Jesteśmy ludźmi - Przyjacielebillaw.spikerki

Transkrypt

Jesteśmy ludźmi - Przyjacielebillaw.spikerki
JESTEŚMY LUDŹMI
Audycja radiowa Gabriela Heattera- 25 kwietnia 1939
Pierwsza ogólnokrajowa prezentacja Anonimowych Alkoholików nastąpiła 25 kwietnia 1939
roku w audycji radiowej „Jesteśmy ludźmi”. Program radiowy Gabriela Heattera był w tym
czasie niezwykle popularny i miał miliony słuchaczy. Członek AA Morgan R., który wystąpił
w tej audycji miał wypromować sprzedaż nowo wydanej książki-Anonimowi Alkoholicy. O
tym jak Morgan przygotowywał się do tej 3 minutowej rozmowy można przeczytać w
„Anonimowi Alkoholicy wkraczają w dojrzałość” (str.174-175 w wydaniu amerykańskim).
JESTEŚMY LUDŹMI
Kwiecień 1939
HEATTER:
Człowiek, który siedzi teraz obok mnie miał jedne z najbardziej dramatycznych i
nieprawdopodobnych doświadczeń, o jakich kiedykolwiek słyszałem. Nie zamierzam
ujawniać jego nazwiska. Kiedy usłyszycie co ma do powiedzenia myślę, że zrozumiecie
dlaczego. Ale po przyjrzeniu się tym wydarzeniom komisja słuchaczy „Jesteśmy ludźmi”
postanowiła przyznać mu czas antenowy, ponieważ czuła, że jeśli pomożemy, chociaż jednej
osobie, która usłyszy jego historię to nasz program „Jesteśmy ludźmi” spełni prawdziwie
dobry uczynek. W porządku! Zapraszam!
ANONIMOWY:
Sześć miesięcy temu wyszedłem z domu wariatów. Trafiłem tam, bo chciałem zapić się na
śmierć. Lekarze powiedzieli mi, że nie da się już nic zrobić. A jeszcze 4 lata temu zarabiałem
20 000 dolarów rocznie. Ożeniłem się ze wspaniałą dziewczyną i miałem pięknego syna.
Ciężko w tym czasie pracowałem i jak wielu moich znajomych, piłem żeby się zrelaksować
po pracy. Tyle, że oni wiedzieli, kiedy przestać. Ja nie. I dość szybko przepiłem tę pracę.
Obiecywałem żonie poprawę. Ale nie byłem w stanie dotrzymać słowa. W końcu zabrała
dziecko i zostawiła mnie.
Następny rok był dla mnie koszmarem. Byłem bez grosza. Wyszedłem na ulicę- żebrać o
pieniądze na alkohol. Za każdym razem, kiedy trzeźwiałem przysięgałem sobie, że już więcej
tak się nie upodlę. Ale kiedy byłem kilka godzin bez alkoholu, chciało mi się płakać jak
małemu dziecku i drżałem na całym ciele. Dzień po tym jak wyszedłem z wariatkowa
spotkałem przyjaciela. Zabrał mnie do domu jednego z jego przyjaciół. Dookoła siedziało
wiele osób paląc cygara i opowiadając sobie dowcipy. Świetnie się bawiliśmy. Ale
zauważyłem, że nie było tam nic do picia. Kiedy Tom powiedział mi, że oni wszyscy jadą na
tym samym wózku co ja nie mogłem w to uwierzyć. A on powiedział „Widzisz tego faceta?
Jest lekarzem. Przepił swój gabinet. Potem doszedł do siebie. Teraz jest szefem dużego
szpitala”. Inny gość był wysokim urzędnikiem. Kolejny wiceprezesem dużej korporacji. Mają
za sobą 5 lat trzeźwienia. Nazywali się Anonimowymi Alkoholikami. I wypracowali metodę
powrotu do zdrowia. Jedną z ich najważniejszych zasad była- pomoc innym cierpiącym
alkoholikom. Gdy zaczęli stosować tę metodę okazała się ona skuteczna i pomogła im samym
utrzymać się na nogach- znaleźli sposób, który pozwalał im trzymać się z daleka od alkoholu.
Stopniowo ci ludzie mogli wrócić do życia. I ja przestałem pić. Znalazłem odwagę do
zmierzenia się z życiem po raz kolejny. Dziś znowu mam pracę i zamiar z powrotem osiągnąć
w niej sukces. Niedawno napisano książkę „Anonimowi Alkoholicy”. Mówi dokładnie o tym
jak my wszyscy wróciliśmy do świata żywych. Praca na tej książce uświadomiła mi jak i
wielu innym osobom, które przeszły to samo piekło, że można wyzdrowieć z alkoholizmu
realizując program zawarty w tej książce. Dlatego chciałem wejść w ten program. Chciałem
powiedzieć ludziom, którzy przeżywają alkoholowe udręki-, jeśli szczerze tego pragniesz
możesz wrócić do zdrowia. I znaleźć swoje miejsce w społeczeństwie!
(OKLASKI)
(MUZYKA)
Tłumaczenie ze strony www.sillkworth.net- Remik C. 04.2013

Podobne dokumenty