Gazeta internetowa mieszkańców Gminy Teresin

Transkrypt

Gazeta internetowa mieszkańców Gminy Teresin
R
E
K
L
A
M
A
TECHNIKA GRZEWCZA i SANITARNA
P.P.H.U Technika Grzewcza i Sanitarna, Szymanów 96-516, Skotniki 5, kom 506 138 632,
[email protected], www.kubisiak.ngb.pl
Nowoczesne instalacje sanitarno-grzewcze
Przyłącza wodociągowe i kanalizacyjne • Kolektory słoneczne
Instalacje gazowe wewnętrzne i zewnętrzne
Centralne odkurzacze
Wentylacja
BEZWYKOPOWE PRZECISKI POD DROGAMI - USŁUGI MINIKOPARKĄ
24.07.2015 r.
GAZETA BEZPŁATNA NR 5/5
Gazeta internetowa mieszkańców Gminy Teresin
ŚWIĘCENIE PÓL W GMINIE TERESIN
ISSN 2392-2761
Nakład 2000 egz.
KS. PIOTR PAWLUKIEWICZ W NIEPOKALANOWIE
STR. 14
STR. 11
Poważny wypadek w Lisicach, kolejny groźny wypadek na obwodnicy Teresina
oraz pożar domu na ul. Spacerowej w Paprotni.
Więcej na str. 4.
Startują 14 sierpnia
z Katowic. Do przejechania
mają blisko 1500 km. Meta
znajduje się w Alpach, na
wysokości 2757 m n.p.m.
w przełęczy Passo Dello
Stelvio. A to wszystko po
to, aby zbierać pieniądze
na zakup rzeczy dla dzieci
ze Śląskich domów dziecka.
W tegorocznym „Złombolu”
pojadą dwie załogi z Gminy
Teresin: strażacki Żuk oraz
wiekowy Wartburg.
Więcej na str. 7
R
E
K
L
A
M
A
2
Z DRUGIEJ STRONY
24.07.2015 r.
Sezon wakacyjny
Sezon pomidorowy, czereśniowy, wiśniowy, wreszcie
sezon ogórkowy… Zajadamy
się tym, co dała matka natura. Lato w pełni, tropikalne
upały krępują działanie i myślenie. Uff, jak gorąco…było
w minionych tygodniach.
Ale to chyba dobrze, ponieważ takie lato najlepiej się
wspomina. Co prawda cierpią działkowcy, ogrodnicy
i rolnicy, ponieważ niejednokrotnie upał wyniszcza
uprawy, jednak na to niestety nikt nie ma wpływu.
Można godzinami podlewać,
ale to często gra nie warta
świeczki. Wracając do tych
ogórków. Cóż, „sezon ogórkowy” daje się we znaki
również nam. Dzieje się
dużo mniej, niż jeszcze
w maju czy czerwcu. Wszyscy odpoczywają, albo
starają się wypoczywać.
Ale trudno – walczymy, nie
poddajemy się. Zbieramy co
się da i piszemy! Składamy
i wydajemy! Tak oto powstał
i jest - piąty numer gazety
Teresin24.pl. Pierwszy mały
okrągły jubileusz.
Co w gazecie?
W gazecie można znaleźć relację z wielkiego samorządowego święta, jakim
jest 25-lecie Samorządności. Uroczysta sesja Rady
Gminy odbyła się 23 lipca.
Ponadto m. in. zaproszenie
na Max Festiwal, zapowiedź
Złombolu z udziałem mieszkańców naszej gminy oraz
relacja z ostatnich działań teresińskiego „Klubu Seniora”.
Powrócimy także do sprawy
Teresińskiej Nocy Czerwcowej. Zastanowimy się czy
impreza była sukcesem czy
porażką. Za sprawą Justyny
R
E
K
Gałeckiej poznamy pracę
stewardesy w najlepszych liniach lotniczych na świecie,
a Joanna Głuchowska zabierze nas na ciekawą wyprawę do Norwegii, gdzie
można podziwiać niezwykłe klify. Jest o czym czytać.
Zapraszam.
Ssak z Tybetu?
Paweł Wróblewski,
Redaktor Naczelny
L
A
M
A
krzyżówkę udostępnia serwis krzyżówkowy szarada.net
Teresin24.pl Gazeta internetowa mieszkańców Gminy Teresin
Wydawca: SP Media. Redaktor naczelny: Paweł Wróblewski. Redaguje zespół. Kontakt: [email protected].
Kontakt ws. reklamy: [email protected]. Adres redakcji: Granice, ul. Spokojna 57, 96-515 Teresin. www.teresin24.pl.
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść płatnych reklam.
3
WYDARZENIA
www.teresin24.pl
GMINA TERESIN W „ZŁOTEJ 100” SAMORZĄDÓW
Pierwsze miejsce w Województwie
Mazowieckim, a piąte w Polsce
Fenomenalny sukces stał
się faktem. W tegorocznym
Ogólnopolskim Rankingu Samorządów na najlepsze miasta i gminy w Polsce Gmina
Teresin w kategorii gmin
wiejskich zajęła 5 miejsce
w kraju, a tym samym znalazła się w elitarnej „Złotej
100” samorządów. Jednocześnie Teresin został najwyżej oceniony spośród gmin
wiejskich na Mazowszu!
Wójt Marek Olechowski odebrał wyróżnienie
i dyplom podczas uroczystej
gali „Rankingu Samorządów
2015”, jaka odbyła w redakcji
„Rzeczpospolitej” w poniedziałek 13 lipca br.
W tym zaszczytnym
gronie Teresin znalazł się
po raz kolejny. W dotychczasowych ośmiu edycjach
plebiscytu organizowanego
przez „Rzeczpospolitą” nasza gmina nagradzana była
siedmiokrotnie - w latach:
2001, 2002, 2005 (8 miejsce
w Polsce, 1 na Mazowszu),
2007 (82 miejsce w kraju),
2008 (85 miejsce w kraju),
2012 (94 w kraju, 8 na Mazowszu) oraz w 2013 (38
w Polsce, 1 na Mazowszu).
Tegoroczny sukces jest jednak największy, bo jeszcze
nigdy Teresin nie uplasował
się tak wysoko - jako piąta wśród wszystkich gmin wiejskich w Polsce!
Ranking przygotowywany jest przez niezależną
kapitułę na czele z prof.
Jerzym Buzkiem, b. Przewodniczącym Parlamentu
Europejskiego. Sam konkurs
składa się z dwóch etapów.
Przy ocenie gminy brane były
m.in. takie kryteria jak: dochody na osobę, wydatki na
osobę, wielkość zadłużenia,
pozyskane środki unijne, nakłady na gospodarkę mieszkaniową, wydatki na organizacje pozarządowe, wydatki
na promocję, ilość nowych
podmiotów gospodarczych,
liczba mieszkańców.
Gmina Teresin uzyskała
ogólną liczbę punktów
56,89. Dla porównania: zwycięska Gmina Zielonki z województwa małopolskiego
otrzymała 61,06 punktów.
Źródło: www.teresin.pl
autor: Marcin Odolczyk
Strażacy z Wilna gościli w Gminie Teresin
Trzech strażaków z Litwy,
w tym Komendant Straży
Pożarnej rejonu wileńskiego
gościło 2 lipca w Gminie Teresin. Odwiedzili jednostkę
OSP Niepokalanów oraz OSP
Teresin, gdzie podpatrywali
sposób i zasady funkcjonowania ochotniczych straży
pożarnych w Polsce.
Na Litwie działają straże
pożarne państwowe oraz samorządowe. Nie ma ochotników. Ponieważ obecny
system nie działa w sposób
zadowalający i wymaga modyfikacji, strażacy z Litwy
przyjechali do Polski, aby poznać sposób funkcjonowania
naszych jednostek OSP. Podczas kilkudniowego pobytu
w Polsce delegacja Straży
Pożarnej z rejonu wileńskiego odwiedziła kilka
jednostek z wybranych
powiatów województwa
mazowieckiego.
Na terenie powiatu
sochaczewskiego goście
z Wilna odwiedzili tylko
dwie jednostki – OSP Niepokalanów i OSP Teresin.
Przewodnikiem całej delegacji był st. bryg. mgr inż
Bogdan Łasica, Zastępca
Komendanta Miejskiego
Państwowej Straży Pożarnej
m. st. Warszawy, a na terenie naszej gminy - bryg. mgr
inż. Piotr Piątkowski, Komendant Powiatowy Państwowej
Straży Pożarnej w Sochaczewie. – Pojechaliśmy do
Niepokalanowa, ponieważ
chcieliśmy ich zaskoczyć
i pokazać, że u nas w Polsce,
to nawet w zakonie można
mieć straż ochotniczą – mówił Komendant Piątkowski.
Strażacy z Litwy oglądali garaże, pojazdy, rozmawiali ze
strażakami, poznawali nasz
polski system reagowania
i mobilizacji strażaków ochotników. Nie zabrakło także
symbolicznych upominków
i gratulacji. Miejmy nadzieję,
że wzorce zaobserwowane
w jednostkach OSP z Gminy
Teresin będą dla gości z Litwy
dobrą inspiracją i zachętą do
powołania strażackich jednostek ochotniczych.
R
E
K
L
A
M
A
4
997 * 998 * 999
Czarna seria trwa. Kolejny groźny wypadek
na obwodnicy Teresina!
Poważny wypadek
w Lisicach
Dwie osoby poszkodowane to bilans zdarzenia
drogowego, do którego doszło 11 lipca, około godziny
8:30, w miejscowości Lisice.
Kierująca pojazdem marki
VW z nieustalonej przyczyny
podczas jazdy wykonała nagły manewr hamowania
w wyniku czego zjechała
z drogi natomiast pojazd wywrócił się na polu. Kierująca
została zabrana przez Pogotowie Lotnicze do Szpitala
w Grodzisku Mazowieckim
natomiast pasażer- mężczyzna lat 30 z urazem kręgosłupa przebywa w Szpitalu
w Sochaczewie. Do zdarzenia
i prowadzenia akcji ratowniczej zostały zadysponowane
Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej PSP z Sochaczewa
oraz zastępy z Ochotniczych
Straży Pożarnych w Paprotni
i Niepokalanowie. Działania
straży pożarnej polegały na
zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, wykonaniu dostępu
do osób poszkodowanych za
pomocą narzędzi hydraulicznych, ewakuacji z pojazdu na
noszach typu deska i przekazaniu zespołowi ratownictwa
medycznego. Równolegle
odłączono akumulator oraz
przygotowano i zabezpieczono teren do lądowania
śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Trwają ustalenia przyczyny zdarzenia drogowego.
Postępowanie w tej sprawie
prowadzi Posterunek Policji
w Teresinie.
/red./
W niedzielę, 28 czerwca,
około godziny 17.00 doszło
do kolejnego groźnego wypadku na obwodnicy Teresina. W miejscowości Elżbietów kierujący ciężarówką
MAN z przyczepą przewożącą mleko, 61 letni Roman
E
K
L
A
M
A
J., w rejonie skrzyżowania
nie udzielił pierwszeństwa
przejazdu w wyniku czego
doprowadził do zderzenia
z pojazdem marki Citroen.
W wyniku uderzenia
samochód osobowy wpadł
do rowu. Po dojeździe
pierwszych zastępów straży
pożarnej (OSP Niepokalanów) w samochodzie osobowym przebywały dwie
osoby. Kierowca samochodu
osobowego, 26 letni Piotr K.,
doznał obrażeń lewej nogi
i lewego barku, a pasażerka
tego pojazdu doznała
wstrząśnienia mózgu, stłuczenia klatki piersiowej oraz
mostka. Obydwoje zostali
przewiezieni do Szpitala Powiatowego w Sochaczewie.
Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, ewakuacji poszkodowanych z samochodu
osobowego, udzieleniu im
kwalifikowanej pierwszej pomocy (podanie tlenu) i przekazaniu ich zespołowi pogotowia ratunkowego oraz na
odłączeniu akumulatorów
w samochodach biorących
udział w zdarzeniu. Na miejscu działały dwa zastępy OSP
Niepokalanów, dwa zastępy
JRG Sochaczew, pogotowie
ratunkowe oraz policja.
Adam Krukowski,
KPP Sochaczew
Uderzenie pioruna i pożar domu
na ul. Spacerowej w Paprotni
W niedzielę 14 czerwca,
wcześnie rano, o godzinie
4.30 jednostka OSP Paprotnia otrzymała zgłoszenie o palącym się budynku
mieszkalnym przy ulicy
Spacerowej w Teresinie,
w który najprawdopodobniej uderzył piorun.
R
24.07.2015 r.
Na miejsce niezwłocznie dotarli strażacy z OSP Paprotnia, OSP Niepokalanów oraz
strażacy zawodowi z JRG
Sochaczew.
Po dojeździe pierwszych
zastępów na miejsce zdarzenia okazało się, że pożarem
objęte jest poddasze drewnianego budynku mieszkalnego. Właścicielka budynku
sama opuściła dom przed
przybyciem straży pożarnej.
W wyniku pożaru spaleniu uległa drewniana konstrukcja więźby dachowej
wraz z pokryciem dachowym
oraz wyposażenie wnętrza
poddasza. Wskutek oddziaływania termicznego w sąsiednim budynku mieszkalnym
nadpaleniu uległa podbitka
dachu wykonana z sidingu.
Działania w pierwszej
fazie polegały na rozpoznaniu palącego się budynku.
Ratownicy w aparatach
powietrznych udali się na
poddasze gdzie był zlokalizowany pożar. Działania
polegały na podaniu trzech
prądów wody z szybkiego
natarcia. Ważnym elementem również była obrona
sąsiedniego domu. W dalszych działaniach należało
posprzątać spalone rzeczy
i je przelać. W akcji udział
brało 6 strażaków z OSP Paprotnia i 7 strażaków z PSP
Sochaczew.
/Red./
5
WYDARZENIA
www.teresin24.pl
Teresińska Noc Czerwcowa 2015
- sukces czy porażka ?
wybór. Jedni są zadowoleni
z takiego wyniku, a inni
twierdzą, że także płacą podatki i też mają prawo głosu.
Za nami kolejna Teresińska Noc Czerwcowa.
Impreza miała miejsce 20
czerwca na klasztornym
parkingu Ojców Franciszkanów. Atrakcje były różne;
od występów najmłodszych
na scenie po „grochówkę
Wójta” i pokazy laserów.
Zaś dla fanów piłki nożnej
został rozegrany mecz na
stadionie GOSIR-u między
samorządowcami Gminy
Teresin, a reprezentacją
Franciszkanów. Mecz wygrała pierwsza drużyna,
a wynik końcowy to 7:4.
Pomimo nowego miejsca
i wielu przeszkód zabawa się
odbyła, choć czy do końca
była jednak udana?
Głos ludu
Na portalach społecznościowych można przeczytać
różne opinie na temat tegorocznej imprezy. Niestety
więcej jest tych negatywnych, które dotyczą nie tylko
pogody, która w tym roku
także niedopisała. Ciągle
padało i nie zapowiadało się
na jakąkolwiek poprawę. Ten
wielki minus sprawił, że ludzi
było coraz mniej, a przy scenie bawili się najodważniejsi
lub Ci, którzy byli czymś zainteresowani. Internauci,
którzy byli zapewne uczestnikami wydarzenia krytykowali również złą organizację, średni dobór artystów,
a także ich kiepską muzykę,
przy której prawie nikt się
nie bawił. W tym roku na
scenie wystąpił Rudi Schubert i Wały Jagiellońskie,
a gwiazdą wieczoru była
Mela Koteluk z zespołem.
Kiepska zabawa, muzyka,
która po prostu się nie podoba. Czy może być gorzej?
Organizatorzy po tym „nieudanym” wydarzeniu wyszli
naprzeciw oczekiwaniom
i zapytali kto powinien się
pojawić już za rok. Na portalu Facebook odbyło się
głosowanie na gwiazdy,
a wygranym okazał się
Akcent i Enej. Jednak nie
wszyscy się zgadzają na ten
Głos TOK-u
A co myśli o tegorocznej
Teresińskiej Nocy Czerwcowej Mariusz Cieśniewski, Dyrektor Teresińskiego
Ośrodka Kultury, głównego
organizatora imprezy? Zaznaczył on, że „ nowe miejsce to nowe problemy”.
W tym roku największym kłopotem było znalezienie nowej lokalizacji, która będzie
spełniać wszelkie warunki.
Dopiero na przełomie stycznia/lutego zdecydowano, że
będzie to klasztorny parking
Ojców Franciszkanów. Późna
decyzja była też minusem by
znaleźć dobrych artystów,
których w zeszłych latach
szukano już o wiele wcześniej. Wybór padł na Melę
i Rudiego Schuberta. O Teresińskiej imprezie mówi się
nie tylko w naszej Gminie,
ale także połowa Polski wie
o niej, co jest bardzo istotne!
A to wszystko dzięki gwiazdom, które mimo wszystko
są bardzo zadowolone z pobytu w naszych stronach.
Dyrektor TOK-u wypowiedział się także na temat wyniku głosowania na
przyszłoroczne gwiazdy.
Pan Cieśniewski podkreślił,
że organizatorzy wychodzą
naprzeciw oczekiwaniom
ludzi, ale nie można zapominać, że TOK wybiera artystów, którzy grają na żywo
na jakimś poziomie, bez pomocy laptopów czy po prostu nie „lecą z playbacku”.
Nie wszyscy także tolerują
Disco Polo, tak więc pojawia
się kolejny problem. Co z tym
zrobić? Organizator zapewnia, że wszyscy fani mogą
być spokojni, bo prawdopodobnie odbędzie się osobna
impreza z muzyką Disco Polo,
a co do gwiazd TNC, wszystko
okaże się w czasie, gdyż nie
jest to prosta sprawa. Jedno
jest jednak pewne. Impreza
będzie w nowym miejscu,
choć nie można aż tak bardzo
krytykować tegorocznego.
Za rok
Jak będzie za rok? Czy
wszystko się uda, czy pogoda dopisze? Czy gwiazdy
będą odpowiednio dobrane?
Jaka będzie opinia ludzi?
Na odpowiedzi na te pytania
trzeba z pewnością poczekać
. Jednak warto zaznaczyć, że
tegoroczna TNC była choć
w jakimś stopniu sukcesem,
bo w końcu się odbyła pomimo wielu problemów
i nowego miejsca, no i oczywiście pomimo złej pogody,
która była największą porażką. Kolejna impreza przed
nami, można tylko liczyć na
lepsze „gwiazdy”, które zainteresują większą część
publiki. Czy za rok pojawi
się ponowna fala krytyki?
Zobaczymy!
Martyna Antolak
R
E
K
L
A
M
A
6
WYDARZENIA
24.07.2015 r.
„Klub na obcasach”
– podsumowanie kilku miesięcy działania
Na wstępie moich podsumowań chciałabym podziękować Panu Mariuszowi
Cieśniewskiemu, Dyrektorowi Teresińskiego Ośrodka
Kultury za pomoc i wsparcie
w związku z zainicjowaniem
działań „Klubu na obcasach”.
Również podziękowania
składam Danielowi Staniakowi za pomoc graficzną
i projekt ulotek i plakatów
Klubu. Dziękuję również
mojej siostrze, Kindze Kuleszy-Mędrzyckiej za redagowanie i zamieszczanie
informacji na profilu Facebook mojego Klubu. Dzięki
tym osobom Klub rozwija się
i poszerza grono klubowiczek.
W okresie od kwietnia
do czerwca odbyło się wiele
ciekawych spotkań o różnorodnej tematyce, która spotkała się z dobrym odbiorem
mam, ale nie tylko. Czas ten
uważam za bardzo efektywny i udany dlatego zachęcam inne panie do przyjścia
i poznania interesujących
i kreatywnych kobiet z Gminy
Teresin. Od września czeka
nas wiele nowych spotkań
tematycznych. Zapraszam
na profil na Facebooku
i do kontaktu pod numerem
telefonu 606614269.
Karolina Krukowska,
pomysłodawca i opiekun
„Klubu na obcasach – aktywne mamy zapraszamy!”
Klub seniora „Radosna Jesień”
– oni wiedzą jak się bawić!
Klub Seniora w Gminie
Teresin działa już od roku
2012 i liczy obecnie 120
osób. Akcja, której pomysłodawcą był Wicewójt,
Marek Jaworski, skierowana jest w szczególności
do najstarszych mieszkańców. Seniorzy spotykają się
regularnie, posiadają własne
sekcje tematyczne, ale także
spełniają wspólne cele i zainteresowania. „ Radosna
Jesień” stale się rozwija i po
raz kolejny daje o sobie usłyszeć! Impuls stworzył projekt
„Aktywny Senior”, który jest
ogromną możliwością dla
Klubu. Przez wakacje członkowie będą mogli brać udział
m.in. w wielu wyjazdach,
warsztatach rękodzieła, kursach komputerowych i Internetu czy też w wykładach
na temat bezpieczeństwa
i pierwszej pomocy. Wszystkie te działania będą dofinansowane ze środków
Gminy Teresin.
Projekt już ruszył czego
wynikiem była m. in. wycieczka do Warszawy.
Pięćdziesięcioosobowa
grupa Seniorów wybrała się
do Centrum Nauki Kopernik. Zwiedzający zobaczyli
wystawy stałe, ale też mogli
obejrzeć pokaz w Planetarium Niebo Kopernika pod
tytułem „Rejs po niebie”.
Atrakcji nie było końca Wyjazd, który odbył się 10 lipca
można zaliczyć do jak najbardziej udanych, o czym świadczą uśmiechy na twarzach
uczestników, które można
oglądać na pamiątkowych
zdjęciach.
Ważnym wydarzeniem
była także czwarta „Noc
seniora”. Co rok Seniorzy
spotykają się w swoim gronie, aby radośnie się bawić.
Warto wspomnieć, że pierwszy taki piknik odbył się na
terenie obok Pałacu Druckich-Lubeckich w czerwcu
2012 roku. Tegoroczna zabawa, która miała miejsce
4 lipca, po raz kolejny odbyła
się w Leśnym Zaciszu w Teresinie i była organizowana
przez samych członków
klubu. W sumie bawiło się
wynikiem jest stale rozwijająca się działalność klubu.
Zaś wszystkim gminnym
Seniorom pozostaje tylko
życzyć zdrowia i więcej ciekawych projektów!
76 Seniorów! Nie odbyło się
oczywiście bez tańców, które
niekiedy musiały być ograniczane przez upalną pogodę.
Spotkanie najstarszych
trwało do późnego wieczora
i było jak najbardziej na plus!
Jak widać, nasza Gmina
stara się pomóc wszystkim mieszkańcom, czego
R
E
K
Martyna Antolak
L
A
M
A
7
WYDARZENIA
www.teresin24.pl
„Złombol 2015”
- starym autem z Teresina na szczyty Alp
Paweł Przedpełski, Michał
Odolczyk i Justyna Kozakiewicz oraz Wartburg, którym
pojadą Patryk Dybkowski,
Rafał Przedpełski, Paulina
Kuśmirek oraz Aneta Wojciechowska. Żuk pod dowództwem Pawła Przedpełskiego
już raz zdał Złombolowy
egzamin – w zeszłym roku
pokonał trasę liczącą ponad
2500 km do Hiszpańskiego
Lloret de Mar. Teresińskie
załogi, uzyskały wsparcie
finansowe wielu firm oraz
instytucji. Hasłem przewodnim załóg z Gminy Teresin są
słowa „Jedziemy dla Zuzki
i Michałka”. Chcą w ten sposób wyrazić swoje wsparcie
i zaangażowanie w społeczne
akcje zbiórek pieniędzy dla
dwójki chorych dzieci z naszej gminy.
