pobierz ebook - Dom Pomocy Maltańskiej

Transkrypt

pobierz ebook - Dom Pomocy Maltańskiej
GRUDZIEŃ
NR 4
Rys . Hanna Siąkowska
W numerze:
Kim są anioł y?
Archiwum i biblioteka ZPKM
KWARTALNIK
MALTAŃSKI
KWARTALNIK MALTAŃSKI
Od Redakcji
Ten jeden . . .
Dłużej już nie mogłem tego odwlekać – musiałem zasiąść do skreślenia kilku zdań
(w zasadzie zrobiłem to z lęku przed p. Gosią, będącą de facto naczelnym naszego pisma; na
szczęście powróciła już do pracy - po macierzyńskiej przerwie - w przeciwnym razie nasz
Kwartalnik pewnie by upadł). Chyba trochę podświadomie odwlekałem ten moment. Zdawałem
sobie sprawę z faktu, że pisząc ten tekst będę musiał wyhamować, choć na chwilę zatrzymać się
w biegu, by spotkać samego siebie, zdobyć się na odwagę i spojrzeć Sobiechom przez chwilę w
twarz, przemyśleć kilka spraw, zrobić krótki rachunek sumienia - wreszcie dopuścić do siebie
myśl, że przemija kolejny rok... Właśnie tego się obawiałem - że popadnę w zadumę, czy wręcz
dopadnie mnie (późno) jesienna chandra. Dlatego też, do tego Świąteczno - Noworocznego okresu
mam ambiwalentny stosunek. Z jednej strony cieszę się, że znowu jest Boże Narodzenie,
a z drugiej trochę smucę, że stuka mi kolejny grudzień.
Jest ten jeden Wigilijny Wieczór z opłatkiem, pierwszą gwiazdką i pasterką oraz przeczucie, że ten
nastrój pryśnie - niestety i nie będzie już tak miło. Jest ta jedna długo wyczekiwana kolacja
i wdzierający się smutek, że przy stole brakuje nam tak wielu bliskich - zwłaszcza tych, którzy
niedawno odeszli... Pojawia się także lęk, czy w przyszłym roku znowu ktoś nie ubędzie...
Mimo wszystko - ja to mam szczęście! Świąteczna zaduma dopada mnie tylko raz,
a Wigilię i świąteczny nastrój przeżywam dwukrotnie, w dwóch domach: Maltańskim i tym
prywatnym. Dzięki temu w Puszczykowie moje Święta trwają znacznie dłużej, na dobrą sprawę
zaczynają się już... w październiku. Jest to dla nas gorący, pracowity, ale jednocześnie bardzo
sympatyczny okres; wypełniony wykonywaniem świątecznych kartek i ozdób, sprzątaniem
i malowaniem, dekorowaniem Domu - jednym słowem przygotowaniami na podjęcie
świątecznych gości. Staramy się oczywiście jak najlepiej zaprezentować, ale także w pewien sposób
wyrazić wdzięczność wszystkim tym, którzy nas wspierają i jednocześnie przekonać, że ich trud
nie poszedł na marne, że warto w nas inwestować. Mam nadzieję, że moja (nasza) dobra passa
będzie trwała nadal, że w dalszym ciągu będę napotykał na zawodowej (i nie tylko) drodze po
prostu dobrych ludzi...
Życzę sobie, współpracownikom i uczestnikom, żebyśmy w kolejnych latach także mogli
liczyć na wspaniałomyślność Członków Związku Polskich Kawalerów Maltańskich, hojność
sponsorów, życzliwość władz rządowych i samorządowych, pracowników PCPR i ośrodków
pomocy społecznej oraz wytrwałość wolontariuszy. A wszystkim Państwu życzę, żeby współpraca
z nami (choć czasem wynikająca z urzędu) była czystą przyjemnością...
KWARTALNIK MALTAŃSKI
3
Nie ma na świecie człowieka, który nie słyszałby o Aniołach. Lecz kto je tak
naprawdę widział? Kim są? Jak wyglądają? Zapytałam o to...
KTO TO JEST ANIOŁ?
Ula: To taka nieziemska istota, która pochodzi od Pana Boga. W niebie
jest całe mnóstwo Aniołów. Oni nas chyba chronią...
Mirek: Anioł to człowiek w sukni i ma skrzydła...
Emila: Anioły są w niebie, patrzą na nas i wszystko wiedzą. A jak
potrzeba, to się do Nich modlę i zawsze pomogą...
DO CZEGO POTRZEBNY JEST ANIOŁ STRÓŻ?
Ula: Anioł Stróż pomaga mi na przykład bezpiecznie przejść przez
ulicę. Jest taka modlitwa, właśnie do tego Anioła. Kiedy się spieszę to
coś mi w środku podpowiada, żebym trochę zwolniła. I to jest chyba
mój Anioł Stróż...
