Otwórz - Klub Żak
Transkrypt
Otwórz - Klub Żak
69 NR PODRĘCZN Y PROGR AM K LUBU ŻAK W Y DA N I E BEZPŁ ATN E DOSTĘPN E W K LU BI E Ż A K 11.11 - 31.12.2016 H A Ń B A ! / F OT. M . S I T K I E W I C Z , G . S Z E W C Z Y K WWW.KLUBZAK.COM.PL KONCE RTY KONCE RTY 19.11 / G.20.00 / SALA SUWNICOWA K R I S T E N / F OT. M AT E R I A ŁY P R A S O W E KRISTEN / LAS XENONY KRISTEN / LAS MATEUSZ RYCHLICKI - DRUMS, ELECTRONICS / ŁUKASZ RYCHLICKI - GUITAR / MICHAŁ BIELA - BASS, VOCALS / MACIEJ BĄCZYK - SYNTHS MICHAŁ BIELA (Kristen): Maciek to nasz stary znajomy jeszcze z czasów Robotobiboka, poznaliśmy się bodajże w 2001 roku. Na naszej poprzedniej sesji nagraniowej do The Secret Map Maciek pojawił się „z partyzanta” jakoś gość specjalny. Później, na koncertach okazało się, że brzmimy o wiele lepiej gdy gramy utwory z płyt w czwórkę, a do tego Maciej entuzjastycznie podchodził do możliwości wspólnego grania i prób. Okazało się, że świetnie się uzupełnia z Łukaszem i dodał do naszego brzmienia coś zaskakującego. Dlatego zaczęliśmy wymyślać kawałki razem i „otworzyliśmy wspólnie nowy rozdział w historii zespołu”. Nie jest to jednak pierwszy raz, kiedy Kristen rozbudowuje skład - co decydowało o tym, że włączaliście do zespołu innych muzyków m.in. Marcina Piekoszewskiego, Konrada Smoleńskiego czy Artura Majewskiego? Artur Majewski znany z Robotobiboka i Mikrokolektywu to raczej „przyjaciel domu”. Pomógł nam nie raz, ale nie był nigdy członkiem Kristen. W przypadku Marcina Piekoszewskiego, muzyka zespołów Plum, Woody Alien i Wulkan czy Konrada Smoleńskiego, artysty wizualnego i muzyka BNNT, chodziło na pewno o to, że chcieliśmy coś zmienić w naszym brzmieniu, że nudziliśmy się naszymi pomysłami. I te osoby faktycznie 2 wnosiły wiele świeżego, entuzjazm, i energię. Gdy myślę o tamtych czasach, to uważam że sporo im zawdzięczamy. Mam nadzieję, że też to miło wspominają. Patrząc na waszą twórczość na przestrzeni lat widać, że zmienia się forma utworów, ale też ich długość. Las serwuje długie i repetywne kompozycje. To zaplanowane działanie czy efekt grania na próbach? Muszę mieć konkretny pomysł, jak tekst umieścić w kontekście muzyki. Musi z nią tworzyć organiczną całość. Na tej płycie wydawało się, że nasze pomysły muzyczne same z siebie brzmią przekonująco, i niczego nie trzeba dodawać. Po raz pierwszy śpiewasz po polsku. Słyszałem, że w swoim solowym projekcie też masz takie plany. Znudziłem się swoim śpiewaniem po angielsku, poczułem że nie ma w tym w ogóle ryzyka. Po polsku trudno śpiewa się z wielu względów, są to moczary pełne pułapek i potencjalnej żenady. Ale chcę podjąć to ryzyko, najwyżej się nie uda. Na razie wypowiedziałem pierwsze parę zdań, wszystko przede mną. W skrócie: tak wyszło na próbach. Im swobodniej graliśmy, im mniej próbowaliśmy układać utwory, tym bardziej przekonująco to brzmiało. Dla nas samych było to pewne zaskoczenie i trochę nam zajęło, zanim się z tym pogodziliśmy. O ile początki Kristen bliskie były mathrockowi, o tyle teraz znajduję w waszej muzyce naleciałości afrykańskiej rytmiki bliskiej chociażby Konono no 1 czy gitarowym zabawom The Ex. Może mi się źle wydaje, ale to chyba ja mam ostatnio tendencje do grania „pod włos”, tak żeby wychodziło tanecznie i przypadkiem wychodzi czasem taka psedo-afrykańska polirytmia. Ja nigdy nie słuchałem The Ex, a moja znajomość afrykańskiej muzyki jest totalnie pobieżna. Ta taneczność jest w dużej mierze kwestią tego, że z reguły przed próbą piję mocną kawę. X E N O N Y / F OT. M AT E R I A ŁY P R A S O W E JAKUB KNERA: Gracie już jako Kristen dziewiętnaście lat. Skąd pomysł, żeby do składu dołączyć Macieja Bączyka, który na dodatek w swojej twórczości jest daleki od muzyki gitarowej? Wasza poprzednia płyta, The Secret Map lawirowała pomiędzy instrumentalnymi utworami a piosenkami. Teraz tekstu jest bardzo mało - co decyduje o tym, że utwory zyskują wokal? Relacje z koncertów na facebook.com/KlubZak 3 KONCE RTY KONCE RTY XENONY 4.12 / G.20.00 / SALA SUWNICOWA BUKI - AKAI MPC, MOPHO, NORD RACK2X, CASIO DG-20 / KAROL - AKAI MPC, NOVATION K-STATION / BEBECH - CASIO DG-20, YAMAHA DX-11 JAKUB KNERA: Skąd wziął się pomysł na Xenony? Brzmienie elektroniki z lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych to próba przywołania dzieciństwa i gier komputerowych w muzyce? PIOTR BUKOWSKI (Xenony): Na początku był to po prostu eksperyment formalny: zrobić muzykę w całości, opartą na środowisku komputera. A przez to, że komputer to duża część mojego dzieciństwa - właśnie np. ośmiobitowy - pojawił się pomysł, aby wykorzystać estetykę lat osiemdziesiątych. Czułem również potrzebę spróbowania czegoś zupełnie nowego, nie-gitarowego czy post-rockowego - bardziej solowego - jako zamknięty, swój album. Czy gry komputerowe tamtego okresu odbierasz jako ważne kulturowe doświadczenie - poprzez ich analogową formę, sposób życia czy właśnie dźwięk? Same gry w minimalnym stopniu bardziej ograniczenia techniczne, jakim poddani byli twórcy. Trzeba było np. w 48 kilobajtach pamięci umieścić cała historię, czasami fabułę, muzykę i kod. Zmuszało to mnie, jako dzieciaka, do używania wyobraźni w dość ekstremalny sposób - jakakolwiek prymitywna „gra“ bardziej odbywała się w mojej głowie niż na czarno białym monitorze. To możemy nazwać kulturowym doświadczeniem. Także z tamtych czasów pochodzi protokół MIDI, który z powodzeniem jest używany do tej pory jako język komunikacji między instrumentami (np. syntezatory, drum maszyny), a poznanie go było moim pierwszym krokiem w stronę elektroniki. Z tej perspektywy to właśnie pierwsze próby układania melodyjek na prostych amigowych trackerach (czterośladowe narzędzia do komponowania) to coś, co najbardziej wspominam. Mamy modę na powrót do brzmień z tamtego okresu - co was, jako zespół najbardziej w nich interesuje? Jako moda czy estetyka to, w tym momencie, niewiele. Jako zespół - często ostatnio wracamy do lat osiemdziesiątych, ale raczej bardziej technicznie - szukając 4 instrumentów, rozwiązań. Równie dobrze możemy mówić też o latach sześćdziesiątych, siedemdziesiątych czy dziewięćdziesiątych. Nie trzymamy się w żaden sposób określonej stylistyki. Pierwsza płyta to lata osiemdziesiąte, natomiast nowa płyta, nad którą pracujemy to już pewnie okolice roku 2080. Jak muzyka zespołu zmienia się przez koncerty? Na początku, jako projekt studyjny, operowałeś trochę innymi środkami - sam zaaranżowałeś i zaprogramowałeś utwory na komputerze. Pierwsza płyta była skomponowana i odegrana w stu procentach przy użyciu komputera - takie było założenie. Szybko jednak się okazało, że wykonanie tego na żywo, bez wpadania na manowce nudnych koncertów z laptopem w roli głównej, są dla nas niemożliwe. W międzyczasie zaprosiłem Karola i Bebecha - razem postanowiliśmy założyć zespół Xenony. Poświęciliśmy rok czasu, aby całość kompozycji przenieść na żywe instrumentarium. Działa to bardzo dobrze i nie chcemy wracać do komponowania samotnie w komputerze. Wcześniej z zespołem Stwory próbowałeś na nowo spojrzeć na post-rock i okolice, teraz na muzykę komputerową i elektroniczną. Łatwo jest takie muzyczne łatki odświeżać? Co znajdujesz w tym dla siebie najciekawszego? Łatwo, jeśli pojawi