Dlaczego dyskryminujemy osoby starsze?

Transkrypt

Dlaczego dyskryminujemy osoby starsze?
PSYCHOGERIATRIA POLSKA 2008;5(4):153-158
artykuł redakcyjny editorial article
Dlaczego dyskryminujemy osoby starsze?
Why do we discriminate older people?
Ewa Sygit
Katedra i Zakład Psychologii Klinicznej, Wydział Nauk o Zdrowiu,
Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu, Collegium Medicum
Słowa kluczowe: ageism (pol. ageizm), starość, uprzedzenia, stereotypy
Key words: ageism, senility, prejudices, stereotypes
Streszczenie
Ludzie starzy ze względu na swój wiek padają ofiarą ageizmu, czyli uprzedzeń, dyskryminacji i stereotypów. Niniejszy artykuł ma za zadanie wyjaśnić mechanizmy generujące to zjawisko. W społeczeństwie,
w którym triumfy święcą kuracje odmładzające, grupa ludzi starszych spychana jest na margines.
Wraz z rozwojem technologii, zakłóceniu ulegają relacje międzyludzkie. Zmienia się struktura rodziny
a wraz z nią rola seniorów. Kult młodości w XXI wieku karze patrzeć na osoby starsze z perspektywy
problemu.
Pogorszenie się biologicznych parametrów organizmu starzejącego się człowieka rzutuje na jej negatywny obraz jako osoby nieprzydatnej, bezwartościowej. Taki stereotypowy obraz człowieka starszego
podtrzymywany jest przez lęk. Ludzie na tyle boją się niedołężności i śmierci, że chcą wierzyć, że ich to
ominie. Ludzka naiwność w konfrontacji z rzeczywistością powoduje odsuwanie się od osób starszych
bądź ich złe traktowanie.
Summary
Older people are the victims of ageism: with its prejudices, discrimination and stereotypes. The article explains the mechanisms which generates this social phenomena. In society where rejuvenating
treatments achieve successes, group of older people remains in the background. With the expansion
of technology, relationships between people have been breaking up. The structure of family has been
changing and the role of elders also. The cult of youth in 21st century obliges us to look at the older
people as they were a problem. Deterioration of biological parameters of their organisms have an
influence on negative image of elders as useless, worthless people. This stereotypical image is sustained by anxiety. People are so afraid of disabilities and death that they truly want to believe it will
not happen to them. Human naivety in confrontation to reality causes pushing away these people or
maltreating them.
PGP 106
Adres do korespondencji:
mgr Ewa Sygit
Katedra i Zakład Psychologii Klinicznej, Wydział Nauk o Zdrowiu, Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu
Collegium Medicum, ul. Techników 3, 85-801 Bydgoszcz
tel. +48 52 585 21 94 wew. 225
e-mail: [email protected]
Copyright © 2008 Fundacja Ochrony Zdrowia Psychicznego
154
Ewa Sygit: Dyskryminacja osób starszych
Człowiek XXI wieku przemierza świat wzdłuż i wszerz, odbywa podróże kosmiczne i jest odkrywcą coraz to nowych planet. Jednak jak wiele zagadek jest nadal nierozwikłanych i miejsc niezdobytych, tak
ekspansja człowieka za pomocą nowoczesnych technologii odbywa się kosztem relacji międzyludzkich.
W dobie internetu, telefonii bezprzewodowej otwarcie się na drugiego człowieka zastępowane jest
przez wirtualną miłość i śledzenie życia innych oczami kamer. Regułą zaś jest to, że osoby, które nie są
w stanie podołać tempu nowoczesności są wykluczane i w efekcie dyskryminowane. Czy tak jest również
w przypadku osób starszych? Jakie mechanizmy decydują o tym, że osoby starsze postrzegane są jako
mniej wartościowe i mniej godne uwagi? Niniejszy artykuł chciałabym poświęcić zagadnieniu dyskryminacji (ang. ageism, pol. ageizm) ze względu na wiek, skupiając się na grupie osób po 65. roku życia.
