List z Brazylii
Transkrypt
List z Brazylii
Do : Dzieci z Przedszkola nr …………. w Warszawie Bom dia amigos! Tudo bem? Nazywam się Maria Amaral. Mieszkam w Brazylii – największym kraju w Ameryce Południowej. Mówimy tutaj po portugalsku, a wy w jakim języku mówicie? Brazylia to cudowny, bardzo duży kraj, o którym chciałabym Wam trochę opowiedzieć. Mamy tutaj piękne wodospady Iguacu, i rzekę Amazonkę, która płynie przez największy las tropikalny na świecie – przez dzungle amazo nska. Mieszkam w Rio de Janeiro – mieście położonym nad brzegiem morza przy długiej piaszczystej plaży Copacabana. Bardzo lubię chodzić z tatą, mamą i moimi braćmi na plażę, kąpać się i odpoczywać. Tata zawsze kupuje nam churrasco, czyli różne rodzaje grilowanego mięsa – pycha.Rio jest naprawdę ładne - jest tu też dużo skalistych szczytów – a na jednym z nich zwanym Corvocado stoi olbrzymi posąg Chrystusa Zbawiciela. Może widzieliscie go kiedyś w telewizji albo na pocztówkach? Najważniejszym wydarzeniem w roku w naszym mieście jest karnawał. W lutym przyjeżdżają do nas ludzie z całego świata, żeby popatrzeć na wspaniałe tancerki samby i bogato zdobione wozyplatformy, na których jadą. Karnawał trwa trzy dni i trzy noce i wszyscy bawia się na ulicach. Tancerki pięknie tańczą sambę. Czy znacie sambę ? Ja też kiedyś chciałabym tak występować w czasie karnawału dlatego poprosilam mamę, żeby już mnie zapisala do szkoły samby, których jest pełno w naszym mieście. Moi bracia uwielbiają pilkę nożną, potrafią grać w nią godzinami, aż mama krzyczy żeby wracali do domu. Czy u Was w Polsce dzieci też tak chętnie grają w piłkę nożną ? U nas to sport narodowy . Chcialabym wam jeszcze opowiedzieć o innym sporcie, który ma trudną nazwę capeira i jest to połaczenie sztuki walki z tańcem. Są w Brazyli takie specjalne miejsca w Amazonii, gdzie żyją Indianie. Ludzie mieszkają tam w niewielkich wioskach w dużych chatach, śpi się w hamakach blisko ogniska. Fajnie co ? Kobiety, które mieszkają w tych wioskach hodują rośliny, które pewnie u was nie rosną – maniok i trzcinę cukrową, a mężczyźni polują na zwierzęta, łowią ryby, żaby i krewetki. Dzieci nie chodzą tam do szkoly ani do przedszkola, ale uczą się życia w dżungli. Podczas świąt ludzie zdobią się piórami i specjalnie malują. Niestety takich wiosek jest coraz mniej ponieważ wycina się coraz więcej drzew. Muszę już teraz kończyć Pozdrawiam was serdecznie i mam nadzieję, że kiedyś przyjedziecie do Brazylii Maria