Temat: Podstawy tworzenia stron internetowych
Transkrypt
Temat: Podstawy tworzenia stron internetowych
Temat: Podstawy tworzenia stron internetowych. 1. Kodowanie dokumentów. Strony WWW są tworzone za pomocą języka HTML, który posiada określony zestaw znaczników umieszczanych w nawiasach <> i ich atrybutów. Dokument definiujący stronę WWW jest zapisywany jako zwykły plik tekstowy z rozszerzeniem htm lub html. Dokument taki można utworzyć za pomocą najprostszego edytora tekstów, ręcznie dodając znaczniki. Metoda taka, choć skuteczna, jest jednak uciążliwa. Dlatego na rynku pojawiło się już wiele specjalizowanych edytorów, które wydatnie ułatwiają konstruowanie dokumentu, wspomagając wprowadzanie poleceń. Są to zazwyczaj programy klasy shareware, aczkolwiek znajdziemy też sporo programów komercyjnych i całkowicie bezpłatnych (freeware). Przykładowe edytory stron WWW: • Pajączek, • Tiger98, • WebEdit, • HotDog , • HotDog , • WebEdit WebPager Xpress , • HomeSite, • ezHTML . 2. Struktura dokumentu HTML. Wszystkie polecenia powinny się znaleźć w pewnych standardowych ramach. Zostało przyjęte, że dokument HTML zawiera szkielet, który stanowi osnowę dla wszystkich innych poleceń. Wygląda to następująco: <HTML> <HEAD>informacje nagłówkowe</HEAD> <BODY> właściwa treść (ciało) dokumentu </BODY> </HTML> 3. Przykładowe znaczniki sekcji HEAD Między znacznikami <HEAD> i </HEAD> powinno się znaleźć polecenie <TITLE> </TITLE>. <HEAD> <TITLE>Tytuł strony</TITLE> </HEAD> Zawarta między tymi znacznikami treść ukaże się w pasku tytułowym przeglądarki, a nie w dokumencie. Drugim bardzo ważnym elementem jest informacja o stronie kodowej dokumentu. Zalecane jest stosowanie strony kodowej ISO-8859-2 (czyli ISO Latin 2). Jest to międzynarodowy standard, a "przy okazji" także Polska Norma. Powinieneś sporządzać dokument w tym standardzie i zarazem opatrywać go informacją typu META. Jest ona umieszczana w ramach znaczników HEAD i wygląda następująco: <meta http-equiv="content-type" content="text/html; charset=iso-8859-2"> 4. Standardowa osnowa dokumentu HTML. <HTML> <HEAD> <meta http-equiv="content-type" content="text/html; charset=iso-8859-2"> <TITLE>Tytuł strony</TITLE> </HEAD> <BODY> właściwa treść (ciało) dokumentu </BODY> </HTML> 5. Uwagi techniczne dotyczące tworzenia stron WWW. Używaj dobrych narzędzi. Możesz korzystać z wielu programów darmowych, shareware'owych czy komercyjnych i starannie wybierz najlepszy dla siebie zestaw. Jeśli nie wiesz, czego używać, zapytaj innych, zajrzyj do czasopism komputerowych, rzuć okiem na strony internetowe (opisy czy klasyfikacje w serwisach shareware'owych), poproś o informację w grupach dyskusyjnych w Usenecie. Dobre edytory tekstowe (polskie Pajączek czy Tiger, amerykańskie HomeSite, HotDog, WebEdit) i graficzne (FrontPage 98, FrontPage Express, NetObjects Fusion). Stosuj się do standardów. Pamiętaj, że w polskim Internecie przyjęło się używanie polskich znaków w stronie kodowej ISO-8859-2 (ISO Latin 2, czyli potoczna "izolatka"). Jeśli koniecznie chcesz używać nieformalnego standardu Windows-1250, nikt Ci tego nie zabroni, ale koniecznie podaj deklarację strony kodowej w nagłówku dokumentu, tak samo zresztą, jak w przypadku standardu ISO. Zwróć uwagę, że ten ostatni standard jest bardziej uniwersalny. Jeśli opracowałeś wcześniej strony w standardzie Windows, przekonwertuj je - mamy już kilka dobrych polskich narzędzi, np. Ogonki 97. Nie nasycaj strony zbyt wielką ilością grafiki. Jeśli wydaje Ci się, że strona wygląda "super" na Twoim lokalnym