Plan PTTK koniec 2011
Transkrypt
Plan PTTK koniec 2011
Rok Turystyki Rodzinne PTTK Międzynarodowy Rok Lasów Komisja Młodzieżowa Polskie Towarzystwo Turystyczno - Krajoznawcze Oddział Babiogórski w Żywcu 34-300 Żywiec ul. 3 Maja 16 telefon: 33 861 26 34 http://zywiec.pttk.pl/ Żywiec, dnia 1 września 2011 r. Plan Pracy Komisji Młodzieżowej Szkolnych Kół Turystyczno-Krajoznawczych oraz ważniejsze działania podejmowane przez inne Komisje, Koła i Zarząd Oddziału Oddział Babiogórski PTTK w Żywcu drugie półrocze 2011 roku. Akcje turystyczne dofinansowane są ze środków Urzędu Miejskiego w Żywcu oraz Starostwa Powiatowego w Żywcu. Wszelkie akcje turystyczne organizowane są z reguły w dni wolne od zajęć dydaktycznych w szkołach. Prosimy o wpłatę pieniędzy na wycieczki w siedzibie Oddziału PTTK przynajmniej na 10 dni przed wyjazdem oraz ubezpieczenie grup turystycznych przez opiekunów SKKT. Pozostałe osoby ubezpieczają się indywidualnie lub przez organizatora wyjazdu po uprzednim podaniu numeru PESEL-a i adresu zamieszkania. Propozycje tras rajdowych, wycieczek, obozów i konkursów w 2011 roku. 1. 2 września 2011 r. (piątek). Spotkanie Opiekunów SKKT w siedzibie PTTK Żywiec o godz. 1600. 2. 10 września 2011 r. (sobota). XIX Rajd Szlakiem Parków Narodowych – Tatrzański Park Narodowy – Dolina Jarząbcza (Szlak Papieski) Trzydniowiański Wierch.lub kąpielisko termalne w Szaflarach. trasa: Żywiec – Sucha Beskidzka – Jordanów – Szaflary: dla osób nie idących w góry możliwość wielogodzinnej kąpieli w basenach termalnych – Dolina Chochołowska: przejazd kilku kilometrów za pomocą kołowego pociągu elektrycznego (jeżeli będzie) – schronisko na Polanie Chochołowskiej – przejście czerwono znakowanym szlakiem turystycznym wzdłuż Doliny Jarząbczej (szlak papieski) na Trzydniowiański Wierch (1758 m n.p.m.) i przez Kulowca zejście na Polanę Chochołowską – Dolina Chochołowska (zjazd kołowym pociągiem elektrycznym) – Żywiec. długość trasy przejazdu autokarem: około 240 km. czas przejścia po górskich szlakach turystycznych wynosi (bez uwzględnienia przejścia lub przejazdu wzdłuż Doliny Chochołowskiej): 3,5 h - 4 h. Wyjazd autokarem o godz.700 z Żywca z parkingu przy Miejskim Centrum Kultury. koszt: 30 zł. lub 35 zł dla osób które wybiorą trasę górską (koszty obejmują: przejazd autokarem, bilet wstępu do Tatrzańskiego Parku Narodowego, przejazd przez Dolinę Chochołowską, opłatę górskiego przewodnika tatrzańskiego). osoby prowadzące: Krzysztof Sikora – górski przewodnik tatrzański (tel. 603 694 794) 2 Andrzej Szewczyk, SKKT Gimnazjum nr 2 Żywiec. Zapisy telefoniczne prowadzi Andrzej Szewczyk pod numerem 33 8614277 lub 795279180, wpłaty pieniężne w Oddziale PTTK Żywiec. Szlak0papieski: Przebywając w roku 1983 z oficjalną wizytą w Polsce Jan Paweł II przybył w dniu 23 czerwca na krótki wypoczynek do Doliny Chochołowskiej w Tatrach. Goszczony był w schronisku PTTK, skąd udał się w asyście towarzyszących mu osób na turystyczny spacer do Doliny Jarząbczej. W schronisku zdjął „wizytowe” buty, ubrał ciepłe skarpety i turystyczne buty, po czym szlakiem czerwonym wyruszył na pieszą wędrówkę. Po wyjściu ze schroniska udał się drogą w dół Polany Chochołowskiej, zatrzymując się przy szopie pasterskiej Andrzeja Gali Zięby z Witowa, który bacował w tym czasie na Polanie Chochołowskiej. Wstąpił do szałasu, pozdrowił górali i powiedział, że w drodze powrotnej, jeszcze ich odwiedzi. Po krótkim odpoczynku - Papież wraz towarzyszącymi mu osobami - wyruszyli dalej szlakiem czerwonym - drogą przez mostek, aż do Wyżniej Jarząbczej Polany. Tu przy zabytkowej kapliczce z 1872 r. towarzyszące Papieżowi osoby pozostały w tyle, pozwalając Papieżowi samodzielnie i w skupieniu wędrować przez tą uroczą halę. Przy mostku na potoku Jarząbczym wycieczka stanowiła znów jedną grupę. Trasa biegła teraz drogą przez piękny świerkowy tatrzański las. Szlak stale pnie się choć łagodnie do góry. Papież rozmawia o górach i wspomina swoje dawne w nich wyprawy letnie i zimowe. W tym odprężonym nastroju wycieczka doszłaby aż na Trzydniowiański Wierch, gdyby nie uwagi osób pilnujących punktualnego odlotu Papieża do Rzymu. Postanowiono więc zawrócić. Wcześniej wybrano miejsce na końcowy odpoczynek. Wśród rzednącego lasu pod Jarząbczymi Szałasiskami, gdzie szlak czerwony zbliża się łagodną ścieżką do Jarząbczego Potoku, założono turystyczny biwak. Wśród kilku powalonych przez halny wiatr potężnych świerków, zatrzymano się. nad samą wodą rwącegorgórskiegofpotoku. Wyjęto z plecaka który niósł ksiądz Bronisław Fidelus kanapki, termosy z kawą i herbatą oraz jabłka. Posiłek spożyto na doraźnie rozłożonym turystycznym stoliku, siedząc na składanych turystycznych krzesełkach. Odpoczynek trwał około 30 minut. W czasie posiłku Ojciec Święty powiedział: „...