Wojciech Saletra, Kielce po 1945 roku. Zycie spoleczno
Transkrypt
Wojciech Saletra, Kielce po 1945 roku. Zycie spoleczno
Studia i Materiały. Miscellanea Oeconomicae Rok 18, Nr 1/2014 Wydział Zarządzania i Administracji Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach 50 lat kształcenia ekonomistów w Kielcach Wojciech Saletra1 KIELCE PO 1945 ROKU. ŻYCIE SPOŁECZNO-KULTURALNE MIASTA2 Paradoksalnie w pierwszych latach utrwalania władzy komunistycznej, gdy ostrze terroru skierowane było przeciwko podziemiu niepodległościowemu i demokratycznej partii Stanisława Mikołajczyka, w Kielcach, podobnie jak w całej Polsce, kultura i życie społeczne przeżywały pozornie niekontrolowany rozwój. Szybko odbudowano życie stowarzyszeniowe, oświatowe, naukowe i teatralne. Organizowano na nowo związki sportowe, powoływano do życia szkoły, teatr czy otwierano kina. Kibice znowu pasjonowali się zawodami sportowymi różnych dyscyplin na różnych szczeblach rozgrywek. Było to możliwe dzięki niesamowitej aktywności kielczan, którzy po blisko sześciu latach okupacji chcieli, by życie w mieście jak najszybciej wróciło do normalności. Ale nowa władza nie mogła dopuścić, aby wszystko odbywało się bez jej kontroli. Już 26 stycznia 1945 roku, czyli niemal zaraz po oswobodzeniu Kielc z rąk okupantów niemieckich, na wyraźne „zaproszenie” naczelnika Wojewódzkiego Urzędu Informacji i Propagandy Zbigniewa Kulczyckiego odbyło się zebranie przedstawicieli miejscowej kultury. Na spotkaniu powołano pierwsze w mieście związki twórcze: Związek Literatów i Dziennikarzy, Związek Artystów Scenicznych, Związek Muzyków i Śpiewaków oraz Związek Malarzy i Plastyków. Obserwatorem i komentatorem powszednich powojennych wydarzeń była prasa codzienna, która w założeniu jej twórców miała być popularyzatorem przemian zachodzących w mieście i województwie. Pełniła również rolę agitacyjną i mobilizującą społeczeństwo do współtworzenia i utrwalania zachodzących zmian. Należy dodać, że sprawy związane z prasą codzienną i periodyczną, agencjami praso1 2 Dr hab. prof. UJK Wojciech Saletra, profesor, Uniwersytet Jana Kochanowskiego w Kielcach. Tekst niniejszego opracowania publikowany jest tutaj w całości, a jego niewielka część znalazła się w monografii: Kielce przez stulecia, pod red. M. Maciągowskiego, Kielce 2014. 25 wymi, informacyjnymi i telegraficznymi, radiofonią, rozpowszechnianiem i kolportażem oraz nadzorem i kontrolą przekazane zostały w ramach PKWN Resortowi Informacji i Propagandy. Po powstaniu Rządu Tymczasowego do roku 1947 polityką prasową kierowały dwa ośrodki administracyjne w Warszawie: pierwszy o charakterze cywilnym – Ministerstwo Informacji i Propagandy, i drugi – Centralne Biuro Kontroli Prasy, Publikacji i Widowisk przy Ministerstwie Bezpieczeństwa Publicznego. Ten ostatni w lipcu 1946 roku stał się urzędem centralnym jako Główny Urząd Kontroli Prasy, Publikacji i Widowisk, posiadającym swe agendy w województwach i powiatach. Pierwszym tytułem prasowym wydawanym w Kielcach była „Gazeta Kielecka”, jej twórcami byli Jan Aleksander Zaremba, nauczyciel szkół kieleckich, oraz dziennikarz Zbigniew Strzębalski. 