Początki chrześcijaństwa

Transkrypt

Początki chrześcijaństwa
1
Początki chrześcijaństwa.
Zetknięcie się chrześcijan ze światem antyku, cywilizacja antyczna staje się nośnikiem
chrześcijaństwa, a jednocześnie chrześcijaństwo jest obce wobec antycznego świata.
Czas do V wieku, bo w 410 r. Alaryk zdobywa Rzym, kończy się wtedy za Zachodzie
cywilizacja starożytna,
Początki i geneza chrześcijaństwa. Trudne i powolne były postępy w pogaństwie,
chrześcijaństwo to intruz i przeciwnik poskramiający religie Rzymu, a tym samym i
państwo (kult cesarza). Temat główny to chrześcijaństwo w stosunku do środowiska w
jakim się rozwija. Kościół wobec cesarza, Rzymu, pogaństwa i kultury klasycznej.
Początki chrześcijaństwa i rozwój kościoła.
Jezus Chrystus – źródłem życia i działalności jest ewangelia. Jezus naucza i gromadzi
uczniów. Początkowo uczniowie Jezusa nie mają poczucia i chęci odłączenia się od
judaizmu, przestrzegają prawa ST, widzą bardziej reformę judaizmu, niż stworzenie
czegoś nowego i odrębnego.
Zesłanie Ducha Św. zmienia nastawienie uczniów, zaczynają głosić Ewangelię.
Św. Szczepan – odcina się od judaizmu, chciał oczyścić i zreformować wiarę, jego dzieła
dopełnia św. Paweł.
Św. Paweł – najwięcej informacji (listy, Dzieje Apostolskie), jest motorem misjonarstwa,
twórcą autonomii chrześcijańskiej.
Dalszy rozwój – niewiele wiemy o dalszych etapach rozwoju i o jego rytmie. Mamy tylko
pewne punkty odniesienia, na których możemy się oprzeć.
Rozwój następował zgodnie z głównymi szlakami komunikacyjnymi i handlowymi. Rozwija
się w II wieku, a nasila w III pomimo prześladowań. Chrześcijaństwo istnieje we
wszystkich bardziej znaczących miastach, stopniowo przenika na wieś. Lepiej rozwija się
na wschodzie cesarstwa, gorzej na zachodzie. Termin pogaństwo wywodzi się od
rzeczownika paganus, czyli mieszkaniec wsi, chłop.
Rozwój potwierdzają źródła, list Pliniusza Młodszego do cesarza Trajana „wielu ludzi
narażonych jest na to niebezpieczeństwo”. Pliniusz pisze, że chrześcijaństwo znajduje
zwolenników we wszystkich warstwach społeczeństwa, odnosi sukcesy szczególnie u
najuboższych. Ale nie jest tak, że była to religia biedoty, próba ujęcia chrześcijaństwa jako
ruchu rewolucyjnego i walki klas jest nie do przyjęcia. Chłopi i najbardziej wyzyskiwani
niewolnicy najpóźniej zostali objęci działalnością misyjną. W okresie apostolskim
docierano do warstw średnich, klasy średniej, to klasa średnia stała się motorem
chrześcijaństwa, większość misjonarzy pochodzi z tej klasy.
Apologeci z II wieku, ojcowie z III w. pochodzą ze środowiska wykształconego,
chrześcijaństwo przenika także do arystokracji rzymskiej (list do Filipian – „chrześcijanie z
domu cesarza”). Za Domicjana prześladowanie było wymierzone głównie w arystokrację.
W III w. widzimy wielu chrześcijan na wysokich stanowiskach w administracji cywilnej i
wojskowej.
Organizacja Kościoła. Struktura.
Podstawowe struktury kościelne kształtują się w II pierwszych wiekach.
Gmina Jerozolimska – zgromadzona wokół 12, byli oni zwierzchnikami Kościoła. Dzieje
Apostolskie wymieniają „starszych” presbyteroi, mają oni uprawnienia administracyjne.
Jest także mowa o „siedmiu” – służyli przy stołach, ale także głoszą słowo boże
(Szczepan).
Wspólnoty Pawłowe – inny rodzaj organizacji, władza jest natury charyzmatycznej –
wezwanie Ducha, który zsyła szczególną łaskę i wyznacza zadania. Są widoczne trzy
funkcje: apostołowie, prorocy i uczeni w Piśmie. Poza Palestyna pojawiają się starsi
(prezbiterzy) i episkopoi – sprawujący władzę oraz diakoni.
2
W listach Pasterskich widzimy zmianę, godności i organizacja charyzmatyczna zanika.
Uprawnienia przenoszą się na instytucje, na urzędy przekazywane przez nałożenie rąk
(ordynacja, udzielanie święceń). W pismach I i II wieku są dwie funkcje: diakoni – życie
materialne wspólnot, prezbiterzy bądź biskupi – przewodnicy duchowi sprawujący także
funkcje liturgiczne.
List Ignacego z Antiochii (II w.) – grupa diakonów, grupa prezbiterów i jeden biskup
(początek episkopatu). Początkowo tylko biskup sprawował Eucharystię, później część
jego prawa przeszła na prezbiterów i w końcu biskup jest tylko w większych ośrodkach.
Biskup – w lini prostej sukcesja apostolska (ciągłość od apostołów). Biskupi w lini prostej
są sukcesorami apostołów. Pierwszy biskup z gmin z okresu apostolskiego był
ustanowiony przez apostoła, a potem przekazał władzę przez nałożenie rąk. Ciągłość
sukcesji jest gwarancją prawowierności.
Są jednak siedziby biskupie mające wyższość nad innymi. To jest geneza metropolii. Są
też takie, jak Aleksandria, Antiochia czy Konstantynopol, które wyróżniają się w całym
kościele i są nazywane Patriarchatami.
Pierwsze miejsce zajmuje Rzym – gmina założona przez Apostoła Piotra i Pawła. Biskup
Rzymu ma pierwszeństwo przed innymi biskupami jak miał Piotr przed innymi Apostołami.
Widać trwałość budowy struktur organizacyjnych (w prawie niezmienionej formie do dnia
dzisiejszego). Tak budowany Kościół umacnia się, a struktury służą jako rama do
budowania nowego społeczeństwa.
