Gazetka marzec 2014 - Gimnazjum im. Świętej Jadwigi Królowej w

Transkrypt

Gazetka marzec 2014 - Gimnazjum im. Świętej Jadwigi Królowej w
rok 2013/14, nr 7
Dzień otwarty
dla szkół
ponadgimnazjalnych
Prestiż dla
naszej szkoły
Cena 2 zł
Żyj
aktywnie!
Tropem
pasjonatów muzyki
Czy dopadł Cię już stres
przed egzaminem?
Opiekun Gazetki: mgr Jolanta Wątorczyk
Bądź trendy
na wiosnę
Skład Redakcji
Redaktor Naczelny: Wiktoria Klimczak
Tel.: (012) 387-21-40
Redakcja: Dominika Walczyk, Oliwia Rzeszótko, Karol Pawłowski, Karolina Adamska,
Katarzyna Leszczyńska, Beata Szreniawa, Agata Bąk, Gabriela Grzesiowska, Anna Świderek,
Justyna Thier, Iga Walencik, Maria Basista, Magdalena Trojanowska, Weronika Stachnik,
Wiktoria Kozub, Natalia Bartoszek, Julia Chrobak, Weronika Bubak, Piotr Rodak.
Rysunki: Gabriela Grzesiowska Zdjęcia: Wiktoria Klimczak
Skład komputerowy: Karol Pawłowski i Wiktoria Klimczak
Fax.: (012) 387-00-85
Email:
[email protected]
Strona szkoły:
www.gimwlub.edu.pl
WSTĘPNIAK
Witam Was w tym wiosennym wydaniu naszej gazetki. W poprzedni weekend pogoda nie zachęcała
nas do wyjścia z domu, ale mam nadzieję, że się to poprawi i znów będzie słonecznie jak tydzień temu! Bo
pogoda ma ogromny wpływ na nasze samopoczucie.
Co za nami? W ostatnim czasie w naszej szkole sporo się działo. Uporządkujmy więc szkolne kalendarium. Dnia 26 lutego do naszego gimnazjum przybyli przedstawiciele 22 szkół ponadgimnazjalnych. Wizyta
szczególnie ważna dla uczniów trzecich klas, gdyż dzięki niej mogli dowiedzieć się o wymarzonych szkołach.
Więcej o tym ekscytującym wydarzeniu czytaj na stronie 5. Nieco później, a mianowicie 4 marca nasza szkoła
wzięła udział w badaniu umiejętności, a dokładniej to trzecioklasiści (jak widać to oni w ostatnim czasie mieli sporo na głowie) przystąpili do badania PISA. To wielki zaszczyt dla naszego gimnazjum oraz wylosowanych uczniów. Nie wiesz o co chodzi? Patrz na stronę 7, tu dowiesz się o szczegółach oraz przeczytasz opinie
tych, którzy brali udział w przedsięwzięciu.
Pierwsze i drugie klasy też nie narzekały. Pierwszaki miały szansę zobaczyć sąd oraz wziąć udział w
rozprawie sądowej (więcej str. 4), a drugoklasiści wybrali się do kina na film pt.: „Kamienie na szaniec”. Recenzję czytaj na stronie 3. Oprócz tego obchodziliśmy Dzień Kobiet. Chłopacy byli nadzwyczaj mili dla
dziewczyn, a na fejsie pojawiło się mnóstwo postów z życzeniami. Bardzo dziękujemy!
Nasza szkoła w ostatnim czasie bardzo popiera sport i zdrowe odżywianie. Dowód? Co piątek urządzane są przerwy dla zdrowia. Nasza gazetka postanowiła przyłączyć się do tych akcji, dlatego na stronach 810 znajdują się min: zdrowe przepisy kulinarne, menu na jeden dzień jak i sposoby na przezwyciężenie otyłości. Jak dobrze wiemy, aby zdrowo żyć należy również ćwiczyć! Z tego powodu został zorganizowany turniej
piłki siatkowej klas trzecich. Mamy już wyniki: klasa IIIA - miejsce pierwsze, klasa IIIF – miejsce drugie, klasa IIIC – miejsce trzecie. Gratulujemy! A skoro o trzecich klasach mowa, to wydaje mi się, że czują oni już
mały stres przed egzaminem końcowym. Zajrzyj do środka gazety, tam znajdziesz szczegóły.
Pamiętajcie również o stałych rubrykach takich jak: recenzje - w tym wydaniu świetnej książki„Igrzyska Śmierci”, opowiadanie - sprawdź jak Inka spędziła Dzień Kobiet, rozmowy - poznaj uczniów, którzy z własnej woli zapisali się do dwóch szkół. Przeczytaj o bardzo ważnym dla Polaków dniu żołnierzy wyklętych.
Na pewno nie muszę przypominać o działach takich jak: Plotki, Pozdrowienia i Na językach, bo
o nich wszyscy pamiętają.
Miłego czytania!
Wiktoria
Str. 2
rok 2013/14, nr 7
KINO
Pełnia wiosennej radości już niedługo
nas powita
Eksplozją kwiatów i soczystością zieleni.
Każdy dzień ozłocony promieniami
Słońca, cieszyć będzie wiosennymi znakami.
Przyroda powoli budzi się do życia,
Zapełniając rabaty gamą radosnych barw.
Pracowite pszczoły już krążą
wokół uli, kwitnących szafranów
i pierwiosnków.
Niebo lada moment rozbłyśnie kolorami
tęczy .
Już dzwoneczek w polu dźwięczy,
ptaki dzień umilają
z ciepłych krajów kluczem podniebnym
wracając.
Czasem między złociste blaski
ognistej kuli,
Chmurne błyskawice rozetną niebo,
A wstrząsy piorunów wystraszą zboża,
ledwo nad ziemię wyrosłe.
Twoje ciepło szybko docenimy
Wiosno,
bo budzisz w nas wielkie nadzieje!
Gabriela Grzesiowska
Ja Gimnazjalista
W marcu premierę miał film, o którym do tej pory jest
głośno w naszej szkole „KAMIENIE NA SZANIEC”.
Bohaterami obrazu w reżyserii Glińskiego są trzej
chłopcy: Alek Rudy i Zośka, którzy w latach 1939-43 walczyli o wolną Polskę. Film różni się od książki, na której podstawie powstał. Reżyser wyróżnił rok 1943 oraz akcję pod Arsenałem, w której przyjaciele z organizacji Grup Szturmowych
odbili aresztowanego i brutalnie pobitego przez nich Janka
Bytnara (Rudego). Twórca filmu bardzo konkretnie przedstawia cierpienie młodych ludzi oraz koszmar, który spotykał
Polaków w latach okupacji.
Zwróciłam uwagę na to, jak różni się postawa rodaków żyjących dziś, a tych żyjących w czasie II wojny światowej. Wzruszyło mnie to, w jaki sposób bohaterowie filmu patrzyli na krzywdę bliźnich, jak walczyli, by NAM żyło się
lepiej, bezpieczniej. Najbardziej przeraziła mnie bardzo WYRAZISTA scena katowania Rudego. Podejrzewam, że reżyser
celowo w ten sposób przedstawił te sceny, by pokazać powagę
sytuacji, odwagę młodego człowieka brutalnie katowanego
przez gestapowców.
Osobiście nie przepadam za filmami o tematyce
wojennej. Jednak trudno byłoby pominąć adaptację gimnazjalnej lektury, szczególnie że obecnie ją analizujemy. Muszę , że
film wzbudził we mnie zachwyt i zadumę, ponieważ długo nie
mogłam się otrząsnąć z obrazu wojny, który zobaczyłam.
Wychodząc z sali kinowej zdałam sobie tylko jedno
pytanie: „Ilu współczesnych chłopców oddałoby życie i zdrowie dla ratowania ojczyzny?”
Karolina Pawłowska
Str. 3
AKTUALNOŚCI
24 lutego 2014 roku klasa 1b wzięła udział w zorganizowanej przez mamę jednego z uczniów klasy wycieczce do Sądu Okręgowego w Krakowie. Klasie towarzyszyły dwie opiekunki: pani Beata Dzień, wychowawczyni 1b i pani Teresa Wężyk, pedagog specjalny. 7.15 - zbiórka w szkole, potem komunikacją MPK
udaliśmy się we wskazane miejsce.
Podczas podróży byliśmy
mocno podekscytowani. Już na
wejściu czekały na nas niespodzianki!
Najpierw
przeszliśmy
przez specjalne bramki – ochroniarze sprawdzali czy nie przenosimy
czegoś niedozwolonego. Oczywiście nie obyło się bez różnych ciekawych domysłów – np. czy jak
coś wykryją, to będą zmuszeni nas
zatrzymać? Na szczęście bez problemu przeszliśmy kontrolę i udaliśmy się dalej. Zostaliśmy podzieleni na dwie grupy.
