spis treści, od redakcji
Transkrypt
spis treści, od redakcji
SPIS TREŚCI, OD REDAKCJI ♦ OBRADY SENATU .................................................................. 2 – 3 • Senat w kwietniu • Senat w maju • Senat w czerwcu ♦ DOKTORAT HONORIS CAUSA ...................................... 5 – 14 • Profesor Krzysztof Marchelek - doktorem honoris causa Politechniki Szczecińskiej • Nominacja profesora Marchelka • Profesor Janusz Mysłowski - doktorem honoris causa Politechniki w Kliningradzie ♦ LUDZIE POLITECHNIKI.................................................... 15 - 16 • Bartosz Powałka - Habilitacja • Odznaczenia Politechniki Kaliningradzkiej ♦ Z ŻYCIA UCZELNI ............................................................. 17 – 22 • Umowa patronacka między WTM a Zespołem Szkół nr 1 w Stargardzie Szczecińskim • Zachodniopomorskie Centrum Zaawansowanych Technologii • Reprezentanci WI zwycięzcami „metalurgicznego” konkursu „Data Mining” • Bibliotekarze kochają nie tylko książki • Spotkanie związkowców • Wykład i spotkanie z prof. Michaelem Veithem • Biblioteczne szkolenie studentów ♦ NASI STUDENCI ................................................................. 33 – 39 Studenci za kamerą • Laureaci z budownictwa • Profilaktyka uzależnień – wyniki konkursu na logo • Nasi studenci w stolicy • Przedstawiamy naszych studentów - Aleksandra Bąk • Konkurs FOTOKLATA zakończony • Można nawet w kapciach • Juwenalia 2008 ♦ KULTURA ............................................................................. 40 – 41 • Zakochał się w chórze • Nowa płyta Collegium Maiorum ♦ ŻYLI WŚRÓD NAS ....................................................................... 42 • Wspomnienia o Profesorze – Jerzy Boczar • Odeszła Zofia Orłowicz ♦ SPORT .................................................................................... 43 – 44 • Regaty w Zagrzebiu • Turniej Minigolfa ♦ OPINIE ................................................................................... 23 – 24 • Kawa na ławę, czyli co boli bibliotekarza ♦ POZA UCZELNIĄ .............................................................. 25 – 31 • Profesor Wolszczan wręczył Zachodniopomorskie Noble • Biblioteka Pomorskiej Akademii Medycznej • Noc Naukowców – Researcher’s Night • Najlepsi w programie stupendialnym START • Wielki sukces studentów WI • Kukiełkowa kraina • Uwięzieni (z własnej woli) w bibliotece ♦ KONFERENCJE, SEMINARIA ................................................... 32 • XII Seminarium Polskiego Towarzystwa Materiałoznawczego • Reprogramowalne Układy Cyfrowe RUC `2008 fot. Aleksandra Bąk INŻYNIER • Pismo Politechniki Szczecińskiej • kwartalnik • Rok IX numer 2(33) • lipiec 2008 Adres redakcji: Wydawnictwo Uczelniane, al. Piastów 50, 70-311 Szczecin, tel. 091 449 47 60, e-mail: [email protected], [email protected] Kolegium redakcyjne: prof. dr hab. inż. Mieczysław Wysiecki (redaktor naczelny), członkowie kolegium: dr inż. arch. Piotr Arlet, dr inż. Dorota Libront (WBiA), dr inż. Anna Barcz (WI), dr inż. Witold Mickiewicz (WE), dr hab. inż. Grzegorz Szwengier prof. nadzw. PS (WIMiM), dr inż. Wojciech Zeńczak (WTM), dr hab. inż. Jacek A. Soroka prof. nadzw. PS (WTiICh), dr Feliks Stawarczyk (IEiZ), dr Barbara Glanc (IM), mgr Anna Grzelak-Rozenberg (BG), Stanisław Heropolitański (rzecznik PS), mgr Małgorzata Świerzko, Grażyna Ułaniak, mgr inż. Renata Kajrys (Wydawnictwo Uczelniane) Zespół redakcyjny: Mieczysław Wysiecki (redaktor naczelny), Grażyna Ułaniak, Renata Kajrys, Krystyna Kaźmierowska Wydawca: Wydawnictwo Uczelniane Politechniki Szczecińskiej Skład i Druk: Drukarnia ZAPOL Redakcja zastrzega sobie prawo do skracania i opracowywania artykułów oraz zmiany ich tytułów. Poglądy prezentowane przez autorów nie odzwierciedlają stanowiska kierownictwa uczelni i zespołu redakcyjnego. Zdjęcie na I okładce: Jerzy Undro, IV okładce: Aleksandra Bąk INŻYNIER nr 2 (33) lipiec 2008 r. 1 Z OBRAD SENATU IV SENAT W KWIETNIU Posiedzenie Senatu Politechniki Szczecińskiej 14 kwietnia 2008 r. poświęcone było nadaniu tytułu doktora honoris causa Politechniki Szczecińskiej prof. zw. dr. hab. inż. Krzysztofowi Marchelkowi. Jak poinformował rektor Włodzimierz Kiernożycki zwrócono się do senatów trzech uczelni o poparcie tej inicjatywy. Opinie o dorobku i zasługach kandydata przedstawił prorektor ds. nauki Ryszard Kaleńczuk: • opinia opracowana przez prof. dr. hab. inż. Eugeniusza Świtońskiego, poparta przez Senat Politechniki Śląskiej, • opinia opracowana przez prof. dr. hab. inż. Jana Kocha, poparta przez Senat Politechniki Wrocławskiej, • opinia opracowana przez prof. dr. hab. inż. Czesława Cempla, poparta przez Senat Politechniki Poznańskiej. Rektor wyraził opinię, że prof. zw. dr hab. inż. Krzysztof Marchelek należy do grona twórców i budowniczych Politechniki Szczecińskiej. Jego wkład w kreowaniu kadry naukowej uczelni jest niepodważalny. Prof. K. Marchelek buduje prestiż uczelni, reprezentując Politechnikę w wielu instytucjach decyzyjnych związanych z nauką polską. Uhonorowanie Profesora tytułem i godnością doktora honoris causa Politechniki Szczecińskiej będzie podziękowaniem i uznaniem za wkład w rozwój naszej uczelni. Senat PS jednomyślnie podjął uchwałę o nadaniu tytułu doktora honoris causa Politechniki Szczecińskiej prof. zw. dr. hab. inż. Krzysztofowi Marchelkowi. *** Na posiedzeniu Senatu 28 kwietnia 2008 roku rektor Włodzimierz Kiernożycki wręczył nominacje następującym osobom: • prof. dr. hab. inż. Tadeuszowi Jagodzińskiemu (WTiICh) na stanowisko profesora zwyczajnego w Politechnice Szczecińskiej, • dr. hab. inż. Janowi Suboczowi (WE) na stanowisko profesora nadzwyczajnego w Politechnice Szczecińskiej na czas określony. W komunikatach rektor poinformował o nadaniu prof. dr. hab. inż. Januszowi Mysłowskiemu z Wydziału Inżynierii Mechanicznej i Mechatroniki tytułu doktora honoris causa Uniwersytetu Kaliningradzkiego w Kaliningradzie (Rosja). Uroczystość odbyła się 25 marca 2008 r. Następnie przedstawił informacje o posiedzeniu Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego 13 marca 2008 r. i podjęciu uchwały w sprawie dokumentu „Kierunki zmian w szkolnictwie wyższym”, natomiast Prezydium Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich 12 kwietnia V SENAT W MAJU Na posiedzeniu Senatu Politechniki Szczecińskiej 28 maja 2008 r. rektor Włodzimierz Kiernożycki wręczył prof. dr. hab. inż. Zbigniewowi Rosłańcowi (WIMiM) nominację na stanowisko profesora zwyczajnego w Politechnice Szczecińskiej. Dr hab. Waldemar Wolski nominację na stanowisko profesora nadzwyczajnego w Politechnice Szczecińskiej na czas określony otrzyma w terminie późniejszym. Rektor przedstawił informacje dotyczące Politechniki Szczecińskiej na podstawie rankingów gazet: Rzeczypospolita – w kategorii uczelni technicznych uplasowaliśmy się na pozycji 9. (w roku ubiegłym zajmowaliśmy miejsce 10.), Newsweek – Politechnika Szczecińska została jednym z laureatów w kategorii regionów, jako najlepsza Uczelnia Województwa Zachodniopomorskiego. Uroczystość wręczenia dyplomów odbyła się 12 maja 2008 roku w Warszawie, a uczelnię reprezentował Ryszard Getka, prorektor ds. organizacji i rozwoju uczelni. Rektor poinformował, że Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego wybrało pierwsze kierunki zamawiane, na których kształcenie ma się rozpocząć już w najbliższym roku akademickim. Zamawianie kierunków studiów i motywowanie do kształcenia w takich specjalno- 2 2008 r. podjęło uchwały w sprawach: modelu kształcenia doktorantów i kwalifikalności podatku VAT oraz w sprawie potrzeby określenia zasad gospodarowania mieniem uczelni. 23–25 kwietnia 2008 r. w Politechnice Łódzkiej odbyła się Konferencja Rektorów Polskich Uczelni Technicznych z udziałem: prof. Grażyny Prawelskiej-Skrzypek, podsekretarza stanu w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego; prof. Jerzego Woźnickiego, prezesa Fundacji Rektorów Polskich; prof. Bogusława Smólskiego, dyrektora Narodowego Centrum Badań i Rozwoju oraz Mariusza Wielca, dyrektora Departamentu Funduszy Europejskich MNiSzW. Głównym tematem dyskusji był dokument „Projekt założeń reformy systemu nauki i szkolnictwa wyższego”. Dyskutowano również na temat funduszy strukturalnych dla nauki i szkolnictwa wyższego. Prorektor ds. nauki Ryszard Kaleńczuk poinformował, że dwoje pracowników Politechniki Szczecińskiej: • dr inż. Magdalena Janus (WTiICh) • dr inż. Jacek Piskorski (WE) zostało laureatami stypendiów Fundacji na rzecz Nauki Polskiej, w edycji konkursu o stypendia dla młodych uczonych „START” na rok 2008. Spośród 843 kandydatów wyłoniono 118 laureatów. Senat pozytywnie zaopiniował wniosek dziekana Wydziału Inżynierii Mechanicznej i Mechatroniki o mianowanie: • prof. dr. hab. inż. Zbigniewa Rosłańca na stanowisko profesora zwyczajnego, oraz wniosek dziekana Wydziału Informatyki o mianowanie • dr. hab. Waldemara Wolskiego na stanowisko profesora nadzwyczajnego na czas określony. Do akceptującej wiadomości Senat przyjął informację prorektora ds. nauki Ryszarda Kaleńczuka o: wynalazczości i sprzedaży własności intelektualnej w Politechnice Szczecińskiej, działalności Biblioteki Głównej i jej agend oraz działalności wydawniczej uczelni w 2007 r. Kwestor Edward Zawadzki zgodnie z przepisami ustawy o rachunkowości przedstawił Sprawozdanie finansowe Politechniki Szczecińskiej za 2007 r. Rektor Włodzimierz Kiernożycki przedstawił Sprawozdanie z wykonania planu rzeczowo-finansowego Politechniki Szczecińskiej za 2007 r. Senat podjął następujące uchwały: • uchwałę w sprawie planowanych limitów przyjęć na I rok studiów wyższych oraz studiów doktoranckich prowadzonych w Politechnice Szczecińskiej w roku akademickim 2008/2009, • uchwałę w sprawie szczegółowej organizacji roku akademickiego 2008/2009 w Politechnice Szczecińskiej, • uchwałę w sprawie wyrażenia zgody na wydzierżawienie terenu przystani żeglarskiej przy ulicy Przestrzennej 9 w Szczecinie Jacht Klubowi AZS w Szczecinie. rk/ires ściach wysokimi stypendiami przewiduje Program Operacyjny Kapitał Ludzki na lata 2007–2013. Program zakłada zamawianie kształcenia w naukach technicznych, matematycznych oraz przyrodniczych. Będą to specjalności ważne dla rozwoju gospodarki, w których występują braki kadrowe na rynku pracy. O realizację kształcenia na kierunkach zamawianych uczelnie będą się ubiegać w konkursie. Połowa najlepszych studentów na tych kierunkach będzie dostawała wysokie stypendia, to jest około jednego tysiąca złotych. W programie pilotażowym w roku akademickim 2008/2009 zamówione zostało kształcenie dla 3000 studentów następujących specjalnościach: – specjalności studiów związanych z zastosowaniem najnowocześniejszych technologii w medycynie, realizowanych na kierunkach: inżynieria biomedyczna, mechatronika, – specjalności studiów związanych z energooszczędnymi technologiami w budownictwie, realizowanych na kierunkach: budownictwo, inżynieria środowiska, energetyka, – specjalności studiów związanych z zastosowaniem technologii informacyjnych, realizowanych w ramach kierunków: elektrotechnika, mechanika i budowa maszyn, automatyka i robotyka, – specjalności studiów związanych z zastosowaniem matematyki, na kierunku matematyka, – specjalności studiów związanych z biotechnologią medyczną lub biotechnologią rolniczą na kierunku biotechnologia. INŻYNIER nr 2 (33) lipiec 2008 r. Rektor przekazał informację dotyczącą budżetu Politechniki Szczecińskiej, którą otrzymał od prof. Grażyny Pawelskiej-Skrzypek, podsekretarza stanu w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego oraz poinformował o wyborze prof. dr hab. inż. Ryszarda Kaleńczuka na przewodniczącego Regionalnej Rady Gospodarki, Innowacji, Technologii. Rektor poinformował, że zwrócił się do członków Kolegium rektorsko-dziekańskiego z prośbą o uwagi dotyczące „Projektu założeń reformy systemu nauki i szkolnictwa wyższego”, przedstawionego przez ministra nauki i szkolnictwa wyższego prof. Barbarę Kudrycką. Na podstawie otrzymanych uwag została przygotowana opinia, którą prorektor ds. nauki Ryszard Kaleńczuk przedstawił senatowi. W głosowaniu jawnym Senat PS jednomyślnie zaaprobował przedstawioną opinię dotyczącą „Projektu założeń reformy systemu nauki i szkolnictwa wyższego”. Prorektor ds. nauki Ryszard Kaleńczuk zaapelował do dziekanów o przekazywanie rozpraw doktorskich w formie elektronicznej do zbiorów Biblioteki Głównej Politechniki Szczecińskiej. Dziekan Wydziału Inżynierii Mechanicznej i Mechatroniki Mieczysław Wysiecki przedstawił wniosek o mianowanie dr. hab. inż. Andrzeja Bodnara na stanowisko profesora nadzwyczajnego na czas określony. Senat zaakceptował wniosek dziekana. Projekt „Zasad ustalania zakresu obowiązków oraz rodzajów zajęć dydaktycznych objętych zakresem obowiązków nauczycieli akademickich” do pierwszej dyskusji przedstawił prorektor ds. organizacji i rozwoju uczelni Ryszard Getka. VI SENAT W CZERWCU Na posiedzeniu Senatu Politechniki Szczecińskiej 30 czerwca 2008 r. rektor Włodzimierz Kiernożycki wręczył dr. hab. inż. Andrzejowi Bodnarowi (WIMiM) nominację na stanowisko profesora nadzwyczajnego w Politechnice Szczecińskiej na czas określony. W komunikatach rektor przedstawił informację o stanie zaawansowania prac legislacyjnych dotyczących połączenia Akademii Rolniczej w Szczecinie z Politechniką Szczecińską. Przybliżony termin połączenia obu uczelni to styczeń 2009 roku. W dniach 5 i 6 czerwca 2008 r. w Koszalinie odbyło się Zgromadzenie Plenarne Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich z udziałem: ministra naukii szkolnictwa wyższego – prof. Barbary Kudryckiej, podsekretarza stanu w MNiSzW – prof. Zbigniewa Marciniaka, sekretarza stanu w MNiSzW w latach 2005–2007 – prof. Stafana Jurgi, podsekretarza stanu w MNiSzW w latach 2005–2007 – dr Olafa Gaila, przewodniczącego Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego – prof. Jerzego Błażejewskiego. Przewodniczącym KRASP na kadencję 2008–2012 została wybrana prof. Katarzyna Chałasińska-Macukow – rektor Uniwersytetu Warszawskiego, wiceprzewodniczącymi zostali: prof. Adam Hamrol – rektor Politechniki Poznańskiej oraz prof. Janusz Żmija – rektor Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie. W dniach 27 i 28 czerwca 2008 roku Politechnika Szczecińska była gospodarzem posiedzenia Konferencji Rektorów Polskich Uczelni Technicznych. Przewodniczącym KRPUT na kadencję 2008–2012 został prof. Antoni Tajduś – rektor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Rektor poinformował, że projekt Politechniki Szczecińskiej złożony w konkursie ogłoszonym w ramach Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki - Poddziałanie 4.1.1 „Wzmocnienie potencjału dydaktycznego uczelni” został pozytywnie oceniony i znalazł się na liście rankingowej wniosków o dofinansowanie. Jest to „Program rozszerzenia unowocześnienia oferty edukacyjnej Politechniki Szczecińskiej i Akademii Rolniczej w Szczecinie”. Rektor dodał, że jest to największy z dotychczas złożonych przez uczelnię wniosków. Następnie rektor podziękował całemu zespołowi przygotowującemu projekt, a przede wszystkim prorektorowi ds nauczania Witoldowi Biedunkiewiczowi, który jest jego koordynatorem. Dziekan Wydziału Technologii i Inżynierii Chemicznej Eugeniusz Milchert przedstawił wniosek o mianowanie doc. dr hab. inż. Jana Dud- Rektor przypomniał o terminie złożenia uwag do 9 czerwca 2008 r. zwrócił się także do przewodniczącego Senackiej Komisji ds. Dydaktyki o uwzględnienie dzisiejszej dyskusji w końcowej opinii Komisji dotyczącej projektu uchwały. Projekt budżetu uczelni w zakresie podziału dotacji podmiotowej Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego na działalność dydaktyczną w 2008 r. przedstawił rektor. Na posiedzeniu 28 maja 2008 r. Senat PS podjął: • uchwałę w sprawie zasad rekrutacji na I rok studiów na poszczególnych kierunkach oraz form studiów w Politechnice Szczecińskiej na rok akademicki 2009/2010, • uchwałę w sprawie zasad rekrutacji na I rok studiów doktoranckich oraz form studiów w poszczególnych dyscyplinach naukowych w Politechnice Szczecińskiej na rok akademicki 2009/2010, • uchwałę w sprawie zmiany Uchwały nr 2 w sprawie wytycznych Senatu Politechniki Szczecińskiej dotyczących planów i programów nauczania z dnia 30.01.2008 roku, • uchwałę w sprawie zatwierdzenia planu budżetu uczelni na 2008 rok w zakresie podziału dotacji podmiotowej na działalność dydaktyczną, • uchwałę w sprawie przeznaczenia zabudowanej nieruchomości w Szczecinie przy ulicy Jagiellońskiej 20/21 na potrzeby Regionalnego Centrum Innowacji i Transferu Technologii. rk/ires czaka na stanowisko profesora nadzwyczajnego na czas określony. Wniosek o ponowne mianowanie prof. dr. hab. inż. arch. Adama M. Szymskiego na stanowisko profesora zwyczajnego po przejściu na emeryturę przedstawił dziekan Wydziału Budownictwa i Architektury Władysław Szaflik. Oba wnioski Senat zaakceptował. Na posiedzeniu 30 czerwca 2008 r. Senat PS zatwierdził sprawozdanie roczne z działalności Politechniki Szczecińskiej oraz pozytywnie ocenił działalność rektora w 2007 roku, przyjął również sprawozdanie Uczelnianej Komisji Wyborczej z przebiegu wyborów w Politechnice Szczecińskiej na kadencję 2008–2012. Senat podjął następujące uchwały: • uchwałę w sprawie zlikwidowania Zamiejscowego Ośrodka Dydaktycznego w Międzyrzeczu, • uchwałę w sprawie realizacji kształcenia zamawianego w trybie art. 40 ust. 1 ustawy Prawo o Szkolnictwie Wyższym, • uchwałę w sprawie zmiany struktur organizacyjnych jednostek wydziałowych, • uchwałę w sprawie nadania audytorium nr 120 na Wydziale Techniki Morskiej imienia prof. Eugeniusza Skrzymowskiego, • uchwałę w sprawie wyrażenia zgody na nabycie nieodpłatne od Skarbu Państwa zabudowanej nieruchomości w Szczecinie przy alei Piastów nr 28 i 29 i sposobu jej wykorzystania, • uchwałę w sprawie wyrażenia intencji współfinansowania i przeznaczenia środków na cele realizacji projektu UE zgłaszanego przez Politechnikę Szczecińską w ramach działań ujętych w programie Europejska Współpraca Terytorialna – Współpraca transgraniczna Meklemburgia-Pomorze Przednie/Brandenburgia i Rzeczpospolita Polska (województwo zachodniopomorskie) 2007–2013, • uchwałę w sprawie przyjęcia planu rzeczowo-finansowego na 2008 rok, • uchwałę w sprawie „Zatwierdzenie planów (budżetów) przychodów i wydatków jednostek organizacyjnych Politechniki Szczecińskiej na rok 2008 w zakresie działalności dydaktycznej”. Prof. dr hab. inż. Mieczysław Wysiecki, senior Senatu PS, zwracając się do rektora, prorektorów, kanclerza, kwestora oraz wszystkich zebranych podziękował za wieloletnią współpracę, bowiem było to ostatnie posiedzenie Senatu, w którym brał udział. Rektor, zamykając posiedzenie Senatu, podziękował zebranym za udział w obradach oraz życzył wszystkim dobrego wakacyjnego wypoczynku. rk/ires INŻYNIER nr 2 (33) lipiec 2008 r. 3 Z ŻYCIA UCZELNI SKŁAD ORGANÓW JEDNOOSOBOWYCH POLITECHNIKI SZCZECIŃSKIEJ NA KADENCJĘ 2008–2012 Rektor prof. dr hab. inż. Włodzimierz KIERNOŻYCKI Prorektor ds. nauczania dr hab. inż. Witold BIEDUNKIEWICZ prof. nadzw. PS Prorektor ds. nauki prof. dr hab. inż. Ryszard KALEŃCZUK Prorektor ds. organizacji i rozwoju uczelni prof. dr hab. inż. Andrzej BRYKALSKI WYDZIAŁ BUDOWNICTWA I ARCHITEKTURY Dziekan dr hab. inż. Halina GARBALIŃSKA prof. nadzw. PS Prodziekan ds. nauki i organizacji dr hab. inż. arch. Zbigniew PASZKOWSKI prof. nadzw. PS Prodziekan ds. nauczania na kierunku budownictwo, inżynieria środowiska dr inż. Larysa GAWKOWSKA Prodziekan ds. nauczania na kierunku architektura i urbanistyka, wzornictwo dr inż. arch. Grzegorz WOJTKUN Prodziekan ds. studiów niestacjonarnych dr inż. Wiesław PACZKOWSKI WYDZIAŁ ELEKTRYCZNY Dziekan dr hab. inż. Stefan DOMEK prof. nadzw. PS Prodziekan ds. kształcenia dr hab. inż. Ryszard PAŁKA prof. nadzw. PS Prodziekan ds. studenckich dr inż. Bogdan BROEL-PLATER Prodziekan ds. organizacji i rozwoju dr inż. Marcin HOŁUB WYDZIAŁ INFORMATYKI Dziekan dr hab. inż. Antoni WILIŃSKI prof. nadzw. PS Prodziekan ds. nauki dr inż. Piotr DZIURZAŃSKI Prodziekan ds. rozwoju i kształcenia ustawicznego dr inż. Włodzimierz RUCIŃSKI Prodziekan ds. nauczania dr Bożena ŚMIAŁKOWSKA Prodziekan ds. studenckich dr Joanna BANAŚ WYDZIAŁ INŻYNIERII MECHANICZNEJ I MECHATRONIKI Dziekan prof. dr hab. inż. Stefan BERCZYŃSKI Prodziekan ds. nauki dr hab. inż. Paweł GUTOWSKI prof. nadzw. PS Prodziekan ds. studenckich (studia stacjonarne) dr inż. Magdalena BOĆKOWSKA Prodziekan ds. studenckich (studia stacjonarne) dr inż. Tadeusz KOZAK Prodziekan ds. studenckich (studia niestacjonarne) dr inż. Ryszard KAWIAK WYDZIAŁ TECHNIKI MORSKIEJ Dziekan dr hab. inż. Bogusław ZAKRZEWSKI prof. nadzw. PS Prodziekan ds. nauczania dr inż. Arkadiusz ZMUDA Prodziekan ds. nauczania dr hab.inż. Włodzimierz ROSOCHACKI Prodziekan ds. organizacyjnych dr inż. Maciej TACZAŁA WYDZIAŁ TECHNOLOGII I INŻYNIERII CHEMICZNEJ Dziekan dr hab. inż. Jacek SOROKA prof. nadzw. PS Prodziekan – I zastępca dziekana prof. dr hab. inż. Eugeniusz MILCHERT Prodziekan ds. dydaktycznych na kierunku technologia chemiczna dr inż. Beata SCHMIDT Prodziekan ds. dydaktycznych na kierunku inżynieria chemiczna i procesowa dr inż. Henryk ŁĄCKI Prodziekan ds. dydaktycznych na kierunkach ochrona środowiska oraz towaroznawstwo dr inż. Andrzej WIECZOREK 4 SKŁAD OSOBOWY SENATU POLITECHNIKI SCZECIŃSKIEJ NA KADENCJĘ 2008–2012 1. prof. dr hab. inż. Włodzimierz KIERNOŻYCKI − rektor 2. dr hab. inż. Witold BIEDUNKIEWICZ prof. nadzw. PS − prorektor ds. nauczania 3. prof. dr hab. inż. Ryszard KALEŃCZUK − prorektor ds. nauki 4. prof. dr hab. inż. Andrzej BRYKALSKI − prorektor ds. organizacji i rozwoju uczelni 5. dr hab. inż. Halina GARBALIŃSKA prof. nadzw. PS − dziekan WBiA 6. dr hab. inż. Stefan DOMEK prof. nadzw. PS − dziekan WE 7. dr hab. inż. Antoni WILIŃSKI prof. nadzw. PS − dziekan WI 8. prof. dr hab. inż. Stefan BERCZYŃSKI − dziekan WIMiM 9. dr hab. inż. Jacek SOROKA prof. nadzw. PS − dziekan WTiICh 10. dr hab. inż. Bogusław ZAKRZEWSKI prof. nadzw. PS − dziekan WTM PRZEDSTAWICIELE PROFESORÓW I DOKTORÓW HABILITOWANYCH 11. dr hab. inż. arch. Zbigniew PASZKOWSKI prof. nadzw. PS − WBiA 12. dr hab. inż. Władysław SZAFLIK prof. nadzw. PS − WBiA 13. dr hab. inż. Waldemar WOJCIECHOWSKI − WBiA 14. dr hab. inż. Stanisław BAŃKA prof. nadzw. PS − WE 15. dr hab. inż.Stanisław GRATKOWSKI prof. nadzw. PS − WE 16. dr hab.Ewa WEINERT-RĄCZKA prof. nadzw. PS − WE 17. prof. dr hab. inż. Włodzimierz BIELECKI − WI 18. dr hab. inż. Aleksandr TARIOV − WI 19. prof. dr hab. inż. Oleg ZAIKIN − WI 20. dr hab. inż. Paweł GUTOWSKI prof. nadzw. PS − WIMiM 21. dr hab. inż. Andrzej BODNAR prof. PS − WIMiM 22. prof. dr hab. inż. Zbigniew ROSŁANIEC − WIMiM 23. dr hab. inż. Grzegorz SZWENGIER prof. nadzw. PS − WIMiM 24. prof.dr hab. inż. Zdzisław JAWORSKI − WTiICh 25. prof. dr hab. inż. Tadeusz SPYCHAJ − WTiICh 26. prof. dr hab. inż. Antoni MORAWSKI − WTiICh 27. prof. dr hab. inż. Tadeusz SZELANGIEWICZ − WTM 28. dr hab. inż.Ryszard GETKA prof. nadzw. PS − WTM 29. dr hab. inż. Zygmunt SYCHTA prof. nadzw. PS − WTM 30. prof. dr hab. Irena KRUK − przedstawiciel jednostek międzywydziałowych PRZEDSTAWICIELE POZOSTAŁYCH NAUCZYCIELI AKADEMICKICH 31. dr inż.Stanisław MAJER − WBiA 32. dr inż. Jerzy GAJDA − WE 33. dr inż.Włodzimierz RUCIŃSKI − WI 34. dr inż. Marcin KRÓLIKOWSKI − WIMiM 35. dr inż. Arkadiusz ZMUDA − WTM 36. dr inż.Wiesław PARUS − WTiICh 37. mgr Marek STELMASZCZYK −przedstawiciel jednostek międzywydziałowych PRZEDSTAWICIELE PRACOWNIKÓW NIEBĘDĄCYCH NAUCZYCIELAMI AKADEMICKIMI 38. Marek GUTKOWSKI 39. mgr Irena SYPEK 40. Marian WOŹNICA W skład Senatu wchodzi 9 przedstawicieli studentów i przedstawiciel doktorantów. Ich wybór nastąpi w terminie późniejszym, w trybie określonym w regulaminie samorządu studenckiego i regulaminie samorządu doktorantów. INŻYNIER nr 2 (33) lipiec 2008 r. DOKTORAT HONORIS CAUSA Profesor Krzysztof Marchelek doktorem honoris causa Politechniki Szczecińskiej Profesor zw. dr hab. inż. Krzysztof Marchelek całe swoje życie zawodowe związał z Politechniką Szczecińską. Po ukończeniu studiów wyższych na naszej uczelni przeszedł jako nauczyciel akademicki kolejne szczeble rozwoju naukowego, uzyskując – jako pierwszy wychowanek Politechniki Szczecińskiej – tytuł naukowy profesora. Należy do tego grona absolwentów naszej uczelni, którzy budowali jej pozycję i prestiż wśród innych ośrodków akademickich w Polsce i za granicą. Działalność naukowa Profesora obejmuje szeroko rozumianą problematykę modelowania i obliczeń właściwości dynamicznych obrabiarek i procesów obróbki skrawaniem. Wybitne zdolności i przymioty charakteru, a przede wszystkim pracowitość i oddanie sprawom nauki pozwoliły profesorowi Krzysztofowi Marchelkowi zgromadzić wokół siebie zespół utalentowanych współpracowników, wśród których czternastu uzyskało stopień naukowy doktora habilitowanego, a czterech tytuł naukowy profesora. Bez wątpienia stworzył znaną w kraju i na świecie polską szkołę naukową dynamiki obrabiarek. Miarą autorytetu naukowego Profesora jest powołanie Go do licznych gremiów opiniotwórczych i instytucji naukowych – jest wieloletnim członkiem Komitetu Budowy Maszyn PAN, Sekcji Podstaw Technologii KBM PAN, Polskiego Komitetu Teorii Maszyn i Mechanizmów, Sekcji Dynamiki Układów Komitetu Mechaniki PAN, a także członkiem Rady Nauki przy Ministrze Nauki i Szkolnictwa Wyższego oraz Komisji Badań na rzecz Rozwoju Gospodarki. W roku 2006 został wybrany do Centralnej Komisji do spraw Stopni i