Gazetka marzec 2014 - Gimnazjum im. Świętej Jadwigi Królowej w
Transkrypt
Gazetka marzec 2014 - Gimnazjum im. Świętej Jadwigi Królowej w
rok 2013/14, nr 7 Dzień otwarty dla szkół ponadgimnazjalnych Prestiż dla naszej szkoły Cena 2 zł Żyj aktywnie! Tropem pasjonatów muzyki Czy dopadł Cię już stres przed egzaminem? Opiekun Gazetki: mgr Jolanta Wątorczyk Bądź trendy na wiosnę Skład Redakcji Redaktor Naczelny: Wiktoria Klimczak Tel.: (012) 387-21-40 Redakcja: Dominika Walczyk, Oliwia Rzeszótko, Karol Pawłowski, Karolina Adamska, Katarzyna Leszczyńska, Beata Szreniawa, Agata Bąk, Gabriela Grzesiowska, Anna Świderek, Justyna Thier, Iga Walencik, Maria Basista, Magdalena Trojanowska, Weronika Stachnik, Wiktoria Kozub, Natalia Bartoszek, Julia Chrobak, Weronika Bubak, Piotr Rodak. Rysunki: Gabriela Grzesiowska Zdjęcia: Wiktoria Klimczak Skład komputerowy: Karol Pawłowski i Wiktoria Klimczak Fax.: (012) 387-00-85 Email: [email protected] Strona szkoły: www.gimwlub.edu.pl WSTĘPNIAK Witam Was w tym wiosennym wydaniu naszej gazetki. W poprzedni weekend pogoda nie zachęcała nas do wyjścia z domu, ale mam nadzieję, że się to poprawi i znów będzie słonecznie jak tydzień temu! Bo pogoda ma ogromny wpływ na nasze samopoczucie. Co za nami? W ostatnim czasie w naszej szkole sporo się działo. Uporządkujmy więc szkolne kalendarium. Dnia 26 lutego do naszego gimnazjum przybyli przedstawiciele 22 szkół ponadgimnazjalnych. Wizyta szczególnie ważna dla uczniów trzecich klas, gdyż dzięki niej mogli dowiedzieć się o wymarzonych szkołach. Więcej o tym ekscytującym wydarzeniu czytaj na stronie 5. Nieco później, a mianowicie 4 marca nasza szkoła wzięła udział w badaniu umiejętności, a dokładniej to trzecioklasiści (jak widać to oni w ostatnim czasie mieli sporo na głowie) przystąpili do badania PISA. To wielki zaszczyt dla naszego gimnazjum oraz wylosowanych uczniów. Nie wiesz o co chodzi? Patrz na stronę 7, tu dowiesz się o szczegółach oraz przeczytasz opinie tych, którzy brali udział w przedsięwzięciu. Pierwsze i drugie klasy też nie narzekały. Pierwszaki miały szansę zobaczyć sąd oraz wziąć udział w rozprawie sądowej (więcej str. 4), a drugoklasiści wybrali się do kina na film pt.: „Kamienie na szaniec”. Recenzję czytaj na stronie 3. Oprócz tego obchodziliśmy Dzień Kobiet. Chłopacy byli nadzwyczaj mili dla dziewczyn, a na fejsie pojawiło się mnóstwo postów z życzeniami. Bardzo dziękujemy! Nasza szkoła w ostatnim czasie bardzo popiera sport i zdrowe odżywianie. Dowód? Co piątek urządzane są przerwy dla zdrowia. Nasza gazetka postanowiła przyłączyć się do tych akcji, dlatego na stronach 810 znajdują się min: zdrowe przepisy kulinarne, menu na jeden dzień jak i sposoby na przezwyciężenie otyłości. Jak dobrze wiemy, aby zdrowo żyć należy również ćwiczyć! Z tego powodu został zorganizowany turniej piłki siatkowej klas trzecich. Mamy już wyniki: klasa IIIA - miejsce pierwsze, klasa IIIF – miejsce drugie, klasa IIIC – miejsce trzecie. Gratulujemy! A skoro o trzecich klasach mowa, to wydaje mi się, że czują oni już mały stres przed egzaminem końcowym. Zajrzyj do środka gazety, tam znajdziesz szczegóły. Pamiętajcie również o stałych rubrykach takich jak: recenzje - w tym wydaniu świetnej książki„Igrzyska Śmierci”, opowiadanie - sprawdź jak Inka spędziła Dzień Kobiet, rozmowy - poznaj uczniów, którzy z własnej woli zapisali się do dwóch szkół. Przeczytaj o bardzo ważnym dla Polaków dniu żołnierzy wyklętych. Na pewno nie muszę przypominać o działach takich jak: Plotki, Pozdrowienia i Na językach, bo o nich wszyscy pamiętają. Miłego czytania! Wiktoria Str. 2 rok 2013/14, nr 7 KINO Pełnia wiosennej radości już niedługo nas powita Eksplozją kwiatów i soczystością zieleni. Każdy dzień ozłocony promieniami Słońca, cieszyć będzie wiosennymi znakami. Przyroda powoli budzi się do życia, Zapełniając rabaty gamą radosnych barw. Pracowite pszczoły już krążą wokół uli, kwitnących szafranów i pierwiosnków. Niebo lada moment rozbłyśnie kolorami tęczy . Już dzwoneczek w polu dźwięczy, ptaki dzień umilają z ciepłych krajów kluczem podniebnym wracając. Czasem między złociste blaski ognistej kuli, Chmurne błyskawice rozetną niebo, A wstrząsy piorunów wystraszą zboża, ledwo nad ziemię wyrosłe. Twoje ciepło szybko docenimy Wiosno, bo budzisz w nas wielkie nadzieje! Gabriela Grzesiowska Ja Gimnazjalista W marcu premierę miał film, o którym do tej pory jest głośno w naszej szkole „KAMIENIE NA SZANIEC”. Bohaterami obrazu w reżyserii Glińskiego są trzej chłopcy: Alek Rudy i Zośka, którzy w latach 1939-43 walczyli o wolną Polskę. Film różni się od książki, na której podstawie powstał. Reżyser wyróżnił rok 1943 oraz akcję pod Arsenałem, w której przyjaciele z organizacji Grup Szturmowych odbili aresztowanego i brutalnie pobitego przez nich Janka Bytnara (Rudego). Twórca filmu bardzo konkretnie przedstawia cierpienie młodych ludzi oraz koszmar, który spotykał Polaków w latach okupacji. Zwróciłam uwagę na to, jak różni się postawa rodaków żyjących dziś, a tych żyjących w czasie II wojny światowej. Wzruszyło mnie to, w jaki sposób bohaterowie filmu patrzyli na krzywdę bliźnich, jak walczyli, by NAM żyło się lepiej, bezpieczniej. Najbardziej przeraziła mnie bardzo WYRAZISTA scena katowania Rudego. Podejrzewam, że reżyser celowo w ten sposób przedstawił te sceny, by pokazać powagę sytuacji, odwagę młodego człowieka brutalnie katowanego przez gestapowców. Osobiście nie przepadam za filmami o tematyce wojennej. Jednak trudno byłoby pominąć adaptację gimnazjalnej lektury, szczególnie że obecnie ją analizujemy. Muszę , że film wzbudził we mnie zachwyt i zadumę, ponieważ długo nie mogłam się otrząsnąć z obrazu wojny, który zobaczyłam. Wychodząc z sali kinowej zdałam sobie tylko jedno pytanie: „Ilu współczesnych chłopców oddałoby życie i zdrowie dla ratowania ojczyzny?” Karolina Pawłowska Str. 3 AKTUALNOŚCI 24 lutego 2014 roku klasa 1b wzięła udział w zorganizowanej przez mamę jednego z uczniów klasy wycieczce do Sądu Okręgowego w Krakowie. Klasie towarzyszyły dwie opiekunki: pani Beata Dzień, wychowawczyni 1b i pani Teresa Wężyk, pedagog specjalny. 