się ciekawy i zwarty pomysł w na „odświeżenie“ takiej łatki. Dla mnie najciekawsze są zmiany - inne instrumenty, nowe wyzwania, inna radość z grania koncertów. Dzięki temu łapie się inny punkt widzenia na pracę z muzyką. GRUMBLING FUR / PIERWSZY RAZ W POLSCE ECHOES OF YUL GRUMBLING FUR / PIERWSZY RAZ W POLSCE DANIEL O’SULLIVAN (ULVER, MOTHLITE) & ALEXANDER TUCKER - GUITARS, ELECTRONICS / FRANK BYNG - DRUMS JAROSŁAW KOWAL: Słuchanie utworu Suneaters to niemal duchowe doznanie, ale oglądanie was na scenie, w futrach dodaje wyraźnego elementu humorystycznego. Ważne jest dla was podkreślenie tych dwóch, immanentnych dla Grumbling Fur, skrajności? DANIEL O’SULLIVAN: Podchodzimy do naszej muzyki zarazem z pasją i z powagą, a do każdego tworzonego przez nas utworze przemycamy wiele radości. Uwielbiamy teatr i momenty, gdy można zapomnieć o realizmie, gdy można wciągnąć się w dźwięki oraz czyjąś wyobraźnię. Dla pewności - żadne zwierzęta nie ucierpiały przy tworzeniu waszych kostiumów? Wszystko stworzyliśmy ze sztucznych futer. Jedyne zwierzęta, jakie ucierpiały to my sami - okropnie pocimy się w tych kostiumach. Zawsze miałem wrażenie, że Grumbling Fur jest bardzo osobistym projektem. Dodanie perkusisty do składu nie zmieniło chemii pomiędzy wami? Nasza przyjaźń i wspólne pasje są esencją Grumbling Fur. Każdy każdego wzajemnie wspiera w nowych pomysłach, wydobywamy nawzajem swoje talenty, dajemy sobie pewność potrzebną do wkraczania w rejony, w jakie w pojedynkę nie odważylibyśmy się wejść. To stała zmiana czy staliście się tercetem tylko na czas trasy koncertowej? Frank Byng, nasz nowy perkusista, zdecydowanie jest już stałym członkiem Grumbling Fur. To znakomit y instrumentalista, a także twórca nietuzinkowej, brytyjskiej wytwórni Slow Foot. Wniósł wyjątkową, nową energię do zespołu i zaczynamy włączać go w proces tworzenia nowych utworów, więc mamy nadzieję, że pozostanie z nami na bliżej nieokreśloną przyszłość. Prawdopodobnie niektóre z waszych utworów mogłyby stać się przebojami w latach 80., kiedy to zespoły pokroju Visage osiągały komercyjny sukces będąc jednocześnie mrocznymi i chwytliwymi. Dzisiejsza popowa muzyka ma dla was jakąkolwiek wartość? Wszystko tak bardzo się zmieniło w branży muzycznej i wciąż się zmienia... Pop istnieje w bardzo różnych odmianach, od podziemnego po czysto komercyjny. Dla nas inspiracjami są głównie starsi wykonawcy, z kilkoma wyjątkami. Lubimy między innymi Ariela Pinka, Conana Mokasina, Kim Deal, Helen (czyli Liz Harris z Grouper). Załóżmy, że obudziliście się w alternatywnym wymiarze, gdzie Grumbling Fur jest powszechnie znaną gwiazdą - cieszylibyście się sukcesem czy tęsknilibyście za „podziemiem”? Relacje z naszych koncertów: facebook.com/KlubZak 5 KONCE RTY G R U M B L I N G F U R / F OT. K E R R Y O ’ S U L L I V A N E C H O E S O F Y U L / F OT. M AT E R I A ŁY P R A S O W E KONCE RTY Oczywiście chcielibyśmy docierać z naszą muzyką do większej liczby ludzi - obojętnie, czy „pod ziemią”, czy „na ziemi” - ale naszym najważniejszym celem jest tworzenie ekscytującej, emocjonalnej, transcendentalnej muzyki. Wszyscy jesteśmy istotami ludzkimi doświadczającymi życia w podobnie zbudowanych ciałach, czujemy wszystkie te intensywne uczucia, gdy tworzymy nasze dźwięki i mamy nadzieję, że inni także będą je odczuwać. Podejrzewam, że byliście zawiedzeni, gdy 8 stycznia nie doszło do zapowiadanej incepcji Roya Batty’ego, ale mam nadzieję, że nie osłabiło to waszej miłości do science-fiction. Wciąż zgłębiamy mniej znane pozycje w dorobku Philipa K. Dicka i bardzo się cieszymy, że ludzie świętują incepcję Roya Batty’ego. Obaj bardzo lubimy współczesne science-ficion i filmy fantasy, choć niekoniecznie tworzone przez nowoczesnych autorów. Alex czyta sporo komiksów, Providence Alana Moore’a rozgrywające się w świecie stworzonym przez H.P. Lovecrafta - było dla nas dużą inspiracją. Ja wciąż zgłębiam wiedzę ezoteryczną, czytam o kosmosie oraz o duchowości, oglądam filmy takich autorów, jak Ciro Guerra. Blade Runner 2049 będzie wielkim sukcesem czy wielkim zawodem? Większość tych rebootów jest do niczego, ale dostarcza solidnej dawki rozrywki. Sądzę, że lepiej trzymać się oryginałów. Wciąż jest tak wiele do odkrycia w tym, co twórcom wydaje się już całkowicie wyeksplorowane. W przeszłości sięgaliście po takie tematy, jak UFO czy tajemnice ludzkiego umysłu. Jakie tematy wpłynęły na powstanie Furfour, najnowszego albumu? Ogólnie mówiąc, lubmy to, co nieznane. Nasze umysły są otwarte na wszystkie konfiguracje możliwości ludzkiej percepcji. Latające spodki, paranormalne doświadczenia, kryptozoologia - wszystkie z nich są częścią naszych mózgów. Uważamy, że świat jest osobistym doświadczeniem każdego z nas. Niczego nie wiemy na pewno, ale jesteśmy częścią tej kompletnie niewytłumaczalnej rzeczy zwanej egzystencją. Prawdopodobnie wcześniej o tym nie słyszeliście, ale w niedalekim sąsiedztwie Gdańska, w 1969 roku rzekomo rozbiło się UFO, a zwłoki kosmity zostały przejęte przez armię radziecką… Ostrzegam tylko, żebyście wiedzieli, dokąd się wybieracie. Wspaniale, będziemy liczyć na porwanie! 6 ECHOES OF YUL MICHAŁ ŚLIWA - ELECTRONICS Echoes of Yul to projekt, który u źródeł swojej działalności wymieniany był jednym tchem obok Blindead, Tides From Nebula czy Obscure Sphinx, lecz z czasem brzmienie oraz skład przeszły liczne zmiany nadające mu całkowicie nowy charakter. Dzisiaj jest to jednoosobowe przedsięwzięcie Michała Śliwy, któremu bliżej do ambientu niż do ciężkiego, postmetalowego grania. Gitarowe struktury Śliwy, jego pomysły na melodie i wyobraźnia w zakresie orkiestracji oraz tworzenia warstw są wspaniałe. Podobnie jak w najlepszej house’owej muzyce, także tutaj każdy utwór ma naprawdę piękny, choć prosty i symetryczny progres. Album ma emocjonalne nastawienie, bez wysiłku wywołuje nostalgię oraz melancholijną tęsknotę. Atmosfera jest tutaj jedną z tych, na jakie nie natrafiłem już od zbyt dawna pewnego rodzaju uczucie, które błyszczało wyraźnie w electro-industrialnej muzyce z końcówki lat 90. Jeżeli zawsze wydawało się wam, że Nine Inch Nails albo Massive Attack grają płaczliwą lub przesadnie dramatyczną muzykę, prawdopodobnie tak samo pomyślicie o tym albumie. Jeżeli natomiast to uczucie pochłaniało was tak samo mocno, jak pochłania mnie, najprawdopodobniej polubicie The Healing - napisał Josh Landry, dziennikarz anglojęzycznego portalu „Musique Machine”. Nasza strona: www.klubzak.com.pl 7 KONCE RTY KONCE RTY 10.12 / G.20.00 / SALA SUWNICOWA H A Ń B A ! / F OT. V. K R O L , O. C I O S K HAŃBA! / HAŃBA! D.O.M / CZARNY POŻAR HAŃBA! / HAŃBA! ANDRZEJ ZAMENHOF - BANJO, ŚPIEW / WIESŁAW KRÓL - AKORDEON, KLARNET / ADAM SOBOLEWSKI - BĘBEN, GRZEBIEŃ, ŚPIEW / IGNACY WOLAND - TUBA, ŚPIEW JAKUB KNERA: Podobno nazwa waszego zespołu wzięła się od filmu „Śmierć prezydenta” Jerzego Kawalerowicza, gdzie to słowo pada co chwilę. Buntujecie się czy chcecie uświadamiać? IGNACY WOL AND I ADA M SOBOLEWSKI (Hańba): Jedno i drugie. Dzięki zbuntowanym tekstom i nawiązaniu do muzycznej tradycji polskiego punka chcemy uświadomić słuchaczom, że II Rzeczypospolita nie była krainą mlekiem i miodem płynącą, a wręcz przeciwnie miała wiele ciemnych