Społeczny raport polityki rowerowej - Łódz
Transkrypt
Społeczny raport polityki rowerowej - Łódz
SPOŁECZNY AUDYT POLITYKI ROWEROWEJ ŁODZI Raport jest częścią projektu „Rowerowa sieć partycypacji społecznej w polityce współfinansowanego z Funduszy EOG w ramach programu Obywatele dla Demokracji. transportowej” Spis treści Wstęp 1. Parametry opisujące ruch rowerowy w mieście 1.1 Ilość infrastruktury 1.2.Pomiary ruchu 1.3 Badania wyrywkowe efektywności działań 1.4 Dane o bezpieczeństwie 1.5 Podsumowanie i wnioski 2. Dokumenty warunkujące politykę rowerową w mieście 2.1 Strategia rowerowa 2.2 Rower w strategii transportowej miasta 2.3 Definicja systemu tras 2.4 Definicja standardów 2.5. Podsumowanie i wnioski 3. Instrumenty realizacji polityki rowerowej 3.1 Struktury urzędowe 3.2 Budżet przeznaczony na rozwój infrastruktury 3.3 Udział społeczny w polityce rowerowej (procedury współpracy) 3.4 Podsumowanie i wnioski 4. Wdrażanie polityki rowerowej 4.1. Ocena wybranej inwestycji 4.2. Przykłady dobrej praktyki 4.3. Przykłady złej praktyki 5. Działania miękkie 5.1. Działania informujące i promujące 5.2. Działania zachęcające do jazdy rowerem 5.3. Podsumowanie i wnioski 6. Ocena systemu komunikacji rowerowej 6.1. Metodyka badania 6.2 . Wyniki oceny systemu komunikacji rowerowej 7. Ocena podsumowująca polityki rowerowej 8. Rekomendowany plan działań w zakresie polityki rowerowej miasta Wstęp Podstawowym celem niniejszego raportu jest ulepszenie polityki rowerowej Łodzi – czyli spowodowanie pozytywnej zmiany w postaci poprawy efektywności działań miasta na rzecz rozwoju ruchu rowerowego. W raporcie postawiona została diagnoza, w jakim stadium zaawansowania jest aktualnie polityka rowerowa oraz określone zostały jej mocne i słabe strony. Na podstawie stworzonej diagnozy zaproponowano receptę wskazującą, jakie elementy polityki wymagają poprawy. W opracowaniu zebrano wszystkie istotne dane opisujące złożony proces polityki rowerowej w Łodzi. Analiza zebranych informacji stanowiła podstawę do sformułowania konkretnych wniosków w poszczególnych jej obszarach. Dzięki nadaniu materiałowi uporządkowanej struktury, możliwe jest spojrzenie na proces jako złożoną całość. Stworzona struktura raportu stanowi bowiem odbicie proponowanego optymalnego modelu polityki rowerowej, w którym znajdują się wszystkie istotne składowe i obszary. Struktura raportu inspirowana jest zintegrowanym sposobem opisywania polityki rowerowej BYPAD. Przewidziana jest w nim analiza trzech etapów realizacji polityki rowerowej: planowanie, wdrażanie i ewaluacja. Przy czym sam raport wpisuje się w etap ewaluacji, który, jak pokazuje praktyka, jest zwykle piętą achillesową polityk realizowanych w polskich miastach. Mamy nadzieję, że raport stanie się użytecznym materiałem dla urzędu realizującego politykę rowerową, gdyż jest on przejawem głosu najważniejszej grupy docelowej, do której adresuje on swoje działania, czyli rowerzystów (zwłaszcza w zakresie badania jakości infrastruktury rowerowej oraz inwentaryzacji barier). Zgodnie z założeniami badanie ma również być użyteczne dla strony społecznej, gdyż pomoże jej uporządkować sposób myślenia o polityce rowerowej i formułować dzięki temu bardziej trafne, ugruntowane i przemyślane postulaty wobec władz miasta. Kolejną istotną funkcją raportu jest kreowanie dialogu. Upublicznienie raportu stanowi doskonały pretekst do otwarcia dyskusji publicznej na temat polityki rowerowej w mieście. Mamy nadzieję, że raport stanowić będzie czynnik pozytywnie wpływający na dialog pomiędzy stroną społeczną a urzędem miasta. Pożądaną byłaby sytuacja, w której raport społeczny, wzorem BYPAD-u rozpocząłby proces wspólnego opracowania planu optymalizacji aktualnej polityki rowerowej. Ostatnim celem raportu jest dostarczenie danych do porównania polityk rowerowych w różnych miastach. Dzięki temu będzie możliwe utworzenie miarodajnego rankingu rowerowego miast, opartego na rzetelnych wskaźnikach, wskazującego, które miasta są dziś bardziej, a które mniej przyjazne dla rowerzysty (gdzie jest bardziej kompletny, spójny i lepszej jakości system tras rowerowych) i które prowadzą bardziej zaawansowaną i kompletną politykę rowerową. Materiał z wielu miast pozwoli też na sformułowanie wniosków dotyczących optymalizacji polityki rowerowej na szczeblu krajowym 1. Parametry opisujące ruch rowerowy w mieście 1.1 Ilość infrastruktury Łączna długość infrastruktury rowerowej (uwzględniając drogi rowerowe, ciągi pieszorowerowe, pasy rowerowe) w Łodzi wynosi 131,8 km. Rowerzyści mogą korzystać również z nieoznakowanych dróg rowerowych oraz dróg serwisowych znajdujących się w parkach (łącznie: 14,2 km). W Łodzi niezidentyfikowano ulic o ruchu uspokojonym. Stan na 1 stycznia 2015 r. Rodzaj nawierzchni drogi rowerowej Łączna długość (w asfalt beton płyty chodnikowe inne kostka betonowa czerwona kostka betonowa szara nieprzejezdna pasy ruchu dla rowerów i kontrapasy SUMA projektowane Przejazdy rowerowe Rekreacyjne (leśne i parkowe ścieżki) w budowie SUMA metrach) 64355,3 307,4 10350,9 227 31846,1 12426 121 12231,3 131865 25077,4 6673,1 14229,8 9003 186848,3 Dane na podstawie Łódzkiego Ośrodka Geodezji gis.mapa.lodz.pl/RowerowaLodz Przy sumie wszystkich długości ulic w Łodzi szacowanych na ponad 2200 km, ilość infrastruktury rowerowej w Łodzi, poszczególne odcinki nie stanowią spójnej sieci tras. W szczególności brakuje ciągów przebiegających przez centrum miasta, gdzie koncentruje się wiele źródeł i celów podróży tzw. generatorów ruchu. Pozostała infrastruktura rowerowa W Łodzi zidentyfikowano 1103 parkingi rowerowe (zarówno miejskie jak i wszystkie pozostałe) oferujące w sumie 2640 miejsc do pozostawienia roweru, co daje około 3 miejsc na 1000 mieszkańców. Jedynym istniejącym w Łodzi zbiorem wszystkich lokalizacji stojaków i parkingów rowerowych jest tworzona społecznie mapa parkingów rowerowych (RowerowaLodz.pl/mapa). 1.2. Pomiary ruchu Łódź nigdy nie prowadziła kompleksowych badań ruchu, które obejmowałyby ruch rowerowy. Zatem trudno jest ocenić jak wielki odsetek łodzian korzysta z roweru. Jedyne dane jakie są znane to te przeprowadzone w 2011 roku. Na początku kwietnia 2011 roku Rzecznik Niezmotoryzowanych wysłał apel do Zarządu Dróg i Transportu, aby ten w tym samym roku uwzględnił potrzebę zmierzenia ruchu rowerowego. Już niespełna trzy miesiące później rozpoczął się pierwszy pomiar ruchu rowerowego w Łodzi. Badania dokonywali pracownicy firmy działającej na zlecenie ZDiT. Punktów obserwacyjnych było łącznie 45*, w tym 35 w miejscu proponowanych w przyszłości dróg rowerowych i 10 na już istniejących ciągach rowerowych. Obserwacja była prowadzona w godzinach 7:00 - 9:00 i 15:00 - 17:00 w dni robocze. Pierwsze liczenie zaczęło się w czerwcu 2011 i trwało do połowy lipca. Drugie przeprowadzono w październiku. Wyniki pomiaru dotarły już do ZDiT i pełnomocnika prezydenta do spraw polityki rowerowej Witolda Kopcia. Badający sprawdzili: kierunkowość ruchu rowerowego oraz wielkość tego ruchu korzystanie przez rowerzystów z elementów drogi (jezdnia, chodnik, pobocze) wnioski co do zasadności budowy dróg rowerowych wyposażenie punktu pomiarowego (w przypadku skrzyżowań) w istniejące drogi rowerowe, przejścia dla pieszych, sygnalizacje świetlne, wygrodzenia kanalizujące Co wynika z badań? W kompleksowym opracowaniu możemy przeczytać dokładne opisy: na jakim skrzyżowaniu dokonano pomiaru, w jakich kierunkach jechali policzeni rowerzyści, w jakich godzinach dokonano pomiaru itd. Najbardziej obleganym skrzyżowaniem okazało się skrzyżowanie ulicy Piotrkowskiej z al. Mickiewicza i al. Piłsudskiego. W czerwcu w dwóch próbach (po 2 godziny każda) naliczono tam w sumie 1416 rowerzystów, w październiku także w dwóch próbach naliczono 1290 rowerzystów (średnia z dwóch okresów 1353). Drugim rowerowym skrzyżowaniem Łodzi jest to "pod estakadą" u zbiegu al. Włókniarzy, al. Mickiewicza i al. Bandurskiego - tędy do centrum jeździ rowerowa Retkinia. W czerwcu naliczono tam 1111 a w październiku 742 rowerzystów (średnia 927). Inną metodą pomiaru ruchu było uruchomienie pierwszego w Polsce liczydła rowerzystów, na którym widoczne były aktualizowane na żywo wskaźniki rowerów przejeżdżające w tym miejscu. Urządzenie działało od grudnia 2011 do marca 2014 kiedy zdemontowano je ze względu na remont pobliskiej trasy W-Z. Pomimo publicznych deklaracji, ZDiT nie zamontował zakupionych pętli indukcyjnych do zliczania rowerzystów w innych punktach miasta. Zatem nie są znane żadne inne miarodajne pomiary. 1.3 Badania wyrywkowe efektywności działań Urząd miasta nie prowadzi ewaluacji inwestycji rowerowych przez badanie i analizę ruchu rowerowego przed i po inwestycji. 1.4 Dane o bezpieczeństwie W 2013 r. wzrosła liczba wypadków i kolizji z udziałem rowerzystów oraz liczba ofiar tych zdarzeń (wcześniej przez kilka lat liczby te spadały). 