dysku, tańczy, śpiewa i gada, przypomnij sobie, że inni muszą ją wczytać z Sieci. Im więcej bajerów - obrazków, wideo, apletów i czego tam jeszcze - tym dłużej to trwa i tym więcej innych kosztuje. Jeśli przesadzisz, nie będą Cię odwiedzać. Pamiętaj, że w Internecie, jak w życiu, elegancki szary garnitur wygląda znacznie lepiej niż bajecznie kolorowe łowickie pasiaki. Poza tym świadczy o lepszym guście. Zauważ, jak stonowane bywają strony opracowywane przez środowiska akademickie, gdzie najbardziej ceni się informację, a nie graficzny sztafaż, czyli "cały ten multimedialny zgiełk". Jeśli koniecznie chcesz zaprezentować więcej grafiki, nie zaskakuj nią już na stronie głównej. Jeśli dajesz odsyłacz do innej swojej strony, która jest mocno obciążona obrazkami, zaznacz przy nim, jak wiele kodu trzeba wczytać. Dobrym obyczajem jest uprzedzanie o stronach ważących powyżej 50 KB. Podobnie, zaznaczaj wielkość plików, do których dajesz bezpośrednie odsyłacze (na przykład do programów czy zarchiwizowanych dokumentów). Jeśli stosujesz mapy odsyłaczy na grafikach, podawaj także w jakimś miejscu odsyłacze tekstowe. Nie wszystkie przeglądarki są w stanie zobaczyć mapy graficzne. Ponadto wielu internautów wyłącza wczytywanie grafiki w swoich przeglądarkach, nawet gdy pracują w graficznym systemie operacyjnym. Chcą w ten sposób przyspieszyć przeglądanie Internetu. Nie pozbawiaj ich szansy obejrzenia Twoich wiekopomnych dokonań. Ostrożnie wykorzystuj cudzą grafikę. Bardzo często korzystamy z grafiki, którą znajdziemy na innych stronach. Zanim ją skopiujesz, zastanów się, czy jej specyfika nie skłoni w pewnym momencie jej autora do interwencji (zdarzyło się już kiedyś, że Corel nakazał jednemu z polskich webmasterów wycofanie bardzo ciekawego animowanego obrazka). Ale na pewno nikt nie będzie Cię ścigać za wykorzystanie jakiejś ikonki, bombki czy paska. Jest zresztą mnóstwo darmowych kolekcji w Internecie - na przykład corelowski serwis ClipArtCity oferuje za darmo ponad 100 tysięcy obrazków!. Podawaj datę aktualizacji serwisu. Twój gość na ogół nie ma czasu na szperanie w serwisie i zastanawianie się, co się właściwie zmieniło. Jeśli twoja witryna ma kilka stron, podaj datę także przy hiperłączach. A jeśli z powodów estetycznych nie chcesz tego robić, wydziel osobną stroniczkę pod hasłem "Co nowego?" i opisz tam krótko zmiany i uzupełnienia. Zasłużysz na wdzięczność swoich gości, którzy płacą słone rachunki telefoniczne za czas połączenia. Nie bądź anonimowy. Podaj w widocznym miejscu krótką informację o sobie, aby czytelnik wiedział, z kim ma do czynienia. Podaj także koniecznie adres poczty elektronicznej, aby można się było do Ciebie zwrócić z pytaniem, sprostowaniem czy uwagami. Przypomnij sobie, jaką irytację wzbudzają w nas anonimowe oferty handlowe opatrzone jedynie numerem skrytki pocztowej. Wstaw licznik odwiedzin. Liczniki takie oferują usługodwcy internetowi i są one dość obiektywnym miernikiem popularności Twoich stron. Nie usiłuj jednak oszukiwać innych pracowitym wczytywaniem strony dziesięć razy z rzędu. Oszukasz w ten sposób także sam siebie, gdyż w pewnym momencie stracisz rozeznanie, na ile wiarygodne są wskazania licznika. Traktuj ten wskaźnik jako cenne narzędzie pomiaru. Uwierz mi, jeśli serwis jest ciekawy, sam się obroni. Nie sądź, że chwilowy brak zainteresowania to dla Ciebie dyshonor, lecz staraj się ulepszyć swoją ofertę. Poinformuj innych o swoich stronach. Służy do tego specjalna grupa dyskusyjna pl.comp.www.nowe-strony. Została ona w tym właśnie celu wydzielona z grupy