Startują 14 sierpnia
z Katowic. Do przejechania
mają blisko 1500 km. Meta
znajduje się w Alpach, na
wysokości 2757 m n.p.m.
w przełęczy Passo Dello
Stelvio. Trasa będzie wiodła przez Czechy, Szwajcarię, Liechtenstein, Austrię,
Włochy. A to wszystko po
to, aby zbierać pieniądze
na zakup rzeczy dla dzieci
ze Śląskich domów dziecka.
W tegorocznym „Złombolu”
pojadą dwie załogi z Gminy
Teresin: strażacki Żuk oraz
wiekowy Wartburg.
Co to jest „Złombol” i jakie auta jadą w „Złombolu”?
„Złombol” to extremalna
wyprawa samochodami komunistycznej produkcji lub
konstrukcji. Wartość zakupu pojazdów, nie licząc
napraw przygotowawczych,
Kilka informacji dla
uczestników
Czego uczestnicy rajdu
mogą się spodziewać?
- Serpentyn, jezior, przełęczy, podjazdów, zjazdów
i niesamowitych widoków
- Przejazdu przez Czechy,
Austrię, Szwajcarię,
Liechtenstein i Włochy
- Zwiedzania Wiednia, jeziora Bodeńskiego, Davos,
najgłębszego jeziora Alp
„Lago di Como” no i oczywiście przejazdu królową
Alp i wszystkich przełęczy,
PASSO DELLO STELVIO
-Rozmaitych awarii, załamań nerwowych, napraw
oraz nieudanych napraw,
przegrzanych silników
i nie tylko
- Problemów na szwajcarskiej granicy :-)
- Złombolowej integracji
Czego NIE mogą
oczekiwać:
- Pomocy mechaników
- Pomocy Assistance
- Call Center
- Usług Lawety
- Pomocy psychologa
- Części zamiennych
- Wodzireja
- Niańczenia
- Rozpatrywania skarg
i zażaleń
- Demokracji
- Wygodnych noclegów ani
dobrej pogody!
Więcej szczegółów na
stronie www.zlombol.pl
PW
to orientacyjnie około 1000
zł. Czyli im starszy i tańszy,
tym lepiej. Od początku na
trasach „Złombolu” królują
więc stare Nyski, Żuki, Maluchy, Łady, Polonezy, Skody,
Fiaty 125p, Wartburgi, Trabanty i wiele innych niemal zabytkowych „cudów”
motoryzacji.
Z Teresina do „Złombolu”
wyruszają dwie załogi: Żuk
z OSP Teresin w składzie
Walne Zebranie Członków Gminnej Spółdzielni „SCh”
29 czerwca w Ośrodku
Zacisze w Teresinie odbyło
się Walne Zgromadzenie
Członków Gminnej Spółdzielni „Samopomoc Chłopska”. Po zmianie formuły
Walnego Zebrania Członkowie tej spółdzielni coraz
bardziej się z nią utożsamiają, a zarazem interesują
członkowie. Frekwencja na
WZCz była na poziomie, 75
% z czego jestem bardzo
zadowolony. Nowe władze
w spółdzielni od kwietnia
roku ubiegłego Prezes - Piotr
Ptaszkiewicz (na zdjęciu)
i Przewodniczący Rady Nadzorczej – Tadeusz Szymańczak wraz z pozostałymi
w tak ciężkiej sytuacji gospodarczej wypracowali
prawie 150 tys. zysku, a każdy
z członków spółdzielni po
decyzjach WZCz będzie miał
dopisane do swojego udziału
1 tys. zł. Trzeba zauważyć, że
na remonty i modernizacje
wydaliśmy ponad 100 tys. zł,
co poprawiło znacznie funkcjonalność naszych obiektów. Trzeba zauważyć, że nie
sprzedano żadnego obiektu.
WZCz doceniło pracę władz
spółdzielni i przyjęło przedstawiony bilans za 2014
rok, a także sprawozdanie
Rady Nadzorcze i Zarządu
oraz udzieliło jednogłośnie
absolutorium dla Zarządu.
Niezmiernie jestem zadowolony, że poprawiła się zdecydowanie współpraca z naszymi dzierżawcami, a także
samorządem gminnym.
Tu chcę zwrócić uwagę, że
spółdzielnia płaci ponad
100 tys. zł podatku od nieruchomości do Urzędu Gminy,
a także do budżetu gminnego wpływają dodatkowo
podatki pośrednie z Urzędu
Skarbowego od osób zatrudnionych w spółdzielni. Bardzo dziękuję wszystkim, którzy podejmują współpracę
z naszą spółdzielnią.
Tadeusz Szymańczak
Przewodniczący Rady
Nadzorczej GS „SCh”
8
ROZMOWA NUMERU
24.07.2015 r.
Połączenie na linii Teresin – Dubaj
Rozmowa z Justyną Gałecką z Teresina, stewardessą w liniach Emirates Airline
T24: Dlaczego chciałaś
zostać stewardessą? Skąd
taki pomysł?
Justyna Gałecka: Pomysł
przyszedł zupełnie niespodziewanie. Przez przypadek
znalazłam w Internecie ogło-
ją sobie wyobrażałaś?
JG: Myślałam, że jest
trochę łatwiejsza (śmiech).
Wielu osobom zawód stewardessy kojarzy się z roznoszeniem kawy i herbaty po
pokładzie samolotu. Ale tak
wyzwaniem jest umiejętność dostosowania swojego
organizmu do zmian stref
czasowych. Czasami pracujemy w dzień, czasami w
nocy. Jednego dnia jesteśmy
w Australii, następnego
mamy lot do RPA. Ale ja
brakowało mi latania, więc
postanowiłam spróbować
jeszcze raz. Udało się i od
stycznia tego roku mieszkam
i pracuję w Dubaju.
T24: Jesteś obecnie w liniach Emirates. Jak oceniasz
te linie, to środowisko pracy,
jakość, profesjonalizm?
JG: Emirates uchodzi za
najlepszą linię lotniczą na
świecie i po kilku miesiącach
mogę stwierdzić, że nie bez
przyczyny. Pracuje tutaj ok.
20 tys. stewardess i stewardów, ale każdy ma zapewnione w pełni umeblowane
mieszkanie i transport na
lotnisko. Emirates pomogło
mi we wszystkich formalnościach wizowych, więc
tak naprawdę przyjeżdżając
tutaj o nic nie musiałam się
martwić. Atmosfera pracy
jest… interesująca. Nigdy
wcześniej nie pracowałam
w tak międzynarodowym
środowisku. Zdarza się, że na
jednym locie mamy osoby z
18 różnych krajów. Różnimy
się pochodzeniem, kulturą,
religią. Poznajemy się 2 godziny przed lotem, a pracujemy jak najlepiej zgrany
zespół. Emirates rocznie
przewozi ok. 50 milionów
osób, ale nawet przy takiej
liczbie dba o każdego pasażera z osobna. Cieszę się,
że dostałam możliwość pracy
w tak profesjonalnej firmie.
T24: Gdzie latasz, gdzie
już byłaś?
szenie, że jedna z polskich linii lotniczych poszukuje osób
na stanowisko personelu
pokładowego. Nie szukałam
jeszcze wtedy żadnej poważnej pracy, ponieważ byłam
w trakcie studiów. Ale zdecydowałam się odpowiedzieć
na to ogłoszenie, dostałam
się i tak zaczęła się moja
przygoda z lataniem.
T24: Czy ta praca spełnia
Twoje oczekiwania? Czy tak
naprawdę jesteśmy odpowiedzialni przede wszystkim
za bezpieczeństwo w czasie
lotu. Po dwumiesięcznym
szkoleniu jesteśmy w stanie
ugasić wszelkiego rodzaju
pożary, udzielić pomocy
medycznej oraz ewakuować
wszystkich pasażerów w czasie krótszym niż 90 sekund.
Nawet w przypadku tak dużego samolotu jak airbus
A380, który może pomieścić
517 pasażerów. Największym
uwielbiam to co robię i nie
wyobrażam sobie żebym
mogła robić coś innego.
T24: Ile czasu pracujesz
w zawodzie?
JG: Zaczęłam w wieku
21 lat. Niewiele ponad
2 lata pracowałam w polskiej linii lotniczej Eurolot,
która niestety zakończyła
już swoją działalność. Później
miałam trochę przerwy, wykonywałam inny zawód, ale
JG: Nie jesteśmy przypisani do konkretnych destynacji. Emirates lata do
90 miast na świecie, więc
mogę się znaleźć na każdej
trasie. Tak naprawdę dopiero
zaczęłam tutaj pracę, więc
nie widziałam jeszcze dużo,
ale do tej pory byłam m.in.
w Barcelonie, Paryżu, Rzymie, Amsterdamie, Perth,
Melbourne, Auckland, Johannesburgu, Bangkoku
i Sao Paulo. Każdy miesiąc
to nowy grafik i nowe destynacje, także nigdy nie wiem
w którym zakątku świata się
znajdę.
T24: Jakie są Twoje ulubione trasy?
JG: Lubię europejskie
trasy. Żyjąc w Dubaju dobrze jest od czasu do czasu
zobaczyć kraj, który jest kulturowo zbliżony do Polski.
Zakochałam się w Australii.
Perth jest bardzo nowoczesnym miastem, ale jednocześnie bardzo zielonym, cichym
i spokojnym. Chciałabym zobaczyć Afrykę. Ten kontynent
od zawsze mnie fascynował.
Do tej pory byłam tylko
w RPA, ale mam nadzieję,
że wkrótce zwiedzę więcej.
T24: Jak wygląda Twój
czas pomiędzy lotami,
co robisz?
JG: Przede wszystkim
odpoczywam. Ale oczywiście mam dużo czasu dla
siebie. Na tzw. layoverach,
czyli pobytach poza Dubajem staram się zwiedzać jak
najwięcej. Ale jeżeli jestem
w Dubaju to zazwyczaj spędzam czas z przyjaciółmi.
Przez 5 miesięcy poznałam
mnóstwo niesamowitych
ludzi. I niesamowite jest
to jak w tak krótkim czasie
staliśmy się sobie tak bliscy.
Dubaj to miasto możliwości.
Jeżeli chcę, mogę spędzić
dzień na plaży lub uprawiać
sporty wodne, ale jeżeli
mam dosyć upałów mogę
tego samego dnia pojeździć
na nartach na stoku wybudowanym w samym środku
centrum handlowego.
T24: Czy tęsknisz za
Teresinem?
JG: Bardzo! Od urodzenia mieszkałam w Teresinie,
więc przeprowadzka do dużego miasta w arabskim kraju
była dużą zmianą w moim życiu. Tęsknie za rodziną, przyjaciółmi, polskim klimatem
i oczywiście polskim jedzeniem! Ale mam nadzieję, że
niedługo odwiedzę Teresin,
chociaż na parę dni.
