Wywiad przeprowadził: Maciej Koszewski
Transkrypt
Wywiad przeprowadził: Maciej Koszewski
Marita Cieślińska uczennica klasy I a odpowiada na pytania dotyczące ferii zimowych: Red: Gdzie spędziłaś ferie zimowe? M.C: Ferie spędziłam w domu z rodziną oraz znajomymi. Red: Jak urozmaiciłaś sobie ten czas? M.C: Zorganizowałam spotkanie dla moich przyjaciół, podczas którego się świetnie bawiliśmy. Korzystając z wolnego czasu, pozwoliłam sobie na dłuższe oglądanie telewizji oraz uczyłam się języka angielskiego. Red: Czym są dla Ciebie ferie? M.C: Uważam, że ten czas to dobra okazja na odpoczynek oraz poświęcenie więcej czasu dla rodziny. Red: Czy podczas tegorocznych ferii wypoczęłaś? M.C: Usiłowałam odpocząć, ale niezbyt mi się udało, ferie mogłyby być dłuższe, cóż trzeba wrócić do obowiązków. Red: Jakie miejsce byś poleciła znajomym na czas ferii? M.C: Każdy ma swój gust, nie potrafiłabym dla każdego wybrać odpowiedniego miejsca, jedni kochają góry i ,,białe szaleństwo”, a inni wolą ten czas spędzić w domowym zaciszu. Red: Czy masz plany na następne ferie? M.C: Jeszcze nie wiem, lubię, jak czas mnie zaskakuje. Red: W tegoroczne ferie dopisała nam szczególnie ,,feryjna” pogoda. Czy jesteś z niej zadowolona? M.C: Oczywiście, bardzo lubię śnieg <śmiech>. Dawno nie było tak ,,śnieżnych” ferii, mam nadzieję, że jeszcze nieraz pogoda nas tak zaskoczy. Dziś jednak wiem, że była źródłem wielu wypadków, a na dodatek dochodzą jeszcze roztopy. Red: Jak oceniasz tegoroczne ferie? M.C: Były udane, nie wypoczęłam, ale jestem zadowolona. Trudne dla mnie były pierwsze dni po wypoczynku, bo serce mówiło: ,,Ferie się skończyły”. Red: Dziękuję za wywiad. M.C: Dziękuję. Wywiad przeprowadził: Maciej Koszewski Ferie przeminęły z wiatrem... wiosennym. Wywiad z Kamilą Łatuszewską z L.O. im. Tadeusza Kościuszki w Warszawie. Cezary Chrupek: Witaj. Robię wywiad na temat: „Jak Społeczeństwo Polskie Spędziło Tegoroczne Ferie” i chciałbym, byś to Ty odpowiedziała mi na parę pytań. Kamila Łatuszewska: Proszę, nawet nie wiesz, ile mi się przydarzyło! C.C.: W takim razie podstawowe pytanie: Jakie „operacje” wykonywałaś w ciągu tych dwóch tygodni? K.Ł.: Od brzdąkania na gitarze, słuchania ulubionej muzyki, robienia zdjęć, gawędzenia z Tobą i przyjaciółmi do chadzania po swoim miasteczku zaczynając, a na leżeniu do góry brzuchem kończąc. Z całą pewnością nie nudziłam się. C.C.: Widzę, że znalazłaś czas na rozwijanie swoich zainteresowań i talentów. K.Ł: Nie wiem czy wiesz, ale ja głównie zajmuję się swoimi zainteresowaniami. Zwłaszcza jeżeli chodzi o muzykę. Nawet sobie nie wyobrażasz, ile ja dziennie słucham i gram, nawet jednocześnie! Poza tym uwielbiam spacerować. Zawsze przeżywam swój P.O.M. (Powolny Obchód Miasta przyp. C.C.). Można spotkać tylu ciekawych ludzi. Ludzie są ciekawi, nawet jeśli zna się ich tylko z widzenia. C.C.: Jak oceniasz te ferie w skali do „pięciu gwiazdek”? K.Ł.: Hmm... Trzy i pół. C.C.: Leo, why? K.