pl.comp.www, aby nie przeciążać forum dyskusyjnego WWW. Staraj się podawać w nich informacje rzeczowe. Nie krzycz WIELKIMI LITERAMI !!!!!!, że strona jest genialna, jedyna, niepowtarzalna i koniecznie cały świat musi ją zobaczyć. Wzbudza to na ogół irytację innych i zgryźliwe uwagi. Zaznacz, jaka jest tematyka Twojego serwisu, czy jest optymalizowany dla jakiejś przeglądarki, jak wielki materiał trzeba na początku wczytać (tekst, obrazki, ActiveX, aplety). Nie bombarduj wszystkich możliwych grup dyskusyjnych informacjami o swojej witrynie. Nie wysyłaj także setek listów, jeśli przypadkiem masz dostęp do jakiejś listy wysyłkowej (spamerstwo jest tępione w Internecie). Najwyżej poinformuj pocztą kilku-kilkunastu swoich znajomych, czego nikt nie będzie Ci miał za złe. Jeszcze raz przypominam - jeśli pokażesz w Internecie coś ciekawego, wieść o tym rozejdzie się stopniowo sama, jak kręgi na wodzie. Pamiętaj tylko, aby rzucony kamień miał odpowiedni "ciężar gatunkowy". Temat: Wybrane elementy stron WWW. 1. Tytuły W dokumentach często wprowadzamy tytuły. Służy do tego polecenie <Hn> </Hn>. Znak H oznacza header, natomiast cyfra n to stopień tytułu (mamy ich sześć). Polecenie wprowadzające tytuł stopnia pierwszego składa się ze znacznika otwierającego <H1> i zamykającego </H1>. Ten drugi zawiera dodatkowo ukośnik (ang. slash). Większość poleceń zawiera znacznik otwierający i zamykający, aczkolwiek stosuje się też polecenia zawierające jedynie znacznik otwierający. Niektóre polecenia można używać w obu postaciach, choć coraz powszechniejsze używanie stylów wymusza ostatnio bardziej rygorystyczne stosowanie znaczników zamykających (np. akapit). Podkreślmy od razu, że znaczniki w przeglądarce WWW nie są wyświetlane. Są one jedynie interpretowane, tzn. pozwalają "w locie" formatować tekst. Uwaga: Powszechnie używany termin "nagłówek" jest nieco mylący. Aby nie było kłopotu z rozróżnianiem tytułu i nagłówka dokumentu, przyjmujemy właśnie pojęcie "tytuł". Jest ono zresztą bardziej intuicyjne, gdyż kojarzy się z tytułami rozdziałów i podrozdziałów w obszernych dokumentach, a taka jest jego istota. Jak wspomnieliśmy wyżej, dysponujemy sześcioma stopniami tytułów, różniącymi się w przeglądarce wielkością znaków. Wprowadzamy je za pomocą poleceń H1, H2 itd. Tytuł stopnia pierwszego Tytuł stopnia drugiego Tytuł stopnia trzeciego Tytuł stopnia czwartego Tytuł stopnia piątego Tytuł stopnia szóstego 2. Akapit i wiersz. Jak wprowadzać do dokumentu "zwykły" tekst? W zasadzie każdy tekst, który nie jest objęty specjalnym znacznikiem, jest interpretowany jako "masa tekstowa". Gdybyśmy jednak wpisali dłuższy fragment tekstu, rozdzielając w edytorze akapity za pomocą klawisza Enter, przeglądarka zignoruje znaki końca wierszy i akapitów i wyświetli jednolity blok tekstu. Aby naprawdę rozdzielić akapity, należy się posłużyć poleceniem <P> (P = paragraph), które wstawi interlinie między poszczególne fragmenty tekstu. Zalecamy także konsekwentne stosowanie znacznika zamykającego </P>. Przykład: <P>To jest treść pierwszego akapitu</P> <P>To jest treść drugiego akapitu</P> Niekiedy zdarza się, że chcemy przełamać tekst, nie wprowadzając przy tym znaku końca akapitu. Możemy wówczas zastosować pojedyncze polecenie <BR>, które przenosi tekst o jeden wiersz w dół, choć nie wprowadza dodatkowej interlinii. To jest pierwszy wiersz<BR> To jest drugi wiersz<BR> To jest trzeci wiersz<BR> To jest czwarty wiersz<BR> Ponadto polecenie <BR> ma jeszcze jedną zaletę. Napisanie kilku kolejnych <BR> pozwala poszerzyć pionowy odstęp między elementami. 