Fitness Biznes, 01-2015
Transkrypt
Fitness Biznes, 01-2015
01/2015 Styczeń-luty ISSN 2084-5545 Magazyn www.fitnessbiznes.pl BIZNES Lubi´ konkurencj´ – rozmowa z Jarrodem Saracco Nast´pny kryzys z pewnoÊcià nadejdzie Fabryka aktywnoÊci Dossier Klient 50+ Og∏aszamy konkurs Mened˝er Roku Bran˝y Fitness Szczegó∏y 1 lutego 2015 roku na www.forum.fitnessbiznes.pl 2 |spis treści 44 54 42 AKTUALNOŚCI 04 Forum Fitness Biznes 2015 08 Lubię konkurencję 10Wydarzenia 58 FIBO 2015 60 FIT-EXPO 2015 RYNEK I TRENDY 18 Fabryka aktywności 46Witryna 48 Znam swoją cenę 54 Outsourcing 66 Nowości DOSSIER: Klient 50+ 24 Świadome partnerstwo 28 Wiek nie ma znaczenia 32 Nadchodzi Silver Tsunami 34 Szansa czy pułapka? 38 Sonda: Sami o sobie ZARZĄDZANIE 40 Skuteczny zespół 42 Następny kryzys z pewnością nadejdzie 44 Emocje w roli szefa BASEN 62 Wodny świat seniora ARTYKUŁY PROMOCYJNE 50 KF Serwis 51 Delsport 52 HES INNE 70 72 Ogłoszenia drobne Od redakcji I Forum Fitness Warszawa, 24-25 kwietnia 2015 O statnie 3 lata mieliśmy okazję współorganizować cieszący się dużym zainteresowaniem Kongres FIT-EXPO Trendy i innowacje, który towarzyszył targom FIT-EXPO w Poznaniu. W tym roku postanowiliśmy pójść swoją drogą i stworzyć zupełnie nowe wydarzenie, które, mamy nadzieję, na stałe wpisze się do kalendarza branży fitness, a także osób zainteresowanych inwestycjami w tej dziedzinie. Forum Fitness Biznes to konferencja B2B dla właścicieli, menedżerów i inwestorów klubów fitness oraz studiów treningu personalnego, a także producentów i dystrybutorów wyposażenia dla branży fitness oraz hotelowych stref treningu. Tematem przewodnim dwudniowego spotkania będzie „Nowe rozdanie, czyli znajdź swoje miejsce na rynku”. Forum Fitness Biznes to: wykłady, warsztaty, dyskusje panelowe, spotkania ze sponsorami, partnerami, a także wystawcami. Oba dni imprezy mają podobny plan i podobną dynamikę. Rozpoczynamy od rejestracji oraz sesji networkingu, którą będą moderować specjaliści w tej dziedzinie. Następnie zaprosimy uczestników na wykład główny. Później będzie okazja wysłuchania dwóch krótkich prelekcji dotyczących rynkowych trendów. Po nich przygotowaliśmy panel dyskusyjny, podczas którego poruszymy, naszym zdaniem, najważniejsze tematy związane z codziennym fitness biznesem. Po lunchu zaproponujemy sesję warsztatową. Będzie można wybrać jeden z trzech warsztatów. Dla producentów oraz dystrybutorów wyposażenia przygotowaliśmy odrębny warsztat. Dzień pierwszy zakończy wieczorna Gala Magazynu Fitness Biznes, podczas której zostaną wręczone nagrody dla Menedżerów Roku Branży Fitness. Zasady konkursu oraz regulamin będą od 1 lutego dostępne na dedykowanej Forum stronie internetowej www.forum.fitnessbiznes.pl Partnerzy wyłączny dystrybutor marki wyłączny przedstawiciel firmy Biznes Sponsorzy 6 |Rynek i trendy Lokalizacja klasy biznes Ponieważ piszemy i mówimy o biznesie, miejsce naszego Forum musi również być stworzone z myślą o biznesie. Forum odbędzie się w otwartym w końcu sierpnia ubiegłego roku czterogwiazdkowym Warsaw Plaza Hotel. Hotel oferuje świetnie zorganizowaną strefę konferencyjną, międzynarodową kuchnię serwowaną przez restaurację Moments oraz wygodne pokoje. Warsaw Plaza Hotel to luksusowy 4 gwiazdkowy hotel zachwycający nowoczesnym designem, wyśmienitą kuchnią oraz przestronnymi salami konferencyjnymi stwarzającymi idealnie warunki zarówno do przeprowadzania spotkań biznesowych, jak również niezapomnianych imprez okolicznościowych. Przedsprzedaż pokoi w specjalnej cenie dla uczestników konferencji rozpocznie się wraz z rejestracją, czyli w lutym 2015 roku. nas ekspertami nie lada zadanie. Będą starali się zainspirować was do zmian i rozwoju waszych fitness biznesów. Wykłady i warsztaty poprowadzą: Jarrod Saracco (USA), Regine Trat (Niemcy), Paweł Tkaczyk, Karolina Liberka, Dariusz Szpak, Sebastian Goszcz, dr Marek Wojciechowski, Damian Tokarczyk, Witold Antosiewicz i Waldemar Razik (sesja networkingowa). Poniżej program ramowy Forum. Szczegółowy program oraz opisy poszczególnych jego punktów umieścimy 1 lutego br. na www.forum.fitnessbiznes.pl Bądź konkurencyjny! Wszystkie zaproponowane przez nas tematy poruszane podczas wykładów i warsztatów, a także dyskusji panelowych będą krążyły wokół bardzo istotnej w chwili obecnej kwestii – miejsca waszego klubu lub studia treningu na rynku usług fitness. Przed zaproszonymi przez Piątek, 24.04.2015 Sobota, 25.04.2015 8.00-9.25 Rejestracja/Networking (sesja moderowana) Rejestracja/ Networking (sesja moderowana) 9.25-9.30 Powitanie Powitanie Wykład główny Zacznij sprzedawać fioletowe krowy Prowadzący: Jarrod Saracco Wykład główny Wyróżnij się albo zgiń! Prowadząca: Regine Trat 11.00-11.15 Przerwa kawowa Przerwa kawowa 11.15-11.45 Networking sposobem na rozwój biznesu Prowadzacy: Witold Antosiewicz Silver Tsunami, czyli klienci 50+ Prowadzaca: Karolina Liberka 11.45-12.15 Jeśli nie na Facebooku, to gdzie szukać potencjalnych klientów w social media Prowadzacy: Dariusz Szpak Grywalizacja w klubie fitness Prowadzacy: Paweł Tkaczyk 12.15-12.30 Przerwa kawowa Przerwa kawowa 12.30-13.30 Panel dyskusyjny Panel dyskusyjny 13.30-14.30 Lunch Lunch 14.30-18.00 Sesja warsztatowa Trzy warsztaty do wyboru. Prowadzacy: Sebastian Goszcz, Jarrod Saracco, dr Marek Wojciechowski Sesja warsztatowa Trzy warsztaty do wyboru. Prowadzacy: Paweł Tkaczyk, Jarrod Saracco, Karolina Liberka Warsztat B2B* Social media - źródło kontaktów biznesowych Prowadzący: Damian Tokarczyk Warsztat B2B* Zarządzanie zespołem w kontekście sprzedaży Prowadzący: dr Marek Wojciechowski 9.30-11.00 od godz. 20.00 Wieczorna Gala Magazynu Fitness Biznes *dla dystrybutorów i producentów z branży fitness Magazyn BIZNES Koszty uczestnictwa* rodzaje pakietów jednodniowy dwudniowy w przedsprzedaży po 28.02.2015 w przedsprzedaży po 28.02.2015 normalny 250 zł 300 zł 450 zł 500 zł dla grup od 4 os./za osobę 220 zł 270 zł 400 zł 450 zł dla członków klubu czytelnika 220 zł 270 zł 400 zł 450zł Wstęp na wieczorną galę Dystrybutorzy i producenci 150 zł Obowiązuje PAKIET BRANŻOWY/ Rejestracja drogą mailową *Do podanych cen należy doliczyć 23% VAT. Przedsprzedaż pakietów rusza 1 lutego br. Przygotowaliśmy dla was dwa poziomy cenowe. Wcześniejsza rejestracja i opłata oznacza niższą cenę. Pakiet uczestnika obejmuje: udział w wykładach i warsztatach, materiały konferencyjne, lunch, przerwy kawowe, networking. 8 |Forum Fitness Biznes Lubi¢ konkurencję Jeśli ktoś jeszcze ma wątpliwości, czy networking i rekomendacje w świecie biznesu działają, to moje spotkanie z Jarrodem Saracco, ekspertem branży fitness w USA, powinno zbić wszelkie obiekcje. Oboje szukaliśmy ciekawych kontaktów branżowych, zaczęliśmy interesować się tym, co robimy w swoich krajach, i efektem tego wirtualnego spotkania będzie udział Jarroda Saracco w Forum Fitness Biznes. RozmawiaŁA: dorota a. warowna Rynek amerykański, na którym działasz, to rynek zdecydowanie bardziej dojrzały od naszego. Słowo „fitness” budzi skojarzenia z aktywnym trybem życia i profilaktyką zdrowotną. Potencjał tkwiący w branży fitness dostrzegają także rządzący. Łatwo pracuje się na takim dojrzałym i świadomym rynku? Czy ktoś, kto nazywa się „lekarzem klubów”, wciąż jest tam potrzebny? Jestem pewien, że wszystkich zaciekawi, co krowy mają wspólnego z prowadzeniem klubu fitness, więc czeka nas dużo dobrej zabawy :-) − To prawda, że nasz rynek jest bardzo dojrzały. Mamy ponad 32 000 klubów, a ich liczba rośnie z każdym dniem! Prawda jest jednak taka, że wielu właścicieli i operatorów klubów nie wykorzystuje w pełni swojego potencjału. Tylko 65 proc. Amerykanów posiada członkostwo w klubie fitness, więc mamy jeszcze sporo do zrobienia. Właściciele klubów potrzebują pomocy, ale bardzo często obawiają się o nią prosić. Odpowiadając więc wprost na twoje pytanie: tak, w USA z pewnością istnieje zapotrzebowanie na moje usługi. Pomagamy klubom fitness i siłowniom w osiąganiu maksymalnych zysków. W kwietniu po raz pierwszy odwiedzisz Polskę. Wiem, że bardzo zainteresował cię nasz rynek. Cieszę się, że mogłam cię nieco wprowadzić w kuluary naszej branży. To bardzo ciekawe doświadczenie, zwłaszcza kiedy rozmówca żywiołowo reaguje znakami zapytania i wykrzyknikami. Nasza branża, jak wiesz, jest w tej chwili w dość przełomowym momencie. Pojawiły się kluby dyskontowe, zachodni inwestorzy, trwa walka cenowa. Wielu właścicieli klubów fitness stanęło przed istotnymi wyborami. To szansa czy pora, by „zwijać” biznes? − To ogromna szansa dla niezależnych właścicieli klubów. Wejście na rynek nowych, dużych graczy oznacza ogromne nakłady na działania marketingowe, a także uświadamianie polskiemu społeczeństwu na niespotykaną dotąd skalę tematu możliwości, jakie oferuje im branża fitness. Ludzie zaczną w związku z tym baczniej przyglądać się klubom, aby wybrać ten dla nich najodpowiedniejszy. Niezależni właściciele klubów będą więc musieli dać z siebie wszystko, aby znaleźć słabe strony tych większych graczy. Niezależne kluby będą w stanie szybciej podejmować decyzje i w razie potrzeby wprowadzać zmiany, podczas gdy w większych korporacjach będzie to wymagało dłuższego procesu decyzyjnego. To da mniejszym klubom przewagę. Muszę też przyznać, że osobiście lubię konkurencję. To dzięki niej pracujemy ciężej i działamy mądrzej, aby być w czołówce. Właściciele klubów powinni w taki sposób patrzeć na konkurencję. Powinni także sami podejmować inicjatywy, a nie tylko reagować na ruchy konkurencji. Oznacza to unowocześnianie klubów, nowe propozycje treningowe i ocenę swojego personelu właśnie TERAZ, ZANIM duzi gracze wkroczą do akcji, a nie zaraz po nich. Magazyn BIZNES Uważasz, że sposoby działania i narzędzia wykorzystywane przez branżę fitness w USA są na tyle uniwersalne, że możemy przełożyć je na polskie realia? Twoim zdaniem, metody działania, które sprawdziły się za oceanem, mają szansę sprawdzić się również nad Wisłą? Pamiętaj, że my, Polacy, uważamy często, że sami wiemy najlepiej… − Zabawne… Wszyscy właściciele klubów uważają, że wszystko wiedzą. Szczerze powiedziawszy, jeśli ktoś mówi ci, że wie wszystko, to tak naprawdę nie wie nic. Mówię to, bo pokora w życiu i w biznesie to mądra strategia. Uczymy się przez cały czas, zwłaszcza od ludzi z zewnątrz. Jeśli jesteś „wszechwiedzącym” właścicielem klubu, poproś kogoś, aby zbadał twój klub i twoje działania z nowej perspektywy. Możliwe, że to, co usłyszysz i czego się dowiesz, będzie prawdziwym szokiem. Co do strategii stosowanych w USA i ich uniwersalności, nie sądzę, aby wszystkie dały się przenieść na polski rynek. Każdy kraj i każdy rynek fitness jest inny. Umiejętność wyciągnięcia dla swojego klubu tego, co najlepsze na światowym rynku, i przełożenia tego na rodzimy rynek to klucz do sukcesu. I ja właśnie pomagam ludziom to osiągnąć. Co, twoim zdaniem, jest najważniejsze w prowadzeniu takiego biznesu jak klub, aby zawsze być konkurencyjnym na lokalnym rynku? − Wyróżnij się! Przestań naśladować innych i powtarzać ich kroki. To kompletnie bez sensu. Jeśli chcesz osiągnąć maksymalny zysk, nie obawiaj się podejmować kontrolowanego ryzyka i przełomowych działań. Właśnie o tym między innymi porozmawiamy w trakcie kwietniowego Forum Fitness Biznes. ku. Być może porozmawiamy o przygotowaniu rentownego programu treningów personalnych w małych grupach lub zadbaniu o świetną obsługę klienta. Nadal dopracowujemy zakres tematyczny warsztatów, ale BĘDZIECIE ZACHWYCENI i z pewnością wiele się na nich nauczycie. Jestem naprawdę podekscytowany nadchodzącym Forum Fitness Biznes, a możliwość przemawiania w trakcie tego wydarzenia to dla mnie ogromny zaszczyt. Dziękuję za rozmowę. Podczas Forum Fitness Biznes poprowadzisz wykład główny oraz dwa warsztaty, pierwszego i drugiego dnia. Czego będą dotyczyć twoje wystąpienia? Co chciałbyś przekazać polskiej branży fitness? − Tytuł wykładu głównego, który poprowadzę, brzmi: „Zacznij sprzedawać fioletowe krowy”. Właśnie to miałem na myśli, odpowiadając na poprzednie pytanie: wyróżnienie się. Jestem pewien, że wszystkich zaciekawi, co krowy mają wspólnego z prowadzeniem klubu fitness, więc czeka nas dużo dobrej zabawy. Warsztaty będą nieco inne. Wspólnie postaramy się znaleźć rozwiązania najczęstszych problemów, z jakimi właściciele klubów borykają się na polskim ryn- Jarrod Saracco Znany w USA jako Health Club Doctor. Jarrod od wielu lat jest uznanym mówcą i prezenterem podczas ważnych wydarzeń branży fitness, takich jak konwencje IHRSA, NEHRSA, CMS, Club Industry, Can Fit Pro, National Fitness Trade Show czy spotkania organizacji YMCA. Od kilku lat prowadzi również wykłady i warsztaty w Europie m.in. w Finlandii i Szwecji. Do każdego wydarzenia wnosi pasję i entuzjazm, którymi zaraża ludzi z branży. – Moim głównym celem jest dziś wsparcie firm i organizacji w rozwoju ich działalności oraz propagowaniu zdrowego stylu życia i sprawności fizycznej wszędzie, gdzie to możliwe. Realizuję ten cel poprzez działania edukacyjne, a także szkolenia i consulting – mówi o sobie nasz ekspert. 10 |AKTUALNOŚCI I Konferencja „Marketing for fitness” 21 marca w Poznaniu odbędzie się impreza branżowa kierowana do menedżerów, marketing menedżerów klubów fitness, a także właścicieli klubów. I Konferencja „Marketing for fitness”, bo o niej mowa, to m.in. wystąpienia prelegentów (praktyków oraz teoretyków), którzy opowiedzą o marketingu w klubie fitness. Jak radzić sobie w tej branży? Jakie działania podejmować? Jakie przyjmować strategie marketingowe? Na te pytania odpowiedzą zaproszeni eksperci. Już teraz warto zarezerwować sobie termin i szykować się na solidną dawkę wiedzy, która – być może – zagości na stałe w kalendarzu wydarzeń w branży fitness. www.marketingforfitness.pl Ruszają kolejne szkolenia ICG Wszyscy, którzy chcieliby w tym roku dołączyć do elitarnego grona ponad 900 wyszkolonych instruktorów Indoor Cycling, mogą wybierać spośród wielu dogodnych terminów (weekendy) i lokalizacji w największych miastach Polski (Warszawa, Łódź, Poznań, Katowice, Gdańsk, Rzeszów, Olsztyn, Toruń i Bydgoszcz). Wysoce wykwalifikowana kadra szkoleniowców gwarantuje optymalne warunki do zdobywania wiedzy zarówno tym, którzy dopiero chcieliby otrzymać uprawnienia, jak i tym, którzy pragną jedynie pogłębić już posiadane umiejętności lub uzyskać kolejne licencje. Udział w szkoleniach ICG to nie tylko możliwość wejścia do największej społeczności IC w Polsce. To także duża dawka wiedzy połączonej ze świetną zabawą. Szczegółowy terminarz szkoleń znajduje się na stronie organizatora wydarzeń, www.ekspertfitness.com oraz www.indoorcycling.pl. Targi ISPO Munich W dniach 5‒8 lutego odbędą się największe na świecie targi sprzętu i mody sportowej ISPO MUNICH 2015. Na gromadzących corocznie w Monachium ponad 80 tysięcy odwiedzających targach prezentowana jest oferta ponad 2,5 tysiąca marek sportowych, wśród których silnie reprezentowany jest segment Health & Fitness (dwie hale o powierzchni 11 000 mkw. każda). Healthstyle, jako jeden z czołowych trendów, zostanie rozwinięty w formie ogólnodostępnego sympozjum z dwoma tematami przewodnimi: Health and Fitness w technologiach mobilnych oraz zdrowie w miejscu pracy. Lokalizacja imprezy: Nowe Tereny Targowe w Monachium, hale C1 oraz B4 www.ispo.com SZKOLENIE CLUB MANAGER kompleksowe szkolenie dla menedżerów i właścicieli klubów fitness JEŚLI CHCESZ: Dowiedzieć się, jak stworzyć strategię marketingową klubu. Poznać sprawdzone narzędzia, pozwalające pozyskiwać klientów. Dowiedzieć, jak zbudować silny i zaangażowany zespół pracowników. Nauczyć się, jak efektywnie zbudować i zarządzać strategią cenową. Poznać sposoby mierzenia efektywności pracowników i kontrolowania rezultatów. Dowiedzieć się, jak rekrutować najlepszych i zatrzymać ich przy sobie. ZAPISZ SIĘ NA NAJBLIŻSZE SZKOLENIE CLUB MANAGER! Najbliższy termin kursu: 22.02.2015 r. 3 dni szkolenia Szkolenie poprowadzi WOJCIECH HERRA: – niezależny konsultant, trener. Specjalizuje się w projektach ukierunkowanych na zwiększanie efektywności sprzedaży. Skutecznie pracuje zarówno z menedżerami prowadząc warsztaty na temat strategii handlowej oraz rozwijania i motywowania osób odpowiedzialnych za sprzedaż, jak również z pracownikami działów obsługi klienta przeprowadzając szkolenia z zakresu umiejętności budowania trwałych i rentownych relacji z klientami. Z wykształcenia psycholog, specjalista z zakresu Psychologii Organizacji i Zarządzania. Dowiedz się więcej na: www.technogymacademy.pl Dołącz do nas: www.facebook.com/ TechnogymAcademy Doktorant SWPS - prowadzi badania z zakresu psychologii mistrzostwa, czyli poszukuje odpowiedzi co odróżnia najlepszych od bardzo dobrych. Twórca projektu psychologiasportu.pl. Niestrudzony motywator pokazujący, że sukces zaczyna się w głowie. Uczestnicy szkoleń oraz menedżerowie przedsiębiorstw będących klientami Wojtka doceniają przede wszystkim jego praktyczne doświadczenia związane z pracą z klientami. Jak sam mówi o sobie, jest urodzonym sprzedawcą i pasją do tego zawodu zaraża uczestników swoich seminariów. Organizatorem kursu jest ITP S.A. oficjalny przedstawiciel firmy Technogym w Polsce, ul. Domaniewska 37, 02-672 Warszawa, tel +48 668 470 580, [email protected], www.itpsa.pl 12 |AKTUALNOŚCI Technogym wyposaża Bloom Klub Bloom to kameralne i eleganckie centrum rozwoju fizycznego, stworzone specjalnie dla kobiet. Klub oferuje m.in. szeroki zakres zajęć fitness, treningów personalnych, usługi z zakresu dietetyki, kosmetyki i fizjoterapii. Siłownia w obiekcie została wyposażona w najnowszy sprzęt marki Technogym − urządzenia cardio z multimedialnym systemem UNITY oraz zestaw maszyn Kinesis Stations, umożliwiających przeprowadzenie treningu obwodowego. Jest to jednocześnie pierwszy klub fitness w Szczecinie wyposażony w urządzenia tego typu. www.bloom.szczecin.pl TOP-GYM w EuropeActive GFMi tour Jak tworzyć rentowny grafik zajęć grupowych? Jak zaplanować oraz jak zmierzyć swój sukces? Jak tworzyć zespół instruktorów, którzy są wizytówką klubu? Jak rozwiązywać konflikty, motywować, nadawać priorytety w pracy z instruktorami? To tylko niektóre zagadnienia poruszane na bezpłatnych warsztatach Group Fitness Management, które Les Mills organizuje w tym roku w takich miastach, jak Bydgoszcz, Toruń, Szczecin, Opole, Zielona Góra, Ostrów Wlkp., Częstochowa, Kraków, Rzeszów i inne. Pełne szkolenie z biznesowego zarządzania grafikiem zajęć grupowych odbędzie się 9‒10 maja w Warszawie. Szczegóły u organizatorów: www.lesmills.net Pod koniec 2014 TOP-GYM został członkiem EuropeActive (dawniej EHFA). To europejska organizacja non profit, która lobbuje na rzecz rozwoju branży fitness oraz promocji aktywności fizycznej wśród Europejczyków w Komisji Europejskiej. Ma zasługi w wytyczaniu standardów kwalifikacji trenerów w europejskich klubach fitness. EuropeActive analizuje dokładnie trendy i kierunki rozwoju fitnessu na Starym Kontynencie oraz organizuje m.in. Forum Zdrowia i Fitnessu, wydarzenie towarzyszące targom FIBO w Kolonii. EuropeActive stawia na edukację, wymianę doświadczeń oraz networking. − Cieszymy się, że znaleźliśmy się w gronie członków tej prestiżowej organizacji, mamy nadzieję, że dołożymy swoją cegiełkę – mówi Maciej Wolny, współwłaściciel TOP-GYM. www.top-gym.pl Specjaliści sportowcom High Level Center to centrum przygotowania sportowego skierowane do każdego, kto chce realizować cele sportowe w sposób świadomy. Zarówno amatorów, profesjonalistów, jak i nowicjuszy, którzy chcą zacząć przygodę ze sportem, ale nie wiedzą jak. Zawodnicy mają do dyspozycji wielu specjalistów w swych dziedzinach, którzy w jednym miejscu, współpracując ze sobą, dążą do osiągania określanych celów. Badania wydolnościowe, trening, żywienie, su- plementacja, odnowa biologiczna, wkładki ortopedyczne, odzież i akcesoria. To wszystko można znaleźć w HLC. Bez konieczności wychodzenia z budynku. Jest to jedyne takie miejsce w Polsce. www.highlevelcenter.com 14 |AKTUALNOŚCI CityFit z dwoma klubami w Warszawie W pierwszym kwartale 2015 roku sieć CityFit otworzy dwa nowe kluby: CityFit Rondo ONZ i CityFit Targówek. Nowoczesny, przestronny CityFit Rondo ONZ będzie największym klubem w centrum Warszawy i jednym z największych w kraju. Zajmie ponad 2800 mkw. na dwóch poziomach biurowca Spektrum Tower przy ul. Twardej, w biznesowym centrum stolicy, blisko przystanków komunikacji miejskiej (w tym metra). W biurowcu znajduje się podziemny parking. CityFit wybrało do swoich klubów sprzęt Technogym. W warszawskich klubach CityFit znajdą się urządzenia siłowe z linii Element, Selection i Pure Strength oraz urządzenia cardio z linii Excite+. Wyróżnikiem otwartych 24 godziny na dobę 7 dni w tygodniu klubów jest internetowy proces rejestracji, duży wybór wysokiej klasy sprzętu, atrakcyjne ceny członkostwa (cena w przedsprzedaży to 69 zł za miesiąc) i brak długoterminowych kontraktów. www.cityfit.pl to niewielka powierzchnia (160–265 mkw.), specjalnie dobrane urządzenia (system treningowy MILON, proste urządzenia FIVE dla zdrowych stawów i pleców oraz system BEWEI regenerujący organizm) i opieka fizjoterapeuty. Jak zapewnia pomysłodawca konceptu, dla inwestorów klub 36minut to wysoka rentowność, precyzyjnie określony plan marketingowy, know-how i klarowna wizja rozwoju, a także możliwość uzyskania unijnego grantu. Nowe kluby 36minut.pl w Poznaniu 36minut to dynamicznie rozwijająca się sieć prozdrowotnych klubów opartych na koncepcji MILON. W Poznaniu w WestPoint (Smochowice/Przeźmierowo) powstaje już trzeci klub. W pierwszym kwartale 2015 szykują się kolejne instalacje. Kluby 36minut www.36minut.pl Magazyn BIZNES Pierwszy klub Fit For Less już otwarty Pierwszy klub sieci Fit For Less otwarto w październiku 2014 roku na warszawskim Mokotowie. Klub o powierzchni 1500 mkw. wyposażony został w 50 maszyn cardio, a także najnowszą linię maszyn siłowych. Filozofia Fit For Less to fitness dla każdego na każdą kieszeń. Klub oferuje profesjonalną obsługę trenerską, strefę do treningu funkcjonalnego oraz szeroki wachlarz zajęć grupowych, m.in. programy Les Mills i Zumbę. Posiada również kameralną salkę do wirtualnego Indoor Cyclingu. Fit For Less nastawiony jest na okolicznych mieszkańców, proponując im liczne korzyści z członkostwa. Klubowicze mogą m.in. skorzystać z bezpłatnych konsultacji dietetyka i fizjoterapeuty. www.fitforless.pl 16 |AKTUALNOŚCI II Europejski Kongres Spa Już po raz drugi odbędzie się w Warszawie Europejski Kongres Spa. Jest to najważniejsze w Polsce forum dyskusyjne na temat rynku wellness & spa, na które zjeżdżają się czołowi specjaliści z całej Europy, m.in. z Francji, Wielkiej Brytanii, Rosji, Węgier i Turcji. Impreza odbędzie się w warszawskim hotelu Sofitel Victoria 26‒27 marca 2015 r. W tym roku kongres rozszerza swoją formułę. Tak jak dwa lata temu pierwszy dzień będzie poświęcony najnowszym trendom rynkowym. Uczestnicy dowiedzą się, w jaki sposób będzie się zmieniał rynek usług spa & wellness w Polsce i na co warto postawić, tworząc oferty w swoich obiektach. Drugiego dnia odbędzie się natomiast pierwsza edycja Warsztatów Edukacyjnych Spa, na których uczestnicy otrzymają rzetelną dawkę wiedzy na temat strategii rentowności spa, czyli jak zwiększyć liczbę gości, jak zoptymalizować koszty prowadzenia działalności i podnieść efektywność terapeutów i pracowników. Wszystkie wykłady poprowadzą światowej sławy eksperci, którzy od wielu lat kształtują globalny rynek wellness & spa. Swój przyjazd zapowiedziała Belgin Aksoy, twórczyni Światowego Dnia Wellness oraz współwłaściciel najlepszego destination spa w Europie, Richmond Nua Wellness & Spa w Turcji. Oprócz niej głos zabiorą m.in.: Geraldine Howard, prezes Aromatherapy Associates i jedna z pięciu najbardziej wpływowych kobiet spa na świecie, Elena Bogacheva, prezes rosyjskiego Spa and Wellness International Council, Adrian Egger, dyrektor zarządzający Thermarium z Austrii, oraz Jean-Guy de Gabriac, trener spa i jeden z czołowych konsultantów spa na świecie. Nowością na kongresie będzie także pierwsza edycja konkursu Diamenty Wellness & Spa, w którym zostaną wyłonione najlepsze obiekty wellness & spa w Polsce. Organizatorem imprezy jest Europejska Fundacja Spa. Magazyn Fitness Biznes jest jednym z patronów medialnych wydarzenia. www.fundacjaspa.org FIWE już po raz drugi! FIWE ‒ Międzynarodowe Targi