Według literatury, ageism jako termin określa uprzedzenia, dyskryminację i stereotypy w stosunku do
innych osób. Kryterium takich zachowań jest wiek osób poddawanych dyskryminacji i uprzedzeniom.
Jest on wyznacznikiem statusu społecznego jednostki, który zmienia się wraz z osiąganiem kolejnych
stadiów rozwoju. Przez większość badaczy termin ageizm odnoszony jest do osób starszych [1]. Odwołuje się on m.in. do następujących zjawisk: dystansowanie się od osób starszych, upowszechnianie
przekonań o posiadaniu przez nich negatywnych cech czy działania mające na celu izolację od środowiska społecznego [2].
Aby rozwikłać zagadkę dyskryminacji seniorów, należy odpowiedzieć na pytanie: Jakie znaczenie ma
wiek w określaniu pozycji społecznej? Powiedzenia: „Masz tyle lat, na ile się czujesz”, „Młody duchem,
stary ciałem” uzasadniają naukowy rozdział na wiek metrykalny (inaczej kalendarzowy) i wiek biologiczny (wyznaczany poziomem zużycia organizmu). Istnieje dodatkowo rozdział na wiek społeczny, który
wyznaczany jest przez role jakie jednostka pełni w strukturze społeczeństwa oraz na wiek czynnościowy
odwołujący się do stanu sprawności intelektualnej i motorycznej [3]. W odniesieniu do okresu starości
podziały te zastępowane są odmienną klasyfikacją, a mianowicie: wiekiem starzenia się (wczesną starością) między 60. a 74. rokiem życia, wiekiem starczym (późną starością) między 75. a 89. rokiem
życia i długowiecznością po 90. roku życia [4].
Z punktu widzenia biologicznego istnieje kilka charakterystycznych cech okresu starzenia się czyli
okresu po 65. roku życia: stopniowe zmiany degeneracyjne organizmu, wzrost zapadalności na wiele
chorób, wzrost śmiertelności czy spadek zdolności adaptacyjnych organizmu [5]. W efekcie – zmniejszenie sprawności fizycznej skutkuje ograniczoną żywotnością, zręcznością i równowagą [6]. Okres
późnej dorosłości – inaczej nazywany okresem starości – charakteryzować się może spadkiem zdolności poznawczych: mniejszą pojemnością uwagi, podwyższeniem się progu wrażliwości dla zmysłów,
dłuższym czasem rejestrowania nowych informacji. Powyższe cechy charakterystyczne nie pozwalają
identyfikować się osobom młodszym z grupą seniorów – pod wieloma względami grupą obcą. A im
bardziej różnimy się między grupami (grupa własna i grupa obca), tym mniejszą sympatią się darzymy
i gorzej oceniany [7]. Co więcej – jesteśmy bardziej skłonni doszukiwać się podobieństw wewnątrz grup
niż między przedstawicielami różnych zbiorowości.
Dla osoby starszej ułomności tego okresu życia mogą przysparzać wielu cierpień oraz mogą ograniczać
kontakty z innymi ludźmi. Przykładowo – pogorszony słuch może skutkować podejrzliwością w stosunku do otoczenia. Mentalność w czasach współczesnych każe łączyć podeszły wiek z utratą znaczenia
człowieka na polu społecznym. Wiek wyznacza wartość człowieka. Człowiek okazuje się być przydatny
jedynie gdy jest sprawny i w odpowiednim wieku. „Stary” ma wydźwięk pejoratywny, zaś „młody” staje
się nieomal gwarancją sukcesu jednostki [8]. Tym samym dewaluacja statusu społecznego seniora
wynika ze spostrzegania jedynie negatywnych stron starości. Brak korzyści dla samej jednostki – jakie
przypisuje osobom starszym społeczeństwo, to brak korzyści dla innych: rodziny, zakładu pracy, środowiska sąsiedzkiego, relacji koleżeńskich.