Utorowaną drogę mieli misjonarze chrześcijańscy dzięki energicznej i skutecznej
propagandzie monoteizmu żydowskiego.
Od 63 r. p.n.e. Jerozolima jest podbita przez Pompejusza, który narzucił „opiekę” Rzymu
państwu żydowskiemu. Od 6 r. n.e. August wcielił prowincję do Cesarstwa Rzymskiego z
prokuratorem na czele, z wyjątkiem panowania Heroda Wielkiego, Heroda Agryppy I, na
których korzyść cesarz Klaudiusz przelał jedność obszarów palestyńskich (41 – 44 rok.).
Po śmierci Heroda Agryppy cała Palestyna dostała się pod władzę prokuratora
rzymskiego. Porywy nacjonalizmu doprowadziły do rewolty w 66 - 70 roku i zburzenia
Jerozolimy przez Tytusa. Do tego momentu rzymianie tolerowali władzę Sanhedrynu w
sprawach prawa mojżeszowego. Po zburzeniu świątyni zanikły urzędy kapłańskie i
ostatnie ślady niezależności narodowej. Nowe powstanie (132 – 135) doprowadziło do
zniszczenia Jerozolimy i powstania na jej miejscu miasta pogańskiego, do którego żydom
wstęp był zabroniony. Jednak losy Izraela i judaizmu nie mieściły się tylko w granicach
państwa. Żydzi osiedlali się poza granicami Palestyny. Emigracja na przestrzeni wieków
była i przymusowa i dobrowolna. Istniały wspólnoty żydowskie w głównych miastach
wybrzeża Morza Śródziemnego, Azji Mniejszej i Afryki. Diaspora żydowska liczyła wiele
milionów ludzi. W Egipcie w czasach Jezusa było milion żydów, jak podaje Filon. Izraelici
mieli stałe kontakty z ludami pogańskimi. I tak jedni izolowali się, zamykali się, inni szli w
przeciwnym kierunku. Żyjąc z poganami i wśród pogan krzewili monoteizm. Te dwie
tendencje dominują nad historią Izraela w okresie, kiedy rodziło się chrześcijaństwo, i to
także wyciskało piętno w rozumieniu idei Mesjasza. Dla jednych Mesjasz wyniszczy
pogan, dla innych spowoduje nawrócenie pogan i zgrupowanie życia wokół narodu
wybranego. Te poglądy skupiły się w czterech ugrupowaniach: sadyceusze, faryzeusze,
zeloci, eseńczycy. Opisuje ich historyk żydowski Józef Flawiusz. W diasporze żydowskiej
widzimy bardziej uniwersalistyczne dążenia. Państwo Rzymskie pozwalało żyć żydom
zgodnie z obyczajami, judaizm był religia dozwoloną. Byli zwolnieni z kultu pogańskiego i
państwowego (kult cesarza). Poprzez to judaizm propagował monoteizm. Niektórzy
poganie nawracali się na judaizm bez zastrzeżeń i stosowali się do przepisów prawa i
tradycji. Byli także poganie, których pociągał monoteizm, ale odpychała konieczność
zachowania rytuałów. Wyznawali wiarę w Boga, zachowywali Dekalog, ale nie stosowali
rytuałów. Takich nazywano bogobojnymi (bojący się Boga). Przyczyn zaniku tych
3
nawróceń należy szukać w wydarzeniach z 70 i 135 roku, gdyż w judaizmie widziano
religie narodową.
Pogaństwo przygotowało głoszenie ewangelii przez zjednoczenie kulturowe. Drogą
torującą chrześcijaństwo było cesarstwo Rzymskie obalające granice i przegrody
pomiędzy narodami, ludami i państwami. Jedna władza polityczna łączyła ludy. Rzym
sięga od Azji Mniejszej, przez Syrie, Egipt (30 r.) na Zachodnie wybrzeże Morza
Śródziemnego. Obejmuje ląd po Ren i Dunaj oraz Wyspy Brytyjskie. Cesarstwo
wymieszało ludy, kultury, zachodzi migracja wewnątrz cesarstwa, wymieniają się ludzie,
kwitnie handel. Rzym wyrasta z nauk Grecji, przyjmuje i utrwala kulturę hellenistyczną
nadając jej własne piętno. Tworzy cywilizację grecko – rzymską. Język grecki był w obiegu
w polowe cesarstwa. Grecy dają religię, filozofię. Język grecki pozostał językiem
liturgicznym chrześcijaństwa, językiem katechizacji w pierwszych pokoleń. Łacina
przychodzi pod koniec II wieku z dziełami Tertuliana. Kultura grecko – rzymska obecna
jest wszędzie, cesarstwo jest spoiste, a ludność korzysta z PAX ROMANA.
W cesarstwie dominuje synkretyzm religijny. Zjednoczeniu na poziomie politycznym,
językowym, kulturowym towarzyszy znaczne ujednolicenie religijne. Poza Palestyną
wszystkie ludy wyznają politeizm, ale religia panującego jest uprzywilejowana. Rzym w
podbojach przejmuje zwyczaje Aleksandra Wielkiego wobec religii, pozostawia swobodę,
ale oczekuje kultu dla bogów rzymskich. W miarę podbojów rozrasta się ilość bóstw,
niektóre się łączy, utożsamia (np. Wenus a Afrodytą, Merkurego z Hermesem). Wiara jest
więc synkretyczna, politeistyczna bez systemu teologicznego. System hierarchiczny dała
nie religia, ale filozofia. W czasach rozwoju chrześcijaństwa oddziaływały następujące
szkoły filozoficzne: epikureizm (materializm), system Arystotelesa, stoicyzm, platonizm
(największy wpływ na chrześcijaństwo).
Ponadto ważnym składnikiem religii pogańskiej w Rzymie był kult cesarzy, największa siła
pogaństwa. Jest to geneza prześladowań, ale też i jedyna powszechna forma pogaństwa.
Znosiła różnicę, między tym co ludzkie i co boskie. Człowiek, władca był na równi z
bogiem i należało oddawać mu cześć tak jak bogu.
