Nowa jakość chleba w Warszawie Pole PGR sprzedane!
Transkrypt
Nowa jakość chleba w Warszawie Pole PGR sprzedane!
ŹRÓDŁO LOKALNYCH INFORMACJI – GAZETA BEZPŁATNA (nr 4, październik 2015) SPRAWY LOKALNE « PROBLEMY LUDZI « AKTUALNOŚCI « BIZNES « ROZRYWKA « SPORT DOCIERAMY DO SKRZYNEK POCZTOWYCH 60.000 MIESZKAŃCÓW TARGÓWKA Pole PGR sprzedane! Działka należąca do Agencji Nieruchomości Rolnych była wystawiana na sprzedaż od zeszłego roku. Agencja nie była w stanie znaleźć nabywcy na całość działki, dlatego została ona podzielona na 4 kawałki. Trzy z nich w opracowaniu dzielnicy są przeznaczone na zabudowę wielorodzinną, czwarta na tereny oświatowe. Teren do tej pory służył mieszkańcom – można było spotkać biegaczy czy fanów modelarstwa. Tym bardziej martwi fakt, że nie przeznaczono żadnego fragmentu obszaru np. na park. Dzielnica we wrześniu uchwaliła w budżecie kwotę, pozwalającą na zbudowanie szkoły, która ma c.d. na str. 3 Nowa jakość chleba w Warszawie Od roku można zakupić na Bródnie wyroby Piekarni Gromulska. O historii, tradycji oraz planach na przyszłość z Kingą Gromulską-Kosińską, właścicielką firmy „Gromulska – Piekarnia, Cukiernia” rozmawia Bernard Jankowski. że w tak krótkim czasie przekonamieszkańcy Warszawy. W krótkim B.J.: Do niedawna produkty liśmy do naszych produktów liczne czasie firma otworzyła dwa sklepy. Piekarni Gromulska znali głównie grono warszawskich Klientów. konsumenci podwarszawskich oko- Należy zatem sądzić, że klienci polubili pieczywo z Państwa firmy? Serdecznie dziękuję wszystkim lic i miejscowości, ale od roku jej K.G-K.: Ogromnie cieszy nas fakt, wyrobów mogą spróbować także c.d. na str. 2 od 1959 roku Zapraszamy do naszych sklepów: ul. Skarbka z Gór 17 lok.1 ul. Malborska 2a Pn. – Pt.: 6.00 – 20.00 Pn. – Pt.: 6.30 – 19.30 Sob.: 6.00 – 15.00 Sob.: 6.30 – 15.00 Nowa jakość chleba... c.d. Klientom za ich zaufanie. Pierwszy sklep otworzyliśmy ponad rok temu na Białołęce, przy ul. Skarbka z Gór. Klienci tej dzielnicy szybko polubili nasze wyroby i to zachęciło nas do otwarcia drugiego sklepu w Warszawie. Drugi sklep znajduje się niedaleko Urzędu Dzielnicy Targówek, przy ul. Malborskiej 2a, gdzie Klienci mogą nie tylko kupić pieczywo i ciasta, lecz także usiąść, odpocząć i w spokoju wypić kawę, czy skosztować naszych słodkości. W niedalekiej przyszłości otwarty zostanie kolejny sklep, również na Targówku. B.J.: Ponad 55 lat działalności firmy świadczy o wysokiej jakości chleba i wyrobów cukierniczych firmy Gromulska. Rynek – zwłaszcza warszawski – jest bardzo konkurencyjny. Czym podbijają Państwo serca warszawskich Klientów? K.G-K.: Misją firmy jest dostarczanie Klientom jak najwyższej Mieszkaniec Targówka jakości pieczywa, pielęgnowanie tradycji polskiego piekarniczego rzemiosła, które są także ważnymi wartościami naszej firmy, dla mnie osobiście, to także szacunek dla pracy moich rodziców. Dzielimy się owocami naszej pracy, dlatego też wspieramy cenne inicjatywy społeczne i charytatywne, również na Targówku. Jedno jest pewne: swoją pracą chcemy służyć Bogu i ludziom. Produkcję chleba traktuję jako wielką odpowiedzialność. Ten zawód jest moją najpiękniejszą pasją. W życiu nic nie jest za darmo, na wszystko trzeba zapracować. Dlatego dużo pracy i serca wkładam w to, co robię, bowiem tylko stała troska o najwyższą jakość i smak oferowanych wyrobów, ciągłe dążenie do doskonałości, nieustanne odpowiadanie na potrzeby konsumentów spełniają oczekiwania najbardziej wymagających Klientów. B.J.: Co to znaczy w dzisiejszych czasach wysoka jakość chleba? 2 K.G.