stron. „Hańba” to, wydawać by się mogło, anachroniczne słowo, które wzbudza swego rodzaju uśmiech i często jest w żartach przywoływane. A jednak jakimś cudem funkcjonuje dalej w użyciu. Jak sami podkreślacie, cofnęliście się o osiemdziesiąt lat, do trzeciej dekady XX wieku. Czy dzięki temu możemy lepiej zrozumieć to, co dzieje się teraz? Międzywojenna Polska, to polskość w pigułce. Nie chcemy jednak bawić się w publicystykę, wyciąganie wniosków pozostawiamy każdemu odbiorcy. Aczkolwiek osobiście sądzimy, że historia nie tyle zatacza koła, co w pewnych kwestiach nieustannie tkwi w miejscu. A raczej błocie. Historia nas czegoś uczy? Historia jest jak stary, nieszanowany przez uczniów szkolny belfer. Mówi stetryczale cicho, świszczącym oddechem i powtarza się co moment. Nikt nie zwraca nań uwagi, wszyscy rzucają się papierowymi samolocikami i strzelają pistoletami z 8 patyków. A przecież odbywa się lekcja, wystarczyłoby jedynie uciszyć się na chwilę i poświęcić swoją uwagę. W jednym z wywiadów powiedzieliście, że „nie lubicie sanacji, mierzi was komuna i nie wierzycie narodowcom”. Z kim więc trzymacie? Z prostymi ludźmi, którzy dosyć już mają politycznego doktrynerstwa z lewa i prawa, a chcieliby po prostu świętego spokoju, stabilizacji i normalnych warunków bytowych. Międzywojnie to nieustanne napięcia, ideologiczne wojny przeniesione na ulice, wreszcie brutalna i coraz bardziej autorytarna władza, która nie miała pomysłu na rozwiązanie palących problemów społecznych, a na dodatek zaczęła flirt z narodowcami. Pięknie dziękujemy, stoimy z boku. Skąd pomysł, żeby sięgnąć po teksty Tuwima, Brzechwy i Broniewskiego - dlaczego ich? Na dodatek do akompaniamentu wykorzystujecie takie uliczne instrumenty jak banjo, bęben, akordeon i tubę. Jak ważny jest ten uliczny, a więc bliski ludziom charakter Waszej muzyki? Uliczny charakter wynika bezpośrednio z tego co padło wcześniej - trzymamy z prostymi ludźmi, robotnikami w miastach i chłopami na prowincji. Stąd Hańbie! nie grożą salonowy fortepian czy bigbandowe melodie. Co do tekstów owszem, korzystamy głównie z ówczesnych poetów. Powód jest prosty - nikt tak dobrze nie opowiedział o otaczającej rzeczywistości. Do wymienionej trójki warto dodać Edwarda Szymańskiego, Tadeusza Hollendra czy twórcę najbardziej profetycznego z wyśpiewywanych wierszy - Henryka Zbierzchowskiego (autora Niemcy się zbroją). Oraz kilka naszych tekstów, odpowiednio zakamuflowanych. Wy pokazujecie to dobitnie, ale dlaczego uważacie że sztuka powinna być zaangażowana społecznie bądź politycznie? Dzięki temu chcecie przemówić do przysłowiowego rozumu? Sztuka powinna być przede wszystkim sztuką. Stawianie przed nią celów politycznych czy społecznych niekoniecznie pomaga. Owszem, chcemy, żeby to, co robimy, wpływało na ludzi, zmieniało ich spojrzenie na rzeczywistość czy historię. Na nic jednak najpiękniejsze zaangażowanie, jeśli nie będzie osadzone w czymś artystycznie ciekawym i dobrze wykonanym. Nagraliście sesję dla amerykańskiego radia KEXP, a poza koncertami w Polsce objeżdżacie Europę i Stany Zjednoczone. Co w waszej muzyce pociąga obcokrajowców, którzy na dodatek muszą się nieźle namęczyć, żeby przetłumaczyć teksty Hańby? Ciekawość. Wydaje nam się, że muzyka ludowa szeroko rozumianej Europy Środkowej (czyli od Gdańska przez Kijów po Skopje), którą mieszamy z punkiem, wciąż jest na swój sposób egzotyczna dla świata zachodniego. Teksty w swych historycznych szczegółach faktycznie mogą być trudne w pełnym zrozumieniu, jednak - jak usłyszeliśmy w Stanach - ludziom podoba się ich ludowe, „realne” zakorzenienie, połączenie z całą kreacją, czyli strojami, instrumentarium, oprawą graficzną, itd. Zawsze staramy się przekazać ze sceny, o co nam tak naprawdę chodzi. A co do tłumaczeń - nieco pomogliśmy. Wszystkie nasze piosenki są na naszej stronie w wersji polskiej i angielskiej. Wróćmy do roku 1936, który według waszego konceptu aktualnie mamy. Przyjeżdżacie na północ Polski, a w zasadzie z niej wyjeżdżacie, bo zagracie w Wolnym Mieście Gdańsk. Rok temu z sześćdziesięcioprocentową przewagą w wyniku powtórzonych wyborów wygrało tu NSDAP, a teraz naczelnik WMG, Albert Forster nie dość, że łamie postanowienia Traktatu Wersalskiego, to stopniowo likwiduje opozycyjne partie. Krytykujecie sytuację w Polsce, a jak zapatrujecie się na to, co dzieje się u nas? Podobnie - bardzo nam się to nie podoba, o czym śpiewamy w kilku piosenkach. Przed chwilą wróciliśmy zresztą z ogarniętej wojną domową Hiszpanii. I jakkolwiek wspieramy lud hiszpański w walce z faszystami, to niepokój wzbudzają wpływy Kominternu. Porównanie może i nieco na wyrost, ale w Polsce też Bezpartyjny Blok Współpracy z Rządem cieszy się bardzo mocnym poparciem. Staramy się przestrzec przed niebezpieczeństwem, jakie kryje się za dyktaturą i populizmem. Wspomniana Hiszpania jest świetnym przykładem: obywatele podzielili się na tak wielu płaszczyznach, że aż wierzyć się nie chce. Chcemy uświadomić wszystkim, że ta droga prowadzi jedynie do nędzy i cierpienia, zwykle kosztem zwykłych ludzi. Czytajcie nasze relacje z koncertów na facebook.com/KlubZak 9 KONCE RTY KONCE RTY 25.11 / G.20.00 / SALA SUWNICOWA KONCERT TOWARZYSZĄCY UROCZYSTOŚCI WRĘCZENIA NAGRÓD MIASTA GDAŃSKA DLA MŁODYCH TWÓRCÓW W DZIEDZINIE KULTURY KAMIL PIOTROWICZ SEXTET / POPULAR MUSIC KUBA WIĘCEK - SOPRANO AND ALTO SAXOPHONE / PIOTR CHĘCKI - TENOR SAXOPHONE / EMIL MISZK - TRUMPET / KAMIL PIOTROWICZ - PIANO/COMPOSITIONS / MICHAŁ BĄK - DOUBLE BASS / SŁAWEK KORYZNO - PERKUSJA Całkiem niedawno zachwycaliśmy się albumem Birth (2015) nagranym przez kwintet koszalińskiego pianisty i kompozytora oraz studenta Akademii Muzycznej w Gdańsku, Kamila Piotrowicza. Drugą płytą muzyka jest album zrealizowany w składzie poszerzonym do sekstetu o jeszcze jeden saksofon (Kuba Więcek). Pozostali instrumentaliści składu to: Piotr Chęcki (saksofon tenorowy), Emil Miszk (trąbka), oraz sekcja znana z formacji Soundcheck: Andrzej Święs (kontrabas) i Krzysztof Szmańda (perkusja). D.O.M / CZARNY POŻAR PIOTR SALEWSKI - MUZYKA, SŁOWA, WYKONANIE Album zaczyna się zaskakująco od hałaśliwego shoegaze’owego utworu „Luty”, w którym gitarowe kaskady zlewają się z klawiszami w masywne ściany dźwięku. No to tło rzucony jest delikatny, kołysankowy wokal Salewskiego. Z kolei „Semper maior” swoim brzmieniem zbliża się do nowofalowej estetyki - to zresztą mój ulubiony fragment płyty. Kolejne utwory stają się coraz bardziej wycofane, zmierzają w kierunku ambientowego finału w postaci blisko 14-minutowego „Happy End”. Salewski nie boi się eksperymentu ze zgiełkiem, jak w monotonnej, futurystycznej „Przeciwziemi”, ale zwykle trzyma się bliżej piosenkowej formy. Takie balladowe „Deszcz pada w morze” czy całkiem chwytliwe „Kolaps” i „95 BPM” udowadniają, że Piotr wyrobił sobie swój własny unikalny styl czerpiący śmiało z niszowych podgatunków i twórczo je interpretujący. „Czarny pożar” to płyta dla oryginałów, poszukujących w muzyce czegoś innego, niekoniecznie modnego i perfekcyjnie wyprodukowanego. (Marceli Frączek, We Are From Poland) 10 Biletów szukaj w naszym sklepie: tickets.klubzak.com.pl Album przewrotnie zatytułowany POPULAR Music zawiera, wobec