Pierwotne chrześcijaństwo stanęło wobec świata i religijności pogańskiej z bagażem
judaizmu przekształconym w myśl zasad nowej wiary. Ale aby było zrozumiałe i przyjęte
musiało przemawiać w zrozumiałym języku. Dokonuje się adaptacja, głownie przez
nawróconych pogan. Chrześcijaństwo trafiało do pogan judaistyczne i zhellenizowane,
było i żydowskie i greckie, nie rozwijało się w całkowitej izolacji. Możemy powiedzieć, że
było żydowskie z urodzenia, a grecko rzymskie przez adopcję. I jako takie stanęło wobec
cywilizacji starożytnej. Konflikt był nieunikniony, ponieważ cywilizacja starożytna oparta
była na pogaństwie. Państwo rzymskie nie uczyło katechizmu i credo, nie angażowało
serca i wiary, ale władza wymagała spełniania praktyk religijnych, które były znakiem
wierności wobec państwa i cesarza. Było to połączenie wewnętrznej niewiary z
zewnętrzną pobożnością. Praktyki religijne mieściły się w obowiązkach obywatela i
dobrego wychowania. Nikt nie uchylał się od tego obowiązku poza żydami, którzy byli
zwolnieni. Początkowo chrześcijanie byli utożsamiani z żydami, jednak szybko
dostrzeżono odrębność wyznawców Chrystusa. Od św. Pawła pogłębia się przepaść, a
żydzi zrobili wszystko, by oświecić pogan jaka jest istota chrześcijaństwa. Odtąd
chrześcijanie organizują się autonomicznie, niezależnie od synagogi, co ściąga
podejrzenia, nienawiść, zastraszanie, represje i jawne prześladowania.
Chrześcijanie w oczach pogan szydzą z bóstw, ich bóg jest obcy i inny, są ateistami, bo
nie uznają bogów, spiskują, zagrażają ustalonemu porządkowi. Główne zarzuty to ateizm,
poganie mają za złe nie tyle wiarę, ale postępowanie. Łamią kodeks norm politycznych i
społecznych, żyją na marginesie społeczeństwa, są ciałem obcym, a Tacyt oskarża
chrześcijan o nienawiść do rodzaju ludzkiego. Chrześcijanie separują się, nie spożywają
mięsa ze świątyń pogańskich które są sprzedawane na targach, Justyn Męczennik uważa
4
powstrzymywanie się od spożywanie takiego mięsa jako znak i kryterium prawowierności.
Podobnie Tertulian i Augustyn. Utrudniało to codzienne kontakty z poganami. Nie
uznawano małżeństw mieszanych, Tertulian stawia to na równi z cudzołóstwem.
Chrześcijanie stają się społecznością zamkniętą, odrębną, nie uczestniczą w rozrywkach i
nie spełniają niektórych funkcji i zwodów. Uczestnictwo w eucharystii jest otoczone
tajemnicą i jest to przywilej ochrzczonych. Wszystko to zrodziło serie oskarżeń, o
zboczenia, kazirodztwo (kochali braci i siostry), mordy rytualne (spożywają ciało i krew),
magię. Pisał o tym Minucjusz Feliks w II wieku w dialogu Oktawiusz. Chrześcijanie swoją
wiarą i zachowaniem budzili odrazę wśród inteligencji rzymskiej. Marek Aureliusz czy
Lukian z Samostaty (starożytny Wolter) pisali że chrześcijaństwo to świadectwo
nieuleczalnej głupoty ludzkiej (np. męczennicy). Obok sporadycznych ataków
intelektualnych powstają systematyczne dzieła przeciwko chrześcijanom, Celsus,
Porfiriusz, Julian Apostata – prowadzą zaciekła walkę z chrześcijaństwem i oskarżają ich
na poziomie historycznym, polityczny, egzegetycznym, moralnym. Atakują Pismo Święte
(ST i NT), bezlitośnie krytykują ewangelię, cuda Jezusa, jego nauczanie, życie, a także
podważają dogmaty wiary.
Obrona chrześcijańska jest dwutorowa:
- wrogość wobec świata rzymskiego, odrzuca kulturę i ustrój polityczny
(Apokaliptyka)
- usuwa to co jest nieporozumieniem i pokazuje swoje prawdziwe oblicze (Apologia)
Apologetyka, przedstawiciele to św. Justyn „Dialog z Żydem Trytonem”, Tertulian.
Chrześcijanie także krytykują pogaństwo, ukazują bezsens wiaty w wielu bogów,
sprzeczność pogaństwa, kościół jest wrogi wobec mitologii i wyobrażeniom bóstw.
Następuje krytyka społeczeństwa pogańskiego (styl życia, rozpusta, rozrywki, zabijanie
ludzi). Krytykują tradycyjne religie oraz ukazują chrześcijaństwo jako lepsze. Te wszystkie
tarcia i odrębności musiały doprowadzić do prześladowań.
Od początku chrześcijanie mieli przeszkody i konflikty z żydami i rzymianami. Śmierć
Jezusa to akt polityki antychrześcijańskiej. Ukamienowanie św. Szczepana (36, 37 r.)
ukazuje wrogość żydów. Także Apostoł narodów, św. Paweł spotyka się z wrogością
żydów.
Pierwsze prześladowanie jest za Nerona (64 r.), po pożarze Rzymu następują krwawe
represje, straszne, lecz krótkie i ograniczone do miasta Rzymu. Za Domicjana chrześcijan
spotykają represje, pisze o tym św. Klemens rzymski w Liście do Koryntian. Trajan (IIw.),
List pliniusza Młodszego do cesarza Trajana pojawia się problem chrześcijan, „Czy karać
samo imię chrześcijan, czy karać za zbrodnie nieodłącznie z nim związane?” Odpowiedz
cesarze wyznacza model postępowania wobec chrześcijan. Nie ma jeszcze prawa
wymierzonego na chrześcijan, należy ich karać na podstawie praw ogólnych. Z tym, że
wyznawanie chrześcijaństwa jest powodem do kary śmierci. Sytuacja była więc trudna,
chrześcijaństwo było prawnie zabronione, jednak tolerowane w praktyce, ale w każdej
chwili mogło paść ofiarą prześladowań. Władza mogła przymknąć oko, ale równocześnie
bezlitośnie karać, wszystko zależało od nastawienia tłumów. Zasada podana przez
cesarza Trajana obowiązywała na dalsze lata. W wielu przypadkach los chrześcijan
zależny był od donosów. Po Trajanie, za Antonionów, był względny spokój, choć zdarzały
się wyroki i męczennicy (św. Justyn).