-K.: Chleby wytwarzane w naszej piekarni oparte są na bogatych recepturach, nie zawierają ani konserwantów, ani sztucznych polepszaczy. Wszystkie nasze chleby powstają na naturalnym zakwasie, ze starannie dobranych składników. W ofercie mamy chleby bezdrożdżowe, które cieszą się ogromnym zainteresowaniem Klientów. Do produkcji chleba nie używamy ani polepszaczy, ani substancji sztucznie przedłużających ich trwałość, dzięki temu nasze chleby są wyjątkowe, smaczne i dlatego cieszą się uznaniem Klientów od ponad 55 lat. B.J.: To przekonuje i zachęca, aby ci którzy jeszcze nie skosztowali Państwa produktów, zrobili to jak najszybciej. Życzę jak najwięcej zadowolonych Klientów, dalszego rozwoju i kolejnych wspaniałych jubileuszy. K.G.-K.: Bardzo dziękuję za życzliwe słowa i zapraszam do naszych sklepów. nr 4 (październik 2015) Warszawa, ul. Kondratowicza 18/414 www.suknieslubnefantazja.pl •modaślubna •modawizytowa •dodatki •szycienamiarę tel.692030565 [email protected] godzinyotwarcia: pon-pt.900-1900;sob.1000-1500 niedz.natelefon Warszawa,ul.Kondratowicza18/414 Moda na ciucholand modaślubna •modawizytowa •dodatki Poniedziałek 39zł/kg •szycienamiarę Wtorek 29zł/kg Środa 19zł/kg Czwartek 69zł/kg Piątek 59zł/kg Sobota 49zł/kg tel.692030565 [email protected] ul. Bazyliańska godziny otwarcia:4F 00 00 00 00 100000 pon.-pt.: 9 19 ; sob. pon. – pt. 10 – 19 - 15 niedz. na00telefon00 sob. 10 – 15 Warszawa, ul. Kondratowicza 18/414 Z tą reklamą 5% RABATU ki temu trendowi wiele osób dostrze- Pole PGR sprzedane! c.d. gło, że nie potrzeba majątku, aby powstać do 2019 r. Dwie działki wyglądać atrakcyjnie. Pamiętajcie, spośród trzech wystawionych na W że kupowanie w sklepach z używaną sprzedaż znalazły już nabywcę. czw każd NO art y WY e odzieżą to nie powód do wstydu – Jednym z nich jest firma ATAL TO k– WAWinwręcz przeciwnie! Ostatnimi czasy posiada działkę wzdłuż ul. św. R udało mi się odkryć nowo otwarty centego, drugą Dom Development sklep Ale Szafa znajdujący się – wzdłuż ul. Samarytanka. Firma 39zł/kgi Wysocu Poniedziałek zbiegu ul. Bazyliańskiej ATAL wykonuje już pierwsze prace kiego. Ten sklep to prawdziwa kopal- na zakupionym placu. Postawiono ul. Bazyliańska 4F Wtorek 29zł/kg nia skarbów! Zawsze coś ciekawego właśnie punkt sprzedaży mieszkań. (naprzeciwko i taniego można sobie wyszperać. W przyszłym rokupoczty) rozpocznie się Środa 19zł/kg 00 Wystarczy nawet komplet nowych budowa osiedli. Należy przyznać, pon. – pt. 10 – 1900 69zł/kg guzikówCzwartek do sweterka, pasek do suże pozostawiono niezbędne re00 00 sob. 10 – 15 kienki czyPiątek jakaś naszywka do bluzki zerwy dla planowanej rozbudowy 59zł/kg i kreacja już staje się unikatowa. ul. św. Wincentego oraz ulicy No49zł/kg właDzięki temuSobota można stworzyć wotrockiej. Niestety, nie ma póki co sny, niepowtarzalny styl i wzbogacić informacji z Ratusza kiedy ruszy ich Z tą garderobę reklamą budowa. 5% RABATU swoją szafę o wyjątkową Wraz z rozbudową Białona każdą okazję. łęki widać, że obecna sieć drogowa Targówka potrzebuje rozbudowy. MarcellaPan Hubert Zembrowski W czwkażd NO y W Y arte TO k WA R Z BA Poniedziałek 39zł/kg Wtorek 29zł/kg Sobota 49zł/kg A PIEK AR FRYZ ALKOHO JER LE KEBAB NIA T EL EP IZ Z A PR ALNI A DROG CUKIER ERIA NIA O Piątek 59zł/kg SK I EG Czwartek 69zł/kg IAŃ CK Środa 19zł/kg YL SO Mieszkaniec Targówka second hand & W czwkażd NO y www.suknieslubnefantazja.pl W Y arte TO k outlet WA R • WY Polki to jedne z najlepiej ubranych kobiet na świecie. Z czego to wynika i skąd się bierze polski pomysł na siebie? Każdy chce ubierać się w markowe ciuchy, ale te bardzo często są drogie. Nie chcąc przepłacać należy wybrać się do ciucholandu, gdzie mamy okazję do skompletowania nietuzinkowej i niepowtarzalnej garderoby. Markowa odzież używana to doskonałe wyjście kiedy nie uśmiecha nam się wydawać dużych kwot pieniędzy na ubrania. Ciucholandy wywodzą się z powstałych w zachodniej Europie w latach 60. XX wieku sklepów sprzedających używaną odzież