3. Pozioma linia. Następnym, często spotykanym elementem jest pozioma linia, którą wstawiamy za pomocą polecenia <HR> (ang. horizontal rule). Pozwala ono wyświetlić w dokumencie poziomą linię, na szerokość całej strony, rozdzielając nią logiczne fragmenty tekstu, dzięki czemu strona jest bardziej przejrzysta. Zauważ, że w tym dokumencie bloki informacji są rozdzielane właśnie poziomymi liniami. 4. Wykazy. Na stronach WWW powszechnie stosuje się wykazy. Są to po prostu systematyczne wyliczenia jakichś punktów, które w przeciwieństwie do tekstu o charakterze opisowym w skondensowany sposób prezentują jakąś myśl czy zespół zagadnień. Użytkownicy edytorów tekstów spotykają się z tym elementem - np. w polskiej wersji edytora Word są one znane pod nazwą list numerowanych i list wypunktowanych. Aby utworzyć szkielet wykazu wypunktowanego, należy użyć polecenia <UL> </UL> (ang. unordered list). W ramach szkieletu znajdą się poszczególne punkty wykazu, które wprowadzamy za pomocą polecenia <LI> <P>Dlaczego zajmuję się UFO?</P> <UL> <LI>Uważam, że UFO istnieje</LI> <LI>Uważam, że pozaziemskie cywilizacje mogą nam pomóc</LI> <LI>Uważam, że należy się przygotować na spotkanie</LI> </UL> W efekcie uzyskamy: • • • Dlaczego zajmuję się UFO? Uważam, że UFO istnieje Uważam, że pozaziemskie cywilizacje mogą nam pomóc Uważam, że należy się przygotować na spotkanie Jest w zasadzie obojętne, czy użyjemy pojedynczego znacznika <LI>, czy też zastosujemy dodatkowo znacznik zamykający </LI>. Autorzy edytorów HTML stosują różne konwencje, a wynik w przeglądarce WWW w obu przypadkach jest identyczny. Generalnie jednak zaleca się zamykanie znaczników. Gdy chcemy utworzyć wykaz numerowany, wówczas zamiast <UL> i </UL> możemy zastosować <OL> i </OL> (ang. ordered list). Uzyskamy wówczas listę numerowaną za pomocą liczebników arabskich (w dalszej części podręcznika pokażemy inne sposoby numerowania). 1. Uważam, że UFO istnieje 2. Uważam, że pozaziemskie cywilizacje mogą nam pomóc 3. Uważam, że należy się przygotować na spotkanie 5. Atrybuty czcionki. Aby tekst w przeglądarce nie wyglądał wszędzie tak samo, stosuje się dodatkowe atrybuty czcionki pogrubienie (bold), pochylenie (italic) i podkreślenie (underlined). Atrybuty pozwalają uwypuklić jakieś fragmenty tekstu, np. nazwy za pomocą kursywy, a ważniejsze pojęcia za pomocą pogrubienia: To jest tekst normalny <B>To jest tekst pogrubiony (bold)</B> <I>To jest tekst pochylony (italic, kursywa)</I> <U>To jest tekst podkreślony (underlined)</U> 6. Odsyłacze. Charakterystyczną cechą Internetu jest obecność na stronach hipertekstowych odsyłaczy do innych stron, które znajdują się w światowej sieci. W gruncie rzeczy czytelnik dokumentu nie musi wcale wiedzieć, gdzie znajdują się te strony - ważne jest, aby miał do nich łatwy dostęp. Na tym polega istota hipertekstu - jakiś temat może być opisany za pomocą stron tworzonych przez różnych autorów, mieszkających w różnych krajach, nawet często nie znających się wzajemnie. Gdy na zbudowanych przez nich stronach znajdą się odsyłacze, ich wspólne zainteresowania zostaną zjednoczone za pomocą hipertekstu, który uczyni te strony jedną całością. Czytelnik jakiegoś dokumentu będzie po prostu za pomocą kliknięć myszką na odsyłaczach przenosić się do różnych miejsc w Internecie, skacząc np. z Polski do Japonii, z Japonii do USA, a stamtąd do Francji. Z jego punktu widzenia jest zupełnie obojętne, gdzie strony się znajdują. Dla niego ważny jest łatwy dostęp do informacji. Odsyłacz do innej