o. prof. dr hab. Piotr Liszka CMF o. prof. dr hab. Piotr Liszka CMF
Transkrypt
o. prof. dr hab. Piotr Liszka CMF o. prof. dr hab. Piotr Liszka CMF
o. prof. dr hab. Piotr Liszka CMF o. prof. dr hab. Piotr Liszka CMF 51-611 Wrocław, ul. Wieniawskiego 38 www.piotr-liszka.strefa.pl Rola abstrakcji w teologii chrześcijańskiej Abstrahowanie obce jest językowi codziennemu. Język codzienny nie jest zbiorem abstraktów, odnosi się bezpośrednio do bytów realnie istniejących, nie odrywa się od nich, dotyczy bytu istniejącego konkretnego, jest analogiczny 1. 1. Abstrakcja w dziejach myśli teologicznej Od najdawniejszych czasów mówienie o sprawach przerastających to, co związane jest z codziennością, co dotyczy poznawania tajemnic świata, a zwłaszcza boskiego misterium, związane było z tworzeniem abstrakcji. Myślenie abstrakcyjne rozwijało się w zalezności od zmieniającego się środowiska kulturowego. Northrop Frye dokonał próby podziału dziejów rozwoju języka na kilka epok. Najpierw była faza języka poetyckiego i „hieroglificznego‖. W tej fazie języka wszystkie słowa są konkretne; nie ma w niej słów prawdziwie abstrakcyjnych. W pierwszej epoce rozwoju języka powstawały poematy Homera, w których język jest plastyczny, konkretny, materialny, cielesny, a zarazem nieprecyzyjny, metaforyczny 2 . Słowa nie miały na celu przekazywanie informacji, lecz mocy. Nie tylko poeci, ale również przedsokratejscy filozofowie nie oddzielali myśli od realiów życia, byli bardziej mędrcami niż intelektualistami. Heraklit i Pitagoras nie znali myślenia abstrakcyjnego, ich nauczanie polegało na Zob. A. Krąpiec, Analogia, w: Powszechna Encyklopedia Filozofii, t.1, Lublin 2000, 210—220. 2 Por. N. Frye, Wielki kod. Biblia i literatura, tł. A. Faulińska (oryg. The great code. The Bible and literature, Harcourt Brace & Company 1981), wyd. Homini, Bydgoszcz 1998, s. 42. 1 1 o. prof. dr hab. Piotr Liszka CMF głoszeniu luźno ze sobą związanych aforyzmów 3. Później pojawiła się faza metonimiczna rozwoju języka, a dopiero po niej faza dialektyki i sylogizmów. 4 Wtedy to pojawiła się abstrakcja rozwinięta, w pełnym tego słowa znaczeniu. W fazie drugiej dominującym sposobem wypowiedzi była narracja (mythos), w której słowa układane były w sekwencje, stąd musiały być czytane lub słuchane w rozciągłości płynącego czasu. Już w tej fazie pojawiają się zalążki abstrakcji , choć jeszcze w sposób nikły, zdecydowanie przeważała narracja, opowiadanie. Druga faza rozwoju języka od pierwszej fazy – która zadawalała się prostym opisem – różniła się tym, że wprowadziła w tok opowiadania w narrację, niezależne od prostych opisów abstrakcyjne koncepty, które miały być argumentami przekonywującymi o racji bohatera narracji, czy też jej autora 5 . Faza myślenia dialektycznego wprowadziła wątek refleksji abstrakcyjnej niezależny od głównego nurtu narracji, oddzielony od bezpośrednio opisywanych realiów. To już nie były tylko pojedyncze koncepty, lecz nowy język – abstrakcyjny, który stawał się coraz bardziej złożony i wyzwalał się spod kurateli narracji jako odrębny, niezależny od niej sposób myślenia, o charakterze strukturalnym 6. W pierwszej fazie nie starano się poznać prawdy ontycznej. Byty były w niej prawdziwe niezależnie od tego, co i w jaki sposób o nich mówiono. Poetycka metafora połączona była z przekonaniem, że artystyczne mówienie o czymś nie narusza jego wewnętrznej prawdziwości bytowej (prawda ontyczna). Dialektyka natomiast dążyła do wydobycia istotnych informacji o przedmiotach realnych i formułowała je za pomocą abstrakcji. W tym ujęciu prawda to adekwatność wypowiedzi z badanym przedmiotem (prawda onto-logiczna). Dalszy proces rozwoju języka doprowadził do tworzenia systemów teoretycznych oderwanych od realiów, jako systemu znaków, które same w sobie odgrywały rolę bytu realnego, nie musiały mieć odniesienia do obiektów realnych. Ważna była struktura języka i spójność jego wewnętrznej treści, niezależnie od tego, czy odpowiadała jej jakaś Tamże, s. 43. Tamże, s. 47. 5 Tamże, s. 63. 6 M. Krąpiec OP, Filozofia w teologii. Czytając Encyklikę „Fides et ratio”, Instytut Edukacji Narodowej 1999, s. 15. 