żebym tak mógł tu dłużej posiedzieć”. Była w tym zawarta cała tęsknota do turystycznego bycia z naturą, ale zbliżał się czas odlotu i wkrótce ruszono w powrotną drogę. Przed opuszczeniem biwaku - Papież podszedł do rwącego potoku, pochylił się, zamaczał rękę w górskiej tatrzańskiej wodzie i przeżegnał się. Powrót nastąpił tą samą drogą. Ponownie wstąpiono do szałasu bacy Andrzeja Zięby Gila, gdzie czekała już cała jego rodzina. Przed szałas wyniesiono ławy i zydle. Ojciec Święty usiadł na zydelku przed ławą zastawioną serem i oscypkami. Rozmowy toczyły się wokół życia górali na polanie i trudności z wypasem owiec. Do schroniska PTTK - od szałasu Gali - wycieczka przeszła na skrót przez Polanę Chochołowską. Górale obdarowali Papieża oscypkami „na drogę do Rzymu”. W schronisku Jan Paweł II zdjął turystyczne obuwie, ubrał nową sutannę i po zjedzeniu przygotowanego posiłku wszedł do czekającego samochodu i opuścił Dolinę Chochołowską. Górale, właściciele wspólnoty Siedmiu Gmin, do której należy Dolina Chochołowska - pragnąc upamiętnić pobyt Papieża - Polaka w Tatrach, w miejscu jego odpoczynku i biwaku w Dolinie Jarząbczej zbudowali góralską kapliczkę. Na ogromnym głazie umieszczono także spiżową tablicę z następującymi słowami Papieża: „Mogłem w dniu dzisiejszym spojrzeć z bliska na Tatry i odetchnąć powietrzem mojej młodości” - oraz dopisek; Na to miejsce przybył Papież Jan Paweł II w dniu 23. V. 1983 r. Natomiast nad krzyżem w drewnianej kapliczce umieszczony jest wyryty w desce napis: „Dziękujemy Ci Boże, że przysłałeś tu Ojca Św.” (uprawnieni wsi Ciche). Odcinek szlaku czerwonego z Polany Chochołowskiej na Trzydniowiański Wierch, którym szedł Papież Jan Paweł II dodatkowo oznaczono jednym żółtym paskiem. Z czasem odcinek ten nazwano „szlakiem papieskim” i taka nazwa do dziś się pośród górali i turystów utrwaliła. uwagi: 1. W zależności od warunków atmosferycznych trasa wycieczki pieszej może ulec zmianie, np. przejście Doliną Chochołowską i Jarząbczą Doliną (szlak papieski). 2. Trasa tatrzańska należy do stosunkowo łatwych. 3. 17 września 2011 r. (sobota). XIII Jesienny Zlot Turystyczno - Ekologiczny „Czyste Góry 2011.” Oddzielne regulaminy zostaną przesłane do szkół. Podsumowanie w szkole w Węgierskiej Górce organizator: Starostwo Powiatowe w Żywcu. 3 4. 18 września 2011 r. (niedziela). XIX Rajd Szlakiem Parków Narodowych – Pieniński Park Narodowy – Małe Pieniny. trasa: Żywiec – Czorsztyn: zwiedzanie ruin zamku – rejs statkiem po Jeziorze Czorsztyńskim pomiędzy Czorsztynem a Niedzicą – przejazd do Szczawnicy – wyjechanie wyciągiem krzesełkowym na Palenicę (719 m n.p.m.) – przejecie niebiesko znakowanym szlakiem turystycznym grzbietem Małych Pienin do schroniska Pod Durbaszką – zejście Wąwozem Homole do miejscowości Jaworki – Żywiec. długość trasy przejazdu autokarem: około 300 km. czas przejścia po górskich szlakach turystycznych wynosi: 2,5 h - 3 h. Wyjazd autokarem o godz. 700 z Żywca z parkingu przy Miejskim Centrum Kultury. koszt: 35 zł. lub 40 zł. dla osób dorosłych, które nie są członkami PTTK, cena obejmuje: przejazd autokarem bilety wstępu do zwiedzanych obiektów, rejs statkiem po jeziorze, wyjazd wyciągiem krzesełkowym na Palenicę. osoba prowadząca: Andrzej Szewczyk, SKKT Gimnazjum nr 2 Żywiec. Zapisy telefoniczne prowadzi Andrzej Szewczyk pod numerem 33 8614277 lub 795279180, wpłaty pieniężne w Oddziale PTTK Żywiec. uwagi: 1. Górska trasa turystyczna należy do spacerowych. 2. W razie „złej” pogody przejście trasy górskiej zostanie zamienione np. na zwiedzanie Muzeum w Szczawnicy. 3. Przy wysokim stanie wody w Jeziorze Czorsztyńskim zrezygnujemy z rejsu statkiem (bądźmy jednak optymistami, że popłyniemy). Informacja turystyczna: Zamek Czorsztyn. Około roku 1350 zabiegający o bezpieczeństwo granicy z Węgrami Kazimierz Wielki wystawił murowany zamek. W następnych stuleciach zamek był ośrodkiem władzy królewskiej i siedzibą mianowanych dożywotnio starostów. Dawne kroniki wspominają przejazdy i pobyty monarchów. Kilka razy był oblegany. W 1598 roku zdobył go i ograbił Olbracht Łaski. W 1651 bronił się tu Kostka Napierski, który wzniecił na Podhalu chłopską rebelię. W roku 1769 na zamku szukali schronienia konfederaci barscy. Około roku 1795 spłonął od uderzenia pioruna. W XIX wieku był już tylko malowniczą ruiną. Dawne dobra królewskie przejął rząd austriacki i w roku 1819 wystawił na licytacji. W posiadanie Czorsztyna i kilku sąsiednich wsi weszła rodzina Drohojowskich. Za czasów Drohojowskich powstał zamysł odbudowy zamku. Zadanie to podjął w roku 1992 Pieniński Park Narodowy przystępując do remontu konserwatorskiego. Drohojowscy mieszkali we dworze, u podnóża zamku. Stanisław Konstanty, trzeci w rodzinie właściciel Czorsztyna, mało czasu poświęcał gospodarce, za to rozwijał swoje zainteresowania historyczne. Napisał przewodnik po Pieninach. Pasjonowały go dzieje zamku, przeszukiwał ruiny. Około roku 1909 wykopał w zamkowej