Kurier Skrzypek INTERNET.indd

Transkrypt

Kurier Skrzypek INTERNET.indd
1
Fot. M. Grotowski
Anatewka w Hali Stulecia
Przed 44 laty (22 września 1964) na Broadwayu odbyła
się premiera musicalu „Skrzypek na dachu”. Do dziś dzieło
entuzjastycznie jest przyjmowane przez publiczność w wielu
zakątkach świata, stale utrzymuje się w repertuarze teatrów,
prezentowano je w 16 językach. I niezmiennie wzrusza.
O
powieść sceniczna, z muzyką Jerry’ego
Bocka, o Tewje Mleczarzu, jego najbliższych,
o Anatewce – powstała na podstawie powieści
żydowskiego pisarza Szołema Rabinowicza,
który przybrał pseudonim Szołem Alejchem (w języku jidisz
– Dzień dobry).
Musical „Skrzypek na dachu” zachwyca pięknymi melodiami, błyskotliwymi dialogami i mądrością życiową Tewjego. Czyż do dziś nie zachowały aktualności jego sentencje:
– Rozum i skrucha to dwie rzeczy, które zjawiają się zawsze
za późno. A także: – Nie ma wrzodu na świecie, ażeby się
w końcu nie zagoił, i takiego nieszczęścia, o którym by się nie
zapomniało.
Tewje, którego nie opuszczały troski dnia codziennego,
wszystkim przekazywał swoją receptę na kłopoty:
2
– Mówię wam, że ten świat jest podły i zły, i żeby coś zrobić
przeciw niemu, nie wolno płakać. Tylko śmiać się, przeciw
niemu, śmiać...
Opera Wrocławska przygotowała premierowe spektakle
„Skrzypka na dachu” w Hali Stulecia w czerwcu 2002 roku.
Sześć przedstawień obejrzało 23,5 tysiąca widzów! W sierpniu tegoż roku „Skrzypek” dwukrotnie gościł na dachu Galerii Dominikańskiej. Na scenie pod gwiazdami rozbrzmiewał
wielki hit tego musicalu: „Gdybym był bogaty...”, a na widowni zasiadło ponad 2 tysiące publiczności. Kolejne spotkanie
z Tewje odbyło się w Hali Stulecia w Sylwestra 2004 roku oraz
w trzy wieczory styczniowe 2005. Ponad 16 tysięcy widzów
oklaskiwało spektakle.
W sumie musical zrealizowany przez zespół Opery Wrocławskiej obejrzało już 41 900 osób!
Legendarny Tewje
Chaim Topol
Chaim Topol, izraelski aktor
teatralny i filmowy, przeszedł
już do historii jako Tewje
w musicalu „Skrzypek
na dachu”. Dziś jest wzorem,
dla aktorów i śpiewaków,
którzy występują w tej roli,
i co więcej, nie ukrywają,
że czerpią inspirację, właśnie
od Topola.
C
haim Topol, urodzony w Tel Avivie przed 73 laty,
zaczynał aktorską przygodę w amatorskim teatrze, służąc w izraelskiej armii. Swoją pierwszą
filmową rolę zagrał w roku 1964 w filmie „Sallah
Shabati” i za tę kreację został nominowany do nagrody Złotych Globów.
W sumie wystąpił w ponad 20 filmach, między innymi,
odtwarzał postać Berela Jastrowa w prezentowanym również
na naszych ekranach serialu „Wichry wojny”. Uznanie przyniosła mu kreacja doktora Hansa Zarkova w obrazie „Flash
Gordon” oraz w kolejnym filmie prezentującym przygody
Jamesa Bonda „Tylko dla twoich oczu” (1981).
Jednak największą popularność, sławę, uznanie, szacunek przyniosła Topolowi rola Tewjego prezentowana z wielkim sukcesem na West Endzie (ponad 400 spektakli) i na
Broadwayu oraz jej ekranizacja (1971). Otrzymał za nią Złote
Fot. J. Multarzyński
Globy, był nominowany do Oscara (pierwsza w historii nominacja aktora izraelskiego).
