Trudności szkolne młodzieży z perspektywy psychologii rozwojowej
Transkrypt
Trudności szkolne młodzieży z perspektywy psychologii rozwojowej
Trudności szkolne młodzieży z perspektywy psychologii rozwojowej Okres dorastania jest jednym z najbardziej zróżnicowanych i burzliwych etapów w życiu człowieka. Rozpoczyna się między 10/12 i trwa do 20/22 roku życia (Bardziejewska, 2005; Brzezińska, 2000; Obuchowska, 2002; Bee, 2004). Okres ten dzieli się na wczesną i późną adolescencję. Jest to etap przejściowy pomiędzy dzieciństwem a dorosłością. Młoda osoba doświadcza wielu zmian o charakterze biologicznym, psychicznym i społecznym. Dotychczasowy zasób wiedzy i doświadczenia są nieskutecznie i nieadekwatne do zadań rozwojowych, przed którymi człowiek musi stanąć. Poszukiwane są nowe idee, poglądy i wartości, nieustannie poddawane próbom. Młody człowiek eksperymentuje, aby upewnić się, czy podejmuje słuszne decyzje. Takie zabiegi służą odkrywaniu siebie na nowo, dowiadywaniu się „kim jestem?”, a więc krystalizowaniu się tożsamości (Bradziejewska, 2005; Obuchowska 2002). Według Lwa Wygotskiego, w wieku 17/18 lat ma miejsce kryzys rozwojowy dotyczący poszukiwania własnej tożsamości (Brzezińska, 2000; Obuchowska, 2002). Znalezienie odpowiedzi na pytanie „kim jestem?” powoduje, że człowiek będzie zachowywał się spójnie i nie straci poczucia własnej wartości mimo zmieniających się warunków (Bradziejewska, 2005). Jest to również czas, który – zgodnie z koncepcją Roberta Havighursta – przynosi ze sobą specyficzne zadania rozwojowe. Zalicza się do nich (m. in.) osiąganie nowych i bardziej dojrzałych związków z rówieśnikami obojga płci, opanowanie roli społecznej związanej z własną płcią. Ważne jest także osiągnięcie emocjonalnej niezależności od rodziców, wybór przyszłego zawodu/szkoły, stopniowe usamodzielnianie się. Młody człowiek wkracza w świat dorosłych, dlatego niezbędna jest umiejętność społecznego współżycia, poznanie zasad etycznego zachowania oraz zdolność wykorzystania wiedzy nabytej w procesie socjalizacji i edukacji (Brzezińska, 2000). Młodzież – z uwagi na niedojrzały jeszcze układ nerwowy – zachowuje się skrajnie, jest nadwrażliwa i impulsywna. Mówi się, że burza hormonalna jest główną przyczyną huśtawki emocjonalnej. Nic dziwnego, że takie reakcje wywołują obawy. Lęk przed dojrzewaniem i jego konsekwencjami może być redukowany przez podejmowanie zachowań autodestrukcyjnych (jak wspomniana anoreksja, bulimia, samookaleczenia) (Ziółkowska, 2005). Helen Bee (2004) podkreśla, że najczęściej występującymi wśród nastolatków problemami natury psychologiczno-społecznej są zachowania przestępcze i depresja. Wszelkie zachowania ryzykowne (np. eksperymentowanie ze środkami psychoaktywnymi, wczesna inicjacja seksualna) wiążą się z moratorium w procesie formowania tożsamości (Ziółkowska, 2005). Dają one młodzieży zgubne poczucie autonomii, akceptacji i przynależności do grupy rówieśniczej oraz pozwalają rozeznać się we własnych możliwościach. Adolescencja to stresujący okres zarówno dla nastolatków, jak i dla rodziców oraz wychowawców. Często obawiają się oni, że stracą kontrolę nad podopiecznymi, że nie poradzą sobie z ich samodzielnością: „Tendencjom do usamodzielniania się towarzyszą często konflikty z rodzicami i kryzys ich autorytetu, a także osłabienie więzi emocjonalnej” (Piotrkowski, 2005, s. 61). Wiadomo, że w tym okresie ważnym lustrem społecznym jest grupa rówieśnicza. Zgodnie z wzorami dominującymi wśród rówieśników, młody człowiek modeluje swoje zachowanie, dostosowuje swe opinie i poglądy do tych, które w grupie uważane są za najbardziej atrakcyjne. Problem pojawia się wtedy, gdy grupa ceni jedynie powierzchowne atrybuty dorosłości (palenie papierosów, picie alkoholu). Wielkim wyzwaniem jest również praca wychowawcza z dorastającą młodzieżą. Niewłaściwe podejście i bagatelizowanie norm rozwojowych może wywołać bunt. Młodzi ludzie krytycznie odnoszą się do rzeczywistości społecznej, czują się niezrozumiani przez