Pod salą rozpraw czekała
na nas sędzina. Kiedy weszliśmy,
naszą uwagę zwrócił duży telewizor, który rejestrował wszystko, co
działo się w pomieszczeniu. Gdy
już zajęliśmy miejsca, sędzina
opowiedziała nam t o pracy w sądzie, o rozprawach ciekawych i
mniej ciekawych,
o
podzielonym na dzielnice Krakowie i wydziałach Krakowskiego
Sądu Rejonowego, m.in. o oddziale cywilnym, karnym, gospodarczym, ubezpieczeń społecznych.
Potem opowiadała nam o przebiegu rozpraw, o postępowaniu Sądu,
kiedy np. oskarżony się nie pojawi, a na końcu zaprosiła do sali
członków rozprawy, którą miała
ustaloną na daną godzinę. Na
pierwszej rozprawie nie było zbyt
ciekawie, ponieważ nie pojawił się
oskarżony.
Po kilku kolejnych, podobnie wyglądających rozprawach,
zostaliśmy przeniesieni do innej
sali i innej sędziny. Tam, w trochę
większej sali, zabawiliśmy się w
Sąd; wymyśliliśmy sprawę do rozwiązania i kilka osób wcieliło się
w role: sędziego, oskarżonego,
adwokata i świadka. Ubawiliśmy
się przy tym bardzo, ponieważ te-
mat był zmyślony i mogliśmy podejść do niego z przymrużeniem
oka.
Następnie kolejna rozprawa na
poważnie. Według mnie jedyna
ciekawa, w której uczestniczyliśmy. Dotyczyła eksmisji kilku rodzin z bloku mieszkalnego. Mało
zrozumieliśmy, jednak z zaciekawieniem słuchaliśmy, co świadkowie mają do powiedzenia.
Mimo że w niektórych momentach troszkę się nudziliśmy,
uważam wyjście do Sądu za udane. Sporo się nauczyłam o władzy
sądowniczej i cieszę się, że mogliśmy skorzystać z takiej formy nauki.
Mam nadzieję, że przed
nami jeszcze sporo takich naukowo-integracyjnych wyjazdów.
Natalia Bartoszek
Dr Krzysztof Janik to wybitny fachowiec z dziedziny zarządzania sprawami administracji państwowej, były minister administracji i spraw wewnętrznych.
Pan minister
przybył
do naszej szkoły w dniu 24 stycznia na spotkanie, które odbyło
się na auli. W wykładzie wzięli
udział zainteresowani uczniowie klas trzecich oraz uczestnicy
koła historycznego.
Pan minister w bardzo
barwny
sposób
opowiedział
nam, w jaki sposób powstawały
państwa, począwszy od rodzin które łączyły się w klany, a te
w plemiona, które stały się podwalinami państw. Przechodząc do
Str. 4
czasów współczesnych, dr Janik
opowiedział nam, jak funkcjonują
samorządy, jakie mają źródła finansowania i dlaczego mogą samodzielnie podejmować decyzje
o inwestycjach na swoim terenie.
Ukazał nam prawdę o równości w naszym kraju. Opowiedział o swoim dzieciństwie, stronach w których się wychował, o
tym jak się w tamtych czasach żyło. Wypowiedział również swoje
opinie na temat wprowadzenia waluty euro. Pan minister motywował
nas do działania, powiedział, że od
nas zależy to, co się dzieje w najbliższej okolicy, że mamy na to
wpływ, ale musimy wykazać się
aktywnością. Na końcu spotkania
przyszedł czas na zadawanie pytań,
a były one przeróżne, niektóre
z nich nie były związane z tematem
wykładu (np: "Jaką długość ma
pałka policyjna?").
Pan Krzysztof Janik został
pożegnany gromkimi brawami.
Większość uczestników była zadowolona ze spotkania.
Julia Chrobak
rok
2013/14, nr 7
AKTUALNOŚCI
Trzecioklasiści muszą zdecydować, gdzie zamierzają kontynuować swoją edukację. Nasza szkoła postawiła im w tym pomóc, zapraszając do naszego gimnazjum przedstawicieli szkół ponadgimnazjalnych.
W środę, tj. 26 lutego do
naszej szkoły przyjechali z wizytą
przedstawiciele szkół ponadgimnazjalnych.
nie odpowiadali na nasze pytania, nazjum podjęcie decyzji. Ważne
prezentowali osiągnięcia oraz efek- też, że trzecioklasiści otrzymali odty edukacyjne tzw. zdawalność. powiedzi na wiele nurtujących ich
pytań.
Spotkanie cieszyło się bardzo dużym zainteresowaniem
wśród uczniów. Wszystkie zaproszone szkoły zaprezentowały swoją ofertę edukacyjną. Oprócz tego
mieliśmy okazję zadać pytania dotyczące zajęć pozalekcyjnych, zasad rekrutacji, czy organizacji pracy szkoły. Zaproszeni goście chęt-
Myślę, że gimnazjalistom
Życzę wszystkim podjęcia
udało się rozwiać wiele swoich dobrej decyzji!
wątpliwości na temat preferowanych przez nich szkół. By zachęcić
Beata Szreniawa
nas do wizyty w swojej szkole,
otrzymaliśmy przeróżne gadżety,
ulotki i wizytówki. A szkoły gaOd organizatorów
stronomiczne poczęstowały nas
dnia otwartego:
rozmaitymi smakołykami.
•
trudna organizacyjnie imNiepreza, wymagająca wielu
które szkoły
kontaktów, rozmów i logiprzygotowały
stycznych posunięć;
także prezentapodziękowania należą się
cje multime- •
dialne na temat
Radzie Rodziców oraz roswojej placówdzicom klas trzecich za poki.
moc i wsparcie rzeczowe,
przygotowanie poczęstunku
Wiedla gości;
rzę, że przegląd szkół uła- •
dziękujemy wszystkim, któtwił wszystkim
rzy pomogli w organizacji
uczniom gimspotkania
Ja Gimnazjalista
Str. 5
AKTUALNOŚCI
…pod takim hasłem odbył się 3-go marca III Wojewódzki Konkurs Recytatorski poświęcony twórczości
Anny Świrszczyńskiej.
Mieliśmy okazje gościć w
Katolickim Liceum Ogólnokształcącym im. Świętej Rodziny z Nazaretu w Krakowie. Do samej recytacji przygotowywała nas Pani
mgr Agnieszka Lutyńska oraz
Pani mgr Beata Dzień.
Na początek zostaliśmy
zaproszeni na poczęstunek. Następnie uczennice liceum pokazały
nam szkołę i internat. Potem przyszła kolej na recytację. Każdy
wchodził po kolei po czym dostawał indywidualne wskazówki i
rady, jak ulepszyć swoje występy.
Wszyscy mówiliśmy po 2 wiersze
o różnej tematyce. Po tygodniu
poszczególne osoby pojechały na
ogłoszenie wyników. Okazało się,
że Paulina Krajewska otrzymała
pierwsze miejsce w konkursie! To
wielkie wyróżnienie dla niej, jak i
dla całej szkoły, gratulujemy. Ale
nie można pominąć także innych
nagrodzonych. Natalia Rodak,
Wiktoria Klimczak, Paulina Bąk i
Julia Dzieża dostały wyróżnienia,
co także jest wielkim sukcesem.
Reszta uczestników otrzymała dyplomy i podziękowania. Po wręczeniu nagród odbyły się warsztaty na
temat recytacji i ruchu scenicznego
z Panem Piotrem Piechą, aktorem
Teatru Ludowego.
Myślę, że poprzez takie
konkursy możemy zdobyć nowe
wiadomości na temat recytacji i gry
aktorskiej. Polecam każdemu udział
w tego typu imprezach.
Dominika Walczyk
8 marca to oficjalne święto kobiet. W Internecie i wielu innych źródłach informacji możemy przeczytać, że jest to wyraz szacunku dla ofiar walki o równouprawnienie kobiet.
mili, bo w roku jest tych dni
365!
Mężczyźni
wręczają drobne upominki
kobietom:
dziewczynom, matkom, babciom, koleżankom. Przyjęło się,
iż są to kwiatki
(obecnie przeważnie
tulipany a za czasów
PRL były to czerwone
goździki), czy po prostu czekoladki.
Święto podobne do dnia matki, ojca
lub babci. O tyle
szczególne, że kobiety w tym dniu
czują się wyjątkowe i nie mogą
narzekać na brak kultury u mężczyzn. Otrzymują wtedy słodkie
życzenia czy to drogą sms’ową
Ja Gimnazjalista
Do mężczyzn - 8 marca to
jeden z tych dni, w którym
mężczyzna powinien pamiętać o kobietach, które go otaczają i złożyć im życzenia
lub podarować drobny upominek. W ten sposób my poczujemy się wyjątkowo,
a Wy macie u nas duży plus.
czy inną. Nie ukrywamy - jest to
miłe. Taki drobny gest naprawdę
cieszy. Jednak większość z nas
uważa, że nie tylko w tym dniu,
mężczyźni powinni być dla nas tak
Tradycja tradycją, ale
jest to bardzo miłe, dlatego
powinny się też zdarzać bez
okazji. Doceńcie jak cudowne kobiety Was otaczają. My oczywiście nie pozostaniemy dłużne.