na wagę, ulokowanych często w garażach (stąd nazwy takich sklepów – np. w Niemczech „Garage”). Głównym celem istnienia tych sklepów była sprzedaż tanich ubrań, a z biegiem czasu zaczęły one cieszyć się rosnącą popularnością, zyskując klientów zarówno wśród tych zamożnych, jak i średniozamożnych klientów. Pierwsze sklepy tego typu w Polsce pojawiły się już w czasach PRL-u. Wtedy to działały tzw. komisy odzieżowe. Oddawano tam za duże WYSOCKIEGO lub za małe ubrania, za to pochodzące z paczek przysyłanych od rodzin z Zachodu. Rzeczy kupione w takich sklepach nie były tanie i zwykle kojarzyły się z luksusem. Ja osobiście jestem zachwycona trwającą modą na ciucholandy. Dzię- Warszawa,ul.Kondratowicza18/414 ul. Bazyliańska 4F pon. – pt. 1000 – 1900 sob. 1000 – 1500 Z tą reklamą 5% RABATU 3 nr 4 (październik 2015) Początkowo walczył ze stopniem kapitana, potem został mianowany pułkownikiem, brał udział między innymi w bitwach pod Wawrem i pod Olszynką Grochowską. Dnia 3 marca 1831 roku został odznaczony Krzyżem Złotym Orderu Virtuti Militari. W czasie trwania powstania udał się w kwietniu do Austrii, a następnie uniknąwszy internowania powrócił do Królestwa Polskiego. Wziął udział w walkach w obronie podwarszawskiej Woli. Został tam ranny i 6 września 1831 roku dostał się do rosyjskiej niewoli. Był więziony w Bobrujsku, Zamościu oraz w więzieniu przy kościele pokarmelitańskim na Lesznie, trzykrotnie był skazany na śmierć, lecz ostatecznie na mocy carskiego Biograficzny Targówek ukazu zamieniono ten wyrok na 20 lat i Katarzyny Wysockich. Kształcił ciężkich robót na Syberii. Początkowo się w Warszawie, najpierw w szkole pijarskiej przy ul. Długiej, zaś od 1818 miejscem zesłania była wieś Aleksandrowsk pod Irkuckiem, lecz po próbie Na Bródnie począwszy od ul. Matki roku jako kadet w Szkole Podchoucieczki i wymierzeniu kary półtora rążych Piechoty i następnie służył Teresy z Kalkuty do Toruńskiej bietysiąca batów został przeniesiony do w 4. pułku grenadierów. W 1828 roku gnie ul. Piotra Wysockiego. Zapozostał instruktorem w Szkole Podcho- kopalni miedzi w Akatui koło Nerznajmy się z biografią osoby, której imieniem upamiętniono nie tylko ulicę, rążych, działającej w Wielkiej Oficynie czyńska. Na mocy carskiej amnestii Łazienek Królewskich, gdzie rozpoczął z 1857 roku powrócił do kraju, jednak lecz także znajdujący się nieopodal musiał się trzymać z dala od Warszatworzenie tajnego związku niepodlecmentarza Bródnowskiego budynek wy – powrócił 27 października 1857 głościowego, którego celem miał być Zespołu Szkół. wybuch ogólnonarodowego powstania. roku do rodzinnej Warki, gdzie zmarł Piotr Wysocki pochodził z rodziny 6 stycznia 1875 roku. Jego pogrzeb Jego wybuch przyspieszyło odkryszlacheckiej z okolic Warki, przyna miejscowym cmentarzu stał się cie przez Rosjan spisku i rozpoczęte szedł na świat 10 września 1797 dużą polityczną manifestacją. w związku z tym aresztowania. w Winiarach jako jeden z synów Jana Piotr Wysocki Nowe wiaty reklamowo-przystankowe Mieszkańcy z naszej dzielnicy już od jakiegoś czasu bacznie przyglądają się swoistej rewolucji. Na naszych oczach powstaje piękna inicjatywa. Miasto, w dużej mierze z finansowania prywatnego stawia nam nowe wiaty! No właśnie, tylko jaka jest ich podstawowa funkcja? Mieszkaniec Targówka Miasto w zupełnie nowej formule finansowej modernizuje sieć przystanków w mieście. Zgodnie z założeniami aż 1580 nowych wiat zostanie umieszczonych w naszym mieście. Nie ominęło to i naszej dzielnicy. W przeciwieństwie do przystanków w Kielcach, których koszt to 400 tys. zł Warszawa nie wydała na te wiaty ani grosza. Jak to możliwe? Firma AMS z własnej kieszeni stawia wiaty reklamowe, przy których można także oczekiwać na autobus. Firma ma również wyłączność na