Mirek: Anioł Stróż jest nam potrzebny do opieki i obrony przed złymi
rzeczami...
Emila: Ja też mam mojego Anioła Stróża i On dba o mnie tak samo jak
moja mama. Każdy ma swojego Anioła...
JAK WYGLĄDA TWÓJ ANIOŁ STRÓŻ?
Ula: Mój Anioł ma piękne złote włosy. Nosi długą, białą suknię a na
skrzydłach ma dużo piór, tak jak biały gołąbek. A nad głową ma małą
gwiazdkę...
Mirek: Mój Anioł jest taki duży. Ma dwa skrzydła i aureolę. Mieszka w
Niebie...
Emila: Anioł Stróż to kobieta. Jest ładna. Ma długie włosy i suknię.
A na skrzydłach piórka...
Lidia Łubińska
Hanna Siąkowska
4
KWARTALNIK MALTAŃSKI
Kim są anioły?
Wierzę w anioły, ponieważ Biblia powiada, że anioły istnieją;
a ja wierzę, że Biblia to prawdziwe Słowo Boże.
Billy Graham
Od początków religii nie tylko
chrześcijańskiej ale i judaistycznej
wierzono
w
istnienie
tych
niematerialnych istot, które pośredniczą
między Bogiem a ludźmi. Wyobrażano
je sobie jako piękne, delikatne postacie
ludzkie
ze
skrzydłami
otoczone
jasnością.
Przedstawia
się
je
najczęściej jako pięknych mężczyzn z
wielkimi białymi skrzydłami, czasem
jako pulchne uskrzydlone dzieci (na
wzór
amorków).
W
religii
chrześcijańskiej pojawia się szczególny
Anioł, którego postać na stałe znajdzie
swoje miejsce także w literaturze: jest
to Anioł Stróż, którego z chwilą
przyjścia na świat otrzymuje każdy
człowiek. To Anioł - opiekun i obrońca.
Anioł to również symbol czystości,
dobroci,
niewinności,
potęgi,
nieśmiertelności oraz doskonałości.
W Starym Testamencie pojawia
się wiele fragmentów, w których
występują Aniołowie Pańscy. Pełnią oni
różne role, najczęściej jednak pełnią
swoją misję na ziemi z polecenia Boga.
W Starym Testamencie z imienia
wymieniono tylko trzech. Są to:
Archanioł Gabriel (jego imię oznacza
„Bóg jest moją siłą"), Michał („Któż jak
Bóg") oraz Rafał lub Rafael („Bóg
uleczył").
Anioł pojawia się już na progu
biblijnego raju. Jest to Anioł strzegący
bram Edenu, aby człowiek skażony
grzechem pierworodnym nie ważył się
ich przestąpić. Anioł w Biblii pojawia się
także
jako
zwiastun
dobrych
wiadomości; na przykład Abrahamowi
i
jego
żonie
Sarze
oznajmia
o
narodzinach
syna,
Izaaka.
Te nieśmiertelne i tajemnicze istoty są
też opiekunami: wyprowadzają Lota
i jego rodzinę z Sodomy, która zostanie
zniszczona.
rys. Magdalena Zgoł a
Anioł w Starym Testamencie pełni
funkcję opiekuna, doradcy, obrońcy,
a czasem
bywa niezwyciężonym
przeciwnikiem.
W Nowym Testamencie aniołowie
pełnią zaszczytną funkcję strażników
grobu Chrystusa Zmartwychwstałego.
To oni oznajmiają kobietom, które
5
KWARTALNIK MALTAŃSKI
pierwsze przybyły do grobu w Wielką
Niedzielę
radosną
wieść:
"Pan
zmartwychwstał !".
Jako zwiastun dobrych wieści
dochodzić do prawd. Wiedzą wszystko,
czego może dowiedzieć się człowiek, i
nie muszą się przy tym poruszać, tak
jak my, drobnymi kroczkami. Ponieważ
aniołowie nie mają ciała, nigdy nie
umrą. Nie są wieczni jak Bóg, albowiem
kiedyś zostali przez Boga stworzeni.
Nie mają jednak ciała, od którego
mogliby się oddzielić, dlatego nigdy nie
umrą.
Aniołowie mają również swe
odbicie w średniowieczu- epoce "krzyża
i miecza". Anioł przedstawiany jako
rycerz
w
eposie
rycerskim
to
najczęściej Gabriel, którego naśladują
rycerze chrześcijańscy.
pojawia
się
Archanioł
Gabriel
oznajmiający Zachariaszowi, że jego
żona Elżbieta urodzi Jana Chrzciciela,
późniejszego proroka.
