1/2 Prezentujemy list do nuncjusza apostolskiego w Polsce, ks. abp
Transkrypt
1/2 Prezentujemy list do nuncjusza apostolskiego w Polsce, ks. abp
Prezentujemy list do nuncjusza apostolskiego w Polsce, ks. abp. Celestino Migliore w sprawie wycofania się biskupów polskich z Komitetu Honorowego Marszu w Obronie Demokracji i Wolności Mediów (13 grudnia 2014 r.). Tekst otrzymaliśmy dzięki uprzejmości norweskiego przedstawiciela Solidarności Walczącej, p. Jerzego Jankowskiego. 4 stycznia 2015 r. Ekscelencjo, Polish American Advocacy Group, będąca związkiem polsko-amerykańskich działaczy społeczno-politycznych oraz stowarzyszeń intelektualistów, pisarzy i artystów, ze zdumieniem i niedowierzaniem przyjęła wiadomość o tym, że Nuncjusz Apostolski w Polsce wywarł bezpośredni wpływ na skład Komitetu Honorowego Marszu w Obronie Demokracji i Wolności Mediów. W następstwie tej ingerencji z komitetu natychmiast wycofali się m.in. ks. bp Wiesław Mering i ks. arcybiskup Wacław Depo. Obywatele Polski, jak donosiły media, zarówno w kraju jak i na emigracji uznali te działania za „włoską” lub wręcz sensu stricte „watykańską robotę i polityczną, lewacką aferę”. Stanowisko Ekscelencji wobec udziału biskupów polskich w Komitecie Marszu wywołało ogromne rozgoryczenie, smutek, a u wielu nawet i zgorszenie. Nie jest słuszne, aby Nuncjusz Apostolski pozwalał sobie na bezpośrednią akcję polityczną, bardzo zresztą nieporadną i przynoszącą ogromne szkody Kościołowi polskiemu, i tak już atakowanemu bezlitośnie przez lewicę i postkomunę. Polacy uznali za fakt, iż nawet Nuncjusz Apostolski ulega presji rządzącej w Polsce zdeterminowanej, antychrześcijańskiej lewicy, wrogiej przesłaniom wielkich współczesnym papieży: Jana Pawła II i Benedykta XVI. Czarę goryczy przelało wrażenie wywołane późniejszym stanowiskiem Nuncjatury, że Nuncjusz Migliore nie miał z tym nic wspólnego. Pytanie polskiego publicysty Jana Pospieszalskiego pod adresem Ekscelencji: „Chciałbym zapytać, padre Celestino, gdzie ekscelencja był, gdy prezydent Komorowski 11 listopada 2010 r., tuż po Mszy św., publicznie, w obecności asysty liturgicznej i BOR (Biuro Ochrony Rządu), napastliwie krytykował celebransa, ks. płk. Sławomira Żarskiego?” nie doczekało się odpowiedzi”. Nie wiemy do końca, czy te wszystkie niedociągnięcia i niewątpliwe uchybienia względem Polskiego Narodu to tylko błędy Jego Ekscelencji, czy potknięcia mocodawców z Watykanu. Proszę pamiętać o wypowiedzi arcybiskupa Wacława Depo, iż: „Biskupi są obywatelami Rzeczypospolitej Polskiej. Mogą wyrażać własne stanowisko w każdej sprawie, zwłaszcza jeżeli dotyczy ona spraw fundamentalnych dla kraju”. Poza cytowanym tutaj prawem do reprezentowania swoich rodaków i braci w wierze biskupi nasi mają również obowiązek bronienia naszej wiary. Zobowiązują ich do tego nie tylko Święte Sakramenty, ale i ślubowania złożone przez Naród Polski na przełomie wieków. Dla lepszego zobrazowania naszej postawy w tej sprawie oraz naszych zobowiązań, pragniemy przypomnieć Ekscelencji historyczne ślubowania Polaków, z których nigdy nie zostali zwolnieni: – 1 kwietnia 1656 roku we Lwowie król Polski Jan II Kazimierz powierzył państwo i naród polski opiece Matki Bożej. – 7 grudnia 1669 roku na Jasnej Górze król Michał Korybut Wiśniowiecki złożył ślubowania Maryi, w których oddał Jej w zupełności pod panowanie i opiekę swoje królestwo, Polskę. – 22 sierpnia 1956 roku Episkopat Polski, pod duchowym przewodnictwem uwięzionego Prymasa Stefana Wyszyńskiego, dokonał aktu odnowienia ślubów królewskich. – W 1962 roku papież Jan XXIII ogłosił Maryję Królową Polski, główną Patronka kraju i Niebieską