Tytułów na kadencję 2007–2010. Współpracuje z wieloma zagranicznymi ośrodkami naukowymi, między innymi z USA, Niemiec, Czech, Bułgarii i Rosji. Jest również recenzentem wielu prestiżowych zagranicznych i krajowych czasopism naukowych. Nie sposób wymienić tutaj wszystkich zasług i osiągnięć Profesora. Znajdziemy je w laudacji i opiniach recenzentów. Profesor Krzysztof Marchelek wniósł niekwestionowany wkład w rozwój Wydziału Inżynierii Mechanicznej i Mechatroniki Politechniki Szczecińskiej oraz całej uczelni. Poza wyrazami uznania w postaci odznaczeń i nagród tradycja akademicka ustanowiła szczególny sposób honorowania takich osób. Nadanie im godności doktora honoris causa jest wyrazem naszego szacunku i podziękowania przede wszystkim za pracę i trud włożony w postęp oraz kreślenie wzorców zachowań. Politechnika Szczecińska jako uczelnia akademicka nadaje dzisiaj kolejny, dwudziesty pierwszy w swej historii, doktorat honoris causa wybitnemu uczonemu, promotorowi kadr naukowych oraz animatorowi wielu przedsięwzięć naukowych i organizacyjnych. Wniosek Senatu Politechniki Szczecińskiej o nadanie godności i tytułu doktora honoris causa profesorowi Krzysztofowi Marchelkowi poparły senaty Politechniki Poznańskiej, Politechniki Śląskiej i Politechniki Wrocławskiej. Cieszymy się, że Pańska postawa pracownika naukowego, wychowawcy wielu pokoleń młodzieży i kadry naukowej, naznaczona wieloma wspaniałymi osiągnięciami, została tak godnie uhonorowana. Słowo wstępne rektora Włodzimierza Kiernożyckiego LAUDACJA Magnificencjo Rektorze, Wysoki Senacie, Szanowny Doktorze Honorowy, Panie i Panowie Jest dla mnie ogromnym zaszczytem, a zarazem wielkim wyróżnieniem przedstawienie sylwetki i dokonań Profesora Krzysztofa Marchelka, którego Politechnika Szczecińska pragnie dzisiaj obdarzyć zaszczytnym tytułem doktora honoris causa. To wyróżnienie jest wyrazem głębokiego uznania dla Jego niezwykłych osiągnięć naukowych, wzorowej postawy moralnej oraz ofiarnej pracy na rzecz rozwoju kadry i bazy naukowej naszej Uczelni. Profesor Krzysztof Marchelek jest wybitnym uczonym, o osiągnięciach światowej rangi, twórcą szczecińskiej szkoły dynamiki obrabiarek, wychowawcą ogromnej liczby inżynierów mechaników. Całe swoje życie zawodowe związał z Politechniką Szczecińską jako inżynier, badacz i nauczyciel akademicki. Profesor Krzysztof Marchelek urodził się 8 maja 1938 roku w Śremie. Po ukończeniu w 1955 roku Liceum Ogólnokształcącego w Nowej Soli rozpoczął studia na Wydziale Budowy Maszyn (obecnie Wydział Inżynierii Mechanicznej i Mechatroniki) Politechniki Szczecińskiej. Studia ukończył z wyróżnieniem w 1960 roku. Bezpośrednio po studiach podjął pracę jako asystent profesorów: Jerzego Dmochowskiego i Wiesława Olszaka w ówczesnej Katedrze Obrabiarek, Obróbki Skrawaniem i Technologii Budowy Maszyn. Doktorat uzyskał na Politechnice Warszawskiej w 1964 roku na podstawie pracy Analiza czynników wpływających na drgania skrętne układu napędowego frezarki poziomej przy frezowaniu obwodowym, a habilitację w 1968 roku na podstawie rozprawy Teoretyczne podstawy dynamicznych obliczeń napędów głównych frezarek. W roku 1976 jako pierwszy wychowanek Politechniki INŻYNIER nr 2 (33) lipiec 2008 r. 5 DOKTORAT HONORIS CAUSA Szczecińskiej otrzymał tytuł naukowy profesora nadzwyczajnego, a w 1989 roku tytuł naukowy profesora zwyczajnego. Działalność naukowa Profesora Krzysztofa Marchelka jest wyjątkowo bogata i dotyczy szeroko rozumianej problematyki dynamiki obrabiarek i procesów obróbki skrawaniem. W tym obszarze Profesor wraz z utworzonym i kierowanym przez siebie zespołem badaczy stworzył wiele oryginalnych koncepcji i rozwiązań z zakresu modelowania, analiz obliczeniowych oraz technik badań doświadczalnych, z których do najważniejszych należą: a) sformułowanie i opracowanie metodyki kształtowania właściwości dynamicznych obrabiarek w procesie projektowo-konstrukcyjnym z wykorzystaniem analizy wrażliwości i optymalizacji wielokryterialnej; b) sformułowanie i opracowanie modeli matematycznych drgań układów nośnych i napędowych obrabiarek budowanych w konwencji metod elementów skończonych: sztywnych, odkształcalnych i hybrydowych; c) opracowanie systemów numerycznych obliczeń czasowych i częstotliwościowych charakterystyk modeli układów nośnych i napędowych; d) opracowanie technik wraz z oprzyrządowaniem badawczym do doświadczalnego wyznaczania charakterystyk dynamicznych układów nośnych i napędowych oraz procesu skrawania; e) opracowanie metody identyfikacji parametrów sztywnościowych i dysypacyjnych modeli drgań układów nośnych i napędowych; f) opracowanie metody identyfikacji struktury i parametrów modeli procesu skrawania przy toczeniu i frezowaniu; g) opracowanie metody wyznaczania słabych ogniw konstrukcji obrabiarek ze względu na wibrostabilność; h) opracowanie algorytmu kształtowania wibrostabilności obrabiarek z wykorzystaniem tłumików i eliminatorów drgań oraz metod sztucznej inteligencji. 6 Opracowania te wnoszą istotny wkład do problematyki badań dynamiki obrabiarek. Wiele z nich ma pionierski charakter na skalę światową. Wymienione algorytmy, metody i systemy były i są wykorzystywane w krajowym przemyśle obrabiarkowym. Znalazły zastosowanie między innymi w projektowaniu rodzin frezarek FS i FN w Jarocińskiej Fabryce Obrabiarek, tokarek karuzelowych w Fabryce Obrabiarek „Rafamet” w Kuźni Raciborskiej oraz centrum obróbkowego i tokarek w Centralnym Biurze Konstrukcyjnym Obrabiarek w Pruszkowie. Wyniki swoich prac przedstawił Profesor Krzysztof Marchelek w dwóch monografiach, w ponad 200 artykułach i referatach. Publikował w liczących się w świecie czasopismach naukowych, takich jak „Transaction of the ASME”, „Journal of Vibration and Acoustics”, “International Journal of Machine Tools and Manufacturing”, „Journal of Vibration and Control”, „Advances in Manufacturing Science and Technology”, „Journal of Theoretical and Applied Mechanics”, „Archives of Mechanical Technology and Automation” i wielu innych. Książka Profesora Marchelka Dynamika obrabiarek (WNT Warszawa, wyd. I – 1974 rok, wyd. II całkowicie zmienione – 1991 rok) uznana została za jedną z najlepszych z tej problematyki w literaturze światowej. Dorobek Profesora obejmuje również 60 niepublikowanych prac naukowo-badawczych wykonywanych w ramach centralnie koordynowanych problemów (CPBP i CPBR) oraz na zamówienie przemysłu. Profesor Krzysztof Marchelek brał udział w 16 projektach badawczych finansowanych przez Komitet Badań Naukowych i w grancie fundacji firmy Volkswagen dotyczącym modelowania procesów nieliniowych w obrabiarkach. Osiągnięcia naukowe i praktyczne Profesora przyniosły Mu miano wybitnego specjalisty w uprawianej dyscyplinie naukowej i uznanie krajowych i zagranicznych uczelni, instytutów naukowo-badawczych i firm zajmujących się zagadnieniami dynamiki systemów wytwórczych i wdrażaniem opracowanych metod badań i obliczeń do praktyki przemysłowej. Miarą autorytetu Profesora Krzysztofa Marchelka jest powoływanie Go do licznych gremiów naukowych, rad naukowych i programowych czasopism, komitetów naukowych renomowanych konferencji zagranicznych i krajowych. Jest wieloletnim członkiem Komitetu Budowy Maszyn Polskiej Akademii Nauk, Sekcji Podstaw Technologii Komitetu Budowy Maszyn Polskiej Akademii Nauk, Polskiego Komitetu Teorii Maszyn i Mechanizmów, Sekcji Dynamiki Układów Komitetu Mechaniki Polskiej Akademii Nauk, Komisji Budowy Maszyn Oddział PAN w Poznaniu, Polskiego Towarzystwa Mechaniki Teoretycznej i Stosowanej oraz Szczecińskiego Towarzystwa Naukowego. Doceniając autorytet i osiągnięcia naukowe, gremia naukowe w 2004 rok wybrały Go w skład Komitetu Badań Naukowych, który w 2005 roku przekształcono w Radę Nauki przy Ministrze Nauki i Informatyzacji (obecnie Ministrze Nauki i Szkolnictwa Wyższego), gdzie jest członkiem Komisji Badań na rzecz Rozwoju Gospodarki. W roku 2007 został wybrany do Centralnej Komisji do spraw Stopni i Tytułów. Jest członkiem komitetów naukowych czasopism „Journal of Vibration and Control”, „Machine Dynamics Problems”, „Mechanics”, „Mechanik i Modelowanie Inżynierskie”. Był recenzentem wielu publikacji w renomowanych czasopismach o zasięgu światowym, takich jak „Journal of Vibration and Control”, „Journal of Engineering for Industry”, „Mechanical Systems and Signal Processing”, „International Journal of Machine Tools and Manufacturing”, „International Journal of Mechanical Sciences”. Profesor Krzysztof Marchelek bardzo aktywnie współpracuje z wieloma ośrodkami naukowymi w kraju i za granicą. Najważniejszymi partnerami zagranicznymi są Virginia Polytechnic and State University, Technische Universitat w Hanowerze i Chemitz oraz Bielefeld, politechniki w Rydze, Pradze, Sofii i Atenach, instytuty naukowe w Pradze i Moskwie. Z polskich ośrodków naukowych szczególnie długotrwała i owocna jest współpraca z Politechniką Poznańską, Politechniką Wrocławską, Politechniką Śląską, Politechniką Koszalińską, Politechniką Warszawską, Akademią Górniczo-Hutniczą, Centralnym Biurem Konstrukcyjnym Obrabiarek w Pruszkowie i Ośrodkiem Badawczo-Konstrukcyjnym „Koprotech” w Warszawie. INŻYNIER nr 2 (33) lipiec 2008 r. DOKTORAT HONORIS CAUSA W roku 2007 Politechnika Poznańska doceniając osiągnięcia naukowe i wkład w rozwój jej kadry, nadała Profesorowi Krzysztofowi Marchelkowi tytuł doktora honoris causa tej uczelni. Na szczególne uznanie zasługują osiągnięcia Profesora w kształceniu kadr naukowych. Jest twórcą uznanej na świecie szkoły naukowej dynamiki obrabiarek. Wypromował ośmiu doktorów nauk technicznych. Z zespołu naukowego, którym kieruje, 14 osób uzyskało stopień doktora habilitowanego, a 4 tytuł naukowy profesora. Profesor Krzysztof Marchelek jest cenionym i szanowanym przez współpracowników i studentów nauczycielem akademickim. Jego wykłady są na wysokim poziomie, atrakcyjne w formie przekazu i stale aktualizowane. Profesor jest autorem wielu skryptów i pomocy dydaktycznych. Jego szczególnym osiągnięciem jest prowadzenie studiów według indywidualnych programów z wybitnie uzdolnionymi studentami. Absolwenci tej formy kształcenia stanowią trzon szkoły naukowej Profesora. Był inicjatorem utworzenia na wydziale kierunku studiów mechatronika. Profesor ma ogromne zasługi w kształtowaniu kierunków badań nie tylko własnej szkoły naukowej, ale również innych jednostek macierzystego wydziału i uczelni. Z jego inspiracji w Katedrze Mechaniki i Podstaw Konstrukcji Maszyn pod kierunkiem profesora Karola Grudzińskiego prowadzone są badania w zakresie mechaniki kontaktu i drgań relaksacyjnych typu stick-slip, a pod kierunkiem prof. Andrzeja Witka – w zakresie wibroizolacji maszyn technologicznych. Dostrzegając potrzebę prowadzenia prac interdyscyplinarnych, od wielu lat współpracuje z zespołami naukowymi Wydziału Elektrycznego. Wspólnie z profesorem Adamem Żuchowskim pracował nad wykorzystaniem teorii regulacji do opisu zjawisk zachodzących w systemie obrabiarka-procesy robocze oraz doboru optymalnego tłumika drgań dla układów napędowych obrabiarek. Doceniając wielką rolę sterowania, sensoryki i nowoczesnych układów wykonawczych w syntezie i nadzorowaniu pracy odpornych na drgania struktur obrabiarek, Profesor zainicjował badania w dyscyplinie mechatronika, powstałej na styku mechaniki, automatyki, elektroniki i informatyki. Z Jego inicjatywy powołane zostało Centrum Mechatroniki na Politechnice Szczecińskiej, skupiające zespoły badawcze wydziałów: Elektrycznego i Inżynierii Mechanicznej i Mechatroniki. W ramach Centrum Profesor współpracuje z zespołem profesora Stefana Domka nad zagadnieniami projektowania nowoczesnych napędów i architektonicznie otwartych układów sterowania obrabiarek. Wspólnie z zespołem profesora Andrzeja Brykalskiego prowadzi prace nad konstrukcją i sterowaniem układami aktywnej eliminacji drgań samowzbudnych obrabiarek. W zakresie diagnostyki metodami akustyki układów mechanicznych współpracuje z zespołem profesora Stefana Weyny z Wydziału Techniki Morskiej. Dzięki tej współpracy miał istotny wpływ na rozwój naukowy wielu osób nie tylko na Wydziale Inżynierii Mechanicznej i Mechatroniki, ale także na Wydziałach Elektrycznym i Techniki Morskiej. Wielkie osiągnięcia Profesora nie są wyłącznie wynikiem Jego niezwykłych uzdolnień, ale także takich cech, jak konsekwencja i upór w osiąganiu stawianych sobie celów, umiejętności planowania i przewidywania, samokrytycyzm. Jest bardzo wymagający wobec siebie i swoich współpracowników. Mając takie cechy osobowe, jest jednocześnie człowiekiem życzliwym i uczynnym. Wszystko to sprawiło, że Senat Politechniki Szczecińskiej na wniosek Wydziału Inżynierii Mechanicznej i Mechatroniki, przy poparciu senatów: Politechniki Poznańskiej, Politechniki Wrocławskiej i Politechniki Śląskiej, postanowił nadać Profesorowi Krzysztofowi Marchelkowi tytuł i godność doktora honoris causa. Dzisiejsza ceremonia uroczyście wpisuje Pana Profesora w dzieje naszej uczelni. Tytuł doktora honorowego jest symbolem podziękowania za Jego wkład w rozwój Politechniki Szczecińskiej i wyrazem najwyższego szacunku dla Osoby Profesora. INŻYNIER nr 2 (33) lipiec 2008 r. 7 DOKTORAT HONORIS CAUSA WYKŁAD Wiedzę buduje się z faktów, jak dom buduje się z cegieł, ale samo nagromadzenie faktów nie jest wiedzą, tak jak stos rzuconych cegieł nie jest domem Henri Poincaré Dynamika obrabiarek i procesów obróbkowych po szczecińsku Moje wystąpienie chciałbym poświęcić omówieniu w bardzo krótkim zarysie, trwającej już prawie pięćdziesiąt lat, aktywności naukowo-badawczej nieformalnego zespołu, czasem nazywanego „szczecińską szkołą naukową dynamiki obrabiarek i procesów obróbkowych”, zespołu, którego mam zaszczyt być członkiem od chwili powstania po dzień dzisiejszy. Chciałbym tym wystąpieniem podziękować naszym patronom, profesorowi Jerzemu Dmochowskiemu i profesorowi Wiesławowi Olszakowi, którzy „pchnęli” nas w objęcia dynamiki, bo bez tej inspiracji nie byłoby zespołu, a także wszystkim kolegom, którzy swoje kariery naukowe związali z tematyką dynamiki. Chciałbym także prosić kolegów o wyrozumiałość i pobłażliwe potraktowanie mojego opracowania, które z pewnością jest niedoskonałe, ponieważ jest ono obarczone nieuniknionym w takich wypadkach subiektywizmem. Jeśli zakradły się do niego błędy i pominięcia istotnych spraw, z góry przepraszam. Trudne początki lata 1958–1969 Bezpośrednią inspiracją do podjęcia badań z obszaru dynamiki obrabiarek i procesów obróbkowych była rozprawa doktorska profesora Wiesława Olszaka, poświęcona zagadnieniom frezowania. Z rozprawy tej zrodził się pomysł zwiększenia równomierności frezowania przez minimalizację drgań skrętnych napędu głównego frezarki przez zastosowanie tłumika Lancastera. Naturalna konsekwencją tej pracy było rozwinięcie badań w kierunku modelowania, obliczeń i doświadczalnej weryfikacji dynamiki napędu głównego obrabiarki. Powstają zaczątki zespołu zajmującego się dynamiką obrabiarek i procesów obróbkowych. W sferze modelowania, a szczególnie obliczeń charakterystyk dynamicznych, nasze możliwości były bardzo skromne – do dyspozycji praktycznie był suwak logarytmiczny. Z tego względu musieliśmy korzystać z bardzo uproszczonych modeli, których rozwiązanie było możliwe przy użyciu tak skromnych środków obliczeniowych. Powstała wówczas koncepcja wykorzystania analogii elektryczno-mechanicznej do prowadzenia obliczeń opartych na modelach o większej liczbie stopni swobody. Zbudowaliśmy układ analogowy bierny oparty na analogii napięciowej (prof. Jerzy Honczarenko, dr hab. Andrzej Bodnar), który umożliwiał wykonywanie obliczeń modeli o 12 stopniach swobody, a co najważniejsze – prowadzenie także procedur optymalizacyjnych. Dzięki współpracy z zespołem profesora Adama Żuchowskiego z Wydziału Elektrycznego uzyskaliśmy duże wsparcie w modelowaniu i obliczeniach przy użyciu maszyn analogowych opartych na analogii czynnej. W sferze badań doświadczalnych musieliśmy pokonać wiele trudności, które wynikały przede wszystkim z braku profesjonalnego sprzętu pomiarowego. Przyjęliśmy bowiem ideę (założenie), że obliczenia oparte na bardzo uproszczonych modelach powinny być zweryfikowane (potwierdzone) doświadczalnie na pod- 8 stawie badań na obiekcie rzeczywistym, reprezentowanym przez model obliczeniowy. Wspomniany sprzęt w większości musieliśmy wytworzyć sami, na przykład czujniki do pomiaru drgań, mostki (wzmacniacze), generatory (wzbudniki) drgań. Najwięcej trudności sprawił nam brak rejestratorów i urządzeń do szybkiego przetwarzania rejestrowanych sygnałów. Były to urządzenia w większości dla nas niedostępne ze względu na różnego rodzaju embarga oraz, a może przede wszystkim, ze względu na brak odpowiednich środków dewizowych. Opracowaliśmy i wykonaliśmy nie tylko na użytek własny czujniki indukcyjne dotykowe i bezdotykowe. Mostki pomiarowe były dziełem kolegów z Wydziału Elektrycznego. Opracowaliśmy i wykonaliśmy kilka różnych wzbudników drgań mechanicznych, hydraulicznych i elektrohydraulicznych. Wymieniłem je chronologicznie w kolejności powstawania. Prace eksperymentalne przy użyciu aparatury własnej konstrukcji i własnego wykonania dostarczyły wielu wartościowych wyników oraz stały się inspiracją nowych, ciekawych kierunków badań. Zostaliśmy zauważeni przez biura konstrukcyjne krajowego przemysłu obrabiarkowego. Prace nasze, mimo że w warstwie modelowania miały charakter teoretyczny, zostały ukierunkowane praktycznie na zastosowanie ich wyników w procesach projektowo-konstrukcyjnych nowo projektowanych i modernizowanych obrabiarek. W drugiej połowie lat sześćdziesiątych ubiegłego stulecia zostaliśmy zaproszeni do współpracy przez Centralne Biuro Konstrukcyjne Obrabiarek w Pruszkowie (CBKO), a niewiele później przez Jarocińską Fabrykę Obrabiarek JAFO w Jarocinie. Dla obu wymienionych podmiotów gospodarczych wykonywaliśmy obliczenia charakterystyk dynamicznych napędów głównych z zastosowaniem optymalizacji wariantowej. Dzięki tym obliczeniom, wykonanym w fazie projektowej, udało się uniknąć wielu błędów konstrukcyjnych, niekorzystnie wpływających na właściwości dynamiczne obrabiarki. Osiągneliśmy mocną pozycję specjalistów w zakresie dynamiki procesów obróbkowych, przyjmując do wykonania różnego rodzaju obliczenia charakterystyk dynamicznych projektowanych w CBKO i JAFO napędów obrabiarek. Napęd obrabiarki to tylko jeden z wielu jej zespołów i jego właściwości dynamiczne, chociaż ważne, nie decydują o właściwościach dynamicznych całej struktury masowo-dyssypacyjno-sprężystej obrabiarki, a szczególnie o odporności obrabiarki na powstawanie i rozwój drgań samowzbudnych, bardzo niekorzystnie wpływających na efekty obróbki. Problemu badania przyczyn powstawania drgań samowzbudnych i poszukiwania sposobów ich eliminacji nie można było postawić poza nurt naszych prac. Zaczęliśmy bardzo skromnie. Na zlecenie Polskiego Komitetu Normalizacyjnego należało rozstrzygnąć dylemat: czy frezy o nierównomiernej podziałce ostrzy są lepsze, czy gorsze od frezów z równomierną podziałką ostrzy. Nasz skromny zespół badawczy pod kierunkiem profesora Wiesława Olszaka podjął się tego zadania. Przeprowadzone badania analityczne i doświadczalne wykazały, że frezy o podziałce nierównomiernej są lepsze. Praca ta i jej pozytywny wynik utwierdził nas w przekonaniu, że nasze zainteresowania naukowe powinny być skoncentrowane wokół problematyki drgań samowzbudnych w systemie obrabiarka-procesy robocze. Kierunek ten może początkowo rysował się mgliście, lecz z upływem czasu nabierał wyrazistości. Prace, które wykonywaliśmy w celach poznawczych i aplikacyjnych, miały charakter analizy. Byliśmy w stanie zbudować model fizyczny i matematyczny analizowanego obiektu, rozwiązać model matematyczny (w ograniczonym zakresie), na podstawie odpowiednich wskaźników ocenić właściwości dynamiczne i ewentualnie rozpatrzyć różne warianty (często tworzone ad hoc) rozwiązań i wybrać z tego ograniczonego zbioru najlepszy. Konstruktorzy oczekiwali od nas opracowań, które umożliwiłyby rozwiązanie odwrotnego zadania – zadania syntezy, czyli opracowań, które umożliwiłyby kształtowanie pożądanych właściwości dynamicznych, w tym odporności obrabiarki na drgania samowzbudne. INŻYNIER nr 2 (33) lipiec 2008 r. DOKTORAT HONORIS CAUSA Nasze prace z obszaru modelowania i obliczeń charakterystyk dynamicznych nabrały nowej jakości z chwilą uzyskania bezpośredniego dostępu do maszyn cyfrowych (komputerów). Historycznie pierwszą maszyną cyfrową była lampowa maszyna UMC-1 o bardzo skromnych możliwościach obliczeniowych, wymagająca programowania w języku wewnętrznym. Dzięki bardzo dużemu zaangażowaniu kolegów z Katedry Fizyki udało się jednak przeprowadzić obliczenia dla matematycznego modelu napędu głównego o 8 stopniach swobody. Obliczenia te objęły także prognozowanie obszarów stabilnej pracy napędu głównego badanej frezarki. Prognoza została potwierdzona doświadczalnie na specjalnie zbudowanym stanowisku badawczym. Zespół się rozrasta i krzepnie. Rozwój współpracy z przemysłem lata 1970–1979 Znaczący rozwój naszych prac z obszaru dynamiki obrabiarek i obróbki skrawaniem nastąpił w latach siedemdziesiątych ubiegłego stulecia. Złożyło się na to kilka przyczyn: intensyfikacja współpracy z przemysłem, udział w realizacji projektów badawczych w ramach tak zwanych CPBR-ów (Centralnych programów badań rozwojowych), wejście w posiadanie minikomputera Hewlett Packard 2100A wyposażonego w przetwornik analogowo-cyfrowy, samokształcenie w ramach zespołu badawczego i co najważniejsze, bardzo duże zaangażowanie kolegów. Uzyskane w trakcie badań frezów z nierównomierną podziałką ostrzy wyniki zainspirowały nas do opracowania napędu głównego frezarki o płynnej regulacji prędkości obrotowej wrzeciona przy stałej mocy. Mieliśmy dużo szczęścia, ponieważ w zasięgu ręki był napęd elektryczny spełniający to wymaganie – kaskada prostownikowo-maszynowa, po- wszechnie znana jako silnik profesora Józefa Rabieja. We współpracy z grupą doc. Dżemala Woronowicza z Wydziału Elektrycznego opracowaliśmy oryginalny napęd główny (chroniony patentem PRL nr 7-147178), w którym zastosowano wspomnianą kaskadę. Napęd ten był wdrożony do praktyki przemysłowej – wykorzystano go we frezarce FWD-32B, która była wspólnym dziełem Jarocińskiej Fabryki Obrabiarek JAFO i Politechniki Szczecińskiej. Przewodniczący Komitetu Nauki i Techniki przyznał zespołowi twórców tej frezarki specjalną nagrodę. Współpraca z przemysłem i udział w realizacji projektów w ramach CPBR ukierunkowały nasze prace na konkretne zastosowania praktyczne, przy czym prace te zawsze miały silną podbudowę teoretyczną. Dzięki takiemu podejściu poszczególni członkowie naszego zespołu z powodzeniem realizowali kolejne etapy własnego rozwoju naukowego. W obszarze modelowania struktury masowo-dyssypacyjno-sprężystej obrabiarki podjęliśmy prace, których celem był przestrzenny bryłowy model dyskretny. Po drodze do celu trzeba było pokonać problem modelowania kontaktowych połączeń elementów korpusowych, tworzących strukturę masowo-dyssypacyjno-sprężystą obrabiarki. Podjęte prace zaowocowały oryginalnymi metodami modelowania tych połączeń. Niezależnymi autorami opracowanej wówczas oryginalnej metody modelowania warstwy kontaktowej i algorytmów obliczeń, kompatybilnych z metodą sztywnych elementów skończonych, są profesorowie Karol Grudziński i Grzegorz Szwengier. Efektywne rozwiązanie matematycznego modelu 3D struktury masowo-dyssypacyjno-sprężystej obrabiarki było możliwe dzięki autorskiemu oprogramowaniu opracowanemu dla minikomputera HP 2100A. Dokładność prognozy obliczeniowej jest mocno zależna od dokładności odwzorowania rozpatrywanego obiektu przez model obliczeniowy, zarówno pod względem strukturalnym jak i parametrycznym. Szacowanie parametrów strukturalnych opisujących model jest zwykle obarczone błędem, który najczęściej jest nieznany. Aby uzyskać gwarancje dobrego oszacowania wartości parametrów strukturalnych, podjęliśmy prace, których celem była ich doświadczalna identyfikacja. Zrealizowanie tak postawionego zadania było możliwe dzięki dysponowaniu minikomputerem HP 2100A wyposażonym w przetworniki A/C. Inspiratorem tego zadania i kierownikiem grupy jego realizatorów był profesor Stefan Berczyński. Efektem praktycznym prac w tym zakresie była oryginalna metodyka i algorytm identyfikacji oraz zbiór programów komputerowych dla HP 2100A. Aby jednak możliwe było efektywne przeprowadzenie badań doświadczalnych, niezbędnych z punktu widzenia metodyki identyfikacji, konieczne były uzupełnienie i modernizacja stanowiska badawczego. Opracowano nowy, elektrohydrauliczny wzbudnik drgań wyposażony w elektrohydrauliczny zawór typu Moog. Wzbudnik ten po wprowadzeniu ulepszeń i modyfikacji służy nam do dziś. Opracowano niezbędne oprogramowanie, umożliwiające za pośrednictwem przetwornika A/C współpracę układu rejestrującego z minikomputerem HP 2100A. Zmodyfikowane wówczas stanowisko badawcze dało nowe możliwości oceny właściwości dynamicznych systemów obróbkowych. Na kanwie prac grupy profesora Stefana Berczyńskiego w obszarze identyfikacji powstał oryginalny system doświadczalnego poszukiwania i lokalizacji w strukturze masowo-dyssypacyjno-sprężystej obrabiarki tak zwanych słabych ogniw, czyli elementów (np. połączeń kontaktowych) odpowiedzialnych za utratę stabilności pracy systemu obrabiarka-procesy obróbkowe. Eliminacja „słabych ogniw” skutkowała ewidentnym zwiększeniem odporności systemu na powstawanie w nim i rozwój drgań samowzbudnych. System