zyski z reklam umieszczanych na wiatach. Nie będzie tego robić wiecznie. Czas trwania wyłączności, na jaki natrafiła 4 nasza redakcja to 8 lat i 10 miesięcy. Po tym okresie wiaty przejdą na własność miasta. Nowe wiaty są chwalone za nowoczesność, za styl, za piękne zaprojektowanie. Trudno się z tym nie zgodzić. Stare wiaty są szare, czasem pomazane i zdewastowane, często ławka już nie jest pierwszej świeżości. Czy zatem nowe oznacza lepsze w tym momencie? Najbliższa zima pokaże. Nowe wiaty są zdecydowanie węższe, przez co w deszczu trudniej będzie się schronić przed deszczem. Poza tym są zdecydowanie bardziej przeszklone. Czy w lato uchroni to nas przed słońcem? Specjaliści są podzieleni, jednak to mieszkańcy zdecydują, co im bardziej odpowiada. Zwracam się w tym miejscu z prośbą do czytelników, aby zabrali głos w tej sprawie. Redakcja czeka na listy związane z wrażeniami i opiniami na temat nowych przystanków. Hubert Zembrowski nr 4 (październik 2015) Dobre, bo polskie Tempo życia i konieczność godzenia pracy z innymi obowiązkami stawiają przed nami coraz częściej dylematy, jak właściwie zagospodarować czas, także w kwestii przygotowania posiłków. U zbiegu ulic Łabiszyńskiej i Suwalskiej obok lokalu wieloletniej pralni i magla znajduje się nieduży zakład produkcyjny Pani Beaty Rowickiej – Pierogarnia. Specjalizacją zakładu są jak sama nazwa wskazuje domowe pierogi, lecz można tam nabyć również inne wyroby garmażeryjne. Wszystkie produkty, m.in. pierogi, naleśniki czy pyzy to kontynuacja staropolskich tradycji kulinarnych, wzbogacona wiedzą i doświadczeniem technologów. Właścicielka, Pani Beata jest dumna z tego, że swoje wyroby i dania garmażeryjne tworzy z naturalnych, zdrowych surowców, które pochodzą wyłącznie od sprawdzonych dostawców z Polski. Zaznacza również, że stosowane przez nią technologie pro- Pierogarnia • PIEROGI • USZKA • NALEŚNIKI • KROKIETY • KLUCHY • KOPYTKA • KLUSKI • PYZY • KOTLETY • indywidualne zamówienia dla Klienta Urodziłem się i wychowałem na Bródnie. Na Bródnie uczęszczałem do szkoły podstawowej oraz do liceum. Na Bródnie poznałem moją pierwszą miłość i również na Bródnie podjąłem moją pierwszą pracę zarobkową. Jestem związany z Bródnem bardzo mocno, mimo tego, że od kilku lat mieszkam na są- Mieszkaniec Targówka nat w w w. p i e r o g a r n i a .w a w. p l Wyroby garmażeryjne ul. Łabiszyńska 21 03-204 Warszawa telefon: 602 111 614 e-mail: [email protected] Jedzenie na wynos – zapraszamy! dukcji absolutnie odrzucają konserwanty, polepszacze i wzmacniacze smaku. Na potwierdzenie polskiej gościnności właścicielka obdarowała naszą redakcję talerzem zapełnionym po brzegi smacznymi pierogami. To było „pyszne” popołudnie… Gorąco Listy od czytelników Bardzo dziękujemy za liczne maile, listy i telefony, które dostajemy od Was, Szanowni Mieszkańcy Targówka. Cieszymy się, że nasza gazeta wzbudza tak duże zainteresowanie i powoli staje się sprawnym narzędziem komunikacji społecznej w naszej dzielnicy. Nie ustawajcie w działaniach i piszcie do nas. Czekamy na Wasze spostrzeżenia, obserwacje, uwagi, abyśmy razem mogli kreować obraz Targówka. Przypominamy też, że sprawy nurtujące mieszkańców naszej dzielnicy można zgłaszać do redakcji dzwoniąc na automatyczną infolinię Pierwsza Pomoc Targówka pod numer 22 376 29 56 Redakcja sp r dos ura awd t aw z en cy, i ln e bez su r ow c kon e, se r wzm w ant ac z ów, nia cz y pol sm eps a ku z ac zy znajdziesz nas także na ul. Rembielińskiej 7, paw. 13 (bazarek) w Warszawie z tą gazetą 3% RABATU polecamy wyroby Pani Beaty, zarówno osobom prywatnym, jak i firmom, które korzystają z tego rodzaju usług. W imieniu Pani Beaty zapraszamy na zakupy do sklepów przy ul. Łabiszyńskiej 21 oraz do pawilonu na bazarku przy ul. Rembielińskiej 