RYSUNEK POSTACI LUDZKIEJ jako wskaźnik dojrzałości poznawczej
Transkrypt
RYSUNEK POSTACI LUDZKIEJ jako wskaźnik dojrzałości poznawczej
RYSUNEK POSTACI LUDZKIEJ jako wskaźnik dojrzałości poznawczej Rysowanie i rysunek stanowi podstawę elementarnej komunikacji człowieka. Już w czasach prehistorycznych ludzie za pomocą rysunku wyrażali swoje uczucia i uwieczniali wydarzenia. Dzieci potrafią rysować zanim nauczą się pisać. Specjaliści tematu wyróżnili w twórczości dziecięcej odrębne stadia. Dzisiaj chciałabym w zarysie przedstawić przydatność rysunku postaci ludzkiej w procesie poznawania możliwości intelektualnych małego dziecka. Rysowanie postaci ludzkiej należy do najstarszych - i chyba najciekawszych pod względem klinicznym - technik stosowanych w pracy z dziećmi. Metodę tę wprowadziła na początku XX w. Florence Goodenough w celu diagnozowania dojrzałości intelektualnej małych twórców. Przy tego rodzaju ocenie rysunek postaci należy badać zgodnie z określonymi etapami rozwojowymi dziecka. Goodenough zaproponowała system punktacji za uwzględnianie w rysunku takich elementów jak: poszczególne części ciała, szczegóły ubrania, proporcje, perspektywa. Obecnie istnieje 73 punktowanych elementów rysunku. Rysunki małych dzieci są zwykle bardzo proste. Widać na nich głównie głowę ze schematycznymi rysami twarzy a pozostałe części ciała wyrastają z głowy. Zdarza się również tak, że dziecko rysuje głowę i ciało razem – w kształcie koła. Jeżeli rysunek dziecka to niekontrolowane bazgroty, to otrzymuje ono zero punktów. Odpowiada to wiekowi 3 lat. Natomiast jeżeli w rysunku można dostrzec jakąś kontrolę ze strony dziecka, to otrzymuje ono punkt – co odpowiada 3 latom i 3 miesiącom. Każdy kolejny punkt odpowiada jednemu kwartałowi. W miarę rozwoju dziecka jego rysunek staje się coraz bardziej zróżnicowany i precyzyjny. Pojawia się więcej szczegółów tj. rzęsy, kolczyki, guziki, korale, nakrycia głowy… Rysunek postaci ludzkiej to odzwierciedlenie aktualnej wiedzy dziecka oraz jego możliwości poznawczych. Nie trzeba być pedagogiem czy też psychologiem aby ,,naocznie” określić dojrzałość poznawczą naszej pociechy. Dlatego też zachęcam rodziców do wspólnego rysowania a później gromadzenia wytworów ekspresji plastycznej. Będzie to nie tylko sympatycznie spędzony wspólnie czas, miła pamiątka, ale również interesujący materiał pokazujący nam rodzicom poszczególne etapy rozwojowe naszego malucha. Opr. Beata Karczewska-Góra na podst. ,,Rysunku w psychoterapii” G. D. Oster i Gould ,,Moja rodzina” Matylda G. – 3 lata 7 m-cy