Dariusz Piontkowski

Dariusz Piontkowski
Poseł na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej
Sejm Rzeczypospolitej Polskiej Klub Parlamentarny Prawo i Sprawiedliwość ul. Wiejska 4/6/8 00-902 Warszawa
Biuro Poselskie: ul. Zwycięstwa 26 C, 15-703 Białystok, tel./fax (85) 652-24-09, 666 890 775
[email protected]
Białystok, 05-01-2016
Pani
Elżbieta Rafalska
Minister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej
Interpelacja
w sprawie prawa do emerytury pomostowej sanitariuszy i salowych szpitali psychiatrycznych.
Zwrócili się do mnie Członkowie Zarządu Zakładowego Związku Zawodowego Salowych i
Sanitariuszy w SPP ZOZ w Choroszczy w sprawie przywrócenia prawa do emerytury pomostowej dla
sanitariuszy i salowych szpitali psychiatrycznych oraz oddziałów psychiatrycznych.
Kilka lat temu zostały wprowadzone nowe przepisy emerytalne, zgodnie z którymi zawody
sanitariusza i salowego nie zostały zaliczone do grupy pracowników medycznych (nie znalazły się w
wykazie prac, stanowiących załącznik do ustawy), wykonujących pracę o szczególnym charakterze.
Obecnie więc sanitariusze i salowi będą musieli pracować nawet do 67 roku życia, gdy wcześniej mogli
przejść na emeryturę mając 55 lat, posiadając jednocześnie 15 lat przepracowanych w warunkach
szkodliwych. Zmiana jest istotna i bardzo dotkliwa dla tej grupy zawodowej. Jak wskazują związkowcy,
sanitariusze i salowi mają najczęstszy i najbliższy kontakt z pacjentem w szpitalu psychiatrycznym (na
oddziale psychiatrycznym) i to oni są najbardziej narażeni na ataki pacjentów agresywnych. Należy też
dodać, że w ostatnim czasie w szpitalach psychiatrycznych zwiększyła się ilość oddziałów psychiatrii
sądowej, w których przebywają pacjenci internowani i aresztowani, wymagający szczególnego podejścia i
uwagi, a salowi i sanitariusze stanowią dla nich trzon zabezpieczenia.
Zakład Ubezpieczeń Społecznych odmawia salowym i sanitariuszom prawa do świadczeń, co
podobno wynikać ma z niedoprecyzowanych przepisów. Zainteresowani wskazują też, że skoro nie uznaje
się ich pracy jako odbywającej się w warunkach szkodliwych, a co za tym idzie, pozbawia się ich praw do
emerytury pomostowej, to ZUS powinien oddać składki salowym i sanitariuszom.
Mając powyższe na uwadze, uprzejmie proszę o wyjaśnienie:
1. Kiedy, przez kogo i w wyniku jakiej regulacji, czy też prawnej interpretacji, zawody
sanitariusza
i
salowego
pracujących
w
szpitalach
psychiatrycznych
(oddziałach
psychiatrycznych), przestano uznawać za zawody odbywające się w trudnych warunkach, co
Dariusz Piontkowski
Poseł na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej
Sejm Rzeczypospolitej Polskiej Klub Parlamentarny Prawo i Sprawiedliwość ul. Wiejska 4/6/8 00-902 Warszawa
Biuro Poselskie: ul. Zwycięstwa 26 C, 15-703 Białystok, tel./fax (85) 652-24-09, 666 890 775
[email protected]
skutkowało odebraniem im prawa do wcześniejszej emerytury (przejścia na emeryturę
pomostową)?
2. Czy istnieje zgoda z tym, że zawody sanitariusza i salowego, pracujących w szpitalach
psychiatrycznych (oddziałach psychiatrycznych), nie powinny być uznawane jako zawody
odbywające się w trudnych warunkach? A zatem, czy słusznie odebrano im prawa do
wcześniejszej emerytury (pomostowej)? Czy ta interpelacja prawa nie jest krzywdząca i
niesprawiedliwa dla pracowników?
3. Czy
sanitariusze
i
salowi
pracujący
w
szpitalach
psychiatrycznych
(oddziałach
psychiatrycznych) nie wykonują zawodu obarczonego szczególnym ryzykiem? Czy nie są
narażeni na ryzyko agresji i inne szczególne uciążliwości?
4. Z czego wynika powyższa zmiana? Czy w w/w kwestii problemem jest faktyczne uznanie
wykonania zawodu w warunkach szkodliwych, czy chodzi o nazewnictwo, a więc o brak
należytego doprecyzowania tej kwestii? Jeśli chodzi o kwestie interpretacyjne, dlaczego
zatem wcześniej nie budziło to wątpliwości? Czy chodzi o faktyczne wykonywanie pracy w
warunkach uciążliwych i szkodliwych, czy też interpretację tego, czy sanitariusz i salowy są
zaliczani do personelu medycznego?
5. Czy istnieje wola podjęcia działań, które przywrócą sanitariuszom i salowym szpitali
psychiatrycznych prawo do emerytur pomostowych, uznając ich zawody za wykonywane w
warunkach szkodliwych?
Z poważaniem
Dariusz Piontkowski
Poseł na Sejm RP