Kroją mi się piękne sprawy. Listy 1948–1971
Transkrypt
Kroją mi się piękne sprawy. Listy 1948–1971
5 Szapocznikow do Stanisławskiego [sierpień 1948] St. Tropez, piątek Mój Kochany – to przecież najprostsze i najprawdziwsze, jak mogę ten list zatytułować. Wczoraj przybyliśmy tu z Avignon, gdzie widziałam pierwszy zamek papieża. Pierwsze budynki chrześcijańskiej architektury pełne jeszcze antycznych (klasycznych) pierwiastków. Krajobraz tu już prawie południowy, jasne barwy kamieni, niebieskie, rażąco niebieskie niebo, a najważniejsze to flora nigdy dotąd przeze mnie niewidziana. Wiesz, Rysiu, odnajdywałam stale w krajobrazach te stare obrazy gotyckie z francuskiej, a głównie włoskiej szkoły. Te obrazy, o których się mówi, że nie miały jeszcze perspektywy. A i tu, w tej „perspektywie” krajobrazu, rzeczywiście jej nie ma. Te cedry, cyprysy i palmy, o doskonałej, prostej linii wydają się zupełnie bez perspektywy przylepione do skał. Zresztą nie wiem, czy potrafię Ci wytłumaczyć to wrażenie. Takich kształtów i linii nie widziałam bowiem nigdy, prócz na wyżej wspomnianych obrazach. [...] Niemniej jednak jak dziecko z otwartą gębą gapię się na te wszystkie cuda i znów widzę, ile uczyć, uczyć się trzeba, i znów widzę, jak młoda szeroka droga jeszcze przede mną. I tylko w takich momentach wszystkie zawikłane kobiece sprawki i przejścia ze mnie spływają, te wszystkie rzeczy, które już tak mnie gnębiły, że pragnęłam je odrzucić, nawet odrzucając z nimi młode, zdrowe ramię młodej, nowej miłości. Zawsze, zawsze i stale trzeba zaczynać od nowa. Rysiu, trzeba umieć od nowa. Czy to być „wieczną studentką” jak Maria Curie-Skłodowska1, czy też wiecznie zmieniać fakultety, czy też wiecznie nowych rzeczy szukać. A to tylko przez poznawanie. No, ale to nie ma nic do rzeczy. Teraz jesteśmy w St. Tropez, wybieram się do Cannes i do Vallauris2, Picassowego miasteczka. Rosną tu palmy tak zwyczajnie jak u nas sosny, rosną tu kaktusy jak drzewa wielkie. Niebo jest niebieskie, a morze turkusowe. Kwitną łąki stokrotek, a znalazłam nawet kwitnącą jabłonkę. Im to piękniejsze, tym bardziej boli mnie ta bezsilność, że całej tej nagromadzonej miłości do przyrody nie mogę zwrócić mężczyźnie, którego kocham, a któremu należy się to, co przyroda nam dała, tworząc nas jako cząstkę tego wszystkiego. Opisać tych rzeczy nie można, bo wyjdzie z tego taka pocztówka z emaliowym niebem, ale może przywiozę Ci trochę tego na skórze, na ustach i może to scałujesz ze mnie. Rysiu, jeśli w Twym pokoju ten list ze słonecznego wybrzeża wyda Ci się parodią, to wiedz, że w tym właśnie pokoiku można przeżyć 100× słoneczniejsze chwile, wybrzeże 100kroć większej radości. Ja to wiem. (Wiem z doświadczenia) Twoja A [dopiski:] „Garść twych uwag” zwinęła się w pięść, huknęła w stół: wiem, że masz rację, i ja tak, 100% tak to rozumiem. Niestety nie zawsze potrafię rozumować. Ale i Ty nie, a i Arystoteles powiedział „nie zawsze mogę być Arystotelesem”. Rysiu, i tu Cię całuję, bo bardzo tęskno mi. To musimy przeżyć razem. Ale doprawdy, Rysiu, Bałtyk jest piękniejszy bez szowinizmu. Jest zdrowszy, potężniejszy i mój, mój bliski. Kocham Bałtyk 1000000× tak jak to wszystko. 1 Maria Skłodowska-Curie (1867–1934), chemiczka i fizyczka, współtwórczyni nauki o promieniotwórczości. 2 do Vallauris, Picassowego miasteczka – Pablo Picasso (1881–1973) zamieszkał w Vallauris (w regionie Prowansja–Alpy–Lazurowe Wybrzeże) w 1948 roku. Pełną wersję książki kupisz w sklepach: ksiegarnia.karakter.pl Woblink Publio Virtualo Nexto Redakcja: Agata Jakubowska (redakcja naukowa, objaśnienia), Katarzyna Szotkowska-Beylin Projekt książki: Przemek Dębowski Korekta: Joanna Liczner, Ewa Ślusarczyk, Agnieszka Stęplewska Indeks: Ewa Ślusarczyk Konwersja do formatów EPUB i MOBI: Małgorzata Widła Copyright © The Estate of Alina Szapocznikow – Piotr Stanisławski, 2012 Copyright © Olga Stanisławska, 2012 Tekst objaśnień © Agata Jakubowska, 2012 Copyright for this edition © Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie & Wydawnictwo Karakter, 2012 Zdjęcia i rysunki zamieszczone w książce: Copyright © The Estate of Alina Szapocznikow – Piotr Stanisławski / AGADP, Paris Copyright © Olga Stanisławska, 2012 Zdjęcie na okładce: Alina Szapocznikow w swojej pracowni przy ul. Brzozowej w Warszawie, lata 60. Copyright © The Estate of Alina Szapocznikow –Piotr Stanisławski / AGADP, Paris ISBN 978-83-62376-32-2 ISBN 978-83-933818-02-6 Wydawnictwo Karakter ul. Kochanowskiego 19/1, 31-127 Kraków karakter.pl, ksiegarnia.karakter.pl Muzeum Sztuki Nowoczesnej ul. Pańska 3, 00-124 Warszawa artmuseum.pl