Najlepsze dowcipy o StraĹźakach! DyĹźurujÄ…cy przy

Transkrypt

Oficjalna strona OSP PSARY
Humor
05.06.2008.
Zmieniony 05.06.2008.
Najlepsze dowcipy o StraÅźakach! DyÅźurujÄ…cy przy telefonie straÅźak odbiera zgÅ‚oszenie o poÅźarze i odpowiada do sÅ‚uchawki: - Niestety, wszystkie wozy wyjechaÅ‚y na akcje gaszenia, nic nie mogÄ™ na to poradziÄ‡. Gdy odÅ‚oÅźyÅ‚ sÅ‚uchawkÄ™, siedzÄ…cy obok niego kolega mówi: - ZwariowaÅ‚eÅ›?! PrzecieÅź wszystkie wozy sÄ… wolne! - Tak, ale to pali sie domek mojej teÅ›ciowej. - SÄ…siedzie, czy wasze konie kopcÄ… papierosy? - A gdzie tam! - No to stajnia wam siÄ™ jara! W czasie Ä‡wiczeÅ„ oficer pyta straÅźaka, co by zrobiÅ‚, gdyby zauwaÅźyÅ‚ , Åźe grozi komuÅ›
Å›mierÄ‡ w pÅ‚omieniach. - KrzyknÄ…Å‚bym "czÅ‚owiek w niebezpieczeÅ„stwie" - NieÅºle, ale gdyby to byÅ‚ któryÅ› z waszych komendantów? - ZaleÅźy który... http://osp.psary.eu
Kreator PDF
Utworzono 2 March, 2017, 08:32
StraÅźak wraca po pracy do domu i czujÄ…c z kuchni swÄ…d, woÅ‚a do Åźony: - Kochanie, cóÅź za cudowny zapach spalenizny! Å»ona czyni mÄ™Åźowi wymówki: - Nigdy ze mnÄ… nie wychodzisz. Wkrótce wszyscy bÄ™dÄ… o nas mówiÄ‡ jak o Kowalskich.
- A co mówi? o Kowalskich? - Åźe jedyny raz wyszli razem kiedy paliÅ‚o siÄ™ ich mieszkanie! Po zademonstrowaniu swych umiejÄ™tnoÅ›ci kandydatka na Å›piewaczkÄ™ pyta profesora: -Czy mój gÅ‚os ma jakieÅ› szanse? -OczywiÅ›cie! Na przykÅ‚ad, gdy wybuchnie poÅźar! Ojciec do ÅźeniÄ…cego sie syna : - Funkcja maÅźoonka to funkcja straÅźaka. BÄ™dziesz musiaÅ‚ drogi synu , gasiÄ‡ niektóre pomysÅ‚y
swojej Åźony. Z pÅ‚onÄ…cego budynku straÅźak wynosi na ramionach piÄ™kna, nagÄ… dziewczynÄ™. -DziÄ™kujÄ™ panu, to byÅ‚ prawdziwy wyczyn! http://osp.psary.eu
Kreator PDF
-RzeczywiÅ›cie, nieÅºle musiaÅ‚em sie nameczyÄ‡, Åźeby nie dopuÅ›ciÄ‡ do pani Åźadnego z moich
kolegów! Ojciec strofuje synka: - Ile razy ci mówiemÅ‚ ÅźebyÅ› nie bawiÅ‚ sie zapaÅ‚kami, bo moÅźesz spowodowaÄ‡ poÅźar! - Ja sie wcale nie bawie, chce zapaliÄ‡ papierosa ... W Å›rodku nocy wÅ‚aÅ‚ciciel hotelu puka do drzwi jednego z pokoi i woÅ‚a: -PoÅźar!! ProszÄ™ wstawaÄ‡ i czym prÄ™dzej opuÅ›ciÄ‡ hotel! Na to facet z pokoju: -No juÅź dobrze! Ale niech pan nie ma zÅ‚udzeÅ„ - zapÅ‚acÄ™ tylko poÅ‚owÄ™ rachunku! Å»ona do mÄ™Åźa straÅźaka wracajÄ…cego nad ranem do domu : - Znowu wracasz o trzeciej! - CóÅź, sÅ‚uÅźba nie druÅźba. Sama wiesz... - Tak, wiem, to juÅź 27 poÅźar w tym miesiÄ…cu! Do OSP zgÅ‚asza siÄ™ kandydat na straÅźaka. - PracowaÅ‚eÅ› kiedyÅ› w straÅźy? - Nie. http://osp.psary.eu
Kreator PDF