Agata Bąk
Str. 6
AKTUALNOŚCI
Nasze gimnazjum zostało wylosowane do udziału w Programie Międzynarodowej Oceny
Umiejętności Uczniów.
Badanie, którego celem
jest uzyskanie porównywalnych
danych o umiejętnościach uczniów
którzy ukończyli 15. rok życia,
wykonywane jest w celu poprawy
jakości nauczania. PISA bada
umiejętności i wiedzę piętnastolatków w rozwiązywaniu problemów, przed jakimi nasi rówieśnicy
z kilkudziesięciu krajów staną
w swym dorosłym życiu. Efekty
mają wspomóc organizację systemu edukacyjnego w danym pań- wiedzy i umiejętności z różnych
stwie.
dziedzin życia. Treść poleceń dotyW badaniu PISA można czyła wielu codziennych sytuacji
wyróżnić trzy podstawowe dzie- życiowych. Testy różniły się od
dziny: czytanie ze zrozumieniem, typowych zadań szkolnych. Dodatmatematykę oraz rozumienie nauk kową ciekawostką okazał się fakt,
przyrodniczych. Badanie realizo- że każdy uczeń miał inny zestaw
wane jest od 2000 r. - regularnie pytań, a odpowiedzi udzielaliśmy
za pomocą „kliknięcia myszą”, co
co trzy lata.
unaoczniło nam, jak
w przyszłości będzie
wyglądać elektroniczna kartkówka. Następnie przyszedł czas
na udzielenie odpowiedzi na pytania
tzw. osobowego kwestionariusza.
Dotyczyły one naszych
rodziców i warunków,
w jakich uczymy się
i żyjemy.
W tym roku w badaniu
brało udział ponad 70 państw.
Warto tutaj wspomnieć, że
w 2012 r. Polska znalazła się
w gronie 10 państw, których uczniowie osiągnęli najwyższy wynik.
Pytania na które odpowiadali w tym roku wylosowani uczniowie dotyczyły wykorzystania
Str. 7
„Pytania nie były ani bardzo trudne ani też banalne. Jednak
cieszy mnie, że nie będą wystawiane
za to oceny.”
„Dla mnie badania były
bardzo miłym zaskoczeniem, okazało się, że nie trzeba było wykazać
się dużą widzą z przedmiotów, wystarczyło logicznie myśleć i gotowe.
Teraz tylko musimy czekać na wyniki, wtedy okaże się, które miejsce
zajęliśmy.”
„Uważam, że takie badania
mają wpływ na przyszłość edukacji
wszystkich uczniów. Cieszę się, że
nasza szkoła, przez swój udział, może się od tego przyczynić.”
„Udział w tego typu badaniach niesie wiele korzyści. Osobiście było to dla mnie sprawdzenie
swoich umiejętności, zauważyłam
też
co muszę jeszcze dokładniej poPodsumowuwtórzyć
do kwietniowego egzamijąc, badanie w którym wzięło
udział 42 uczniów z naszej szkoły nu.”
jest dużym wyróżnieniem a nie ka„Bardzo łatwe pytania, myrą. Moje zdanie podzielają również ślę, że większość uczestników porainni uczniowie. Dowodem na to są dziła sobie z nimi bez większych
zacytowane poniżej wypowiedzi problemów”
kilku uczestników badania.
Anna Świderek
rok 2013/14, nr 7
ZDROWIE
W piątek nasza klasa - IIa zorganizowała „Przerwę dla zdrowia”, w której sama miałam przyjemność
uczestniczyć. Wraz z wychowawczynią panią Anną Kramarz wpadliśmy na pomysł przygotowania krótkiego programu telewizyjnego.
Jedna z moich koleżanek zagrała znanego sportowca Justynę Kowalczyk. Przeprowadziliśmy z nią wywiad, na podstawie którego publiczność miała odgadnąć kim jest rozmówca.
przekąski, po dwie osoby przy stanowisku. przygotowano koktajl
bananowy, sałatkę owocową oraz
koreczki. Koleżanki i koledzy z
innych klas mogli po zakończeniu
„emisji” programu spróbować naszych
potraw. Wierzymy, że im
Zwycięzca quizu został
smakowały.
nagrodzony przygotowywaną „na
wizji” potrawą. 6 uczniów robiło
Uważam, że pomimo
krótkiego czasu trwania „Przerwy
dla zdrowia” takie akcje są potrzebne, ponieważ poszerzają naszą wiedzę na temat zdrowego odżywiania.
Jest to również ciekawy sposób na
spędzenie wolnego czasu w szkole.
A więc do następnej
„Przerwy dla zdrowia”.
Maria Basista
Zdrowa dieta na co dzień
W nawiązaniu do „Przerw dla zdrowia” i promowania zdrowego trybu życia przez naszą szkołę, przedstawię kilka zdrowych i niskokalorycznych przepisów.
Doskonałym
sposobem
urozmaicenia diety są sałatki. Mogą być warzywne lub owocowe,
w obu przypadkach możecie wykazać się pełną kreatywnością
i dowolnością składników, w zależności od własnych upodobań.
Komponując sałatki nie
ograniczajcie się wyłącznie do
podstawowych składników, takich
jak sałata, ogórek czy pomidor, ale
postarajcie się urozmaicić je innymi ciekawymi składnikami.
I. Sałatka - wszystko co
znajdziesz w kuchni:
•
•
•
•
•
•
•
•
Str. 8
Sałata np. lodowa, roszponka albo rukola,
Pomidory,
Oliwki,
Prażone pestki słonecznika,
Ser feta, mozzarella,
Możemy także dodać owoce
np. awokado lub ananasa,
Zioła prowansalskie,
Ocet balsamiczny i oliwa z
tak właśnie powstaje niepowtarzalna sałatka każdego z was.
Czekaj aż skórka się zarumieni
i wypłynie syrop (ok.30min)
Pieczone jabłka to dobra alternatywa dla łasuchów starających się
utrzymać formę.
II. Kolejna propozycja to
słodki zdrowy deser.
III. Ostatni przepis to kasza kuskus z warzywami.
oliwek.
Wszystko mieszamy i …
Pieczone jabłka :
•
•
•
•
•
¼ szklanki grubo posiekanych orzechów włoskich,
3 łyżki rodzynek,
3 łyżki suszonej żurawiny,
½ łyżeczki zmielonego cynamonu,
6 dużych jabłek przekrojonych z wydrążonym środkiem
Sposób wykonania:
Rozgrzej piekarnik do 190 stopni
Wydrążone jabłka napełnij rodzynkami, orzechami, żurawiną, cynamonem i cukrem.
Nakłuj skórkę jabłek widelcem
i wstaw je do piekarnika.
Zdrowy, lekki i sycący obiad dla
miłośników warzyw. Jest to jeden
z najprostszych obiadów do przygotowania w krótkim czasie. Szklankę
kaszy kuskus zalewamy ugotowaną
wodą na wysokość ok. 1cm powyżej kaszy i przykrywamy na ok. 5
min. Osobno przygotowujemy mieszankę warzyw na patelni ( w okresie zimowym mrożonych). Łączymy warzywa z kaszą i nasz szybki
i zdrowy obiad jest gotowy.
Smacznego.
Wiktoria Kozub
rok 2013/14, nr 7
ZDROWIE
Jak zjeść smacznie, zdrowo, a przy tym niskokalorycznie? O to przykładowe jednodniowe menu.
Śniadanie:
Zupa mleczna z płatków
owsianych (50g) z mlekiem (200g)
i startym jabłkiem (100g), posłodzona 1 łyżeczką miodu. Pieczywo
(50 g) posmarowane margaryną.
Dowolne warzywa. Dowolny napój.
2 śniadanie:
przem, cytryną i tymiankiem i piec
w rozgrzanym piekarniku (180 C)
ok. 15 min. Z serka białego, jogurtu naturalnego i startego zielonego
ogórka sporządzić dip i przyprawić
solą, pieprzem i ziołami. Ziemniaki
przekroić na połówki i włożyć do
nich dip twarożkowy.
Kolacja:
Sałatka z ryżu, ananasem,
Pieczywo
posmarowane
selerem
konserwowym, cebulką
łyżeczką margaryny z twarogiem
półtłustym i dżemem. Dowolny i wędzonym indykiem z sosem majonezowo-jogurtowym. Dowolny
napój.
napój.
Obiad:
Smacznego!
Ziemniaki w mundurkach
\
z dipem twarożkowym. Łosoś
z grilla. Dowolne warzywa. Do- A oto kilka porad jak jeść zdrowo:
wolny napój.