Z drugiej jednak strony wielkim osiągnięciem nowoczesności jest rozwój medycyny i poprawa warunków
życia [9]. Wiąże się to z większą dostępnością do najnowszych metod leczenia i rosnącymi nakładami
finansowymi na służbę zdrowia. Sytuacja ekonomiczna osób starszych jest teraz znacznie lepsza niż to
było kiedyś. Jednak, jak pokazuje rzeczywistość działania medyczne coraz częściej zmierzają do tego,
by oznaki starości ukrywać bądź korygować. Medycyna oferuje coraz szerszą gamę zabiegów chirurgii
155
Ewa Sygit: Dyskryminacja osób starszych
plastycznej, pozwalających przywrócić młodszy wygląd. Zjawisko to jest niejako konsekwencją szerzącego się kultu młodości o twarzy pozbawionej zmarszczek i ciele jędrnym oraz muskularnym [10].
Jak pokazują badania temat starości bywa również lekceważony. Aż ¼ Polaków nie zastanawia się nad
własną starością i odsuwa od siebie ten temat [11]. Wynika z tego, że mentalnie izolujemy się od tego
tematu lub zaczynamy z nim zaciekle walczyć. Gonitwa za doskonałym ciałem rodzi złudną nadzieję,
że ci bardziej wytrwali i zdeterminowani nie będą przechodzić procesu starzenia się. W utopię popadają
konsumentki preparatów odmładzających, zachęcane przez dwudziestoletnie modelki reklamujące te
produkty. Na księgarnianych półkach królują książki o tytułach: „ Przestań się starzeć, zacznij żyć”, „Nowa
rewolucja przeciw starzeniu: zatrzymywanie zegara”, „Nauka pozostawania młodym”. Jednak bycie choć
pozornie młodszym jest zarezerwowane dla osób zamożniejszych. Pomimo więc, że rozwój medycyny
może obiektywnie przyczyniać się do poprawy dobrostanu fizycznego i psychicznego osób starszych
nie oznacza wcale, że tak jest. W Polsce system opieki zdrowotnej jest bądź to niedofinansowany bądź
niegospodarnie zarządzany. Coraz więcej obywateli, często w akcie desperacji, decyduje się na płatne
wizyty lekarskie. Jeśli kwotę około 100 złotych za konsultację zestawimy z najniższą emeryturą około
600 złotych, to widzimy, jak małe możliwości mają osoby najuboższe [12].
W świecie, w którym rządzi kult młodości, ci, którzy nie podporządkują się – tracą na atrakcyjności,
kompetencji i zainteresowaniu społecznym. Mogą być również pomijani w swoich prawach, np. w prawie do zdrowia [13]. Jak się okazuje, ludzie starzy są najbardziej zaniedbaną grupą pacjentów [14].
W dalszym ciągu pokutuje przekonanie, że człowiek stary jest chory z samego faktu przekroczenia
granicy 65 lat. W polskiej służbie zdrowia nadal liczą się przede wszystkim niskie nakłady na opiekę;
drastycznie zaczyna brakować poradni geriatrycznych oraz specjalistów z tego zakresu [15]. System
opieki zdrowotnej nie jest w stanie realizować potrzeb starzejącego się społeczeństwa, bo są one marginalizowane. Takie sytuacje powodują, że pacjenci poddawani są niewystarczającej opiece ze strony
personelu co prowadzi czasem do skrajnych przypadków odstąpienia leczenia ze względu na podeszły
wiek. Takie zachowania ze strony personelu są bezsprzecznie naganne i niemoralne, lecz warto się
zastanowić, co leży u ich podłoża? Zdawkowe informacje o stanie zdrowia lub ich brak, pomijanie uzyskania zgody na leczenie to przejawy spychania osób starszych na margines życia społecznego [16].