- OdbyÅ‚eÅ› jakieÅ› szkolenie? - Nie. - WiÄ™c jakie masz kwalifikacje? - Jestem róÅźdÅźkarzem, umiem szukaÄ‡ wody. Policjant zatrzymuje kierowcÄ™ maÅ‚ego fiata, który jechaÅ‚ z nadmiernÄ… prÄ™dkoÅ›ciÄ…. JechaÅ‚ pan jak do poÅźaru - zwróciÅ‚ uwagÄ™ policjant. - Jeszcze nie do poÅźaru, ale nigdy nic nie wiadomo, zostawiÅ‚em w domu dzieci bez opieki. - Czego tak beczysz? - Bo mnie ojciec pasem zlaÅ‚ za pieczenie kartofli ... uuuuu... - To ile byÅ‚o tych kartofli? - Trzy. - I za te kartofle tak ciÄ™ zlaÅ‚? - I jeszcze za trzy hektary lasu, bo ognisko rozpaliÅ‚em przy samym lesie ... uuuuu.... Po powrocie z akcji gaszenia poÅźaru , Komendant pisze raport: "ZgasiliÅ›my poÅźar w oborze. Nie spÅ‚onÄ™Å‚a Åźadna krowa, utonÄ™Å‚o dziesiÄ™Ä‡." http://osp.psary.eu
Kreator PDF
Policjant zatrzymuje wóz straÅźacki. Kierowca protestuje: - AleÅź panie wÅ‚adzo, przecieÅź jedziemy do palÄ…cego siÄ™ domu! - Jak mówiÄ™, Åźe za szybko, to za szybko ! PalÄ…cy siÄ™ dom juÅź minÄ™liÅ›cie! Kowalski spotyka na ulicy kolegÄ™ w straÅźackim mundurze: - SkÄ…d masz ten mundur? - To prezent od Åźony. Gdy wczoraj wróciÅ‚em wczeÅ›niej z pracy, juÅź leÅźaÅ‚ na krzeÅ›le obok
Å‚óÅźka! StraÅźacy przeglÄ…dajÄ…cy pogorzelisko, pytajÄ… gospodarza: - Ile to kosztowaÅ‚o? - Bardzo drogÄ… jednÄ… zapaÅ‚kÄ™... FÄ…farowie przed wyjÅ›ciem na wieczorny seans do kina mówiÄ… do Jasia: -...I pamiÄ™taj: nie baw siÄ™ zapaÅ‚kami, mógÅ‚byÅ› znów roznieciÄ‡ ogieÅ„ w mieszkaniu! -No dobrze. ObiecujÄ™, Åźe nie bÄ™dÄ™ ruszaÄ‡ zapaÅ‚ek. PrzecieÅź i tak wiem, w której szufladzie
tatuÅ› trzyma swoja zapalniczkÄ™! Do drzwi w pokoju hotelowego energicznie dobija siÄ™ portier. Po chwili zza drzwi sÅ‚ychaÄ‡
rozespany gÅ‚os: - Kto tam? http://osp.psary.eu
Kreator PDF
- ProszÄ™ natychmiast otworzyÄ‡, hotel siÄ™ pali!!! - PomyliÅ‚ pan pokoje - sÅ‚ychaÄ‡ za drzwi - ja jestem Å›lusarzem, a nie straÅźakiem! W gospodzie straÅźak zamawia obiad i od razu prosi o rachunek. Zdziwionemu kelnerowi wyjaÅ›nia
swój poÅ›piech: - Do poÅźaru siÄ™ spieszÄ™... W Å›rodku nocy szefa remizy straÅźackiej budzi dzwonienie telefonu. -Kapitanie, pali siÄ™ chaÅ‚upa Kowalskiego! -Eee, no... Która teraz godzina? -PiÄ™tnaÅ›cie po drugiej. -A od dawna siÄ™ pali? -Od piÄ™ciu minut. -Dobra, to obudÅºcie mnie, jak siÄ™ porzÄ…dnie bÄ™dzie hajcowaÄ‡! Facet pyta straÅźaka: -Dlaczego juÅź pan odjeÅźdÅźa? PrzecieÅź jeszcze pan nie ugasiÅ‚ caÅ‚ego poÅźaru?! -Niech siÄ™ pan z pretensjami zgÅ‚asza do mojego komendanta! Ja chciaÅ‚em pracowaÄ‡ na
caÅ‚ym etacie, a on daÅ‚ mi tylko póÅ‚... http://osp.psary.eu
Kreator PDF
Po poÅźarze, który strawiÅ‚ póÅ‚ wsi, pogorzelcy zgÅ‚aszajÄ… siÄ™ do firmy ubezpieczeniowej po