1.5 Podsumowanie i wnioski Urząd Miasta Łodzi i Zarząd Dróg i Transportu posiada szczegółowe, wiarygodne i aktualne dane na temat infrastruktury rowerowej, a dane te są udostępniane w sposób dogodny dla użytkowników. Dane dotyczące natężeń ruchu rowerowego należy uznać za niedostateczne. Warto rozszerzyć liczbę automatycznych punktów pomiarowych, które dostarczają szczegółowych danych na temat ruchu rowerowego w okresie całego roku. Dla realizacji świadomej polityki rowerowej barierę stanowi natomiast brak aktualnych, kompleksowych badań, które dostarczałyby informacji na temat podziału zadań przewozowych z uwzględnieniem ruchu rowerowego. Rekomenduje się również prowadzenie ewaluacji podejmowanych inwestycji i rozwiązań rowerowych poprzez wykonywanie pomiarów i analiz ruchu rowerowego w wybranych lokalizacjach, Podjęcie takich działań umożliwiłoby przygotowanie lepszych projektów oraz pozwoliło lepiej ocenić efektywność rozwiązań po ich wdrożeniu. Bardzo przydatne byłoby również analizowanie przyczyn zdarzeń z udziałem rowerzystów w miejscach, gdzie dochodzi do nich często i wyciąganie odpowiednich wniosków, które stanowiłyby podstawę do działań mających na celu poprawę bezpieczeństwa rowerzystów. 2. Dokumenty warunkujące politykę rowerową w mieście 2.1 Strategia rowerowa W 2014 w ramach konsultacji społecznych rozpoczęto prace nad strategią rozwoju dróg dla rowerów w Łodzi na lata 2015-2020. Niestety, jego publikacja nastąpiła w połowie stycznia 2015. Oczekiwanie na wyniki tych konsultacji trwały bardzo długo. Nie mogli się z tą strategią zapoznać ani wyborcy, ani kandydaci na prezydenta czy radnych, nie można było posłużyć się nią także w konsultacjach projektu budżetu Łodzi na 2015, ani dać radnym do przeanalizowania tej wiedzy zanim podejmą decyzje o budżecie na 2015 rok. W dokumencie tym czytamy: Celem jaki stoi za opracowaniem ,,Strategii rozwoju sieci dróg rowerowych w Łodzi w latach 2015 – 2020+” jest ułatwienie jednostkom odpowiadającym za proces planistyczny i inwestycyjny wydajniej koordynować prace związane z projektowaniem i rozbudową spójnego systemu komunikacji rowerowej w Łodzi. Poza mapą z docelowym układem sieci dróg rowerowych przedstawiono mapę z oznaczonymi inwestycjami priorytetowymi, które należy realizować w pierwszej kolejności w celu optymalnego rozwoju sieci. Za priorytet uznano zagęszczenie sieci dróg rowerowych na obszarach osiedli oraz ich podłączenie do obszaru śródmiejskiego miasta. 2.2 Rower w strategii transportowej miasta Łódź nie posiada spójnego systemu dokumentów będącego podstawą prowadzenia polityki transportowej. Zestaw dokumentów, które należy wziąć pod uwagę przedstawia się następująco: ● Polityka transportowa Miasta Łodzi (uchwała Nr LI/528/97 RM w Łodzi z dnia 29 stycznia 1997 roku) ● „Zintegrowanego Planu Rozwoju Transportu Publicznego Aglomeracji Łódzkiej” (uchwała Nr XLIII/755/05 RM w Łodzi z 19 stycznia 2005 roku). ● „Studium systemu transportowego dla miasta Łodzi” – opracowane przez Biuro Planowania Rozwoju Warszawy S.A. w grudniu 2002 r. ● „Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta Łodzi” (uchwała Nr LXXVII/1793/02 RM w Łodzi z dnia 3 kwietnia 2002 roku.) ● „Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta Łodzi” (uchwała Nr XCIX/1826/10 RM w Łodzi z dnia 27 października 2010 roku) ● Uchwały w sprawie planów miejscowych zagospodarowania przestrzennego. ● „Strategia rozwoju, modernizacji i poprawy atrakcyjności komunikacji miejskiej oraz transportu drogowego w Łodzi na lata 2009-2016” (projekt z grudnia 2008 r. – dokument roboczy, nie przedłożony do konsultacji). ● „Wytyczne do projektowania budowy i utrzymania dróg rowerowych” (Zarządzenie Prezydenta z 25 czerwca 2009 r.) 2.3 Definicja systemu tras Studium zostało uchwalone w październiku 2010 r. Choć zakłada ono, że "podstawę systemu transportowego miasta stanowić będzie transport publiczny", zakłada ono szeroko zakrojone inwestycje drogowe, w tym trzy pierścienie obwodnik. Poszerza również obszar zurbanizowany oraz wyznacza ogromne monokultury – mieszkaniowe, przemysłowe czy magazynowe. Prowadzić to będzie to wzrostu średnich dystansów pokonywanych przez mieszkańców - tymczasem miasto przyjazne rowerom to raczej miasto krótkich dystansów, miasto zwarte. problematyka rowerowa w tekście studium pojawia się jedynie kilkukrotnie, studium nie tłumaczy, jaką rolę mają odgrywać 5 rowery w systemie transportowym. Podrozdział dot. rowerów (strona 218) ma całkowicie ogólnikowy charakter. Wśród zapisów Studium należy jednak wspomnieć: ● postulat pełnej dostępności dla roweru strefy ograniczonej I obwodnicą (Karskiego, Żeligowskiego, Łąkowa, Żeromskiego, Politechniki, Paderewskiego, Broniewskiego, Rydza Śmigłego, Kopcińskiego, Źródłowa, Wojska Polskiego) ● postulat wydzielenia w ulicach jednokierunkowych pasów dla komunikacji miejskiej, taxi oraz rowerów (nie jest jednak jasne, czy ma to być jeden wspólny pas dla wszystkich tych środków transportu - podczas konsultacji społecznych zmian organizacji ruchu w centrum miasta, prowadzonych latem 2010 z inicjatywy Dyrektora ZDiT Macieja Winschego i Wiceprezydenta Dariusza Jońskiego takie rozwiązanie, często stosowane w Europie, zostało przez ZDiT zdecydowanie odrzucone). Załącznikiem do Studium jest również „Koncepcja tras rowerowych w Łodzi 2008-2020”, opracowana przez spółkę Teren w 2008 roku. „Koncepcja” zawiera pożądany układ dróg rowerowych w Łodzi, o łącznej długo- ści ponad 250 km. Dokument ten, opracowany kosztem 62.200 zł, był w 2008 roku konsultowany z organizacjami rowerowymi i radami osiedli. Niektóre z przesyłanych do ZDiT w ramach konsultacji głosów były umieszczane na stronie lodzrowerowa.pl (obecnie ZDiT stracił kontrolę nad tę domeną, która zawiera już inne treści). W ramach konsultacji udało się dołączyć do „Koncepcji” łącznik między Piotrkowską a Manufakturą oraz drogę rowerową na ul. Zgierskiej, łączącą Radogoszcz ze środkową częścią Bałut. W poprzedniej wersji dojazd drogami rowerowymi do Radogoszcza mógłby się odbywać tylko bardzo dalekimi objazdami. Nadal jednak "Koncepcja" nie proponuje prostego i czytelnego dojazdu do centrum ze wszystkich głównych łódzkich osiedli. Wśród ułomności tego dokumentu trzeba też wymienić konsekwentne prowadzenie tras rowerowych obok najbardziej ruchliwych i hałaśliwych ciągów drogowych, bez prób szukania alternatywnych tras drogami drugorzędnymi dla tranzytu samochodowego czy parkami. Nie wyznacza też tras, które powinny zostać stworzone w pierwszej kolejności. „Koncepcja” sprowadza się wyłącznie do mapy, na której różnymi kolorami zaznaczone są trasy, które mają powstać przy okazji budowy lub przebudowy ulic, zbudowane przy ulicach już istniejących, wreszcie dzięki przystosowaniu istniejącej infrastruktury w zakresie większym lub mniejszym. Mapie nie towarzyszy żaden dokument tekstowy, który by precyzował, na czym miałoby polegać „przystosowanie – zakres większy” w odniesieniu do ul. Rewolucji 1905 r. czy Jaracza, a na czym „przystosowanie – zakres mniejszy” w odniesieniu do południowego fragmentu Piotrkowskiej. Brak wreszcie dokumentu podsumowującego konsultacje społeczne tego dokumentu, zawierającego powodu odrzucenia niektórych wniosków. Zgłoszone wówczas pomysły zostały więc zagubione i nie mogą być ponownie rozważone. 2.4 Definicja standardów Pod koniec grudnia 2008 kilka osób z łódzkiego środowiska rowerowego zostało zaproszonych do współtworzenia norm. ZDiT jako podstawę prac zaproponował dokument opracowany na zlecenie m. st. Warszawy przed Biuro Projektowe TransEko Sp. j., który w owym czasie nie był jeszcze obowiązujący, ale był już publicznie dostępny i konsultowany. Podczas wspólnych spotkań Wiceprezydenta Jarosława Wojcieszka radnych, urzędników ZDiT oraz przedstawicieli Grupy Pewnych Osób, Łódzkiej Inicjatywy na rzecz Przyjaznego Transportu i Fundacji Fenomen została wypracowana jego zmieniona wersja. Została ona podpisana 25 czerwca 2009 roku, a ich wykonanie powierzone Dyrektorowi Zarządu Dróg i Transportu. Pochodzenie pierwotnej wersji „Wytycznych” nie zostało uwzględnione, a jako autorzy „wersji pierwotnej” zostali w niej wpisani pracownicy ZDiT. Prezydent Warszawy i firma TransEko uznali to za naruszenie praw autorskich i zażądali m.in. przeprosin (pismami odpowiednio z 25 i 29 września 2009) i wycofania dokumentu. Władze Łodzi stały na stanowisku, że opracowany ze środków publicznych projekt aktu prawnego nie jest chroniony prawami autorskimi, jednak p.f. Prezydenta Tomasz Sadzyński zdecydował się na publikację oficjalnych przeprosin („Gazeta Wyborcza Stołeczna” z 22 lipca 2010). Wytyczne regulują kluczowe parametry dróg rowerowych. Wprowadzają pięć głównych zasad, według których powinna być zorganizowana infrastruktura rowerowa: spójność, bezpośredniość, bezpieczeństwo, atrakcyjność i wygoda. Odstępstwa od nich są możliwe tylko w sytuacjach wyjątkowych i po konsultacjach społecznych. Ponadto normy stanowią, że nie rzadziej niż co dwa lata Prezydent powinien przedkładać Radzie Miejskiej „raport z całościowymi wnioskami dotyczącymi stanu infrastruktury rowerowej miasta i ewentualnych koniecznych zmian polityki rowerowej w tym, koncepcji układu głównych tras rowerowych, korekty ich przebiegu oraz zmian niniejszych standardów” .Na pisemne zapytanie zaadresowane do p.f. Prezydenta Tomasza Sadzyńskiego, kiedy zostanie przedstawiony pierwszy taki raport, Fundacja Fenomen nie otrzymała odpowiedzi. Przez pierwszego półtora roku obowiązywania ani jeden fragment drogi rowerowej nie został nie tylko wybudowany, ale nawet nie zaprojektowany zgodnie z „Wytycznymi”. Wytyczne zaczęły obowiązywać z dniem ich wydania. Wydaje się, że pewnym niedopatrzeniem było nieuregulowanie w zarządzeniu Prezydenta kwestii aktualizacji opracowanych już, a niezrealizowanych projektów drogowych, które powinny zostać zaktualizowane. 