Ł.: For money! (śmiech). Po prostu bardzo się rozleniwiłam i brakowało mi tych ludzi, którzy wyjechali gdzieś i to na całe dwa tygodnie. Nie byłam aż tak samotna, ale to i tak wystarczy, by popsuć ocenę ogólną. Nie było po prostu tych ludzi, z którymi można się powygłupiać! C.C.: Jakie ferie, które spędzałaś w swoim życiu, były najlepsze? Z kim je spędzałaś, co porabiałaś, gdzie i kiedy to było? K.Ł.: Ojej... Nie jestem pewna, może to było jakieś cztery lata temu... Byłam wtedy na zimowisku. Spotkałam tam wielu interesujących ludzi, a jeszcze więcej przeżyłam przygód. W tym czasie się też pierwszy raz zakochałam... Ooo, piękne czasy... To jedne z moich najpiękniej spędzonych ferii w życiu. Pięć gwiazdek jak nic! C.C.: W takim razie, co planujesz w następne ferie, by były one lepsze? K.Ł.: O ile nie zmienię zainteresowań, co u mnie dość często występuje, to zdaje się, że będę robiła to samo. Ale na tym z pewnością nie skończę. Za rok mam maturę i muszę poświęcić więcej czasu na naukę niż tym razem. Koniec z lenistwem! C.C.: Dziękuję bardzo. Życzę Ci, by Twoje najbliższe ferie były też „pięciogwiazdkowe”. To już wszystko, o co chciałem Cię zapytać. K.Ł.: Było bardzo miło. Wywiad z Kamilą Łatuszewską przeprowadził Cezary Chrupek Jak co roku, ukochane, zimowe dwa tygodnie wszystkich uczniów – ferie. Długo na nie czekamy, okres po Świętach, w którym możemy odpocząć, ale one szybko mijają, powoli przychodzą, a uciekają w mgnieniu oka, trzeba się do tego przyzwyczaić. Każdy z nas je lubi, mamy wtedy czas dla siebie i wszystkich wokół. Na temat ferii wypowie się Krzysztof Sprzęczka, uczeń trzeciej klasy Liceum Ogólnokształcącego w Sulejówku. Red.: Jak spędziłeś ferie? K.S.: Siedziałem w domu.. Red.: Czy coś poza tym, całe ferie przesiedziałeś? K.S.: No tak. Red.: A czy wypocząłeś? K.S. No cóż, tylko trochę.. Red.: Czy masz jakieś miejsce, aby polecić innym na spędzenie ferii? K.S.: Taa, niech lecą do Egiptu. <śmiech> Red.: W te ferie było dużo śniegu, co o tym myślisz? K.S.: Myślę, że było dużo, bo było i myślę, że to wina chmur… <śmiech> Uważam, że w porównaniu do lat poprzednich ilość śniegu jest o wiele większa, dzięki czemu tegoroczny okres zimowy był o wiele bardziej zbliżony do stereotypowej wizji zimy niż w latach poprzednich, gdzie Święta i Sylwester były pozbawione jego obecności. Red.: Czy chciałbyś, aby ferie były dłuższe, czy wystarczają Ci te dwa tygodnie? K.S.: Uważam, że mogłyby być dłuższe o tydzień, ale znając moją naturę, to również by mi nie wystarczyło. Red.: Gdy ferie się skończyły, co myślałeś? K.S.: Czy iść na pierwszą lekcję.. <śmiech> Red.: Szkoła już trwa, a ferie się skończyły, czy długo zajęło Ci powrócenie do codziennych obowiązków? K.S.: Właściwie chwilę, moje obowiązki wyglądały tak samo w czasie ferii, jak i przed nimi. Red. Dziękuję za znalezienie czasu na udzielenie kilku odpowiedzi, było mi bardzo miło. K.S.: Nie ma sprawy, do widzenia. Red.: Do widzenia. Wywiad przeprowadziła Marita Cieślińska, uczennica klasy 1. Liceum w Sulejówku. Wywiad