7.15 - zbiórka w szkole, potem komunikacją MPK udaliśmy się we wskazane miejsce. Podczas podróży byliśmy mocno podekscytowani. Już na wejściu czekały na nas niespodzianki! Najpierw przeszliśmy przez specjalne bramki – ochroniarze sprawdzali czy nie przenosimy czegoś niedozwolonego. Oczywiście nie obyło się bez różnych ciekawych domysłów – np. czy jak coś wykryją, to będą zmuszeni nas zatrzymać? Na szczęście bez problemu przeszliśmy kontrolę i udaliśmy się dalej. Zostaliśmy podzieleni na dwie grupy. Pod salą rozpraw czekała na nas sędzina. Kiedy weszliśmy, naszą uwagę zwrócił duży telewizor, który rejestrował wszystko, co działo się w pomieszczeniu. Gdy już zajęliśmy miejsca, sędzina opowiedziała nam t o pracy w sądzie, o rozprawach ciekawych i mniej ciekawych, o podzielonym na dzielnice Krakowie i wydziałach Krakowskiego Sądu Rejonowego, m.in. o oddziale cywilnym, karnym, gospodarczym, ubezpieczeń społecznych. Potem opowiadała nam o przebiegu rozpraw, o postępowaniu Sądu, kiedy np. oskarżony się nie pojawi, a na końcu zaprosiła do sali członków rozprawy, którą miała ustaloną na daną godzinę. Na pierwszej rozprawie nie było zbyt ciekawie, ponieważ nie pojawił się oskarżony. Po kilku kolejnych, podobnie wyglądających rozprawach, zostaliśmy przeniesieni do innej sali i innej sędziny. Tam, w trochę większej sali, zabawiliśmy się w Sąd; wymyśliliśmy sprawę do rozwiązania i kilka osób wcieliło się w role: sędziego, oskarżonego, adwokata i świadka. Ubawiliśmy się przy tym bardzo, ponieważ te- mat był zmyślony i mogliśmy podejść do niego z przymrużeniem oka. Następnie kolejna rozprawa na poważnie. Według mnie jedyna ciekawa, w której uczestniczyliśmy. Dotyczyła eksmisji kilku rodzin z bloku mieszkalnego. Mało zrozumieliśmy, jednak z zaciekawieniem słuchaliśmy, co świadkowie mają do powiedzenia. Mimo że w niektórych momentach troszkę się nudziliśmy, uważam wyjście do Sądu za udane. Sporo się nauczyłam o władzy sądowniczej i cieszę się, że mogliśmy skorzystać z takiej formy nauki. Mam nadzieję, że przed nami jeszcze sporo takich naukowo-integracyjnych wyjazdów. Natalia Bartoszek Dr Krzysztof Janik to wybitny fachowiec z dziedziny zarządzania sprawami administracji państwowej, były minister administracji i spraw wewnętrznych. Pan minister przybył do naszej szkoły w dniu 24 stycznia na spotkanie, które odbyło się na auli. W wykładzie wzięli udział zainteresowani uczniowie klas trzecich oraz uczestnicy koła historycznego. Pan minister w bardzo barwny sposób opowiedział nam, w jaki sposób powstawały państwa, począwszy od rodzin które łączyły się w klany, a te w plemiona, które stały się podwalinami państw. Przechodząc do Str. 4 czasów współczesnych, dr Janik opowiedział nam, jak funkcjonują samorządy, jakie mają źródła finansowania i dlaczego mogą samodzielnie podejmować decyzje o inwestycjach na swoim terenie. Ukazał nam prawdę o równości w naszym kraju. Opowiedział o swoim dzieciństwie, stronach w których się wychował, o tym jak się w tamtych czasach żyło. Wypowiedział również swoje opinie na temat wprowadzenia waluty euro. Pan minister motywował nas do działania, powiedział, że od nas zależy to, co się dzieje w najbliższej okolicy, że mamy na to wpływ, ale musimy wykazać się aktywnością. Na końcu spotkania przyszedł czas na zadawanie pytań, a były one przeróżne, niektóre z nich nie były związane z tematem wykładu (np: "Jaką długość ma pałka policyjna?"). Pan Krzysztof Janik został pożegnany gromkimi brawami. Większość uczestników była zadowolona ze spotkania. Julia Chrobak rok 2013/14, nr 7 AKTUALNOŚCI Trzecioklasiści muszą zdecydować, gdzie zamierzają kontynuować swoją edukację. Nasza szkoła postawiła im w tym pomóc, zapraszając do naszego gimnazjum przedstawicieli szkół ponadgimnazjalnych. W środę, tj. 26 lutego do naszej szkoły przyjechali z wizytą przedstawiciele szkół ponadgimnazjalnych. nie odpowiadali na nasze pytania, nazjum podjęcie decyzji. Ważne prezentowali osiągnięcia oraz efek- też, że trzecioklasiści otrzymali odty edukacyjne tzw. zdawalność. powiedzi na wiele nurtujących ich pytań. Spotkanie cieszyło się bardzo dużym zainteresowaniem wśród uczniów. Wszystkie zaproszone szkoły zaprezentowały swoją ofertę edukacyjną. Oprócz tego mieliśmy okazję zadać pytania dotyczące zajęć pozalekcyjnych, zasad rekrutacji, czy organizacji pracy szkoły. Zaproszeni goście chęt- Myślę, że gimnazjalistom Życzę wszystkim podjęcia udało się rozwiać wiele swoich dobrej decyzji! wątpliwości na temat preferowanych przez nich szkół. By zachęcić Beata Szreniawa nas do wizyty w swojej szkole, otrzymaliśmy przeróżne gadżety, ulotki i wizytówki. A szkoły gaOd organizatorów stronomiczne poczęstowały nas dnia otwartego: rozmaitymi smakołykami. • trudna organizacyjnie imNiepreza, wymagająca wielu które szkoły kontaktów, rozmów i logiprzygotowały stycznych posunięć; także prezentapodziękowania należą się cje multime- • dialne na temat Radzie Rodziców oraz roswojej placówdzicom klas trzecich za poki. moc i wsparcie rzeczowe, przygotowanie poczęstunku Wiedla gości; rzę, że przegląd szkół uła- • dziękujemy wszystkim, któtwił wszystkim rzy pomogli w organizacji uczniom gimspotkania Ja Gimnazjalista Str. 5 AKTUALNOŚCI …pod takim hasłem odbył się 3-go marca III Wojewódzki Konkurs Recytatorski poświęcony twórczości Anny Świrszczyńskiej. Mieliśmy okazje gościć w Katolickim Liceum Ogólnokształcącym im. Świętej Rodziny z Nazaretu w Krakowie. Do samej recytacji przygotowywała nas Pani mgr Agnieszka Lutyńska oraz Pani mgr Beata Dzień. Na początek zostaliśmy zaproszeni na poczęstunek. Następnie uczennice liceum pokazały nam szkołę i internat. Potem przyszła kolej na recytację. Każdy wchodził po kolei po czym dostawał indywidualne wskazówki i rady, jak ulepszyć swoje występy. Wszyscy mówiliśmy po 2 wiersze o różnej tematyce. Po tygodniu poszczególne osoby pojechały na ogłoszenie wyników. Okazało się, że Paulina Krajewska otrzymała pierwsze miejsce w konkursie! To wielkie wyróżnienie dla niej, jak i dla całej szkoły, gratulujemy. Ale nie można pominąć także innych nagrodzonych. Natalia Rodak, Wiktoria Klimczak, Paulina Bąk i Julia Dzieża dostały wyróżnienia, co także jest wielkim sukcesem. Reszta uczestników otrzymała dyplomy i podziękowania. Po wręczeniu nagród odbyły się warsztaty na temat recytacji i ruchu scenicznego z Panem Piotrem Piechą, aktorem Teatru Ludowego. Myślę, że poprzez takie konkursy możemy zdobyć nowe wiadomości na temat recytacji i gry aktorskiej. Polecam każdemu udział w tego typu imprezach. Dominika Walczyk 8 marca to oficjalne święto kobiet. W Internecie i wielu innych źródłach informacji możemy przeczytać, że jest to wyraz szacunku dla ofiar walki o równouprawnienie kobiet. mili, bo w roku jest tych dni 365! Mężczyźni wręczają drobne upominki kobietom: dziewczynom, matkom, babciom, koleżankom. Przyjęło się, iż są to kwiatki (obecnie przeważnie tulipany a za czasów PRL były to czerwone goździki), czy po prostu czekoladki. Święto podobne do dnia matki, ojca lub babci. O tyle szczególne, że kobiety w tym dniu czują się wyjątkowe i nie mogą narzekać na brak kultury u mężczyzn. Otrzymują wtedy słodkie życzenia czy to drogą sms’ową Ja Gimnazjalista Do mężczyzn - 8 marca to jeden z tych dni, w którym mężczyzna powinien pamiętać o kobietach, które go otaczają i złożyć im życzenia lub podarować drobny upominek. W ten sposób my poczujemy się wyjątkowo, a Wy macie u nas duży plus. czy inną. Nie ukrywamy - jest to miłe. Taki drobny gest naprawdę cieszy. Jednak większość z