On
także
przynosi Marii wieść, że zostanie Matką
Boga,
zaś
pozostali
aniołowie
towarzyszą Maleństwu w stajence,
budzą pasterzy, by pospieszyli Go
przywitać. Anioł Stróż czuwa nad
bezpieczeństwem Dziecka, kiedy Herod
wydaje
rozkaz
zgładzenia
nowonarodzonych dzieci, Anioł we śnie
ostrzega Józefa i nakazuje mu, by Jest wzorem postępowania, po godnie
spełnionych przez nich na ziemi
zabrał Marię z Dzieciątkiem do Egiptu.
zadaniach
rycerskich.
Gabriel
W ostatniej księdze Nowego towarzyszy ich duszom w zaświaty.
Testamentu – Apokalipsie św. Jana
pojawiają się potężne anioły. Jeden Po dusze rycerzy przybywa też
z nich obwieszcza otwarcie księgi Archanioł Michał - najpotężniejszy z
rycerzyzwycięzca
i złamanie siedmiu pieczęci; Aniołowie anielskich
Boży stoją na "czterech narożnikach apokaliptycznego smoka.
ziemi", a Anioł mający "pieczęć Boga
żywego" ma opieczętować czoło
każdego człowieka. Aż siedmiu aniołów
obwieszcza na trąbach zbliżające się
katastrofy; w dniach w których zabrzmi
głos siódmego anioła, kiedy zatrąbi,
wtedy misterium Boga się dokona.
Aniołowie oznajmiają także przyjście
Baranka (Syna Bożego).
Według św. Tomasza egzystencja
osiąga coraz wyższy stopień: od roślin i
zwierząt do ludzi, od ludzi do aniołów i
od aniołów do Boga. Ludzie, tak jak
zwierzęta, mają ciało i narządy
zmysłów, ale człowiek wyposażony jest
także w rozum, czyli zdolność myślenia.
Aniołowie nie posiadają ciała z
narządami zmysłów, ale obdarzeni są
bezpośrednio i błyskawicznie działającą
inteligencją.
Nie
muszą
się
zastanawiać, jak ludzie, nie potrzebują
rys. Przemysł aw Kempiń ski
„Rafael”
opracowanie Artur Łuczka
6
KWARTALNIK MALTAŃSKI
Rys. Aleksandra Kwiatkowska
KWARTALNIK MALTAŃSKI
7
Czyli wydarzenia i imprezy z życia uczestników
Domu Pomocy Maltańskiej w roku 2004
Regularne wyjazdy na pływalnię w Lesznie (w ramach współpracy
z Odziałem Regionalnym Olimpiady Specjalne – Wielkopolskie – Poznań).
13.02.2004 Udział w imprezie walentynkowej zorganizowanej przez Ośrodek
Szkolno – Wychowawczy w Mosinie.
26.02.2004 Występ grupy uczestników w ramach IV Spotkania z Muzyką –
zorganizowanego w Obornickim Domu Kultury przez Zespół
Szkół
Specjalnych w Bogdanowie.
11.03.2004 Wyjazd ośmioosobowej grupy uczestników do Kinepolis –
obejrzenie filmu „Mój brat niedźwiedź” oraz wystawy fotograficznej (na
terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich).
12.03.2004 Podjęcie grupy z Dziennego Ośrodka Adaptacyjnego w Poznaniu
– występ ich zespołu muzycznego „Puszka Band”.
02.04.2004 Udział w rajdzie po terenie Wielkopolskiego Parku Narodowego
– zorganizowanym przez ośrodek Szkolno – Wychowawczy w Mosinie.
07.04.2004 Śniadanie Wielkanocne - na terenie Domu – z udziałem
uczestników, kadry, części rodziców.
17.04.2004 III Wystawa Prac Plastycznych uczestników Domu w Mosińskim
Ośrodku Kultury pt.: „Papierzyska” - uroczyste otwarcie.
21.05.2004 Udział w XVI Letnich Igrzyskach Olimpiad Specjalnych w
Poznaniu – zawody kolarskie.
28.05.2004 Udział w majówce zorganizowanej w Jaszkowie (stadnina koni)
przez Odział Regionalny Olimpiady Specjalne – Wielkopolskie – Poznań.
15.07.2004 Wyjazd do Dynamixu w Poznaniu (kręgle, ściana wspinaczkowa,
bilard).
8
KWARTALNIK MALTAŃSKI
02-15.09.2004 Wyjazd uczestników, kadry i wolontariuszy na turnus
rehabilitacyjny w Darłówku; razem z nami wyjechała 10. osobowa grupa
uczniów z Ośrodka Szkolno - Wychowawczego w Mosinie oraz 10 osobowa
grupa z Dziennego Ośrodka Adaptacyjnego w Poznani
udział w imprezie zorganizowanej1 października na terenie Domu Pomocy
Społecznej w Lisówkach : II Miting Barierom Stop, VI Integracyjny Rajd
Pożegnanie Lata, 5 DPS
Wizyta gości z DOA w Poznaniu – prezentacja nagranego przez nich filmu
pt.: Magiczne słowo.