piwnicy średniowieczny miecz z XIV/XV wieku. Jest to miecz obusieczny, dwuręczny, wykuty z jednego kawałka żelaza, liczy 132 cm długości. Był ozdobą kolekcji znalezisk eksponowanej najpierw w pawilonie parkowym, potem w czorsztyńskim dworze. W roku 1945, po parcelacji majątku Drohojowskich, trafił do zbiorów Muzeum Tatrzańskiego w Zakopanem. Pieniny: są jednym z najpiękniejszych i najbardziej malowniczych pasm górskich w Polsce. Leżą w południowej Polsce i północnej Słowacji w Karpatach Zachodnich. W sąsiedztwie Pienin leżą pasma górskie od północy Gorce, od południa Magura Spiska oraz Pogórze Spisko-Gubałowskie, od zachodu Kotlina Nowotarska , od północnego wschodu Beskid Sądecki. Pieniny w sposób niezwykły podzielone zostały przez rzekę Dunajec na trzy grupy górskie: Pieniny Spiskie, Pieniny Środkowe i Pieniny Małe. Pieniny Spiskie są wysunięte na zachód, obejmują obszar ciągnący się od Dursztyna, przez przełom czorsztyński - Jezioro Czorsztyńskie ograniczone rzeką Białką i rzeką Dunajec. Położone są one w całości w Polsce. Najwyższy szczyt Pienin Spiskich to Żar 883 m n.p.m. Pieniny Środkowe to najciekawsza przyrodniczo i krajobrazowo część całych Pienin. Określane jako Pieniny pomiędzy którymi płynie Dunajec tworząc słynny Przełom Dunajca. Pieniny Środkowe leżą pomiędzy Niedzicą do Przełomu Dunajca i dalej od Sromowiec po Szczawnicę. Znaczna część Pienin Środkowych leży na obszarze Pienińskiego Parku Narodowego. Najbardziej znanymi szczytami tej części Pienin są Trzy Korony - Okrąglica 982 m n.p.m., Sokolica 747 m n.p.m., Czertezik 772 m n.p.m. oraz Zamkowa Góra 799 m n.p.m. na które prowadzą wyznaczone szlaki turystyczne. Pieniny Małe znajdują się na wschód od przełomu Dunajca koło Szczawnicy. Najwyższym szczytem tej części Pienin jest Wysoka 1052 m n.p.m. W Pieninach Małych na uwagę zasługuje Wąwóz Homole , rezerwat przyrody Wysokie Skałki oraz leżący na granicy z Beskidem Sądeckim przełom Białej Wody. 4 5. 25 września 2011 r. (niedziela). XXXXV Zlot Żywczaków na Babiej Górze. Oddzielny regulamin dostępny w siedzibie Oddziału PTTK. Dodatkowe informacje i zapisy w siedzibie Oddziały PTTK Żywiec. organizator: Oddział Babiogórski PTTK w Żywcu. Komisja Turystyki Górskiej. Zapisy oraz wpłaty pieniężne w siedzibie Oddziału PTTK Żywiec, tel. 33 861 26 34. 6. 1 października 2011 r. (sobota). Wycieczka turystyczna wzdłuż Kosmicznej Jurajskiej Ścieżki Planetarnej. trasa: Żywiec – Siewierz – Koziegłowy – Złoty Potok: zwiedzanie Dworku Krasińskich, Pałacu Raczyńskich oraz Pstrągarni (miejsce hodowli pstrąga tęczowego) – wyruszenie na Kosmiczną Ścieżkę Planetarną o długości 12 km. – Żywiec długość trasy przejazdu autokarem: około 300 km. Wyjazd autokarem o godz. 700 z Żywca z parkingu przy Miejskim Centrum Kultury. koszt: 35 zł. lub 40 zł. dla osób dorosłych, które nie są członkami PTTK, cena obejmuje: przejazd autokarem bilety wstępu do zwiedzanych obiektów oraz usługi miejscowych przewodników). osoba prowadząca: Andrzej Szewczyk, SKKT Gimnazjum nr 2 Żywiec. Zapisy telefoniczne prowadzi Andrzej Szewczyk pod numerem 33 8614277 lub 795279180, wpłaty pieniężne w Oddziale PTTK Żywiec. uwaga: po Jurze Krakowsko-Częstochowskiej będzie nas oprowadzał miejscowy przewodnik Informacja turystyczna: Historia Złotego Potoku: Początki osadnictwa nad Wiercicą datuje się już na VIII w., gdy powstało grodzisko „Osiedle Wały” o powierzchni około 18 tys. m². Pierwsza wzmianka o wsi Potok pochodzi z 1153 roku. W 1298 roku Bartosz z rodu Odrowążów ufundował drewniany kościół parafialny. Już w połowie XV w. w Potoku stał kościół murowany, zbudowany w stylu gotyckim. Na przestrzeni wieków był on wielokrotnie przebudowywany; obecnie jest budowlą bezstylową. W bocznej, neogotyckiej kaplicy Krasińskich, pochowana jest Elżbietka, córka Zygmunta, a także jego wnuk, Karol Roger hrabia Raczyński. Tuż za wywierzyskowymi źródłami Wiercicy (Źródła Zygmunta i Elżbiety) znajduje się pstrągarnia, założona (jako jedna z pierwszych w Europie) w 1881 roku, na polecenie hr. Edwarda Raczyńskiego. Zaprojektował ją Michał Girdwoyń. Za pstrągarnią i Stawem Zielonym (zwanym również „Snem Nocy Letniej”) znajduje się zabytkowy młyn wodny „Kołaczew”. Powstał na początku XX w.; został odbudowany po pożarze w 1928 r. Młyn znajduje się na szlaku architektury drewnianej woj. śląskiego. Na miejscu obecnego pałacu od XVI w. istniał dwór, prawdopodobnie obronny, zwany Zameczkiem. Przez wiele lat nieremontowany popadł w ruinę i na początku XIX w. nie nadawał się już do zamieszkania. Kolejni właściciele wznieśli więc tuż obok w 1829 r. klasycystyczny dwór. W połowie XIX w. majątek odkupił i podniósł z upadku generał Wincenty Krasiński. W 1856 r. na jego polecenie zbudowany został pałac w stylu klasycystycznym, a sąsiadujący z nim dworek przeznaczony został dla jego syna Zygmunta. Poeta mieszkał w nim latem 1857 r. Po