nas uważa, że nie tylko w tym dniu, mężczyźni powinni być dla nas tak Tradycja tradycją, ale jest to bardzo miłe, dlatego powinny się też zdarzać bez okazji. Doceńcie jak cudowne kobiety Was otaczają. My oczywiście nie pozostaniemy dłużne. Agata Bąk Str. 6 AKTUALNOŚCI Nasze gimnazjum zostało wylosowane do udziału w Programie Międzynarodowej Oceny Umiejętności Uczniów. Badanie, którego celem jest uzyskanie porównywalnych danych o umiejętnościach uczniów którzy ukończyli 15. rok życia, wykonywane jest w celu poprawy jakości nauczania. PISA bada umiejętności i wiedzę piętnastolatków w rozwiązywaniu problemów, przed jakimi nasi rówieśnicy z kilkudziesięciu krajów staną w swym dorosłym życiu. Efekty mają wspomóc organizację systemu edukacyjnego w danym pań- wiedzy i umiejętności z różnych stwie. dziedzin życia. Treść poleceń dotyW badaniu PISA można czyła wielu codziennych sytuacji wyróżnić trzy podstawowe dzie- życiowych. Testy różniły się od dziny: czytanie ze zrozumieniem, typowych zadań szkolnych. Dodatmatematykę oraz rozumienie nauk kową ciekawostką okazał się fakt, przyrodniczych. Badanie realizo- że każdy uczeń miał inny zestaw wane jest od 2000 r. - regularnie pytań, a odpowiedzi udzielaliśmy za pomocą „kliknięcia myszą”, co co trzy lata. unaoczniło nam, jak w przyszłości będzie wyglądać elektroniczna kartkówka. Następnie przyszedł czas na udzielenie odpowiedzi na pytania tzw. osobowego kwestionariusza. Dotyczyły one naszych rodziców i warunków, w jakich uczymy się i żyjemy. W tym roku w badaniu brało udział ponad 70 państw. Warto tutaj wspomnieć, że w 2012 r. Polska znalazła się w gronie 10 państw, których uczniowie osiągnęli najwyższy wynik. Pytania na które odpowiadali w tym roku wylosowani uczniowie dotyczyły wykorzystania Str. 7 „Pytania nie były ani bardzo trudne ani też banalne. Jednak cieszy mnie, że nie będą wystawiane za to oceny.” „Dla mnie badania były bardzo miłym zaskoczeniem, okazało się, że nie trzeba było wykazać się dużą widzą z przedmiotów, wystarczyło logicznie myśleć i gotowe. Teraz tylko musimy czekać na wyniki, wtedy okaże się, które miejsce zajęliśmy.” „Uważam, że takie badania mają wpływ na przyszłość edukacji wszystkich uczniów. Cieszę się, że nasza szkoła, przez swój udział, może się od tego przyczynić.” „Udział w tego typu badaniach niesie wiele korzyści. Osobiście było to dla mnie sprawdzenie swoich umiejętności, zauważyłam też co muszę jeszcze dokładniej poPodsumowuwtórzyć do kwietniowego egzamijąc, badanie w którym wzięło udział 42 uczniów z naszej szkoły nu.” jest dużym wyróżnieniem a nie ka„Bardzo łatwe pytania, myrą. Moje zdanie podzielają również ślę, że większość uczestników porainni uczniowie. Dowodem na to są dziła sobie z nimi bez większych zacytowane poniżej wypowiedzi problemów” kilku uczestników badania. Anna Świderek rok 2013/14, nr 7 ZDROWIE W piątek nasza klasa - IIa zorganizowała „Przerwę dla zdrowia”, w której sama miałam przyjemność uczestniczyć. Wraz z wychowawczynią panią Anną Kramarz wpadliśmy na pomysł przygotowania krótkiego programu telewizyjnego. Jedna z moich koleżanek zagrała znanego sportowca Justynę Kowalczyk. Przeprowadziliśmy z nią wywiad, na podstawie którego publiczność miała odgadnąć kim jest rozmówca. przekąski, po dwie osoby przy stanowisku. przygotowano koktajl bananowy, sałatkę owocową oraz koreczki. Koleżanki i koledzy z innych klas mogli po zakończeniu „emisji” programu spróbować naszych potraw. Wierzymy, że im Zwycięzca quizu został smakowały. nagrodzony przygotowywaną „na wizji” potrawą. 6 uczniów robiło Uważam, że pomimo krótkiego czasu trwania „Przerwy dla zdrowia” takie akcje są potrzebne, ponieważ poszerzają naszą wiedzę na temat zdrowego odżywiania. Jest to również ciekawy sposób na spędzenie wolnego czasu w szkole. A więc do następnej „Przerwy dla zdrowia”. Maria Basista Zdrowa dieta na co dzień W nawiązaniu do „Przerw dla zdrowia” i promowania zdrowego trybu życia przez naszą szkołę, przedstawię kilka zdrowych i niskokalorycznych przepisów. Doskonałym sposobem urozmaicenia diety są sałatki. Mogą być warzywne lub owocowe, w obu przypadkach możecie wykazać się pełną kreatywnością i dowolnością składników, w zależności od własnych upodobań. Komponując sałatki nie ograniczajcie się wyłącznie do podstawowych składników, takich jak sałata, ogórek czy pomidor, ale postarajcie się urozmaicić je innymi ciekawymi składnikami. I. Sałatka - wszystko co znajdziesz w kuchni: • • • • • • • • Str. 8 Sałata np. lodowa, roszponka albo rukola, Pomidory, Oliwki, Prażone pestki słonecznika, Ser feta, mozzarella, Możemy także dodać owoce np. awokado lub ananasa, Zioła prowansalskie, Ocet balsamiczny i oliwa z tak właśnie powstaje niepowtarzalna sałatka każdego z was. Czekaj aż skórka się zarumieni i wypłynie syrop (ok.30min) Pieczone jabłka to dobra alternatywa dla łasuchów starających się utrzymać formę. II. Kolejna propozycja to słodki zdrowy deser. III. Ostatni przepis to kasza kuskus z warzywami. oliwek. Wszystko mieszamy i … Pieczone jabłka : • • • • • ¼ szklanki grubo posiekanych orzechów włoskich, 3 łyżki rodzynek, 3 łyżki suszonej żurawiny, ½ łyżeczki zmielonego cynamonu, 6 dużych jabłek przekrojonych z wydrążonym środkiem Sposób wykonania: Rozgrzej piekarnik do 190 stopni Wydrążone jabłka napełnij rodzynkami, orzechami, żurawiną, cynamonem i cukrem. Nakłuj skórkę jabłek widelcem i wstaw je do piekarnika. Zdrowy, lekki i sycący obiad dla miłośników warzyw. Jest to jeden z najprostszych obiadów do przygotowania w krótkim czasie. Szklankę kaszy kuskus zalewamy ugotowaną wodą na wysokość ok. 1cm powyżej kaszy i przykrywamy na ok. 5 min. Osobno przygotowujemy mieszankę warzyw na patelni ( w okresie zimowym mrożonych). Łączymy warzywa z kaszą i nasz szybki i zdrowy obiad jest gotowy. Smacznego. Wiktoria Kozub rok 2013/14, nr 7 ZDROWIE Jak zjeść smacznie, zdrowo, a przy tym niskokalorycznie? O to przykładowe jednodniowe menu. Śniadanie: Zupa mleczna z płatków owsianych (50g) z mlekiem (200g) i startym jabłkiem (100g), posłodzona 1 łyżeczką miodu. Pieczywo (50 g) posmarowane margaryną. Dowolne warzywa. Dowolny napój. 