W 177r. spadły prześladowania na kościół w Lyonie.
Syn Marka Aureliusza, niemoralny Kommodus, nie interesował się sprawami państwowymi
i chrześcijanie mieli względny spokój, choć w 180 roku w Afryce zginęło męczeńską
śmiercią 180 osób.
Po Kommudusie władze cesarską przejmuje Septymiusz Sewer. W 202 roku zabronił
nawracania się na chrześcijaństwo. Do 235 roku jest względnie spokojnie. W 235 r.
Maksymilian Trak wznawia prześladowanie. Potem jest tolerancja. W pierwszej połowie III
5
w. kościół cieszy się pokojem i rozwija się. Zmiana jest za Decjusza, który widział w
chrześcijaństwie zagrożenie dla istnienia cesarstwa. Chciał odrodzić cesarstwo na starych
obyczajach i wzmocnić religię. Zaatakował chrześcijan. W 250r. wydał edykt nakazujący
złożenie ofiary bogom pogańskim. Powołana została komisja czuwająca nad
odprawianiem obrzędów i ta komisja wydawał zaświadczenia. Nie wszyscy chrześcijanie
byli wierni, św. Cyprian wylicza tych co się ugięli, nazywa ich lapsi. Po zakończonych
prześladowaniach lapsi wracali do kościoła, lecz po długiej pokucie.
Za Waleriana w 257 r. wydano edykt nakazujący biskupom i prezbiterom składać ofiary
bogom i zabronił sprawowania chrześcijańskich obrzędów. Duchowni, którzy odmówili szli
natychmiast na stracenie, a ich majątki konfiskowani. Prześladowania objęły większość
prowincji i były bardzo krwawe (św. Cyprian, papież Sykstys II). Syn Waleriana uspokoił
prześladowania (262r.). Rozpoczyna się okres małego pokoju w kościele, kiedy
następował pomyślny rozwój kościoła, a chrześcijaństwo odgrywało coraz poważniejszą
role w państwie. Powstają Kościoły. Cesarstwo ma kłopoty, chcąc je rozwiązać Dioklecjan
w 284 r. zreorganizował strukturę władzy. Religia pogańska w tej reformie była podporą
władzy. Władza cesarska jest boskiego pochodzenia, osoba władcy jest boska w swej
istocie. W 303 r. wybuchło prześladowanie najgorsze w starożytnym chrześcijaństwie. W
303 r. ogłoszono edykt nakazujący burzenie kościołów , konfiskatę przedmiotów kultu
(księgi, szaty, naczynia), osoby z arystokracji traciły stanowiska. Potem wydano edykt
nakazujący więzienie duchowieństwa, a także edykt dający wolność tym, co wyrzekną się
swojej wiary. Inni byli torturowani. Kolejny edykt (4) nakazuje śmierć tym, co nie złożą
ofiary. Prześladowcy byli wyrafinowani i okrutni. Podczas tego prześladowania wiemy o
masowych egzekucjach, w których ginęło 160 osób w tym kobiety i dzieci.
Po tych okrutnych prześladowaniach następuje splot wydarzeń, które zakończyły okres
represji. W 305 r. Dioklecjan zrzeka się władzy, a tym samym rozpoczyna się walka o
władzę. Na Zachodzie było spokojnie, jeśli chodzi o chrześcijan. Na Wschodzie ataki były
coraz mocniejsze za przyczyną Galeriusza. Prześladowca w chorobie wydaje edykt
tolerancyjny w czerwcu 311 r.
13 czerwca 313 r. Konstantyn i Licyniusz wydają edykt mediolański gwarantujący
„swobodę religii” chrześcijaństwo było od tego edyktu religią jawną i bez przykrości.
Nastąpiło zrównanie chrześcijaństwa z pogaństwem i judaizmem.
Edykt mediolański rozpoczyna nowy okres relacji pomiędzy Kościołem a Cesarstwem
Rzymskim. Faktycznie zrównanie ze stara religia stało się zwycięstwem kościoła
katolickiego. Ta zmiana łączy się z „nawróceniem” cesarza. Pomimo wielu publikacji nie
wiemy czy kiedykolwiek dojdziemy do prawdy na temat Konstantyna. Warto zatrzymać się
nie na jego wewnętrznych przekonaniach, lecz na zewnętrznym działaniu. Faktem jest
przychylność cesarza, dyskusje budzą motywy jego działania i szczerość intencji oraz data
przyjęcia chrztu.
Tradycja mówi o jego nagłym nawrócenia w 312 roku przed bitwą na moście Milwijskim.
Cesarz miał mieć wizję Chrystusa, który pokazał mu krzyż i powiedział, że w tym znaku
zwycięży. Chrzest przyjmuje prawdopodobnie na łożu śmierci w 337 roku. Ale na
usprawiedliwienie trzeba pamiętać, że była to powszechna praktyka w tamtym czasie, po
prosty bardzo poważnie brano obowiązki jakie nakłada chrzest. Ale ten sam cesarz bez
skrupułów pozbywa się konkurencji do tronu, zabija rywali, syna i żonę. Ten sam
Konstantyn mnoży łaski dla Kościoła, tytułuje się biskupem do spraw zewnętrznych
kościoła, co daje początek cezaropapizmowi. Postawa Konstantyna jest dwuznaczna.