jego śmierci majątek odziedziczyła córka poety Maria, żona hrabiego Edwarda Aleksandra Raczyńskiego. Rodzina Raczyńskich na początku XX w. przebudowała pałac, nadając mu dzisiejszy kształt. Po II wojnie światowej majątek upaństwowiono, a w pałacu przez wiele lat mieściła się szkoła. Obecnie znajduje się on w bardzo złym stanie technicznym i nie można go zwiedzać. Pałac Raczyńskich i Dworek Krasińskich otoczone są prawie czterdziestohektarowym parkiem w stylu angielskim, przez którego środek przepływa Wiercica (zdecydowała ona o nadaniu parkowi romantycznego charakteru). Park został zaprojektowany przez Franciszka Szaniora, który postanowił wzbogacić jego florę takimi gatunkami drzew i krzewów, jak modrzew japoński, wiąz turkiestański, tulipanowiec amerykański czy karagana syberyjska. Na terenie zespołu pałacowo-parkowego odnaleźć można także interesujący pomnik przyrody – ok. 600-letni dąb szypułkowy „Dziad”. Pobyt Zygmunta Krasińskiego – od 29 lipca do września 1857 roku w Złotym Potoku mieszkał jeden z najwybitniejszych polskich twórców epoki romantyzmu, Zygmunt Krasiński. Do Potoka przybył wraz z żoną, 5 Elżbietą z Branickich, i dziećmi. Spacerując po okolicznych lasach, nadał nazwy wielu ostańcom a także położonemu u stóp pałacu stawowi Irydion. Pobyt przerwała śmierć jego najmłodszej córki, Elżbiety. Obecnie w dworku, w którym mieszkał Krasiński, mieści się muzeum. Trasa Kosmicznej Ścieżki Planetarnej wiedzie wzdłuż modelu planet Układu Słonecznego zbudowanego z zachowaniem wszelkich proporcji. Planety zostały zlokalizowane w bardzo ciekawych miejscach Jury KrakowskoCzęstochowskiej. Pomiędzy miejscowościami Złoty Potok a Piaskiem powstał model układu słonecznego z przeskalowanymi rzeczywistymi odległościami (Ziemia ma 1 cm średnicy). Słońce jest w Piasku, a resztę planet rozlokowano w formie astrolabiów wzdłuż Kosmicznego Szlaku Turystycznego. Co ciekawe, gdyby zachować wszystkie proporcje odległości i czasu, wędrujący tą trasą musiałby poruszać się z prędkością światła. 7. 8 października 2011 r. (sobota). Na szlakach Parku Krajobrazowego Cysterskie Kompozycje Krajobrazowe Rud Wielkich, Szlakiem Josepha von Eichendorffa. trasa: Żywiec – Bielko-Biała – Rybnik – Racibórz: spacer po mieście z miejscowym przewodnikiem połączony ze zwiedzaniem Muzeum Miejskiego, w trakcie spaceru poznamy między innymi Zamek Piastowski, Kaplicę Św. Tomasza Kantuaryjskiego, Kościół Św. Jakuba – Rudy: zwiedzanie Pocysterskiego Zespołu Klasztorno-Parkowo-Pałacowego, przejazd kolejką wąskotorową na trasie Rudy-Paproć-Rudy oraz zwiedzanie lokomotywowni – Łubowice: zwiedzanie izby pamięci Josepha von Eichendorffa oraz założenia parkowo-pałacowego – Żywiec. długość trasy przejazdu autokarem: około 250 km. Wyjazd autokarem o godz. 700 z Żywca z parkingu przy Miejskim Centrum Kultury. koszt: 35 zł. lub 40 zł. dla osób dorosłych, które nie są członkami PTTK, cena obejmuje: przejazd autokarem bilety wstępu do zwiedzanych obiektów, przejazd kolejką wąskotorową oraz usługi miejscowych przewodników. osoba prowadząca: Andrzej Szewczyk, SKKT Gimnazjum nr 2 Żywiec. Zapisy telefoniczne prowadzi Andrzej Szewczyk pod numerem 33 8614277 lub 795279180, wpłaty pieniężne w Oddziale PTTK Żywiec. Informacja turystyczna: Jedną z atrakcji Muzeum Miejskiego w Raciborzu jest wystawa zatytułowana Dom Ozyrysa. Imituje ona komorę grobową oraz zespół zabytków starożytnego Egiptu. W jego skład wchodzą: mumia Egipcjanki Dżet-Amonet-ius-anch, kartonaż i dwa drewniane, antropoidalne sarkofagi. Eksponowaną mumię owinięto od stóp do połowy ramion w oryginalne bandaże, kartonaż i sarkofagi zaprezentowano oddzielnie. Całość ekspozycji w doskonały sposób ilustruje ostatnie fazy mumifikacji związane z bandażowaniem ciała i umieszczeniem go w kartonażu i sarkofagach. Informacja biograficzna: Joseph Karl Benedikt Freiherr von Eichendorff ur. 10 marca 1788 r. w Łubowicach (wówczas Lubowitz) koło Raciborza na Górnym Śląsku, zm. 26 listopada 1857 r. w Nysie (wówczas Neisse) na Górnym Śląsku – poeta śląskoniemiecki epoki romantyzmu. Studiował prawo. Brał udział w wojnach napoleońskich przeciw Francji. Następnie był urzędnikiem państwa pruskiego. Rodzice należeli do katolickiej szlachty niemieckiej. Ojciec był pruskim oficerem, który nabył od swego teścia majątek ziemski zapewniający w miarę dostatnie bytowanie wielodzietnej rodzinie. Jego ojciec, posiadający oprócz tego majątki ziemskie na Morawach, jednak nie potrafił w ciężkich czasach wojen napoleońskich, częściowo również w wyniku własnej niefrasobliwości, efektywnie gospodarzyć i już w roku 1801 majątek popadł w trudności finansowe. Ostatecznie został zlicytowany i w 1822 roku po śmierci matki utracony. Po okresie nauki domowej (jak to było wówczas w zwyczaju) w 1801 Józef wraz ze swym o dwa lata starszym bratem Wilhelmem został wysłany do katolickiego gimnazjum