7. Redakcja BIURO UBEZPIECZEŃ HUBERT ŻYŁA ul.Odrowąża15,Warszawa tel.:501099129,533099129 501099140,228143910 e-mail:[email protected] •Jeślichceszubezpieczyćmieszkanie,dom,działkę,samochód,majątek firmy,odpowiedzialnośćcywilnąwzwiązkuzwykonywanymzawodem, jeśliszukaszdobregobiuraubezpieczeń–właśnieznalazłeś. •ProfesjonalneBiuro Ubezpieczeń HUBERT ŻYŁAtosprzedawcy owysokichkompetencjach,miłaobsługa,konkurencyjnecenyoferowanychproduktówubezpieczeniowychorazczęstepromocjecenowe. Zapraszamywkażdychsprawachdotyczącychubezpieczeń. Zapraszamyodponiedziałkudopiątkuwgodz.od8.00–18.00 Pracujemyrównieżwsobotywgodz.8.00–14.00 Z tą reklamą dodatkowy RABAT WydawcaMieszkańcaTargówkaubezpieczasięwB.U.HubertŻyła siedniej dzielnicy. Ach to Bródno… No właśnie, Bródno a nie Bódno. Kilka lat temu zauważyłem, że na niebieskich tablicach informacyjnych (mapa Warszawy z lokalizacją obecnego pobytu) nie ma Bródna tylko jest Bódno. Ktoś przy produkcji tablic popełnił błąd, zwykła literówka i tak zostało. Fakt ten zgłaszałem 5 wielokrotnie w urzędzie jednak zmiany Bódna na Bródno jak nie było tak nie ma. Być może taka informacja kiedy ukaże się na łamach gazety przyniesie jakiś skutek. Bardzo mi na tym zależy. Pozdrawiam. janek32, Dumny Mieszkaniec BRÓDNA nr 4 (październik 2015) „Niezdrowa” żywność w szkołach Sejm uchwalił ustawę zobowiązującą Ministra Zdrowia do wydania rozporządzenia ustalającego jakiego rodzaju żywność może być podawana w szkolnych stołówkach, a jaka sprzedawana w szkolnych sklepikach. Minister do powierzonego zadania przyłożył się w sposób niezwykle gorliwy i powstało rozporządzenie-potworek, którego politycy niemal wszystkich opcji bronią z podziwu godnym poświęceniem. Znów państwo zastępuje rodziców i zwalnia ich z myślenia i troski o zdrowie swoich dzieci, zwalnia ich z wychowywania dzieci w odróżnianiu rzeczy dobrych od złych, w tym także w odróżnianiu dobrego i złego jedzenia. Kolejne kilkanaście-kilkadziesiąt procent rodziców przestanie się przejmować dietą dzieci, bo „przecież szkoła już o to zadbała”. Takie zwolnienie z myślenia mamy już zaserwowane w wielu innych dziedzinach życia z tragicznym skutkiem – choćby w emeryturach. Kiedyś człowiek musiał ćwiczyć swoje szare komórki (co wychodziło mu na dobre w wielu innych dziedzinach) myśląc o tym jak będzie zabezpieczone pod względem finansowym jego życie na starość. Jeden płodził dzieci wmawiając im przy każdej okazji, że utrzymanie starych rodziców to ich święty obowiązek, inny inwestował pieniądze w rozmaite dobra albo interesy, z których dochód miał zapewnić należyte finanse po zakończeniu życia zawodowego – każdy starał się w tym temacie coś zrobić, bo widział na własne oczy, że osoby, które o przyszłości nie myślały, miały potem z tego powodu bardzo poważne problemy. Człowiek był odpowiedzialny. Dzisiaj mało kto myśli o zabezpieczeniu finansowym na starość – bo po co, skoro państwo zapewnia emerytury? Problem pojawia się dopiero wtedy, gdy okazuje się, że ta dbałość państwa o obywatela, na którą tak liczyliśmy, okazuje się ułudą – bo i wiek emerytalny zaczyna nam uciekać (NA RAZIE z 60/65 na 67 lat), a i emerytura, jak dożyjemy owych 67 lat okazuje się niska. Człowiek, mimo ostrzeżeń, jakie kierują do niego od lat rozsądne osoby z prawej strony sceny politycznej, dopiero dostając u schyłku życia marną emeryturę zaczyna myśleć: Jak to? 45 lat pracowałem odprowadzając składki emerytalne rzędu 600-700 zł miesięcznie po to, abym otrzymał niewiele więcej emerytury przez kolejne Mieszkaniec Targówka zaledwie 6 lat? Tak, średnio zaledwie sześć lat – wszak średnia długość życia mężczyzny w Polsce to obecnie 73 lata. Niestety, te proste prawdy nie są rozpowszechnione w społeczeństwie, bo polityka społeczna państwa polega na niezaprzątaniu