ej postawy kleru katolickiego korespondowa³y z podobnymi postawami szerokich rzesz ludnoci pomorskiej. Mimo owych restrykcji wiele osób, nie decyduj¹c siê na dzia³alnoæ w strukturach konspiracji niepodleg³ociowej, szuka³o pewnych form aktywnoci w ³¹cznoci z kocio³em. Trudno oceniæ jednoznacznie, jak w skali masowej respektowane by³y zarz¹dzenia niemieckie zwi¹zane z zakazem stosowania jêzyka polskiego. Zwa¿ywszy na okolicznoci zewnêtrzne wydaje siê, ¿e wszelkie przejawy u¿ywania jêzyka polskiego w ¿yciu religijnym, jak równie¿ omijanie innych ograniczeñ wprowadzonych przez okupanta w tej sferze mog¹ byæ uznane za przejawy oporu spo³ecznego wobec okupantów. Nie ryzykuj¹c wielkiego b³êdu mo¿emy te¿ przyj¹æ, i¿ w tym wymiarze opór ten mia³ charakter masowy, obejmowa³ bowiem znaczny procent ludnoci Pomorza, choæ z oczywistych wzglêdów bardziej precyzyjne ustalenie skali tego zjawiska nie jest mo¿liwe. Podobnie rzecz ma siê z tzw. propagand¹ szeptan¹. Przyjmuj¹c kryteria w³aciwe dla realiów ¿ycia Polski Centralnej czy Kresów, uznanie tej formy oporu za przejaw walki cywilnej mo¿e budziæ zdziwienie. Na tamtych obszarach RP propaganda szeptana by³a codzienn¹ rzeczywistoci¹ i to tak powszechn¹, ¿e w³aciwie w ogóle nie spotyka³a siê z reakcj¹ czy próbami przeciwdzia³ania jej przez okupanta. Wobec innych form, nazwijmy to zastêpczej komunikacji spo³ecznej, takich jak bardzo szeroko kolportowana prasa podziemna, czy masowe s³uchanie radia, nikt owej 118 szeptanki nie uwa¿a³ za przejaw oporu. Na Pomorzu jednak rzecz mia³a siê inaczej. W pierwszych latach okupacji przyt³aczaj¹ca by³a rzeczywistoæ totalizmu niemieckiego, który poprzez swe tajne struktury bezpieczeñstwa inwigilowa³ praktycznie wszystkie obszary ¿ycia. Ten nacisk na ziemiach wcielonych by³ nieporównanie silniejszy ni¿ na pozosta³ych obszarach RP. Elementem tej rzeczywistoci by³a z jednej strony olbrzymia presja goebbelsowskiej propagandy zwyciêstwa, a z drugiej przywi¹zywanie przez tajne s³u¿by wielkiej wagi do eliminowania wszelkich przejawów krytyki, niezadowolenia lub sprzeciwu wobec systemu hitlerowskiego. Dlatego tak ciê¿ko by³o w pierwszych latach okupacji na Pomorzu organizowaæ nie tylko struktury konspiracyjne, ale i teoretycznie ³atwiejsz¹ dzia³alnoæ informacyjno-propagandow¹. W praktyce jednak w³anie taka dzia³alnoæ by³a bardziej w tych warunkach podatna na inwigilacjê i likwidacjê. Nie ulega w¹tpliwoci, ¿e dlatego przez ca³¹ okupacjê by³o niezmiernie trudno zorganizowaæ stal¹ i systematyczn¹ akcjê informacyjno-propagandow¹ na Pomorzu. Ale jednoczenie wszystkie wspomnienia, relacje czy konspiracyjne raporty podkrelaj¹, jak wielk¹ rolê w utrzymaniu nastrojów patriotycznych odgrywa³a na Pomorzu propaganda szeptania i jak sta³a siê szybkim i efektywnym ród³em informacji. Wskazaæ tu trzeba, ¿e istotn¹ cezurê, podobnie jak i winnych obszarach ¿ycia na Pomorzu, stanowi³a wiosna 1943 r. Wyrane os³abienie Niemiec skutkowa³o tak¿e zmniejszeniem siê skutecznoci inwigilacji tajnych s³u¿b (gdy¿ wyranie s³ab³a efektywnoæ agentury), a co za tym idzie radykalnie poszerzy³ siê zakres oddzia³ywania propagandy szeptanej. Pamiêtaj¹c o tych wszystkich uwarunkowaniach s¹dzê, ¿e i w tym przypadku mo¿emy uznaæ tê sferê oporu za przejaw walki cywilne] w skali masowe. Wzmiankowa³em przy okazji omawiania spraw Kocio³a katolickiego, jak wielk¹ rolê pe³ni³ on w prowadzeniu akcji charytatywnej na Pomorzu. Wskazywa³em te¿ na znaczenie tej akcji, w moim przekonaniu maj¹cej fundamentalne znaczenie dla utrzymania postaw patriotycznych. Widzieæ tu trzeba kolejn¹ specyficzn¹ cechê sytuacji pomorskiej na tle pozosta³ych ziem RP nie wcielonych do Rzeszy. Przede wszystkim na Pomorzu by³a to akcja w³aciwie w dominuj¹cym wymiarze spontaniczna, u¿ywaj¹c dzisiejszego jêzyka, obywatelska. Na terenie GG czy Kresów akcjê tak¹ oficjalnie prowadzi³ Koció³ katolicki i jego struktury opiekuñcze, które choæ poddane kontroli nie uleg³y likwidacji. Istnia³y legalne czy pó³legalne polskie organizacje jak np. Rada G³ówna Opiekuñcza, Polski Czerwony Krzy¿, Patronat, które by³y niezmiernie wa¿nym elementem wspieraj¹cym liczne rzesze potrzebuj¹cych. Na ogromn¹ skalê rozwija³y te¿ pomoc spo³eczn¹ struktury Delegatury Rz¹du RP czy, porednio, ZWZAK. Na Pomorzu ¿adnych takich struktur praktycznie nie by³o. Dopiero w koñcu 1941 r. zaczêto w szerszym zakresie dystrybuowaæ pomoc finansow¹ poprzez powstaj¹ce struktury Delegatury Okrêgowej, ale przynajmniej do koñca 1942 r. zasiêg tej akcji by³ bardzo ograniczony. Podobnie rzecz siê mia³a ze strukturami wojskowymi. Wiosn¹ 1943 r. wydatnie zwiêkszy³a siê iloæ rodków, którymi dysponowa³y struktury podziemne, ale ci¹gle zasiêg tej akcji by³ z oczywistych wzglêdów ograniczony. Ulega³ wydatnemu rozszerzeniu tam, gdzie w³¹czali 119 siê w ni¹ polscy, a nawet czasem i niemieccy kap³ani. Niemniej jednak, zw³aszcza w pierwszych latach okupacji, w najtrudniejszym okresie ujawni³y siê w znacznej skali spontaniczne postawy charytatywne. Mo¿na tu wskazaæ na sytuacje paradoksalne, gdy w 1942 r. wydatn¹ pomoc osobom odmawiaj¹cym wpisu na DVL udziela³y te osoby, które presji niemieckiej uleg³y. Dziêki takiemu wsparciu w wielu przypadkach mo¿liwe by³o prze¿ycie ca³ych rodzin. I to jest drugi, bardzo istotny rys charakterystyczny interesuj¹cej nas akcji. Na innych obszarach RP celem tej akcji by³o po prostu wspieranie ludzi, których z ró¿nych wzglêdów dotknê³a nêdza materialna, natomiast na Pomorzu wyranym celem tych dzia³añ by³o utrzymanie polskoci. Tu bowiem deklaracja przywi¹zania do polskoci by³a równoznaczna z nêdz¹ materialn¹. I w tym wypadku trudno by³oby oczywicie oceniæ dok³adn¹ liczbê osób zaanga¿owanych w akcjê charytatywn¹. Nie mam jednak w¹tpliwoci, ¿e objê³a ona znaczn¹ czêæ ludnoci Pomorza. Kolejna kwestia dotyczy dzia³alnoci, której zasiêg mo¿na orientacyjnie oszacowaæ, i która ogarnia³a z pewnoci¹ du¿o mniejsz¹ grupê ludnoci. Chodzi tu o tajne nauczanie na szczeblu rednim i podstawowym. I znowu konieczne jest istotne rozró¿nienie sytuacji Polski Centralnej i Kresów oraz Pomorza. Poza ziemiami wcielonymi do Rzeszy okupant dopuci³ do dzia³ania, choæ oczywicie w bardzo ograniczonym zakresie, szko³y polskie na obu tych szczeblach. Dziêki temu o wiele ³atwiej by³o organizowaæ tajne nauczanie, bowiem czêsto odbywa³o siê ono w ramach legalnie funkcjonuj¹cych placówek. Sytuacja taka wystêpowa³a nawet na niektórych kierunkach nauczania w tajnych szko³ach wy¿szych. Tak wiêc ca³kowicie tajne nauczanie na tych obszarach stanowi³o mimo wszystko tylko pewn¹ czêæ ca³oci tego przedsiêwziêcia. Tymczasem na ziemiach wcielonych, w tym na Pomorzu, nie funkcjonowa³y ¿adne polskie placówki edukacyjne. Wszystkie szko³y sta³y siê niemieckie i zosta³y poddane ostrej inwigilacji tajnych s³u¿b. Polskie kadry nauczycielskie, obok duchowieñstwa, by³y obiektem najbardziej bezwzglêdnych przeladowañ. W tych warunkach organizacja tajnego nauczania by³a w istocie przedsiêwziêciem porównywalnym co do skali trudnoci do formowania konspiracyjnych struktur wojskowych czy cywilnych z tym, ¿e wystawiona by³a na wiêksze niebezpieczeñstwa dekonspiracji. Jak zatem w tych warunkach oceniæ efekty dzia³alnoci w tej sferze. Wedle szacunków dotycz¹cych roku szkolnego 1943/1944 na szczeblu szko³y powszechnej w tajnym nauczaniu uczestniczy³o ok. 150 nauczycieli i ok. 1500 dzieci, za na szczeblu szko³y redniej ok. 30 nauczycieli i ok. 270 uczniów. £¹cznie zatem by³o to 2000 osób w ramach, przypomnijmy, ca³kowicie tajnych kompletów. Uwzglêdniaj¹c fakt oczywistego zaanga¿owania w te przedsiêwziêcia rodziców, uznaæ mo¿na bez wiêkszego b³êdu, ¿e ok. 5000 osób zwi¹zanych by³o z akcj¹ tajnego nauczania. Spróbujmy dokonaæ tu pewnych porównañ. Na tle wy¿ej omówionych przejawów oporu spo³ecznego zasiêg tej akcji by³ z pewnoci¹ du¿o mniejszy. Ale, jak zauwa¿ylimy, warunki dzia³ania czyni³y z tajnego nauczania w gruncie rzeczy regularn¹ konspiracj¹. Jeli zatem wskazan¹ tu liczbê odniesiemy do liczby 10 000 osób, które mog³y byæ zaanga¿owane w prace konspiracyjne 120 we wszystkich dzia³aj¹cych strukturach podziemnych na Pomorzu, to z pewnoci¹ trzeba ten wysi³ek uznaæ za imponuj¹cy. I jeszcze inne porównanie. Dzia³aj¹cy w du¿ej mierze tajnie w Krakowie Uniwersytet Jagielloñski pod koniec okupacji nauczaniem swym obj¹³ niewiele ponad 1000 studentów. Dzia³o siê to oczywicie w bez porównania dogodniejszych warunkach. Zatem i z tego punktu widzenia mo¿emy uznaæ pomorskie tajne nauczanie za imponuj¹cy przejaw oporu spo³ecznego na znaczn¹ skalê. Stara³em siê wskazaæ na te obszary aktywnoci spo³ecznej Pomorzan, w których w masowej skali stawili oni czo³o okrutnej, wieloletniej presji okupanta. Wydaje siê, ¿e uwzglêdniaj¹c uwarunkowania, w których przysz³o im wykazywaæ swe przywi¹zanie do polskoci, w olbrzymiej masie zdali ten egzamin pozytywnie. S¹dzê tak¿e, ¿e tej rzeczywistoci nie powinien przes³aniaæ fakt znacznej partycypacji w akcji DVL. Zwa¿ywszy na okolicznoci, w jakich akcja ta siê odbywa³a, o wiele wiêksze znaczenie ma to, i¿ blisko polowa Pomorzan zachowa³a wtedy polskoæ. Nie ulega te¿ najmniejszej w¹tpliwoci, ¿e bardzo znaczna czêæ sporód tych, którzy presji niemieckiej wtedy ulegli w nastêpnych latach uczyni³a wiele, by w sposób czynny udowodniæ swoje przywi¹zanie do polskoci. Omówione zagadnienia nie wyczerpuj¹ z tego punktu widzenia ca³oci tych przedsiêwziêæ i dzia³añ, ale bez w¹tpienia wyranie je ilustruj¹. Rozdzia³ VII BOHATEROWIE, CZYLI KTO TWORZY£ POLSKIE PAÑSTWO PODZIEMNE NA POMORZU W poprzednich rozdzia³ach uwaga Autorów skupi³a siê w pierwszym rzêdzie na zaprezentowaniu g³ównych wydarzeñ zwi¹zanych z funkcjonowaniem na Pomorzu konspiracji niepodleg³ociowej. Dominowa³y tu zatem charakterystyki organizacji prowadz¹cych tak¹ dzia³alnoæ i ich poczynañ. W mniejszym zakresie skupiono siê natomiast na prezentacji ludzi, którzy przecie¿ tworzyli interesuj¹ce nas struktury i którzy byli g³ównymi aktorami opisywanych wydarzeñ. Oczywicie nie sposób przedstawiæ na tym miejscu sylwetki tych osób. Takie cele realizuj¹ specjalistyczne wydawnictwa biograficzne, mo¿liwe jest jednak podjêcie próby zaprezentowania sylwetki przeciêtnego pomorskiego aktywisty konspiracyjnego stworzenie pewnego swoistego portretu bohatera Pañstwa Podziemnego. Baz¹ ród³ow¹ owej próby s¹ cztery tomy ukazuj¹cego siê w Toruniu S³ownika biograficznego konspiracji pomorskiej , wydawanego przez Fundacjê Archiwum Pomorskie Armii Krajowej . Na kartach tego S³ownika opublikowano dot¹d biogramy oko³o czterystu dzia³aczy konspiracji niepodleg³ociowej na Pomorzu. Jak ju¿ wspomina³em, przez szeregi ró¿nych organizacji konspiracyjnych na Pomorzu przewinê³o siê zapewne ok. 10 000 osób. Sporód nich osoby podejmuj¹ce bardziej intensywn¹ dzia³alnoæ stanowi³y mniej wiêcej po³owê tej liczby, czyli orientacyjnie 40004500 osób. Oko³o 1000 osób pe³ni³o w tej konspiracji funkcje dowódcze czy kierownicze, uwzglêdniaj¹c w tym oczywicie najni¿sze szczeble organizacyjne. Ten wysoki udzia³ grupy, nazwijmy to kierowniczej, wynika³ ze specyfiki zw³aszcza struktur ZWZAK i Delegatury Rz¹du RP, które w bardzo wielu przypadkach musia³y mieæ po prostu charakter kadrowy i szkieletowy. 