Jeżeli chodzi o politykę religijną Konstantyna to jest ona wyraźnie pro kościelna. Cesarz
sprzyja Kościołowi, dzieje się tak dzięki doradcą chrześcijańskim, którzy są w otoczeniu
cesarza. Od Konstantyna zapanował nowy prąd w ustawodawstwie rzymskim, prawo
zaczęło być bardziej elastyczne i bardziej humanitarne, oraz zaczęto stosować
podstawowe zasady moralne. Od 324 roku mnożą się prawa inspirowane moralnością
6
chrześcijańską, np. kwestia małżeństwa, rozwodów, konkubinatów. Zniesiono dodatkowe
podatki dla bezżennych, pojawia się opieka nad chorymi, sierotami. W 325 roku
Konstantyn znosi krwawe igrzyska i walki gladiatorów, ale ten przepis był martwy, nie
przestrzegano go. W 321 roku pojawia się edykt nakazujący świętowanie niedzieli. Widać
sympatię Konstantyna także w wydawaniu pieniędzy państwowych, za które w Palestynie i
Konstantynopolu buduje kościoły. Sam Konstantynopol staje się miastem chrześcijańskim,
gdzie zabroniono kultu pogańskiego. W 328 roku biskupi otrzymują władze sądowniczą.
Po prześladowaniach następuje tolerancja i życzliwość. Cesarz szafując przywileje stara
się kontrolować duchowieństwo. Widać jak troszczy się o politykę, a nie o teologię.
Konstantyn chciał zachować ład w państwie, na bazie chrześcijaństwa.
Chrześcijaństwo rozwija się pomyślnie. Warto wspomnieć o epizodzie, który wyłamuje się
z trędu rozwoju. Chodzi o cesarza Juliana Apostatę (Odstępcę). Za jego panowania jest
jakby wyłom w zwycięskim pochodzie chrześcijaństwa. Julian Apostata zaczyna bronić
pogaństwo, charakteryzuje się postawą antychrześcijańską. Otrzymał w młodości staranne
wychowanie katolickie, ale poprzez filozofię i miłość do starożytności w wieku 21 lat stał
się poganianiem, lecz swoje pogaństwo skrzętnie ukrywał. Jako cesarz chciał wskrzesić
starą religię, jednak nie nazywa ja pogaństwem, bo to kojarzy się z wsią i rolnictwem, ale
nadaje jej pełne uroku imię – hellenizm, a filozoficznie bazuje na neoplatonizmie. Julian
krytykuje chrześcijaństwo oraz samych chrześcijan. Początkowo ogłasza tolerancję (działa
to teraz na korzyść pogaństwa), potem pogaństwo odzyskuje prawa, otwiera się świątynie
i są składane ofiary. W 362 roku w ramach moralności nauczyciela zakazuje defakto aby
chrześcijanie wykładali, uczyli filozofii klasycznej. Oderwał chrześcijan od klasyki. Julian
eliminował chrześcijan z administracji i wojska, czyli z życia publicznego. Na rozkaz
cesarza burzono kaplice męczenników, o ile znajdowały się one w pobliżu świątyń
pogańskich. Opatrznościowo odebrano wczesną śmierć cesarza. Faktem jest, że umarł
zbyt wcześnie, aby wprowadzić swoje plany.
Chrześcijaństwo zrodziło nową społeczność, gdzie była różnica pomiędzy organizacją
polityczną, a kościelną. Kościół jest niezależny od cesarza, i to jest nowość starożytności.
W społeczeństwie pogańskim nie było różnicy pomiędzy władzą świecką a duchowną. W
sumie nie było władzy duchownej, cesarz był zwierzchnikiem religijnym, ale to mu nic nie
dawało, ponieważ religia ograniczała się do rytuałów. Nie było teologii, dogmatów, credo,
katechizmu. Chrześcijanie mają zespół nauczania, teologię, prawdę akceptowaną przez
wiernych. Credo nie pochodzi od człowieka. Chrześcijaństwo ma zwięzłe nauczanie,
pochodzące z objawienia. Nauczanie wyraża się w obrzędach i nadaje im pełne
znaczenie. Jest to ortodoksja, a błędy to herezje. W II w. ortodoksja kształtuje się na
starym i nowym testamencie, tradycji apostolskiej, wyznaniu wiary. Na tej bazie kościół
buduje teologię. Chrześcijaństwo nabiera greckiego myślenia, czyli zamiłowania do
rozważań teoretycznych, co odcina go od żydowskich korzeni i prostoty credo biblijnego
(monoteizm, naród wybrany, zachowywanie prawa). Żydzi większą uwagę i nacisk kładli
na Prawo i stronę praktyczną, niż na ortodoksję. Ich ortodoksja była ortopraksją.
Chrześcijanie stawiają pytanie dotyczące osoby Jezusa i zaczyna się proces
spekulatywny, którego efektem jest Credo Nicejskie. Kościół szedł śladem filozofii greckiej,
chodziło o rozumową akceptację prawdy objawionej.
Początek teologii chrześcijańskiej, czyli systematycznego wykładu wiary, należy szukać w
szkole aleksandryjskiej i u Ireneusza z Lyonu. W 177 r . w ADVERSUS HERESES daje
zarys teologii chrześcijańskiej. Na zachodzie takie dzieło tworzy Hipolit Rzymski (ur.
170r.), który napisał Tradycje Apostolską.
Do soboru w Nicei spory doktrynalne dotyczyły dyscypliny, praktyk liturgicznych oraz
właściwych sporów doktrynalnych.
Wiemy o sporze na temat świętowania Wielkanocy (II wiek). W Azji trzymano się
kalendarza żydowskiego i obchodzono Wielkanoc 14 NIZAN, niezależnie od dnia tygodnia,
nazywamy ich Kwartodecynianie. Natomiast w Rzymie i na Zachodzie Wielkanoc
7
świętowano w pierwszą niedziele po 14 Nizan. Na soborze w Nicei poruszono te problem
po raz ostatni i wtedy już całe chrześcijaństwo obchodziło Wielkanoc w niedziele. Mimo
uchwał soboru różnice w świętowaniu Wielkanocy nie zakończyły się, trwały do czasów
Karola Wielkiego, dopiero pod koniec VIII wieku doszło do świętowania Paschy w jednym
dniu w całym chrześcijaństwie na podstawie tablicy paschalnej ułożonej przez słynnego
mnicha Dionizego Małego (śmierć przed 544r.)
Spory doktrynalne dotyczyły związków pomiędzy Bogiem Ojcem i Chrystusem,
zastanawiano się jak należy rozumieć człowieczeństwo Chrystusa. Pojawiają się błędy:
Adapcjonizm – Jezus jest człowiekiem, a w chwili Chrztu zstąpił na Niego Duch i tak Jezus
stał się Synem Bożym przez adopcję.