strony jest tworzony za pomocą polecenia: <A HREF="adres.strony.internetowej">Jakaś nazwa tej strony</A> Ukośnik (slash) na końcu adresu wymusza wczytanie strony domyślnej, zazwyczaj o nazwie index.html (lub index.htm - zależy to od typu serwera WWW). Uwaga: zalecane jest nadawanie stronie głównej serwisu nazwy index.htm lub index.html. Jest to powszechnie przyjęta praktyka w Internecie. W ostatnich latach stosuje się także default.htm lub default.html Na ekranie przeglądarki jest wyświetlany tekst, który znajduje się między znacznikami <A HREF="... "> i </A>. Jest on domyślnie wyświetlany na niebiesko z podkreśleniem (możemy to jednak zmienić). Gdy przesuniemy kursor myszki nad odsyłacz, w pasku stanu przeglądarki zobaczymy kryjący się pod tekstem adres internetowy. Kliknięcie na nim spowoduje skok do strony. Zwróćmy uwagę na to, że adres internetowy jest podawany w cudzysłowie. Dla działania odsyłacza nie jest to wprawdzie absolutnie konieczne, ale wymaga tego formalna poprawność składni. Edytory HTML na ogół respektują ten wymóg (choć nie wszystkie). Drugim ważnym odsyłaczem jest adres poczty elektronicznej. Bardzo często autorzy stron, którzy dysponują przecież zazwyczaj swoim własnym adresem, wstawiają go na stronie, prosząc o uwagi czytelnika (ale rzadko to czynią autorzy stron z informacjami dla hackerów!). Jest to dobry obyczaj, który daje czytelnikowi łatwy kontakt z autorem. Stosujemy tutaj na przykład następujące polecenie: <A HREF="mailto:[email protected]">Imię i nazwisko</A> Napis mailto daje sygnał przeglądarce WWW, że ma uruchomić pocztę elektroniczną. Navigator wywoła swój własny moduł pocztowy Mail, Internet Explorer zaś skorzysta z Outlook Express (albo np. z Outlook 98, jeśli jest on domyślnym programem pocztowym). 7. Wielkość i kolor czcionki. To jest czcionka o wielkości 6 To jest czcionka o wielkości 5 To jest czcionka o wielkości 4 To jest czcionka o wielkości 3 To jest czcionka o wielkości 2 To jest czcionka o wielkości 1 Polecenie, które określa wielkość czcionki, ma następującą postać: <FONT SIZE="x">Tekst objęty definicją</FONT> x = 1...7 Gdy w taki właśnie sposób definiujemy wielkość czcionki, nadajemy jej wartość absolutną. Możemy jednak także nadać wartość relatywną, czyli względną, podając wielkość zmiany. Skoro czcionka standardowa ma wielkość 3, możemy dodać do niej co najwyżej 4 jednostki lub odjąć co najwyżej 2. Gdyby czcionka podstawowa miała wielkość 1, moglibyśmy dodać 6, ale już niczego nie moglibyśmy odejmować. <FONT SIZE="+x">Tekst objęty definicją </FONT> <FONT SIZE="-x">Tekst objęty definicją </FONT> x = 1...6 Gdy jakiś fragment tekstu obejmiemy definicją <FONT SIZE=+2> </FONT>, będzie on miał wielkość 5, gdyż dodajemy 2 jednostki do wielkości podstawowej. Gdy użyjemy polecenia <FONT SIZE=-1> </FONT>, tekst będzie miał wielkość 2. W ten sposób możemy manipulować wysokością czcionki w tekście, uwypuklając jakieś fragmenty. Jest to wygodne, gdyż możemy zmienić wielkość czcionki wewnątrz akapitu, do czego nie nadaje się definicja tytułu. W analogiczny sposób możemy zmieniać kolor czcionki. Posługujemy się tutaj poleceniem: <FONT COLOR="kolor">Tekst objęty poleceniem</FONT> Kolory możemy definiować w postaci tradycyjnej, a więc za pomocą wartości szesnastkowych (np. kolor biały ma wartość #FFFFFF, a czarny #000000), albo za pomocą ich nazw. Wszystkie popularne przeglądarki akceptują wartości heksadecymalne (w formacie RRGGBB, gdzie RR składowa czerwona, GG - składowa zielona, BB - składowa niebieska), aczkolwiek ich wprowadzanie