2.5. Podsumowanie i wnioski Urząd Miasta Łodzi nie dysponuje dokumentem strategicznym określającym politykę rowerową miasta. Transport rowerowy ma swoje umocowanie w strategii transportowej, jednakże został on w niej uwzględniony w niewystarczający sposób. Stopień realizacji dokumentów strategicznych i planów operacyjnych należy ocenić jako dalece niesatysfakcjonujący. Dotyczy to zarówno najważniejszego dokumentu, jakim jest „Strategia transportowa”, jak też szczegółowych koncepcji, których celem jest poprawienie warunków ruchu rowerowego w mieście. Pożądane działania mające na celu podniesienie jakości infrastruktury rowerowej i poprawę polityki rowerowej Miasta: 1) Aktualizacja projektów przygotowanych do realizacji pod kątem zgodności z „Wytycznymi”. 2) Bieżąca kontrola realizacji i utrzymania dróg rowerowych. 3) Opracowanie i realizacja planu poprawy sytuacji w szczególnie niebezpiecznych punktach dróg rowerowych (punkty kolizji z ruchem samochodowym i pieszym) w oparciu o identyfikację tych punktów (statystyki zdarzeń) i inwentaryzację oznakowania, poprzez uzupełnienie oznakowania, montaż urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i dostosowanie programów sygnalizacji. 4) Stworzenie zespołu realizacyjnego ds. polityki rowerowej. 5) Szkolenia pracowników Zarządu Dróg i Transportu odpowiedzialnych za tworzenie i utrzymanie dróg rowerowych (wchodzących w skład ewentualnego zespołu). 6) Dostosowanie obowiązujących „Wytycznych...” do najlepszej praktyki planowania, projektowania i budowy dróg rowerowych. 7) Kontynuacja zadania budżetowego „Budowa układu dróg rowerowych na terenie miasta Łodzi”. 3. Instrumenty realizacji polityki rowerowej Polityka rowerowa w Łodzi była przez długi czas praktycznie nie istaniała, a infrastruktura rowerowa realizowana przede wszystkim przy okazji inwestycji drogowych. Kwoty przeznaczane na samodzielne inwestycje rowerowe w budżecie były znikome, a stopień ich wykorzystania niski. Podejście to ewoluowało, zarówno pod względem organizacyjnym jak i finansowym. 3.1 Struktury urzędowe Podczas kampanii wyborczej w 2010 roku Fundacja Fenomen zapytała wszystkich kandydatów na prezydenta miasta czy podpiszą Kartę Brukselską. Wszyscy znaczący kandydaci zadeklarowali taką gotowość. Po wyborach, kiedy prezydentem została Hanna Zdanowska podpisanie Karty Brukselskiej okazało się pierwszą spełnioną obietnicą z czasów kampanii. Już 7 stycznia 2011 roku Łódź dołączyła obok Gdańska i Krakowa do sygnatariuszy Karty Brukselskiej. Jednocześnie pani prezydent zapowiedziała rozpisanie konkursu na stanowisko specjalnego urzędnika - tak zwanego oficera rowerowego. W maju 2011 roku prezydent Hanna Zdanowska podpisała zarządzenie w którym opisane były kompetencje nowego urzędnika. Do zadań Pełnomocnika należeć miały: 1. reprezentowanie Prezydenta Miasta Łodzi w zakresie polityki rowerowej; 2. opracowanie i poddanie konsultacjom projektu „Strategii realizacji celów Karty Brukselskiej”, przygotowywanej w celu uchwalenia przez Radę Miejską w Łodzi; 3. koordynowanie wdrażania uchwalonej „Strategii realizacji celów Karty Brukselskiej”; 4. opracowanie innych dokumentów niezbędnych dla realizacji celów Karty Brukselskiej; 5. inicjowanie akcji i przedsięwzięć, w których celem jest propagowanie założeń Karty Brukselskiej; 6. koordynacja prac zespołu wdrożeniowego ds. realizacji celów Karty Brukselskiej, zwoływanie jego posiedzeń, nie rzadziej niż raz na kwartał; 7. prowadzenie kampanii informacyjnych i społecznych w celu propagowania polityki rowerowej Miasta; 8. współpraca z organizacjami pozarządowymi reprezentującymi środowisko użytkowników rowerów; 9. nadzór nad stosowaniem „Wytycznych do planowania, projektowania i utrzymania dróg rowerowych w Łodzi” oraz innych przepisów prawa w zakresie planowania, projektowania, wykonania i utrzymania infrastruktury rowerowej poprzez: 1) opiniowanie projektów inwestycji drogowych zawierających aspekty rowerowe na etapie przygotowywania specyfikacji istotnych warunków zamówienia; 2) zatwierdzanie projektów inwestycji drogowych zawierających aspekty rowerowe na etapie przyjmowania projektu; 3) opiniowanie projektów miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego; 4) udział w przyjmowaniu i zatwierdzaniu zrealizowanych inwestycji i remontów infrastruktury rowerowej; 10. przygotowywanie projektów raportów z całościowymi wnioskami dotyczącymi stanu infrastruktury rowerowej miasta i ewentualnych koniecznych zmian polityki rowerowej, w tym koncepcji układu głównych tras rowerowych, korekty ich przebiegu oraz zmian „Wytycznych do planowania, projektowania i utrzymywania dróg rowerowych w Łodzi”; przygotowywanie projektów aktów prawnych w zakresie polityki rowerowej. 11. Jednocześnie prezydent Łodzi zobowiązała kierowników komórek organizacyjnych Urzędu Miasta Łodzi oraz kierowników miejskich jednostek organizacyjnych do współdziałania z Pełnomocnikiem oraz udzielania mu niezbędnej pomocy we wszelkich sprawach związanych z jego zakresem zadań, pozostających we właściwości danej komórki bądź jednostki organizacyjnej. Pierwszym łódzkim oficerem rowerowym został Witold Kopeć, który swoją funkcję pełnił przez dwa lata. Jednak zrezygnował z uwagi na dwa powody: Krytyka i wycofanie się z tworzenia pasów ruchu dla rowerów i prowadzenia ruchu rowerowego w jezdni oraz przyjęcie jako naczelnej zasady wytyczania wydzielonej drogi rowerowej przy okazji każdego "remontu". Rozpisano nowy konkurs, ale kolejny oficer którym został Adam Ochmański. Na swym stanowisku przetrwał 146 dni - odwołany przez wiceprezydenta Radosława Stępnia. Kolejnym oficerem został Bartosz Zimny, który swoją funkcję piastuje do lipca 2015… 3.2 Budżet przeznaczony na rozwój infrastruktury Od kilku lat Fundacja Fenomen apelowała o przeznaczenie na budowę infrastruktury rowerowej 1% środków przeznaczonych w budżecie miasta na transport i komunikację, zwracając uwagę, iż i tak jest to odsetek mniejszy niż udział podróży rowerowych w ogóle podróży. Taka kwota miała pozwolić na budowę wysokiej jakości tras rowerowych, co pozwoliłoby zrealizować układ podstawowych tras rowerowych w ciągu ok. 5 lat. Do 2015 roku postulat ten nie został zrealizowany, mimo że widoczny jest wzrost natężenia ruchu rowerowego. Średnia wartość planowanych samodzielnych inwestycji w infrastrukturę rowerową w latach 2007-2015 wynosiła 0,2% środków przeznaczonych na inwestycje w transport i komunikację, czyli ok. 4,9 mln zł rocznie. Problemem jest także brak umiejętności wydatkowania zapisanych kwot. Jedynie w 2007 i 2013 udało się wydać niemal całą zapisaną w budżecie kwotę. Co prawda w 2014 wydano więcej pieniędzy, niż te które były zapisane w planach. Niestety, są to wydatki sumujące wszystkie wydatki na drogi dla rowerów, uwzględniane także w dużych inwestycjach drogowych nie zaś indywidualnych realizacjach dróg dla rowerów. rok plan wykonanie 2007 1 249 257 1 240 875 2008 62 300 62 220 2009 450 000 0 2010 5 500 000 192 778 2011 3 113 000 2 797 758 2012 10 887 000 5 941 464,38 2013 10 000 000 9 823 922,89 2014 9 387 128 19 200 000 * 2015 5 000 000 brak danych *W sprawozdaniu z realizacji budżetu Łodzi na 2014 rok podsumowano łącznie wszystkie wydatki na terenie Łodzi, w których był zawarty pierwiastek rowerowy: w tym ciągi pieszo-rowerowe przy większych realizacjach. Nie ma osobnej kategorii poświęconej tylko infrastrukturze rowerowej. Poza inwestycjami w poszczególne drogi dla rowerów realizowane są łączniki – zarówno w postaci krótkich brakujących odcinków dróg rowerowych jak i zmian organizacji ruchu na jezdni. Ta druga kategoria działań może być realizowana znikomym kosztem, np. przy okazji wymiany nawierzchni na jezdni, w związku z czym nie jest widoczna w statystyce. Dodatkowo w 2014 roku w budżecie miasta pojawiła się osobna pozycja w postaci niwelacji krawężników na drogach dla rowerów. Z zapisanych 105 tys zł udało się wydać niemal całą kwotę: 104.993,77 zł. 3.3 Udział społeczny w polityce rowerowej (procedury współpracy) Organizacją, która w drugiej połowie lat 90. rozpoczęła animowanie działań mających na celu uczynienie Łodzi przyjazną dla rowerów, był Obywatelski Ruch Ekologiczny. Pierwszą prorowerową akcją ORE był przejazd rowerowy z okazji „Dnia Ziemi” 23 marca 1996 roku. Pierwszą prorowerową demonstracją ORE była organizacja obchodów ,,dnia Ziemi’’ 23 marca 1996 r. 19 czerwca 1999 roku to środowisko zorganizowało pierwszą w Łodzi „Masę Krytyczną”, która od tej pory odbywała się bez zawsze w ostatni piątek miesiąca, przygotowywało również obchody corocznego „Dnia bez samochodu” (od 1997 roku – wtedy był on organizowany wiosną, a nie we wrześniu i nie był inicjatywą wspieraną przez Komisję Europejską). Na sytuację rowerzystów w Łodzi i brak odpowiedniej infrastruktury dobitnie zwrócił uwagę wypadek z 17 maja 2001 roku, kiedy na al. Piłsudskiego, koło kina Silver Screen młody rowerzysta zginął rozjechany przez koparkę. Działacze ORE zareagowali na to happeningiem – samodzielnym wymalowaniem drogi rowerowej na al. Piłsudskiego. Skłonili również władze miasta do stworzenia we wrześniu Zespołu Konsultacyjnego ds. rozwoju komunikacji rowerowej w Łodzi, złożonego z