doświadczalnego poszukiwania i lokalizacji „słabych ogniw” był wielokrotnie zastosowany w praktyce w badaniach dla Jarocińskiej Fabryki Obrabiarek JAFO i Fabryki Obrabiarek „Rafamet”. INŻYNIER nr 2 (33) lipiec 2008 r. 9 DOKTORAT HONORIS CAUSA Osobisty rozwój naukowy członków zespołu lata 1980–1989 Doskonale rozwijająca się współpraca z przemysłem w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku została przyhamowana na początku lat osiemdziesiątych XX wieku. Nie bez wpływu na ten stan rzeczy miały wydarzenia polityczno-społeczne. Ograniczenie współpracy z przemysłem spowodowało skierowanie aktywności badawczej naszego zespołu na osobisty rozwój naukowy jego członków. Wymiernym efektem tej aktywności były uzyskiwane stopnie naukowe doktora i doktora habilitowanego. Prace z tego okresu w większym stopniu miały charakter poznawczy, dzięki czemu mogły być uznane za prace dokumentujące osiągnięcia niezbędne do uzyskania stopni naukowych. W drugiej połowie lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku ustanowiono nowe, centralnie sterowane programy prac badawczych, przy czym rozróżniono prace o charakterze podstawowym od prac wdrożeniowych. Nasz zespół zgłosił akces do Centralnego Programu Badań Podstawowych 02.04, koordynowanego przez profesora Jana Kocha dr. h.c. Politechniki Szczecińskiej. Był to okres sprzyjający rozwojowi prac z dziedziny konstrukcji i technologii maszyn w kierunku wiedzy podstawowej. Podjęliśmy badania, których celem było modelowanie dynamiki procesu skrawania. Zaproponowany model został zweryfikowany doświadczalnie – przeprowadzono pełną procedurę identyfikacyjną opisujących go parametrów. Badania doświadczalne przeprowadzono na oryginalnym stanowisku własnego pomysłu i własnej realizacji (prof. Jan Tomków, dr inż. Janusz Skrodzewicz). Pozyskanie wiarygodnego modelu dynamiki procesu skrawania było niezwykle ważne z punktu widzenia opracowywanej w naszym zespole metodyki prognozowania wibrostabilności systemu obrabiarka-proces skrawania. Również z tego samego powodu w ramach CPBR 02.04 opracowywane były tematy z zakresu doskonalenia metodyki identyfikacji i metodyki obliczeń napędów głównych i posuwowych, rozwoju metodyki badań charakterystyk dynamicznych. Do wartościowych opracowań, powstałych w tym okresie trzeba zaliczyć metodykę modelowania napędów głównych w konwencji sztywnych elementów skończonych, umożliwiającą tworzenie modeli 3D, uwzględniających więzy wynikające ze współpracy kół zębatych (dr inż. Henryk Maćkowiak). Jest ona kompatybilna z metodyką modelowania struktury korpusowej układu nośnego obrabiarki. Metodyka ma charakter ogólny i może być efektywnie stosowana do tworzenia modeli napędów dowolnych maszyn. W wyniku realizacji projektów finansowanych ze środków CPBP 02.04 nastąpił wyraźny postęp w badaniach doświadczalnych, identyfikacji doświadczalnej parametrów opisujących modele obliczeniowe oraz symulacyjnych badaniach wibrostabilności systemu obrabiarka-proces skrawania. Realizując ideę kompleksowego podejścia do rozwiązywania problemów dynamiki systemu obrabiarka-procesy robocze, podjęliśmy zagadnienie dynamiki posadowienia, czyli wibroizolacji obrabiarki. Było to zagadnienie ważne między innymi z punktu widzenia wibrostabilności systemu. Przeprowadzone badania ujawniły, że w przypadku obrabiarki wibroizolacja przemieszczeniowa (ważna z punktu widzenia wibrostabilności) nie jest tożsama z wibroizolacją siłową (ważną z punktu widzenia oddziaływania obrabiarki na otoczenie). Opracowano podstawy oryginalnej metodyki projektowania wibroizolacji obrabiarek (prof. Andrzej Witek), adresowanej do projektantów i użytkowników obrabiarek. Nowa jakość w badaniach dynamiki obrabiarek lata 1990–1999 Idea Centralnych programów badań podstawowych zakończyła swój krótki, bo zaledwie pięcioletni, żywot z zapoczątkowaniem przemian ustrojowych w naszym kraju. W organizacji badań naukowych nastąpiły zmiany – powołano do życia Komitet Badań Naukowych, który zaczął wdrażać nowe idee, opierające się na otwartych konkursach projektów badawczych tak zwanych grantów. Nasz zespół przystąpił już do pierwszego konkursu, ponieważ przy całkowitym braku zain- 10 teresowania badaniami naukowymi ze strony przemysłu, który sam popadł w tarapaty, pozyskanie środków finansowych z Komitetu Badań Naukowych umożliwiło kontynuowanie pracy. Na niektórych odcinkach czasowo zawiesiliśmy działania, co pozwoliło niektórym kolegom skoncentrować się na własnym rozwoju naukowym – uzyskaniu stopni naukowych doktora i doktora habilitowanego. W początku lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku opracowano założenia metodyki kształtowania właściwości dynamicznych systemu obrabiarka-procesy robocze. Powstał oryginalny algorytm, który obejmował dotychczasowe opracowania z zakresu modelowania i obliczeń, a także doświadczalnej oceny jakości dynamicznej systemu oraz określił niezbędne do opracowania zagadnienia, aby spełnić postulat jego spójności i kompleksowości. Algorytm ten stał się szkieletem, przy którego użyciu w uporządkowany sposób wytyczano kierunki prac badawczych. Intensyfikacja prac w tym obszarze była także spowodowana uzyskaniem dostępu do szybszych komputerów o większych mocach obliczeniowych. Postępujący rozwój komputerów i coraz łatwiejszy do nich dostęp umożliwił praktyczną realizację naszych planów badawczych w zakresie metodyki obliczeń właściwości dynamicznych elementów tworzących system obrabiarka-procesy robocze. Wsparcie finansowe Komitetu Badań Naukowych sprawiło, że na początku lat dziewięćdziesiątych XX wieku światło dzienne ujrzała efektywna metodyka projektowych obliczeń wibrostabilności systemu obrabiarka-proces skrawania, która umożliwiła prognozowanie obszarów stabilnej pracy obrabiarki na etapie jej projektowania bez potrzeby budowy i badania prototypu (prof. Jan Tomków). Metodyka jest rozwijana i doskonalona po dzień dzisiejszy i z dużym pożytkiem stosowana w projektowaniu nowych obrabiarek. Podobnie rozwijana i doskonalona była metodyka modelowania struktury masowo-dyssypacyjno-sprężystej obrabiarki, przede wszystkim poprawiono dokładność odwzorowania obiektu rzeczywistego przez model. Dla rozwoju tego kierunku badań ważne były opracowania z zakresu modelowania i obliczeń układów prowadnicowych obrabiarek (prof. Grzegorz Szwengier), projektowania wibroizolacji obrabiarek (prof. Andrzej Witek), projektowania układu konstrukcyjnego obrabiarki (prof. Witold Biedunkiewicz). Metodyka modelowania i obliczeń układów prowadnicowych obrabiarek ma charakter uniwersalny, może bowiem być wykorzystana do projektowania prowadnic ślizgowych, tocznych, a także hydrostatycznych, i jest spójna z metodyką tworzenia modeli obliczeniowych struktur masowo-dyssypacyjno-sprężystych obrabiarki, budowanych w konwencji metody sztywnych, odkształcalnych i hybrydowych elementów skończonych. Dla wspomnianej metodyki opracowano algorytm i programy obliczeniowe, których praktyczną przydatność potwierdzono w licznych pracach projektowych i badawczych. Metodyka projektowania układu konstrukcyjnego obrabiarki wywodzi się z metodyki modelowania i obliczeń układów prowadnicowych, które stanowią podatne połączenia sztywnych brył modelujących elementy korpusowe, tworzące układ nośny obrabiarki. Metodyka ta umożliwia racjonalny wybór optymalnego spośród wszystkich rozpatrywanych wariantów konstrukcyjnych układu nośnego obrabiarki. Metodyka modelowania i obliczeń właściwości dynamicznych struktur masowo-dyssypacyjno-sprężystych obrabiarek stała się kanwą opracowanej oryginalnej metodyki obliczeń wibroizolacji obrabiarek, która jest ukierunkowana przede wszystkim praktycznie. W ramach tego zadania badawczego wykonano także zakrojoną na szeroką skalę doświadczalną identyfikację parametrów opisujących matematyczne modele różnego rodzaju elementów wibroizolacyjnych. Badania identyfikacyjne przeprowadzono na specjalnie do tego celu opracowanym stanowisku umożliwiającym wyznaczenie parametrów modeli 3D (prof. Andrzej Witek). Powołanie Komitetu Badań Naukowych, ustanowienie instytucji projektów własnych finansowanych ze środków tego komitetu, o które można się było ubiegać w otwartych konkursach, i dostęp do środków dewizowych sprawiły, że stało się realne INŻYNIER nr 2 (33) lipiec 2008 r. DOKTORAT HONORIS CAUSA stworzenie laboratorium dynamiki obrabiarek i obróbki skrawaniem wyposażonego w nowoczesną aparaturę. Proces modernizacji laboratorium postępował sukcesywnie i konsekwentnie w miarę pozyskiwania środków na zakup aparatury. Stanowiska badawcze zostały w pełni skomputeryzowane. Modernizacja sprzętowa spowodowała konieczność wprowadzenia zmian we wcześniej opracowanych metodykach badawczych procesów dynamicznych zachodzących w systemie obrabiarka-procesy robocze. Było to o tyle łatwiejsze, że metodyki te były sprawdzone i zespół badawczy posługujący się nimi miał bogate doświadczenie praktyczne. Zmodyfikowano algorytmy i oprogramowanie specjalnych procedur badawczych opracowanych w naszym zespole. Układy mechatroniczne dla obrabiarek – nowe przyspieszanie lata 2000 – do chwili obecnej Nasze prace badawcze niepostrzeżenie zostały przeniesione w środowisko mechatroniki, która jest synergicznym tworem obejmującym trzy dyscypliny: mechanikę, elektronikę, informatykę (automatykę). Określenie MECHATRONIKA powstało z dwóch określeń MECHAnika i elekTRONIKA. Mechatronika oparta jest na paradygmacie systemowo-holistycznym. System obrabiarka-procesy robocze jest systemem mechatronicznym i podlega temu paradygmatowi, zatem badania procesów dynamicznych zachodzących w tym systemie powinny być prowadzone zgodnie z wymienionym paradygmatem. Realizowane w naszym zespole badania skoncentrowane były wokół metodyki i algorytmu kształtowania właściwości dynamicznych systemu obrabiarka-procesy robocze. Nowe możliwości obliczeniowe i eksperymentalne spowodowały konieczność modyfikacji wcześniej opracowanych metodyk modelowania, obliczeń i badań doświadczalnych, szczególnie w zakresie prognozowania odporności systemu na powstawanie i rozwój drgań samowzbudnych (prof. M. Pajor i prof. B. Powałka) oraz identyfikacji i walidacji modeli opisujących system (prof. P. Gutowski). Prace modyfikacyjne prowadzone były z uwzględnieniem idei mechatronicznego traktowania systemu obrabiarka-proces skrawania. Dla zespołu bardzo ważne było odnowienie współpracy z przemysłem. Stało się to możliwe za sprawą ustanowionych przez KBN projektów celowych. Wspólnie z Jarocińską Fabryką Obrabiarek JAFO i Instytutem Technologii Mechanicznej Politechniki Poznańskiej podjęliśmy się realizacji projektu celowego, którego zadaniem było opracowanie i wdrożenie do produkcji rodziny frezarek FS. Nasz zespół wraz z zespołem Instytutu Technologii Mechanicznej Politechniki Poznańskiej zrealizował prace badawczo-rozwojowe (obliczenia właściwości dynamicznych, a szczególnie wariantowe prognozowanie wibrostabilności na etapie projektu konstrukcyjnego oraz prognozowanie i badanie dokładności pozycjonowania zespołów posuwowych). Współpraca tych trzech zespołów okazała się bardzo owocna. W roku 2001 frezarka z rodziny FS została nagrodzona złotym medalem Międzynarodowych Targów Poznańskich. W tym samym roku była wystawiona na światowych targach obrabiarkowych EMO w Hanowerze (Niemcy). Ten sam trójpartnerski zespół, zachęcony dobrym wynikiem uzyskanym w ramach projektu celowego, zgłosił do konkursu w KBN wniosek o wykonanie następnego projektu celowego, obejmującego opracowanie i wdrożenie do produkcji rodziny uniwersalnych małych frezarek narzędziowych sterowanych numerycznie typu FN. W wyniku postępowania konkursowego zespół uzyskał środki finansowe z KBN-u na realizację tego projektu. W części zadań, które przypadły do wykonania naszemu zespołowi, wykorzystano wszystkie najnowsze, zmodyfikowane opracowania dotyczące modelowania oraz obliczeń prognostycznych i optymalizacyjnych struktury masowo-dyssypacyjno-sprężystej projektowanej obrabiarki, a także najnowsze urządzenia badawcze, jakimi dysponuje Instytut Technologii Mechanicznej Politechniki Szczecińskiej (system SCADAS III i oprogramowaniem CADAx do doświadczalnej analizy modalnej i skanujący wibrometr laserowy PSV 4003D). W roku 2006 frezarka z rodziny FN została nagrodzona złotym medalem Międzynarodowych Targów Poznańskich. Rozwój systemów obróbkowych postępuje ostatnio głównie dzięki ich wyposażaniu w układy mechatroniczne nadzorujące przebieg procesu obróbki. Układy mechatroniczne współpracu- INŻYNIER nr 2 (33) lipiec 2008 r. 11 DOKTORAT HONORIS CAUSA jące z układami CNC pełnią różnorodne funkcje: monitorujące, diagnostyczne, sterujące. Wyposażone w odpowiednią sensorykę i aktuatorykę mogą aktywnie oddziaływać na sygnały sterujące, dokonując ich korekcji na podstawie pozyskanej on-line informacji o stanie obiektu sterowanego. W skuteczności działania układów mechatronicznych ważną rolę odgrywa przetwarzanie rejestrowanych sygnałów niosących informację o stanie systemu. W złożonych algorytmach sterowania i przetwarzania sygnałów wykorzystywane są między innymi metody sztucznej inteligencji, jak sieci neuronowe, logika rozmyta, algorytmy genetyczne. Do budowy układów sensorycznych i aktuatorycznych stosowane są inteligentne materiały, jak na przykład piezoelektryczne, z pamięcią kształtu, ciecze magneto- i elektroreologiczne. Postęp w technologiach mechanicznych zmierza do osiągania dokładności nanometrycznych z zachowaniem relatywnie dużej wydajności. Coraz powszechniejsze są różne odmiany obróbki szybkościowej i wydajnościowej, charakteryzujące się dużą dynamicznością, negatywnie wpływającą na efekty obróbki (m.in. na dokładność i stan warstwy wierzchniej). Osiąganie najwyższych dokładności (rzędu ułamkowych części mikrometra) jest możliwe tylko przy realizacji tak zwanego nadzorowanego sterowania, wykorzystującego metody aktywne, zwiększające dokładność pozycjonowania i minimalizujące dynamiczność (m.in. drgania) procesu, a także kompensujące negatywne wpływy różnorodnych czynników na przebieg procesu obróbki. Podjęliśmy w tym zakresie, na miarę naszych możliwości, prace badawcze kon- NOMINACJA PROF. MARCHELKA Decyzją prof. Barbary Kudryckiej, minister nauki i szkolnictwa wyższego, prof. zw. dr hab. inż. Krzysztof Marchelek powołany został z dniem 25 czerwca 2008 r. na członka Komisji Badań na rzecz Rozwoju Gospodarki w Radzie Nauki. Rada Nauki jest organem opiniodawczo-doradczym Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego działającym na podstawie ustawy z dnia 8 października 2004 r. o zasadach finansowania nauki. Organami Rady Nauki są: Przewodniczący Rady, Komitet Polityki Naukowej i Naukowo-Technicznej, Komisja Badań na rzecz Rozwoju Nauki, Komisja Badań na rzecz Rozwoju Gospodarki, Zespół Odwoławczy. Na wniosek Komisji rady lub z inicjatywy ministra mogą być powoływane – stosownie do potrzeb i na czas określony – zespoły specjalistyczne i interdyscyplinarne. Stanisław Heropolitański 12 centrujące się na opracowaniu skutecznych metod aktywnego sterowania drganiami oraz skutecznych algorytmów sterowania podnoszących dokładność i wydajność obróbki. Prace te prowadzone są w ramach Centrum Mechatroniki utworzonego przy Instytucie Technologii Mechanicznej przez zespół, którego członkowie wywodzą się z Wydziału Inżynierii Mechanicznej i Mechatroniki oraz z Wydziału Elektrycznego. Zespół ten ma już w swoim dorobku opracowanie sterowanego semiaktywnie elektromagnetycznego eliminatora drgań, skutecznie przeciwdziałającego powstawaniu i rozwojowi drgań samowzbudnych w procesie frezowania. Obecnie prowadzone są prace badawcze nad układami sterowania o otwartej architekturze, umożliwiającymi wprowadzenie własnych aplikacji w celu skuteczniejszego nadzorowania procesu obróbki na obrabiarkach CNC, a w szczególności zwiększenia dokładności obróbki. Podejmowane są także prace w obszarze mikroskrawania oraz modelowania i identyfikacji sił skrawania. Prace te oprócz poznawczego mają przede wszystkim charakter aplikacyjny i są finansowane przez MNiSzW w ramach projektów rozwojowych i własnych. Wymiernym efektem prowadzonych przez prawie pięćdziesiąt lat przez zespół prac badawczych dotyczących dynamiki obrabiarek i obróbki skrawaniem są nie tylko liczne zadania o charakterze wdrożeniowym (dla przemysłu), ale również 14 rozpraw habilitacyjnych i wiele rozpraw doktorskich. Zdjęcia: Jerzy Undro Wykaz rozpraw habilitacyjnych z dziedziny dynamiki obrabiarek i procesów obróbkowych 1. prof. zw. dr hab. inż. Krzysztof Marchelek: Teoretyczne podstawy dynamicznych obliczeń napędów głównych obrabiarek, 1968 2. prof. dr hab. inż. Karol Grudziński: Metodyka analitycznego wyznaczania stanu obciążenia prowadnic i przemieszczenia elementów zespołów ruchów, 1979 3. dr hab. inż. prof. PS Władysław Żmijewski: Dynamika dynamicznych obliczeń układów korpusowych elementów obrabiarek, 1981 4. prof. dr hab. inż. Stefan Berczyński: Obliczenia dynamiczne napędów głównych obrabiarek, 1982 5. dr hab. inż. prof. PS Tadeusz Iglantowicz: Doświadczalne badania dynamicznych właściwości obrabiarek przy użyciu sygnałów zdeterminowanych, 1983 6. prof. dr hab. inż. Jerzy Honczarenko: Podstawy projektowania elektromechanicznych serowonapędów posuwu obrabiarek sterowanych numerycznie, 1984 7. dr hab. inż. prof. PS Jan Tomków: Podstawy projektowania obliczeń wibrostabilności wielowymiarowego układu OUPN ze szczególnym uwzględnieniem modelowania dynamiki procesu skrawania, 1991 8. dr hab. inż. prof. PS Andrzej Witek: Podstawy projektowania wibroizolacji obrabiarek, 1992 9. dr hab. inż., prof. PS Grzegorz Szwengier: Modelowanie i obliczenia układów prowadnicowych obrabiarek, 1994 10. dr hab. inż., prof. PS Witold Biedunkiewicz: Projektowanie układu konstrukcyjnego obrabiarki – metodyka, analizy i obliczenia, kryteria sztywnościowe, wartościowanie i wybór rozwiązań, 1994 11. dr hab. inż. prof. PS Paweł Gutowski: Identyfikacja parametrów modeli dynamicznych układów nośnych obrabiarek, 2004 12. dr hab. inż. Andrzej Bodnar: Diagnostyka drgań samowzbudnych w systemie obrabiarka - proces skrawania, 2006 13. dr hab. inż., prof. PS Mirosław Pajor: Wibrostabilność skrawania wieloostrzowymi narzędziami obrotowymi, 2006 14. dr hab. inż. prof. PS Bartosz Powałka: Metodyka kształtowania wibrostabilności systemu obrabiarka-proces skrawania, 2007 INŻYNIER nr 2 (33) lipiec 2008 r. DOKTORAT HONORIS CAUSA Profesor Janusz Mysłowski doktorem honoris causa Politechniki w Kaliningradzie Profesor Janusz Mysłowski urodził się 9 grudnia 1938 roku we Lwowie. Ukończył prestiżową szkołę średnią Conradinum w Gdańsku i rozpoczął studia na Wydziale Inżynieryjno-Ekonomicznym Transportu Politechniki Szczecińskiej, które ukończył w 1963 r. W tym też roku rozpoczął pracę jako asystent w Katedrze Taboru i Sprzętu Samochodowego PS. Doktorat uzyskał w Politechnice Łódzkiej na Wydziale Mechanicznym w1972 r. Stopień doktora habilitowanego uzyskał w 1989 r. na Wydziale Maszyn Roboczych i Pojazdów Politechniki Poznańskiej. W 1997 r. otrzymał od Prezydenta RP tytuł profesora, a w 2003 r. został mianowany na stanowisko profesora zwyczajnego PS. Od 1976 r. kieruje Samodzielnym Zakładem Techniki i Eksploatacji Samochodów, a obecnie Katedrą Eksploatacji Pojazdów Samochodowych Politechniki Szczecińskiej. Zainteresowania naukowe profesora dotyczą eksploatacji samochodów silników spalinowych, rozruchu silników spalinowych w niskich temperaturach otoczenia, doładowania silników spalinowych, elastyczności silników spalinowych (autor 85 proc. publikacji krajowych na ten temat) oraz zasilania silników spalinowych paliwami pochodzenia roślinnego. Z tą tematyką są związane jego ważniejsze prace zwarte wydane drukiem w wydawnictwach centralnych: Doładowanie bezsprężarkowe silników z zapłonem samoczynnym (WNT Warszawa 1995), Rozruch silników samochodowych zapłonem samoczynnym (WNT Warszawa 1996), Elastyczność tłoków silników spalinowych (WNT Warszawa 2000, współautor J. Kołtun), Pojazdy samochodowe. Doładowanie silników (WKiŁ, Warszawa 2002, wydanie II rozszerzone WKiŁ, Warszawa 2006) oraz lokalnych: Moment obrotowy trakcyjnego silnika z zapłonem samoczynnym (Wyd. Politechniki Szczecińskiej – Szczecin 1989, Doładowanie silników spalinowych typu Comprex (Wyd. Politechniki Szczecińskiej, Szczecin 1991), Rozruch silników z zapłonem samoczynnym w niskich temperaturach otoczenia (Wyd. Politechniki Szczecińskiej, Szczecin 1992, współautorzy: M. Uzdowski, H. Kilar, J. Kołtun), Elastyczność spalinowych silników wysokoprężnych (Wyd. Politechniki Szczecińskiej, Szczecin 1998, współautor J. Kołtun), Tendencje rozwojowe silników spalinowych zapłonie samoczynnym (Wyd. AUTOBUSY Radom 2006, współautor Jaromir Mysłowski). Całkowity dorobek naukowy i zawodowy prof. dr. hab. inż. Janusza Mysłowskiego obejmuje: 11 podręczników monografii (6 jako współautor), 8 skryptów (3 jako współautor), 190 publikacji (29 w czasopismach zagranicznych), 71 referatów na konferencjach krajowych i zagranicznych oraz 65 prac naukowo-badawczych i 5 patentów. Profesor wypromował 10 doktorów, 307 mgr. inż. i 137 inż. Zrecenzował 15 prac doktorskich, 5 przewodów habilitacyjnych, 5 wniosków na stanowisko profesora uczelnianego, 2 wnioski na tytuł profesora. Przeprowadził również recenzje 27 książek dla wydawnictw centralnych (w tym 3 w języku rosyjskim) oraz 67 projektów badawczych KBN. Stworzyło to podstawy do skupienia wokół prof. J. Mysłowskiego grupy młodych pracowników nauki zajmujących się badaniami rozruchu silników spalinowych oraz ich doładowania. Organizuje cykliczne konferencje SYMROZ (od 20 lat, co 2 lata), których tematyka dotyczy rozruchu silników spalinowych oraz konferencje TURBO (od 12 lat na przemian z SYMROZ), dotyczące doładowania silników spalinowych. Jednocześnie profesor J. Mysłowski bierze czynny udział w: Sekcji Podstaw Konstrukcji i Komitetu Budowy Maszyn PAN, Sekcji Spalania Komitetu Termodynamiki i Spalania PAN, Sekcji Technicznych Środków Transportu Komitetu Transportu PAN, Komisji Naukowo-Problemowej Motoryzacji i Energetyki Rolnictwa przy Oddziale PAN w Lublinie, Komisji Motoryzacji PAN Oddział w Krakowie, w Komitecie Redakcyjnym Wydawnictw Komunikacji i Łączności, Głównej Komisji ds. Rzeczoznawstwa PZMot, Radzie Zarządzającej Centrum Certyfikacji Rzeczoznawców PZM, Komitecie Programowym Centrum Certyfikacji Rzeczoznawców PZMot, członek-założyciel Bałtyckiego Stowarzyszenia Inżynierów Mechaników z siedzibą w Kaliningradzie. Profesor był nagradzany: Złotym Krzyżem Zasługi (1984), Srebrnym Krzyżem Zasługi (1978), Gryfem Pomorskim (1985), Medalem Komisji Edukacji Narodowej (1995,1996), Medalem Towarzystwa Wiedzy Powszechnej (2000), Złotą Odznaką Towarzystwa Wiedzy Powszechnej (2004), Srebrnym Medalem im. Emanuela Kanta (2002), Złotym Medalem im. Emanuela Kanta (2004) oraz nagrodami: Ministra Nauki, Szkolnictwa Wyższego i Techniki za działalność dydaktyczną (1979, 1980, 1981, 1982), Ministra Nauki, Szkolnictwa Wyższego i Techniki za działalność naukową (1981), Ministra Edukacji Narodowej i Sportu za podręcznik Pojazdy samochodowe. Doładowanie silników (2003), rektora Politechniki Szczecińskiej za działalność naukową i dydaktyczną (1990, 1994, 1995, 1996, 1997, 1998, 1999, 2000, 2004, 2005, 2007), wyróżnieniem Polskiej Akademii Nauk Oddział w Lublinie za działalność wydawniczą w latach 200–2007. Uroczystość nadania tytułu i godności doktora honoris causa profesorowi Januszowi Mysłowskiemu odbyła się 22 kwietnia 2008 r. w Kaliningradzie. INŻYNIER nr 2 (33) lipiec 2008 r. 13 DOKTORAT HONORIS CAUSA WYKŁAD Szanowny Panie Rektorze! Wysoka Rado! Jest mi niezmiernie miło, że byli Państwo zainteresowani moją działalnością naukową i Wasza przychylność pozwoliła mi nadać tytuł doktora honoris causa Kaliningradzkiego Państwowego Uniwersytetu Technicznego. Jest to dla mnie ogromny zaszczyt i powód do dumy. Nie tylko dla mnie, ale też i dla moich współpracowników oraz uczelni, którą reprezentuję. Moja działalność naukowa dotyczy dwóch kierunków w ramach eksploatacji silników spalinowych. Pierwszy z nich to rozruch silników spalinowych w niskich temperaturach otoczenia. Skuteczny rozruch jest podstawą niezawodności silnika i w naszej strefie klimatycznej odgrywa istotne znaczenie. Badania te doprowadziły do napisania monografii „Rozruch samochodowych silników z zapłonem samoczynnym”, wydanej w roku 1996 przez Wydawnictwa Naukowo-Techniczne. Jest to pierwsze w Polsce całościowe ujęcie dotyczące problematyki rozruchu silników wysokoprężnych, szczególnie istotne ze względów praktycznych, bowiem większość silników rolniczych oraz stosowanych w profesjonalnym transporcie towarowym garażuje na odkrytej przestrzeni, gdzie oddziaływanie czynników atmosferycznych skutecznie wpływa na pogorszenie ich własności rozruchowych. Przedstawione wskazówki praktyczne, oparte na podstawach teoretycznych, pozwalają na skuteczną poprawę niezawodności wymienionych pojazdów. Zastosowanie paliw pochodzenia rzepakowego do zasilania tych silników może skutecznie wpływać na obniżenie toksyczności spalin oraz poprawę bilansu paliwowego kraju (zapasy strategiczne), jednak głównym problemem pozostaje utrudniony rozruch. Dzięki wspomnianym wcześniej pracom został on praktycznie rozwiązany i obecnie prowadzone są badania nad udoskonaleniem proponowanych metod ułatwienia rozruchu. Prace te mają charakter użytkowy i ich zastosowanie pozwala na poprawę niezawodności silników z zapłonem samoczynnym bez względu na rodzaj paliwa, którym są