Siła Odwagi
Transkrypt
Siła Odwagi
Daisaku Ikeda dla liderów przyszłości DYSKUSJE O MŁODOŚCI Potrzeba odwagi Pragniemy usłyszeć od ciebie co myślisz na temat odwagi. Odwaga jest bardzo ważna. Od tego czy ją posiadamy zależy kierunek naszego życia. Ludzie, którzy mają odwagę są szczęśliwi. Myślę, że każdy chciałby być odważny. Nasi młodzi koledzy podają wiele przykładów sytuacji, w których powinniśmy znaleźć w sobie odwagę. Na przykład, wiedząc, że twój kolega popełnia straszliwy błąd, nie powiesz mu nic z obawy, że możesz zniszczyć wasze dobre relacje, albo gdy widzisz na ulicy kalekiego człowieka w tragicznym położeniu, ale boisz się podać mu pomocną dłoń, również w takich prostych sprawach kiedy strach, powstrzymuje cię przed zadaniem pytania w szkole lub po zajęciach. Jest wiele takich sytuacji, które mogą wydawać się mało istotne, a jednak powodują zmartwienie. Inni mogą myśleć, że są to drobiazgi, ale dla tych, których te sprawy dotyczą, wydają się one bardzo poważne. Małe sprawy mają znaczenie. To, co może wyglądać na mały czyn odwagi jest przecież odwagą. Najważniejszą rzeczą jest pragnienie, by zrobić jeden krok do przodu. Tak długo jak żyjemy, stajemy w obliczu różnorodnych problemów. Ale bez względu na to, co się może wydarzyć po prostu musimy żyć odważnie i z siłą podążać zawsze ku przyszłości. Nikt nie może ominąć rzeczywistości , którą przynosi codzienność. Musimy poradzić sobie z życiem i jego problemami. Młodzi ludzie mają swoje problemy, tak jak starsi mają swoje. Życie i świat, w którym istniejemy przypomina wzburzone morze. Przez nie prowadzi nasza droga i musimy ją przebyć napotykając różnego rodzaju doświadczenia. Nie ma innej drogi. Należy ona do naszego nieuniknionego przeznaczenia, przeznaczenia istot ludzkich. Każdy ma swoje własne nadzieje i marzenia, własną drogę życia, własne ideały i radości, cierpienia, ból i smutek. Bez względu na to, co nas spotyka musimy dać sobie radę w życiu. Musimy podjąć działania, by zrealizować nasze ideały i marzenia. Tak, to prawda. Stracić odwagę oznacza utracić je wszystkie. Ale nieważne jak wspaniałe są nasze marzenia, jak szlachetne mamy ideały, czy jak wielkie nadzieje, bezwzględnie potrzebujemy odwagi, aby je urzeczywistnić. Możemy mieć w życiu największe ideały i plany, i bezgraniczne współodczuwanie dla innych, ale wszystko spełznie na niczym, jeśli nie zbierzemy się na odwagę, by podjąć działania. Bez działania jest tak, jakby te marzenia i ideały nigdy nie zaistniały. Wiem o czym mówisz. Możemy posiadać w sobie najwspanialsze skarby, ale jeśli nie mamy odwagi, by je odkryć, to tak jakbyśmy zamknęli je w skarbcu, ukryte i niewidoczne dla innych. Dlatego odwaga jest napędową siłą lub ‘silnikiem’ naszego życia. Nawet taka aktywność jak studiowanie i chodzenie do szkoły wymaga odwagi. Jeśli odwaga jest silnikiem naszego życia, to znaczy, że ci z wielką odwagą będą mieli większe korzyści. Odważni mają siłę wytrwać, łagodnie przechodzić przez życiowe wzloty i upadki, kierować się pewnie w stronę szczytu swych celów i marzeń. Odwaga jest potężną siłą. Ci, którym brak odwagi zbaczają z obranej drogi i ulegają apatii, negatywnym i niszczącym siłom. 