Branży Fitness & Wellness to biznesowe wydarzenie organizowane w Warszawskim Centrum EXPO XXI w dniach 12‒13 września 2015 roku. Są to targi o biznesowym charakterze, mające na celu zaprezentowanie bogatej gamy sprzętu, akcesoriów i usług fitness & wellness w jednym miejscu. To też okazja do spotkania reprezentantów tego dynamicznie rozwijającego się sektora, a także przedsiębiorców i inwestorów poszukujących nowych pomysłów na rozpoczęcie biznesu. Całość wydarzenia dopełnią pokazy gości specjalnych. W tym roku targom towarzyszyć będą zawody FIWE CROSS GAMES. − Tegoroczna edycja FIWE będzie obfitować w zmiany mające na celu stworzenie największego i najbardziej wartościowego wydarzenia fitness & wellness w Europie Środkowo-Wschodniej. Nasz cel to zorganizować imprezę na ponad dwa razy większej powierzchni oraz pozyskać ponad 140 wystawców, w tym min. 35 z zagranicy. Nowością tej edycji będzie poszerzenie targów o MMA. Zorganizujemy FORUM MMA, które poprowadzą najwięksi eksperci z naszego kraju. FORUM będzie dedykowane włacicielom oraz menedżerom klubów fighterskich – mówi Urszula Nale- pińska, Marketing Manager Reinhold Expo Sp. z o.o. – Korzystając z okazji, chciałabym z tego miejsca podziękować naszym partnerom: firmie MATMARCO, która została Złotym Sponsorem, a także ITP. S.A., czyli Mecenasowi FIWE 2015, oraz firmie TOP-GYM, które zaufały nam po raz kolejny. Witamy na pokładzie FIWE także ekspertfitness.com oraz wystawców z Węgier, Niemiec i Czech. Cieszy nas fakt, że zainteresowanie udziałem w targach FIWE rośnie z dnia na dzień. Bilety na targi FIWE są już dostępne na stronie imprezy. www.fiwe.pl Magazyn BIZNES Mr&Mrs Forma z nowoczesnym sprzętem Firma Del Sport, wyłączny dystrybutor produktów firmy Pavigym na Polskę, już po raz kolejny dostarczyła multimedialną podłogę do nowo powstającego klubu – tym razem w Sosnowcu. Klub Mr&Mrs Forma w Sosnowcu to doskonały dowód na to, że najważniejszy jest pomysł, a co więcej, że istnieją technologie, które umożliwiają jego realizację. Główną atrakcją strefy fitness jest specjalna sala do prowadzenia treningu funkcjonalnego, w której położona została podłoga firmy Pavigym z serii Energy+. Na powierzchni 52 mkw. powstała strefa, umożliwiająca prowadzenie zajęć grupowych oraz treningu personalnego. „Combo” z serii Pavigym 3.0 umożliwia prowadzenie zajęć ze wsparciem komputerowym. W klubie czeka na klientów dodatkowo: Strefa Wellness, a w niej sauna, grota solna, kapsuła flotacyjna, masaże, Strefa Medycyny Sportowej oraz Strefa Fitness − kameralna siłownia ze strefą stretchingu (Flex Area firmy Pavigym) i Strefa Cardio. www.delsport.pl Cross Circuit w Polsce Octane Fitness nie próżnuje podczas wprowadzania oferty treningów Cross Circuit do Polski. Pod koniec listopada kluby Infiniti w Kędzierzynie oraz Fit Fans w Otwocku gościły Daniela De Wilde, medalistę Lekkoatletycznych Mistrzostw Europy, który prowadził w nich szkolenia certyfikacyjne trenerów oraz zajęcia dla klubowiczów. Cross Circuit zdobywa popularność w Polsce. − Dla klubowiczów jest niezwykle atrakcyjną formą zajęć, dla właścicieli ciekawym sposobem na generowanie dodatkowych przychodów − mówi przedstawiciel Fitcast, dystrybutora Octane w Polsce. www.fitcast.pl Lektura obowiązkowa „Zrób fortunę na zdrowym stylu życia”, Paul Zane Pilzer Mówi się, że książki żyją swoim życiem. Od kilkunastu lat zajmuję się książkami, które żyją również naszym życiem – traktują o strategii osiągania powodzenia, wychodzą naprzeciw pytaniom o sposoby nadążania za zmianami. Wybrałam publikację, która jak mało która trafia w czas i państwa branżę. Światowej sławy ekonomista Paul Zane Pilzer studiował wnikliwie kierunki rozwoju bilionowych przemysłów w USA (chodzi o roczny poziom sprzedaży). Po przemyśle samochodowym w roku 1908 i komputerów osobistych w roku 1981, wiek XXI rodzi kolejny bilionowy przemysł, poczęty z odkryć naukowych w dziedzinie biochemii i biologii komórkowej. Rewolucyjna przemiana świadomości połączona z popytem na jakość, zamiast tylko na ilość, daje gigantyczne możliwości rozwoju branży zdrowego stylu życia. Poza tym, ile można kupować telewizorów, pralek, odkurzaczy albo garniturów. Książka jest skarbnicą merytorycznej i praktycznej wiedzy, napisana została językiem pozbawionym naukowego żargonu, co czyni ją pozycją idealną do „natychmiastowego wdrożenia”. Ważne, że bogacenie się na branży zdrowego stylu życia to coś znacznie cenniejszego niż tylko stan konta. Książkę „Zrób fortunę na zdrowym trybie życia” można zamawiać przez mój fanpage: www.facebook.com/DORADCA.KSIAZKI albo telefonicznie: 605-88-68-44. Będzie też dostępna na I Forum FitnessBiznes. Dorota Citkowska Pomysłodawczyni nowego zawodu – doradca książki i pasjonatka pracy, którą wykonuje. Pracowała w dwóch warszawskich wydawnictwach – Medium i Studiu Emka, gdzie wdrażała autorski projekt docierania z książką do firm. Od 2001 roku właścicielka firmy CDN... Dobiera książki biznesowe, ogólnorozwojowe, indywidualnie oraz dopasowuje tytuły do potrzeb organizacji. Organizuje stoiska z literaturą tematyczną w przestrzeniach szkoleniowych. Współpracuje z wydawcami i autorami, a ostatnio rekomenduje prelegentów, będących jednocześnie autorami książek. Czerpie energię z natury, rozmów z przyjaznymi ludźmi, książek, sztuki. Wierzy w potęgę intuicji. Uwielbia „nawracać ludzi na ich własną wielkość”. Prywatnie spełniona matka dwóch dorosłych synów, również pasjonatów swojej pracy. 18 |Rynek i trendy Fabryka Wrocławski Park Wodny Fot. C.Chwiszczuk/Aquapark Wrocław aktywnoÂci W czasach, kiedy często łatwiej jest zdobyć inwestora i otworzyć ośrodek sportowy czy klub niż uczynić go rentownym i na nim zarabiać, sięgamy po przykłady miejsc, które mogą stanowić inspirację. O tym, jak nadążać za potrzebami klientów i utrzymywać się na trudnym, konkurencyjnym rynku, rozmawiamy z Krzysztofem Hołubem, Prezesem Zarządu Wrocławskiego Parku Wodnego S.A. Rozmawiała Anna Zając Wrocławski Aquapark to imponujący obiekt, w skład którego wchodzą baseny rekreacyjne, basen sportowy, saunarium, rozbudowana strefa fitness o powierzchni 1700 mkw. oraz część gastronomiczna. To robi wrażenie. Skąd pomysł na taką inwestycję? Czy wynikał on z zapotrzebowania mieszkańców miasta i okolic na obiekt tego typu? − Wrocław to pod wieloma względami wyjątkowe miasto na mapie Polski. Jednym z jego wyróżników jest z pewnością aktywność fizyczna jego mieszkańców, plasująca się znacznie powyżej średniej krajowej. Zainteresowanie infrastrukturą sportową i rekreacyjną jest zatem nie tylko intensywne, lecz także bardzo zróżnicowane. Dlatego też prowadzony przez nas obiekt jest maksymalnie urozmaicony. W jego skład wchodził pierwotnie kompleks basenów rekreacyjnych, basen sportowy oraz największe w Polsce saunarium połączone z ogrodem saunowym. W roku 2013 został dodatkowo rozbudowany o basen przeznaczony dla dzieci i niemowląt oraz nowoczesny klub fitness. To unikalna kombinacja usług pod jednym dachem – staramy się więc jak najbardziej ułatwić naszym klientom korzystanie z oferty. Dlatego też uniwersalizujemy produkty sprzedażowe, tak by stawały się kluczem do całego obiektu, pozostawiając klientom całkowitą wolność wyboru. Stąd decyzja o wprowadzeniu hitu – AQUCARD SYSTEM, czyli innowacyjnych karnetów indywidualnych pozwalających na dowolne zestawianie naszych usług. W tym sensie to obiekt dla każdego, ponieważ daje niemal nieograniczone możliwości zaplanowania rekreacji czy treningu. W jaki sposób docierają państwo do potencjalnych oraz do obecnych klientów? Jakiego rodzaju działania marketingowo-promocyjne są wykorzystywane? − Nie musimy walczyć o rozpoznawalność, gdyż przez ponad 6 lat funkcjonowania udało się zbudować silną i rozpoznawalną w regionie markę. Nasze działania marketingowe są skierowane głównie na promowanie konkretnych ofert, których rocznie wprowadzamy kilkadziesiąt. Jak wspomniałem wcześniej, kluczową rolę odgrywa w naszej strategii internet. Znaczny procent budżetu promocyjnego inwestujemy w to medium, gdyż pozwala nam ono na bezpośrednie dotarcie do potencjalnych klientów. Angażujemy się także często jako inicjator i lider projektu w kampanie o charakterze społecznym, których celem jest nie tyle podwyższenie naszych wyników sprzedażowych, co promocja Fot. Archiwum/Aquapark Wrocław Magazyn BIZNES zdrowego stylu życia. Wśród takich działań warto wymienić AquaLigę, czyli zmagania pływackie dla pasjonatów pływania – amatorów, program motywujący „Bądź w formie na sylwestra” czy też szeroką akcję aktywizacyjną skierowaną do osób po 50. roku życia (AquaSenior). Patrząc na państwa ofertę, widać wyraźny podział na trzy grupy docelowe: dzieci, dorośli, seniorzy. Widać także, że wyjątkowo dopieszczoną grupą są ludzie dojrzali, którym oferowany jest specjalny pakiet w atrakcyjnej cenie. Dlaczego akurat ta grupa została wyróżniona? − Jak wspomniałem, staramy się słuchać, co nasi goście mają nam do powiedzenia. Z prowadzonych konsultacji oraz na podstawie wdrożonych przez nas programów pilotażowych wynikało jasno, że we Wrocławiu istnieje coraz potężniejsza grupa seniorów, którzy charakteryzują się wyjątkowo aktywnym podejściem do życia. Cieszę się, że Fot. N. Kowalik/Aquapark Wrocław udało nam się skomponować produkt, który okazał się strzałem w dziesiątkę. AquaSenior to hybryda, kompilacja korzyści z formy zakupów indywidualnych i hurtowych. Koszt jednego wejścia obejmującego 3-godzinny pobyt na basenie rekreacyjnym i w saunarium to jedynie 10 zł, przy czym wydatek dokonywany jest jednorazowo, bez konieczności deklarowania zakupu większego pakietu. Tak przystępna cena jest możliwa do utrzymania tylko dzięki masowemu zainteresowaniu ofertą. Choć projekt wydawał się ryzykowny, spotkał się z entuzjastyczną reakcją rynku – w ciągu trzech miesięcy działania programu skorzystało z niego niemal 11 000 osób! Obecnie pracujemy nad zbudowaniem podobnego programu również w fitnessie. Wierzę, że w ten sposób poszerzymy klientelę o kolejną grupę docelową. Następnym naszym celem będzie dotarcie do studentów. Wkrótce zaprezentujemy atrakcyjne produkty adresowane do tego właśnie segmentu rynku. 20 |Rynek i trendy Klienci Aquaparku nie muszą podpisywać długoterminowych umów, opłacać wpisowego. To ryzykowna i rzadko spotykana praktyka. Dlaczego zdecydowali się państwo na takie rozwiązanie? Jak postrzegają to klienci? − To bardzo ważny element naszej strategii i jeden z wyróżników naszej oferty. Nie jest to przypadkowa decyzja – wynika z naszej filozofii relacji z klientami. Mam świadomość, że działamy zgodnie z trendami sprzedażowymi. Z założenia nie wprowadzamy wpisowego, kart członkowskich ani umów. Chcemy tworzyć społeczność, którą buduje wzajemne zaufanie, a nie środki przymusu. Opłaty nie powinny mieć charakteru haraczu dla klubu, ale pokrywać koszt naprawdę zrealizowanych ćwiczeń. Członkostwo powinno polegać na dobrowolnym poczuciu wspólnoty, a nie na posiadaniu słono opłaconej karty klubowej. Decyzja o przedłużeniu karnetu powinna zaś wynikać z wolnego wyboru i poczucia, że naprawdę warto. Dzięki takiemu podejściu przyciągamy mnóstwo osób, które niechętnie wiążą się długimi i mało elastycznymi umowami. My zaś nie musimy tracić czasu na bezsensowną windykację należności członkowskich. Fitness ma być przyjemnością i wolnością – nasi klienci doceniają tę atmosferę. Restrykcyjna forma zawiązywania relacji z klientem na krótką metę jest oczywiście dogodniejsza dla dostawcy usług sportowych, ponieważ wstrzymuje ewentualny odpływ klubowiczów. Wybrana Fot. R. Makieła/Aquapark Wrocław przez nas droga wymaga bezustannej walki o dobry nastrój klientów, ponieważ najdłuższy karnet, jaki ofertujemy, obejmuje 3 miesiące. Dzięki temu, że wciąż wystawieni jesteśmy na weryfikację naszych standardów, nie możemy zniżyć ich nawet na chwilę. Utrzymanie tak ogromnego obiektu z pewnością nie jest tanie. Czy udaje się dokonać tego wyłącznie ze sprzedaży wejściówek i karnetów, czy mają państwo dodatkowe źródła finansowania np. z budżetu miasta? − Wrocławski Aquapark to jeden z niewielu, jeśli nie jedyny obiekt tego typu w Polsce, który utrzymuje się całkowicie samodzielnie. Nie dość, że zarabiamy na swoje utrzymanie, to jeszcze udaje nam się wypracować zysk wystarczający do pokrycia kosztów inwestycji, niezbędnych do rozwijania naszej oferty. Tajemnicą sukcesu jest właściwie zdefiniowana relacja jakości do ceny. Z dumą mogę powiedzieć, że w ciągu ostatnich lat udawało nam się nie podwyższać cen, tak że pozostawały one na zbliżonym poziomie. Dlatego też nasze usługi cieszą się ogromną popularnością – w roku 2014 odwiedziło nas niemal 1 500 000 osób, co jest naszym dotychczasowym rekordem. W skład Aquaparku wchodzi rozbudowana strefa fitness z salami do zajęć grupowych oraz siłownią. Czy klientami tej części są te same osoby, które korzystają z części wellness, to jest basenów i saun? Czy może to zupełnie inna grupa? − Jak wspomniałem w odpowiedzi na pani pierwsze pytanie, zależy nam na pełnym wykorzystaniu naszego największego atutu – szerokiego wachlarza urozmaiconych usług. Dlatego też koncentrujemy się na tworzeniu produktów umożliwiających kompleksowe korzystanie z oferty. Mimo faktu, że jesteśmy obiektem masowym, udaje nam się patrzeć na klientów indywidualnie. By to osiągnąć, stworzyliśmy nowość – AquaCard System. Karnety w ramach tego programu stanowią narzędzie umożliwiające dowolne komponowanie możliwości oferowanych przez nasz obiekt. Posiadacz karnetu AquaCard dysponuje dziennie pulą dwóch godzin do wykorzystania – od niego zależy decyzja, czy wybierze się na fitness, na basen rekreacyjny, czy też nabierze ochoty na relaks w saunarium. Znaczna popularność tej formy jest dowodem na tezę, że nasi klienci chętnie przemieszczają się po obiekcie i niekoniecznie przywiązują się do pojedynczej strefy. Cenią sobie elastyczność i wolność wyboru, a my staramy się im je zapewnić. Dla mnie kluczem do zarządzania tą firmą jest głębokie przekonanie, że sprzedajemy ludziom dobrą zabawę, zdrowy styl życia i relaks. Im więcej zaoferujemy swobody, tym chętniej będą nas odwiedzać. Event odbywa się w poniższych klubach Biała Podlaska Acti Fit Akademia Fitness Gdańsk BeFit Premium Gym Gorzów Wielkopolski Fabryka Formy CH Panorama Inowrocław I.C.E. Studio Kalisz Fabryka Formy Galeria Amber Katowice i okolice COB Premium Fitness Fitness Cube Warsztat Formy Kraków Infinity Fitness Lublin Fabryka Formy CH Atrium Felicity Nowy Sącz FitNation Nowy Targ HIFITNESS Ostrów Wielkopolski LifeFitnessClub Poznań i okolice Fabryka Formy Kinepolis Fabryka FormyGaleria Green Point Fabryka Formy Galeria Sucholeska Fabryka Formy Galeria Mallwowa Radom Pop Gym BEST FITNESS FRIEND Maraton zajęć Les Mills Kiedy: Styczeń/luty 2015 Gdzie: Partnerskie kluby Les Mills Event wsparty kolekcją ubrań Reebok dla instruktorów! PEOPLE PASSION POWER Chcesz być z Nami przy kolejnym wspólnym evencie Les Mills/Reebok? Skontaktuj się z: [email protected]. Toruń Fabryka Formy CH Atrium Copernicus Warszawa i okolice Body Line Fitness Klub EVERYBODY Fort Fitness GYMME Holmes Place Premium Club Holmes Place Energy C.H. Arkadia Holmes Place Energy Galeria Mokotow Holmes Place Marriot Holmes Place Kompleks Hotelu Regent Holmes Place Skorosze Mall Tuan Club Sport & Spa Włocławek Klub Fitness Forma Wolsztyn Endorfina Fitness 22 |Rynek i trendy Siłownia w obiekcie zajmuje powierzchnię aż 700 mkw. Uwagę zwraca bogata strefa cardio: 30 bieżni, 12 eliptyków, 10 rowerów. Oznacza to, że w klubie jest zwiększone zainteresowanie sprzętem do treningów aerobowych? Jak to się ma w kontekście istniejącej strefy do treningów funkcjonalnych? − Nasza filozofia fitnessu to przede wszystkim zrównoważony rozwój. Pragniemy zwrócić uwagę gości na konieczność przeprowadzenia prawidłowej rozgrzewki przed właściwym treningiem, dlatego zachęcamy do korzystania z naszych nowoczesnych i interaktywnych maszyn cardio. Wiele osób koncentruje się właśnie na tym sprzęcie, ponieważ regularny trening wytrzymałościowy to gwarancja pięknie wymodelowanej, zdrowej sylwetki. Taką formę chętnie wybierają kobiety, które, jak sądzę, dobrze się u nas czu- W grafiku zajęć grupowych widzę także urozmaiconą ofertę zajęć w wodzie: jest aqua aerobic, aqua pilates, aqua joga, hydrocycling. Czy klienci chętnie uczestniczą w tego typu zajęciach? Czy któreś z nich cieszą się szczególnym zainteresowaniem? − Zajęcia z grupy aquafitness cieszą się zainteresowaniem przede wszystkim wśród kobiet, choć lubią je także seniorzy. Polecamy je osobom z problemami ze stawami, ponieważ woda idealnie odciąża ciało, jednocześnie zaś stawia opór, powodujący zwiększone zaangażowanie grup mięśniowych. To także bardzo przyjemne ćwiczenia, gdyż wysiłek fizyczny łączy się z masażem. Dzięki temu regularny trening daje spektakularne rezultaty. Od stycznia tego roku wprowadziliśmy także nowinkę – hot jogę, czyli jogę uprawianą w saunie. Jesteśmy pionierami tej dyscypliny w naszym kraju i z zainteresowaniem będziemy obserwować, z jaką reakcją rynku spotka się ta oferta. Fot. N. Kowalik/Aquapark Wrocław Czy honorują państwo karty sportowe? Jeżeli tak, to jaki jest odsetek użytkowników tych kart w stosunku do osób, które kupują karnety? − Posiadacze kart sportowych stanowią liczący się procent naszych klientów, lecz od czasu, gdy sami wprowadziliśmy karnety, stosunek ten radykalnie się zmienił. Za pomocą systemu AQUACARD udało nam się przejąć rynek karnetów indywidualnych, co zresztą spowodowało spore zamieszanie wśród operatorów hurtowych w rejonie Wrocławia. Nie konkurujemy z firmami, które kierują swoją ofertę do pracodawców. Takie karty są i będę elementem naszej strategii sprzedażowej. Dziękuję za rozmowę i życzę dalszych sukcesów. ją. Świadczy o tym ich znaczący udział procentowy wśród klientów. Chętnie wspieramy osoby początkujące. Nasi instruktorzy służą radą, w jaki sposób zaplanować trening tak, by był efektywny i dostosowany do indywidualnych możliwości. Inwestują państwo w nowoczesne rozwiązania. Interaktywne sprzęty, pozwalające na zdalną kontrolę przebiegu planu treningowego, to jeden z przykładów. Czy klienci chętnie korzystają z takich udogodnień? − To raczej my staramy się nadążyć za oczekiwaniami naszych klientów (śmiech). Mówiąc serio, mam świadomość, że fitness to w dzisiejszych czasach styl życia, a nie hobby. Oznacza to, że wizyty w siłowni lub na zajęciach są tylko elementem treningu, który wypełnia wszelkie wolne chwile. Dlatego bardzo ważna jest możliwość monitorowania swoich osiągnięć, najlepiej w formie mobilnej, tak by móc kontrolować je w dowolnym, dogodnym momencie. W strefie fitness można skorzystać także z możliwości uczestnictwa w treningach indywidualnych bądź treningów w parach pod okiem trenera personalnego. Jak wygląda zainteresowanie klientów tą ofertą? − Taka forma korzystania z naszej oferty jest oczywiście droższa, zatem nie wszyscy są nią zainteresowani. Polecamy korzystanie z indywidualnych treningów dwóm grupom klientów – początkującym przyda się kilka spotkań, które pozwolą na prawidłowe ustawienie treningu, zaś zaawansowanym i zdeterminowanym – codzienny towarzysz zmagań o idealne ciało. Dla wszystkich pozostałych stworzyliśmy dostępne na naszej stronie internetowej plany treningowe poświęcone poszczególnym partiom ciała. Są one wyposażone w precyzyjne instrukcje dotyczące konkretnych ćwiczeń, sugestie na temat doboru sprzętu oraz rekomendowane zajęcia. To niezłe narzędzie dla każdego, kto chciałby ćwiczyć na własną rękę, potrzebuje jednak ukierunkowania. Fot. P. Kozioł/Aquapark Wrocław DOSSIER Klienci 50+ 24|Świadome partnerstwo dr Marek Wojciechowski 28|Wiek nie ma znaczenia Beata Burzawa 32|Nadchodzi Silver Tsunami Karolina Liberka 34|Szansa czy pułapka Sebastian Goszcz 38|Sonda: sami o sobie Edward Warowny 24 |DOSSIER Âwiadome partnerstwo Jest takie stare, chyba szkockie przysłowie: „życiem dojrzali we wszystko wątpią, wiekiem młodzi wszystkiemu ufają”. Trawestując to powiedzenie można stwierdzić, że uznania klientów 50+ nie zdobywa się wiedzą, tak jak w przypadku nauczyciela i uczniów, ale tworząc w relacjach z nimi interakcje oparte przede wszystkim na świadomym partnerstwie. dr Marek Wojciechowski B udowanie relacji z klientem, szczególnie tym dojrzałym, świadomym, a takim z pewnością jest osoba w wieku 50+, wymaga szczególnego zwrócenia uwagi na dwa obszary, stanowiące o charakterze wzajemnych stosunków − na zaufanie i wiarygodność. Te dwa aspekty, niestety ciągle niedoceniane we współczesnej sprzedaży, stanowią tak naprawdę klucz do wytworzenia atmosfery determinującej efektywną współpracę, angażującej klienta w proces trwałej relacji. A przecież każdemu, kto prowadzi biznes, na takiej właśnie relacji w sposób szczególny powinno zależeć. Zaufanie i wiarygodność mają istotne znaczenie w przypadku oferowania usług z tak wrażliwej dziedziny, jaką jest zdrowie. Osoby z przedziału wiekowego 50+ częstokroć ‒ w przeciwieństwie do swoich o dekadę lub dwie młodszych koleżanek i kolegów ‒ świadomie decydują o tym, w jaki sposób dbać o formę i kondycję. Dzięki powszechnemu dostępowi do zaawansowanych technologii oraz wartościowych informacji w coraz bardziej przemyślany sposób dokonują wyborów dotyczących tego, z jakich usług i ofert korzystać, by stan zdrowia i samopoczucia utrzymywać na jak najwyższym poziomie. Mając absolutną świadomość, jak ważne są to działania, doceniają to, czym jest dobre zdrowie. Co więcej, potrafią czynić w tym zakresie wiele finansowych inwestycji, przeznaczając na to co- raz więcej sił, uwagi oraz środków. Potwierdzają to liczne badania. Jakość i profesjonalizm przede wszystkim Właśnie dlatego w tej grupie wiekowej warto szukać odbiorców oferowanej przez nas usługi, bo mamy spore szanse, przy odpowiednim działaniu, zyskać dobrych i wiernych klientów na lata. Trzeba jednak pamiętać o tym, że jakość oferowanej usługi, profesjonalizm obsługi, stopień zaangażowania w spełnianie ich potrzeb i oczekiwań, atmosfera współpracy, sprawiają, że klienci ci chcą i będą, bądź nie, korzystać z proponowanych im przez nas rozwiązań. Mniej liczy się cena usługi czy też jej innowacyjny charakter. Zupełnie marginalne znaczenie dla grupy klientów 50+ mają okresowe zniżki czy rabaty. Fundamentalna jest bowiem jakość samej usługi oraz profesjonalizm obsługi, w tym kompetencje i kwalifikacje osoby, która bezpośrednio daną usługę generuje bądź wspiera (trenera, asystenta, opiekuna, lekarza itp.) – a tych nie buduje się przecież okazjonalnymi, sezonowymi czy incydentalnymi bonusami. Z badań przeprowadzonych w 2013 roku wynika, że klienci z przedziału wiekowego 50+ korzystający z usług branży zdrowie & uroda kierowali się przy wyborze oferty następującymi kryteriami: Nie traktuj klientów 50+ masowo, pracuj z nimi w atmosferze indywidualnego podejścia i zrozumienia. Magazyn BIZNES • jakość oferowanej usługi – 31 proc. (opierając się na własnym doświadczeniu lub opinii, poleceniu i rekomendacji osób uznanych przez klienta za wiarygodne, bliskie, cenione), • profesjonalna obsługa – 27 proc. (kryteria jw.), • marka oferty – 13 proc. (identyfikacja marki, np. salonu, poprzez osobiste doświadczenia lub przekaz, np. medialny), • wygoda, dostępność – 11 proc. (lokalizacja w kontekście logistyki dostępności od miejsca zamieszkania bądź pracy), • cena – 9 proc. (cena za usługę lub opinia, np. w sieci o cenie), • promocje, akcje rabatowe – 6 proc. (komunikowane poprzez np. reklamę w mediach, informacje na fb, ulotki itp.), • inne powody – 3 proc. (co ciekawe, ok. 3/4 wskazań z tego obszaru tak naprawdę obejmowało rekomendację i polecenia znajomych, a więc pkt 1.). Z tego zestawienia jednoznacznie wynika, co jest kluczową determinantą decyzyjną dla interesującej nas grupy odbiorców oferowanej przez nas usługi − jakość i profesjonalizm działania/obsługi. Co ważne i warte podkreślenia, na drugim biegunie są cena i promo- cje rabatowe. W dobrym zrozumieniu tego zestawienia i przełożeniu go na skuteczny algorytm działania leży odpowiedź na pytanie, jak działać, aby odnieść sukces w kierowaniu swojej oferty do osób z przedziału wiekowego 50+. Pamiętaj! Chcąc na trwałe pozyskać dojrzałych klientów, w swoich działaniach koncentrujmy się przede wszystkim na jakości oferowanej im usługi. W przekazie kierowanym do osób 50+ podkreślajmy te elementy oferty, które ową jakość determinują. 