Kurier Skrzypek INTERNET.indd
Transkrypt
Kurier Skrzypek INTERNET.indd
1 Fot. M. Grotowski Anatewka w Hali Stulecia Przed 44 laty (22 września 1964) na Broadwayu odbyła się premiera musicalu „Skrzypek na dachu”. Do dziś dzieło entuzjastycznie jest przyjmowane przez publiczność w wielu zakątkach świata, stale utrzymuje się w repertuarze teatrów, prezentowano je w 16 językach. I niezmiennie wzrusza. O powieść sceniczna, z muzyką Jerry’ego Bocka, o Tewje Mleczarzu, jego najbliższych, o Anatewce – powstała na podstawie powieści żydowskiego pisarza Szołema Rabinowicza, który przybrał pseudonim Szołem Alejchem (w języku jidisz – Dzień dobry). Musical „Skrzypek na dachu” zachwyca pięknymi melodiami, błyskotliwymi dialogami i mądrością życiową Tewjego. Czyż do dziś nie zachowały aktualności jego sentencje: – Rozum i skrucha to dwie rzeczy, które zjawiają się zawsze za późno. A także: – Nie ma wrzodu na świecie, ażeby się w końcu nie zagoił, i takiego nieszczęścia, o którym by się nie zapomniało. Tewje, którego nie opuszczały troski dnia codziennego, wszystkim przekazywał swoją receptę na kłopoty: 2 – Mówię wam, że ten świat jest podły i zły, i żeby coś zrobić przeciw niemu, nie wolno płakać. Tylko śmiać się, przeciw niemu, śmiać... Opera Wrocławska przygotowała premierowe spektakle „Skrzypka na dachu” w Hali Stulecia w czerwcu 2002 roku. Sześć przedstawień obejrzało 23,5 tysiąca widzów! W sierpniu tegoż roku „Skrzypek” dwukrotnie gościł na dachu Galerii Dominikańskiej. Na scenie pod gwiazdami rozbrzmiewał wielki hit tego musicalu: „Gdybym był bogaty...”, a na widowni zasiadło ponad 2 tysiące publiczności. Kolejne spotkanie z Tewje odbyło się w Hali Stulecia w Sylwestra 2004 roku oraz w trzy wieczory styczniowe 2005. Ponad 16 tysięcy widzów oklaskiwało spektakle. W sumie musical zrealizowany przez zespół Opery Wrocławskiej obejrzało już 41 900 osób! Legendarny Tewje Chaim Topol Chaim Topol, izraelski aktor teatralny i filmowy, przeszedł już do historii jako Tewje w musicalu „Skrzypek na dachu”. Dziś jest wzorem, dla aktorów i śpiewaków, którzy występują w tej roli, i co więcej, nie ukrywają, że czerpią inspirację, właśnie od Topola. C haim Topol, urodzony w Tel Avivie przed 73 laty, zaczynał aktorską przygodę w amatorskim teatrze, służąc w izraelskiej armii. Swoją pierwszą filmową rolę zagrał w roku 1964 w filmie „Sallah Shabati” i za tę kreację został nominowany do nagrody Złotych Globów. W sumie wystąpił w ponad 20 filmach, między innymi, odtwarzał postać Berela Jastrowa w prezentowanym również na naszych ekranach serialu „Wichry wojny”. Uznanie przyniosła mu kreacja doktora Hansa Zarkova w obrazie „Flash Gordon” oraz w kolejnym filmie prezentującym przygody Jamesa Bonda „Tylko dla twoich oczu” (1981). Jednak największą popularność, sławę, uznanie, szacunek przyniosła Topolowi rola Tewjego prezentowana z wielkim sukcesem na West Endzie (ponad 400 spektakli) i na Broadwayu oraz jej ekranizacja (1971). Otrzymał za nią Złote Fot. J. Multarzyński Globy, był nominowany do Oscara (pierwsza w historii nominacja aktora izraelskiego). Rozpoczął się wtedy jego triumfalny marsz po scenach świata. Wystąpił w ponad 2000 przedstawieniach „Skrzypka na dachu” w Kanadzie, USA, Japonii. Chaim Topol nadal nie rozstaje się z Tewje i Anatewką. W listopadzie 2005 przez dwa miesiące uczestniczył w spektaklach „Skrzypka na dachu” w Capitol Theatre w Sydney, w kwietniu 2007 był oklaskiwany w Wellington w Nowej Zelandii. We wrześniu bieżącego roku pojawił się w Londynie. Z wielkim zainteresowaniem czytelników spotkała się biografia Chaima Topola, która została opublikowana w Londynie i w Izraelu. Aktor jest również znany i ceniony jako... ilustrator książek i albumów. Swoje zdolności plastyczne wykorzystał w kilkunastu książkach, między innymi, w wydawnictwie „Skarby żydowskiego humoru”. 