ludziom głowy takimi drobiazgami jak emerytura – pracodawca sam potrąci składkę, a ZUS kiedyś będzie wypłacał emeryturę, o nic martwić się nie trzeba. Człowiek ma nie myśleć, być przez to szczęśliwy i dalej głosować na te same partie co zawsze. Wprowadzony właśnie w szkołach zakaz sprzedaży żywności nie tyle niezdrowej (wszystko jest niezdrowe w odpowiedniej dawce), ile uznanej za niezdrową przez stosownego urzędnika jest przykładem nie tylko wspomnianego wyżej odmóżdżania narodu, lecz także jest samo w sobie przykładem skrajnie głupiego prawa. Co z tego, że nie można kupić w szkole zakazanej rzeczy, skoro zaraz przy szkole jest ona dostępna bez ograniczeń? To już mniejszą głupotą jest wyśmiewany przez wszystkich zakaz sprzedaży alkoholu w odległości mniejszej niż 100 m od np. stadionów. Choć lepiej nie podpowiadać, bo zaraz Sejm uchwali, że i w sklepach leżących mniej niż 100 m od szkoły obowiązywać będą zakazy jak dla sklepików szkolnych. Zakaz dotyczy nie tylko dzieci, ale i uczniów pełnoletnich, których jest przecież wielu w szkołach średnich. Jaki jest sens wprowadzania zakazu sprzedaży towaru przy jednoczesnym braku zakazu wniesienia tego towaru w tornistrze (a ponoć posłowie dbają o to, aby tornistry nie były przeładowane). Skutek tego zakazu jest już widoczny – w niektórych rejonach zniknęło już nawet 80% sklepików szkolnych, a parę tysięcy osób prowadzących te sklepiki zasili rzeszę bezrobotnych. Wówczas idea sprzedawania „zdrowej żywności” w szkole zwinie się sama – z banalnego powodu: braku sklepiku szkolnego. Jeszcze jednym efektem będzie dalszy spadek poszanowania dla prawa. Gdyby prawa było mniej, a skupiało się ono tylko na rzeczach naprawdę ważnych, gdyby prawo było takie, że nie można go 6 w banalny sposób obejść, miałoby ono większe poważanie, co przełożyłoby się także na lepszą jakość życia w Polsce. Pół biedy sklepiki, kiedyś ich na terenie szkół nie było i jakoś się żyło. Ale rozporządzenie obejmuje także żywność serwowaną w stołówkach, przez co posiłki stały się niesmaczne i tak się właśnie będzie kojarzyła „zdrowa żywność”. Uczniowie częściowo radzą sobie przynosząc ukradkiem do szkół własny cukier i sól, ale to nie wystarcza, aby każda potrawa miała odpowiednie walory smakowe. Paradoksem jest to, że na tej reformie najbardziej stracą uczniowie najbiedniejsi i z rodzin patologicznych, ci, którym obiady szkolne finansuje pomoc społeczna. Oni są skazani na te zdrowe „pyszności” serwowane w stołówkach, pozostali zjedzą sobie obiad poza szkołą – taki, jaki będzie im smakował. Zastanawiająca jest niebywała zgodność posłów w chronieniu nas i naszych dzieci przed naszymi wyborami żywieniowymi. Zawsze skłóceni we wszelkich sprawach, tym razem wszyscy posłowie, z wyjątkiem jednego – Przemysława Wiplera z Partii KORWIN, zagłosowali za ustawą, od której ta sprawa się rozpoczęła. Pamiętajmy przy nadchodzących wyborach o tym, kto o nas dba tak, że – dla naszego dobra oczywiście – nawet kanapki z majonezem nie pozwoli naszemu dziecku kupić w szkolnym sklepiku. Piotr Brych nr 4 (październik 2015) Targówek kulturalnie dla dorosłych Dzień dobry! Jestem tu nowa. Mam nadzieję, że się polubimy – ja już Was lubię, bo czytacie to, co napisałam! Moim zadaniem i posłannictwem jest zachęcać Was do kulturalnego spędzania wolnego czasu, do ruszenia się z domu, poznawania i współodczuwania pięknej krainy, jaką jest sztuka. Pozwólmy sobie chociaż raz w miesiącu na przeżycie fajnej przygody z kulturą, która jest na wyciągnięcie ręki w naszej dzielnicy! Z uporem maniaka i radością w sercu od tego numeru będę zamieszczać ciekawe propozycje repertuarowe w nowej rubryce „Targówek Kulturalnie”. Miłego dnia! Marcelina Paniuta-Jankowska Tanie Kino Świt Tanie Kino Świt zaprasza w każdy wtorek na