26 |DOSSIER Wiarygodne otoczenie Warto pokazać nasze osiągnięcia w kontekście zdobytych, uzyskanych laurów, dyplomów, wyróżnień czy certyfikatów. Duże znaczenie mają prezentowane opinie i referencje. Jakość samej usługi powinna być też potwierdzana zjawiskami i wydarzeniami towarzyszącymi głównej usłudze. Pamiętaj więc o całym otoczeniu twojego głównego biznesu. Toalety, poczekalnia, recepcja, szatnia − to wszystko są miejsca, w których swoją jakość możesz potwierdzać bądź nie. Ważne są także osoby, które na co dzień budują twoją markę, jej wiarygodność i zaufanie do usługi. Klienci 50+ przywiązują ponadprzeciętną uwagę do tego, czy ich opiekunami są osoby godne zaufania jako ludzie, ale i jako specjaliści. Trenerzy, których zatrudniasz, ale także osoby z recepcji muszą potwierdzać taką wiarygodność codziennie, nieustannie! To kwestia ich wyglądu, słownictwa, zachowań, ale i prezentowanych kwalifikacji oraz zawodowych kompetencji. Nie bez znaczenia jest na przykład to, jak na fejsbukowym profilu prezentuje się trener pracujący z klientami 50+. Osoby dojrzałe lubią sprawdzać, często buszując w sieci, potrafią zaglądać tu i tam, chcąc dowiedzieć się, kim jest i jaka na co dzień jest osoba, która dba o ich zdrowie, formę, kondycję. Pamiętaj! Dojrzali klienci to osoby zazwyczaj świadome tego, kim są, jakie mają potrzeby, oczekiwania, znające także swój potencjał i doskonale (wbrew pozorom) wiedzące, że dysponują określonym, częstokroć wcale niemałym budżetem, z którego przecież, nazwijmy to wprost, zamierzasz co nieco uszczknąć. Będą wiec działały rozważnie. Musisz zatem wiedzieć, że kierowanie do nich oferty zbudowanej wyłącznie na emocjach absolutnie nie jest dobrym rozwiązaniem. Zapewniam, że epatowanie w ofercie promocyjnymi sztuczkami i grepsami nie przyniesie spodziewanym efektów. Zamiast tego, wykorzystując np. media społecznościowe, buduj wiarygodną atmosferę wokół swojego ośrodka. Pokazuj pozytywne komentarze i opinie. Takie referencje są przez klientów 50+ niezwykle cenione. Co ważne, nie obawiaj się jednak także i krytycznych uwag, nie kasuj ich, nie banuj – nic nie podnosi twojej wiarygodności bardziej niż przyznanie się do pewnych wad. Musisz mieć tylko nad tym procesem pełną kontrolę, zarządzać nim świadomie i rozważnie, profesjonalnie reagując na każdy kryzys czy błąd. Indywidualne podejście Doskonale w pracy z dojrzałymi klientami sprawdzają się rozwiązania z obszaru clientingu, który koncentruje się na kliencie indywidualnie rozumianym jako człowiek o konkretnych predyspozycjach, oczekiwaniach, cechach charakteru, osadzony w kontekście życiowego funkcjonowania (praca, rodzina, pasje, hobby). Nie traktuj klientów 50+ masowo, pracuj z nimi w atmosferze indywidualnego podejścia i zrozumienia. Buduj z nimi, na tyle, na ile to możliwe z każdym z nich z osobna, sieć nie tyle emocjonalnych, ale funkcjonalnych powiązań. Doradzaj, podpowiadaj, wspieraj, pomagaj. Dobrym rozwiązaniem będzie np. zestaw fachowych porad, wskazówek, informacji, które cyklicznie i, co ważne, bezpłatnie zaproponujesz i będziesz sprawnie, terminowo realizował np. poprzez e-mailowy poradnik czy SMS-owy serwis szybkich, ale maksymalnie praktycznych i przydatnych porad. Organizuj okresowe eventy, drzwi otwarte, spotkania, podczas których np. cenieni fachowcy, specjaliści prezentować będą jakieś nowe rozwiązania, ciekawe praktyki, fachowe porady. Niekoniecznie tylko z obszaru zdrowia. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby w twoim klubie nie zorganizować spotkania np. z policyjnym instruktorem, na którym zademonstruje on kilka użytecznych rozwiązań z dziedziny samoobrony, czy prelekcji z dobrej klasy fachowcem od motoryzacji, który doradzi w temacie zimowych opon. Wszystko to tak naprawdę buduje dobry kontekst skojarzeń z twoją firmą, to zaś procentuje tak zaufaniem, jak i wiarygodnością. Pamiętaj! Aby stworzyć efektywną sieć powiązań z klientem 50+, należy wyjść z założenia, że tacy klienci, bardziej niż jakakolwiek inna grupa, pragną partnerstwa opartego na zaufaniu. Nie chcą gdzieś tam anonimowo jadać, kupować lub otrzymywać dostawy. Chcą nawiązania bezpośrednich stosunków! Potrzeba dialogu Klienci 50+ jak nikt inny chcą: wiedzieć więcej o produktach i usługach, być kimś, kto jest znany z nazwiska, być miło traktowani i otaczani opieką, być identyfikowani, czyli rozpoznawani jako klienci „tego” klubu. Pragną mieć także wpływ na kształt firmy i oferty, z której korzystają, chcą być wysłuchani w głębokim poczuciu, że ich głos się liczy, że jest brany pod uwagę, a zwłaszcza mieć udział w kształtowaniu oferty firmy, • • • • wnosząc swoje uwagi i doświadczenia. Wynika to z ich potrzeby dialogu. Taka potrzeba dialogu jest cechą charakterystyczną dla osób 50+. Rozmawiaj więc z nimi, słuchaj ich uwag, wskazówek, podpowiedzi, spraw, aby mogli się wypowiadać i dzielić z tobą swoimi opiniami. Okaż aktywne zainteresowanie tym, kim są, jakie mają potrzeby, oczekiwania. A co najważniejsze, buduj swoją ofertę i przekaz o niej w taki sposób, aby ci klienci w szczególny sposób nabrali przekonania, że ich zdanie, ich opinię bierzesz pod uwagę, że jest dla ciebie ważna, że liczysz się z nią Na zakończenie W podsumowaniu pozwolę sobie na osobistą refleksję i radę: twoim kapitałem są zaufanie do ciebie oraz wiarygodność twojej oferty. Jeśli zadbasz o dobre i sprawne zaprezentowanie swojego kapitału klientom 50+ (fakt, iż jest to możliwe, potwierdzają liczne przykłady, także i w Polsce, w twoim mieście, najbliższym otoczeniu, rozejrzyj się tylko) sprawisz, że ich kapitał, ich zaufanie, ale także ich pieniądze będą ogniskowały się wokół ciebie. Czyż nie na tym ci właśnie zależy? dr Marek Wojciechowski Od blisko siedemnastu lat jako niezależny ekspert prowadzi szkolenia oraz projekty consultingowe realizowane wg autorskich metod wywodzących się wprost z behawioralnego nurtu psychologii sprzedaży. – Głównym obszarem mojej zawodowej aktywności jest Clienting, idea kreowania zyskownych oraz trwałych relacji handlowych. Filozofia tego modelu biznesowego działania to temat rzeka. Dobrze oddaje ją jednak hasło: Myśl jak twój klient, nie sprzedawaj lecz spraw, by kupowali! Skutecznie uczę praktycznego clientingu oraz pomagam wdrażać go w życie jako filozofię firmy – mówi o sobie. 28 |DOSSIER Case study Wiek nie ma znaczenia Beata Burzawa Pani Waleria właśnie skończyła 81 lat. Jest niesamowicie sprawna i energiczna. Swoją gibkością zaskakuje niejedną dwudziestolatkę. Jeszcze ma ochotę połazić po drzewach. Teresa jest po „50”. Intensywnie biega, pokonuje setki kilometrów, lubi ćwiczyć, a przede wszystkim lubi siebie. Basia – tuż po „70” – siada w szpagacie i marzy o podróżach. Właśnie wróciła zza oceanu. Bogusia kocha jogę i relaksację. Śmieje się, że „50” to dopiero początek jej życia. Co je łączy? Wspólna pasja, jaką jest aktywność fizyczna. Z roku na rok promocja zdrowego stylu życia także wśród osób dojrzałych staje się coraz bardziej popularna. W efekcie kluby fitness stają się instytucjami prozdrowotnymi otwartymi na przyjęcie tej nowej grupy docelowej, mając na uwadze fakt, że zdrowie to nie tylko brak choroby lub niepełnosprawności, lecz stan dobrego fizycznego, psychicznego i społecznego samopoczucia. Światowa Organizacja Zdrowia WHO jest zdania, że każdy człowiek powinien mieć nie- sprawdzają się. Coraz więcej osób w średnim i starszym wieku rozumie potrzebę poprawienia jakości swojego życia. Aby w dobrej formie doczekać sędziwego wieku niezbędne jest dobre samopoczucie, swoboda ruchu, brak dolegliwości bólowych. Te hasła przemawiają do dojrzałej populacji. W dzisiejszych czasach „nowi dojrzali” częściej czują się dużo młodziej, niż wskazuje na to metryka, uśmiechają się częściej, interesują się nowymi formami ruchu. Świadomość społeczeństwa rośnie. Spokojny, zrównoważony trening o tym, by zaplanować i kontynuować definicję rozszerzonej koncepcji zdrowia, zmieniać sposób myślenia o tradycyjnym treningu fitness, pokazywać, w jaki sposób możemy wpływać na sposób myślenia, jak psychika i odpowiednie nastawienie wpływają na ogólny stan zdrowia człowieka. ograniczony dostęp do zdrowia. W rozszerzonej definicji zdrowia czytamy: „pojedyncze osoby, jak i całe grupy osób powinny móc zaspokajać swoje potrzeby, dostrzegać i realizować swoje marzenia i nadzieje, tworzyć bądź zmieniać swoją rzeczywistość” (WHO, Ottawa, 1986). Z tego można wywnioskować, że człowiek może być zdrowy, gdy jego wszystkie sfery, fizyczna, psychiczna, emocjonalna i duchowa, będą ze sobą w znakomitej harmonii. Jak tego dokonać? wzmacniający całe ciało jest często wybierany przez osoby z tej grupy klientów. W naszym klubie dajemy osobom dojrzałym możliwość wyboru zajęć grupowych: spokojny trening siłowy, pilates, mental dance, body Art, zajęcia grupowe zdrowego kręgosłupa, jogi czy prozdrowotnego TRX, który rozwija poczucie, że można sprostać nowym wyzwaniom. Ćwiczenia dla osób starszych powinny być łatwe, przyjemne, spokojne. To już kwestia intensywności, jak i rodzaju ruchu. Wytrzymałość, siła, z pewnym poziomem koordynacji i gibkości to duże osiągniecie dla takich osób. To umiejętności, które można utrzymać i rozwijać. Moim zdaniem, każdy klub powinien pomyśleć szeroko pojętego zdrowego stylu życia oraz znajomością specyfiki dojrzałych grup docelowych. Najlepiej, jeśli będzie to fizjoterapeuta, rehabilitant, nauczyciel-instruktor fitness & health, body& mind, specjalista medical fitness lub instruktor z doświadczeniem w pracy z osobami dojrzałymi. Ważnymi umiejętnościami, oprócz wiedzy z zakresu techniki pracy z ciałem i rozumienia często występujących dysfunkcji u osób ćwiczących, są specjalne umiejętności interpersonalne, pozwalające zbudować więzi i długotrwałe relacje z podopiecznym, oparte w szczególności na szacunku i zrozumieniu. Praca z osobami dojrzałymi, gdzie rozpiętość wiekowa, tak jak w moim klubie, może wynosić od 50 plus Współczesna dojrzałość − świadome życie Prognozy specjalistów badających rynek Nauczyciel, ale jaki? Nauczycielem (trenerem – instruktorem) osób dojrzałych powinna być osoba z odpowiednim wykształceniem i dużą wiedzą holistyczną z zakresu 30 |DOSSIER do 80 plus, wymaga również dużej cierpliwości, wrażliwości, delikatności i empatii. Nie zawsze trafiają do nas osoby sprawne, które trenują od lat. Trzeba zrozumieć i akceptować tych mniej sprawnych, początkujących, rozpoznawać i wspierać słabości naszych podopiecznych (różne dysfunkcje: otyłość, choroby układu krążenia, bóle kręgosłupa i stawów, czasem gorszy nastrój i niższą motywację). Trzeba wiedzieć, jak korygować, by nie naruszać obszaru granic „przestrzeni osobistej” ćwiczącego. Osoby dojrzałe lubią zajęcia twórcze, które dostarczają dużo przeżyć emocjonalnych, estetycznych oraz dających satysfakcję i przyjemność z wykonanego wysiłku. Praca ta często wymaga przestawienia się z nauczyciela, trenera pełniącego funkcję monitora (przekazującego) ‒ na funkcję animatora (ożywiającego) dającego dużo „siebie” i swojej szczególnej energii. Co robię? Jak działam? Przede wszystkim tworzę miejsce, w którym każda z moich pań staje przed możliwością samorealizacji. Zaczynamy od wspólnego określenia potrzeb. Pytam także o marzenia. Jestem zawsze przygotowana na odbiór drugiej osoby. Zawsze uważnie słucham, jestem szczera, okazuję zainteresowanie. Podczas szczerej, otwartej rozmowy określamy cel oraz wyznaczamy drogę do realizacji zamierzeń. Wymieniamy myśli, spostrzeżenia, systematycznie komunikujemy się. Mojej podopiecznej przekazuję wiedzę nie tylko o danym treningu, ale holistyczną wiedzę z zakresu zdrowego stylu życia, czyli żywienia, aktywności ruchowej, regeneracji i odpoczynku, relaksacji, profilaktyki zdrowia etc. Zapraszam do dialogu. Często pytam moje dziewczyny o zgodę na nowe pomysły i realizację projektów. Podczas pracy nad sobą szukamy swoich mocnych i słabych stron, motywujemy się wzajemnie. Staram się systematycznie odkrywać potencjał moich podopiecznych, wydobyć z nich to, co najlepsze, poszukuję możliwości ich rozwoju, a przy okazji doskonalę swój potencjał. Uczę się cierpliwości, rozwijam empatię i akceptację. Uczę się bycia lepszym nauczycielem i lepszym człowiekiem. Działania systemowe Poprzez działalność klubu Fitlife przekazujemy i utrwalamy zasady zdrowego stylu życia oraz propagujemy filozofię wellness, czyli taki system działania, który umożliwia kompleksowe dbanie o równowagę fizyczną, psychiczną i społeczną naszych podopiecznych. W naszej ofercie klient dojrzały znajduje m.in. relaksację i naukę prawidłowego oddychania, różnorodne formy zajęć prozdrowotnych oraz bod & mind, doradztwo w zakresie profilaktyki zdrowia, porady w dziedzinie zdrowego odżywiania i suplementacji, ma możliwość skorzystania z kąpieli parowej w saunie ze światłoterapią i koloroterapią wraz z miejscem do relaksu, warsztaty i imprezy o charakterze prozdrowotnym, artykuły i wywiady o zdrowym stylu życia i ich samych, ich marzeniach i postępach. Projekt „Wiek nie ma znaczenia” Pani Waleria właśnie skończyła 81 lat. Jest niesamowicie sprawna i energiczna. Swoją gibkością zaskakuje niejedną dwudziestolatkę. Jeszcze ma ochotę połazić po drzewach. Teresa jest po „50”. Intensywnie biega, pokonuje setki kilometrów, lubi ćwiczyć, a przede wszystkim lubi siebie. Basia ‒ tuż po „70” ‒ siada w szpagacie i marzy o podróżach. Właśnie wróciła zza oceanu. Bogusia kocha jogę i relaksację. Śmieje się, że „50” to dopiero początek jej życia. Co je łączy? Wspólna pasja i marzenia. Są zwyczajne-niezwyczajne. Nigdy nie zrezygnowały z siebie, ze swoich pragnień i ambicji. Zgodnie twierdzą, że eliksirem młodości są przede wszystkim pozytywne myśli i dobre relacje ze sobą i innymi. Uważają, że nie ma znaczenia, ile mają lat, zawsze mogą przesunąć wskazówki zegara biologicznego ze starości na młodość. Mają odwagę i siłę, by dokonywać zmian na lepsze. I dlatego właśnie powstał ten projekt, z myślą o takich właśnie KOBIETACH. Cudownych i wiecznie młodych. Wraz z Hanią Rysztyło i fotografem Filipem Ożarowskim rozpoczęliśmy niezwykłą działalność, służącą obudzeniu dojrzałego społeczeństwa do zmian, do aktywności, do rozwoju. Zaczęło się od warsztatów zdjęciowych, sesji i rozmowy o życiu, przez nagrania audycji dla lokalnych rozgłośni radiowych i TVP, spotkania motywacyjnego i wystawy fotograficznej dla prawie 100 kobiet w opolskim kinie. Mamy dużo nowych planów i pomysłów. Wspólnie chcemy przezwyciężać stereotypy w myśleniu. Łączy nas jeden cel – zdrowie i marzenia. Każde moje spotkanie z dziewczynami jest dla mnie i moich partnerów źródłem głębokich refleksji. Jestem szczęśliwa. Projekt „Wiek nie ma znaczenia” powstał naprawdę z ogromnej wzajemnej sympatii i ciepłych relacji. Summa summarum Rozszerzenie oferty klubu o profesjonalne zajęcia dla osób dojrzałych wyróżni was w środowisku, pokaże, że jesteście otwarci na dobre zmiany, rozumiecie, na czym polega systemowa profilaktyka. Nowoczesny klub powinien podążać wytyczoną drogą i mieć świadomość wartości, które reprezentuje. Być wiarygodnym, czytelnym i szczerym w tym, co robi. Osoby dojrzałe to bardzo wierna i wdzięczna grupa docelowa. Są bardziej świadome, wiedzą, że ruszając się, zachowają nie tylko sprawność, ale przede wszystkim zdrowie. Tak więc stworzenie szerokiej oferty dla tych wspaniałych osób stało się dla mnie i mojego zespołu oczywiste. W wielu klubach fitness równolegle z zakończeniem sezonu i przyjściem lata sale pustoszeją. Co zrobić, żeby zatrzymać naszych dojrzałych klientów? Jak zadbać o to, by wrócili do nas, ale też, żeby podczas wakacji nas odwiedzali? To proste; zbudować ciepłe relacje, mocną więź z trenerem, instruktorem. Dojrzały na emeryturze dysponuje czasem, potrzebuje kontaktów międzyludzkich, spotkań. Pozytywna energia, jaka płynie z szeroko rozumianej kultury fizycznej, kontaktów społecznych, wymiany poglądów, doświadczeń, współpraca z innymi, a wreszcie przyjaźń, są nieocenione w życiu człowieka. Takie właśnie wartości trzeba przekazywać. Zwracam się do was, menedżerów i trenerów, abyście otworzyli swoje kluby, ale przede wszystkim emocje i uczucia nie tylko dla osób sprawnych i młodych. Pokazujmy w naszej działalności, że fitness jest dla każdego, że może spełniać marzenia i potrzeby osób dojrzałych lub bardzo dojrzałych. Jako osoby kochające zdrowy styl życia sprawiajmy, by każda nasza lekcja, warsztat, trening, impreza czy choćby krótka chwila spędzona z drugim człowiekiem była zawsze „osobowościowo-ludzkim spotkaniem” (jak mówił profesor Stanisław Strzyżewski), które odmieni życie na lepsze i szczęśliwsze. Zapraszam na www.fitlife.com.pl oraz funpage: „Wiek nie ma znaczenia liczą się marzenia”. Beata Burzawa Fitlife/SzaraWilla Beata Burzawa Dyplomowana nauczycielka wychowania fizycznego – ukończyła AWF w Katowicach. Instruktorka fitness (uprawnienia państwowe, legitymacja MENiS). Instruktorka indoor & sensitive cycling (uprawnienia międzynarodowe). Instruktorka treningów fitness, prozdrowotnych, body & mind, funkcjonalnych: BodyART i Deep work™ oraz TRX (uprawnienia międzynarodowe).Wykładowca fitness & wellness – współpracuje z Wyższą Szkołą Zarządzania Administracji w Opolu oraz SWFiS Uniwersytetu Opolskiego. Nagrodzona odznaczeniem państwowym – Brązowy Krzyż Zasługi – za szczególne osiągnięcia dydaktyczne i wychowawcze. Stworzyła od podstaw markę Fit LIFE. Od 9 lat jest menedżerem klubu Fitlife/ Szara Willa. Posiada Europejski Certyfikat EFCA oraz 15-letnie doświadczenie w branży fitness & wellness. Wieloletni partner biznesowy firmy ekspertfitness. com. Prywatnie szczęśliwa mama 5-letniego Kuby i 8-letniegio Szymonka, niezmiennie od 15 lat zakochana w wyjątkowym mężczyźnie – Piotrze artykuł sponsorowany Od trwa∏ych relacji do wi¢kszych zysków Z apewne masz już grono stałych klientów. Obecnie wierni klubowicze dają z siebie naprawdę dużo. Poza tym, że wytrwale trenują, zapewniają ci stałe przychody. Czy to oznacza, że pracę nad budowaniem relacji i lojalności można już zakończyć? Przeciwnie, skoro spędzają z przyjemnością czas u ciebie to może pora, aby zachęcić ich do „pracy” na twoją korzyść? Stały klient od czasu do czasu przyprowadzi do ciebie nową osobę. Wynagrodź go za to, a będzie zmotywowany, aby rekomendować twój biznes kolejnym znajomym. Najlepszym rozwiązaniem będzie wprowadzenie stałego programu nagradzającego twoich wiernych klientów za skuteczne polecenia. Co ważne, badania wykazują, że stały klient, który aktywnie poleca, sam nie zrezygnuje z usług, które zachwala. Nawet jeżeli z twojej strony pojawi się błąd, prawdopodobnie będzie gotów ci go wybaczyć. Klubowicze, którzy nie są jeszcze gotowi polecać cię znajomym, są już zapewne gotowi skomentować twoje usługi. Może nawet promować twoją firmę na portalach społecznościowych, a już na pewno dokonywać kolejnych zakupów. Takie osoby także warto dodatkowo wynagrodzić w ramach programu lojalnościowego. Biorący w nim udział klient chętniej będzie kupował u ciebie dodatkowe produkty i usługi, zamiast szukać ich w innym miejscu. Znalezienie odpowiednich nagród nie będzie trudne. Swoich klientów znasz już przecież doskonale i wiesz, czego mogą pragnąć. Dobór nagród również powinien posłużyć do zwiększenia sprzedaży. Możesz przy ich pomocy wypromować nowe produkty lub zaoferować nowe usługi dodatkowe. Klient nie wydałby pieniędzy na ich wypróbowanie, ale punkty zebrane w programie lojalnościowym będzie skłonny wykorzystać na ten cel. Jeżeli mu się spodoba, następnym razem kupi je za gotówkę. Pamiętaj, że zasady nagradzania muszą być proste i przejrzyste, najlepiej ujęte w bezpieczne ramy regulaminu. Tak przygotowany program pozostaje już tylko zaoferować klientom i skutecznie podtrzymywać komunikację przez cały czas jego trwania. Eksperci są zgodni, że utrzymywanie stałej komunikacji z klientem doskonale wpływa na budowanie trwałej więzi z marką. W poprowadzeniu programu lojalnościowego dla twoich klientów pomoże platforma Lumo. Jest to kompleksowe narzędzie, które umożliwi ci łatwe i skuteczne zarządzanie programem oraz bazą uczestników. Ponadto pomoże w budowaniu trwałych relacji z klientami dzięki zaawansowanym narzędziom komunikacji. Wejdź na www.lumo.pl i wypróbuj Lumo bezpłatnie. 32 |DOSSIER Nadchodzi Silver Tsunami Musimy zdać sobie z tego sprawę – Polska ma jedno z najstarszych społeczeństw na świecie. W 2013 roku ponad 20 proc. stanowiły osoby po 60. roku życia. Konsumenci dojrzali (50–65 lat) i seniorzy (powyżej 65. roku życia) to najszybciej rosnąca grupa wiekowa pod względem liczebności*. To jednocześnie najmniej doceniani, regularnie lekceważeni, spychani na margines i zapominani przez marketerów konsumenci. Karolina Liberka Karolina Liberka Od 7 lat jest zastępcą redaktora naczelnego miesięcznika „Marketing w Praktyce”, którego celem jest dostarczanie wiedzy i skutecznych narzędzi ułatwiających prace marketera. Zajmuje się także działem szkoleń marketingowych, które „Marketing w Praktyce” z powodzeniem organizuje od 10 lat. Wielokrotnie uczestniczyła jako mentor w spotkaniach start-upowych oraz konferencjach marketingowych. 