Rozpoczął się wtedy jego triumfalny marsz po scenach
świata. Wystąpił w ponad 2000 przedstawieniach „Skrzypka na dachu” w Kanadzie, USA, Japonii. Chaim Topol nadal
nie rozstaje się z Tewje i Anatewką. W listopadzie 2005 przez
dwa miesiące uczestniczył w spektaklach „Skrzypka na dachu”
w Capitol Theatre w Sydney, w kwietniu 2007 był oklaskiwany w Wellington w Nowej Zelandii. We wrześniu bieżącego
roku pojawił się w Londynie.
Z wielkim zainteresowaniem czytelników spotkała się biografia Chaima Topola, która została opublikowana w Londynie i w Izraelu. Aktor jest również znany i ceniony jako...
ilustrator książek i albumów. Swoje zdolności plastyczne wykorzystał w kilkunastu książkach, między innymi, w wydawnictwie „Skarby żydowskiego humoru”.
3
O czym marzy Tewje?
Elżbieta Szczucka
Bogusław Szynalski
Fot. M. Grotowski
Bogusław Szynalski ma w swoim bogatym
repertuarze partie z oper Verdiego z tytułowym
Rigoletto i Nabucco na czele, całą tetralogię
Ryszarda Wagnera – Wotan i Wanderer,
Musorgskiego – Borys Godunow. Nie ukrywa
jednak swojej fascynacji rolą Tewjego, która
jest zupełnie inna od operowych bohaterów
kreowanych na scenie.
i podziwiałem filmową wersję „Skrzypka na dachu”, nawet
nie przypuszczałem, że będzie mi dana możliwość kreowania postaci Tewje mleczarza. To jest bardzo refleksyjne dzieło,
ważne w nim jest słowo, dialog i przesłanie, ludzka filozofia
życia. Niezaprzeczalnym walorem tego dzieła jest ukazanie
kolorytu codziennego życia w Anatewce, codziennych trosk
i radości.
F
– Miał pan okazję osobiście gratulować artyście.
– Oczywiście, że mu pogratulowałem. Spotkałem się
z Chaimem Topolem w Warszawie, podczas jego jedynego
pobytu w Polsce. Artysta był gościem w Teatrze Wielkim. Rozmowa z nim okazała się niezwykłym przeżyciem, to skromny
człowiek i wielka osobowość. Gdy wielokrotnie oglądałem
4
Fot. J. Multarzyński
ilmowa wersja „Skrzypka” zyskała ogromną popularność.
– Któż nie zachwycał się „Skrzypkiem na dachu”?
Wprawdzie nie miałem okazji obejrzeć tego musicalu na Broadwayu, ale oczarowała mnie jego filmowa wersja
zrealizowana w latach siedemdziesiątych XX wieku z legendarnym Chaimem Topolem w roli Tewjego. Była to urzekająca kreacja, która stała się dla mnie wzorem.
Chaim Topol i Bogusław Szynalski
Fot. J. Multarzyński
– W czym tkwi fenomen tego musicalu, który wzrusza
kolejne pokolenia.
– Ukazana jest w nim część historii narodu poprzez pryzmat losu jednostki, przy wykorzystaniu niezwykle ilustracyjnej muzyki. Muzyki, która w najdrobniejszych niuansach
pokazuje duszę narodu, jego nadzieje (scena wesela), smutki.
Realizacja Marka Weissa, którą prezentujemy na scenie Hali
Stulecia, wydaje mi się optymalną w tym wnętrzu. Trudno
ją porównywać do wersji filmowej, choćby z uwagi na inne
możliwości pracy kamery, zbliżeń.
– Z rolą Tewjego zdążył się pan już zaprzyjaźnić...
– To już piąta inscenizacja w której uczestniczę i wszystkie
realizował Marek Weiss. Pierwsza była w Operze Krakowskiej, prezentowana również w Muzeum Archeologicznym
z widokiem na Wawel. Druga w Poznaniu, potem dwukrotnie
„Skrzypek” był w Hali Stulecia we Wrocławiu.
śpiewałem ponad 150 spektakli musicalu „Gospoda w Spessart” gdzie wykonywałem rolę Hauptmana. Przedstawienie
cieszyło się ogromnym powodzeniem i było to moje pierwsze
musicalowe doświadczenie.
– Proszę zdradzić swoje artystyczne marzenia.