św. Macieja we Wrocławiu, gdzie po trzech latach uzyskał maturę. Od 1805 do 1808 roku bracia studiowali prawo w Halle i następnie w Heidelbergu, gdzie Eichendorff poznał poetów romantycznych – Clemensa Brentano i Achima von Arnima. Po krótkiej podróży do Paryża i Wiednia bracia wrócili do majątku rodzinnego. Wkrótce okazało się, że pomimo ich wysiłków majątek nie zapewnia im środków do życia i wobec tego musieli rozejrzeć się za pracą. Udali się do Wiednia, gdzie w 1812 złożyli egzamin państwowy referendarza, uprawniający do 6 podjęcia służby państwowej na stanowiskach urzędniczych. Tam też Eichendorff poznał i zaprzyjaźnił się z Fryderykiem Schlegelem i jego żoną Dorotą. Od 1816 roku pracował w pruskiej administracji państwowej, początkowo źle opłacanej. Mianowanie na radcę stanu (po około 6 latach) umożliwiło utrzymanie wielodzietnej rodziny. W 1821 roku pracował w Gdańsku na stanowisku radcy do spraw oświaty i spraw kościoła katolickiego w Prezydium i Konsystorzu prowincji Prusy Zachodnie. W latach 1824–1831 działał w Królewcu na stanowisku radcy stanu. Między rokiem 1855, a 1857 mieszkał i pisał w Nysie. Sporo czasu spędzał też w Javorniku (wówczas Jauernig), na dworze Heinricha Förstera, biskupa wrocławskiego. W Nysie zmarł i został pochowany na cmentarzu obok żony. W 1911 roku postawiono jego pomnik na szczycie Kobylicy koło Prudnika. Od 1956 r. Towarzystwo Literatury i Sztuki „Wschód” – krąg pisarzy znany jako Wangener Kreis przyznaje Nagrodę Literacką im. Eichendorffa. 25 listopada 2007 praprawnuk Josepha von Eichendorffa, baron Georg von Eichendorff wziął udział w uroczystych obchodach 150. rocznicy śmierci poety w Nysie. 8. 9 października 2011 r. (niedziela). XXXVII Rajd Pięciu Wierchów Beskidzkich Rajd na Raty – schronisko PTTK na Hali Krupowej. Oddzielny regulamin dostępny w siedzibie Oddziału PTTK. Dodatkowe informacje i zapisy w siedzibie Oddziały PTTK Żywiec. organizator: Oddział Babiogórski PTTK w Żywcu. Komisja Turystyki Górskiej. Zapisy oraz wpłaty pieniężne w siedzibie Oddziału PTTK Żywiec, tel. 33 861 26 34. 9. 15 października 2011 r. (sobota). Wycieczka turystyczna Małopolskim Szlakiem Architektury – Kalwaria Tokarska w Masywie Zębolowej. trasa: Żywiec – Sucha Beskidzka – Jordanów – Łętownia: miejsce narodzin 7 września 1905 r. błogosławionego Brata Jana Brunona Zembola, wyniesionego na ołtarze razem z 108 męczennikami II wojny światowej przez Jana Pawła II 13 czerwca 1999 r.; zwiedzanie jednego z największych w Beskidach drewnianego kościoła Świętych Apostołów Szymona i Judy o konstrukcji zrębowej z lat 1760-1765 – Tokarnia: zwiedzanie Dworu Targowskich pochodzącego z początku XIX w. – Kalwaria Tokarska – Zębolowa (858 m n.p.m.) – ziemne fortyfikacje niemieckie oraz znaki graniczne – Lubień – Żywiec. długość trasy przejazdu autokarem: około 150 km. czas przejścia po szlakach turystycznych wynosi około: 3 h. Wyjazd autokarem o godz. 700 z Żywca z parkingu przy Miejskim Centrum Kultury. koszt: 20 zł., cena obejmuje: przejazd autokarem bilety wstępu do zwiedzanych obiektów oraz usługi miejscowych przewodników. osoba prowadząca: Andrzej Szewczyk, SKKT Gimnazjum nr 2 Żywiec. Zapisy telefoniczne prowadzi Andrzej Szewczyk pod numerem 33 8614277 lub 795279180, wpłaty pieniężne w Oddziale PTTK Żywiec. Informacja turystyczna: Kalwaria Tokarska: Kalwarię wybudował Józef Wrona z inspiracji proboszcza ks. Jana Macha. Budowę rozpoczął na swej ojcowiźnie w 1982 r. Jako pierwsze powstały rzeźby-kaplice Grota Matki Boskiej Niepokalanie Poczętej, Piwnica Biczowania, Anioł Stróż i Kopiec z figurą Chrystusa Frasobliwego. W 1995 r. artysta umieścił na początku trasy figurę patrona Kalwarii i przyrody św. Franciszka z Asyżu. Kalwaria, będąc dziełem życia Wrony, jest systematycznie rozbudowywana. 7 Fortyfikacje w okolicach szczytowych góry Zębolowej: W lesie poniżej szczytu widoczne są dość głębokie, miejscami wyryte w litej skale fortyfikacje niemieckie. W pobliżu rosnącej na grzbiecie zdziczałej jabłoni widać schodzące w dół, rozwidlone stanowisko ciężkich karabinów maszynowych. System okopów na Chobociej Górze wykonany został pod przymusem przez grupę mieszkańców Tokarni, kierowanych przez inżynierów z organizacji budowlanej Todta. Niemcy ci kwaterowali we dworze w Tokarni, a magazyn sprzętu urządzony był na położonej poniżej szczytu roli Dziurowej. Dzienna norma budowniczy wynosiła 3 metry wykopanego rowu. W kilku miejscach zbudowano ziemianki o wymiarach 4 na 4 metra, obłożone drewnianymi balami. Urbania Góra była ważnym punktem, położonym nad biegiem doliny Krzczonówki, Bogdanówki i Więciórki. Ogółem system rowów strzeleckich miał tu ok. 2,5 km długości, z czego do dziś zachowało się 600 m w kilku odcinkach. Znaki „poszukiwaczy skarbów”: W pobliżu wierzchołka góry Zębolowej (kopiec ułożony z kamieni) oraz na głównym, bardzo wyraźnym na tym odcinku grzbiecie, schodzącym w kierunku północno-wschodnim znaleźć można spore kamienie z wykutymi znakami w kształcie krzyży, liter i cyfr. Na przełomie XIX i XX w., u zarania turystyki w tych okolicach, uważano je za znaki poszukiwaczy skarbów. Dopiero w 1932 r. Stanisław Leszczyki wyjaśnił, że są to znaki graniczne na granicy działek różnych właścicieli oraz wsi (trzy krzyże). Pogląd o znakach poszukiwaczy skarbów pokutuje do dziś w literaturze turystycznej i materiałach promocyjnych gminy Lubień. 