1 1 S³ownik biograficzny konspiracji pomorskiej , t. 1, Toruñ 1994; t. 2, Toruñ 1996; t. 3, Toruñ 1997; t. 4, Toruñ 1998. 123 Ustalenie powy¿szych, orientacyjnych danych ma bardzo istotne znaczenie jako podstawa zawartych tu rozwa¿añ. W dalszym ci¹gu bowiem chcia³bym przeprowadziæ analizê, na podstawie której pokusiæ siê mo¿na o skonstruowanie hipotetycznej sylwetki owego bohatera Polski Podziemnej na Pomorzu. Uczyni³em to niejako w dwóch poziomach po pierwsze, jako próbê skonstruowania wizerunku przeciêtnego pomorskiego konspiratora, po drugie za, jako próbê skonstruowania wizerunku przywódcy pomorskiej konspiracji. W pierwszym wypadku zestawione zosta³y dane dotycz¹ce 300 osób dzia³aj¹cych w ró¿nych strukturach konspiracyjnych i na ró¿nych odcinkach ich aktywnoci. Te trzysta osób to niemal 10% osób, które zakwalifikowa³em wy¿ej do grupy bardziej zaanga¿owanych w dzia³alnoæ konspiracyjn¹. W drugim wypadku uj¹³em dane dotycz¹ce 100 osób pe³ni¹cych funkcje kierownicze w strukturach konspiracyjnych. Tak¿e w tym zakresie jest to podobny odsetek osób zakwalifikowanych wy¿ej do ca³oci tej grupy. Wa¿ne wszak¿e jest zastrze¿enie, ¿e w wiêkszym stopniu dane te dotycz¹ wy¿szych szczebli dowódczo-kierowniczych. Mo¿na zatem powiedzieæ, ¿e w obu przypadkach liczba osób badanych jest na tyle wysoka, ¿e pozwala z du¿¹ doz¹ prawdopodobieñstwa okreliæ statystyczny obraz obu interesuj¹cych nas kategorii konspiratorów. Rozpocznijmy zatem od grupy pierwszej. Najpierw zestawienia charakteryzuj¹ce p³eæ konspiratorów: mê¿czyni 232 (77%) kobiety 68 (23%). Dane te zdawa³yby siê sugerowaæ istotn¹ dominacjê mê¿czyzn w konspiracji pomorskiej. Wydaje siê jednak, ¿e akurat w tym wypadku mamy do czynienia z pewnym przewartociowaniem skali obecnoci mê¿czyzn i niedoszacowaniem liczby kobiet. Istniej¹ce przekazy wskazuj¹, i¿ w prace konspiracyjne na Pomorzu zaanga¿owanych by³o bardzo wiele kobiet. Niemniej jednak, podobnie jak w ca³ym kraju, generalnie dominowali mê¿czyni i to stwierdzenie nie mo¿e budziæ w¹tpliwoci. Kolejna kwestia to wiek konspiratorów w momencie wybuchu wojny. Oto zestawienie: do lat 18 24 1925 lat 64 2640 lat 158 4160 lat 53 pow. 60 lat 2. Nietrudno dostrzec, ¿e konspiracja pomorska opiera³a siê w swym trzonie na ludziach m³odych. Osoby w wieku 2640 lat w chwili wybuchu wojny zdecydowanie dominowa³y. Uwzglêdniaj¹c osoby w wieku 1925 lat mo¿na powiedzieæ, ¿e o obliczu tej konspiracji decydowa³o pokolenie 2030-latków. Byli to ludzie, których charakter i postawy ideowe ukszta³towane zosta³y ju¿ ca³kowicie lub niemal ca³kowicie w wolnej i niepodleg³ej Polsce. Interesuj¹ce wydaje siê kolejne zestawienie obrazuj¹ce pochodzenie spo³eczne osób zaliczonych do tej grupy: 124 rolnicze 91 robotnicze 20 inteligenckie i urzêdnicze 90 kupieckie, rzemielnicze 67 brak danych 32. Dane powy¿sze odzwierciedlaj¹ w du¿ej mierze strukturê spo³eczn¹ ludnoci pomorskiej, z jednym istotnym zastrze¿eniem. W rzeczywistoci ludnoæ rolnicza tu obejmuj¹ca i ziemian, i ludnoæ ch³opsk¹ stanowi³a du¿o wy¿szy procent ludnoci regionu. Mo¿na jednak przyj¹æ, i¿ w tym przypadku przyczyn¹ pewnego przesuniêcia na rzecz osób o pochodzeniu inteligencko-urzêdniczym i kupiecko-rzemielniczym (wed³ug dzisiejszych kryteriów prywatni przedsiêbiorcy) by³ fakt, i¿ struktury konspiracyjne funkcjonowa³y g³ównie opieraj¹c siê na miastach. St¹d te¿ wiêcej w nich by³o ludnoci miejskiej, co w du¿ym stopniu okrela³o ich pochodzenie. Trzeba te¿ zauwa¿yæ, ¿e pomorskie by³o obszarem dosyæ ograniczonej aktywnoci ruchu ludowego, co musia³o równie¿ rzutowaæ na ogóln¹ skalê zaanga¿owania ludnoci wiejskiej w czynn¹ dzia³alnoæ konspiracyjn¹. I ostatnie w tej czêci zestawienie ilustruj¹ce przekrój zawodowy interesuj¹cej nas grupy: prywatni przedsiêbiorcy 35 nauczyciele 38 urzêdnicy 60 wojskowi 21 wolne zawody 42 rolnicy 24 robotnicy 19 studenci, uczniowie 27 brak danych 5. Pierwszy nasuwaj¹cy siê z tego zestawienia wniosek to z pewnoci¹ konkluzja, i¿ nie by³a to konspiracja o charakterze, nazwijmy to, proletariackim. Rolnicy i robotnicy stanowili w niej ³¹cznie niespe³na 15%. Na tle sytuacji w innych czêciach Polski by³ to z pewnoci¹ charakterystyczny obraz konspiracji pomorskiej. Niew¹tpliwie znamienny i znacz¹cy jest te¿ bardzo wysoki udzia³ procentowy urzêdników i nauczycieli (20% i 13%). Ich potencja³ intelektualny powodowa³ tak¿e, ¿e okrelali oni i nadawali ton dzia³alnoci konspiracyjnej. Jest to tym bardziej godne uwagi, ¿e to w³anie te dwie grupy zawodowe nale¿a³y do cis³ej czo³ówki kategorii ludnoci poddanej okrutnej eksterminacji przez okupanta w pocz¹tkach wojny, ale tak¿e póniej. Wreszcie interesuj¹ca jest te¿ wysoka liczba zaanga¿owanych w konspiracjê osób, które samodzielnie prowadzi³y dzia³alnoæ zarobkow¹, a wiêc przedstawicieli wolnych zawodów oraz prywatnych przedsiêbiorców (oko³o 25%). Natomiast o wiele mniej ni¿ na innych terenach zaanga¿owanych by³o w konspiracjê przedwojennych wojskowych (tylko 7%). 125 Przejdmy teraz do opisu drugiej interesuj¹cej nas grupy kierowniczo-przywódczej. Obejmuje ona nie tylko szczebel najwy¿szy na poziomie regionalnym a wiêc na przyk³ad stanowiska w Komendzie Okrêgu ZWZAK, Delegaturze Okrêgowej czy kierownictwie Gryfa Pomorskiego ale te¿ szczebel redni, a wiêc powiatowy, czy wreszcie najni¿szy, gminny. Podobnie jak poprzednio, pierwsze uszeregowanie dokonane zosta³o pod k¹tem p³ci: mê¿czyni 83 kobiety 13. W odniesieniu do szczebla kierowniczego taka relacja zdaje siê odpowiadaæ rzeczywistym proporcjom. Wydaje siê, ¿e w porównaniu z sytuacj¹ na ziemiach Polski Centralnej proporcja ta by³a korzystniejsza dla kobiet w³anie na Pomorzu. Drugie zestawienie, podobnie jak w przypadku poprzedniej grupy, odnosi siê do wieku, przy czym w tym wypadku przedzia³y ujête zosta³y trochê inaczej: do 19 lat 0 2029 lat 32 3039 lat 33 4059 lat 24 pow. 60 lat 7. Mimo innego rozgraniczenia wiekowego widaæ, ¿e tak¿e w tym wypadku dominowa³a grupa w przedziale 2040 lat. Obejmowa³a ona dwie trzecie grupy kierowniczej podziemia. W tym wypadku jednak w ci¹gu lat okupacji stopniowo dominacja przesz³a na 30- i 40-latków. Kolejne zestawienie zosta³o dodane w stosunku do poprzedniej grupy. Obejmuje ono rozró¿nienie z punktu widzenia terytorium, z którego wywodzi³a siê interesuj¹ca nas warstwa przywódcza: Pomorze 58 b. zabór pruski poza Pomorzem 12 pozosta³e tereny RP 17 spoza Polski 8. Wród przywódców konspiracji pomorskiej dominowali zatem ludzie, których rodzinne korzenie by³y na tej ziemi g³êboko zapuszczone. By³y to w zdecydowanej wiêkszoci osoby, które wywodzi³y siê z terenów poddanych niegdy niemieckiemu zaborcy, a obecnie okupantowi. Wyró¿nia³y siê te¿ zatem, jak mo¿na przypuszczaæ, osobist¹ lub odziedziczon¹ znajomoci¹ niemieckiej rzeczywistoci. Ciekawych informacji dostarcza zestawienie ukazuj¹ce pochodzenie spo³eczne tej grupy: ziemiañskie 5 rolnicze-ch³opskie 16 prywatni przedsiêbiorcy 18 robotnicze 11 inteligencko-urzêdnicze 15 brak danych 32. 126 Uwzglêdniaj¹c w tym wypadku zakres braku danych, rzuca siê jednak w oczy bardzo daleko id¹ca zgodnoæ struktury spo³ecznej pomiêdzy obu interesuj¹cymi nas grupami. Mo¿na zauwa¿yæ jednak, ¿e w grupie przywódczej znacz¹cy by³ udzia³ ludzi legitymuj¹cych siê pochodzeniem robotniczym czy ch³opskim. To zatem, co by³o zjawiskiem znikomym na szczeblu ni¿szym konspiracji, w tych samych proporcjach jest znacz¹ce na szczeblu kierowniczym. Mo¿na by na tym tle odnieæ siê do ¿ywych do niedawna twierdzeñ historiografii komunistycznej, która twierdzi³a, ¿e tzw. do³y konspiracyjne reprezentowa³y w swym trzonie oblicze proletariackie, robotniczo-ch³opskie, za góra zdominowana by³a przez ludzi wywodz¹cych siê z tzw. warstw bur¿uazyjno-obszarniczych. Powy¿sze dane dowodz¹, jak fa³szywy i instrumentalny by³ to obraz owego pogardliwie traktowanego podziemia londyñskiego, przynajmniej na Pomorzu. Wa¿nym uzupe³nieniem powy¿szych danych i niejako punktem wyjcia do nastêpnej statystyki jest informacja, ¿e wród interesuj¹cej nas grupy 20 osób posiada³o wykszta³cenie wy¿sze, a 48 wykszta³cenie rednie. Wynika z tego zatem, ¿e grupê przywódcz¹ stanowili w przyt³aczaj¹cej mierze ludzie dobrze wykszta³ceni, s³owem elita spo³eczna. Przyjrzyjmy siê teraz, gdzie byli zatrudnieni przed wojn¹ ludzie kieruj¹cy konspiracj¹ pomorsk¹: firmy prywatne (w tym w³asne) 19 nauczyciele 13 urzêdnicy 24 wojsko 16 wolne zawody 5 brak danych 19. Mo¿na jak s¹dzê przyj¹æ, ¿e cech¹ towarzysz¹c¹ dobremu wykszta³ceniu by³o to, i¿ znacz¹ca czêæ grupy przywódczej by³a zatrudniona przed wojn¹ na bardzo wa¿nych i odpowiedzialnych stanowiskach b¹d w s³u¿bie pañstwowej, b¹d w gospodarce. St¹d ich aktywnoæ wojenna mog³aby byæ rozpatrywana w kategoriach kontynuowania tej s³u¿by. Wreszcie zestawienie ostatnie, które jest prób¹ oddania politycznych preferencji grupy przywódczej. I w tym wypadku brakuje nam powa¿nej liczby bli¿szych danych: obóz narodowy 39 obóz pi³sudczykowski 15 obóz chrzecijañsko-demokraty czny 4 brak danych 38. 2 2 Obóz chrzecijañsko-demokratyczny jest tu wyranie niedoszacowany. Wynika to z tego, ¿e funkcjonowa³ on g³ównie w ramach struktur Delegatury Okrêgowej. Biogramy z tego rodowiska s¹ za we wspomnianym wydawnictwi e uwzglêdnione w wyranie mniejszym zakresie. Przyj¹æ mo¿na, ¿e uwzglêdniaj¹c ten fakt osoby zwi¹zane z obozem chrzecijañsko-demokratycznym stanowi³y grupê porównywaln¹ ze stronnikami obozu pi³sudczykows kiego. 