Kontakt z pacjentem w podeszłym wieku może przywodzić na myśl negatywne cechy kojarzone z tą
grupą wiekową. Fakt, że rzadziej skojarzenia na temat starości mają zabarwienie pozytywne, przesądza o tym, że ta grupa wiekowa padać będzie ofiarą negatywnych stereotypów [17]. O ile stereotypy
są mechanizmem, który pozwala nam szybko i oszczędnie przetwarzać informacje, o tyle stawia on
swoje ofiary w niekorzystnym świetle. Porządkowanie świata według kategorii wieku powoduje, że
ludzie odbierają grupę osób starszych jako jednolitą, o cechach niepożądanych a stereotypowo przypisanych wszystkim tym osobom. W efekcie przekazy telewizyjne, książkowe powielają obraz osoby
starszej jako biernej, samotnej, odizolowanej od społeczeństwa. Zamiast mądrości życiowej i pogody
ducha – synonimem starości stało się umieranie. Nie trzeba jednak dodawać, że jak w każdej grupie
wiekowej tak i w tej znajdują się osoby zdrowe i chore, młodsze i starsze, pracujące zawodowo lub nie.
W stereotypowy obraz osoby starszej wpisane jest niedomaganie, niepełnosprawność, niedostosowanie.
W funkcjonowanie skrótów poznawczych wpisane jest również przejmowanie ich przez osoby, których
tyczy się stereotyp czyli przez seniorów.
Jak pokazują amerykańskie badania, mamy tendencje do nasilonych stereotypizacji gdy inni przypominają o naszej śmiertelności. Odrzucając tych, którzy nam najbardziej o śmierci przypominają, tj. osoby
starsze – odrzucamy naturalny lęk przed końcem życia [18]. Nie chcemy obserwować, jak radzą sobie
w życiu codziennym stąd tak mało jest ofert pracy, ofert rozrywkowych uwzględniających również ich
potrzeby. Bardziej przypisywana jest tym osobom wizyta w aptece, sklepie niż w kawiarni, teatrze czy
klubie sportowym. W rzeczywistości zauważa się brak uczestnictwa tych osób w wielu sferach życia publicznego. Nieobecność seniorów powoduje, że problem dyskryminacji nie jest dość widoczny i uciążliwy
dla środowiska [19]. Brak przepychanek, aktów agresji z ich strony, które często towarzyszą zmianom
społecznych nastrojów w Polsce, powoduje niedopuszczanie ich do głosu. Tym samym dlatego seniorzy
są dyskryminowani ponieważ problem nie istnieje w społecznej świadomości jako ważny. Stereotypowo
osobie starszej należy się mniej z samego tylko faktu jej wieku i pozornej nieprzydatności.
156
Ewa Sygit: Dyskryminacja osób starszych
W funkcjonowanie stereotypów wpisana jest jeszcze jedna ich właściwość a mianowicie uporczywość.
Przeważnie nie jesteśmy świadomi ich stosowania i trudno jest je kontrolować a tym bardziej zmieniać.
Niemniej w stereotypach umacniają Nas medialne przekazy: seniorzy nie są grupą ważną, władczą. To
nieszkodliwi ludzie, którzy są biedni, schorowani.
Stereotypy wywołują również taki efekt, że kontakty z dorosłymi już przecież osobami (które przypominają Nam jednak o tym, że jesteśmy śmiertelnikami) przeradzają się w kontakty na poziomie rodzic-małe
dziecko. Naduprzejmości, które lekceważą myśli i uczucia starszych, dziecinny język i przekonanie, że
starsi to „duże dzieci” nie pomagają w tworzeniu ciepłych relacji międzyludzkich. Relacje społeczne osoby
starszej mogą kształtować się na zasadzie zależności, podporządkowania nadopiekuńczym postawom ze
strony najbliższego otoczenia. Często podyktowane jest to postawą: „Wiem, co jest dobre dla mojego
starszego ojca, matki...”, mimo braku rozmowy na ten temat. Często zdarza się, że w obawie przed
niezrozumieniem tematu, wiele kwestii dotyczących życia starszych pozostaje wyłącznie w uznaniu
młodych. Relacje te zamiast satysfakcjonować obydwie strony, dyskryminują osoby starsze.