•
Zawsze spożywaj wszystkie
Ziemniaki
wyszorować
4 posiłki.
i ugotować w mundurkach. Łoso- •
Dzień rozpoczynaj od śniasia (150g) przyprawić solą, pieJa Gimnazjalista
•
•
dania, bez względu na to,
o której godzinie wstaniesz.
Pamiętaj, że najlepsze przekąski pomiędzy posiłkami to
niskokaloryczne
warzywa,
takie jak: pomidory, ogórki,
kapusta, kalafior, brokuły,
sałata, papryka, rzodkiewka.
Warzywa mogą być w formie
surowej, gotowanej lub konserwowej.
W ciągu dnia powinieneś
zjeść ok. 400 g owoców oraz
500 ml produktów mlecznych.
Nie zaszkodzą również spacery
na świeżym powietrzu.
Magda Trojanowska
Str. 9
ZDROWIE
Wiadomo, że to co jesz, ma ogromne znaczenie dla zdrowia fizycznego. Ale czy zdajesz sobie sprawę, że
dieta ma wpływ również na twoje samopoczucie, emocje, intelekt i koncentrację?
Każdy produkt spożywczy
składa się z ogromnej liczby
związków chemicznych. Tych pożądanych jak: białka, węglowodany, tłuszcze, witaminy, sole mineralne, i tych niepożądanych: konserwantów, wzmacniaczy smaku
i zapachu. Każdy z nich w określo-
oznacza problemy z koncentracją
i pamięcią.
Jak to zmienić?
Zacznij dzień od zdrowego
śniadania z porcją węglowodanów.
Koniecznie wprowadź do swojego
Rzadki obrazek,
bo młodzież coraz rzadziej uczestniczy w zajęciach sportowych
ny sposób działa na twój organizm. Źle skomponowana dieta
(zawierająca zbyt wiele niepożądanych substancji) może zaburzać
naturalny rytm i równowagę organizmu, wywoływać różne dolegliwości fizyczne oraz psychiczne.
Masz trudności z koncentracją? Prawdopodobnie jadasz
nieregularnie. Zamiast po posiłek,
sięgasz po słodycze i dostarczasz
organizmowi mało przeciwutleniaczy. W ten sposób zaburzasz równowagę neuroprzekaźników. A to
Str. 10
menu orzechy, ryby, kiełki, płatki
owsiane, białe mięso oraz jajka.
Zawierają lecytynę, która usprawnia przekazywanie sygnałów nerwowych z komórki do komórki.
Przez jej niedobory wolniej myślimy, a czas naszych reakcji się wydłuża. Wybieraj bogate w przeciwutleniacze owoce (morele, czerwone winogrona, jagody, śliwki)
i warzywa (marchew, pomidory,
brukselkę, buraki, szpinak, czerwoną paprykę).
Gimnazjaliści są coraz grubsi
Co piąte dziecko w wieku
gimnazjalnym ma poważne problemy z otyłością i nadwagą. Taką
statystykę, sporządzoną na podstawie pierwszych w Polsce badań
nad otyłością wśród dzieci, przedstawił "Dziennik Gazeta Prawna".
Główny Inspektorat Sanitarny informuje, iż 6% dzieci ma nadwagę, a aż 11% jest otyłych.
Naukowcy twierdzą, że
przyczyn tak niepokojącego stanu
rzeczy jest kilka. Sami gimnazjaliści przyznali się do żywieniowych
błędów. Aż jedna czwarta nastolatków podjada w nocy i dokładnie
tylu samo młodych ludzi nie je
śniadań. Jeżeli zaś chodzi o codzienne menu przeciętnego gimnazjalisty, to naprawdę nie ma się
czym chwalić. W jadłospisie dominują same niezdrowe przekąski
– batony i chipsy zakupione
w szkolnych sklepikach.
Poza błędami żywieniowymi młodzież nie wykazuje chęci
do uprawiania sportów. Z badań
Głównego Inspektoratu Sanitarnego wynika, że dla60% uczniów
jedyną formą aktywności fizycznej
jest… droga do szkoły.
Pamiętaj, że masz dopiero
14-16 lat. Dalej myślisz nad następnym zwolnieniem z Wf-u? Radzę Ci, abyś zastanowił/a nad swoim zdrowiem. Bo przecież nie tak
wyobrażasz sobie całe swoje życie! Prawda?
rok 2013/14, nr 7
SZKOŁA
Egzamin gimnazjalny to dla nas trzecioklasistów pierwszy tak ważny, a zarazem stresujący egzamin.
Pozostało nam już niedużo czasu do egzaminu i powinniśmy jak najefektywniej wykorzystać czas, jaki nam pozostał na
naukę. Egzamin gimnazjalny to
praktycznie test z całości wiedzy,
którą zdobyliśmy w gimnazjum,
a zarazem sprawdzian naszych
umiejętności i wiadomości potrzebnych do kontynuowania
nauki. Celem egzaminu jest
sprawdzenie, w jakim stopniu
potrafimy samodzielnie rozwiązywać problemy, posługując się
zdobytymi
umiejętnościami i
wiadomościami.
Ja Gimnazjalista
Zazwyczaj wynik egzaminu zależy jest od wkładu czasu
i pracy poświęconej przygotowaniu się do niego. Chyba każdy,
komu zależy na najlepszych wynikach, jest świadomy, że nie
wystarczy zacząć uczyć się dwa
dni przed egzaminem, że najlepiej jest zacząć wcześniej,
by mieć jak
najbardziej
rozległą
i
utrwaloną wiedzę.
Po co? Bo nikt
nie jest w stanie
przewidzieć
pytań
egzaminacyjnych. Zawsze
pozostanie w
nas lęk przed nieznanym
i tym, że możemy być pytaniami
zaskoczeni. Nie mamy na to
wpływu, ale warto zaufać swojej
wiedzy, którą zdobyło się w gimnazjum.
Egzamin
gimnazjalny
jest dla nas ważny, ponieważ od
niego zależy nasza dalsza ścieżka
edukacyjna. Najbardziej dener-
wują się ci, którym zależy na jak
najlepszych wynikach, którzy chcą
dostać się do wybranej, wymarzonej szkoły i do tego nie chcą zawieść nadziei swoich rodziców.
Przed egzaminem opanowuje nas stres, który do pewnego
momentu jest dla nas pozytywny,
gdyż pobudza nasz organizm do
działania. Jednak należy pamiętać,
aby nie przekroczyć tej granicy
oraz starać się myśleć pozytywnie.
Wydaje się nam, że właśnie
w ostatni dzień muszę coś sprawdzić, nauczyć się – „bo to właśnie
może być na egzaminie”. A prawda
jest
zupełnie
inna.
Tuż przed egzaminem odpocznij, wyluzuj się, zajmij się
czymś przyjemnym, pospaceruj
i połóż się spać o normalnej porze.
Wtedy na pewno będzie dobrze.
Umysł przepracowany i przemęczony będzie pracował wolniej
i mniej wydajnie. Nastaw swój
mózg na pozytywne obroty,
uwierz w siebie, uwierz, że jesteś
w stanie napisać pozytywnie. Tego egzaminu nie da się „oblać” .
Damy sobie radę!
Gabriela Grzesiowska
Str. 11
MAŁA OJCZYZNA
„Nie oglądaj się za siebie. Wszystko dobre czego doznasz jest przed Tobą…” Luborzyca przetrwała okupację, wojny, liczne powstania, dni chwały oraz upadku. Wierność ojczyźnie tutejszych mieszkańców
zawsze wzbudzała podziw. Wcielali oni bowiem w swe życie hasło:
„Bóg, honor i ojczyzna”.
Co jednak z teraźniejszością? Jak bardzo zmieniała się nasza gmina jej i mieszkańcy?
Na początek pochwalić się
można liczną aktywnością, kreatywnością oraz chęcią zdobywania
nauki przez mieszkańców naszej
Gminy. To właśnie dla nich organizowane są wszelakie zajęcia prowadzone m. in. w Centrum Kultury i Promocji w Baranówce.
Oprócz zajęć tam organizowanych,
takich jak nauka języków obcych,
sztuki walki czy też fitness, można
również uczestniczyć w kursach
oraz szkoleniach organizowanych
ze środków unijnych.
Na terenie Gminy Kocmyrzów-Luborzyca znajduje się 10
szkół podstawowych oraz jedno
gimnazjum. Świadczone są również usługo medyczne w ramach
kontraktu z NFZ w Kocmyrzowie,
Dojazdowie, Skrzeszowicach i Łuczycach.
Dla rozrywki też znalazło się miejsce, czego potwierdzeniem jest
Centrum Kultury i Promocji
prowadzi liczne zajęcia począwszy od zumby, a skończywszy na
zajęciach języka angielskiego lub migowego.
hala gokartowa, boisko do gry
w piłkę oraz trzy nowoczesne sale
gimnastyczne.