1 Unikają trudności, szukając jedynie łatwego i wygodnego sposobu życia. W konsekwencji, ci pozbawieni odwagi nie mogą poświęcić siebie dla szczęścia innych, a również zmienić siebie na lepsze czy osiągnąć coś ważnego i trwałego. Jakby ich silnik był zniszczony. Rzeczywiście, nie ma nic ważniejszego w życiu od odwagi, czyż nie tak? Wielki niemiecki poeta Goethe (1749-1832) głosił, że utrata majątku i reputacji nie ma wielkiego znaczenia, gdyż zawsze możesz je odbudować. Ale utrata odwagi jest utratą wszystkiego: Majątek utracić – mała strata! Tylko zastanów się nad sobą A zdobędziesz nowy. Honor utracić – większa strata! Więc zyskaj dobrą reputację A zmienią ludzie swe zdanie Odwagę utracić – wszystko stracić! Byłoby lepiej nigdy się nie narodzić. Jeśli zbierzesz się na odwagę, by podjąć jakieś wyzwanie nigdy nie będziesz żałować. Jak smutne jest życie, gdy żałujesz: “Gdybym tylko miał więcej odwagi”. Jakikolwiek może być rezultat, ważne jest, by stawiać krok do przodu na ścieżce, którą uważasz za słuszną. Nie ma potrzeby martwić się o to, co mogą inni pomyśleć. Bądź sobą. To twoje życie. Nie podążaj ślepo za tłumem Chciałbym się podzielić historią pewnej uczennicy. W pierwszej klasie szkoły średniej grupa koleżanek, z którymi najczęściej spędzała czas, nagle zaczęła ją ignorować. Chciała o tym porozmawiać z nimi, ale one na nią krzyczały. Nawet inni uczniowie, którzy kiedyś ją lubili zaczęli odwracać się do niej plecami. Czuła się opuszczona, samotna i nie mogła zrozumieć, dlaczego nikt nie chce już jej zaufać. Szukała porady u starszej koleżanki z dywizji szkoły średniej, która poradziła jej: “ Nie martw się. To jest szansa dla ciebie byś się rozwinęła. Musisz walczyć z tym problemem. Czantujmy razem i dołóżmy wszelkich starań !” Uczennica postanowiła zacisnąć zęby i dalej chodzić do szkoły. To naprawdę było trudne zadanie. Aż w końcu powiedziała swoim rodzicom, że pragnie opuścić szkołę. Mama pozwoliła jej zostać jeden dzień w domu pod warunkiem, że będzie czantowała dziesięć godzin. Jestem przekonany, że jej matka nawet bardziej niż córka cierpiała i martwiła się z powodu tej okropnej sytuacji Uczennica zaczęła czantować i wtedy z przykrością pomyślała: Co ja takiego zrobiłam, żeby zasłużyć na takie cierpienie?” Jednak nie przerywała czantowania i wtedy pojawiły się nowe odczucia – przekonanie, że posiada w sobie wielką siłę, by móc stworzyć naprawdę wspaniałe przyjacielskie związki. Następnego dnia wróciła do klasy i wprowadziła w czyn podjęte wyzwanie– powitanie swoich szkolnych kolegów. Była ekstremalnie zdenerwowana; otwierając drzwi klasy głośno powiedziała: “Dzień dobry”. Wierzyła, że przyjdzie dzień, kiedy wszyscy w klasie odpowiedzą na to powitanie. Wytrwanie na obranej drodze wymaga odwagi. 2 Początkowo nikt nie odpowiedział na jej pozdrowienia. Jednak ona nie rezygnowała. Na początku drugiego roku niektórzy jej koledzy zaczęli odpowiadać na jej powitania, a dzisiaj robią to wszyscy w klasie. Obecnie udziela porad koleżankom i kolegom, którzy mają problemy w relacjach z innymi ludźmi. Jest zadowolona, że nie poddała się i nie pozwoliła, by problem ją pokonał. Postanowiła być jasnym źródłem odwagi i nadziei dla innych w ten sam sposób, w jaki jej starsza koleżanka była dla niej, w czasie kiedy cierpiała. To jej deklaracja zwycięstwa . Można jej rzeczywiście pogratulować. Jakże szczęśliwa musi być jej matka! Ta uczennica konsekwentnie witała swoją klasę. Na początku ignorowano ją, ale ona nie poddała się. Można ją podziwiać. Niekiedy ludzie śmieją się z odważnych czynów. Mogą uważać je za dziwne i osobliwe, ale z czasem przekonają się o ich wartości.. Znany niemiecki filozof i poeta Schiller (1759-1805) stwierdził: “Ci, którzy mają siłę stać samotnie posiadają prawdziwą odwagę”. Kiedy byłem młody, zapamiętałem właśnie te słowa. Nie należy ślepo iść za tłumem. Bezmyślne robienie czegoś tylko dlatego, że każdy tak robi i zadawalanie