23 stycznia 1945 roku uzyskali zgodę Z. Kulczyckiego na wydawanie pisma. Pierwszy numer dziennika ukazał się 3 lutego 1945 roku w nakładzie 3 tysięcy egzemplarzy, a ostatni, dwudziesty, ujrzał światło dzienne 26 lutego 1945 roku. W pracach redakcyjnych uczestniczyli dwaj dziennikarze warszawscy, którzy po powstaniu warszawskim znaleźli się w Kielcach – Maurycy Berlecki i Wacław Jeziorowski. Pismo drukowano w drukarni Katarzyny Stachurskiej i Jana Wiecha. Jego następcą stał się „Dziennik Kielecki”, którego pierwszy numer ukazał się 4 marca 1945 roku. Dziesięć dni później gazeta została przejęta przez Wojewódzki Urząd Informacji i Propagandy, a po dwumiesięcznym wydawaniu w Kielcach, 10 maja, zaczęto ją drukować w II Drukarni Państwowej w Radomiu. Decyzją WUIiP nastąpiła fuzja gazety z „Głosem Ziemi Radomskiej”, tak powstało pierwsze pismo o zasięgu wojewódzkim – „Dziennik Powszechny”, które miało być w swej treści dziennikiem informacyjno-publicystycznym. Natomiast 28 września 1949 roku wyszedł pierwszy numer „Słowa Ludu”, 11 dziennika partyjnego w kraju. Przez ponad 50 lat, ulegając oczywiście w międzyczasie różnym przeobrażeniom, towarzyszyło kielczanom w życiu codziennym. W latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku narodziło się „Echo Dnia”, najpierw jako popołudniówka, dzisiaj jest to jedyna gazeta codzienna w Kielcach. Niezwykle ciekawe były początki kieleckiej rozgłośni Polskiego Radia. W tamtym czasie czynne były już rozgłośnie w Warszawie, Katowicach, Lublinie i Krakowie. Niedługo rozpoczęły swą pracę w eterze stacje radiowe w Poznaniu, Gdańsku, Łodzi, Szczecinie oraz Wrocławiu. Władze od samego początku doceniały znaczenie radia jako propagandowego i kulturalnego środka oddziaływania na społeczeństwo, stąd tak szybkie działania na rzecz jego uruchomienia, chociaż występowało kilka barier, m.in. niski poziom elektryfikacji i brak odbiorników, które wówczas były przeszkodami trudnymi do pokonania. Dlatego rozwijano i radiofonizowano polską prowincję budując radiofonię przewodową. Akcją radiofonizacji na terenie całego województwa zajmowała się Wojewódzka Centrala Radiowęzłów. Za techniczną stronę tej operacji w Kielcach odpowiedzialni byli kapitan Stanisław Makowiecki oraz inżynier Tadeusz Galiński. Już na początku kwietnia 1945 roku na ogólną liczbę 13 powiatów zradiofonizowano 8: Kielce, Jędrzejów, Radom, Busko, Pińczów, Włoszczowę, Opatów, Starachowice i Olkusz. Kielecki radiowęzeł uruchomiony został 6 lutego 1945 roku – 26 trzy głośniki zawieszono na ulicach w centrum miasta, a docelowo w niedługim czasie zainstalowano 20 takich „kołchoźników”. Dzięki zaangażowaniu ówczesnego szefa administracji wojewódzkiej, wojewody Stanisława Piaskowskiego, na początku kwietnia przywieziono z Katowic znaczną część sprzętu potrzebną do dalszej radiofonizacji regionu. Dopiero w 1952 roku Kielce dołączyły do kilku stolic wojewódzkich, gdzie siedzibę miała „Ekspozytura Polskiego Radia”. Oddano jej do dyspozycji zabytkowy dworek przy ulicy gen. K. Świerczewskiego (dzisiaj Jana Pawła II). Przez długie lata był miejscem, gdzie tworzyła się historia tej instytucji, będąca częścią historii miasta i regionu. Jednak dopiero na początku 1957 roku, dzięki nadajnikowi o mocy jednego kilowata, nadającemu na częstotliwości 1484 kiloherców, w odległości mniej więcej kilkunastu kilometrów od miasta słychać było zapowiedź „Tu Kielce na fali 2002 metry”. Zdecydowany postęp nastąpił w 1964 roku, gdy w sąsiedztwie Wojewódzkiego Domu Kultury ustawiono maszt nadawczy, a w dwa lata później, po oddaniu do użytku ośrodka telewizyjnego