2 śniadanie: przem, cytryną i tymiankiem i piec w rozgrzanym piekarniku (180 C) ok. 15 min. Z serka białego, jogurtu naturalnego i startego zielonego ogórka sporządzić dip i przyprawić solą, pieprzem i ziołami. Ziemniaki przekroić na połówki i włożyć do nich dip twarożkowy. Kolacja: Sałatka z ryżu, ananasem, Pieczywo posmarowane selerem konserwowym, cebulką łyżeczką margaryny z twarogiem półtłustym i dżemem. Dowolny i wędzonym indykiem z sosem majonezowo-jogurtowym. Dowolny napój. napój. Obiad: Smacznego! Ziemniaki w mundurkach \ z dipem twarożkowym. Łosoś z grilla. Dowolne warzywa. Do- A oto kilka porad jak jeść zdrowo: wolny napój. • Zawsze spożywaj wszystkie Ziemniaki wyszorować 4 posiłki. i ugotować w mundurkach. Łoso- • Dzień rozpoczynaj od śniasia (150g) przyprawić solą, pieJa Gimnazjalista • • dania, bez względu na to, o której godzinie wstaniesz. Pamiętaj, że najlepsze przekąski pomiędzy posiłkami to niskokaloryczne warzywa, takie jak: pomidory, ogórki, kapusta, kalafior, brokuły, sałata, papryka, rzodkiewka. Warzywa mogą być w formie surowej, gotowanej lub konserwowej. W ciągu dnia powinieneś zjeść ok. 400 g owoców oraz 500 ml produktów mlecznych. Nie zaszkodzą również spacery na świeżym powietrzu. Magda Trojanowska Str. 9 ZDROWIE Wiadomo, że to co jesz, ma ogromne znaczenie dla zdrowia fizycznego. Ale czy zdajesz sobie sprawę, że dieta ma wpływ również na twoje samopoczucie, emocje, intelekt i koncentrację? Każdy produkt spożywczy składa się z ogromnej liczby związków chemicznych. Tych pożądanych jak: białka, węglowodany, tłuszcze, witaminy, sole mineralne, i tych niepożądanych: konserwantów, wzmacniaczy smaku i zapachu. Każdy z nich w określo- oznacza problemy z koncentracją i pamięcią. Jak to zmienić? Zacznij dzień od zdrowego śniadania z porcją węglowodanów. Koniecznie wprowadź do swojego Rzadki obrazek, bo młodzież coraz rzadziej uczestniczy w zajęciach sportowych ny sposób działa na twój organizm. Źle skomponowana dieta (zawierająca zbyt wiele niepożądanych substancji) może zaburzać naturalny rytm i równowagę organizmu, wywoływać różne dolegliwości fizyczne oraz psychiczne. Masz trudności z koncentracją? Prawdopodobnie jadasz nieregularnie. Zamiast po posiłek, sięgasz po słodycze i dostarczasz organizmowi mało przeciwutleniaczy. W ten sposób zaburzasz równowagę neuroprzekaźników. A to Str. 10 menu orzechy, ryby, kiełki, płatki owsiane, białe mięso oraz jajka. Zawierają lecytynę, która usprawnia przekazywanie sygnałów nerwowych z komórki do komórki. Przez jej niedobory wolniej myślimy, a czas naszych reakcji się wydłuża. Wybieraj bogate w przeciwutleniacze owoce (morele, czerwone winogrona, jagody, śliwki) i warzywa (marchew, pomidory, brukselkę, buraki, szpinak, czerwoną paprykę). Gimnazjaliści są coraz grubsi Co piąte dziecko w wieku gimnazjalnym ma poważne problemy z otyłością i nadwagą. Taką statystykę, sporządzoną na podstawie pierwszych w Polsce badań nad otyłością wśród dzieci, przedstawił "Dziennik Gazeta Prawna". Główny Inspektorat Sanitarny informuje, iż 6% dzieci ma nadwagę, a aż 11% jest otyłych. Naukowcy twierdzą, że przyczyn tak niepokojącego stanu rzeczy jest kilka. Sami gimnazjaliści przyznali się do żywieniowych błędów. Aż jedna czwarta nastolatków podjada w nocy i dokładnie tylu samo młodych ludzi nie je śniadań. Jeżeli zaś chodzi o codzienne menu przeciętnego gimnazjalisty, to naprawdę nie ma się czym chwalić. W jadłospisie dominują same niezdrowe przekąski – batony i chipsy zakupione w szkolnych sklepikach. Poza błędami żywieniowymi młodzież nie wykazuje chęci do uprawiania sportów. Z badań Głównego Inspektoratu Sanitarnego wynika, że dla60% uczniów jedyną formą aktywności fizycznej jest… droga do szkoły. Pamiętaj, że masz dopiero 14-16 lat. Dalej myślisz nad następnym zwolnieniem z Wf-u? Radzę Ci, abyś zastanowił/a nad swoim zdrowiem. Bo przecież nie tak wyobrażasz sobie całe swoje życie! Prawda? rok 2013/14, nr 7 SZKOŁA Egzamin gimnazjalny to dla nas trzecioklasistów pierwszy tak ważny, a zarazem stresujący egzamin. Pozostało nam już niedużo czasu do egzaminu i powinniśmy jak najefektywniej wykorzystać czas, jaki nam pozostał na naukę. Egzamin gimnazjalny to praktycznie test z całości wiedzy, którą zdobyliśmy w gimnazjum, a zarazem sprawdzian naszych umiejętności i wiadomości potrzebnych do kontynuowania nauki. Celem egzaminu jest sprawdzenie, w jakim stopniu potrafimy samodzielnie rozwiązywać problemy, posługując się zdobytymi umiejętnościami i wiadomościami. Ja Gimnazjalista Zazwyczaj wynik egzaminu zależy jest od wkładu czasu i pracy poświęconej przygotowaniu się do niego. Chyba każdy, komu zależy na najlepszych wynikach, jest świadomy, że nie wystarczy zacząć uczyć się dwa dni przed egzaminem, że najlepiej jest zacząć wcześniej, by mieć jak najbardziej rozległą i utrwaloną wiedzę. Po co? Bo nikt nie jest w stanie przewidzieć pytań egzaminacyjnych. Zawsze pozostanie w nas lęk przed nieznanym i tym, że możemy być pytaniami zaskoczeni. Nie mamy na to wpływu, ale warto zaufać swojej wiedzy, którą zdobyło się w gimnazjum. Egzamin gimnazjalny jest dla nas ważny, ponieważ od niego zależy nasza dalsza ścieżka edukacyjna. Najbardziej dener- wują się ci, którym zależy na jak najlepszych wynikach, którzy chcą dostać się do wybranej, wymarzonej szkoły i do tego nie chcą zawieść nadziei swoich rodziców. Przed egzaminem opanowuje nas stres, który do pewnego momentu jest dla nas pozytywny, gdyż pobudza nasz organizm do działania. Jednak należy pamiętać, aby nie przekroczyć tej granicy oraz starać się myśleć pozytywnie. Wydaje się nam, że właśnie w ostatni dzień muszę coś sprawdzić, nauczyć się – „bo to właśnie może być na egzaminie”. A prawda jest zupełnie inna. Tuż przed egzaminem odpocznij, wyluzuj się, zajmij się czymś przyjemnym, pospaceruj i połóż się spać o normalnej porze. Wtedy na pewno będzie dobrze. Umysł przepracowany i przemęczony będzie pracował wolniej i mniej wydajnie. Nastaw swój mózg na pozytywne obroty, uwierz w siebie, uwierz, że jesteś w stanie napisać pozytywnie. Tego egzaminu nie da się „oblać” . Damy sobie radę! Gabriela Grzesiowska Str. 11 MAŁA OJCZYZNA „Nie oglądaj się za siebie. Wszystko dobre czego doznasz jest przed Tobą…” Luborzyca przetrwała okupację, wojny, liczne powstania, dni chwały oraz upadku. Wierność ojczyźnie tutejszych mieszkańców zawsze wzbudzała podziw. Wcielali oni bowiem w swe życie hasło: „Bóg, honor i ojczyzna”. Co jednak z teraźniejszością? Jak bardzo zmieniała się nasza gmina jej i mieszkańcy? Na początek pochwalić się można liczną aktywnością, kreatywnością oraz chęcią zdobywania nauki przez mieszkańców naszej Gminy. To właśnie dla nich organizowane są wszelakie zajęcia prowadzone m. in. w Centrum Kultury i Promocji w Baranówce. Oprócz zajęć tam organizowanych, takich jak nauka języków obcych, sztuki walki czy też fitness, można również uczestniczyć w kursach oraz szkoleniach organizowanych ze środków unijnych. Na terenie Gminy Kocmyrzów-Luborzyca znajduje się 10 szkół podstawowych oraz jedno gimnazjum. Świadczone są również usługo medyczne w ramach kontraktu z NFZ w Kocmyrzowie, Dojazdowie, Skrzeszowicach i Łuczycach. Dla rozrywki też znalazło się miejsce, czego potwierdzeniem jest Centrum Kultury i Promocji prowadzi liczne zajęcia począwszy od zumby, a skończywszy na zajęciach języka angielskiego lub migowego. hala gokartowa, boisko do gry w piłkę oraz trzy nowoczesne sale gimnastyczne. Jednym słowem, każdy znajdzie coś dla siebie. Nasza „mała ojczyzna” rozwija się