– Część marzeń artystycznych jest nie do zrealizowania,
bo, powiedzmy, już nie ten etap historyczny, lata lecą... A jeżeli forma wokalna i zdrowie pozwolą, to na pewno chętnie
powróciłbym do Makbeta Verdiego, Scarpia w Tosce, Simone
Boccanegra – roli, którą przed laty zrealizowałem w Warszawie. Oczywiście, marzeniem jest zaśpiewanie kilku partii barytonowych w repertuarze wagnerowskim. Wiem, że jest to
trudne do zrealizowania, ale marzyć każdy może...
BOGUSŁAW SZYNALSKI – baryton
– Mijają lata, musical pozostaje aktualny.
– Zmieniają się czasy, ludzie, publiczność. Jest to ten sam
spektakl, ale jednak inny. Moje spojrzenie na postać Tewjego
generalnie się nie zmieniło, ale każda nowa realizacja, to nowe
przemyślenia , to bagaż nowych ról, które w tak zwanym międzyczasie, zrealizowałem. To tak samo, jak powrót po latach
do lektury tej samej książki, odczytujemy ją na nowo, zwracamy uwagę na inne szczegóły.
– Jakie miejsce w pana wielkim, dramatycznym repertuarze, zajmuje Tewje?
– Bardzo ważne, to moja ukochana partia. Trudno jest porównywać ją z bohaterami wagnerowskimi, ale dla śpiewaka
operowego, występ w musicalu nie jest łatwym zadaniem.
Wielkim uproszczeniem jest twierdzenie, że to łatwy gatunek. Gdy pracowałem w teatrach operowych w Niemczech
Absolwent Wydziału Filologicznego Uniwersytetu Jagiellońskiego i Wydziału Wokalnego Akademii Muzycznej w Krakowie. Doskonalił się pod kierunkiem prof.
P. Lisicjana w Weimarze. Karierę artystyczną rozpoczął w Operze w Meiningen. Następnie był solistą w Operze Krakowskiej, a w latach 1995-2006 w Teatrze Wielkim
w Poznaniu. Wielokrotnie kreował partie solowe na scenie Teatru Wielkiego – Opery Narodowej w Warszawie, z którą w 1994 r. wziął udział w tournée po Francji,
Niemczech, Włoszech i Szwajcarii. Z Teatrem Wielkim w Poznaniu występował m.in.
w Danse Theater i Royal Theater w Hadze, w Concertgebouw w Amsterdamie, Palais des Congrés w Paryżu.
Śpiewał gościnnie na wielu scenach świata, m.in. w Luksemburgu, Norymberdze, Berlinie, wielokrotnie na Sommerfestspiele w Xanten. W 1995 r. wziął udział w galowym
koncercie Metropolitan Opera w Melbourne Concert Hall. W 1997 r. wystąpił w nowej
inscenizacji Strasznego dworu S. Moniuszki w Shea’s Performing Art’s Center w Buffalo. Brał udział we wszystkich superprodukcjach Opery Wrocławskiej, z którą również
odbył tournée na Tajwan. Z Teatrem Wielkim – Operą Narodową występował w Pekinie. We wrześniu 2004 r. zaśpiewał partię Jagona w premierowym spektaklu Otello
G. Verdiego w Teatrze Wielkim w Poznaniu. W latach 2004 i 2005 laureat Złotej Iglicy.
Jest jedynym polskim barytonem, który ma w swoim repertuarze wszystkie części
tetralogii Pierścień Nibelunga R. Wagnera. W czerwcu 2008 roku podczas Letniego
Festiwalu Operowego na Wodzie w Otellu G. Verdiego wykonał partię Jagona.
5
What is Tevye dreaming about?
Elżbieta Szczucka
Bogusław Szynalski
Having a rather rich repertoire, Bogusław Szynalski had played
in various roles ranging from Verdi`s Rigoletto and Nabucco to
Wotan and Wanderer in Wagner`s tetralogy and Mussorgsky`s
Boris Godunov. He is still not ashamed of being fascinated by
the character of Tevye, a character being very different from the
previous ones he tried on stage.
T
he movie version of `Fiddler on the Roof` prove
to be a great success.
