full na mazovię?
Transkrypt
full na mazovię?
Rower numeru: Peritus Montis - F FULL NA MAZOVIĘ? bikeBoar d #5 maj 2010 97 610 mm PERITUS MONTIS-F Cena ramy: 3300 zł 72° 68° 423 m 330 mm (zestaw ze sterami, podkładkami, sztycą i koszykiem carbon owym, ale bez dampera) 1100 mm Rama: carbon Rozmiary: 17”, 19”, 21” Geometria: rozmiar testowany: 530 mm - 21” Masa kompletnego roweru: 10 700 g Masa ramy: 2010 g (bez dampera) Masa przedniego koła: 1850 g Masa tylnego koła: 2150 g Skok amortyzacji: przód - 100 mm, tył - 95 mm Przedni widelec: Rock Shox SID World Cup XX (1400 g) Damper: Rock Shox Monarch 2.1 (280 g) Koła: Jagu Elite Disc Opony: Geax Saguaro Performance 2.2 / Geax Barro Mountain 2.1 (820/750 g, dętka: 195 g) Korby: Truvativ Noir 3.3 44/32/22T (175 mm) Kaseta: SRAM PG-990 (11-32) 9-rz. Łańcuch: Connex 900 Przerzutka przód: SRAM X.9 Przerzutka tył: SRAM X.0 Manetki: SRAM X.0 Klamki: Avid Elixir CR Mag Hamulce: Avid Elixir CR Mag 160 mm Kierownica: Easton EC90 (560 mm) Wspornik kierownicy: Easton EA90 (120 mm) Łożyska sterów: FSA Wspornik siodełka: Jagu (350 mm) Siodełko: Selle Italia SLR XC Gel Flow Pedały: * w konfiguracji Cezarego Zamany OD PARU DOBRYCH LAT TRWA SPÓR I CIĄGŁA DYSKUSJA NA TEMAT IDEALNEGO ROWERU NA MARATON: FULL CZY SZTYWNIAK? Bardzo duża grupa zawodników zajmująca czołowe miejsca na maratonach jeździ na rowerach wyłącznie z przednim zawieszeniem. W dodatku zwyciężają oraz zajmują czołowe lokaty na coraz to bardziej wymagających technicznie górskich trasach. Osobiście prognozowałem, że już w poprzednim sezonie coraz więcej zawodników z czołówki polskich maratonów będzie startowało na zaawansowanych technicznie i bardzo efektywnych fullach. Tak się jednak nie stało, natomiast taki trend panuje w wyścigach XC Pucharu Świata, w których coraz to więcej zawodników przesiada się na rowery w pełni amortyzowane. Dlatego też, gdy dowiedziałem się, że dostanę do testów fulla jednego z zawodników ścigających się na płaskich trasach cyklu Mazovia MTB Marathon, podszedłem do sprawy nastawiony sceptycznie. Jednak gdy dowiedziałem się, do kogo należy rower, moje nastawienie zmieniło się w ciekawość - dlaczego Cezary Zamana wybrał fulla do ścigania się w swoich maratonach? Dokładnie tak, dostałem do testów rower Cezarego Zamany! Rama Peritus Montis - F Przygotowania do testu zacząłem od przeszukania internetu i znalezieniu informacji dotyczących marki Peritus. Niestety w sieci cisza. Poza stroną producenta, z której dowiedzieć możemy, że firma, oprócz rowerów (modele szosowe oraz komponenty JAGU), zajmuje się także produktami dentystycznymi oraz gadżetami, nie znalazłem nic więcej. Carbonowa rama ugina się dzięki relatywnie krótkiemu w obecnych czasach damperowi i jest kinematycznym jednozawiasem (brak przegubów pomiędzy osią koła a głównym punktem obrotu wahacza). I co by nie mówić, bardzo przypomina Scotta Strike i Meridę 96. Całość wykonana jest schludnie i cieszy takimi smaczkami jak prowadzenie pancerzy wewnątrz ramy. Przesiadając się z mojego hardtaila poczułem się prawie „jak w domu” za sprawą bardzo sportowej geometrii. Sporym atutem testowanej ramy jest jej waga, tylko 2010 g! I to w rozmiarze 21’’. SRAM, Rock Shox Testowany Peritus został wyposażony w osprzęt ze stajni SRAM. Na temat samego napędu nie będę się rozpisywał, ponieważ poszczególne komponenty były już wielokrotnie testowane. Po prostu działają tak jak sprzęt tej klasy działać powinien. Hamulce SRAM Elixr CR Mag to następcy Ultimate’ów. Działają jak brzytwa i, podobnie jak ich poprzednik, posiadają wygodną regulację odległości klocków od tarczy. Dzięki matchmakerom kokpit wygląda schludnie i zostaje dużo wolnego miejsca na dodatkowe akcesoria, np. licznik czy pulsometr. Za pracę tylnego zawieszenia odpowiada Rock Shox Monarch 2.1. Z przodu pracuje SID XX. Działanie nowego SID-a nie różni się od swojego poprzednika, jednak nowy model posiada bardzo wygodną i precyzyjnie działającą hydrauliczną blokadę na kierownicę, o której możecie przeczytać w osobnym teście na stronie ….. Test terenowy Test w terenie zacząłem