3 O czym marzy Tewje? Elżbieta Szczucka Bogusław Szynalski Fot. M. Grotowski Bogusław Szynalski ma w swoim bogatym repertuarze partie z oper Verdiego z tytułowym Rigoletto i Nabucco na czele, całą tetralogię Ryszarda Wagnera – Wotan i Wanderer, Musorgskiego – Borys Godunow. Nie ukrywa jednak swojej fascynacji rolą Tewjego, która jest zupełnie inna od operowych bohaterów kreowanych na scenie. i podziwiałem filmową wersję „Skrzypka na dachu”, nawet nie przypuszczałem, że będzie mi dana możliwość kreowania postaci Tewje mleczarza. To jest bardzo refleksyjne dzieło, ważne w nim jest słowo, dialog i przesłanie, ludzka filozofia życia. Niezaprzeczalnym walorem tego dzieła jest ukazanie kolorytu codziennego życia w Anatewce, codziennych trosk i radości. F – Miał pan okazję osobiście gratulować artyście. – Oczywiście, że mu pogratulowałem. Spotkałem się z Chaimem Topolem w Warszawie, podczas jego jedynego pobytu w Polsce. Artysta był gościem w Teatrze Wielkim. Rozmowa z nim okazała się niezwykłym przeżyciem, to skromny człowiek i wielka osobowość. Gdy wielokrotnie oglądałem 4 Fot. J. Multarzyński ilmowa wersja „Skrzypka” zyskała ogromną popularność. – Któż nie zachwycał się „Skrzypkiem na dachu”? Wprawdzie nie miałem okazji obejrzeć tego musicalu na Broadwayu, ale oczarowała mnie jego filmowa wersja zrealizowana w latach siedemdziesiątych XX wieku z legendarnym Chaimem Topolem w roli Tewjego. Była to urzekająca kreacja, która stała się dla mnie wzorem. Chaim Topol i Bogusław Szynalski Fot. J. Multarzyński – W czym tkwi fenomen tego musicalu, który wzrusza kolejne pokolenia. – Ukazana jest w nim część historii narodu poprzez pryzmat losu jednostki, przy wykorzystaniu niezwykle ilustracyjnej muzyki. Muzyki, która w najdrobniejszych niuansach pokazuje duszę narodu, jego nadzieje (scena wesela), smutki. Realizacja Marka Weissa, którą prezentujemy na scenie Hali Stulecia, wydaje mi się optymalną w tym wnętrzu. Trudno ją porównywać do wersji filmowej, choćby z uwagi na inne możliwości pracy kamery, zbliżeń. – Z rolą Tewjego zdążył się pan już zaprzyjaźnić... – To już piąta inscenizacja w której uczestniczę i wszystkie realizował Marek Weiss. Pierwsza była w Operze Krakowskiej, prezentowana również w Muzeum Archeologicznym z widokiem na Wawel. Druga w Poznaniu, potem dwukrotnie „Skrzypek” był w Hali Stulecia we Wrocławiu. śpiewałem ponad 150 spektakli musicalu „Gospoda w Spessart” gdzie wykonywałem rolę Hauptmana. Przedstawienie cieszyło się ogromnym powodzeniem i było to moje pierwsze musicalowe doświadczenie. – Proszę zdradzić swoje artystyczne marzenia. – Część marzeń artystycznych jest nie do zrealizowania, bo, powiedzmy, już nie ten etap historyczny, lata lecą... A jeżeli forma wokalna i zdrowie pozwolą, to na pewno chętnie powróciłbym do Makbeta Verdiego, Scarpia w Tosce, Simone Boccanegra – roli, którą przed laty zrealizowałem w Warszawie. Oczywiście, marzeniem jest zaśpiewanie kilku partii barytonowych w repertuarze wagnerowskim. Wiem, że jest to trudne do