– How can someone be indifferent about `Fiddler
on the Roof`? I haven`t got the chance to see it live
on Broadway, but I find the 70`s movie version with legendary
Chaim Topol as Tevye really amazing. It was a charming performance that is still exemplary for me.
Fot. J. Multarzyński
– As far as I know, you had the chance to congratulate
the artist.
– Of course I congratulated him. I met Chaim Topol in
Warsaw while he was staying in Poland. He was a guest of the
Teatr Wielki - Polish National Opera. Meeting him was an
incredible experience, he is a modest man with an unbelievable personality. I have watched the movie version of `Fiddler
on the Roof` many times but I would have never thought of
having a chance of `being` Tevye the Milkman. It is a very
reflective work where words, dialogues and messages are of
great importance, they are all parts of the human philosophy
of life. This work shows how colourful everyday life in Anatevka was, despite its ups and downs.
6
– What is the real secret of the musical that managed to
keep the audience amazed for so many years?
– It shows the history of a nation by focusing on one man`s
life, with the help of really illustrative music that truly reflects
the real nature of the nation, its hopes (wedding scene) and
sorrows. The version adopted by Mark Weiss, which we are
going to present on the stage of the Centennial Hall, seems to
Fot. J. Multarzyński
be the most suitable one for the given interior. Of course, it is
hard to compare it with the movie version due to the different
uses of the camera such as close-ups.
– You seem to be very well acquainted with Tevye...
– It is already my fifth realization of the musical, all of
them were made by Marek Weiss. The first one was in the
Cracow Opera, shown in the Archeological museum with the
view of the Wawel. The second one was in Poznań, then twice
in Wrocław in the Centennial Hall.
– Time goes by and the musical still seems to be relevant
for our time.
– Times, people and audience, they all change. This is
a musical that is the same but different at the same time.
My perception of Tevye has generally remained the same,
but every new realization brings in new cogitations, shaped
by the roles I had played in the meantime. It is like opening
a book again and again that we read once. Every time you hit
it up again, you read it differently, exploring new details.
– What is the position of Tevye in your large dramatic
repertoire?
– It has a very important place in my life, it is my most
adored role. It is hard to compare it with Wagner`s characters, but for an opera singer like me, a musical performance is
not a light piece of cake. It would be a too big simplification
if I called musical a simple genre. When I performed on the
stages of Germany, I played in all the 150 performances of
`Spessart Inn`. The audience loved this work and it was my
first experience with musical.
– What are your biggest dreams as an artist?
– Some of them are impossible to realize, because, let`s
put it straight, I am not very young, years go by. If my vocal
skills and health will remain as good as now, I would love
to sing the role of Verdi`s Macbeth, Scarpio in Tosca and Simone Boccanegra, a role which I already played years ago in
Warsaw. Of course, I would also be happy with some baritone
roles in Wagner`s repertoire. I know that it is hard to make all
these happen, but everyone can have some dreams...
Bogusław Szynalski – baritone
Graduate of the Jagiellonian University of Cracow (Philology Department) and
Academy of Music in Cracow (Vocal Department). He developed his skills under
the direction of professor Paweł Lisicjan in Weimar and started his artistic career at
the Opera House in Meiningen. Later Boguslaw Szynalski became the soloist of the
State Opera in Cracow and in the years 1995-2006 he worked at the Great Theatre
in Poznań. He has regularly performed solo parts at the Great Theatre and Polish
National Opera in Warsaw. In 1994, while still working there, he toured in France,
Germany, Italy and Switzerland. Together with the Great Theatre from Poznań he
performed at the Danse Theater and the Royal Theater in Hague, Concertgebouw in
Amsterdam and Palais des Congrés in Paris.
As a guest artist, Bogusław Szynalski has sung at various theatres all over the world
- in Luxembourg, Nuremberg, Berlin, many times at the Sommerfestspiele in Xanten.
In 1995 he participated in Gala Concert at Melbourne Concert Hall. In 1997 he performed in a new production of The Haunted Manor by St. Moniuszko at the Shea’s
Performing Arts Center in Buffalo.
Bogusław Szynalski has participated in all super-productions of the Wrocław Opera.
Together with the same company he also toured in Taiwan and, with the Great Theatre and Polish National Opera, he sang in Beijing. In September 2004 he performed
the role of Jago in the premiere of G. Verdi’s Otello in the Great Theatre in Poznań.