29.10.2004 Udział w zawodach w tenisie stołowym i pływaniu
zorganizowanych przez Odział Regionalny
Olimpiady Specjalne –
Wielkopolskie – Poznań w Śremie.
26.11.2004 Uczestnictwo w zabawie andrzejkowej zorganizowanej w
Mosińskim Ośrodku Kultury przez Ośrodek Szkolno - Wychowawczy w
Mosinie.
29.11.2004 Udział w zawodach sportowych w dwuboju siłowym – w
Dziennym Ośrodku Adaptacyjnym nr 1 w Poznaniu.
Jerzy Pelowski
Rys. Mateusz Rosiń ski
KWARTALNIK MALTAŃSKI
Rys. Urszula Gubań ska
9
KWARTALNIK MALTAŃSKI
10
Czy wiesz że,...
MICHAŁ to anioł prawa i sprawiedliwości, wojownik,
którego moc rozjaśnia ciemność, samotność i
negatywne nastawienie. Dodaje sił, pomaga znaleźć
wewnętrzne światło. Prowadzi będących w potrzebie,
obdarza
cierpliwością.
Wspiera,
gdy jesteśmy
osamotnieni.
Patron
policjantów,
żołnierzy,
cudzoziemców i podróżujących.
Rys. Hanna Siąkowska
GABRIEL jego imię oznacza:” Bóg jest moją siłą”. Niesie
przekaz braterstwa, miłości i wolności. Pomaga wyrażać
prawdę w sposób otwarty i szczery. Wspomaga intuicję.
Jest nośnikiem słowa Bożego. Patron małych dzieci i
naszego wewnętrznego dziecka, czyli każdego z nas.
Niesie dobrą radę, współczucie, pomaga w problemach
zdrowotnych.
Rys. Alicja Woź na
■ A.Ł.
pod gołym niebem...
Zimno... płonące pochodnie w ogrodzie...muzyka Vivaldiego... i piękna kobieta w
białej, zwiewnej sukni... Ale nie zdradzajmy treści naszego kolejnego przedsięwzięcia...
W rolach głównych wystąpili: Magdalena Zgoła, Emilia Kucharczyk, Hanna
Siąkowska, Renata Kaczmarek, Natalia Ratajczak, Maria Wawrzyniak, Alicja Woźna,
Aleksandra Kwiatkowska, Urszula Gubańska, Halina Tokarska, Magdalena Pempera,
Piotr Lewandowski, Mateusz Rosiński, Tomasz Pluciński, Łukasz Młyńczak, Mirosław
Kaczmarek, Michał Lewandowski, Marcin Soroczyński, Damian Nawrocki, Tomasz
Frąckowiak i Przemysław Kempiński – dzięki Wam z całego serca! Po raz kolejny
dokonaliście rzeczy (prawie) niemożliwych!
Panu Jerzemu Pelowskiemu, Lidii Łubińskiej, Przemysławowi Kukiołczyńskiemu
i Marcinowi Pawlisiakowi – dziękujemy za wszelką pomoc w organizowaniu tego
przedstawienia...
Małgorzata Kaczmarek – Łuczka
Tomasz Kujawski
KWARTALNIK MALTAŃSKI
Archiwum i biblioteka Związku
Polskich Kawalerów Maltańskich
w Poznaniu
Po
odzyskaniu
przez
Polskę
niepodległości naturalną koleją rzeczy
utworzono i u nas narodową organizację
Zakonu Maltańskiego, grupującą wszystkich
jego polskich członków; dotychczas byli oni
nie tylko rozproszeni na terenach trzech
zaborów, ale także zgrupowani w trzech
różnych strukturach Zakonu. Założycielami
organizacji stali się polscy kawalerowie
maltańscy z byłego zaboru pruskiego;
ponieważ właśnie w pruskiej, stosunkowo
niewielkiej i prężnie działającej organizacji
„maltańczyków” wytworzyły się wśród
polskich członków wystarczająco silne więzi
interpersonalne.
Związek
Polskich
Kawalerów Maltańskich zarejestrowano w
Sądzie Grodzkim w Poznaniu 31 sierpnia
1920 r. Tak zatem Poznań stał się siedzibą
polskiej „Malty”.