na Świętym Krzyżu, rozpoczęto nadawanie programów na falach ultrakrótkich 70.49 megaherca. Audycje z półgodzinnych rozrosły się do 85-minutowego programu. Tworzyli go pionierzy kieleckiej ekspozytury, jak Maria Olkuśnik, która przez ponad ćwierć wieku związana była zawodowo z Rozgłośnią Polskiego Radia w Kielcach. Nie może pominąć tych, którzy rozwijali twórczość programową, jak m.in. Wiesław Barański, Jerzy Butwiłło, Stanisław Fornal, Czesław Kussal, Ryszard Podlewski czy Waldemar Korejba. Dzięki ich pomysłom powstawały m.in. audycje literackie, satyryczne czy popularne szopki radiowe. W pierwszych latach odbudowy, i co trzeba podkreślić – w atmosferze ogromnego społecznego entuzjazmu odbudowywano życie kulturalne miasta. Ważnym wydarzeniem było rozpoczęcie działalności teatru kieleckiego. Było to w lutym 1945 roku, na inaugurację Teatru Województwa Kieleckiego, późniejszego Teatru im. Stefana Żeromskiego, wystawiono komedię Aleksandra Fredry Damy i huzary w reżyserii dyrektora Pawła Owerłło. W obsadzie aktorskiej znalazły się takie nazwiska, jak: Ewa Porajska, Alina Mycielska, Janina Zielińska, Maria Szewczyńska, Władysław Heleński, Zygmunt Drwęski. Ostatni raz sztuka została wystawiona 12 kwietnia 1945 roku. Kolejną premierą, w maju tego roku, było Wesele Fonsia Ryszarda Ruszkowskiego w reżyserii Mieczysława Winklera. Rolę tytułowego bohatera świetnie zagrał Stefan Leński. W latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych, za czasów dyrekcji Tadeusza i Ireny Byrskich, teatr przeżywał swój renesans. Niemniej uroczyście odbyło się otwarcie pierwszego kieleckiego kina „Bałtyk”, mieszczącego się przy ulicy Stanisława Staszica 5 (dawne „Palace”). Życie społeczne miasta stosunkowo szybko wzbogaciło się o kolejną jego dziedzinę – tym razem związaną ze sportem. 11 kwietnia 1945 roku w Domu WFiPW odbyło się zebranie kieleckich działaczy sportowych. Jego celem było jak najszybsze powołanie pierwszych okręgowych związków sportowych oraz zorganizowanie struktur władz sportowych w Kielcach i województwie. Na czele nowo powołanego Kieleckiego Okręgowego Związku Piłki Nożnej stanął Grzegorz Korduba, szefem Kieleckiego Okręgowego Związku Lekkoatletycznego został 27 Wacław Wilczyński; Okręgowego Związku Gier Sportowych Józef Młynarski, a Kieleckiego Okręgowego Związku Bokserskiego Eugeniusz Niechciał. Nieco później, na drugim posiedzeniu Okręgowego Związku Związków Sportowych, powołano do życia Kielecki Okręgowy Związek Kolarski, z przewodniczącym Władysławem Woźniakiem, oraz Kielecki Okręgowy Związek Pływacki, w którym funkcję przewodniczącego powierzono Tomaszowi Kamińskiemu. Pierwszy do pracy przystąpił związek piłki nożnej z siedzibą w Domu WFiPW. Od razu wystosował apel, aby z terenu województwa nadsyłano informacje o powstających sekcjach sportowych z dokładnymi danymi reprezentujących te kluby zawodników. Jednocześnie ogłoszono, że inauguracja sezonu piłkarskiego nastąpi uroczyście 1 maja 1945 roku meczem otwarcia między reprezentacjami Kielc i Częstochowy. Dwa tysiące kibiców zgromadzonych na trybunach obejrzało spotkanie zakończone wynikiem 3:2 dla Częstochowy. Sprawozdawca „Dziennika Kieleckiego”, relacjonując przebieg tych zawodów, napisał m.in.: „Obiektywnie należy stwierdzić, że Kielce grały gorzej od Częstochowy. Odbił się tutaj brak treningu i kondycji, a następnie brak sprzętu (butów)”. W tym czasie czynną działalność sportową rozpoczęły cztery drużyny piłkarskie: Robotniczy Klub Sportowy „Grom”, Związek Walki Młodych, Związek Zawodowy Kolejarzy oraz Związek Zawodowy Pracowników Państwowych. Ten krótki szkic omawiający życie społeczne i kulturalne Kielc byłby niepełny bez omówienia tak ważnych czynników kulturotwórczych, jak oświata i nauka. Sprawami odbudowy szkolnictwa w województwie kieleckim zajmował się z ramienia Ministerstwa Oświaty niejaki Chłapowski. Już w połowie lutego 1945 roku informował on, że prace organizacyjno-oświatowe na tym obszarze przebiegały, mimo ogromnych trudności z powodu zniszczeń wojennych, dość sprawnie. Do tego momentu zdołano zorganizować wszystkie inspektoraty szkolne w powiatach oraz uruchomiono do 85 procent szkół średnich ogólnokształcących. Gorzej sprawa wyglądała ze szkołami zawodowymi, kształcącymi techników i rzemieślników, przed wojną w województwie było ich 130. Braki w kadrze nauczycielskiej starano się uzupełnić szybko organizując niższe i wyższe kursy pedagogiczne, które rozpoczęły się w Kielcach już 21 marca 1945 roku. Nauka na obydwu trwała 4 miesiące. Na kurs niższy przyjmowani byli kandydaci, którzy ukończyli 4 klasy szkoły powszechnej, a na wyższy z ukończonym liceum lub 8 klasami „starego typu”. Również szybko, bo 17 marca, wznowiło działalność pedagogium kieleckie, kształcące w cyklu 2-letnim. W Kielcach, podobnie jak w innych dużych miastach województwa, otwarto szybko wszystkie szkoły średnie. Pierwszy po wojnie rok szkolny trwał krótko i nietypowo, bo od 15 lutego do 30 lipca 1945 roku. Warunki, w jakich przebiegała nauka, były bardzo trudne. W mniejszym stopniu dotyczyło to zniszczonych budynków szkolnych, przede wszystkim brakowało sprzętu szkolnego, głównie tablic i pomocy naukowych. Jak opisuje te trudne początki autorka niewielkiego opracowania o II Liceum Ogólnokształcącym im. Jana Śniadeckiego w Kielcach: „budynek był zniszczony i niemal ogołocony ze sprzętu. Na młodzież nakładano obowiązek zbierania i znoszenia do szkoły wszystkiego, co miało wartość nauko28 wą lub dydaktyczną. Ogłoszono zbiórkę książek polskich, którymi wzbogacono księgozbiór biblioteki szkolnej”3 . Brakowało podręczników szkolnych i książek naukowych. Starano się ten problem rozwiązać, szybko wznawiając działalność Biblioteki Publicznej w Kielcach w lokalu przy ulicy H. Sienkiewicza 46. Jednak jak wynikało ze sprawozdania Towarzystwa Biblioteki Publicznej, z księgozbioru liczącego przed wybuchem wojny 20 000 egzemplarzy, po latach okupacji zostało tylko 4000. Najpilniejszą kwestią było zatem szybkie odbudowanie zasobów książkowych, o co zwróciła się z apelem na łamach „Dziennika Kieleckiego” kierowniczka biblioteki Stanisława Massalska, kierując go także do „wszystkich, którzy posiadają książki z Biblioteki Publicznej o łaskawe ich zwrócenie”4. Na funkcjonowaniu i atmosferze w szkolnictwie kieleckim odcisnęły swoje piętno nie tylko warunki ekonomiczne spowodowane ponad pięcioletnią okupacją, ale przede wszystkim czynniki polityczne. Chociaż, co trzeba podkreślić, w obliczu umacniających się wpływów komunistów, władze nie narzucały zbyt drastycznie nowego kierunku wychowania młodzieży. Potrzebowały bowiem spektakularnych sukcesów, a szybkie uruchomienie szkolnictwa mogło być właśnie takim ważnym osiągnięciem, którego nie można było