Bogusław Szynalski is a double prize-winner of the Gold Spire Award in 2004 and
2005. He is the only Polish baritone whose repertoire includes all parts of the tetralogy The Ring of the Nibelung by R. Wagner. In June 2008, during the Summer
Opera Festival on the water (Letni Festiwal Operowy na Wodzie) he sang the role
of Jago in G. Verdi’s Othello.
7
8
Fot. M. Grotowski
Fot. M. Grotowski
Fot. J. Multarzyński
Fot. M. Grotowski
Fot. M. Grotowski
Skrzypek na dachu
w Hali Stulecia
Fot. M. Grotowski
Fot. M. Grotowski
10
Fot. M. Grotowski
Skrzypek gra na dachu
Stanisław Czermak
Fot. W. Rakowski
Stanisław Czermak – jest pierwszym koncertmistrzem
orkiestry Opery Wrocławskiej od 23 lat. Jako ciekawe
doświadczenie, miłą przygodę, traktuje rolę tytułowego
skrzypka w musicalu.
C
– Jest pan również pedagogiem, od lat pracującym z młodymi
skrzypkami.
– Od ponad 20 lat pracuję z młodzieżą, obecnie w PSM II stopnia im. Ryszarda Bukowskiego. Nie ukrywam, prowadzenie klasy
skrzypiec daje mi sporą satysfakcję. I co szczególnie cieszy, mamy
dużo utalentowanej młodzieży, która poświęca wiele czasu na zajęcia, jest ambitna i pracowita. Nie wszyscy decydują się na studia
muzyczne, dla wielu, samo obcowanie z muzyką i granie dla własnej przyjemności jest wielką frajdą. Sporo młodych wybiera jednak kontynuowanie kariery muzycznej, zdobywa nagrody, gra za
granicą. Z wieloma moimi byłymi uczniami spotykam się również
w... orkiestrze Opery Wrocławskiej.
12
Fot. M. Grotowski
o skrzypek gra na dachu?
– Między innymi, kadencję skrzypcową z filmowej
wersji musicalu, którą grał Izaak Stern, lecz nie jest to jej
kopia, gdyż nie sposób zapisać niektórych technicznych
niuansów, wykonywanych przez tego znakomitego artystę. Jako
ciekawostkę dodam, że akompaniament do kadencji, którą wykonuję, został przetworzony przy pomocy programu komputerowego.
Jesteśmy jedynym teatrem, który posiada w ten sposób opracowaną
kadencję.
– W pańskie ślady poszedł syn Adam, który robi karierę w Europie. Przed miesiącem gościnnie wystąpił w naszej
operze grając koncert H. Wieniawskiego.
– Był to jego debiut w Operze Wrocławskiej podczas koncertu Orkiestry Niemieckich Lekarzy Pediatrów. Nie ukrywał
emocji, mówił, że miał większą tremę niż przed koncertem
w Filharmonii w Monachium.
– Adam chyba był „skazany” na artystyczną karierę.
Mama (Ewa Czermak) solistka Opery Wrocławskiej, tata
– skrzypek...
– Od dzieciństwa wiedział jaką wybierze drogę. Jest niezwykle pracowity, ćwiczy z pełnym zaangażowaniem, wszystko podporządkowuje muzyce. Robi to co lubi i to jest jego pasją. Nie był „skazany” na karierę muzyczną, bo nasz młodszy
syn Artur, nie idzie w nasze ślady, pasjonuje się informatyką,
komputerami i nie ma żadnych planów artystycznych.
– Adam Czermak jest najmłodszym....
– Koncertmistrzem orkiestry symfonicznej w Niemczech
– w Getyndze. Nie ukrywa, że to w jego karierze okres przejściowy. Wygranie konkursowych przesłuchań było uhonorowaniem jego ciężkiej pracy. Historia lubi się powtarzać – bo
mój brat Stefan, przed laty był I koncertmistrzem orkiestry
w Operze Wrocławskiej, potem przez 8 lat ... koncertmistrzem
w Getyndzie, a teraz koncertmistrzem Hamburger Symfoniker. Adam jest na początku artystycznej drogi.