coraz prężniej i coraz skuteczniej. Ze zniecierpliwieniem czekamy na nowe kroki podejmowane przez Radę Gminy, dzięki której z dumą możemy nazwać Gminę Kocmyrzów-Luborzyca „swoją”. Iga Walencik Gmina działa! Widać to po wielu wybudowanych obiektach, remontowanych drogach czy szkołach. Str. 12 rok 2013/14, nr 7 MODA Pewnym krokiem wkroczyliśmy w marzec, zostawiając za sobą niezbyt mroźny luty, mając przed sobą kolejny sezon, tym razem wiosna/lato 2014. Według zapowiedzi projektantów tej wiosny ma być kolorowo, niezobowiązująco i… bezprecedensowo! Szykujcie się więc na szał wzorów, kolorów faktur i niezobowiązujących zestawień! Świat mody oszalał na punkcie pastelowych odcieni, jednak ten trend nie jest jednym z najnowszych. Za to połączenie rockowego stylu i pasteli już tak! Takie niecodzienne zestawienia zawładnęły wybiegami oraz całym światem mody. Kolejnym trendem obowiązującym w nadchodzącym sezonie jest haute couture, czyli dział luksusowego krawiectwa dotychczas stosowany Zdjęcia: Taranko.com.pl tylko w znanych domach mody, takich jak: Ellie Saab, Christian Dior, Prada czy Atelier Versace. Ubrania z kolekcji haute couture są często bogato zdobione lub uszyte z luksusowych tkanin (np.: jedwab) Kolory obowiązujące tej wiosny są przede wszystkim żywe, czyli np.: kobalt, czerwień, butelkowa zieleń, fuksja, amarant oraz pomarańcz. Jak pisałam wyżej, pastele również nie Wersja total look nadal cieszy się ogromną popularnością wśród gwiazd i trendsetterek. Tej wiosny łącz ze sobą różne odcienie bieli. Kolejnym ciekawym trendem są ubrania z metalicznym połyskiem również noszone w wersji total look, jednak tu wybór koloru jest kwestią gustu Karolina Adamska LISTA TOP 5 1 IMAGINE DRAGONS - Demons 2 DVBBS & BORGEOUS - Tsunami 3 4 IGOR HERBUT - Wkręceni Piosenka amerykańskiej grupy grającej muzykę gatunku ”indie rock”. W teledysku może niewiele się dzieje, pokazuje on wspomnienia niektórych ludzi z tłumu, o których nie można powiedzieć, że są szczęśliwe. Słowa piosenki niosą ze sobą przesłanie, a my słuchając tego utworu możemy zastanowić się nad swoim życiem. „Tsunami” to hit kanadyjskiego duetu DVBBS i amerykańskiego DJ’a Borgeous’a. Utwór ma niezły beat, prosto z klubu. Da się przy nim poszaleć, tylko nie w Wielkim Poście, pamiętajmy! J Solowa piosenka wokalisty zespołu LemOn - Igora Herbuta, będąca soundtrackiem komedii Wkręceni. Ma fajne słowa i melodię baaaardzo szybko wpadającą w ucho. Do tego dodać przepiękny głos Igora... piosenka doskonała! "Can We Dance" to debiutancki singel brytyjskiej grupy pop rockowej. Piosenka opowiada o chłopaku, yło mu łatwiej wyznać co czuje. The Vamps są często utożsamiani z 1D, THE VAMPS – Can We Dance tylko czy zdobędą taką samą sławę? A oto i kolejny fantastyczny singiel brytyjskiej grupy muzycznej! Po raz kolejny Lawson udowodnili, że umieją nagrywać dobre piosenki. Ma intrygujący klip; piękna kobieta uwodzi bogatego mężczyznę aby go okraść i otruć... Ciekawe. 5 LAWSON - Juliet Natalia Bartoszek Str. 13 rok 2013/14, nr 7 RECENZJA Odwaga, poświęcenie, walka o przetrwanie, a może nawet miłość? Ciekawa fabuła, szybka akcja… to cechy charakterystyczne dla fantastycznej książki Suzanne Collins pt. ,,Igrzyska śmierci”- pierwszej części trylogii o tym samym tytule. Panem – totalitarne państwo rozciągające się na terenach dawnych Stanów Zjednoczonych. Kraj ten został podzielony na Kapitol – stolicę oraz trzynaście dystryktów. Niestety ten ostatni, trzynasty został zniszczony kilkadziesiąt lat wcześniej w wyniku buntu. Jedną z trybutów jest szesnastoletnia Katniss Everdeen, która zgłosiła się jako ochotniczka, by chronić swoją młodszą siostrę Prim. Drugim trybutem zostaje syn piekarza Peeta Mellark, który kiedyś uratował Katniss od śmierci głodowej. Ich mentorem zostaje jeden dystrykt. Piorunujące wrażenie wśród publiczności robi wjazd ostatniego, dwunastego rydwanu. Stroje Katniss i Peeta płoną (oczywiście nie był to prawdziwy ogień tylko iluzja). Drugim ważnym elementem był wywiad, dzięki któremu świat mógł lepiej poznać uczestników. W czasie swojego wystąpienia Peeta wyznaje, że jest szaleńczo zakochany w Katniss. Następny dzień to pierwszy trening, poznanie innych uczestników. Napięta atmosfera. W końcu przychodzi czas na oceny. Katniss, dzięki swoim umiejętnościom strzelania z łuku otrzymuje najwyższy stopień ze wszystkich. Czas płynął nieubłagalnie. Po zaliczeniu testu, czas na pierwszy dzień Igrzysk. Wszyscy Trybuci zajmują miejsca przy Rogu Obfitości – miejscu, w którym znajdują się potrzebne do przetrwania przedmioty. Uczestnicy ,,śmiertelnej gry” czekają na sygnał… Kto zwycięży? Jakie kroki w czasie Igrzysk podejmą ich organizatorzy? I czy Katniss odwzajemni uczucia Peeta? Na ,,pamiątkę” wojny domowej zwanej ,,Mrocznymi Dniami” co roku organizowane są krwawe ,,Igrzyska śmierci”. Każdy dwunastu dystryktów musi wystawić dwóch kandydatów – chłopaka i dziewczynę pomiędzy dwunastym a osiemnastym rokiem życia. Trybuci (uczestnicy) zamykani są na ogromnej arenie, a ich wyczyny były transmitowane przez telewizję na cały świat. Ja Gimnazjalista Haymitch Abernathy – daje im cenne wskazówki jak przeżyć, a wie o tym najlepiej, gdyż sam lat temu został zwycięzcą Igrzysk. Po dotarciu na Kapitol nadszedł czas na ceremonię otwarcia. A było to bardzo ważne wydarzenie, bo od tego, jak kto się zaprezentuje, zależy znalezienie sponsorów. Ceremonię rozpoczyna wjazd rydwanów. Jeden rydwan = Jeżeli ciekawią Was dalsze losy bohaterów, to zapraszam Was do przeczytania tej książki oraz dwóch pozostałych części pt. ,,W pierścieniu ognia” i ,,Kłosogłos”. Miłej lektury! Weronika Stachnik Str. 14 Z UCZNIOWSKIEGO ZESZYTU 1 marca 2014r. cia ! sobota Z powodu tego nagłego przypływu energii postanowiłam wziąć się do nauki hiszpańskiego. (Nadal miałam nadzieję, że uda mi się na koniec roku zapracować na ocenę wyższą od trzy.) Siedziałam nad podręcznikiem trzy godzinystrasznie długo jeśli uczy się taki zagmatwanych rzeczy jaką (oczywiście według mnie) jest gramatyka! Ale opłacało się – udało W tym roku zima naprawdę wdała nam się we znaki. Od kilku dni na zewnątrz utrzymuje się mróz niczym na Syberii i wiatr również daje znać o swojej sile. Ta okropna pogoda- sprawiała, że nawet wyjście na lodowisko z najlepszymi przyjaciółmi nie było już taka frajdą. Z tego powodu Roza, ja, Marcin i Karol (nasi partnerzy z zabawy walentynkowej, ostatnio coraz częściej obecni w naszym życiu) nie narażaliśmy się na wychłodzenia organizmu i odmrożenia, lecz pozostawaliśmy w sobotnie wieczory w domu przed telewizorem z kubkiem gorącego kakao. Zaczęliśmy już nawet żartować, że takie … powinniśmy sobie zostawić na stare lata, ale kiedy stwierdziliśmy, że nic ciekawszego nie mamy do zrobienia, pozostaliśmy przy wcześniejszych planach oglądania „Shreka”. Okazało się, że ta komedia jest niezawodna. Śmialiśmy się do rozpuku; od razu poprawiły nam się humory, a organizm zaczął wydzielać endorfiny. Od razu zrobiło się jakoś przyjemniej i nawet niesprzyjająca aura za oknem, przestała nam przeszkadzać. 