Jednym słowem, każdy
znajdzie coś dla siebie. Nasza „mała
ojczyzna” rozwija się coraz prężniej
i coraz skuteczniej.
Ze zniecierpliwieniem czekamy na nowe kroki podejmowane
przez Radę Gminy, dzięki której z
dumą możemy nazwać Gminę Kocmyrzów-Luborzyca „swoją”.
Iga Walencik
Gmina działa! Widać to po
wielu wybudowanych obiektach,
remontowanych drogach czy
szkołach.
Str. 12
rok 2013/14, nr 7
MODA
Pewnym krokiem wkroczyliśmy w marzec, zostawiając za sobą niezbyt mroźny luty, mając przed sobą
kolejny sezon, tym razem wiosna/lato 2014. Według zapowiedzi projektantów tej wiosny ma być kolorowo, niezobowiązująco i… bezprecedensowo!
Szykujcie się więc na szał wzorów, kolorów faktur i niezobowiązujących zestawień!
Świat mody oszalał na punkcie pastelowych odcieni, jednak ten trend
nie jest jednym z najnowszych. Za to połączenie rockowego stylu i pasteli już
tak! Takie niecodzienne zestawienia zawładnęły wybiegami oraz całym światem mody.
Kolejnym trendem obowiązującym w nadchodzącym sezonie jest
haute couture, czyli dział luksusowego krawiectwa dotychczas stosowany
Zdjęcia: Taranko.com.pl
tylko w znanych domach mody, takich jak: Ellie Saab, Christian Dior, Prada
czy Atelier Versace. Ubrania z kolekcji haute couture są często bogato zdobione lub uszyte z luksusowych
tkanin (np.: jedwab)
Kolory obowiązujące tej wiosny są przede wszystkim żywe,
czyli np.: kobalt, czerwień, butelkowa zieleń, fuksja, amarant oraz pomarańcz. Jak pisałam wyżej, pastele również nie
Wersja total look nadal cieszy się ogromną popularnością wśród
gwiazd i trendsetterek. Tej wiosny łącz ze sobą różne odcienie bieli.
Kolejnym ciekawym trendem są ubrania z metalicznym połyskiem również noszone w wersji total look, jednak tu wybór koloru jest kwestią
gustu
Karolina Adamska
LISTA TOP 5
1
IMAGINE DRAGONS - Demons
2
DVBBS & BORGEOUS - Tsunami
3
4
IGOR HERBUT - Wkręceni
Piosenka amerykańskiej grupy grającej muzykę gatunku ”indie rock”. W teledysku może
niewiele się dzieje, pokazuje on wspomnienia niektórych ludzi z tłumu, o których nie
można powiedzieć, że są szczęśliwe. Słowa piosenki niosą ze sobą przesłanie, a my słuchając tego utworu możemy zastanowić się nad swoim życiem.
„Tsunami” to hit kanadyjskiego duetu DVBBS i amerykańskiego DJ’a Borgeous’a.
Utwór ma niezły beat, prosto z klubu. Da się przy nim poszaleć, tylko nie w Wielkim
Poście, pamiętajmy! J
Solowa piosenka wokalisty zespołu LemOn - Igora Herbuta, będąca soundtrackiem komedii Wkręceni. Ma fajne słowa i melodię baaaardzo szybko wpadającą w ucho. Do tego
dodać przepiękny głos Igora... piosenka doskonała!
"Can We Dance" to debiutancki singel brytyjskiej grupy pop rockowej. Piosenka opowiada o chłopaku, yło mu łatwiej wyznać co czuje. The Vamps są często utożsamiani z 1D,
THE VAMPS – Can We Dance tylko czy zdobędą taką samą sławę?
A oto i kolejny fantastyczny singiel brytyjskiej grupy muzycznej! Po raz kolejny Lawson
udowodnili, że umieją nagrywać dobre piosenki. Ma intrygujący klip; piękna kobieta
uwodzi bogatego mężczyznę aby go okraść i otruć... Ciekawe.
5
LAWSON - Juliet
Natalia Bartoszek
Str. 13
rok 2013/14, nr 7
RECENZJA
Odwaga, poświęcenie, walka o przetrwanie, a może nawet miłość? Ciekawa fabuła, szybka akcja… to
cechy charakterystyczne dla fantastycznej książki Suzanne Collins pt. ,,Igrzyska śmierci”- pierwszej części trylogii o tym samym tytule.
Panem – totalitarne państwo rozciągające się na terenach
dawnych Stanów Zjednoczonych.
Kraj ten został podzielony na Kapitol – stolicę oraz trzynaście dystryktów. Niestety ten ostatni, trzynasty został zniszczony kilkadziesiąt lat wcześniej w wyniku buntu.
Jedną z trybutów jest szesnastoletnia Katniss Everdeen, która zgłosiła się jako ochotniczka, by
chronić swoją młodszą siostrę
Prim. Drugim trybutem zostaje syn
piekarza Peeta Mellark, który kiedyś uratował Katniss od śmierci
głodowej. Ich mentorem zostaje
jeden dystrykt. Piorunujące wrażenie wśród publiczności robi wjazd
ostatniego, dwunastego rydwanu.
Stroje Katniss i Peeta płoną
(oczywiście nie był to prawdziwy
ogień tylko iluzja). Drugim ważnym
elementem był wywiad, dzięki któremu świat mógł lepiej poznać
uczestników. W czasie swojego wystąpienia Peeta wyznaje, że jest szaleńczo zakochany w Katniss.
Następny dzień to pierwszy
trening, poznanie innych uczestników. Napięta atmosfera. W końcu
przychodzi czas na oceny. Katniss,
dzięki swoim umiejętnościom strzelania z łuku otrzymuje najwyższy
stopień ze wszystkich. Czas płynął
nieubłagalnie. Po zaliczeniu testu,
czas na pierwszy dzień Igrzysk.
Wszyscy Trybuci zajmują miejsca
przy Rogu Obfitości – miejscu,
w którym znajdują się potrzebne do
przetrwania przedmioty. Uczestnicy ,,śmiertelnej gry” czekają na sygnał…
Kto zwycięży? Jakie kroki
w czasie Igrzysk podejmą ich organizatorzy? I czy Katniss odwzajemni uczucia Peeta?
Na ,,pamiątkę” wojny domowej zwanej ,,Mrocznymi Dniami” co roku organizowane są
krwawe ,,Igrzyska śmierci”. Każdy dwunastu dystryktów musi wystawić dwóch kandydatów – chłopaka i dziewczynę pomiędzy dwunastym a osiemnastym rokiem życia. Trybuci (uczestnicy) zamykani
są na ogromnej arenie, a ich wyczyny były transmitowane przez
telewizję na cały świat.
Ja Gimnazjalista
Haymitch Abernathy – daje im
cenne wskazówki jak przeżyć, a
wie o tym najlepiej, gdyż sam lat
temu został zwycięzcą Igrzysk.
Po dotarciu na Kapitol
nadszedł czas na ceremonię otwarcia. A było to bardzo ważne wydarzenie, bo od tego, jak kto się zaprezentuje, zależy znalezienie
sponsorów. Ceremonię rozpoczyna
wjazd rydwanów. Jeden rydwan =
Jeżeli ciekawią Was dalsze
losy bohaterów, to zapraszam Was
do przeczytania tej książki oraz
dwóch pozostałych części pt.
,,W pierścieniu ognia”
i ,,Kłosogłos”.
Miłej lektury!
Weronika Stachnik
Str. 14
Z UCZNIOWSKIEGO ZESZYTU
1 marca 2014r.
cia !
sobota
Z powodu tego nagłego
przypływu energii postanowiłam
wziąć się do nauki hiszpańskiego.
(Nadal miałam nadzieję, że uda mi
się na koniec roku zapracować na
ocenę wyższą od trzy.) Siedziałam
nad podręcznikiem trzy godzinystrasznie długo jeśli uczy się taki
zagmatwanych
rzeczy
jaką
(oczywiście według mnie) jest gramatyka! Ale opłacało się – udało
W tym roku zima naprawdę wdała nam się we znaki. Od
kilku dni na zewnątrz utrzymuje
się mróz niczym na Syberii i wiatr
również daje znać o swojej sile. Ta
okropna pogoda- sprawiała, że nawet wyjście na lodowisko z najlepszymi przyjaciółmi nie było już
taka frajdą. Z tego powodu Roza,
ja, Marcin i Karol (nasi partnerzy z
zabawy walentynkowej, ostatnio coraz częściej obecni w
naszym życiu) nie narażaliśmy się na wychłodzenia organizmu i odmrożenia, lecz
pozostawaliśmy w sobotnie
wieczory w domu przed telewizorem z kubkiem gorącego
kakao. Zaczęliśmy już nawet
żartować, że takie … powinniśmy sobie zostawić na stare
lata, ale kiedy stwierdziliśmy,
że nic ciekawszego nie mamy
do zrobienia, pozostaliśmy
przy wcześniejszych planach
oglądania „Shreka”. Okazało
się, że ta komedia jest niezawodna. Śmialiśmy się do rozpuku; od razu poprawiły nam
się humory, a organizm zaczął
wydzielać endorfiny. Od razu
zrobiło się jakoś przyjemniej i
nawet niesprzyjająca aura za
oknem, przestała nam przeszkadzać.