przeprowadzony z Karoliną Szulim. Angelika : Jak spędziłaś tegoroczne ferie? Karolina : Bardzo fajnie. Dużo czasu poświęciłam jeździe na nartach i leniuchowaniu. Angelika : Wspomniałaś, że dużo czasu poświeciłaś jeździe na nartach, więc domyślam się, że byłaś w górach. Mogłabyś powiedzieć gdzie dokładnie? Karolina : Byłam na Słowacji w Demianowskiej Dolinie na Chopoku, w Tatrach Wysokich. Angelika : I jak wrażenia? Podoba Ci się Słowacja? Ile czasu tam spędziłaś? Karolina : Najbardziej podobały mi się stoki, to jak były przygotowane. Słowacja sama w sobie jest biednym krajem i nie urzekła mnie swoim krajobrazem. Spędziłam tam tydzień. Angelika : Wnioskując z Twojej wypowiedzi, wychodzi na to, że wyjechałaś bardziej dla celów rekreacyjnych niż turystycznych? Karolina : Tak. Od początku nastawiałam się na intensywny wysiłek fizyczny i udało mi się spełnić moje postanowienia. Angelika : Gratuluję. A czy już wcześniej potrafiłaś jeździć na nartach, czy dopiero teraz nauczyłaś się jeździć? Karolina : Na nartach jeżdżę już 10 lat. To był coroczny wypad, żeby nie stracić formy i pogłębić swoje umiejętności. Angelika : Widzę, ze już jesteś dobrym narciarzem. Wspomniałaś wcześniej, że tydzień byłaś w górach, więc co robiłaś w drugim tygodniu? Karolina : Odpoczywałam przed pójściem do szkoły. Angelika : Czy trochę czasu poświęciłaś również nauce, czy też dałaś sobie z nią spokój na czas ferii? Karolina : W ferie nawet nie otworzyłam żadnej książki ani zeszytu. Chociaż miałam takie założenie, ale nie udało mi się zebrać w sobie i uczyć. Doszłam do wniosku, że to czas na odpoczynek, żeby po dwóch tygodniach wrócić z pełnią sił do szkoły. Angelika : Jak widzę, odpoczynek w górach chyba się udał. Dziękuje za udzielenie wywiadu. Karolina : Ja również dziękuję. Wywiad z Karolina Szulim przeprowadziła Angelika Szymanowska z kl. 1A Wywiad z Marleną Robakiewicz, uczennicą klasy Ic LO Angelika: Cześć, jak spędziłaś tegoroczne ferie zimowe? Marlena: Witam. Tegoroczne ferie minęły mi tak sobie, bywały lepsze. A: Gdzie je spędziłaś i czym były spowodowane te „gorsze” ferie? M: Spędziłam je w domu. Uczęszczałam niekiedy na zajęcia sportowe do pobliskiego Gimnazjum nr2. Ferie te były kiepskie, ponieważ nie za bardzo lubię śnieg, a w tym roku jest go stanowczo za dużo i stąd też wpłynęło to na moje zdanie o feriach zimowych. A: W jakich zajęciach sportowych czynnie brałaś udział? M: Oczywiście najczęściej grałam w siatkówkę, gdyż jest to moja ulubiona dyscpyplina sporotowa. Mogła bym grać w nią całymi dniami A: Co robiłaś w tak zwanym międzyczasie? M: Ten wspaniały czas spędzałam z moim chłopakiem, spacerując po naszym mieście, jeździłam na łyżwy do Warszawy i spotykałam się z przyjaciółmi. A: Dziękuję Ci, Marleno, za poświęcenie mi swojego czasu na tę rozmowę. M: Ja również dziękuję Ci, Angeliko, że mogłam podzielić się swoimi skromnymi przeżyciami. A: Jeszcze raz dziękuję. Cześć. M: Cześć. Wywiad z Marleną Rybakiewicz przeprowadziła Angelika Całun.