Rozmawiał
Paweł Wróblewski
9
TEMAT NUMERU
www.teresin24.pl
Odznaczenia, gratulacje, wyróżnienia,
czyli uroczystość 25-lecia Samorządności w Gminie Teresin
Niezwykle podniosła
i bogata uroczystość odbyła
się w czwartek, 23 lipca
w Gminie Teresin. Nasz samorząd świętował bowiem
25-lecie funkcjonowania,
wpisując się tym samym
w ogólnopolskie uroczystości 25 lat Samorządności. Na spotkanie przybyło
wielu znamienitych gości,
a punktem kulminacyjnym
było przyznanie Honorowego Obywatelstwa Gminy
Teresin Panu Zbigniewowi
Komorowskiemu.
Historia i wspomnienia
Jednym z pierwszych
punktów uroczystości było
wystąpienie prof. Jerzego
Stępnia, który był również współtwórcą polskiej
reformy samorządowej.
W swoim wykładzie podkreślał wartość samorządów
i przedstawiał główne tezy
dotyczące różnicy pomiędzy
kulturą zachodnią w jakiej
żyjemy, a innymi kulturami
świata. - Samorząd terytorialny to jest coś, co nas naprawdę odróżnia od innych
cywilizacji. Prawdę mówiąc
nigdzie poza Europą zachodnią nie ma samorządu terytorialnego. Mógł się on tu
rozwinąć, ponieważ kiedyś
było to cesarstwo rzymskie.
Kiedy upadło cesarstwo to
siłą rzeczy miasta i małe
społeczności odżyły, stały
się niezależne od silnej władzy centralnej. Tu jest historyczne źródło samorządu
i mocy lokalnej społeczności. Idea ta dotarła w
XIII w. do Polski i trwa
do dziś – wyjaśniał prof.
Stępień. Jak zaznaczył,
„my dziś samorządem oddychamy jak powietrzem,
to jest wpisane w naszą
ogólną kulturę i świadomość,
ponieważ tak naprawdę to
samorząd organizuje 80-90
% wszystkich rzeczy, które są
nam potrzebne do codziennego życia”.
Następnie Przewodniczący Rady Gminy Teresin
w prezentacji połączonej
z pamiątkowymi zdjęciami
skrótowo przedstawił historię 25 lat samorządu w Gmi-
nie Teresin. Przywołane zostały konkretne osoby, które
od początku samorządności
stanowiły o obliczu naszej
gminy. Pokazana została
droga przemian, inwestycji,
sukcesów i rozwoju Gminy
Teresin.
Odznaczenia i medale
Po prezentacji Wicewojewoda Mazowiecki, Dariusz
Piątek, wręczył odznaczenia państwowe, przyznane
mieszkańcom naszej Gminy.
„Za zasługi w działalności
na rzecz społeczności lokalnej, za zasługi w działalności na rzecz rozwoju
i upowszechniania sportu”
Srebrnymi Krzyżami Zasługi
odznaczeni zostali: Ryszard
Niedźwiedzki, Wojciech
Trzciński. Brązowe Krzyże
zasługi otrzymali: Zbigniew
Jankowski, Marianna Danuta
Tondera, Krzysztof Walencik.
- To święto pokazuje ile ten
samorząd znaczy, jak bardzo
zmienił świat wokół nas, ile
udało się zrobić i osiągnąć.
My sami decydujemy o kierunku, w jakim się rozwijamy i jak chcemy zmieniać
naszą codzienność – mówił
po wręczeniu odznaczeń
Wicewojewoda.
Następnie głos zabrał
Marszałek Województwa
Mazowieckiego, Adam
Struzik. Gratulując jubileuszu podkreślał fakt, że
Gmina Teresin jest liderem
spośród 314 gmin w całym
województwie. Marszałek
wręczył również wyróżnienia - medale „Pro Mazovia”,
które są nagrodą za wybitne
zasługi dla rozwoju naszego
województwa. Pierwszy
medal – dla Gminy Teresin - został złożony na ręce
Przewodniczącego Rady
Gminy, Bogdana Linarda.
Drugi medal otrzymał Wójt
Marek Olechowski. – Gratuluję, ponieważ udowodnił Pan swoją ciężką pracą,
że można gminy wiejskie
prowadzić drogą sukcesu
– mówił Marszałek Struzik.
Marszałek Struzik oraz
Radny Sejmiku, Adam Orliński wręczyli również indywidualne „Dyplomy Uznania”
dla osób szczególnie zasłużonych dla Gminy Teresin.
Dyplomy otrzymali: Danuta
Mieczysława Koźlicka, Stanisława Szczypińska, Jan
Aleksander Łopata, Tadeusz
Koryś, Lech Kaźmierczak,
Ryszard Kacprzak, Bogdan
Linard, Jan Bluszcz.
Punkt kulminacyjny
Na zakończenie spotkania czternaścioro Radnych
Gminy Teresin, obecnych na
uroczystej sesji przyjęło jednomyślnie (14 głosów „za”)
uchwałę w sprawie nadania
honorowego obywatelstwa
Gminy Teresin Panu Zbigniewowi Komorowskiemu.
Odczytując uzasadnienie
z Gminą Teresin od
urodzenia, prowadzi i rozwija duże
przedsiębiorstwa
na naszym terenie, zapewnia
kilka tysięcy miejsc
pracy, a także
czynnie wspiera
rozwój społeczności teresińskiej
oraz aktywnie
dotuje inwestycje
i prace remontowe, głównie
w obiektach sakralnych naszej
gminy. Jest również znanym byłym senatorem
i posłem. Jego
działalność społeczna, publiczna i biznesowa od lat jest wizytówką
Gminy Teresin.
wyboru osoby Pana Komorowskiego, Marek Jaworski,
wicewójt Gminy Teresin,
podkreślał fakt, iż Zbigniew
Komorowski jest związany
Zbigniew Komorowski
jest piątym Honorowym
Obywatelem naszej gminy.
Wcześniej takie odznaczenia
otrzymali: Henryk Kucharski, Stanisław Wójcik, książe
Władysław Drucki-Lubecki
oraz Jan Paweł II. Na zakończenie uroczystości odbył się
koncert zespołu „Czardasz”.
Goście, goście
Do Hotelu Kuźnia Napoleońska, gdzie odbywała
się IX Uroczysta Sesja rady
Gminy Teresin przybyli m. in.
Wicewojewoda Mazowiecki
Dariusz Piątek, Marszałek
Województwa Mazowieckiego, Adam Struzik, Senator Zbigniew Komorowski
z małżonką, prof. Jerzy Stępień, były prezes Trybunału
Konstytucyjnego, Adam
Orliński, Radny Sejmiku
Woj. Mazowieckiego, Wicestarosta Powiatu Sochaczewskiego, Tadeusz Głuchowski,
wójtowie okolicznych gmin,
byli radni i samorządowcy
z Gminy Teresin, sołtysi ,
Gwardian Klasztoru w Niepokalanowie, o. Mirosław
Bartos, ekonom Klasztoru,
o. Robert Serafinowski, proboszczowie parafii z Gminy
Teresin, Honorowi Obywatele Gminy Teresin, Henryk
Kucharski i Stanisław Wójcik, przedstawiciele policji i straży, przedsiębiorcy,
inwestorzy, pracownicy
oraz kierownictwo Urzędu
Gminy oraz jednostek pomocniczych Urzędu Gminy
Teresin, a także wielu innych
zaproszonych gości, których
nie sposób tu wymienić.
PW
10
POMYSŁ NA WAKACJE?
24.07.2015 r.
Norweskie klify na partyzanta – Joanna Głuchowska, podróżniczka
z Teresina opowiada o swojej wyprawie do Norwegii.
Jakiś czas temu, po
ekscytującej, azjatyckiej
przygodzie myślałam, że
nieprędko pójdę przed siebie i zamiast tego rzucę się
w wir obowiązków. Oczywiście te przypuszczenia okazały się błędne – niewiele
później po powrocie z Azji
znowu siedziałam w samolocie – tym razem lecącego
do norweskiego Stavanger.
Miałam zamiar zobaczyć
fiordy, ale bardziej chodziło
o przygodę samą w sobie,
w praktyce przerosła ona
moje oczekiwania. Dlatego
tak kocham podróże!
Nie planowałam nigdzie
wyjeżdżać, pomysł zrodził
się spontanicznie – pewna
tania linia lotnicza, wrzuciła
bardzo promocyjną taryfę
do Stavanger. Początkowo
ta oferta mnie nie zainteresowała ze względu na świadomość, że dojazd tam może
być tani, ale utrzymanie się
i staramy się nie płacić za
transport korzystając z autostopu i z własnych nóg.
Trafiamy przed świtem na
lotnisko i witaj przygodo!
Na pokładzie już wszyscy
siedzą, szukamy wolnego
miejsca ale stewardzi do
nas podchodzą i sprawdzają
naszą znajomość angielskiego. Zaproponowali nam
siedzenie przy wyjściach
awaryjnych które są po prostu najwygodniejsze i ponoć
najbezpieczniejsze w całym
samolocie (a w tanich liniach
dodatkowo płatne) – dużo
miejsca na nogi i nie było też
współpasażerów siedzących
razem z nami. Zgadzamy się
i zajmujemy miejsca po obu
stronach skrzydła, przechodzimy krótki kurs awaryjnego
otwierania drzwi i lecimy!
Lot minął spokojnie, jak
tylko wylądowałam to od
razu poczułam typową Norwegię – zaczęło kropić, było
dość pochmurno i chłodno.
stronę, skąd planowałyśmy
rozpocząć wędrówkę na klify
Preikestolen. Prom od razu
przypłynął i na szczęście nie
musimy biec do kasy, bo bilety kupuje się na miejscu,
musimy po prostu czekać na
pracownika pobierającego
opłaty.
Rejs minął nam niespodziewanie szybko, bo
kiedy widzimy wybrzeże po
drugiej stronie to jesteśmy
lekko skonsternowane nie
uiszczając jeszcze opłaty…
kontroler nie dotarł na ten
poziom i pewnie wystarczająco zarobili na kierowcach
przewożących samochody
albo zabrakło czasu. Wysiadamy w miasteczku Tau
i dzięki zaoszczędzonym pieniądzom na promie zastanawiam się czy jednak nie
pojechać superdrogim autobusem pod same Preikestolhytta, do bazy wypadowej na
klify. Jednak ładna okolica
nas skusiła na wędrówkę.
na miejscu już nie. Bowiem
Norwegia jest jednym z najdroższych krajów na świecie
– ceny chleba zaczynają się
od 15 złotych, woda podobnie. Nie wspominając już
o noclegach czy transporcie.
Tym razem nie było pełnego
budżetu, więc było pewne
ryzyko ale zawsze była w razie czego karta kredytowa.
Dzięki znalezionym alternatywnym rozwiązaniom
i względnie bezpiecznej Norwegii podejmujemy decyzję
– jedziemy!
Rozwiązania były dość
proste – śpimy pod chmurką,
bierzemy własne jedzenie
Ale to nic, jesteśmy ciepło
ubrane i pełne entuzjazmu
wychodzimy z lotniska próbując trafić na skrzyżowanie,
które było polecane w internecie, z zamiarem znalezienia dojazdu do Stavanger
oddalonego o kilkanaście
kilometrów. Jednak jakoś intuicyjnie podniosłyśmy kciuk
na przystanku autobusowym
prawie przy samym terminalu i pierwszy nadjeżdżający
samochód zatrzymał się –
wyszło zbyt idealnie! Trafiłyśmy na Serba, który nas podrzucił nie tylko do Stavanger
ale i dalej – do portu, skąd
odpływały promy na drugą
Żegnamy wszystkie tłumnie
odjeżdżające autobusy i samochody i ruszamy w stronę
Pulpit Rock jak włóczędzy.
I po raz kolejny okazuje
się, że spontaniczne decyzje
przynoszą najwięcej radości
– mogłyśmy trochę liznąć
prowincjonalnej Norwegii.