127 Mimo wskazanego wy¿ej braku, mo¿na jak siê zdaje przyj¹æ, ¿e wród liderów konspiracji dominowali ludzie identyfikuj¹cy siê z obozem narodowym. Wp³ywy pozosta³ych orodków pi³sudczykowskiego i chadeckiego by³y zrównowa¿one i rozk³ada³y siê odpowiednio na struktury wojskowe i cywilne podziemia. Zaryzykowa³bym te¿ twierdzenie, ¿e znaczna czêæ osób, których sympatii jednoznacznie nie uda³o siê stwierdziæ, nie poczuwa³a siê po prostu do zwi¹zków z jakimkolwiek obozem politycznym i stanowi³a swego rodzaju obywatelski element konspiracji. Niemniej jednak uk³ad si³ w kierownictwie konspiracji odzwierciedla³ po prostu uk³ad si³ politycznych na Pomorzu przed wojn¹. Przedstawione wy¿ej dane daj¹ pewn¹ czêæ istotnych wiadomoci z jednej strony o ogóle osób zaanga¿owanych w dzia³alnoæ konspiracyjn¹ na Pomorzu, z drugiej za o grupie osób zajmuj¹cych w tej konspiracji stanowiska kierownicze. Mam wiadomoæ, ¿e dane te nie daj¹ obrazu pe³nego, na podstawie którego by³oby mo¿liwe sformu³owanie definitywnych, nie budz¹cych w¹tpliwoci ocen. Pytanie, czy mo¿liwe jest w ogóle zgromadzenie dzi takich danych i informacji, które da³yby podstawê do tak postawionych oczekiwañ? Oprócz bowiem wnikliwych, czasoch³onnych i wysoce specjalistycznych badañ historycznych konieczne by³oby w³¹czenie do takich studiów tak¿e specjalistów z zakresu nauk socjologicznych. Bior¹c to pod uwagê, konieczne wydaje siê na obecnym etapie przyjêcie takiej podstawy, jak¹ zaprezentowa³em. Mam wszak¿e mocne przekonanie, ¿e w³anie przedstawiony materia³ daje w du¿ej mierze odpowied na interesuj¹ce nas pytania. l wydaje mi siê te¿, ¿e badania specjalistyczne obraz ten w du¿ym stopniu potwierdzi³yby. Mam te¿ przekonanie, ¿e dla wiêkszoci badaczy pomorskiej konspiracji zawarte tu wnioski i oceny stanowiæ bêd¹ potwierdzenie ich odczuæ i wra¿eñ tam, gdzie zastanawiali siê nad owym podstawowym sk³adnikiem swych dociekañ pomorskim konspiratorem. Ten przeciêtny pomorski konspirator by³ zatem raczej cz³owiekiem m³odym, 20- lub 30-letnim. Pochodzi³ z rodziny inteligencko-urzêdniczej lub ze rodowiska wiejskiego. Przed wojn¹ by³ g³ównie na s³u¿bie pañstwowej (urzêdnik, nauczyciel, wojskowy) b¹d wykonywa³ wolny zawód, albo te¿ prowadzi³ w³asn¹ firmê. Ten za, który nim dowodzi³ lub kierowa³, by³ niewiele odeñ starszy. Mia³ podobne pochodzenie spo³eczne i zatrudniony by³ na podobnych warunkach. By³ silnie zwi¹zany swym pochodzeniem z ziemi¹ pomorsk¹ i st¹d sympatyzowa³ g³ównie z obozem narodowym. Tym, co zapewne dodatkowo go wyró¿nia³o, by³o dobre wykszta³cenie. Rozdzia³ VIII GLORIA VICTIS TRAGICZNY EPILOG Koñcowy okres okupacji niemieckiej Po upadku Powstania Warszawskiego Komenda G³ówna Armii Krajowej praktycznie dowodzi³a Okrêgami po³o¿onymi na zachód od linii frontu sowiecko-niemieckiego. W wielu wypadkach ³¹cznoæ pomiêdzy KG AK a Komendami Okrêgów by³a zerwana. Jesieni¹ 1944 r. podjêto próbê nawi¹zania ³¹cznoci z Okrêgiem Pomorskim. W Milanówku ko³o Warszawy rozpoczêto wstêpne prace maj¹ce na celu utworzenie Komendy Obszaru Zachodniego pod dowództwem p³k. Jana Szczurka-Cergowskiego (S³awbor). Komendant G³ówny AK gen. L. Okulicki (Niedwiadek) d¹¿y³ bowiem do odtworzenia struktur konspiracyjnych na ziemiach zachodnich. Chodzi³o zw³aszcza o wywiad, o co zabiega³ Rz¹d RP w Londynie. Polskie w³adze wojskowe planowa³y te¿ wys³anie jesieni¹ 1944 r. dwóch brytyjskich misji wojskowych na l¹sk i do Okrêgów Poznañskiego oraz Pomorskiego. Gen. L. Okulicki zdawa³ sobie sprawê z trudnoci organizacyjnych wystêpuj¹cych na terenie Obszaru Zachodniego. W celu nawi¹zania kontaktów z Toruniem i Bydgoszcz¹ wys³ano tam specjaln¹ ekipê, na czele której sta³ kpt. Kazimierz Leski (Dêbor). Nawi¹zanie kontaktów z Pomorzem u³atwi³ oficer ³¹cznikowy Komendy Obszaru Zachodniego ppor. rez. Adam Steinborn (Tucholczyk, Toruñczyk). Przyby³ on wraz z K. Leskim do Torunia i Bydgoszczy (tam u Bartlów zatrzyma³ siê Leski). Nawi¹zano kontakt z pp³k. J. Pa³ubickim, pp³k. J. Chyliñskim i mjr. J. Grussem. Komenda Okrêgu Pomorskiego okaza³a te¿ pomoc w nawi¹zaniu ³¹cznoci pomiêdzy Komend¹ Okrêgu Poznañskiego a Komend¹ Obszaru Zachodniego i Komend¹ G³ówn¹ Armii Krajowej. Miejscem tych kontaktów by³a Bydgoszcz. Organizatorzy Komendy Obszaru Zachodniego przenieli siê z Milanówka do Radomska, póniej do Anio³owa i Czêstochowy, a nastêpnie sukcesywnie do Torunia i Bydgoszczy. Formalne powo³anie Komendy Obszaru nast¹pi³o 15 stycznia 1945 r., faktycznie jednak Komenda 129 funkcjonowa³a wczeniej. Komendantem Obszaru Zachodniego zosta³ p³k J. Szczurek-Cergowski, a Szefem Sztabu kpt. K. Leski. Utrzymywa³ on kontakt z Komendantem G³ównym AK gen. L. Okulickim, informuj¹c go o postêpie prac organizacyjnych w Poznañskiem i na Pomorzu. Sam Okrêg Pomorski od jesieni 1944 r. stara³ siê rozbudowaæ sieæ wywiadu, zw³aszcza wywiadu przemys³owego i kolejowego (np. w Inspektoracie Bydgoskim), chocia¿ nie by³o to ³atwe. Zmieniaj¹ca siê sytuacja militarna, nasycenie terenu wojskami niemieckimi, powo³ywanie do prac fortyfikacyjnych miejscowej ludnoci oraz aresztowania (np. w Podokrêgu Pó³nocno-Zachodnim) rozbija³y pracê podziemn¹. Pomimo tych trudnoci Okrêg Pomorski do koñca 1944 r. przesy³a³, za porednictwem Komendy Obszaru Zachodniego, meldunki wywiadowcze do Komendy G³ównej Armii Krajowej. W celu uzyskania jak najlepszych efektów wywiadowczych, zw³aszcza w odniesieniu do terenów Pomorza Zachodniego, ponownie nawi¹zano kontakt z organizacj¹ Odra. Zarówno w Podokrêgu Pó³nocno-Zachodnim, jak i Po³udniowo-Wschodnim po³o¿ono nacisk na organizacjê sprawnej s³u¿by ³¹cznoci oraz wojskowej S³u¿by Kobiet, która nieprzerwanie kontynuowa³a realizacjê swoich zadañ. I tak w Inspektoracie Bydgoskim i Toruñskim w ramach WSK rozbudowano ³¹cznoæ i s³u¿bê sanitarn¹. Na terenie tym Wojskowa S³u¿ba Kobiet prowadzi³a nas³uch radiowy, a tak¿e wspó³pracowa³a z wywiadem Okrêgu. Ponadto w dalszym ci¹gu w Inspektoracie Bydgoskim odbywa³o siê szkolenie sanitarne. Komendantka pomorskiej WSK H. Krzeszowska opracowa³a instrukcjê dotycz¹c¹ pracy Wojskowej S³u¿by Kobiet. Rozwiniêto dzia³alnoæ propagandow¹ podtrzymuj¹c¹ na duchu, poniewa¿ po upadku Powstania Warszawskiego zauwa¿yæ mo¿na by³o nastroje przygnêbienia i niewiary w zwyciêstwo. Komendantka Wojskowej S³u¿by Kobiet H. Krzeszowska w sprawozdaniu z 14 padziernika 1944 r. informowa³a Sztab Komendy Okrêgu, ¿e: Sprawa W-wa [upadek Powstania B. Ch.] za³ama³a ducha u wielu, tak ¿e prowadzê obecnie akcjê uwiadamiania spo³ecznego przez pogadanki, czytanki itp.. W koñcu grudnia 1944 r. Szef Sztabu Okrêgu Pomorskiego Chyliñski nakaza³ swojej ³¹czniczce I. Jagielskiej (Ewa) rozwiezienie rozkazu odwo³uj¹cego Burzê na Pomorzu. Przypuszczalnie by³ to jeden z ostatnich rozkazów Chyliñskiego i zosta³ napisany w okresie Bo¿ego Narodzenia w Kruszynach Szlacheckich. Rozes³ano go do poszczególnych Inspektoratów 27 grudnia 1944 r. Rozkaz zawiera³ wytyczne dotycz¹ce zabezpieczenia obiektów strategicznych, udzielania pomocy sanitarnej rannym ¿o³nierzom polskim i radzieckim, stworzenia oddzia³ów samoobrony, rozwi¹zania oddzia³ów partyzanckich, obsadzania stanowisk pañstwowych po wojnie oraz udzielenia wszelkiej mo¿liwej pomocy by³ym wiêniom powracaj¹cym z obozów. Wezwano tak¿e m³odzie¿ do podjêcia nauki i zaniechania dalszej konspiracji. Szef Sztabu Okrêgu Pomorskiego uwa¿a³ bowiem, ¿e d³u¿sze przebywanie w lesie mo¿e doprowadziæ do deprawacji, powstawaniu której i tak sprzyja³a tocz¹ca siê wojna. 130 Sprawê dalszej konspiracji starano siê konsultowaæ z Komend¹ G³ówn¹. £¹cznoæ z KG za porednictwem Komendy Obszaru Zachodniego nawi¹za³ Komendant Podokrêgu Po³udniowo-Wschodniego B. Pietkiewicz. Doceniaj¹c niebezpieczeñstwo utraty niepodleg³oci lub jej ograniczenia ze strony ZSRR Komenda Okrêgu Pomorskiego AK i kierownictwa Inspektoratów ju¿ na prze³omie 1944/1945 r. zwraca³y uwagê na zagadnienia pe³nej integracji spo³eczeñstwa polskiego wobec groby radzieckiej, m.in. poprzez nieliczn¹ prasê drukowan¹ w Toruniu, jak np. Stra¿nica Ba³tyku czy G³os Prawdy. Ponadto Komenda Okrêgu, licz¹c siê z mo¿liwoci¹ okupacji radzieckiej, podjê³a odpowiednie decyzje w celu zorganizowania niepodleg³ociowych struktur organizacyjnych. W dniu 19 stycznia 1945 r. Komendant G³ówny Armii Krajowej gen. L. Okulicki wyda³ rozkaz rozwi¹zuj¹cy szeregi AK. Rozkaz ten przywióz³ z Czêstochowy na Pomorze Szef Sztabu Obszaru Zachodniego K. Leski i przekaza³ go Komendantowi Okrêgu Pomorskiego J. Pa³ubickiemu. Sytuacja na terenach zachodnich by³a jednak z³o¿ona. Obszary te nadal znajdowa³y siê pod okupacj¹ niemieck¹. Dzia³alnoæ konspiracyjna (antyniemiecka), w tym samoobrona, by³a wiêc kontynuowana a¿ do momentu wkroczenia na Pomorze wojsk radzieckich i polskich. Powstanie konspiracji antykomunistycznej Po zlikwidowaniu okupacji niemieckiej na Pomorzu czêæ oficerów i ¿o³nierzy Okrêgu Pomorskiego rozpoczê³a prace nad demobilizacj¹, czêæ natomiast podjê³a pracê niepodleg³ociow¹ walcz¹c z now¹, tym razem radzieck¹, okupacj¹. Na Pomorzu rozpoczêto tworzenie organizacji Niepodleg³oæ (Nie). Jeszcze w dniu 5 stycznia 1945 r. Komendant Okrêgu Pomorskiego pp³k J. Pa³ubicki wyda³ rozkaz przygotowuj¹cy szeregi Armii Krajowej do nowych zadañ. Wydanie tego rozkazu przypuszczalnie mia³o zwi¹zek z przysz³ym objêciem funkcji Komendanta Nie na Pomorzu przez pp³k. J. Pa³ubickiego. Szefem Sztabu zosta³ pp³k J. Chyliñski, który na Szefa Wydzia³u Organizacyjnego wyznaczy³ por. Kubiaka. Organizacj¹ wywiadu i kontrwywiadu zaj¹³ siê mjr J. Gruss, a propagandy M. Górski. Z kolei akcjê propagandow¹ przeciwko Wojsku Polskiemu (Akcja ¯ Wojska ¯ymirskiego) prowadzi³ Wojciech Nowak. Wojskow¹ S³u¿b¹ Kobiet nadal kierowa³a H. Krzeszowska-Pietkiewicz. W tym miejscu nale¿y zwróciæ uwagê, ¿e rozkaz o rozwi¹zaniu Armii Krajowej nie dotar³ do wszystkich szczebli organizacyjnych, np. do Obwodu Nieszawa, gdzie tamtejsze kierownictwo nie by³o zorientowane co do dalszych dzia³añ konspiracyjnych i zamierza³o podejmowaæ decyzje samodzielnie. Jednak¿e organizacja Niepodleg³oæ nie zdo³a³a rozwin¹æ szerszej dzia³alnoci nie tylko na terenach zachodnich, w tym i na Pomorzu, ale i na obszarze ca³ego kraju wskutek aresztowania jej kierownictwa w marcu 1945 r. Rozpoczêto wiêc dalsz¹ reorganizacjê Okrêgu pod k¹tem prowadzenia walki o pe³n¹ niepodleg³oæ. Uznano bowiem, ¿e jedynym legalnym reprezentantem polskiego narodu jest Rz¹d 131 Rzeczypospolitej Polskiej w Londynie. O pracach tych Chyliñski poinformowa³ Komendê Obszaru Zachodniego w kwietniu 1945 r. W kwietniu 1945 r. pp³k Pa³ubicki i pp³k Chyliñski podjêli decyzjê o utrzymaniu wydzielonych ogniw sztabowych w dalszej konspiracji. Do momentu zajêcia Gdañska przez Rosjan (30 marca 1945 r.) g³ównym orodkiem dzia³alnoci by³a Bydgoszcz, póniej skierowano siê w kierunku pó³nocnym w³anie do Gdañska. By³o to zgodne z zaleceniami Komendy Obszaru Zachodniego. Oprócz pionu wojskowego Armii Krajowej w konspiracji pozosta³y tak¿e cywilne w³adze Polskiego Pañstwa Podziemnego; Delegatura Rz¹du RP na Kraj wraz z Okrêgowymi Delegatami, w tym i pomorsk¹, podziemny parlament: Rada Jednoci Narodowej oraz czêæ orodków polityczno-wojskowych ró¿nych orientacji, np. endeckich, eneszetowskich, chadeckich itd. W pierwszym pó³roczu 1945 r. Delegatura Rz¹du RP przekazywa³a dramatyczne meldunki o sytuacji na Pomorzu po zajêciu tych terenów przez wojska radzieckie. Materia³y te zbierali g³ównie pracownicy Departamentu Informacji i Prasy Sekcji Zachodniej, której trzon jak wiadomo stanowili dzia³acze organizacji Ojczyzna. Wys³annicy Delegatury przyje¿d¿ali na Pomorze i rejestrowali fakty terroru i rabunków dokonywanych przez Rosjan i polskie organa bezpieczeñstwa publicznego. Korzystano tutaj