2 marca 2014r. niedziela Film miał terapeutyczny wpływ nie tylko na nasze samopoczucie, ale również na pogodę. Okazało się, ze przez noc śnieg lekko stopniał, a na ziemię zaczęły padać pierwsze promyki, od dawna tak upragnionego, słońca. I od razu człowiek ma energię do ży- Str. 15 ki. Moja mama jest naprawdę kochana, iż tak mnie wspiera w nauce tego pięknego, lecz wyjątkowo trudnego języka. Czuję, że jeśli uda mi się, go nauczyć, to ze wsparciem mamy, będę o pięć kilo cięższa. I żeby skończyło się tylko na tym !!! J Wracając do „podrapowania” kondycji fizycznej. Pogoda była śliczna, aż chciało się wyjść na zewnątrz, toteż rodzice i Piotrek nawet nie protestowali, aby wyjść na długi, poobiedni spacer. A uwierzcie, że naprawdę nam się przydał, chociaż pierwsze metry szliśmy na pewno bardzo ociężale. Jednak w drodze powrotnej, moglibyśmy uchodzić za wytrwałych wędrowców. 6 marca 2014r. czwartek Natura znowu pokazała, że jest nieobliczalna. – Ziemię znów pokryła warstw białego puchu. A my z Roza miałyśmy już takie ambitne plany…. mi się nadrobić jeden rozdział. W takim tempie może skończę materiał z pierwszego semestru do końca marca ! J Po wysiłku umysłowym przyszedł czas na „podreperowanie” kondycji fizycznej, ale zanim to nastąpiło zjedliśmy obiad. Debiutowe wykonanie przez moją mamę tortilli hiszpańskiej z ziemniakami, szpinakiem i fetą, okazało się szóstkowe. Moja mama ma talent, gdyż nie sądzę, że mieliśmy aż taki wilczy apetyt, żeby „wpałaszować” trzy dokład- W domu kultury oddalonym od naszej miejscowości o trzy kilometry, dwa razy w tygodniu miały odbywać się zajęcia z gimnastyki artystycznej. Zaplanowałyśmy, iż zapiszemy się, aby wolny czas spędzać nie tylko na oglądaniu filmów, ale aktywnie. Tym bardziej, iż lodowisko na ul. Ślizgawicy miało być od przyszłego tygodnia zamknięte. L Aby wysiłku fizycznego było jeszcze więcej, miałyśmy plan, aby jeździć tam nie autobusem, ale rowerem. Wczoraj tata nawet zrobił mi przegląd tego jednośladu. Aby przekonać mnie, że jest sprawny, Piotrek zaczął na nim wariować. A że takie sytuacje zazwyczaj kończą się niewesoło, do rok 2013/14, nr 7 Z UCZNIOWSKIEGO ZESZYTU domu wrócił z rozbitym kolanem i przeciętą głową. - Okazał się, że hamulce jednak nie działają jak powinny i jak on to stwierdził; „ Nie wyrobił na zakręcie.”. Przykre, ale trzeba docenić jakie to było poświęcenie dla mnie z jego strony. Ciekawe czy bezinteresowne ? Czy aby coś „zmalował” w szkole i miałam być jego adwokatem w rozmowach z rodzicami ??? Pomimo dużych opadów śnieg, udało nam się dotrzeć na zajęcia. Mój tata, wrócił wcześniej z pracy i bez problemu mógł nas zawieść i przywieść. Gimnastykę prowadziła pani Milena, studentka AWF-u, u której w parze ze świetną figurą (z Rozą jej tego zazdrościłyśmy i marzyłyśmy, ze kiedyś będziemy tak wyglądać) szła wyrozumiałość i charyzma. Razem z Rozą już w pierwszych ćwiczeniach nie szło nam najlepiej, jednak pani Milena, mówiła, że nie wolno się poddawać i zniechęcać drobnymi potknięciami, a należy próbować dalej. Miała w sobie coś takiego, co sprawiało, że naprawdę pomimo niepowodzeń , chciałyśmy nadal uczęszczać na zajęcia. Następne były we wtorek- postanowiłyśmy ich nie opuścić! :) 8 marca 2014r. sobota Dzień Kobiet Od wczoraj leżę w łóżku i wstaję tylko wtedy, kiedy jest to niezbędne! Mam takie zakwasy, że poważnie zastanawiam się nad zrezygnowaniem, z lekcji prowadzonych przez panią Milenę. Dobrze, dobrze! Tak, żartuję, już nie mogę się doczekać kolejnych zajęć z wykorzystaniem piłki, ale te zakwasy naprawdę początkowo wzbudziły moje zniechęcenie ! Ja Gimnazjalista Nie ma jednak tego złego, dziś Dzień Kobiet. J Jeszcze dobrze się nie obudziłam, a przede mną stoi tata z bukietem różyczek. Później Piotrek z „Ptasim Mleczkiem”, a na koniec zupełnie niespodziewanie, Marcin zapraszam mnie do kina na jakąś nowość, bijącą rekordy popularności. Gdyby nie mój „stan” pewnie bym się zgodziła, a tak to musiałam chłopaka odprawić z kwitkiem. Okazał się, jednak że tak łatwo się nie poddał i odwiedził mnie w domu, wręczając miatania i mycia podłóg. Mama tez zrobiła sobie dziś wolne z powodu święta i obowiązki spadły na tatę i mojego braciszka, który dzisiejszy dzień na pewno będzie wspominał niezbyt przyjemnie. Jednakże wracając do Święta Kobiet mam wrażenie, iż nie tylko mnie dzień upłynął w tak fantastyczny sposób. Roza jest szczęśliwa, jak mało kiedy, gdyż dostała od taty jakiś rzadko spotykany gatunek róży i cieszy się, że może go dodać swojej kolekcji, a trzeba przyznać, iż jest naprawdę zapaloną fanką kwiatów. Dziś w wiadomościach był też reportaż o tym święcie: jego wynik nie pokrywał się z moimi przewidywaniami. Okazało się, że prawie 40% pań nie lubi tego dnia, natomiast kobiet które, go ubóstwiają jest tylko 30- procentowe grono. Reszcie to święto jest obojętne. Jeśli natomiast chodzi o prezenty, które panie mogą oczekiwać, to oczywiście jest to dobrze wszystkim znany tulipan lub róża (62%), kosmetyki (3%) bądź kolacja przy świecach (8%). Niezwykle romantyczne; prawda ? Jest też taka 6- procentowa grupa szczęściar, które mogą oczekiwać … męża, który kipi ze złości, ponieważ nie dostał jeszcze obiadu. różowego tulipana i bilety do kina na za tydzień . A jeszcze nie tak dawno myślałyśmy z Rozą, ze takie rzeczy mogą się wydarzyć tylko w filmach. J Tak to jest, kiedy ogląda się zdecydowanie za dużo komedii romantycznych !!! Podsumowując Dzień Kobiet minął mi wyjątkowo miło. Aż szkoda, że jest on tylko raz w roku. Zapomniałam jeszcze wspomnieć, że z powodu zakwaszenia moich biednych mięśni, Piotrek cały dzień był na moje skinienie i nawet udało mi się wymigać od za- Z tego powodu nie można narzekać na swój sposób spędzenia Dnia Kobiet, gdyż stety, niestety zawsze mogło być gorzej !!! :) Drogi Czytelniku! O następnych przygodach Inki będziesz mógł przeczytać w następnym wydaniu gazetki. Serdecznie zapraszam do lektury :) Katarzyna Leszczyńska Str. 16 ROZMOWY W naszej szkole wielu uczniów posiada muzyczny talent. Niektórzy z nich uczęszczają do szkoły muzycznej. Dlaczego zapisali się do tej szkoły? Jak wyglądają tam zajęcia? Odpowiedzi na te i inne pytania poznasz, czytając poniższy wywiad. Redakcja: Dlaczego zapisaliście się do szkoły muzycznej? Katarzyna Kaczmarczyk: Zapisałam się do szkoły muzycznej, gdyż bardzo lubię muzykę i chciałam grać w orkiestrze. Krzysztof Kułaga: Poszedłem do szkoły muzycznej, ponieważ interesuję się muzyką, a po za tym chciałem zabić trochę wolnego czasu. Beata Broś: Uczęszczam do szkoły muzycznej, ponieważ lubię muzykę i wiążę z nią dalszą przyszłość. R.: Jak wyglądają zajęcia w tej szkole? K. Ka.: W szkole muzycznej również mam przedmioty takie jak w gimnazjum tylko związane z muzyką (orkiestra, audycje muzyczne, kształcenie słuchu, instrument główny i instrument dodatkowy). Lekcje odbywają się w klasach. K. Ku.: Nauka w szkole muzycznej podzielona jest na stopnie – pierwszy stopień trwa 4 lata, a drugi 6. Chodzę na takie zajęcia, jak np. orkiestra, zasady muzyki, instrument główny i dodatkowy, literatura muzyczna. Zajęcia wyglądają normalnie – jak w zwykłym gimnazjum czy podstawówce. Str. 17 rok 2013/14, nr 7 ROZMOWY B. B.: Do szkoły muzycznej chodzę trzy razy w tygodniu i spędzam tam trzy godziny dziennie. R.: Czy trudno jest Wam pogodzić naukę w gimnazjum i w szkole muzycznej? K. Ka.: Na początku było dość ciężko, ale teraz jestem już przyzwyczajona. Kiedy nie jadę do szkoły muzycznej jest mi smutno, że siedzę w domu i nic nie robię. K. Ku.: W szkole podstawowej trudno było pogodzić naukę ze szkołą muzyczną. Teraz już się trochę przyzwyczaiłem, ale nadal jest ciężko. Jednak staram się jakoś sobie radzić. B. B.: Nie jest mi trudno pogodzić naukę w gimnazjum i w szkole muzycznej. Trzeba być zdyscyplinowanym i robić dużo rzeczy w tym samym czasie. R.: Na jakich instrumentach gracie i jak długo ćwiczycie? K. Ka.: Gram na waltorni. W domu staram się ćwiczyć codziennie - tak po pół godziny. Oczywiście ćwiczę również w szkole muzycznej. K. Ku.: Gram na perkusji i nie tylko, bo jest dużo instrumentów perkusyjnych – np. marimba, wibrafor. Do szkoły muzycznej chodzę już pięć lat. Jestem teraz na pierwszym roku drugiego stopnia. Gram również na fortepianie, który jest moim instrumentem dodatkowym. B. B.: Gram na klarnecie i ćwiczę około pół godziny dziennie. R.: Dziękuję za rozmowę. Rozmawiała: Weronika Bubak Ja Gimnazjalista Str. 18 Sukces w konkursie „Czy święta Jadwiga Królowa może być wzorem do naśladowania dla współczesnej młodzieży?” odnieśli: Jan Klimek - miejsce I, Maksymilian Olesiński - miejsce II, Wiktoria Kozub - wyróżnienie. Gratulujemy! Urodziła się w roku 1374. Była córką Ludwika Andegaweńskiego, króla Węgier i Polski oraz Elżbiety Bośniaczki. Mając zaledwie 10 lat, 16 października 1384r. w Krakowie przyjęła koronę polską. Półtora roku później została żoną Władysława Jagiełły – księcia litewskiego. Dzięki temu małżeństwu Litwa przyjęła chrzest. Starannie wykształcona, młoda królowa znana była w Europie z zalet umysłu i charakteru. Słynęła również z urody i pobożnego życia. Skupiała wokół swojego dworu przedstawicieli elit politycznych i intelektualnych kraju. Tuż przed swoją przedwczesną śmiercią, w roku 1399, przekazała w testamencie cały swój osobisty majątek na rzecz odnowienia Akademii Krakowskiej i zapoczątkowała swym szczodrym darem ponad 600 lat nieprzerwanej działalności Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. Mądra i wspaniałomyślna decyzja Królowej Jadwigi podyktowana była przenikliwą świadomością wymagań, jakie wyrastały przed Rzeczpospolitą po połączeniu z Wielkim Księstwem Litewskim. Ogromne państwo potrzebowało stolicy z prężnym uniwersytetem, zdolnym objąć swym zasięgiem całą dzisiejszą Europę środkowowschodnią. Dzięki tej dalekowzrocznej polityce Kraków i Akademia Krakowska stały się prawdziwym ośrodkiem naukowym i kulturalnym w Europie. Po śmierci Jadwigę otoczono kultem. 31 maja 1979r. została beatyfikowana przez zatwierdzenie kultu, a kanonizowana 8 czerwca 1997r. W obu przypadkach osobiście Jan Paweł II ogłosił ją odpowiednio błogosławioną i świętą. Nasuwa się pytanie, dlaczego tak bardzo chciał to uczynić, co w niej wyjątkowego dostrzegł? Czy dla współczesnej młodzieży postać Królowej może stanowić wzór godny naśladowania? Uważam, że tak. Jadwiga, przyjmując koronę polską, dała dowód wielkiej odwagi. Nie cofnęła się przed przyjęciem uciążliwych i przerastających ją nieraz obowiązków władczyni rozległego państwa. Umiała zrezygnować z własnych marzeń, kierując się dobrem innych. Uczy nas, że osiągnięcie celu nie zawsze jest łatwe, bywa często Str. 19 poprzedzone ciężką pracą. Nie powinniśmy zrażać się trudnościami i łatwo poddawać. Musimy wierzyć, że jeśli cel jest szlachetny, osiągnięcie go będzie dla nas rekompensatą za poniesione wyrzeczenia. W czasach konsumpcji i „wygodnictwa” postawa Królowej Jadwigi jest godna naśladowania. Kolejnym dowodem potwierdzającym moją tezę jest to, że Królowa Jadwiga była osobą religijną oraz pobożną. Wiele godzin spędzała na żarliwej modlitwie. Prosiła Zbawiciela o siłę, aby podołać odpowiedzialności za państwo i lud: „Jedynym moim pragnieniem jest, aby cały nasz naród uczył się coraz bardziej kochać i czcić Boga, aby każdy pamiętał, że ma nieść swój krzyż w pokorze i mieć miłość w sercu dla Boga i bliźnich swoich”. W dobie kryzysu wartości religijnych i moralnych, kiedy Bóg dla wielu młodych ludzi schodzi na daleki plan, a przestrzeganie Bożych przykazań staje się niemodne, a wręcz wstydliwe, Jadwiga powinna być dla nas wzorem i duchową przewodniczką. Królowa wykazywała także wyjątkową wrażliwość na biedę. Potrafiła słuchać głosu swojego ludu. Znanych jest wiele przekazów, kiedy to litościwa Królowa pomagała swoim poddanym. Nie przechodziła obojętnie obok krzywdy i niesprawiedliwości innego, nawet najmniejszego człowieka. W czasach pogłębiających się różnic i znieczulicy społecznej, kiedy ludzie kierują się własnym dobrem, zajmują się rzeczami materialnymi, dostrzegają tylko swoje potrzeby i kłopoty, nie zwracając uwagi na słabszego, szukającego pomocy, odmieniając zaimek „ja” na wszelkie możliwe sposoby, Królowa Jadwiga wytycza nam kierunek postępowania. Powinniśmy umieć dzielić się z drugim. Tak jak ona musimy być wrażliwi na zataczającą coraz szersze kręgi biedę. Umiejmy dostrzegać wśród natłoku kolorowych reklam i chaosu otaczającej nas rzeczywistości drugiego człowieka. Bądźmy wrażliwi na krzywdę innych. Z serca płynące słowa otuchy bywają nieraz cenniejsze niż złoto. Była również orędowniczką pokoju. Przez 15 lat panowania bardzo przyczyniła się do pokojowego zjednoczenia krajów i narodów, zwłaszcza Polski, Litwy i Rusi. Położyła podwaliny pod wielonarodowe państwo Jagiellonów oparte na tolerancji i koegzystencji różnych kultur i religii. Od niej niejeden polski obywatel mógłby uczyć się szeroko rozumianej tolerancji. Dziś dla nas często „inny” znaczy „gorszy”. Nie można pominąć faktu, iż znana była z zamiłowania do nauki, sztuki i wiedzy. Sama otrzymała staranne wykształcenie. Potrafiła pisać i czytać, co w owych czasach było rzadkością, a także znała kilka języków obcych. Doceniała wartość wiedzy. Moim zdaniem, zamieniając insygnia królewskie ze złotych na drewniane, dała potomnym swoistą lekcję. Ważniejsze jest bowiem to, kim jesteśmy, a nie to, co posiadamy. Będąc Królową, czyniła starania, aby Akademię Krakowską wzbogacono o dwa dodatkowe