się tym, że nie trzeba podejmować własnych decyzji powoduje psychiczne lenistwo i apatię. A to jest niebezpieczne. Na tym polega największy błąd Japończyków. Jeśli wszyscy mówią, że wojna jest dobra każdy rusza na wojnę, nie mając zdania, nie oponując nawet gdy osobiście uważa to za szaleństwo. Nikt nie ma odwagi powstać i powiedzieć głośno: „wojna jest zła!” Japończycy zwykli podążać z nurtem, ulegając modnym trendom. Nie możemy rezygnować z własnej drogi. Nigdy nie powinniśmy odstąpić od naszego zaangażowania w sprawę pokoju, w naukę i miłość dla ludzkości. Wprowadzenie tych ideałów do praktyki i przekazywanie ich innym jest czynem odważnym. Odwaga znajduje się wewnątrz nas samych Musimy wydobyć ją z głębi naszego życia. Ucieczka w siłę tłumu nie jest odwagą, jest tchórzostwem. To faszyzm, a nie demokracja. W demokracji wszystkie jednostki są protagonistami społeczeństwa, a więc każdy człowiek odpowiada sam za swoje spełnienie. W Japonii jest zbyt wielu ludzi dbających tylko o własne interesy, ślepo naśladujących innych, pragnących iść za głosem tłumu. Tylko wtedy, gdy ludzie mają odwagę powstać sami mogą prowadzić świat w stronę pokoju i dobra. Kiedy takie odważne jednostki połączą siły i stworzą silną jedność wtedy mogą zmienić społeczeństwo. Ale to wszystko zaczyna się od ciebie samego. Musisz być odważny/a, a z tego wyniknie reszta. W obronie tego co słuszne Mówiąc o odwadze w obronie swoich przekonań przypomina mi się Rosa Parks. Pani Rosa jest moją serdeczną koleżanką i matką Ruchu Praw Cywilnych w Ameryce. Jest odważną i jednocześnie bardzo łagodną osobą. Jest delikatna w sposobie zachowania, ale posiada silną jak stal wolę. (Rosa Parks zmarła 24 października 2005 r.) Przypuszczam, że Pani Parks odwiedziła SGI-USA Siedzibę w Los Angeles w maju 1998 r. Nawet pozowała do zdjęcia razem z członkami SGI dywizji gimnazjum i liceum. Słyszałem o tym. Pani Parks kocha młodzież. Niedawno ukazała się jej książka w tłumaczeniu na japoński “Droga Pani Parks: Dialog z dzisiejszą młodzieżą”. Podczas spotkania z amerykańskimi członkami dywizji gimnazjum i liceum powiedziała:” Jestem szczęśliwa, że jestem tutaj dzisiaj, otoczona ludźmi o tak pięknym duchu. Mam nadzieję, że będę nadal robiła wszystko, co w mojej mocy, by pomóc młodym ludziom. Są oni naszą przyszłością. Wiem, że gdyby pan Ikeda był teraz z wami byłby tak 3 zadowolony, jak ja jestem widząc was tu zgromadzonych, ponieważ wierzy on w wolność i kocha wszystkich ludzi .” To bardzo miło z jej strony. Ja również pragnę zrobić wszystko, co tylko mogę dla młodych ludzi, liderów dwudziestego pierwszego wieku. Pani Parks spędziła swoje życie, walcząc przeciwko dyskryminacji i prześladowaniom Afroamerykanów. Jest dzielną kobietą. W latach 50-tych w Ameryce miały miejsce straszne prześladowania na tle rasowym. W tych dniach pani Parks mieszkała w Montgomery - Alabama ( tam te prześladowania były najsilniejsze), gdzie “kolorowym” nie pozwalano siadać koło “białych” w miejskich autobusach. Nawet jeśli siedzieli w części przeznaczonej dla kolorowych, w przypadku zatłoczonego autobusu, musieli ustępować miejsca białym . To okropne! Prześladowania i dyskryminacja są absolutnie niesprawiedliwe. Tego pamiętnego dnia - 1 grudnia 1955 roku - pani Parks wracając do domu wsiadła do autobusu . Usiadła w części dla kolorowych i wtedy kierowca kazał jej ustąpić miejsca białej osobie. Takie były prawa. Wszyscy ich przestrzegali włącznie z panią Parks. Ale ten dzień był inny. Przebrała się miarka. “Nie” – powiedziała. Odmówiła ustąpienia