Sebalianizm – Bóg istnieje tylko w jednej osobie Ojca, Syn i Duch to przejawy Ojca.
Spory toczyły się w języku greckim. Tak działo się do chwili wystąpienia Tertuliana, który
nadał łacinie godność języka teologii. Tertulian jest uważany za twórcę łaciny kościelnej. I
powstał problem. Jak przenieść do łaciny pojęcia hebrajskie (z biblii) i pojęcia greckie.
Nadano więc wyrazom łacińskim nowe kościelne znaczenie (fides, caritas). Rozwija się i
ustala język oryginalny przystosowany do potrzeb chrześcijańskiej wspólnoty zachodniej.
Po Tertulianie św. Cyprian, Afrykanin, męczennik za Waleriana. Zaznacza się Cyprian w
eklezjologii, ukazuje teorię kościoła niepodzielnego poza którym nie ma zbawienia. Jednak
o doktrynie decyduje wschód, gdzie przeważa mentalność filozoficzna.
Bardzo poważny kryzys obejmujący IV w. spowodował arianizm.
Ariusz, kapłan a Aleksandrii prowadził ze swoim biskupem w latach 318 – 320 spór o
naturę Syna. Został wygnany z Aleksandrii i rozpowszechnił swoje idee, zdobywał
zwolenników.
Ariusz twierdził, że Syn nie jest Bogiem, przez to pomniejszał odkupienie. Chrystus jest
bytem doskonałym dającym przykład. Ariusz głosił monoteizm. Zasięg arianizmu skłonił
cesarza Konstantyna do interwencji. Postanowił zwołać w 325r. sobór powszechny do
Nicei. Na soborze potępiono Ariusza, przyjęto wyznanie wiary zaproponowane przez
Euzebiusza z Cezarei. Chrystus jest prawdziwym Bogiem współistotnym Ojcu. Na arian
rzucono klątwę. Ale to nie koniec sporu, wybuchł na nowo. Na zachodzie trzymano się
Nicei, a na Wchodzie było wiele wstrząsów. W 3 lata po soborze Konstantyn zrehabilitował
Ariusza. Odbyło się wiele synodów, jednak w tym wszystkim nie chodziło sam arianizm ale
o słowo współistotny HOMOUSIOS, termin narzucony przez cesarza.
Sprzeczności rodziły się także na tle różnic pomiędzy terminologia grecką i łacińską.
Ustalenie kształtowanie doktryny było ważne w chrześcijaństwie, jednak wiara
chrześcijańska nie sprowadza się do nich. Wiara wyraża się w kulcie, który jest
fundamentem cywilizacji, pojawiają się specyficzne budowle sakralne w porównaniu do
tego, co je poprzedzało.
Cechy kultu zarysowują się w pierwszych wiekach. Eucharystia od czasów apostolskich
zajmuje centralne, główne miejsce. Źródłem poznania są pisma Hipolita Rzymskiego oraz
pochodząca z 380 roku Konstytucja Apostolska zredagowana w Antiochii lub
Konstantynopolu. Jest to kompilacja tekstów wcześniejszych. Wiemy o różnicach
pomiędzy prowincjami i widzimy podobieństwa. Po swobodzie pierwszych wieków kościół
wprowadza stałe wzorce liturgiczne. Nie istnieje jeden ryt liturgiczny, jest liturgia
afrykańska, gallikańska, północno italska, rzymska, ambrozjańska. Od 370 roku od
papieża Damazego ustalił się kanon Mszy Świętej w zasadniczych elementach. Na
wschodzie żadna z metropolii nie potrafiła narzucić swojego rytu innym. Liturgia
eucharystyczna , która nazywamy na Zachodzie Mszą Św., pod koniec starożytności była
określana rozmaicie, między innymi SYNAXIS, co oznacza zebranie wiernych.
Akcentowano w eucharystii różne aspekty, wspólny posiłek, ofiarę za grzechy. Istniały
dwie tendencje, eucharystii uczty i eucharystii ofiary.
Eucharystia w strukturze jest jednolita, dzieli się na dwie części, msza katechumenów i
msza wiernych (liturgia w pełnym znaczeniu). Pierwsza cześć poświęcona jest nauczaniu,
8
wypełniają ja teksty biblijne ze ST, NT, Ewangelie, dzieje Apostolskie, kazania, a raczej jak
czytamy w konstytucji Apostolskiej liczne kazania wygłaszane przez prezbiterów, a na
koniec przez biskupa. Taka była praktyka na wschodzie. Msza katechumenów trwała
ponad dwie godziny. Po tym wzywano do opuszczenia świątyni: katechumenów,
publicznych pokutników, chorych na umyśle. Zamykano wrota i zostawali tylko ochrzczeni.
Wierni (ci co pozostali) mieli przykazane, aby utrzymać w tajemnicy praktyki i formuły
dotyczące chrztu i eucharystii, zwłaszcza gdy chodzi o konsekrację, credo, ojcze nasz. Na
Wschodzie atmosferę tajemniczości podnosiło także sprawowanie liturgii eucharystycznej
za zasłoną. Na Zachodzie kapłan odprawiał Msze twarzą do ludu.
Od IV wieku prosta liturgia wzbogaca się o sprzęt liturgiczny, szaty liturgiczne i kościół
dochodzi do majestatycznego przepychu mszy bizantyjskich i rzymskich. Wszyscy obecni
przyjmowali komunię św. pod postacią chleba i wina. W IV wieku Ojcowie Kościoła
potępiają tych wiernych, którzy rzadko przystępują do komunii św. Np. raz w roku na
Wielkanoc. Początkowo liturgia była sprawowana w niedzielę, ale szybko sprawowano ja
także w inne dni tygodnia. W III, IV w. w Afryce sprawowano Liturgie codziennie, powoli
zwyczaj ten rozpowszechnił się na Zachodzie. Na Wschodzie sprawowano w niedzielę, a
potem w środę, piątek i sobotę.