zasilane. W wyniku badań powstało 27 publikacji dotyczących problemów rozruchu silników eksploatowanych w naszej strefie klimatycznej. Uwieńczeniem badań nad rozruchami silników przeznaczonych do napędu samochodów Fiat 126 p była nagroda zespołowa III stopnia przyznana przez Ministra Nauki Szkolnictwa Wyższego i Techniki w 1981 roku. Podsumowaniem było wydanie przez WNT w 1996 r. mojej książki „Rozruch silników samochodowych z zapłonem samoczynnym”. Prace mające na celu zastosowanie paliw pochodzenia roślinnego do napędu pojazdów bojowych armii miały za zadanie zapewnienie skutecznego rozruchu w warunkach bojowych pojazdów i stworzenie zapasów strategicznych paliwa rodzimej produkcji. Drugi kierunek mojej działalności badawczej związany jest z zastosowaniem doładowania do silników transportowych. W rezultacie przeprowadzonych badań wykazałem, że: – opracowana przeze mnie metoda określenia stopnia napełnienia okazała się przydatna dla wielocylindrowych trakcyjnych silników wysokoprężnych o typowym układzie konstrukcyjnym, – znajomość przebiegu krzywej stopnia napełnienia pozwala na właściwy dobór dawki wtryskiwanego paliwa, tak by wykorzystać w pełni ładunek sprężonego w cylindrze powietrza dla całkowitego i zupełnego spalania tej dawki, – istnieje możliwość sterowania przebiegiem krzywej momentu obrotowego, tak by uzyskać maksimum współczynnika napełnienia przy pożądanej prędkości obrotowej. Ukoronowaniem działalności było napisanie książki „Doładowanie bezsprężarkowe silników z zapłonem samoczynnym”, wydanej przez Wydawnictwa Naukowo-Techniczne w 1995 roku. Książka – jedyna 14 pozycja w kraju dotyczącą problematyki doładowania dynamicznego – ujmuje kompleksowo zagadnienia teoretyczne, jak i praktyczne w postaci wyników badań własnych, wielocylindrowych silników z zapłonem samoczynnym. Prezentuje możliwości praktyczne zastosowania doładowania dynamicznego i sposób postępowania przy modernizacji silnika z jego zastosowaniem oraz przy projektowaniu układów dolotowych nowo konstruowanych silników. Jednocześnie prowadziłem prace nad doładowaniem trakcyjnych silników spalinowych, tj. poprawą przebiegu krzywej momentu obrotowego silnika zarówno przez zastosowanie różnych rodzajów doładowania, jak i przez zasilanie różnymi paliwami, co było uwarunkowane coraz bardziej ostrymi wymaganiami w odniesieniu do ochrony środowiska. O dominacji tego kierunku badań w moich pracach świadczy między innymi wykonana praca doktorska, habilitacyjna, promotorstwo sześciu prac doktorskich i największa liczba publikacji z całego dorobku (58) oraz dwie książki: Elastyczność tłokowych silników spalinowych (współautor J. Kołtun) i Pojazdy Samochodowe. Doładowanie silników, za którą otrzymałem Nagrodę Ministra Edukacji Narodowej i Sportu w 2003 r. Wiele z wymienionych publikacji (28) powstało we współpracy z naukowcami Kaliningradzkiego Państwowego Uniwersytetu Technicznego, z którymi od lat zajmujemy się problematyką zużycia tulei cylindrowych oraz poprawą właściwości energetycznych silników spalinowych. W trakcie tej współpracy udało mi się nawiązać kontakty z pracownikami KGTU, a byli to: prof. W.P. Kantaliński, prof. W.W. Puchow, prof. A.L. Gudkow, prof. W.N. Tilipałow, prof. A.W. Motornyj, prof. W.W. Selin, prof. W.F. Bielej, prof. W.W. Szczagin. W moim przekonaniu była to współpraca bardzo owocna i mająca perspektywy. Obecnie jestem prezesem Fundacji Instytutu Ochrony Środowiska i Energii Odnawialnej, w ramach której jest możliwe uzyskanie projektu badawczego finansowanego przez Unię Europejską. Chciałbym po uzyskaniu finansowania tego projektu zaprosić do współpracy kolegów z KGTU, którzy mają duże doświadczenie w rozwiązywaniu problemów energetycznych. Wydaje się też, że są realne perspektywy rozwoju współpracy w dziedzinie poszukiwania możliwości zastosowania paliw pochodzenia roślinnego, a szczególnie rzepakowego do zasilania silników okrętowych. Możliwości uprawy rzepaku w Obwodzie Kaliningradzkim są duże, a przy uzyskaniu odpowiednich funduszy wsparcia na program badawczy, który przedstawiliśmy Unii Europejskiej do rozpatrzenia, istnieją szanse na zrealizowanie tego programu. Istniejąca umowa między naszymi uczelniami, podpisana w 2005 r. przez rektorów, pozwala na taki sposób jej realizacji, by włączyć do badań prowadzonych przez naszą Katedrę również pracowników KGTU. Nowo wybrany rektor Politechniki Szczecińskiej Włodzimierz Kiernożycki jest człowiekiem otwartym na współpracę bez względu na położenie geograficzne partnera. Jeszcze raz serdecznie dziękuję za przyznany mi tytuł naukowy i wyrażam nadzieję na dalszą owocną współpracę. INŻYNIER nr 2 (33) lipiec 2008 r. LUDZIE POLITECHNIKI Bartosz Powałka Habilitacja Dr hab. inż. Bartosz Powałka urodził się w 1970 roku w Szczecinie. Jest absolwentem Liceum Ogólnokształcącego nr 6 im. Stefana Czarnieckiego w Szczecinie. Studia na Politechnice Szczecińskiej rozpoczął w 1989 r. na Wydziale Mechanicznym. Ukończył je we wrześniu 1994 r. z wynikiem bardzo dobrym, uzyskując tytuł magistra inżyniera w zakresie automatyzacji procesów produkcji na podstawie pracy dyplomowej Analiza wrażliwości granicznej szerokości warstwy skrawanej na parametry modelu układu masowo-dysypacyjno-sprężystego obrabiarki. Po ukończeniu studiów rozpoczął pracę na stanowisku asystenta w Zakładzie Obrabiarek Instytutu Technologii Mechanicznej Politechniki Szczecińskiej. W 1995 r. podjął studia doktoranckie i na czas przygotowania doktoratu został oddelegowany na urlop bezpłatny. Stopień doktora nauk technicznych uzyskał w 1998 r. po publicznej obronie pracy Metodyka modyfikacji parametrów masowo-dysypacyjno-sprężystych układu dynamicznego obrabiarki ze względu na wibrostabilność. Praca ta uzyskała wyróżnienie. Po obronie pracy doktorskiej wrócił na stanowisko asystenta, a 1 października 1998 r. awansował na stanowisko adiunkta w Zakładzie Obrabiarek Instytutu Technologii Mechanicznej. W 2007 r. uzyskał stopień naukowy doktora habilitowanego na podstawie monografii Metodyka kształtowania wibrostabilności systemu obrabiarka-proces skrawania. W grudniu 2007 r. powołany został na stanowisko profesora nadzwyczajnego Politechniki Szczecińskiej. Zainteresowania naukowe Bartosza Powałki przed uzyskaniem stopnia doktora nauk technicznych poświęcone były zagadnieniom wibrostabilności obrabiarek. Ukierunkowane były na poszukiwanie zależności pomiędzy określoną analitycznie graniczną szerokością warstwy skrawanej a parametrami matematycznego modelu struktury masowo-dysypacyjno-sprężystej (MDS) obrabiarki. Wyniki tych badań zostały podsumowane w jego rozprawie doktorskiej. Po uzyskaniu w 1998 r. stopnia doktora nauk technicznych zainteresowania naukowe Bartosza Powałki uległy znacznemu rozszerzeniu. Przyczyniły się do tego z pewnością staże zagraniczne, które odbył w renomowanych ośrodkach naukowych: w Niemczech na Uniwersytecie w Hannowerze oraz w USA w University of Michigan w Ann Arbor. W 1999 r. wyjechał na stypendium DAAD (Deutscher Akademischer Austausch Dienst), które odbył na uniwersytecie w Hannowerze. Przebywał tam przez 3 miesiące w Curt-Risch-Institute, będąc pod opieką naukową prof. Hansa Guenthera Natke – wybitnego specjalisty w dziedzinie dynamiki, modelowania, identyfikacji i diagnostyki systemów. Zainspirowany pracą w Curt-Risch-Institute rozszerzył swoje zainteresowania naukowe na zagadnienia identyfikacji i dia- gnostyki układów mechanicznych. W kolejnych latach kontynuował współpracę z Curt-Risch-Institute. W ramach tej współpracy został w latach 1999–2003 zaangażowany do realizacji grantu SFB 477 (Sonderforschungsbereich) pt. „Sicherstellung der Nutzungsfähigkeit von Bauwerken mit Hilee innovativer Bauwerksüberwa-chung“ („Ocenianie trwałości struktur budowlanych z wykorzystaniem innowacyjnych technik monitorowania”) finansowanego przez DFG (Deutschen Forschungsgemeinschaft). Projekt ten miał na celu opracowanie metod nadzorowania odpowiedzialnych konstrukcji budowlanych, np. mostów. Kolejne staże na uniwersytecie w Hannowerze odbywał w grudniu 1999 r. (2 tygodnie), sierpniu 2001 r. (3 tygodnie), listopadzie 2002 r. (2 tygodnie) i maju 2003 r. (2 tygodnie). Naturalną konsekwencją zainteresowania tematyką identyfikacji i diagnostyki układów mechanicznych było rozszerzenie warsztatu naukowego Bartosza Powałki o techniki doświadczalne wykorzystywane w badaniach dynamiki. Nabyte umiejętności wykorzystał m.in. podczas realizacji badań odbiorczych „Mostu Pionierów” na rzece Regalicy w Szczecinie. Innym wymiernym efektem prac badawczych są publikacje poświęcone diagnostyce drganiowej z wykorzystaniem stosunkowo niewielkiej liczby czujników. Prace związane z tematyką diagnostyczną dotyczące monitoringu zarówno prostych elementów konstrukcyjnych, jak i złożonych układów mechanicznych (obrabiarek, robotów bramowych) prezentował w wydawnictwach PAN oraz na konferencjach krajowych. Dalsze prace dotyczące identyfikacji układów mechanicznych ukierunkował na zagadnienia lokalizacji sygnału wymuszającego. Proponowane rozwiązania miały za zadanie upraszczać identyfikację wybranych elementów (głównie połączeń kontaktowych) występujących w obrabiarkach skrawających. W 2003 r. został laureatem stypendium zagranicznego Fundacji na rzecz Nauki Polskiej, które realizował na University of Michigan w Ann Arbor, który jest jedną z czołowych jednostek badawczych w Stanach Zjednoczonych. Po odbyciu jednorocznego stażu, który rozpoczął w 2004 r., został zatrudniony bezpośrednio w ERC/RMS (Engineering Research Center for Reconfigurable Manufacturing Systems). Jest to jednostka działająca w ramach University of Michigan, finansowana przez NSF (National Science Foundation) oraz firmy przemysłowe, której dyrektorami są prof. Yoram Koren i prof. Galip Ulsoy będący światowymi autorytetami naukowymi w zakresie nadzorowania i sterowania systemami wytwórczymi. Pracę w ERC/RMS kontynuował do grudnia 2006 r. W tym czasie realizował prace badawcze poświęcone identyfikacji sił skrawania na podstawie pomiarów przyśpieszeń. Owocem tych prac jest opracowanie metody wyznaczania sił skrawania bez użycia siłomierza. Ma ona bardzo duże znaczenie praktyczne. Jej stosowanie umożliwia wygenerowanie tzw. krzywych workowych, czyli wykresu na płaszczyźnie prędkość obrotowa wrzeciona – głębokość skrawania dzielącego ją na obszar obróbki stabilnej i niestabilnej. Bartosz Powałka brał również udział w pracach badawczych dotyczących oceny własności dynamicznych obrabiarek rekonfigurowalnych. Projekt ten realizowany był w ramach ERC/RMS, a głównym zainteresowanym ze strony firm przemysłowych był Boeing. W trakcie pobytu w USA podjął nową tematykę badawczą tzw. in-process metrology, dotyczącą opracowywania systemów pomiarowych, które pozwalają na 100-procentową kontrolę jakościową w warunkach hali przemysłowej. W trakcie pobytu w USA realizował projekt dla firmy Ford. Wynikiem prac było określenie przyczyn przedwczesnego zużycia ostrzy skrawających podczas obróbki gniazd zaworów oraz doboru parametrów skrawania. Większość badań realizowana była w warunkach przemysłowych. Ponadto opracował sposób wyznaczania krzywych workowych w tym procesie. Rezultaty prac przedstawiał INŻYNIER nr 2 (33) lipiec 2008 r. 15 LUDZIE POLITECHNIKI podczas prezentacji dla inżynierów technologów, pracowników działu rozwoju oraz kadry kierowniczej firmy Ford. Obecnie realizuje prace dotyczące stabilności obróbki gniazd zaworów w silnikach, które będą montowane w nowej wersji Forda F-150. Dowodem uznania fachowości dr. hab. inż. Bartosza Powałki jest list intencyjny z firmy Ford (podpisany przez dyrektora ds. produkcji układów napędowych – Director, Powertrain Manufacturing Operations) przesłany na adres Politechniki Szczecińskiej oraz University of Michigan. Dorobek publikacyjny Bartosza Powałki składa się z 59 pozycji, w tym 8 publikacji w czasopismach z tzw. listy filadelfijskiej, 7 artykułów w czasopismach PAN oraz publikacjach w materiałach konferencji krajowych i zagranicznych. W pracy dydaktycznej Bartosz Powałka prowadzi zajęcia ze studentami ze statystyki, metod optymalizacji i identyfikacji, statystycznego sterowania procesami wytwórczymi. Jest żonaty i ma dwoje dzieci (córka – 8 lat, syn – 4 lata). Jego hobby to biegi średnio- i długodystansowe. Odznaczenia Politechniki Kaliningradzkiej Pracownicy Katedry Eksploatacji Pojazdów Samochodowych Wydziału Inżynierii Mechanicznej i Mechatroniki PS – prof. dr hab. inż. Janusz Mysłowski, dr inż. Karol F. Abramek i dr inż. Jaromir Mysłowski zostali odznaczeni Srebrnym Medalem Jubileuszowym Bałtyckiego Stowarzyszenia Inżynierów Mechaników działającego przy Kaliningradzkim Państwowym Uniwersytecie Technicznym (Politechnika Kaliningradzka). Uroczystość odbyła się podczas konferencji BALTTECHMASZ 2008, trwającej od 3 do 6 czerwca 2008 r. w Kaliningradzkim Państwowym Instytucie Technicznym. 16 INŻYNIER nr 2 (33) lipiec 2008 r. Z ŻYCIA UCZELNI Umowa patronacka między WTM a Zespołem Szkół nr 1 w Stargardzie Szczecińskim Wydział Techniki Morskiej pod koniec maja zawarł z Zespołem Szkół nr 1 ze Stargardu Szczecińskiego (ZS nr 1) bezterminową umowę patronacką. Ze strony ZS umowę podpisał dyrektor Zespołu Szkół Tomasz Korytkowski zaś ze strony WTM rektor PS Włodzimierz Kiernożycki. W ramach sprawowanego przez WTM patronatu nad ZS nr 1 władze wydziału zobowiązały się do: – świadczenia pomocy w realizacji procesu dydaktycznego prowadzonego w technikum poprzez udostępnienie, w miarę potrzeb Zespołu Szkół i możliwości wydziału, własnych laboratoriów i sal dydaktycznych, – organizowania spotkań seminaryjnych uczniów technikum z kadrą naukową wydziału, – udostępnienia uczniom technikum zasobów swojej biblioteki i czytelni na zasadach preferencyjnych, – informowaniu o organizowanych przez wydział konferencjach naukowych, dydaktycznych, szkoleniowych i innych, w których mogliby uczestniczyć pracownicy i uczniowie Zespołu Szkół. Z kolei władze technikum zobowiązały się do: – nadania wydziałowi statusu Patrona, – promowania wydziału na swoim terenie, szczególnie podczas ważnych uroczystości, takich jak np. inauguracja roku szkolnego, zakończenie roku szkolnego, – – – umieszczenia logo wydziału na wszelkich swoich materiałach reklamowych i promocyjnych oraz na swojej stronie internetowej, prowadzenia działań promocyjnych wśród uczniów, zachęcających do podejmowania studiów na wydziale, organizowania wspólnie z wydziałem imprez naukowych i dydaktycznych. Zawarcie umowy niewątpliwie przyczyni się do zacieśnienia kontaktów między WTM a ZS nr 1. Władze wydziału mają nadzieję, że współpraca zaowocuje zachęceniem uczniów Zespołu Szkół do podjęcia kształcenia głównie na kierunku transport, który dobrze wpisuje się w profil edukacyjny ZS. W roku akademickim 2008/2009 zaplanowano szereg spotkań seminaryjnych, m.in. z zakresu transportu chłodniczego, logistyki, niezawodności maszyn, ochrony przeciwpożarowej, technik modelowania 3D w projektowaniu maszyn. Prezentowane też będą laboratoria wydziału. Spotkania z uczniami ZS zainaugurowane zostaną w październiku 2008 r. prezentacją oferty dydaktycznej wydziału i przedstawieniem harmonogramu spotkań. Patronat wydziału nad Zespołem Szkół jest pierwszym krokiem w rozpoczynającej się współpracy ze starostwem powiatu stargardzkiego. Podczas uroczystości podpisania umowy wydział gościł starostę powiatu stargardzkiego Waldemara Gila, z którym podjęto dyskusję na temat pożądanych kierunków wspólnych działań oraz zadeklarowano potrzebę powołania trójstronnego zespołu roboczego (WTM – Starostwo – Zespół Szkół) mającego wspierać rozwój oferty dydaktycznej wydziału o specjalności dostosowanej do strategii rozwoju powiatu oraz wspomagać kontakty wydziału z przemysłem rozwijającym się na terenie powiatu, m.in. w zakresie prac badawczo-rozwojowych, jak i organizowania praktyk studenckich. Remigiusz Iwańkowicz INŻYNIER nr 2 (33) lipiec 2008 r. 17 Z ŻYCIA UCZELNI ZACHODNIOPOMORSKIE CENTRUM ZAAWANSOWANYCH TECHNOLOGII 16 maja 2008 roku w hali technologicznej Zachodniopomorskiego Centrum Zaawansowanych Technologii przy al. Piastów 19 zostało uroczyście otwarte „Środowiskowe Laboratorium Bio- i Nanotechnologii Polimerowych”, wieńczące zakończony 31 marca 2008 r. projekt pt. „Wyposażenie środowiskowego laboratorium bio- i nanotechnologii polimerowych dla podniesienia konkurencyjności MŚP” – zarejestrowany w MNiSzW pod numerem WKP_1/1.4.3/2/2005/19/138/434/. Jest to jedno z najnowocześniejszych laboratoriów naukowo-badawczych w regionie zachodniopomorskim. Podczas otwarcia laboratorium, przybyłych gości przywitała dyrektor ZCZT dr hab. inż. Mirosława El Fray prof. PS. Uroczystego przecięcia wstęgi dokonali: rektor Politechniki Szczecińskiej, prof. dr hab. inż. Włodzimierz Kiernożycki, przewodniczący Rady Zarządzającej Centrum, prof. dr hab. inż. Tadeusz Spychaj, dr hab. inż. Artur Bartkowiak, prof. nadzw. Akademii Rolniczej w Szczecinie oraz dyrektor Centrum, dr hab. inż. Mirosława El Fray, prof. nadzw. Politechniki Szczecińskiej. Po części oficjalnej goście zwiedzili pomieszczenia ZCZT oraz obejrzeli zakupioną w ramach projektu aparaturę. Projekt realizowany był w ramach Sektorowego Programu Operacyjnego mającego na celu podniesienie konkurencyjności przedsiębiorstw na lata 2004–2006. Jego realizacja przypadała na okres od 1 sierpnia 2006 do 31 marca 2008 r. Zakończenie projektu odbyło się zgodnie z umową. Podpisana w sierpniu 2006 r. umowa z Ministerstwem Nauki i Szkolnictwa Wyższego nr WKP_1/1.4.3/2/2005/19/138/434/2006/U o dofinansowanie inwestycyjnego projektu opiewała na kwotę dofinansowania 4 642 295,08 PLN netto (5 663 600 zł brutto), co stanowi 100 proc. kwoty wydatków kwalifikowanych. Dzięki dofinansowaniu z Unii Europejskiej oraz Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego zakupionych zostało 17 nowoczesnych aparatów za łączną kwotę 5 590 668 zł. Zakupiona aparatura badawcza i technologiczna ma służyć przede wszystkim małym i średnim przedsiębiorstwom, które będą mogły, poprzez badania i analizy wykonywane na zakupionym sprzęcie, podnosić poziom innowacyjności swoich firm i przez to stawać się bardziej konkurencyjne na krajowym rynku. Mirosława El Fray Projekt współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego REPREZENTANCI WI ZWYCIĘZCAMI KONKURSU „DATA MINING” Marcin Suchorzewski, doktorant w Instytucie Sztucznej Inteligencji i Metod Matematycznych Wydziału Informatyki, został zwycięzcą konkursu „Data Mining”, ogłoszonego przez międzynarodową konferencję Artificial Intelligence and Soft Computing ICAISC 2008. Drugie miejsce zajął Przemysław Klęsk, adiunkt w tym samym instytucie. Konkurs, w którym główna nagroda wynosiła 1000 dol., polegał na wykryciu zależności między ilościami kilkudziesięciu pierwiastków bądź związków chemicznych, jakie dodaje się do stali w trakcie jej wytopu a gatunkiem uzyskanej stali. Znajomość tej skomplikowanej zależności pozwala na skuteczne sterowanie procesem wytopu stali. Metoda zastosowana przez zwycięzcę konkursu oparta była na połączeniu programowania genetycznego, drzew decyzyjnych oraz specjalnych, heurystycznych Mgr inż. Marcin Suchorzewski pomysłów autora. Badania trwały około 5 dni. Zdobywca II miejsca na badania poświęcił 7 dni i zastosował w poszukiwaniu najlepszego modelu badanej zależności takie narzędzia sztucznej inteligencji jak perceptronową sieć wielowarstwową (MLP), radialną sieć neuronową (RBF), metodę SVM (Support Vector Machine), regresję liniową oraz własne pomysły o charakterze heurystycznym. Do dyspozycji uczestników konkursu były dane uczące z 4 997 procesów wytopu, w których uzyskano 68 różnych gatunków stali. Z tych danych należało dowolną metodą „Data Mining” wykryć, jakie dodatki i w jakiej ilości prowadzą do uzyskania konkretnego gatunku stali. Zależność wykrytą na podstawie 4 997 wektorów danych uczących 18 należało sprawdzić na 4 321 wektorach danych testujących (nowych procesach wytopu stali), które nie brały udziału w procesach uczenia (wykrywania zależności). Kryterium oceny wykrytej zależności „gatunek stali” = f (rodzaj i ilość dodatków) był przeciętny błąd prognozowania uzyskany na zbiorze 4 321 wektorów testujących. Z Wydziału Informatyki do konkursu przystąpili: profesor, adiunkt, doktorant i student. Problem wykrywania wiedzy ze zbioru danych o wytopie stali okazał się bardzo trudny, ze względu na występowanie w danych szczególnie „złośliwych” biasów, czyli wektorów danych bardzo odległych od wektorów przeciętnych. Fakt ten spowodował, że Dr inż. Przemysław Klęsk wszystkie znane metody, dla których istnieją gotowe komputerowe programy „Data Mining” zawodziły – nie dawały wystarczająco dokładnych wyników, zaleceń dotyczących prowadzenia wytopu stali. W związku z tym konieczne było opracowanie specjalnego, pomysłowego podejścia do rozwiązania problemu. Jako dyrektor Instytutu Sztucznej Inteligencji i Metod Matematycznych składam podziękowanie obu zwycięzcom konkursu za włożoną pracę i poświęcony czas oraz gratuluję osiągniętego sukcesu. Takie sukcesy podnoszą renomę naszej uczelni w Polsce i na arenie międzynarodowej. Andrzej Piegat Osoby zainteresowane mogą poznać szczegóły konkursu na stronie internetowej http://icaisc.pcz.pl/Competition/competition.htm INŻYNIER nr 2 (33) lipiec 2008 r. Z ŻYCIA UCZELNI Bibliotekarze kochają nie tylko książki Wszystko, co jest związane z książkami, budzi ich zainteresowanie. Może dlatego, że książka to połączenie sztuki wydawniczej z myślą twórczą człowieka. Człowiekowi, który kocha i szanuje książki, nie tylko bibliotekarzowi – ale temu w szczególności – nieobce są również różne akcesoria związane z książkami. Do nich zaliczamy zakładki do książek, które są dla niektórych osób cennym zbiorem kolekcjonerskim. Historia zakładki nierozerwalnie związana jest z historią książki. Pierwsze drukowane książki były przedmiotami luksusowymi – rzadkimi i kosztownymi. Zakładka do tak cennego przedmiotu nie tylko nie mogła go uszkadzać, ale przede wszystkim miała chronić przed zniszczeniem. W średniowieczu stosowano zakładki w formie wąskiego paska pergaminu przytwierdzonego u góry strony lub kawałka sznurka przytwierdzonego do kapitałki. W końcu XVI wieku pojawiły się zakładki funkcjonujące jako niezależne elementy, a jedną z pierwszych ich posiadaczek była królowa Elżbieta I. Wraz z rozwojem czytelnictwa różnicowały się formy i materiały, z których wykonywano zakładki. Najpopularniejszym surowcem był i jest karton lub sztywny papier, ale do ich wyrobu wykorzystuje się również tkaniny, metal, skórę, filc lub tworzywa sztuczne. Niektóre zakładki do książek stanowią istne dzieła sztuki, zdobione kamieniami szlachetnymi, wykonywane są ze srebra lub złota. Z tego też powodu w drugiej połowie XIX wieku stały się one przedmiotem zainteresowania kolekcjonerów, stanowiąc część kolekcji innych dokumentów. W latach 60. XIX wieku rozpoczęła się era przemysłu włókienniczego. W Anglii w mieście Coventry – zagłębiu przemysłu włókienniczego – jako pierwsza wyrobem zakładek z jedwabiu zajęła się firma J.& J. Cash. Najwybitniejszym projektantem w tej dziedzinie był Thomas Stevens z Coventry, który wykonał około 900 projektów jedwabnych zakładek do książek. Zakładki jego projektu pojawiły się około1862 r. i nosiły nazwę Stevengraphs. Te jedwabne dzieła sztuki stanowiły w czasach wiktoriańskich cenny podarunek, a każde święto lub uroczystość dworska była upamiętniana przez Stevensa zakładką. Na jednej z nich możemy przeczytać: „Jestem ponad wszelkie dary, jakie możesz otrzymać, będę twoim przyjacielem w niedoli. Przyjaciel jest prawdziwym skarbem i nadając tobie to imię, dla twojej sztuki i tak dla mnie będzie największą dumą być twoim przyjacielem”. Obecnie na giełdach kolekcjonerskich cena zakładek Stevengraphs jest bardzo wysoka. Nasze kolekcje zakładek do książek może nie są tak kosztowne, ale ich wartość pamiątkowa dla każdej z nas jest duża. Dlatego między innymi stały się one inspiracją do zrobienia wystawki zatytułowanej „Najlepszy Przyjaciel Książki”. Zakładki do książek można było podziwiać w gablotach wystawowych Biblioteki i Ośrodka Informacji Chemicznej WTiICH w budynkach starej i nowej chemii. Wśród nich znalazły się między innymi zbiory zakładek wykonanych ręcznie z kartonu, włóczki, folii fotograficzej, zakładki różnych bibliotek (w tym projekt zakładki naszej biblioteki i wydziału WTiICH) i wydawnictw, a nawet zakładki chińskie. Wszystkim osobom, które pomogły nam ubogacić nasze zbiory, a szczególnie Marysi Bajdzie, która swoje zakładki wykonała własnoręcznie, bardzo dziękujemy! INŻYNIER nr 2 (33) lipiec 2008 r. Tekst: Maria Prasałek i Agnieszka Bajda Zdjęcia Anna Gryta 19 Z ŻYCIA UCZELNI Spotkanie związkowców Przy temperaturze 21 stopni C i zmiennym zachmurzeniu powitaliśmy lato 2008. W ogrodach Klubu Pracowników Nauki 20 czerwca br. spotkało się na pikniku ponad stu związkowców spośród blisko 300 osób zrzeszonych w NSZZ „Solidarność” PS. Dopisały władze uczelni. Humory były przednie zapewne wskutek suto zastawionych jadłem, i nie tylko, stołów, ale również z powodu najświeższych informacji o zmianach, powiedzmy oględnie, w systemie wynagrodzeń. Jeśli chodzi o menu to największym powodzeniem cieszyła się kaszanka z rusztu i niezapomniane przeboje Engelberta Humperdincka. Czas jednak szybko leci. Z niecierpliwością czekamy na piknik pod nazwą „Pożegnanie lata”. Stanisław Heropolitański Wykład i spotkanie z prof. Michaelem Veithem Autorytet w dziedzinie nanotechnologii prof. Michael Veith, dyrektor INM (Institut Für Neue Materialen) z Saabrűcken (Niemcy), był gościem Instytutu Inżynierii Materiałowej Wydziału Inżynierii Mechanicznej i Mechatroniki PS. 28 maja 2008 r. po wykładzie pt: „From molecular precursor tu nanomaterials” spotkał się z młodymi naukowcami ze szczecińskich uczelni oraz instytucji badawczych. Prof. Michael Veith jest koordynatorem projektu MULTIPROJECT, finansowanego z 6. Programu Ramowego, którego Politechnika Szczecińska jest współpartnerem. INM jest jednym ze światowych liderów wśród centrów badawczych z zakresu nanotechnologii w dziedzinie chemii. Jest to organizacji „non-profit” zatrudniająca ok.170 pracowników. Do jej kluczowych zadań należy wdrażanie wyników interdyscyplinarnych badań podstawowych w formie gotowych produktów dostosowanych do praktycznych potrzeb użytkownika. Klientami INM są przedstawiciele nauki oraz biznesu. Jednym z obszarów działalności Instytutu jest produkcja nanocząstek na skalę przemysłową, modyfikacja i funkcjonalizacja powierzchni oraz wytwarzanie produktów opartych na nowych typach nanomateriałów. 