Homilia abp. Wacława Depo wygłoszona w kościele Getsemani Rok
Transkrypt
Homilia abp. Wacława Depo wygłoszona w kościele Getsemani Rok
Homilia abp. Wacława Depo wygłoszona w kościele Getsemani Rok Wiary, który przeżywamy stanowi sprzyjającą okazję, aby według myśli Benedykta XVI uczynić Credo codzienną modlitwę Kościoła. I my to czynimy, spełniamy, nie tylko poprzez wyznawanie ustami, ale zatrzymywanie się na miejscach, po których chodził nasz Pan i Zbawiciel. Kiedy więc mówimy na samym początku: Wierzę w Boga Ojca Wszechmogącego Stworzyciela nieba i ziemi...” . Pokonujemy czas i przestrzeń, aby w ludzkim języku wyrazić rewelacyjną dzięki Chrystusowi prawdę, że Bóg jest naszym Ojcem. Jest to nieustannie na nowo przyjmowany akt wiary i przemiany naszego myślenia, naszych uczuć i całego sposobu naszego życia, abyśmy w Duchu Świętym przez Chrystusa wołali z ufnością do Boga: Abba Ojcze! Przywołujemy tutaj bardzo sugestywny kadr z filmu Mela Gibsona „Pasja”, który rozpoczyna cały dramat ostatnich na ziemi godzin Jezusa w relacji św. Marka Ewangelisty, który czerpał swoje wiadomości od św. Piotra. Wchodzimy do Ogrodu Getsemani. Jest noc. Chrystus samotnie modli się do Ojca, Apostołowie posnęli i słyszymy słowa wypowiedziane w języku aramejskim: „Ojcze, oddal ode mnie ten kielich, Ojcze niech spełni się Twoja wola, nie mogę”. Pojawia się zaciemniona, przykryta kapturem postać złego ducha. Okrąża Jezus i ukazuje obrazy przyszłości. Zobacz, jak w Twoje Imię będą się zabijać, prześladować, będzie się działo zło, a Ty myślisz, że Twoja krew ich ocali i nawróci. A kiedy po chwili Jezus krwawym potem wypowiada słowa - Ojcze bądź wola Twoja, szatan stawia pytanie: Kim jest Twój Ojciec? Odpowiedź przyjdzie na Golgocie kiedy prawdziwa Miłość Boga Ojca na zło nie odpowie złem lecz zbawieniem, na obelgi przebaczeniem, na zabójczą nienawiść miłością. Te słowa odczytujemy już z nauczania papieża Benedykta XVI z 30 stycznia tego roku. To one wprowadzają nas w tajemnice już bliskiego Wielkiego Postu. Mówił Papież dalej, iż zło zostanie pokonane, ponieważ zostanie oczyszczone krwią Chrystusa i miłością Miłosiernego Ojca. Na Golgocie śmierć zostanie definitywnie pokonana i przekształcona w dar życia. To zwycięstwo nad grzechem i śmiercią zostało zapoczątkowane tutaj w Getsemani i pomimo, że ta modlitwa po ludzku została niewysłuchana, ale stała się początkiem naszego odkupienia, które trwa i będzie trwało aż do skończenia świata. Ta godzina Ogrójca wciąż trwa i powraca w życiu Kościoła i w życiu wszystkich, którzy uwierzyli Chrystusowi. Ta godzina jest jednocześnie sprawdzianem naszej odpowiedzi i wiary w miłość Ojca, ta modlitwa wymaga posłuszeństwa wiary. Mocny przykład idzie do nas z refleksji ks. kardynała Adama Kozłowieckiego, zasłużonego przez wiele lat misjonarza w Zambii, a wcześniej więźnia obozów koncentracyjnych w Auschwitz i Dachau. W książce „Uścisk i strapienie” Ksiądz Kardynał wspomina: „...Jakżeż inaczej w obozie prosiliśmy słowami: Ojcze bądź wola Twoja.... Jakżeż inaczej w obozie prosiliśmy chleba, (...)daj nam dzisiaj(...) Jakżeż inaczej