wymaga wspomagania w edytorze HTML. Niektóre z edytorów pozwalają wybrać barwę za pomocą suwaków i wstawiają odpowiedni kod do edytora. Można się również posłużyć specjalnym programem do wyznaczania tych wartości - w Internecie można znaleźć kilka robiących to aplikacji. Internet Explorer i Netscape Navigator interpretują również nazwy kolorów. Początkowo można było się posłużyć jedną z 16 barw, zaś ostatnio paleta rozszerzyła się do 256 kolorów. Najczęściej jednak przy definiowaniu koloru tekstu wystarczy 16 barw i można przyjąć, że posługiwanie się nazwami kolorów jest najwygodniejszą metodą ich definiowania, ponieważ przeglądarki Netscape i Microsoftu zdominowały rynek, więc znaczna część czytelników strony będzie widziała właściwe kolory 8. Grafika na stronie. Strony WWW zawierają zwykle grafikę, która bardzo urozmaica ich czytanie - pod warunkiem oczywiście, że korzystamy z graficznego systemu operacyjnego. Niektórzy autorzy stron tak się zatracają w ozdabianiu stron, że zapominają o przepustowości łączy internetowych. Gdy czytelnik strony nie wyłączy w swojej przeglądarce funkcji wczytywania grafiki, może stracić dużo czasu i nerwów, oczekując na wczytanie tak spreparowanej strony. Na szczęście za następnym razem przeglądarka sięga do katalogu cache, gdzie gromadzą się grafiki z Internetu, co znacznie przyspieszy transmisję zawartości strony. Niemniej jednak warto z umiarem stosować graficzne ozdobniki, zwłaszcza gdy nie niosą żadnych istotnych treści. Na stronach WWW są stosowane dwa podstawowe formaty bitowych plików graficznych - GIF i JPG (JPEG) - które są z założenia skompresowane (często nawet dziesięciokrotnie w stosunku do innych popularnych formatów), a więc zajmują znacznie mniej miejsca grafiki w innych formatach. Dzięki temu transmisja strony trwa znacznie krócej. Grafikę możemy wprowadzić za pomocą polecenia: <IMG SRC="nazwa_pliku"> Temat: Zastosowanie styli na stronach www. CSS (ang. Cascading Style Sheets, kaskadowe arkusze stylów) jest językiem służącym do opisu sposobu prezentowania informacji na stronach WWW, który został opracowany przez organizację W3C. kurs css Arkusz CSS to lista dyrektyw (tzw. reguł) ustalających w jaki sposób ma być renderowany przez przeglądarkę tekst znajdujący się wewnątrz danego elementu HTML/XHTML/XML. Ustalać można w ten sposób wszystkie właściwości odpowiedzialne za wygląd elementów HTML, takie jak rodzaj czcionki tekstu, kolor, marginesy, odstęp międzywierszowy itp., a nawet pozycję danego elementu względem innych elementów lub całej strony. Do czego służą klasy Klasy stworzone są po to, by móc obiektom tego samego typu w treści jednej strony przypisywać inne właściwości. Dodatkowo dzięki klasom można zaoszczędzić sporo miejsca, gdyż właściwości konkretnego znacznika opisujemy tylko raz, a potem jedynie się do niego odnosimy. Przykład: <!DOCTYPE HTML PUBLIC "-//W3C//DTD HTML 4.01 Transitional//EN"> <html> <head> <title>Tytuł strony</title> <style type="text/css"> p.klasa1 {color:red; text-decoration:overline;} p.klasa2 {color:blue; text-decoration:underline;} </style> </head> <body> Oto wyniki: <p class="klasa1">To jest tekst określony klasą pierwszą</p> <p class="klasa2">To jest tekst określony klasą drugą</p> </body> </html> Klasy tworzone są zawsze tak samo wg schematu: selektor.nazwaklasy {właściwość : wartość;} a żeby na stronie odwołać się do klasy należy obok selectora [czyli wewnątrz tagu] wpisać wg schematu: <selektor class="nazwaklasy">xxx</selektor> Pseudoklasy Czasemi istnieje potrzeba, aby jakiś element