skądinąd świetnej płyty Birth, materiał ukazujący pianistę jako lidera i kompozytora bardzo dojrzałego i konsekwentnie realizującego swe muzyczne wizje i idee. Muszę przyznać, że po błyskotliwym debiucie fonograficznym obawiałem się o to czy młody artysta będzie w stanie udźwignąć brzemię niewdzięcznej roli drugiego albumu. Po kilkakrotnym wysłuchaniu nowego materiału, dostrzegam niebywały próg pomiędzy obiema płytami. Muzyk zamiast „iść za ciosem” wydeptując wcześniej przetarte szlaki, postanowił zrobić bardzo duży krok w nowym kierunku. Popular MUSIC to pozycja bardziej wyszukana i złożona, zarówno w zakresie kompozycji jak przekazu dźwiękowego. Rozbudowane formy wyposażone w ogrom niuansów zahaczają z jednej strony o specyfikę muzyki współczesnej, z drugiej śmiało hołdują jazzowej tradycji. Każdy instrumentalista zdaje się intuicyjnie trafiać w sedno, co czyni muzykę niezwykle kolektywną i demokratyczną, tworzoną niemal instynktownie, bez wcześniejszych ustaleń, a jednak przemyślaną i starannie dopracowaną. Kompozycje zachwycają głębią i wyszukanym kształtem, generując wyjątkowy nastrój. Spokojne nasączone melancholią i refleksją utwory, sąsiadują z nasączonymi wyrazistą melodyką (np. temat tytułowy) i szaleńczymi galopadami ujawniającymi niemal free jazzowe oblicze instrumentalistów. (Robert Ratajczak / longplayrecenzje.blox.pl) 11 S PA C E F E ST S PA C E F E ST 2 - 3.12 / G.19.00 / KLUB ŻAK C A M E R A / F OT. M AT E R I A ŁY P R A S O W E 6. SPACEFEST! Muzyka psychodeliczna w najlepszym wydaniu, shoegaze, krautrock, space-rock, a do tego kosmiczna energia, intergalaktyczne koty, leśne gobliny, wykręcone wizualizacje, pogańskie disko - to wszystko można znaleźć na jedynym w swoim rodzaju festiwalu SpaceFest! D I V I D E D / F OT. M AT E R I A ŁY P R A S O W E Tradycyjnie, część koncertową poprzedzą warsztaty Pure Phase Ensemble efemerycznej grupy utworzonej specjalnie na potrzeby festiwalu. Muzycy będą wspólnie pracować przez tydzień w CSW Łaźnia 2 w Nowym Porcie - i inspirować się portowymi klimatami tej gdańskiej dzielnicy. Tym razem na czele PPE stanie człowiek-legenda, Anton Newcombe z zespołu The Brian Jonestown Massacre, który konsekwentnie będzie kierował się jedną regułą - że w tworzeniu muzyki nie ma żadnych reguł. Tak więc możemy spodziewać się dosłownie wszystkiego. Anton do współpracy w ramach PPE zaprosił jeszcze Emila Nicolaisena, norweskiego producenta i multiinstrumentalistę, lidera grupy Serena Maneesh. Do grupy dołączą ponadto muzycy z zespołów Polpo Motel (Olga Mysłowska), Jesień (Maciej Karmiński), Oslo Kill City (Jakub Żwirełło), Judy’s Funeral (Marcin Lewandowski), Aiodine (Kacper Graczyk). W składzie nie zabraknie również Karola Schwarz (7faz) z Nasiono Records, którzy od samego początku dba o muzyczną spójność projektu PPE. Efekty pracy zespołu usłyszymy na koncercie 3 grudnia, a występ zostanie zarejestrowany i wydany na płycie w 2017 roku. Jak co roku, uczestników festiwalu czeka spora dawka koncertowych atrakcji. Poza PPE, na scenie Klubu Żak wystąpi także niemieckie trio Camera eksperymentujące z dźwiękiem, kompozycją, formą i ekspresją - porównywane do takich ikon Krautrocka jak Neu! czy La Düsseldorf, które niczym silnik działający na najwyższych obrotach, w każdej chwili może wyrwać się spod kontroli. Na festiwalu po raz pierwszy zagości czeski shoegaze i dream pop w wykonaniu zespołu Div i Ded z miasta Frýdek-Místek, w którego muzyce można doszukać się inspiracji dokonaniami takich grup jak The Ecstasy of Saint Theresa, Slowdive, The Jesus & Mary Chain czy My Bloody Valentine. E M I L N I C O L A I S E N / F OT. J O H A N N A S I R I N G Chłodne, rozmarzone, eteryczne utwory zagra też Be Forest - damskie trio z włoskiego miasteczka Pesaro, które ma już mocno ugruntowaną pozycję w shoegaze’owym świecie. Uczestników festiwalu z shoegaze’owego błogostanu na pewno wyrwie muzyka londyńskiego duetu Mdme Spkr, który ze sceny transmituje czystą, surową energię, atakuje przesterami, a niski, drapieżny głos Lau emanuje drapieżną szczerością. Ich duszne, głośne brzmienie kojarzy się z grungem spod znaku L7, ale i z mrokiem Black Sabbath. Mocnym akcentem będzie też koncert polskiego zespołu Wild Books, który w ramach SpeaceFestu zaprezentuje muzykę z nachodzącej, drugiej płyty 2, łączącą surowe brzmienie psychodelicznego punka z rozmarzonymi, przesterowanymi gitarami przywodzącymi na myśl lata 90. Kolejną polską grupą, która wystąpi na festiwalu jest Lonker See z Trójmiasta, które dla odmiany oscyluje wokół takich gatunków jak jazz, space rock i psychodela - ich muzyka jest pełna przestrzeni, bazuje na długich formach i zostawia sporo miejsca na improwizację. Nie zabraknie też dźwięków spod znaku nowej psychodelicznej sceny. Międzynarodowy skład The Third Sound islandzkiego wokalisty Hakona Aðalsteinssona, którego można kojarzyć z działalności w Singapore Sling, powstał w Rzymie, a obecne działa w Berlinie. Brzmienie The Third Sound jest opisywane jako rozpięte między światłem a ciemnością, marzeniem a rzeczywistością, popem a muzyką eksperymentalną, przechodząc od hipnotycznych krajobrazów muzycznych po rozedrgane, przesterowane numery. Sam zespół z kolei nazwano fundamentem psychodelicznego podziemia. 12 Nasza strona: www.klubzak.com.pl 13 Jak co roku, na SpaceFescie zaprezentują się też formacje wyróżnione w konkursie dla młodych zespołów. Tym razem będzie to warszawska Rosa Vertov - „dziewczyńska” grupa (nie mylić z girlsbandem!) grająca niepokojący, brudny shoegaze oraz The Fruitcakes - formacja z Trójmiasta, która przeszła niesamowitą ewolucję muzyczną: kompozycje zawarte na ich drugiej płycie silnie nawiązują do psychodelicznej sceny San Francisco z końcówki lat 60., jak również do tzw. sceny Canterbury, a także zwracają się w stronę psychodelicznego charakteru współczesnej australijskiej sceny alternatywnej. M D M E S P K R / F OT. M AT E R I A ŁY P R A S O W E SpaceFest! to też sety DJ-skie oraz dzikie tańce przy dziwnych dźwiękach i zaskakującym repertuarze. O ten element zadbają: Snowid - mistyczna postać z lasu i nieformalny patron festiwalu, który rozgrzeje swych wyznawców setami z muzyką disco, psytrance, elektro, dubstep; oraz brytyjska DJ-ka znana jako Ola’s Cool Kitchen, która z kolei zagra najbardziej kosmiczne i psychodeliczne utwory taneczne z całego świata. Tak więc 2-3 grudnia Gdańsku odbędzie się kolejne muzyczne, intergalaktyczne grzybobranie! Warto rezerwować czas, aby wziąć udział w tej wyjątkowej wyprawie. Zapraszamy! S PA C E F E ST 6.SPACEFEST! S PA C E F E ST PROGRAM KONCERTÓW 2.12 / G.19.00 Rosa Vertov (PL) Be Forest (IT) Wild Books (PL) Camera (DE) The Third Sound (IS/DE) + Snowid DJ Set (PL) DJ Ola’s Cool Kitchen (UK) 3.12 / G.19.00 The Fruitcakes (PL) Lonker See (PL) DIV I DED (CZ) MDME SPKR (UK/FR) Pure Phase Ensemble ft. Anton Newcombe (The Brian Jonestown Massacre) & Emil Nicolaisen (Serena Maneesh) (US/PL/NOR) + Snowid DJ Set (PL) DJ Ola’s Cool Kitchen (UK) T H E T H I R D S O U N D / F OT. M AT E R I A ŁY P R A S O W E Więcej informacji na temat festiwalu można znaleźć na stronie www.spacefest.pl 14 Bilety do nabycia przez Soundrive Tickets oraz Klub Żak Bilety jednodniowe: 