W obliczu starzejącego się społeczeństwa pojawia się problem przystosowania do nowych wyzwań jakie
stawia ta sytuacja. Starość, która staje się coraz powszedniejsza i towarzyszące temu zjawisko mają
istotne znaczenie dla planowania potrzeb zdrowotnych i opiekuńczych [20]. Rosnące zapotrzebowanie
na opiekę medyczną, refundowanie leków i sprzętu medycznego przez państwo, ale i również integracja osób starszych z resztą społeczeństwa. Brać należy pod uwagę również fakt, że w XXI wieku uległ
zmianie model rodziny – wielopokoleniową zastąpił model, w którym coraz częściej wykluczana jest rola
najstarszych jej członków. Nie mniej cierpią na tym dzieci – współczesna „filozofia” każe zastępować
polskie place zabaw – marketami i parkingami, wspólne posiłki są jedynie charakterystyką świąt. Więzi
polskiej rodziny coraz bardziej się rozluźniają [21]. Dla starszego człowieka jest coraz mniej miejsca
w życiu ich dzieci, wraz z wiekiem maleją szanse na możliwość utrzymywania bliskich relacji również
z rówieśnikami [22]. Pomimo tego okazuje się, że rodzina jest zarówno głównym nurtem egzystencji dla
starszego człowieka, jak i pośrednio odpowiada za jakość procesu starzenia się [23]. Należy pamiętać,
że to właśnie w niej dochodzi najczęściej do aktów przemocy, a sprawcami są głównie dorosłe dzieci
(47,3%), rzadziej współmałżonkowie (19,3%) [24]. Najczęściej spotykaną formą nadużyć, zarówno
w rodzinach, jak i w instytucjach o charakterze zamkniętym, jest ograniczanie możliwości samodzielnego podejmowania decyzji. Wnioskować można zatem, że niewłaściwe postawy członków rodziny
wynikające ze stereotypowego spostrzegania seniorów mogą przyczyniać się do obniżenia jakości ich
życia. Polskie statystyki wskazują, że 20% siedemdziesięciolatków skarży się na brak opieki, a 13%
czuje się izolowanych od spraw rodzinnych. W grupie kobiet skargi najczęściej tyczą się braku opieki
emocjonalnej, nieokazywania uczuć oraz izolacji [25]. Paradoksalnie więc fakt zamieszkiwania osób
starszych z rodzinami może być źródłem wysokiego poziomu poczucia sensowności, ale i czynnikiem
wpływającym na niewłaściwe ich traktowanie [26].
Współcześnie, wraz ze zmieniającą się strukturą rodziny, coraz częściej znaczącą rolę zaczynają odgrywać
instytucje o charakterze opiekuńczym. Zdarza się jednak, że opiekuńczość wpisana w charakter tych
organów zamienia się w nadużycia wobec pensjonariuszy. Jak wskazują studia nad przestępczością,
ludzie którzy są identyfikowani jako słabi lub ułomni są narażeni w większym stopniu na atak. Potencjalnymi ofiarami nadużyć są też osoby starsze [27]. Jest to wynik uprzedzeń żywionych wobec nich
[28]. Istniejąca niechęć wobec ludzi starszych odbiera im prawo do szacunku i do własnych decyzji.
Łączy się z procesami deindywidualizacji, traktowaniem tych osób jako homogeniczną grupę. Negatywny
obraz ludzi w starszym wieku pociąga za sobą dyskryminację i niechęć wobec tych osób. W efekcie
utrzymujące się przekonania ograniczają role społeczne i status starych ludzi. Nierzadko pojawiają
się praktyki dyskryminacyjne takie jak odmawianie zasobów starym ludziom czy inne zachowania
z użyciem przemocy.
W obecnych czasach pokutuje przekonanie, że właściwością ludzi starszych jest zależność od innych.
Nie ma jednak w społeczeństwie takiego przekonania, że nie chodzi tu o zależność w sensie uległości
lecz o naturalną zależność od bycia w bliskich relacjach z innymi [29]. Osoby starsze wysoko cenią
sobie niezależność i stają się nieszczęśliwe gdy ją tracą [30]. Chroniczny brak czasu u współczesnego
człowieka nie pozwala na zrozumienie tak prostego związku: im bardziej inni ludzie się od nas od-
157
Ewa Sygit: Dyskryminacja osób starszych
suwają, tym bardziej czujemy potrzebę by z nimi być. Inaczej – cierpimy na zaburzenia psychiczne.