odbiór odszkodowania. Przychodzi takÅźe FÄ…fara. -PrzecieÅź pana chaÅ‚upa nie spaliÅ‚a siÄ™! -Zgadza siÄ™, ale kto zapÅ‚aci za mój strach? StraÅźak ratuje staruszkÄ™ z pÅ‚onÄ…cego mieszkania. -ProszÄ™ zacisnÄ…Ä‡ zÄ™by! - krzyczy znoszÄ…c jÄ… w dóÅ‚ po drabinie. -W takim razie musimy wróciÄ‡ na górÄ™, zostaÅ‚y na póÅ‚ce w Å‚azience! WróÅźka siedzi nad szklanÄ… kulÄ… obok mÄ™Åźczyzny i przepowiada: -WidzÄ™ przed panem buchajÄ…ce Åźarem Åźycie! BÄ™dzie siÄ™ pan wspinaÅ‚ wyÅźej niÅź
wszyscy...WidzÄ™ piÄ™kny mundur i jakieÅ› zÅ‚ote bÅ‚yski koÅ‚o gÅ‚owy... -To dla mnie nic nowego, przecieÅź jestem straÅźakiem! -WyobraÅº sobie kochanie, kiedy byÅ‚am na wczasach w Tatrach-chwali siÄ™ Halince jej gruba
koleÅźanka-mÄ™Åźczyzni wchodzili do mojego pokoju po drabinie! -Mój BoÅźe! A co, pensjonat siÄ™ paliÅ‚?! W domu publicznym wybuchÅ‚ poÅźar. Wszyscy biegajÄ… po korytarzach i schodach, woÅ‚ajÄ…c:
"Wooody!". http://osp.psary.eu
Kreator PDF
Nagle zza drzwi jednego z pokojów wychyla siÄ™ mÅ‚ody mÄ™Åźczyzna i mówi: -A do pokoju numer 28 proszÄ™ przynieÅ›Ä‡ szampana. Pod Å›cianÄ… budynku przechodzÄ…ca kobieta, zauwaÅźa mÄ™ÅźczyznÄ™ zaÅ‚atwiajÄ…cego swoja
potrzebÄ™. -Nie wstyd panu? PrzecieÅź sto metrów dalej jest szalet! -A pani myÅ›li, Åźe ja mam wÄ™Åźa straÅźackiego?! Na miejsce poÅźaru przyjeÅźdÅźa wóz straÅźacki. StraÅźacy wyskakujÄ… z niego i...nic nie robiÄ…!
Podchodzi do nich jakiÅ› staruszek i pyta: -Dlaczego nie lejecie?! -Nie lejemy, bo nie ma drzewek... -WyobraÅº sobie, Kaziu, kiedy zauwaÅźyÅ‚em, Åźe caÅ‚y dom stoi w pÅ‚omieniach, wbiegÅ‚em
natychmiast do kuchni i na rÄ™kach wyniosÅ‚em teÅ›ciowÄ…. -No cóÅź, kaÅźdy w takich okolicznoÅ›ciach traci gÅ‚owÄ™... Do sypialni wpada FÄ…fara i woÅ‚a do lezÄ…cej w Å‚óÅźku Åźony: -Ubieraj siÄ™ szybko! PoÅźar!!! Z szafy sÅ‚ychaÄ‡ przeraÅźony mÄ™ski gÅ‚os: -Meble! Ratujcie meble! http://osp.psary.eu
Kreator PDF
Do biura agencji ubezpieczeniowej wbiega interesant. -ChciaÅ‚bym ubezpieczyÄ‡ dom! -Bardzo proszÄ™, szanowny panie. Zechce pan usiÄ…Å›Ä‡ i chwilkÄ™ poczekaÄ‡. -Kiedy ja nie mam czasu, on juÅź siÄ™ pali! SpotykajÄ… siÄ™ dwaj koledzy. -SÅ‚yszaÅ‚em, Åźe wczoraj byÅ‚ u ciebie w domu poÅźar. -Eee, nie ma o czym mówiÄ‡. Przyjechali straÅźacy, przestraszyli siÄ™ ognia i uciekli... Dwaj kibice piÅ‚karscy rozmawiajÄ… ze sobÄ…: -WyobraÅº sobie, kiedy byÅ‚em wczoraj na meczu, w moim mieszkaniu wybuchÅ‚ poÅźar! -To straszne! I jak to siÄ™ skoÅ„czyÅ‚o? -Dobrze, nasi wygrali! Na cmentarnej Å‚aweczce duchy grajÄ… w pokera i strasznie siÄ™ kÅ‚ócÄ…. PrzechodzÄ…cy obok
staruszek zwraca im uwagÄ™: -To juÅź nie macie gdzie graÄ‡ w karty? -Chwilowo nie. Obok naszych grobów chowajÄ… straÅźaka i orkiestra dÄ™ta tak gÅ‚oÅ›no gra, Åźe nie
moÅźna wytrzymaÄ‡! http://osp.psary.eu
Kreator PDF
http://osp.psary.eu
Kreator PDF

Najlepsze dowcipy o StraĹźakach! DyĹźurujÄ…cy przy

Transkrypt

Podobne dokumenty

JADWIGA FAJFER OD 30 LAT MARZY, BY