7,7 miliona naszego społeczeństwa stoi i czeka, aż ktoś ich zauważy. To tak, jakby cała Szwajcaria czekała… Na rynku przybywać będzie emerytów, którzy albo dobrze zarabiali pracując, albo w przeszłości inwestowali i będą w stanie nawet na emeryturze wieść dostatnie życie. Silver Tsunami ‒ czyli kto? Określenie „Silver Tsunami” dotyczy dojrzałych konsumentów powyżej 50. roku życia. Gdyby wszyscy byli tacy sami, dla nas − marketerów − byłoby to zbyt piękne i proste. Jednakże ta wyjątkowa grupa jest dla nas najważniejsza z kilku powodów: • mają pieniądze, które świadomie wydają na siebie. I to „na siebie” jest bardzo ważne. Ponieważ są wolni od wielu zobowiązań i mają dorosłe, samodzielne dzieci. Pomimo panującego u nas wizerunku biednego emeryta trzeba zauważyć, że ubóstwo znacznie częściej występuje wśród rodzin z dziećmi niż wśród osób po 60. roku życia; • mają zapał do pracy, chcą pracować i często pracują dla przyjemności albo dlatego, że nie mają alternatywy dla swojego czasu wolnego. A jak sami mówią, nie chcą „zdziadzieć na emeryturze”; • jakkolwiek to zabrzmi, to paradoksalnie są grupą, która posiada sporo planów na przyszłość. Grupa 60+ to obecnie ludzie zdrowsi, pozostający dłużej sprawni, są zamożniejsi, bardziej aktywni i duchowo młodsi, niż było pokolenie ich rodziców. Ich siła nabywcza jest znaczna i stabilna. Sami czują się jak 40-latkowie, ale dla marketingu są już segmentem po 50. Czyli OSTATNIM segmentem, na jaki łapie się ktokolwiek − są w tej samej grupie co 70-latkowie, 80-latkowie czy nawet 90-latek! Czyli… mogą być w jednej grupie ze swoimi rodzicami :-) A jak widzą siebie samych? Lubią myśleć o sobie dobrze. Nie aspirują do żadnych z prezentowanych im w reklamach grup, wolą się utożsamiać. Dlatego najbardziej skutecznym rozwiązaniem jest pokazywanie im osób z podobnymi problemami, które mogłyby być im bliskie. Ten element wykorzystany został w reklamie Flory pro Activ, gdzie problemy z cholesterolem mieli Niemiec, Anglik i Polak. Z badań, w których się opisują, wyłania się obraz osoby w średnim wieku (tak sami siebie określają), charakteryzującej się dobrym zdrowiem. Ponad 50 proc. uprawia sport lub regularnie ćwiczy! Ponad 70 proc. korzysta z telefonu komór- kowego, a prawie 30 proc. z internetu. Czy im należy reklamować tylko leki, odwróconą hipotekę i usługi medyczne lub, nie daj Boże, moczenie się w nocy? Jesteś emerytem czy rencistą? Wiele lat temu Izmałkowa Consulting przeprowadziła badanie testujące reklamę, której komunikat skierowany był do emerytów i rencistów. Badanie polegało na sprawdzeniu, czy grupa docelowa zrozumiała reklamę, czy jest atrakcyjna, a także, czy zachęca do zakupu. Wyniki badania były zaskakujące. Grupa docelowa powiedziała: ta reklama nie jest dla mnie! Nikt nie chciał być zaklasyfikowany jako emeryt i rencista. Ponieważ według schematów emeryt = czas umierać i podsumować życie, rencista = niedołęstwo, choroba. A jak w takim razie mówili o sobie, skoro przecież BYLI emerytami i rencistami? Otóż: nie jestem emerytem, a jestem NA emeryturze (czyli zapracowałam sobie na nią) i otrzymuję rentę. Dwa słowa, a zupełnie zmieniają znaczenie. Strach ma wielkie oczy! Naszych „silversów” nie ma co straszyć w komunikatach. To na nich nie działa. To nie są nastolatki, które panikują z powodu braku akceptacji, przeżywają każdą porażkę i brak lajka pod nowym postem, są bardzo emocjonalne i potrzebują podziwu. Osoby z tej grupy mają inne wartości dzięki swojej ustabilizowanej emocjonalności. Mniej rzeczy je denerwuje, mniejszą ilością rzeczy się przejmują. Ich mózg już swoje przeżył, dlatego nie reagują tak żywiołowo na uszczerbki na zdrowiu czy inne katastrofy prezentowane w reklamach. Zamiast pokazywać zagrożenia płynące z niekorzystania z produktu, lepiej skupić się na pozytywnych skutkach. Czyli zamiast straszenia bólem pleców, lepiej pokazać, jak z życia można korzystać bez bólu. Osoby dojrzałe zwracają uwagę na ogólny sens, mniej zaś na szczegóły. Szerszy kontekst pozwala im na lepsze skojarzenie faktów. Dlatego bardzo dobre wyniki sprzedaży miała polopiryna po wyemitowaniu reklamy z „Goździkową”. Ludzie przychodzili do aptek i prosili o „lek od Goździkowej”. Młodzi mówią, że starzy są głupi… …starzy wiedzą, że młodzi są głupi… Starsi wiekiem mówią, że młodzi w ogóle ich nie rozumieją. Nie mają pojęcia o ich potrzebach i ich sytuacji. A jedną z najważniejszych rzeczy dla naszych „silversów” jest zrozumienie ich potrzeb. Stawiają to bardzo wysoko w swojej piramidzie potrzeb. Szukają odpowiednich usług dla siebie. Chcą, by ubrania sportowe szyte był na ich figury, by mogli spokojnie wypoczywać, czyli są częstymi klientami hoteli bez dzieci. Jak wynika ze wspomnianych badań, 30 procent z nich chciało, aby strony www dostosowane były do ich percepcji. Użyteczność to słowo klucz dla „silversów”. Nie ma dla nich znaczenia, czy dany produkt jest modny. Najważniejsze jest, co może mi dać i jak może poprawić ich sytuację. Przejrzystość materiałów i komunikatów ma dla nich duże znaczenie i wiąże się z ilością czasu wolnego. Osoby starsze więcej wyciągają z rozmowy, są bardziej cierpliwe i poświęcą więcej czasu, żeby coś zrozumieć. Nie trzeba więc ograniczać się w komunikatach do kilku zdawkowych wyrażeń. To nie są ludzie internetu, którzy omiatają wzrokiem tylko nagłówki. Jeśli coś ich zainteresuje, zgłębią temat, by go zrozumieć. Kremy 60 plus reklamowane przez 30-latki? Zapomnijcie! Wiarygodność to cecha bardzo ważna dla tej grupy i marki coraz częściej zdają się z niej korzystać. W ostatniej kampanii skierowanej do tej grupy Dove zaprosił do współpracy m.in. Beatę Tyszkiewicz. Natomiast L’Oreal w amerykańskiej wersji swojej kampanii reklamowała Jane Fonda. W związku z tym, że ostatnie lata mocno nadszarpnęły zaufanie do reklamy, należy się spodziewać, że szczególnie doceniane przez tych konsumentów będą właśnie: szczerość i unikanie manipulacji m.in. w obrazie. Cierpliwość przede wszystkim! Najważniejszym elementem, bez którego nie ma szans podbicia ich serc, jest cierpliwość. Dzisiaj robimy wszystko, aby skrócić kontakt z klientem. Pojawia się coraz więcej automatyzacji, mniej kontaktu osobistego, coraz szybsza chęć odpowiedzi na pytania, bo następny klient czeka. A to nie jest grupa, której zaufanie zdobywamy szybkością odpowiedzi, ale ilością poświęconego im czasu i cierpliwością, jaką ich obdarzymy. Dla nich rozmowa jest podstawą w nawiązywaniu relacji zakupowych, wynika to z czasów, w których po prostu przyszło im żyć. Im szybciej marki to zrozumieją, tym łatwiej zdobędą lojalnych klientów. Klienci dojrzali to grupa zaniedbana i zapomniana. Pierwszy, kto zacznie ich traktować poważnie, zgarnia wszystko! *Żródło:W tekście wykorzystano informacje pochodzące z “Raportu syndykatowego 2013/2014 Polski konsument 50+” przygotowanego przez 4P research mix 34 |dossier Klient 50+ Szansa czy pułapka? Rozmawiała Dorota A. Warowna Na podstawie przeprowadzonego w Polsce w 2013 roku przez 4P Research Mix badania powstał bardzo ciekawy i wiele mówiący o niedocenianej wciąż jeszcze grupie docelowej „Raport syndykatowy 2013/2014 Polski konsument 50+”. Grupa osób 50+ to najszybciej rosnąca grupa wiekowa nie tylko w Polsce. O potencjale rozwoju usług dla klientów dojrzałych w polskich klubach fitness rozmawiam z Sebastianem Goszczem, dyrektorem zarządzającym Atmosfera Fitness & Wellness w Łodzi, ekspertem Espresso Fitness Business Solutions. ziej Odnoszę wrażenie, że klubyuba20rd-25 lat... nastawiaja się na klienta w wiek Społeczeństwa się starzeją i z pewnością nie może tego nie zauważyć również branża fitness. Tymczasem odnoszę wrażenie, że kluby bardziej nastawiają się na klienta w wieku 20–35 lat, wrzucając ludzi po „50” do jednego wielkiego worka z napisem „seniorzy”. A przecież klient dojrzały to klient stabilny emocjonalnie i finansowo, świadomy swoich potrzeb, jeśli zadowolony – to lojalny itd. Długo mogłabym jeszcze wymieniać. Czy masz coś na obronę polskich klubów fitness? Może jestem zbyt krytyczna... − Masz rację. Na obronę klubów fitness mogę jedynie powiedzieć, że od wielu lat słyszeliśmy o tym, że osoby 50+ to wspaniała grupa docelowa, stabilna, z dochodami. Tak rzeczywiście było, ale na zachodzie Europy, która w rozwoju branży wyprzedzała nas o lata świetlne. Na kongresach, w artykułach prasy branżowej już w późnych latach 90. mówiono nam, że powinniśmy kierować naszą ofertę i nasze komunikaty marketingowe do tej grupy. Prawdopodobnie wielu menedżerów i właścicieli klubów próbowało, ale w tamtym czasie osoby po 50. roku życia, nawet jeśli były aktywne, nie myślały o tym, by ćwiczyć w klubie fitness, nie miały także poziomu dochodów dzisiejszych 50-latków. Kluby były ostoją ludzi młodych, były modne, były czymś nowym na mapach miast, stąd rzecz jasna przyciągały najbardziej mobilną grupę osób w wieku 20‒35 lat. Starania wielu menedżerów zakończyły się więc fiaskiem. To prawdopodobnie zrodziło niechęć do angażowania sił i środków w działania zmierzające w tym kierunku. Wydało im się to po prostu nieopłacalne. Nie zapominajmy także, że nawet dziś przygotowanie oferty oraz samego klubu na wizytę 50‒60-latków wymaga wiedzy i odpowiedniego podejścia. Każdy właściciel klubu powie, że chętnie zobaczy u siebie w klubie tę grupę. Pytanie, czy wie, jak się Magazyn BIZNES do tego przygotować? Czy posiada specjalistyczne formy zajęć, odpowiednich pracowników, czy kreuje odpowiednią atmosferę i wysyła w świat komunikat: w naszym klubie jest miejsce dla ciebie? Kiedy wejdziemy dziś do klubów fitness, widać w nich sporo osób w wieku 50+, pamiętajmy jednak, że większość z nich rozpoczęła swoją przygodę z aktywnością fizyczną i treningiem w klubach fitness dawno temu, kiedy mieli 30−35 czy 40 lat. To zupełnie inni 50-latkowie niż 20 lat temu. Powiedziałbym, że dzisiejsza „50” to nowa „40”. Kiedy w 1994 roku rozpoczynałem pracę w branży fitness, osoby w wieku 50+ czuły się seniorami. Dziś określając kogoś w tym wieku tym mianem można go obrazić. Ci klienci chcą korzystać z pełnej oferty klubów fitness. My w naszych klubach od bardzo dawna powtarzamy klientom, którzy nas pytają, czy jakieś zajęcia są dostosowane do ich wieku, czy też osoby w jakim wieku spotkają na sali, że to nie wiek decyduje o tym, kto uczestniczy w danych zajęciach, ale stan zdrowia, kondycja fizyczna lub poziom zaawansowania technicznego. Dlatego w naszych klubach na wielu dynamicznych zajęciach ramię w ramię ćwiczą obok siebie osoby w wieku lat 20 i 50. Mam w domu bardzo aktywnego społecznie i fizycznie tatę. Chociaż skończył 74 lata, też nie lubi, kiedy mówimy na niego senior. Ma rację, bo często człowiek Nawet dziś przygotowanie oferty oraz samego klubu na wizytę 50‒60-latków wymaga wiedzy i odpowiedniego podejścia. Każdy właściciel klubu powie, że chętnie zobaczy u siebie w klubie tę grupę. Pytanie, czy wie, jak się do tego przygotować? Zaproszenie osoby w wieku 50-65 lat do klubu fitness to wyzwanie. młody nie żyje z taką pasją i radością z każdego dnia jak on. Tata robi kilometry z kijkami, czasem jedziemy razem na basen, tańczy, kiedy nadarza się okazja. Z wielką ochotą poćwiczyłby w małej grupie, skorzystał z konsultacji trenera fizjoterapeuty. Takich ludzi jak on w okolicy jest bardzo wielu, ale nikomu nie przyszło do tej pory do głowy, żeby skupić się właśnie na tej grupie, żeby z tymi ludźmi nawiązać dialog. Wrzucenie do skrzynki ulotki, w której małym drukiem gdzieś na końcu oferty pojawi się informacja o „karnecie dla seniora”, z pewnością nie zachęci do odwiedzenia takiego miejsca. „Co ja tam będę robił? Kto się mną tam zajmie? Mam kupić karnet i co potem? Będę sam ćwiczył?”. Tata zadaje takie pytania. Co odpowie na to praktyk? Co można zaproponować ludziom w wieku 50–65 lat? Co starszym? Sam karnet czy abonament chyba nie jest rozwiązaniem idealnym... − Zaproszenie osoby w wieku 50‒65 lat do klubu fitness to wyzwanie. Oczywiście najłatwiej jest z osobami, które obecnie są w tym wieku, ale ćwiczą od dawna. Takimi, które po raz pierwszy trafiły do klubu mając lat 35‒40. One pamiętają, że czuły się wtedy dobrze, pamiętają tę atmosferę, przestały ćwiczyć, ale obecnie z różnych powodów chcą powrócić do treningu. Znacznie trudniej jest pozyskać do grona naszych klubowiczów kogoś, dla kogo będzie to pierwsza wizyta w klubie fitness w życiu. Oczywiście media, w tym szczególnie telewizje śniadaniowe, sprawiły, że dziś właściwie każdy człowiek w Polsce wie o korzystnym wpływie aktywności fizycznej na zdrowie oraz dobre samopoczucie, niemniej jednak pokonanie bariery psychologicznej związanej z wizytą w klubie fitness, stereotypowo miejscem spotkań osób młodych, jest trudne. Tu faktycznie ulotka wrzucona do skrzynki nie zadziała. W przypadku tych osób szczególnie dobre efekty przynosi rekomendacja znajomych, przyjaciół, rodziny. Oczywiście radzę temu trochę pomóc. Jest tak wiele okazji, by dać naszym klubowiczom w wieku 50+ voucher „dla przyjaciela”, zapraszający go do odwiedzenia naszego klubu, który mogą wręczyć swoim znajomym. Zwykle te osoby mają sporo znajomych, przyjaciół w podobnym do siebie wieku. Wspaniałą okazją jest Dzień Babci, Dzień Dziadka, Dzień Matki, Dzień Ojca, walentynki, święta Bożego Narodze- 36 |dossier Zorientowanie oferty na grupę ludzi dojrzałych to nie lada wyzwanie. nia, Nowy Rok itp. Dwa tygodnie wcześniej każdy klubowicz ma możliwość odebrać w recepcji klubu zaproszenie dla swoich bliskich, których obdaruje nim w tym wyjątkowym dniu. Klub ze swej strony zapewnia opiekę, doradztwo, wsparcie, uczestnictwo w zajęciach. Oczywiście dla osób skutecznie rekomendujących przewidzieliśmy nagrody. Regularnie dwa razy w roku, jesienią i wiosną, każdorazowo przez okres 3 miesięcy, prowadzimy w naszych klubach Program Społeczny Aktywny Senior. To nasz pomysł na aktywizowanie i ośmielanie do przyjścia do klubu fitness osób starszych, na budowanie rynku, niejako kreowanie klienta. Program ogłaszamy wszystkimi dostępnymi kanałami, w tym także ulotkami do skrzynek, które w tej sytuacji sprawdzają się znakomicie. A na czym polega program społeczny? Każda osoba, która ukończyła 60. rok życia i w ciągu ostatnich 12 miesięcy nie była klientem naszego klubu, może skorzystać z miesiąca treningów, dwa razy w tygodniu, pierwszy trening na siłowni pod opieką trenera, drugi na specjalnie stworzonych zajęciach grupowych. Osoby te podpisują zobowiązanie, iż w przypadku niepojawiania się na zajęciach lub rezygnacji z przyczyn innych niż zdrowotne zobowiązują się zapłacić za nie wg cen cennikowych. Wyznaczamy uczestnikom konkretny dzień i godzinę treningów, gdyż zależy nam na wytworzeniu nawyku regularnego treningu. Skuteczność tych działań sięga 60 proc. Taki odsetek uczestników po zakończeniu miesięcznego programu pozostaje klientami klubu. Jeśli dodam do tego, iż zajęcia grupowe i treningi na siłowni w ramach programu odbywają się w godzinach tzw. sjesty, czyli w godzinach 11‒15, uważam, że to bardzo skuteczne narzędzie pozyskiwania klientów z tej grupy wiekowej. Stworzenie odpowiedniej oferty cenowej w zawężonych, ale bardzo atrakcyjnych dla tej grupy wiekowej godzinach, jakimi jest czas do godz. 16, także nie pozostaje bez znaczenia. Ogromne znaczenie mają odpowiednio przygotowani i doświadczeni instruktorzy, z akcentem na słowo „doświadczeni”. Praca z takimi grupami różni się od pracy z przeciętnymi klientami klubu. Podobnie nie każdy instruktor i trener personalny jest mentalnie gotów na spotkanie z takim klientem i dobrą jego obsługę. Oczywiście klienci 50+ odwiedzają klub celem zapoznania się z jego ofertą przez cały rok. Nie wolno nam zapominać o tym, że sam proces sprzedaży usług tej grupie jest także specyficzny, kiedy bowiem kontaktuje się z klubem osoba w wieku 50+, nie możemy jej po prostu zaprosić do klubu w dowolnym, odpowiednim dla niej terminie i czasie. Kluczowo istotne jest, by termin takiego przedstawienia klubu, tzw. sprzedażowego touru po klubie, dobrać tak, by odbył się w czasie, gdy na terenie są osoby reprezentujące tę grupę wiekową. Nasz potencjalny klient, w myśl zasady społecznego dowodu słuszności, musi zobaczyć na własne oczy w klubie osoby podobne do siebie. Jeśli więc mamy kilka razy w tygodniu zajęcia dla osób 50+, umówmy tę osobę na wizytę właśnie w tym czasie. Przedstawiając klub trzeba pokazać innych ćwiczących, z którymi nasz gość będzie mógł się utożsamić, zobaczyć ich zadowolonych, uśmiechniętych. Nie uwierzy naszym zapewnieniom, że mamy ofertę dla osób w każdym wieku, widząc na zajęciach zumby czy na siłowni same osoby młode i w średnim wieku. Jeśli nie mamy takich zajęć w ofercie, ale wiemy, że w każdy czwartek o godz. 16 od tygodni ćwiczy grupka znajomych emerytów, zaprośmy naszego nowego gościa do klubu właśnie wtedy. To znacznie zwiększa skuteczność pozyskania klientów. Dzięki takim działaniom ta grupa ćwiczących rośnie nam każdego roku. Konsument dojrzały stawia na wzorową obsługę klienta. Nie lubi być anonimowy, ginąć w tłumie. Liczy na rozmowę, na uśmiech, na poświęconą uwagę. Wizyta w takim miejscu, jakim jest klub fitness, to dla niego wydarzenie. Ta grupa wiekowa, w przeciwieństwie do młodszego pokolenia, to ludzie rozumiejący znaczenie słów „społeczność”, „interakcja”, Ogromne znaczenie mają odpowiednio przygotowani i doświadczeni instruktorzy, z akcentem na słowo „doświadczeni”. Praca z takimi grupami różni się od pracy z przeciętnymi klientami klubu. Magazyn BIZNES „komunikacja”, a także „klub”. Zorientowanie oferty na grupę ludzi dojrzałych to nie lada wyzwanie, bo ten klient domaga się atencji nie tylko podczas zajęć, ale również w recepcji, w barku. Oferta dla grupy 50+ to wyzwanie dla personelu, który musi lubić ludzi i rozumieć, jak wiele od ich zachowania zależy. Jakie osoby sprawdzą się twoim zdaniem „w boju” w pracy z tą grupą? Jak należy zbudować zespół do pracy z właśnie takim klientem? − Nie można w czasie takiej rozmowy nie wspomnieć o przygotowaniu całego klubu na wizyty gości reprezentujących tę grupę wiekową. Nazwałbym to pracą nad kulturą organizacyjną wśród personelu i… innych klientów. Po pierwsze nasi współpracownicy i ich podejście. By pracować w recepcji klubu fitness, o czym często nie wszyscy zdają się pamiętać, niezbędne są predyspozycje z zakresu inteligencji emocjonalnej. Szczególnie istotne w tym przypadku są empatia, umiejętność współpracy, samoświadomość emocjonalna, zdolności adaptacyjne. Osoby, które posiadają te atrybuty, z łatwością zbudują relację z klientami 50+, którzy, by czuć się dobrze w naszym klubie, potrzebują dużo uwagi, troski. Dużo silniej niż osoby młode potrzebują czuć się w klubie potrzebne, mile widziane, dostrzeżone, bezpieczne, akceptowane, lubiane. Głównym zadaniem całego zespołu jest sprawić, by tak właśnie było, nie tylko swoim zachowaniem, ale i kreowaniem odpowiedniej atmosfery pomiędzy klubowiczami. Integrowanie ich ze sobą niezależnie od wieku, reagowanie na wszelkie zachowania klubowiczów, które najmocniej mogą razić osoby z tej grupy wiekowej, jak przekleństwa, niesmaczne żarty i dowcipy, głośne zachowanie czy nawet specyficzne męskie poszturchiwania i przepychanki grup młodych ludzi. Podobnie jak kreowanie „młodzieżowej aury” polegającej na niechlujnym języku, przesadnym luzie. To pokazuje naszym gościom, kto jest przez nas pożądany i bardzo skutecznie wygania z naszego klubu osoby 50+. Rzadkością raczej będą miejsca przeznaczone na aktywność fizyczną jedynie osób dojrzałych. Jeśli jednak stworzyć ofertę dla tej grupy w ramach klubu otwartego także na innych klientów, jaki jest ‒ twoim zdaniem ‒ sposób na integrację tej grupy z resztą osób? Czy osoby dojrzałe łatwo wtapiają się w tę sportową społeczność w różnym wieku? − Z moich obserwacji wynika, że coraz łatwiej jest osobom dojrzałym zintegrować się z resztą sportowej społeczności klubu. Dziś widok ćwiczącego 65-latka nikogo już w klubie nie dziwi, zawierane są znajomości międzypokoleniowe, wiek przestaje mieć znaczenie, liczy się stan ducha, nastawienie. Idealnie, jeśli kluby wspierają ten proces opisanymi powyżej działaniami. Jeszcze lepiej, jeśli są w stanie, zgodnie z bardzo silnym obecnie w Stanach Zjednoczonych trendem, zaproponować wszystkim członkom niezależnie od wieku, stanu zdrowia, kondycji fizycznej wiele działań i aktywności wykraczających daleko poza aktywność fizyczną. Zgodnie z nim klub fitness przestaje być miejscem, w którym ludzie trenują, ale staje się takim, w którym kształtuje się styl życia i w którym skupiają się ludzie wyznający podobne wartości. Stąd kluby zapraszają swoich klientów do udziału w wykładach, pogadankach, kursach, wydarzeniach artystycznych, wydarzeniach kulturalnych, konkursach, eventach, pokazach, wystawach i innych działaniach, które z jednej strony przywiązują i budują lojalność klubowiczów, z drugiej integrują ich, pozwalają poznać się ze sobą, budować społeczność, w której wiek nie ma znaczenia i nie stanowi kryterium różnicującego. Dziękuję za rozmowę. Sebastian Goszcz Związany z branżą fitness od 1997 r. Obecnie jako dyrektor zarządzający odpowiada za strategię i sprzedaż w klubach Rytm oraz Atmosfera Fitness & Wellness w Łodzi. Współtwórca firmy szkoleniowodoradczej branży fitness – Espresso Fitness Business Solutions. Studiował zarządzanie i marketing, uczestniczył w licznych kursach, szkoleniach i konferencjach w kraju i za granicą, m.in. największych imprezach edukacyjnych branży fitness: Kongresach IFAA w Heidelbergu i Berlinie, Kongresach IHRSA w San Diego (2010 r.), San Francisco (2011 r.), Los Angeles (2012) oraz Las Vegas (2013). Absolwent dwóch rocznych programów rozwoju i edukacji menedżerów Executive Education – „Management” i Advanced Executive Education „Strategic Leadership Academy” ICAN Institute i Harvard Business School. Stały współpracownik magazynów branżowych, w których publikuje artykuły z zakresu zarządzania klubem fitness, sprzedaży, obsługi, budowania relacji i lojalności klienta, przywództwa. Wykładowca podczas największych branżowych konferencji w kraju. Doradza, prowadzi szkolenia i konsultacje dla klubów fitness, w tym m.in. Strefa Ruchu Zachodnia Kraków, ITI Fitness Club Warszawa, Centrum Rekreacji i Sportu Oaza Poznań, Oto Fitness Aleksandrów Łódzki, Magic Gym Białystok, Fitness Klub Szczecin, Fit by Step Kraków. Coraz łatwiej jest osobom dojrzałym zintegrować się z resztą sportowej społeczności. 38 |dossier Sami o sobie opracowanie i zdjęcia Edward Warowny Kto, jak nie my sami – klienci dojrzali – możemy podpowiedzieć branży fitness, czego potrzebujemy, czego oczekujemy od miejsc oferujących nam aktywność fizyczną. Oto nasze podpowiedzi. Edward Warowny, na emeryturze od 9 lat: – Należę do pozytywnie zakręconych emerytów. W czasach tzw. juniorskich uprawiałem lekkoatletykę – trójskok i bieg przez płotki. Teraz jeżdżę na rowerze, zimą na stacjonarnym, i chodzę z kijkami. Przy sprzyjającej pogodzie robię 5–6 km. Latem spędzam długie godziny pracując w ogrodzie albo na spacerach z aparatem fotograficznym, ponieważ jestem pasjonatem fotografii. Jeżeli chodzi o zajęcia w klubie fitness, to chętnie bym z nich korzystał. Interesowałyby mnie ćwiczenia umożliwiające poprawę kondycji kręgosłupa. Gdyby istniała możliwość takiej zabawy w pobliżu miejsca zamieszkania, a jej koszty mieściłyby się w możliwościach finansowych emeryta, czyli maksymalnie 100 zł, chętnie skorzystałbym z oferty. Ewa, od 9 lat na emeryturze: – Jestem osobą aktywną. Jeżdżę na rowerze, pływam, dużo chodzę (nordic walking). Pasjonuję się fotografią, co wiąże się z poszukiwaniem ciekawych tematów. Robię to pieszo, na rowerze lub innymi środkami lokomocji. W czasie aktywności zawodowej często korzystałam z siłowni, sali gimnastycznej – miałam to bezpłatnie w miejscu pracy. W tej chwili korzystam z tych aktywności dwa razy do roku w ramach rehabilitacji. Korzystałabym z klubu fitness, który mam w pobliżu domu, ale nie stać mnie na to. Chętnie chodziłabym na pilates, siłownię, zwłaszcza interesują mnie ćwiczenia na wzmocnienie kręgosłupa. Mogę przeznaczyć na taką aktywność 50 zł miesięcznie. Magazyn BIZNES Waldemar, emeryt od 14 lat: – Już 14 lat pędzę „dolce vita” emeryta w Konstancinie-Jeziornie. To dobre miejsce na aktywną jesień życia. Park Zdrojowy z tężnią, Park Kultury i Ogród Botaniczny w Powsinie to wymarzone miejsca do rekreacji i wypoczynku. Korzystam z tego dobrodziejstwa z moim wiernym „Amigo” – rowerem, prawie cały rok, przesiadając się zimą na rower stacjonarny. Przeciętnie kręcę ok. 20 km dziennie. Był też okres, kiedy systematycznie korzystałem z basenu i sauny. Z klubów fitness nie korzystam, ale doceniam ich ofertę i łatwą dostępność. Nie wykluczam w przyszłości skorzystania z tej formy aktywności fizycznej. Myślę, że z grupą kolegów moglibyśmy popracować nad „górą”, bo o nogi dbają nasze rowerki. Problemem jest przekonanie moich przyjaciół cyklistów do tej formy aktywności. Oderwać cyklistę od jego maszyny, to jest wyzwanie! Ludzie w moim najbliższym otoczeniu rodzinnym systematycznie korzystają z fitnessu i siłowni, więc orientuję się w kosztach i byłbym w stanie je udźwignąć. Ania, od 6 lat na wcześniejszej emeryturze nauczycielskiej: – Bardzo chętnie spędzam aktywnie czas wolny. Codziennie, jeśli sprzyjają temu warunki pogodowe, jeżdżę na rowerze. Chętnie spaceruję, a właściwie maszeruję w szybszym tempie. Lubię zajęcia aerobiku i pływanie. Miałabym wielką ochotę regularnie korzystać z zajęć w klubie fitness. Klub, który chciałby zdobyć serca klientów dojrzałych, powinien, moim zdaniem, zaoferować zajęcia grupowe łączące cechy rehabilitacji, uwzględniające profilaktykę chorób dojrzałego wieku, takich jak: bóle kręgosłupa, choroby reumatologiczne, nadwaga, choroby układu krążenia. Zajęcia winny być dostosowane do możliwości przygotowania fizycznego i umiejętności uczestników. Bardzo istotne będą ćwiczenia rozluźniające i działające przeciwbólowo na schorzenia kręgosłupa, odciążające stawy, poprawę wyglądu, tj. odchudzające, modelujące brzuch, uda, pośladki. Uważam, że w ofercie dla seniorów sprawdzą się także zajęcia taneczne, które dają starszemu klientowi dobrą zabawę w połączeniu ze świadomością pracy nad kształtowaniem poszczególnych grup mięśni, poprawiające kondycję ruchową oraz nastrój. Ciekawą formą zajęć dla klienta w naszym wieku jest też poprawiająca sprawność gimnastyka w wodzie. Mniej obciąża organizm po różnego rodzaju urazach, zabiegach, chorobach stawów, kręgosłupa. Alternatywą dla zajęć grupowych dla moich rówieśników mogą być też zajęcia indywidualne, także na siłowni. Ja niestety nie korzystam z usług klubu fitness ze względu na odległość, a także, albo przede wszystkim, ze względu na brak zajęć typowych dla seniorów. Jestem szczęśliwy Mam co pragnę Mam Ciebie. Jesteś ze mną Zawsze Na dobrej i złej Drodze. Razem przekręciliśmy Kawałek życia. To dobry czas Dzięki Tobie. Kręć ze mną Jeszcze długo Potrzebuję ciebie Żeby istnieć. Mój Amigo Rowerku 40 |ZARZĄDZANIE Skuteczny zespóˆ Wojciech Herra Czy da się zbudować skuteczny zespół w klubie fitness? Czy możliwe jest wypracowanie odpowiedzialności członków zespołu za wspólny wynik? To są pytania, które zadają mi niezwykle często menedżerowie klubów. M imo że niezwykle często na szkoleniach z budowania i zarządzania zespołem podaje się przykłady skutecznych drużyn sportowych, to jednak jest pewna różnica pomiędzy trenerami, fizjoterapeutami, recepcją klubu fitness a drużyną na przykład koszykówki. Na co zatem zwracać uwagę, starając się zbudować zwycięski zespół? Dbałość o wynik Pierwszym elementem