miejsca. To jedno słowo pociągnęło za sobą niezwykły skutek dla Amerykańskiego Ruchu Praw Cywilnych i obaliło ustanowioną dyskryminację. Jakąż ona miała odwagę! Zastanawiam się skąd ją wzięła? W książce, o której wspomniałeś Pani Parks mówi: „Nie miałam pojęcia, że historia się dokonuje. Byłam zmęczona tą uległością. Czułam, że mam prawo przeciwstawić się kierowcy. Nie myślałam o konsekwencjach. Wiedziałam, że kiedy przyjdzie policja mogę być zlinczowana, maltretowana, bita. Zdecydowałam się nie ruszyć z miejsca, ponieważ miałam rację. Najważniejsze zdanie to: „Ponieważ miałam rację”. Pani Parks znalazła w sobie odwagę, by wypowiadać głośno swoje zdanie, ponieważ wierzyła w swoją rację. Nie myślała o tym, żeby zapisać się w historii, nie chciała się popisywać, nie martwiła się, co pomyślą inni. Zrobiła to, co miała zrobić, bo wierzyła, że ma rację. A to jest odwagą. Odwaga zawsze jest tym samym co prawda i sprawiedliwość. Pochodzi z pragnienia zrobienia czegoś, co jest wartościowe dla społeczeństwa, po to by być dobrym człowiekiem. Jeśli działamy nie tylko na rzecz własnego dobra, ale także dla dobra całej ludzkości to potrzebna jest nam odwaga. Jest siłą umożliwiającą podjęcie takiego działania – pociąga za sobą czyny, które mogą pozostawać niezauważane, ale w rzeczywistości promieniują dobrem. Położenie kresu sprawie mobbingu w szkole jest również aktem odwagi. Tak samo jest nią pokonywanie przeszkód i radzenie sobie w ciężkich sytuacjach. Odwagą również jest staranie się, by każdego dnia żyć uczciwie i przyzwoicie. Przeciwnie leniwi i nieodpowiedzialni ludzie i ci, którzy zeszli na złą drogę, nie mają odwagi stanąć w obliczu wyzwań dnia codziennego. W naszych rodzinach i wśród przyjaciół powinniśmy jasno wyrażać swoje opinie, tak by sprawy nabrały pozytywnego kierunku. Potrzeba takiego działania i pomaganie innym, by robili to samo jest odwagą godną podziwu. Nie zwracając uwagi na zdanie innych, zawsze powinieneś robić to, co uważasz za słuszne. Postępując w ten sposób, to tak jakbyś miał magiczną broń o nieograniczonej sile. W buddyzmie taką osobę nazywamy bodhisattwą lub Buddą. W telewizji , w komiksach i grach wideo bohaterem jest zawsze ktoś, kto nokautuje swoich przeciwników. Ale jest to tylko fizyczna odwaga, brutalna odwaga. 4 To zupełnie coś innego niż odwaga, o której mówimy. Taka brawurowa zuchwałość zawsze wypływa z samozadowolenia i egocentryzmu. Nie ma w niej miejsca na myślenie o innych. Jest władcza i arogancka. Tacy są w większości politycy. Ten rodzaj zuchwalstwa może wydawać się odwagą, ale nie ma moralnych podstaw. Jest dzikim, barbarzyńskim sposobem zachowania. Pozbawiona inteligencji, troski o innych czy ducha współpracy jest całkowicie obdarta z tych wartości, do których człowiek powinien dążyć. Myślę, że możemy spotkać się z odwagą w wielu dziedzinach ludzkich zachowań, np. w ryzykownym przedsięwzięciu, czy w rywalizacji sportowej. Jest to jeden aspekt odwagi. Ważniejsza jest odwaga potrzebna, by radzić sobie w codziennym życiu. np. odwaga budowania dobrych, solidnych przyjacielskich związków. Ten rodzaj odwagi możemy nazwać wartościami, które nadają naszemu życiu pozytywny kierunek. Taka odwaga może nie być efektowna, ale jest najważniejsza. Odwaga nie na pokaz – pragnę to zapamiętać. Odwaga i współodczuwanie: dwie strony tej samej monety Ludzie na świecznikach, ludzie, którzy zawsze wydają się być stworzeni do wielkich spraw, nie zawsze są odważni. Wiadomo , że łamanie praw człowieka w czasie wojny czy stosowanie przemocy przez władzę by