zrealizowania, ale marzyć każdy może... BOGUSŁAW SZYNALSKI – baryton – Mijają lata, musical pozostaje aktualny. – Zmieniają się czasy, ludzie, publiczność. Jest to ten sam spektakl, ale jednak inny. Moje spojrzenie na postać Tewjego generalnie się nie zmieniło, ale każda nowa realizacja, to nowe przemyślenia , to bagaż nowych ról, które w tak zwanym międzyczasie, zrealizowałem. To tak samo, jak powrót po latach do lektury tej samej książki, odczytujemy ją na nowo, zwracamy uwagę na inne szczegóły. – Jakie miejsce w pana wielkim, dramatycznym repertuarze, zajmuje Tewje? – Bardzo ważne, to moja ukochana partia. Trudno jest porównywać ją z bohaterami wagnerowskimi, ale dla śpiewaka operowego, występ w musicalu nie jest łatwym zadaniem. Wielkim uproszczeniem jest twierdzenie, że to łatwy gatunek. Gdy pracowałem w teatrach operowych w Niemczech Absolwent Wydziału Filologicznego Uniwersytetu Jagiellońskiego i Wydziału Wokalnego Akademii Muzycznej w Krakowie. Doskonalił się pod kierunkiem prof. P. Lisicjana w Weimarze. Karierę artystyczną rozpoczął w Operze w Meiningen. Następnie był solistą w Operze Krakowskiej, a w latach 1995-2006 w Teatrze Wielkim w Poznaniu. Wielokrotnie kreował partie solowe na scenie Teatru Wielkiego – Opery Narodowej w Warszawie, z którą w 1994 r. wziął udział w tournée po Francji, Niemczech, Włoszech i Szwajcarii. Z Teatrem Wielkim w Poznaniu występował m.in. w Danse Theater i Royal Theater w Hadze, w Concertgebouw w Amsterdamie, Palais des Congrés w Paryżu. Śpiewał gościnnie na wielu scenach świata, m.in. w Luksemburgu, Norymberdze, Berlinie, wielokrotnie na Sommerfestspiele w Xanten. W 1995 r. wziął udział w galowym koncercie Metropolitan Opera w Melbourne Concert Hall. W 1997 r. wystąpił w nowej inscenizacji Strasznego dworu S. Moniuszki w Shea’s Performing Art’s Center w Buffalo. Brał udział we wszystkich superprodukcjach Opery Wrocławskiej, z którą również odbył tournée na Tajwan. Z Teatrem Wielkim – Operą Narodową występował w Pekinie. We wrześniu 2004 r. zaśpiewał partię Jagona w premierowym spektaklu Otello G. Verdiego w Teatrze Wielkim w Poznaniu. W latach 2004 i 2005 laureat Złotej Iglicy. Jest jedynym polskim barytonem, który ma w swoim repertuarze wszystkie części tetralogii Pierścień Nibelunga R. Wagnera. W czerwcu 2008 roku podczas Letniego Festiwalu Operowego na Wodzie w Otellu G. Verdiego wykonał partię Jagona. 5 What is Tevye dreaming about? Elżbieta Szczucka Bogusław Szynalski Having a rather rich repertoire, Bogusław Szynalski had played in various roles ranging from Verdi`s Rigoletto and Nabucco to Wotan and Wanderer in Wagner`s tetralogy and Mussorgsky`s Boris Godunov. He is still not ashamed of being fascinated by the character of Tevye, a character being very different from the previous ones he tried on stage. T he movie version of `Fiddler on the Roof` prove to be a great success. – How can someone be indifferent about `Fiddler on the Roof`? I haven`t got the chance to see it live on Broadway, but I find the 70`s movie version with legendary Chaim Topol as Tevye really amazing. It was a charming performance that is still exemplary for me. Fot. J. Multarzyński – As far as I know, you had the chance to congratulate the artist. – Of course I congratulated him. I met Chaim Topol in Warsaw while he was staying in Poland. He was a guest of the Teatr Wielki - Polish National Opera. Meeting him was an incredible experience, he is a modest man with an unbelievable personality. I have watched the movie version of `Fiddler on the Roof` many times but I would have never thought of having a chance of `being` Tevye the Milkman. It is a very reflective work where words, dialogues and messages are of great importance, they are all parts of the human philosophy of life. This work shows how colourful everyday life in Anatevka was, despite its ups and downs. 