skutecznego zespołu jest dbałość o wynik. Choć to banalnie proste, to jednak ten element najczęściej kuleje w klubach. Skąd wiem, że kuleje? Bo niezwykle często nie ma nawet w systemie wynagrodzeń bonusu uzależnionego od osiągniętego zysku zespołowego. A mówiąc wprost, ludzie koncentrują się na tym, za co są wynagradzani. Jeśli zatem mają tylko i wyłącznie cel indywidualny, to dbają o maksymalizację celu własnego. Aby dobrze to zrozumieć, trzeba zadać sobie jeszcze ważniejsze pytanie: po co jest zatem cel zespołowy? Pierwsza odpowiedź jest oczywista: aby wszyscy koncentrowali się na tym, co jest kluczowe dla właściciela. Jeśli jest to lojalność klubowiczów – to ważne, aby wszyscy dążyli do podniesienia wskaźnika lojalności klienta. Jeśli jest to zyskowność – to ważne, aby wszyscy dbali o maksymalizację zysków. Jednak na poziomie zespołu to nie jest jedyny aspekt. Drugim – według mnie znacznie ważniejszym – celem dobrze ustawionego zespołu jest zachęcenie poszczególnych pracowników do wzajemnej pomocy i, co ważne, rozwoju własnych kompetencji. Dobry cel zespołowy sprawia, że pracownicy lepsi w jednym obszarze pomagają podnosić kompetencje swoim słab- szym kolegom. To znacznie obniża koszty szkoleń w klubach. Odpowiedzialność członków zespołu Jednak sam cel zespołowy to trochę za mało. Drugim bardzo ważnym elementem jest odpowiedzialność członków zespołu za realizację tego celu. Inaczej mówiąc, to zdolność członków zespołu do wzajemnego pilnowania się. Jeśli widzę swojego kolegę, który zamiast pomagać klientce ćwiczyć na maszynach, jest zajęty prywatną rozmową z kolegą lub SMS-owaniem, idę i zwracam mu uwagę. Bo wiem, że takie zachowania są nieakceptowalne w naszym klubie oraz nie pomagają nam osiągać celów. Jeśli widzę, że mój kolega kradnie, bo na przykład umawia się z klientami na treningi personalne po godzinach lub w innym klubie, zwracam mu uwagę i przywołuję do porządku. Jeśli widzę, że kolega kończąc trening zostawia nieuporządkowaną salę, idę i zwracam mu uwagę. Odpowiedzialność to zdolność współpracowników do wzajemnego przywoływania się do porządku. A jak to wygląda w Polsce? Widzę, że kolega kradnie, to odwracam się i udaję, że nie widzę… W końcu to nie moje pieniądze, nie będę się czepiał. Kolega codziennie się spóźnia do pracy. Wściekam się na niego, ale nic nie mówię. Przecież to menedżer powinien pilnować punktualności. Zachęcam, aby wpisać sobie w wyszukiwarkę zdjęć i grafik w Google hasło: „That’s not my job”. Pod tym hasłem znajdziemy masę przejawów braku odpowiedzialności po stronie pracowników. Czy da się zatem w Polsce, kraju, w którym przez wiele lat komunizmu brak odpowiedzialności społecznej był oznaką patriotyzmu (bo okradając firmę, okradałeś komunę – czyli byłeś zuch), wprowadzić system, który będzie wspierał współodpowiedzialność i pilnowanie zasad? Oczywiście, że tak. Jednak kluczem do sukcesu jest silna pozycja lidera. To lider, szef, menedżer musi przede wszystkim dać przykład, konsekwentnie pilnując wszystkich niedociągnięć. A następnie musi dać przyzwolenie, aby jemu również zwracać uwagę, bo zespół najpierw zaczyna egzekwować zasady od szefa. Gdy widzi, że on reaguje i przyjmuje krytykę oraz upomnienia, zaczyna przenosić te zachowania na współpracowników. Otwartość na krytykę Trzecim elementem budowania zespołu jest otwartość na krytykę pomysłów oraz wspólne ich poszukiwanie. Chcesz, aby ludzie traktowali twój klub jak własny? Pozwól im go tworzyć. Niezwykle często spotykam właścicieli, którzy na spotkaniach z pracownikami mówią: „traktujcie tę firmę jak własną”, a następnie nie pozwalają pracownikom podejmować decyzji. Sami narzucają im grafiki pracy. Sami narzucają im cenniki. Sami narzucają im system wynagrodzeń. Sami narzucają programy promocyjne i działania reklamowe. Skoro chcesz, aby ludzie identyfikowali się z firmą, zaproś ich do dyskusji. Pozwól pracownikom stworzyć system przyciągający nowych klientów. Zaproś ich do rozmów na temat zasad i sposobów premiowania. Pokaż, jakie są cele, które chcesz osiągnąć. Zapytaj, co by ich motywowało do osiągania tych celów. I nie chodzi oczywiście o to, aby za każdym razem każdą decyzję dyskutować z pracownikami. Chodzi jednak o to, aby zbudować system wzajemnego komunikowania się i wspólnego poszukiwania rozwiązań. Bo w końcu to pracownicy wiedzą najlepiej, jakie są oczekiwania klientów, bo to oni każdego dnia spędzają z nimi najwięcej czasu. To trenerzy wiedzą najlepiej, dlaczego opłaca im się prowadzić cztery godziny treningów personalnych w klubie i kolejne cztery po godzinach. A gdyby tak znaleźć system, dzięki któremu pracownicy prowadziliby osiem godzin zajęć w klubie? Czy jest szansa, aby dzięki takiemu rozwiązaniu trener zarobił tyle samo, co dorabiając po godzinach, a właściciel klubu jeszcze więcej? Oczywiście, że jest to możliwe i znam kluby, w których takie rozwiązania zadziałały. Jednak zadziałały dlatego, że nie były narzucone przez właściciela, ale wypracowane wspólnie z pracownikami. Zaufanie Ostatnim elementem, będącym jednocześnie fundamentem skutecznego zespołu, jest zaufanie. Zaufanie poszczególnych członków względem siebie, ale również zaufanie menedżera do pracowników i pracowników do menedżera. Jeśli brakuje zaufania, to właściwie można spokojnie rozwiązać zespół. A czym jest właściwie zaufanie? Zaufanie składa się z trzech elementów: • wiary w dobre intencje, • prawa do popełniania błędów, • akceptowania i czerpania z różnic. Element pierwszy (wiara w dobre intencje) to niezachwiane przekonanie, że każde działanie podejmowane przez pracownika podyktowane jest jego pozytywną motywacją. Nawet jeśli pracownik coś zrobi źle, coś popsuje, to jeśli zaczniesz twierdzić, że zrobił to celowo, nie ma sensu trzymać go w zespole. A jeśli jesteś w stanie uwierzyć, że „chciał dobrze”, to jako menedżer nadal masz materiał do pracy. Drugim elementem jest prawo do popełniania błędów. Jak mawia Homer Simpson: „próba to pierwszy błąd do porażki”. Często powtarzam menedżerom: „zachęcajcie ludzi do popełniania nowych błędów”. To nowe błędy są oznaką tego, że się uczą i rozwijają. Jednak zwróć uwagę na słowo „nowe”. Chodzi o to, aby ludzie przyznawali się do nich i wyciągali z nich wnioski, a nie popełniali ciągle te same błędy. Ostatnim elementem budującym zaufanie w zespole jest czerpanie z różnorodności. Ludzie mają tendencję do uznawania, że ich sposób wykonywania pracy jest najlepszy. Naucz ludzi, że dzięki temu, iż są różni, mają szansę wzajemnie się uzupełniać. Chcesz się dowiedzieć więcej na temat budowania zespołu w twoim klubie fitness? Zapraszam do lektury książki Patricka Lencioniego „Pięć Dysfunkcji Pracy Zespołowej” lub zapraszam na moje szkolenie dla menedżerów klubów fitness. Tam opowiem, w jaki sposób przygotować narzędzia wspierające efektywną pracę zespołową. Wojciech Herra Niezależny konsultant – trener. Specjalizuje się w projektach ukierunkowanych na zwiększanie efektywności sprzedaży. Skutecznie pracuje zarówno z menedżerami, prowadząc warsztaty na temat strategii handlowej oraz rozwijania i motywowania osób odpowiedzialnych za sprzedaż, jak również z pracownikami działów obsługi klienta, przeprowadzając szkolenia z zakresu umiejętności budowania trwałych i rentownych relacji z klientami instytucjonalnymi. Z wykształcenia psycholog, specjalista z zakresu psychologii organizacji i zarządzania. Absolwent podyplomowego Studium Zarządzania Zasobami Ludzkimi oraz Szkoły Trenerów Biznesu organizowanej przez Pracownię TROP i Polskie Towarzystwo Psychologiczne. Jednak, jak sam mówi, największy wpływ na jego podejście do konsultingu i prowadzenia szkoleń miały podyplomowe studia Finanse w Zarządzaniu na warszawskiej SGH. Aktualnie doktorant wydziału psychologii SWPS w Warszawie – prowadzi badania nad wpływem osobowości handlowca na skuteczność sprzedaży dla obecnych i nowych klientów. Od niedawna również ekspert i wykładowca Technogym Academy. 42 |ZARZĄDZANIE Następny kryzys przedruk za zgodą www.grein walder.com z pewnoÂciÅ nadejdzie… I nie chodzi wcale o kryzys gospodarczy i finansowy. Każda firma przechodzi swoje własne kryzysy. Na przykład, gdy rozpocznie działalność nowy konkurent, który ma do dyspozycji większą powierzchnię, lepszy sprzęt, a oferuje korzystniejsze ceny i nastawia się na doskonałą obsługę klienta. Albo kiedy w bezpośrednim sąsiedztwie otworzy podwoje tani klub lub największy pracodawca w okolicy zbankrutuje bądź też zacznie zatrudniać ludzi w niepełnym wymiarze godzin. Czy już zmierzyłeś się z potencjalnymi kryzysami? Jeśli nie – to może być odpowiedni moment. Nakreśl któregoś razu najgorszy z możliwych scenariuszy. C zasem, gdy dokładnie wyobrazimy sobie najgorszy przebieg zdarzeń, osiągamy efekt terapeutyczny. Zwykle ten scenariusz i tak się nie sprawdza, ale gdy sobie uświadomimy, co może się zdarzyć, przeraża nas to znacznie mniej. Jeszcze ważniejsze jest jednak, że można się przygotować na taki rozwój sytuacji. Jeszcze nikomu nie zaszkodziło być przygotowanym i mieć w zanadrzu plan B. Jak sądzisz, z jakim prawdopodobieństwem może się zrealizować ten najgorszy scenariusz: 5-procentowym czy 10-procentowym? Warto wiedzieć. Jednak teraz zajmijmy się pozostałymi 90 procentami – częścią aktualnej sytuacji, która stwarza tak wiele szans. Wyjść mocniejszym z kryzysu To świadczy o tym, że ktoś jest prawdziwym przedsiębiorcą. Prawdziwy przed- reginaE trat Magazyn BIZNES siębiorca rodzi się bowiem w sytuacji kryzysowej. Wtedy nagle dokonuje się podział na „przedsiębiorców” i „tych, którzy odpuszczają”. Topowe firmy dotąd zawsze wychodziły z kryzysów silniejsze. A topowe firmy to nie zawsze automatycznie te duże. „To nie duzi zjadają małych, lecz szybcy – powolnych” – brzmi motto. Albo można powtórzyć za Darwinem: „Survival of the fittest”, co wciąż jest błędnie tłumaczone jako: „Przetrwają najsilniejsi”. We właściwym tłumaczeniu oznacza to, że „przeżyją ci o największych zdolnościach adaptacyjnych”. A więc te firmy, które najlepiej, a przede wszystkim najszybciej będą umiały się dostosować do zmieniających się okoliczności. Dlatego wymarły dinozaury. Choć z pewnością były silne, ich zdolność adaptacji do warunków (czytaj: do sytuacji kryzysowej) okazała się niestety niewystarczająca. podejmuje decyzję zakupową i wybiera twój klub (a niekiedy też opowiada się przeciwko niemu). I to nie tylko przy podpisywaniu umowy członkowskiej, lecz przy każdej swojej wizycie. Ustalmy więc, co uważa za bardzo dobre, a czego jeszcze oczekuje. I naturalnie także, co niekoniecznie mu się podoba i na których obszarach spodziewa się zmian. W ten sposób uzyskasz indywidualną analizę SWOT, która ukaże następujące aspekty klubu: • Strenghts – mocne strony • Weaknesses – słabe strony • Opportunities (szanse) – pozytywne wpływy • Threats (zagrożenia) – negatywne wpływy i tendencje rozwojowe Na tej podstawie można wywnioskować, gdzie kryje się potencjał, i popchnąć w odpowiednim kierunku procesy zmian, a także wykorzystać poznane w ten sposób mocne strony do aktywnego marketingu. Być gotowym na zmianę Fani przeciwko kryzysowi Jak postępować w kryzysowej sytuacji? Schować głowę w piasek w nadziei, że kryzys przejdzie bokiem? Strusia polityka z pewnością nie jest rozwiązaniem. Ktoś, kto teraz chowa głowę w piasek, nie powinien się dziwić, jeśli później pozostanie mu „płacz i zgrzytanie zębów”. W tym przypadku potrzebna jest aktywność i wczesne działanie. Jak brzmi najważniejsza wypowiedź Baracka Obamy? Muszę cię rozczarować. To nie jest wcale: „Yes, we can!”. W całym zamieszaniu wokół osoby Obamy niestety umknęło jego najważniejsze przesłanie: „CHANGE!”. On zawsze mówił o zmianie. Najpierw coś musi się zmienić, żeby było lepiej. Zgodnie z mottem: Nie wiem, czy będzie lepiej, gdy to zmienimy, ale jestem pewny, że to się musi zmienić, żeby mogło być lepiej. Na wezwanie Obamy do zmian jego zespół i jego wyborcy odpowiadali zawsze: „Yes, we can!”. Czy ty i twoja firma, a także twoi pracownicy, jesteście gotowi na zmiany? Tak, ale co zmienić? Co powinniśmy teraz zmienić, przygotowując się na wypadek kryzysu? Prosta odpowiedź: „To zależy od…”. Nie istnieje żaden cudowny środek, żadne panaceum. Jednak dla każdej firmy i każdej sytuacji rynkowej istnieją specyficzne ustawienia i śrubki, którymi należy kręcić. Wystarczy je znaleźć. Idealnym sposobem na to jest zbadanie zadowolenia klientów. Musisz po prostu spojrzeć na swoją firmę z zewnątrz. A kto inny ci to umożliwi, jeśli nie twoi klienci? Twój klient za każdym razem na nowo Co jest najlepszym środkiem zaradczym przeciwko kryzysowi? Fani, a nie tylko zadowoleni klienci! Czy twoi klienci są fanami, czy jedynie osobami „zainteresowanymi fitnessem”? Pomyśl o tym, że „karawana” szybko jedzie dalej, aby obejrzeć następny klub z modnym wyposażeniem. W dzisiejszych realiach sam „hardware” stanowczo nie wystarcza jako jedyny USP (unique selling proposition, unikatowa propozycja sprzedażowa albo podstawowa kompetencja). A to, czy stosunek ceny do jakości wypada korzystnie, wciąż pozostaje kwestią subiektywnej oceny klienta. korzysta. Klient kupuje dzisiaj rozwiązania, a nie produkty. W obecnych realiach samym hardware’em nie da się zyskać przewagi. Tym samym dotarliśmy do modularnej polityki cenowej, która jest już stosowana przez wiele klubów, a przez klientów odbierana jako „uczciwsze” kształtowanie cen. Co sądzisz o czymś w rodzaju „klauzuli ubezpieczenia na wypadek utraty pracy” (za jednorazową niższą opłatą) dla klientów, którzy nie chcą ryzykować podpisania długoterminowej umowy, ponieważ mają niepewną sytuację zawodową? Ktoś, kto straci pracę, w każdym momencie ma możliwość rozwiązania umowy (po przedłożeniu stosownego zaświadczenia). Bądźmy jednak realistami: nikt nie chce być bezrobotny. A w którymś momencie będzie tak krucho z pieniędzmi, że nie będzie można dłużej opłacać abonamentu w klubie, więc umowa prędzej czy później i tak dobiegnie końca (a windykacja z pewnością nie jest wtedy dobrym rozwiązaniem). Osoby, które boją się podpisywać długoterminowe zobowiązania, na pewno chętnie skorzystałyby z takiej możliwości. Trzeba być szaleńcem, żeby pozwolić ludziom trenować w klubie fitness przez cały miesiąc za 59 zł? Tak, to szalone. I oznacza zmianę paradygmatów, które obowiązywały przez dziesiątki lat. Ale na to czas jest już najwyższy. Podważ wszystkie dogmaty przyjęte w branży. Spróbuj patrzeć oczami zwariowanych klientów… CHANGE: Zacznij zmiany od TERAZ i pozwól, by kryzysy dotykały innych. Czy masz fanów? Zadaj sobie następujące pytanie: co zdarzyłoby się, gdyby twoich klientów nie wiązała długoterminowa umowa członkostwa, lecz wciąż od nowa musieliby podejmować decyzję zakupową? Tyle na temat: „Jak atrakcyjna jest faktycznie moja usługa/ mój produkt?”. Ale żarty na bok. Dopóki nie dojdzie do tego, że twój produkt stanie się superatrakcyjny w oczach klientów, należy jeszcze popracować nad SWOT. Twój klient jest osobą, która najtrafniej może się wypowiedzieć na ten temat. A więc go zapytaj. Zapytaj go, w czym widzi twoje mocne i słabe strony. Zapytaj, czego by oczekiwał w przyszłości. I bądź gotowy dostosować się do jego życzeń. Bądź gotowy do zmiany sposobu myślenia, aby zacząć myśleć innymi kategoriami niż dotychczas. Poszukaj zupełnie nowych rozwiązań. Co sądzisz o tym, żeby klient płacił tylko za to, czego faktycznie potrzebuje i z czego Regine Trat Chief International Consultant we wiodącej agencji marketingowej Greinwalder & Partner. Autorka książek i uznany doradca biznesowy w branży fitness w Europie. Potrafi zmotywować i zainspirować do działania nawet największych sceptyków. Podczas Forum Fitness Biznes poprowadzi wykład na temat pozycjonowania klubów. „Ktoś, kto teraz chowa głowę w piasek, nie powinien się dziwić, jeśli później pozostanie mu „płacz i zgrzytanie zębów”. W tym przypadku potrzebna jest aktywność i wczesne działanie.” 44 |ZARZĄDZANIE Emocje w roli szefa przedruk za zgodą www.grein walder.com Od niedawna wiadomo, że na funkcjonowanie firmy wpływają nie tylko czysto techniczne i strukturalne kwestie. Nie mniej ważne są emocje ludzi, którzy tam pracują. One są tym języczkiem uwagi, który ostatecznie decyduje o sukcesie rynkowym. Tym bardziej więc dziwi, że „zarządzanie emocjami” wciąż jest traktowane po macoszemu. oliver sekula Magazyn BIZNES M ax Weber, znany socjolog i teoretyk organizacji, na początku minionego stulecia zdefiniował idealną nowoczesną organizację w następujący sposób: „Idealny urzędnik kieruje swoim urzędem bez nienawiści i emocji, więc także bez miłości i entuzjazmu”. Ten opis można zinterpretować następująco: „Podczas pracy nie wolno odczuwać”. Ale takie podejście jest już przeżytkiem, przynajmniej tak można by sądzić, gdybyśmy od czasu do czasu nie trafiali na firmy, w których wciąż zdaje się ono obowiązywać. Zadziwia również fakt, że dotyczy to firm z branży fitness – one przecież pracują „z ludźmi i dla ludzi”. Trudno sobie wyobrazić klub fitness, w którym zatrudnieni ludzie „nie odczuwają”. Nasuwa się więc pytanie, dlaczego w tylu klubach wciąż poświęca się niewiele uwagi takim zasobom jak „emocje”. Kadra kierownicza i menedżerowie, na których działania nie wpływają w sposób istotny uczucia ani nastrój, lecz raczej liczby, dane, fakty albo strategie, nie są rzadkością także w branży fitness. Uczucia siłą sprawczą Wiele osób piastujących stanowiska kierownicze traktuje emocje jako nieracjonalne, niepożądane i ograniczające, a od pracowników oczekuje zasadniczo tylko jednego: żeby funkcjonowali. Emocje odgrywają drugorzędną rolę lub też nie poświęca się im szczególnej uwagi. Jednak taka koncepcja zabija obroty. Zostało jednoznacznie udowodnione, że firma, w której nie funkcjonuje albo jest zaniedbywana płaszczyzna relacji międzyludzkich, generuje znacznie mniejsze obroty niż taka, w której panuje dobra atmosfera. Nie jesteśmy w stanie po prostu „wyłączyć” emocji. One są niezbędnym elementem życia, potrzebnym nam jak tlen. Psychologowie, socjolodzy i neurobiolodzy twierdzą wręcz, że uczucia kierują naszym życiem. Bez względu na to, czy kupujemy nowy telefon, czy oceniamy pracownika, pobrzmiewają w tym emocje, nasze myślenie i zachowanie zawsze są nimi nacechowane. Typowe błędy w obchodzeniu się z emocjami Ktoś, kto próbuje zmienić zachowanie, powinien zacząć od przeanalizowania swojego postępowania, aby wychwycić w nim ewentualne błędy. Żeby ułatwić ci orientację, poniżej zostały zebrane typowe błędy, które popełniają osoby na stanowiskach kierowniczych w obchodzeniu się z emocjami. • Nastawienie na problem: gdy napotykamy wyzwanie, wzbudza ono w nas negatywne emocje; skupiamy się na nich, zamiast świadomie poszukiwać ukrytych szans. • Obarczanie winą: kiedy w pracy panuje napięta atmosfera, nie próbujemy odkryć przyczyny, lecz szukamy winnych. • Uogólnianie: nie rozróżniamy poszczególnych emocji, np. złości, smutku i strachu. • Przymus działania: menedżer chce pocieszyć i pomóc wszelkimi sposobami (co jest przejawem nadopiekuńczości) albo też poucza (z nadmiernym krytycyzmem), wyjaśnia, a tym samym sam stawia się pod presją. • Zaślepienie: menedżer nie jest świadomy skutków własnych działań i nie zauważa, że wzbudza negatywne emocje. • Akcjonizm: na pierwszym planie stoi zarządzanie działaniami, a nie zarządzanie relacjami międzyludzkimi. • Wymuszony dobry humor: menedżer stara się za wszelką cenę udawać optymizm, mimo że daleko mu do tego stanu ducha. Zwykle podwładni dostrzegają fałsz, przez co takie zachowanie wywiera skutek odwrotny do zamierzonego. Umiejętnie wykorzystuj emocje Aby aktywnie wykorzystywać emocje w zarządzaniu, nie potrzeba wiele. Wesprzesz swoich podwładnych kilkoma skromnymi „cnotami”. • Uwaga: Świadomie rejestruj, co się dzieje wokół ciebie na płaszczyźnie socjalnej i jakie panują nastroje. Zwracaj uwagę na sygnały niewerbalne i werbalne. Amerykański naukowiec Peter Ekman nazywa to „możliwą do wyćwiczenia umiejętnością odczytywania uczuć innych ludzi”. • Opanowanie: Nie zawsze jednak trzeba na wszystko (i to natychmiast) reagować. Nie tylko ty, jako szef, jesteś odpowiedzialny za uczucia swoich podwładnych. Zwłaszcza w czasie reorganizacji firmy albo przy wprowadzaniu skomplikowanych nowych produktów czy usług zbyt gwałtowne reakcje albo napięcia są czymś normalnym. Należy tylko uważać, żeby taki stan nie trwał zbyt długo. • Poczucie humoru, ironia i żarty: Czy można podchodzić do problemów z przymrużeniem oka? Jasne, dlaczego nie? Często niektóre sytuacje są uznawane za beznadziejne, ponieważ ich uczestnikom brakuje nowych pomysłów i umiejętności wybiegania w przyszłość. Humor i ironia służą kreatywności, gdyż w „zwariowanym” sposobie myślenia często można natrafić na nietuzinkowe rozwiązania. Poza tym humorystyczne podejście szefa bywa zaraźliwe. Należy się jednak pilnować, aby to zachowanie nie sprawiało wrażenia sztucznego, lecz było wiarygodne i szczere. Świadomie steruj negatywnymi emocjami Na atmosferę w pracy wpływa także to, czy ty, jako osoba podejmująca decyzje, potrafisz rozsądnie obchodzić się z własną emocjonalnością. Umiejętność znalezienia równowagi między własną konsternacją i reakcją na konsternację innych jest ważną cechą kompetencji emocjonalnych. Jeśli więc czujesz, że w tobie – przełożonym – narastają złe emocje, najlepszym rozwiązaniem byłoby najpierw się nad nimi zastanowić, a nie po prostu je odreagować. Jeżeli na początek skupisz się na swoich odczuciach i je przeanalizujesz, twoje emocjonalne wypowiedzi będą stonowane i rozsądne i zrobią pozytywne wrażenie na podwładnych. Roznieć światło pozytywnych emocji Pozytywne obrazy wywołują pozytywne emocje, a te z kolei mają moc przyciągania. Aby wytworzyć tę dobrą energię, najpierw sam powinieneś dokładnie wiedzieć, „dokąd” zmierzasz, „co” chcesz osiągnąć i „dlaczego”. Przede wszystkim jednak powinieneś sprawdzić, czy to wyobrażenie przepełnia cię radością, gdyż tylko wtedy twoja pozytywna energia udzieli się pracownikom. Porównajmy firmę do łodzi, której jesteś kapitanem. Zwłaszcza w burzliwych, mrocznych czasach tylko wtedy będziesz opromieniał innych energią i światłem, jeśli sam będziesz widział to „światło”. To tłumaczy, dlaczego także w branży fitness istnieją zespoły, które nawet przy „nieprzyjaznej aurze i niebie zasnutym czarnymi chmurami” wiosłują dalej z początkową energią i młodzieńczym zapałem, jak gdyby wokół nie działo się nic złego. Ich członkowie patrzą na swojego szefa i wyraźnie czują, że on wciąż widzi „światło”. Stąd czerpią siłę i energię, aby kontynuować wysiłek, ani przez sekundę nie wątpiąc w jego sens. Oliver Sekula Prezes wiodącej w Europie agencji marketingowej Greinwalder & Partner, mający za sobą 22 lata doświadczenia jako doradca w branży fitness, twórca koncepcji i produktu Slim Belly® oraz Slim Legs®. 