zastraszać i ciemiężyć ludzi to nie akty odwagi, ale tchórzostwa. Prawdziwa odwaga oznacza prowadzenie działalności pokojowej, sprawiedliwej i przynoszącej korzyści. Prawdziwa odwaga polega na tym, by żyć uczciwie i być wytrwałym. To najcenniejsza odwaga; odwaga solidna i zdrowa. Ludzie pozbawieni odwagi kradną, uciskają, zabijają, straszą bronią i wywołują wojnę. Ludzie czynią zło, ponieważ są tchórzami. Nie mają odwagi. Tchórzostwo jest niebezpieczne. W czasach militarnych rządów w Japonii , założyciele Soka Gakkai, prezydenci Tsunesaburo Makiguchi i Josei Toda nie chcieli podążać za głosem tłumu. Przeciwstawili się władzy przekonani, że mają rację, odważnie nawołując do powrotu na drogę pokoju i wolności. Wymagało to niezwykłej odwagi. Jednak wówczas ogłoszono, że są zdrajcami, wtrącono ich do więzienia nazywając tchórzami, ponieważ sprzeciwili się wojnie. Były to czasy obłędu. I martwi mnie to, że dzisiaj w Japonii ponownie stają się widoczne podobne trendy prowadzące do szaleństwa. Obecnie mass media szerzą najbardziej niedorzeczne kłamstwa i nigdy nie pozwalają na nie odpowiedzieć. Bezustannie łamią prawa człowieka, nie wykazując wstydu i żadnych skrupułów. Cynicznie sprzedają swoje kłamstwa na ulicach , wszędzie je rozgłaszając. Nasze społeczeństwo staje się nienormalne. Jednak żyjąc w centrum tej nienormalności, ludzie już przestali dostrzegać jak bardzo jest ona nienormalna. Ludzie posiadający prawdziwą odwagę nie są tchórzliwi i niegodziwi. Są uczciwi i naturalni. Nie powinniśmy być zależni od pochwał innych, czy słów krytyki. Ci, którzy robią to, co uważają za słuszne – nawet jeśli są niezrozumiali i prześladowani – mają czyste sumienie i są zwycięzcami w życiu. Odwaga jest wpisana w ziemskie sprawy. Czyż nie? Odwaga jest związana z wytrwałością. Taką szlachetną formą odwagi jest pragnienie matki, by wychować swoje dzieci na wspaniałych dorosłych ludzi. Nie zwraca ona uwagi na wysiłek 5 jaki wkłada do realizacji tego celu . Drugą stroną odwagi jest współodczuwanie. To dwie strony tej samej monety. Prawdziwa odwaga jest zawsze poparta empatią. Jeśli ktoś ma zły zamiar i niezdrową intencję wtedy możecie być pewni, że nie wykaże się odwagą. Uczucia matki dla swoich dzieci to doskonały przykład odwagi i współodczuwania. Odwaga musi być oparta na sprawiedliwości i empatii. Pan Toda mówił… „Prawdziwe współodczuwanie jest bardzo trudną sprawą dla zwykłych śmiertelników. Kierujemy się emocjami lub nie możemy wziąć na siebie czyjegoś kłopotu. Chcemy współodczuwać, ale ciężko nam to przychodzi. Możemy jednak poczuć odwagę. Tak więc zdając sobie sprawę jak ważne jest współodczuwanie robimy to, na co nas stać, czyli postępujemy odważnie. “ I faktycznie jeśli działamy z odwagą okazuje się, że nasza empatia w stosunku do innych wzrasta i pogłębia się. Odwaga to wartość, do której możemy dążyć. Pragnę przedstawić doświadczenie jednej członkini dywizji szkoły średniej z Shizuoka. W liceum, do którego uczęszczała należała do siedmioosobowej paczki zaprzyjaźnionych uczniów. Byli ze sobą bardzo blisko, więc znali swoje słabe strony i tajemnice. Mieli zwyczaj plotkować o każdym, kogo w danej chwili nie było. Ona to zauważyła i zaczęła tłumaczyć, że nie powinni tak postępować. W odpowiedzi odwrócili się od niej i krytykowali ją. W klasie posyłali jej lodowate spojrzenia, podrzucali listy z brzydkimi epitetami pod jej adresem. Na przerwie poszturchiwali i popychali, tak że dziewczynka nieraz chowała się w łazience, by uniknąć tych prześladowań. W końcu szukając oparcia w kimś bliskim