35 zł (przedsprzedaż) 45zł (dzień koncertu) / karnety: 65zł (tylko przedsprzedaż) Festiwal SpaceFest! został zorganizowany przez Stowarzyszenie Nasiono przy współpracy z CSW Łaźnia i Klubem Żak. Festiwal dofinansowano ze środków Miasta Gdańska. Więcej informacji: www.spacefest.pl 15 T R Ó J M I E J S K I P U N K T TA N E C Z N Y T R Ó J M I E J S K I P U N K T TA N E C Z N Y 24.11 / G.19.00 / SALA SUWNICOWA A…B / KAROLINA GARBACIK, ERYK MAKOHON CHOREOGRAFIA: ANNA KONJETZKY / TANCERZE: KAROLINA GARBACIK, ERYK MAKOHON / MUZYKA: BRIGITTA MUNTENDORF / PREMIERA: 20.11.2016 21.11.2016 / G.19.00 / SALA SUWNICOWA PRZENIKANIE / ANNA HARACZ, IWONA OLSZOWSKA POMYSŁ, REŻYSERIA, KOSTIUMY, REŻYSERIA ŚWIATEŁ, TANIEC I IMPROWIZACJA: ANNA HARACZ, IWONA OLSZOWSKA / STRUKTURA CHOREOGRAFICZNA: IWONA OLSZOWSKA / MUZYKA: MARCIN JANUS, PRZY WSPÓŁUDZIALE ANNA HARACZ, IWONA OLSZOWSKA / OPRAWA WIZUALNA: NATALIA OSUCH / PREMIERA: 15.11.2015 W tańcu współczesnym filozoficzne inspiracje dla twórców i takież asocjacje u widzów nie są czymś niespotykanym. Sanna Kekäläinen w spektaklu „Bestia - Książka w pomarańczowym namiocie”, nawiązując do myśli Jacquesa Derridy, wykreowała osobliwą przestrzeń hauntologiczną, w której rozgrywała się jej realizacja. Była to jednak przestrzeń zamknięta; widz pozostawał jej zewnętrznym obserwatorem. W „Przenikaniu” jest inaczej. Świat Haracz i Olszowskiej jest światem „zachłannym”, wciąga widza z siłą nieomal hipnotyczną. A pojawiające się refleksje nie są refleksjami chłodnego obserwatora, lecz czynnego uczestnika spektaklu. Zaiste niewielu jest twórców potrafiących zbudować tak autentyczną i silną relację z widzem. Takie doznania zapamiętuje się na zawsze. (Andrzej Z. Kowalczyk, „Kurier Lubelski”) LIGHTING / VIVIANA DEFAZIO, JULIA DONDZIŁO, KAROLINA GARBACIK, SAHRA HUBY, PIOTR SKALSKI, PAWEŁ ŁYSKAWA, ERYK MAKOHON, MICHELE MELONI, QUINDELL ORTON CHOREOGRAFIA, DYREKTOR ARTYSTYCZNY: ANNA KONJETZKY / WYKONAWCY: VIVIANA DEFAZIO, JULIA DONDZIŁO, KAROLINA GARBACIK, SAHRA HUBY, PIOTR SKALSKI, PAWEŁ ŁYSKAWA, ERYK MAKOHON, MICHELE MELONI,QUINDELL ORTON / MUZYKA: SERGEJ MAINGARDT / ŚWIATŁA: ROBERT IRMAN / POLSKA PRODUKCJA: PODLASKIE STOWARZYSZENIE TAŃCA / KOPRODUKCJA: CRICOTEKA, STOWARZYSZENIE KRAKOWSKI TEATR TAŃCA, FUNDACJA PERFORMA, DANCEOFFNIA / PARTNER: INSTYTUT MUZYKI I TAŃCA, BIAŁOSTOCKI TEATR LALEK / SPEKTAKL ZREALIZOWANY WE WSPÓŁPRACY Z INSTYTUTEM MUZYKI I TAŃCA W RAMACH PROGRAMU „ZAMÓWIENIA CHOREOGRAFICZNE 2016” / PREMIERA: 20.11.2016 Lighting - „zapalanie”, „spalanie”, „rozniecanie” - to tytuł najnowszej choreografii tanecznej Anny Konjetzky, w ramach której choreografka kieruje uwagę widowni na ciała dziesięciorga tancerzy i pustą scenę. Dziesięcioro tancerzy tworzy pulsującą, niepokojącą masę, której napięcie zdaje się wciąż rosnąć. Zainspirowane obrazami ruchów protestowych z całego świata Lighting bada ten płomyk, ten moment rozpadu, rozładowania. 11.12 / G.19.00 / SALA SUWNICOWA NIE BÓJMY SIĘ… / ANNA HARACZ, ANDRZEJ MORAWIEC CHOREOGRAFIA, WYKONANIE, MUZYKA, KOSTIUM: ANNA HARACZ, ANDRZEJ MORAWIEC / SPEKTAKL POWSTAŁ DZIĘKI DOFINANSOWANIU W RAMACH STYPENDIUM KULTURALNEGO MIASTA GDAŃSKA / PREMIERA: 1.10.2016, KLUB ŻAK P R Z E N I K A N I E / F OT. M . Z A K R Z E W S K I Ten spektakl to opowieść o jakże niemodnym dziś temacie dojrzałości, miłości, banalnościach dnia codziennego i niespiesznego starzenia się. Z perspektywy mijającego czasu patrzymy na swoje wybory, błędy, sukcesy i porażki. Nadajemy im różne znaczenia, przyklejamy im odmienne etykiety - podkreślają twórcy. 16 18.12 / G.19.00 / SALA SUWNICOWA SZRON / FROST / LIWIA BARGIEŁ, TOMASZ CIESIELSKI, ALBERT CIASTEK WYKONANIE: LIWIA BARGIEŁ, TOMASZ CIESIELSKI, ALBERT CIASTEK / WSPÓŁPRACA ARTYSTYCZNA: MATE MESZAROS / MUZYKA, UTWORY, WIZUALIZACJE: KAMIL GORGOŃ / KOSTIUMY, SCENOGRAFIA: LIWIA BARGIEŁ, KAMIL GORGOŃ / NA MOTYWACH ŚNIEŻY ROBERTA JAROSZA / PREMIERA 28.02.2016, KLUB ŻAK, W RAMACH PROJEKTU REZYDENCJA / PREMIERA 2016, GDAŃSKI FESTIWAL TAŃCA Bilety na spektakle: tickets.klubzak.com.pl 17 PC DRAMA PC DRAMA Mecenas projektu PC Drama 2016 28.11 / G.19.00 / SALA SUWNICOWA CHĘTNA AUTOR, REŻYSER: IGOR GORZKOWSKI / OBSADA: KAROLINA PIECHOTA, ŁUKASZ SIMLAT / ROZMOWĘ Z TWÓRCAMI POPROWADZI DR BARBARA ŚWIĄDER-PUCHOWSKA Ł U K A S Z S I M L AT / F OT. KO B A S L A K S A Tytułową bohaterką sztuki Igora Gorzkowskiego jest Krystyna Skarbek - pseudonim „Chętna”, która na początku lat 40. wstępuje do brytyjskiego wywiadu i staje się jedną z pierwszych kobiet wykonujących dla MI6 zadania operacyjne. Dramat Chętna rozgrywa się w trakcie jednej nocy w Kairze w czerwcu 1942. Noc tę spędzi główna bohaterka w swoim hotelowym pokoju z oficerem kontrwywiadu Armii Krajowej, który przybywa do Egiptu z misją zbadania jej wiarygodności. 19.12 / G.19.00 / SALA SUWNICOWA SUPERNOVA LIVE K A R O L I N A P I E C H OTA / F OT. M AT E R I A ŁY P R A S O W E AUTOR: SANDRA SZWARC / REŻYSERIA: MACIEJ KONOPIŃSKI / ROZMOWĘ Z TWÓRCAMI POPROWADZI DR ANNA JAZGARSKA. 18 Supernova Live to sztuka łącząca gatunkowe cechy retro kryminału i czarnej komedii. Akcja sztuki osadzona jest na przełomie lat 40. i 50. XX wieku w Nowej Hucie. W czasie urbanizacyjnych przemian i wzmożonych wysiłków całego narodu by zbudować miasto idealne, miasto na miarę marzeń o socrealistycznym cudzie, dochodzi do zbrodni, która kładzie się cieniem na propagandowym sukcesie PRL-owskich władz. Do wyjaśnienia kryminalnej zagadki zostaje skierowany milicjant Twardowski, nieporadny nowicjusz, który spotyka na swej drodze niezwykle barwną paletę przyjaznych i mniej przyjaznych lokalnych typów, usiłujących pomóc mu lub przeszkodzić w prowadzonym śledztwie. Autorka sztuki, która urodziła się pod koniec lat 90. bardzo umiejętnie odtwarza charakter epoki, odwołując się przy tym do wielu dostępnych źródeł, w tym materiałów prasowych i kronik filmowych. Materia językowa tej sztuki pozostaje natomiast niezwykle współczesna i w bardzo ciekawy sposób czerpie z różnych językowych rejestrów, w tym z języka muzyki rap. Nasza strona: facebook.com/PC-Drama 19 GALE RIA GALE RIA 17.11 - 6.12 / G.9.00 - 21.00 17.11 / G.19.00 / WERNISAŻ GALERIA WSTĘP WOLNY 8 - 30.12 / G.9.00 - 21.00 8.12 / G.19.00 / WERNISAŻ GALERIA WSTĘP WOLNY WIKTOR JACKOWSKI / WSZYSTKO CO W MOJEJ NIEMOCY RADOSŁAW KOBUS / FALE I REFLEKSY Radosław Kobus: „Fale i refleksy” świetlne na wodzie są jednym z cykli które podjąłem jakiś czas temu. Zgłębiając tajniki dźwięku i jego struktury , umieszczenie go w przestrzeni ,spowodowało zastanawianie się nad tym, jak natura objawia się w formie wizualnej. Rożne zachowania światła na tafli wody ,jego nieregularność, różne blaski i odbicia zaczęły mnie frapować. Obrazy związane ze światłem na wodzie, które są wycięte ze swojego naturalnego kontekstu, stają się abstrakcyjne i nie muszą być odczytywane jako natura.Za każdym razem, jak obserwowałem podobne zjawisko, to czułem, że to jest prawdziwe objawienie Boga w naturze, że tu zachodzi jakaś magia. Podobnie w dźwiękach, które mają swoje cienie, refleksy i wyrażają stany emocjonalne. OSO B A PU B L I C Z N A / W I K TO R J AC KOWSK I Wiktor Jackowski: najgorzej jest w okolicach trzynastej, kiedy cały poranny entuzjazm znika już bez śladu, a druga kawa nie przynosi oczekiwanej iluzji celu na resztę dnia. Wartości bledną, ideały się przejaskrawiają, aż do karykaturalnej postaci, aby w końcu zatracić całkowicie dawną formę. Zostaje tylko kontur świadomości. Maluję smutne obrazki, bo tylko takie wydają mi się sensowne. 