46 |Rynek i trendy Suplementy dla trenujących Sport Definition® to nowa marka stworzona z pasji i doświadczenia. W podstawowej ofercie firmy można znaleźć białko serwatkowe That’s the Whey (koncentrat + izolat) o zawartości białka 76 proc., Mass Definition – odżywkę węglowodanowo-białkową o zawartości białka 30 proc., rewelacyjny suplement przedtreningowy Pump Kick oparty na beta-alaninie, agmatynie, cytrulinie, tyrozynie, taurynie i BCAA, a także stack kreatynowy Creation – cztery formy kreatyny, w tym m.in. azotan kreatyny! Oferujemy także idealny suplement przed/ potreningowy MuscleGuard (glutamina, BCAA, cytrulina, tauryna, histydyna, ekstrakt z pieprzu czarnego), a także dobrze znane BCAA w proporcji 2:1:1 oraz L-glutaminę. www.sportdefinition.pl Idealna gładkość Ujędrniający peeling do ciała Bielenda Golden Oils to profesjonalny preparat skutecznie złuszczający martwe komórki skóry. Eliminuje szorstkość i zgrubienia naskórka oraz wygładza ciało, nie powodując podrażnień. Masaż peelingiem pobudza ukrwienie skóry, poprawia jej jędrność i sprężystość. Dodatkowo zmiękcza, wygładza, odświeża i nawilża naskórek. Skóra zaczyna oddychać i z łatwością wchłania składniki aktywne z kosmetyków pielęgnacyjnych. www.bielenda.pl Doskonała amortyzacja Tym, którzy zwracają szczególną uwagę na poziom amortyzacji w butach do biegania, Nike proponuje nowy model Air Max 2015. Posiada on całkowicie nową cholewkę, dopasowującą się do stopy w ruchu. Wykorzystanie syntetycznej siateczki pozwoliło na redukcję liczby szwów do minimum. Ponadto cholewkę uzupełniono o system lin Nike Flywire, doskonale obejmujący stopę, a wewnętrzne miękkie wysłanie zapiętka zapobiega przesuwaniu się jej wewnątrz buta i zapewnia poczucie komfortu. Cylindryczna konstrukcja poduszki Max Air gwarantuje najwyższą elastyczność podeszwy przy zachowaniu amortyzacji na całej długości stopy. Rowkowanie podeszwy umożliwia gładkie przejście stopy od momentu kontaktu z podłożem aż do wybicia z palców. Z kolei waflowy bieżnik pozwala uzyskać wyjątkową przyczepność. Zlokalizowana między poduszką gazową a cholewką pianka Cushlon stanowi idealne dopełnienie platformy amortyzacyjnej, gwarantując płynny i pewny krok. www.nike.com Magazyn BIZNES Biochipsy Chipsy Jabłko BIO Crispy Natural to propozycja dla wielbicieli naturalnych owocowych przekąsek. Jedno opakowanie chipsów zostało zrobione z jednego świeżego jabłka o wadze 150 g z ekologicznych upraw. Owoce w procesie produkcji nie są obierane ze skórki, dzięki czemu chipsy mają wysoką zawartość błonnika pokarmowego. Docenią je zapewne zarówno dorośli, jak i dzieci. Chipsy Jabłko BIO Crispy Natural są świetnym pomysłem nie tylko na przekąskę, ale też chrupiący dodatek do porannego muesli lub jogurtu, dlatego warto mieć je zawsze pod ręką. Suszone plasterki Jabłka BIO nie zawierają konserwantów, są bezglutenowe i odpowiednie dla wegetarian. www.crispynatural.pl Czekolada bez kalorii? Ten, kto ją wymyśli, zbije fortunę i ziści marzenia fanów tego smaku z całego świata. Wygląda na to, że odkrycie bezkalorycznych słodkości jest na wyciągnięcie ręki, bo pierwsze z nich są już dostępne na polskim rynku. Walden Farms, firma z USA, która opatentowała proces pozyskiwania wysokoskoncentrowanych naturalnych aromatów ze składników, oferuje kremy, dipy, sosy i syropy o zerowej kaloryczności, które smakują niemal tak samo, jak ich wysokokaloryczne odpowiedniki. Zagęszczany błonnikiem roślinnym i słodzony Splendą (pochodna cukru stołowego) dip czekoladowy to gęsty, lśniący krem, który intensywnie pachnie wanilią i czekoladą, stanowiąc doskonałą alternatywę dla osób na diecie, tęskniących za słodyczami. Idealny jako dodatek do lodów, deserów, omletów i kanapek lub jako dip do maczania owoców. www.waldenfarms.com.pl 48 |RYNEK I TRENDY Znam swoją cenę RozmawiaŁA: dorota a. warowna Kiedy półtora roku temu rozmawialiśmy w SOHO Body Spirit w Brwinowie, przygotowywałeś się do kolejnych projektów. W fazie realizacji był SOHO Beauty, który już działa od ponad roku. Jak przyjął się salon? Czy klub i salon działają na zasadzie naczyń połączonych? Czy salon jest rekomendacją dla usług fitness? − W listopadzie 2014 roku obchodziliśmy pierwszą rocznicę istnienia SOHO Beauty, które znajduje się w Galerii Brwinów. Na dzień dzisiejszy baza klientów, którzy nas odwiedzili, liczy ok. 1100 osób. Nasi klienci często do nas powracają. Nie ma jednak dużego związku salonu z klubem SOHO Body Spirit. Jest to wynik rozbieżnej polityki marketingowej, którą muszę przeanalizować i zreformować. Spośród wszystkich usług dostępnych w salonie rewelacją jest fryzjerstwo, kosmetyka dłoni oraz solarium. Rozwijają się także masaże oraz kosmetyka twarzy. Bardzo udanym pomysłem okazała się współpraca z naszym sąsiadem – Piotrem i Pawłem. Każdy klient sklepu płacący rachunek powyżej 100 zł, otrzymywał w grudniu kupon z 15-proc. upustem na każdą usługę w salonie SOHO Beauty. Z kolei klubowicze SOHO Body Spirit za okazanie karty członkowskiej mogą liczyć na ciekawe, przeznaczone dla nich oferty specjalne. Osobiście priorytetowo traktuję zwiększenie procentowego udziału mężczyzn w regularnym korzystaniu z naszych usług w salonie. Podczas wspomnianego wcześniej spotkania rozmawialiśmy również o pomyśle na klub poza Warszawą. Pamiętam, że byłeś bardzo podniecony myślą ekspansji w dobrze znane ci okolice. Dzisiaj możemy mówić o kolejnym spełnionym marzeniu, bo klub SOHO Body Spirit Dębica działa już pełną parą i, z tego co wiem, jest lubianym miejscem. Trudno było „przeflancować” ideę SOHO w ten nieco inny od Brwinowa rejon Polski? Jak ci się udało zbudować kolejne miejsce z klimatem, podróżując między Warszawą a Dębicą? W Polsce niestety pojęcie doradztwa jest niezrozumiałe, a ludziom wydaje się, że okradamy ich, prosząc o zapłatę za wykonaną pracę… − To temat rzeka. Jeśli chodzi o różnice, są one widoczne na każdym kroku. Od oczekiwań klubowiczów, przez ich zachowania w klubie, na sposobie komunikowania się z nimi kończąc. To moim zdaniem rewelacyjny pomysł na socjologiczne badania, które pokażą, jak klub fitness w dwóch różnych częściach Polski wpływa na społeczność lokalną itd. Jestem absolutnie pewien, że to, co robię, ma sens, ponieważ od otwarcia SOHO Body Spirit w malutkim Brwinowie profesjonalne kluby fitness rosną w innych miasteczkach Polski jak grzyby po deszczu. Bardzo mnie to cieszy i po ludzku jestem z tego dumny. Udowodniłem wszystkim, iż mam rację. Jeśli chodzi o zespół SOHO, czyli pracowników i współpracowników, to zawiodłem się na części tych, którym zaufałem w Brwinowie. Przykre, ale utwierdzam się w przekonaniu, że w Polsce nie można być po prostu dobrym szefem. Ludzie tego nie szanują, mają to gdzieś. Emocje i dobre serce w pracy stają się wrogiem szefa. Najwyższa pora to zmienić. Nigdy nie przestanę szanować ludzi, z którymi pracuję, ale zmieniam diametralnie podejście do członków zespołu, a w chwili obecnej pracuje w Twój Fitness Sp. z o.o. 50 osób. Co z planami franczyzowymi? Wspominałeś o zainteresowaniu klienta z Moskwy? Czy w Polsce myślisz o rozwoju SOHO w ramach własnej sieci, czy właśnie franczyzy? − Franczyza w Moskwie nabierała konkretnych kształtów, ale obecna sytuacja w Rosji odstrasza. Doświadczam tego codziennie, gdyż Twój Fitness Sp. z o.o. tworzę z Rosjaninem właśnie. Roman mieszka na Zachodzie Europy, ale to, jak traktuje się obywateli w tym kraju, jak się ogłupia spo- Magazyn BIZNES łeczeństwo, jest zaskakujące i niebezpieczne wręcz. Koniec końców, na dzień dzisiejszy temat SOHO Body Spirit w Moskwie schowaliśmy do szuflady. SOHO Body Spirit to nie tylko kluby i salon urody, ale również własna linia kosmetyków, muzyka. Czym jeszcze nas zaskoczysz? − Jestem zmęczony, więc zaskoczę tym, iż po prostu będzie mnie coraz mniej w udzielaniu się w polskiej branży fitness. W Polsce niestety pojęcie doradztwa jest niezrozumiałe, a ludziom wydaje się, że okradamy ich, prosząc o zapłatę za wykonaną pracę… Ukończyłem podyplomowe studia z zarządzania klubem fitness w USA, regularnie kształcę się, latając kilka razy do roku na konferencje w Europie, ale także do Chicago, Atlanty czy San Francisco. Stworzyłem wiele profesjonalnych i świetnie prosperujących klubów, przeprowadziłem setki szkoleń i jest mi przykro, kiedy muszę udowadniać w sądach gospodarczych, iż nie jestem osłem… Nie będę już nikomu niczego udowadniał. Znam swoją cenę i już. Chcę oddać się pielęgnowaniu swoich klubów i salonu, dopieszczaniu klubowiczów, poszerzając ofertę i podwyższając jakość obsługi, a także zadbaniu o siebie, swoje zdrowie. Najwyższa pora stworzyć rodzinę. Marzą mi się bliźniaki. − Franek i Bronek – I zapomniałbym! W tym roku wydajemy książkę. Będzie dostępna w EMIPK-u. Roboczy tytuł to „Zmień Swoje Ciało”. Bardzo intensywnie rozwijasz swoją markę. Czy wystarcza ci jeszcze czasu na doradzanie innym? Jakiś czas temu pojawiła się informacja, że to ty będziesz wprowadzał na polski rynek kluby Madonny. Kiedy i gdzie będzie realizowany ten projekt? Co z innymi klubami, np. w krajach bałtyckich, którym doradzałeś? − Po części odpowiedziałem już na twoje pytania. Jeśli zaś chodzi o Hard Candy... Madonna ma swoją, niezrozumiałą dla polskich deweloperów, politykę robienia biznesu. Prognozuję, iż dużo wody w Wiśle upłynie, zanim znajdziemy dojrzałego partnera myślącego pro… Dziękuję za rozmowę. Artur Ligęska Prezes Zarządu Twój Fitness Sp. z o.o. Ekspert z zakresu fitness management w Polsce i Europie. Świadczy profesjonalny konsulting dla inwestorów, klubów fitness i deweloperów. Licencjonowany trener personalny oraz instruktor Fitness European Association. Twórca konceptu SOHO Body Spirit. Autor licznych publikacji w branżowych magazynach, prelegent imprez branży fitness. 50 |Artykuł promocyjny Serwis skrojony na miarę KF SERWIS Fitness – profesjonalny serwis urządzeń fitness. Tak reklamuje się jedna z pierwszych firm w Polsce zajmująca się serwisem sprzętu fitness. KF SEWRIS działa na rynku nieprzerwanie od 2007 roku, prężnie się rozwijając. Z ałożycielami firmy są Łukasz Firlej i Marcin Kurc, reprezentanci Polski w saneczkarstwie lodowym. To dzięki swojemu wieloletniemu doświadczeniu sportowemu stworzyli jeden z najlepszych serwisów sprzętu na terenie naszego kraju. Zaczynając swoją działalność od współpracy z indywidualnymi klientami na terenie Małopolski i okolic, z czasem powiększali grono zadowolonych klientów i dzięki temu już w pierwszym roku działalności firmy podpisali kontrakt serwisowy z francuską firmą Decathlon. Od samego początku wraz z rozwojem firmy sukcesywnie zatrudniani są kolejni specjaliści i fachowcy z różnych dziedzin. To właśnie ludzie z pasją i doświadczeniem tworzą najprężniej rozwijający się serwis urządzeń fitness w Polsce. Firma KF SERWIS w 2010 roku podpisała kontrakt serwisowy z czołowym producentem urządzeń treningowych – Matrix Fitness, obejmujący montaż, instalację oraz opiekę serwisową gwarancyjną i pogwarancyjną nad sprzętem, który stał się podstawowym wyposażeniem sieci klubów Pure Jatomi & Fitness w Polsce. Prężny rozwój Rok 2010 był dla KF SERWIS rokiem przełomowym. To rok nowych przedsięwzięć, testów i szukania optymalnych rozwiązań dla naszych klientów. Dzisiaj firma stale poszerza ofertę, dbając o kompleksową obsługę klienta. Serwis urządzeń jest jednym z najważniejszych elementów prowadzenia klubu fitness, dlatego KF realizuje zadanie tworzenia serwisu, który gwarantuje klientom zadowolenie i obniżenie kosztów eksploatacji maszyn. Stawiając na innowacyjność i pełne zaangażowanie, firma cyklicznie organizuje szkolenia dla pracowników celem podniesienia kwalifikacji oraz jakości obsługi klientów. W roku 2011 KF SERWIS stał się ekspertem w branży i od tej pory cyklicznie powiększa się. Wtedy też prężnie zaczęło działać centrum serwisowe w Krakowie i oddział w Bydgoszczy. W roku 2014 firma uruchomiła kolejny oddział, tym razem w stolicy. Warszawa ma być ważnym punktem na mapie działania firmy ze względu na kluczowego partnera, jakim jest Johnson Health Tech Poland – producent i dystrybutor marki MATRIX. Od ponad 2 lat KF SERWIS montuje i instaluje urządzenia fitness także poza granicami Polski, głównie w Anglii, Holandii i Włoszech. Aktualnie KF SERWIS zajmuje się serwisem m.in. takich marek, jak: Matrix, Johnson Fitness, Life Fitness, Technogym, Precor, Cybex, Schwinn, Star Trac, BH Fitness, Concept, York, Kettler, Domyos, a także wielu innych. KF SERWIS nie stoi w miejscu, lecz poszerza swoją ofertę. Obecnie zajmuje się również kompleksowym wyposażaniem klubów, zarówno siłowni, sal fitness, jak i stref wolnych cieżarów oraz treningu typu crossfit. Oferta firmy KF SERWIS obejmuje również: ‒ profesjonalne pasy do bieżni wykonywane na zamówienie klienta, ‒ linki oraz pasy kevlarowe do maszyn siłowych, ‒ płyty biegowe bieżni, które w połączeniu ze smarami polecanymi przez KF dają gwarancję długiego czasu użytkowania, ‒ sprzedaż części zamiennych do większości typów i marek sprzętu, ‒ regenerację silników, modułów sterujących, kół zamachowych, rolek, osi, wałków itp. Zapraszamy do współpracy! Kontakt: KF SERWIS – Fitness ul. Dukatów 29 31-431 Kraków www.kfserwis.com Infolinia: 507 255 655 E-mail: [email protected] Artykuł promocyjny Nautilus – Born in the USA Od początku swego istnienia Nautilus utożsamiany jest z produkcją profesjonalnego sprzętu siłowego. Ludomir Bojczuk G łównym zamysłem firmy było projektowanie maszyn w taki sposób, by można było na nich ćwiczyć odizolowane grupy mięśni, co miało się przekładać na precyzję i efektywność wykonywanych ćwiczeń. Celem było stworzenie maszyn do ćwiczeń bazujących na naturalnych ruchach ludzkiego ciała. Dzięki temu osoby, które poświęcały swój czas na siłowni na budowanie muskulatury, miały pewność, że wykonują ćwiczenia w sposób poprawny i bezpieczny. Takie cele stawiał sobie Arthur Jones, twórca Nautilusa, 40 lat temu, a dzięki unikalnemu systemowi przekładni maszyn zrewolucjonizował on rynek fitness. Można powiedzieć, że pod względem doświadczenia i innowacyjności Nautilus jest legendą. Nowy właściciel Od zeszłego roku Nautilus należy do koncernu Core Fitness LLC. Figuruje w ofercie obok takich marek, jak Stair Master (lider innowacyjności urządzeń cardio) oraz Schwinn (supernowoczesne rozwiązania w dziedzinie Indoor Cycling). Obie te marki w ciągu kilku ostatnich lat zostały na nowo wskrzeszone przez Core Fitness i to z dużym powodzeniem rynkowym. Sądząc po tych doświadczeniach, również Nautilusowi należy wróżyć powrót na sam szczyt. Przedstawiciele Core Fitness podkreślają, że ich firma jest zorientowana na produkt, a to oznacza, że nie zamierzają jedynie bazować na renomie Nautilusa, ale przede wszystkim poświęcić się pracy nad rozwojem produktów. Nowe linie Okazuje się, że ich deklaracje już nabierają kształtu, co potwierdza najnowsza oferta maszyn i wszelkiego rodzaju urządzeń, w której możemy znaleźć aż siedem linii! Każda z nich opiera się na unikalnych rozwiązaniach i jest zaawansowana technologicznie. Poniżej krótkie charakterystyki poszczególnych linii. ● ONE – najwyższa seria maszyn jednofunkcyjnych. Posiada prawdopodobnie najłatwiejszy system regulacji obciążenia, za po- mocą… pokrętła! Wszystkie maszyny z serii ONE posiadają jednakowy stos. ● EVO – dzięki unikalnemu systemowi elementów ruchomych maszyna ta dostosowuje się do ruchu ciała i nie wpływa na pozycję osoby ćwiczącej. ● XPlode – maszyny pod obciążenia talerzowe, które podają obciążenie w płynny i precyzyjny sposób. Bardzo niskie mocowanie obciążeń. ● Nova – urządzenia umożliwiają osiągnięcie najwyższego poziomu biomechaniki, jak w przypadku poprzednich serii, przy czym w bardziej kompaktowej formie i przystępniejszej cenie. ● Free weight – według Nautilusa jest to najbardziej dopracowana linia wolnych ciężarów w historii firmy. ● Functional Trainers – linia posiadające najpopularniejsze maszyny wielofunkcyjne na rynku. ● NS4000 – czterostanowiskowy wysokiej jakości atlas o niewielkich gabarytach, przeznaczony dla szpitali, szkół lub hoteli. ● XPlode Zone – brama do treningu funkcjonalnego, przy której może ćwiczyć jednocześnie 10 osób. Dowolna możliwość konfiguracji pozwala na dostosowanie urządzenia zarówno do potrzeb, jak i do powierzchni, jaką się dysponuje. Wszystkie urządzenia firmy Nautilus są produkcji amerykańskiej. Wyłącznym dystrybutorem urządzeń firmy Nautilus w Polsce jest firma Del Sport ul. Warszawska 33 Blizne Łaszczyńskiego k. Warszawy, Tel. 22/3989020-23. 52 |Artykuł promocyjny Centrum Przygotowania Motorycznego HES Concept Autor: Łukasz Piwkowski Twórcy projektu Centrum Przygotowania Motorycznego HES CONCEPT: Ewa Szczęsna, Łukasz Szczęsny, Wojtek Kosendiak, Jan Kosendiak, Łukasz Piwkowski Rok 2014 był obfity w sukcesy polskich sportowców, a co za tym idzie – szczęśliwy dla polskich kibiców, którzy pełni emocji, nadziei i wiary śledzili zmagania naszych reprezentantów na wielu arenach sportowych. P oczątek roku to dominacja sportów zimowych i najważniejsza impreza − igrzyska olimpijskie w Soczi, na których Justyna Kowalczyk, Kamil Stoch oraz polskie panczenistki i panczeniści zdobyli sześć medali. Kolejne miesiące przynosiły jeszcze więcej emocji i sukcesów, czasami mniej lub bardziej spodziewanych. Michał Kwiatkowski zostaje mistrzem świata w kolarstwie, Rafał Majka jako pierwszy Polak zwycięża w Tour de France, zaś niezawodna Maja Włoszczowska zdobywa brąz na ME w kolarstwie gór- skim. Do tych zwycięstw lekkoatleci dorzucili 12 medali na ME w Zurychu. Międzynarodowe sukcesy odnotowały również sporty walki, judo, zapasy. Kilka medali zdobyli też pływacy i wioślarze. Wisienką na torcie była totalna dominacja polskich reprezentacji w konfrontacji Polska ‒ Niemcy − szczypiorniści dwukrotnie zwyciężając Niemców awansują do mistrzostw świata, a koszykarze do mistrzostw Europy. Polska siatkówka osiąga największy sukces od ery Huberta Wagnera, a polska reprezentacja piłkarzy przeżywa prawdziwą złotą jesień. Gdy oglądamy zmagania polskich reprezentantów i reprezentacji, oprócz emocji rywalizacji, a potem euforii po wspaniałych zwycięstwach często towarzyszą nam refleksje, jak ciężką i żmudną pracę w treningu muszą oni wykonać, by wspiąć się na najwyższy szczyt. Inspiracje Przygotowanie fizyczne, motoryczne, siła, wytrzymałość, szybkość, sprawny umysł, ciało bez urazów i kontuzji to swoisty fundament i klucz do osiągania sukcesów w spo- Magazyn BIZNES rcie. Żeby tak się stało, zawodnicy muszą mieć nieograniczone niczym warunki do treningu, a najważniejsze jest to, by mieli miejsce, w którym możliwy jest trening bez żadnych barier, trudności, gdzie zrealizują bez problemu dostępności przestrzeni i sprzętu każdą jednostkę treningową, którą aplikuje im trener i jego sztab. Jako byli sportowcy, a obecnie trenerzy, przez cały czas myśleliśmy o tym, jak stworzyć idealne warunki do pracy dla ludzi profesjonalnie zajmujących się sportem. Podróżując po świecie, trenując systematycznie, startując w zawodach, potem szkoląc się, obserwowaliśmy, jak robią to najlepsi na świecie. Największą inspiracją stały się dla nas ośrodki jednej z najlepszych szkół przygotowania motorycznego na świecie EXOS (Athlets Performance). EXOS proponuje kompleksowe podejście do treningu oparte na czterech filarach (trening umysłu, przygotowanie ruchowe, odżywianie, regeneracja), które można realizować w ich ośrodkach dzięki temu, że stworzyli miejsca, które eliminują ograniczenia treningowe. Plany By stworzyć takie miejsca potrzebna jest wiedza trenerska, rozeznanie w środowisku sportowym, ale potrzebni są też ludzie i firmy, które od strony technicznej i projektowej pomogą to zrealizować. Ludzie ci powinni mieć również pasję i zacięcie sportowe. Powinni mieć przeszłość sportową, żeby czuć potrzeby zawodników, trenerów, fizjoterapeutów i całego sztabu ludzi zajmujących się przygotowaniem motorycznym sportowców. Dlatego podejmując współpracę z firmą HES wiedzieliśmy, że to dobry ruch, dobry krok w stronę realizacji projektów na najwyższym poziomie. I tak oto, by Jerzy Janowicz nie „musiał trenować w szopie”, żeby nasi obecni mistrzowie oraz tłumy młodych adeptów zarażonych pasją do sportu mogli trenować w idealnych warunkach, żeby trenerzy tworzyli jednostki treningowe bez ograniczeń w swoich umysłach, nie martwiąc się, czy będzie miejsce i sprzęt na ich realizację, stworzyliśmy projekt Centrum Przygotowania Motorycznego by HES Concept. Realizacje Jest to miejsce przeznaczone dla profesjonalnych sportowców reprezentujących zarówno gry zespołowe, jak i sporty indywidualne oraz dla osób uprawiających sport nieklasyfikowany, lecz chcących trenować w warunkach profesjonalnych i korzystać z najnowszych trendów i metod treningowych z zakresu przygotowania motorycz- nego na bazie kompilacji innowacyjnego treningu siłowego, treningu cross oraz funkcjonalnego. Dotychczas ludzie oraz zespoły, dla których przeznaczone jest nasze Centrum Przygotowania Motorycznego, nie mogli realizować kompleksowego treningu przygotowania motorycznego opartego na ćwiczeniach wielostawowych, angażujących długie łańcuchy kinematyczne, doskonalących połączenia mięśniowo-nerwowe, kształtujących jednocześnie cechy kondycyjne, koordynacyjne. Innowacyjne Centrum Przygotowania Motorycznego pozwala w jednym miejscu korzystać z najnowszych urządzeń oraz trenażerów pod okiem fachowców, trenerów przygotowania motorycznego propagujących najnowsze metody treningowe oparte na ideach treningu funkcjonalnego oraz treningu CrossFit. Słaby poziom przygotowania motorycznego, plaga kontuzji, coraz większe upośledzenie ruchowe społeczeństwa spowodowane brakiem możliwości korzystania z profesjonalnych obiektów i metod treningowych natchnęły nas do stworzenia Centrum Przygotowania Motorycznego, czyli miejsca nowoczesnego, innowacyjnego gwarantującego profesjonalizm treningu, satysfakcję z realizowanych celów oraz bezpieczeństwo. Najbardziej nowatorskim urządzeniem, które wykorzystujemy w Centrum Przygotowania Motorycznego, jest Functional Rack łączący w sobie rozwiązania techniczne pozwalające jednocześnie stosować tradycyjny trening siłowy z zewnętrznymi obciążeniami w połączeniu z treningiem funkcjonalnym opartym na ciężarze własnego ciała. Urządzenie to pozwala na jednoczesne uczestnictwo w treningu grupie 8‒12 zawodników – takiego sprzętu nie ma w swojej ofercie żadna z firm specjalizujących się w produkcji maszyn i urządzeń treningowych. Idea doboru elementów technicznych, urządzeń treningowych, trenażerów, akcesoriów, podłoża (tartan, sztuczna trawa, nawierzchnia plyometryczna, gumowa nawierzchnia strefy siłowo-funkcjonalnej) oraz metod treningowych i skupienia tego w ramach jednego projektu umożliwia pracę w jednym obiekcie, co gwarantuje profesjonalizm treningu oraz perfekcyjne wszechstronne przygotowanie motoryczne sportowców specyficzne dla danej dyscypliny. Na tę chwilę tego rodzaju rozwiązania nie są spotykane w Polsce i ich powstanie przyczynia się do rozwoju sportowego drużyn i zawodników oraz osób indywidualnie korzystających z innowacyjnych rozwiązań tego ośrodka, spójnych ze światowymi tendencjami treningu siłowego, funkcjonalnego. Proponowane przez nas rozwiązania pomagają nie tylko sportowcom, ale gwarantują poprawę kondycji i sprawności fizycznej także amatorom. Zdjęcie: Centrum Treningowe Ruda Januszkowice według HES Concept oraz Athletes Performance 54 |rynek i trendy Outsour Anna Ruszczak Zacznijmy od chwili refleksji nad słowami Henry’ego Forda, który powiedział: – Jeśli jest coś, czego nie potrafimy zrobić wydajniej, taniej i lepiej niż nasi konkurenci, to nie ma sensu, żebyśmy to robili; powinniśmy zatrudnić do wykonania tej pracy kogoś, kto zrobi to lepiej. N iezależnie od tego, jakiej wielkości klub prowadzimy, możemy dowolnie kształtować strukturę organizacji i zarządzania naszą firmą. Każdy właściciel biznesu, czy to małego, czy dużego, niewątpliwie dąży do optymalizacji kosztów i maksymalizacji zysków. Jedną z decyzji strategicznych jest powierzanie zadań pracownikom własnym lub zlecanie ich na zewnątrz. Czym jest outsourcing? Outsourcing (skrót z ang. outside-resource-using) oznacza korzystanie przez firmę z usług zewnętrznych, czyli zlecanie realizacji określonych zadań innym usługodawcom. Według definicji P. Bendora-Samuela, jednego z międzynarodowych znawców tej dziedziny, outsourcing to powierzenie przez organizację realizacji określonego procesu usługodawcy przy szczegółowym określeniu efektów, jakie zleceniodawca zamierza uzyskać, ale bez instrukcji dotyczących sposobu wykonywania poszczególnych zadań, pozostawiając inicjatywę w tym zakresie zleceniobiorcy. Z założenia są to działania długoterminowe, nie należy więc mylić ich ze zwykłym zleceniem. Firmy powierzają dziś wiele czynności, projektów i skomplikowanych procesów zewnętrznym specjalistom, chcąc zwiększyć korzyści biznesowe. Outsourcing może być pełny lub selektywny. W pełnej wersji firma zleca kompleksową obsługę danego obszaru przez Magazyn BIZNES cing firmę zewnętrzną, w selektywnej – wybrane zadania. Decyzja o zakresie outsourcingu zależy od potrzeb firmy i dostępnych środków. − Outsourcing to bardzo szerokie pojęcie i ma zastosowanie wtedy, kiedy przedsiębiorstwo, jakim również jest klub fitness, poszukuje rozwiązań na obniżenie kosztów prowadzonej działalności lub optymalizację wewnętrznych procesów. Outsourcing polega na stałym i ciągłym korzystaniu z usług osób lub podmiotów zewnętrznych. Korzystanie z takich usług jest oparte na jasno zdefiniowanych kryteriach zapisanych w umowie między firmą a outsourcerem (partnerem zewnętrznym). Dodatkowo we wspomnianej umowie lub w odrębnym dokumencie zapisane są kryteria jakościowe dotyczące wykonywanych usług (tzw. umowa SLA ‒ Service Level Agreement) – wyjaśnia Wiktor Doktór, prezes fundacji Pro Progressio, wspierającej rozwój outsourcingu w Polsce. Co w klubie fitness można oddać w outsourcing? Należy