najbliższych i wychowawców, osamotnieni. Przemysław Piotrkowski (2005) przeprowadził badania na grupie 64 młodych osób i badał poczucie alienacji. Wskazał, że młodych ludzi cechuje brak zaufania i krytyczny stosunek do reguł rządzących światem dorosłych. Ta atmosfera nieufności, niezrozumienia i braku wsparcia sprzyja występowaniu trudności szkolnych, które mogą się przejawiać w braku właściwej adaptacji do zmian zachodzących w ciele i psychice. Pedagog szkolny winien rozpoznawać wszelkie formy dezadaptacji i reagować na przejawy zachowania dewiacyjnego. Pomaga w tym znajomość psychologii rozwojowej i umiejętność formułowania indywidualnego planu pracy z wychowankiem. Warto wiedzieć, że niedostosowane społecznie zachowania mogą być formą walki o równowagę, którą młodzi ludzie tracą w okresie adolescencji. „Skutkiem działania czynników ryzyka w sytuacji deficytu istotnych zasobów jest najczęściej społeczne nieprzystosowanie lub inaczej – jedyna możliwa w tych warunkach forma adaptacji” (Ziółkowska, 2005, s. 386). Dlatego też młodzież należy nauczyć odważnej i refleksyjnej postawy wobec trudności i ich rozwiązywania, a nie – gwałtownych zachowań (Romanowska-Łakomy, 2005). Omówione zachowania ryzykowne dotyczą uczniów jako głównych podmiotów szkolnej pomocy psychologiczno-pedagogicznej. Są to najbardziej typowe sytuacje, z którymi pedagog szkolny może mieć do czynienia. Ale zapewne nie jedyne. Trudno bowiem przewidzieć zachowania dorastających wychowanków. Dojrzewanie jest procesem wysoce zindywidualizowanym, choć są pewne normy rozwojowe pozwalające wychowawcom, nauczycielom i rodzicom zrozumieć zmiany zachodzące w ciele i psychice dorastającego człowieka. Ich znajomość może służyć budowaniu rozsądnego i optymalnego środowiska wsparcia. Nieposkromione „trio” – nikotynizm, alkoholizm, narkomania Wydaje się, że nikotynizm, alkoholizm i narkomania stanowią „sztandarowe” formy patologii, z którą rządy wielu państw od lat staczają boje. Te problemy nie omijają także szkolnych murów. Trudno mówić o jakiejkolwiek gradacji co do uznawania ich za mniej lub bardziej zagrażające dla zdrowia i życia człowieka. Każde z tych zjawisk niesie ze sobą negatywne konsekwencje, zarówno dla osoby, która jest uzależniona, jak też dla jej otoczenia (rodzina, grupa rówieśnicza, klasa szkolna itp.). Szkoła jest szczególnym miejscem społecznych kontaktów ludzi z różnych środowisk. Dzieci i młodzież pozostają ze sobą w codziennych relacjach, niektórzy naśladują zachowania koleżanek i kolegów, inni starają się należeć do elitarnych grup, a większość z nich nie ma ugruntowanych postaw i poglądów. Nieustanne poszukiwanie własnej tożsamości niesie ze sobą ryzyko, że młodzi ludzie mogą się zbuntować przeciwko regułom świata dorosłych i podążyć „złą drogą”, która może się nazywać nikotynizmem, alkoholizmem lub narkomanią. Nikotynizm to uzależnienie od nikotyny, które obejmuje zarówno przymus zażycia związków chemicznych, jak i przymus wykonywania związanych z tym czynności. Stanisław Kozak (2007) wskazał na dwie przyczyny tego problemu. Pierwsza grupa ma charakter psychosocjologiczny, gdyż palenie jest uważane za czynność, która ułatwia nawiązywanie kontaktu i pomaga przełamać „pierwsze lody”. Ogólnie, palenie papierosów jest pojmowane jako pewna forma rozrywki lub dodatek do innych czynności, np. rozmowa, taniec, spożywanie alkoholu. Drugą kategorią źródeł nikotynizmu są przyczyny farmakologiczne. Tytoń, jak inne środki psychoaktywne, wpływa na układ nerwowy człowieka, wywierając działanie uspokajające, rozluźniające lub nawet stymulujące (niektórzy twierdzą, że pozwala im na lepszą koncentrację). Objawami nikotynizmu są zazwyczaj: silna potrzeba palenia, trudności z jej kontrolowaniem, niezważanie na negatywne konsekwencje, przedkładanie palenia tytoniu nad inne zajęcia oraz zwiększona tolerancja na dym (Kozak, 2007). O szkodliwości palenia nie trzeba nikogo przekonywać, każdy ma w pamięci obraz sczerniałych płuc, pokazywany w mediach. Młodzież