Życie liturgiczne organizuje się w cykl tygodniowy i cykl roczny, którego kulminacyjnym
punktem jest Wielkanoc sprawowana, po sporach, w niedzielę. Niedziela Wielkanocna
staje się kresem i ukoronowaniem Wielkiego Tygodnia, wydarzeń z Ewangelii. Smutek,
który poprzedza Wielkanoc, podkreślany jest przez post. Początkowo poszczono w Wielką
Sobotę. Didache (I w.) wspomina o dwóch dniach postu, w środę i piątek. 40 dniowy post
był stosowany w czasie soboru Nicejskiego. Na Zachodzie okres ten przerywano na
niedzielę, czas trwania postu i jego surowość była zależna od regionu. Wspólny był zakaz
spożywania mięsa w całym chrześcijaństwie.
Na Wielkanoc, a dokładnie podczas wigilii Paschalnej odbywała się ceremonia chrztu dla
katechumenów. Wybór czasu podkreśla ważność sakramentu. Chrzest był poprzedzony
okresem przygotowania – katechumenat – wypełnionym modlitwami, egzorcyzmami,
pokutą, nauką katechizmu.
Ceremonię chrztu znamy z opisu Cyryla Jerozolimskiego. Katechumeni twarzą zwróceni
na zachód, wyrzekali się szatana, potem odwracali się na wschód i wypowiadali krótkie
wyznanie wiary, Podchodzili do babtisterium, rozbierali się i po otrzymaniu namaszczenia
olejem wchodzili do basenu chrzcielnego. Odmawiali wtedy Credo, po czym odbywał się
chrzest albo przez zanurzenie, albo przez polanie wodą. Ceremonię sprawował zwykle
biskup. Potem udzielał kolejnego namaszczenia, dzięki któremu zstępował Duch Św. ( w
kościele łacińskim zostanie to odłączone od chrztu i stanie się bierzmowaniem). Neofici
odziani w białe szaty udawali się kościoła, gdzie po raz pierwszy uczestniczyli w pełni we
Mszy Św. i pierwszy raz przystępowali do Komunii Św. Od tego momentu byli
pełnoprawnymi wiernymi.
Chrzest zamazywał grzechy, z tego powodu opóźniano przyjęcie chrztu, ponadto w
starożytności za grzechy popełnione po chrzcie była publiczna pokuta i surowa ekspijacja,
która ciągnęła się przez długie lata.
Nie było zgody na publiczne wyznanie grzechów. Było to zjawisko marginalne, miało
miejsce na początku rozwoju kościoła w Hiszpanii. Szybko zareagował papież Leon Wielki
(459r.), który potępił jako niegodziwe domaganie się publicznego wyznania grzechów.
Pokuta była odprawiana publicznie, ale dotyczyła grzechów publicznie znanych. Leon
Wielki stwierdził, że wystarczającym jest sekretne wyznanie grzechów przed kapłanem.
Wiele zmieniło się po 313 roku, kiedy związane z przyjęciem chrztu przywileje
spowodowały zanik pierwotnej gorliwości, czego wyrazem była praktyka jednorazowego
rozgrzeszenia w ciągu życia. Wydawało się, że chrześcijanin, któremu raz przebaczono,
nie może popełniać ponownie grzechów. W wiekach IV i V spowiedź stała się
sakramentem, do którego przystępowano wielokrotnie, a zadośćuczynienie przybrało
9
charakteru symbolicznego. Do praktyki wielokrotnej spowiedzi przyczynił się rozwój życia
zakonnego i związane z tym kierownictwo duchowe.
Rok liturgiczny wzbogacał się w inne uroczystości, Piędziesiątnica, Boże Narodzenie,
Epifania (6 stycznia). Te święta stanowią punkty wytyczne roku liturgicznego. W
dzielących je okresach są inne święta, lokalne, najczęściej chodziło o oddanie czci
męczennikom. Kalendarz filokaleński z 354 r. wymienia średnio od 1 do 2 świąt w
miesiącu.
Kult męczenników to cześć dla tych, co w czasie prześladowań przelali krew dla
Chrystusa. To cześć dla świadków, to charakterystyczny przejaw pobożnośći starożytnej.
Odwoływano się do orędowników, którzy są blisko Boga, a jednocześnie w grobach i
relikwiach są dostępni i są blisko dal ziemskich braci w wierze. Podstawą jest wiara w
skuteczność modlitwy świętych. Kult męczenników nie ogranicza się do miejsc, gdzie są
pogrzebani męczennicy, ale obejmuje kult relikwii i w tej formie przyjmuje się w całym
chrześcijaństwie. Społeczności lokalne chcą mieć własnych męczenników, własne relikwie
i często relikwie są przenoszone. Kult relikwii rozkwitł w IV wieku.
Judaizm znał pielgrzymowanie do świątyni na święta. Pod pewnymi względami
pielgrzymowanie chrześcijańskie jest kontynuacja pielgrzymek żydowskich. Motywem jest
chęć odwiedzenia miejsca świętego, aby ubogacić swoje życie duchowe, aby wyjednać
sobie łaskę, czy uzdrowienie.
Popularne były pielgrzymki do Ziemi Świętej. Po pokoju, w IV wieku na skutek polityki
Konstantyna, który budował świątynie, ludzie zwiedzają miejsca, o których jest mowa w
Ewangeliach, które są związane z Chrystusem.
Instytucje dobroczynne.
Życie chrześcijańskie nie ogranicza się przejawów ściśle religijnych, kościół przesyca
ewangelią wszystkie dziedziny życia, podnosi życie moralne, stawia większe rygory
moralne w prawie (zakaz walk gladiatorów, zarządzenia przeciw konkubinatom,
cudzołóstwu), kościół walczy z brutalnością, staje się opiekunem słabych, staje się
obrońcą praw jednostki.
Kościół tworzy odrębne od państwa, na swój koszt, nie znane do tej pory, instytucje
dobroczynne i wzajemnej pomocy, wyrasta to wprost z ideału miłosierdzia. Wokół świątyń
pojawiają się zespoły budynków, szpitali, schronienia dla żebraków i chorych. Kościół
tworzył zręby opieki społecznej, kiedy państwo o tym nie myślało.