6 – What is the real secret of the musical that managed to keep the audience amazed for so many years? – It shows the history of a nation by focusing on one man`s life, with the help of really illustrative music that truly reflects the real nature of the nation, its hopes (wedding scene) and sorrows. The version adopted by Mark Weiss, which we are going to present on the stage of the Centennial Hall, seems to Fot. J. Multarzyński be the most suitable one for the given interior. Of course, it is hard to compare it with the movie version due to the different uses of the camera such as close-ups. – You seem to be very well acquainted with Tevye... – It is already my fifth realization of the musical, all of them were made by Marek Weiss. The first one was in the Cracow Opera, shown in the Archeological museum with the view of the Wawel. The second one was in Poznań, then twice in Wrocław in the Centennial Hall. – Time goes by and the musical still seems to be relevant for our time. – Times, people and audience, they all change. This is a musical that is the same but different at the same time. My perception of Tevye has generally remained the same, but every new realization brings in new cogitations, shaped by the roles I had played in the meantime. It is like opening a book again and again that we read once. Every time you hit it up again, you read it differently, exploring new details. – What is the position of Tevye in your large dramatic repertoire? – It has a very important place in my life, it is my most adored role. It is hard to compare it with Wagner`s characters, but for an opera singer like me, a musical performance is not a light piece of cake. It would be a too big simplification if I called musical a simple genre. When I performed on the stages of Germany, I played in all the 150 performances of `Spessart Inn`. The audience loved this work and it was my first experience with musical. – What are your biggest dreams as an artist? – Some of them are impossible to realize, because, let`s put it straight, I am not very young, years go by. If my vocal skills and health will remain as good as now, I would love to sing the role of Verdi`s Macbeth, Scarpio in Tosca and Simone Boccanegra, a role which I already played years ago in Warsaw. Of course, I would also be happy with some baritone roles in Wagner`s repertoire. I know that it is hard to make all these happen, but everyone can have some dreams... Bogusław Szynalski – baritone Graduate of the Jagiellonian University of Cracow (Philology Department) and Academy of Music in Cracow (Vocal Department). He developed his skills under the direction of professor Paweł Lisicjan in Weimar and started his artistic career at the Opera House in Meiningen. Later Boguslaw Szynalski became the soloist of the State Opera in Cracow and in the years 1995-2006 he worked at the Great Theatre in Poznań. He has regularly performed solo parts at the Great Theatre and Polish National Opera in Warsaw. In 