3 4 2 o. prof. dr hab. Piotr Liszka CMF treść obiektywna, na którą w rzeczywistości język by wskazywał (prawda semiotyczna)7. Radykalizacja rozwoju języka teologii w kierunku abstrakcyjnego systemu spotykała się zawsze i nadal spotyka ze sprzeciwem i dążeniem do przywrócenia form typowych dla wcześniejszych faz rozwoju języka 8 . Zachodzi obawa cyrkulacji, nieustannych powrotów, nieustannego oscylowania pomiędzy skrajnościami. Konieczne jest ujęcie integralne, które wymaga głębokich studiów i twórczego wysiłku zdolnego ogarnąć dwa przeciwstawne sobie nurty w całym ich obrazie diachronicznym oraz zjednoczyć je. Ubieranie myśli ludzkiej w słowa i obrazy jest konieczne, mogą to być obrazy lub powieści, diagramy lub formuły. Trwająca od czasów Platona walka dialektyki z metaforą, w której szala przechyla się w tę czy odwrotną stronę, nie może być zakończona kompromisem polegającym na rezygnacji z jakiegokolwiek przedstawiana myśli, lecz ujęciem integralnym, złożonym, trudnym, ale głębokim i pełnym 9. Warto odnajdywać w dziejach myśli ludzkiej próby łączenia różnych sposobów wyrażania myśli. Przykładem tego jest powieść, którą w XVI wieku napisał Miguel de Cervantes, Don Kichot. Abstrakcyjność języka jej głównego bohatera wynika z ulegania przez Cervantesa wpływom Erazma z Rotterdamu, za pośrednictwem uznanego w Hiszpanii myśliciela erazmiańskiego Juana López de Hoyos, którego Cervantes był uczniem 10 . „Don Kichot mówi językiem abstrakcyjnego absolutu, podczas gdy Sancho Pansa językiem względnego konkretu. Postaci nie rozumieją się już nawzajem i współczesna powieść rodzi się, gdy bohaterowie przestają posługiwać się takim samym językiem‖ 11. W powieści tej nie ma sensu podział na teologię abstrakcyjną i literacką. Teologia literacka jest w niej jak najbardziej abstrakcyjna, a z kolei myśl abstrakcja jest w tej powieści adekwatna do realiów, informuje o czymś aspektowym w sposób ogólny, uniwersalny. Gdy jednak nastąpiło zbyt daleko idące oderwanie od rzeczywistości, abstrakcja zaczęła żyć w sposób Por. Cz. S. Bartnik, Historia i myśl, Lublin 1995, s. 39. Zob. P. Ricoeur, La métaphore vive, Paris 1975, s. 302-310; J. Szymik, Teologia na początku wieku, Katowice-Ząbki 2001. 9 N. Frye, Wielki kod…, s. 90. 10 Por. C. Fuentes, Pogrzebane zwierciadło, tłum. E. Klekot, Wydawnictwo Opus, Łódź 1994, s. 161. 11 Tamże, s. 163. 7 8 3 o. prof. dr hab. Piotr Liszka CMF całkowicie od niej niezależny. W tej sytuacji abstrakcja oznacza coś, co nie ma nic wspólnego z światem realnym, coś wymyślonego, poetyckiego, co bliskie jest metaforze. Na tej linii myślenia, w literaturze i sztuce abstrakcjonizm przekształcił się w surrealizm. Człowiek z badacza naukowego i precyzyjnego myśliciela przekształcił się w artystę, stwórcę świata symboli 12 . Podobnie jak to miało miejsce w surrealizmie, abstrakcyjność została akceptowana przez poezję modernistyczną 13. Wszelkie symbole mogą być interpretowane w sposób bardziej metaforyczny albo bardziej jako abstrakcje 14 . Ponieważ jednak największą niedoskonałością natury ludzkiej jest niezdolność do całkowitego abstrahowania, chcąc dotknąć sfery sacrum, człowiek musi się uciekać do metafor. Okazuje się, że ograniczenia i niebezpieczeństwa myślenia abstrakcyjnego nie zawierają się w samej abstrakcji jako metodzie, lecz w nieudolności człowieka, w jego niemożności, czyli paradoksalnie w tym, że myślenie abstrakcyjne nie może być odpowiednio rozwinięte w całości wymaganej do posiadania przez nie należytej wartości gnozeologicznej i aksjologicznej. Stąd konieczność posługiwania się porównaniami, metaforami i alegoriami 15 . Wszystkie te metody są nachylone ku zmysłowości, ku materialności, ale intelekt ludzki, świadom swojej słabości, korzysta z nich zwłaszcza wtedy, gdy zajmuje się światem nadprzyrodzonym. Dionizy Pseudo Areopagita w swoim traktacie Hierarchia niebieska mówi: „Jest bowiem rzeczą zupełnie niemożliwą, by nasz intelekt w jakiś ponadmaterialny sposób podniósł się do Por. M. Podraza-Kwiatkowska, Symbolizm i symbolika w poezji Modej Polski, Uniwersitas, wyd. 2, Kraków 1994, s. 7. 13 Por. J. Derrida, White Mythology: Metaphor in the Text of Philosophy, „New Literary History‖, Autumn 1974, s. 38 [oryg. Marges de la philosophie, Paris 1972; tł. polskie fragmentów W. Krzemień, Biała mitologia: metafora w tekście filozoficznym, „Pamiętniki Literacki‖ 1986, z. 3]; za: K. Stala, Na marginesach rzeczywistości. O paradoksach przedstawiania w twórczości Brunona Schulza, Instytut Badań Literackich, Warszawa 1995, 516, s. 39. 