2 marca 2014r.
niedziela
Film miał terapeutyczny
wpływ nie tylko na nasze samopoczucie, ale również na pogodę.
Okazało się, ze przez noc śnieg
lekko stopniał, a na ziemię zaczęły
padać pierwsze promyki, od dawna tak upragnionego, słońca. I od
razu człowiek ma energię do ży-
Str. 15
ki. Moja mama jest naprawdę kochana, iż tak mnie wspiera w nauce
tego pięknego, lecz wyjątkowo
trudnego języka. Czuję, że jeśli uda
mi się, go nauczyć, to ze wsparciem
mamy, będę o pięć kilo cięższa. I
żeby skończyło się tylko na tym !!!
J
Wracając
do
„podrapowania” kondycji fizycznej.
Pogoda była śliczna, aż chciało się
wyjść na zewnątrz, toteż rodzice i
Piotrek nawet nie protestowali,
aby wyjść na długi, poobiedni
spacer. A uwierzcie, że naprawdę nam się przydał, chociaż
pierwsze metry szliśmy na pewno bardzo ociężale. Jednak w
drodze powrotnej, moglibyśmy
uchodzić za wytrwałych wędrowców.
6 marca 2014r.
czwartek
Natura znowu pokazała, że
jest nieobliczalna. – Ziemię
znów pokryła warstw białego
puchu. A my z Roza miałyśmy
już takie ambitne plany….
mi się nadrobić jeden rozdział. W
takim tempie może skończę materiał z pierwszego semestru do końca marca ! J
Po wysiłku umysłowym
przyszedł
czas
na
„podreperowanie” kondycji fizycznej, ale zanim to nastąpiło zjedliśmy obiad. Debiutowe wykonanie
przez moją mamę tortilli hiszpańskiej z ziemniakami, szpinakiem i
fetą, okazało się szóstkowe. Moja
mama ma talent, gdyż nie sądzę,
że mieliśmy aż taki wilczy apetyt,
żeby „wpałaszować” trzy dokład-
W domu kultury oddalonym
od naszej miejscowości o trzy
kilometry, dwa razy w tygodniu
miały odbywać się zajęcia z
gimnastyki artystycznej. Zaplanowałyśmy, iż zapiszemy się, aby
wolny czas spędzać nie tylko na
oglądaniu filmów, ale aktywnie.
Tym bardziej, iż lodowisko na ul.
Ślizgawicy miało być od przyszłego
tygodnia zamknięte. L Aby wysiłku
fizycznego było jeszcze więcej,
miałyśmy plan, aby jeździć tam nie
autobusem, ale rowerem. Wczoraj
tata nawet zrobił mi przegląd tego
jednośladu. Aby przekonać mnie, że
jest sprawny, Piotrek zaczął na nim
wariować. A że takie sytuacje zazwyczaj kończą się niewesoło, do
rok 2013/14, nr 7
Z UCZNIOWSKIEGO ZESZYTU
domu wrócił z rozbitym kolanem i
przeciętą głową. - Okazał się, że
hamulce jednak nie działają jak
powinny i jak on to stwierdził; „
Nie wyrobił na zakręcie.”. Przykre, ale trzeba docenić jakie to było poświęcenie dla mnie z jego
strony. Ciekawe czy bezinteresowne ? Czy aby coś „zmalował” w
szkole i miałam być jego adwokatem w rozmowach z rodzicami ???
Pomimo dużych opadów
śnieg, udało nam się dotrzeć na
zajęcia. Mój tata, wrócił wcześniej
z pracy i bez problemu mógł
nas zawieść i przywieść.
Gimnastykę prowadziła pani
Milena, studentka AWF-u, u
której w parze ze świetną figurą (z Rozą jej tego zazdrościłyśmy i marzyłyśmy, ze
kiedyś będziemy tak wyglądać) szła wyrozumiałość i
charyzma. Razem z Rozą już
w pierwszych ćwiczeniach
nie szło nam najlepiej, jednak
pani Milena, mówiła, że nie
wolno się poddawać i zniechęcać drobnymi potknięciami, a należy próbować dalej.
Miała w sobie coś takiego, co
sprawiało, że naprawdę pomimo niepowodzeń , chciałyśmy nadal uczęszczać na zajęcia. Następne były we wtorek- postanowiłyśmy ich nie
opuścić! :)
8 marca 2014r.
sobota
Dzień Kobiet
Od wczoraj leżę w łóżku i
wstaję tylko wtedy, kiedy jest to
niezbędne! Mam takie zakwasy, że
poważnie zastanawiam się nad zrezygnowaniem, z lekcji prowadzonych przez panią Milenę.
Dobrze, dobrze! Tak, żartuję, już
nie mogę się doczekać kolejnych
zajęć z wykorzystaniem piłki, ale
te zakwasy naprawdę początkowo
wzbudziły moje zniechęcenie !
Ja Gimnazjalista
Nie ma jednak tego złego, dziś
Dzień Kobiet. J Jeszcze dobrze się
nie obudziłam, a przede mną stoi
tata z bukietem różyczek. Później
Piotrek z „Ptasim Mleczkiem”, a
na koniec zupełnie niespodziewanie, Marcin zapraszam mnie do
kina na jakąś nowość, bijącą rekordy popularności. Gdyby nie mój
„stan” pewnie bym się zgodziła, a
tak to musiałam chłopaka odprawić z kwitkiem. Okazał się, jednak
że tak łatwo się nie poddał i odwiedził mnie w domu, wręczając
miatania i mycia podłóg. Mama tez
zrobiła sobie dziś wolne z powodu
święta i obowiązki spadły na tatę i
mojego braciszka, który dzisiejszy
dzień na pewno będzie wspominał
niezbyt przyjemnie. Jednakże wracając do Święta Kobiet mam wrażenie, iż nie tylko mnie dzień upłynął
w tak fantastyczny sposób. Roza
jest szczęśliwa, jak mało kiedy,
gdyż dostała od taty jakiś rzadko
spotykany gatunek róży i cieszy się,
że może go dodać swojej kolekcji, a
trzeba przyznać, iż jest naprawdę
zapaloną fanką kwiatów.
Dziś w wiadomościach był też
reportaż o tym święcie: jego
wynik nie pokrywał się z moimi przewidywaniami. Okazało
się, że prawie 40% pań nie lubi
tego dnia, natomiast kobiet
które, go ubóstwiają jest tylko
30- procentowe grono. Reszcie
to święto jest obojętne. Jeśli
natomiast chodzi o prezenty,
które panie mogą oczekiwać,
to oczywiście jest to dobrze
wszystkim znany tulipan lub
róża (62%), kosmetyki (3%)
bądź kolacja przy świecach
(8%). Niezwykle romantyczne;
prawda ? Jest też taka 6- procentowa grupa szczęściar, które mogą oczekiwać … męża,
który kipi ze złości, ponieważ
nie dostał jeszcze obiadu.
różowego tulipana i bilety do kina
na za tydzień . A jeszcze nie tak
dawno myślałyśmy z Rozą, ze takie rzeczy mogą się wydarzyć tylko w filmach. J Tak to jest, kiedy
ogląda się zdecydowanie za dużo
komedii romantycznych !!!
Podsumowując Dzień Kobiet minął mi wyjątkowo miło. Aż szkoda, że jest on tylko raz w roku. Zapomniałam jeszcze wspomnieć, że
z powodu zakwaszenia moich
biednych mięśni, Piotrek cały
dzień był na moje skinienie i nawet udało mi się wymigać od za-
Z tego powodu nie
można narzekać na swój sposób spędzenia Dnia Kobiet, gdyż
stety, niestety zawsze mogło być
gorzej !!! :)
Drogi Czytelniku!
O następnych przygodach Inki
będziesz mógł przeczytać
w następnym wydaniu gazetki.
Serdecznie zapraszam
do lektury :)
Katarzyna Leszczyńska
Str. 16
ROZMOWY
W naszej szkole wielu uczniów posiada muzyczny talent. Niektórzy z nich uczęszczają do szkoły muzycznej. Dlaczego zapisali się do tej szkoły? Jak wyglądają tam zajęcia? Odpowiedzi na te i inne pytania poznasz, czytając poniższy wywiad.
Redakcja: Dlaczego zapisaliście się do szkoły muzycznej?
Katarzyna Kaczmarczyk: Zapisałam się do szkoły muzycznej, gdyż bardzo lubię muzykę i chciałam grać w orkiestrze.