1994, while still working there, he toured in France, Germany, Italy and Switzerland. Together with the Great Theatre from Poznań he performed at the Danse Theater and the Royal Theater in Hague, Concertgebouw in Amsterdam and Palais des Congrés in Paris. As a guest artist, Bogusław Szynalski has sung at various theatres all over the world - in Luxembourg, Nuremberg, Berlin, many times at the Sommerfestspiele in Xanten. In 1995 he participated in Gala Concert at Melbourne Concert Hall. In 1997 he performed in a new production of The Haunted Manor by St. Moniuszko at the Shea’s Performing Arts Center in Buffalo. Bogusław Szynalski has participated in all super-productions of the Wrocław Opera. Together with the same company he also toured in Taiwan and, with the Great Theatre and Polish National Opera, he sang in Beijing. In September 2004 he performed the role of Jago in the premiere of G. Verdi’s Otello in the Great Theatre in Poznań. Bogusław Szynalski is a double prize-winner of the Gold Spire Award in 2004 and 2005. He is the only Polish baritone whose repertoire includes all parts of the tetralogy The Ring of the Nibelung by R. Wagner. In June 2008, during the Summer Opera Festival on the water (Letni Festiwal Operowy na Wodzie) he sang the role of Jago in G. Verdi’s Othello. 7 8 Fot. M. Grotowski Fot. M. Grotowski Fot. J. Multarzyński Fot. M. Grotowski Fot. M. Grotowski Skrzypek na dachu w Hali Stulecia Fot. M. Grotowski Fot. M. Grotowski 10 Fot. M. Grotowski Skrzypek gra na dachu Stanisław Czermak Fot. W. Rakowski Stanisław Czermak – jest pierwszym koncertmistrzem orkiestry Opery Wrocławskiej od 23 lat. Jako ciekawe doświadczenie, miłą przygodę, traktuje rolę tytułowego skrzypka w musicalu. C – Jest pan również pedagogiem, od lat pracującym z młodymi skrzypkami. – Od ponad 20 lat pracuję z młodzieżą, obecnie w PSM II stopnia im. Ryszarda Bukowskiego. Nie ukrywam, prowadzenie klasy skrzypiec daje mi sporą satysfakcję. I co szczególnie cieszy, mamy dużo utalentowanej młodzieży, która poświęca wiele czasu na zajęcia, jest ambitna i pracowita. Nie wszyscy decydują się na studia muzyczne, dla wielu, samo obcowanie z muzyką i granie dla własnej przyjemności jest wielką frajdą. Sporo młodych wybiera jednak kontynuowanie kariery muzycznej, zdobywa nagrody, gra za granicą. Z wieloma moimi byłymi uczniami spotykam się również w... orkiestrze Opery Wrocławskiej. 12 Fot. M. Grotowski o skrzypek gra na dachu? – Między innymi, kadencję skrzypcową z filmowej wersji musicalu, którą grał Izaak Stern, lecz nie jest to jej kopia, gdyż nie sposób zapisać niektórych technicznych niuansów, wykonywanych przez tego znakomitego artystę. Jako ciekawostkę dodam, że akompaniament do kadencji, którą wykonuję, został przetworzony przy pomocy programu komputerowego. Jesteśmy jedynym teatrem, który posiada w ten sposób opracowaną kadencję. – W pańskie ślady poszedł syn Adam, który robi karierę w Europie. Przed miesiącem gościnnie wystąpił w naszej operze grając koncert H. Wieniawskiego. – Był to jego debiut w Operze Wrocławskiej podczas koncertu Orkiestry Niemieckich Lekarzy Pediatrów. Nie ukrywał emocji, mówił, że miał większą tremę niż przed koncertem w Filharmonii w Monachium. – Adam chyba był „skazany” na artystyczną karierę. Mama (Ewa Czermak) solistka Opery Wrocławskiej, tata – skrzypek... – Od dzieciństwa wiedział jaką wybierze drogę. Jest niezwykle pracowity, ćwiczy z