Czarna skrzynka pomaga kierowcom zyskać zniżki na OC

Transkrypt

Czarna skrzynka pomaga kierowcom zyskać zniżki na OC
Czarna skrzynka pomaga kierowcom
zyskać zniżki na OC
2015-02-07 06:072015-02-07 14:02:00
CB Radio, nawigacje GPS a w końcu kamery samochodowe - wszystkie te urządzenia w ciągu kilkunastu
lat zrewolucjonizowały podróżowanie samochodem. Dzięki nim jazda stała się przyjemniejsza i z
pewnością bezpieczniejsza. Coraz częściej jednak słyszy się o nowym urządzeniu instalowanym w
autach, kojarzonym dotąd głównie z samolotami.
Chodzi o tzw. czarne skrzynki, które rejestrują, na bieżąco, co dzieje się z samochodem. Od kilku lat wykorzystują
je m.in. brytyjscy ubezpieczyciele, dzięki czemu lepiej mogą dopasować składkę do profilu kierowcy.
Ubezpieczenia typu UBI - płać adekwatnie do swoich
umiejętności
Instalowanie czarnych skrzynek w samochodach na potrzeby rynku ubezpieczeń jest głównym elementem
ubezpieczeń komunikacyjnych typu UBI (Usaged Based Insurance), które z powodzeniem i na coraz większą
skalę funkcjonuje nie tylko w Wielkiej Brytanii ale również w Stanach Zjednoczonych, Australii czy Japonii.
Składka ubezpieczeniowa przy takim wariancie jest wyliczana na podstawie analizy stylu jazdy konkretnego
kierowcy, a nie - jak to ma miejsce w większości przypadków - na podstawie statystyk. Dzięki temu ostrożni
kierowcy są premiowani dodatkowymi zniżkami za bezpieczną i bezszkodową jazdę. Pozwala to na
dostosowanie wysokości składki do konkretnego kierowcy i jego profilu, ponieważ ocena ryzyka dotyczy tylko
jego, a nie jest uśrednionym wynikiem grupy kierowców w jego przedziale wiekowym.
Jak UBI działa w praktyce? Firmy ubezpieczeniowe w krajach, gdzie można skorzystać z tej formy polisy
komunikacyjnej, proponują dla kierowców dwa rozwiązania.
Pierwsze polega na tym, że zainteresowanemu tą opcją kierowcy instaluje się w samochodzie czarną
skrzynkę wyposażoną w nadajnik GPS na okres kilkudziesięciu dni. Przez ten czas ubezpieczyciel monitoruje i
analizuje styl kierowcy pod kątem dynamiki jazdy, przestrzegania ograniczeń prędkości, sposobie hamowania,
długości pokonywanej trasy czy godzin, kiedy samochód jest najczęściej użytkowany. Po tym okresie próbnym"
kierowca otrzymuje propozycję cenową polisy, która uwzględnia jego charakter jazdy.
Druga propozycja polega na tym, że kierowca, który chce ubezpieczyć się w wariancie UBI, dostaje z góry
automatyczną zniżkę w wysokości 10-30% w pierwszym roku, a później jest ona ustalana na podstawie danych
zebranych przez czarną skrzynkę. Co ważne, w większości przypadków koszty zainstalowania urządzenia i
jego użytkowania ponosi ubezpieczyciel.
Czarne skrzynki w brytyjskich samochodach - dla kogo są korzystne?
Sektor ubezpieczeń komunikacyjnych w Wielkiej Brytanii jest największym rynkiem spośród państw Unii
Europejskiej. Specyfika tamtejszego rynku przekładająca się na bardzo wysokie koszty polis powoduje, że to
właśnie tam kierowcy coraz chętniej korzystają z ubezpieczeń UBI i zgadzają się na zainstalowanie czarnych
skrzynek w swoich autach. Obecnie, spośród grubo ponad 100 ubezpieczycieli jedynie kilkanaście firm ma taki
wariant w swojej ofercie. Sytuacja jednak dynamicznie się zmienia i spodziewać się należy, że za kilka lat UBI
będzie dostępne u większości brytyjskich firm ubezpieczeniowych.
Nie wszyscy mogą skorzystać z polisy komunikacyjnej z czarną skrzynką. Najczęstszym ograniczeniem jest wiek
kierowcy. Jazda z czarną skrzynką jest bowiem skierowana przede wszystkim do młodych kierowców. Ma to
związek tym, że statystycznie to właśnie oni są najczęstszymi sprawcami kolizji i wypadków drogowych, ze
względu na brak doświadczenia i brawurową jazdę. Jednak nie każdy młody człowiek siadający za kierownicą jest
drogowym oszołomem" i nie każdy powinien surowo płacić tylko za to, że znajduje się w grupie podwyższonego
ryzyka. Dlatego większość zakładów ubezpieczeń oferujących UBI kieruje swoją ofertę tylko dla kierowców w
wieku 17-25 lat. Pozostałe firmy nie wprowadzają górnej granicy wieku. Kto jeszcze może zatem skorzystać z
takiego rozwiązania? Drudzy w kolejności są kierowcy, którzy nie pokonują zbyt dużej ilości mil w ciągu roku, czyli
nie są np. zawodowymi kierowcami. W zależności od firmy ubezpieczeniowej kierowca, który chce jeździć z
czarną skrzynką, nie powinien pokonywać w ciągu roku trasy dłuższej niż 8000 - 15000 mil. Oczywiście im
mniejszy faktyczny przebieg roczny tym zniżka może być większa.
Według brytyjskiego dziennika "The Telegraph", zainstalowanie czarnej skrzynki w samochodzie w celu
zmniejszenia opłat za ubezpieczenie OC jest korzystne dla świeżo upieczonych kierowców, tych którzy poruszają
się wolno i bezpiecznie oraz tych, którzy jeżdżą w ciągu dnia. Co ciekawe, niektóre firmy zastrzegają sobie
możliwość podniesienia składki ubezpieczeniowej, jeśli kierowca będzie często podróżował nocą w godzinach 236. Ma to związek ze zmniejszoną koncentracją kierowców w nocy. Oczywiście ubezpieczyciel nie podniesie
składki wyłącznie dlatego że ktoś wsiądzie do auta po 23., ale weźmie pod uwagę np. stan wyższej konieczności.
W związku z tym, że składka ubezpieczeniowa zależy przede wszystkim od profilu kierowcy to jej wysokość w
ciągu roku może się kilkukrotnie zmienić. Brytyjscy ubezpieczyciele, w zależności od tego, jak i kiedy kierowca
korzysta z pojazdu, weryfikują koszty polisy z różną częstotliwością - miesięcznie, kwartalnie lub półrocznie.

Podobne dokumenty