strony reagował na zachowanie użytkownika, lub był inny w zależności od swojego umiejscowienia itp. Za idealny przykład mogą tu posłużyć linki - po najechaniu, kliknięciu, odwiedzeniu, zmieniają swój wygląd. Do tego służą właśnie pseudoklasy. Trzymajmy się dalej naszego przykładu linków. Odnośniki mają kilka właściwości, które mogą być opisywane jako osobne znaczniki i wywoływane stosownie do akcji wywołanej przez internautę. Przykład: A:active {color:blue;} A:link {color:black;} A:visited {color:green;} A:hover {color:red; text-decoration:underline;} Aby móc stworzyć kilka różnych wzorców hiperłączy na stronie możemy użyć klas i pseudoklas wg schematu i umieścić w miejscu, w którym opisujemy style. selektor.nazwaklasy:pseudoklasa {właściwość: wartość;} czyli przykładowo: a.nazwaklasy:hover { color:silver;} Dziedziczenie Dzięki dziedziczeniu webmaster może skrócić swoja pracą o nawet kilkadziesiąt procent bez żadnego uszczerbku na wyglądzie strony. Dziedziczenie polega na przejmowaniu części cech od "starszego" - zupełnie jak u ludzi. p {color: blue;} p.klasa1 {font-size:8 pt;} p.klasa2 {font-size:14 pt; } p.klasa3 {color:red; font-size:8 pt;} nie musisz w każdym opisywać tej samej cechy, starczy, że opiszej ją raz w obiekcie głównym. Wtedy każde dziecko zawiarać będzie automatycznie cechy opisane w obiekcie rodzicu. czyli przykładowo: <p>Ten txt jest niebieski</p> <p class="klasa1">Ten txt jest niebieski (odziedziczony kolor) i ma rozmiar 8pt (z klasy)</p> <p class="klasa2">Ten txt jest niebieski (odziedziczony kolor) i ma rozmiar 14pt (z klasy)</p> <p class="klasa3">Ten txt jest czerowny (zerwane więzi:-)) i ma rozmiar 8pt (z klasy obydwa)</p> Łączenie CSS z HTML-em Istnieje kilka podstawowych metod łaczenia CSS z HTML-em. W tej lekcji opiszę po krótce każdy z nich. W treści strony: Jest to najdłuższy i najgorszy sposób, ponieważ nie można wtedy tworzyć klas - a więc za każdym razem trzeba od nowa opisywać właściwości kolejnego obiektu, nawet kiedy jest identyczny do poprzedniego. Przykład: <!DOCTYPE HTML PUBLIC "-//W3C//DTD HTML 4.01 Transitional//EN"> <html> <head><title>Tytuł strony</title></head> <body> <p style=" color: blue; text-decoration: underline;"> To jest przykładowy text</p> </body> <html> W nagłównku strony: Jest to już sposób lepszy od poprzedniego. Pozwala na wielokrotne wykorzytanie fragmentu kodu, ale tylko w obrębie danej strony. Cały opis dla poszczególnych obiektów umieszczamy w sekcji head między znacznikami <style type="text/css"> </style> Przykład: <!DOCTYPE HTML PUBLIC "-//W3C//DTD HTML 4.01 Transitional//EN"> <html> <head> <title>Tytuł strony <style type="text/css"> p.klasa1 { właściwość1:wartość; właściwość2:wartość;} // 1 table {właściwość1:wartość; właściwość2: wartość;} // 2 span.gorne {właściwość1:wartość; właściwość2: wartość;} // 3 </style> </head> <body> <p class="klasa1">To jest przykładowy text</p> // 4 <table> // 5 <tr> <td> ... </td> </tr> </table> <span >To jest fragment textu // 6 </body> </html> W osobnym pliku: Jest to najlepszy i najpopularniejszy sposób łączenia htm z css. Aby móc skorzystać z tej metody należy w jakiś sposób poinformować przeglądarkę z jakiego pliku ma czytać. Wszystko dzieje się w sekcji head: Przykład: <!DOCTYPE HTML PUBLIC "-//W3C//DTD HTML 4.01 Transitional//EN"> <html> <head> <title>Tytuł strony</title> <link rel="stylesheet" href="plikstyli.css" type="text/css" / </head> <body> W tym miejscu umieszczasz treść strony. Możesz skorzystać ze wszystkich klas opisanych w pliku 'plikstyli.css'. </body> </html>