jednak uzyskać bez pomocy nauczycieli, młodzieży i ich rodziców. Sytuacja zmieniła się diametralnie po roku 1947, kiedy władze polityczne i oświatowe wystąpiły z działaniami nasilonej indoktrynacji ideologicznej. Coraz częściej nowe plany i treści programowe nauczania miały wymowę marksistowsko-leninowską. Do oświaty, tak jak też w inne obszary życia społecznego, wkroczył strach. W następnych latach nastąpiły, obok programowych, zmiany organizacyjne, likwidacje szkół prywatnych i katolickich oraz prześladowania tych nauczycieli i pedagogów, którzy mogli się pochwalić ogromnym dorobkiem życia, sięgającym jeszcze czasów przedwojennych. Takie represje dotknęły na przykład zasłużoną dyrektorkę Gimnazjum i Liceum Bł. Kingi – Marię Opielińską. W czasach okupacji organizatorka tajnego nauczania w Kielcach, po wojnie oskarżona o reakcyjność i zmuszona do opuszczenia miasta. Represji nie uniknęła również szkoła Zgromadzenia Sióstr Najświętszej Rodziny z Nazaretu, ta długo odpierała zarzuty, zamknięta została dopiero w roku 1960. Z powodu licznych prowokacji w roku 1949 kuria diecezjalna podjęła decyzję o zamknięciu „szkoły biskupiej”, jak nazywano popularnie Prywatne Gimnazjum Męskie im. św. Stanisława Kostki. Dopiero przełom październikowy 1956 roku doprowadził, chociaż na krótko, na zmianę polityki oświatowej. W pierwszej dekadzie funkcjonowania kieleckiej oświaty największą bolączką był niedostatek przestronnych sal szkolnych. Związane to było z trwającą aż do pierwszej połowy lat sześćdziesiątych minionego wieku przeżywaną przez miasto stagnacją gospodarczą. Dopiero inwestycje w oświacie w latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych XX wieku pozwoliły znacznie rozwiązać tę kwestię. 3 4 Cyt. za: II Liceum Ogólnokształcące im. Jana Śniadeckiego w Kielcach – historia i współczesność, praca zbiorowa pod red. S. Majewskiego, Kielce 2003, s. 24. „Dziennik Kielecki” 1945, nr 38. 29 W podobnym duchu możemy mówić o życiu kulturalnym miasta, które zaczęło się dynamicznie rozwijać dopiero w połowie lat sześćdziesiątych XX wieku. W tym okresie rozpoczęły swą działalność: Okręgowy Związek Polskich Artystów Plastyków, Klub Literacki, Biuro Wystaw Artystycznych, a w 1965 roku otwarto Muzeum Lat Szkolnych Stefana Żeromskiego. Na początku w 1971 roku na terenie dawnego kamieniołomu na Kadzielni oddano do użytku amfiteatr, będący do dzisiaj miejscem koncertów, festiwali i imprez artystycznych. Ta pięknie położona sala koncertowa pod otwartym niebem doczekała się obecnie remontu generalnego i zadaszenia. W tym samym czasie, w roku 1971, Muzeum Narodowemu (do roku 1968 Muzeum Świętokrzyskie), którego pierwszą siedzibą była kamienica na Placu Partyzantów (obecnie Rynek), przekazano Pałac Biskupów Krakowskich. W 1966 roku powstała w Kielcach Wyższa Szkoła Inżynierska, a trzy lata później Wyższa Szkoła Nauczycielska, dając początek miastu jako dynamicznie rozwijającemu się ośrodkowi akademickiemu. W latach siedemdziesiątych szkoła inżynierska szybko stała się Politechniką Świętokrzyską, a szkoła nauczycielska Wyższą Szkołą Pedagogiczną, potem Akademią Świętokrzyską im. Jana Kochanowskiego, aż doczekała się przemianowania w roku 2008 na Uniwersytet Humanistyczno-Przyrodniczy Jana Kochanowskiego. W 2011 roku Uniwersytet po spełnieniu wszystkich wymogów przewidzianych prawem mógł nazywać się klasycznym. W momencie