Chrześcijaństwo jest związane z cywilizacją, która go wykarmiła i z niej czerpie swój oręż
intelektualny. Choć i są pewne zdania, że chrześcijanin powinien odrzucić literaturę
pogańską i jedynym pokarmem intelektualnym ma być Biblia. Kościół nie przeciwstawiał
się szkołom tradycyjnym, uczył katechizmu, ale w dziedzinie kształcenia umysłu zdał się
na tradycję. Tertulian (kategorycznie zabraniający kontaktów z poganami) nie potępia
studiów świeckich. Kościół widzi zło literatury pogańskiej, ale toleruję ja jako podstawę
wychowania intelektualnego. Podstawowe gatunki humanistyczne znajdują prawo
obywatelstwa w kościele, który przejmuje spuściznę kulturalną i intelektualną przeszłości.
Kształcenie klasyczne jest słuszne i konieczne, jest to normalna droga kształcenia
chrześcijańskiego. Tak uważa św. Bazylii, Hieronim, Augustyn.
Warto dokonać przeglądu pisarzy chrześcijańskich. Panowała dwujęzyczność, łacina i
greka. Za Konstantyna kościół przeżywa radość zwycięstwa, ale patrzy także i w
przeszłość. Euzebiusz z Cezarei tworzy dzieła apologetyczne i historyczne, szczególnie
ważne jest Kronika Świata – historia powszechna, i Historia Kościelna – poznajemy z niej
pierwsze wieki chrześcijaństwa. Wśród przedstawicieli chrześcijaństwa łacińskiego na
uwagę zasługuje Św. Ambroży i Św. Hieronim.
Św. Hieronim urodzony w 340 roku ukończył studia klasyczne, prowadził życie pustelnicze
przez 3 lata, potem był doradca biskupa Rzymu Damazego. Po jego śmierci osiadł w
Betlejem gdzie prowadził życie klasztorne. Przyjął święcenia kapłańskie, ale odmówił
biskupich. Umarł w 419 r. Znamy jego listy, przełożył na łacinę kronikę Euzebiusza z
10
Cezarei, opracował łacińskie tłumaczenie Pisma Świętego, które od XII nazywamy
Wulgatą. Pracował nad tym od 384 do 400 roku i w tym celu nauczył się hebrajskiego. Jest
twórcą egzegezy naukowej ksiąg biblijnych.
Ośrodek kultury chrześcijańskiej w IV w. był na Wschodzie. Tam żył św. Jan Chryzostom,
Ojcowie Kapadoccy.
Najwybitniejsza postacią był jednak Św. Augustyn. Urodził się w 354 r. a zmarł w 430 r.
Nie pochodził z arystokracji, lecz wywodził się z klasy średniej. Uzyskał wykształcenie
klasyczne, w Kartaginie został profesorem retoryki. W wieku 32 lat przyjmuje chrzest po
kazaniu św. Ambrożego w Mediolanie. Postanowił wyrzec się świata, wrócił do Afryki, do
Hippony i tam z grupą przyjaciół założył klasztor, wtedy lud wybrał go na swojego kapłana,
następnie na biskupa, którym był do śmierci. Jego twórczość jest ogromna i różnorodna w
formie. Pozostawił teksty doktrynalne, polemiczne, zwalczające herezje, apologetyczne,
filozoficzne, liczne kazania, egzegezę pisma świętego, komentarze do biblii oraz listy.
Arcydzieła to Wyznania i Państwo Boże.
Na zakończenie warto spojrzeć na życie zakonne.
Od 313 r. chrześcijaństwo ulegało władzy świeckiej, czego przejawem był cezaropapizm.
Pojawia się protest przeciwko temu między innymi w monastycyzmie.
Monastycyzm to jednocześnie protest t tęsknota. Protest przeciwko religii świeckiej, i
tęsknota za heroiczną epoką kościoła. Szukano innej drogi do doskonałości niż
męczeństwo. Pierwsze przejawy życia zakonnego zbiegają się z ustaniem prześladowań.
Monastycyzm narodził się w Egipcie. Ojcem jest św. Antoni. W wieku 20 lat słyszy głos
Boga i porzuca wszystko, przenosi się na pustynię. Jego sława przyciąga rzesze uczniów.
Po czasie zmęczony tłumami, które pragną m. innymi cudów, usuwa się i w samotności
dożywa swych lat (356r.). Antoni Pustelnik całe życie przebywa na pustyni, opuszcza ja
dwa razy, raz podczas prześladowań za Dioklecjana (chciał umrzeć jako męczennik),
drugi raz podczas sporów ariańskich. Życie pustelników polegało na walce z szatanem,
acezie, modlitwie. Pustelnicy tworzyli luźne kolonie, takie zestawienie oddzielnych cel, żyją
na pustkowiu i wyjątkowo uczestniczą w nabożeństwach kościelnych.
Ewolucja następuje za św. Pachomiusza (um. 364r.) W początkach IV wieku w Egipcie żył
jako pustelnik, ale założył wspólnotę, prawdziwy klasztor, gdzie żyli w grupie posłuszni
regule Pachomiusza.
Egipski monastycyzm oddziaływał na całe chrześcijaństwo, powstały klasztory w
Palestynie, Betlejem, na Synaju, na Zachodzie w Rzymie, Italii (druga połowa IV w.),
Afryce, Hiszpanii. Wielu biskupów, jak św. Marcin, św. Augustyn łączyło życie klasztorne z
urzędem biskupim.
Wybrana literatura:
Historia Kościoła, J. Umiński, Tom I, Opole 1960
Historia Kościoła, Jean Danielou, Henri Irenee Marrou, Tom I, Warszawa 1986
Historia Kościoła, Bolesław Kumor, tom I, Lublin 2003
Chrześcijańska Literatura grecka, Anne-Marie Malingrey, Tarnów 1955
Czasy Konstantyna Wielkiego, Jacob Burchardt, Warszawa 1992
Sakramenty wtajemniczenia chrześcijańskiego, red. Józef Kudasiewicz, Warszawa 1981
Patrologia, Berthold Altanek, Alfred Stoiber, Patrologia, Warszawa 1990
Cywilizacja wczesnego chrześcijaństwa, Marcel Simon, warszawa 1992

Podobne dokumenty