doskonale się orientuje, jakie negatywne konsekwencje zdrowotne powoduje palenie nikotyny. Jak widać, sama wiedza na temat szkodliwości palenia nie jest wystarczająca, aby zniechęcić do tego typu czynności. Drastyczne napisy na paczkach papierosów („Palenie zabija”) nie odstraszają. Nie czyni tego nawet bardzo wysoka cena za paczkę nikotynowej przyjemności. I chociaż od listopada 2010 roku obowiązuje całkowity zakaz palenia papierosów w miejscach publicznych, to i tak problem nikotynizmu nie zniknął. Nadal widuje się młodzież palącą w ukryciu, za budynkiem szkoły. Wniosek jest jeden – nikotynizm pozostaje nadal nierozwiązanym problemem wśród dorastających młodych ludzi. Alkoholizm jest kolejnym przejawem patologii, która może dotykać młodzież szkolną. Alkoholizm może być rozpatrywany dwojako: jako picie alkoholu, które wykracza poza normę oraz jako choroba alkoholowa (Kozak, 2007). Irena Pospiszyl (2008) wskazuje, że istnieją trzy powtarzające się wzorce spożywania alkoholu: picie ryzykowne, nadużywanie alkoholu oraz uzależnienie od alkoholu. Picie ryzykowne występuje wtedy, gdy jednostka spożywa alkohol mając świadomość, że będzie wykonywała czynności wymagające od niej sprawności intelektualnej, fizycznej, refleksu, precyzji, wysokiego poziomu koncentracji. Osoba taka zasiada potem za kierownicą samochodu, wykonuje prace na specjalistycznych maszynach lub w ekstremalnych warunkach (np. na wysokościach). Natomiast nadużywanie alkoholu jest związane z występowaniem stałego nieprawidłowego wzorca picia alkoholu, który prowadzi do fizycznego i psychicznego wyniszczenia organizmu, zaniedbania najbliższych osób i pełnionych ról społecznych. Uzależnienie od alkoholu nazywane jest alkoholizmem i opiera się na kryteriach DSM-IV (klasyfikacja zaburzeń psychicznych Amerykańskiego Towarzystwa Psychiatrycznego), dotyczących nadużywania substancji psychoaktywnych (Seligman i in., 2003). Objawami osiowymi uzależnienia od alkoholu są: utrata kontroli nad piciem oraz włączenie alkoholu w strukturę potrzeb jednostki (Pospiszyl, 2008). Według tej klasyfikacji, ważnymi objawami uzależnienia są także wzrost tolerancji oraz zespół abstynencyjny (odstawienny), który może się przejawiać w postaci drżenia rąk, nadmiernego pocenia się, wzrostu ciśnienia krwi, majaczenia, omamów wzrokowych, lęku, pobudzenia psychomotorycznego, mdłości i wymiotów (Seligman i in., 2003). Jeśli chodzi o przyczyny alkoholizmu, to - zależnie od przyjętej koncepcji - wyróżnia się uwarunkowania socjologiczne, osobowościowe, organiczne, chemiczne i genetyczne (Kozak, 2007). Socjologiczne uwarunkowania to tradycje zakorzenione w wielu społeczeństwach, pokoleniach, grupach zawodowych. Pewne zwyczaje, obrzędy i rytuały, styl picia (np. wino czy piwo do obiadu), mogą przyczyniać się do nadmiernego spożycia alkoholu (Pospiszyl, 2008). Koncepcje psychologiczne traktują alkoholizm jako niedostosowanie społeczne lub zaburzenie osobowości. Badania wskazują na korelację między antyspołecznym zaburzeniem osobowości a uzależnieniem od alkoholu (Seligman i in., 2003; Pospiszyl, 2008). Podkreśla się także, że tego typu zaburzenie osobowości może dotyczyć cech charakteru, braku systemu wartości i określonych celów w życiu, tzw. słabej woli (podatność na namowę innych). Osoby skłonne są sięgać po alkohol w chwilach stresu, przy obniżonej samokontroli. Popadanie w nałóg może być także konsekwencją wadliwych mechanizmów obronnych (Kozak, 2007; Pospiszyl 2008). Przy omawianiu problemu alkoholizmu warto zwrócić uwagę na zagadnienie związane z etapowym rozwojem uzależnienia. Wszyscy uzależnieni przechodzą przez cztery fazy, wyodrębnione i opisane przez Jelinka: 1. faza wstępna (przedalkoholowa), 2. faza zwiastunów (ostrzegawcza), 3. faza krytyczna (ostra), 4. faza przewlekła (Pospiszyl, 2008). Przebieg choroby alkoholowej jest zindywidualizowany i niezależny od fazy rozwojowej człowieka. Dwie pierwsze fazy są trudno zauważalne. Dlatego (w przypadku młodzieży szkolnej) niepokojące