przyjęcia przez Sejm RP ustawy o powołaniu uniwersytetu rektorem uczelni była profesor Regina Renz. Duże zasługi w tych działaniach położył również Poseł RP Przemysław Gosiewski. W 2010 roku wchodził w skład delegacji prezydenckiej, której członkowie zginęli w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem. Społeczność akademicka upamiętniła jego osobę tablicą pamiątkową. Jednakże gwoli prawdy historycznej pierwszych studentów kształcono już od roku 1964 na kierunku ekonomia. Wówczas to jest 30 września została podpisana w Krakowie umowa między Wyższą Szkołą Ekonomiczną reprezentowaną przez jej rektora doc. dr. Władysława Biedę, a Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej w Kielcach reprezentowaną przez jego przewodniczącego Czesława Domagałę w sprawie uruchomienia punktu konsultacyjnego w Kielcach. Według tejże umowy zajęcia dydaktyczne miały się odbywać w budynku Ośrodka Szkoleniowego Prezydium WRN w Kielcach przy ulicy Armii Czerwonej (obecnie Sandomierska) nr 126/1345. Warto przypomnieć, że plany powołania do życia uniwersytetu w Kielcach mają swoją długą powojenną historię. Grono zapaleńców zaangażowanych w czasie okupacji w organizację tajnych kursów uniwersyteckich, na których wykładano: filozofię, historię, polonistykę, germanistykę, chemię, farmację, medycynę, prawo, dążyło do otwarcia w Kielcach uczelni wyższej kształcącej na poziomie uniwersyteckim. Podnoszono te same argumenty, które kilkadziesiąt lat później będą ważnym akcentem społecznym, kulturotwórczym i gospodarczym przy powoływaniu w stolicy regionu świętokrzyskiego uniwersytetu. 5 Umowa zawarta 30 września 1964 roku - w zbiorach prywatnych prof. Andrzeja Szplita, który był pracownikiem tegoż punktu konsultacyjnego. 30 „Utrzymanie w Kielcach studiów uniwersyteckich – argumentowano – odpowiadać będzie nowoczesnym dążeniom regionalistycznym, które decentralizują pracę kulturalno-oświatową narodu celem uspołecznienia kultury i udostępnienia jej najszerszym warstwom narodowym. […] Utrzymanie studiów wyższych byłoby również logiczną konsekwencją dziejowego rozwoju regionu kieleckiego. Kielce z okolicą posiadają przecież bogatą przeszłość kulturalno-naukową. Ziemia kielecka wydała wielu zasłużonych literatów i ludzi nauki”6. Również ciekawie zabrzmiała propozycja inspektora Wydziału Kultury i Sztuki Jerzego Krzeczowskiego, aby w Kielcach, przy mającym powstać uniwersytecie, powołać, kształcącą w cyklu trzyletnim, Akademię Nauk Politycznych. Pomysł ten zmaterializował się dopiero w roku 1997, gdy w ramach ówczesnej Wyższej Szkoły Pedagogicznej utworzono Instytut Nauk Politycznych, jednostkę kształcącą politologów, na Wydziale Zarządzania i Administracji. 28 marca 1945 roku odbyło się w Domu WFiPW spotkanie profesorów kursów akademickich, a także organizacji społecznych i politycznych, wspierających pomysł, z wojewodą E. Iwańczykiem-Wiśliczem. Owocem tego spotkania było wystosowanie memoriału do Ministerstwa Oświaty i Kultury z prośbą o utworzenie uniwersytetu w Kielcach. Wydaje się jednak, że pomysł środowisk kieleckich nie przypadł do gustu władzom centralnym z przyczyn raczej politycznych i na jego realizację trzeba było poczekać ponad sześćdziesiąt lat, do roku 2008. Bibliografia: Adamczyk M., Prasa Kielecczyzny. Tradycje i współczesność, Warszawa 1987. „Dziennik Kielecki”, 1945. „Gazeta Kielecka”, 1945. „Słowo Ludu”, 1949-1982. II Liceum Ogólnokształcące im. Jana Śniadeckiego w Kielcach. Historia i współczesność, pod red. Stanisława Majewskiego, Kielce 2003. 