urzędników, radnych oraz naukowców i społeczników. Zespół ten nie miał formalnego umocowania ani opisanych kompetencji. Zespół ten zajął się m.in. zaopiniowaniem koncepcji systemu dróg rowerowych w Łodzi, opracowanej wtedy na zlecenie Zarządu Dróg przez Spółkę Teren. Została ona skrytykowana zarówno przez stronę społeczną, jak i urzędniczą Zespołu. W 2003 roku Zespół został oficjalnie rozwiązany – jako powód przedstawiono brak pieniędzy na inwestycje rowerowe w owym roku. Po tym doświadczeniu środowisko rowerowe przez kilka lat nie prowadziło żadnego systematycznego dialogu ze stroną urzędniczą. Aktualny etap działań na rzecz rozwoju ruchu rowerowego rozpoczął się w drugiej połowie 2007 roku, kiedy Mariusz Wasilewski społecznie opracował koncepcję połączenia trasami rowerowymi osiedli Widzew, Dą- browa i Dąbrowy i zaczął szukać dla nich poparcia u urzędników ZDiT i lokalnych działaczy. Stworzył też stronę rowerowalodz.pl , na której upublicznił swoje projekty i przedstawiał wysiłki na rzecz ich wcielenia w życie. Doprowadziło to do zawiązania się, początkowo nieformalnego, środowiska działającego na rzecz poprawy warunków jazdy rowerem. Wśród pierwszych działań (2008) były m.in. wspólne przejazdy z pracownikami ZDiT oraz radnymi Komisji Sportu i Rekreacji, a także akcje „wyrównywania” krawężników, mają- ce zwrócić uwagę na jakość istniejących dróg rowerowych. Podczas prac nad „Koncepcją tras rowerowych 2008-2020” oraz rozmieszczeniem stacji dokujących łódzkiego roweru miejskiego ZDiT miał już w tym środowisku partnera społecznego. Również w 2008 roku udało się rozpocząć prace na tzw. standardami rowerowymi dla Łodzi W 2009 roku powstała Fundacja Normalne Miasto Fenomen, mająca ambicję m.in. reprezentowania środowiska rowerowego w kontaktach z UMŁ. Fundacja rozpoczęła działania od legalizacji i promocji comiesięcznych przejazdów Masy Krytycznej (od kwietnia 2009), co przyczyniło się do znacznego zwiększenia ilości osób uczestniczących (do 2183 w czerwcu 2013). Na niektórych przejazdach masy rozdawano gadżety odblaskowe przekazane przez ZDiT i Krajową Radę Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego. Fundacja organizowała również inne wydarzenia, m.in. Święto Cykliczne (2010-2015). Fundacja jest również częścią ogólnopolskiej sieci „Miasta dla Rowerów”. Od sierpnia do grudnia 2009 prowadzona była akcja „Seek and Destroy” - cotygodniowego pisemnego zgłaszania jednego problemu związanego z jakością infrastruktury rowerowej. Od sierpnia 2010 postulaty dotyczące infrastruktury rowerowej są zgłaszane w ramach projektu „Rzecznik Niezmotoryzowanych” realizowanego przez Fundację. 9 Od czerwca 2010 odbywają się w ZDiT spotkania dot. kwestii rowerowych (formuła comiesięczna, początkowo deklarowana przez Zarząd nie została utrzymana – do końca 2010 odbyły się 3 spotkania). Niestety, stała formuła współpracy nie została do tej pory wypracowana. Ze strony ZDiT zestaw osób obecnych na spotkaniach zmienia się, przed żadnym ze spotkań nie została przedstawiona jego agenda. Jedynie ostatnie spotkanie było protokołowane. W sierpniu 2010 ZDiT przesłał też do konsultacji SIWZ dot. przetargu na opracowanie dokumentacji projektowej czterech odcinków dróg rowerowych. Jednakże, uwagi do nich zostały w znaczącej mierze zignorowane. ZDiT nie podjął dialogu na temat ostatecznego kształtu tej dokumentacji przetargowej. W efekcie, droga rowerowa na ul. Limanowskiego może zostać zaprojektowana w niespełniający 5 wymogów CROW sposób (konieczność dwukrotnego przedostania się na przeciwległą stronę ul. Limanowskiego na dystansie 250 m). Udało się wpłynąć na pierwotny zapis dotyczący nawierzchni „W miejscach występowania gęstego uzbrojenia podziemnego, nawierzchnia rozbieralna z kostki brukowej niefazowanej w kolorystyce czerwonej” (nawierzchnia nieprzewidywana przez „Wytyczne” do stosowania w żadnych wypadkach, zapis oczywiście niezgodny z rozporządzeniem Ministra Transportu i Gospodarki Morskiej z dnia 2 marca 1999 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać drogi publiczne i ich usytuowanie stanowiący, że "umieszczenie w pasie drogowym urządzeń infrastruktury technicznej nie związanej z drogą (...) nie może przyczyniać się do (...) zmniejszenia wartości użytkowej drogi"). Obecnie brzmi on: „w miejscach występowania gęstego uzbrojenia podziemnego należy zaprojektować nawierzchnię rozbieralną". Oznacza to konieczność zastosowania płyt betonowych lub kamiennych o niefazowanych krawędziach o wymiarach co najmniej 50x50cm i grubości 10-15cm (pkt 9.2.3 „Wytycznych”). Przez pewien czas przedstawiciele rowerzystów zapraszani byli na narady projektantów z inżynierem ruchu, gdzie mogli opiniować dokument na żywo przed przedstawieniem uwag pisemnych, lecz procedura ta została porzucona. Wobec wspomnianych niedoskonałości polityki (i praktyki) rowerowej miasta, istotnym narzędziem jej wdrażania okazał się budżet obywatelski (partycypacyjny), czyli narzędzie umożliwiające oddolne zgłaszanie projektów do realizacji przez miasto, wybieranych następnie w drodze plebiscytu. W ramach budżetu obywatelskiego Fundacja Fenomen zgłosiła projekt wprowadzenia kontraruchu rowerowego na wybranych 29 ulicach w Łodzi. Projekt ten uzyskał 7429 głosów poparcia i przeszedł do fazy realizacji w 2015. W maju 2015 nowa organizacja ruchu pojawiła się na dwóch ulicach Śródmieścia ul. Roosevelta i ul. Moniuszki. W 2010 Fundacja Fenomen podjęła również współpracę z Miejskim Ośrodkiem Dokumentacji Geodezyjnej i Kartograficznej. Na udostępniony przez MODGiK podkład mapowy została nałożona „rowerowa” warstwa, zawierająca szczegółowe informacje o infrastrukturze dla rowerów, w szczególności o przebiegu i rodzaju dróg rowerowych, ale też np. lokalizację serwisów czy kompresorów. Mapa jest dostępna w serwisie gis.mapa.lodz.pl/RowerowaLodz 3.4 Podsumowanie i wnioski Podsumowanie i wnioski zostały przedstawione w formie tabeli, wskazującej na mocne i słabe strony obecnego systemu wdrażania polityki rowerowej. Opisano również szanse, które powinny zostać wykorzystane i zagrożenia, których należy uniknąć. Silne strony Słabe strony 1. Funkcjonowanie Pełnomocnika Prezydenta Bardzo słaby kontakt z użytkowanikami rowerów i ds. komunikacji rowerowej wraz z biurem przedstawicielami NGO. Rola ogranicza się bardziej do bycia “tarczą dla ZDiT” 2. Prawo lokalne nakazujące rozwój infrastruktury Brak lub słaba egzekucja zapisów dokumentów rowerowej i stosowanie określonych standardów strategicznych 3. Rosnące nakłady na infrastrukturę rowerową Nadal niedostateczna wysokość nakładów na infrastrukturę rowerową, niski poziom ich wykorzystania 4. Obowiązkowe konsultacje projektów mających Nieprzestrzeganie obowiązku konsultacji wpływ na warunki ruchu rowerowego 5. Silna potrzeba poprawy warunków ruchu Nacisk kładziony na poprawę warunków ruchu rowerowego wśród mieszkańców, widoczna m.in. samochodowego przez znaczną część w budżecie partycypacyjnym urzędników i decydentów 6. Organizacja rowerowa - merytoryczna i dobrze Niewykorzystanie potencjału mieszkańców wyszkolona, gotowa nieść pomoc Szanse Zagrożenia 1. Dążenie do stworzenia spójnej sieci Dążenie do zapewnienia dogodnych warunków infrastruktury rowerowej odpowiedniej jakości ze ruchu samochodowego kosztem rowerowego ze strony pełnomocnika, koordynowanie działania strony innych jednostek miejskich innych jednostek 2. Realizacja polityki transportowej służącej Wdrażanie nieskoordynowanych i wzajemnie rozwojowi systemu transportowego zgodnego z sprzecznych inwestycji; tworzenie zasadami trwałego i zrównoważonego rozwoju prosamochodowego systemu transportowego 3. Ustalenie stałego – min. jednoprocentowego Utrzymanie niskiego poziomu nakładów i ich udziału inwestycji rowerowych w budżecie wykorzystania transportowym 4. Wdrożenie ogólnomiejskiego Pozostanie przy obecnym, nieprzejrzystym systemu/platformy konsultacji projektów systemie skutkującym konfliktami i niższą transportowych jakością wdrażanych projektów 5. Oddolne rozwiązywanie problemów trwających na skutek braku woli ich zlikwidowania przez decydentów/urzędników poprzez projekty BO; docelowo: zmiana nastawienia decydentów/urzędników Modyfikowanie i wykorzystanie zasad budżetu partycypacyjnego do wykluczenia projektów, które nie są zgodne z osobistymi poglądami decydentów/urzędników (niezależnie od zapisów dokumentów strategicznych) 4. Wdrażanie polityki rowerowej Po ponad czterech latach od podpisania Katy Brukselskiej, w zakresie realizacji zapisów posunęliśmy się bardzo nieznacznie do przodu. Sprawdziliśmy to w 9 kluczowych obszarach wskazanych przez BYPAD (Bicycle Policy Audit): 1. Potrzeby użytkowników - jest gorzej niż trzy lata temu! Potrzeby rowerzystów nie są odpowiednio badane, więcej: nie są badane wcale. Nikt nie pyta co skłoniłoby do wybrania rowerów tych, którzy dziś z nich nie korzystają. Zniknął też pełnomocnik rowerowy. Zastąpił go zespół w ZDiT zajmujący się wieloma sprawami, niekoniecznie rowerowymi. Trudno więc spodziewać się skutecznych działań opartych na konkretnych danych i wiedzy. 2. Przywództwo i koordynacja - ciągle niedobrze! Prezydent na rowerze to duży plus, ale to nie wystarczy, by zmienić funkcjonowanie transportowe całego miasta. Brak też regularnej dyskusji o priorytetach z samymi rowerzystami. 