Początkowo prezydentem Związku był
Ferdynand ks. Radziwiłł, ale stopniowo coraz
większą rolę w organizacji zaczął odgrywać
energiczny ziemianin ze Smogulca, Bogdan
hr. Hutten-Czapski, emerytowany oficer
kawalerii, do niedawna poseł i okazjonalny
dyplomata w służbie państwa pruskiego. To
dzięki jego staraniom ZPKM został uznany
oficjalnie przez władze zakonne w Rzymie 27
czerwca 1927 r. i to on po śmierci
F.Radziwiłła został kolejnym prezydentem
Związku. Objęcie prezydentury przez HuttenCzapskiego i uznanie organizacji przez
Wielkie Magisterium w Rzymie spowodowało
znaczne ożywienie działalności ZPKM. Od
tego czasu przyjęcia kolejnych kawalerów
maltańskich odbywały się za pośrednictwem
Związku, który dla selekcji kandydatów pod
względem „genealogicznym” powołał własną
Komisję Badawczą. To właśnie napływ
dokumentacji rodowodowej i wzmożona
11
produkcja
epistolarna
prezydenta
Czapskiego
spowodowały
potrzebę
posiadania
przez
Związek
Polskich
Kawalerów Maltańskich własnego archiwum.
Jednym z pierwszych kandydatów na
członków Zakonu wysuniętych przez nowo
powstałą organizację był ks. Edmund
Majkowski. Od r. 1919 działał on jako
archiwariusz
archidiecezjalny
oraz
bibliotekarz
Poznańskiego
Seminarium
Duchownego i był jednym z inicjatorów
utworzenia w r. 1925 Archiwum archidiecezji
poznańskiej, którego po otwarciu 27. maja
1926 r. został następnie dyrektorem. Mając
w perspektywie współudział w zredagowaniu
podręcznika na użytek obecnych i przyszłych
polskich
kawalerów
maltańskich,
ks.
Majkowski podjął inicjatywę utworzenia
archiwum organizacji przy kierowanej przez
siebie instytucji. Własnoręcznie przygotował
projekt statutu Archiwum i statutu Biblioteki
ZPKM i podjął się opieki nad nimi. W lipcu
1928 r. ks. Majkowski zwrócił się do B.
Hutten-Czapskiego z prośbą o oficjalne
mianowanie archiwariuszem Związku, od
czego ów się uchylił, zasłaniając się brakiem
kompetencji.
Sprawa archiwum stanęła
publicznie na forum Związku 1 czerwca
1929, kiedy to poruszono ją na Konwencie,
odbywającym się w Poznaniu. W punkcie 7
protokołu
z
Konwentu
znalazł
się
następujący zapis: „Prezydent zwraca uwagę
na okoliczność, że dokumenta a mianowicie
tablice genealogiczne nie powinny się
znajdować w przechowie osoby prywatnej i
że zachowywanie ich w gmachu publicznym,
dającym większe gwarancje od ognia, jest
konieczne. W tych warunkach zdaje się
utworzenie Archiwum Związku, w którem
także będą przechowywane książki tyczące
się
spraw
maltańskich,
koniecznie
potrzebnem. Prezydent proponuje, aby
uprosić Jego Eminencję Ks. Kardynała
Hlonda, aby zezwolił na przechowanie tego
archiwum w Archiwum Diecezjalnem, z
zachowaniem
całkowitej
odrębności.
Konwent zgadza się na tę propozycję i
poleca
Zarządowi
opracowanie
szczegółowego
regulaminu
i
mianuje
Archiwarjuszem Konfratra X. Prałata
12
KWARTALNIK MALTAŃSKI
Majkowskiego,
który
ten
urząd
z
podziękowaniem przyjmuje. [...] Konwent
upoważnia Zarząd do wydatkowania na cele
archiwalne roczną sumę do 2.000 zł.”
Istotnie, w kilka miesięcy później B.HuttenCzapski wystąpił z listem do kardynała
Hlonda o zgodę na przechowywanie akt
ZPKM w Archiwum Archidiecezjalnym i na
przyjęcie urzędu archiwariusza przez ks.
Majkowskiego. Zgoda udzielona została
listem z dnia 8.10.1929. Związek starał się o
uzyskanie
na
terenie
Archiwum
pomieszczenia na posiedzenia zarządu, ale
starania te nie odniosły skutku.
Tymczasem
archiwaliów
ZPKM
przybywało. Jeszcze w r. 1927 lub 1928
członek Związku płk. Zbigniew BelinaPrażmowski przekazał na ręce Bogdana
Hutten-Czapskiego starą pieczęć Wielkiego
Przeoratu Polskiego z herbem Adama
Ponińskiego, którą to pieczęć Prezydent
testamentem zobowiązał się przekazać
Związkowi.
Związku szereg cennych XVII, XVIII i XIXwiecznych dzieł związanych z dziejami
Zakonu. Były tam m.in. dość tajemnicze,
nieznane bibliografiom zakonnym dzieło
Baudoina i de Naberata (?) Histoire des
Chevaliers de l’Ordre de Malte (tom 1,
wydany w Paryżu in folio w r. 1629) i Histoire
des Chevaliers Hospitaliers... Vertota w 7tomowej paryskiej edycji in octavo z 1778 r.,
a także de Borcha Lettres sur la Sicilie et l’ile
de Malthe w dwóch tomach in octavo,
wydane w Turynie w r.1782.