godz. 1900! Bilety kosztują tylko 8 zł! „Umówiłem się z nią na dziewiątą…”. O nie, nie, tak było kiedyś! Od października umawiamy się we wtorki na 19.00.WSZYSCY! Jesienna aura Rapsodia z Demonem Hity grupy Queen w Teatrze Rampa „Rapsodia z Demonem” to 22 przeboje grupy Queen w nowych aranżacjach, teatralnej inscenizacji i w niezwykłych interpretacjach młodych, utalentowanych wykonawców. Na scenie Rampy zabrzmią największe hity Queen, takie jak „We Are The Champions”, „We Will Rock You” czy „Bohemian Rhapsody”. Twórcy widowiska niewątpliwie zmierzą się z legendą tych przebojów i odczytają ją na nowo. Wydarzenie uzyskało honorowy patronat Ambasady Wielkiej Brytanii w Warszawie. Prapremiera już 30 października w Teatrze Rampa, ul. Kołowa 20. sprzyja randkowaniu bez względu na wiek i stan konta! I oto Kino Świt wychodzi nam naprzeciw ze wspaniałą propozycją: TANIE KINO JEST DOBRE, BO JEST DOBRE I TANIE! Taka dewiza przyświeca projektowaniu cyklu Taniego Kina Świt. Jest to ideowy spadkobierca Studenckich Czwartków Filmowych. Do obejrzenia będą filmy z aktualnego repertuaru, co pozwoli osobom oszczędnym obcować z nowymi filmami bez niepotrzebnego przepłacania gdzieś indziej. Repertuar to głównie ambitne kino kinematografii europejskich, jak również produkcje zza oceanu – w myśl zasady „dla każdego coś dobrego”! Targówek kulturalnie dla dzieci TEATR RAMPA Na miły początek chciałabym zaproponować rodzinną wycieczkę do teatru Rampa. W zimne, deszczowe dni zarówno Dużym Guliwerom, jak i Małym Krasnoludkom (tak – to o Was!) przyda się kolorowa wyprawa do czarodziejskiego świata Baśni, aby móc wspólnie oddać się teatralnej magii i choć na chwilę zapomnieć o szarej rzeczywistości. A oto wybrane przeze mnie propozycje repertuarowe: Księżniczka Sara Kto z was chciałby rozweselić pechowego nosorożca? Tytułowy Nosorożec ma pecha. Jest od dawna przybity faktem, że nie potrafi… latać. Tak bardzo chciałby być kimś innym, niż jest. Jego dobry znajomy – Wróbel usilnie próbuje mu pomóc w spełnieniu niedorzeczne- Mieszkaniec Targówka go marzenia. Czy jednak słusznie podtrzymuje jego złudne nadzieje? Czemu nie potrafi zaakceptować siebie takim jakim jest? Czy problemy Nosorożca nie są przypadkiem nam znane? Gra aktorów oraz dowcipne piosenki wprowadzają nastrój radosnej zabawy, do której niewątpliwie zostaną wciągnięci widzowie. Adaptacja, teksty piosenek, reżyseria: Cezary Domagała Terminy najbliższych spektakli: 17 X 2015 r. (sobota) godz. 16.00 28 XI 2015 r. (sobota) godz. 16.00 29 XI 2015 r. (niedziela) godz. 16.00 7 Wzruszający musical na motywach powieści „Mała księżniczka” F.H. Burnett. Losy dziewczynki, która z otaczanej czułą opieką córki angielskiego oficera staje się służącą, przekonują widzów, że prawda o człowieku tkwi w wytrwałości, z jaką czyni dobro, a szlachetność charakteru to skarb, którego nikt nie może odebrać. Nie zabraknie tańca musicalowego, poruszających piosenek, klasycznego jazzu, a nawet… klimatu Bollywood! Terminy spektakli: 20 i 21 X 2015 r. (wtorek, środa), godz. 09.30 i 12.30 oraz 17 i 18 XI 2015 r. (wtorek, środa), godz. 09.30 i 12.30. nr 4 (październik 2015) Cała prawda o nauce języków obcych Jak warto się uczyć języków obcych oraz o tym dlaczego naukę języków może podjąć nawet dziecko, które jeszcze nie opanowało dobrze swojego języka ojczystego. A także o realnych możliwościach opanowania tej umiejętności przez nas wszystkich. Bez względu na wiek! Rozmowa z Marcinem Majerem – Opiekunem Metodycznym w Ogólnopolskiej Szkole Językowej British School. Małe dziecko i nauka języka obcego? Rozpoczęcie nauki języka obcego we wczesnym wieku daje możliwość solidnego opanowania podstaw języka oraz otwiera możliwość „naturalnego” przyswajania języka obcego. Dzieci już w łonie matki