z pomocy pracowników Okrêgowej Delegatury Rz¹du na Pomorze. Niektórzy z nich zw³aszcza pracownicy Wydzia³u Bezpieczeñstwa, np. B. Lipski, S. Nowicki w dalszym ci¹gu prowadzili dzia³alnoæ podziemn¹ utrzymuj¹c kontakt z pp³k. J. Pa³ubickim. Po wspomnianym aresztowaniu przywódców Polskiego Pañstwa Podziemnego i Nie z gen. Okulickim i Delegatem Rz¹du Stanis³awem Jankowskim przez NKWD w marcu 1945 r. nast¹pi³a kolejna reorganizacja ¿ycia podziemnego. W maju 1945 r. powsta³a Delegatura Si³ Zbrojnych. Jednoczenie uleg³a rozwi¹zaniu organizacja Niepodleg³oæ. Kierownictwo Pomorskiego Okrêgu stanê³o przed dramatycznym dylematem. Z jednej strony zachodzi³a koniecznoæ prowadzenia dalszych dzia³añ na rzecz pe³nej niepodleg³oci oraz zorganizowania samoobrony przed terrorem nowych w³adz. Z drugiej za walka ta poci¹ga³a za sob¹ represje ze strony radzieckich i polskich organów bezpieczeñstwa publicznego. St¹d w ³onie kierownictwa Okrêgu pojawi³y siê g³osy przeciwne prowadzeniu drugiej konspiracji. Ostatecznie na Pomorzu utworzono dwa Okrêgi Delegatury Si³ Zbrojnych: Pomorski (Bydgoski) oznaczony kryptonimem Chrom funkcjonuj¹cy od wiosny 1945 r. i Morski (Gdañski) oznaczony kryptonimem wiat, dzia³aj¹cy od 9 czerwca 1945 r. Okrêgi te wraz ze szczeciñskim i olsztyñskim wchodzi³y w sk³ad Obszaru Zachodniego DSZ. Komendantem Okrêgu Morskiego zosta³ pp³k J. Pa³ubicki. W Okrêgu tym najprê¿niejsz¹ siatkê zorganizowano w Gdañsku, Sopocie, gdzie mieci³ siê punkt kontaktowy Morskiej Delegatury z central¹ i w Gdyni oraz w Tczewie. Komenda Okrêgu mieci³a siê w Gdañsku-Oliwie przy ul. Poznañskiej 24 w mieszkaniu H. Deruckiej-Szajkowskiej i J. Deruckiej-Gliñskiej. Tam te¿ by³a kancelaria i punkt kontaktowy Komendy Okrêgu. 132 Pocz¹tkowo Szefem Sztabu Okrêgu Pomorskiego by³ Chyliñski, który od 10 czerwca 1945 r. pe³ni³ funkcjê Komendanta. Komenda Okrêgu Pomorskiego dzia³a³a w Bydgoszczy, gdzie kwaterami J. Chyliñskiego by³y m.in. mieszkania: W³adys³awy Tojzy przy ul. Dolina 31 i Teresy Rux przy ul. Poznañskiej 1. Mieci³a siê tam równie¿ kancelaria Okrêgu. W dzia³alnoci pomorskiej Delegatury Si³ Zbrojnych na pierwszy plan wysuniêto dzia³alnoæ propagandow¹ i wywiadowcz¹. Kontynuowano te¿ likwidacjê oddzia³ów Armii Krajowej. Ponadto pracê obu Okrêgów skierowano na odtworzenie systemu ³¹cznoci dowodzenia oraz zorganizowanie samopomocy spo³ecznej i samoobrony. Z poszczególnych Inspektoratów nap³ywa³y meldunki do Komend Okrêgów Bydgoskiego i Morskiego, które nastêpnie przesy³ano do Warszawy. Stamt¹d trafia³y z kolei do w³adz polskich w Londynie. Sytuacja miêdzynarodowa i wewnêtrzna kraju spowodowa³a koniecznoæ likwidacji Polskiego Pañstwa Podziemnego. W dniu 1 lipca 1945 r. zosta³a rozwi¹zana Delegatura Rz¹du RP na Kraj. Rozwi¹zaniu uleg³ te¿ podziemny parlament Rada Jednoci Narodowej. Tym samym nast¹pi³ koniec Polskiego Pañstwa Podziemnego. Nieco póniej, a mianowicie 6 sierpnia 1945 r. rozwi¹zano Delegatury Si³ Zbrojnych. Decyzj¹ kierownictwa rozwi¹zywanej Delegatury w dniu 9 wrzenia 1945 r. utworzono natomiast Zrzeszenie Wolnoæ i Niezawis³oæ (WiN), organizacjê, która g³ówny nacisk po³o¿y³a na dzia³alnoæ polityczn¹, cywiln¹ i propagandow¹. Okres istnienia WiN na Pomorzu zasadniczo zakoñczy³ siê w kwietniumaju 1946 r., kiedy to dosz³o do aresztowania jego kierownictwa. Cz³onkowie tej organizacji otrzymali wieloletnie wyroki wiêzienia. Walkê z systemem komunistycznym prowadzi³o nadal szereg ugrupowañ wywodz¹cych siê z AK, m.in. przyby³e z Wileñszczyzny oddzia³y pp³k. A. Olechnowicza (Pohorecki) i mjr. Zygmunta Szendzielarza (£upaszka). Utworzy³y one eksterytorialny Orodek Mobilizacyjny Okrêgu Wileñskiego AK. Tak¿e i tutaj nast¹pi³y aresztowania, wyroki wieloletniego wiêzienia, a nawet mierci. Ró¿norodne formy oporu stosowa³o równie¿ podziemie zwi¹zane z Narodowymi Si³ami Zbrojnymi (np. Organizacja Polska), Stronnictwem Narodowym (Narodowe Zjednoczenie Wojskowe). W tym przypadku tak¿e mo¿na zaobserwowaæ przemieszczanie siê oddzia³ów podziemnych tym razem z Polski Centralnej i Po³udniowo-Wschodniej, co by³o zjawiskiem charakterystycznym dla tego okresu. Przybywaj¹cy bowiem cz³onkowie podziemia nie byli znani na tutejszym terenie, co wobec ruchów migracyjnych ludnoci u³atwi³o im pracê w konspiracji. Po aresztowaniach w latach 19461949 dzia³alnoæ niepodleg³ociow¹ kontynuowano w bardzo niewielkim stopniu, przewa¿nie na zasadzie inicjatyw oddolnych. Brali w niej udzia³ zarówno ¿o³nierze podziemia AK-owskiego, jak i Narodowych Si³ Zbrojnych, Stronnictwa Narodowego i innych kierunków politycznych, a tak¿e m³odzie¿ gimnazjalna zw³aszcza harcerska, która w wypadku zatrzymania przez Urz¹d Bezpieczeñstwa poddawana by³a szczególnie brutalnemu ledztwu. 133 Represje powojenne Jak ju¿ wspomniano wy¿ej, wszelkie tendencje niepodleg³ociowe by³y natychmiast zwalczane przez radzieckie i polskie w³adze bezpieczeñstwa. Ujawnianie siê ¿o³nierzy i oficerów Armii Krajowej i Delegatury Si³ Zbrojnych w Bydgoszczy, Gdañsku i Szczecinie bynajmniej nie uchroni³o ich od represji i szykan. Komisja Likwidacyjna w Gdañsku, nadzorowana zreszt¹ przez Wojewódzki Urz¹d Bezpieczeñstwa Publicznego, dzia³a³a co najmniej od 5 listopada 1945 r. (w tym dniu ujawni³ siê ostatni Komendant Garnizonu Bydgoszcz kpt. cz.w. B. Sonenfeld, otrzymuj¹c dokument z adnotacj¹: Komisja Likwidacyjna b. AK Okrêg Morski) do 31 stycznia 1946 r. Obawiaj¹c siê aresztowañ nie ujawni³a swoich struktur Wojskowa S³u¿ba Kobiet, aczkolwiek du¿a czêæ cz³onkiñ opuci³a szeregi konspiracji. Podobnie by³o z innymi Wydzia³ami Komendy Okrêgu Pomorskiego AK, przede wszystkim z wywiadem i ³¹cznoci¹. Do czerwca 1945 r. na terenie Pomorza znajdowa³y siê oddzia³y NKWD Ochrony Ty³ów 2 Frontu Bia³oruskiego, których liczebnoæ odpowiada³a dwóm dywizjom. Oddzia³y te kontrolowa³y i nadzorowa³y wszelkie przejawy ¿ycia politycznego, spo³ecznego i gospodarczego, jakie zaczê³o kszta³towaæ siê po zakoñczeniu dzia³añ wojennych. NKWD obserwowa³o te¿ decyzje podejmowane przez ówczesne w³adze wojewódzkie. Przeprowadza³y równie¿ masowe aresztowania wród ludnoci niemieckiej i polskiej. Tzw. podstawê prawn¹ do przeprowadzenia represji stanowi³ rozkaz Komisarza Spraw Wewnêtrznych £. Berii z 11 stycznia 1945 r. (nr 0016) o oczyszczeniu z wrogich elementów ty³ów poszczególnych frontów. Deportacj¹ Polaków z Pomorza zajmowa³ siê Oddzia³ NKWD do spraw Jeñców Wojennych i Internowanych. Od stycznia do kwietnia 1945 r. wywieziono z Pomorza i pó³nocy Mazowsza od 20 000 do 30 000 Niemców oraz Polaków, a wród nich co najmniej 231 ¿o³nierzy Armii Krajowej, Okrêgowej Delegatury Rz¹du na Pomorzu, Tajnej Organizacji Gryf Pomorski, Polskiej Armii Powstania. Podana wy¿ej liczba zosta³a ustalona na podstawie niepe³nych wykazów imiennych. Zachowane czêciowo dokumenty nie oddaj¹ wiêc w pe³ni obrazu tragedii Pomorza. W akcjach represyjnych obok NKWD brali te¿ udzia³ funkcjonariusze Urzêdów Bezpieczeñstwa Publicznego, Milicji Obywatelskiej i Informacji Wojskowej. Zatrzymanych Polaków pocz¹tkowo przetrzymywano w zbiorczych punktach zbornych NKWD w Bia³ymstoku, Nasielsku, Ciechanowie (by³o tam tak¿e wiêzienie operacyjne NKWD), Dzia³dowie, Grudzi¹dzu, a nastêpnie wywo¿ono na Ural i do zachodniej Syberii. Czêæ wywiezionych powróci³a do kraju, inni natomiast zmarli w Zwi¹zku Radzieckim. Represje i szykany objê³y równie¿ osoby nie anga¿uj¹ce siê w antykomunistyczn¹ konspiracjê. Niektórzy prze¿yli wiêzienia, inni ponieli mieræ, nie zawsze na mocy wyroku s¹dowego. Organa urzêdu Bezpieczeñstwa Publicznego wielokrot- 134 nie pos³ugiwa³y siê metod¹ prowokacji, wykorzystuj¹c dodatkowo dawnych agentów gestapo. Starano siê spenetrowaæ zarówno organizacje kontynuuj¹ce po wojnie pracê konspiracyjn¹, jak i te, które jej zaprzesta³y, np.: Tajn¹ Organizacjê Wojskow¹ Gryf Pomorski (rozpracowywan¹ przez UB pod kryptonimem Rzeka), Polsk¹ Armiê Powstania (kryptonim Pomorzanka), Miecz i P³ug (kryptonim Bosz), Narodowe Si³y Zbrojne Organizacja Polska (kryptonim Odra), Okrêgowa Delegatura Rz¹du (kryptonim Indeks, Ocean) i inne. Aresztowanych osadzano w obozach karnych i wiêzieniach, np. w Gdañsku, Bydgoszczy, Grudzi¹dzu, Wejherowie, Koszalinie, W³oc³awku, Brodnicy, za po wyrokach s¹dowych najczêciej we Wronkach, a kobiety w Fordonie. W niektórych wiêzieniach wykonywano wyroki mierci, m.in. w Gdañsku, Bydgoszczy, Brodnicy, Koszalinie, W³oc³awku, Wejherowie. Aresztowania objê³y wiêkszoæ czo³owych postaci Komendy Okrêgu Pomorskiego ZWZAK. Mo¿na tutaj wymieniæ pp³k. J. Pa³ubickiego (aresztowany 23 sierpnia 1945 r.), pp³k. J. Chyliñskiego (24 sierpnia 1945 r.), M. Górskiego (30 listopada 1945 r.), mjr. J. Grussa (5 grudnia 1945 r.), por. A. Jarockiego (20 kwietnia 1946 r.), A. Antczaka (31 sierpnia 1948 r.) czy W. ¯bikowskiego (luty 1950 r.) i wielu, wielu innych. Podpu³kownicy Pa³ubicki i Chyliñski wraz z 35 ¿o³nierzami Armii Krajowej Delegatury Si³ Zbrojnych zostali oskar¿eni o przynale¿noæ do AK i próbê obalenia demokratycznego ustroju Pañstwa Polskiego. Wprawdzie na mocy wyroku Wojskowego S¹du Rejonowego w Gdañsku z dnia 25 wrzenia 1946 r. skazano ich na pó³tora roku wiêzienia z zaliczeniem dotychczasowego aresztu, jednak przebyte ledztwo, tortury, wreszcie sam pobyt w wiêzieniu wp³ynê³y ujemnie na stan ich zdrowia. Skutki tego dawa³y o sobie znaæ przez d³ugie lata. W poszczególnych procesach przeciwko innym cz³onkom pomorskiej konspiracji wyroki by³y znacznie surowsze. W tym miejscu nale¿y te¿ wspomnieæ o niektórych przynajmniej osobach, które ponios³y mieræ z r¹k funkcjonariuszy UB lub s³u¿b wiêziennych. Jedn¹ z pierwszych ofiar by³ T. Dulski, aresztowany w styczniu 1945 r. przez NKWD i wywieziony do Zwi¹zku Radzieckiego, gdzie zmar³ w obozie pod Tu³¹ (miêdzy 18 a 25 marca 1945 r.). Wymieniæ tak¿e mo¿na L. Bia³ego, aresztowanego przez Wojewódzki Urz¹d Bezpieczeñstwa w Bydgoszczy i tam zamordowanego (przypuszczalnie 3 marca 1945 r.), B. Lipskiego zamordowanego we Wronkach 27 czerwca 1945 r., A. Jarockiego zamordowanego 19 wrzenia 1948 r. czy A. Antczaka zamêczonego 31 sierpnia 1952 r. wszyscy we Wronkach. Inni, jak np. H. Krzeszowska-Pietkiewicz i jej m¹¿ Bronis³aw musieli opuciæ swoje miejsce zamieszkania w Toruniu i uciekaæ na drugi koniec kraju do Wroc³awia, jeszcze inni, jak np. J. Chyliñski czy I. Jagielska (Nowak), musieli emigrowaæ za granicê. * * * W niniejszej publikacji wielokrotnie wspomniano o odmiennych warunkach, w jakich przysz³o dzia³aæ Polskiemu Pañstwu Podziemnemu na Pomorzu. Nie tylko 135 zadania postawione przed Okrêgiem Pomorskim ZWZAK, ale i sytuacja okupacyjna okrela³y formy funkcjonowania struktur PPP. Pomimo trudnoci konspiracja pomorska odznacza³a siê ró¿norodnoci¹ form dzia³ania, aczkolwiek z przyczyn, o których ju¿ pisano, w mniejszym zakresie. Podkreliæ trzeba stosunkowo du¿y udzia³ kobiet, które z nara¿eniem ¿ycia przewozi³y meldunki, rozkazy, prasê konspiracyjn¹, pilotowa³y oficerów Okrêgu, zapewnia³y kwatery itp. Wobec masowej eksterminacji wszelkie sprawy i spory polityczne zesz³y na plan dalszy. Wspó³pracê podejmowa³y orientacje nawet sobie przeciwstawne, przy czym najwiêksz¹ rolê odgrywa³o tutaj Stronnictwo Narodowe. Polskie Pañstwo Podziemne ogarnê³o swoj¹ dzia³alnoci¹ niemal ca³e terytorium Pomorza. Jedn¹ z charakterystycznych cech konspiracji pomorskiej by³o wzajemne przenikanie i krzy¿owanie siê poszczególnych odcinków pracy podziemnej. Bardzo czêsto jedna osoba zaanga¿owana by³a w ró¿nych pionach organizacyjnych. W podstawowych za³o¿eniach ca³oæ wysi³ków Polskiego Pañstwa Podziemnego skierowana by³a na przygotowanie ludnoci i terenu do powstania powszechnego. Tereny Pomorza traktowano pocz¹tkowo jako miejsce przysz³ego desantu wojsk sprzymierzonych, póniej, wskutek zmian sytuacji polityczno-militarnej i trudnoci, z jakimi spotyka³y siê tam inicjatywy organizacyjne, mia³y spe³niaæ pomocnicz¹ rolê. Tu nasuwa siê te¿ uwaga o charakterze ogólnym. Ka¿da wojna i okupacja wymusza w spo³eczeñstwie koniecznoæ podjêcia dodatkowej walki o byt i przetrwanie. Procesy te nie zawsze przebiega³y w zgodzie z przyjêtymi normami moralno-etycznymi. St¹d wystêpuj¹ce niekiedy zjawiska deprawacji dotyczy to nie tylko Pomorza, ale i ca³oci terenów okupowanych. Terror okupacyjny, a wiêc egzekucje, masowe aresztowania, stosowanie tortur, osadzanie w obozach i wiêzieniach, wysiedlenia w sposób niespotykany zbrutalizowa³y codzienne ¿ycie. Odrêbny problem to sprawa stosunku spo³eczeñstwa polskiego, w tym i pomorskiego do w³adz okupacyjnych. Pojêcie volksdeutschakolaboranta mia³o na Pomorzu inny wydwiêk ni¿ w Polsce Centralnej. Dramat Pomorzan wpisywanych i wpisuj¹cych siê na Niemieck¹ Listê Narodowociow¹, a nastêpnie wcielanych do Wehrmachtu do dzi nie znajduje czêsto w³aciwej oceny historycznej. Lata wojny i okupacji sprawi³y, ¿e du¿a czêæ Polaków, w tym i Pomorzan, z radoci¹ i nadziej¹ oczekiwa³a koñca tragicznych dni, co wcale nie oznacza³o aprobaty narzuconego z zewn¹trz systemu radzieckiego. D¹¿enie do wolnoci by³o tak silne, ¿e nie zawsze zastanawiano siê jakie bêd¹ nastêpstwa kolejnej okupacji i zniewolenia. Trzeba pamiêtaæ, ¿e Pomorzanie ponieli ogromne straty biologiczne i materialne wskutek eksterminacji niemieckiej. Wielu z nich represjonowano za udzia³ w konspiracji. Ludnoæ pomorska poddana by³a te¿ represjom po zakoñczeniu wojny przez komunistyczne w³adze radzieckie i polskie. Tak wiêc idea Polskiego Pañstwa Podziemnego, dla której tysi¹ce Polaków równie¿ i na Pomorzu z³o¿y³o najwy¿sz¹ ofiarê ¿ycie, idea stworzenia silnej i demokratycznej Polski przez d³ugie lata nie mog³a doczekaæ siê realizacji. 136 BIBLIOGRAFIA SELEKTYWNA Armia Krajowa na Pomorzu. Materia³y z sesji naukowej w Toruniu w dniach 1415 listopada 1992, Toruñ 1993. Armia Krajowa w dokumentach, Broszat M., t. IIV, Londyn 19701989. Nationalsozialistische Polenpolitik 19391945 , Konspiracja Rz¹du RP w latach 19391945, Chrzanowski B., Chrzanowski B., 19391947, Stuttgart 1961. Gdañsk 1992. Zwi¹zek Jaszczurczy i Narodowe Si³y Zbrojne na Pomorzu Toruñ 1997. Chrzanowski B., Miecz i P³ug (Zjednoczone Organizacje Ruchu Miecz i P³ug) na Pomorzu w latach okupacji niemieckiej , Toruñ 1997. Górski G., Administracja Polski Podziemnej 19391945, Górski G., Pocz¹tki Pomorskiej Okrêgowej Delegatury Rz¹du , Toruñ 1995. Zapiski Historyczne, Nr 34, Toruñ 1998. Górski G., Polskie Pañstwo Podziemne 19391945, Jastrzêbski W., Sziling J., 19391945, Jaszowski T., Toruñ 1998. Okupacja hitlerowska na Pomorzu Gdañskim w latach Gdañsk 1979. Okrêg Pomorski Armii Krajowej. Podokrêg Po³udniowo-Wschodni, Toruñ 1996. Komorowski K., Konspiracja pomorska 19391947. Leksykon, Komorowski K., Armia Krajowa na Pomorzu , zacyjny , w: Warszawa 1993. Armia Krajowa. Rozwój organi- Warszawa 1997. Madajczyk Cz., Polityka III Rzeszy w okupowanej Polsce, Warszawa 1970, t. III. Okrêg Pomorski Armii Krajowej w dokumentach 19391945, Toruñ 1991. Powojenne losy konspiracyjne na Pomorzu. Materia³y z sesji naukowej w Toruniu w dniu 19 listopada 1944 r., Salmonowicz S., Toruñ 1995. Polskie Pañstwo Podziemne. Z dziejów walki cywilnej 19391945, Warszawa 1994. S³ownik Biograficzny Konspiracji Pomorskiej , cz. 14, Toruñ 19941998. 137 Steyer D., Eksterminacja 19391945, ludnoci polskiej na Pomorzu Gdañskim w latach Gdynia 1967. Walka podziemna na Pomorzu w latach 19391945. W 50 rocznicê powstania S³u¿by Zwyciêstwu Polski. Materia³y z sesji w Toruniu w dniach 2728 wrzenia 1989, Toruñ 1990. W a p iñ s k i R., ¯ycie polityczne PoznañToruñ 1983. Pomorza w latach 19201939, Warszawa THE POLISH UNDERGROUND STATE IN POMERELIA 19391945 Summary The Polish Underground State was a phenomenon without precedent in history. Nowhere during the Second World War a similar resistance system against the occupants which organized social activity in all spheres of life was created. In none of then occupied countries of Europe were created such underground structures which were a conspiratorial continuation of state institutions destroyed by the occupants. The Polish Underground State developed gradually since the first days of occupation in the autumn of 1939 and reached its height in the summer of 1944. In this moment it was put against a new challenge. The German occupation was replaced by the Russian Red Army coming from the East, which took the control over the country and installed here a new administration, subordinated to Moscow. The structures of the Polish Underground State comprised fundamentally four spheres of activity. The most important one was the activity of the military organization which carried the armed struggle for the regaining of independence. That formation was the Union for Armed Struggle (Zwi¹zek Walki Zbrojnej = ZWZ), since 1942 renamed Home Army (Armia Krajowa = AK). The task of putting in function in the underground the public administration, totally liquidated by the occupants, was overtaken by the Homeland Delegature of the Government of the Polish Republic under the leadership of the Homeland Vicepresident of the Council of Ministers (the whole government had its seat first in France, since 1940 in England). The underground political life, represented by four most important political parties, had its organizational representation in the Council of National Unity (Rada Jednoci Narodowej). There functioned also the underground justice administration which watched over the loyalty to the Polish State shown by Polish citizens under occupation. The structures of the Polish Underground State developed in the whole territory of Poland in its borders as they were before the war started in September 1939. But of course their development and their final reaching was very differentiated: many factors influenced that. In general, the most difficult conditions for underground activities persisted during the whole period of occupation in the western territories of the Polish Republic which were 1939 incorporated directly to the German Reich. 161 One of these territories was the province of Pomerelia (named Westpreussen by the Germans); our work is consecrated to the functioning of the structures of Polish Underground State in this part of Poland. The authors set themselves the task of showing the whole problematics of the conspiratorial resistance against the German occupants. They present the general problems connected with the origins, the development and the model of the Polish Underground State, then the conditions for conspirational activities under the reprisals of the occupants and finally the structures and forms of the resistance. We find here a description of underground military and civil structures in Pomerelia, among others also such ones which for diverse reasons stood outside the formal structures of the Underground State. The authors consecrated much place to the forms of active opposition against the policy of the occupants which was as it should be underlined especially repressive in Pomerelia. The Polish population of Pomerelia showed its enemity towards the Germans in other forms that these which were known in Central Poland (the so-called by the Germans Government General). The authors tried also to characterize an average member of the Pomerelian underground movement and an average member of the leading bodies of the resistance. Finally they present the tragical history of the structures of the Polish Underground State after the entering of Soviet army and after the installation of Polish institutions and administration subordinated to the Soviet Union. The heroes of the struggle for independence experienced then a second wave of bloody and dramatic reprisals. The work is a first attempt in the Polish historical literature to give a wholesale description of the functioning of the Underground State in a selected territory of a pre-war voivodship (province). Into consideration were taken not only selected conspiratorial structures but also a broad social background of underground activities and the engagement of the population in the struggle against the occupants. (English translations Jerzy Serczyk ) DER POLNISCHE UNTERGRUNDSTAAT IN POMMERELLEN 19391945 Zusammenfassung Der polnische Untergrundstaat war eine Erscheinung ohne Präzedenzfall in der Geschichte. Während des Zweiten Weltkrieges wurde sonst nirgends ein ähnliches Widerstandssystem geschaffen, welches in allen Lebensbereichen die gesell- schaftliche Aktivität gegen die Okkupanten organisierte. In keinem von den damals okkupierten Ländern Europas wurden im Untergrund Strukturen aufgebaut, welche eine in der Konspiration funktionierende Kontinuität der von der Besatzungsmacht zerstörten staatlichen Institutionen darstellten. Der polnische Untergrundstaat entwickelte sich stufenweise seit den ersten Tagen der Okkupation im Herbst 1939 und erreichte seinen Höhepunkt im Sommer des Jahres 1944. In diesem Augenblick mußte er einen neuen Herausforderung standhalten. Die deutsche Okkupation wurde durch die vom Osten her einmarschierende russische Rote Armee ersetzt, welche die Kontrolle über das Land übernahm und neue, Moskau unterstellte staatliche Strukturen installierte, aus denen ein polnischer kommunistischer Staat entwickelt werden sollte. Die Strukturen des polnischen Untergrundstaates umfaßten grundsätzlich vier Tätigkeitsbereiche. Den wichtigsten Bereich bildete die Tätigkeit der Militärorganisation, welche den bewaffneten Kampf um die Wiedererlangung der Unabhängigkeit führte. Diese Organisation bildete der Bund des Bewaffneten Kampfes (Zwi¹zek Walki Zbrojnej = ZWZ), seit 1942 in Heimatarmee (Armia Krajowa = AK) umbenannt. Die Aufgaben im Funktionsbereich der öffentlichen Verwaltung, die von der Besatzungsmacht ganz liquidiert wurde, übernahm im Untergrund die Landesdelegatur der Regierung der Republik Polen (Delegatura Rz¹du Rzeczypospolitej Polskiej na Kraj), die von dem im Lande amtierenden Stellvertretenden Ministerpräsidenten geleitet wurde. Das im Untergrund funktionierende politische Leben, welches durch vier wichtigste politische Parteien vertreten war, fand seinen organisatorischen Ausdruck im Rat der Nationalen Einheit (Rada Jednoci Narodowej). Im Untergrund wirkte auch die Rechtsprechung, welche die Aufrechterhaltung der Loyalität gegenüber dem Polnischen Staat durch die polnischen Bürger überwachte. Die Strukturen des polnischen Untergrundstaates entwickelten sich auf dem Gebiet des gesamten Landes in seinen Grenzen aus der Zeit vor dem Kriegsausbruch im September 1939. Dabei war selbstverständlich ihre Entwicklung und der 163 endgültige tatsächliche Wirkungsbereich stark differenziert, was von verschiedenen Faktoren beeinflußt wurde. Im allgemeinen waren die für die Entwicklung der Untergrundarbeit bestimmenden Verhältnisse während der gesamten Zeit der Okkupation in denjenigen westlichen Territorien des Staates am schwierigsten, die 1939 zum Deutschen Reich direkt eingegliedert wurden. Zu diesen Territorien gehörten auch die Gebiete Pommerellens (im deutschen Sprachgebrauch als Westpreußen bezeichnet). Das Funktionieren der Strukturen des polnischen Untergrundstaates in diesem Landesteil bildet den Gegenstand der vorliegenden Arbeit. Die Autoren haben es sich zum Ziel gesetzt, die gesamte Problematik des konspirativen Widerstandes gegen die deutschen Okkupanten darzustellen. Sie beginnen mit der allgemeinen Darstellung der Problematik der Entstehung, der Entwicklung und des Modells des polnischen Untergrundstaates; sie präsentieren dabei die Bedingungen, welche für die Untergrundarbeit durch die Repressalienpolitik der Okkupanten geschaffen wurden und stellen dann ednen Abriß der Strukturen und der Formen des Widerstandes dar. Wir finden hier eine Beschreibung der konspirativen militärischen und zivilen Strukturen in Pommerellen, darunter auch derjenigen, die aus verschiedenen Gründen sich außerhalb der formellen Strukturen des polnischen Untergrundstaates befanden. Viel Platz wurde der Darstellung der verschiedenen Formen des aktiven Widerstandes gegen die Politik der Okkupationsmacht eingeräumt, die in Pommerellen, was besonders betont werden sollte, einen ausgesprochen repressiven Charakter hatte. Dabei wurden die Erscheinungsformen dieses Widerstandes unter den breiten Schichten der pommerellischen Bevölkerung herausgestellt, welche einen vollkommen anderen Charakter hatten, als es beispielsweise auf den Territorien Mittelpolens (in dem von den Deutschen geschaffenenen Generalgouvernement) der Fall war. Es wurde auch der Versuch unternonmen, die Gestalt eines durchschnittlichen Mitglieds der pommerellischen Konspiration und eines Mitgliedes der Leitung dieser Konspiration zu charakterisieren. Als Abschluß dieser Erörterungen wurden die tragischen Schicksale der Strukturen des polnischen Untergrundstaates nach dem Einmarsch der sowjetischen Truppen in Pommerellen und der Installierung der polnischen Institutionen und Behörden, die der Sowjetunion unterstellt waren, präsentiert. Die Helden des Unabhangigkeitskampfes haben damals eine zweite Welle der blutigen und dramatischen Repressalien erlebt. Die vorliegende Bearbeitung bildet in der polnichen historischen Literatur den ersten Versuch, eine Gesamtdarstellung des Funktionierens des polnischen Untergrundstaates auf dem ausgewählten Gebiet einer polnischen Vorkriegs-Wojewodschaft zu bieten. Dabei wurden nicht nur ausgewählte Konspirationsstrukturen, berücksichtigt, sondern auch auf die breite gesellschaftliche Grundlage der Untergrundtätigkeit und auf das engagierte Auftreten der polnischen Gesellschaft im Kampf gegen die Okkupanten hingewiesen. (Deutsche Übersetzung 164 Jerzy Serczyk ) INDEKS OSÓB A Bia³y Leszek Jakub, Radius, por. 61, Achilles zob. Lipecki Tadeusz 65, 102, 135 Adamek Jan 151 Bia³y, rodzina 62 Adamski zob. Antczak Antoni Bieñ Adam 16 Ala zob. Eliaszewicz-Orwid Andrzej Blomberg Werner, von gen. 22 Alvensleben Ludolf Hermann, von 26 Bniñski Adolf 1314, 81 Andrzej zob. Eliaszewicz-Orwid Andrzej Bock Fedor von, gen. 23 Andrzej zob. Olszewski Józef Bogna zob. Derucka Helena Andrzej zob. Rasz Henryk Bohusz zob. Fiutowski Tadeusz Andrzej zob. Stobrawa Leon Boles³aw zob. Chyliñski Józef Ania zob. Rux Teresa Bo³tuæ Maria z d. Weso³owska Marianna 146 Antczak Antoni Dyrektor, Antoni, Adamski 43, 51, 7981, 86, 135, Boñcza zob. Cerklewicz Marceli 152, 157 Borowy zob. Pa³ubicki Jan Antczak Feliks 87 Borsuk zob. Michniewicz Stanis³aw Antoni zob. Antczak Antoni Bortnowski W³adys³aw, gen. 23, 39 Antoni zob. Jarocki Jan Alfons Borzyszkowski Edmund Józef 82 Arendt Aleksander Konar, por. 40, 92, Bór zob. Komorowski Tadeusz 98 Bracht Fritz 35 Aureliusz zob. Ostrihansky Rudolf Brajczewski Józef D¹b 65 Brauchitsch Walter, gen. 24 B Braun Jerzy 20 Bagiñski Mieczys³aw Grzmot, Grzmociñski 69, 87 Bartel zob. Lipski Boles³aw Breska Augustyn Zbych 108 Brodacz zob. Czarnecki Jan Brodowicz zob. Berka Wac³aw Bartel Józef, ks. 54 Broniec Eugeniusz 51 Bartel Kazimiera zob. Rogoziñska Broszat Martin Kazimiera Bartel Zofia Dobra, Goebbelsowa 6162 137 Bruski Alojzy Grab, Drwal, por. 74, 107109, 159 Bruski Boles³aw 102 Bartel, rodzina 62, 129, 147 Bukiewicz Wanda 54 Batory zob. Micha³ko Bernard Bukowski Hubert Sójka 109 Bech zob. Warczak Feliks Burczyk Olga Olga 153 Belau Jan Mewa, Morski, por. 64, Burczyk Robert Kaszuba 95 92, 9596, 103 Butler zob. Stankiewicz Sylwan Ben zob. Fiutowski Tadeusz Butter Zofia zob. Stankiewicz Zofia Ben zob. Poro¿yñski Benedykt Bywalec Stefan zob. Przyby³a Adam Bendig Franciszek Ksawery, kpt. 6061, 64, 67, 70, 92, 95, 98, 102, 143 Berka Wac³aw Brodowicz, Wac³aw, mjr 44 Bia³a Maria Magda 61 Bia³y zob. Koliber Kazimierz Bia³y Grot zob. S³owikowski Edward C Cergowski Jan zob. Szczurek-Cergowski Jan Cerklewicz Marceli Boñcza, Paszota, mjr 39, 4344 Cezary zob. Jeute Stanis³aw Leon 165 Choraszeski Aleksander zob. Schulz Aleksander Ignacy Dok³adny zob. Michalewski Jerzy Doktor zob. Karaszewicz-Tokarzewski Christian zob. Potyra³a Aleksander Chrzanowski Bogdan 137 Chyliñski Józef Boles³aw, Rekin, Micha³ Do³êga zob. Dulski Alojzy Tadeusz Dorota zob. Korniak Halina Wicher, pp³k 4748, 5763, 65, Drwal zob. Bruski Alojzy 6770, 7273, Dukalski Mieczys³aw Zapora, Mietek, 129133, 135, 143 Jacek, Marek, Plamka, Gruby, Ciecholiñski Seweryn 40 Ciesielski Wac³aw Roman 4344, 57, 7981, 152, 155 kpt. 5051, 97, 139 Dulscy, rodzina 62, 70, 147, 158 Dulska Barbara Danka 61 Ciocia Irka zob. Hoffmann Kazimiera Dulska Hanna zob. Nowicka Hanna Ciszewski Bernard 82, 87 Dulska Janina Maria, Maliszewska 61 Cylkowski Lucjan Lucek, Papa Dulski Alojzy Tadeusz Smuga, Lutek, ¯uk, hm 68, 91 Do³êga, por. 135 Cyrkler Ludwik, kpt. 40 Dydyñska Anna zob. Paszkowska Anna Czarnecki Jan Brodacz 51 Dymska Monika Nika 40, 96 Czarnowski Edward Kolski 98 Dyrektor zob. Antczak Antoni Czarny zob. Kwiczor Alfons Dziekan Stefan 54 Czaszka zob. Schneider Edward Dziêgielewscy, rodzina 62 Czerwiñski (z Torunia) 44 Dziêgielewski Stanis³aw Miko³ajski 65 Czuperska Anna Hanka 47 Dzikowski (z ODR) 87 Czuperski Henryk Ryszard 47 D E Eichstaedt Józef Jacek, Mikrus, por. Dalke zob. Dalkowski Józef Roman Dalkowscy, rodzina 44 64 Eliaszewicz-Orwid Andrzej Andrzej, Dalkowski Józef Roman Dalke, Ala, Waszkiewicz Andrzej, Kozak, por. 141 Dambek Józef Lech, Kil, Jur, Kil Adam, por. 41, 52, 139 Dan zob. Guss Stefan Dandelski Zdzis³aw 82, 87 Iwaszkiewicz Andrzej 97 Englert zob. Ratajczak Józef Ewa zob. Jagielska Irena Ewa zob. Klunder Urszula Danka zob. Dulska Barbara F Dawidzki Czes³aw 51, 85 F1 zob. Grabowski Leon D¹b zob. Brajczewski Józef Fala zob. Trojanowski Franciszek D¹b zob. Sznajder Jan Felchnerowski Zygmunt Wydra, ppor. D¹b zob. Träger Augustyn 98 Dejewscy, rodzina 62 Felczak Zygmunt Jasiñski 51 Depka Czes³aw Gryf 105 Ferrum zob. Wojewski Grzegorz Pawe³ Derucka Helena zam. Szajkowska Fiutowski Tadeusz Bohusz, Ben, Bogna, Tekla 61, 66, 132 Derucka Jadwiga zam. Gliñska Maria, Jadzia, Lodzia 61, 132 Deyk Franciszek 105 Stefan, Karol, kpt. 70 Formela Boles³aw Rumiñski, por. 54 Forster Albert 2426, 2829, 31, 3435, 116 Dêbor zob. Leski Kazimierz Franciszek zob. Rochowiak Franciszek Dêbska Kazimiera zob. Skrobacka Fredyk (z ODR) 87 Kazimiera Dobra zob. Bartel Zofia 166 Furman zob. Szneider Jan G H Gackowski Stanis³aw 102 Halinka zob. Nowicka Halina Gawe³ zob. Ostrihansky Rudolf Halszka zob. Skrobacka Kazimiera Gendaszek Franciszka Teresa 6163 Hanka zob. Czuperska Anna Gendaszek, rodzina 62 Heitz Fritz, gen. 25 Gierszewski Józef Ry, Szulc, Henryk II zob. Jasiñski Brunon Gozdawa, mjr 139 Hensel Stefan Gustaw II 97 Gliñska Jadwiga zob. Derucka Jadwiga Hildebrandt Richard 26, 29 G³ówczewski Leon, ks. 54 Himmler Heinrich 26, 2829, 32, 116 Gniewosz zob. Zürn Edward Hitler Adolf 2324, 31, 116 Goebbelsowa zob. Bartel Zofia Hoffmann Franciszek 57 Goertz Robert zob. Lipecki Tadeusz Hoffmann Kazimiera Ciocia Irka 6162 Goszczyñski zob. Rutkowski Mieczys³aw Gozdawa zob. Gierszewski Józef Górski Grzegorz 8, 10, 18, 137 Górski Marian Rumianek, Zió³ko, I Ignacy zob. Jaroszewski Witold Ignaszak Stefan Pegaz, Nordyk, por. por. 57, 61, 70, 102, 111, 131, 135, 143 9899 Irena zob. W³odarczyk Franciszek Göring Hermann 34 Iskra zob. Nowicka Hanna Grab zob. Bruski Alojzy Iwaszkiewicz Andrzej zob. Eliaszewicz- Grabowscy, rodzina 62 Grabowski Leon F1 93 -Orwid Andrzej Gracjan zob. Olszewski Gustaw J Gradus zob. Pa³ubicki Jan Jacek zob. Dukalski Mieczys³aw Grodzki Stanis³aw, p³k 66 Jacek zob. Eichstaedt Józef Grom zob. Pa³ubicki Jan Jacek zob. Zürn Edward Grom zob. Pude³ko Tadeusz Jackowska Zofia 49 Grot zob. Orientel Kazimierz Jacynicz Konstanty, kmdr 3839, 41 Grot zob. Rowecki Stefan Jadwiga zob. Rogoziñska Kazimiera Gruby zob. Dukalski Mieczys³aw Jadzia zob. Derucka Jadwiga Gruetzmacher Henryk Marta, Micha³, Jagielscy, rodzina 62 por. 6061, 6465, 6770, 72, 91, 145 Grunwald zob. Muzyczka Ludwik Gruss Józef Starzyñski, Stanis³aw, Jagielska Ewa z d. Pl¹der Janka 146 Jagielska Irena z d. Nowak Ewa 6164, 67, 130, 135 mjr 5861, 6364, 6970, 95, 129, Jagielska Leokadia Kajtek 61 131, 135, 143 Jakub zob. Bia³y Leszek Gryf zob. Depka Czes³aw Jakubowski A. ¯y³a, mjr 47 Grygier Tadeusz 4647 Jakubowski Maksymilian Jur, hm. 103 Grzanka Wiktor, mjr 38 Jan zob. Szczurek-Cergowski Jan Grzmociñski zob. Bagiñski Mieczys³aw Janek zob. Sikorski Jan Grzmot zob. Bagiñski Mieczys³aw Janka