wydziały. Dzięki niej uczelnia rozkwitła i działa nieprzerwanie do dnia dzisiejszego. Dla współczesnej młodzieży wykształcenie również powinno stanowić priorytet. W dobie rozkwitu techniki i postępującej globalizacji wiedza i znajomość języków obcych stają się niezbędne i świadczą o wartości człowieka. Podsumowując powyższe argumenty, stwierdzam, że Jadwiga jest wzorem godnym naśladowania przez współczesną młodzież. Pokazywała i pokazuje, że człowiek musi być silny czymś więcej niż tylko retoryką bądź orężem. Istota człowieczeństwa musi wynikać z czegoś głębszego – u Niej wynika z wiary, odwagi, prawości, wrażliwości na drugiego człowieka, tolerancji i umiłowania wiedzy. Święta Jadwiga królowała nie tylko jako władca, dla mnie nadal króluje przykładem. Chciałoby się krzyknąć za wielkim naszym rodakiem papieżem Janem Pawłem II: „Święta nasza Królowo, Jadwigo, ucz nas dzisiaj – na progu trzeciego tysiąclecia – tej mądrości i tej miłości, którą uczyniłaś drogą swojej świętości. Zaprowadź nas, Jadwigo, przed wawelski krucyfiks, abyśmy jak Ty poznali, co znaczy miłować czynem i prawdą, i co znaczy być prawdziwie wolnym. Weź w opiekę swój naród i Kościół, który mu służy, i wstawiaj się za nami u Boga, aby nie ustała w nas radość. Raduj się, Matko Polsko! Gaude, Mater Polonia!” Jan Klimek rok 2013/14, nr 7 HISTORIA 1 marca, obchodzimy Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Niestety, wielu Polaków nie wie, kim byli ci bohaterzy oraz jaką rolę odegrali w historii naszego państwa. Postanowiłem zatem przybliżyć niewtajemniczonym sylwetki wspomnianych partyzantów. Zacznijmy więc od początku. Jest rok 1943. Niemcy od dwóch lat próbują zdobyć ZSRR. Front wschodni cofa się na zachód, a wraz z nim rozbity Wehrmacht oraz napierająca Armia Czerwona. Pomimo zadowolenia z klęski okupanta, Polacy są zaniepokojeni o swoją przyszłość. Zadają sobie pytania: „Czy komuniści nie zechcą znów okupować naszego kraju?” albo „Co z nami będzie, gdy skończy się wojna?”. Niestety, już wtedy los wycieńczonej ojczyzny był przesądzony. Stworzono zatem takie organizacje, jak: Delegatura Sił Zbrojnych na Kraj czy Ruch Oporu bez Wojny i Dywersji „Wolność i Niezawisłość”. Jednak najtrudniejszą walkę rozpoczęto dopiero po roku 1945. władz wywarły również wpływ na Episkopat Polski, co sprawiło, że Kościół katolicki musiał karcić podziemie (szczególnie księży należących do niego) za wszelkie akcje antypaństwowe. Pomimo chęci działania, Żołnierze Niezłomni (tak ich również nazywano) byli skutecznie likwidowani lub aresztowani. Ostatni z nich - Józef Franczak („Lalek”) został zabity 21 października 1963 roku. Przez lata nikt nie podejmował tematu Żołnierzy Wyklętych, co spowodowało zanik pamięci o tych bohaterach, którzy przecież pokrzepiali serca Polaków w czasie wojny, jak i po niej. Żołnierze oraz dowódcy podziemia polskiego Mówiąc o Żołnierzach Niezłomnych, nie sposób nie wymienić kilku osób. Jednym z najważniejPolskie powojenne podzieszych członków podziemia był Aumie po zakończeniu wojny wkroczyło w trudny okres komunizmu w opłakanym stanie. Gdy w 1947 roku rozpoczęła się zimna wojna, Amerykanie i Brytyjczycy zaniechali pomocy państwom bloku wschodniego, co zmusiło partyzantów do stawienia czoła totalitaryzmowi nie mając żadnego wsparcia na zachodzie. Pomimo tylu trudności, dzielnie walczyli o wolność przeprowadzając akcje wymierzone w oddziały zbrojne NKWD, a gust Emil Fieldorf (ps. „Nil”) – dopóźniej UB, MO i KBW. Lecz ko- wódca Kedywu Armii Krajowej. W muniści nie pozostawali dłużni. 1947 roku ujawnił się w związku z Oprócz zbrojnej odpowiedzi na zapowiedzianą przez komunistów działania podziemia, używali rów- nietykalnością. Niestety, wkrótce nież podstępów. Polegały one prze- został zaaresztowany i skazany na de wszystkim na obietnicach zwiąśmierć. Do podziemia należał rówzanych z nietykalnością partyzantów po ujawnieniu się, a następnie aresz- nież Witold Pilecki – rotmistrz i żołtowaniu ich. Represje ze strony nierz Armii Krajowej. Podobnie, jak „Żeby Polska, żeby Polska, żeby Polska była Polską!...” Str. 20 w poprzednim przypadku, został osądzony i nie skorzystawszy z amnestii w 1947r., zabity z rozkazu władz. Oprócz wymienionych wyżej konspirantów, w partyzantce walczyło jeszcze wielu innych (np. Henryk Flame – „Grot” czy Anatol Radziwonik – „Olech”). Mimo wielkim chęciom, podziemie zostało doszczętnie zniszczone, a wszystkie zmagania przypominały walkę z wiatrakami. Pamięć i hołd Data obchodzenia Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych wbrew pozorom nie jest przypadkowa. Tego dnia (1 marca – przyp.) w 1951 roku w więzieniu mokotowskim wykonano wyrok śmierci na siedmiu członkach IV Zarządu Głównego Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”. To wydarzenie podsunęło pomysł ówczesnemu prezesowi Instytutu Pamięci Narodowej Januszowi Kurtyce, aby właśnie wtedy obchodzono wspomnianą uroczystość. Pomimo upadku komunizmu w 1989r., dopiero w 3 lutego 2011r. weszła w życie ustawa, która określała 1 marca jako święto państwowe poświęcone Żołnierzom Wyklętym. Mam nadzieję, iż przybliżyłem wszystkim ten jakże ważny temat, a także ufam, że zawsze każdy będzie pamiętał o tym dniu i złoży hołd naszym bohaterom, wywieszając flagę. Piotr Rodak rok 2013/14, nr 7 SPORT Na kilka tygodni przed podziałem na dwie grupy, sprawdzamy jak wygląda klasyfikacja najlepszych strzelców ekstraklasy. zawodnik Pogoni Szczecin, zdobywca 15 bramek. (5 goli zdobytych w meczu z Lechem Poznań, spowodowały awans na pierwszą pozycje w rankingu) piłkarz Śląska Wrocław, strzelec 14 goli. (Mówi się, że już zapisał się w historii swojego klubu, strzelając dla niego razem już 20 bramek) wie- le dla Lecha Poznań w tym sezonie zdobył 13 bramek, dzięki czemu zajmuje ostatnie miejsce na podium. (Kto wie, może dla reprezentacji strzeli równie bramek) zaraz pod podium, zawodnik Wisły Kraków dla której zdobył 11 goli. ( w historii w barwach wiślackiej dróżyny strzelił już ponad 100 bramek ) - piłkarz Ruchu Chorzów zamyka naszą klasyfikacje zdobywając dla swojego zespołu 10 bramek. (Czyżby dzięki jego skuteczności Ruch Chorzów utrzyma miejsce w górnej części tabeli?) Zostało jeszcze kilka spotkań, osobiście licze na to, że bramek będzie wpadało znacznie więcej. Uważam, że wymieniona powyżej piątka może namieszać w wynikach meczu. Różnice zdobytych goli są jednak niewielkie, więc kto wie wszystko może się zmienić. Teraz czekamy wszyscy na 30 kolejkę i podział na dwie grupy. Następnie 7 kolejnych spotkań i wszystko będzie wiadomo. Oliwia Rzeszótko Ja Gimnazjalista Str. 21
Podobne dokumenty
Igrzyska Śmierci
sztuk, a ja ukrywam je w lesie, starannie zabezpieczone przed
wilgocią. Ojciec mógł sporo zarobić na ich sprzedaży, ale gdyby
władze się o tym dowiedziały, zostałby publicznie stracony za
podżegani...