od spersonalizowania ustawień amortyzatora i dampera. Amortyzator napompowałem tak, aby uzyskać 10%-15% SAG. Z damperem tak łatwo już nie poszło. Chciałem uzyskać kompromis między tzw. bujaniem a efektywnością pracy. Po paru próbach ciśnieniem optymalnym dla mojej wagi (72 kg) okazało się 170 PSI. W takim ustawieniu damper nie wykorzystywał całego swojego skoku, ale i „pompowanie” na podjazdach było 100 bikeBoar d #5 maj 2010 ograniczone. Na asfaltowych podjazdach (pod krakowskie ZOO) utwierdziłem się w przekonaniu, że Peritus powinien być wyposażony w damper z blokadą (najlepiej na kierownicy). Podczas szybkiego pokonywania podjazdu kadencją ok. 70-75 obrotów tylne zawieszanie cały czas pracowało. Co prawda ugięcie było minimalne, jednak cały czas odczuwalne i dla kogoś, kto na co dzień nie jeździ na fullu, denerwujące. Terenowe ataki na stojąco na podjazdach wypadają korzystnie. Czuję się jakbym jechał na swoim sztywniaku. Po zajęciu miejsca na siodełku i mocnych pociągnięciach pedałami zawieszenie pracuje cały czas, jednak nie jest to takie denerwujące, jak na asfalcie. Przyczepność jest dobra, ale trudno jednoznacznie powiedzieć, że jedzie się dużo lepiej, niż na sztywniaku. Na zjazdach staram się wykorzystać zalety fulla i daję odpocząć nogom siedząc na siodełku. Zawieszenie dobrze radzi sobie z dużymi przeszkodami, jednak nie jest zbyt czułe i mniejszych nierówności po prostu nie wybiera. Oczywiście można by obniżyć ciśnienie, jednak to spowodowałoby większe bujanie na podjazdach. W tej konfiguracji trzeba wybierać… Gdyby damper miał blokadę, przyjąłbym następującą taktykę: blokada na gładkich podjazdach i po odblokowaniu bardziej podatne zawieszenie na zjazdach. Peritus montis F nie daje tej możliwości - a szkoda. W trakcie pokonywanie któregoś z kolei technicznego zjazdu zastanawiałem się, dlaczego Cezary Zamana wybrał fulla do ścigania się w jakby nie było, płaskich maratonach. Akurat wróciłem z maratonu w Dolsku, który został przeprowadzony na trasie podobnej do Mazovii. Bardzo duża ilość niewielkich przeszkód, które skutecznie wybijały z rytmu i niekiedy wystrzeliwały mnie w powietrze zmusiła do myślenia. Pojechałem sprawdzić jak Montis - F poradzi sobie w takim terenie - pola, lasy i prędkości w granicach 30 km/h. Na pewno lepiej sobie radził z nierównościami od mojego sztywnika, jednak w przypadku mniejszych poprzecznych nierówności mało czułe na wstępie zawieszenie forsowało jazdę na stojąco. Podsumowanie Rower Cezarego Zamany to z pewnością full z potencjałem. Bardzo sportowa geometria, napęd oraz hamulce z najwyższej półki. Słabym punktem jest damper Monarch 2.1 bez blokady, który stawia nas przed kompromisem - albo 85%-90% maksymalnego skoku i mniejsze bujanie, albo większa czułość i mniejsza efektywność na podjazdach. Tyle naszej opinii, ale na koniec zadaliśmy jeszcze kilka pytań właścicielowi roweru: bikeBoard: Czy będzie Pan startował na fullu we wszystkich pozostałych maratonach Mazovii? Cezary Zamana: Na większości maratonów wybiorę fulla. bB: Czy rower z pełnym zawieszeniem to dobre rozwiązanie na trasy, jakie oferuje cykl Mazovia? C.Z.: O dziwo na wiele maratonów na Mazowszu świetnie się nadaje. Mazowieckie piaski z których wystają konkretne korzenie i rozjeżdżone dziurawe drogi bardzo uprzykszają komfortową jazdę i po 2 godzinach bez fulla przyjemność się kończy, a nie oto przecież chodzi. bB: Przedni amortyzator ma Pan bardzo twardo zestrojony. Jeśli można zapytać, ile Pan waży i czy to celowe ustawienie? C.Z.: Ważę od trzydziestu lat prawie tyle samo 76 kg, jeśli chodzi o przedni amortyzator, to prawie mnie nie obchodzi - może być nawet sztywny, tylny jest dla mnie ważniejszy, gdyż kręgosłup, jak większość, mam wrażliwy, a ręce od nart biegowych mam dobrze zbudowane i bez problemu amortyzuję wstrząsy na kierownicy. bB: Czy będzie się Pan ścigał na oponach UST, czy zostaje Pan na dętkach? Dlaczego? C.Z.: UST jeszcze nie testowałem, ale pamiętam szytki z kolarstwa szosowego - rewelacja. Tekst: Przemek Bacha Więcej zdjeć roweru znajdziecie na www.bikeBoard.pl.