pełnym zaangażowaniem, wszystko podporządkowuje muzyce. Robi to co lubi i to jest jego pasją. Nie był „skazany” na karierę muzyczną, bo nasz młodszy syn Artur, nie idzie w nasze ślady, pasjonuje się informatyką, komputerami i nie ma żadnych planów artystycznych. – Adam Czermak jest najmłodszym.... – Koncertmistrzem orkiestry symfonicznej w Niemczech – w Getyndze. Nie ukrywa, że to w jego karierze okres przejściowy. Wygranie konkursowych przesłuchań było uhonorowaniem jego ciężkiej pracy. Historia lubi się powtarzać – bo mój brat Stefan, przed laty był I koncertmistrzem orkiestry w Operze Wrocławskiej, potem przez 8 lat ... koncertmistrzem w Getyndzie, a teraz koncertmistrzem Hamburger Symfoniker. Adam jest na początku artystycznej drogi. STANISŁAW CZERMAK – skrzypce W latach edukacji muzycznej był stypendystą Ministerstwa Kultury i Sztuki, Z wyróżnieniem ukończył klasę skrzypiec oraz dwuletnią specjalizację w dziedzinie kameralistyki (trio fortepianowe, kwartet i orkiestra kameralna) w Bułgarskim Konserwatorium Państwowym w Sofii, w klasie prof. Vladimira Abramowa. Był wieloletnim koncertmistrzem orkiestr, m.in. Bułgarskiej Orkiestry Kameralnej, Teatru Opery i Baletu w Sofii, Hessisches Staatstheater w Wiesbaden, orkiestry symfonicznej „Europera” w Görlitz, orkiestry Letniego Festiwalu Muzycznego w Istambule, Chopin Symphony Orchestra i innych. Wielokrotnie występował jako solista (m.in. Cztery pory roku A. Vivaldiego, oba koncerty solowe oraz podwójny J.S. Bacha, Koncert d-moll H. Wieniawskiego, Koncert A-dur M. Karłowicza, Poem – W. Kabalewskiego). Członek Zielonogórskiego Tria Fortepianowego oraz Kwartetu Smyczkowego Opery Wrocławskiej. Od 1985 r. jest pierwszym koncertmistrzem orkiestry Opery Wrocławskiej, gdzie oprócz licznych solowych partii skrzypcowych z powodzeniem kreował partie sceniczne – m.in. Wieniawskiego (Festiwal im. H. Wieniawskiego w Szczawnie-Zdroju), Straussa (operetka Wiedeńska krew J. Straussa), Cygana (opera Manru I.J. Paderewskiego) oraz Skrzypka (Skrzypek na dachu J. Bocka, J. Steina i S. Harnicka). Artysta od wielu lat prowadzi działalność pedagogiczną. Uczył w Wyższej Szkole Pedagogicznej w Zielonej Górze, Akademii Muzycznej we Wrocławiu, OSM I i II stopnia im. K. Szymanowskiego we Wrocławiu, a obecnie w PSM II stopnia im. R. Bukowskiego we Wrocławiu. Jego absolwenci są czynnymi muzykami, laureatami konkursów polskich i międzynarodowych, studentami uczelni polskich oraz zagranicznych (Niemcy, Holandia). Artysta wziął udział w ok. 2000 szkolnych koncertów solowych i kameralnych na terenie całego kraju. Za swój talent, pracę pedagogiczną i upowszechnianie kultury muzycznej wśród młodzieży był wielokrotnie nagradzany m.in. Złotym Medalem Komisji Edukacji Narodowej, odznaką „Zasłużony Działacz Kultury”, Srebrnym oraz Złotym Krzyżem Zasługi. 13 Fot. M. Grotowski Przed premierą... W piątek, 10 października, o godzinie 19 w Hali Stulecia rozpocznie się pierwszy spektakl „Skrzypka na dachu”. Na widowni zasiądzie 4,5 tysiąca publiczności, tak jak w każdy kolejny wieczór. Okazało się, że na spotkanie z Tewje i mieszkańcami Anatewki, czekało tysiące wrocławian, Dolnoślązaków, zagranicznych turystów. Od tygodni trwała batalia o bilety. Z nacznie dłużej trwały przygotowania do spektakli na wielkiej scenie w Hali Stulecia. Po próbach muzycznych, ansamblowych w gmachu opery, od pierwszych dni października zespół przeniósł się do hali. Dwa razy