mogą być jakiekolwiek oznaki zainteresowania alkoholem. Fazy następne są już dostrzegane przez otoczenie i kwalifikują daną osobę do leczenia odwykowego. Wiek inicjacji alkoholowej niebezpiecznie się obniża. Po wino czy wódkę sięgają już 12letnie dzieci. Ponad połowa osób przebywających w stacjonarnych zakładach leczenia odwykowego nie skończyły 24 lat, a więc są w okresie kształtowania się tożsamości (Pospiszyl, 2008). Nie trzeba nikogo przekonywać, jak niebezpieczne mogą być konsekwencje sięgania po alkohol przez coraz to młodsze osoby (problemy zdrowotne, społeczne, emocjonalne i poznawcze). Narkomania to kolejne zagrożenie czyhające na młodzież szkolną. Narkomanem nie jest jedynie tzw. ćpun, skulony w najciemniejszym kącie dworca PKP. Osoby uzależnione od środków psychoaktywnych potrafią na co dzień „sprawnie” funkcjonować i wykonywać swoje obowiązki. Uzależnić się można nie tylko od substancji powszechnie uważanych za narkotyki. Mogą to być różne leki (nawet syrop na kaszel) i „dopalacze”. Te ostatnie stanowią szczególny temat debaty publicznej w ostatnich miesiącach. Mimo że rząd podjął starania, aby ograniczyć dostęp do tych środków (m.in. pozamykano sklepy z tymi specyfikami) i mimo że powstały strony internetowe edukujące rodziców i młodzież na temat „dopalaczy” (www.dopalacze.com), to nadal są one dostępne w sprzedaży internetowej (oczywiście nielegalnie). Eksperymentowanie i ciekawość to wciąż główne motywy sięgania po narkotyki (Chodkiewicz, 2010). Warto zaznaczyć, że jest to także pierwsza faza rozwoju uzależnienia. Po niej następuje już tylko fascynacja działaniem środka stymulującego układ nerwowy, przymus brania i wreszcie – przyjmowanie po to, by przynajmniej zachować sprawność (Pospiszyl, 2008). Rodzice zazwyczaj podejrzewają, ze dziecko sięga po narkotyki, gdy dostrzegają znaczące zmiany w jego wyglądzie (spadek wagi, zaczerwienione oczy) czy zachowaniu (impulsywność lub wycofanie z aktywności). W literaturze i ulotkach dla rodziców (rozdawanych najczęściej na wywiadówkach szkolnych) opisuje się wiele innych zmian w zachowaniu, które mogą być sygnalizować, że dziecko ma styczność z narkotykami. Do zmian zachowania zalicza się m. in. huśtawkę nastrojów, nadmierny apetyt lub jego brak, porzucenie dotychczasowego hobby, problemy w szkole, izolowanie się i zamykanie w sobie, zmiana przyjaciół, późne powroty do domu, bunt, nagminne kłamstwa, kłopoty z koncentracją uwagi, zmianę rytmu dobowego (Kozak, 2007). Uzależnienie od komputera, zakupoholizm W dobie powszechnego dostępu do komputera i Internetu nietrudno o utratę kontroli nad korzystaniem z „dobrodziejstw” cywilizowanego świata. Problemy z uzależnieniem od komputera, gier komputerowych oraz Internetu wykazują dorośli ludzie, nie wspominając już nawet o młodzieży, a nawet dzieciach. Polscy internauci należą w Europie do najmłodszych, gdyż średni wiek użytkowników wynosi 26,2 lat, a największy odsetek osób spędzających wolny czas przed komputerem (34,9%), to młodzież w wieku 19-25 lat (Pospiszyl, 2008). W prasie oraz w telewizji coraz częściej można przeczytać lub usłyszeć o przypadkach, kiedy dzieci w szale i furii protestują przeciwko ograniczaniu im dostępu do komputera i sieci. Tymczasem, uzależnienie od środków elektronicznych jest niebezpieczeństwem, które może zrujnować życie i zdrowie użytkownika. Problem ten coraz częściej dostrzegają nauczyciele i pedagodzy szkolni. W literaturze spotyka się określenia: internetoholizm, cyberzależność, siecioholizm, sieciozależność, infozależność, netoholizm (Pospiszyl 2008; Majchrzak i in., 2010) – wszystkie odnoszą się do uzależnienia od Internetu. Bardziej ogólnym pojęciem jest uzależnienie od elektronicznych środków przekazu (Pospiszyl, 2008), które wskazuje, że można się uzależnić nie tylko od komputera czy Internetu, ale od telewizji, odtwarzaczy DVD, przenośnych odtwarzaczy plików muzycznych (np. MP3), telefonu komórkowego czy gier wideo. Uzależnienia tego typu zazwyczaj klasyfikuje się do