3. Polityka w dokumentach - bez zmian, nadal brak konkretów! Pomimo konsultacji społęcznych w sprawie strategii rozwoju dróg dla rowerów 2015-2020 nie jest ona nadal oficjalnym dokumentem Łodzi. Brakuje jasnego planu działania w mieście, by osiągnąć założenia Karty Brukselskiej. Wytyczne o projektowaniu i budowaniu dróg rowerowych realizowane są bardzo niekonsekwentnie. 4. Kadry i zasoby - nieco lepiej, czekamy na więcej! Wreszcie zaczęliśmy korzystać z pieniędzy na inwestycje rowerowe a budżet na nie się zwiększa. Nadal jednak nie jest to poziom pozwalający na osiągnięcie zakładanych celów. Wiedza urzędników w ZDiT na pewno jest większa niż w 2011 roku. Czas by zaczęło być to zauważalne także na ulicy. 5. Infrastruktura i bezpieczeństwo - nieco lepiej ale wciąż daleko do celu! Zmiana jest zauważalna, wreszcie powstają nowe drogi dla rowerów, stojaki, pasy ruchu dla rowerów. Przypomina to jednak nieco nieudaczny taniec - krok do przodu, krok do tyłu, może jakiś podskok. Mamy nową trasę na Widzew ale także wycofanie się z ruchu rowerzystów na buspasie. Kontrapas na Zamehofa był ale znikł, pasy i śluzy to efemerydy a nie reguła. Rower można wprowadzić do autobusu czy tramwaju ale ciężko już znaleźć tam wieszak by go bezpiecznie przewieźć. Choć inwestycji przybyło to nie mamy jeszcze spójnej szkieletowej sieci głównych dróg i pasów rowerowych obejmującej miasto. 6. Informacja i edukacja - w zasadzie bez zmian, nadal słabo! Urząd z pewnością stara się pokazać konferencjami i briefingami, że zależy mu na polityce rowerowej. Nie ma to na razie charakteru spójnej polityki informacyjnej do mieszkańców. Ten sporadyczny PR nie przekłada się na dobre zajęcia komunikacyjne w szkołach, edukowanie wszystkich uczestników ruchu. 7. Promocja i partnerstwo - coś drgnęło ale na krótko. Pamiętamy jeszcze pomysł pierwszego pełnomocnika “rowerowego” Witolda Kopcia, by uczyć wszystkich wzajemnego szacunku na drodze. Pomysł świetny, ale niezrealizowany. O innych kampaniach promujących rower wiedzą w Łodzi tylko ... niektórzy rowerzyści. Poza próbami współpracy z uczelniami trudno znaleźć przykłady angażowania przez miasto innych podmiotów do promowania jazdy rowerem do pracy, szkoły czy na zakupy. Potencjalnych partnerów jest wielu: spółdzielnie i wspólnoty mieszkaniowe, szkoły, sklepy, pracodawcy oraz oczywiście producenci rowerów, organizacje pozarządowe i wreszcie sami rowerzyści. Potencjał, z którego miasto nie korzysta. 8. Środki uzupełniające - są deklaracje, ale nie widać wdrożeń. Zachęcanie do jazdy rowerem to także obniżanie atrakcyjności samochodów (zwłaszcza na krótkich dystansach). Taka polityka wzmacnia również używanie komunikacji zbiorowej. Wprowadzanie stref tempo-30 (znanych częściej jako strefy ruchu uspokojonego), stopniowe ograniczanie i podnoszenie cen miejsc parkingowych w centrum, projektowania miasta atrakcyjnego do używania przez pieszych i rowerzystów to tylko niektóre przykłady stosowanych w innych miejscach działań. Stawiamy pierwsze kroki ale wciąż jesteśmy w tyle za wieloma (także polskimi) miastami. 9. Ewaluacja i efekty? Nie wiemy ilu mamy rowerzystów w Łodzi. Nikt tego nie liczy. Efektów działań prorowerowych chyba też nikt na serio nie rozlicza, choć prezydent ma obowiązek przynajmniej raz na dwa lata składać z nich raport Radzie Miejskiej. 4. Wdrażanie polityki rowerowej Poniżej przedstawiono przykład najważniejszej inwestycji rowerowej wykonanej w ciągu ostatnich kilku lat. Zestawienie zawiera: ocenę inwestycji (ocena ważnych inwestycji, które uzupełniają podstawowy szkielet systemu tras rowerowych lub usytuowanych w centrum), przykłady dobrej praktyki oraz przykłady rozwiązań złych i niefunkcjonalnych, które powinny stanowić przestrogę dla innych. 4.1. Ocena wybranej inwestycji Po wielu latach oczekiwań, starań i domagania się, w maju 2013 doczekaliśmy się wybudowania drogi rowerowej łączącej Widzew z centrum Łodzi. Dla każdego rowerzysty przyzwyczajonego do substandardowej jakości łódzkich dróg rowerowych, których stan każe nazywać je “śmieszkami”, jest to pierwsza w Łodzi drogi rowerowej, która spełnia pewne kryteria. Jednak postanowiliśmy się przyjrzeć bliżej tej drodze i tym samym wprowadzić pewną skalę oceny, jaką będzie można się posługiwać do oceniania kolejnych, nowych dróg rowerowych w Łodzi. Oczywiście ocenianie drogi rowerowej, wyjętej z kontekstu całej sieci dróg, jest niezmiernie trudne i tak na prawdę nie daje pełnego obrazu jakości drogi. Ale spróbujmy. Oprzemy się nieco na aspektach, jakie bierze pod uwagę holenderska organizacja standaryzacyjna CROW. W szczególności zwraca ona uwagę na program pięciu wymogów: spójności, bezpośredniości, bezpieczeństwa, wygody i atrakcyjności oraz wynikające z nich kryteria i parametry związane z oceną poszczególnych rozwiązań od poziomu sieci po poziom konkretnych rozwiązań technicznych: wjazdów na wydzielone drogi rowerowe, stojaków czy skrzyżowań. Spójność Nowa droga rowerowa łączy ogromne osiedle mieszkaniowe na Widzewie, na którym już istniały szlaki rowerowe - po północnej stronie ul. Rokicińskiej, na rondzie Inwalidów czy w ulicy Puszkina. Mniej więcej w połowie przebiegu łączy się z nowo wybudowaną drogą rowerową w ul. Niciarnianej (po południowej stronie al. Piłsudskiego), a od zachodu dobiega do istniejącej drogi rowerowej łączącej skrzyżowanie marszałków z centrum i dalej Retkinią. Dodatkowo na rondzie Inwalidów wybudowana jest odnoga w stronę dworca kolejowego Łódź Widzew. Jednak droga rowerowa jest tylko po jednej stronie jezdni - od skrzyżowania marszałków po północnej stronie aż do skrzyżowania z ul. Niciarnianą, a dalej na wschód już po południowej stronie arterii. Co prawda większość celów podróży znajduje się właśnie po tej stronie jezdni, więc bez problemów dojedziemy rowerem do centrum handlowego Tulipan, delegatury UMŁ dla Widzewa, liceum XXIII, przychodni “Widzew”, dojazdu do marketu Tesco, Lidl i innych, całych blokowisk pomiędzy ul. Wałową a ul. Augustów. Jednak bez problemów nie dojedziemy z pewnością do stadionu Widzewa, WI-Ma, czy osiedla ciągnącego się wzdłuż ul. Zbiorczej oraz Szkoły Podstawowej Nr 4 im. Komisji Edukacji Narodowej przy al. Piłsudskiego 101. Bezpośredniość Biorąc pod uwagę, że nie do wszystkich miejsc na trasie da się dojechać drogą rowerową, spada tym samym to kryterium jakim jest bezpośredniość. Przyjmując standard CROW - współczynnik wydłużenia nie większy niż 1,3 (130%). Oznacza to, że rowerzysta pokonując kilometrowy odcinek z punktu A do B nie powinien nadłożyć więcej niż 300 metrów, by dostać się z punktu wyjściowego do celu podróży. Zatem jeśli celami podróży rowerzystów są wspomniane wyżej punkty, to rowerzysta albo jest zmuszany do schodzenia z roweru i na najbliższym przejściu dla pieszych i przeprowadza rower, albo nadrabia drogę jadąc kilkustemetrowymi objazdami. Sytuacji nie ułatwiają postawione przy jezdni na całej długości znaki zakazu ruchu rowerów B-9. Przynajmniej jeden znak B-9 musi zniknąć - ten najbliżej ul. Kopcińskiego. Obecne oznakowanie wymusza zejście z roweru tych, którzy z Widzewa chcieliby skręcić w lewo w Śmigłego-Rydza. Oczywiście, że kandydatów do skręcania w lewo na skrzyżowaniu mającym pięć pasów jest mało i korzystają z tego tylko nieliczni doświadczeni rowerzyści - którym właśnie ZDiT dorzucił kilka minut przekraczania tego skrzyżowania jako piesi. Wygoda Standard CROW jest nieubłagany: nie więcej niż 15 sekund zatrzymania na kilometr trasy, brak przewyższeń oraz oporów toczenia, spowodowanych na przykład nieodpowiednią nawierzchnią. Jak jeszcze możemy się pochwalić pierwszą w Łodzi drogą rowerową w pełni wykonaną z asfaltu, z kilkoma przejazdami, które utrzymują poziom drogi rowerowej i to inne pojazdy muszą najeżdżać na wywyższenie. Tak jeśli chodzi o stanie na skrzyżowaniach to niestety, ciągle unosi się duch inżynierii ruchu i zarządzania sygnalizacją świetlną w ZDiT. Na całym nowym odcinku mamy 4 skrzyżowania z sygnalizacjach świetlną - z ul. Kopcińskiego, wyjazd z C.H. Tulipan, z ul. Niciarnianą x 2, oraz rondo Inwalidów. Na każdym z tych skrzyżowań musimy czekać zdecydowanie dłużej, ale podyktowane jest to cyklem faz świateł. Ujemnie na wygodę może wpływać jeszcze szerokość tej drogi rowerowej. Ma ona co prawda 2 metry szerokości - norma w Łodzi, jednak dla spodziewanego w tamtej części miasta ruchu, taka szerokość drogi rowerowej już niebawem może okazać się za wąska. Droga ma pewne wady, które jednak sprawiają, że nie powinna zostać obebrana (i w kilku polskich miastach po prostu nie zostałaby odebrana). Jest na kilku odcinkach niedowalcowana, szczególnie na wysokości nowej inwestycji biurowej i nieopodal Kopcińskiego oraz wygrodzonych parkingów na wysokości ul. Adwentowicza) - buja jak na statku! Ponadto nie do zaakceptowania jest krawężnik na skrzyżowaniu z Wałową. Nieudolne, trzęsące dowiązanie do starej drogi rowerowej na północnowschodnim fragmencie ronda Inwalidów. Najbardziej kuriozalnej jest jednak jej zakończenie na dworcu Łódź-Widzew - 10 cm krawężnik, jakby na zakończenie budowniczy i inwestor chciał pokazać rowerzyście środkowy palec. Niektóre skrzyżowania i wjazdy na tę drogę rowerową są w sposób oczywisty za ciasne i niezgodne z obowiązującymi standardami. Mówa tu na przykład o skręcie z Niciarnianej w stronę Widzewa. Oczekujemy, że osoby