Krzysztof Kułaga: Poszedłem do szkoły muzycznej, ponieważ interesuję się muzyką, a po za tym chciałem zabić trochę wolnego czasu.
Beata Broś: Uczęszczam do szkoły muzycznej, ponieważ lubię muzykę i wiążę z nią dalszą przyszłość.
R.: Jak wyglądają zajęcia w tej szkole?
K. Ka.: W szkole muzycznej również mam przedmioty takie jak w gimnazjum tylko związane z muzyką
(orkiestra, audycje muzyczne, kształcenie słuchu, instrument główny i instrument dodatkowy). Lekcje
odbywają się w klasach.
K. Ku.: Nauka w szkole muzycznej podzielona jest na
stopnie – pierwszy stopień trwa 4 lata, a drugi 6. Chodzę na takie zajęcia, jak np. orkiestra, zasady muzyki,
instrument główny i dodatkowy, literatura muzyczna.
Zajęcia wyglądają normalnie – jak w zwykłym gimnazjum czy podstawówce.
Str. 17
rok 2013/14, nr 7
ROZMOWY
B. B.: Do szkoły muzycznej chodzę trzy razy
w tygodniu i spędzam tam trzy godziny
dziennie.
R.: Czy trudno jest Wam pogodzić naukę
w gimnazjum i w szkole muzycznej?
K. Ka.: Na początku było dość ciężko, ale
teraz jestem już przyzwyczajona. Kiedy nie
jadę do szkoły muzycznej jest mi smutno, że
siedzę w domu i nic nie robię.
K. Ku.: W szkole podstawowej trudno było
pogodzić naukę ze szkołą muzyczną. Teraz
już się trochę przyzwyczaiłem, ale nadal jest
ciężko. Jednak staram się jakoś sobie radzić.
B. B.: Nie jest mi trudno pogodzić naukę w gimnazjum i w szkole muzycznej. Trzeba być zdyscyplinowanym
i robić dużo rzeczy w tym samym czasie.
R.: Na jakich instrumentach gracie i jak długo ćwiczycie?
K. Ka.: Gram na waltorni. W domu staram się ćwiczyć codziennie - tak po pół godziny. Oczywiście ćwiczę
również w szkole muzycznej.
K. Ku.: Gram na perkusji i nie tylko,
bo jest dużo instrumentów perkusyjnych – np. marimba, wibrafor. Do
szkoły muzycznej chodzę już pięć
lat. Jestem teraz na pierwszym roku
drugiego stopnia. Gram również na
fortepianie, który jest moim instrumentem dodatkowym.
B. B.: Gram na klarnecie i ćwiczę
około pół godziny dziennie.
R.: Dziękuję za rozmowę.
Rozmawiała: Weronika Bubak
Ja Gimnazjalista
Str. 18
Sukces w konkursie „Czy święta Jadwiga Królowa
może być wzorem do naśladowania dla współczesnej młodzieży?” odnieśli: Jan Klimek - miejsce I, Maksymilian Olesiński - miejsce II, Wiktoria Kozub - wyróżnienie. Gratulujemy!
Urodziła się w roku 1374.
Była córką Ludwika Andegaweńskiego, króla Węgier i Polski oraz Elżbiety Bośniaczki. Mając zaledwie 10 lat,
16 października 1384r. w Krakowie
przyjęła koronę polską. Półtora roku
później została żoną Władysława Jagiełły – księcia litewskiego. Dzięki
temu małżeństwu Litwa przyjęła
chrzest. Starannie wykształcona, młoda królowa znana była w Europie z
zalet umysłu i charakteru. Słynęła
również z urody i pobożnego życia.
Skupiała wokół swojego dworu przedstawicieli elit politycznych i intelektualnych kraju. Tuż przed swoją przedwczesną śmiercią, w roku 1399, przekazała w testamencie cały swój osobisty majątek na rzecz odnowienia Akademii Krakowskiej i zapoczątkowała
swym szczodrym darem ponad 600 lat
nieprzerwanej działalności Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. Mądra i wspaniałomyślna decyzja Królowej Jadwigi podyktowana była przenikliwą świadomością wymagań, jakie wyrastały przed Rzeczpospolitą po
połączeniu z Wielkim Księstwem Litewskim. Ogromne państwo potrzebowało stolicy z prężnym uniwersytetem, zdolnym objąć swym zasięgiem
całą dzisiejszą Europę środkowowschodnią. Dzięki tej dalekowzrocznej
polityce Kraków i Akademia Krakowska stały się prawdziwym ośrodkiem
naukowym i kulturalnym w Europie.
Po śmierci Jadwigę otoczono
kultem. 31 maja 1979r. została beatyfikowana przez zatwierdzenie kultu, a
kanonizowana 8 czerwca 1997r. W
obu przypadkach osobiście Jan Paweł
II ogłosił ją odpowiednio błogosławioną i świętą. Nasuwa się pytanie,
dlaczego tak bardzo chciał to uczynić,
co w niej wyjątkowego dostrzegł?
Czy dla współczesnej młodzieży postać Królowej może stanowić wzór
godny naśladowania? Uważam, że
tak.
Jadwiga, przyjmując koronę
polską, dała dowód wielkiej odwagi.
Nie cofnęła się przed przyjęciem
uciążliwych i przerastających ją nieraz obowiązków władczyni rozległego
państwa. Umiała zrezygnować z własnych marzeń, kierując się dobrem
innych. Uczy nas, że osiągnięcie celu
nie zawsze jest łatwe, bywa często
Str. 19
poprzedzone ciężką pracą. Nie powinniśmy zrażać się trudnościami i łatwo
poddawać. Musimy wierzyć, że jeśli
cel jest szlachetny, osiągnięcie go będzie dla nas rekompensatą za poniesione wyrzeczenia. W czasach konsumpcji i „wygodnictwa” postawa Królowej
Jadwigi jest godna naśladowania.
Kolejnym dowodem potwierdzającym moją tezę jest to, że Królowa Jadwiga była osobą religijną oraz
pobożną. Wiele godzin spędzała na
żarliwej modlitwie. Prosiła Zbawiciela
o siłę, aby podołać odpowiedzialności
za państwo i lud: „Jedynym moim
pragnieniem jest, aby cały nasz naród
uczył się coraz bardziej kochać i czcić
Boga, aby każdy pamiętał, że ma
nieść swój krzyż w pokorze i mieć miłość w sercu dla Boga i bliźnich swoich”. W dobie kryzysu wartości religijnych i moralnych, kiedy Bóg dla
wielu młodych ludzi schodzi na daleki
plan, a przestrzeganie Bożych przykazań staje się niemodne, a wręcz wstydliwe, Jadwiga powinna być dla nas
wzorem i duchową przewodniczką.
Królowa wykazywała także
wyjątkową wrażliwość na biedę. Potrafiła słuchać głosu swojego ludu.
Znanych jest wiele przekazów, kiedy
to litościwa Królowa pomagała swoim
poddanym. Nie przechodziła obojętnie
obok krzywdy i niesprawiedliwości
innego, nawet najmniejszego człowieka. W czasach pogłębiających się różnic i znieczulicy społecznej, kiedy
ludzie kierują się własnym dobrem,
zajmują się rzeczami materialnymi,
dostrzegają tylko swoje potrzeby i
kłopoty, nie zwracając uwagi na słabszego, szukającego pomocy, odmieniając zaimek „ja” na wszelkie możliwe sposoby, Królowa Jadwiga wytycza nam kierunek postępowania. Powinniśmy umieć dzielić się z drugim.
Tak jak ona musimy być wrażliwi na
zataczającą coraz szersze kręgi biedę.
Umiejmy dostrzegać wśród natłoku
kolorowych reklam i chaosu otaczającej nas rzeczywistości drugiego człowieka. Bądźmy wrażliwi na krzywdę
innych. Z serca płynące słowa otuchy
bywają nieraz cenniejsze niż złoto.
Była również orędowniczką
pokoju. Przez 15 lat panowania bardzo
przyczyniła się do pokojowego zjednoczenia krajów i narodów, zwłaszcza
Polski, Litwy i Rusi. Położyła podwaliny pod wielonarodowe państwo Jagiellonów oparte na tolerancji i koegzystencji różnych kultur i religii. Od niej
niejeden polski obywatel mógłby uczyć
się szeroko rozumianej tolerancji. Dziś
dla nas często „inny” znaczy „gorszy”.