20 INŻYNIER nr 2 (33) lipiec 2008 r. Z ŻYCIA UCZELNI Biblioteczne szkolenie studentów Szkoły wyższe upowszechniają i pomnażają osiągnięcia nauki, kultury i techniki. Działalność naukowo-dydaktyczna uczelni polega między innymi na wyposażeniu studentów w umiejętność samodzielnego rozwiązywania zadań. Biblioteki poprzez swoją działalność uczestniczą w tych procesach, zapewniając dostęp do zasobów informacyjnych niezbędnych do prowadzenia prac naukowych, badawczych i dydaktycznych. Niezwykły rozwój technologiczny spowodował, że edukacja stała się jednym z podstawowych czynników zapewniających właściwy rozwój społeczeństwa. Biblioteka, jako jeden z elementów procesu edukacji, musi w swoich działaniach uwzględnić ciągle zmieniające się potrzeby użytkowników. Biblioteka jest miejscem, w którym gromadzi się wytwory intelektualnej działalności człowieka. Do zadań biblioteki należy przygotowanie zgromadzonych zbiorów w taki sposób, który dawałby użytkownikowi pełną odpowiedź na jego pytania i wątpliwości. Wraz z rozwojem nowoczesnych technologii zmieniły się oczekiwania użytkowników wobec bibliotek. Biblioteki, chcąc spełniać te oczekiwania, muszą ciągle dostosowywać organizację zbiorów i informację o nich do potrzeb i oczekiwań użytkowników. Wiąże się to z kształceniem świadomych użytkowników technologii informacyjno-wyszukiwawczych. Szczególna rola w tym procesie przypada bibliotekom szkół wyższych. Kształcenie akademickie powinno umożliwiać sprawne wykorzystanie osiągnięć nauki, kultury i gospodarki. Zatem celem edukacji informacyjnej winno być wyposażenie studentów w umiejętności wyszukiwania informacji. Student musi zapoznać się z systemami informacji, źródłami informacji, selekcją i przetwarzaniem informacji uzyskanej w wyniku poszukiwań. Biblioteki akademickie starają się wyposażyć swoich użytkowników w odpowiedni zasób wiedzy umożliwiający studentom przejście, w sposób jak najbardziej efektywny cały proces edukacji na poziomie akademickim. W chwili obecnej nie ma regulacji prawnych, które szczegółowo określałyby jak ma wyglądać kształcenie użytkowników na poziomie akademickim. W 1990 r. uchylona została Uchwała nr 35 Rady Ministrów z dnia 12 lutego 1971 r. w sprawie rozwoju informacji naukowej, technicznej i ekonomicznej. Nie zastąpił jej żaden akt prawny regulujący nauczanie informacji naukowej w szkołach wyższych. Biblioteka Główna Politechniki Szczecińskiej, mimo braku uregulowań prawnych, prowadzi zajęcia ze studentami. Wynika to ze świadomości wielkiej potrzeby takich zajęć. Zajęcia prowadzone są na różnych poziomach, dla użytkowników biblioteki – studentów, pracowników naukowo-dydaktycznych, uczniów szkół średnich i indywidualnych użytkowników nie będących studentami czy pracownikami uczelni. Uczestników szkoleń bibliotecznych można podzielić: • studenci I roku • studenci III roku na Wydziale Inżynierii i Technologii Chemicznej • studenci V roku na pozostałych wydziałach • studenci ostatnich lat studiów inżynierskich • doktoranci • pracownicy naukowo-dydaktyczni • uczniowie szkół średnich W formie zorganizowanej zajęcia odbywają się ze studentami I, III, V roku i studiów uzupełniających. Pozostałe grupy odbywają szkolenia zgodnie ze zgłaszanymi potrzebami. Jednak najwięcej energii poświęca się najliczniejszej grupie, czyli studentom. Szkolenie studentów jest podzielone na kilka etapów. Pierwszy etap to przysposobienie biblioteczne, którym objęty jest I rok studiów wszystkich wydziałów i kierunków. Następny etap to podstawy informacji naukowej dla studentów przystępujących do pisania prac dyplomowych i magisterskich. Biblioteka Główna PS prowadzi działalność dydaktyczną, stosując różne formy zajęć, wynikające z potrzeb użytkowników. Najczęściej stosowane formy: • wykład informacyjny • ćwiczenia • tzw. drzwi otwarte • indywidualne szkolenia użytkowników • prezentacje baz dostępnych w bibliotece • lekcje biblioteczne Biblioteka wykorzystuje również różnorodne pomoce, które ułatwiają rozumienie i przyswojenie poruszanych zagadnień. Wykorzystuje się nowoczesne zdobycze techniki, jak i tradycyjne materiały: • stanowiska komputerowe z dostępem do Internetu i do katalogu bibliotecznego • rzutniki multimedialne z przygotowanymi prezentacjami • drukowane przewodniki po bibliotece • drukowane przewodniki po katalogu bibliotecznym • informatory o bibliotekach • ulotki reklamujące usługi biblioteczne Studenci I roku to grupa użytkowników, która wymaga przygotowania do korzystania z zasobów bibliotecznych. Zdobyta w czasie zajęć z przysposobienia bibliotecznego wiedza i umiejętności praktyczne korzystania z zasobów i usług bibliotecznych stanowią wsparcie w niełatwych studiach technicznych. Przysposobienie biblioteczne dla studentów I roku jest prowadzone nieprzerwanie od 1961 r. Początkowo było prowadzone w Czytelni Ogólnej Biblioteki Głównej w formie wykładu informacyjnego i ćwiczeń praktycznych. Zajęcia te kończyły się wpisem do indeksu. Wraz ze zmianami w regulacjach prawnych wynikającymi z Zarządzenia Rektora PS z dnia 3 kwietnia 1997 r. w sprawie dostosowania planów i programów studiów na kierunkach magisterskich jednolitych oraz magisterskich uzupełniających w PS do minimalnych wymagań programowych, biblioteka odstąpiła od organizowania szkolenia bibliotecznego dla I roku i od wpisów do indeksów. Jednak, mając na uwadze potrzeby użytkowników i znając zachowania studentów I roku, w bibliotece w pierwszych miesiącach roku akademickiego zmieniono formę zajęć. Przybrały one kształt „dyżurów informacyjnych”, prowadzonych przez pracowników Biblioteki Politechniki Szczecińskiej. Październik to czas, kiedy studenci poznają zasady funkcjonowania uczelni i biblioteki. W tym czasie w Bibliotece Głównej były organizowane stanowiska informacyjne. Studenci mieli możliwość zapoznania się z katalogami, godzinami otwarcia bibliotek, zasadami korzystania z bibliotek wydziałowych, międzywydziałowych, wypożyczalni, zasadami zapisywania się do biblioteki, poznawali regulamin biblioteki, który reguluje te wszystkie zasady i czynności. Prowadzone w ten sposób zajęcia nie dawały zadowalających efektów. Przywrócono więc zajęcia w formie wykładu informacyjnego i tzw. drzwi otwartych. Pozostawiając bibliotekom wydziałowym wybór formy, która sprawdza się na danym wydziale najlepiej. Bibliotekarze Biblioteki PS wkładają dużo wysiłku w kształcenie użytkowników. Nowoczesna biblioteka, jaką niewątpliwie jest Biblioteka PS, oferuje swoje zbiory nie tylko w formie drukowanej, ale także w formie cyfrowej. Użytkownik musi umieć korzystać z zasobów tradycyjnych, musi posiadać umiejętności informatyczne i informacyjne, aby efektywnie korzystać z nowoczesnych źródeł informacji. Bibliotekarzom przypada rola edukowania użytkowników stosownie do ciągle zmieniających się potrzeb. Edukacja biblioteczna ma na celu ułatwianie dostępu do coraz liczniejszych zasobów informacji, właściwą ich ocenę i praktyczne wykorzystanie. Bibliotekarze, obserwując zachowania użytkowników, dochodzą niejednokrotnie do wniosku, że działania edukacyjne, jakie podejmują są niewystarczające. INŻYNIER nr 2 (33) lipiec 2008 r. 21 Z ŻYCIA UCZELNI W styczniu 2008 r. przeprowadzono ankietę wśród studentów I roku. Celem ankiety było poznanie opinii studentów co do formy i treści prowadzonych zajęć z przysposobienia bibliotecznego. Czas, w jakim przeprowadzono ankietę, został wybrany świadomie. Studenci mieli już możliwość zweryfikowania otrzymanych informacji, rok akademicki trwał już od trzech miesięcy, studenci zdążyli wejść w odmienny od szkoły średniej sposób prowadzenia zajęć, sposób przygotowywania się do ćwiczeń, kolokwiów, zaliczeń. W styczniu zaczynała się sesja, więc to czas w którym studenci muszą przygotować się do weryfikacji nabytej wiedzy. Wiąże się to z częstszym korzystaniem z zasobów bibliotecznych. Ankietę przeprowadzono wśród studentów tych wydziałów, które organizują przysposobienie biblioteczne w formie wykładu informacyjnego. Ankieta była anonimowa i dobrowolna. Tabela 1 Liczba Liczba Liczba studentów wydanych zwróconych obecnych na ankiet ankiet zajęciach Wydział Liczba studentów na I roku Wydział Budownictwa i Architektury(BiA) 200 185 410 430 Wydział Elektryczny(EL) 50 58 150 206 Wydział Inżynierii Mechanicznej i Mechatroniki (Mech) 150 115 216 540 Wydział Techniki Morskiej(TM) 100 85 160 246 Wydział Informatyki(SIN) 100 47 300 345 Tabela 2 Odpowiedzi NIE BiA El Mech TM SIN 79 69 49 117 11 10 5 32 25 27 20 33 12 9 14 19 9 14 19 34 Tabela 3 Odpowiedzi TAK Pytanie 1 2 3 4 BiA EL Mech TM SIM 106 116 136 36 47 48 52 14 90 88 95 87 73 76 71 66 38 33 28 13 Analiza odpowiedzi Pytanie 1. Czy forma zajęć z przysposobienia bibliotecznego była przydatna? Razem 185 58 115 85 47 490 BiA El Mech TM SIN Wszystkie wydziały Odpowiedzi TAK 106 47 90 73 38 354 57,29 81,03 78,26 85,88 80,85 Odpowiedzi NIE 79 11 25 12 9 42,7 18,96 21,75 14,11 10,14 72,24 136 27,75 % % Na to pytanie odpowiedzi twierdzącej udzieliło 72,24 proc. studentów, negatywnej 27,75 proc. Wynika z tego, że zajęcia w formie wykładu informacyjnego są akceptowane przez respondentów. 22 Razem 185 58 115 85 47 490 BiA El Mech TM SIN Wszystkie wydziały Odpowiedzi TAK 116 48 88 76 33 361 62,7 82,75 76,52 89,41 70,21 Odpowiedzi NIE 69 10 27 9 14 37,29 17,24 23,47 10,58 29,78 73,67 129 26,32 % % Przydatność informacji podawanych w czasie zajęć uznało 73,67 proc. badanych studentów. Z otrzymanych odpowiedzi wynika, że najwięcej korzyści odnieśli studenci Wydziału Techniki Morskiej (89,41 proc. pozytywnych odpowiedzi). Najmniej informacji zdobyli studenci Wydziału Budownictwa i Architektury, tylko 62,7 proc. odpowiedziało, że informacje są przydatne. Pytanie 3. Czy informacje zostały przekazane w sposób zrozumiały? Razem 185 58 115 85 47 490 BiA El Mech TM SIN Wszystkie wydziały Odpowiedzi TAK 136 52 95 71 28 382 73,51 89,65 82,60 83,52 59,57 Odpowiedzi NIE 49 5 20 14 19 26,48 8,62 17,39 16,47 40,42 77,95 107 21,83 % % Odpowiedzi pozytywne (77,95 proc.) świadczą, że wykłady są prowadzone w sposób jasny i zrozumiały. Studenci Wydziału Informatyki uznali, że wykład był prowadzony w sposób mało zrozumiały – 40,42 proc. negatywnych odpowiedzi. Pytanie 4. Czy pamiętasz godziny otwarcia Twojej biblioteki Wydziałowej? Razem Pytania zadane w ankiecie: 1. Czy forma zajęć z przysposobienia bibliotecznego była przydatna? 2. Czy zdobyte na szkoleniu informacje są przydatne? 3. Czy informacje zostały przekazane w sposób zrozumiały? 4. Czy pamiętasz godziny otwarcia Twojej czytelni wydziałowej? Pytanie 1 2 3 4 Pytanie 2. Czy zdobyte na szkoleniu informacje są przydatne? 185 58 115 85 47 490 BiA El Mech TM SIN Wszystkie wydziały Odpowiedzi TAK 36 14 85 66 13 214 19,45 24,13 73.91 77,64 27,65 Odpowiedzi NIE 117 32 30 19 34 63,24 55,17 26,08 22,35 72,34 44,55 232 47.83 % % Pytanie 4 sprawiło respondentom najwięcej problemów.Wśród badanych 32 (17,29 proc.) osób z Wydziału BiA i 12 (20,68 proc.) z Wydziału Elektrycznego nie udzieliło odpowiedzi na to pytanie. Informacje o godzinach otwarcia czytelni najlepiej zapamiętali studenci WTM – 77,64 proc. Pozytywne odpowiedzi na trzy pierwsze pytania sugerują, że większość studentów docenia wartość poruszanych problemów, forma zajęć też jest akceptowana. Odpowiedzi na pytanie 4 sugerują, że percepcja podawanych informacji jest niezadowalająca. Obserwacje czynione przez osoby prowadzące przysposobienie biblioteczne dla I roku i uzyskane wyniki ankiety utwierdzają nas w przekonaniu o celowości takich zajęć, jednocześnie pokazują konieczność modyfikacji konspektu tak, aby informacje były lepiej przyswajalne przez odbiorców. Należałoby zastanowić się nad unowocześnieniem formy zajęć, zwiększyć udział nowoczesnego sprzętu, jakim dysponuje biblioteka. Celowe wydaje się wprowadzenie takich elementów, które pozwalałyby na utrwalanie informacji, np. wprowadzenie ćwiczeń wykonywanych indywidualnie w sali odpowiednio wyposażonej w sprzęt. Rozbieżności, jakie widać w odpowiedziach udzielanych przez studentów poszczególnych wydziałów sugerują konieczność wprowadzenia jednolitego konspektu zajęć z uwzględnieniem specyfiki wydziału. Jednocześnie konspekt należałoby opracować w formie poddającej się modyfikacji i z uwzględnieniem specyfiki bibliotek wydziałowych. Korzystne byłoby większe zaangażowanie nowoczesnych urządzeń ułatwiających przekaz. Należałoby zastanowić się nad wprowadzeniem do zajęć zestawu ćwiczeń do wykonania przez studentów. Pozwoliłyby one zweryfikować i uzupełnić pojawiające się braki. INŻYNIER nr 2 (33) lipiec 2008 r. Tekst: Wiesława Łapuć, Małgorzata Zygmunt Biblioteka Główna OPINIE Kawa na ławę, czyli co boli bibliotekarza? W ostatnim czasie słychać coraz częściej o protestach bibliotekarzy przeciwko skandalicznie niskim uposażeniom. Chce się krzyknąć – nareszcie! Przy okazji rozmów o zarobkach pojawia się także kwestia niskiego statusu bibliotekarzy w hierarchii uczelni wyższych. O tym jak jest postrzegany nasz zawód i nasze środowisko, o tym czy ten wizerunek się zmienia i w jakim kierunku, zapisano tony papieru. Dokładamy starań, dokształcamy się, standardy awansu zawodowego mamy już tak wyśrubowane, że sprostanie im jest bardzo trudne. Zgoda – porównywalne z innymi zawodami wymagającymi fachowości i specjalizacji, ale czy porównywalnymi prestiżowo i finansowo? Czym więc zasłużyliśmy sobie na tak fatalne traktowanie przez pracodawców i czy możemy zrobić coś, by nasz zawód wreszcie stał się choć w części tym , czym jest na Zachodzie. Przyczyn jest z pewnością wiele i każdy bibliotekarz ma własną diagnozę sytuacji, ja napiszę o tych istotnych dla mnie. Jedną z nich jest niespójność środowiska i brak silnej reprezentacji. Pracujemy w szeregu rozmaitych instytucji tworzonych przez różne organy założycielskie. Podlegamy różnym ministerstwom, przepisom odrębnych ustaw. Nie potrafimy jako bibliotekarze wyartykułować jasno swoich postulatów, tak by dotarły one do odpowiednich władz. Bez silnej i kompetentnej reprezentacji związkowej, będącej, co podkreślam, całkowicie po naszej stronie, nie mamy szans w starciu z biurokratyczną machiną. Stąd łatwość, z jaką ustawodawcy i pracodawcy decydują o nas bez nas, tak jak to było w przypadku odebrania nam części urlopów. Wśród statutowych celów SBP jest wprawdzie zapis o podnoszeniu społecznego prestiżu i ochronie zawodu oraz warunków jego wykonywania, ale widocznie Stowarzyszenie jest zbyt słabym podmiotem, by wziąć na siebie ciężar obrony naszych interesów. Na forum EBIB pojawiają się głosy o potrzebie zawiązania ogólnopolskiej organizacji związkowej, co wydaje się jedynym sensownym rozwiązaniem. Tworzenie małych organizacji związkowych w poszczególnych instytucjach jest oczywiście doraźnym wyjściem, jednak w dłuższej perspektywie trzeba powiązać lokalne działania, by przyniosły one zauważalne efekty. Ustawodawstwo dotyczące bibliotek pośrednio, takie jak ustawy o szkolnictwie wyższym, przepisy municypalne, regulujące m.in. działalność bibliotek miejskich, powstają w zasadzie bez szerszej konsultacji środowiskowej. Kto by tam pytał bibliotekarzy o zdanie. Świetnym przykładem było skrócenie urlopów bibliotekarskich. Po cichu, bez większych protestów... ot rozeszło się po kościach. Proszę sobie wyobrazić, co by się działo, gdyby spróbować skrócić o dziesięć dni urlopy nauczycieli. Zmiany w Karcie Nauczyciela są trudniejsze do wprowadzenia niż zmiany w Konstytucji i każdy rząd, który próbował choć odrobinę zmniejszyć przywileje tej świętej krowy, jaką stanowi grupa zawodowa nauczycieli, połamał sobie na tym zęby. Dlaczego? Bo środowisko jest jednolite i ma bardzo silną organizację związkową. Przecież nawet bibliotekarze pracujący w szkołach to najpierw nauczyciele, a dopiero później bibliotekarze. Nie wiedzieć czemu ich praca jest cięższa niż praca bibliotekarza w bibliotece miejskiej czy uczelnianej (krótszy tydzień pracy, dłuższe urlopy, przywileje emerytalne itp.). Nauczyciele, dzięki niewielkiemu pensum, zawsze mają możliwość pracy w godzinach nadliczbowych czy nawet na dwóch etatach. System pracy zmianowej, obowiązujący większość bibliotekarzy i czterdziestogodzinny wymiar etatu, nie pozwala nam „dorobić”, więc żyjemy za jedną marną pensję. Pensję, której przeciętna wysokość jest, nie waham się użyć mocnego słowa, hańbą dla nauki polskiej. Powołuję się na przykład nauczycieli nie przypadkowo: jest to grupa zawodowa o zbliżonym do naszego wykształceniu, podobnej ścieżce awansu, (tyle że rzeczywiście odczuwalnego finansowo) i będąca również częścią sfery budżetowej, a jednak jakże inaczej traktowaną przez władze. Mogę przecież powołać się także na zarobki niewykwalifikowanego robotnika na budowie, który wedle Gazety Wyborczej zarabia ok. 2000 złotych, ale tu działa wolny rynek. Poza tym konieczna wydaje mi się także zmiana naszego sposobu myślenia o zawodzie i środowisku. Chcemy być szanowani i doceniani przez innych, więc musimy zacząć od siebie. Przestańmy więc traktować biblioteki jako wygodne miejsce pracy dla żon i sióstr zmęczonych pracą w innych przedsiębiorstwach, w myśl hasła w bibliotece każdy pracować może i na bibliotekarstwie każdy się zna. Często ze zdumieniem słucham swoich koleżanek, które z uśmiechem zażenowania tłumaczą, że płace wprawdzie marne, ale to w końcu tylko niewielki dodatek do pensji męża, na którego barkach spoczywa główny ciężar utrzymania domu. Pomijam już oburzający i po prostu obraźliwy dla tysięcy kobiet, sumiennie wykonujących swoje obowiązki, sposób myślenia, że z jakichś nie znanych mi powodów ich praca jest mniej ważna niż ta, którą wykonuje mężczyzna. Czy nie chcemy zauważyć, że nie przypadkiem jedne z najgorzej opłacanych zawodów w Polsce to pielęgniarka i bibliotekarz (choć wszyscy i tak myślą bibliotekarka)? Ale w naszym środowisku nie brakuje przecież osób samotnych, w tym samotnie wychowujących dzieci, którym nikt nie dołoży, a traktowanie ich jak pracowników gorszego gatunku sprawia, że ich dylematy nie koncentrują się już wokół kwestii – iść do teatru czy kupić książkę (odwieczne rozterki źle opłacanej inteligencji), ale kupić mleko dla dziecka czy pieluchy. Wiem o czym piszę, bo jest to sytuacja jednej z moich podwładnych. Czy wobec tego typu problemów, pracownika może obchodzić dyskusja na temat języków wyszukiwawczych, digitalizacji zbiorów, informacji naukowej. Przecież nie od dziś wiadomo, że dopiero zaspokojenie niższych potrzeb rozbudza potrzeby wyższe. A bibliotekarz pozbawiony ciekawości świata, nie śledzący z uwagą zmian w dziedzinie nauki, kultury, sztuki, a przede wszystkim własnego zawodu, nie ma prawa nazywać się specjalistą. Konieczne jest wprowadzenie takich zmian w tym zawodzie, by nie trafiali do niego ludzie z przypadku, wedle zasad negatywnej selekcji. Od którejś strony trzeba zacząć, by uniknąć błędnego koła. Najlepiej zaś jednocześnie stopniowo podnosić prestiż tego zawodu, między innymi przez wzrost zarobków, bo bez tego próżno myśleć o prestiżu (trudno zachować poczucie własnej godności, mając świadomość, że przy posiadanym wykształceniu, wiedzy, doświadczeniu i umiejętnościach otrzymuje się wynagrodzenie porównywalne z pracownikami niewykwalifikowanymi), z drugiej zaś, zacząć rzeczywiście traktować zawód bibliotekarza, jako wymagający specjalistycznego kształcenia. Jak nie można być informatykiem, chemikiem, lekarzem bez wykształcenia w tej dziedzinie, tak w dzisiejszych czasach trudno wyobrazić sobie bibliotekarza bez kierunkowego wykształcenia. Można wtedy myśleć o dalej idących specjalizacjach, tak jak teraz odbywa się to trochę drogą przypadku. Poza tym należy pomyśleć o tym, by młody człowiek rozpoczynający swoją przygodę z bibliotekarstwem miał szansę zaplanować i realizować własną ścieżkę kariery. By tak się działo, konieczne jest między innymi wprowadzenie zasad konkurencji, tak jak w normalnych przedsiębiorstwach. To nieprawda, że budżetówka z założenia byle jak zarabia i byle jak pracuje, a efekty jej pracy są i tak niewymierne i nikt nie odpowiada za ewentualny ich brak. Tu także są ludzie pracujący bardzo dobrze i pracujący bardzo źle. Chodzi o to, by stopniowo tych ostatnich z zawodu eliminować, ale z kolei nie kazać tym pierwszym pracować za tysiąc złotych. Panująca w systemie „urawniłowka” ze INŻYNIER nr 2 (33) lipiec 2008 r. 23 OPINIE śmiesznymi widełkami i nagrodą w wysokości, o której wstyd mówić, a która przyznawana jest z rozdzielnika, demoralizuje pracowników, bo też nie potrafię powiedzieć jakimi środkami pozytywnymi mogłabym zdopingować pracownika do wydajniejszej pracy. Co mnie jako kierownika mogłoby skłonić do większej dbałości o placówkę, skoro widzę, że kierownicy którzy się nie przejmują, funkcjonują równie dobrze, a nawet lepiej niż ja. Co wreszcie mogłoby być bodźcem dla dyrektora biblioteki, do myślenia o bibliotece w kategoriach przedsiębiorstwa. Pozycja i ranga dyrektora biblioteki naukowej w dzisiejszych czasach, gdy zarządzanie informacją staje się zagadnieniem pierwszoplanowym, powinna sukcesywnie wzrastać, tymczasem nie przysługuje mu nawet prawo głosu na posiedzeniach senatu. O restrukturyzacji sfery budżetowej nieśmiało wspominał Michał Boni, zdziwiony niekonkurencyjnym systemem płac wśród celników, ale obawiam się, że jeżeli będziemy nadal siedzieć cicho, to skończy się jak zwykle na tym, że podwyżki dostaną nauczyciele, policjanci, celnicy i lekarze i na tym się skończy restrukturyzacja. Zresztą zdaję sobie sprawę, że wspominanie o konkurencyjności jest zawsze niepopularne, bo wprowadzenie jej zasad oznaczałoby koniec wielu ciepłych posadek. Kolejną przyczynę naszej kiepskiej kondycji upatruję w sytuacji w nauce, o której ostatnio toczy się burzliwa dyskusja. Biblioteki uczelniane nie są przecież zawieszone w próżni, ale stanowią nieodłączną część struktury szkolnictwa wyższego. Jeżeli źle się dzieje w całym szkolnictwie akademickim, to i nas dotyka ta sytuacja. Chore, feudalne stosunki, o których piszą młodzi naukowcy (m.in. G.W. 1.02.2008) sprawiają, że staliśmy się pracownikami drugiej czy może raczej trzeciej kategorii. Trudno oczekiwać, że naukowcy, którzy wedle „Autodiagnozy polskiego środowiska naukowego” koncentrują się na przestarzałych badaniach, będą poszukiwali w bibliotekach aktualnych informacji. Zadowolą się raczej, co obserwuję w swojej pracy, kilkoma znanymi sobie pozycjami. Odnoszę wrażenie, że naukowcy uważają za dyshonor zwrócenie się do bibliotekarza z prośbą o pomoc w wyszukiwaniu informacji. Nie raz i nie dwa w swojej pracy spotykam się z pracownikami, którzy podsuwają mi pod nos karteczkę z tytułem jakiejś książki, a kiedy proponuję kompleksowe wyszukiwanie treści związanych z tematem ich pracy, bo wiem, że jest mnóstwo literatury z tego zakresu, bąkają, że nie – interesuje ich tylko ta jedna książka (często nie najnowsza). Wyobrażam sobie, że naukowiec z prawdziwego zdarzenia powinien być w stałym kontakcie ze swoją biblioteką dziedzinową, przeglądać nowości, dowiadywać się o nowe możliwości wyszukiwania informacji. Tymczasem, przykładowo na szkolenie instruktażowe korzystania z bazy Knovel, nie przyszedł żaden pracownik, doktorant ani student naszej uczelni, mimo wcześniejszych zaproszeń, a nie zdarzyło mi się jeszcze, by któryś z doktorantów, któremu uda nam się zaprezentować tę bazę, nie piał z zachwytu, ponieważ jest to rzeczywiście nieocenione narzędzie dla inżyniera. Tylko trzeba wiedzieć, że coś takiego istnieje. Takie przykłady można by mnożyć. Nie podejmuję się tutaj wyjaśnienia tej niechęci naukowców do korzystania z biblioteki, przyczyn pewnie jest wiele i dobrze, że zaczyna się mówić o mizerii środowiska naukowego. Dla nas skutkuje to tym, że mimo szumnych słów o tym, iż biblioteka powinna być sercem uczelni dla większości pracowników naukowych, biblioteki i bibliotekarze są jedynie zbędnym balastem, bo przecież wymagają przestrzeni i środków, które można wykorzystać inaczej. Ze skrajnym przykładem tego typu myślenia zetknęłyśmy się przy okazji spotkania z naszym przełożonym. Stwierdził on, że bibliotekarze są w zasadzie niepotrzebni, bo na Zachodzie funkcjonują biblioteki bezobsługowe, do których użytkownicy otrzymują rodzaj karty-klucza elektronicznego rejestrującego każdorazowo wizytę w bibliotece. Nic dodać, nic ująć. Kolejnym bolesnym przykładem marginalizacji naszej grupy zawodowej mogą być obchody 60-lecia Politechniki Szczecińskiej. Wśród wielu odznaczonych długoletnich pracowników nie znalazł się