6. Jachimczyk A., Życie kulturalne Kielc 1945-1975, Kielce 2002. 7. Teatr im. Stefana Żeromskiego w Kielcach 1944/45-1994/95. Zestawienie bibliograficzne. Premiery. Obsady. Recenzje, opr. Grzegorz Cuper, Kielce 1995. 1. 2. 3. 4. 5. Abstrakt: W pierwszych latach utrwalania władzy komunistycznej bardzo dynamicznie rozwijało się życie kulturalne i społeczne Kielc. Szybko odbudowano życie stowarzyszeniowe, oświatowe, naukowe i teatralne. Organizowano na nowo związki sportowe, powoływano do życia szkoły, teatr czy otwierano kina. Wszystko to było możliwe dzięki niesamowitej aktywności Kielczan. Obserwatorem i komentatorem powszednich powojennych wydarzeń była prasa codzienna: Gazeta Kielecka, Dziennik Kielecki, Głos Ziemi Radomskiej, Dziennik Powszechny czy wreszcie „Słowo Ludu” wydawane od 1949 roku. Na6 „Gazeta Kielecka”1945, nr 12. 31 stąpiła szybka radiofonizacja całego województwa kieleckiego, a od 1952 roku rozpoczęła swą emisję „Ekspozytura Polskiego Radia”. W kilka miesięcy po wyzwoleniu miasta na swa pierwsza premierę zaprosił teatr kielecki. W Kielcach podobnie jak w innych miastach województwa, otwarto szybko wszystkie szkoły średnia. W 1966 roku powstała w Kielcach Wyższa Szkoła Inżynierska, dając początek miastu jako dynamicznie rozwijającemu się ośrodkowi akademickiemu. Jednakże gwoli prawdy historycznej pierwszych studentów kształcono już od 1964 roku na kierunku ekonomia. Właśnie w tym roku 30 września popisano w Krakowie umowę między Wyższą Szkołą Ekonomiczną a Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej w Kielcach o uruchomieniu punktu konsultacyjnego w Kielcach. Kielce after year 1945. Socio-cultural life of the city In the early years of Communist ruling, cultural and social life of Kielce was rapidly developing. Associations, as well as educational, scientific and theatrical life were restored quickly. Sports associations were newly organized, schools, theatres and cinemas opened. All this was possible thanks to the incredible activity of Kielce inhabitants. The daily newspapers: Gazeta Kielecka (Kielce Newspaper), Dziennik Kielecki (Kielce Journal), Głos Ziemi Radomskiej (The Voice of Radom,) Dziennik Powszechny (Common Journal) and, finally, „Słowo Ludu” (The "Word of the Peoples"), issued since 1949, were observers and commentators of the everyday post-war events. There has been a rapid development of radio services throughout the province of Kielce, and since 1952 "Branch of the Polish Radio” started its broadcasting. A few months after the liberation of the city, the theatre in Kielce invited for its first-night performance. In Kielce, as in other cities of the region, all the secondary schools quickly opened. In 1966, The High School of Engineering was founded in Kielce, giving rise to the city as a dynamically developing academic centre. However, to be historically accurate, the first students, of economics, were trained since 1964. The same year, on September 30th, the agreement between the Higher School of Economics and the Bureau of the Provincial Council in Kielce to launch a consultation centre in Kielce was signed. PhD professor UJK Wojciech Saletra, professor, Jan Kochanowski University in Kielce. 32