Chomęcice k/Poznania

Transkrypt

Chomęcice k/Poznania
Ratuj Maluchy, sześciolatki do szkół, likwidacja zerówek, protest
Chomęcice k/Poznania
Szkoła w Chomęcicach (gm. Komorniki)
Jestem mama 5 letniego dziecka, które w przyszłym roku (jeśli ustawa nie ulegnie zmianie) będzie podlegać
obowiązkowi szkolnemu i rozpocznie naukę w szkole w wieku 5lat i 10 miesięcy .
Mieszkam w Chomęcicach ale pracuję w Poznaniu w godzinach 8-16 najszybciej dziecko mogę odebrać o godzinie
16.40.
Chciałabym dziecko zapisać do szkoły w Poznaniu ponieważ tam jestem w stanie dziecko odebrać wcześniej nawet do
30 minut (niewiele ale dla takiego dziecka ważna jest każda minuta). Jednak z obawy na kumulację 2 roczników mogę
mieć problem z zapisaniem mojego syna w Poznaniu ze względu na rejonizację.
W tym celu zadzwoniłam do szkoły w Chomęcicach i to co usłyszałam jest przerażające jak nasza szkoła jest
przygotowana na przyjęcie dzieci.
Na moje pytanie czy jest świetlica usłyszałam, że jest ale czynna do 16.30 i do tej godziny dzieci jest maksymalnie
2-3. Dzieci uczą się w systemie dwuzmianowym i na moje pytanie od kiedy rano można zostawić dziecko
dowiedziałam się że rano nie ma świetlicy, dziecko należy przywieźć na lekcje. Także nie wiem co mam zrobić z
dzieckiem do godz 10-12 bo tak często dzieci rozpoczynają lekcje.
Dowiedziałam się też, że to rodziców sprawa jak długo chcą żeby dzieci przebywały w szkole, tylko że to nie
moja sprawa tylko konieczność bo do pracy dziecka nie zabiorę, a szkoła na to nie jest przygotowana. Gdyby
tylko mogła najchętniej nie chodziłabym do pracy i podjęła się sama edukacji dziecka w domu.
Na moją uwagę, że jak to szkoła jest przygotowana na kumulację w przyszłym roku 2 roczników usłyszałam że
o co mi chodzi przecież nie ma takiego problemu, że przecież mogę wybrać inna szkołę. Oczywiście że mogę tylko
może być tak, że ze względów na duża ilość dzieci (bo już w tym roku jest to problem) dziecka mi nie przyjmą
poza rejonem.
Wówczas mój niespełna 6 letni syn będzie pozostawiony sam sobie w opustoszałej świetlicy (o ile będzie czynna
do 17) a rano to jeszcze nie mam pomysłu co mam zrobić.
I taki jest obraz naszej szkoły i jej gotowości na przyjęcie o rok wcześniej dzieci do 1 klasy. Odniosłam wrażenie, że
Pani to do mnie miała uwagi że jak mogę dziecko tak długo pozostawiać w szkole, tylko już na moja odpowiedź że w
chwili obecnej chodzi do przedszkola i jest tam od 7.30-16.30 i ma zapewniona należytą opiekę nic już nie
odpowiedziała. Jeśli robimy reformy i to proszę mi odpowiedzieć dlaczego taka postawa jest w szkołach? Dlaczego nie
usłyszałam że proszę się nie martwić Pani dziecko będzie pod należytą opieką i zrobimy wszystko żeby bezboleśnie
weszło w społeczność szkolna.
Jestem przerażona i zaniepokojona tym bardziej że uważam iż moje dziecko być może intelektualnie będzie gotowe
do rozpoczęcia szkoły ale emocjonalnie ma pewno nie.
Nie rozumiem też jak dzieci z klas 1 mają chodzić na 2 zmiany przecież takie niespełna 6 letnie dziecko po godz
13 już jest zmęczone mój syn często jeszcze po południu śpi, a gdzie jeszcze mamy odrabiać lekcje.
Liczę tylko na sukces Państwa i wywalczenie zmiany w ustawie i wydłużenie okresy wejścia obowiązku szkolnego
dla 6 latków.
pozdrawiam
strona 1 / 1