14 M. Lurker, Przesłanie symboli w mitach, kulturach i religiach, tłum. R. Wojnakowski, Znak, Kraków 1994, s. 29. 15 Por. J. Culler, Teoria literatury. Bardzo krótkie wprowadzenie, Prószyński i S-ka, Warszawa 1998, s. 85. 12 4 o. prof. dr hab. Piotr Liszka CMF naśladowania i oglądania hierarchii niebieskich bez oparcia się na tego rodzaju materialnych rękojmiach, odpowiadających jego naturze‖ 16, Podobnie św. Jan od Krzyża: „rozum jako taki może poznawać tylko drogą naturalną, czyli przez zmysły. Musi więc odbierać zjawiska i kształty przedmiotów obecnych samych w sobie lub w im podobnych; inaczej nie może poznawać‖ 17 . W sumie abstrahowanie nie może uwolnić się od metaforyzacji. Umysł ludzki potrafi tworzyć abstrakcje tylko wtedy, gdy potrafi tworzyć metafory, i czyni to w oparciu o nie. Z drugiej strony dla tworzenia metafory potrzebne jest stosowanie abstrakcji. „Metafora przypisuje tematowi cechy wzięte z dziedziny nośnika poprzez ich abstrahowanie i przekazywanie do wspólnego pojęcia ogólnego. Wiedza może przesuwać się na poziom wyższy jedynie poprzez stosowanie abstrakcji‖ 18 . Odrzucenie jednostronności racjonalizmu nie oznacza przekreślenia stosowania abstrakcji. Odnośnie do teologii, wyraźnie na ten temat wypowiedział się I Sobór Watykański w Konstytucji dogmatycznej Dei Filius (24 kwietnia 1870), odrzucając jednocześnie postawę fideizmu (DH 3026)19. Myśliciel hiszpański XX wieku, Olegario Gonzáles de Cardedal jest zdania, że każdy język chrześcijański powinien być konkretny, personalny, historyczny, odnoszony do konkretnych przedmiotów. Język abstrakcyjny spełnia tylko rolę pomocniczą, jest on uniwersalny, ale obcy wobec człowieka zmierzającego w konkretnym życiu do swego przeznaczenia, nie odnosi się do źródła, sensu i celu człowieka. Jego słowa są terminami technicznymi, umownymi, pustymi, sterylnymi i sterylizującymi wypowiedzi, w których one występują. Można im nadawać dowolną treść, umowną, zrozumiałą nie poprzez odniesienie do Pseudo-Dionizy Areopagita, Pisma teologiczne, Znak, Kraków 2005, s. 73. 17 Św. Jan od Krzyża, Droga na Górę Karmel, II, 3,2; Za: M. Krupa, Duch i litera, Liryczna ekspresja mistycznej drogi św. Jana od Krzyża w przekładach polskich Wrocław 2006 (doktorat, maszynopis), s. 146. 18 Z. Chlewiński, Umysł. Dynamiczna organizacja pojęć, PWN, Warszawa 1999, s. 280. 19 W. Breuning, Nauka o Bogu, Podręcznik Teologii Dogmatycznej. Traktat II, (red. W. Beinert), (oryginał: Gotteslehre, Ferdinand Schoningh Verlag , Paderborn 1995), wyd. M., Kraków1999, s. 120. 16 5 o. prof. dr hab. Piotr Liszka CMF rzeczywistości, lecz tylko poprzez wiedzę o treści owej umowy. Przeważnie terminologia takiego języka w znacznej części nie jest chrześcijańska, lecz sięga do magii, jakiejś pseudofilozofii, czy mitologii. Język chrześcijański musi być personalistyczny, konkretny, musi odnosić się do prawdy ostatecznej 20 . Z tego względu, radykalnie teologia abstrakcyjna zdecydowanie została odrzucona przez latynoamerykańską teologię wyzwolenia. Tym samym została odrzucona teologia europejska i 21 północnoamerykańska, uznane za abstrakcyjne . Podobnie krytyczne stanowisko wobec ujęć teologicznych abstrakcyjnych wyrażają po II Soborze Watykańskim teologowie oraz metologowie nauk w Polsce22. 2. Triumf abstrakcji w średniowiecznej teologii scholastycznej Teologia scholastyczna w epoce średniowiecza wyraźnie zdystansowała się od literatury pięknej. Przewagę zdobyła filozofia, z jej nastawieniem na myślenie abstrakcyjne. Tendencja ta pogłębiła się w nowożytności w epoce Oświecenia. Wtedy to zapanował spekulatywny scjentyzm, w którym literatura, a zwłaszcza poezja nie była już potrzebna23. Średniowieczna teologia chrześcijańska borykała się z zagadnieniem abstrakcji tak samo jak średniowieczna teologia judaistyczna oraz islamska. Uważano powszechnie, że obrazowe określenia przeznaczone były dla ludzi prostych, natomiast elita intelektualna, zwłaszcza gromadząca się wokół ośrodków akademickich powinna zdobywać prawdę w Por. O. Gonzáles de Cardedal, La entraña del cristianismo, wyd. 2, /wyd. 1, 1997/ Salamanca 1998, s. 5. 