Nie można pominąć faktu, iż
znana była z zamiłowania do nauki,
sztuki i wiedzy. Sama otrzymała staranne wykształcenie. Potrafiła pisać i czytać, co w owych czasach było rzadkością, a także znała kilka języków obcych. Doceniała wartość wiedzy. Moim
zdaniem, zamieniając insygnia królewskie ze złotych na drewniane, dała potomnym swoistą lekcję. Ważniejsze jest
bowiem to, kim jesteśmy, a nie to, co
posiadamy. Będąc Królową, czyniła
starania, aby Akademię Krakowską
wzbogacono o dwa dodatkowe wydziały. Dzięki niej uczelnia rozkwitła i
działa nieprzerwanie do dnia dzisiejszego. Dla współczesnej młodzieży wykształcenie również powinno stanowić
priorytet. W dobie rozkwitu techniki i
postępującej globalizacji wiedza i znajomość języków obcych stają się niezbędne i świadczą o wartości człowieka.
Podsumowując powyższe argumenty, stwierdzam, że Jadwiga jest
wzorem godnym naśladowania przez
współczesną młodzież. Pokazywała i
pokazuje, że człowiek musi być silny
czymś więcej niż tylko retoryką bądź
orężem. Istota człowieczeństwa musi
wynikać z czegoś głębszego – u Niej
wynika z wiary, odwagi, prawości,
wrażliwości na drugiego człowieka,
tolerancji i umiłowania wiedzy. Święta
Jadwiga królowała nie tylko jako władca, dla mnie nadal króluje przykładem.
Chciałoby się krzyknąć za wielkim
naszym rodakiem papieżem Janem
Pawłem II: „Święta nasza Królowo,
Jadwigo, ucz nas dzisiaj – na progu
trzeciego tysiąclecia – tej mądrości i tej
miłości, którą uczyniłaś drogą swojej
świętości. Zaprowadź nas, Jadwigo,
przed wawelski krucyfiks, abyśmy jak
Ty poznali, co znaczy miłować czynem
i prawdą, i co znaczy być prawdziwie
wolnym. Weź w opiekę swój naród i
Kościół, który mu służy, i wstawiaj się
za nami u Boga, aby nie ustała w nas
radość. Raduj się, Matko Polsko!
Gaude, Mater Polonia!”
Jan Klimek
rok 2013/14, nr 7
HISTORIA
1 marca, obchodzimy Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Niestety, wielu Polaków nie
wie, kim byli ci bohaterzy oraz jaką rolę odegrali w historii naszego państwa. Postanowiłem zatem przybliżyć niewtajemniczonym sylwetki wspomnianych partyzantów.
Zacznijmy więc od początku. Jest rok 1943. Niemcy od dwóch
lat próbują zdobyć ZSRR. Front
wschodni cofa się na zachód, a wraz
z nim rozbity Wehrmacht oraz napierająca Armia Czerwona. Pomimo
zadowolenia z klęski okupanta, Polacy są zaniepokojeni o swoją przyszłość. Zadają sobie pytania: „Czy
komuniści nie zechcą znów okupować naszego kraju?” albo „Co z nami będzie, gdy skończy się wojna?”.
Niestety, już wtedy los wycieńczonej ojczyzny był przesądzony. Stworzono zatem takie organizacje, jak:
Delegatura Sił Zbrojnych na Kraj
czy Ruch Oporu bez Wojny i Dywersji „Wolność i Niezawisłość”.
Jednak najtrudniejszą walkę rozpoczęto dopiero po roku 1945.
władz wywarły również wpływ na
Episkopat Polski, co sprawiło, że
Kościół katolicki musiał karcić podziemie (szczególnie księży należących do niego) za wszelkie akcje
antypaństwowe. Pomimo chęci działania, Żołnierze Niezłomni (tak ich
również nazywano) byli skutecznie
likwidowani lub aresztowani. Ostatni
z nich - Józef Franczak („Lalek”)
został zabity 21 października 1963
roku. Przez lata nikt nie podejmował
tematu Żołnierzy Wyklętych, co spowodowało zanik pamięci o tych bohaterach, którzy przecież pokrzepiali
serca Polaków w czasie wojny, jak i
po niej.
Żołnierze oraz dowódcy podziemia
polskiego
Mówiąc o Żołnierzach Niezłomnych, nie sposób nie wymienić
kilku osób. Jednym z najważniejPolskie powojenne podzieszych członków podziemia był Aumie po zakończeniu wojny wkroczyło w trudny
okres komunizmu w opłakanym stanie. Gdy w
1947 roku rozpoczęła się
zimna wojna, Amerykanie
i Brytyjczycy zaniechali
pomocy państwom bloku
wschodniego, co zmusiło
partyzantów do stawienia
czoła totalitaryzmowi nie
mając żadnego wsparcia
na zachodzie. Pomimo
tylu trudności, dzielnie
walczyli o wolność przeprowadzając akcje wymierzone w oddziały zbrojne NKWD, a gust Emil Fieldorf (ps. „Nil”) – dopóźniej UB, MO i KBW. Lecz ko- wódca Kedywu Armii Krajowej. W
muniści nie pozostawali dłużni. 1947 roku ujawnił się w związku z
Oprócz zbrojnej odpowiedzi na zapowiedzianą przez komunistów
działania podziemia, używali rów- nietykalnością. Niestety, wkrótce
nież podstępów. Polegały one prze- został zaaresztowany i skazany na
de wszystkim na obietnicach zwiąśmierć. Do podziemia należał rówzanych z nietykalnością partyzantów
po ujawnieniu się, a następnie aresz- nież Witold Pilecki – rotmistrz i żołtowaniu ich. Represje ze strony nierz Armii Krajowej. Podobnie, jak
„Żeby Polska, żeby Polska, żeby
Polska była Polską!...”
Str. 20
w poprzednim przypadku, został osądzony i nie skorzystawszy z amnestii
w 1947r., zabity z rozkazu władz.
Oprócz wymienionych wyżej konspirantów, w partyzantce walczyło jeszcze wielu innych (np. Henryk Flame – „Grot” czy Anatol Radziwonik – „Olech”). Mimo wielkim chęciom, podziemie zostało doszczętnie
zniszczone, a wszystkie zmagania
przypominały walkę z wiatrakami.
Pamięć i hołd
Data obchodzenia Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych wbrew pozorom nie jest przypadkowa. Tego dnia (1 marca –
przyp.) w 1951 roku w więzieniu mokotowskim wykonano wyrok śmierci
na siedmiu członkach IV Zarządu
Głównego Zrzeszenia „Wolność i
Niezawisłość”. To wydarzenie podsunęło pomysł ówczesnemu prezesowi Instytutu Pamięci Narodowej Januszowi Kurtyce, aby właśnie wtedy obchodzono wspomnianą uroczystość.
Pomimo upadku komunizmu
w 1989r.,
dopiero w 3 lutego
2011r. weszła w życie
ustawa, która określała 1 marca jako święto
państwowe poświęcone Żołnierzom Wyklętym.
Mam nadzieję, iż przybliżyłem wszystkim ten jakże ważny temat, a także ufam, że zawsze każdy
będzie pamiętał o tym dniu i złoży
hołd naszym bohaterom, wywieszając
flagę.
Piotr Rodak
rok 2013/14, nr 7
SPORT
Na kilka tygodni przed podziałem na dwie grupy, sprawdzamy jak wygląda klasyfikacja najlepszych strzelców ekstraklasy.
zawodnik Pogoni Szczecin, zdobywca 15 bramek. (5 goli zdobytych w meczu z
Lechem Poznań, spowodowały awans na pierwszą pozycje w rankingu)
piłkarz Śląska Wrocław, strzelec 14 goli. (Mówi się, że już zapisał się w historii
swojego klubu, strzelając dla niego razem już 20 bramek)
wie-
le
dla Lecha Poznań w tym sezonie zdobył 13 bramek, dzięki czemu zajmuje
ostatnie miejsce na podium. (Kto wie, może dla reprezentacji strzeli równie
bramek)
zaraz pod podium, zawodnik Wisły Kraków dla której zdobył 11 goli. ( w historii w barwach wiślackiej dróżyny strzelił już ponad 100 bramek )
- piłkarz Ruchu Chorzów zamyka naszą klasyfikacje zdobywając dla swojego zespołu 10 bramek. (Czyżby dzięki jego skuteczności Ruch Chorzów
utrzyma miejsce w górnej części tabeli?)
Zostało jeszcze kilka spotkań, osobiście licze na to, że bramek będzie wpadało znacznie więcej. Uważam, że wymieniona powyżej piątka może namieszać w wynikach meczu. Różnice zdobytych goli są jednak
niewielkie, więc kto wie wszystko może się zmienić. Teraz czekamy wszyscy na 30 kolejkę i podział na dwie
grupy. Następnie 7 kolejnych spotkań i wszystko będzie wiadomo.
Oliwia Rzeszótko
Ja Gimnazjalista
Str. 21

Podobne dokumenty

Igrzyska Śmierci

Igrzyska Śmierci sztuk, a ja ukrywam je w lesie, starannie zabezpieczone przed wilgocią. Ojciec mógł sporo zarobić na ich sprzedaży, ale gdyby władze się o tym dowiedziały, zostałby publicznie stracony za podżegani...

Bardziej szczegółowo