10. 22 października 2011 r. (sobota). Wycieczka turystyczna W dolinie Królewskiego Karpia. trasa: Żywiec – Wilamowice: zwiedzanie układu urbanistycznego drewnianych domów pochodzących z XIX w zasiedlonych przez przybyszów z Fryzji – Stara Wieś: zwiedzanie drewnianego kościoła p.w. Podwyższenia Krzyża Świętego 1522 r. – Polanka Wielka: poznanie zespołu pałacowo-parkowego pochodzącego z I połowy XVII w. – spacer wzdłuż ścieżki przyrodniczej na stawach Przeręb w okolicach Zatora połączony z degustacją potraw przyrządzonych z Królewskiego Karpia – Żywiec. długość trasy przejazdu autokarem: około 100 km. długość trasy pieszej po znakowanej ścieżce przyrodniczej wynosi w zależności od wybranego wariantu: Ścieżka „Marynin” 2,6 km lub ścieżka „Maurycy” 5,8 km. Wyjazd autokarem o godz. 800 z Żywca z parkingu przy Miejskim Centrum Kultury. koszt: 20 zł., cena obejmuje: przejazd autokarem bilety wstępu do zwiedzanych obiektów, usługi miejscowych przewodników oraz degustację potraw rybnych. osoba prowadząca: Andrzej Szewczyk, SKKT Gimnazjum nr 2 Żywiec. Zapisy telefoniczne prowadzi Andrzej Szewczyk pod numerem 33 8614277 lub 795279180, wpłaty pieniężne w Oddziale PTTK Żywiec. Informacja lingwistyczna: Historia języka wilamowskiego zaczyna się w drugiej połowie XIII wieku. Wtedy to po najeździe tatarskim na spustoszone ziemie król Polski sprowadził osadników. Przywieźli oni ze sobą stroje, zwyczaje, kulturę i oczywiście język XV wieku prawdopodobnie przybyła druga fala osadników z Szkocji, o czym świadczą np. szkockie kraty na strojach wilamowskich, czy choćby nazwisko Fox. Wtedy cała miejscowość mówiła tylko i wyłącznie po wilamowsku. Jedynie w urzędach i kościele mówiono po niemiecku. W szkole oficjalnie też, ale nauczyciel często musiał używać języka wilamowskiego, aby się z dziećmi porozumieć. Tak było do 1847 roku, kiedy do urzędów wprowadzono język polski. Wtedy zaczęła się polonizacja. Dla przykładu 1880 roku, 92% mieszkańców używało języka wilamowskiego jako podstawowego, w 1890 już tylko 72%, a w 1900 zaledwie 67%. Najgorsze zaczęło się w 1946 roku, kiedy władze komunistyczne rozkazały księdzu ogłoszenie z ambony wilamowskiego zakazu używania tego języka. Po ogłoszeniu dekretów dodał: „Niniejszym ogłosiłem śmierć języka i kultury wilamowic”. Po tym ogłoszeniu używanie języka wilamowskiego, śpiewanie piosenek, chodzenie w stroju, było od razu zgłaszane na milicję i bardzo surowo karane. Np. niszczono i kradziono stroje i skrzynie wilamowskie, bito kobiety w strojach. Wtedy to zaczęło się gwałtowne wymieranie języka. Rodzice przestali przekazywać go dzieciom. Mim uchylenia zakazu w 1956 roku gwałtownego wymieranie nie udało się zatrzymać. Obecnie przypuszczalnie około 70 osób potrafi posługiwać się tym językiem. Prawie wszyscy mają powyżej 70 lat. 8 Informacja turystyczna: Wilamowice: Wilamowianie są potomkami przybyszów z Fryzji. O tym podoświęcimskim miasteczku pisał nawet w swoim Bożym Igrzysku Norman Davis „ …potomkowie założonej w 1242 roku osady fryzyjskiej do dziś zachowali własny strój regionalny i rodzimy dialekt.” Obecnie nie słychać tego dialektu, a Wilamowianki chodzą jak wszystkie młode dziewczyny, ale chleb mają rzeczywiście inny jak młyńskie koło, warto go skosztować. W Wilamowicach zachowały się cenne drewniane domy, pochodzące przeważnie z XIX w. Wszystkie znajdują się w zachodniej części wsi. Przy rynku, we wschodniej pierzei pod numerem 15 zachował się drewniany dom o charakterze dworkowym, dawniej spotykany bardzo często, dzisiaj już nie, więc warto się mu przyjrzeć. Jest to budowla parterowa, z facjatą, wsparta na czterech murowanych kolumnach, nakrytych łamanym dachem. Na jednej z belek wewnątrz znajduje się napis: „Postawiłem dom i budowałem nie wiem komu. Mam w Bogu nadzieję, że w nim życie przeżyję. Roku Pańskiego 1882” Polanka Wielka: Znajduje się tu pałac, którego najstarsza środkowa cześć pochodzi z I połowy XVIII w. W XIX w. ówczesny właściciel Apolinary Żeński, podniósł skrzydła budynku do wysokości pierwszego piętra i ujednolicił elewację frontową. W ostatnich latach gruntownie odnowiono wnętrza, przywracając je do stanu dawnej świetności. W bocznej części wstawiono witraże, ale nie są to kopie tych z 1909 r. W środku są pokoje gościnne. Jest to bez wątpienia najpiękniej utrzymany, zabytkowy pałacyk na terenie Ziemi Oświęcimskiej. Park