żaden bibliotekarz. Nas po prostu nie ma. Podobnie sprawa wygląda ze szkoleniami bibliotecznymi, uważanymi przez naszych zwierzchników za zbędne. W praktyce wygląda to tak, że przez lata prowadziłyśmy zajęcia ze studentami, oczywiście bezpłatnie, bo godziny pracy bibliotekarza to coś zupełnie innego niż godziny nauczyciela akademickiego. Zajęcia te kończyły się wpisem do indeksu, mimo iż prowadziłyśmy je w zasadzie bez uprawnień dydaktycznych. W pewnym momencie władze wydziału 24 stwierdziły, że zajęcia te są niepotrzebne, jednak prowadzimy je nadal – szkolimy indywidualnie każdego zainteresowanego czytelnika, nie tylko w zakresie wyszukiwania w katalogach i bazach biblioteki, ale także świadczymy kompleksową pomoc w posługiwaniu się bazą Chemical Abstracts i CrossFire Beilstein, w dotarciu do patentów (w tym angielskich tłumaczeniach patentów japońskich). Umiejętność korzystania z tych źródeł jest niezbędna przy pisaniu pracy dyplomowej. I tak w ciągu ostatnich kilkunastu lat poziom prac magisterskich i inżynierskich bardzo się obniżył, a byłoby jeszcze gorzej, gdyby nie nasz udział. Jednak wobec niechętnego i lekceważącego stosunku środowiska naukowego uczelni i wobec bibliotek i bibliotekarzy, nasze starania w dotarciu do studentów, m.in. poprzez szkolenia elektroniczne, wydanie broszury instruktażowej, szkolenia, wydają się działaniami bezcelowymi. Często po prostu zmuszamy studentów do korzystania z rozmaitych źródeł informacji. Potrzebę ich zdobywania kształtuje się przez lata, a jeśli jej nie posiądziemy, to po prostu nie będziemy wiedzieć o istnieniu wielu zjawisk i żyć w błogiej nieświadomości. Nawet przygotowując pracę doktorską, można zrobić to omijając bibliotekę – jaki poziom one reprezentują można sobie wyobrazić, a już o jakimkolwiek nowatorstwie nie może być mowy. Nie wiem już ile razy w swojej pracy słyszałam zdanko „Szukałem (am), ale tego tam nie ma”. A skoro nie ma, to i nie ma tematu, po prostu praca będzie skromniejsza, i tyle. Nacisk promotorów jest widać niedostateczny, co zresztą nie dziwi, skoro sami z bibliotek nie korzystają, nie wiedzą, co się w nich znajduje – trudno by wysyłali tam studentów. Pewnie wzbudzę uśmiech na niejednej twarzy, ale marzy mi się, by choć jedna godzina seminarium dyplomowego odbywała się w czytelni dziedzinowej, by promotor choć zasygnalizował potrzebę korzystania z różnorodnych i, podkreślam, najnowszych informacji. Odbywa się teraz głośna akcja „Dziewczyny na Politechniki” – świetnie, może pomyślmy o takim zaangażowaniu w akcję „Studenci i Wykładowcy do Bibliotek”. Może to skłoni naszych naukowców do zastanowienia i uświadomi im, że nie przypadkiem jednym z ważniejszych punktów, na którym koncentruje się uwaga komisji akredytacyjnych, jest dobrze (czytaj nowocześnie) wyposażona biblioteka dziedzinowa. Może w związku z tym warto zaglądać do nas nie tylko przed kolejną wizytą komisji? Widać, że w tej dziedzinie obowiązują już przepisy międzynarodowe. Tam biblioteka stanowi rzeczywiste centrum każdej uczelni, a zarobki specjalisty bibliotekarza są porównywalne z zarobkami profesora. Przepisy w tym wypadku znacznie wyprzedziły. Widać, że polski ustawodawca, chcąc nadążyć za światowymi trendami, zamieścił w Ustawie o Szkolnictwie Wyższym zapisy dotyczące wymagań wobec bibliotekarzy. Optymistyczne założenie było pewnie takie, że doskonale wykształcony pracownik biblioteki będzie partnerem dla naukowca poszukującego najbardziej aktualnej informacji dziedzinowej, że będzie służył mu pomocą zarówno w dotarciu do wiarygodnych źródeł, jak i będzie aktywnym uczestnikiem procesu dydaktycznego. Dodatkowym wyzwaniem staje się nacisk na wdrażanie nowych technologii, na współpracę nauki i biznesu. Tu także ogromne pole do popisu dla bibliotekarzy naukowych, którzy skutecznie mogliby konkurować z powstającymi firmami infobrokerskimi, bijąc je na głowę w doświadczeniu oraz dostępie do źródeł. Takie rozwiązania pewnie wymusi przyszłość, kiedy to nasi naukowcy będą musieli nauczyć się współpracować z rozmaitymi podmiotami, bo nawet najambitniejszy naukowiec, grając tylko na siebie, by posłużyć się sportową metaforą, będzie skazany na przegraną. A na razie jest, jak jest. Ustawodawca wyśrubował wymagania, nie dając nic w zamian, poza fikcyjnym awansem, bo trudno nazwać inaczej wspinaczkę po szczeblach bibliotekarskiej „kariery”. Szczeblach, które różnią się w zasadzie jedynie nazwą. Wciąż pozostajemy tylko „służbą biblioteczną”, które to określenie znakomicie definiuje naszą pozycję. O służbie decyduje się, nie pytając jej o zdanie, odnosi się do niej protekcjonalnie, a utrzymuje się ją dzięki resztkom z pańskiego stołu. Poruszyłam jedynie część kwestii, które od długiego czasu leżały mi na sercu i mam nadzieję, że sprowokuję swoją wypowiedzią także inne koleżanki i kolegów do dyskusji na temat rzeczywistych problemów naszej grupy zawodowej. Beata Walentowska, Biblioteka i Ośrodek Informacji Chemicznej Politechniki Szczecińskiej Opracowanie i redakcja Agnieszka Bajda INŻYNIER nr 2 (33) lipiec 2008 r. POZA UCZELNIĄ Profesor Wolszczan wręczył Zachodniopomorskie Noble Uroczystość VIII gali konkursu Zachodniopomorskie Noble odbyła się 1 czerwca br. w Operze na Zamku w Szczecinie. Zachodniopomorskie Noble przyznano w sześciu kategoriach. W naukach podstawowych kapituła wyróżniła dr Ewę Borowiak-Paleń z Politechniki Szczecińskiej, w naukach technicznych wspólnie dr. inż. Piotra Myślińskiego, mgr. inż. Adama Gilewicza i mgr. inż. Zbigniewa Kuklińskiego z Politechniki Koszalińskiej, w naukach rolniczych prof. Marka Kmiecia z Akademii Rolniczej, w naukach artystycznych prof. Marka Jasińskiego (pierwszy Nobel artystyczny w historii nagrody), w naukach humanistycznych prof. Jana Piskorskiego z Uniwersytetu Szczecińskiego, a w naukach medycznych dr. Cezarego Cybulskiego z Pomorskiej Akademii Medycznej. Wyróżnieni naukowcy, oprócz dyplomów, otrzymali granty finansowe w wysokości 2,5 tys. zł ufundowane przez marszałka województwa zachodniopomorskiego. Celem konkursu jest promocja najwybitniejszych osiągnięć nauki zachodniopomorskiej w minionym roku. Kandydatów do nagród zgłaszają rektorzy uczelni i członkowie Zachodniopomorskiego Klubu Liderów Nauki. Klub skupia wybitnych naukowców, których osiągnięcia mierzone są według listy filadelfijskiej, rankingów KBN. Kapitułę konkursu stanowią prof. dr hab. Aleksander Wolszczan, prof. dr hab. Jan Lubiński, dr hab. Michał Białko, prof. dr hab. Józef Hozer, prof. dr hab. Edward Kołakowski, prof. dr hab. Antoni W. Morawski. Wśród grona 39 naukowców dotychczas wyróżnionych tą nagrodą znaleźli się również pracownicy naszej uczelni: prof dr hab. Maria Kurzawa (2000), Zapraszamy na Konferencję dr hab. Marian Wabia (2001), prof. dr hab. inż. Walerian Arabczyk (2002), prof. dr hab. inż. Tadeusz Jagodziński (2003), prof. dr hab. inż. Jerzy Nowacki (2003), dr inż. Mirosław Czajkowski (2004), dr inż. Beata Tryba (2005), prof. dr hab. inż. Eugeniusz Milchert (2006). Tekst i zdjęcia: Renata Kajrys Politechnika Szczecińska KOMITET NAUKOWY / PROGRAMOWY Przewodniczący: • BŁĘDZKI Andrzej K., Uniwersytet Kassel, Niemcy • KIJEŃSKI Jacek, Instytut Chemii Przemysłowej im. prof. I. Mościckiego, Warszawa • KOZŁOWSKI Marek, Politechnika Wrocławska Instytut Chemii Przemysłowej Warszawa Politechnika Wrocławska Członkowie: Politechnika Szczecińska Instytut Inżynierii Materiałowej Al. Piastów 19 70-310 Szczecin RECYCLING 2008 • Florjańczyk Zbigniew, Politechnika Warszawska • Gołębiewski Jan, Instytut Inżynierii Materiałów Polimerowych i Barwników, Toruń • Hudec Ivan, Slovak Technical University, Bratislava, Słowacja • Kuciel Stanisław, Politechnika Krakowska • Kurzydłowski Krzysztof, Politechnika Warszawska • Loderbusch Silvio, Remondis Production GmbH, Luenen, Niemcy • Menes Józef, Instytut Chemii Przemysłowej im. prof. I. Mościckiego, Warszawa • Pielichowski Jan, Politechnika Krakowska • Rosłaniec Zbigniew, Politechnika Szczecińska • Rytko Grzegorz, PlasticsEurope Polska, Warszawa • Sęp Marek, Basell Orlen Polyolefins, Płock • Sobolewski Aleksander, Instytut Chemicznej Przeróbki Węgla, Zabrze • Sperber Volker, Uniwersytet Kassel, Niemcy • Sterzyński Tomasz, Politechnika Poznańska • Viksne Armanda, Riga Technical University, Łotwa • Witowska-Mocek Barbara, Instytut Chemii Przemysłowej im. prof. I. Mościckiego, Warszawa Komitet organizacyjny: • Tartakowski Zenon – przewodniczący • Senderek Elżbieta 7. Środkowo-Europejska Konferencja RECYKLING I ODZYSK MATERIAŁÓW POLIMEROWYCH NAUKA – PRZEMYSŁ Międzyzdroje - Kopenhaga 13 – 16 października 2008 r. Publikacje wybranych referatów w miesięczniku Polimery www.ztp.ps.pl INŻYNIER nr 2 (33) lipiec 2008 r. 25 POZA UCZELNIĄ Biblioteka Pomorskiej Akademii Medycznej Na początku roku akademickiego 2007/08 Biblioteka Główna Pomorskiej Akademii Medycznej zyskała nową siedzibę. Niedługo po uroczystym otwarciu pracownicy biblioteki naszej uczelni mieli możliwość zwiedzania obiektu. Na potrzeby nowo otwartej biblioteki zaadaptowany został budynek, położony przy alei Powstańców Wielkopolskich, w którym wcześniej mieściło się kino i klub studencki „Trans”. Dogodne położenie w sąsiedztwie domów studenckich i szpitala PAM stanowi wielki atut. Powierzchnia całkowita biblioteki wynosi 3 tys. mkw, obejmuje 3 kondygnacje, z których dwie nadziemne są dostępne dla użytkowników, a najniższą przeznaczono na magazyny. Wielkość zbiorów to 270 tys. woluminów, ułożonych na półkach, których całkowita długość wynosi 9 km. Wejście do budynku znajduje się od alei Powstańców Wielkopolskich, z tej samej strony usytuowano podjazd dla niepełnosprawnych (jest to obecnie standard w nowo realizowanych obiektach użyteczności publicznej). Na parterze budynku, w strefie wejściowej, znajdują się: samoobsługowa szatnia, kilka stolików z fotelami, gabloty rozwieszone na ścianach stanowiące powierzchnię ekspozycyjną oraz automaty z napojami. Wygospodarowano też miejsce na regał z książkami, którymi użytkownicy mogą się swobodnie wymieniać (tzw. bookcrossing). Na wyższą kondygnację, będącą strefą informacji i udostępniania zbiorów, można dostać się otwartą klatką schodową lub windą. Orientację zapewnia otwarta przestrzeń i jej czytelna organizacja. Z myślą o licznej grupie studentów zagranicznych zastosowano dwujęzyczne napisy. Przy schodach znajduje się stanowisko informacyjne. W pobliżu umieszczono 34 stanowiska komputerowe z dostępem do Internetu i 6 wyposażonych w system ALEPH, który pozwala czytelnikom przeglądać bieżące zasoby biblioteki, zamawiać wybrane pozycje i sprawdzać swoje konto. Obok stanowisk komputerowych umieszczono tradycyjne katalogi kartkowe zawierające informacje o zbiorach sprzed 2000 roku. Nowatorskim rozwiązaniem, zastosowanym w wyniku sugestii bibliotekarzy na etapie projektowania, są cztery wyizolowane kabiny do pracy indywidualnej wyposażone w stanowiska multimedialne. W bezpośrednim sąsiedztwie głównych schodów znajduje się również wejście do czytelni, która mieści się w dawnej sali kinowej. 26 Jest to przestronne dwukondygnacyjne wnętrze z przeszkleniami na całą wysokość. Czytelnia została przewidziana na ok. 100 osób. Pozostałą po sali kinowej pochyłość podłogi wykorzystano jako rampę dla osób poruszających się na wózkach. Studenci mają tu do dyspozycji 450 tytułów czasopism zagranicznych i 250 polskich. Dla zwiększenia komfortu pracy czytelników na antresoli zaprojektowano trzy pokoje do pracy grupowej, mieszczące jednocześnie 14 osób każdy. Można tam swobodnie prowadzić wymianę myśli. Między regałami znajdują się stanowiska do pracy indywidualnej z możliwością korzystania z laptopa – czytelnia posiada bezprzewodowy Internet. Innowacją jest zastosowanie elektronicznego wyświetlacza, który, oprócz daty i godziny, pokazuje numer zamówionej i gotowej do odbioru książki. Biblioteka świadczy usługę skanowania wybranych artykułów i przesyłania ich pocztą elektroniczną do zamawiającego. Ponadto istnieje możliwość wykonania na miejscu odbitek kserograficznych. Z holu na pierwszym piętrze można przejść do wypożyczalni zorganizowanej w systemie wolnego dostępu do zbiorów. Jest to połączenie funkcji udostępniania i przechowywania. Znajduje się tu księgozbiór dydaktyczny w układzie tematycznym. Użytkownicy mogą sięgać po książki wprost z półek albo zamawiać je z magazynu (w przypadku starszych wydań). Wejście zabezpieczone jest elektronicznymi bramkami. W sąsiedztwie wypożyczalni została zaprojektowana 30-osobowa sala konferencyjna z dziesięcioma stanowiskami komputerowymi służąca do przeprowadzania szkoleń. Obok zlokalizowane są pomieszczenia Oddziału Informacji Naukowej i Bibliograficznej, zajmującego się organizowaniem dostępu do źródeł informacji, obsługą baz danych, opracowywaniem dorobku naukowego pracowników oraz pomocą w odtwarzaniu programów multimedialnych. INŻYNIER nr 2 (33) lipiec 2008 r. POZA UCZELNIĄ Projektanci ze szczecińskiej pracowni CH2 zastosowali przemyślany i klarowny układ funkcjonalno-przestrzenny, w którym czytelnik stojący przy klatce schodowej ogarnia wzrokiem wszystkie możliwości jakie oferuje biblioteka na tej kondygnacji, a ciągi komunikacyjne poprowadzono tak, że dają szybki i łatwy kontakt z książką. Hol główny został dodatkowo doświetlony od góry świetlikiem powstałym przez wyburzenie części stropu. Na tym samym piętrze, lecz w części niedostępnej dla użytkowników, znajduje się część administracyjna: dział gromadzenia i opracowania zbiorów oraz inne pomieszczenia biurowe. Zastosowano tutaj zasadę projektową rozdzielenia strumienia czytelników i drogi obiegu książki. Na piętrze poniżej w strefie przeznaczonej tylko dla personelu znajdują się pomieszczenia techniczne i magazyny, w których zastosowano regały jezdne. Takie magazynowanie daje prawie dwukrotną oszczędność powierzchni w stosunku do magazynowania stacjonarnego. Przewidziano zapas powierzchni na stale powiększające się zbiory. Z części magazynowej książki transportowane są do czytelni i wypożyczalni za pomocą dwóch wind towarowych. Trzecia winda towarowa służy do dostarczania książek z zewnątrz do działu opracowania. Zaplecze socjalne i biura znajdują się w części dobudowanej z tyłu budynku. Projektanci pomyśleli też o pomieszczeniu socjalnym dla pracowników. Dla utrzymania korzystnego mikroklimatu wnętrza zastosowano klimatyzację. W celu podwyższenia bezpieczeństwa zbiorów wszystkie pomieszczenia są monitorowane, a każdy egzemplarz książki i czasopisma został zaopatrzony w specjalny pasek magnetyczny. Zastosowana aranżacja wnętrza powoduje, że obiekt jest łatwo rozpoznawalny i mogą się z nim identyfikować młodzi ludzie. Wprowadzono odważną kolorystykę. Część ścian w holu pomalowano na kolor głębokiej czerwieni kontrastującej z odcieniami szarości. Wyraźnie zarysowane płaszczyzny ścian harmonizują z naturalną barwą cegły klinkierowej istniejącą na elewacji zewnętrznej. Biblioteka oferuje wysoki standard usług i wyposażenia. Dostępne są tutaj zasoby zarówno tradycyjnie drukowane, jak i zapisane na elektronicznych nośnikach informacji. Instytucja posiada warunki aby stać się nowoczesną hybrydową biblioteką przyszłości. Inwestycja została sfinansowana w połowie ze środków finansowych Pomorskiej Akademii Medycznej, drugą połowę dołożyło Ministerstwo Zdrowia i Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Nasza uczelnia jest obecnie w fazie oczekiwania na realizację obiektu Biblioteki Głównej. Istnieje nawet kilka analogii pomiędzy biblioteką PAM-u i naszą planowaną w budynku dawnej stołówki studenckiej. Obydwa obiekty posiadają korzystną lokalizację w pobliżu domów studenckich i budynków uczelni, a ich siedzibą są pełniące wcześniej inne funkcje budynki zaadaptowane na potrzeby biblioteki. Być może nasza przyszła Biblioteka Główna będzie równie udanym przykładem takiej adaptacji, będącej efektem współpracy bibliotekarzy i architektów. Tekst i zdjęcia Joanna Rudna Noc Naukowców – Researcher’s Night 26 września 2008 roku Szczecin czeka rewolucja! Wszystkie uczelnie publiczne miasta otworzą swoje drzwi. Mieszkańcy zostaną zaproszeni do wspólnej zabawy pod hasłem „Naukowcy są wśród nas”. Impreza ma na celu poprzez zabawę i rozrywkę pokazanie nauki i świata ludzi nauki – ich twórczości, pasji i zainteresowań. Podczas tej nocy w całej Europie odbędą się imprezy popularno–naukowe mające za zadanie przede wszystkim ukazanie szerszej społeczności wagi zawodu naukowca w codziennym życiu obywateli, promowanie tego typu kariery zawodowej wśród młodego pokolenia. Noc Naukowców jest wydarzeniem o charakterze dydaktycznym, uroczystym a zarazem rozrywkowym, gdzie naukowcy będą mieć bezpośredni kontakt ze społecznością. Będzie to okazja do przekonania się, że naukowcy nie są zamknięci tylko w swoich laboratoriach, że są ludźmi, którzy żyją zwykłym życiem, mają swoje pasje, często bardzo interesujące. Bohaterowie Nocy Naukowców będą przeprowadzać eksperymenty, wyjaśniać zjawiska metafizyczne, zaproszą do wspólnej zabawy przy interesującej oprawie artystycznej, którą sami będą tworzyć. Wszystko to ma prowadzić do integracji mieszkańców Szczecina ze środowiskiem naukowym. Noc Naukowców będzie punktem kulminacyjnym Zachodniopomorskiego Festiwalu Nauki, podczas którego szczecińskie uczelnie będą prezentować swój dorobek oraz ofertę naukową. Do imprezy włączą się również takie instytucje jak Muzeum Narodowe czy Książnica Pomorska. Na każdej ze szczecińskich uczelni otwarte zostaną laboratoria, gdzie naukowcy z przymrużeniem oka wprowadzą mieszkańców miasta w tajniki swoich zawodów. Będzie to także okazja do sprawdzenia swoich umiejętności w doświadczeniach laboratoryjnych. Na własnej skórze będzie można odczuć powiew laboratoryjnych eksperymentów. Impreza kierowana jest do wszystkich szczecinian bez względu na wiek. Finał odbędzie się przy al. Piastów 48 między budynkami Politechniki Szczecińskiej. Projekt finansowany jest przez Komisję Europejską ze środków 7. Programu Ramowego UE. W programie między innymi: – konkursy, gry i zabawy o charakterze popularno–naukowym, – doświadczenia, które każdy może wykonać, – pokazy naukowe, – zwiedzanie laboratoriów, – ciekawe wykłady i prelekcje, – pokazy laserów, – prezentacja dorobku szczecińskich uczelni, – występ gwiazdy, – oglądanie gwiazd w obserwatorium astronomicznym, – promocja zdrowia (badanie krwi, poziomu cukru, jamy ustnej). INŻYNIER nr 2 (33) lipiec 2008 r. Daniel Majchrzak 27 POZA UCZELNIĄ Najlepsi w programie stypendialnym START Przed uroczystością – zdążyliśmy dotrzeć mimo zamkniętego Krakowskiego Przedmieścia W sobotę 26 kwietnia 2008 r. na Zamku Królewskim w Warszawie zebrali się tegoroczni laureaci programu stypendialnego START wraz z rodzinami. W uroczystości wzięli też udział ich opiekunowie naukowi, przedstawiciele instytucji badawczych i inni goście. Stypendia dla najbardziej obiecujących młodych naukowców Fundacja przyznała po raz szesnasty. W tym roku do elitarnego grona stypendystów Fundacji na rzecz Nauki Polskiej dołączyło 118 utalentowanych badaczy reprezentujących wszystkie dziedziny nauki. Każdy z nich otrzyma 24 tys. zł rocznie i możliwość ubiegania się o takie samo stypendium w przyszłym roku. Stypendia START przyznawane są przez Fundację na rzecz Nauki Polskiej od 1993 roku. Stanowią prestiżowe wyróżnienie dla młodych (w wieku do 30 lat) naukowców, którzy dopiero rozpoczynają karierę naukową, lecz mogą się już wykazać znaczącymi osiągnięciami badawczymi. Przyznanie stypendiów odbywa się w drodze konkursu, w którym recenzentami są wybitni uczeni, którzy oceniają dorobek kandydatów udokumentowany publikacjami w uznanych polskich i zagranicznych czasopismach naukowych. Każdy wniosek oceniany jest przez trzech niezależnych ekspertów. Na tegoroczną edycję konkursu START nadesłano ponad 800 wniosków. Politechnika Szczecińska może być dumna ze swoich młodych pracowników. Wśród uczelni technicznych uzyskaliśmy jeden z lepszych wyników. Odbyło się to za sprawą dr inż. Magdaleny Janus z Wydziału Budownictwa i Architektury (opiekun naukowy prof. dr hab. inż. Antoni W. Morawski) i dr. inż. Jacka Piskorowskiego pracownika Wydziału Elektrycznego (opiekun naukowy dr hab. inż. Roman Kaszyński, prof. nadzw. PS) i dodatkowo dr. inż. Rafała Rakoczego z Wydziału Technologii i Inżynierii Chemicznej (opiekun naukowy prof. dr hab. 28 inż. Stanisław Masiuk) ubiegłorocznego stypendysty, który po ocenie swoich osiągnięć uzyskał przedłużenie stypendium na kolejny rok. Dr inż. Magdalena Janus jest pracownikiem naukowym w Instytucie Technologii Chemicznej Nieorganicznej i Inżynierii Środowiska, Wydziału Technologii i Inżynierii Chemicznej oraz pracownikiem naukowo-dydaktycznym Katedry Inżynierii Sanitarnej Wydziału Budownictwa i Architektury Politechniki Szczecińskiej. Dr inż. Magdalena Janus w 2006 r. obroniła z wyróżnieniem pracę doktorską pod kierunkiem profesora Antoniego Waldemara Morawskiego. W czasie trwania studiów doktoranckich otrzymała dwa stypendia Marie Curie–Marie Curie Host Fellowships for Early Stage Research Training umożliwiające prowadzenie i kontynuację pracy naukowej w dwóch ośrodkach poza Polską: University of Newcastle upon Tyne i Vienna University of Technology. Dr inż. M. Janus zajmuje się fotokatalitycznym oczyszczaniem wody i ścieków, otrzymuje nowe fotokatalizatory modyfikowane węglem i azotem aktywne pod promieniowaniem UV i widzialnym, w 2007 r. otrzymała grant na badania własne z Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Tematyka badań to: „Badanie usuwania barwników z wody i ścieków metodami fotokatalitycznymi na TiO2 modyfikowanym węglem w podwyższonym ciśnieniu”. Prace dr Magdaleny Janus publikowane są w najlepszych czasopismach. Jak dotąd opublikowała 33 publikacje, w tym dużą część w czasopismach z listy filadelfijskiej. Dr Jacek Piskorowski pracuje w Zakładzie Teorii Sterowania i Technik Symulacyjnych, zajmuje się przetwarzaniem sygnałów na styku automatyki i metrologii. Jego badania dotyczą nowej klasy analogowych filtrów o zmiennych w czasie parametrach. Teoria tych filtrów łączy w sobie najnowsze osiągnięcia w teorii obwodów elektronicznych oraz teorii sterowania i systemów. Filtry o zmiennych parametrach wykazują wiele zalet w porównaniu do ich klasycznych odpowiedników. Największą zaletą jest bardzo szybka odpowiedź w dziedzinie czasu, co predystynuje je do zastosowania w wielu dziedzinach techniki. Poszukiwanie nowych rozwiązań w filtracji sygnałów nabrało w ostatnich latach szczególnej wagi ze względu na daleko posunięty rozwój INŻYNIER nr 2 (33) lipiec 2008 r. POZA UCZELNIĄ cyfrowego przetwarzania sygnałów w czasie rzeczywistym i potrzebę dostosowania do niego współpracujących filtrów analogowych pod względem szybkości ich działania. Ma na swoim koncie ponad 40 publikacji naukowych, w tym w renomowanych czasopismach zagranicznych z tzw. listy filadelfijskiej (takich jak IEEE Transactions on Circuits and Systems I, IEEE Transactions on Instrumentation and Measurement, Analog Integrated Circuits and Signal Processing, Mechanical Systems and Signal Processing i innych). Obecnie kontynuuje swoje badania naukowe przy współpracy z National Institute for Astrophysics, Optics and Electronics z Meksyku. W uroczystości w Warszawie na zaproszenie władz Fundacji wziął udział prorektor ds. nauki Politechniki Szczecińskiej Ryszard Kaleńczuk. Dr Jacek Piskorowski był na uroczystości wspierany przez swego opiekuna naukowego. Gratulując laureatom, prof. Maciej Żylicz, prezes FNP, mówił o istocie pracy badacza, która – jeśli jest wykonywana z pasją – pozwala porywać się na cele na granicy ludzkiej możliwości. Takiej właśnie pasji do poszerzania obszarów poznania i wychodzenia poza schematy prof. Żylicz życzył stypendystom będącym na początku swojej drogi naukowej. Laureatom gratulowała także obecna na uroczystości prof. Barbara Kudrycka, minister nauki i szkolnictwa wyższego. W imieniu ministra skarbu państwa, Aleksandra Grada wyrazy uznania za sukcesy naukowe przekazał stypendystom Grzegorz Borowiec, dyrektor Generalny MSP. W imieniu tegorocznych laureatów wystąpiła Justyna Zdunek z Wydziału Architektury Politechniki Warszawskiej, zapewniając, że stypendium FNP jest niezwykle ważnym dla młodych naukowców wsparciem i potwierdzeniem sensu ich pracy badawczej. Przede wszystkim jest jednak także zobowiązaniem do dalszego rozwoju naukowego na najwyższym poziomie. Społeczność akademicka naszej uczelni składa laureatom gratulacje i życzy dalszych sukcesów w pracy naukowej i szybkich awansów naukowych. Wielki sukces studentów WI w finale Uniwersytetu Ernst&Young studenci nie pracowali nad fikcyjnymi studiami przypadków, lecz nad rzeczywistym projektem informatyzacji przygotowywanym przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. Konkurs składał się z dwóch ważnych konkurencji – pierwsza to analiza merytorycznej wartości prac dokonywana przez specjalistów Ernst&Younga, największej firmy doradczej na świecie. Druga – bardziej widowiskowa – to publiczne prezentacje własnych projektów oceniane przez kapitułę konkursu – profesorów reprezentujących uczelnie dopuszczone do finału.W tym roku nasza znakomita drużyna zwyciężyła, prezentując sprawnie, pewnie, z pełną kontrolą czasu i zachowań. W hotelu Intercontinental w Warszawie odbyło się 6 czerwca br. uroczyste zakończenie czwartej edycji ogólnopolskiej inicjatywy edukacyjnej zwanej Uniwersytetem Ernst&Young. W finale startowało 6 najlepszych drużyn wyselekcjonowanych na podstawie prac nadesłanych z uczelni z całej Polski, w tym