Nieadekwatne wsparcie społeczne, osamotnienie, problemy zdrowotne to częste przyczyny nastrojów
niepokoju, dysforii [31]. Odsuwając się od takich ludzi, powodujemy jedynie zmniejszenie się szans
na poprawę ich samopoczucia psychicznego.
Rosnąca liczba tych osób starszych, które potrzebują wsparcia to również (o czym zapominamy) rosnąca
liczba starszych którzy są zdrowi i pełni sił. Nie bez przyczyny w Polsce rośnie liczba Uniwersytetów
Trzeciego Wieku i stowarzyszeń, w których aktywni seniorzy mogą realizować swoje zainteresowania, będąc w stałych kontaktach towarzyskich z innymi. Dzięki powyższym inicjatywom, właściwości
osób starszych takie jak: mądrość, uprzejmość, „młodość ducha”, których społeczeństwo nie wspiera,
mogą być umacniane. Wciąż jednak jakiekolwiek przejawy aktywności fizycznej, umysłowej – poza
społecznie utartymi – budzą zadziwienie, uśmiech bądź litość. Jest to jaskrawy przejaw ageizmu.
W społecznym przekonaniu osoba starsza z powodu wieku powinna zachowywać się w pewien określony sposób nie uwzględniając przy tym jest szczególnych cech charakteru czy własnych preferencji.
Co więcej – mamy pewne oczekiwania, że do określonych grup wiekowych przypisane są pewne fakty,
np. zostanie rodzicem, osobą starszą, pewne szczególne zmiany w wyglądzie zewnętrznym [32]. Takie
oczekiwania pozwalają Nam organizować nasz świat i wyznaczać kierunek działań. Jednak też tworzą
niepisane wiekowe „normy” i uczą generalizować. Tym samym stereotypowe atrybuty starości: siwe
włosy, zmarszczki, wolniejszy chód – przypisane nieodłącznie tej grupie wiekowej – pozwalają Nam
kategoryzować i jednocześnie oceniać takie osoby. Poznanie realnych właściwości decydujących o zróżnicowaniu każdego człowieka zajmuje zbyt wiele czasu i wiąże się ze zmianą wewnętrznych schematów
co nierzadko jest procesem trudnym. Tym samym nie podejmujemy takiego wysiłku. Kategoryzując,
przypisujemy również określone znaczenie interakcjom z osobami starszymi. O wiele trudniej jest więc
zmienić nasze przekonania. Stereotypowe postrzeganie osób starszych powoduje wypadanie z ról lub
kurczenie się ich w społecznym funkcjonowaniu seniorów, w tym również na gruncie zawodowym.
W tym przypadku wiek powoduje mniejsze szanse funkcjonowania na rynku pracy. Jak wskazują
dane z 2005 roku, w grupie obywateli z 25 krajów członkowskich UE Polacy po 55. roku życia zajmują najniższe miejsce pod względem aktywności zawodowej [33]. Dane dotyczące grupy po 65. roku
życia wskazują, że tylko 9 % z nich pracuje zarobkowo [34]. Pomijając niekorzystne rozwiązania na
gruncie prawnym, w grupie czynników wpływających na niskie wskaźniki znajduje się stereotypowe
postrzeganie roli osób starszych i jego skutki. Tradycyjne ujmowanie roli osoby starszej jako opiekuna
wnuków, wypełnianie luki w rodzinach, w których młodsi członkowie nie mają dla niej czasu a wreszcie
przeświadczenie, że człowiek stary niezależnie od kwalifikacji do pewnych prac się nie nadaje. A jeżeli
takie postawy są dość powszechne i powodują niezatrudnianie osób starszych bądź ich zwalnianie,
to tym samym potencjalni pracodawcy nie mają możliwości utwierdzenia się w tym, jak bardzo są
w błędzie powielając stereotyp. Błędne koło utwierdza w przekonaniu o niskiej wartości i braku poczucia kontroli nad zdarzeniami. Pomimo, że mniejsza adaptacja do zmian również tych technologicznych
i organizacyjnych mogłaby być zastąpiona wieloletnim doświadczeniem i wiedzą, którą już posiadają – w społecznym przekonaniu ludzie starsi zachowują niską sprawność zawodową [35]. Rosnący
konsumpcjonizm, bezwzględne dążenia do osiągnięcia dobrobytu nie pozwalają przebić się osobom,
które w społecznym uznaniu tracą swoją pozycję wraz z wiekiem. Sytuacja finansowa osób starszych,
w większości emerytów, pozostawia również wiele do życzenia. Jak wskazują badania, wysoki status
ekonomiczny (którego brakuje wielu starszym) wpływa korzystnie na poziom optymizmu – nie mniej
niż satysfakcjonujące relacje z innymi ludźmi.