znajduję się na skraju wsi przy wjeździe do Oświęcimia w towarzystwie zabudowań pałacowych. Jest dobrze utrzymanym 11 ha kawałkiem ziemi, porośniętym dębami, grabami i wiązami. Po obu stronach parku znajdują się oficyny mieszkalne. Karp Królewski: Pierwsze wzmianki o jego hodowli na ziemni Oświęcimsko-Zatorskiej pochodzą z XIII w. Ośrodek ten od czasów średniowiecznych należał do najważniejszych w Polsce. Walory smakowe tutejszego karpia potrafili docenić królowie polscy, sprowadzający go przez lata na swoje stoły. W 1508 r. Księstwo Oświęcimskie i Księstwo Zamorskie dostarczyły na dwór Zygmunta I Starego kilkadziesiąt ton tej ryby. Cieki doprowadzające wodę do stawów były wówczas przyczyną wielu zatargów. W sporze o wodę zasilającą stawy w Laskowej, w roku 1513 Wawrzyniec Myszkowski – kasztelan oświęcimski zabił księcia zamorskiego Janusza. Skutkiem tego morderstwa było przyłączenie księstwa zatorskiego do Polski. Druga połowa XIX w. przynosi gwałtowny rozwój gospodarki stawowej. Karpie wyhodowane przez Adolfa Gascha z Kaniowa koło Cieszyna zyskują sławę na berlińskiej wystawie rolniczej w 1808 r. Od tamtej pory zwane są z języka niemieckiego karpiami galicyjskimi (galizische Karpfen – Race). Ryby te zaczęto hodować w większości polskich oraz europejskich stawów karpiowych. W roku 1933 gospodarstwo zatorskie w skład, którego wchodziły kompleksy stawowe: Przeręb, Bugaj, Spytkowice oraz Przeciszów uruchomiły pierwszy sklep firmy w Krakowie przy ulicy Dietla. Żywe ryby dowożono wówczas samochodami ciężarowymi w brezentowych basenach. Obecnie w tutejszych basenach hoduję się kilkanaście linii karpia, w tym linię zatorską. 11. 29 października 2011 r. (sobota). IX Rajd Zakamarkami Żywiecczyzny – Pasemko Łysiny. trasa: Żywiec – Łękawica – Kocierz Górny (510 m n.p.m.) – Łysina jest najwyżej i najpiękniej położoną wioską w Beskidzie Małym (740 m n.p.m.) – Skamieniałe Miasto zwane Zamczyskiem – Nad Płomem (832 m n.p.m.) – Jaskinie w Czarnych Działach – Rozdroże pod Łamaną Skałą (890 m n.p.m.) – Grota Komonieckiego – Las – Żywiec. długość trasy przejazdu autokarem: około 60 km. czas przejścia po szlakach turystycznych wynosi około: 2,5 h. Wyjazd autokarem o godz. 800 z Żywca z parkingu przy Miejskim Centrum Kultury. koszt: 15 zł. (cena obejmuje: przejazd autokarem, koszt produktów zakupionych na ognisko). osoba prowadząca: Andrzej Szewczyk, SKKT Gimnazjum nr 2 Żywiec. Zapisy telefoniczne prowadzi Andrzej Szewczyk pod numerem 33 8614277 lub 795279180, wpłaty pieniężne w Oddziale PTTK Żywiec. uwaga: na zakończenie wycieczki rozpalimy ognisko, na którym upieczemy kiełbasę zakupioną ze środków organizatora. 9 Informacja turystyczna: Łysina: Specjalnością łysińskich gospodarzy było niegdyś kamieniarstwo. Sława ich rozchodziła się po okolicy przez długie wieki, dopiero po II wojnie światowej rzemiosło to zaczęło zanikać. Jednym z ostatnich mistrzów kamieniarskich w Łysinie był Gawron. Kamień wydobywany był nie w kamieniołomów w zboczach gór, ale z kopanych szybików na samym grzbiecie Łysiny. Poszczególne bloki piaskowca odłupywano od skały za pomocą stalowych dłut, transportowano w dół do przysiółka i obrabiano w warsztatach. Powstawały kamienne odrzwia, progi, schody, budynki gospodarcze. Kamieniarze z Łysiny wyprodukowali schody do andrychowskiego kościoła. Ci z gospodarzy, którzy mieli zdolności artystyczne, stawali się twórcami pięknych kamiennych rzeźb Chrystusa i świętych. Wiele z nich odnajdujemy na turystycznych szlakach nie tylko w Beskidzie Małym. Skamieniałe Miasto: Ściany, zbudowane piaskowców warstw istebniańskich dolnych, dochodzą do wysokości kilkunastu metrów, a sam wąwóz ma około 100 metrów długości. Olbrzymie głazy w jego dnie kryją kilka niezbyt głębokich jaskiń powstałych w wyniku ruchów próżniowo-grawitacyjnych. Jaskinia Lodowa w Zamczysku jest najdłuższą i najgłębszą z nich (długość 59 m, deniwelacja 10 m), a poza tym najniżej położona w Polsce jaskinią lodową. Ma charakter szczelinowy i jest trudna do zwiedzania. Wewnątrz można znaleźć małe grzybki naciekowe i maleńkie stalaktyty. Jeszcze w czerwcu stwierdzono tu formy lodowe. Jest to możliwe dzięki ciasnemu otworowi wejściowemu i braku wymiany zimnego powietrza na cieplejsze. Kolejne to Jaskinia Strzelista o długości 30 m i deniwelacji 10 m, Jaskinia w Zamczysku o długości 26 m i deniwelacji 8,5 m. Mniejsze kilkunastometrowe jaskinie to: Odgruzowana, Zimna Nora, Szczelina w Bloku, Ciasna Szczelina oraz cztery określone wspólną nazwą Śmietnik (z powodu wrzucanych tu odpadów). Na skałach rosną tu buki, a rumowisko porasta spory, zwłaszcza we wschodniej części gąszcz malin, małych klonów, buków, jarzębin, brzóz trzymających się kurczowa każdego skrawka gleby. Wedle legendy mieszkał tu piekarz. Niektórzy otrzymują, że istnieje stąd tajemne przejście na Babią Górę. Grota Komonieckiego: W pięknym