w obozie prosiliśmy odpuść nam nasze winy jako i my odpuszczamy … Jakżeż inaczej w obozie prosiliśmy, nie pozwól abyśmy ulegli pokusie do złego, zbaw nas ode złego. Przywołajmy jeszcze jeden wątek dzisiejszej modlitwy, której szczytem jest Eucharystia. Przeżywamy XXI Światowy Dzień Chorego łącząc się teraz duchowo z Sanktuarium Matki Bożej Łaskawej w Altötting w Bawarii. Przewodniczy w imieniu Papieża, nasz ks. abp Zygmunt Zimowski, jako legat papieski. Papież Benedykt XVI, wskazał na Maryję jako wiernego świadka cierpiącego Chrystusa aż po najwyższą ofiarę na Golgocie i podkreślił, iż Maryja nigdy nie traci nadziei na zwycięstwo Boga nad złem, nad cierpieniem i śmiercią i potrafi przyjąć w tym samym uścisku wiary i miłości Syna Bożego narodzonego w betlejemskiej Grocie i zmarłego na Krzyżu. Ona uczy nas wierności Bogu wbrew faktom, które się dzieją. Jakżeż nie odnieść się tych słów do dwóch już faktów z ostatniej naszej historii. 9 grudnia na Jasnej Górze uderzenia czarną farbą w Oblicze Jej i Syna. Nie wolno nam powiedzieć: Polacy, nic się nie stało, bo Obraz ocalał. Teraz po dwóch miesiącach od tamtego wydarzenia wczoraj dotarła do nas wiadomość, że trzeba było wprowadzić psy i policję, żeby zobaczyć czy ktoś, kto zadzwonił z informacją o pdłożeniu bomby naprawdę to zrobił. Dlatego chcemy tutaj na tym miejscu w naszej dzisiejszej modlitwie zawierzyć Bogu Ojcu przez Chrystusa w Duchu Świętym i przez szczególne wstawiennictwo Maryi to wszystko, co składa się na życie naszego Kościoła. Nie możemy utracić nadziei na zwycięstwo Boga nad złem i prosimy. Panie naucz nas się modlić. Amen. Homilia abp. Wacława Depo wygłoszona w kościele Getsemani Rok Wiary, który przeżywamy stanowi sprzyjającą okazję, aby według myśli Benedykta XVI uczynić Credo codzienną modlitwę Kościoła. I my to czynimy, spełniamy, nie tylko poprzez wyznawanie ustami, ale zatrzymywanie się na miejscach, po których chodził nasz Pan i Zbawiciel. Kiedy więc mówimy na samym początku: Wierzę w Boga Ojca Wszechmogącego Stworzyciela nieba i ziemi...” . Pokonujemy czas i przestrzeń, aby w ludzkim języku wyrazić rewelacyjną dzięki Chrystusowi prawdę, że Bóg jest naszym Ojcem. Jest to nieustannie na nowo przyjmowany akt wiary i przemiany naszego myślenia, naszych uczuć i całego sposobu naszego życia, abyśmy w Duchu Świętym przez Chrystusa wołali z ufnością do Boga: Abba Ojcze! Przywołujemy tutaj bardzo sugestywny kadr z filmu Mela Gibsona „Pasja”, który rozpoczyna cały dramat ostatnich na ziemi godzin Jezusa w relacji św. Marka Ewangelisty, który czerpał swoje wiadomości od św. Piotra. Wchodzimy do Ogrodu Getsemani. Jest noc. Chrystus samotnie modli się do Ojca, Apostołowie posnęli i słyszymy słowa wypowiedziane w języku aramejskim: „Ojcze, oddal ode mnie ten kielich, Ojcze niech spełni się Twoja wola, nie mogę”. Pojawia się zaciemniona, przykryta kapturem postać złego ducha. Okrąża Jezus i ukazuje obrazy przyszłości. Zobacz, jak w Twoje Imię będą się zabijać, prześladować, będzie się działo zło, a Ty myślisz, że Twoja krew ich ocali i nawróci. A kiedy po chwili Jezus krwawym