Piękna historia miłości Moich Dziadków…
Transkrypt
Piękna historia miłości Moich Dziadków…
Magda Lechowska 10 lat, klasa IV p (klasa sportowa, profil pływacki), Sportowa Szkoła Podstawowa Nr 72 Wychowawcy klasy: Józef Malak, Małgorzata Gembicka Nauczycielka języka polskiego: Beata Wieczorek Piękna historia miłości Moich Dziadków… Babcia i Dziadek przeżyli ze sobą prawie 40 lat. Przez wspólne lata doczekali się dzieci, którym poświęcali swój czas. Ich życie biegło spokojnie do momentu choroby Dziadka. Od tego czasu wszystko się zmieniło i Babcia musiała zacząć nowe trudniejsze życie. Każdego ranka chodziła do sklepu po świeże zakupy. Pomagała Dziadkowi w codziennych czynnościach. Postanowiła z tego powodu zrezygnować z własnej pracy. Opiekowała się chorym dzień w dzień, szczególnie gdy wracał z dializ. Był wtedy bardzo słaby i nie mógł sobie z niczym poradzić. Choroba trwała kilka lat. Dziadek był coraz bardziej słaby. Babci również przybywało lat. Cały czas musiała mieć siłę, bo nikt inny nie mógł jej pomóc. Najgorsze chwile przeżywała w szpitalu, do którego Dziadek często trafiał. Wówczas Babcia robiła się bardzo smutna, ale nigdy nie myślała osobie. Gdy Dziadek trafił tam po raz ostatni, Babcia płakała, bo wiedziała, że jest źle. Po kilku dniach nadszedł czas pogrzebu. Od tamtej pory Babcia zmieniała się. Nikt nie umiał jej pocieszyć. Gdy ja i mój brat przyjeżdżaliśmy do niej, nie cieszyła się jak dawniej. Dziadek był zawsze w jej sercu i nie mogła pogodzić się z jego nieobecnością. Dopiero z czasem stała się trochę weselsza, radośniejsza. Potrzebowała na to dużo czasu. Jest dalej smutna po tym, co przeżyła, bardzo za nim tęskni, ale wie, że jeszcze spotka się z Dziadkiem gdzieś tam…, daleko… Miłość taka, jak mojej Babci i Dziadka, jest niepowtarzalna, ponieważ oboje bardzo się kochali i nawet śmierć nie może ich rozdzielić. Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celu realizacji obecnego lub w przyszłych procesów konkursowych zgodnie z Ustawą o ochronie danych osobowych z dn. 29.08.97 (Dz. U. nr 133 poz. 883 z późn. zm.).