Obserwujemy nietypowe
domki, dziwimy się manierom kierowców, oglądamy
krowy i owce, podziwiamy
krajobrazy fiordów i przydomowych ogródków i
sprawdzamy umiejętności
żeglarskie Skandynawów. No
i możemy bliżej przyjrzeć się
Norwegom i ich zwyczajom.
Szłyśmy tempem ślimaczym, nie przez kondycję
godzina 22 i jeszcze jasno!
Latem to prawie całą noc
tylko przez potrzebę przystawania co jakiś czas i podziwiania widoków. Więc postanowiłyśmy złapać coś do
Jorpeland, do miasta które
leży już względnie blisko
od Preikestolhytta. Półgodzinne próby złapania autostopu nie odniosły skutku
i odpuściłyśmy – pojedziemy
autobusem, po ludzku. Podjeżdżamy parę kilometrów za
niemal grosze, ale kierowca
podczas jazdy nami się zainteresował, dzięki czemu
wysadził nas prawie za Jorpeland i pokierował nas.
I powiedział, że za kilka godzin będzie obsługiwał kurs
z tego miasta do Preikestolhytta i żebyśmy mu wtedy
pomachały. Za Jorpeland
zaczynały się prawdziwsze
fiordy więc znowu zatrzymałyśmy się chłonąc widoki
i jedząc polskie kabanosy.
Siedząc i odpoczywając
w Preikestolhytta zastanawiamy się czy nie lepiej tu
rozbić namiot ale jednak
bałyśmy się, że tu będzie za
dużo ludzi. Postanawiamy
więc pójść godzinę drogi w
górę i znaleźć gdzieś tam
ustronne miejsce. I był niemały problem z znalezieniem
odpowiedniego miejsca – nie
chciałyśmy się oddalać zbytnio od szlaku a tereny wokół
niego były skaliste albo miały
zbyt duży spadek. W końcu
udało się nam znaleźć odpowiedni skrawek ziemi – ale to
niestety wrzosowisko było,
trawy nigdzie nie mogłyśmy znaleźć. Stawiamy więc
namiot między drzewami
i skałą licząc, że odpowiednio
nas ochroni przed deszczem
i wiatrem. Wreszcie możemy
odpocząć po całym dniu ale
nie możemy zasnąć – jest
słońce by nie zachodziło.
W nocy budzi nas przeraźliwe zimno – zalało nas!
Niby zabezpieczyłyśmy się
folią malarska ale niestety
przesiąkło, bo było mocne
oberwanie chmury. Robimy
więc ‚skomplikowaną’ operacje – wychodzimy w samych bieliznach w środku
nawałnicy, bo za dużo ubrań
na zmianę nie mamy i poprawiamy namioty. Niestety już
trochę za późno było – karimata przemokła i trudniej
było spać w cieple.
Ranek. Ruszamy z rana
na klify, by zdążyć przed
resztą turystów, chyba każdy
chciałby mieć względnie pusty Pulpit Rock tylko dla siebie. Droga była bardzo przyjemna – łatwo się po niej szło
i nie brakowało widoków,
w końcu jakaś alternatywa
od Tatr. Niestety pogoda była
bardzo pochmurna i miałyśmy nadzieję, że słońce wyłoni się chociaż przez chwilę
i zobaczymy widoki z klifów,
które wszyscy zachwalają –
na fiordy. Trasa nie sprawia
problemów technicznych,
są tylko małe problemy
z zauważeniem szlaku ze
względu na kiepską widoczność. Są dwie trasy dojścia
– wybieramy trasę zieloną,
ponoć jest mniej uczęszczana, a wracamy czerwoną
dla urozmaicenia.
W tej mgle nic nie zauważyłyśmy i nie wiemy gdzie
byśmy doszły ale w końcu
udało się nam trafić drogą
okrężną, bo szlaku nie było
widać. No cóż, nie udało się
zobaczyć klifów w pełnej
okazałości ale w mgle też
mają swój urok.
Siedzimy tam przez godzinę i stwierdzamy, że już
wracamy, bo pogoda nie poprawi się ot tak na tyle, by
zobaczyć coś więcej. W drodze powrotnej do namiotu
zatrzymujemy się kilka razy,
kontemplując widoki i obserwując ludzi. Znalazłyśmy
drugich biwakowiczów na
tym szlaku.
Wracamy do naszego
namiotu przed wieczorem
i siedzimy w nim do późnego
rana i ruszamy w podróż powrotną do Stavanger. Składamy wszystko, a w rękach
znosimy zużyte folie malarskie i przemoczone karimaty.
O dziwo jest to całkiem wyczerpujące, kiedy nie ma się
rąk wolnych, a skały śliskie.
Kusiło, by wywalić gdzieś
po drodze ale nie zrobiłyśmy tego. Po dojściu do
Preikestolhytta stoimy przy
szlabanie pobierającym
opłaty za wyjazd z parkingu
i próbujemy dojechać do
Tau autostopem na prom,
bo autobusy i tak nie przyjadą przez następne kilka
godzin. Jednak przez ulewę,
która była jeszcze większa niż
poprzedniego dnia niewiele
ludzi przyjechało tego dnia.
A jeśli już to w komplecie
i miejsc dla nas dwóch nie
było. Więc kilkugodzinne ślęczenie nie przyniosło rezultatu i zapłaciłyśmy za super
drogi autobus, bo nie było
naszego Wybawcy, niestety.
Tau leży już blisko do Stavanger, płynie się promem
wspomnianym na początku
wpisu, więc po południu już
jesteśmy w mieście.
Można polecieć tak niedaleko i nietypowo spędzić
kilka dni. Liczę na to, że takie przygody i wyjazdy będą
zdarzać się częściej i żeby
to był tylko początek czegoś większego. Taki wypad
może zrobić niemal każdy
i coraz więcej osób podróżuje w taki sposób. Tak naprawdę ja nic odkrywczego
ani spektakularnego nie
napisałam, ale dla mnie to
znaczy wiele i miło będzie
przeczytać po latach początki
(mam nadzieję!) moich wyjazdów. Do zobaczenia!
Joanna Głuchowska
11
SIŁA DUCHA
www.teresin24.pl
Szymanowski zespół „Ventus” w Piasecznie
27 czerwca w Piasecznie
odbył się Festiwal Wolontariuszy – „Wolpreza 2015”.
Impreza ta była w szczególności poświęcona dzieciom
z zespołem Downa i innym
zaburzeniom umysłowym.
Organizatorem było Stowarzyszenie Dobra Wola prowadzone przez rodziców
i opiekunów. Na wydarzeniu można było usłyszeć
kilka dobrych, cieszących się
wielkim zainteresowaniem
koncertów charytatywnych,
podczas których słuchacze
mogli głosować na swój
ulubiony, kupując głos-cegiełkę. Wszystkie pieniądze
były przeznaczone dla osób
niepełnosprawnych.
Wielką sławą cieszyły się dwa znane
zespoły - Luxtorpeda
i Arka Noego. Lecz nie tylko
one dały popis tego dnia.
W Piasecznie zagrało siedem innych mniej znanych
zespołów (m.in.. Saatus,
Insomnia, Absentia, Mimo
Woli), ale warto w szczególności wspomnieć o jednym.
Naszą Gminę, a szczególnie
Szymanów, reprezentował
zespół Ventus.
Grupa ta gra chrześcijański rock/metal co nie jest tak
często spotykane. Powstała
w roku 2010, zaś rozwija się
przy Prywatnym Gimnazjum
i Liceum Sióstr Niepokalanek
w Szymanowie. Ventus jest
prowadzony przez Niepokalankę –siostrę Benedettę,
która jest także autorką muzyki i większości tekstów.
Skład zespołu podczas Festiwalu Wolontariuszy był
następujący: s. Benedettagitara elektryczna, Dominik
Kawka – gitara elektryczna,
Kuba Józwowicz – gitara
elektryczna, Bernard Sendal - gitara basowa, Sylwia
Leszczyńska - skrzypce,
Marta Sendal - perkusja.
Śpiewały: Sylwia Jurek, Ola
Pączek, Renata Paszkiewicz,
Julia Leszczyńska, Nel Ząbkowska, Sylwia Leszczyńska,
Emilia Bernaciak, Patrycja
Lubelska i Zuzia Jankowska.
Szymanowski zespól zagrał
pięć autorskich piosenek,
przy których pokazał swoją
najlepszą stroną. Zarówno
wykonawcy, jak i publiczność bawili się bardzo dobrze, czego zasługą była też
świetna pogoda.
Pozostaje tylko pogratulować siostrze jak i całemu
zespołowi świetnego występu. Oby więcej takich
sukcesów, które będą cieszyć
się tak wielkim zainteresowaniem. Państwa zapraszam do
posłuchania piosenek grupy
muzycznej Ventus, a także
do odwiedzenia ich strony.
Foto: Anna Sadłowska.
lub okazji.
4. Będzie sporo muzyki,
przedstawień, modlitwy,
wspólnych spotkań, koncert.
5. Będzie też możliwość
zajrzenia do jednego z „namiotów tematycznych”
i obejrzenia tego, co tam
jest, a nawet porozmawiania na prezentowane tematy.
Gdzie śpimy?
Śpimy na polu namiotowym znajdującym się
w części klasztornej, dlatego
poruszamy się tylko i wyłącznie w miejscach wyznaczonych, które na czas Max Festiwalu zostaną wyjęte spod
klauzury. Miejsce naszego
spoczynku nocnego jest
strzeżone przez Opatrzność
Bożą i służby porządkowe.
Nie ma możliwości noclegów
koedukacyjnych. Po prostu
nie ma.
Przywozimy własny
sprzęt biwakowy: namiot,
materac lub karimatę,
śpiwór, miskę do mycia,
menażkę, sztućce, kubek.
Należy upewnić się, że wymienione rzeczy są sprawne i
gotowe do użycia. W pobliżu
pola są toalety, prysznice
i umywalnie.
Teresin24.pl jest partnerem medialnym imprezy.
Martyna Antolak
Max Festiwal 2015 - Ks. Piotr Pawlukiewicz
i Jan Pospieszalski w Niepokalanowie
Max Festiwal to rekolekcyjne spotkanie dla
młodzieży, organizowane
w duchu franciszkańskim
i duchu św. Maksymiliana. W praktyce oznacza to dużo
prostej i głębokiej radości,
doświadczenie pokoju,
który głosił św. Franciszek,
wiele okazji do czynienia
dobra, duże wymagania
stawiane uczestnikom oraz
prawdziwe cuda, których
gwarancją jest Maryja Niepokalana, główna organizatorka Max Festiwalu - mówią organizatorzy imprezy.
Hasłem tegorocznego
spotkania będą słowa
„Księża na księżyc. I co dalej?”. - Będziemy chcieli
spojrzeć na kapłaństwo
z wielu różnych stron. Między
innymi od strony mistycznej
na przykładzie objawień św.
Faustyny. Postaramy się dostrzec jaki jest obraz kapłana
w mediach i czy jest prawdziwy. Pochylimy się też nad
rolą kapłana w życiu rodziny
– zapowiadają organizatorzy.
Gośćmi specjalnymi Max
Festiwalu będą w tym roku
ks. Piotr Pawlukiewicz i Jan
Pospieszalski. Impreza odbędzie się w dniach 22-26
sierpnia w Niepokalanowie.
Szczegóły oraz informacje o
zapisach podane są na stronie www.maxfestiwal.pl
Kilka spraw organizacyjnych ze strony www.maxfestiwal.pl:
Kto może przyjechać?