potem wypowiada słowa - Ojcze bądź wola Twoja, szatan stawia pytanie: Kim jest Twój Ojciec? Odpowiedź przyjdzie na Golgocie kiedy prawdziwa Miłość Boga Ojca na zło nie odpowie złem lecz zbawieniem, na obelgi przebaczeniem, na zabójczą nienawiść miłością. Te słowa odczytujemy już z nauczania papieża Benedykta XVI z 30 stycznia tego roku. To one wprowadzają nas w tajemnice już bliskiego Wielkiego Postu. Mówił Papież dalej, iż zło zostanie pokonane, ponieważ zostanie oczyszczone krwią Chrystusa i miłością Miłosiernego Ojca. Na Golgocie śmierć zostanie definitywnie pokonana i przekształcona w dar życia. To zwycięstwo nad grzechem i śmiercią zostało zapoczątkowane tutaj w Getsemani i pomimo, że ta modlitwa po ludzku została niewysłuchana, ale stała się początkiem naszego odkupienia, które trwa i będzie trwało aż do skończenia świata. Ta godzina Ogrójca wciąż trwa i powraca w życiu Kościoła i w życiu wszystkich, którzy uwierzyli Chrystusowi. Ta godzina jest jednocześnie sprawdzianem naszej odpowiedzi i wiary w miłość Ojca, ta modlitwa wymaga posłuszeństwa wiary. Mocny przykład idzie do nas z refleksji ks. kardynała Adama Kozłowieckiego, zasłużonego przez wiele lat misjonarza w Zambii, a wcześniej więźnia obozów koncentracyjnych w Auschwitz i Dachau. W książce „Uścisk i strapienie” Ksiądz Kardynał wspomina: „...Jakżeż inaczej w obozie prosiliśmy słowami: Ojcze bądź wola Twoja.... Jakżeż inaczej w obozie prosiliśmy chleba, (...)daj nam dzisiaj(...) Jakżeż inaczej w obozie prosiliśmy odpuść nam nasze winy jako i my odpuszczamy … Jakżeż inaczej w obozie prosiliśmy, nie pozwól abyśmy ulegli pokusie do złego, zbaw nas ode złego. Przywołajmy jeszcze jeden wątek dzisiejszej modlitwy, której szczytem jest Eucharystia. Przeżywamy XXI Światowy Dzień Chorego łącząc się teraz duchowo z Sanktuarium Matki Bożej Łaskawej w Altötting w Bawarii. Przewodniczy w imieniu Papieża, nasz ks. abp Zygmunt Zimowski, jako legat papieski. Papież Benedykt XVI, wskazał na Maryję jako wiernego świadka cierpiącego Chrystusa aż po najwyższą ofiarę na Golgocie i podkreślił, iż Maryja nigdy nie traci nadziei na zwycięstwo Boga nad złem, nad cierpieniem i śmiercią i potrafi przyjąć w tym samym uścisku wiary i miłości Syna Bożego narodzonego w betlejemskiej Grocie i zmarłego na Krzyżu. Ona uczy nas wierności Bogu wbrew faktom, które się dzieją. Jakżeż nie odnieść się tych słów do dwóch już faktów z ostatniej naszej historii. 9 grudnia na Jasnej Górze uderzenia czarną farbą w Oblicze Jej i Syna. Nie wolno nam powiedzieć: Polacy, nic się nie stało, bo Obraz ocalał. Teraz po dwóch miesiącach od tamtego wydarzenia wczoraj dotarła do nas wiadomość, że trzeba było wprowadzić psy i policję, żeby zobaczyć czy ktoś, kto zadzwonił z informacją o pdłożeniu bomby naprawdę to zrobił. Dlatego chcemy tutaj na tym miejscu w naszej dzisiejszej modlitwie zawierzyć Bogu Ojcu przez Chrystusa w Duchu Świętym i przez szczególne wstawiennictwo Maryi to wszystko, co składa się na życie naszego Kościoła. Nie możemy utracić nadziei na zwycięstwo Boga nad złem i prosimy. Panie naucz nas się modlić. Amen.