zaburzenia nawyków i popędów w zachowaniu (Kozak, 2007). Jak każdy inny proces, tak i ten ma kilka faz (Pospiszyl 2008). Pierwszą fazą jest zaangażowanie, kiedy człowiek odczuwa przyjemność obcowania z komputerem, zapoznaje się z jego możliwościami. Jest to dobry sposób na zrelaksowanie się, poprawę nastroju, nawiązanie relacji z innymi użytkownikami sieci. Kolejna jest faza zastępowania, kiedy świat realny zostaje zastąpiony przez wirtualną rzeczywistość. Ostatnią fazą jest ucieczka. Uzależnienie się pogłębia i osoba spędza przed komputerem cały czas, ignorując potrzebę snu, jedzenia i picia. Może to doprowadzić do skrajnego wyczerpania, a nawet śmierci. Stanisław Kozak (2007) wskazuje, że Internet nie tylko może uzależniać, lecz jest wirtualnym środowiskiem, w którym ma szansę rozwijać się przestępstwo (np. handel narkotykami), pedofilia, pornografia, piractwo. Internet sprzyja także tzw. anonimowej odwadze – młodzi ludzie znęcają się nad innymi, tworząc obraźliwe strony internetowe lub ośmieszając rówieśników poprzez umieszczanie w sieci kompromitujące filmów. Młodzież zasiadająca przed komputerowym monitorem ma złudne poczucie bezkarności – stąd też w sieci pojawiają się obelgi i wyzwiska na temat nauczycieli, księży czy innych osób. Te wszystkie zachowania można zakwalifikować do cyberprzemocy. Uzależnienie od elektronicznych środków przekazu niesie ze sobą szereg negatywnych skutków społecznych, psychologicznych i fizjologicznych. Osoba taka zaniedbuje rodzinę, kontakty społeczne i naukę, obniża się jej efektywność zawodowa. Do psychologicznych konsekwencji można zaliczyć depresję spowodowaną brakiem dostępu do sieci, reorganizację potrzeb, przestawienie cyklu okołodobowego, podenerwowanie itp. (Majchrzak, 2010). Jeżeli chodzi o dolegliwości fizyczne, to łatwo się domyślić, że netoholicy mają problemy ze wzrokiem, z kręgosłupem i prawidłową postawą ciała. Mają migreny i są przemęczeni. Ciągłe przebywanie w pozycji siedzącej może negatywnie wpływać na układ trawienny, kostny itp. Charakterystycznym objawem uzależnienia może być także zespół kanału nadgarstka (Popiszyl, 2008). Zakupoholizm – podobnie jak siecioholizm – jest zaliczany do uzależnień od czynności (Kozak, 2007). Jest to kompulsywne dokonywanie zakupów dla samej czynności kupowania (Ogińska-Bulik, 2010). Młodzież ostatnimi czasy przejmuje konsumpcyjny styl życia. Dobrze jest mieć „fajny gadżet”, którym można się pochwalić przed rówieśnikami. Niestety zauważa się, że młodzi ludzie często udają się na zakupy w celu rozładowania napięcia emocjonalnego. Powtarzanie takiego wzorca zachowania (stres – zakupy – obniżenie napięcia) prowadzi do uzależnienia. Niekontrolowane zakupy mogą przyczynić się nie tylko do kuriozalnych długów, ale (jak każdy nałóg) wywołują spustoszenie w wielu sferach ludzkiego życia. Zaburzenia postrzegania siebie Do grupy zaburzeń postrzegania siebie zaliczyłam nieśmiałość, samobójstwo, anoreksję i bulimię. Wszystkie te zaburzenia są związane z posiadaniem niewłaściwego obrazu siebie oraz są skierowane przeciwko sobie (w przypadku nieśmiałości – ku sobie). Adolescenci zazwyczaj koncentrują się na swoim wyglądzie, ponieważ zależy im, by robić dobre wrażenie na innych. Są przeczuleni na tle informacji odnoszących się do ich osoby i nie potrafią znieść krytyki skierowanej przeciwko nim. Niezwykle ważne są dla nich relacje z płcią przeciwną. Niejednokrotnie na tym polu dochodzi do nieporozumień i niekontrolowanych reakcji. Niektórzy młodzi ludzie czerwienią się, mają problemy z wysławianiem się, są podenerwowani i nie potrafią opanować drżenia rąk. To może prowadzić do nieśmiałości jako jednej z form zaburzeń społecznych. Jej charakterystycznym elementem jest wycofywanie się z kontaktów z innymi oraz odczuwanie niepokoju w obecności innych osób (Zimardo, 2002; Kozak 2007). Osoba nieśmiała, wystawiona na kontakty z innymi, ma poczucie bycia ocenianą, zazwyczaj negatywnie. Prowadzi to do tego, że zachowuje się nienaturalnie lub