słyszą dźwięki i melodię swojego języka ojczystego. Znaczenia słów uczą się dopiero później, od swojego otoczenia. A co z nauką słownictwa i gramatyki? Jak rozwijać w dziecku motywację do poznawania języka? Użycie gier i zabaw językowych wymagających plansz i tych na tablety, ułatwia nabywanie wiedzy w sposób najbardziej efektywny. Nasza lektorka pokazała dzieciom zabawę Little Alchemy – to gra online, w której gracz łączy żywioły. Nie uwierzyłbyś, jak ta zabawa wciągnęła tych 7-latków! Wszystko przy użyciu języka obcego jako narzędzia w komunikacji. Oczywiście, by podtrzymać zaangażowanie uczniów, lektor musi stale dostosowywać treści i narzędzia. Czy z nauki języka obcego płyną dodatkowe korzyści dla maluchów? Nauka języka obcego rozwija strategie uczenia się oraz pozytywnie wpływa na rozwój umysłowy dziecka. Jako nauczyciel obserwuję jak poszerzamy horyzonty oraz kształtujemy świadomość społeczną i kultuMieszkaniec Targówka rową. Dodatkowo, ćwicząc pamięć podnosimy ich zdolności intelektualne. Moja znajoma za rok zaczyna pracę za granicą. Jak ma zacząć naukę? Trzeba jasno określić swoje potrzeby. Do czego język jest potrzebny i w jakich sytuacjach będzie używany? Jakie słowa będą przydatne, a jakie można zignorować. Rok to całkiem sporo czasu na zanurzenie w języku. Ucz się słownictwa, oglądaj filmy, słuchaj nagrań – nawet jeśli mają lecieć w tle. Staraj się jak najwięcej czytać i oczywiście mów! Z kim? Gdzie? Wszędzie! Ostatnio odkryłem, że w niedziele organizowane są darmowe wycieczki po Warszawie z anglojęzycznym przewodnikiem – fantastyczne rozwiązanie! Jakie są Twoje sprawdzone patenty na nauczanie języka? Mamy różne typy inteligencji, różne style uczenia się, różne cele nauki. Jedni wolą widzieć, to czego się uczą, inni wolą słyszeć. Są tacy, którzy uwielbiają się skupić na szlifowaniu gramatyki, ktoś inny potrzebuje się po prostu dogadać. Jestem wyznawcą metody komunikacyjnej, czyli moi kursanci mówią, mówią i jeszcze raz mówią. Dodatkowo ważne jest, by zachęcać uczniów do samodzielnej pracy w domu przy użyciu nowoczesnych narzędzi do nauki słownictwa, takich jak na przykład dostępna w naszej szkole mobilna aplikacja do nauki słówek. Ja z kolei staram się, by język, którego się uczą, przydał im się w życiu codziennym. Nie zapominam jednak o solidnej podstawie gramatycznej. Jak zatem mam wybrać nauczyciela jeżeli nie chcę się nabawić językowej traumy, a wręcz przeciwnie? Spytajmy o szkoły jakie skończył, poprośmy o referencje, opinie od kursantów i szkół, z którymi współpracuje, zapytajmy 8 o metody, jakie stosuje i na czym skupia się na zajęciach, spójrzmy na przykładowe materiały, których używa. Warto też sprawdzić szkołę, dla której pracuje nasz lektor – jakie ma zaplecze metodyczne, czy posiada biblioteczkę, czy w szkole korzysta się z nowoczesnych metod nauczania, czy lektorzy biorą udział w wewnętrznych i zewnętrznych warsztatach doszkalających. Rozumiem już, że języków uczyć się warto i trzeba, ciągle jednak nie powiedziałeś dlaczego... Ucząc się języków obcych podnosimy naszą kreatywność, poprawiamy pamięć i doskonalimy zdolność szybkiego myślenia. Znajomość języków szybko nie wyjdzie z mody, a zdobyte umiejętności wykorzystamy nie tylko w firmie, ale i podczas wyjazdu wakacyjnego. Dlatego bądźmy otwarci i poszerzajmy swoje horyzonty, ponieważ nigdy nie wiadomo, kiedy i jak będziemy mogli wykorzystać swoje umiejętności w praktyce. Redakcja redaktor naczelny: Bernard Jankowski tel.: 883 515 500 e-mail: [email protected] [email protected] Wydawca Wydawnictwo Teletechnika Skr. pocztowa nr 2, Filia UP Warszawa 38 ul. Rembielińska 20, 03-200 Warszawa www.mieszkaniec.warszawa.pl korekta: Agata Błaszczyk grafika i skład: Monika Brych mieszkaniec.info nr 4 (październik 2015)