STANISŁAW CZERMAK – skrzypce
W latach edukacji muzycznej był stypendystą Ministerstwa Kultury i Sztuki, Z wyróżnieniem ukończył klasę skrzypiec oraz dwuletnią specjalizację w dziedzinie kameralistyki (trio fortepianowe, kwartet i orkiestra kameralna) w Bułgarskim Konserwatorium
Państwowym w Sofii, w klasie prof. Vladimira Abramowa. Był wieloletnim koncertmistrzem orkiestr, m.in. Bułgarskiej Orkiestry Kameralnej, Teatru Opery i Baletu w Sofii,
Hessisches Staatstheater w Wiesbaden, orkiestry symfonicznej „Europera” w Görlitz,
orkiestry Letniego Festiwalu Muzycznego w Istambule, Chopin Symphony Orchestra
i innych. Wielokrotnie występował jako solista (m.in. Cztery pory roku A. Vivaldiego,
oba koncerty solowe oraz podwójny J.S. Bacha, Koncert d-moll H. Wieniawskiego,
Koncert A-dur M. Karłowicza, Poem – W. Kabalewskiego). Członek Zielonogórskiego
Tria Fortepianowego oraz Kwartetu Smyczkowego Opery Wrocławskiej.
Od 1985 r. jest pierwszym koncertmistrzem orkiestry Opery Wrocławskiej, gdzie
oprócz licznych solowych partii skrzypcowych z powodzeniem kreował partie sceniczne – m.in. Wieniawskiego (Festiwal im. H. Wieniawskiego w Szczawnie-Zdroju),
Straussa (operetka Wiedeńska krew J. Straussa), Cygana (opera Manru I.J. Paderewskiego) oraz Skrzypka (Skrzypek na dachu J. Bocka, J. Steina i S. Harnicka).
Artysta od wielu lat prowadzi działalność pedagogiczną. Uczył w Wyższej Szkole
Pedagogicznej w Zielonej Górze, Akademii Muzycznej we Wrocławiu, OSM I i II
stopnia im. K. Szymanowskiego we Wrocławiu, a obecnie w PSM II stopnia im. R.
Bukowskiego we Wrocławiu. Jego absolwenci są czynnymi muzykami, laureatami
konkursów polskich i międzynarodowych, studentami uczelni polskich oraz zagranicznych (Niemcy, Holandia). Artysta wziął udział w ok. 2000 szkolnych koncertów
solowych i kameralnych na terenie całego kraju.
Za swój talent, pracę pedagogiczną i upowszechnianie kultury muzycznej wśród młodzieży był wielokrotnie nagradzany m.in. Złotym Medalem Komisji Edukacji Narodowej, odznaką „Zasłużony Działacz Kultury”, Srebrnym oraz Złotym Krzyżem Zasługi.
13
Fot. M. Grotowski
Przed premierą...
W piątek, 10 października, o godzinie 19 w Hali Stulecia rozpocznie się pierwszy
spektakl „Skrzypka na dachu”. Na widowni zasiądzie 4,5 tysiąca publiczności,
tak jak w każdy kolejny wieczór. Okazało się, że na spotkanie z Tewje i mieszkańcami
Anatewki, czekało tysiące wrocławian, Dolnoślązaków, zagranicznych turystów.
Od tygodni trwała batalia o bilety.
Z
nacznie dłużej trwały przygotowania do spektakli na wielkiej scenie w Hali Stulecia. Po próbach
muzycznych, ansamblowych w gmachu opery, od
pierwszych dni października zespół przeniósł się
do hali. Dwa razy dziennie, po cztery godziny, trwała mozolna praca ponad 200 osobowego zespołu: solistów, chóru,
baletu, orkiestry, statystów. Ze sceną oswajały się zwierzęta,
które poznawały swoją anatewkową zagrodę: koń, krowa,
kozy, kury.
Do hali zjeżdżały tiry transportujące aparaturę nagłośnieniową, oświetleniową. Na pięć dni przed premierowym spektaklem rozpoczęły się całodobowe prace zespołów technicznych w Hali Stulecia.
Odpowiedzialny za całą logistykę tego przedsięwzięcia zastępca dyrektora Opery Wrocławskiej Janusz Słoniowski, który realizował kilkanaście superprodukcji, twierdzi, że mimo
rozmachu realizacji, w tej pracy istotny jest każdy szczegół.