zob. Jagielska Ewa Guderski Konrad Konrad, por. 40 Janka zob. Leszczyñska Helena Günther zob. Tomanek Jan Jankowski Jan Stanis³aw Doktór, Guss Stefan Dan, por. 106107, 159 Klonowski, Sobol 16, 1819, 132 Gustaw II zob. Hensel Stefan Jarociñski zob. Pawela Franciszek Guzowscy, rodzina 62, 148 Jarocki Jan Alfons Antoni, Juhas, Guzowska Wanda Roma 62 Guzowski Wac³aw Smuga 57, 69 Roman, ppor. 68, 70, 72, 91, 105, 135 Jaroszewski Witold Ignacy 35 167 Jasiñski zob. Felczak Zygmunt Kil Adam zob. Dambek Józef Jasiñski Brunon Kuno, Henryk II 57, 59 Kitzmann, rodzina 62 Jasiukowicz Stanis³aw Opolski 16, 19 Klamann Jan Ludwik 105 Jaskó³ka zob. Lesikowska Stanis³awa Klawikowski Józef 98 Jastrzêbski zob. S³owikowski Edward Klonowski zob. Jankowski Jan Stanis³aw Jastrzêbski W³odzimierz Jaszowski Tadeusz 137 137 Ja zob. Sznajder Jan Jaxa zob. Marcinkowski W³adys³aw Kluge Günther von, gen. 23 Klunder Urszula Ewa 66 Koc Jan Willi, Maj, Wróbel, kpt. 38, 4041 Jeremi zob. Kwiczor Alfons Koliber Kazimierz Bia³y 98 Jerzy zob. Soko³owski Florian Kolno zob. Stabrowska Halina Jeute Stanis³aw Leon Wilk, Cezary, Kolski zob. Czarnowski Edward Stach Zachodni, ppor. 97 Jeziorañski Zdzis³aw Nowak Jan 111 Jêdryczka Alojzy Pomorski 98 Komorowski Krzysztof 137 Komorowski Tadeusz Bór, gen. 41, 5960, 66, 93 Joachimowski Tadeusz, ks. p³k 17 Konar zob. Arendt Aleksander Józef zob. Borzyszkowski Edmund Konar zob. Wo³oszyk Franciszek Jan Józef zob. Rasz Henryk Konrad zob. Guderski Konrad Józef Konrad zob. Myliwek Bernard Ma³y zob. Lipecki Tadeusz Juhas zob. Jarocki Jan Alfons Konrad zob. Nierzwicki Arnold Juliañski zob. Pieka³kiewicz Jan Kopernik zob. Paszkowski Kazimierz Jur zob. Dambek Józef Korboñski Stefan Nowak, Zieliñski Jur zob. Jakubowski Maksymilian Jur zob. Kaczmarek Bernard Jurga Tadeusz 23 1920 Korniak Halina Dorota 62 Kortum zob. Sanojca Antoni Kostecki Sergiusz Czarny, ppor. 52 K Kotewicz Feliks Kazimierz 87, 153 Kaczmarek Bernard Jur, Wrzos, kpt. 9798 Kajtek zob. Jagielska Leokadia Ka³amarski Pawe³ 40, 45 Kowalczyk Jan 62 Kozak zob. Dalkowski Józef Roman Kolikowski Józef Ogrodnik, por. 69, 144 Ka³ek Czes³aw Ma³y 97 Krajewska Kazimiera 63 Kamiñski (z Gryfa) 105 Kranich Maksymilian 140 Kamiñski Stefan Zygmunt, Lola, Krauze zob. Ratajczak Józef Zbigniew, Scharz Zygmunt 97 Krenz Emil zob. Myliwek Bernard Kamiñski Stefan 93 Krogulec zob. Zürn Edward Karaszewicz-Tokarzewski Micha³ Królikowski Julian, pp³k 44 Doktor, Torwid, gen. 12, 38, Kryjak zob. Nowakowski Pawe³ 4041, 4647, 52, 96 Krzeszowska Halina z d. Szepetys, Karczewski Franciszek 102 II voto Pietkiewicz Ludmi³a, Karol zob. Fiutowski Tadeusz Orliñska, Zofia 61, 6667, 69, Karol zob. Ratajczak Józef 130131, 135, 146 Karolczak zob. Ratajczak Józef Krzysztof zob. Nierzwicki Arnold Kaszuba zob. Burczyk Robert Krzysztof zob. Pietkiewicz Bronis³aw Katzmann Fritz 26 Ksawery zob. Bendig Franciszek Kazimierz zob. £êgowski Tadeusz Kubiak, por. 131 Kazimierz Kuchnowski Józef, bosman 54 Kamierczak zob. Stankiewicz Sylwan Kudliñscy, rodzina 62 Kil zob. Dambek Józef Kulas Leon 105 168 Kulas, bracia 105, 108 £upaszka zob. Szendzielarz Zygmunt Kuno zob. Jasiñski Brunon £ysy zob. Nowakowski Pawe³ Kuper Rudolf Ziemowit Skarbek, phm. 40, 45 M Küchler Georg von, gen. 23 Maciej zob. Schulz Aleksander Kwasut zob. Schulz Aleksander Ignacy Maciejewska-Marcinkowska Hanna Kwiatkowski Jan 68 Madajczyk Czes³aw Kwiczor Alfons Czarny, Jeremi 105, Magda zob. Bia³a Maria 108 7 137 Maj zob. Koc Jan Kwidzyñski Jan 106 Majewski zob. W³odarczyk Franciszek Makowski Feliks 101 L Maliszewska zob. Dulska Janina Las zob. Lesikowski Stanis³aw Ma³y zob. Ka³ek Czes³aw Lech zob. Dambek Józef Ma³y Józef zob. Lipecki Tadeusz Lech zob. Sonenfeld Bronis³aw Mañkowski Walerian Grony, por. 44 Lederjak zob. Skwierawski Antoni Marcinkowski W³adys³aw Jaxa, por. 50 Leliwa zob. Staufer Maria Marek zob. Dukalski Mieczys³aw Lena zob. Urbañska Helena Marek zob. Szymanowicz Henryk Lendzion Witold 49 Maria zob. Derucka Jadwiga Leonard zob. Orszt Ludwik Maria zob. Dulska Janina Lesikowska Stanis³awa Jaskó³ka 66 Marianna zob. Bo³tuæ Maria Lesikowski Stanis³aw Las, kpt. 100, 106 Marlena zob. Nowicka Maria Leski Kazimierz Dêbor, kpt. 129131 Marta zob. Gruetzmacher Henryk Leszczyñscy, rodzina 62 Marta zob. Paszkowska Anna Leszczyñska Helena Janka 6162 Mestwin zob. Nowicki Stanis³aw Cyryl Lenik zob. Nowakowski Pawe³ Mestwin zob. Szczurek-Cergowski Jan Lewandowski Kazimierz 82, 87 Mewa zob. Belau Jan Lilia zob. Staufer Maria Mewa zob. Wojciechowski Witold Lipecki Tadeusz Robert Goertz, Michalewski Jerzy Dok³adny, mjr 41 Achilles, Józef Ma³y, kpt. 64 Micha³ zob. Gruetzmacher Henryk Lipiñski Jan Sprê¿yna, por. 107 Micha³ zob. Schulz Aleksander Lipscy, rodzina 62 Micha³ek Stefan 82 Lipski Boles³aw Bartel, kpt. 73, 8587, Micha³ko Bernard Batory 105106 132, 135, 152, 155 Michniewicz Stanis³aw Borsuk 98 Lodzia zob. Derucka Jadwiga Mietek zob. Dukalski Mieczys³aw Loepper Andrzej, ppor. 105 Mikielewicz Stanis³aw Staszek, por. Lola zob. Kamiñski Stefan Löbsack Wilhelm 29 Lubicz J. 117 Lucek zob. Cylkowski Lucjan Ludwik zob. Muzyczka Ludwik 109110 Miko³aj zob. £êgowski Tadeusz Kazimierz Miko³aj z Torunia zob. Orientel Kazimierz Ludwik zob. Ostrihansky Rudolf Miko³ajczyk Stanis³aw 19 Luliñscy, rodzina 149 Miko³ajski zob. Dziêgielewski Stanis³aw Mikrus zob. Eichstaedt Józef £ Mi³kowski Zygmunt, p³k 66 £êgowski Tadeusz Kazimierz Miko³aj, Kazimierz, kpt. 150 £ukowicz Stefan Szczepan, mjr 39, 4647 Mir zob. Ziêtek Ferdynand Miszkier Stanis³aw 100, 104 Moczyñski Zygmunt 54 Modrzyñska Honorata 49 169 Moeller (z ODR) 87 Olszewski Józef Andrzej, kpt 59, Mogi³a zob. Stankiewicz Sylwan 6870, 72, 91, 144 Morski zob. Belau Jan Olszewski Józef Mszczuj zob. Nowicki Stanis³aw Cyryl Opal zob. Narzyñski Zbigniew Muzyczka Ludwik Grunwald, Opolski zob. Jasiukowicz Stanis³aw Ludwik, p³k 14, 40, 52 Orientel Kazimierz Grot, Miko³aj Myszka zob. Rasz Zofia Myliwek Bernard Krenz Emil, (³¹cznik) 58 z Torunia 111 Or³owski Witold Orze³, mjr 69 Konrad, hm. 45, 68, 91, 93, Orszt Ludwik Leonard 65 102103, 111 Orze³ zob. Or³owski Witold Myliwy zob. ¯bikowski Wawrzyniec Ossowski Stanis³aw 82, 87 Ostrihansky Rudolf Ludwik, Rudolf, N Pawe³ek, Gawe³, Aureliusz, p³k Narojek Zenon Zenon Nawrocki 97 Narzyñski Zbigniew Opal 102 5860, 142 Nawrocki Zenon zob. Narojek Zenon P Neumann Zygmunt 101 Pajdak Antoni Okrzejski, Traugutt 16 Niedwiadek zob. Okulicki Leopold Pa³ubicki Jan Gradus, Grom, Nierzwicki Arnold Krzysztof, Konrad, kpt. 40, 5051, 96 Nika zob. Dymska Monika Piorun, Grom, Borowy p³k 5962, 69, 74, 107, 109, 129, 130132, 135, 142 Nordyk zob. Ignaszak Stefan Papa Lutek zob. Cylkowski Lucjan Nowak zob. Korboñski Stefan Paszkowscy, rodzina 62 Nowak Irena zob. Jagielska Irena Paszkowska Anna z d. Dydyñska Marta Nowak Jan zob. Jeziorañski Zdzis³aw 46 Nowak Józef 101 Paszkowski Kazimierz Kopernik, por. 100 Nowak Tadeusz 79,156 Paszota zob. Cerklewicz Marceli Nowak Wojciech 131 Pawela Franciszek Jarociñski, por. 46 Nowakowski Pawe³ Lenik, Kryjak, Pawe³ek zob. Ostrihansky Rudolf £ysy, kpt. 107 Paw³owscy, rodzina 62 Nowicka Halina Halinka 62 Pi¹tkowski Pawe³ Podchor¹¿ak, por. 49 Nowicka Hanna z d. Dulska Iskra 61 Pieka³kiewicz Jan Wernic, Juliañski Nowicka Maria Marlena 66 Nowicki Stanis³aw Cyryl Strzelczyk, Mestwin, Mszczuj 132 Nozdrzykowscy, rodzina 62 15, 81 Pietkiewicz Bronis³aw Krzysztof, Wiktor, ¯bik, kpt. 6970, 96, 111, 131, 135, 145 Pietkiewicz Halina O zob. Krzeszowska Halina Odra zob. Odrowski Tadeusz Pi³sudski Józef, marsz. 77 Odrow¹¿ zob. Steinborn Adam Piorun zob. Pa³ubicki Jan Odrowski Tadeusz Odra, Pomian 49 Plamka zob. Dukalski Mieczys³aw Okrzejski zob. Pajdak Antoni Pl¹der Ewa zob. Jagielska Ewa Okulicki Leopold Niedwiadek, gen. Podchor¹¿ak zob. Pi¹tkowski Pawe³ 19, 129132 Olechnowicz Antoni Pohorecki, pp³k 133 Poeplau Leon Wolan, ks. 51 Pohorecki zob. Olechnowicz Antoni Pomian zob. Odrowski Tadeusz Olga zob. Burczyk Olga Pomorski zob. Jêdryczka Alojzy Olszewski Gustaw Gracjan, ppor. 59, Poraj-Tucholski Stanis³aw ¯bik, 65, 144 170 Witkowski Stanis³aw 111 Poro¿yñski Benedykt Ben, por. 39, 45 S Potyra³a Aleksander Tarnowski, Salak Adam zob. Steinborn Adam Christian, ppor. 94 Salmonowicz Stanis³aw 10, 12, 20, 137 Przyby³a Adam Bywalec Stefan 79, 153 Sanojca Antoni Kortum, p³k 72 Pude³ko Tadeusz Grom 97 Sasza, por. (AC) 109 Pufalowie, rodzina 157 Sauer Maria 97 Pu¿ak Kazimierz 17 Schaddach Leokadia z d. Stoppel, II voto R Scharz Zygmunt zob. Kamiñski Stefan Radius zob. Bia³y Leszek Schneider Edward Czaszka, chor. 39, Tadrowska 147 Rados³aw zob. Rzepecki Jan 44, 47, 141 Rasch (z SS) 103 Schneider Tadeusz, ppor. 39 Rasz Henryk Józef, Andrzej 65, 69 Schulz Aleksander Ignacy Micha³, Rasz Zofia Myszka 63, 66 Maciej, Kwasut, Aleksander Ratajczak Józef Englert, Karol, Choraszeski, ppor. 64, 68, 70, 107, Karolczak, Krauze, pp³k 47, 5759, 80, 99, 142 145 Seect Hans von, gen. 23 Ratajski Cyryl 1315, 8081 Sêk zob. Träger Augustyn Rawycz zob. Wrycza Józef Sêp zob. Sêpo³owicz Józef Rekin zob. Chyliñski Józef Sêpo³owicz Józef Sêp 87 Robert Goertz zob. Lipecki Tadeusz Sieradzki W³adys³aw (Wac³aw) 45 Robiñski Mieczys³aw Wilk 98 Sikorska Janina 63 Rochowiak Franciszek Franciszek, Sikorski Jan Wilk, Janek 105 Zaklicki 69, 81, 8587, 152, 154 Rogoziñscy, rodzina 68 Rogoziñska Kazimiera z d. Bartel Jadwiga 61 Sikorski W³adys³aw, gen. 1213, 15, 70, 99, 111 Skrobacka Kazimiera z d. Dêbska Halszka 149 Roma zob. Guzowska Wanda Skrzat zob. liwowski Józef Roman zob. Ciesielski Wac³aw Skwierawski Antoni Lederjak 105 Roman zob. Jarocki Jan Alfons S³awbor zob. Szczurek-Cergowski Jan Rosner Antoni, pp³k 37 S³omiñski Ferdynand Zaj¹c 98 Roszak Marcin 85 S³owikowski Edward Rudzki Edward, Roszczynialski Edmund, ks. 54 Rowecki Stefan Grot, gen. 12, 46, 48, 5758, 64, 70, 72, 99 Bia³y Grot, Jastrzêbski 53, 65, 103104, 141 Smoleñski Józef, p³k 39 Rudolf zob. Ostrihansky Rudolf Smuga zob. Dulski Alojzy Tadeusz Rudzki Edward zob. S³owikowski Sobociñska Maria Ryka 66 Edward Sobociñski Wincenty, pp³k 37 Rumianek zob. Górski Marian Sobolewski Adam Soból 98 Rumiñski zob. Formela Boles³aw Sobol zob. Jankowski Jan Stanis³aw Rutkowski Mieczys³aw Goszczyñski 97 Soból zob. Sobolewski Adam Rux Teresa zam. Rydzkowska, Ania, Soból zob. Szalewski Jan Kazimierz W³ada 62, 133 Soko³owski Florian Jerzy, pp³k 69 Rydzkowska Teresa zob. Rux Teresa Sonenfeld Bronis³aw Lech, por. 73, 134 Ryszard zob. Czuperski Henryk Sosnkowski Kazimierz, gen. 48, 57, 99 Ry zob. Gierszewski Józef Sowiñski Leon 98 Ryka zob. Sobociñska Maria Sójka zob. Bukowski Hubert Rzepecki Jan Rados³aw, p³k 19 Spandowski Antoni 87 Spodniewscy, rodzina 62 171 Sprê¿yna zob. Lipiñski Jan Sznajder Jan Ja, D¹b, por. 107, 109, Stabrowska Halina Wita, Kolno, ¯uchowska Wanda 41, 62 