całkowicie się wycofuje z relacji. Otoczenie społeczne odbiera takie zachowanie jako dziwne. Taki stan rzeczy napędza błędne koło, ponieważ czuje się ona jeszcze bardziej naznaczona i wyalienowana. Nieśmiałość może być przejściowym zjawiskiem rozwojowym lub względnie stałą cechą osobowości (Kozak, 2007), a także doświadczeniem uniwersalnym (Zimbardo, 2002). Nie da się ukryć, że patologiczna nieśmiałość wpływa na jakość życia, bowiem powoduje, że jednostka unika towarzystwa, izoluje się i czuje nieakceptowana. Trudno jej nawiązać kontakty, szczególnie z płcią przeciwną. W szkole takie jednostki traktowane są jak odludki. Nie mają większych sukcesów w nauce, gdyż unikają konfrontacji i wystąpień publicznych. Ucieczka w swój świat może być dla nich jedynym konstruktywnym rozwiązaniem. Gorzej jest, gdy towarzyszy temu poczucie bezradności i braku sensu. Wówczas myśli samobójcze nie są rzadkością (Bee, 2004). Nie bez powodu samobójstwo jest nazywane samotniczą dewiacją (Pospiszyl, 2008). Motywem zachowania autodestrukcyjnego wśród młodzieży jest nie tylko poczucie osamotnienia, lecz także: rozpad rodziny, samooskarżanie się za niepowodzenia rodzinne, czynniki etyczne, poczucie niskiej wartości, brak zakorzenienia, poczucie niezrozumienia i niedocenienia, nieumiejętność radzenia sobie z presją, stresem i wstrząsami, doświadczanie porażek, poczucie straty itp. (Kozak, 2007). Młodzi ludzie reagują skrajnie na wszelkie niepowodzenia. Dlatego każda oznaka i odmienne zachowanie, wskazujące na to, że nastolatek nosi się z zamiarem pozbawienia siebie życia, należy traktować poważnie. Często jest tak, że młodzi ludzie wysyłają sygnały ostrzegawcze (Kozak, 2007). Zazwyczaj są to aluzje lub żarty o śmierci, rozdawanie swoich rzeczy oraz zaniedbywanie wyglądu, życia towarzyskiego, zmiany w osobowości. Anoreksja i bulimia są kolejnymi zaburzeniami, z którymi pedagog szkolny pomaga zmierzyć się młodzieży. Smukłe ciało jest postrzegane (szczególnie przez młode dziewczęta) jako przepustka do sukcesu zawodowego, szczęścia w miłości i posiadania wyjątkowych przyjaciół. To błędne przeświadczenie powoduje, że młode dziewczyny nieustannie się odchudzają. Przyjmuje się, że anoreksja i bulimia to choroby o podłożu psychologicznym, wymagające właściwego oddziaływania terapeutycznego. Osoby takie nieustannie obawiają się, że utyją. Anorektycy przyjmują strategię głodzenia się, natomiast bulimicy miewają napady żarłoczności, które kończą się wymuszonymi wymiotami. Anoreksja swe źródła czerpie z niskiego poczucia wartości. Jest to także sposób na przejęcie kontroli nad własnym ciałem, które w okresie dorastania przechodzi wiele zmian. Podaje się, że anorektycy zazwyczaj pochodzą z rodzin, gdzie stawia się im wysokie wymagania. Sami też starają się być perfekcjonistami w każdej dziedzinie życia, szczególnie w szkole (Kozak, 2007). Najważniejsze przyczyny bulimii to napięcia i konflikty w rodzinie. Istnieją doniesienia naukowe, które wskazują, że ponad połowa osób cierpiących na bulimię doznawała przemocy fizycznej lub seksualnej (Kozak, 2007). Zaburzenie to powoduje szereg konsekwencji zdrowotnych, takich jak (m.in.): zaburzenia rytmu serca, obrzęk ślinianek przyusznych, próchnica zębów, owrzodzenia przełyku i jamy ustnej (Namysłowska, 2007). Widoczne są również objawy psychologiczne, np. nastrój depresyjny, odczucie wstrętu do siebie, do ciała i własnej słabości. Leczenie opiera się przede wszystkim na przerwaniu błędnego koła, gdy dana osoba najpierw doświadcza sytuacji trudnej, która powoduje napięcie. Napięcie jest rozładowywane epizodem bulimii. Jednakże jest to tylko pozorne obniżenie stanu niepokoju, gdyż bulimiczka odczuwa wstręt do siebie, że nie potrafi kontrolować swoich czynności. Depresyjny nastrój powoduje poczucie winy i kolejny konflikt wewnętrzny (Ziółkowska, 2005). Zaburzenia postrzegania siebie, podobnie jak uzależnienia, wymagają specjalistycznej pomocy zespołu interdyscyplinarnego (lekarz, psychiatra, psycholog). Pedagog