Zachęcony
tymi
przykładami,
24.11.1930
prezydent
Hutten-Czapski
wystosował do członków Związku apel o
nadsyłanie dalszych książek do biblioteki
„maltańskiej”. Na apel odpowiedział Gustaw
Breza z Więckowic, który ofiarował Bibliotece
3 tomy z wcześniejszego (z 1742 r.)
amsterdamskiego wydania Histoire... Vertota
i polskiego białego kruka - Zbiór krótki
wiadomości
potrzebnych
kawalerowi
maltańskiemu... z 1775 r.
W roku 1929 (lub 1930) Zdzisław
Skarzyński z Tarzec ofiarował do Archiwum
krzyż maltański pozostały po zmarłym
członku Zakonu, Zbigniewie hr. OstrorógGorzeńskim. W kwietniu 1930 archiwum, a
właściwie biblioteka Związku wzbogaciła się
o kolejny dar płk. Beliny-Prażmowskiego, w
postaci
5-tomowego,
amsterdamskiego
wydania Histoire des Chevaliers Hospitaliers
de S. Jean de Jérusalem appelez depuis de
Chevaliers de Rhodes et aujourd’hui les
Chevaliers de Malte Vertota z 1780 r.
W październiku 1930 sam prezydent
ZPKM przekazał do Archiwum 24 tablice
genealogiczne, a także wspomnianą wyżej
pieczęć Wielkiego Przeora. Jak się wydaje,
były to jedyne materiały znajdujące się w
posiadaniu prezydenta Związku, które
przekazane zostały do archiwum ZPKM za
jego życia.
Świeżo
mianowany
kawalerem
maltańskim Jan Czarnowski z Rossochy,
ponoć na prośbę konfratra, adm. Jerzego
Zwierkowskiego, przekazał z kolei bibliotece
Starający się dopiero o przyjęcie do
Zakonu posiadacz ponad stutomowej
biblioteki
heraldyczno-genealogicznej
Zdzisław
Karwosiecki
z
Konstancina
k/Warszawy ofiarował Bibliotece ZPKM
najpierw 10 książek z tej dziedziny, a
następnie - już jako członek - kilka dalszych.
KWARTALNIK MALTAŃSKI
Np. w r. 1934 Karwosiecki przesłał do
biblioteki Związku 6 pozycji, wśród których,
obok dzieł o charakterze genealogicznym
znajdowała się klasyczne opracowanie
K.Tymienieckiego dotyczące uposażenia
joannitów w Zagości.
Ksiądz Majkowski niespodziewanie
został odwołany ze stanowiska dyrektora
Archiwum Archidiecezjalnego i skierowany
do Belgii, gdzie zajmował się przez czas
pewien pracą naukową, a po powrocie w
następnym roku nakazano mu objąć
probostwo w Kopanicy k/Nowego Tomyśla.
Tak więc archiwum i biblioteka ZPKM straciły
swojego opiekuna. Ks. Majkowski sugerował,
by zastąpił go w tej funkcji ks. Karol
Mazurkiewicz, proboszcz od św. Jana i także
kapelan ZPKM; Prymas zadecydował jednak,
że z przyczyn praktycznych funkcję
archiwariusza Związku każdorazowo pełnić
będzie
zwierzchnik
Archiwum
Archidiecezjalnego.
Osobą
tą
był
początkowo ks. Kaim.
W latach następnych, być może
wskutek nieobecności niestrudzonego ks.
Majkowskiego, wokół bibliotecznej kolekcji
Związku panuje cisza. Jedyna wzmianka w
archiwach dotyczy kolejnego daru bliżej nie
określonych „dzieł genealogicznych”, które
biblioteka otrzymała w 1935 lub 1936 r. od
wspomnianego
już
Zdzisława
Karwosieckiego.
Prezydent Bogdan Hutten-Czapski
zmarł 7 września 1937 r. W artykule 8 swego
testamentu
postanowił
co
następuje:
„Związkowi Polskich Kawalerów Maltańskich,
Towarzystwu wpisanemu w Poznaniu
zapisuję: a) 20.000 złotych b) znajdujące się
w moich zbiorach książki, rysunki, pieczątki
oraz inne przedmioty tyczące się Zakonu
Maltańskiego. Wszystkie akta ZPKM mają
być niezwłocznie po mojej śmierci doręczone
temu członkowi Związku, który w razie mej
śmierci jest statutowo powołany do pełnienia
obowiązków
Prezydenta
wymienionego
Związku”. 21 marca 1938 wykonawca
testamentu,
Józef
Hutten-Czapski,
powiadomił o jego treści wiceprezydenta
13
ZPKM Alfreda Chłapowskiego, który na
konwencie Związku w trzy dni później obrany
został zresztą nowym prezydentem Związku.