odbierające te drogi (a nie ma co wątpić, że będą wśród nich osoby zatwierdzającej projekt) pokonają ten zakręt z zadaną prędkością projektową. Na szczęście szpital nie jest daleko. Bezpieczeństwo Kolejnym standardem CROW jest to, na co wielu z nas zwraca największą uwagę. CROW przez bezpieczeństwo rozumie minimalizację kolizji, możliwość bezpiecznego zaparkowania roweru. Pod tym względem droga rowerowa na Widzew znowu ma dwa oblicza. Z jednej strony separowana droga rowerowa pozwala uniknąć jazdy arterią, po której samochody jadą z dużymi prędkościami, barierki oddzielają perony przystanków autobusowych powodując, że piesi nie mogą znaleźć się na drodze rowerowej poza wyznaczonymi przejściami dla pieszych, dodatkowo niewielka różnica poziomów pomiędzy częścią dla rowerów a częścią dla pieszych powoduje, że osoby słabowidzące mają możliwość zorientowania się, że idą po części przeznaczonej dla rowerów. Z drugiej strony wszystkie skrzyżowania z ulicami podporządkowanymi, mają swoje wady. Dobrze, że nie zastosowano dziwnych wywijasów i skrętów pod kątem 90 stopni (jak to jest w al. Włókniarzy), jednak bliskość budynków jak i dość spore różnice terenów powodują, że skrzyżowania z takimi ulicami jak Szpitalna, Konstytucyjna czy nawet Gorkiego, mogą stanowić pewne ryzyko kolizji. Niestety, ZDiT nie pozwolił, aby na tych skrzyżowaniach powstały wyniesione przejazdy - coś co można zaobserwować przy wjazdach do stacji benzynowych usytuowanych przy tej drodze rowerowej. Sytuacji nie poprawiają wąskie chodniki, które w newralgicznych miejscach mogą spowodować, że mijający się piesi będą wchodzili na drogę rowerową. Sprawa dotyczy zwłaszcza okolic C.H. Tulipan. Dla ZDiT nadal ważniejszy jest szybki wyjazd z ulicy najniższej klasy niż bezpieczeństwo jazdy drogą klasy najwyższej. Atrakcyjność Najtrudniej nam ocenić ostatni ze standardów jakie uwzględnia CROW, gdyż za atrakcyjność uważa: estetykę, funkcje usługowe, bezpieczeństwo społeczne. Cała trasa wygląda przyjemnie, jest równa. Wszędzie zastosowano jednakowe komponenty co sprawia wrażenie spójności projektu. Niestety, na całej trasie jest sporo dowodów na to, że estetyka wykonania trasy nie jest najmocniejszą stroną firmy Skanska. Nieliczne, ale jednak krzywe krawężniki, miejscami nierówno położone płyty, barierki czasem ustawiane w dość chaotyczny sposób. Do tego dochodzą zapadliska (wypełniane dodatkowym asfaltem) czy tworzące się rozlewiska na chodnikach. Funkcja usługowa to mocna strona tej drogi rowerowej. Poza oczywistym skomunikowaniem osiedla na Widzewie z centrum, umożliwia ona także dojazd do dwóch centrów handlowych, aptek, przychodni czy liceum. Niestety, mimo pierwotnych deklaracji projektantów, na trasie nie uwzględniono stojaków i miejsc parkingowych. Dobrze, że pomyślano o podpórkach. Atrakcyjność to otoczenie, przez które przebiega droga rowerowa. A to jest przeraźliwie brzydkie - bo przy głównym ścieku komunikacyjnym. Jechanie tą drogą jest po prostu nudne i nieprzyjemne. Jeżeli ta sama droga, tak samo zbudowana, biegłaby w przyjemniejszym otoczeniu, jeździłoby nią kilka razy więcej ludzi. Niestety, sytuacji nie poprawiają szczodrze ustawiane barierki, wyglądające brzydko i tanio (na przykład ustawione w zeszłym roku barierko-siedziska wyglądają o wiele lepiej) Sytuację mogłoby poprawić nasadzenie pewnej ilości drzew tam, gdzie nie pogarsza to widoczności. Póki co najlepsza droga rowerowa w Łodzi, która zasługuje na to aby nie nazywać ją ścieżką czy śmieszką. Jednak do ideału jej jeszcze trochę brakuje. Mamy nadzieję, że kolejne realizacje w Łodzi wypadną zdecydowanie lepiej. 4.2. Przykłady dobrej praktyki Tymczasowe pasy ruchu umożliwiające rowerzystom przejechanie skrzyżowania ul. Piotrkowskiej z trasa W-Z. W listopadzie 2013 pojawiły się pasy ruchu dla rowerów po południowej stronie skrzyżowania ul. Piotrkowskiej z modernizowaną trasa W-Z. Pasy są dwa - zarówno dla poruszających się w jednym jak i w drugim kierunku. Dla tych jadących na południe (w kierunku placu Niepodległości) jazda będzie dość intuicyjna, bo przy prawej krawędzi jezdni. Trochę mniej oczywisty jest przejazd dla jadących w stronę przeciwną (w kierunku placu Wolności), gdyż trzeba będzie skorzystać z pasa usytuowanego po lewej krawędzi jedni (tak jakbyśmy chcieli jechać pasem do skrętu w lewo). Bo faktycznie to będzie swoistego rodzaju skręt w lewo - dojazd do przejazdu rowerowego utworzonego tuż przed tarczą skrzyżowania (nad dotychczasowym przejściem podziemnym) i jazda dalej po utworzonym ciągu pieszorowerowym na dotychczasowym chodniku. W ten sposób będzie można się dostać aż do skrzyżowania al. Mickiewicza z al. Kościuszki. Ulica Sternfelda na Chojnach zyska dwa jednokierunkowe pasy ruchu dla rowerów, każdy liczący 1000 metrów. Pasy wyznaczane są pomiędzy skrzyżowaniem z ul. Rolniczą a skrzyżowaniem z ul. Nadwodną i Św. Wojciecha. To pierwsza tego typu infrastruktura rowerowa w tym rejonie miasta! Na całym odcinku ul. Sternfelda była na tyle szeroka, że nawet po wymalowaniu pasów dla rowerów jazda po niej samochodami będzie możliwa. Mapa odcinka, na którym powstają pasy ruchu dla rowerów Kontrapas jako objazd remontu W nocy z 14 na 15 listopada 2012 został wymalowany kontrapas rowerowy w ul. Zamenhofa. Trzeci w Łodzi taki pas rowerowy ma stanowić fragment objazdu rowerowego dla remontowanego odcinka ul. Piotrkowskiej. Niestety, może być niebezpieczny Jak podaje ZDiT: "W związku z przebudową ulicy Piotrkowskiej i wprowadzeniem znaku B-9 – zakaz wjazdu rowerów na modernizowanym odcinku ulicy od skrzyżowania al. Mickiewicza/al. Piłsudskiego do skrzyżowania ul. Nawrot/ul. Zamenhofa Zarząd Dróg i Transportu podjął decyzję o skierowaniu ruchu rowerowego objazdem. Będzie wyznaczona droga dla rowerów wzdłuż al. Kościuszki na chodniku (odcinek al. Mickiewicza - Zamenhofa), w miejscu gdzie normatywnie nie da się jej umieścić będzie tam ciąg pieszorowerowy. Wprowadzony będzie również kontrapas* w ul. Zamenhofa." 4.3 Przykłady złej praktyki W 2013 roku Zarząd Dróg i Transportu przekształcił chodniki wzdłuż ul. Kopcińskiego w nierówne i przerywane przejściami dla pieszych ciągi pieszo rowerowe. Kolejny przykład nierozważnego przekształcania chodników w miejsce do jazdy rowerem został stworzony na ul. Popiełuszki w zachodniej części Retkini. Tym oto sposobem dotychczasowy chodnik wykonany z asfaltu (a raczej substancji smołopodobnej) mający szerokość 3 metrów, został przemianowany w ciąg pieszo-rowerowy i tym samym nakazano jazdy tamtędy rowerem. Każdy kto chciałby poruszać się po pobliskiej jezdni musi liczyć się z mandatem. Posunięcie to jest zupełnie niezrozumiałe, gdyż ulica ta nie ma zbyt dużego ruchu samochodowego (mimo kursowania tu autobusów), zaś stan nawierzchni chodnika jest w tak opłakanym stanie, że jazdy tam czymkolwiek jest raczej karą niż udogodnieniem. 4 czerwca 2013 w parku im. Poniatowskiego została zamknięta jedyna droga rowerowa wiodąca wzdłuż al. Mickiewicza (trasa W-Z) - łączącej największe łódzkie osiedle Retkinia z centrum Łodzi. Przedstawiciele inwestora tłumaczyli to koniecznością wymiany magistrali ciepłowniczej biegnącej dokładnie pod wspomnianą drogą rowerową. Po interwencji Fundacji Fenomen utrudnienia oznakowano (pojawiła się bodaj pierwsza w historii Łodzi tablica informacyjna skierowana tylko do rowerzystów), wyznaczono objazdy alejkami parkowymi. Już wówczas termin widniejący na tablicy "31 lipca 2013".Prace na głównej magistrali rowerowej W-Z zakończono dopiero w sierpniu 2013. 5. Działania miękkie 5.1. Działania informujące i promujące Urząd miasta nie prowadzi szeregu działań, mających na celu ułatwienie korzystania z infrastruktury rowerowej oraz promujących działalność urzędu w ramach polityki rowerowej, takich jak: - prowadzenie podstrony urzędu miasta zawierającej bazę informacji na temat infrastruktury rowerowej, nowych inwestycji, systemu roweru miejskiego, materiały edukacyjne, dane statystyczne - Wydanie papierowej mapy tras rowerowych Jedynym przejawem dziłań miasta jest - udostępnianie mapy infrastruktury rowerowej jako jednej z warstw miejskiego serwisu mapowego gis.mapa.lodz.pl/RowerowaLodz (jest to jednak aktualizowane społecznie przez Fundację Fenomen). Jest oczywiście prowadzony bieżący kontakt z mediami w celu informowania o sprawach związanych z infrastrukturą rowerową i ruchem rowerowym, także na stronie facebooka Zarządu Dróg i Transportu oraz witrynach internetowych urzędu miasta. 5.2. Działania zachęcające do jazdy rowerem Urząd miasta nie prowadzi żadnych stałych działania, których celem jest zachęcenie do jazdy rowerem, poparcie dla ruchu rowerowego i zrównoważonej mobilności oraz akcje mające na celu poprawę bezpieczeństwa ruchu drogowego. Jedynymi przejawami jest uczestniczenie w Europejskim Tygodniu Zrównoważonego Transportu zlecany do wykonania w drodze konkursu organizacjom pozarządowym (w 2012 roku kampania została uznana za najlepszą w kraju przez Ministerstwo Środowiska). A także w Europejskiej Rywalizacji Rowerowej w 2014 i 2015 roku, gdzie niemal w całości ciężar promocji i informacji mieszkańców spadł na Fundację Fenomen, które nieodpłatnie podjęła się tego zadania. W 2014 Łódź zajęła drugie miejsce w Europie pod względem wyjeżdżonych kolimetrów. W tym badaniu wzięło udział ponad półtora tysiąca łódzkich rowerzystów. Dzięki ich tysiącom przejechanych kilometrów Łódź zajęła 2. miejsce w Europie. Rywalizacja z innymi europejskimi miastami, która trwała cały maj, była tylko pretekstem do tego aby łódzcy rowerzyści wskazali którędy jeżdżą. Codziennie trasy do domu, do szkoły czy na zakupy sprawiły, że pozyskaliśmy mapę przejazdów rowerzystów w Łodzi. Pozyskane dane Fundacja Fenomen przerzuciła do specjalnego programu, który zwizualizował wskaźniki GPSów. Tym oto sposobem otrzymaliśmy mapę najbardziej uczęszczanych przez rowerzystów dróg w Łodzi. Niestety, wiedza jaką udało się pozyskać nie wpłynęła znacząco na dalsze działania ZDiTu. 