21 Por. K. Keler SVD, Pojęcie Boga w świetle teologii wyzwolenia J. L. Segundo, „Collectanea Theologica‖ 53 (1983) fasc. II, 29-45, s. 30. 22 Zob. J. Herbut, Logiczna charakterystyka języka religijnego. Przyczynek do dyskusji między chrześcijanami a marksistami, w: Oblicza dialogu, red. A. B. Stępień i T. Szubka, Lublin 1992, 3362; A. Nossol, Teologia na usługach wiary, Opole 1978. 23 Por. J. Szymik, Teologia na początek wieku, Księgarnia św. Jacka i Apostolicum, Katowice-Ząbki 2001, s. 283. 20 6 o. prof. dr hab. Piotr Liszka CMF sposób abstrakcyjny, poprzez refleksję filozoficzną24. Tego rodzaju przekonania widoczne są nawet u Tomasza z Akwinu, który był zwolennikiem łączenia racjonalnej filozofii z chrześcijańską mądrością. Zaproponował on zastąpienie terminu abstractio terminem separatio, aby podkreślić istnienie łączności między teorią teologiczną a rzeczywistością obiektywną, która jest jej przedmiotem badań25. Poznanie przez wiarę nie wyklucza poznawania Boga za pomocą metod powiązanych z abstrakcją. Pedro de Navarra zwracał uwagę na to, że nawet postacie biblijne, takie jak św. Paweł, Mojżesz i Adam razem doceniali poznawanie misteriów Bożych za pomocą myślenia abstrakcyjno-naukowego. Weług niego, wiara powinna być połączona z jasnym poznaniem objawionej prawdy. Według hiszpańskiego teologa teologia, czyli doctrina sacra, może być rozumiana dwojako. Na pierwszym miejscu, jako refleksja zajmująca się Bogiem, oparta o racje konieczne. W tym znaczeniu teologia jest nauką w sensie najwyższym tego słowa. Na podstawie zasad logiki wnioski są wyprowadzane w sposób ewidentny. Jednak teologia może być rozumiana również jako refleksja oparta na zasadach wiary, które są poznawane i zrozumiałe tylko w świetle wiary. W tym sensie teologia nie może być nazywana nauką, ponieważ wnioski nie są widoczne w sposób ewidentny w założeniach. Na ich powstanie wpływa wewnętrzne przeżywanie Bożych tajemnic. W takim ujęciu, przed błędem strzeże nie tyle rygoryzm intelektualny, co postawa otwartości i wierności wobec Źródła 26. Abstrakcja to wyzwalanie czegoś z zewnętrznej otoczki. Podobne znaczenie ma termin aphaíresis (substrakcja) podkreślający wydobywanie czegoś z głębokiego wnętrza. Rozum Por. Z. Kuksiewicz, Zarys filozofii średniowiecznej. Filozofia bizantyjska, krajów zakaukaskich, słowiańska, arabska i żydowska, PWN, Warszawa 1982, wyd. 2, s. 573. 25 Por. M. Kurdziałek, Dlaczego św. Tomasz z Akwinu komentował „De Trinitate” i „De hebdomadibus” Boecjusza?, „Roczniki Filozoficzne‖ T. XXXV(1987), z.1, 222-232, s. 225. 26 Por. B. Parera, La teología española desde mediados del siglo XIII hasta las primeras manifestaciónes del humanismo, w: Historia de la Teología Española, t. 1: Desde sus orígenes hasta fines del siglo XVI, M. Andrés Martinez (red.), Fundación Universitaria Española: Seminario Suarez, Madrid 1983, 447-494 (r. V), s. 482. 24 7 o. prof. dr hab. Piotr Liszka CMF przez abstrakcję odrzuca to, co niepotrzebne, oczyszcza z niepotrzebnego balastu, by dostrzec zakrywaną prawdę. Wewnętrzne światło wyzwala proces poznawania, który rozpoczyna od wnętrza, a szata zewnętrzna służy jako drogowskaz w wędrówce do głębi. Celem myślenia abstrakcyjnego jest zrozumienie, natomiast celem czynu osoby ludzkiej dokonywanego pod wpływem oświecenia jest uczestniczenie w Źródle światła 27 . Cała teologia średniowieczna naznaczona była abstrakcyjnością. Przeważało w niej poznanie metafizyczne, ahistoryczne. Coraz bardziej zarysowywał się też podział na „teologię uczoną‖ i „teologię pobożnościową‖, nie wgłębiającą się w „dogmatyczne zawiłości‖28. Św. Tomasz z Akwinu odróżniał przy tym trzy typy teoretycznego poznania, które były charakterystyczne dla nauk realnych, formalnych i filozoficznych. Każdemu z nich odpowiadają trzy kolejne stopnie abstrakcji. „I tak, naukom realnym odpowiada typ poznania, tzw. modus rationalis, naukom formalnym przysługuje modus disciplinalis i wreszcie filozofii, przysługuje modus intelectualis‖29. Wśród bytów jednostkowych Akwinata wymieniał byty materialne poznawane zmysłami, byty wyobrażone (matematyczne, poetyckie, obiekty w świecie komputerowym) oraz byty duchowe (dusza ludzka, anioł) 30 . Byty duchowe nie mogą być poznane per modum abstractionis, jak to