szkolny zazwyczaj jest osobą pośredniczącą, wspiera rodziców i ucznia oraz pomaga szukać pomocy u specjalistów. Monitoruje przebieg leczenia, zbiera informacje na temat danej osoby od nauczycieli i innych uczniów. Dlatego jest ważne, aby pedagog nieustannie podnosił swoje kompetencje z zakresu profilaktyki oraz interwencji kryzysowej. Ucieczka w świat przestępstwa Ta kategoria przejawów patologii najwyraźniej godzi w ogólnie pojęte dobro człowieka. Przemoc i agresja naruszają bowiem nietykalność i godność osobistą.. Przestępcze grupy subkulturowe łamią powszechnie uznawane normy i wartości. Kradzież jest ewidentnie czynem zabronionym, za które przewidziane są sankcje karne. Agresja w szkole jest tematem tabu. Dyrektorzy nie godzą się na prowadzenie badań na temat zachowań agresywnych uczniów. Twierdzą, że ich szkoły to nie dotyczy. Mimo wszystko takie badania są prowadzone i wynika z nich, że prawie połowa dzieci i młodzieży z polskich szkół przyznaje się, że spotkała się pośrednio z przemocą (Bykowska, 2009). Niestety, dzieci i młodzież są „niewybredne” w przejawianych formach agresji. Już w przedszkolu można zaobserwować akty werbalnej nienawiści skierowanej do rówieśników. Podczas praktyki w jednym ze szczecińskich przedszkoli, usłyszałam od opiekunki grupy „straszaków”, że oddziaływania resocjalizacyjne winny mieć miejsce już na tym szczeblu kształcenia i wychowania. Coraz częściej słyszy się o brutalności gimnazjalistów, którzy wymuszają na rówieśnikach czyny o podłożu seksualnym, następnie nagrywają je na telefonie komórkowym i umieszczają w Internecie. Mało tego, znane są przypadki, kiedy uczniowie ośmieszają swoich nauczycieli („słynny” kosz na głowie toruńskiego anglisty). Agresja nigdy nie powinna pozostawać bez reakcji ze strony otoczenia. Nie należy również podważać zasadności wdrażania programów profilaktycznych, które zapobiegają występowaniu agresji. Ponadto prowadzone są specjalne treningi, które wyposażają uczniów we właściwe kompetencje społeczne (m. in. ART. – Trening Zastępowania Agresji). Irena Pospiszyl (2008) twierdzi, że dokonała się unifikacja grupowa i płciowa zachowań agresywnych. Przemoc nie jest już tylko domeną mężczyzn i ludzi z marginesu społecznego. Także średnia wieku osób popełniających czyny agresywne niepokojąco się obniża. W szkole najczęściej spotykanymi formami przemocy są: przezywanie, plotki, wyśmiewanie, zastawianie drogi (tzw. podstawianie nogi), szarpanie, popychanie, izolowanie i wiele innych (Bykowska, 2009). Rozpatrując przyczyny zachowań agresywnych wśród dzieci i młodzieży, wskazuje się na wzrastanie w środowisku, gdzie agresja jest właściwym sposobem na życie. Dopatruje się także negatywnego wpływu zjawisk społecznych, jak obniżenie regulacyjnego znaczenia norm i wartości społecznych, zalew destrukcyjnych modeli upowszechnianych w środkach masowego przekazu, a nawet bezstresowe wychowanie i nadmierny liberalizm (Pospiszyl, 2008). Co ciekawe, agresja może być powodowana tłumieniem cielesności (Małecka, 2009). Szkoła dużo uwagi poświęca się nauce, natomiast nie pomaga zrozumieć zmian, jakie dokonują się w ich ciele. Irena Pospiszyl (2008) twierdzi, że agresja młodzieży może być także sposobem rozwiązywania problemów własnej tożsamości. Dzieje się tak w szczególności, gdy środowisko rodzinne nie dostarcza właściwych bodźców i sygnałów, potrzebnych do samozdefiniowania. Takie środowisko jest niekonsekwentne (sprzeczne sygnały), obniża odporność psychiczną dziecka (traumatyczne wydarzenia) lub dostarcza negatywnych wzorów. Młody człowiek wówczas nie gromadzi wewnętrznych zasobów, które pozwoliłyby na właściwe krystalizowanie się jego tożsamości, które zależy od czynników sytuacyjnych lub od identyfikacji z grupą rówieśniczą. Przemoc może być także zdeterminowana kulturowo (Łuczeczko, 2009), ponieważ młodzi ludzie przejawiają chęć przynależenia do określonej kultury alternatywnej. Daje to poczucie akceptacji i możliwość identyfikowania się z pewnymi wartościami i