Chłapowski już wcześniej interesował się
„maltańską” dokumentacją pozostawioną
przez zmarłego prezydenta: zwalniając w
imieniu zarządu ZPKM z dniem 31.12.1937 z
pracy dotychczasowego szefa kancelarii
Związku i jednocześnie sekretarza B.HuttenCzapskiego, Władysława Antkowiaka, polecił
mu uporządkowanie znajdujących się w
Smogulcu akt organizacji. Jak się okazało,
było tego całkiem sporo. W styczniu 1938
Antkowiak pisał do Chłapowskiego: Akta i
książki darowane, jak i znajdujący się tutaj
zapas „Podręcznika ZPKM”, razem ponad
300 tomów zajmą dość poważną przesyłkę i
będą do zapakowania wymagały kilku
skrzyń.
Z
niewiadomych
powodów
wspomniana przesyłka przekazana została
do Archiwum Archidiecezjalnego dopiero pół
roku później, dnia 24.06.1938 r. Jak wynika
ze spisu sporządzonego przez urzędującego
jeszcze w Smogulcu i nadzorującego
przewóz
Antkowiaka,
w
poznańskim
Archiwum znalazło się wtedy około 100
ponumerowanych teczek korespondencji, 5
pieczątek ZPKM, kartony z „materiałami
piśmiennymi”,
Książka
Protokolarna
Zarządu, Książka Protokolarna Konwentów,
a także 203 egzemplarze Podręcznika
Związku Polskich Kawalerów Maltańskich i
dodatkowo 48 luksusowych egzemplarzy na
papierze czerpanym, 16 egz. Ruolo
Generale, 25 egz. Statutu ZPKM z 1927 r.,
110 egz. Statutu z 1931 r., szereg
egzemplarzy Rivista del Sovrano Ordine
Militare di Malta (czasopismo zakonne) i
innych włoskich pism. Ponadto znajdowało
się tam kilkanaście książek zapisanych
Związkowi
przez
prezydenta
HuttenCzapskiego: Ruolo di Malta z lat 1877, 1880,
1886, 1890 i 1921, oraz szereg niezwykle
cennych XVIII i XIX-wiecznych pozycji
związanych z dziejami Zakonu, a wśród nich
Codice Diplomatico del Sacro Militare Ordine
Gerosolimitano oggi di Malta z 1737 r.,
Codice
del
Sacro
Militare
Ordine
Gerosolimitano z 1782 r., Privilegi della
Sacra
Religione
di
San
Giovanni
Gerosolimitano z 1777 r. i kolejne (7tomowe) wydanie Histoire... Vertota. Wśród
14
KWARTALNIK MALTAŃSKI
dzieł polskich znajdował się tam egzemplarz
wzmiankowanego już Zbioru krótkiego ...
Sendlingera de Rozan i szereg innych
pozycji historycznych i orderoznawczych,
m.in. opracowania S.Łozy.
Prezydentura A.Chłapowskiego nie trwała
nawet rok. Ustępując z tego stanowiska 25
listopada 1938 oświadczył: „Wszystkie akta
prezydenta przekazałem Szefowi Kancelarji
w Poznaniu”. Owym szefem kancelarii był
zatrudniony przez Chłapowskiego w lipcu
1938 Stefan Fontana, o którym nic bliższego
nie wiadomo.
Aktualnie przedwojenne archiwum Związku
Polskich
Kawalerów
Maltańskich
przechowywane jest w zespole ZKM
(„Związek Kawalerów Maltańskich”) w
Archiwum Archidiecezjalnym w Poznaniu.
Zespół ten stanowi 285 pozycji (teczek), na
które składa się głównie archiwum
prezydenta Związku Polskich Kawalerów
Maltańskich, Bogdana Hutten-Czapskiego.
Obejmuje ono niefoliowane listy i dokumenty
z lat 1926-1937 otrzymane zarówno przez
niego osobiście, jak i przez kancelarię
Związku, a także odpisy listów i dokumentów
wysyłanych przez niego zarówno prywatnie,
jak i oficjalnie jako Prezydenta. Znajduje się
tam również nieco materiałów dotyczących
lat 1923-1925, a także z r. 1938. Archiwum
to
jest
z
grubsza
uporządkowane
tematycznie. Oprócz teczek korespondencji
są tam pojedyncze koperty, pakiety i rulony
zawierające głównie tablice genealogiczne
członków (numery 150-191, 284) i różnego
rodzaju reprodukcje, fotografie i wycinki
prasowe, a także pewna ilość pozycji
broszurowych (np. wspomniane egzemplarze
Rivista... ze zbiorów B.Hutten-Czapskiego) i
kilka zaledwie książkowych. Nie ma wśród
nich jednak żadnego ze wspomnianych
wyżej XVII, XVIII i XIX-wiecznych „białych
kruków”; nie znajdują się one także w
zbiorach
bibliotecznych
poznańskiego
Archiwum Archidiecezjalnego. Zaginęły także
wspomniane wyżej, związane z Zakonem
Maltańskim obiekty muzealne.