pamiętać, że obszary strategiczne powinny być zarządzane przez osoby wewnątrz klubu, jak również, że procesy outsourcingowe trzeba nadzorować i raz zlecając, nie pozostawić samym sobie. Nie pokuśmy się o delegowanie odpowiedzialności, bo to niemożliwe. Z outsourcingu najlepiej skorzystać w funkcjach tzw. wsparcia: administracji kadrami i płacami, księgowości, szkoleniach, IT, zaopatrzeniu, transporcie, sprzątaniu, ochronie, cateringu. Także usługi dodatkowe oferowane przez klub, jak np. beauty & spa, gabinety masażu, fizjoterapii, porady dietetyczne, sklepik, mogą być świadczone przez ekspertów niebędących pracownikami na etacie. − Idea outsourcingu powstała, aby odciążyć przedsiębiorstwa ze wszystkich czynności, które nie stanowią dla nich głównej działalności. W ten sposób przedsiębiorstwo może skupić się na rozwoju swojej głównej działalności (tzw. core business), a zewnętrzni partnerzy (outsourcerzy) mogą wykonywać czynności, które na ogół są czasochłonne, generujące koszty i dodatkowo niezajmujące pełnoetatowej pracy – mówi Wiktor Doktór. − Klub fitness jest przedsiębiorstwem biznesowym podobnym do innych, gdzie wiele zadań niezwiązanych bezpośrednio z podstawową działalnością można zlecić innemu przedsiębiorcy. Przekazywanie funkcji (outsourcing) niemających ścisłego Klub fitness jest przedsiębiorstwem biznesowym podobnym do innych, gdzie wiele zadań niezwiązanych bezpośrednio z podstawową działalnością można zlecić innemu przedsiębiorcy. powiazania z właściwą działalnością firmy, takich jak, np. obsługa finansowa, księgowość, obsługa klientów, szkolenie pracowników, sprzątanie, ochrona, pozwala firmie skupić swoje zasoby ludzkie i środki finansowe na tych obszarach, które stanowią podstawę jej działalności, co w konsekwencji prowadzi do pozyskiwania nowych klientów i powiększania zysków – zgadza się z ideą outsourcingu Michael Kabat, Development Manager sieci klubów Holmes Place Europe. Ostrzega jednak, żeby nie zlecić usługodawcy zewnętrznemu funkcji, jakie mogą wydawać się nieistotne, choć są w rzeczywistości firmie niezbędne do prowadzenia działalności. Radzi on, aby przed podjęciem decyzji o outsourcingu uwzględnić zasadnicze cele i kulturę przedsiębiorstwa oraz odpowiedzenie sobie na pytania: jakie cele biznesowe starasz się osiągnąć poprzez outsourcing tego szczególnego zadania? Jaki wpływ na przebieg pracy w firmie będzie miało przekazanie tego zadania usługodawcy zewnętrznemu? Czy funkcja, którą zlecamy, jest kluczowa do generowania zysków lub konkurowania z firmami o podobnym profilu? Czy praca jest rutynowa, marnująca czas i energię pracowników, które można spożytkować w inny sposób? Czy zadanie jest tymczasowe, czy powtarza się cyklicznie? Czy taniej wykonać pracę przez pracownika własnej firmy, czy zlecić ją na zewnątrz? Jeśli pracę można wykonać taniej przez pracowników własnej firmy, 56 |rynek i trendy Aby rozpocząć współpracę z firmą outsourcingową, trzeba dokładnie wiedzieć, czego się od niej oczekuje, procesy powierzane zewnętrznemu partnerowi powinny być dobrze zdefiniowane, działające i niestwarzające problemów. to czy nie dałoby się wykorzystać naszych pracowników z większym pożytkiem do innych, bardziej opłacalnych celów? Zalety i wady Podstawową korzyścią, jaką niesie outsourcing, jest redukcja kosztów, o ile faktycznie usługi te są tańsze niż własny etatowy pracownik. Jednak należy pamiętać, że poziom danej usługi powinien utrzymać najwyższą jakość wykonania, wydajność oraz zapewnić poufność i ochronę danych. Zlecając część działań na zewnątrz, możemy się skoncentrować na kluczowym kierunku biznesowym, jaki sobie wytyczyliśmy. Wyspecjalizowani zewnętrzni eksperci mają dostęp do odpowiednich zasobów wiedzy, baz danych, doświadczenia innych ekspertów w tej samej firmie, kreują nowatorskie rozwiązania. Pracują wtedy, kiedy są faktycznie potrzebni. Oszczędzamy też czas i ryzyko związane z poszukiwaniem i zatrudnianiem własnych pracowników. Przykładem może być outsourcing księgowości. Zatrudniona w firmie księgowa potrzebuje miejsca, sprzętu (komputera, oprogramowania), materiałów biurowych, generuje koszty związane z zatrudnieniem (umowa o pracę, ZUS, podatki). Przy partnerze zewnętrznym firma nie ponosi dodatkowych kosztów szkoleń pracownika − w branży księgowej w ciągu roku wielokrotnie zmieniają się przepisy. Roczny koszt szkoleń dla pracownika działu księgowości to od 2000 do 5000 złotych – wylicza Magdalena Kaczmarek, właścicielka toruńskiej Kancelarii Rachunkowej Ememka. − Outsorcing jest sposobem na zabezpieczenie się przed ryzykiem błędów księgowych. Dostarczając usługi księgowe, to ja przejmuję ryzyko realizowanych zleceń i ponoszę konsekwencje finansowe za niezgodność z przepisami prawa czy nieterminowość. Posiadam certyfikat Ministerstwa Finansów do usługowego prowadzenia ksiąg rachunkowych, a co za tym idzie ‒ obowiązkowo opłacam ubezpieczenie OC od ryzyka prowadzonej działalności. Dużą zaletą jest również mobilność księgowej – dodaje Magdalena Kaczmarek. Jak wszystko, tak i outsourcing może mieć swoje ciemne strony. Zbyt duża chęć oszczędzania i szukanie usługodawcy „po kosztach” ma negatywny wpływ na jakość danej usługi. Znaczenie mają kryteria wyboru (znajomy nie zawsze oznacza tańszy i profesjonalny), a także częsta zmiana usługodawców. Magdalena Kaczmarek zwraca uwagę, że od sierpnia 2014 r. uwolniono zawód księgowego z licencji Ministerstwa Finansów. Trzeba teraz uważniej szukać partnera, któremu powierzamy swoje finanse. Właściwy wybór partnera Przede wszystkim doświadczenie, wiedza merytoryczna i znajomość branży lub umiejętność szybkiego poznania specyfiki i mechanizmów rządzących branżą. Czas poświęcony na sprawdzenie, czy wykonawca usługi dostarczy ją na najwyższym poziomie, na pewno nie będzie stracony. − Aby rozpocząć współpracę z firmą outsourcingową, trzeba dokładnie wiedzieć, czego się od niej oczekuje, procesy powierzane zewnętrznemu partnerowi powinny być dobrze zdefiniowane, działające i niestwarzające problemów. Bardzo częstym błędem jest oczekiwanie przez firmy, że ich partner outsourcingowy rozwiąże ich wewnętrzne problemy – to bardzo niewłaściwe podejście i może być podłożem wielu nieporozumień i konfliktów. Jeśli firma nie umie sama zdefiniować swoich potrzeb outsourcingowych, powinna skorzystać z usług doradczych, zanim podejmie się wyboru dostawcy tych usług w jakimkolwiek obszarze swojej działalności – przestrzega Wiktor Doktór. − Warto zweryfikować kompetencje i wiarygodność potencjalnego partnera i poświęcić czas na sprawdzenie referencji od dotychczasowych klientów – radzi Katarzyna Janusz, dyrektor operacyjny LeasingTeam Sp. z o.o., ogólnopolskiej firmy świadczącej usługi z zakresu leasingu pracowniczego, outsourcingu i doradztwa HR, podkreśla- jąc, że procesy kadrowo-płacowe to jedne z najważniejszych funkcji świadczonych na rzecz pracowników, bezpośrednio wpływające na wizerunek pracodawcy. Każda firma wchodząca we współpracę z partnerem HR powinna upewnić się, czy dany podmiot jest w stanie zagwarantować całkowite bezpieczeństwo danych m.in. poprzez nowoczesne technologie i wystandaryzowane procedury (w tym wypadku potwierdzeniem może być certyfikat jakości ISO 9001:2008). Podpisując umowę outsourcingową bądźmy też przekonani, że procesy przekazujemy podmiotowi, który zapewni dokładność i terminowość wszystkich działań. Inną bardzo ważną kwestią jest zgodność oferowanych rozwiązań z przepisami prawa. Jak wynika z naszego doświadczenia, przekładanie znajomości uwarunkowań prawnych na praktykę biznesową przysparza przedsiębiorcom najwięcej trudności. Należy przy tym pamiętać, że decydując się na outsourcing kadrowo-płacowy firma przekazuje dostawcy odpowiedzialność wobec takich instytucji państwowych, jak ZUS, PIP, PFRON, GUS czy urząd skarbowy. – mówi Katarzyna Janusz. Michael Kabat podkreśla, że zlecając naszą działalność usługodawcy zewnętrznemu, wybieramy równocześnie ważnego partnera, z którym wiążemy nadzieję na rozwój naszej firmy. Partner ten powinien współpracować w sposób harmonijny z naszą firmą, posiadać i respektować podobne wartości, etykę pracy oraz wspomagać nas w taki sposób, abyśmy osiągali z tego maksymalny pożytek, prowadzący do rozwoju i zysków. Anna Ruszczak Ekspert w dziedzinie komunikacji i odpowiedzialności społecznej biznesu z wieloletnim doświadczeniem u liderów polskiego rynku. Właścicielka firmy doradczej PRO gress. Członek Zarządu Stowarzyszenia Tenisowo-Narciarskiego Klub Dziennikarzy MEDIA. Autorka publikacji na temat szeroko pojętego stylu życia: sportu, kuchni, podróży. Tenisistka amatorka, miłośniczka bieszczadzkich bezdroży, które pokonuje piechotą lub na rowerze. Artykuł sponsorowany Fair play Jakie wartości są najbardziej pożądane u partnera biznesowego? Przestrzeganie reguł oraz szacunek dla partnerów i klientów. To te cechy wzbudzają wzajemne zaufanie, na którym można budować długotrwałe relacje biznesowe. Ponieważ sukces jest tylko wtedy autentyczny, gdy wznosi się go na zasadach fair play. Ilona Szejkowska P rogram Fair Play funkcjonuje już od kilku lat. Jego nadrzędnym celem jest nieustanne ulepszanie relacji między firmą Benefit Systems a jej Partnerami, jak również promowanie postaw etycznych w biznesie. no Benefit Systems, jak i Partnerzy współpracują na zasadach fair play, wpływa na wizerunek całej branży fitness. Partnerzy pracujący z nami fair stanowią filary, na których opieramy naszą współpracę. Czym jest Fair Play? O idei Fair Play opowiada Wojciech Szwarc, dyrektor Działu Relacji Partnerskich Benefit Systems S.A. − Program Fair Play został stworzony w celu zapewnienia transparentności oraz wzmocnienia współpracy na zasadach win-win pomiędzy Partnerami sportowymi a Benefit Systems. Nasza firma co roku przekazuje zdecydowaną część przychodu spółki naszym Partnerom, dzięki czemu przyczyniamy się do wzrostu ich rentowności, a także zapewniamy współpracę ze stabilnym finansowo partnerem, jakim jesteśmy. Dajemy im przez to poczucie pewności przychodów. Dlatego bardzo zależy nam na współpracy z tymi Partnerami, którzy odwzajemniają nasze wartości. Chodzi przede wszystkim o współpracę opartą na wzajemnym szacunku, uczciwości, otwartości oraz na obopólnych korzyściach. To, że zarów- Jak działa program? Program Fair Play w rzetelny sposób weryfikuje stopień przestrzegania postanowień zawartych w umowach z Benefit Systems. Jego najważniejszym elementem jest narzędzie „Mystery Shopper”. Jest to cykl badań realizowanych przy współpracy z renomowanymi instytutami badawczymi. Polega na pojawianiu się „tajemniczych klientów” w losowo wybranych placówkach na terenie całego kraju. Mają oni za zadanie sprawdzić poziom kontroli dokumentów poświadczających tożsamość posiadaczy karty MultiSport, a także porównać, czy zakres świadczonych klientom usług jest zgodny z umową. W ten sposób przeprowadza się ponad tysiąc audytów rocznie. Z roku na rok wyniki badań są coraz lepsze. Dzięki programowi Fair Play pracodawcy, którzy zdecydują się wykupić dla swoich pra- cowników kartę Multisport, dostają gwarancję wysokiej jakości usług skierowanych tylko i wyłącznie do osób uprawnionych. Co daje granie fair? Wszystkie kluby, które otrzymują pozytywne oceny badania fair play, mogą liczyć na realne wsparcie ze strony Benefit Systems. Na czym ono może polegać, mówi Wojciech Szwarc: − Jesteśmy w stanie zasilać finansowo tych Partnerów, dla których współpraca na warunkach, jakie określamy w umowie, jest sprawą oczywistą i niepodlegającą dyskusji. Chcemy mocno promować działania informacyjne oraz edukacyjne naszych Partnerów. W dalszym ciągu będziemy też wspierali, również przez najnowsze osiągnięcia technologiczne, działania mające na celu przestrzeganie zasad współpracy przez obydwie strony. Naszym celem jest zapewnienie wzrostu rynku fitness poprzez wzmocnienie zarówno finansowe, jak i know-how tych Partnerów, którzy – inwestując w swoją przyszłość i rozwój we współpracy z Benefit Systems, oczekują, że będziemy również stać na straży fair play. 58 |Rynek i trendy FIBO 2014 Jest wiele powodów, dla których powinieneś odwiedzić tegoroczne targi FIBO. Największe na świecie targi branży fitness, wellness oraz branży prozdrowotnej odbędą się w Kolonii w dniach 9–12 kwietnia 2015 r. Przygotowania do tej niemającej sobie równych imprezy idą pełną parą. J uż teraz wiemy, że tegoroczne targi będą jeszcze większe niż poprzednie. Zarezerwowano już 96 procent powierzchni wystawienniczej. W sumie ma ona zostać powiększona w tym roku o kolejne 3000 mkw. Wśród wystawców FIBO będą liderzy światowego rynku fitness, tacy jak: Amer Sports/Precor, gym 80, Johnson Health Tec, Life Fitness, MoveToLive czy Technogym, którzy zaprezentują się na swoich obszernych stoiskach zlokalizowanych w halach 6 i 7 centrum wystawowego w Kolonii. Goście z całego świata Targi FIBO, które od kilkudziesięciu lat są coroczną najważniejszą imprezą branżową w Niemczech, cały czas zyskują na znaczeniu wśród międzynarodowych operatorów klubów fitness. Już od jakiegoś czasu jedna czwarta odwiedzających imprezę to goście zagraniczni. Jednym z nich jest Petro Hameleers, właściciel Anytime Fitness Benelux: − FIBO to międzynarodowe wydarzenie fitness, które co roku pojawia się w moim kalendarzu. To dla mnie świetna okazja do zapoznania się z innowacjami oraz czerpania inspiracji do dalszego prowadzenia mojej firmy. Peter Innemee, dyrektor zarządzający Sportcity/FitforFree w Holandii, Belgii oraz Polsce, również podkreśla, jak ważna jest dla niego obecność na takiej branżowej imprezie na światową skalę: − FIBO to nie tylko największe na świecie targi branżowe, ale także świetna okazja do nawiązywania kontaktów oraz poznania innych osób związanych z branżą fitness na całym świecie. Kolejną osobą, która wiąże duże nadzieje z tą imprezą, jest Mike Apple z International VP Hard Candy Fitness Europe: − Targi FIBO rosną w siłę, więc na pewno nie zabraknie mnie w Kolonii w kwietniu 2015 r. Poza tym European Health & Fitness Forum, które odbędzie się 8 kwietnia, czyli tuż przed samymi targami, to dla mnie OBOWIĄZKOWY punkt programu. Branżowe abecadło Tak jak w ubiegłych latach, targi zostaną podzielone na kilka działów tematycznych. Odwiedzający będą mogli zapoznać się z produktami i usługami podzielonymi na trzy główne filary: FIBO EXPERT, FIBO PASSION oraz FIBO POWER. Adresatami FIBO EXPERT są przede wszystkim profesjonaliści, którzy mogą zapoznać się z uporządkowaną tematycznie ofertą targową, aby znaleźć specjalistyczne informacje, których potrzebują. Wystawcy zaprezentują innowacje w następujących działach tematycznych: TRAINING EQUIPMENT (sprzęt treningowy), MED (branża prozdrowotna), CORPORATE FITNESS (fitness korporacyjny), WELLNESS & BEAUTY, SPORTS NUTRITION (żywienie w sporcie), INTERIOR (wyposażenie wnętrz), SERVICES (usługi), GROUP FITNESS (zajęcia grupowe), FUNCTIONAL TRAINING (trening funkcjonalny) oraz TRADING (działalność handlowa). Największą powierzchnię po raz kolejny zajmą firmy ofe- i usługi z zakresu ergonomii, odżywiania i treningu, wspierania pracy zespołowej oraz programy motywacyjne, jak również stowarzyszenia branży fitness oraz ubezpieczyciele. WELLNESS & BEAUTY – nowe oferty i nowi partnerzy W hali 8 wystawcy z branży WELLNESS & BEAUTY zaprezentują swoją ofertę produktów i usług dla solariów, saun i łaźni parowych, miejsc relaksu, a także aplikacje na komputery i urządzenia mobilne, rozwiązania dla branży prozdrowotnej, wyposażenie, produkty pielęgnacyjne, jak również szkolenia i kursy doszkalające. Promując ciągły rozwój, targi FIBO 2015 to także bogaty program wydarzeń towarzyszących, takich jak wykłady, zwiedzanie targów z przewodnikiem oraz program VIP. FIBO PASSION: Targi i zakupy W segmencie FIBO PASSION odwiedzający będą mogli nawiązać nowe znajomości rujące sprzęt treningowy. Większość z nich znajdziemy w halach 6 i 7. Poza tym hala 7 znów będzie pełnić funkcję głównej „hali zdrowia”. To właśnie tutaj zaprezentują się wystawcy działu FIBO MED, kierujący swą ofertę do branży prozdrowotnej, czyli lekarzy, fizjoterapeutów, szpitali, ubezpieczycieli czy klubów fitness o profilu prozdrowotnym. Nowość: CORPORATE FITNESS w hali 8 W trakcie FIBO 2015 jeszcze więcej uwagi zyska fitness korporacyjny. Fitness korporacyjny cały czas zyskuje na znaczeniu jako forma promocji zdrowego stylu życia w miejscu pracy, ponieważ zdrowie pracowników jest silnie powiązane z ich sprawnością fizyczną. Właśnie w tym dziale zaprezentują się tacy wystawcy, jak kluby sportowe dla firm, konsultanci do spraw zarządzania zdrowiem pracowników, firmy oferujące digital health coaching (aplikacje z usługą coachingu, mającego na celu zmianę nawyków w kierunku zdrowego stylu życia) oraz produkty z osobami z branży, zyskać porady ekspertów, a nawet trochę poćwiczyć. Będzie tu tłoczno w trakcie weekendu, kiedy targi zostaną otwarte dla szerokiej publiczności. W roku 2015 jeszcze większe rozmiary zyska dział zakupów. Na odwiedzających czekać będą nowe trendy i specjalne oferty wiodących na rynku marek sportowych. Po raz kolejny gwoździem programu będą wydarzenia odbywające się na scenie w hali 5.2., gdzie każdego dnia zaprezentowane zostaną nowe koncepcje treningowe. Przez całe cztery dni targów w hali 5.1 będzie się odbywać konwencja DFAV, do której sprzęt zapewni firma Reebok. Uczestnicy będą mogli wybierać spośród różnych propozycji prezentowanych na trzech powierzchniach treningowych, a także w dziale poświęconym treningowi funkcjonalnemu. W ofercie targów znajdzie się również bogaty wybór wykładów. www.fibo.de 60 |Promocja wydarzenia 15-17.05.2015 POZNAŃ Chcesz wiedzieć więcej o branży fitness lub interesujesz się nowościami? Pora zaplanować czas w maju na tegoroczne targi FIT-EXPO. Oprócz cennych kontaktów, wyjedziecie z Poznania bogatsi o wiedzę i wzmocnicie kondycję prowadzonego przez was klubu fitness. W dniach 15‒17.05.2015 roku już po raz 10. Międzynarodowe Targi Poznańskie będą areną prezentacji liderów branży fitness. W połowie stycznia udział w majowych targach FIT-EXPO 2015 potwierdziło wiele firm, a informacje o wystawcach dostępne są na stronie internetowej wydarzenia. W Poznaniu znajdziemy wszystko, co jest potrzebne do założenia i prowadzenia klubu. W tym roku w przestrzeni wystawienniczej FIT-EXPO dojdą ciekawe elementy oraz dodatkowe wydarzenia merytoryczne. W ten sposób organizatorzy rozwijają projekt, docierając nowymi kanałami promocji do szerszej grupy zwiedzających. Fitness w hotelu Delegacje i wyjazdy do innego miasta nie przeszkadzają osobom aktywnym sportowo w realizowaniu swoich pasji. Dobry fitness w hotelu jest wartością dodaną dla klientów i wpływa na opinię o obiekcie. Dlatego przygotowania strefy fitness nie można zostawiać przypadkowi. –Trendy panujące w hotelach, konieczność doposażenia obiektów skłoniły nas do wzbogacenia FIT-EXPO w wydarzenie merytoryczne przeznaczone dla hotelarzy, a także do przygotowania Wzorcowej Strefy Fitness w hotelu – komentuje Anna Myślak, dyrektor targów FIT-EXPO 2015. – Jako nowość na terenie ekspozycji powstanie specjalna przestrzeń z przykładowymi strefami fitness dopasowanymi do powierzchni, którymi dysponują hotele. Zwiedzający zainteresowani sprzętem i wyposażeniem fitness zobaczą, jak zaaranżować taką strefę w hotelu na powierzchni od 25 m2 do 100 m2 – dodaje Myślak. Targi na zdrowej diecie Kładąc nacisk na rozwój tematycznej przestrzeni specjalnej związanej z odżywkami, suplementami diety, parafarmaceutykami i zdro- wą żywnością, uzupełnieniem wystawy będzie konferencja podejmująca temat odżywiania i dietetyki w sporcie. – Chcemy stworzyć osobną przestrzeń i wydarzenie dla dietetyków i trenerów personalnych, tematycznie powiązane z odżywianiem. Dieta jest nieodłącznym elementem zdrowego stylu życia, stąd nasz pomysł – podkreśla dyrektor targów. Współorganizatorem i partnerem merytorycznym konferencji jest miesięcznik FOOD FORUM. Głodny wiedzy? Menedżerowie, właściciele klubów fitness oraz siłowni, a także przyszli inwestorzy zasięgną porad praktyków, które szybko wprowadzą w życie i zdobędą przewagę nad konkurencją. Jak co roku odbywający się Kongres FIT-EXPO będzie kopalnią wiedzy m.in. o tym, jak otworzyć fitness klub, czy jak zrestrukturyzować istniejący obiekt. Konwencja Fitness EU4YA Nieodłącznym punktem FIT-EXPO jest Międzynarodowa Konwencja Fitness EU4YA by Tiguar. Każdego roku instruktorzy fitness, miłośnicy ruchu doskonalą swoje umiejętności w energetycznych i inspirujących warsztatach trwających wiele godzin. Poprowadzi je grupa prezenterów z Polski i zagranicy. O randze wydarzenia świadczy też obecność 11 renomo- Magazyn BIZNES wanych szkół i akademii fitness, które zaprezentują swój program. Wyłącznym dostawcą sprzętu została firma ekspertfitness, która jest jednocześnie partnerem strategicznym wydarzenia. wiozą chętnych do Poznania z różnych miast Polski. Już wkrótce na stronie internetowej oraz fejsbukowym fanpage’u targów dowiemy się szczegółów, ale już teraz wiadomo, że na podróż wydamy niewiele. Autobusem na FIT-EXPO Po raz pierwszy na targi FIT-EXPO będzie można dojechać autobusem. Organizator wydarzenia wyczarteruje autokary, które przy- Internet nie zastąpi spotkania Właśnie czytasz papierową gazetę. A przecież teraz rządzi internet, w którym setki informacji spływają do ciebie w za- wrotnym tempie. A jednak skusił cię papier! Tak samo internet nie zastąpi spotkania z klientami, kontrahentami. Targi FIT-EXPO dają bezpośredni kontakt z najważniejszymi liderami w branży fitness. W jednym miejscu porównamy sprzęt, sprawdzimy jego działanie, a przy atrakcyjnej ofercie, o którą łatwo na targach, podpiszemy kontrakt. Dlatego najwyższy czas już teraz zaplanować wizytę na FIT-EXPO 2015! 