Zdecydowanie młodzież. Jest to spotkanie dla
studentów, uczniów szkół
ponadgimnazjalnych i tych
starszych, którzy czują się
młodo duchem. Zapraszamy
indywidualnie, a także całe
grupy i wspólnoty. Pełna
nazwa wydarzenia, na które
Cię zapraszamy do Niepokalanowa – miasta Niepokalanej, brzmi: Rekolekcyjne
Spotkanie Młodych – Max
Festiwal. Gdy młodzi pytają,
dlaczego warto tu przyjeżdżać? Jedna z odpowiedzi
brzmi: to świetny sposób,
aby dobrze zakończyć wakacje. Oczywiście jest jeszcze
wiele innych powodów, ale
nie sposób je wszystkie wymienić. Jedno jest pewne,
nikt, kto przyjeżdża na Max
Festiwal nie wyjeżdża taki
sam. Niepokalana dokonuje
w tym czasie prawdziwych
cudów, wiemy o tym ze świadectw uczestników. Maryja
jest pośredniczką wszelkich
łask, które spływają do nas
od Boga Ojca, przyjeżdżając
do Niepokalanowa, przyjeżdżasz do Niej. Św. Maksymilian mówił: „Ona w Niepokalanowie króluje i każdy
z nas czuje, że jest blisko Niej.
Tu jest przedsionek nieba”.
Co w programie?
1. Będzie to czas na wyciszenie, ale i na zabawę.
2. Będzie możliwość spowiedzi, nawet dłuższej, połączonej z rozmową.
3. Będzie też możliwość
zaczepienia jakiegoś zakonnika i po prostu porozmawiania o czym się chce, bo na
co dzień często brak odwagi
/Red./
12
WYDARZENIA
24.07.2015 r.
Uwaga dzieci! Ogłaszamy Konkurs pla- Otwarte Mistrzostwa
Teresina w biegach styczny pt. ,,Wspomnienia z wakacji”
Redakcja Teresin24.pl oraz
Przedszkole Studio Dziecka Figiel w Granicach zaprasza dzieci
z Gminy Teresin w wieku 3 -12 lat
do udziału w konkursie plastycznym pt. ,,Wspomnienia z wakacji”. Chcemy, aby dzieci utrwaliły
swoje wspomnienia i przeżycia
wakacyjne, aby opowiedziały o
swoich wyjazdach bądź czasie
spędzonym w domu z rodziną
czy kolegami. Celem konkursu
jest pobudzenie wyobraźni plastycznej i kreatywności dzieci
oraz umożliwienie prezentacji
ich uzdolnień na forum Gminy
Teresin. Technika wykonania
prac jest dowolna – m. in. farba,
szkic, plastelina, wyklejanka,
itd.. Pracę prosimy wykonywać
na papierze w formacie A3. Do
wygrania mnóstwo ciekawych
nagród. Prace dzieci zostaną
ocenione w trzech kategoriach
wiekowych: 3-5 lat, 6-9 lat,
10-12 lat. Na odwrocie pracy
należy napisać imię, nazwisko
zaproszenie
i wiek autora, adres do korespondencji i telefon kontaktowy
oraz imię i nazwisko prawnego
opiekuna autora pracy.
Prace można składać do
20 września do Przedszkola Studio Dziecka Figiel w Granicach
przy ul. Zacisznej 1, 96-515 Teresin. Ogłoszenie wyników nastąpi
05.10.2015 r. Zapraszamy!!!
Regulamin konkursu jest dostępny w siedzibie Organizatora
oraz na stronie internetowej
www.studiodzieckafigiel. Szczegółowe informacje nt. konkursu
można uzyskać pod numerem
telefonu 660 487 838.
Organizatorzy
Krótki kurs angielskiego:
Podróżowanie
Za kilka tygodni, 18 września
odbędą się VI Otwarte Mistrzostwa Teresina w biegach, na
które już teraz zapraszamy! Niebawem dostępny będzie szczegółowy regulamin zawodów, w
którym nie zabraknie kategorii
dla dzieci oraz osób dorosłych.
Medale dla wszystkich!!! A dla
zwycięzców poszczególnych
kategorii upominki!!! Organizatorami imprezy są : Gminny
Ośrodek Sportu i Rekreacji
w Teresinie oraz UKS Filipides
Teresin. Zapraszamy do kontaktu: www.filipides.esochaczew.pl, [email protected],
tel. 609042699.
/Red./
2. Pogrupuj formy spędzania czasu wolnego zgodnie z twoimi
upodobaniami.
Zapewne wszyscy jesteście już na wakacjach. W związku z powyższym tematem tego numeru będzie bardzo przyjemny temat:
PODROŻOWANIE. Zanim zaczniesz rozwiązywać zadanie odpowiedz
na poniższe zadanie. Close your eyes. Imagine yourself sitting on
the beach. Can you see the people around? Tell me, what are they
doing?
PODRÓŻOWANIE
1. Dopisz po trzy środki transport do każdej kategorii.
Air:
Sea:
Land:
R
E
K
L
A
M
going for long
walks
packing my
suitcase
sunbathing going
sightseeing
listening to music
meeting friends
taking photos
playing computer
games
reading books
going to parties
dancing
collecting shells
I can’t stand
I don’t mind
I am keen on
Pilnie potrzebna krew!
Zapasy są na poziomie
krytycznym
16 sierpnia obok Bazyliki
w Niepokalanowie odbędzie się
akcja zbiórki krwi. ¬- Chcielibyśmy zaprosić wszystkich, którzy
chcą i mogą oddać tą cząstkę
siebie. Pomoc ludzka jest
w tym przypadku niezastąpiona
ponieważ krew to substancja
w ludzkim organizmie której
nie sposób inaczej wyprodukować – mówią organizatorzy
akcji.
A
3. Do każdej z opisanych poniżej sytuacji dobierz właściwą
reakcję.
I. Zaproponuj koledze/koleżance wycieczkę do kina
a. We are going to the cinema.
b. Why don’t we go to de cinema?
c. We go to the cinema.
II. Zapytaj o drogę do banku.
a. Can you tell me the way to the bank, please?
b. There is a bank here, isn’t it?
c. Shall you go to the bank with me, please
III. How do you usually get to school?
a. I can’t take the bus.
b. I usually walk.
c. There is my mum’s car outside the school.
ODPOWIEDZI
I.b, II.a, III.b
Karolina Sałyga
PROGRESS - TWOJA SZKOŁA JĘZYKÓW OBCYCH
- W chwili obecnej ilość
zapasów magazynowych krwi
w Centrum Krwiodawstwa
zmniejszyła się do krytycznego
poziomu - poinformowało Centrum Krwiodawstwa. - Krew do
Szpitali wydawana jest wyłącznie na ratunek życia. W tym
właśnie momencie oddając
krew można uratować komuś
życie - informują lekarze.
W
imieniu
chorych,
oczekujących na tę jedyną
szansę powrotu do zdrowia
oraz do swych rodzin, Centrum
prosi o zgłaszanie się w dniu
16 sierpnia i włączenie w akcję oddawania krwi w Gminie
Teresin.
Dawcą może zostać każda
osoba ciesząca się ogólnym dobrym stanem zdrowia w wieku
od 18 do 65 lat. Do oddania
krwi należy zgłosić się po lekkostrawnym posiłku, wymagany
jest też dokument tożsamości
ze zdjęciem oraz numerem PESEL. Szczegółowe informacje
na temat możliwości oddania
krwi zawarte są na tej stronie
www.rckik-warszawa.com.pl. Wszystkie osoby, które nie pozostają obojętne na ból i cierpienie bliźnich bardzo gorąco
zapraszamy - apelują lekarze.
/Red./
13
MAMA, TATA I JA
www.teresin24.pl
Adaptacja dziecka w przedszkolu
lub w szkole
Sierpień i wrzesień to dwa
dość trudne miesiące dla tych
rodziców, którzy pierwszy raz
posyłają swoje dzieci do przedszkola lub szkoły. I czasem
można sobie zadawać pytanie,
kogo bardziej stresuje to wydarzenie – rodzica czy dziecko?
Najważniejsze zasady dotyczące adaptacji
Warto pamiętać o kilku
ważnych zasadach, aby okres
adaptacji naszego dziecka w
placówce, do której uczęszcza
przebiegł bez większych trudności. Mogą one zaoszczędzić tak
rodzicom, jak i ich pociechom
wielu nerwów, łez i innych
trudnych zachowań i sytuacji.
Zrozumiałym jest, że dla rodzica posłanie swojego skarbu
do nowego, nieznanego miejsca wiąże się z lękiem i obawą
– czy będzie mu tam dobrze,
czy poczuje się bezpiecznie, czy
znajdzie kolegów, czy polubi wychowawcę itd. Podobne pytania
można by długo mnożyć. Ważne
jest jednakże, aby swojego rodzicielskiego (jakże zresztą
słusznego) strachu nie przenosić
na dziecko. To od nas dorosłych
zależy bowiem, czy nasza pociecha pójdzie do przedszkola czy
szkoły z ciekawością poznania
nowego miejsca, nowych osób
oraz przeżycia przygód i zdobycia cennych doświadczeń, czy
też przekroczy nowe progi z wizją strasznego miejsca, do którego mama/tata musi je oddać
i w którym ono musi spędzać
codziennie czas. Warto dużo
wcześniej zacząć z dzieckiem
rozmawiać i przygotowywać je
do tego, że za jakiś czas zacznie
uczęszczać na zajęcia do konkretnej placówki i systematycznie oswajać je z tym miejscem.
Można zacząć od obrania takiej
drogi spaceru, aby często przechodzić obok budynku przedszkola/szkoły i zaciekawiać nim
dziecko, potem zabrać je na
zwiedzanie budynku, a następnie skorzystać (jeśli placówka
oferuje) z dni otwartych czy dni
adaptacyjnych.
Maluch powinien być stopniowo przyzwyczajany do coraz
dłuższych pobytów w danym
miejscu – warto zacząć od krótkich, np. dwugodzinnych pobytów i stopniowo wydłużać ten
czas. Bardzo ważne jest także
informowanie dziecka, kiedy będziemy je odbierać (jeśli dziecko
nie zna się na zegarku, wyznacznikiem może być określenie „Zabiorę Cię po obiadku”), ale jeszcze ważniejsze – dotrzymywanie
danego słowa. Wystarczy raz zawieść dziecko, a długo będziemy
musieli budować jego zaufanie
na nowo.
Kolejną rzeczą, na którą
warto zwrócić uwagę jest dobra organizacja czasu przed wyjściem do przedszkola czy szkoły.
Odpowiednie zagospodarowanie czasu oraz zaplanowanie kolejnych czynności może znacznie
obniżyć pośpiech, nerwy i poranne spięcia. A zależność jest
bardzo prosta – im spokojniej
było przed wyjściem, tym pożegnanie jest łatwiejsze. Rodzice
często nie zdają sobie także
sprawy, że to oni przedłużają (a
tym samym utrudniają) rozstanie z dzieckiem. Warto wcześniej umówić się z pociechą, że
w przedszkolu/szkole po przebraniu dajemy buziaka, mocno
przytulamy, przybijamy piątkę i
my wychodzimy, a dziecko zostaje, aby świetnie się bawić.
Przedłużanie uścisków, nie do
końca konieczne dłuższe rozmowy z wychowawcą mogą
dać dziecku przyzwolenie na
to, aby próbować jeszcze i jeszcze chwilkę zatrzymać rodzica
przy sobie, a w konsekwencji
wprowadzać nerwową atmosferę i frustrację obu stron. Zatem jeśli sami niezbyt dobrze
radzimy sobie z rozstaniem z
synem/córką, to może warto
poprosić drugiego rodzica czy
dziadków o odprowadzenie
malca do placówki. Początkowo
dziecku może się wydawać, że
różne rzeczy w przedszkolu czy
szkole są dziwne, trudne, nieodpowiednie – jednym słowem
– niezrozumiałe, nowe. Dlatego warto poświęcić mu czas
po południu tak, aby stworzyć
warunki do porozmawiania,
omówienia trudnych sytuacji, a
przede wszystkim wzajemnego
nacieszenia się sobą po całym
Czy z wady wymowy można wyrosnąć?