lesie jodłowo-bukowym sterczy z ziemi wielka pozioma piaskowcowa płyta, pod którą otwiera się najbardziej znana jaskinia Beskidu Małego. Sam otwór wejściowy jest imponujący – ma szerokość 16 m, wysokość w najwyższym miejscu 2 m. Półkolista komora zawęża się i obniża, sięgając 11 m w głąb. Niezwykłym elementem groty jest strumyczek, który spływając z góry tworzy wąziutki wodospad czasem ledwie kapiący, niekiedy urastający do sporej siklawy. W zimie tworzą się tu grzebienie sopli i fantastyczne lodospady, które nie mają sobie równych w tej części Beskidów. Znaleziska w jaskini i jej otoczeniu mogłyby świadczyć o wizytach człowieka prehistorycznego. Odkryto też fragmenty ceramiki średniowiecznej i ślady po ogniskach. Grota była znana ludności od dawna. Pierwsza wzmianka o niej pochodzi od Andrzeja Komonieckiego, który w Dziejopisie Żywieckim podaje „W ślemieńskim paśmie w Pośrednim Groniu w Hali Siwcowej nad wsią Las jest skała wielka, co przez nią wierzchem woda idzie, a pod nią dziura jest, w której może sto statku wegnać i w niej tam sposobnie stanąć”. Statek, czyli hodowane zwierzęta nie raz ukrywano w tej jaskini przed rabunkiem czy rekwizycją. W styczniu 1845 r. miało zmieścić się tam około 50 koni z Targoszowa. Od 1993 r. jaskinia jest pomnikiem przyrody nieożywionej. 12. 19 listopada 2011 r. (sobota). Oravice – kąpielisko termalne Meander Park Wyjazd autokarem o godz.800 z Żywca z parkingu przy Miejskim Ośrodku Kultury. długość trasy przejazdu autokarem około: 160 km. koszt: 30 zł. (przejazd autokarem, ubezpieczenie) organizator: Koło Miejskie PTTK w Żywcu, im. inż. Rudolfa Niemczyka, Komisja Młodzieżowa SKKT osoba prowadząca: Andrzej Szewczyk, SKKT Gimnazjum nr 2 Żywiec. Zapisy oraz wpłaty pieniężne w siedzibie Oddziału PTTK Żywiec, tel. 33 861 26 34. uwagi: 1. Termin oraz godzina wyjazdu może ulec zmianie na inny w związku z ewentualną zmianą terminu i godziny otwarcia kąpieliska. 2. Można zabrać narty lub inny sprzęt do uprawiania sportów zimowych i skorzystać z bogatej oferty narciarskiej w okolicach kąpieliska, by później udać się na baseny. 3. Proszę pamiętać, że na Słowacji Jesienią zamknięte są górskie trasy turystyczne, dlatego nie przewidujemy żadnego przejścia pieszego. 10 Informacja turystyczna: Nowoczesny aquapark Meander Thermal Oravice zlokalizowany jest u podnóża Tatr Zachodnich, 35 km od Zakopanego. Z głębokości 1611 m wypływa naturalna woda geotermalna o temperaturze 58ºC wykorzystywana do napełniania basenów o łącznej powierzchni aż 1545 m2. Jest ona wysoko zmineralizowania, sodowo-wapiennomagnezowo-siarkowa z dużą zawartością żelaza. Baseny zawierają wiele różnych atrakcji – sztuczne fale wodne, jacuzzi, gejzer, strumienie masujące, grzyb wodny , a także natryski. W obiekcie znajdują się szatnie z przebieralniami, restauracje, bistro, kawiarnia, kawiarnia letnia z ogródkiem, duży basen sportowo-relaksacyjny, duży i mniejszy basen relaksacyjny, basen do kąpieli chłodzącej, sauna oraz pomieszczenie do masażu. Dla zmęczonych kąpielami przygotowaliśmy pomieszczenia z leżakami. System wejść do basenów umożliwia kąpiel przy każdej pogodzie i o każdej porze roku. Baseny są zatem czynne 12 miesięcy w roku. Każdy odwiedzający otrzymuje przy wejściu “zegarek”, w którym jest ukryty elektroniczny chip. Przy użyciu tego zegarka automatycznie otworzycie Państwo swoją szafkę i „zapłacicie” za obiad w barze lub za kawę w kawiarni . Po zakończeniu pobytu wszystko uregulujecie jednym rachunkiem płatnym w kasach ośrodka. Uwagi końcowe dla uczestników: 1. Proszę dodatkowo ubezpieczyć uczestników rajdów i wycieczek. 2. Każda drużyna musi posiadać apteczkę. 3. Przynajmniej 10 dni przed rajdem opiekun zgłasza drużynę w siedzibie PTTK, wpłaca kwotę przeznaczoną na wycieczkę oraz upewnia się o terminie i formach dojazdu. 4. Trasy i terminy rajdów, wycieczek, turniejów mogą ulec zmianie. 5. Pomimo wejścia Polski do strefy Schengen, osoby dorosłe mogą przekraczać granice na podstawie ważnego paszportu lub dowodu osobistego. Dzieci i młodzież muszą posiadać paszporty lub dowody tymczasowe. 6. Wszyscy uczestnicy wyjazdu na wycieczki zagraniczne lub trwające przynajmniej dwa dni są ubezpieczeni. Jednak osoby, które leczą się na choroby przewlekłe muszą się dodatkowo ubezpieczyć w związku z tą chorobą, ponieważ ogóle ubezpieczenie nie uwzględnia chorób przewlekłych. Chorobami przewlekłymi są np.: cukrzyca, nadciśnienie, choroby układu krążenia, żylaki, choroby układu nerwowego i psychiczne oraz inne za takie uznawane przez służbę zdrowia i ubezpieczyciela. 7. Na niektóre wycieczki osoby dorosłe płacą wyższe wpisowe, ponieważ występy do zwiedzanych obiektów są dla nich wyższe niż dla młodzieży i są dofinansowane ze dotacji Urzędu Miejskiego i Starostwa Powiatowego w Żywcu. plan opracował: Przewodniczący Komisji Młodzieżowej SKKT PTTK mgr inż. Andrzej Szewczyk