20 Nasza strona: www.facebook.com/Galeria-Zak Nasza strona: www.klubzak.com.pl 21 KINO KINO 25.11 - 1.12 / KINO 2 - 8.12 / KINO EGZAMIN / BACALAUREAT HISZPAŃSKI TEMPERAMENT (JAK ZOSTAĆ BASKIEM) / OCHO ALELLIDOS VASCOS R. CRISTIAN MUNGIU (4 MIESIĄCE, 3 TYGODNIE, 2 DNI, ZA WZGÓRZAMI) / RUMUNIA / 2016 / MFF W CANNES: NAJLEPSZY REŻYSER / 128 MIN. Najnowszy film Mungiu, nagrodzony za reżyserię w Cannes „Bacalaureat”, rozpoczyna statyczne ujęcie jednej z ulic w rumuńskim mieście Cluj. Kamera wisi nad chodnikiem, obserwuje przechodniów z bezpiecznego dystansu, nie celebruje żadnego detalu, nie widzi w nikim bohatera. Po cięciu jesteśmy już w mieszkaniu. Słyszymy huk, przez okno wpada cegła, za chwilę w kadrze pojawia się Romeo - nieźle sytuowany lekarz, którego jedyną ambicją jest wypchnięcie w wielki (czytaj: zachodni) świat córki, nawet kosztem etycznej i moralnej autodegradacji. Właśnie po tej trajektorii docieramy z zewnątrz do środka; od ogółu do konkretu; od panoramy kraju, miasta i jednej ulicy do prywatnego dramatu. Już ten krótki fragment stanowi esencję kina Mungiu, a także estetyczną wizytówkę całej Nowej Fali. To nurt, który nie uwodzi widza folklorem, tylko zakorzenia nas w niefotogenicznej rzeczywistości; który rozlicza się z historią bez publicystycznego zaśpiewu, wreszcie - który jedną z naczelnych cnót czyni subiektywną perspektywę. Przyjmowanie boskiej optyki jest według Mungiu nieuczciwe i nienaturalne, równoznaczne z przyznaniem autorowi monopolu na prawdę. Nic dziwnego. Bodaj wszyscy filmowcy, którzy flirtują z neorealizmem, odbierają sobie oraz widzowi przywilej wszechwiedzy. (Michał Walkiewicz / filmweb.pl) 22 Więcej informacji znajdziesz tutaj: klubzak.com.pl R. EMILIO MARTÍNEZ-LÁZARO / HISZPANIA / 2014 / NAGRODY GOYA 2015 - NAJLEPSZA AKTORKA DRUGOPLANOWA, NAJLEPSZY AKTOR DRUGOPLANOWY, NAJLEPSZY DEBIUT AKTORSKI / 98 MIN. Na ekrany wraca hit Tygodnia Kina Hiszpańskiego, szalona komedia Jak zostać Baskiem pod nowym tytułem Hiszpański temperament. W 2014 roku film był rekordowym sukcesem frekwencyjnym iberyjskiego kina w Hiszpanii, który pod względem liczby widzów pokonał nawet największe hollywoodzkie superprodukcje. Rafa to typowy Andaluzyjczyk, któremu w rodzinnej Sewilli niczego nie brakuje. Ma wszystko, co kocha: wino jerez, brylantynę i piękne kobiety. Spotkanie z odporną na jego wdzięki, temperamentną Baskijką, Amaią wywraca świat Rafy do góry nogami. Opuszcza Sewillę i udaje się na daleką północ, do małego baskijskiego miasteczka, w którym mieszka Amaia. Jest skłonny stać się Baskiem, byle tylko zdobyć jej serce. Zwariowana, romantyczna komedia ukazująca różnice między południem i północą Hiszpanii wywołała salwy śmiechu, zdobywając serca widzów w Hiszpanii i stając się przebojem Tygodnia Kina Hiszpańskiego 2015. Pełna informacja na: facebook.com/klubzak 23 KINO KINO 22.11.2016 G.18.00 / ALOJZY / Aloys / r. Tobias Nölle / Szwajcaria / 2016 / MFF w Berlinie 2016: Nagroda FIPRESCI / 91 min. G.20.00 / 4 KRÓLOWIE / 4 Könige / r. Theresa von Eltz / Niemcy / 2015 / 103 min. / Tydzień Filmu Niemieckiego KINO ŻAK / PROGRAM 11 - 13.11.2016 G.10.00, 11.30 i 16.30 / BIURO DETEKTYWISTYCZNE LASSEGO I MAI. STELLA NOSTRA / LasseMajas detektivbyrå - Stella Nostra / r. P. Klange, W. Soderlund / Szwecja / 2015 / Festiwal Filmowy Kino Dzieci 2016: Nagroda Publiczności / 71 min. / kategoria: 6+ G.18.00 / WSZYSTKIE NIEPRZESPANE NOCE / r. Michał Marczak (Fuck for Forest) / Polska / 2016 / MFF T-Mobile Nowe Horyzonty: Nagroda Publiczności / 100 min. G.20.15 / DZIECIŃSTWO WODZA / The Childhood of a Leader / r. Brady Corbet / wyk. Bérénice Bejo (Artysta, Przeszłość), Liam Cunningham (Gra o tron, Głód), Yolande Moreau (Zupełnie Nowy Testament, Serafina), Stacy Martin (Nimfomanka, Pentameron), Robert Pattinson (Rover, Mapy gwiazd) / Francja, Węgry, Wielka Brytania / 2015 / MFF w Wenecji: Lew Jutra (najlepszy debiut), Konkurs Horyzonty: Najlepszy film / 115 min. 14 - 17.11.2016 G.16.00 / BIURO DETEKTYWISTYCZNE LASSEGO I MAI. STELLA NOSTRA / LasseMajas detektivbyrå - Stella Nostra / r. P. Klange, W. Soderlund / Szwecja / 2015 / Festiwal Filmowy Kino Dzieci 2016: Nagroda Publiczności / 71 min. / kategoria: 6 + G.18.00 / DZIECIŃSTWO WODZA / The Childhood of a Leader / r. Brady Corbet / wyk. Bérénice Bejo (Artysta, Przeszłość), Liam Cunningham (Gra o tron, Głód), Yolande Moreau (Zupełnie Nowy Testament, Serafina), Stacy Martin (Nimfomanka, Pentameron), Robert Pattinson (Rover, Mapy gwiazd) / Francja, Węgry, Wielka Brytania / 2015 / MFF w Wenecji: Lew Jutra (najlepszy debiut), Konkurs Horyzonty: Najlepszy film / 115 min. G.20.10 / WSZYSTKIE NIEPRZESPANE NOCE / r. Michał Marczak (Fuck for Forest) / Polska / 2016 / MFF T-Mobile Nowe Horyzonty: Nagroda Publiczności / 100 min. 18.11.2016 G.18.00 / ALOJZY / Aloys / r. Tobias Nölle / Szwajcaria / 2016 / MFF w Berlinie 2016: Nagroda FIPRESCI / 91 min. G.20.00 / TONI ERDMANN / r. Maren Ade (Wszyscy inni) / Austria, Niemcy / 2016 / MFF w Cannes 2016: Nagroda FIPRESCI / 162 min. / Tydzień Filmu Niemieckiego 19.11.2016 G.18.00 / ALOJZY / Aloys / r. Tobias Nölle / Szwajcaria / 2016 / MFF w Berlinie 2016: Nagroda FIPRESCI / 91 min. G.20.00 / FRITZ BAUER KONTRA PAŃSTWO / Der Staat gegen Fritz Bauer / r. Lars Kraume / wyk. Burghart Klaußner (Biała wstążka, Most szpiegów) / Niemcy / 2015 / MFF w Locarno 2015: Nagroda Publiczności / 105 min. / Tydzień Filmu Niemieckiego 20.11.2016 G.18.00 / ALOJZY / Aloys / r. Tobias Nölle / Szwajcaria / 2016 / MFF w Berlinie 2016: Nagroda FIPRESCI / 91 min. G.20.00 / 24 TYGODNIE / 24 Wochen / r. Anna Zohra Berrached / wyk. Julia Jentsch (Sophie Scholl: ostatnie dni, 33 sceny z życia) / Niemcy / 2016 / MFF w Berlinie 2016: Nagroda Specjalna / 102 min. / Tydzień Filmu Niemieckiego 21.11.2016 G.18.00 / ALOJZY / Aloys / r. Tobias Nölle / Szwajcaria / 2016 / MFF w Berlinie 2016: Nagroda FIPRESCI / 91 min. G.20.00 / FUKUSHIMA MOJA MIŁOŚĆ / Grüsse aus Fukushima / r. Doris Dörrie (Nadzy, Hanami - Kwiat wiśni) Niemcy / 2016 / MFF w Berlinie 2016: Nagroda Międzynarodowego Stowarzyszenia Kin Artystycznych / 104 min. / Tydzień Filmu Niemieckiego 24 Więcej informacji znajdziesz tutaj: klubzak.com.pl 23.11.2016 G.18.00 / ALOJZY / Aloys / r. Tobias Nölle / Szwajcaria / 2016 / MFF w Berlinie 2016: Nagroda FIPRESCI / 91 min. G.20.00 / PEWNEGO RAZU / Auf einmal / r. Asli Özge / wyk. Julia Jentsch (Sophie Scholl: ostatnie dni, 33 sceny z życia) / Niemcy, Holandia, Francja / 2016 / 112 min. / Tydzień Filmu Niemieckiego 24.11.2016 G.18.00 / ALOJZY / Aloys / r. Tobias Nölle / Szwajcaria / 2016 / MFF w Berlinie 2016: Nagroda FIPRESCI / 91 min. G.20.00 / KIM JEST ODA JAUNE? / Wer ist Oda Jaune? / r. Kamila Pfeffer / Niemcy / 2016 / 75 min. / Tydzień Filmu Niemieckiego 25 - 27.11.2016 G.18.00 / MARZENIA / Es esmu šeit / r. Renars Vimba / Łotwa / 2016 / MFF w Berlinie 2016: Kryształowy Niedźwiedź (Nagroda Generation 14plus) / 106 min. G.20.00 / EGZAMIN / Bacalaureat / r. Cristian Mungiu (4 miesiące, 3 tygodnie, 2 dni, Za wzgórzami) / Rumunia / 2016 / MFF w Cannes: Najlepszy reżyser / 128 min. 28.11 - 1.12.2016 G.17.45 / EGZAMIN / Bacalaureat / r. Cristian Mungiu (4 miesiące, 3 tygodnie, 2 dni, Za wzgórzami) / Rumunia / 2016 / MFF w Cannes: Najlepszy reżyser / 128 min. G.20.00 / MARZENIA / Es esmu šeit / r. Renars Vimba / Łotwa / 2016 / MFF w Berlinie 2016: Kryształowy Niedźwiedź (Nagroda Generation 14plus) / 106 min. 2 - 4.12.2016 G.16.30 / HISZPAŃSKI TEMPERAMENT (Jak zostać Baskiem) / Ocho Alellidos Vascos / r. Emilio Martínez-Lázaro / Hiszpania / 2014 / Nagrody Goya 2015 - Najlepsza Aktorka Drugoplanowa, Najlepszy Aktor Drugoplanowy, Najlepszy Debiut Aktorski / 98 min. G.18.20 / U PANA MARSA BEZ ZMIAN / Des nouvelles de la planète Mars / r. Dominik Moll (Harry, twój prawdziwy przyjaciel, Leming) / Belgia, Francja / 2016 / 101 min. G.20.15 / HISZPAŃSKI TEMPERAMENT (Jak zostać Baskiem) / Ocho Alellidos Vascos / r. Emilio Martínez-Lázaro / Hiszpania / 2014 / Nagrody Goya 2015 - Najlepsza Aktorka Drugoplanowa, Najlepszy Aktor Drugoplanowy, Najlepszy Debiut Aktorski / 98 min. 5 - 8.12.2016 G.18.00 / HISZPAŃSKI TEMPERAMENT (Jak zostać Baskiem) / Ocho Alellidos Vascos / r. Emilio Martínez-Lázaro / Hiszpania / 2014 / Nagrody Goya 2015 - Najlepsza Aktorka Drugoplanowa, Najlepszy Aktor Drugoplanowy, Najlepszy Debiut Aktorski / 98 min. G.20.00 / U PANA MARSA BEZ ZMIAN / Des nouvelles de la planète Mars / r. Dominik Moll (Harry, twój prawdziwy przyjaciel, Leming) / Belgia, Francja / 2016 / 101 min. 9.12.2016 G.18.00 / GIMME DANGER / r. Jim Jarmusch (Tylko kochankowie przeżyją, Truposz, Inaczej niż w raju, Kawa i papierosy) / USA / 2016 /108 min. G.20.00 / UCZEŃ / (M)uchenik / r. Kirill Serebrennikow / Rosja / 2016 / 118 min. / 10. Festiwal Filmów Rosyjskich „Sputnik nad Polską” 10.12.2016 G.18.00 / GIMME DANGER / r. Jim Jarmusch (Tylko kochankowie przeżyją, Truposz, Inaczej niż w raju, Kawa i papierosy) / USA / 2016 /108 min. G.20.00 / OCHRONA / Okhrana / r. Aleksandr Proszkin / Rosja / 2015 / 116 min. / 10. Festiwal Filmów Rosyjskich „Sputnik nad Polską” Pełna informacja na: facebook.com/klubzak 25 KINO KINO 11.12.2016 G.18.00 / GIMME DANGER / r. Jim Jarmusch (Tylko kochankowie przeżyją, Truposz, Inaczej niż w raju, Kawa i papierosy) / USA / 2016 /108 min. G.20.00 / ZNALEZISKO / Nakhodka / r. Wiktor Dement / Rosja / 2015 / 98 min. / 10. Festiwal Filmów Rosyjskich „Sputnik nad Polską” 12.12.2016 G.18.00 / ZOOLOGIA / Zoologiya / r. Iwan Twierdowski / Francja, Niemcy, Rosja / 2016 / MFF w Karlowych Warach 2016: Nagroda Specjalna Jury / 88 min. / 10. Festiwal Filmów Rosyjskich „Sputnik nad Polską” G.20.15 / GIMME DANGER / r. Jim Jarmusch (Tylko kochankowie przeżyją, Truposz, Inaczej niż w raju, Kawa i papierosy) / USA / 2016 /108 min. G.18.00 / DOTYK WIATRU / Prikosnovenie vetra / r. Olga Wieremiejewa, Jelena Demidowa / Rosja / 2016 / 77 min. / 10. Festiwal Filmów Rosyjskich „Sputnik nad Polską” G.20.15 / GIMME DANGER / r. Jim Jarmusch (Tylko kochankowie przeżyją, Truposz, Inaczej niż w raju, Kawa i papierosy) / USA / 2016 /108 min. 14.12.2016 G.18.00 / DOBRY CHŁOPIEC / Khoroshiy malchik / r. Oksana Karas / Rosja / 2016 / 95 min. / 10. Festiwal Filmów Rosyjskich „Sputnik nad Polską” G.20.15 / GIMME DANGER / r. Jim Jarmusch (Tylko kochankowie przeżyją, Truposz, Inaczej niż w raju, Kawa i papierosy) / USA / 2016 /108 min. 15.12.2016 G.18.00 / ŚWIATŁA WIELKIEJ WSI / Ogni bolshoi derevni / r. Ilja Uczitel / Rosja / 2016 / 81 min. / 10. Festiwal Filmów Rosyjskich „Sputnik nad Polską” G.20.15 / GIMME DANGER / r. Jim Jarmusch (Tylko kochankowie przeżyją, Truposz, Inaczej niż w raju, Kawa i papierosy) / USA / 2016 /108 min. 16 - 18.12.2016 G.18.00 / NIEZNAJOMA DZIEWCZYNA / La Fille Inconnue / r. Jean-Pierre i Luc Dardenne (Dziecko, Milczenie Lorny, Chłopiec na rowerze) / Belgia, Francja / 2016 / 106 min. G.20.00 / SŁUŻĄCA / Ah-ga-ssi / r. Park Chan-wook (Oldboy, Pani Zemsta, Stoker) / Korea Południowa / 2016 / 144 min. 19 - 22.12.2016 G.17.00 / SŁUŻĄCA / Ah-ga-ssi / r. Park Chan-wook (Oldboy, Pani Zemsta, Stoker) / Korea Południowa / 2016 / 144 min. G.20.00 / NIEZNAJOMA DZIEWCZYNA / La Fille Inconnue / r. Jean-Pierre i Luc Dardenne (Dziecko, Milczenie Lorny, Chłopiec na rowerze) / Belgia, Francja / 2016 / 106 min. 23.12.2016 - 1.01.2017 / Przerwa zimowa BILET DO KINA ŻAK = ZNIŻKA W KAWIARNI ŻAK MAMY STREFĘ RELAKSU: KANAPĘ, FOTELE, KSIĄŻKI, CZASOPISMA FILMOWE. KINO ZA DYSZKĘ • W PONIEDZIAŁKI DLA WSZYSTKICH • W ŚRODY DLA SENIORÓW • W PIĄTKI DLA STUDENTÓW Bilety na seanse filmowe można nabywać w przedsprzedaży od dnia ogłoszenia repertuaru (na seanse kinowe bilety wyłącznie w kasie Klubu Żak). Nasza sprzedajemy strona: www.klubzak.com.pl 26 14 - 24.11 / G.20.00 / KINO TYDZIEŃ FILMU NIEMIECKIEGO 2016 (…) Dzisiejsze Kino Niemieckie nie musi już zasłaniać się nazwiskami znanych od lat mistrzów, bo od ponad dekady nowa fala twórców tworzy aktualne i artystycznie doceniane obrazy. Tykwerowi, Akinowi czy Petzoldowi udało się odnaleźć własny język. Dzięki temu dokonało się niemożliwe: niemieckie kino rozliczyło się z traumą przeszłości. Nie tylko Drugiej Wojny Światowej, ale też lat politycznego podziału i związanych z tym represji, które przez dekady okupowały fabuły niemieckich produkcji. Filmowcom wciąż zdarza się kręcić filmy o tym, co było, jak w portrecie człowieka, który doprowadził przed sąd nazistowskiego zbrodniarza, Adolfa Eichmanna (Fritz Bauer kontra państwo). Ale twórcy wypracowali sobie wolność mówienia o tym, co tu i teraz. W ramach Tygodnia Filmu Niemieckiego widzowie zobaczą filmy o dylematach rodziców, oczekujących narodzin upośledzonego dziecka (24 tygodnie), feministyczny doku-portret genialnej bułgarsko-niemieckiej malarki („Kim jest Oda Jaune?”), studium małomiasteczkowej psychiki („Pewnego razu”) i opowieść o strapionej nastoletniej psychice (4 królowie). W filmie „Fukushima, moja miłość” widzowie przyjrzą się historii młodej Niemki, zaprzyjaźniającej się ze starszą Japonką podczas charytatywnej pracy z mieszkańcami miasta dotkniętego trzęsieniem ziemi w 2011 roku. (…) Wszyscy będą¬ - nareszcie! - mogli obejrzeć też nazywaną „najlepszym filmem ostatniej dekady” sensację z Cannes, (…) „Toni Erdmann”, doskonały komediodramat o zawiłej relacji ojca i córki na tle jednoczącej się Europy. Współczesne niemieckie kino to zdecydowany i intrygujący gracz, który na międzynarodowej arenie śmiało konkuruje z kinematografiami francuską czy angielską. Czasami film zdaje się być precyzyjniejszym sejsmografem współczesnej niemieckiej duszy, niż opiniotwórcze media a różnorodność społeczeństwa odbija się w ekranie niczym w precyzyjnym zwierciadle. (Anna Tatarska, „Gazeta Wyborcza”) F R I T Z B A U E R KO N T R A PA Ń S T W O / F OT. M AT. P R A S O W E 13.12.2016 27 KINO F U K U S H I M A M OJ A M I ŁO Ś Ć / F OT. M AT. P R A S O W E 4 K R Ó LO W I E / F OT. M AT. P R A S O W E KINO Organizatorzy: Dom Norymberski, Goethe-Institut, Konsulat Generalny Niemiec w Krakowie, Konsulat Generalny Niemiec we Wrocławiu 9 - 15.12 / KINO 10. FESTIWAL FILMÓW ROSYJSKICH