ma miejsce z bytami fizycznymi i matematycznymi. Akwinata metodę swoją stosował nie tylko w teologii dogmatycznej, lecz również w teologii moralnej, która łączył z prawem kanonicznym, usadawiając te dyscypliny na fundamencie refleksji dogmatycznych. Pierwsze zasady etyczne wydedukowane przez rozum ludzki noszą u św. Tomasza z Akwinu nazwę lex ethica naturalia i są umieszczone w sferze intelektualnej człowieka nazwanej intelectus principiorum. Również pierwsze zasady Por. A. Gonzáles Montes, Reforma luterana y tradición catolica. Naturaleza doctrinal y significación social, Universidad Pontificia de Salamanca, Bibliotheca Salmantinensis, Estudios 100, Salamanca 1987, s. 101. 28 Por. Cz. S. Bartnik, Fenomen Europy, Lublin 1998, s. 15. 29 J. Tupikowski, Relacje między Bogiem a światem w ujęciu św. Tomasza z Akwinu u A.N. Whiteheada, Lublin 1999, doktorat. Maszynopis, s. 35. 30 Por. R. Pascual, L.C., Lo separado como el objeto de la metafísica, ―Alpha Omega‖ I, n. 2 (1998) 217-242, s. 220. 27 8 o. prof. dr hab. Piotr Liszka CMF operatywne należą do wnętrza natury ludzkiej, do sfery zwanej sinderesis. Z tych zasad za pomocą abstrahowania tworzone są normy regulujące naturalne tendencje człowieka31. Poznanie idei możliwe jest poprzez olśnienie (Platon) lub poprzez trud intelektualny (Arystoteles). W tej drugiej sytuacji człowiek jest obdarzony światłem i mocą, aby potrafił poznawać idee wychodząc od rzeczy i dokonując procesu abstrakcji 32. Tomasz z Akwinu zauważył, że bardzo trudno jest skonstruować ogólne normy prawne obejmujące wszystko. Łatwiej jest wydawać sądy o sprawach jednostkowych, konkretnych. Stąd pojawiają się dwa ujęcia prawa: ogólne, abstrakcyjne i zwyczajowe, zdroworozsądkowe. Drugie ujęcie jest bliżej prawa naturalnego 33. Prawo stanowione umieszcza się w pierwszym ujęciu. Jako bardzo ważną sprawę traktował on sprawdzenie tego, w jakim stopniu zwyczaje ludzi są zgodne z prawem Bożym. W sumie oba ujęcia powinny wspomagać się nawzajem, w dążeniu do harmonii, do komplementarności. Rozwój każdej teorii w jej ujęciu całościowym powinien być prowadzony w sposób dialogiczny 34. Średniowieczny nurt teologii scholastycznej miał jednak swoje przeciwstawieństwo w nurcie teologii monastycznej, przede wszystkim ze względu na jej abstrakcyjny język. Mnisi średniowieczni byli przekonani, że celem chrześcijanina nie jest precyzyjne zrozumienie prawd objawionych, lecz przeniknięcie duchowe Ewangelią a przede wszystkim żywe spotkanie i przylgnięcie do Osób Bożych. Nie interesowała ich scholastyczna jasność wywodów, lecz doświadczenie Misterium. Bardziej interesowała ich gramatyka niż dialektyka, bardziej żywa rzeczywistość niż intelektualna abstrakcja35. Scholastyka średniowieczna zastosowała do teologii arystotelesowski paradygmat nauki, wskutek tego stała się Por. J. B. Vallet de Goytisolo, El derecho en santo Tomás de Aquino, „Verbo‖, nr 427-428 (2004) 561-571, s. 565. 32 Tamże, s. 567. 33 Tamże, s. 568. 34 Tamże, s. 570. 35 Por. J. Leclercq OSB, Miłość nauki a pragnienie Boga, tł. M. Borkowska (L’amour des lettres et le désir de Dieu, Initiation aux auteurs monastique du moyen age, Les éditions du Cerf, Paris 1990),Wydawnictwo Benedyktynów, Kraków 1997, s. 177. 31 9 o. prof. dr hab. Piotr Liszka CMF przesadnie racjonalna, abstrakcyjna i ahistoryczna 36 . „Eksponowanie rozumu teoretycznego doprowadziło do ograniczenia innych władz poznawczych człowieka. Zainteresowania teologii przesunęły się z płaszczyzny dziejozbawczo-kontemplatywnej na płaszczyznę ontologiczną, skutkiem czego teologia odeszła od życia duchowego, liturgicznego i mistycznego‖37. Abstrakcyjność poszczególnych rzeczy nie miała jednakowej mocy, z tego powodu mogła stanowić nie tylko metodę poznawcza, ale również kryterium podziału wielorakich zagadnień teologicznych. Dokonał tego Domingo Gundislavo w dziełach: De anima, De divisione Philosophiae, De processione mundi, De unitate et uno oraz De inmortalitate animae. Według niego, najwyższy stopień zajmują Bóg i aniołowie, całkowicie odseparowani od materii 38 . Inni przedstawiciele nurtu teologii scholastycznej, a mianowicie Juan Hispano i Domingo Gundislavo, przetransponowali z filozofii arabskiej do teologii scholastycznej takie abstrakcyjne koncepty, jak: hylemorfizm, wielość form, ich relacje z pojęciem jedności, pojęcie causa secunda, egzemplaryzm boski, iluminacja boska inteligencji ludzkiej itp. Chcieli przez to dostosować myśl autorów greckich i muzułmańskich do wiary chrześcijańskiej „aż do granic możliwości‖ 39 . Scholastyka wprowadziła też nowe metody teologicznego poznania. Tradycja augustyńska rozpoczynała od intuicji poznającej wprost, bezpośrednio. Scholastyka, wzorem Arystotelesa, rozpoczyna od eksperymentu. Augustynicy rozpoczynali od boskiego centrum i w tym świetle oceniali świat. Arystotelicy najpierw badali świat, a dopiero stąd przechodzili do pierwszej przyczyny (Bonawentura i Tomasz z Akwinu). Jedni rozpoczynali od boskiego światła zakorzenionego w człowieku, od kategorii uniwersalnych, a zawłaszcza od transcendentaliów (byt, Por. J. Herbut, Scholastyka, w: J. Herbut (red.), Leksykon filozofii klasycznej, Lublin 1997, s. 472. 37 J. Szczurek, Trójjedyny, Traktat o Bogu w Trójcy Świętej Jedynym, Wydawnictwo Naukowe PAT, Kraków 1999, s. 15. 38 Por. B. Palacios, La teología española del año 1000 A 1250, w: Historia de la Teología Española, t. 1..., 409-446 (r. IV), s. 423. 39 Tamże, s. 424. 36 10 o. prof. dr hab. Piotr Liszka CMF prawda, dobro, jedność), drudzy od naturalnych możliwości rozumu ludzkiego40. Zwolennicy św. Augustyna nie uznawali abstrakcyjnej refleksji nad czystymi formami, odseparowanymi od stanu konkretnego 41 . Abstrakcyjność myślenia ukazała się wyraźnie dopiero u św. Tomasza z Akwinu. Z tego względu był nawet uważany za myśliciela stojącego ponad wszystkim, znajdującego się w wieży z kości słoniowej. Chciał on wprzęgnąć w służbę Ewangelii całą kulturę i naukę swoich czasów. W tym celu dążył do uzyskania definicji prawdy niezależnej od jakichkolwiek uwarunkowań42. Okazuje sie, że wypowiedzi ludzi najczęściej są subiektywne, zawierają w sobie odcień ich własnych poglądów, i dlatego oprócz tego, że zawierają w sobie coś z prawdy absolutnie czystej, zawierają też coś, co jest od niej bardzo oddalone. To wszystko odnosi się również do „prawdy ewangelicznej‖. Wypowiedzi ludzi wierzących dotyczące obszaru wiary mogą zawierać odcień wątpliwości, a wypowiedzi ateistów mogą zawierać treści zgodne z Ewangelią. Prawda objawiona poznawana jest na ogół tylko cząstkowo, zazwyczaj ukazuje się w formie subtelnej, zalążkowej, aczkolwiek zawsze kierującej człowieka w jakiś sposób w stronę Boga 43. Abstrakcyjność scholastyki spowodowała, począwszy od XIII wieku, odchodzenia szeregu wybitnych umysłów i ośrodków uniwersyteckich do nominalizmu. Już wtedy uniwersalizm i obiektywizm Summ zaczął ustępować zainteresowaniom problemami konkretnymi i partykularnymi, a podmiot poznający przyjął postawę krytyczną wobec autorytetów. W całej rozciągłości nominalizm zapanował na wielu uniwersytetach w Anglii, Niemczech i Francji. W wieku XV, poprzez dzieła Gabriela Biela (zm. 1495) nurt ten dotarł do Lutra. Ogólnie rzecz biorąc, cała myśl nowożytna uległa nominaliamowi. Scholastyka, pozbawiona szeregu wybitnych umysłów i ośrodków uniwersyteckich, popadła M. A. Martin, Pensamiento teológico y kultura. Historia de la teología, Sociedad de Educación Atenas, Madrid 1989, s. 70. 41 Tamże, s. 72. 42 Por. S. Fuster Perelló, Buscar la verdada en donde quiera que esté en Sto. Tomás de Aquino, w: Cristianismo y culturas. Problemática de inculturación del mensaje cristiano, Actas del VIII simposio de teología histórica, Facultad de teología San Vicente Ferrer, Series Valentina XXXVII, Valencia 1995, 371-376, s. 371. 43 Por. Tamże, s. 372. 40 11 o. prof. dr hab. Piotr Liszka CMF w abstrakcyjny i nieoperatywny esencjalizm. Bóg Trójjedyny przemienił się w teologii scholastycznej w misterium logicum, zarezerwowanym jedynie dla specjalistów, bez jakiegokolwiek wpływu na życie, a nawet na inne traktaty teologiczne 44. Nastawienie do sposobu rozwijania wiedzy teologicznej w decydujący sposób zmieniło się wskutek zdecydowanej krytyki abstrakcyjnej scholastyki dokonanej przez Dunsa Szkota 45 . Ze swej strony, scholastyka radykalizowała się torując drogę nowożytnemu racjonalizmowi, a reakcja na nią torowała drogę irracjonalizmowi, fideizmowi i tradycjonalizmowi46. W tej sytuacji dziś jawi się potrzeba tworzenia ujęcia integralnego, nie