62 | BASEN Wodny Êwiat seniora Seniorzy stanowią coraz większą grupę klientów.Woda jest często jedynym środowiskiem, w którym osoby starsze mogą zadbać o swoją sprawność i dobre samopoczucie. Warto więc poświęcić tym zajęciom trochę więcej uwagi. Joanna Apolinarska, Krzysztof Pietrusik Z ajęcia w wodzie stanowią jedną z wielu form aktywności ruchowej dla osób starszych. Wyjątkowość ich oparta jest na specyfice środowiska, w którym się odbywają, jego właściwościach fizycznych, a przede wszystkim nadzwyczaj korzystnym wpływie na organizm człowieka. Podejmowaniu aktywności fizycznej przez osoby starsze towarzyszy wiele czynników nie tylko natury biologicznej, ale również psychicznej czy społecznej. Wszystkie one oddziaływają na decyzję o aktywności ruchowej w wodzie. Jedne wydają się bardziej istotne, inne mniej. W praktyce ważne okazuje się miejsce zamieszkania, dostępność obiektów rekreacyjnych, nawyki i umiejętności ruchowe potencjalnych uczestników, poziom niezależności, ale również temperament, umiejętność nawiązywania kontaktów, potrzeba podtrzymywania więzi społecznych, płeć, a czasami nawet wiek. Jednak szczególnie newralgiczny wydaje się stan zdrowia, który jednocześnie jest czynnikiem mobilizującym, jak i hamującym podejmowanie aktywności fizycznej w wodzie. Zdarza się, że jest to wynikiem poziomu świadomości, jak i chęci zaspokajania własnych potrzeb. Przeciwwskazania Stan zdrowia to niezwykle istotne kryterium w doborze rodzaju oraz programu zajęć w wodzie przez osoby starsze. Na podstawie schorzenia lub kompleksowości występowania schorzeń oraz stanu zaawansowania choroby i ograniczeń wynikających z procesu jej postępowania dobierana jest intensywność zajęć i ich charakter. Ma to głównie na celu wykluczenie wszystkich tych aspektów, które mogłyby spowodować niekorzystne działanie na organizm. Należy jednak pamiętać, że w porównaniu z pozostałymi formami aktywności ruchowej, zakres przeciwwskazań do zajęć w wodzie jest niewielki, a katalog działań leczniczych wyjątkowo duży. Należy w tym miejscu wyszczególnić przeciwwskazania bezwzględne, tj.: niewydolność krążenia, padaczka, owrzodzenia i wypryski skórne, psychozy, ostry stan zapalny stawu, tkanek okołostawowych i mięśni, stany gorączkowe, alergie na związki chemiczne zawarte w wodzie oraz paniczny lęk przed wodą. Przyczyną wykluczenia z zajęć będzie oczywiście brak zaświadczenia lekarskiego o możliwości przystąpienia do tego typu formy ruchu. Przeciwwskazania nie stanowi brak umiejętności pływania, a to za sprawą szerokiej gamy zajęć z zakresu aqua fitness. Często uczestnicy, którzy ze względu na stan zaawansowania choroby lub jej specyfikę nie mogą korzystać z form ruchowych na lądzie, odnajdują się w środowisku wodnym. Relaksacyjne właściwości Działanie wody na organizm człowieka ma charakter wieloaspektowy. Z jednej strony obejmuje całą sferę psychospołeczną, z drugiej natomiast fizyczną, co jest zrozumiałe ze względu na kompleksowe działanie i skutki aktywności ruchowej. Wpływ środowiska wodnego na człowieka jest uwarunkowany jego osobniczymi potrzebami. W zależności od skali potrzeb w przewadze znajdować się będą czynniki psychospołeczne lub biologiczne, niekiedy będą się one równoważyć. Różnorodne formy zajęć w wodzie, szczególnie te grupowe, spełniają ‒ jak mogłoby się wydawać obserwatorom z zewnątrz ‒ błahą rolę, jednak w codziennym funkcjonowaniu osób starszych rola ta nabiera wyjątkowego znaczenia. Jest to zaspokajanie potrzeby kontaktów międzyludzkich, tworzenie się nowych więzi i przyjaźni. Szczególnie w odniesieniu do ludzi samotnych lub pozbawionych kontaktów z grupą rówieśniczą. Podczas takich zajęć osoby starsze mają możliwość porozmawiania o problemach dotyczących ich grupy wiekowej, doświadczeniach i zainteresowaniach. Tego typu spotkania podczas zajęć ruchowych umożliwiają nie tylko dobrą zabawę i zapobieganie nudzie, ale również na skutek relaksacyjnych właściwości wody i jej masującego wpływu rozładowują skutki gromadzącego się stresu. Środowisko wodne daje również niepowtarzalną możliwość wyzbycia się kompleksów związanych z własnym ciałem. Zanurzenie w wodzie całkowite lub części ciała sprawia wrażenie intymności i ukrycia przed innymi. Wpływa to w sposób pozytywny na samoocenę, odpręża i daje możliwość pełnej koncentracji na wykonywaniu ćwiczeń. Magazyn BIZNES Zdrowsze serce Praca nad sprawnością fizyczną następuje poprzez bezpośrednie działanie na określone układy i narządy w ciele człowieka. Ze względu na najczęściej występujące i będące główną przyczyną zgonów w okresie starości schorzenia kardiologiczne, omówienie korzystnego działania zajęć w wodzie na układ krążenia wydaje się jak najbardziej uzasadnione. Masujący wpływ wody oraz odpowiednio dobrana temperatura powodują rozszerzanie naczyń krwionośnych, w wyniku czego zmianie ulega ilość krwi przepływającej przez naczynia i zwiększa się objętość krwi krążącej. Zauważalne jest również oddziaływanie na serce, którego czynność ulega przyspieszeniu, zwiększa się jego pojemność wyrzutowa i pojemność minutowa. Następuje spadek ciśnienia tętniczego krwi, obniża się ciśnienie rozkurczowe, krew w żyłach powierzchownych jest lepiej wysycona tlenem i zawiera mniej dwutlenku węgla. W doborze intensywności wysiłku pamiętać należy, że dla osób starszych zalecane są wysiłki o umiarkowanej intensywności, które aktywują proces fibrynolizy – rozpuszczania skrzepu. Głębszy oddech Zmiany dotyczące funkcjonowania układu krążenia są ściśle powiązane z układem oddechowym. Dostrzegalne jest zmniejszenie wentylacji minutowej płuc na skutek zmniejszenia objętości oddechowej, jednak wzrost temperatury wody w powiązaniu z intensywnością ćwiczeń powodować może zwiększenie wentylacji minutowej. Oddychanie w wodzie i stosowanie treningu oddechowego wpływa na powiększenie pojemności życiowej płuc. Dzieje się tak za sprawą intensywnej pracy mięśni oddechowych, które muszą pokonać zwiększony opór środowiska, wynikający ze wzrostu jego gęstości i ciśnienia. Lepsza przemiana materii Zwiększa się również przemiana materii na skutek przegrzania organizmu lub w wodzie o niższej temperaturze wzrost spowodowany jest zapotrzebowaniem organizmu na energię cieplną. Jest to szczególnie pożądany efekt u osób, które dodatkowo zmagają się z nadwagą, osób cierpiących na schorzenia gastryczne czy zaburzenia łaknienia. W obrębie układu pokarmowego zauważalne jest pobudzanie ruchów robaczkowych jelit i nasilenie wydzielania soku żołądkowego. W zależności od temperatury wody procesy te ulegają osłabieniu lub nasileniu. W ciepłej wodzie następuje zahamowanie tych czynności i zmniejszenie łaknienia – w zimnej natomiast pobudzenie. 64 | BASEN Większa sprawność Ze względu na narastające problemy związane z lokomocją oraz pojawiającymi się zaburzeniami chodu, koncentracja programu zajęć na funkcjonowaniu aparatu ruchu, a w szczególności kończyn dolnych, wydaje się wręcz konieczna. Podobnie jak w warunkach lądowych, niezwykle istotne będzie wzmacnianie mięśni utrzymujących prawidłową postawę ciała. Zaznaczyć jednak należy, że w przypadku zajęć w wodzie unikamy ryzyka upadku i nabycia dodatkowych urazów. Woda wpływa na poprawę trofiki mięśni, ich lepsze ukrwienie, a co za tym idzie ‒ odżywienie oraz pobudzanie proprioreceptorów. Polepszeniu ulega zdolność do rozciągania, przez co swobodniejsze staje się zwiększanie zakresów ruchów. Następuje odciążanie powierzchni stawowych, w tym stawów kręgosłupa, oraz zwiększanie ruchomości na skutek minimalizacji tarcia. Obniża się tonus całego gorsetu mięśniowego, umożliwia to dłuższe wykonywanie ruchów, co ze względu na objawy zmęczenia nie jest możliwe w warunkach lądowych. Źródło bodźców Wpływ zajęć w wodzie na funkcjonowanie układu nerwowego w pewnym stopniu jest podyktowany temperaturą wody. W cieplejszej następuje zmniejszenie odczuwania bólu oraz zmniejszenie napięcia mięśniowego, ale skutkiem ubocznym może być uczucie senności. Chłodniejsza woda działa pobudzająco, stwarza chęć podejmowania wysiłku fizycznego, jednak w mniejszym stopniu usuwa uczucie bólu. Za pośrednictwem skóry zmianie ulega pobudliwość zakończeń nerwowych, drażnienie receptorów, co w konsekwencji prowadzi do stymulacji synaptycznej. Ciepła woda powoduje zwiększanie wydzielania moczu. Pamiętać jednak należy, że u osób starszych czynność trzymania moczu jest często zaburzona. Dlatego też ze względu na środowisko należy zalecać oddawanie Często uczestnicy, którzy ze względu na stan zaawansowania choroby lub jej specyfikę nie mogą korzystać z form ruchowych na lądzie, odnajdują się w środowisku wodnym. moczu przed przystąpieniem do zajęć, gdyż w trakcie wykonywania ćwiczeń może dochodzić do niekontrolowanej mikcji. Środowisko wodne zwiększa nieswoistą odporność na choroby o podłożu przeziębieniowym, a zmiana środowiska hartuje organizm. Podsumowując Lecznicze działanie wody opiera się głównie na ekonomiczniejszym funkcjonowaniu układu krążenia i oddychania. Udowodniono, że woda osłabia psychoemocjonalny stres oraz polepsza sen. W środowisku wodnym dostrzegalny jest wzrost możliwości aerobowych organizmu, trening fizyczny ma bardziej skuteczny charakter. Powrót do wysiłku następuje szybciej i ma łagodniejszy przebieg niż w warunkach lądowych. Pozioma pozycja ciała ułatwia pracę serca, podwyższone ciśnienie polepsza odpływ krwi w żyłach od peryferii do serca. Jest to szczególnie istotne u pacjentów kardiologicznych, a także osób starszych, często cierpiących na niewydolność krążenia. Cechą charakterystyczną występującą u osób starszych są zaburzenia dotychczas harmonijnych ruchów klatki piersiowej i przepony ‒ stanowi to przyczynę rozwijającej się hipoksji, a woda skutecznie minimalizuje to zjawisko. Wachlarz zajęć ruchowych w wodzie adresowanych do osób starszych jest ogromny. Od form będących często pochodnymi aqua aerobiku do zajęć o charakterze terapeutycznym (Aqua Senior, Aqua Reha-Fit, Aqua Osteo-Fit, Watsu, gimnastyka w wodzie, pływanie zdrowotne itp.). Dobór odpowiedniej formy podyktowany jest poziomem sprawności ćwiczących, typem schorzenia oraz indywidualnymi umiejętnościami uczestników. Mimo iż wymienione zajęcia różnią się założeniami tematycznymi oraz charakterem, posiadają wiele elementów wspólnych. Wszystkie są wykonywane przy wykorzystaniu muzyki, w odpowiednio dobranej temperaturze wody i są dostosowane do potrzeb zdrowotnych osób starszych. W doborze programu zajęć czy odpowiednich ćwiczeń należy pamiętać o intensywności dostosowanej do możliwości uczestników ze względu na ryzyko powikłań sercowo-naczyniowych, przeciążeń układu ruchu oraz udaru cieplnego. Wielkość stosowanego obciążenia nie powinna przekraczać 50 proc. siły maks., a górna granica tętna nie może przekraczać 130 uderzeń/ minutę. Unikać należy nadmiernego przegrzania oraz hiperwentylacji. Nie stosujemy bezdechów, wysiłków statycznych, ćwiczeń izometrycznych oraz pozycji wyjściowych wywołujących uczucie zagrożenia u ćwiczących. Zaleca się natomiast ćwiczenia ogólnousprawniające, koordynacyjne i lokomocyjne Joanna Apolinarska SAF Aqua Master Instructor, SAF Aqua Baby Master Instructor, międzynarodowy prezenter i szkoleniowiec aqua fitnessu, absolwentka menedżerskich studiów podyplomowych organizacji i zarządzania w kulturze fizycznej, menedżer sportu, instruktor pływania, instruktor aerobiku, instruktor fitness – jogging. Współautorka pierwszej polskiej publikacji o aqua fitnessie. Członek European Aquatic Association. Krzysztof Pietrusik Dr n. kult. fiz., absolwent WSWF w Poznaniu, nauczyciel akademicki zatrudniony w AWF im. Eugeniusza Piaseckiego w Poznaniu. Autor kilkudziesięciu publikacji związanych z wdrażaniem różnych form aktywności ruchowej w środowisku wodnym, ze szczególnym uwzględnieniem pływania niemowląt i aqua fitnessu. Współzałożyciel Polskiego Stowarzyszenia Pływania Niemowląt. Członek World Aquatic Babies & Children, European Aquatic Association, Aquatic Exercise Association. wykonywane rytmicznie i angażujące duże grupy mięśniowe. Należy również zapewnić odpowiednie warunki na obiekcie, ze szczególnym uwzględnieniem sytuacji zagrażających poślizgnięciem i upadkiem. Bezpieczna powinna być przestrzeń zarówno w szatni, jak i pod natryskiem. Specyfika środowiska wodnego oraz charakter zajęć prowadzonych w wodzie z osobami starszymi wymagają od instruktora stosowania niezbędnych standardów. Przede wszystkim odnosi się to do zasad prowadzenia treningu zdrowotnego, do zrozumienia procesów zachodzących w organizmie i właściwości wody. Seniorzy stanowią coraz większą grupę klientów. Woda jest często jedynym środowiskiem, w którym osoby starsze mogą zadbać o swoją sprawność i dobre samopoczucie. Warto więc poświęcić tym zajęciom trochę więcej uwagi. 66 |rynek i trendy Profesjonalny program wyszczuplający Ulga dla kręgosłupa Rolka DUOBALL z oferty firmy Blackroll została zaprojektowana do precyzyjnego rozluźniania powięzi wzdłuż kręgosłupa. Dzięki swojej unikatowej budowie gwarantuje skuteczny efekt masażu. Dostępna w dwóch rozmiarach: Ø 8 cm i Ø 12 cm. Mniejszy do odcinka szyjnego, większy do odcinka krzyżowo-lędźwiowego i piersiowego. Szczególnie polecana dla osób z silnymi bólami kręgosłupa, zarówno zmęczeniowymi, jaki i przeciążeniowymi. Skuteczna dla osób z przepukliną i dyskopatią. Możliwa do użycia przy ścianie lub na podłodze. www.blackroll.com.pl Solidne wykonanie Piłki lekarskie typu Wall Ball wykorzystywane są często w treningach funkcjonalnych, a także w CrossFicie. Piłki marki Ziva wykonane są z wytrzymałej grubej skóry PVC, ich powierzchnia jest łatwa do utrzymania w czystości. Średnica piłek ma 39 cm. Posiadają bawełniane filtry utrzymujące równowagę piasku. Są dostępne w wagach od 2 do 10 kg. www.eurosport-fitness.pl Kompleksowy trening na niewielkiej przestrzeni Trening funkcjonalny, za sprawą swojej skuteczności w rozwijaniu ogólnej sprawności fizycznej, stał się niezwykle popularny w świecie sportu. Rozwijanie takich zdolności motorycznych jak siła, szybkość, zwinność, gibkość czy koordynacja ruchowa, ma niezwykle istotne znaczenie zarówno w sporcie, jak i w życiu codziennym. Do tego typu treningu niezastąpionym rozwiązaniem okazuje się brama do treningu funkcjonalnego. Firma BH Fitness, która posiada wieloletnie doświadczenie w dziedzinie produkcji sprzętu fitness (od 1960 roku), zaprezentowała swoją bramę – AFT 360. Jest to doskonałe rozwiązanie do siłowni, gdyż umożliwia wykonywanie wszystkich wyżej wymienionych zdolności motorycznych. Dzięki kompaktowym gabarytom − dł. 490 cm/szr. 356 cm/wys. 257 cm ‒ na stosunkowo niewielkiej powierzchni może ćwiczyć 15‒18 osób naraz! Istnieje możliwość dokupienia dowolnych akcesoriów firmy O’Live. Więcej informacje na stronie dystrybutora BH Fitness w Polsce. www.delsport.pl Slim Legs SpiraloSkin® to idealne rozwiązanie dla klubów, które chcą poszerzyć swoją ofertę o wyspecjalizowany program wyszczuplający dla kobiet. Slim Legs pomagają realizować marzenia kobiet o zgrabnej sylwetce, przyciągając do klubu również panie, które do tej pory nie były zainteresowane treningiem. Potwierdzone naukowo rezultaty: 6-krotnie efektywniejsze spalanie tłuszczu w obszarze ud i pośladków w jedyne 4 tygodnie przy trzech treningach w tygodniu. Poza redukcją tkanki tłuszczowej już po kilku treningach zauważalna jest poprawa kondycji skóry. Skóra ud i pośladków nabiera zdrowszego kolorytu i jędrności. Swoją efektywność Slim Legs zawdzięczają opatentowanej metodzie pobudzenia ukrwienia tkanki tłuszczowej − Aipressure Bodyforming. Slim Legs idealnie sprawdzają się w połączeniu z treningiem cardio i z zajęciami grupowymi (np. Zumba, Step, Spinning). www.slim-belly.com/pl Magazyn BIZNES Jakość i bezpieczeństwo Bieżnia Maximum marki Finnlo wyróżnia się ciekawym designem oraz najwyższą jakością wykonania i wykończenia. Posiada zaawansowany system amortyzacji i stabilną konstrukcję (waga bieżni 160 kg), co wpływa na bezpieczeństwo podczas intensywnych treningów. Wymiary pasa to 153 x 56 cm. Bieżnia ma duży wyświetlacz LED z pięcioma oknami, pięć standardowych programów treningowych, jeden manualny i jeden program użytkownika, oraz sensory dotykowe do pomiaru pulsu. Objęta jest dwuletnią gwarancją. Marka Finnlo znana jest w ponad 40 krajach na całym świecie, zaliczana jest do klasy premium i należy do firmy HAMMER SPORT AG z Niemiec, głęboko zakorzenionej w produkcji, sprzedaży i dystrybucji wyrobów sportowych od ponad 100 lat. www.finnlo.com.pl Czas na różową rewolucję W ofercie Training SHOWroom, dystrybutora marki PROUD w Polsce, pojawiła się nowa pozycja − sztanga techniczna o wadze 7,5 kg. Na polskim rynku tego typu sprzętu do tej pory nie było. Sztanga idealnie sprawdza się u początkujących adeptów podnoszenia ciężarów, nie mniej jednak jej wytrzymałość, która opiewa na lekko ponad 100 kg, sprawia, że staje się również narzędziem dla profesjonalistów. Gryf wykonany został z aluminium, dzięki czemu jest tak samo wytrzymały jak jego stalowy odpowiednik. Dwie pary łożysk i chromowane tuleje sprawiają, że sztanga dorównuje swoim kilka kilogramów cięższym braciom. Na stronie dystrybutora znajdziemy dwie wersje kolorystyczne opisywanego sprzętu – srebrną i, co ucieszy szczególnie płeć piękną, różową. www.trainingshowroom.com BeFree – pierwszy sportowy pre-paid Najnowsze dziecko OK System, czyli karnet prepaidowy na usługi sportowe – BeFree (lub SMART dla klientów biznesowych), to rewolucja na rynku karnetów sportowych. Odwraca ona zupełnie zasadę działania dotychczas obowiązującą w branży – klient opłaca stałą kwotę miesięczną i w ramach tego ma określoną liczbę wejść, jeżeli ich nie wykorzysta, środki przepadają. Teraz klient może doładować karnet dowolnie wybraną wartością punktów i całość tych środków zostanie przeznaczona na korzystanie z usług. Doładowanie nie przepadnie aż przez 12 miesięcy, więc nie ma mowy o „straconych” wejściach. Nowością w BeFree jest również możliwość zakupu za doładowane punkty karnetu do ulubionego klubu (jeżeli umowa obiektu z OK System to umożliwia). Sama konstrukcja karnetu również wprowadza rewolucję w modelu biznesowym. Wymusza na dystrybutorze zachęcanie klientów do jak najczęstszego korzystania z usług partnerów, a nie jak dotychczas czerpania zysków z osób, które karnet kupiły, ale z niego nie korzystają. www.oksystem.pl Dystrybutor Marki ZIVA EuroSport Fitness Piecnik 36 78-650 Mirosławiec Kontakt: tel. 692 698 386 eurosport-fi[email protected] www.eurosport-fitness.pl 68 |rynek i trendy Wykorzystując opór powietrza Assault AirBike to zaprojektowany i przetestowany przez atletów i trenerów rower, który ma jedno zadanie − porządnie zmęczyć. Budowa prosta i innowacyjna. AirBike to skuteczna maszyna, dzięki której można przełamać kolejne treningowe bariery i przekonać się, gdzie leży granica możliwości. Podczas treningu pracują dolne oraz górne partie mięśniowe, a im szybsza jazda, tym więcej energii wymaga. Assault AirBike jest przeznaczony do użytku komercyjnego, znaczy to tyle, że każda jego część została zaprojektowana z myślą o intensywnym użytkowaniu. Jako że każdy użytkownik jest inny, siodełko posiada pełną, 4-kierunkową regulację położenia. Różne są również preferencje treningowe. Assault AirBike wyposażony jest w konsolę z predefiniowanymi ośmioma rodzajami treningów. www.steelstorm.pl, www.assaultairbike.pl FENIX – nowa linia cardio Opierając się na swoim długoletnim doświadczeniu w projektowaniu i produkcji urządzeń fitness, PANATTA prezentuje nową linię maszyn cardio – FENIX. Proste i czyste kształty oraz intuicyjny interfejs użytkownika z programami treningowymi dopasowanymi do potrzeb każdego ćwiczącego to główne cechy tej linii. Maksymalna funkcjonalność maszyn cardio FENIX wzbogacona została dużą przestrzenią, jaką oferują użytkownikowi, zwiększając tym samym komfort ćwiczeń. Włoski design jest widoczny w każdej części urządzenia, także w niezwykłej dbałości o detale (np. uchwyt na napój). FENIX wyposażony jest w funkcję HRM odbierającą sygnały poprzez odbiornik telemetryczny bądź ręczne sensory pulsu umieszczone w uchwycie (kierownicy). Doskonale dopracowany system absorbujący wstrząsy pomaga zapobiegać urazom mięśni i stawów. Bieżnie FENIX wyposażone są w system automatycznego smarowania, a cała linia w system oszczędzania energii. www.panatta.pl Topowe hantle Kolekcja PALLADIUM od Apus Sports to najwyższa jakość hantli poliuretanowych dostępna w zestawach od 1 do 10 kg i od 2 do 60 kg. PALLADIUM to efekt wielomiesięcznych badań, na które składały się dziesiątki przeprowadzonych wywiadów oraz ankiet, w których brali udział trenerzy personalni i zawodowi instruktorzy. Dzięki zebranym danym poprawiono ergonomię uchwytu oraz zaprojektowano większą powierzchnię radełkowania w stosunku do konkurencyjnych produktów. Został także opracowany specjalny kod kolorystyczny, który ułatwi odnajdywanie hantli na stojakach i odkładanie ich na miejsce po wykonaniu ćwiczenia. Projekt powstał na podstawie kilkumiesięcznych badań w zespole kierowanym przez Jadwigę Husarską-Sobina i będzie mieć swoją europejską premierę już na FIBO 2015. www.apus-sports.pl Efektywny i bezpieczny trening Sprzęt eXcio przeznaczony jest do treningu całego ciała. Wyposażony jest w hydrauliczny system oporu, dzięki któremu klient na jednym urządzeniu będzie mógł trenować jednocześnie dwie antagonistyczne grupy mięśniowe. System hydrauliczny wyklucza ryzyko przeciążenia i kontuzji podczas treningu. Sprawia, że trening jest bezpieczny i łagodny dla stawów. Na karcie chipowej zapisuje się ustawienia oporu indywidualne dla każdego klienta. Karta może jednocześnie służyć do zapisu ustawień i jako karta członkowska. Warte uwagi są także ekobieżnie bez silnika, napędzane siłą własnych mięśni, z regulacją kąta nachylenia. www.excio.com.pl Magazyn BIZNES Torba dla siłaczy Najnowszy produkt w ofercie marki tiguar, tiguar powerbag, sprawdza się doskonale jako sprzęt do treningu siłowo-wytrzymałościowego oraz interesująca alternatywa dla kettlebells, sztang czy hantli. Trening przy użyciu tiguar powerbag poprawi również stabilizację ciała, siłę mięśni przedramion oraz uchwytu dłoni. Marka tiguar zdążyła już przyzwyczaić swoich klientów do przyjaznego kodowania kolorystycznego. I tym razem pięć eleganckich, charakterystycznych dla marki kolorów oznaczy przedziały wagowe od 5 do 25 kg. Sześć uchwytów i specjalne wypełnienie tzw. Iron Sand w stabilizującej otoczce piankowej czynią ten przyrząd idealnym do rzutów, podrzutów, przysiadów, wyciskań, wykroków bądź przeciągnięć. Jednak tak naprawdę zakres jego wykorzystania jest ograniczony wyłącznie naszą wyobraźnią. www.ekspertfitness.com Buduj lojalność swoich klientów Coraz więcej kreatywnych menedżerów dostrzega ogromny potencjał marketingowy drzemiący w prawidłowo opracowanym programie lojalnościowym. Lumo to nowoczesne narzędzie pozwalające łatwo i skutecznie wdrożyć oraz prowadzić taki program. Nie wymaga początkowych inwestycji. Nie trzeba drukować kart ani kupować elektronicznych czytników. Całość programu obsługiwana jest poprzez internet, a klub sam ustala podstawowe zasady działania według własnych potrzeb i preferencji. Wygodną obsługę gwarantuje indywidualne konto użytkownika. Za jego pomocą klient może samodzielnie zarządzać zgromadzonymi punktami i wymieniać je na nagrody, dzielić się opinią o twoim klubie czy polecać go znajomym w mediach społecznościowych. Z kolei menedżer ma możliwość weryfikacji skuteczności programu lojalnościowego, sprawdzenia aktywności klientów, liczby rekomendacji oraz opinii, które są przecież najbardziej wiarygodną oceną pracowników i jakości świadczonych usług. www.lumo.pl Od stacji do stacji Cable Stations to nowe urządzenie wielofunkcyjne z linii Element+ w ofercie Technogym. W sprzedaży znalazły się wersje obejmujące 4, 5, 8 i 12 stacji do ćwiczeń. Poszczególne wersje mogą być ze sobą w prosty sposób łączone, dzięki czemu zyskujemy wiele stanowisk do ćwiczeń, przy jednoczesnej oszczędności dostępnej przestrzeni. Każda ze stacji została skonstruowana z czterech różnych modułów, działających w ramach osobnych stosów z obciążeniem: Row/Dual Row, Triceps, Lat Pull Down/Dual Lat Pull Down i Adjustable Pulley. Każde urządzenie Cable Stations zostało wyposażone w zestaw akcesoriów, które pozwalają urozmaicić trening. www.technogympolska.pl Life Fitness Insignia Już w dwóch klubach, Fit For Less w Warszawie oraz Kinetic Fitness w Olsztynie, można trenować na najnowszych maszynach siłowych Life Fitness z serii Insignia. Nowoczesny design, niska zabudowa, wygodne uchwyty i wyprofilowane siedziska znacząco podnoszą komfort treningu oraz zapewniają płynność i naturalność ruchu, którą docenią użytkownicy na każdym poziomie zaawansowania. Poza tym maszyny wyposażone są w timer oraz licznik, a dzięki zeskanowaniu kodów QR/ NFC i otwarciu ich w aplikacji LFconnect, obejrzymy filmiki z instrukcją prawidłowej techniki wykonania danego ćwiczenia. www.top-gym.pl Członkostwo w klubie czytelnika Pakiet MANAGER 159 zł* Szczegóły na stronie www.fitnessbiznes.pl w zakładce Czasopismo/klub czytelnika * Opłata obowiązuje na rok. Do podanej kwoty doliczamy 23% VAT. Karty są numerowane i przypisane konkretnej osobie. Szczegółowe informacje na temat OGŁOSZEŃ MODUŁOWYCH dostępne są na stronie internetowej www.fitnessbiznes.pl Zapraszamy do współpracy! 72 |spis reklamodawców apus-sports.pl I okładka, str. 3 delsport.pl str. 47 benefitsystems.pl str. 57 eurosport-fitness.pl str. 67 fibo.de II okładka fitness.mtp.pl str. 15 healthclubdoctor.com str 65 funfit.pl wrzutka lumo.pl str. 31 fundacjaspa.pl III okładka kfserwis.com str. 9 panatta.pl IV okładka technogympolska.pl str. 11 fitnet.pl str. 7 lesmills.com str. 21 slim-belly.com/pl str. 13 totalfitnessconcept.pl // str. 27 Magazyn BIZNES Wydawca Zdjęcia Reklama Manufaktura, ul. Kwadratowa 5/15 05-509 Piaseczno Zofia Kowalczyk, materiały prasowe firm/marek, zdjęcia agencyjne Kamil Kazimierczak [email protected] Tel. +48 532 171 251 Redaktor naczelna Współpraca Adres korespondencyjny Dorota A. Warowna [email protected] Anna Zając, Joanna Apolinarska, Krzysztof Pietrusik, Sebastian Goszcz, Oliver Sekula, Regine Trat, dr Marek Wojciechowski, Beata Burzawa, Karolina Liberka, Wojciech Herra, Anna Ruszczak, Kamil Kazimierczak Skrytka pocztowa nr 29 Urząd Pocztowy Mysiadło ul. Topolowa 2 05-515 Mysiadło Opracowanie graficzne i DTP Concept Studio [email protected] redaktor graficzny: Jacek Kielak Redakcja i wydawca nie ponoszą odpowiedzialności za treść ogłoszeń, reklam, artykułów sponsorowanych i mają prawo do odmowy ich publikacji bez podania przyczyny. Redakcja nie zwraca materiałów nie zamówionych, zastrzega sobie prawo do redagowania nadesłanych tekstów i obróbki otrzymanych zdjęć. Reklamodawcy ponoszą pełną odpowiedzialność za skutki prawne wynikające z opublikowania dostarczonych materiałów. Przedruki i reprodukcje tylko za zgodą wydawcy z podaniem źródła.