także czterech prac z Wydziału Informatyki PS. Każda taka praca to uwieńczenie zespołowego wysiłku – kilkadziesiąt stron wiedzy, pomysłowości, wytrwałości. W tym roku, po selekcji, reprezentowała nas drużyna złożona ze studentów ZIP-u w składzie Rafał Frąckowiak, Krzysztof Grzelak, Malwina Grzelak, Natalia Gwadera. Po raz pierwszy w historii Uniwersytetu nasza drużyna stanęła na podium, zajmując trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej, ustępując tylko wielkim warszawskim uczelniom – zwycięskiej drużynie Uniwersytetu Warszawskiego i drugiej – Politechniki Warszawskiej. Program Uniwersytet Ernst&Young jest skierowany do studentów wiodących uczelni technicznych i ekonomicznych, którzy w przyszłości chcieliby zajmować się zagadnieniami informatycznymi w ujęciu biznesowym i strategicznym, zarządzaniem projektami informatycznymi oraz ochroną informacji. Tegoroczny finał programu odbył się pod hasłem informatyzacji kraju. W przeciwieństwie do lat ubiegłych, Gratulujemy Natalii, Malwinie, Krzysztofowi i Rafałowi. Wyrazy uznania także dla prof. Antoniego Wilińskiego i dr. Dariusza Frejlichowskiego. Wszyscy uczestnicy szkoleń otrzymają certyfikaty uczestnictwa. Więcej: http://www.ey.com/pl/UniwersytetEY INŻYNIER nr 2 (33) lipiec 2008 r. Anna Barcz Stanisław Heropolitański Zdjęcie: Krzysztof Grzelak 29 POZA UCZELNIĄ w konkursie Paszporty stypendialne Katarzyna Wysoczańska i Grzegorz Stortz – studenci V roku kierunku zarządzanie i inżynieria produkcji na Wydziale Informatyki Politechniki Szczecińskiej – wygrali piątą edycję konkursu „Paszporty stypendialne”. Konkurs organizowany przez firmę Winkowski sp. z o.o. i Quad Graphics jest przeznaczony dla studentów uczelni poligraficznych, tj. Politechniki Łódzkiej, Politechniki Warszawskiej oraz Politechniki Szczecińskiej. W pięciu dotychczasowych edycjach łącznie laureatami zostało pięcioro studentów Wydziału Informatyki. Nagrodą w konkursie jest roczne stypendium w Stanach Zjednoczonych obejmujące naukę w Waukesha County Technical College oraz pracę w drukarniach należących do Quad Graphics. Wszystkie koszty związane z pobytem i podróżą do USA pokrywają fundatorzy „Paszportów stypendialnych”, dodatkowo studenci za wykonywaną pracę w drukarniach otrzymają wynagrodzenie. Konkurs był dwuetapowy, pierwszy polegał na napisaniu pracy na jeden z zadanych przez firmę Winkowski tematów dotyczących współczesnych problemów produkcji poligraficznej. Osoby, które wykazały się największą wiedzą merytoryczną oraz wysoką średnią ocen, pojechały na finał do Warszawy. Do drugiego etapu zakwalifikowało się czterech studentów kierunku zarządzanie i inżynieria produkcji Wydziału Informatyki: Artur Pawłowski (V rok), Grzegorz Stortz (V rok), Jarosław Wójtów (IV rok) i Katarzyna Wysoczańska (V rok). Finał składał się z trzech części: rozmowy kwalifikacyjnej, przygotowania projektu zadanej publikacji w studiu graficznym oraz rozmowy z lektorem w języku angielskim. Specjalność poświęcona wydawnictwom i poligrafii prowadzona jest na Wydziale Informatyki na kierunku zarządzanie i inżynieria produkcji od 2000 r. Powstała ona z inicjatywy prof. zw. dr. hab. inż. Olega Zaikina, kierownika Zakładu Wydawnictw i Sterowania Procesami Produkcyjnymi. Absolwenci specjalności wydawnictwa na Wydziale Informatyki są przygotowani do pracy m.in. w agencjach reklamowych, wydawnictwach, firmach poligraficznych oraz wydawnictwach multimedialnych przede wszystkim jako graficy komputerowi, pracownicy DTP, projektanci publikacji WWW, projektanci publikacji multimedialnych, pracownicy działu kontroli jakości, działu sterowania produkcją, działu kontaktu z klientem oraz redaktorzy wydawniczy. Zakład Wydawnictw i Sterowania Procesami Produkcyjnymi od początku istnienia na Wydziale Informatyki specjalności wydawnictwa nawiązał liczne kontakty z firmami przemysłu poligraficznego, m.in. Heidelberg Druckmaschinen AG, Kodak, Winkowski sp. z o.o., Totem, ComGraph, Colorado. Od 2007 roku istnieje studenckie koło poligraficzne Print Team, w którym aktywnie działa około 20 studentów. Od paru lat na Wydziale Informatyki rozbudowywany jest zespół laboratoriów poligraficznych bogato wyposażonych w specjalistyczne urządzenia: X-Rite Eye-One XT – do zarządzania kolorem (dzięki czemu obraz na monitorze, rzutniku, wydruku wygląda tak samo), X-Rite 528 – do kontroli spektrodensytometrycznych materiałów drukowanych oraz lup i mikroskopów poligraficznych. Każde stanowisko pracy wyposażone jest w zestaw komputerowy, specjalistyczny 20’ monitor LCD charakteryzujący się wysokim odwzorowaniem barw oraz oprogramowanie, m.in. Pakiet Adobe Creative Suite – do składu komputerowego, grafiki wektorowej i rastrowej, ACCHSH PuzzleFlow – do modelowania przepływu prac, Rockwell Arena – do symulacji procesu produkcyjnego. Dodatkowo laboratoria posiadają ośmiokolorową drukarkę wielkoformatową A2 Stylu Pro 4880 firmy Epson, wykorzystywaną do tworzenia wydruków próbnych. Kukiełkowa Kraina W minionym roku akademickim samorząd studentów przeprowadził wiele akcji charytatywnych, których celem była pomoc biednym i chorym dzieciom. W grudniu, wspólnie z Polskim Czerwonym Krzyżem, podczas akcji Miśkołajki zbieraliśmy dary (pomoce szkolne, słodycze, ubrania, maskotki itp.), które zostały przekazane biednym dzieciom na Boże Narodzenie (na Wydziale Techniki Morskiej dary przekazano jednemu z domów dziecka). Kolejną akcją była zbiórka pt: Zajączek wielkanocny i nadzieja organizowana wspólnie z Samorządem Studentów Wyższej Szkoły Humanistycznej w Szczecinie. Dary zebrane w tej akcji zostały przekazane na rzecz Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego nr 4 w Szczecinie. Dzięki nam radość na buziach dzieci zagościła na bardzo długo. Dyrektor ośrodka Iwona Olszewska oraz całe grono pedagogiczne w ramach podziękowania zaprosiło nas na specjalny Przegląd Małych Form Kukiełkowych „Kukiełkowa Kraina 2008”, który odbył się 15 maja. Celem przeglądu była prezentacja dorobku artystycznego 30 INŻYNIER nr 2 (33) lipiec 2008 r. Agnieszka Olejnik-Krugły POZA UCZELNIĄ/Z ŻYCIA UCZELNI oraz prezentacja potencjału drzemiącego w dzieciach, których życie jest nie zawsze zdrowe i szczęśliwe. Praca z dziećmi chorymi, upośledzonymi lub z rodzin dysfunkcyjnych poprzez teatr i angażowanie w żywą sztukę przynosi wiele korzyści. Dzieci, które wzięły udział w spotkaniu (a było ich ponad 200), były bardzo szczęśliwe oraz podchodziły do swoich ról z wielkim zaangażowaniem. Można śmiało powiedzieć, że były to zawodowe aktorki i aktorzy. W przedstawieniach uczestniczyły też grupy teatralne z jedenastu ośrodków z województwa zachodniopomorskiego, które prezentowały bajki i baśnie Braci Grimm, Jana Brzechwy, Marii Konopnickiej oraz innych autorów. Należy podkreślić, że przedstawienia były bardzo profesjonalnie przygotowane, a scenografia oraz przebrania i rekwizyty były bardzo starannie wykonane przez pedagogów. Magiczna bajkowo-baśniowa aura trwała przez cały dzień, który nam wszystkim pozostanie w sercu jako bardzo miło spędzony czas w niezwykłym teatrze, tworzonym przez niezwykłych i wyjątkowych aktorów. Wszystkim darczyńcom, którzy wsparli nasze akcje, bardzo serdecznie dziękujemy! Uśmiech tych dzieci jest bezcenny. Igor Siebert Samorząd Studentów Politechniki Szczecińskiej Uwięzieni (z własnej woli) w bibliotece Taki tytuł nadali przyszli architekci, a dziś studenci I–III roku Wydziału Budownictwa i Architektury PS, wystawie swoich prac. W prezentowanych eksponatach wyrazili niezwykle oryginalne spojrzenie na uczelnianą bibliotekę i jej pracowników. mi i realizatorami karykatur byli studenci: Wioleta Niszczak, Paulina Ciepiela, Anna Prajzendanc, Małgorzata Lizak, Tomasz Steinke; grafiką oraz żartami zajęli się Maciej Fischer, Bartłomiej Reutt, zaś niezwykle pomysłowa i jeszcze bardziej pracochłonna aranżacja pomieszczenia (patrz zdjęcia) to efekt pracy Wiolety Niszczak, Pauliny Ciepieli, Małgorzaty Lizak, Macieja Fischera i Bartłomieja Reutta. Uroczyste otwarcie wystawy odbyło się 18 czerwca. Wystawa zorganizowana została w Czytelni Instytutu Architektury przy ul. Żołnierskiej pod okiem kustosza mgr Doroty Kalinowskiej. Pomysłodawca- INŻYNIER nr 2 (33) lipiec 2008 r. Anna Grzelak-Rozenberg, Stanisław Heropolitański 31 KONFERENCJE SEMINARIA XIII Seminarium Polskiego Towarzystwa Materiałoznawczego Pod hasłem „Nauka – dydaktyka w inżynierii materiałowej” rozpoczęło się 17 czerwca br. w sali Senatu PS trzydniowe seminarium organizowane przez Instytut Inżynierii Materiałowej Politechniki Szczecińskiej. Patronat nad seminarium objął Zarząd Główny Polskiego Towarzystwa Materiałoznawczego z przewodniczącym prof. Jerzym Lisem z Akademii Górniczo-Hutniczej. Seminarium PTM jest coroczną imprezą, każdorazowo organizowaną przez inną instytucję naukowo-dydaktyczną z Polski. Jest ono okazją do wymiany poglądów dotyczących badań i kształcenia w zakresie inżynierii materiałowej. Podczas spotkania odbyły się wykłady zaproszonych gości prezentujących najnowsze kierunki badań i metody badawcze oraz dyskusja okrągłego stołu na temat rozwoju dydaktyki w dziedzinie stanowiącej tematykę obrad. W seminarium uczestniczyło 65 osób – profesorów i przedstawicieli instytutów badawczo-naukowych. Reprogramowalne Układy Cyfrowe RUC’2008 W dniach 15–16 maja br. na Wydziale Informatyki Politechniki Szczecińskiej odbyła się XI Konferencja Naukowa – Reprogramowalne Układy Cyfrowe RUC’2008. (http://ruc.wi.ps.pl). Otwarcia konferencji dokonał dziekan Wydziału Informatyki Włodzimierz Ruciński. Podczas ostatniej, jubileuszowej konferencji dotychczasowy przewodniczący Komitetu Naukowego prof. Jerzy Sołdek przekazał pełnienie tak zaszczytnej funkcji przewodniczącego Komitetu Naukowego Konferencji RUC wieloletniemu przewodniczącemu Komitetu Organizacyjnego konferencji dr. inż. Bogdanowi Olechowi. XI Konferencja została zorganizowana pod patronatem naukowym i auspicjami Międzynarodowego Stowarzyszenia IEEE Poland Section oraz Stowarzyszenia Elektryków Polskich i jak zawsze stanowiła ogólnopolskie forum wymiany informacji i doświadczeń naukowych w zakresie reprogramowalnych układów cyfrowych, od języków i metod opisu i modelowania na różnych poziomach systemu, poprzez optymalizację i syntezę logiczną, do implementacji algorytmów i specyficznych funkcji technicznych oraz przykładowych zastosowań. Uznanym walorem konferencji jest konsekwentne trzymanie się i umacnianie poruszanej tematyki. Znajduje to wyraz w pracach wielu polskich ośrodków naukowych. W tym roku gościliśmy naukowców z Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, politechnik: Białostockiej, Łódzkiej, Koszalińskiej, Krakowskiej, Rzeszowskiej, Szczecińskiej, Śląskiej, Świętokrzyskiej oraz Warszawskiej, Wojskowej Akademii Technicznej w Warszawie, Wyższej Szkoły Handlowej w Kielcach oraz z Uniwersytetu Zielonogórskiego. W trakcie dwóch dni obrad, podczas sześciu sesji plenarnych, wygłoszono 36 referatów. 15 kolejnych zaprezentowano w sesji plakatowej. Sesje miały wysoki poziom merytoryczny. Po każdym referacie prowadzona była dyskusja, która często przenosiła się do kuluarów. Materiały konferencyjne z referatami zostały wydane na płycie CD oraz dzięki współpracy z redakcją miesięcznika naukowo-technicznego Pomiary-Automatyka-Kontrola będą opublikowane w sierpniowym numerze tego czasopisma /PAK nr 8/2008/. XII Konferencja RUC’2009 została zaplanowana na 28–29 maja 2009 r. Iwona Scheibe Zdjęcia archiwum WI 32 INŻYNIER nr 2 (33) lipiec 2008 r. NASI STUDENCI Studenci za kamerą 26 maja 2008 r. w Klubie PINOKIO odbył się finał pierwszego Studenckiego Przeglądu Filmów Niezależnych i Alternatywnych STUDEN'S OFF_FILM FESTIVAL SZCZECIN 2008. Festiwal został zorganizowany z myślą o studentach i absolwentach szczecińskich szkół wyższych oraz twórcach amatorach ze Szczecina. Do przeglądu zgłoszono 23 filmy. Jury, którego obradom przewodniczył autor wielu nagrodzonych reportaży Grzegorz Fedorowski z TVP 3, przyznało trzy nagrody. Pierwsze miejsce przyznano filmowi „Drżące ciało” Macieja Szczerbaka z Akademii Rolniczej w Szczecinie, drugie filmom „Cykl” i „7H00” autorstwa grupy Tygrysy Syberyjskie z Nevady (Bartosz Bączkowski, Mateusz Geldner, Wojciech Czypicki), a trzecie miejsce zajął film „Moja Babunia” Andrzeja Woźniaka z Politechniki Szczecińskiej. Organizatorem przeglądu był Samorząd Studentów PS. Imprezą towarzyszącą przeglądowi była wystawa „PINOKIO wczoraj i dziś”. Tekst i zdjęcia Stanisław Heropolitański Laureaci z budownictwa 12 maja 2008 r. odbyła się w Warszawie uroczystość wręczenia nagród laureatom 42. edycji nagród ministra infrastruktury za prace dyplomowe, doktorskie, habilitacyjne i publikacje w dziedzinie architektury, budownictwa, urbanistyki, gospodarki przestrzennej, mieszkaniowej i komunalnej, ekonomiki budownictwa i inwestycji oraz nieruchomości. W kategorii prac magisterskich nadesłano na konkurs 103 zgłoszenia z 28 uczelni z Polski. Wśród laureatów znaleźli się absolwenci 2007 z Wydziału Budownictwa i Architektury Politechniki Szczecińskiej Wyróżnienia za prace dyplomowe uzyskali: mgr inż. Anna Pakiet za pracę pt. „Ocena nośności układu głównego pewnej hali z uwzględnieniem efektów II rzędu”, której promotorem była dr inż. Teresa Paczkowska oraz mgr inż. Magdalena Wiercińska i mgr inż. Wojciech Witkowski za pracę pt. „Analiza metod projektowania lekkich betonów samozagęszczalnych”, której promotorem była dr inż. Maria Kaszyńska. Nagrody laureatom wręczał wiceminister infrastruktury Olgierd Dziekoński (na zdjęciu z „grupą” ze Szczecina). INŻYNIER nr 2 (33) lipiec 2008 r. 33 NASI STUDENCI Nasi studenci w stolicy Przed siedzibą firmy PERI Polska Na placu budowy Świątyni Opatrzności Bożej w Wilanowie Obciążenie próbne zmontowanego przez nas rusztowania 12 maja 2008 r. na kładce nad peronami Dworca Głównego w Szczecinie pojawiła się lekko niezorganizowana grupka studentów IV roku TOB oraz V roku KBI Politechniki Szczecińskiej, czekająca na pociąg do Warszawy. Uzbrojeni w entuzjazm i olbrzymią ciekawość, ochoczo ulokowaliśmy się w pociągu, który zabrał nas do naszego celu – stolicy. O wschodzie słońca pojawiliśmy się na Dworcu Centralnym Warszawy. Dla wielu z nas widok Pałacu Kultury i Nauki, który wcześniej widzieliśmy tylko w telewizji i prasie, był zdumiewający. Niektórzy pierwszy raz zawitali do stolicy. Po błyskawicznej organizacji znaleźliśmy się w autobusie, który zawiózł nas na śniadanie do hotelu. Następnym przystankiem naszej wycieczki była wizyta w siedzibie PERI Polska w Płochocimiu. „Uśmiechnij się idziesz do pracy” – ten optymistyczny transparent widniejący na parkingu wskazywał, że będzie interesująco. PERI to jedna z największych firm zajmująca się sprzedażą i wynajmem systemu deskowań i rusztowań. W trakcie wykładu, w hali wystawowej, 34 Na platformie rusztowaniowej świątyni na poziomie +26 m n.p.t. INŻYNIER nr 2 (33) lipiec 2008 r. NASI STUDENCI nie mogliśmy dotknąć. Po obejrzeniu wszystkiego i zrobieniu pamiątkowych zdjęć prawie wszędzie, firma Ergon zaprosiła nas na obiad. Koniec naszego pobytu spędziliśmy „w biegu”, zwiedzając Centrum Handlowe Blue City oraz Warszawskie Łazienki. Zwieńczeniem dnia było wyjście do teatru Ateneum na sztukę „Kolacja dla głupca” Francisa Webera. Była to jedna z niewielu okazji kiedy mogliśmy zobaczyć aktorów z ekranu takich jak Piotr Fronczewski czy Krzysztof Tyniec na żywo. Po spektaklu udaliśmy się na dworzec. W czwartek 15.05.2008 z samego rana byliśmy znów w Szczecinie. Zmęczeni, ale bardzo zadowoleni, niektórzy z nas poszli na zajęcia. Emocje związane z wizytą w Warszawie udzielały nam się jeszcze przez kilka naSzczecińscy studenci przed gmachem głównym Politechniki Warszawskiej stępnych dni. poznaliśmy szczegóły rozwiązań, a także poznaliśmy ich budowę i możKoszty wyjazdu w części zostały pokryte przez samych studentów, a liwości. Po chwili wytchnienia ubraliśmy kaski, kamizelki odblaskowe, w części przez naszych sponsorów: rektora Politechniki Szczecińskiej, rękawice i jako przyszli inżynierowie od teorii przeszliśmy do praktyki. firmę PERI Polska, firmę Ergon i Polski Związek Inżynierów i Techników Naszym zadaniem było zbudowanie rusztowania. Po wyczerpującej Budownictwa Oddział w Szczecinie oraz Fundację na rzecz Rozwoju pracy i zdumiewających efektach otrzymaliśmy Certyfikat ukończenia Politechniki Szczecińskiej. szkolenia-seminarium techniki stosowania systemów PERI. Cała wycieczka zorganizowana została przez dr inż. Marię Kaszyńską i dr inż. Teresę Paczkowską. Korzystając z możliwości chcieliśmy podziękować za cały trud włożony w organizację wyjazdu do Warszawy. Jest nam bardzo szkoda, że tylko pięćdziesięciu studentów z całego WBiA miało możliwość wyjazdu. Pozostałym musi wystarczyć ten artykuł i nadzieja, że następnym razem będą mogli uczestniczyć w takim wydarzeniu. W hali produkcyjnej firmy Ergon Po tak zachęcającym początku firma PERI zabrała nas na miejsce budowy Świątyni Opatrzności Bożej w Wilanowie. Resztę dnia spędziliśmy na podziwianiu uroków stolicy. Drugiego dnia byliśmy w firmie Ergon w Mszczonowie. Po prawie dwugodzinnej podróży autobusem w korkach, dotarliśmy na miejsce. Ku naszemu zaskoczeniu pojawiły się dwie duże hale produkcyjne i baraki, w których mieści się cała firma. Poznaliśmy cały proces technologiczny produkcji prefabrykatów sprężonych. Największe wrażenie wywarły na nas ogromne dźwigary i struny, których jako jedynego elementu Niestety, wracamy do Szczecina… INŻYNIER nr 2 (33) lipiec 2008 r. Tekst studentki V roku KBI Zdjęcia Teresa Paczkowska 35 NASI STUDENCI Przedstawiamy naszych studentów Aleksandra Bąk Aleksandra Bąk jest studentką II roku kierunku architektura i urbanistyka Wydziału Budownictwa i Architektury. Jest rodowitą szczecinianką, oboje rodzice są inżynierami budownictwa. Oprócz wzorowego wypełniania obowiązków studenta, Ola udziela się w samorządzie studenckim jako wiceprzewodnicząca konwentu wydziałowego, a podczas wyborów władz uczelni (rektora, dziekana) była elektorem z grona studentów. Koledzy i prowadzący bardzo lubią Aleksandrę ponieważ jest miła, kontaktowa i wszyscy patrzymy na nią nie bez pewnej przyjemności. Ola Bąk na co dzień pasjonuje się muzyką, teatrem i fotografią. Makrofotografia, która cieszy się szczególnym zainteresowaniem studentki, jest dyscypliną fotografii przedstawiającą przedmioty i obiekty w dużych zbliżeniach i powiększeniach, implikowane fascynacją strukturą, fakturą i formą. Przedstawiamy próbkę twórczosci Oli, z zakresu makrofotografii i nie tylko z naszą rekomendacją. Życzymy powodzenia na drodze poszukiwań twórczych. (Więcej zdjęć na str. 4 okładki) Piotr Arlet Konkurs FOTOKLATA zakończony Podczas Juwenaliów AD 2008 odbył się wernisaż najlepszych prac oraz uroczyste wręczenie nagród osobom nagrodzonym i wyróżnionym. Prawie 100 uczestników przesłało niemal 300 prac. Spośród nich jury, składające się z przedstawicieli artystów fotografików i lokalnych mediów, wyłoniło 20 najlepszych. Dodatkowo publiczność juwenaliów wybierała najlepsze prace. Zwycięzcy otrzymali cenne nagrody (nawigator GPS, namiot, statyw, plecaki, wejściówki do kina, koszulki, czapki, gadżety fotograficzne...) ufundowane przez sponsorów. Wyniki poszczególnych konkurencji: • Świat 1. Wojciech Król „Granica (Kambodża)” 2. Tomasz Okoniewski „Wstążka” 3. Tomasz Słomkowski „St. Andrews” Wyróżnienie: Dominika Słoboda „Kołyska” • Śmiechu warte 1. Jolanta Jakubowicz „Bóbr studencki – nowy gatunek” 2. Izabela Chołys „Mniam!” 3. Edyta Chociej „...” 36 • • Wyróżnienie: Piotr Kowalczyk „Gdzie jest mój żołądź” Na szlaku turystycznym 1. Tomasz Okoniewski „Razem raźniej” 2. Czesław Żelazowski „Na szlaku” 3. Bartosz Brojek „...” Wyróżnienia: Ewelina Cybulska, Tomasz Słomkowski, Anna Kacprzak, Łukasz Malinowski Pomorze Zachodnie 1. Adam Kaczmarek 2. Maciej Kłodawski 3. Mateusz Szabelski Wyróżnienia: Joanna Bylińska, Michał Gogol Galeria prac Wszystkie nagrodzone i wyróżnione prace można oglądać na stronie: http://www.kroki.ps.pl/konkurs/2008/zdjecia.php. Zdjęcia były prezentowane także w hallu Centrum Filmowego Helios w Szczecinie, w klubie Pinokio i na placu juwenaliów. INŻYNIER nr 2 (33) lipiec 2008 r. NASI STUDENCI Można nawet w kapciach Puchar, statuetkę i dyplom otrzymali studenci Politechniki Szczecińskiej, którzy zajęli w kategorii „ilość akcji promocyjnych połączonych z otwartymi akcjami poboru krwi wśród studentów oraz społeczności lokalnej”, pierwsze miejsce na szczeblu okręgowym oraz trzecie miejsce na szczeblu krajowym w V Edycji Turnieju Szkół i Uczelni w Honorowym Krwiodawstwie „Młoda krew ratuje życie”. Sukces tym bardziej zasługuje na uznanie, że po raz pierwszy wzięliśmy udział w tej szlachetnej rywalizacji. Puchar Zachodniopomorskiego Zarządu Okręgowego PCK wręczyła rektorowi PS Włodzimierzowi Kiernożyckiemu koordynator akcji Urszula Sobiesińska. – Mamy nadzieję, że nie urwie się nasza współpraca, jeśli chodzi o promocję honorowego krwiodawstwa. Już mamy zaplanowane akcje w listopadzie i liczymy też na poparcie pana rektora oraz samorządu studenckiego – dodała pani koordynator. – Rektor może jedynie stworzyć warunki, aby ta inicjatywa studentów mogła się rozwijać, a to przede wszystkim aktywność samorządu studentów daję tę możliwość. Dziękuję panu przewodniczącemu i obiecuję, że rektor zawsze będzie wspierać te akcje – powiedział prof. Kiernożycki, zwracając się do Łukasza Nawrockiego, przewodniczącego samorządu studentów. – Już od kilku lat samorząd studentów promuje honorowe krwiodawstwo oraz inne formy dobroczynności wśród studentów. Dzięki tym wysiłkom udaje się z roku na rok przekonywać kolejne roczniki do tego szczytnego celu. W minionym roku akademickim zorganizowaliśmy trzy akcje krwiodawstwa, w których wzięło udział ponad dwustu studentów. Należy jeszcze dodać, że w Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa nasi studenci również oddawali krew – podsumowuje dotychczasowe działania Igor Siebers, koordynator z ramienia samorządu, pod którego adresem padło wiele ciepłych słów, dotyczących przebiegu współpracy, a wypowiedzianych przez przedstawicielki PCK. – Dużym powodzeniem cieszą się akcje przeprowadzane na terenie akademików, dlatego że studenci wolą, żeby do nich przyjechała służba krwi, a wtedy mogą dosłownie w kapciach wyjść z pokoju, oddać krew i iść dalej do nauki czy spieszyć się na uczelnię. Wielu też nie korzysta z przysługującego im dnia wolnego – zauważa na koniec tego sympatycznego spotkania pani Urszula Sobiesińska. Ur o c z y s t o ś ć odbyła się 2 lipca 2008 r. Stanisław Heropolitański INŻYNIER nr 2 (33) lipiec 2008 r. 37 NASI STUDENCI JUWENALIA 2008 Żal, że już za nami... a działo się, działo! Już od godzin porannych grochówka, pokazy, prezentacje, konkurs za konkursem, a na deser superkoncerty – disco polo & dance oraz rock & reggae. Dwa dni szalonej zabawy! Tak bawili się studenci na Dniach Politechniki Szczecińskiej, zorganizowanych w ramach Szczecińskich Juwenaliów 2008. Organizatorem był Samorząd Studentów Politechniki Szczecińskiej przy współpracy Samorządu Studentów Wyższej Szkoły Humanistycznej, Pomorskiej Akademii Medycznej oraz Stowarzyszenia Przyjaciół Klubu Studenckiego PINOKIO. Uroczyste otwarcie nastąpiło o godzinie 12 (czwartek 29 maja). Juwenalia otworzył rektor Politechniki Szczecińskiej Włodzimierz Kiernożycki, prorektor ds. nauczania Witold Biedunkiewicz oraz rektor Wyższej Szkoły Humanistycznej Towarzystwa Wiedzy Powszechnej Anna Nowak. Jak przystało na najważniejsze osoby na naszej uczelni, rektorzy przyjechali wojskowym hummerem, który był prezentowany na specjalnym pokazie zorganizowanym przez wojsko polskie. Podczas dwóch dni na terenie osiedla akademickiego odbywały się prezentacje organizacji pozarządowych, kół naukowych 26, 27 i 28 maja odbyła się ogólnoakademicka akcja krwiodawstwa, która również przyciągnęła wielu studentów. Wydarzeniami towarzyszącymi przygotowanymi przez samorząd były: Studencki Przegląd Filmów Niezależnych i Alternatywnych STUDENT’S OFF_FILM FESTIVAL SZCZECIN 2008, wybory Bogini Juwenaliów 2008 oraz Festiwal Reklamy Kreatywnej. Czwartek 29 maja był dniem disco polo & dance. Zagrali dla nas: Focus, Long&Junior oraz gwiazda zespół Boys. Występ tego ostatniego przyciągnął bardzo liczną rzeszę fanów oraz wielbicieli, którzy jeszcze kilka godzin po koncercie wesoło śpiewali znane przeboje zespołu. Wszystkie koncerty zasługują na pozytywną ocenę, a publiczność bawiła się bardzo dobrze. W drugim dniu (piątek 30 maja) podczas wieczoru koncertowego zaprezentowały się zespoły: So Cool Band, Konkrety, CinQ G, Koniec Świata oraz Jamal. Obydwa dni zakończyły się efektownymi pokazami Fire Show oraz występami dj. Wielkim hitem tegorocznych Juwenaliów okazała się kartka pocztowa przygotowana wspólnie z Pocztą Polską. Pragniemy podziękować władzom uczelni, pracownikom uczelni i firm współpracujących, sponsorom oraz wszystkim studentom, którzy pomagali. Bez Państwa i bez Was drodzy Przyjaciele nie byłoby tej imprezy. Mimo ogromnego trudu i wysiłku, warto było poświęcić swój czas, który zaowocował przygotowaniem najlepszych koncertów podczas tegorocznych Juwenaliów w Szczecinie! Zapraszamy za rok! Igor Siebert Samorząd Studentów Politechniki Szczecińskiej Przepis na wakacje? Zaproszeniem do udziału w wakacyjnym konkursie fotograficznym rozpoczęło się czerwcowe spotkanie studentów – przyszłych, bądź obecnych mistrzów obiektywu, z dziekan elekt prof. Haliną Garbalińską i prof. Waldemarem Marzęckim, które odbyło się w sali im. Ryszarda