Poza wymienionymi dokumentami w
zespole ZKM znajduje się niewielkie osobiste
archiwum
ks.
Majkowskiego
i
nieuporządkowane papiery po ostatnim
międzywojennym
skarbniku
Związku,
Zygmuncie
Kieszkowskim,
obejmujące
zasadniczo okres 1936-1941.
W latach 90-tych, po powrocie
Związku Polskich Kawalerów Maltańskich „z
emigracji” ówczesny jego Delegat na kraj
Juliusz Ostrowski podjął starania, by także
powojenne archiwalia Związku trafiły do
Archiwum Archidiecezjalnego. W r. 1997
przekazał tam m.in. dokumentację dotyczącą
rodowodów kandydatów, którą sam zebrał
jako członek Komisji Badawczej w latach
1985-1997, a już jako prezydent Związku
doprowadził w 1999 r. do przesłania do
Archiwum z Francji ok. 30 kg akt z czasów
prezydentury
Władysława
Ponińskiego
(1975-1992).
Trwają
prace
nad
przekazaniem do kraju i umieszczeniem w
Archiwum kolejnych, rozproszonych po
Europie, zespołów powojennych archiwaliów
polskiej „Malty”.
opracował Artur Łuczka
na podstawie artykułu, który ukazał się
drukiem w „Poznańskim Roczniku Archiwalno –
Historycznym” Nr 6/7 1999-2000, s. 191-198.
Copyright Tadeusz Wojciech Lange
∗∗∗∗∗∗∗∗∗∗∗∗∗∗∗∗∗∗∗∗∗∗∗∗∗∗∗∗∗∗∗∗∗∗∗∗∗∗
Czy wiesz że,...
METATRON król archaniołów,
najbardziej ziemski, znany jako
kanclerz nieba, kronikarz księgi
życia i wszystkich uczynków.
Przez
jakiś
czas
był
człowiekiem. Źródło wielkich
łask, miłości i twórczości. Jest
pomostem
między
Bogiem
i
ludźmi.
KWARTALNIK MALTAŃSKI
15
Niechcący usłyszałem...
Kamila wycina kartkę świąteczną:
- Proszę pana, ale to trzeba obetnąć!
Marek natychmiast Ją poprawia:
- Kamila, nie mówi się obetnąć tylko obeciąć!
Marek skleja anioła z papieru:
- Ten anioł to się już do niczego nie nadaje,
bo mu piórka oklapły...
Kamila zapisała w zeszycie: „Święty Mikołaj
zstąpił z niebios przez komin wprost na naszą podłogę....”
Radosnego świętowania życzą Kamila i Marek!!!
Tomasz Kujawski
Urszula Gubańska
Czy wiesz że,...
URIEL to archanioł, który pomaga zrozumieć nasz głos wewnętrzny i iść jego
drogą. Został wysłany przez Boga, by powiadomić Noego o potopie. Anioł ratunku.
Pomaga zrozumieć przepowiednie, zwalczyć tremę, dodaje odwagi.
RAFAEL to strażnik życia w raju. Anioł wiedzy i opatrzności. Przekazał Mojżeszowi
księgę z ziołami leczniczymi. Leczy ciało, umysł i duszę, niesie ulgę w cierpieniu.
Wspomaga proces uzdrawiania i zdolności uzdrowicielskie, ukazuje drogę
samodzielnego uleczenia, odnalezienia energii uniwersalnej w przyrodzie. Gdy
mamy z nim dobry kontakt, otwieramy przed nim serce, prowadzi nas do
właściwych ludzi, przewodników duchowych. Uczy jak być szczęśliwym i pójść
ścieżką zdrowia.
■ A.Ł.
KWARTALNIK MALTAŃSKI
WYDAJE
ŚRODOWISKOWY DOM
SAMOPOMOCY – DOM POMOCY
MALTAŃSKIEJ
6262-041 PUSZCZYKOWO
UL.DWORCOWA 16
TEL/FAX 819 – 44 – 46
e-mail: [email protected]
ZESPÓŁ REDAKCYJNY:
Jerzy Pelowski
Małgorzata Kaczmarek – Łuczka
Lidia Łubińska
Tomasz Kujawski
Przemysław Kukiołczyński
WSPÓŁPRACA:
KOREKTA, SKŁAD I DRUK:
Artur Łuczka
Urszula Gubańska
Aleksandra Kwiatkowska
Piotr Lewandowski
Łukasz Młyńczak
Hanna Siąkowska
Magdalena Zgoła

Podobne dokumenty