Aby zrozumieć mechanizmy dyskryminacji osób starszych, należy uświadomić sobie pewną właściwość
ludzkiego rozumowania: tworząc skrypty i kategoryzacje – przyjmujemy je na trwałe. Dzieląc ludzi na
podgrupy, zauważamy jedynie cechy im podobne a pomijamy te, które ich odróżniają. To, co łatwiej
jest nam zauważyć to zmarszczki, siwe włosy a nie charakter człowieka. A im bardziej spostrzegamy
tożsamość człowieka przez pryzmat ciała, tym bardziej wpływa to na ocenę właściwości wewnętrznych tych osób. Traktując osoby starsze jak jednolitą masę, stosujemy niesprawiedliwą i krzywdzącą
miarę. Żadna z grup wiekowych w tak demonstracyjny sposób nie uświadamia Nam kruchości życia
i przemijającego czasu.
Nieświadomie kieruje nami lęk, gdyż mamy złudną nadzieję na życie bez starości. Starość jawi się jako
okres niedogodności i ograniczeń, a seniorzy – jako ludzie bez prawa głosu. Ta „magiczna” wręcz moc
stereotypów i uprzedzeń powoduje, że takie artykuły jak ten mogą (muszą wręcz) powstawać.
158
Ewa Sygit: Dyskryminacja osób starszych
Piśmiennictwo
[1] Nelson TD. Ageism and discrimination. W: Birren J. (red.) Encyclopedia of Gerontology, wyd. 2. San
Diego: Academic Press; 2007. s. 57-58.
[2] Zych AA. Słownik gerontologii społecznej. Warszawa: Żak; 2001, s. 60.
[3] Szukalski P. Uprzedzenia i dyskryminacja ze względu na wiek (ageism) – przyczyny, przejawy, konsekwencje. Polityka Społeczna 2004; 31: s. 11
[4] Podział dokonany przez WHO. Zob. Nowicka A. Starość jako faza życia człowieka. W: Nowicka A. (red.)
Wybrane problemy osób starszych. Wyd. 1. Kraków: Impuls; 2006. s.18.
[5] Krzyżowski J. Psychogeriatria. Warszawa: Medyk; 2004.
[6] Bee H. Psychologia rozwoju człowieka. Poznań: Zysk i S-ka; 2004; s. 560-564.
[7] Aronson E, Wilson TD, Akert RM. Psychologia społeczna. Serce i umysł. Poznań: Zysk i S-ka; 1997.
[8] Wieczorkowska-Tobis K. What Does It Mean To Be Old? W: Musielak M. (ed.) The Many Faces of
Being Old. Health and Socio-Cultural Aspects of Ageing, wyd.1. Poznań: Akademia Medyczna; 2006, s.
12-13.
[9] Głębocka A. Długowieczni i zadowoleni. Niebieska Linia 2006; 6: s. 3-4
[10] Kilian M. Źródła ageizmu i jego przejawy we współczesnym świecie. Gerontologia Polska 2004; 12: s.
125-127.
[11] Markowitz N. The Attitude of The Polish Society and Family Towards Elderly People, W: Musielak M. (ed.)