5.3. Podsumowanie i wnioski Działania promujące działalność urzędu w ramach polityki rowerowej oraz ułatwiania korzystania z infrastruktury rowerowej należy uznać za niewłaściwe, nieadekwatne do potrzeb i nietrafiające do właściwych grup docelowych. Jako niewystarczające należy uznać działania, których celem jest zachęcenie do jazdy rowerem, poparcie dla ruchu rowerowego i zrównoważonej mobilności oraz akcje mające na celu poprawę bezpieczeństwa ruchu drogowego. Działania realizowane są w ograniczonej skali przy niskich nakładach finansowych oraz w sposób doraźny. Dodatkowo jeśli już różne jednostki miejskie prowadzą takie działania to w sposób niezależny od siebie, bez odpowiedniej koordynacji. Brakuje kompleksowych i długofalowych projektów, z precyzyjnie zdefiniowanymi celami oraz poddawanych systematycznej ewaluacji. W szczególności brakuje systematycznych działań, skierowanych do dzieci i młodzieży, które zachęcałyby do korzystania z roweru jako środka transportu do szkoły. Choć aktywność Wydziału Edukacji na tym polu w 2015 roku zaczyna ulegać poprawie. WE UMŁ złożył wniosek do WFOŚ o dofinansowanie budowy 18 parkingów rowerowych oraz wdrożenie programu nauczania młodzieży z zakresu brd na rowerze. Podstawą do zajęć w szkołach będą opracowane scenariusze jakie prowadzi Fundacja Fenomen wraz z Wrocławską Inicjatywą Rowerową w ramach "Rowerowej Szkoły". 6. Ocena systemu komunikacji rowerowej 6.1. Metodyka badania Istotnym elementem społecznego audytu polityki rowerowej jest ocena systemu komunikacji rowerowej. W celu jej przeprowadzenia wyznaczono docelowy szkielet tras głównych systemu opierający się na następujących założeniach: - System tras wskazuje, którędy powinien przebiegać ruch rowerowy, tak aby umożliwiał sprawne przemieszczanie się między istniejącymi źródłami i celami podróży. Z tego względu podczas wyznaczania tras nie brano pod uwagę, którędy ruch rowerowy przebiega obecnie, gdyż obecna funkcja wielu ciągów komunikacyjnych w dużej mierze stanowi pochodną istniejących aktualnie mniejszych lub większych barier dla ruchu rowerowego. Mając na uwadze, że zaproponowany system ma stanowić najlepsze możliwe połączenie między źródłami a celami podróży przygotowano go bez uwzględnienia już istniejącej infrastruktury rowerowej oraz planów urzędu miasta na najbliższe lata. - System ograniczony jest do szkieletu tras głównych, głównie „tranzytowych” ciągów o charakterze międzydzielnicowym, z naciskiem położonym na trasy radialne prowadzące do centrum oraz trasy doprowadzające do kanalizujących ruch mostów, wiaduktów itp. Przeprowadzone badanie nie ma charakteru obiektywnej pracy naukowej. Dopuszczony został element subiektywnej oceny badacza (użytkownika, dla którego budowana jest infrastruktura rowerowa i którego opinia jest najistotniejsza). Badanie poszczególnych tras zostało wykonane przez audytorów-wolontariuszy, w większości przypadków osoby, które danymi odcinkami poruszają się często i dobrze znają lokalne uwarunkowania. Badanie zostało zrealizowane w marcu i kwietniu 2015 r. Poszczególne trasy zostały podzielone na odcinki i węzły. Podział wynika z niejednorodności tras oraz występujących na nich barier punktowych i liniowych. Odcinki charakteryzują się względną jednorodnością warunków ruchu rowerowego. Węzły zlokalizowane są między poszczególnymi odcinkami oraz dodatkowo w miejscach, w których trasa krzyżuje się z innym ważnym ciągiem . Węzłami nie są skrzyżowania z bocznymi, mniej ruchliwymi, podporządkowanymi ulicami. Podczas badania audytorzy pokonywali trasy i odnotowywali wszystkie istniejące bariery, a następnie określali stopień przyjazności dla ruchu rowerowego poszczególnych odcinków i węzłów. Bariery zostały zaklasyfikowane poprzez przypisanie ich do kategorii zaczerpniętych z CROW (spójność, bezpieczeństwo, bezpośredniość, wygoda, atrakcyjność) z wykorzystaniem poniższych kodów: Wymogi CROW Katalog barier 1. Brak spójności 1A brak możliwości kontynuowania legalnej jazdy rowerem na danej trasie 1B odcięte relacje do innych tras zbiorczych i głównych 1C ważne źródła i cele podróży odcięte od trasy 1D poważne braki w oznakowaniu (np. nie wiadomo czy droga jest czy nie ma, nie wiadomo czy jest jedno czy dwukierunkowa) . 1E inne (wskazać w uwagach, o ile mają istotny charakter) Wskazówki/ komentarze: Na potrzeby niniejszego badania spójność oznacza możliwość przejechania rowerem danej trasy/ odcinka rowerem, a także dotarcia nim do wszystkich ważnych celów podróży i ważnych poprzecznych do trasy relacji (połączone z trasą trasy główne i zbiorcze). Powyższe kategorie barier dotyczą poszczególnych badanych odcinków i węzłów. Spójność dla całych tras będzie można określić dopiero po przebadaniu całej trasy, za braki w spójności uznawane będą odcinki trasy w kategoriach 3 i 4. 2. Brak bezpieczeństwa 2A prawdopodobieństwo kolizji z pojazdami (również ze względu na brak infrastruktury rowerowej w jezdni) 2B możliwość kolizji przez zieloną strzałkę 2C skrzyżowania o znacznym natężeniu ruchu bez uspokojenia ruchu lub sygnalizacji świetlnej 2D skrzyżowania z drogami podporządkowanymi bez wyraźnego priorytetu dla DDR (np.. brak oznakowania) 2E miejsce o ograniczonej widoczności 2F inne (wskazać w uwagach o ile mają istotny charakter) Wskazówki/ komentarze: Bezpieczeństwo to wymóg bardzo istotny i dość oczywisty. Trasa która ma poważne braki w zakresie bezpieczeństwa nie może dostać pozytywnej oceny! Uzupełnienie braków w tym zakresie. Jednakże nie może być realizowany kosztem innych wymogów, bo powstawała by infrastruktura całkowicie zniechęcająca do jazdy (typowy błąd zarządzających ruchem w Polsce) 3. Brak bezpośredniości 3A sygnalizacja świetlna ustępowania pierwszeństwa lub konieczności 3B przeplatanie tras, odginanie toru jazdy 3C duży ruch pieszych 3D zwężenie drogi rowerowej, brak skrajni, ostre łuki 3F korki samochodowe, w których musi stać rowerzysta 3G inne (wskazać w uwagach) Wskazówki/ komentarze: Bezpośredniość na potrzeby badania sprowadzać się będzie do wylistowania miejsc, gdzie różne przeszkody powodują opóźnienia (wg CROW istnienie opóźnień oznacza, że brak spełnienia wymogu bezpośredniości). W badaniu zakłada się, że trasy są bezpośrednie w znaczeniu dosłownym, bo sami tak zdefiniowaliśmy ich przebiegi na etapie projektowania docelowej sieci tras (bezsensem byłoby definiowanie idealnych tras, których współczynnik wydłużenia był by pond normatywny). Ważnym punktem odniesienia dla badania opóźnień związanych z organizacją ruchu jest odniesienie opóźnień rowerzysty do równoległego ruchu samochodowego (bo ruch samochodowy zazwyczaj w polskiej rzeczywistości zawyżony priorytet). Jeżeli rowerzysta pokonuje dany węzeł oczekując oczekując na światłach tyle ile samochody na równoległej relacji uznajemy, dla uproszczenia, że nie ma opóźnień (wyjątkiem są sytuacje, gdzie można ruch zorganizować inaczej, gdzie nie ma powodu i są możliwości żeby rowerzysta mógł jechać podczas,gdy samochody na danej relacji stoją. 4. Brak wygody 4A konieczność częstego zatrzymywania się i ruszania 4B nawierzchnia odczuwalnie obniżająca komfort jazdy, zwiększająca opory toczenia (fazowana, pofałdowana kostka, nawierzchnia gruntowa w dobrym stanie, droga brukowana), 4C punktowe przeszkody wymagające usunięcia (dziury, studzienki, garby), 4D nawierzchnia bardzo utrudniająca jazdę tj. zmuszająca do ograniczenia tempa jazdy, problem ma charakter liniowy 4F inne (wskazać w uwagach o ile są istotne) Wskazówki/ komentarze: Kwestia oceny w proponowanym wygody na danej trasie sprowadza się w istocie do dwóch czynników problemu częstego zatrzymywania się i ruszania oraz problemów związanych z nawierzchnią. Konieczność częstego zatrzymywania się uznajemy jako barierę, tylko wtedy, gdy możliwe jest na danym odcinku rozwiązanie tego problemu i nie wynika to z warunków obiektywnych, takich jak np. przebieg drogi przez ścisłe centrum miasta, gdzie istniej duża ilość skrzyżowań. Jeśli chodzi o nawierzchnię, to odnotowujemy tylko sytuację, gdy jakość nawierzchni jest jest barierą dla ruchu. Istnienie bariery w postaci złej nawierzchni wpływa na kategorię trasy/odcinka – np. jeżeli trasa jest z kostki fazowanej na całej długości (poza tym poprawna), to nie może znaleźć się w pierwszej kategorii. Dylematy związane z nawierzchnia mogą pojawiać się przy okazji tras prowadzących przez zabytkowe fragmenty miast, gdzie asfalt nie bardzo pasuje. Wtedy zaleca się zwiększenie tolerancji dla braku komfortu np. równo położony brak z lekkimi fazami, nie będzie stanowił tu wartej odnotowania bariery ( w sytuacjach tego typu odnotowujemy tylko kategorię 4D i 4F ). 