normami. Podkultura zrzesza osoby o podobnych problemach, zainteresowaniach i dążeniach. Między nimi tworzy się więź, podtrzymywana przez wspólne normy, wartości i wzory zachowania. Subkultury młodzieżowe spotykają się zazwyczaj z niechęcią ze strony społeczeństwa, ponieważ często są agresywne, a ich członkowie to sprawcy przestępstw. Stanisław Kozak (2007) wyróżnił trzy typy podkultur młodzieżowych: 1. typowo przestępcza, 2. konfliktu, 3. wycofania się, zwaną podkulturą podwójnie przegranych. Podkultura typowo przestępcza występuje w środowisku dobrze zintegrowanym, z przestępczą działalnością dorosłych. Młodzież czerpie wzory zachowania od dorosłych. Zachowania przestępcze są traktowane jako normalne sposoby realizowania własnych potrzeb. Podkultura konfliktu powstaje na obszarach źle zintegrowanych, z ograniczonym dostępem do wzorów przestępczych dorosłych. Młodzież samodzielnie organizuje tzw. gangi chuligańskie, w których ceni się siłę fizyczną, brutalność i odwagę. Natomiast subkultura wycofania się skupia młodzież z niższych warstw społecznych, która nie ma szans na osiągnięcie sukcesu w legalny sposób. Nie powiodły się także ich próby nielegalnej adaptacji. Stąd też przyjmują bierną postawę. Do tej podkultury zalicza się m.in. narkomanów. Kradzież wśród młodzieży może być motywowana wieloma pobudkami – zazdrością, brakiem środków na posiadanie cennych dóbr, chęcią wykazania się przed rówieśnikami odwagą lub zwykłą nudą. Sytuacja się komplikuje, gdy kradzież staje się formą „przymusowej” czynności (tzw. kleptomania). Kleptomania jest definiowana jako zaburzenie związane z niezdolnością pohamowania impulsu kradzieży (zazwyczaj nieprzydatnych przedmiotów) (Kozak, 2007). Pedagog szkolny powinien zawsze interweniować, gdy dowiaduje się o kradzieży wychowanka. Niestety, nieumiejętne postępowanie w takiej sprawie powoduje, że taka osoba zostaje naznaczona przez innych uczniów. Stygmat złodzieja o wiele łatwiej przypisać komuś niż go zdjąć. Z drugiej strony, pobłażliwość i bagatelizowanie problemu powoduje, że złodzieje czują się bezkarni. Jest to prosta droga do powtarzania takich zachowań. Nie są to wszystkie problemy, z jakimi mogą się borykać młodzi ludzie. Autorzy poradnika dla pedagoga szkolnego stworzyli odrębną klasyfikację „typowych” trudności (Rys. 1), z uwzględnieniem kontekstu ich powstawania (szkoła, rodzina, życie osobiste). Problemy młodzieży szkolnej Problemy szkolne złe oceny wagary złe zachowanie agresja strach przed szkołą konflikt z nauczycielem konflikt w klasie presja negatywnych wzorców uzależnienia skutki uboczne „wyścigu szczurów” Problemy rodzinne samotność w rodzinie brak porozumienia alkohol w rodzinie przemoc w rodzinie molestowanie seksualne rodzina rozbita wydarzenia dramatyczne brak czasu bezrobocie i ubóstwo Problemy osobiste problemy z nauką „jestem do niczego” brak zainteresowań kłopoty towarzyskie problemy uczuciowe używki problemy z seksem trauma molestowanie seksualne Rys. 1. Problemy młodzieży szkolnej Źródło: Sałasiński, M., Badziukiewicz, B. (2003). Vademecum pedagoga szkolnego. Warszawa: Wydawnictwo Szkolne i Pedagogiczne. Bibliografia 1. Pospiszyl, I. (2008). Patologie społeczne. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN. 2. Sałasiński, M., Badziukiewicz, B. (2003). Vademecum pedagoga szkolnego. Warszawa: Wydawnictwo Szkolne i Pedagogiczne. 3. Zimardo, P. G. (2002). Nieśmiałość. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN. 4. Obuchowska, I. (2002). Adolescencja. W: Harwas-Napierała, B., Trempała, J. Psychologia rozwoju człowieka. Charakterystyka okresów życia człowieka. Tom II. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN. 5. Kozak, S. (2007). Patologie wśród dzieci i młodzieży. Warszawa: Centrum Doradztwa i Informacji Difin sp. z o.o. 6. Bee, H. (2004). Psychologia rozwoju człowieka. Poznań: Wydawnictwo Zysk i S-ka. 7. Brzezińska, A. (2000). Społeczna psychologia rozwoju. Tom 3. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe „Scholar”.