połowicznego, ale wyrastającego ponad istniejący przez wieki spór. Szczególnie potrzebne jest to w antropologii teologicznej, która może być uznana za rdzeń teologii w jej aspekcie zbawczym, ponieważ zajmuje sie samoobdarowywaniem się Boga ludziom w wymiarze historycznym (podkreślają to protestanci), oraz spotkaniem człowieka z Bogiem i odpowiedzią na Bożą 47 propozycję . Teologia do dziś ucieka na jedną płaszczyznę, albo do refleksji nad Bogiem samym w sobie, albo nad dziejami zbawienia, zawartymi całkowicie w wymiarze horyzontalnym. Tymczasem obie warstwy myślenia powinny być połączone 48 . Połączenie to nie może ograniczać się jedynie do bezczasowych schematów, powinno być ujmowane całościowo, ogarniając całość dziejów człowieka i świata. Scholastyka zacieśniała się do abstrakcji, a teologia nowożytna coraz bardziej odrywała się od Por. S. Fuster, Escolástica (latina), w: X. Pikaza, O. de M., N. Silanes, O.SS.T. (red.), El Dios Cristiano. Diccionario teológico, Secretariado Trinitario, Salamanca 1992, 440-447, s. 443. 45 Por. J. I. Saranaya, Okres scholastyczny, w: J. L. Illanes, J. I. Saranyana, Wprowadzenie, w: Historia teologii, (Historia de la Teología, wyd. 2, Madrid 1996), tł. P. Rak, red. Nauk. T. Dzidek, wyd. M, Kraków 1997, 27-255, s. 128. 46 Por. M. Rusecki, Irracjonalizm. IV. W teologii, w: Encyklopedia Katolicka, T. VII, red. S. Wielgus, TN KUL, Lublin 1997, 494-496, kol. 494. 47 Por. W. A. Meis, El rostro del otro: Acercamientos recientes a la Antropología Teológica, ―Teología y Vida‖, Vol. XXXIX (1998) 1338, s. 14. 48 G. Giorgio, Il rapporto di corrispondenza tra filosofia e teologia nel pensiero di Hans Urs Von Balthasar, „Richerche Teologiche‖ 10 (1999) 271-296, s. 271. 44 12 o. prof. dr hab. Piotr Liszka CMF metodycznych refleksji rozumowych. Dziś stajemy wobec potrzeby tworzenia nowego rodzaju myślenia teologicznego, zdolnego objąć obie płaszczyzny całościowo, zarówno w ich autonomii, jak też w ich połączeniu. Rdzeniem tych refleksji, które powinny być personalistyczne, jest kwestia relacji między naturą ludzką a łaską, przy czym natura ludzka nie jest rozumiana tylko jako abstrakt, lecz oznacza osobę ludzką, z całym jej bogactwem złożonej struktury oraz z dynamizmem dziejowym, rozwijającym się w konkretnych uwarunkowaniach egzystencjalnych 49. Nominalizm totalnie neguje abstrakcję i dlatego nie jest zainteresowany dogłębnymi badaniami naukowymi. Niestety, wielu teologów dzisiejszych to nominaliści, zmierzający do samozagłady teologii. Teologia w nominalizmie znika, zostaje jedynie analiza tekstu Pisma Świętego, coraz bardziej formalna, coraz bardziej sceptyczna wobec treści słów, aż do całkowitego agnostycyzmu. Według nominalizmu nie jest możliwa komunikacja myśli między ludźmi. Nie jest możliwe uzgodnienie treści wiary poszczególnych osób. Każdy odczytuje tekst biblijny sam dla siebie. Jest to bezpośredni dialog człowieka z Bogiem. Oznacza to radykalny indywidualizm 50 . Z drugiej strony logika arystotelesowsko-tomistyczna sprawiła, że scholastyka stawała się coraz bardziej spekulatywna i abstrakcyjna. Dwa nurty, zamiast się uzupełniać, rozeszły się całkowicie51. Od połowy wieku XVII rozpoczął się okres dekadencji, w którym brakowało oryginalności. Pozostały tylko powtórzenia i kompilacje. Podręczniki szkolne zawierały teologię abstrakcyjną, na marginesie życia, zamkniętą w „szkołach‖, bez styku z historią. Narastała też przepaść między wiarą a kulturą. W miejsce ewangelizacji weszła polemiczna apologetyka. Życie chrześcijańskie toczyło się tak, jakby nie było objawienia w ogóle, a przynajmniej objawienia Trójcy Świętej 52. Por. Tamże, s. 272. Por. J. Gallego Slavadores, El nominalismo, como opción metodológica y sus conscuencias en la teología actual, Actas del I Symposion de Teología Histórica (29-31 mayo 1980), Valencia 1981, 165-195, s. 186. 51 Por. Tamże, s. 187. 52 Por. S. Fuster, Escolástica (latina)…, s. 444. 