Stach Zachodni zob. Jeute Stanis³aw Leon 159 Szneider Jan Furman 98 Szpak zob. Szalewski Jan Kazimierz Szpakowski zob. Szalewski Jan Stachowiak Jan Franciszek, chor. 52 Kazimierz Stalin Józef 15, 19 Szulc zob. Gierszewski Józef Stanis³aw zob. Gruss Józef Szulczyñski Zbigniew 87 Stanis³awa zob. Stankiewicz Zofia Szymanowicz Henryk Marek, kpt. 159 Stankiewicz Sylwan Kammierczak, Szymañscy, rodzina 62 Butler, Mogi³a, por. 85, 153 Stankiewicz Zofia z d. Butter Stanis³awa 147 Stankiewicz, rodzina 154 Starzyñski zob. Gruss Józef liwowski Józef Skrzat 103 wiêtochowski Ryszard 13 Staszek zob. Mikielewicz Stanis³aw T Staufer Maria z d. Adamowicz Leliwa, Tadrowska Leokadia zob. Schaddach Lilia 141 Leokadia Stawiñska Kazimiera 63 Talkowski Alfons 102 Stefan zob. Fiutowski Tadeusz Tarnowski zob Potyra³a Aleksander Steinborn Adam Tucholczyk, Adam Tekla zob. Derucka Helena Salak, Odrow¹¿, Toruñczyk, Teresa zob. Gendaszek Franciszka ppor. 82, 129 Teresa zob. Sypniewska Maria Stencel Józef 6970 Teresa zob. Tojza W³adys³awa Stencel, rodzina 62 Tojza Leon 57, 61 Steyer Donald 138 Tojza W³adys³awa Teresa 62, 133 Stobrawa Leon Andrzej 102 Tojza, rodzina 62, 158 Stoppel Leokadia zob. Schaddach Tokarzewski zob. Karaszewicz- Leokadia -Tokarzewski Micha³ Strusiewicz Witold Witold, por. 93 Tomanek Jan Günther 97 Strzelczyk zob. Nowicki Stanis³aw Cyryl Topór zob. Weber Henryk Strzelecka Halina Zofia 61, 62, 66 Toruñczyk zob. Steinborn Adam Sujkowska Salomea 146 Toruñczyk zob. Trojanowski Franciszek Sypniewska Maria Teresa 61 Torwid zob. Karaszewicz-Tokarzewski Szajkowska Helena zob Derucka Helena Szalewski Jan Kazimierz Soból, Szpak, Szpakowski, por. 100, Micha³ Traugutt zob. Pajdak Antoni Träger Augustyn D¹b, Sêk, mjr 51, 105, 107108 9798, 140 Szamreto J. (ze Starogardu) 93 Träger Roman 98 Szarnak F. 98 Trojanowski Franciszek Fala, Szatkowski Zygmunt Grzmot, Trojañczyk, Toruñczyk, mjr 60, Wies³aw, por. 91, 145 73, 142 Szczepan zob. £ukowicz Stefan Trojañczyk zob. Trojanowski Franciszek Szczurek-Cergowski Jan S³awbor, Tuszewski Marian 49 Jan, Mestwin, p³k 66, 82, 129130 Szendzielarz Zygmunt £upaszka, mjr 133 Szepetys Halina zob. Krzeszowska Halina Sziling Jan 172 7, 137 Tycner 44 Tylmanowski Jan 102 U Urbañska Helena Lena 111 W Woliñski Janusz Wac³aw zob. Berka Wac³aw 117 Wo³oszyk Franciszek Jan Konar, ks. Wala zob. ¯bikowski Wawrzyniec 104105 Walasik Ludwik 93 Wopp Edward 151 Walek zob. Wonicki Józef Wonicki Józef Walek, kpt. 9394 Waluk Alojzy, por. 109 Wróbel zob. Koc Jan Wapiñski Roman 137 Wrycza Józef Rawycz, ks. p³k 139 Warczak Feliks Bech 109 Wrzos zob. Kaczmarek Bernard Warsiñski 107 Wrzosek Kazimierz 97 Wasilewski Leon 44 Wujek Ignacy 82, 87 Waszkiewicz Andrzej zob. Eliaszewicz- Wydra zob. Felchnerowski Zygmunt -Orwid Andrzej Wyszkowski (z Grudzi¹dza) 85 Weber Henryk Topór 98 Weltrowscy, rodzina 111 Z Wernic zob. Pieka³kiewicz Jan Zaborowski Alfons Zgrzyb, ppor. 4950 Weso³ek Dionizy 87 Zahorski zob. Zürn Edward Weso³owska Maria zob. Bo³tuæ Maria Zaj¹c zob. S³omiñski Ferdynand Wicher zob. Chyliñski Józef Zaklicki zob. Rochowiak Franciszek Wicki Klemens, ppor. 97 Zakrzewscy, rodzina 62 Wiens Anton zob. Winiewski Antoni Zapora zob. Dukalski Mieczys³aw Wies³aw zob. Szatkowski Zygmunt Zawacka El¿bieta, p³k Wiktor, kpt. (AC) 109 Zawacki Stanis³aw 106 Wilk zob. Jeute Stanis³aw Leon Zbigniew zob. Kamiñski Stefan Wilk zob. Robiñski Mieczys³aw Zbych zob. Breska Augustyn Wilk zob. Sikorski Jan Zgrzyb zob. Zaborowski Alfons Willi zob. Koc Jan Zieleniewscy, rodzina 62 Winiewski Antoni Wiens Anton, kpt. Zieliñski zob. Korboñski Stefan 78, 12 Zieliñska W. 62 91 Winiewski Bernard 54 Ziemowit Skarbek zob. Kuper Rudolf Winiewski Wac³aw 54 Ziêtek Ferdynand Mir, phm. 103 Wita zob. Stabrowska Halina Zió³ko zob. Górski Marian Witkowski Stanis³aw zob. Zofia zob Pietkiewicz Halina Poraj-Tucholski Stanis³aw Witold zob. Strusiewicz Witold Zofia zob. Strzelecka Halina Zürn Edward Jacek, Gniewosz, Witt Jan 68 Zahorski, Krogulec, hm. 103, 111 W³ada zob. Rux Teresa Zygmunt zob. Kamiñski Stefan W³odarczyk Franciszek Majewski, Irena, Wojna, por. 4344, 47 ¯ W³odarkiewicz Jan, rtm. 38 ¯bik zob. Pietkiewicz Bronis³aw Wojciechowski Franciszek, chor. 106 ¯bik zob. Poraj-Tucholski Stanis³aw Wojciechowski Mieczys³aw 12 Wojciechowski Stanis³aw 22 Wojciechowski Witold Mewa, por. 96 Wojewski Grzegorz Pawe³ Ferrum, por. 54, 98, 105, 140 Wojna zob. W³odarczyk Franciszek ¯bikowski Wawrzyniec Myliwy, Wala 65, 135 ¯uchowska Wanda zob. Stabrowska Halina ¯uk zob. Cylkowski Lucjan ¯y³a zob. Jakubowski A. Wolan zob. Poeplau Leon 173 INDEKS NAZW GEOGRAFICZNYCH A Ciechocinek 58 Anglia 10 Czarlin 111 Anio³owo 129 Czechos³owacja 23 Austria 23 Czersk 74, 111 Czersk wiecki 109 B Czêstochowa 129, 131 Ba³tyckie Morze 89, 92 Barbarka, las 28 D B¹cka Huta 111 D¹browa k. Wiela 106 Berlin 13, 64, 100, 102 Dêbia Góra 107108 Bia³ystok 12, 134 D³ugie 59, 62 B³êdno 107, 109 Dobrzyñska ziemia 21 Bory Tucholskie 39, 74, 89, 100, 104, Dzia³dowo 134 106108 Brandenburg 98 E Brema 64 Elbl¹g 25, 64, 111 Brodnica 35, 4243, 58, 60, 62, 67, Elbl¹g, pow. 25 9697, 135 Brodnica, Inspektorat 67, 6970, 73 Brodnica, pow. 46, 50, 107 Europa 11, 23, 2829 Europa Wschodnia 24 Brusy 54, 107108, 111 F Brzeno 106 Falborze 69 Bug, rz. 18 Fordon 28 Bydgoska, rejencja 25 Fordonie 135 Bydgoszcz 21, 2324, 27, 35, 41, 43, 47, Francja 10, 12, 79, 99, 114 5760, 6364, 6869, 7374, 8486, 9599, 102103, 110, 129, 132, G 134135, 145, 148 Gdañsk (Wolne Miasto) 23, 2527, 37, Bydgoszcz, Inspektorat 6667, 95, 99, 130 Bydgoszcz, pow. 105 BydgoszczOsowa Góra 102 41, 43 Gdañsk 2325, 27, 29, 32, 35, 3940, 53, 64, 72, 9192, 94, 9698, 100101, 111, 132, 134135 C Gdañsk Miasto, Inspektorat 67 Cekcyn 107 Gdañsk, pow. 29 Cetniewo 40 Gdañsk Wolne Miasto, Inspektorat 67 Che³miñska, diecezja 117 GdañskOliwa 132 Che³mno 43, 58, 67 GdañskPrusy Zachodnie, Okrêg Rzeszy Che³m¿a 29, 53, 62, 78 2528, 32, 58, 6162, 89, 115 Chojnice 40, 43, 50, 58, 68, 74 Gdañska, rejencja 25 Chojnice, Inspektorat 67 Gdañska, zatoka 24 Chojnice, pow. 52, 104, 108, 159 Gdynia 22, 24, 2728, 35, 41, 51, 5354, ChojnickoTczewski, Inspektorat 7274, 108 Ciechanów 134 174 58, 6465, 68, 70, 72, 78, 85, 9198, 101103, 110111, 132 Gdynia Inspektorat 67 Generalne Gubernatorstwo 10, 13, 17, Kocierzyna 58, 74, 106, 108 2829, 35, 4142, 44, 49, 5960, 62, Kocierzyna, pow. 29, 5253, 100, 104, 108 7476, 83, 8990, 100, 104, 110113, Kowalewo 68 116, 118120 Kraków 12, 20, 121 Gniezno 64 Kresy Wschodnie 113, 116, 118, 120 Gniezno k. wiecia n. Wis³¹ 105 Królewiec 64, 9293, 100, 111 Gnienieñska, diecezja 117 Królewiec, pow. 67 Golub 62, 68 KrólewiecPort, Inspektorat 67 Górny l¹sk zob. l¹sk (l¹skie, woj.) Kruszyny Szlacheckie 62, 70, 130, 147 Graniczna Wie 27 Kujawy 21, 49 Grudzi¹dz 22, 35, 3839, 4143, 47, 50, Kujawy zachodnie 9 5254, 58, 62, 64, 66, 68, 73, 78, Kutno 49, 63, 69 8485, 95, 100, 109, 134135, 146, Kwidzyn 25, 64 153 Kwidzyñska, rejencja 25 Grudzi¹dz, Inspektorat 69, 95, 99 Grudzi¹dz, pow. 46 L Grupa 109 Lipinki 107 H Leniewo 105 Lêbork 103 Halle 97 Lipno 21, 62, 67, 96, 111 Hamburg 64 Lipno, pow. 65 Hel 24 Lisiny 95 I Litwa 13, 24 Londyn 11, 1416, 1819, 35, 64, 7072, I³awa 111 Inowroc³aw 21, 53, 58, 65, 68, 86, 96 J 90, 93, 129, 132133 Lubawa 50 Lubelszczyzna 48 Lubiana 108 Jab³onowo Pomorskie 42, 47, 68, 96 Lubicz 100 Ja³ta 19 Lubówiec 65 Jastrzêbie 111 Lwów 12, 17, 47 Józefkowo 149 K £ £eba 95 Kamienica Królewska 106, 111 £êgnowo 95, 98, 102 Kampinoska Puszcza 38, 60 £opatki 28 Karolewo 28 £ódzkie, woj. 76 Kartuzy 43 £ód 63, 110 Kartuzy, pow. 104 Kasparus 107 M Kaszuby 52 Malbork 25, 64, 95 Kêpa Oksywska 24 Ma³opolska 77 Kiel 93 Ma³opolska wschodnia 17 Klamry 28 Milanówek 129 K³ajpeda 22 Mlewo 62 Kobyl 41, 52 Mniszek 28 Kolonia 64 Modlin 38, 43 Koszalin 135 Morski pow. 52, 68 Koszalin, pow. 67 Moskwa 19 175 N R Nak³o 73 Radomsko 129 Nasielsk 134 Reda 72 Niemcy 11, 1314, 2225, 2729, 31, Reichsgau DanzigWestpreussen zob. 3335, 37, 44, 49, 70, 75, 78, 8081, GdañskPrusy Zachodnie, Okrêg 86, 89, 91, 93, 9597, 99100, 102, 113, 116117, 119 Rzeszy Rembertów 58 Nieszawa 96 Rembienica 52 Nieszawa, pow. 131 Ro¿anna 105 Nowa Huta 107 Rudzki Most 28 Nowe Miasto Lubawskie, pow. 107 Ruhry, zag³êbie 22 Nowogródzkie, woj.17 Rumia 54, 95 Nowy Dwór 59 RumiaZagórze 102 Nowy Port 27 Rumunia 44 Rynków 107 O Rypin 21, 62 Ocypel 96, 107 Odra, rz. 71 Rzesza Niemiecka zob. Niemcy Olsztyn 111 S Olsztyn, Inspektorat 67 Sarnia Góra 108 Opalenica 62 Sêpólno 43 Osie 106 Skêpe 62 Osieczno 107 Skórcz 107 Osiek 107 Skrwilno 28 Os³awaD¹browa 105 S³owacja 24 Owiêcim 4445, 51 Smolnik 106 Smuka³a 29 P Sochaczew 41 Pary¿ 1113 Sopot 132 Paterek 28 Stanis³awowskie, woj. 17 Peenemünde 95, 97 Stara Huta 106, 108 Pelplin 50, 67 Stara Jania 107 Pianica 28 Stara Rzeka 109 Pi³a 64, 6768 Stargard, pow. 67 Plötzensee 96 Starogard 33, 50, 52, 54, 74,. 93, 111 Polesie 15, 17 Starogard, pow. 105, 107108 Police 64, 98 Strzebielin 105 Pomorze Zachodnie 23, 64, 67 Stutthof 2728, 66, 94, 96, 100 Potulice 29, 66 Suchom 95 Poznañ 1214, 39, 44, 4647, 81, 103 Suminy 105 Poznañskie zob. Wielkopolska Susz 25 Pó³nocne Morze 92 Syberia 134 Prusy Wschodnie 2325, 27, 49, 71, 111, Szczecin 64, 92, 93, 98, 111, 134 115 SzczecinGarnizon, Inspektorat 67 Prusy Zachodnie 25 SzczecinPort, Inspektorat 67 Przewodnik 107 Szczeciñski, Podokrêg 67 Puck 72 Szpêgawsk 28 Sztum 25 Sztutowo zob. Stutthof 176 Szwecja 68, 93 Warszawskie, woj. 25 W¹brzeno 43, 62, 67 W¹brzeno, pow. 153 l¹sk (l¹skie, woj.) 24, 35, 71, 7576, 95, 114, 116, 129 Wejherowo 35, 96, 135 Westerplatte 24 l¹sk Opolski 71 Wêgry 13 wiecie n. Wis³¹ 43, 52, 68, 74, Wiele 106 105106, 109 Wielkopolska 12, 24, 46, 48, 5759, 64, wiecie n. Wis³¹, pow. 107108 66, 70, 72, 7476, 7980, 103, 130 Wierzchucin 95 T Wileñszczyzna 133 Tarnopolskie, woj. 17 Wis³a, rz. 23, 110 Tczew 29, 40, 43, 50, 52, 54, 58, 68, 93, W³adys³awowo 72 9596, 98, 107, 132 W³oc³awek 21, 23, 47, 5758, 6264, Tczew, Inspektorat 6668, 72, 99, 111, 159 6667, 69, 84, 135, 148 W³oc³awek, pow. 69 Tczew, pow. 107 W³oc³awek, Inspektorat 67, 69, 73 Toruñ 12, 2223, 2829, 3841, 4346, W³oc³awska, diecezja 117 47, 4950, 5355, 5759, 6267, 73, Wo³yñ 15, 17 7879, 81, 8485, 9596, 100, 103, Wroc³aw 135 110, 129, 131, 135, 140141, Wronki 135 146147, 149156 Wrzosy 101 Toruñ, Inspektorat 6667, 69, 73, 9596, Wybrze¿e Gdañskie 2324, 38, 40, 64, 130 68, 70, 7273, 9192, 99, 101, 103 Toruñ, pow. 28, 46, 69 Wypalanki 107 Tuchola 43, 58, 74, 105 Wyrzysk 43, 82 Tuchola, Inspektorat 67 Tu³a 135 Z Zblewo 100, 103, 111 U Zdroje 106 Ural 134 Zduny 105 Uznam, w. 95, 97 Zwi¹zek Radziecki 9, 1213, 1819, 24, 72, 99100, 131, 134135 W Warszawa 1114, 1619, 23, 3435, 38, 40, 4451, 5760, 63, 6970, 7275, ¯ ¯nin 82 79, 8186, 9193, 9698, 103, 111, 129, 133, 146 177