Opiekunką narodu polskiego. Wyżej wymienione ślubowania złożone Najświętszej Maryi Pannie, prócz aktów ofiarowania i wierności Ewangelii, zawierają również przyrzeczenie podjęcia starań, mających na celu wyzwolenie ludu Królestwa od niesprawiedliwych ciężarów i ucisków. Ślubowano: 1/2 „Przyrzekamy uczynić wszystko, co leży w naszej mocy, aby Polska była rzeczywistym Królestwem Twoim i Twojego Syna, poddanym całkowicie pod Twoje panowanie w życiu naszym osobistym, rodzinnym, narodowym i społecznym” oraz: „Oddani Tobie w niewolę pragniemy czynić w naszym życiu osobistym, rodzinnym, społecznym i narodowym nie wolę własną, ale wolę Twoją i Twojego Syna” Śluby zobowiązują Polaków również do: 1. Przekazania nienaruszonego skarbu wiary nadchodzącym pokoleniom, 2. Wychowania młodego pokolenia w wierności Chrystusowej, 3. Obrony młodego pokolenia przed bezbożnictwem i zepsuciem. Jak więc w obliczu wywołanej przez Ekscelencję sytuacji ocenić ostatnie zachowanie zarówno Jego Ekscelencji, jak i naszego Episkopatu w stosunku do wizji Polski jako Królestwa Maryi? Dla Polaków katolików stało się oczywiste i znamienne, że odbierając naszym biskupom prawo głosu w obronie naszej wiary, Ekscelencja jawnie i z premedytacją poparł dążenia do zmienienia naszej ojczyzny w państwo niemoralne i ateistyczne. Zdecydowana większość polskojęzycznych mediów jest antykatolicka i pogańska. Często obraża się w nich nie tylko katolików, ale i Najświętszą Marię Pannę i Jezusa Chrystusa. Oczekiwaliśmy więc od naszych biskupów uczestnictwa w Marszu Niepodległości, aby upomnieli się tam o nasze prawa do wiary w Przenajświętszy Kościół Chrystusowy, aby domagali się, by prawo państwowe opierało się na prawie Bożym, a nie na bezbożnym prawodawstwie Zjednoczonej Europy. Oczekiwaliśmy manifestacji publicznej, katolickiej aktywności – zabrania głosu, reakcji na publiczne bluźnierstwa, profanacje, dechrystianizację i poganizację Polski. Na skutek akcji Jego Ekscelencji okazja o upomnienie się o Polskę katolicką została zmarnowana. Nakaz, jaki wydał Ekscelencja polskiemu Episkopatowi nie jest dla nas niczym innym, jak doprowadzęniem naszych przywódców duchowych do sprzeniewierzenia się obowiązującym nas ślubom, złożonym Marii Pannie w przeszłości przez nasz Naród. Co więcej, akcja Ekscelencji sama w sobie jest również sprzeniewierzeniem się Bogu, gdyż wymierzona została przeciwko Maryi, Jej Synowi i Kościołowi Świętemu. Na zakończenie pragniemy przypomnieć Jego Ekscelencji, jako miłośnikowi polskiej historii, że duchowieństwo polskie wielu wyznań uczestniczyło w polityczno-społecznym życiu polskiego narodu przez wieki i podejmowało wraz z nim historyczne decyzje. Opiewają te fakty polska literatura i sztuka, na rysunkach Grottgera i płótnach Matejki, Brandta, Styków, Kossaków, Malczewskiego i innych, jak i utwory literackie największych polskich pisarzy. Księży, popów, rabinów spotykamy jakże często w historii politycznej Polski, zwłaszcza ostatnich czasów. Wystarczy przypomnieć kardynałów Augusta Hlonda, Adama Stefana Sapiehę, Stefana Wyszyńskiego, wielkiego Papieża Jana Pawła II czy kapłanów-męczenników: o. Maksymiliana Kolbego i księdza Jerzego Popiełuszkę. Oni to zostawili nam i naszemu polskiemu duchowieństwu ideowy testament, który Jego Ekscelencja, przebywając w naszej ojczyźnie, musi szanować i przestrzegać. W Polsce w chwili obecnej toczy się zacięty bój o polską duszę, trwa walka z katolicyzmem. Ekscelencja jako przedstawiciel Kościoła Świętego nie może przyczyniać się do deprawacji naszych praw. Łączymy wyrazy szacunku Polish American Advocacy Group Nowy Jork-Waszyngton Edward Dusza 2/2