SPUTNIK NAD POLSKĄ Ostatnie lata to dla rosyjskiej kinematografii prawdziwe pasmo sukcesów. Zarówno na światowych festiwalach filmowych, jak i później w regularnej dystrybucji, pojawiały się dzieła niejednoznaczne, zaangażowane politycznie i społecznie, prowokujące wszystkich - nie tylko Rosjan! - do rozmowy. Kolejne wyróżnienia - w Wenecji (przyznana w tym roku nagroda za najlepszą reżyserię dla Andrieja Konczałowskiego; nagroda dla Aleksandra Sokurowa za Frankofonię), w Cannes (nagroda za Lewiatana Andrieja Zwiagincewa), a nawet w Hollywood (Złoty Glob 2015 dla Lewiatana) - tylko potwierdzają status kinematografii naszych sąsiadów i niesłabnącą siłę produkowanych przez nich filmów. Dziesiąta edycja przeglądu Sputnik nad Polską potwierdzi różnorodność rosyjskiego kina. Wśród pokazywanych filmów znajdzie się, między innymi, kontrowersyjny i odważny Uczeń Kirilla Serebrennikowa, stanowiący przykład niekonwencjonalnego podejścia do kwestii fanatyzmu. Uczeń to film wzbudzający skrajne emocje, idealnie wpisujący się w dzisiejsze dyskusje na temat stosunku człowieka do religii. Innym dziełem, na które warto zwrócić uwagę, jest Zoologia Iwana Twierdowskiego - jednego z bardziej obiecujących rosyjskich reżyserów. Jego najnowszy film to przemyślana analiza ludzkich reakcji na inność drugiego człowieka. Nietolerancja, społeczny ostracyzm, ksenofobia, stosunek do ideologii - to wszystko kwestie coraz częściej podejmowane przez rosyjskich filmowców. W jaki sposób opisano je w najnowszych filmach reprezentujących tę kinematografię? Będziemy mogli się o tym przekonać na kolejnej grudniowej replice festiwalu Sputnik nad Polską, na którą już teraz serdecznie zapraszamy. Projekt w ramach polsko-niemieckiego roku jubileuszowego 2016 Świętujemy! zorganizowanego przez Goethe-Institut i Ambasadę Niemiec z okazji 25-lecia Traktatu o dobrym sąsiedztwie i przyjaznej współpracy. Więcej o Tygodniu Filmu Niemieckiego w katalogu przeglądu dostępnym w Klubie Żak. 28 U C Z E Ń / F OT. M AT. P R A S O W E ZO O LO G I A / F OT. M AT. P R A S O W E Więcej o Sputniku nad Polską w katalogu przeglądu dostępnym w Klubie Żak. Więcej informacji znajdziesz tutaj: klubzak.com.pl 29 ST R E FA R E L A K S U KLUB ŻAK (DZIAŁ A OD 1957 ROKU) 80-266 GDAŃSK / UL. GRUNWALDZKA 195/197 TEL. 58 344 05 73 / 58 345 15 90 / KASA - W.117 (OD 15.00, W SOBOT Y I NIEDZIELE OD 16.00) / KAWIARNIA - 152 (OD 13.00, W SOBOT Y I NIEDZIELE OD 16.00) / SEKRETARIAT - 110 / [email protected] KAWIARNIA ŻAK ZAPRASZA W GODZINACH OD 13.00 (W SOBOTY nasze strony: www.klubzak.com.pl I NIEDZIELE OD 16.00) DO 23.00 www. jazzjantar.pl (W PIĄTKI I SOBOTY DO 1.00) LUB DO OSTATNIEGO KLIENTA www. gdanskifestiwaltanca.pl facebook.com/klubzak BILETY KARNETY OD PONIEDZIAŁKU DO PIĄTKU OD G.13.00 ZAPRASZAMY NA LUNCH (DANIE DNIA ZA 12 ZŁ i ZUPA ZA 5 ZŁ). MAMY STREFY RELAKSU: KANAPY, KSIĄŻKI, GAZETY, WI-FI, GRY, STÓŁ DO PING-PONGA. PŁAĆ W KAWIARNI: - ZBIERAJ PUNKTY EVERYTAP - WYMIENIAJ PUNKTY NA BILETY. KONCERTY / 19.11, 10.12 13 zł I pula / 23 zł II pula - zniżka* na Kartę Dużej Rodziny 20 zł I pula / 30 zł II pula - ulgowe* dla studentów, uczniów, seniorów 25 zł I pula / 35 zł II pula - super zniżka* na Kartę do Kultury 35 zł I pula / 45 zł II pula - bez zniżek KONCERT / 25.11 13 zł - zniżka* na Kartę Dużej Rodziny 20 zł - bez zniżek KONCERTY / 4.12 13 zł I pula / 23 zł II pula - zniżka* na Kartę Dużej Rodziny 25 zł I pula / 35 zł II pula - ulgowe* dla studentów, uczniów, seniorów 30 zł I pula / 40 zł II pula - super zniżka* na Kartę do Kultury 40 zł I pula / 50 zł II pula - bez zniżek Ostatni dzień sprzedaży I puli: niedziela przed danym koncertem KONCERTY / SPACEFEST! 20 zł - zniżka* na Kartę Dużej Rodziny (do 1.12 lub do wyczerpania puli) 25 zł - ulgowe* dla studentów, uczniów, seniorów (do 1.12 lub do wyczerpania puli) 30 zł - super zniżka* na Kartę do Kultury (do 1.12 lub do wyczerpania puli) 35 zł - I pula (do 1.12 lub do wyczerpania puli) / 45 zł - II pula - bez zniżek 65 zł - 2-dniowe karnety (do 1.12 lub do wyczerpania puli) KINO STUDYJNE / DKF Bilety: 18 zł / 14 zł - zniżki* dla studentów, uczniów, seniorów i na Kartę do Kultury / 12 zł - Kino Dzieci / 10 zł - Kino za Dyszkę* / 8 zł - na karnety NHEF* oraz na Kartę Dużej Rodziny* KINO ZA DYSZKĘ - poniedziałki dla wszystkich, środy dla seniorów, piątki dla studentów, Kino Dzieci PC DRAMA 15 zł / 10 zł - Karta do Kultury* / 8 zł - seniorzy, studenci* i uczniowie* / 5 zł - Karta Dużej Rodziny* SPEKTAKLE / Trójmiejski Punkt Taneczny 20 zł / 15 zł - Karta Do Kultury* / 10 zł - studenci, uczniowie i seniorzy / 5 zł - Karta Dużej Rodziny* / 3 zł - Karta Tancerza* * wyłącznie za okazaniem ważnej legitymacji i KARTY przy zakupie biletów (1 bilet na 1 legitymację / 1 KARTĘ) W piątki i soboty od g.21.00 zapraszamy do Kawiarni Żak na imprezy DJ’skie (wstęp wolny). Szukasz miejsca na swoją imprezę, masz urodziny? Kawiarnia Żak to idealna miejscówka dla Ciebie. Rezerwacje: [email protected] W DNIACH 24-26.12.2016 i 31.12.2016-1.01.2017 KLUB ŻAK JEST NIECZYNNY. W DNIACH 27-30.12.2016 KAWIARNIA ŻAK CZYNNA W GODZINACH 16.00 - 23.00 30 Nasza strona: www.klubzak.com.pl Sprzedaż biletów i karnetów oraz rezerwacje prowadzi kasa Klubu Żak codziennie w godzinach od 15.00 do 21.00 (w sb i nd od g.16.00) lub 30 minut przed pierwszym seansem. Kontakt: [email protected]; Tel. 58 344 05 73 lub 58 345 15 90 - w.117. Płatność za bilety i karnety gotówką, kartą lub przelewem (tylko bilety bez zniżek) po uzgodnieniu z kasą. ZASADY REZERWACJI Rezerwacje: [email protected]. Potwierdzone rezerwacje na koncerty, spektakle, PC Dramę należy odebrać w ciągu 5 dni od dnia potwierdzenia rezerwacji (nieopłacone w terminie rezerwacje są anulowane). Nie przyjmujemy rezerwacji na ostatnie 20 miejsc na dany koncert/przedstawienie/seans. Sprzedaż biletów on-line (bez zniżek) na koncerty, teatry i PC Dramę z naszej strony tickets.klubzak.com.pl INFORMACJE Do Sali kinowej można wprowadzać rowery. Szatnia jest bezpłatna i jest czynna tylko w trakcie imprez muzycznych i teatralnych. Liczba biletów w danej puli limitowana. Zakupione bilety i karnety nie podlegają zwrotom. Niewykorzystane limity wejść na dany karnet po upływie terminu ważności przepadają. Wszystkie ceny zawierają podatek VAT. Osoby spóźnione na spektakle teatralne nie będą wpuszczane na widownię po rozpoczęciu spektaklu oraz nie otrzymają zwrotu pieniędzy za niewykorzystane bilety. Prosimy o punktualne przybycie. Na imprezy Dj’skie - wstęp tylko dla osób pełnoletnich. Liczba miejsc siedzących na koncertach jest ograniczona, miejsca nie są numerowane, a w przypadku dużego zainteresowania danym koncertem wszystkie miejsca stojące. Liczba miejsc na spektakle jest ograniczona, miejsca są numerowane (nie dotyczy PC Dramy). Miejsca w kinie nie są numerowane. Przed seansami filmowymi nie wyświetlamy długich bloków reklamowych. W Klubie Żak obowiązuje zakaz rejestracji imprez i zakaz robienia zdjęć profesjonalnym sprzętem w trakcie koncertów, przedstawień, seansów filmowych i zajęć warsztatowych. Klub Żak zastrzega sobie prawo do zmiany programu. Regulamin Klubu znajduje się na tablicy przy szatni oraz na stronie internetowej www.klubzak.com.pl 31