bye bye Vavau

Transkrypt

bye bye Vavau




E-mail Aleksandra Nebelskiego do www.ZeglujmyRazem.com
2010-07-20 – bye bye Vavau
Date:
From:
To:
Subject:
Tue, July 20, 2010 2:29:00 AM
"mantra ASIA"
www.ZeglujmyRazem.com
bye bye Vavau
„20.07., 1800 TT (0500 UT), poz. 18°10,7 S, 176°21,7 W. Wczoraj (pon. 19tego) z zalem opuscilismy Vavau.
Na wyjsciu "zegnalo" nas stado wielorybow, 6-7 szt., z tego dwa w odl. 100-150 m od lodki! Vavau jest jednym z
miejsc, gdzie wlasnie teraz, w lipcu, przyplywaja wieloryby,aby tu w cieplych wodach urodzic mlode.
Caly czas trudna zegluga: silny wiatr z tylu (ESE - SE 23-25w), duza, 4metrowa fala, obok dlugiej,
oceanicznej, takze wsciekla, krotka, poszarpana, rzucajaca jachtem jak pilka. Grot na 3cim refie, fok na motyla.
Duzo recznego sterowania, bo autopilot w tych warunkach slabo sobie radzi.
W niedziele, na kotwicowisku przy Coral Gardens mielismy fantastyczne pozegnanie: uczte tonganska z
tradycyjnymi potrwami z pieca ziemnego zwanego umu. Na uczte zaprosil nasz Australijczyk, wprost przed
ktorego domem stalismy przez 2 dni na bojce w odl. 200m. Uczte przyrzadzili Tongijczycy Vasi i Lepu z cala ich
tonganska rodzina, na ktorej terenach dom zostal wybudowany - a powodem do festy bylo wlasnie zakonczenie
budowy. Jedzonko bylo pyszne, roznorodne i bylo tego mnostwo!
Tonga, i Vavau, to bardzo zapuszczony kraj, bieda az piszczy, w sklepach pustki - ale ludzie sobie sami radza
(jak za PRLu, na przyjeciu jest wszystko) Tongijczycy to ludzie nieslychanie przyjacielscy, goscinni, zyczliwi i
uczciwi (mimo ze do niedawna byli to budzacy postrach na poludniowym Pacyfiku okrutni wojownicy i ludozercy).
Biali zartuja sobie z Tongijczykow mowiac o Tonga Time (w nawiazaniu do dziwacznej, 13-godzinnej roznicy
czasu do UT): Tonga Time, czas Tonga, ma oznaczac: zrobi sie, byc moze, kiedys - spokojnie, powolutku.
Tymczasem, np. odprawy byly tu zawsze szybkie, sprawne i sz usmiechem - a jak trzeba cos zalatwic i umowisz
sie na g. 14 - to o 1430 na pewno bedzie.
Tongijczycy, mimo biedy, wydaja sie szczesliwi z tym swoim spokojnym rytmem zycia.
A przy okazji. Leszek z OZ doniosl nam, ze Krolestwo Tonga bylo pierwszym i najpewniejszym sojuszniekiem
Polski we wrzesniu 1939r: gdy krolowa Salote (bardzo madrze i dlugo rzadzaca absolutna wladczyni, miala 2
metry wzrostu) uslyszala wieczorem w radiu o napasci Niemiec na Polske, to natychmiast wypowiedziala
Niemcom wojne: z racji roznicy czasu, zrobila to jeszcze 1go wrzesnia, podczas gdy Anglia i Francja dopiero
pozniej. Podobno dzieci ucza sie o tym w szkole, dlatego wiedza, gdzie jest Polska (faktycznie wiedza!).
Glowna ppotrawa uczty bylo lu, czyli jakby pierog-paczuszka z lisciami taro i miesem, polane mleczkiem
kokosowym, zawiniete w paczuszke z lisci banana i pieczone w piecu ziemnym. PYCHA! Mozna zrobic, z
pewnymi modyfikacjami, u siebie w domu:
zamiast lisci banban, paczuszke robimy z foli alu, wykladamy to lisciem kapusty i lisciamni nszpinaku (zamiast
taro), wrzucamy kawalki pokrojonego miesa, cebule, sol i przyprawy do smaku, polewamy puszka mleczka
kokosowego i zamykamy paczuszke u gory, jak worek ( nie zawijamy! - zeby sos nie uciekl). Wkladamy na pol.
godz. do nagrzanego piekarnika (paczuszka to porcja na 1 osobe).
Smacznego, czyli malo! Asia i Alek”