powiedziała o wszystkim swojej mamie, która dała jej do przeczytania książkę „Dyskusje z Młodzieżą”. Przeczytała ją bardzo uważnie. Zrozumiała, że czantując daimoku może przemienić swoje cierpienie w paliwo, by stać się szczęśliwą. Zdecydowała przyjąć aktywna postawę i zmienić swoją sytuację. Kontynuowała modlitwę: „Nie będę pokonana! Stanę się silna! Stopniowo zdobywała coraz więcej odwagi. Chodzenie do szkoły nie było już dla niej problemem. Zdobyła nowe przyjaźnie, a również unormowała stosunki z tymi prześladującymi ją siedmioma osobami. Powiedziała, że obecnie jest im wdzięczna za to, że zmotywowali ją do stania się silną i bardziej niezależną. Tajemnica zmiany innych – powiedziała – leży w tym, żeby samemu stać się silniejszą osobą. Dlatego polecam każdemu czantowanie daimoku. Na problemy znajdzie się odpowiedź i jest to sposób, by zmienić się na lepsze. Daimoku jest potężnym źródłem odwagi. Jest iskrą powodującą, że silnik odwagi rusza. Czantowanie daimoku jest samo w sobie aktem odwagi. Odwaga to siła, by żyć zgodnie z własnym życiem. Iść prawidłową ścieżką. Przejawia się w różnej postaci, np. kiedy myślimy o tym co jest najlepsze dla kraju i świata, by osiągnąć pokój, a następnie kiedy podejmujemy działanie, aby to urzeczywistnić. Ta odwaga rodzi się z przekonania. Odwagą jest myślenie o tym, jaki może być nasz wkład dla szczęścia ludzi i zmiany na lepsze w społeczeństwie oraz konstruktywna praca, by ten cel zrealizować. Taka odwaga wypływa z miłości dla ludzkości. Myślenie matki o tym, co może zrobić dla swoich dzieci, czy szkolnego nauczyciela o tym, co może zrobić dla uczniów, czy twoje myślenie jak pomóc kolegom – to bezpretensjonalna odwaga na poziomie dnia codziennego. Mówisz, że odwaga może być na różnych poziomach? Może się ukazywać na różnych poziomach, ale łączy je wspólna cecha – zawsze jest to odwaga. Wielka czy mała – odwaga jest zawsze odwagą. Towarzyszy jej ten sam duch – duch służenia innym. Z drugiej strony, myślenie tylko o własnym interesie, to tchórzostwo i działanie nieszlachetne. Zawsze myślałem, że wiara jest sama w sobie odwagą. Rzeczywiście tak jest. Są odważni ludzie w różnych dziedzinach, lecz prawdopodobnie 6 najwięcej jest ich w sferze religii. Zwłaszcza chrześcijańscy misjonarze rozprzestrzeniali swoją religię bez względu na to, jak wielkie spotykały ich prześladowania. Niezależnie od wiary religijnej , ci którzy żyją i działają w ten sposób są naprawdę odważni. Buddyzm również cechuje się odwagą. Nichiren Daishonin stwierdził: “Uczniowie Nichirena nie mogą niczego osiągnąć, jeśli są tchórzliwi.” Ciągle podkreślał znaczenie odwagi. W imię naszej wiary nie możemy pozwolić, by pokonały nas jakieś prześladowania. To jest odwaga. Najbardziej szlachetna droga życia. Ci, którzy nią podążają będą uznani przez niebiosa, jak prawdziwi bohaterowie. Nie tylko ich imiona będą zapamiętane na zawsze, ale pozostawią trwały ślad w historii ludzkości. Zachęcą również innych do tego, by mieli odwagę i sami zostali bohaterami. Takie jednostki są wielkie – są oni bodhisattwami i Buddami. Odważni są ci, którzy utrzymują prawidłową wiarę i podejmują działania na rzecz swoich przekonań. Są bohaterami wśród bohaterów. Ich serca biją w harmonii z fundamentalnym rytmem kosmosu. Słońce świeci, gdziekolwiek oni są, oświetlając ich własne życie, życie rodziny, przyjaciół, społeczność, kraj i cały ich świat. A więc jakiekolwiek macie wyzwania, to powiem wam: „Miejcie odwagę, by iść krok do przodu!” SGI Newsletter|marzec 1999 r; Dyskusje o Młodości , Daisaku Ikeda 7