The Many Faces of Being Old. Health and Socio-Cultural Aspects of Ageing, wyd.1. Poznań: Akademia
Medyczna; 2006. s. 79-81.
[12] Najniższa kwota emerytury w Polsce według Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, od marca 2006 roku,
www.zus.pl [13.02.2008].
[13] Głębocka A. Długowieczni i zadowoleni. Niebieska Linia 2006; s. 4-5.
[14] W 2007 roku w Polsce było tylko 19 ośrodków geriatrii na terenie kraju i około 120 geriatrów. www.
pulsmedycyny.com.pl, [13.02.2008].
[15] Bińczycka-Anholcer M. Medyczne i kryminologiczne aspekty przemocy wobec ludzi starych. W: Hołyst
B. (red.) Przemoc w życiu codziennym, wyd. 2. Warszawa: Polskie Towarzystwo Higieny Psychicznej;
1997. s. 153-156.
[16] Nelson TD. Psychologia uprzedzeń. Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne; 2003
[17] Nelson TD. Ageism and discrimination. W: Birren J (red.) Encyclopedia of Gerontology, wyd. 2. San
Diego, Academic Press 2007. s. 59.
[18] Trafiałek E. Polska starość w dobie przemian. Katowice: Śląsk, Katowice; 2003
[19] Pędich W. Ludzie starzy, Warszawa; Instytut Spraw Publicznych; 1996
[20] Izdebski P, Polak A. Bilans życia i poczucie koherencji w zależności od ich aktualnej sytuacji życiowej.
Gerontologia Polska 2006; 12: 188-189.
[21] Borkowska-Kalwas T. Ludzie starzy w rodzinie. W: Halik J.(red.) Starzy ludzie w Polsce, Warszawa:
Instytut Spraw Publicznych; wyd. 1. 2002. s. 39.
[22] Badura-Madej W, Dobrzyńska-Esterhazy A. Przemoc w rodzinie. Interwencja kryzysowa i psychoterapia. Kraków: UJ; 2000. s. 97-99.
[23] Baumann K. Osoby w okresie późnej dorosłości jako ofiary nadużyć. Gerontologia Polska 2002; 14:
120-123.
[24] Twardowska-Rajewska J, Rajewska-deMezer J. Nadużycia wobec seniorów w ich rodzinach. [w:]
Bińczycka-Anholcer M. (red.) Przemoc i agresja jako problem zdrowia publicznego, Warszawa: Polskie
Towarzystwo Higieny Psychicznej; 2005, s. 446-448.
[25] Hołyst B. Psychologia kryminalistyczna. Warszawa: LexisNexis; 2004, s. 846-874.
[26] Cusack SA, Thompson WJA. Leadership for Older Adults: Aging with Purpose and Passion. New York:
Taylor-Francis Ltd; 1999.
[27] Walton ChG, Beck CK. The Aged Adult. W: R.W. Beck (ed.) Mental Health–Psychiatric Nursing. A Holistic
Life-Cycle Approach. Mosby Year Book, St Louis, Missouri;1993. s. 812.
[28] Grabiec U, Skalska A. Depresja w starszym wieku – podstawy rozpoznawania, w: Gerontologia Polska1999; 1: 14.
[29] Morgan LA, Kunkel S. Aging: The Social Context. California: Pine Forge Press; 2001
[30] Urbaniak B. Trudności pracowników w wieku 45+ i ich problemy. Polityka Społeczna 2007; 34: s. 10-13.
[31] Halik J, Borkowska-Kalwas T, Paczkowska M. Podsumowanie rozdziału: Samopoczucie osób starszych
i jego uwarunkowania. W: Halik J. (red.) Starzy ludzie w Polsce, Warszawa: Instytut Spraw Publicznych;
2002, s. 80.
[32] Nelson TD. Psychologia uprzedzeń. Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne; 2003. s. 246.
Revieved/Zrecenzowano 15.11.08
Accepted/Zatwierdzono do druku 18.11.08

Podobne dokumenty