5. Brak atrakcyjności 5A Trasa na zatłoczonej ulicy o dużym hałasie, całkowicie niekomfortowa Wskazówki/ komentarze: Ten wymóg ze względu na specyfikę badania ma znaczenie raczej podrzędne (choć nie można o nim absolutnie zapomnieć i całkowicie tego aspektu pominąć!). W praktyce polskiej miejskiej rzeczywistości będzie bardzo trudno go zapewnić. Trasy główne dla r. r. przebiegać będą w przeważającej części na korytarzach komunikacyjnych intensywnie wykorzystywane przez innych użytkowników, próby ich rozdzielnia (wyznaczenie trasom alternatywnych równoległych przebiegów) będzie niosło za sobą duże ryzyko utraty waloru bezpośredniości, albo spójności – w postaci odcięcia dla ruchu rowerowego ważnych celów i źródeł celów podróży, które są sytuowane zazwyczaj właśnie przy głównych ulicach. Zatem żeby uniknąć sytuacji, w której istnienie tej bariery musiałoby dotyczyć prawie wszystkich miejsc, proponuje się oznaczenie jej ograniczyć do sytuacji, w których istnieje oczywisty sposób podniesienia atrakcyjności tych ciągów, będący możliwy politycznie do zastosowania (bo oczywiście skutecznym sposobem podniesienie atrakcyjności dowolnego ciągu rowerowego biegnącego wzdłuż ruchliwej ulicy byłby np. całkowite lub częściowe zamkniecie jej dla samochodów – stosunkowo rzadko będzie to jednak realne – tylko gdy gdzieś jest to realne wtedy oznaczenie bariery ma sens, np. można podnieść rowerową atrakcyjności danej ulicy eliminując z niej ruch ciężki, co wpisuje się w politykę transportową miasta). Wyszczególnione powyżej bariery były identyfikowane na odcinkach i węzłach, gdzie występowały (lepsze lub gorsze) warunki ruchu rowerowego. W takich przypadkach kody pozwalają wskazać z jakimi barierami mamy do czynienia. W sytuacjach, gdy dany odcinek lub w węzeł charakteryzował się zupełnym brakiem warunków dla ruchu rowerowego (ulice bez jakichkolwiek udogodnień dla rowerzystów lub uspokojenia ruchu, ulice z dopuszczalną prędkością równą lub większą 50 km/h) stosowano zbiorczy kod „BWR” (brak warunków dla ruchu rowerowego), bez wyszczególniania poszczególnych barier. Stosowanie w takich przypadkach kodów, które odnoszą się do konkretnych barier na odcinkach (mniej lub bardziej) przyjaznych dla ruchu rowerowego byłoby nieadekwatne i stwarzałoby ryzyko nieporównywalnych wyników. Na podstawie analizy barier, odcinki i węzły zostały przypisane do jednej z czterech kategorii przyjazności dla ruchu rowerowego. Jednakże nie istnieje żaden algorytm, który pozwalałby mechanicznie przypisać dany odcinek do jednej z kategorii na podstawie liczby i rodzaju barier, jakie na nim występują. Najważniejszym kryterium było zachowanie większości rowerzystów korzystających z tras (na nieprzyjaznych odcinkach ruch rowerowy jest mały w stosunku do potencjału danej trasy a rowerzyści poruszają się nielegalnie – najczęściej po chodnikach). Aby trasa mogła zostać uznana za przyjazną, wszystkie wymogi musiały być spełnione w stopniu zadowalającym (do tej kategorii kwalifikowały się odcinki, na których nie występują poważne bariery w żadnej kategorii). Istotnym elementem oceny była również subiektywna ocena badacza Kategorie przyjazności dla ruchu rowerowego 1. Warunki ruchu dobre lub bardzo dobre. W pierwszej kategorii znajdują się ciągi, na których jeździ się dobrze. Zachęcają one do jazdy na rowerze (większość rowerzystów w praktyce z nich korzysta), są tam udogodnienia dla ruchu rowerowego, a ewentualne bariery mają charakter nieznaczny, albo są tylko punktowe 60 i łatwe do usunięcia (albo z przyczyn obiektywnych są praktycznie niemożliwe do usunięcia - np. lokalne zwężenie drogi w obszarze starej zabudowy, most itp.). 2. Warunki ruchu dostateczne. Druga kategoria to trasy, które posiadają odczuwalne bariery, ale żadna nie jest bardzo poważna i dalej można nimi w miarę sprawnie i bezpiecznie jeździć. Zaliczane były do nich trasy, na których znajdują się jakieś udogodnienia dla rowerzystów (albo nie są one potrzebne), a większość ruchu rowerowego odbywa się legalnie (czyli ludzie korzystają z pasów, dróg rowerowych, uspokojonych ulic, a nie jadą masowo po chodniku). 3. Mierne warunki ruchu. Trasy które charakteryzuje brak udogodnień dla ruchu rowerowego (ewentualnie istnieją, ale tak złej jakości, że mało kto z nich nie korzysta, utrudniają jazdę lub potęgują niebezpieczeństwo). Trasami tej kategorii są najczęściej ulice na których jazda jest nieatrakcyjna, a bezpieczeństwo subiektywne nie jest wystarczające, itp., gdzie stosunkowo łatwo można sytuację poprawić. Kluczem do rozstrzygania, która trasa znajduje się w drugiej, a która w trzeciej kategorii, były realne zachowania rowerzystów. Jeśli większość z nich porusza się dziś chodnikiem, to trasa kwalifikuje się do kategorii trzeciej. 4. Brak warunków dla ruchu rowerowego Czwarta kategoria to odcinki, gdzie nie tylko nie ma żadnych udogodnień, ale istnieją również poważne bariery. Na tych odcinkach obiektywnie nie ma dziś warunków do jazdy rowerem. Odcinki wymagają konkretnej infrastrukturalnej zmiany w postaci stworzenia udogodnień (drogi dla rowerów, ciągu pieszorowerowego, pasów rowerowych, uspokojenia ruchu do 30 km/h). Bariery takie to przykładowo: realny brak bezpieczeństwa (najczęściej będzie to konieczność jazdy rowerem ulicą z samochodami jadącymi ponad 40 km/h, lub z dużym ruchem pojazdów ciężkich), brak możliwości legalnej jazdy (formalna konieczność zsiadania z roweru), wielkie opóźnienia, wydłużenia trasy, duży dyskomfort. W tej kategorii znalazły się trasy, których rowerzyści unikają (obecny ich kształt blokuje rozwój ruchu rowerowego), albo większość porusza chodnikiem i zmiana ich zachowań na legalne narażała by ich na niebezpieczeństwo, albo definitywnie zniechęcałaby do jazdy. Oprócz przypisania kodów do odcinków i węzłów często stosowano dodatkowo uwagi opisowe. Każda zbadana trasa zawiera również opisową ocenę zbiorczą. Każdy odcinek/węzeł objęty badaniem analizowany był dla obu kierunków ruchu18. W Warszawie jak dotąd najbardziej powszechnym udogodnieniem dla ruchu rowerowego są dwukierunkowe drogi dla rowerów, dlatego w większości przypadków warunki ruchu dla obu kierunków na badanych odcinkach/węzłach były zbliżone. Znaczące różnice występowały sporadycznie (np. na ul. Spacerowej, gdzie rowerzyści w jednym kierunku jadą pasem rowerowym, a w drugim – jezdnią na zasadach ogólnych). 6.2 . Wyniki oceny systemu komunikacji rowerowej Efekty oceny systemu komunikacji rowerowej przedstawiono za pomocą: - Zestawu tabel zawierających bariery znajdujące się na danych odcinkach, przypisanie ich do odpowiednich kategorii (od 1 do 4), statystyki dla danej trasy, charakterystyki podsumowującej trasy i rekomendacji . -Mapy przyjazności rowerowej przedstawiającej system tras głównych z podziałem na cztery kategorie przyjazności 7. Ocena podsumowująca polityki rowerowej Urząd Miasta Łodzi dzięki zaangażowaniu społeczników dysponuje dobrymi jakościowo i aktualnymi danymi na temat infrastruktury rowerowej i udostępnia je w sposób przyjazny dla użytkowników. Dane na temat ruchu rowerowego należy ocenić niedostatecznie: Przez ostatnich kilka lat pomiary ruchu rowerowego wykonywane były w bardzo ograniczonym zakresie. Łódź dysponuje dokumentem strategicznym określającym politykę rowerową. Transport rowerowy jest uwzględniony w strategii transportowej miasta, ale w niewystarczającym stopniu. W Łodzi obowiązują „Standardy projektowe i wykonawcze dla systemu rowerowego w m.st. Warszawie” usankcjonowane zarządzeniem prezydenta, co w pewnej mierze porządkuje kwestię standardów infrastruktury rowerowej w mieście. Istotny problem stanowi jednak niezadowalający poziom respektowania tych standardów. Pożądane byłoby również wprowadzenie pewnych modyfikacji do tego dokumentu, tak aby jego zapisy w większej mierze odpowiadały zasadom dobrej praktyki tworzenia infrastruktury rowerowej. Istotny problem stanowi natomiast niewykonywanie kompleksowych badań na temat podziału zadań przewozowych z uwzględnieniem ruchu rowerowego. 8. Rekomendowany plan działań w zakresie polityki rowerowej miasta Zwiększenie budżetu przeznaczanego na rozwój infrastruktury rowerowej, tak aby udział środków na infrastrukturę rowerową w całości wydatków na transport i komunikację odpowiadał co najmniej udziałowi podróży rowerowych w ogóle podróży (obecnie ok. 2%, czyli ok. 20 mln zł rocznie). Usprawnienie procesu konsultacji inwestycji transportowych (zarówno na etapie przyjmowania założeń, jak i opiniowania projektów). Wyznaczyć w ZDiT osobę lub zespół odpowiedzialny za inwestycje rowerowe. Dokonać audytu wszystkich projektów drogowych oczekujących na realizację pod kątem ich zgodności z „Wytycznymi” i zlecić aktualizację dokumentacji, jeżeli zostanie stwierdzona taka potrzeba. Dokonać ewaluacji sytuacji brd (bezpieczeństwa ruchu drogowego) w odniesieniu do rowerzystów i opracować plan poprawy sytuacji w punktach szczególnie niebezpiecznych. Dokonać audytu obecnych dróg rowerowych z punktu widzenia zgodności obowiązującymi "Wytycznymi"; dokonać prostych napraw (krawężniki, oznakowanie poziome), odcinki szczególnie złe przekształcić w drogi dla pieszych z dopuszczonym ruchem rowerowym. Wprowadzić normatywy dot. miejsc parkingowych dla rowerów do obecnie opracowywanych MPZP dla obszarów śródmiejskich i uczynić to stałą praktyką.