dziennie, po cztery godziny, trwała mozolna praca ponad 200 osobowego zespołu: solistów, chóru, baletu, orkiestry, statystów. Ze sceną oswajały się zwierzęta, które poznawały swoją anatewkową zagrodę: koń, krowa, kozy, kury. Do hali zjeżdżały tiry transportujące aparaturę nagłośnieniową, oświetleniową. Na pięć dni przed premierowym spektaklem rozpoczęły się całodobowe prace zespołów technicznych w Hali Stulecia. Odpowiedzialny za całą logistykę tego przedsięwzięcia zastępca dyrektora Opery Wrocławskiej Janusz Słoniowski, który realizował kilkanaście superprodukcji, twierdzi, że mimo rozmachu realizacji, w tej pracy istotny jest każdy szczegół. Wielu godzin wymaga montowanie specjalnych ekranów nad orkiestrą, aparatury nagłośnieniowej i oświetlenia, a także poprawiającego akustykę wielkiego wnętrza – kotarowanie całego obiektu. Non stop pracują ekipy montażowe na gigantycznej scenie liczącej sobie (bagatela!) 1500 metrów kwadratowych powierzchni. Mocują podstawy na których usytuowanych zostanie ponad 100 domków mieszkańców Anatewki. Nie można też zapomnieć o zawieszeniu 13 metrów nad sceną wielkiego księżyca... Podczas próby generalnej, w przeddzień premiery, wszystko musi „grać”. Funkcjonują telebimy, pracują cztery kamery. Na ostatnią noc przed premierą w hali pozostają oświetleniowcy – pracują jeszcze nad ustawieniem i grą świateł, niezwykle istotnym elementem każdego spektaklu. 15 OPERA WROCŁAWSKA REPERTUAR – LISTOPAD 2008 5 Czerwony Kapturek Jiří Pauer 11:00 Tajemnicze Królestwo – opera dla dzieci 6 Carmen Georges Bizet 19:00 Opera w 3 aktach 7 19:00 Rigoletto Giuseppe Verdi 9 23 Raj utracony Krzysztof Penderecki Kulisy Opery 12:00 25 Jezioro łabędzie Piotr Czajkowski Spotkanie z Jolantą Żmurko i Aleksandrą Kurzak 9 Cyrulik sewilski Gioacchino Rossini 17:00 Opera w 2 aktach 12 Cosi fan tutte Wolfgang Amadeusz Mozart 11:00 19:00 Opera w 3 aktach 14 Rigoletto Giuseppe Verdi 17:00 11:00 Opera w 4 aktach KURIER OPEROWY 26 Jezioro łabędzie Piotr Czajkowski 19:00 Balet w 4 aktach Muzyka z CD 11:00 Tajemnicze Królestwo – opera dla dzieci 19:00 Balet w 4 aktach Muzyka z CD 28 Cyganeria Giacomo Puccini 19:00 29 Cyrulik sewilski Gioacchino Rossini 19:00 Opera w 2 aktach Tajemnicze Królestwo – opera dla dzieci 20 Cyganeria Giacomo Puccini 11:00 Opera w 4 aktach Balet w 3 aktach. Muzyka z CD 18 Czerwony Kapturek Jiří Pauer 26 Czerwony Kapturek Jiří Pauer 27 Jezioro łabędzie Piotr Czajkowski 19:00 Opera w 3 aktach 16 Kopciuszek Johann Strauss 11:00 Balet w 4 aktach Muzyka z CD 27 Czerwony Kapturek Jiří Pauer 19:00 Opera w 3 aktach 15 Król Roger Karol Szymanowski 17:00 Opera w 2 aktach Tajemnicze Królestwo – opera dla dzieci Opera w 2 aktach 13 Rigoletto Giuseppe Verdi 19:00 Grany z jednoaktówką Kolonia karna J. Bruzdowicz Spektakl wyłącznie dla widzów dorosłych 19:00 Opera w 3 aktach 19:00 Opera w 3 aktach 22 Jutro Tadeusz Baird Nabucco Giuseppe Verdi Opera w 4 aktach 8 21 Falstaff / Wesołe kumoszki z Windsoru Giuseppe Verdi 19:00 30 Hagith Karol Szymanowski Grany z jednoaktową operą Ester T. Praszczałka Koncepcja i redakcja – Elżbieta Szczucka Tłumaczenie – Alexandra Pleier, Wojtek Szczucki Wydawca – Atut-Press, Agencja Dziennikarsko-Promocyjna, tel. 604 974 356 Reklama – Teresa Wysocka, tel. 071 370 88 50 Projekt okładki – PALMApress Okładka – wykorzystano zdjęcie Marka Grotowskiego Projekt graficzny, skład i druk – Wydawnictwo PALMApress, tel. 071 338 14 12 17:00