Rodzice dzieci w wieku
przedszkolnym lub jeszcze młodszych często zastanawiają się,
czy ich dziecko mówi poprawnie, czy też rozwój mowy jest
opóźniony lub zaburzony. Należy
pamiętać, że rozwój mowy nie
przebiega u wszystkich dzieci
jednakowo. U jednych szybciej,
u innych wolniej.
Niejednakowa jest też kolejność przyswajania przez dzieci
głosek. Stopień rozwoju mowy
zależy od wpływu środowiska
oraz od psychofizycznego rozwoju dziecka. Wiedza o tym,
co normalne (i w jakim czasie
pojawia się), stanowi punkt odniesienia dla patologii. Zatem
należy wiedzieć, kiedy pojawiają się w mowie przeciętnego dziecka poszczególne głoski, kiedy np. ma jeszcze prawo
seplenić, upraszczać wyrazy, a
kiedy już nie. Bez tej wiedzy nie
można mu sensownie pomóc,
a nawet można zaszkodzić wymagając od niego tego, czemu
sprostać nie może lub też odwrotnie-zaniedbując rozwój
mowy, lekceważąc lub przeoczając naprawdę niepojące
objawy. Z własnego, kilkunastoletniego doświadczenia wiem,
że często wynika to właśnie z
niewiedzy rodziców, słuchania
rad starszych osób, które często
tłumaczą im „dziecko ma jeszcze
czas- zacznie mówić, jego ojciec/
matka też tak mówili i im przeszło”. Często niestety okazuje
się, że samo nie przechodzi, a
utrwalona wadliwa wymowa
ma wpływ na funkcjonowanie
społeczne, a przede wszystkim
na naukę szkolną. Zatem, jaki
jest prawidłowy rozwój mowy?
W rozwoju mowy wyodrębnia się cztery okresy:
- okres melodii (0-1 rok
życia)
- okres wyrazu (1-2 r.ż)
- okres zdania (2-3 r.ż)
-okres swoistej mowy dzieciecej (3-7 r.ż)
1. Okres melodii:
W 2-3 miesiącu życia niemowlę zaczyna wydawać różne
dźwięki (głużenie lub gruchanie). Głużenie to jeszcze nie
mowa, ale nieświadome ćwiczenie narządów artykulacyjnych. Głużą wszystkie dzieci,
także głuche. W drugiej połowie
1 roku życia pojawia się gaworzenie. Mamy tu do czynienia
z zamierzonym powtarzaniem
dźwięków- dziecko zaczyna
stopniowo rozumieć mowę i
wymawiać nazwy przedmiotów w określonym znaczeniu.
Pod koniec 1 roku życia- dziecko
spełnia proste polecenia, pojawiają się pierwsze wyrazy:
mama, tata, baba.
2. Okres wyrazu (1- 2 rok
życia)
Dziecko używa wszystkich
samogłosek oprócz nosowych
(ę,ą). Wymawia spółgłoski: p, b,
m, t, d, n, k , czasem ś. Pozostałe
spółgłoski zastępuje innymi (o
zbliżonym miejscu artykulacji).
Upraszcza grupy spółgłoskowe.
Charakterystyczne jest wymawianie tylko pierwszej sylaby
lub tylko końcówki
3. Okres zdania (2-3 rok
życia)
Mowa ulega doskonaleniu.
Dziecko powinno już wypowiadać głoski: p,b,m ( oraz zmiękczone : pi,bi,mi), f,w, (fi,wi), ś,ź,
ć, dź,ń, k,g (ki,gi), ch, t, d, n, l.
Pod koniec tego okresu mogą
pojawiać się głoski s, z, c. Wymienione głoski, zwłaszcza w
trudniejszych zestawieniach,
bywają zastępowane innymi,
łatwiejszymi głoskami, na skutek małej sprawności narządów
artykulacyjnych.
4. Okres swoistej mowy
dziecięcej (3-7 rok życia)
3- latek powinien prawidłowo wymawiać samogłoski
ustne i nosowe, głoski : m, mi,b,
bi, p, pi, f, w (+ zmiękczenia), ś,
ż, ć, dź, ń, k, g, ki, gi. Okres ten
cechuje zmiękczanie głosek oraz
upraszczanie grup spółgłoskowych. Mogą pojawić się głoski:
s, z, c, dz, a czasem sz, ż, cz, dż.
4- latek – utrwala się wymowa s, z, c, dz, pojawia się r
(choć może pojawić się w 5 r.ż)
5- latek- może umieć powtórzyć głoski szeregu szumiącego (sz,ż,cz, dż), ale w mowie
potocznej często jeszcze może
wymawiać jak s,z,c dz.
6- latek- powinien prawidłowo wymawiać wszystkie
głoski( element dojrzałości
szkolnej)
Jeśli proces rozwoju mowy
przebiega prawidłowo, dziecko
prawidłowo myśli, rozwija swoje
słownictwo, myślenie abstrakcyjne, prawidłowo stosuje zasady gramatyczne. Przygotowanie dziecka do szkoły polega
między innymi na roztaczaniu
troskliwej opieki nad ostatnią
fazą kształtowania się mowy, tak
aby była ona już dojrzała, gdy
dziecko wstąpi w progi szkoły.
Niestety, doświadczenia moje z
ostatnich kilkunastu lat pracy na
stanowisku logopedy w Szkole
Podstawowej w Teresinie, pokazują, że odsetek dzieci z wadami wymowy nie zmniejszył
się w ostatnich latach. Wśród
dniu rozłąki.
Pierwsze tygodnie w nowym miejscu
Pierwsze tygodnie są zdecydowanie najtrudniejszym
czasem, kiedy strach i płacz
dzieci jest uzasadniony. Należy
jednakże uważnie obserwować,
czy niepokojące objawy (płacz,
lęk, bóle brzucha, wtórne moczenie nocne itp.) maleją, czy
też rośnie ich stopień nasilenia.
Jeśli widzimy, że dziecko chodzi
do przedszkola czy szkoły już ponad miesiąc, a objawy trudności
adaptacyjnych zamiast znikać,
nasilają się, warto wtedy – po
wcześniejszej rozmowie z wychowawcą – skonsultować się z
psychologiem lub pedagogiem.
Często także zdarza się, że po
pewnym czasie wychowawca
zgłasza, że coś go niepokoi w
zachowaniu dziecka i zaleca
konsultację u określonego specjalisty. Osoby zajmujące się
dziećmi na co dzień mają zwykle dużą wiedzę na ten temat,
a ponadto mogą obserwować
dziecko na tle grupy, co ułatwia
wychwytywanie niepokojących
symptomów. Może warto zatem
skorzystać z ich wskazówek i w
razie potrzeby udzielić dziecku
potrzebnej mu pomocy tak
wcześnie, jak to możliwe lub po
prostu upewnić się, że wszystko
jest w porządku.
Życzę wszystkim Rodzicom,
których dzieci rozpoczynają
przygodę z edukacją spokojnej
i krótkiej adaptacji oraz czerpania radości ze wspomagania rozwoju dziecka na kolejnym etapie
jego życia.
grupy dzieci z oddziałów „0” aż
50-60 % to uczniowie z mniej
lub bardziej złożonymi wadami
wymowy. Problem nie dotyczy
tylko ilości takich uczniów, ale
również jakości ich mowy. W
ciągu ostatnich lat stwierdzam
po badaniach przesiewowych
mowy, iż naukę rozpoczynają
również uczniowie, których
poziom artykulacji jest odpowiedni dla wieku 3 lat- oprócz
seplenienia, rerania, występują
zaburzenia wymowy innych
głosek, np. l,f,w,k,g. Wiadomo,
że terapia takich dzieci będzie
trwała długo, a utrzymująca się
wada wymowy niesie kolejną
konsekwencję- niepowodzenia
szkolne. Bowiem dziecko źle
mówiące najczęściej pisze z
błędami, słabo czyta, przejawia
zahamowania w swobodnym
wypowiadaniu się. Dlatego
bardzo ważne jest, aby w razie
zauważenia odstępstw w rozwoju mowy dziecka, jakichkolwiek wątpliwości, nie czekać, aż
„przejdzie”, tylko skonsultować
się z logopedą. Rodzice często
zdają się również na własną
intuicję lub porównują rozwój
dziecka z rozwojem jego rodzeństwa. Takie postępowanie
ma wady i zalety. Niebezpieczeństwo tkwi w tym, że takie
porównywanie może prowadzić albo do lekceważenia
różnych objawów lub też ich
wyolbrzymiania (różnice indywidualne nie zawsze są oznaką
deficytów). Rodzice trafiają czasami do logopedy zbyt późno,
ponieważ byli uspokajani, że to
naturalne i przejściowe. Zdarza
się też tak, że porównują mowę
swojego dziecka z mową innych
dzieci, które także źle mówią i
nie uczęszczają na terapię Albo
też słysząc, że dziecko wymawia
określone głoski, nie zauważają
już ich wadliwej realizacji, np.
wymowy między-zębowej, tylno-językowej (r). Warto więc
zawsze skonsultować się dla
pewności z logopedą, który
określi poziom rozwoju mowy, a
w razie konieczności skieruje na
specjalistyczne badania, np. laryngologiczne, foniatryczne, audiologiczne lub neurologiczne.
Wcześnie podjęte działania dają
lepszą szanse na wyeliminowanie wady wymowy, zapobiegają
jej utrwaleniu i późniejszym
niepowodzeniom.
Agnieszka Jankowska,
Psycholog
Hanna Głuchowska
Pomysłodawcą i opiekunem strony jest
Przedszkole „Studio Dziecka FIGIEL”
14
WYDARZENIA
24.07.2015 r.
Magnesy na lodówkę
i widokówki z Gminy Teresin i Niepokalanowa
Na terenie Gminy Teresin w kilku miejscach handlowych pojawiły się piękne
magnesy pamiątkowe oraz
widokówki z Niepokalanowa
i Gminy Teresin. Niepokalanów to miejsce szczególnej
czci św. Maksymiliana i Matki
Bożej Wszechpośredniczki
Łask.
BYŁEŚ W NIEPOKALANOWIE, A NIE MASZ PAMIĄTKI?
KUP SOBIE LUB SWOJEJ
RODZINIE I ZNAJOMYM
MAGNES NA LODÓWKĘ –
NAJBARDZIEJ POPULARNY
OBECNIE SOUVENIR TURYSTYCZNY. DO WYBORU 11
WZORÓW. MAGNES O WYMIARACH 9 X 6 CM. Pięknie
prezentują się na lodówce.
Magnesy i widokówki
są nowe, wyprodukowane
przez firmę SP MEDIA, natomiast zdjęcia są autorstwa
Pana Pawła Kalwarczyka.
4. Kiosk u Pani Olejnik, ul.
Rynkowa.
5. Punkt fotograficzny
obok Domu Parafialnego,
u Pana Pawła Kalwarczyka.
Magnesy i widokówki dostępne są na terenie Gminy
Teresin:
1. Księgarnia za Bazyliką
w Niepokalanowie.
2. Sklep „DE-FACTO”, Teresin, ul. Lipowa
3. Sklep „papierniczy”
u Pani Guzik, ul. Torowa.
Modlitwa za rolników i święcenie pól w Gminie Teresin
praca, technologia i zapobiegliwość, ale wciąż wiele
zależy od słońca i deszczu,
na które nie mamy wpływu.
Nasza modlitwa o urodzaje
jest więc wyrazem pokory
i uznaniem, że wszystko co
podtrzymuje nasze życie jest
darem od Boga.