Bagińskiego na WBiA. Konkurs ma być cykliczny, czytaj cowakacyjny, a jego ogólnym tematem ma być architektura. Z fotografującą młodzieżą podzielił się swoimi bogatymi doświadczeniami prof. Marzęcki. Życzymy wspaniałych efektów wakacyjnych wędrówek. Stanisław Heropolitański 38 INŻYNIER nr 2 (33) lipiec 2008 r. NASI STUDENCI Profilaktyka uzależnień - wyniki konkursu na logo Politechnika Szczecińska w aktywny sposób promuje wśród studentów ideę wolności od uzależnień. Jednym z przeprowadzonych działań był konkurs na logo „Politechnika Szczecińska wolna od uzależnień”. Celem konkursu, obok propagowania wśród studentów PS idei wolności – szczególnie od narkotyków było wyłonienie czytelnego symbolu, kojarzącego się zarówno z samą Politechniką Szczecińską, jak i powyższą ideą. Na konkurs zgłoszono 16 prac wykonanych przez 6 autorów. Komisja konkursowa przyznała główną nagrodę w wysokości 400 zł Magdalenie Gotkowskiej, studentce V roku budownictwa WBiA. Postanowiono również przyznać wyróżnienie w wysokości 100 zł dla Michała Konopskiego, studenta II roku architektury WBiA. O pozostałych działaniach związanych z profilaktyką uzależnień pisaliśmy już w poprzednim numerze Inżyniera. Dodatkowo warto nadmienić o pojawiającym się nowym obszarze działań profilaktycznych, który wynika z nawiązania współpracy z Urzędem Marszałkowskim. Wstępne spotkanie inicjujące taką współpracę odbyło się 29 maja tego roku, na które przybyli pełnomocnicy rektorów oraz koordynatorzy wydziałowi ds. profilaktyki uzależnień z wyższych uczelni naszego województwa. Jesienią tego roku planowane jest kolejne spotkanie z udziałem rektorów oraz pełnomocników rektorów z marszałkiem województwa zachodniopomorskiego Władysławem Husejko. Pragnę podziękować koordynatorom wydziałowym ds. profilaktyki uzależnień, którzy z zaangażowaniem wspierali mnie w podejmowanych działaniach. Janusz Papliński pełnomocnik rektora ds. profilaktyki narkomanii i innych uzależnień INŻYNIER nr 2 (33) lipiec 2008 r. 39 KULTURA Zakochał się w chórze Czy można zakochać się w chórze? To nie jest retoryczne pytanie. Rupert Braun, Niemiec, starszy siwowłosy pan, postury i charakteru jowialnego Zagłoby, spotkał niegdyś w Niemczech polski, studencki chór i jego dyrygenta i po prostu... zakochał się. Inaczej tego nie można określić, bo pan Rupert od tamtej pory swoje życie związał z Chórem Akademickim Politechniki Szczecińskiej i dyrygentem Janem Szyrockim. Właściwie z dwoma chórami politechniki, bo w owym czasie Jan Szyrocki prowadził równolegle Collegium Maiorum. Z biegiem lat, gdy w studenckim chórze następowała naturalna rotacja jego członków, Rupert wiązał się coraz bardziej z CM, którego skład pozostawał niezmienny. Rupert Braun, emerytowany nauczyciel i dyrektor szkoły, śpiewał w Ekumenicznym Chórze w Schifferstadt, który prowadził Wolfgang Panzer. Państwo Marianna i Wolfgang Panzerowie, zaprzyjaźnieni z Janem Szyrockim, wielokrotnie organizowali pobyty obydwu chórów politechniki w Schifferstadt w czasie ich tournée po Niemczech lub podczas tranzytowych przejazdów do Francji czy Hiszpanii. Nigdy nie zabrakło przy tym Ruperta. Często niespodziewanie pojawiał się w jakimś mieście, w którym chór miał koncertować, witał nas lub ujawniał się podczas koncertów, reagując niezmiernie żywiołowo brawami i głośnymi wiwatami. Szczerze zaskoczył nas w Hiszpanii w 2001 r., gdy będąc już w bardzo podeszłym wieku, powitał chór CM razem z gospodarzami konkursu chóralnego w Torrevieja. Przyleciał samolotem do Walencji, by spotkać się z nami. Z czasem został honorowym członkiem CHAPS. Bywało, że brał czynny udział w koncertach chórów, gdy wykonywaliśmy duże formy wokalno-instrumentalne, m.in. IX Symfonię Ludwiga van Beethovena, Requiem W.A. Mozarta czy Stabat Mater G. Verdiego. Pamiętam zabawne zdarzenie, którym zaskoczył publiczność a także nas, chórzystów podczas koncertu. Wykonywaliśmy żartobliwy utwór Italienischer Salat Richarda Genée na chór i kilkoro solistów. Nagle, miast głosu naszego lirycznego tenora, usłyszeliśmy z głębi widowni tubalny głos barytona śpiewającego słowa solisty: „Bravo, bravissimo, sono concento...” To Rupert, wstając hałaśliwie i śpiewając tak wszystkich zaskoczył, oczywiście nie bez wiedzy dyrygenta i tenora. Sytuację tę powtarzał później wielokrotnie, wzbudzając konsternację i poruszenie wśród publiczności zawsze kończące się burzą oklasków. W latach osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku chóry politechniki niemal corocznie prezentowały w okresie świątecznym polskie kolędy w Niemczech, czasem we Francji. Te piękne perełki polskiej twórczości ludowej z wielkim wzruszeniem były wykonywane przez nas i odbierane przez niemiecką publiczność z niemniejszym wzruszeniem. Był to trudny historycznie okres dla Polski, czas transformacji. Czuło się wielkie zaciekawienie i życzliwość wśród ludzi zachodniej Europy, a Polacy, których los rzucił na obczyznę, ze łzami w oczach dziękowali nam za te okruchy polskości. Pan Rupert Braun jako konferansjer stwarzał wspaniały nastrój podczas koncertów naszych chórów. Przemawiał pięknym, literackim językiem, prezentując dyrygenta, jego chór, muzykę i kulturę kraju, z którego przybyli. Z biegiem czasu Jan Szyrocki przekształcił statyczne wykonywanie przez chóry kolęd w dynamiczne misterium kolędowe, z elementami szopki i gry postaci występujących w tradycji ludowej. Wybrani chórzyści pojawiali się w odpowiednich strojach przedstawiając aniołka, diabełka, turonia, śmierć. Przygotowaną inscenizację ubarwiało też kilka osób w kolorowych polskich strojach ludowych i... pan Twardowski. Pan Rupert Braun stał 40 się w tych naszych inscenizacjach Panem Twardowskim, polskim szlachcicem. Na własny koszt sprawił sobie piękny czerwony strój, z szerokim złotym pasem i przytroczoną doń szablą. Głowę zdobiła obszyta futrem czapka. Wizerunku szlagona dopełniały sumiaste siwe wąsy i broda. Rupert pokochał tę postać, występował z nami podczas koncertów w Niemczech i w misteriach kolędowych w Szczecinie. Na fotografii widać, jak doskonale się prezentuje. W najtrudniejszych czasach Rupert bardzo nam pomagał. Wraz z grupą niemieckich przyjaciół, zaprzyjaźnionych z dyrygentem i naszymi chórami, współorganizował transporty z lekami i paczkami żywnościowymi. Niektórym chórzystom pomógł w podjęciu sezonowej pracy przy zbiorach winogron w Niemczech. Podczas tournée chóru Collegium Maiorum gościł u siebie różnych chórzystów, przysparzając im niezapomnianych wrażeń, wynikających z Jego niekonwencjonalnego sposobu bycia i życia. Wspomnienie wspólnego pobytu w saunie, do której zaprosił kilka osób, pokonując ich zdecydowany opór, do dziś wzbudza szczery śmiech. Gdy wpadał do Szczecina, bywał gościem w naszych domach. Rupert był z nami ponad 30 lat. Wyglądał zawsze tak samo, jak w chwili poznania, słusznej postury, wąsaty i brodaty człowiek o dobrodusznym spojrzeniu, w chmurze nikłego, cygarowego dymku. Przez wiele lat nie zdawaliśmy sobie sprawy z Jego wieku, gdy tryskał energią, pohukiwał, podśpiewywał, żartował w języku francuskim i niemieckim. Pojawiał się w Szczecinie na naszych jubileuszach lub innych chóralnych imprezach. Prezentujemy fotografię Ruperta, na której został uwieczniony z profesorem Krzysztofem Pendereckim w otoczeniu chórzystów po jubileuszowym koncercie CHAPS w 1993 r. Był to jeden z najznamienitszych koncertów, wykonany z okazji 40-lecia chóru, w którym obydwa chóry Politechniki Szczecińskiej z towarzyszeniem solistów i orkiestry Sinfonia Varsovia, pod dyrekcją Krzysztofa Pendereckiego wykonały wielką Missa Solemnis Ludwiga van Beethovena. Sukcesy przyjaciela, Jana Szyrockiego – dyrygenta i jego chórów bardzo cieszyły Ruperta, był z nich dumny, czemu dawał wyraz swoim przywiązaniem. We wcześniejszych latach znajomości przyłączał się do chóru podczas tournée i jeździł za nami swoim samochodem. Wzbudzał tym niejakie zamieszanie wśród organizatorów naszych tras koncertowych, ale urok osobisty i naszego dyrygenta, i samego Ruperta łagodziły sytuację. Pamiętam jak rozwiązał problem noclegów podczas naszego tournée do Hiszpanii. Po prostu wrzucił do tyłu naszego autokaru materac, który w gabarytach tego pojazdu wydawał się olbrzymi. Mnie obarczył pilnowaniem tego niechcianego bagażu, który potem podczas długotrwałej podróży, niejednokrotnie od bardzo wczesnych godzin rannych, lub wręcz nocnych, stał się najbardziej pożądanym obiektem. Można było na nim w miarę wypocząć w pozycji horyzontalnej. W Hiszpanii zakwaterowano nas w szkole, w olbrzymiej sali, w której rząd stojących obok siebie szaf oddzielał część żeńską od części męskiej. Na podłodze ułożone były materace, do których Rupert dorzucił swój. Ponad szafami była jeszcze przestrzeń do wysokiego sufitu. Szafy stały się doskonałym miejscem do siedzenia podczas spontanicznych wieczornych spotkań towarzyskich, których nie mogliśmy sobie odmówić w takich okolicznościach. Towarzyski charakter Ruperta i Jego humanistyczne widzenie świata bardzo nam w tym pomagało. Nasze śpiewy, przerywane recytacjami Ruperta w językach greckim i łacińskim lub piosenkami francuskimi czy niemieckimi późno w nocy kończył zdecydowanie Jan. Przecież mieliśmy INŻYNIER nr 2 (33) lipiec 2008 r. KULTURA do zrealizowania program. Tak więc przez kilka dni wszyscy byliśmy niewyspani. Panowie głośno chrapali, najgłośniej zaś Rupert, a od bardzo wczesnych godzin porannych panie zapalały światło i zaczynały po kolei a to suszyć włosy, a to prasować itd. Wszyscy byliśmy zadziwieni, że takie warunki nie odstraszyły naszego starszego kolegi Ruperta. Docierały do nas wieści o niezadowoleniu jego rodziny (dwóch córek i syna) z takich pomysłów na życie starszego ojca wdowca, ale Rupert niezrażony kontynuował czynną znajomość z nami. Obawy rodziny były w pełni uzasadnione, ponieważ zdarzało się, że zmęczony Rupert zasypiał za kierownicą, ale na szczęście nigdy nic złego się nie wydarzyło. Jego koledzy z chóru w Schifferstadt mawiali i pokazywali żartobliwie, że nad Rupertem unosi się wielki anioł, który Go strzeże. Zdarzało się, że nasi koledzy prowadzili Jego samochód, a Rupert w autokarze regenerował siły. Potrafił w ciągu dnia zasnąć kilka razy na 15 minut, by potem tryskać energią. Znajomi Niemcy mawiali też, że odkąd nas poznał, Jego piękny, literacki język niemiecki coraz bardziej się polonizował. Zaczął wtrącać polskie wyrazy i zmieniać składnię powtarzając sformułowania naszych kolegów nie znających dobrze języka niemieckiego. Choć był nauczycielem, nie poprawiał ich, lecz z upodobaniem przyjmował ich sposób mówienia. Jego sąsiedzi zaczęli nazywać Go Pan Braunowski. Podczas jednego z tournée Rupert zażyczył sobie, byśmy zaśpiewali w kościele, w którym przed laty brał ślub. Zboczyliśmy nieco z trasy i w tymże kościele w Baden-Baden zaśpiewaliśmy jeden z ulubionych Jego utworów – Już się zmierzcha Wacława z Szamotuł. Humanizm, ukochanie muzyki i ludzi wyzwalały w naszym niemieckim Przyjacielu potrzebę kontynuacji kontaktów i znajomości z nami. Przyjaźń trwająca ponad 30 lat ubarwiała jesień Jego prawie 90-letniego życia, zakończonego 13 czerwca 2008 roku. 20 czerwca 2008 r., w dniu pogrzebu Ruperta Brauna w Ludwigshaffen, podczas mszy św. w Bazylice Archikatedralnej w Szczecinie zgromadzili się chórzyści i przyjaciele. Z wielkim wzruszeniem, w imieniu wszystkich chórzystów i przyjaciół, pożegnała Go Ela Zielińska-Stawińska. Pod dyrekcją Pawła Osuchowskiego, z towarzyszeniem nowych, dopiero co uruchomionych organów, swojemu Wielkiemu Przyjacielowi zaśpiewaliśmy Ave verum i fragment z Requiem – La crimosa W.A. Mozarta, fragment z Requiem – Agnus Dei G. Fauré. A cappella zaś – Locus iste A. Brucknera, Psalm żałobny oraz Już się zmierzcha Wacława z Szamotuł. Będzie nam brakowało Ruperta Brauna... Tekst Anna Gonczaruk Zdjęcia z archiwum chóru Nowa płyta Collegium Maiorum KAROL SZYMANOWSKI U ŹRÓDEŁ 14 czerwca 2008 r. w siedzibie chórów Politechniki Szczecińskiej odbyła się promocja długo oczekiwanej płyty Chóru Politechniki Szczecińskiej Collegium Maiorum. Płyta Karol Szymanowski – u źródeł została nagrana w 2007 r. podczas koncertu chóru, dzięki wsparciu Polskiego Radia Szczecin. Chórowi towarzyszyła kapela ludowa Zespołu Folklorystycznego Siermięgi. Poniżej cytuję załączony do płyty tekst dyrygenta Pawła Osuchowskiego, przedstawiający autorski zamysł koncertu dla uczczenia rocznic urodzin i śmierci Karola Szymanowskiego: Karol Szymanowski – zafascynowany muzyką ludową, inspirowany narodową tradycją – stworzył prawdziwe perełki kompozycji muzycznej. Zastygłe w nutach piękne, ludowe melodie, dzikie tony i rytmy rozbrzmiewają i rozbrzmiewać będą zawsze podczas odtwarzania utworów tego kompozytora. 125. rocznica jego urodzin i 70. rocznica śmierci wypadła w 2007 roku, który w Polsce ogłoszono rokiem Karola Szymanowskiego. Fakt ten stał się w kraju okazją do przypomnienia, a w świecie do propagowania twórczości tego kompozytora, jego pięknej, na wskroś polskiej muzyki. Tradycja narodowa często bywa źródłem inspiracji różnych kompozytorów, którzy dzięki niej, tworząc wspaniałe dzieła, powiększają wartość dziedzictwa światowego. Utwory Szymanowskiego, tak jak Chopina, wzbogacają tę wartość o tradycję polską, podobnie jak kompozycje Liszta o węgierską, Griega – norweską, Sibeliusa – fińską, Elgara – angielską, Dvořáka – czeską, Musorgskiego – rosyjską. Dokumentowanie źródeł kultury ludowej zawdzięczamy wielu entuzjastom. Ich prace mają wartość bezcenną. Monumentalne dzieła folklorysty, etnografa i muzyka Oskara Kolberga czy z pasją tworzone opracowania ks. Władysława Skierkowskiego uświadamiają, jak olbrzymia i niepodważalna jest wartość kultury ludowej, jak ważne jest ciągłe dokumentowanie i powiększanie tych zbiorów, gdy tak szybko zanikają dawne ludowe formy artystycznej działalności, i jak ważne staje się odtwarzanie kompozycji inspirowanych twórczością ludową. Trud ten podjął dyrygent wraz z Chórem Politechniki Szczecińskiej Collegium Maiorum. Rezultatem ponad czteroletniej pracy było przygotowanie repertuaru składającego się z wielu ludowych pieśni i utworów polskich kompozytorów. Podczas krajowych koncertów i zagranicznych tournée, między innymi do Szwecji, Francji, Włoch, Czech i na Ukrainę, występy Collegium Maiorum spotykały się zawsze z wielkim zaciekawieniem, uznaniem i aplauzem. Płyta Karol Szymanowski – u źródeł zawiera zapis koncertu, który odbył się 16 czerwca 2007 r. w kościele Seminarium Duchownego w Szczecinie. Jest to przedstawienie autorskiej wersji obrzędów weselnych na Kurpiach i Podhalu, na którą składają się dzieła sześciu polskich kompozytorów: Wojciecha Maklakiewicza, Romana Maciejewskiego, Edmunda Maćkowiaka, Jana Pasierba-Orlanda, Edwarda Burego oraz patrona koncertu Karola Szymanowskiego. Ludowe melodie i obyczajowość puszczańskiego ludu Kurpiowszczyzny i góralskiego z Podhala, związane z zaślubinami, zostały utrwalone w tych kompozycjach w sposób mistrzowski. Słowami i muzyką są malowane obrazy pól, łąk, lasów i gór, wystrojonej dziewczyny wyglądającej ukochanego, młodzieńca niepewnego, czy zostanie przyjęty, wiejskiej chaty otoczonej ukwieconym ogródkiem, przed którym parskają i targają się konie zaprzęgnięte do powozu weselnego. Pieśni na chór mieszany a cappella zostały urozmaicone aranżacją utworów chóralnych w wykonaniu kapeli ludowej, która towarzyszy także chórowi we fragmencie Harnasi K. Szymanowskiego. Oryginalne teksty pieśni, tęskne lub żywe melodie i rytmy pozwoliły na połączenie wybranych utworów celem przedstawienia cyklu obrzędów ślubnych od zaręczyn przez przygotowanie do ślubu, rozpleciny, wyjazd do kościoła, powrót do domu, oczepiny aż po weselne tańce.” Podczas uroczystej promocji płyty prezes Chóru Collegium Maiorum Teresa Lemke i dyrygent Paweł Osuchowski wręczali chórzystom i zaproszonym gościom płyty z dedykacjami. Sezon koncertowy chóru, mimo kanikuły, trwa nadal, ponieważ zespół przygotowuje się do koncertów w lipcu i we wrześniu. Anna Gonczaruk INŻYNIER nr 2 (33) lipiec 2008 r. 41 ŻYLI WŚRÓD NAS Wspomnienia o Profesorze Jerzy Boczar Wielkim bólem przeszyła nas wiadomość o śmierci Profesora Jerzego Boczara. Profesor Boczar zmarł w Toruniu, mając 84 lata. Tam spędził ostatnie lata swego życia, gdyż przeniósł się do córki. Ze Szczecinem i Politechniką Szczecińską związał całe swoje zawodowe życie. Do Szczecina przyjechał po zakończeniu II wojny światowej, gdzie brał udział w działaniach frontu zachodniego. Wstąpił do nowo utworzonej Szkoły Inżynierskiej w Szczecinie i został jednym z pierwszych absolwentów tej uczelni. Studia inżynierskie ukończył w Politechnice Gdańskiej. Jego specjalnością były zagadnienia związane z projektowaniem i wykonawstwem wodociągów i kanalizacji. Projektował m.in. oczyszczalnię ścieków dla zakładów „WISKORD” w Podjuchach. Opracowywał również wiele koncepcji zaopatrzenia w wodę dla miast na terenie naszego województwa. Z Profesorem Boczarem zetknąłem się po raz pierwszy jako student – na drugim roku studiów (a był to 1963 r.). Wtedy jeszcze mgr inż. Jerzy Boczar prowadził wykłady z przedmiotu hydraulika i hydromechanika. Przedmiot bardzo teoretyczny, zmatematyzowany, trudny dla studentów. Wykłady prowadził perfekcyjnie, a na egzaminie był bardzo wymagający. Wtedy nie podejrzewałem, że nasze przyszłe życie naukowe będzie splecione. Byłem pierwszym doktorem, wtedy jeszcze doc. dr inż. Jerzego Boczara. Na podstawie wyników badań z doktoratu wspólnie określiliśmy strefy ochrony bezpośredniej ujęcia z jez. Miedwie (1974 r.) Profesora Boczara wspominam jako człowieka o głębokich zasadach, wymagającego, ale życzliwego, oszczędnego w pochwałach, ale sprawiedliwego. Był dla mojego pokolenia wzorem pracowitości. Profesor Boczar uzyskał stopień naukowy doktora nauk technicznych w 1967 r. na Politechnice Gdańskiej, natomiast stopień naukowy doktora habilitowanego na Politechnice Warszawskiej w 1982 r., tytuł naukowy profesora nauk technicznych otrzymał w 1985 r. W 1997 r. Senat Politechniki Szczecińskiej nadał Mu tytuł i godność Doctora Honoris Causa Politechniki Szczecińskiej. W uczelni pełnił szereg funkcji organizacyjnych jako: kierownik Zakładu Mechaniki Płynów, kierownik Katedry Inżynierii Środowiska Wodnego, dyrektor Instytutu Budownictwa Wodnego, dziekan Wydziału Budownictwa i Architektury. Przez cały czas pracy w uczelni współpracował z biurami projektów oraz przedsiębiorstwami wykonawczymi. Był przewodniczącym Rady Dorzecza Dolnej Odry i Rzek Przymorza Zachodniego. Był również członkiem Komitetu Gospodarki Wodnej PAN i Szczecińskiego Towarzystwa Naukowego. W zmarłym tracimy wybitnego pracownika naukowego i człowieka o wielkim autorytecie. Pamięć o Nim na zawsze pozostanie w naszych sercach. Zygmunt Meyer Odeszła Zofia Orłowicz 8 lipca.2008 r, w wieku 78 lat odeszła od nas mgr Zofia Orłowicz, absolwentka Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu, długoletni pracownik Studium Wychowania Fizycznego i Sportu Politechniki Szczecińskiej. Jej aktywność zawodowa została nagrodzona: nagrodami JM Rektora PS oraz odznaczeniami państwowymi: • Złotym Krzyżem Zasługi; • Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. W Jej osobie pożegnaliśmy wspaniałego pedagoga i wychowawcę oraz pełną radości i otwartą koleżankę. Była naszym przyjacielem. Była przyjacielem młodzieży. Będziemy o Tobie pamiętać. Pracownicy Studium Wychowania Fizycznego i Sportu PS 42 INŻYNIER nr 2 (33) lipiec 2008 r. SPORT Regaty w Zagrzebiu Wodowanie Aquatilusa na jeziorze Jarun Regaty mają długą tradycję, a w Zagrzebiu odbywały się po raz dwudziesty szósty. Zgodnie z zasadami, rozgrywane są w ośmiu różnych konkurencjach: – długi dystans (około 1500 m) – sprint na 100 m – slalom – próba FSB forward-stop-backward, czyli naprzód, hamowanie i wstecz – próba uciągu na palu (tzw. bollard pull) – próba przyspieszenia na dystansie 10 m – próba-niespodzianka, wymyślana co roku przez organizatorów Aquatilus przed startem Dragon Fly napędzany śmigłem lotniczym Tiger Duck – Kaczka Tygrysia, studenci z Flensburga Przed wyścigiem W Zagrzebiu na sztucznym jeziorze Jarun od 8 do 11 maja 2008 r. odbywały się Międzynarodowe Regaty Rowerów Wodnych IWR 2008. Regaty odbywają się co roku na rowerach wodnych samodzielnie zaprojektowanych i zbudowanych przez studentów uczelni technicznych. W regatach tych po raz drugi wzięli udział studenci Koła Naukowego AQUATILUS, działającego na Wydziale Techniki Morskiej Politechniki Szczecińskiej. Studenci startowali na rowerze Aquatilus, który został zbudowany w zeszłym roku na regaty w Gdańsku. W porównaniu z rokiem poprzednim rower został znacznie przebudowany i został wyposażony w nowy układ napędowy. Zmodyfikowano również siedziska i zbudowano nowy pływak boczny. Rower posiada pędnik azymutalny, co zapewnia znakomite właściwości manewrowe. W tym roku większość prac projektowych i wykonawczych została wykonana przez: Rafała Głodka, Michała Malcera, Radosława Zygmunta i Michała Klimka. Rowery wodne biorące udział w regatach muszą cechować się dość uniwersalną konstrukcją, aby osiągać dobre wyniki we wszystkich konkurencjach. Oprócz dużej szybkości, muszą posiadać dobre właściwości manewrowe oraz dużą siłę naporu pędników przy małych prędkościach ruchu. Studenci, projektując taki rower wodny, mają okazję wypróbować swoje umiejętności i zweryfikować zbudowaną konstrukcję w trudnych warunkach. W zawodach wzięły udział 24 jednostki z Niemiec, Włoch, Holandii, Turcji i Chorwacji. Każda jednostka cechowała się inną konstrukcją, ale wszystkie zostały zbudowane zgodnie z obowiązującymi zasadami regat. Obserwując inne jednostki, studenci mają znakomitą okazję do poszerzania swojej wiedzy i wymiany doświadczeń. W regatach biorą udział bardzo zaawansowane technicznie jednostki wykonane z takich materiałów jak włókno węglowe, kevlar czy systemy typu sandwich oraz wyposażone w nowoczesne pędniki. Są też jednostki bardzo widowiskowe jak np. Tiger Duck, czyli Kaczka Tygrysia zbudowana przez grupę studentów z Flensburga lub Dragon Fly, napędzany śmigłem lotniczym. Konkurencja jest bardzo silna. Na tym tle Aquatilus prezentował się bardzo dobrze, zajmując w poszczególnych konkurencjach regularnie miejsca w pierwszej dziesiątce oraz dobre szóste miejsce w próbie FSB. Zawody są również dobrą okazją do nawiązania znajomości ze studentami z całej Europy studiującymi kierunki związane z oceanotechniką. Podziękowania składamy firmom Det Norske Veritas, Genfer Lloyd, Germanischer Lloyd oraz Net Marine, które wsparły modernizaję roweu wodnego, oraz doktorowi Arkadiuszowi Zmudzie za pomoc i wsparcie organizacyjne w realizacji projektu. Organizatorami regat byli studenci z Politechniki w Zagrzebiu. Zwycięzcą regat została jednostka Rektor, zbudowana przez kolegów z Wydziału Oceanotechniki i Okrętownictwa Politechniki Gdańskiej, zatriumfowała więc polska myśl techniczna. Gratulujemy! Następne regaty odbędą się w Rostocku, a informacje związane z kolejnymi projektami studentów będzie można znaleźć na stronie http://www.aquatilus.ps.pl. Tomasz Abramowski INŻYNIER nr 2 (33) lipiec 2008 r. 43 SPORT Turniej Minigolfa Stowarzyszenie Absolwentów Politechniki Szczecińskiej zorganizowało 21 czerwca 2008 r. Turniej absolwentów Politechniki Szczecińskiej w minigolfie o puchar SAPS. Do wspólnej zabawy oraz sportowej rywalizacji organizatorzy zaprosili nie tylko członków Stowarzyszenia, ale także wszystkich absolwentów Politechniki Szczecińskiej, ich rodziny i przyjaciół. Zawodników i ich wiernych kibiców gościł w tym dniu plac minigolfa, mieszczący się w parku Kasprowicza w Szczecinie. Współwłaściciele zarządzający polem golfowym – firmy Rekreacja i Wypoczynek Mirosław Szylar i S-ka Danuta i Ireneusz Karpeta (absolwenci Wydz. Inżynieryjno-Ekonomicznego Transportu PS ) – postawili przed zawodnikami trudne zadanie wbicia piłeczki golfowej do 18 dołków jak najmniejszą liczbą uderzeń i próbę pobicia rekordu pola wynoszącego 35 uderzeń. Pomimo iż niektórzy uczestnicy zabawy po raz pierwszy trzymali w ręku kij golfowy, wyniki były bardzo dobre. Zwycięzcą rywalizacji został Waldemar Szpilski, uzyskując wynik 42 uderzeń, i to właśnie on otrzymał z rąk przewodniczącego SAPS Jacka Piechoty „okazale dowcipny Puchar”. Turniej nie tylko był pretekstem do aktywnego spędzenia sobotniego popołudnia, ale także wspaniałą okazją do towarzyskich spotkań, wspomnień i rozmów. Organizatorzy przewidzieli także atrakcje dla rodzin i kibiców. Były zawody w ringo, rzuty do celu, a także konkursy i quizy. Turniej minigolfa zapoczątkował cykliczne spotkania absolwentów Politechniki Szczecińskiej. Już w sierpniu pojawi się kolejna okazja do zdobycia pucharu SAPS, tym razem w tenisie ziemnym. W planach Stowarzyszenia są także turnieje w innych dyscyplinach, tj. bilard, brydż sportowy, szachy. Warto bacznie śledzić poczynania SAPS na www.saps.pl. Stowarzyszenie Absolwentów Politechniki Szczecińskiej przygotowuje się do uruchomienia „Programu Absolwent”. O samym Stowarzyszeniu jak i przygotowywanych propozycjach napiszemy w następnym wydaniu Inżyniera. Najlepsi „minigolfiści” wśród absolwentów PS (przynajmniej na razie) z przewodniczącym SAPS Jackiem Piechotą 44 Nie wszyscy grali już w minigolfa, ale wystarczył krótki instruktaż Mistrz w akcji. Tylko 42 uderzeń potrzebował zdobywca pucharu Waldemar Szpilski, by umieścić piłeczkę w 18 dołkach Najważniejsza jest precyzja, a żadne przeszkody nie były nam straszne Okazało się, że minigolf to bardzo wesoła i miła zabawa INŻYNIER nr 2 (33) lipiec 2008 r.