Wielu godzin wymaga montowanie specjalnych ekranów nad
orkiestrą, aparatury nagłośnieniowej i oświetlenia, a także
poprawiającego akustykę wielkiego wnętrza – kotarowanie
całego obiektu.
Non stop pracują ekipy montażowe na gigantycznej scenie liczącej sobie (bagatela!) 1500 metrów kwadratowych powierzchni. Mocują podstawy na których usytuowanych zostanie ponad 100 domków mieszkańców Anatewki. Nie można
też zapomnieć o zawieszeniu 13 metrów nad sceną wielkiego
księżyca...
Podczas próby generalnej, w przeddzień premiery, wszystko musi „grać”. Funkcjonują telebimy, pracują cztery kamery.
Na ostatnią noc przed premierą w hali pozostają oświetleniowcy – pracują jeszcze nad ustawieniem i grą świateł, niezwykle istotnym elementem każdego spektaklu.
15
OPERA WROCŁAWSKA
REPERTUAR – LISTOPAD 2008
5
Czerwony Kapturek Jiří Pauer
11:00
Tajemnicze Królestwo – opera dla dzieci
6
Carmen Georges Bizet
19:00
Opera w 3 aktach
7
19:00
Rigoletto Giuseppe Verdi
9
23 Raj utracony Krzysztof Penderecki
Kulisy Opery
12:00
25 Jezioro łabędzie Piotr Czajkowski
Spotkanie z Jolantą Żmurko i Aleksandrą Kurzak
9
Cyrulik sewilski Gioacchino Rossini
17:00
Opera w 2 aktach
12 Cosi fan tutte Wolfgang Amadeusz Mozart
11:00
19:00
Opera w 3 aktach
14 Rigoletto Giuseppe Verdi
17:00
11:00
Opera w 4 aktach
KURIER
OPEROWY
26 Jezioro łabędzie Piotr Czajkowski
19:00
Balet w 4 aktach
Muzyka z CD
11:00
Tajemnicze Królestwo – opera dla dzieci
19:00
Balet w 4 aktach
Muzyka z CD
28 Cyganeria Giacomo Puccini
19:00
29 Cyrulik sewilski Gioacchino Rossini
19:00
Opera w 2 aktach
Tajemnicze Królestwo – opera dla dzieci
20 Cyganeria Giacomo Puccini
11:00
Opera w 4 aktach
Balet w 3 aktach. Muzyka z CD
18 Czerwony Kapturek Jiří Pauer
26 Czerwony Kapturek Jiří Pauer
27 Jezioro łabędzie Piotr Czajkowski
19:00
Opera w 3 aktach
16 Kopciuszek Johann Strauss
11:00
Balet w 4 aktach
Muzyka z CD
27 Czerwony Kapturek Jiří Pauer
19:00
Opera w 3 aktach
15 Król Roger Karol Szymanowski
17:00
Opera w 2 aktach
Tajemnicze Królestwo – opera dla dzieci
Opera w 2 aktach
13 Rigoletto Giuseppe Verdi
19:00
Grany z jednoaktówką Kolonia karna J. Bruzdowicz
Spektakl wyłącznie dla widzów dorosłych
19:00
Opera w 3 aktach
19:00
Opera w 3 aktach
22 Jutro Tadeusz Baird
Nabucco Giuseppe Verdi
Opera w 4 aktach
8
21 Falstaff / Wesołe kumoszki z Windsoru
Giuseppe Verdi
19:00
30 Hagith Karol Szymanowski
Grany z jednoaktową operą Ester T. Praszczałka
Koncepcja i redakcja – Elżbieta Szczucka
Tłumaczenie – Alexandra Pleier, Wojtek Szczucki
Wydawca – Atut-Press, Agencja Dziennikarsko-Promocyjna, tel. 604 974 356
Reklama – Teresa Wysocka, tel. 071 370 88 50
Projekt okładki – PALMApress
Okładka – wykorzystano zdjęcie Marka Grotowskiego
Projekt graficzny, skład i druk – Wydawnictwo PALMApress, tel. 071 338 14 12
17:00

Podobne dokumenty