Msza Święta w intencji
rolników w niepokalanowskiej Bazylice oraz procesja
do kapliczek i poświęcenie
pól to uroczystości, jakie
odbyły się 11 czerwca w
Parafii Niepokalanów. Chcemy prosić, aby dobry
Bóg pobłogosławił pracę
rolników naszej parafii, aby
zasiewane ziarno przyniosło
obfite plony, aby nikomu
nie brakowało codziennego
chleba, którym będziemy
potrafili się dzielić z innymi
– mówił podczas Mszy
Świętej o. Sebastian
Bielski, wikariusz Parafii
Niepokalanów.
Uroczystości rozpoczęły
się Mszą Świętą o godzinie
9. Jak podkreślał w homilii
o. Bielski, należy dostrzec,
że bardzo często ziemia dająca plony znika nam sprzed
oczu, zwłaszcza mieszkańcom miast. - Mamy mleko
z kartonika, chleb krojony
w folii, cukier w kostkach,
a wszystko jest dostępne
w supermarketach. Łatwo zapominamy, że owoc
i plon to nie tylko ludzka
Po Mszy rozpoczęła się
procesja do kilkunastu kapliczek na terenie parafii,
znajdujących się w okolicach
pól. Okoliczni mieszkańcy
zadbali, aby na tę uroczystość przydrożne kapliczki
były pięknie udekorowane
kwiatami. Przy każdej z nich
znajdowała się również
woda święcona i mały ołtarzyk. Procesja zatrzymywała
się przy kapliczkach, gdzie
o. Sebastian odmawiał modlitwy i święcił pola.
Taka Msza za rolników
i poświęcenie pól odbywa
się w Parafii Niepokalanów
co roku, w kolejny czwartek
po „Bożym Ciele”.
PW
15
SPORT TO ZDROWIE
www.teresin24.pl
Udane starty teresińskiego klubu
„UKS Filiides” w Toruniu i Jarosławcu
W weekend 27-28
czerwca na stadionie miejskim przy w Toruniu odbyły
się jubileuszowe, XXV Mistrzostwa Polski Weteranów
Lekkiej Atletyki (MPWLA) Do
udziału w zawodach zgłosiło
się przeszło 400 sportowców,
w tym 80 pań. Rywalizację na
stadionie im. Duneckiego
miło będzie wspominał Andrzej Andryszczyk, który na
dystansie 1500 m. wywalczył
brązowy medal. – Mimo, że
to tylko trzecie miejsce, to
cieszę się ze zdobycia brązowego medalu, ponieważ
jeszcze nigdy nie stałem na
najniższym stopniu podium
podczas MPWLA – mówił
zawodnik z Gminy Teresin,
Prezes teresińskiego klubu
UKS Filipides.
XXV Mistrzostwa Polski
Weteranów Lekkiej Atletyki
odbyły się pod honorowym
patronatem Ministra Sportu
i Turystyki Adama Korola,
Prezydenta Miasta Torunia,
Michała Zaleskiego, Marszałka Województwa Kujawsko-Pomorskiego, Piotra Całbeckiego i Prezesa Polskiego
Związku Lekkiej Atletyki, Jerzego Skuchy.
Następny weekend
W niedzielę 5 lipca Jarosławiec już po raz 25 stał się
nadmorską stolicą biegania.
Słoneczna pogoda oraz duża
liczba zawodników stworzyła
wspaniałą oprawę temu
sportowemu wydarzeniu.
Bieg główny na dystansie
15 km ukończyło 793 zawodników co jest kolejnym
rekordem, natomiast wraz ze
wszystkimi biegami towarzyszącymi odnotowano ponad
1200 uczestników. XXV Międzynarodowemu Biegowi
Po Plaży towarzyszyły XXV
Ogólnopolskie Biegi Młodzieżowe „Powitanie Lata”,
XX Ogólnopolski Bieg Samorządowy „Bursztyn Jarosławca” oraz III Rekreacyjny
Bieg „Podziel się Życiem”
Biegi Młodzieżowe „Powitanie Lata” rozpoczęły
biegowe święto w Jarosławcu. W ośmiu biegach
młodzieżowych wystartowało łącznie 168 uczestników. Wśród nich „czołówka”
Młodzieżowych Mistrzostw
Polski w biegach przełajowych, finaliści „Czwartków
Lekkoatletycznych” a wśród
nich reprezentant Gminy
Teresin oraz UKS Filipides
Teresin - Bartosz Świerczewski, który zajął znakomite
3 miejsce.
Na linii startu XX Ogólnopolskiego Biegu Samorządowego „Bursztyn Jarosławca”
stanęło 109 samorządowców z całego kraju - to
o 21 zawodników więcej niż
w ubiegłym roku, a o 51
więcej niż w roku 2013,
co oznacza coraz większą
liczbę
aktywnych samorządowców
w Polsce. Gminę Teresin
w tych zawodach reprezentował Andrzej Andryszczyk
zajmując dobre siódme
miejsce.
Źródło: strona internetowa klubu UKS Filipides
I Turniej Piłki Nożnej o Puchar Sołtysa Sołectwa Szymanów
zgromadził ponad 140 miłośników piłki nożnej
W niedzielne popołudnie, 28 czerwca na „Naszym Orliku” w Szymanowie
zgromadzili się miłośnicy
piłki nożnej, aby rozegrać I
w historii Szymanowa Turniej piłki nożnej o puchar
Sołtysa Sołectwa Szymanów. Zainteresowanie tym
wydarzeniem było bardzo
duże , w naszym turnieju
rywalizowało ponad 80 zawodników, nie zawiedli nas
również kibice! Do udziału
w turnieju zgłosiło się 8
drużyn: Ale Ale Skrzelew,
OSP Szymanów, Maszna,
Piekielni, Tygrysy, Szymanów Elżbietów, Szymanów
Legia, Elżbietów Street Soccer Team. Turniej został rozegrany systemem grupowym.
Z fazy grupowej wychodziły
dwie drużyny, drugie drużyny z grupy rozegrały mecz
finałowy o trzecie miejsce,
drużyny z pierwszych miejsc
w grupach rozegrały mecz finałowy o pierwsze miejsce.
Najlepszym zawodnikiem
turnieju został Adrian Ryczałek z drużyny Ale Ale
Skrzelew, a najlepszym bramkarzem Krzysztof Wójcik
z drużyny Szymanów Elżbietów. Panowie zostali nagrodzeni statuetkami ufundowanymi przez radnego
Gminy Teresin Huberta Koneckiego oraz Sołtysa Szymanowa Roberta Ziombskiego.
Wiele emocji przyniósł
mecz finałowy o pierwsze
miejsce, który w regulaminowym czasie zakończył się
wynikiem 2:2. O zwycięstwie
zadecydowały rzuty karne
w których lepsi okazali się
zawodnicy z drużyny Ale Ale
Skrzelew.
Klasyfikacja końcowa :
I miejsce Ale Ale
Skrzelew
II miejsce Szymanów
Legia
III miejsce Elżbietów
Street Soccer Team
Puchary, opiekę medyczną oraz sędziego zapewnił Gminny Ośrodek Sportu
i Rekreacji w Teresinie. Serdeczne podziękowania za
wsparcie turnieju dla Pana
Józefa Janasika.
Organizatorami imprezy
byli: Animatorzy Orlika,
Gmina Teresin, GOSiR w Teresinie, Sołtys Szymanowa
oraz Rada Sołecka. Jeszcze
raz wszystkim uczestnikom serdecznie dziękujemy
za udział I Turniej Piłki Nożnej o Puchar Sołtysa Sołectwa Szymanów i już dziś zapraszamy na kolejny turniej
o puchar Sołtysa, który odbędzie się na Naszym Orliku
w przyszłym roku. Chętnych
do obejrzenia foto relacji z turnieju zapraszamy
na facebooka facebook.com/
naszorlikszymanow
Justyna i Kamil Kamińscy, Animatorzy Orlika
R
E
K
L
A
M
A
Nie warto się utopić…
Co roku latem, gdy tylko
słupki rtęci zaczynają piąć
się w górę, mazowieckie
plaże i kąpieliska zapełniają
się ludźmi. Każdy szuka sposobu na upał, często zapominając o podstawowych
zasadach bezpieczeństwa.
Świadczy o tym chociażby
fakt, że wiele osób na miejsce wypoczynku wybiera
niestrzeżone i niebezpieczne
Poszukuję dobrego
fachowca – murarza.
Kontakt 508 170 170
usługi
praca
Poszukuję osób do
sprzątania magazynu w
Teresinie-502070914
----------------------Szukasz pracy, zadzwoń.
Praca w Teresinie,
tel. 510305733
Student szuka pracy lipiec
-wrzesień, tel. 794985545
----------------------Szukam pracy w okolicach
Teresina, Sochaczewa,
Błonia, tel: 698003908
Serwis wózków widłowych,
baterii i prostowników
509-554-984
----------------------Zapraszam na tanie sesje
fotograficzne!
Tel: 607 542 618
----------------------Kredyt na oświadczenie.
Teresin, Rynkowa 5
Tel: 737466200
Kredyty i ubezpieczenia
znanych banków i firm
Tel: 737466200
----------------------Dochodzenie odszkodowań
[email protected]
Najlepsze Biuro Rachunkowe SMOLAREK.
tel. 530488240
OGRODY-projekt, wykonanie, systemy nawadniające,
odwodnienia, www.architekturaogrodu.pl,
tel. 698-668-468
----------------------KOSTKA brukowa- projektowanie- sprzedaż- wykonanie, tel. 698-668-468
----------------------Posadzki mixokretem,
posadzki przemysłowe.
Paweł 534655535
----------------------Docieplenia elewacji,
tel. 692453213
BRYKIET DĘBOWY,
DREWNO KOMINKOWE,
PELLET 6MM SOSNOWY,
TEL. 609-751-677
sprzedam/oddam
Oddam 5 małych kociąt(wiek 1.5 miesiąca) bure
kąpieliska. Dlatego, aby
uczulić je na czyhające na
nie zagrożenia, samorząd
województwa mazowieckiego wspólnie z policją od
sześciu lat oznacza najbardziej niebezpieczne miejsca tzw. czarnymi punktami
wodnymi. W tym roku
lub czarne. Oswojone i wychowane z psami. Kontakt
531738743-Jola
----------------------Mam 4 szczeniaki do oddania w dobre ręce
tel. 502532406
nieruchomości
Do wynajęcia mieszkanie
w Teresinie, 37 m2, bardzo
ładne, zadbane, wyposażone, gotowe do zamieszkania, tel. 784 367 948
----------------------Sprzedam lub wynajmę
mieszkanie Pawłowice
bloki, tel. 605485096
auto-moto
Sprzedam audi A4/2005
(b7) kombi diesel,
tel. 504797679
pojawi się 13 kolejnych i tym
samym na Mazowszu będzie
już 121 takich punktów.
Forma tablic jest bardzo prosta i czytelna. Czarno-żółta kolorystyka gwarantuje dobrą widoczność,
natomiast minimalistyczna
grafika — czytelność. Tablice
informujące o ryzyku kąpieli
są zawsze ustawione w widocznym dla wszystkich
miejscu.
Na terenie powiatu sochaczewskiego jest sześć
miejsc w pobliżu akwenów
wodnych gdzie umieszczony
został znak CZARNY PUNKT
WODNY. Są to :
Przesławice - rzeka Wisła
Nowa Wieś - żwirownia
Kamion – Bzura
Wyszogrodzka - Zalew
Plecewice
Bzura MotoCross
Boryszew
źródło: Komenda
Pwiatowa Policji
w Sochaczewie

Podobne dokumenty