49 50 13 o. prof. dr hab. Piotr Liszka CMF 3. Przezwyciężenie abstrakcjonizmu scholastyki w integralnej teologii personalistycznej Teologia personalistyczna integralna widoczna była wyraźnie w Hiszpanii już w wieku XVI, w złotym wieku myśli hiszpańskiej. Teologowie tego czasu często pisali dzieła na ten sam temat kilkakrotnie, w trzech różnych nurtach, wyznaczonych przez św. Tomasza z Akwinu, Dunsa Szkota i nominalistów. Pluralizm teologiczny pozwalał na całościowy ogląd zagadnień, bez jednostronności. Nominalizm był stosowany szczególnie w teologii moralnej i w teologii mistycznej, gdyż nakazywał sięgać do korzeni, do źródeł zjawiska i podkreślał rolę woli oraz wolności w drodze człowieka do doskonałości. Myśl abstrakcyjna była stosowana do ustalania treści wiary i wykorzystywana była do tworzenia spójnych systemów teoretycznych. Złoty wiek myśli hiszpańskiej wykazał, że nieprawdą jest jakoby Hiszpanie nie lubili metafizyki, abstrakcji i subtelnych rozróżnień, a ograniczali się jedynie do działania. Wtedy to powstały też katechizmy tak bardzo doskonałe, że nikt przez kilka wieków, aż do Soboru Watykańskiego II, nie potrafił ich ulepszyć 53 . Wtedy to abstrakcyjność dominikanów spotkała się w twórczej dyskusji z egzystencjalizmem jezuitów 54 . Dominikanie wypowiadali się na płaszczyźnie abstrakcyjnej, ponadosobowej, natomiast jezuici wychodzili w tym sporze od obrony człowieka w jego wymiarze egzystencjalnym i konkretnym 55. Integralna myśl personalistyczna żywa była również w naukach prawniczych. Szczególne zasługi dla rozwoju hiszpańskiego prawa w XVI wieku miał myśliciel z Salamanki, Franciszek Vitoria. Jego system był spójny, obejmujący kilka poziomów ze sobą powiązanych. Vitoria przezwyciężył niedojrzały pozytywizm romanistów, ograniczających się jedynie do odtwarzania skostniałych praw, które nie odpowiadały faktom Por. M. Andrés, La teología en el siglo XVI (1470-1580), w: Historia de la Teología Española, t. 1: Desde sus orígenes hasta fines del siglo XVI, M. Andrés Martinez (red.), Fundación Universitaria Española: Seminario Suarez, Madrid 1983, 579-735 (r. VII), s. 590. 54 Por. B. Parera, La escuela tomista española, w: Tamże, s. 9-38 (r. VIII), s. 16. 55 Por. Tamże, s. 17. 53 14 o. prof. dr hab. Piotr Liszka CMF zaistniałym po odkryciu Ameryki. Był przekonany, że bez pomocy filozofii i teologii prawo nie zdoła przezwyciężyć sytuacji zagubienia. Prawnik powinien być człowiekiem o szerokich horyzontach myśli i zakorzeniony w społeczeństwo jako żywy człowiek, stanowiący jego organiczną część 56 . Według niego, wolność i równość ukazana jest wtedy, gdy zachodzi odpowiedniość między ius gentium i ius naturale, oraz analogia między ius gentium i ius inter gentes. Uważał wobec tego za konieczne przezwyciężenie schematów myślenia wynikających z wielowiekowych wojen zwanych rekonkwistą. Utworzył w ten sposób fundament do prawa ponadnarodowego, którego dewizą nie jest wojna, lecz pokój57. Analogiczny proces personalistycznej integracji dokonał się wtedy na terenie teologii mistycznej. Mistycy hiszpańscy byli otwarci na różne nurty mistyczne europejskie oraz na różne dziedziny działalności człowieka. Byli założycielami, reformatorami, pisarzami, malarzami, misjonarzami. Mistycy nadreńscy byli bardziej abstrakcyjni, mniej realistyczni, mniej zanurzeni w swej duchowej głębi. Hiszpanie podkreślali realizm, doświadczenie wewnętrznej obecności Boga, które opisywali językiem psychologii, bardzo obrazowym, plastycznym. Zachwyca liryzm ich poezji mistycznej, jak też barwność opisów życia wewnętrznego (Berruguete, El Greco, Osuna, Palma, św. Teresa, św. Juan de la Cruz, Juan de los Angeles). Wskazywali oni, żę na szczycie doświadczenia mistycznego a także w najgłębszej warstwie refleksji teologicznej uwidacznia się czysta miłość 58. W złotym wieku myśli hiszpańskiej przezwyciężono jednostronność abstrakcyjnej mistyki nadreńskiej, nordyckiej a z drugiej strony skrajną niechęć do mistyki panującą w nurcie nominalistycznym. Mistyka hiszpańska była realistyczna, integralnie złączona z życiem całej osoby ludzkiej, bardziej antropologiczna i tym samym chrystologiczna, w sensie ortodoksyjnym, chalcedońskim. Rozum i poznanie ludzkie nie zostały odrzucone, lecz potraktowane jako istotny, aczkolwiek nie jedyny aspekt drogi prowadzącej człowieka do Boga. W hiszpańskiej teologii mistycznej XVI wieku było miejsce na ascetykę i na psychologię, na głęboką refleksję Por. J. M. Desantes Guanter, Teología y derecho en las relaciones Vitorianas “De Indis”, w: Actas del VII simposio de teología histórica (28-30 abril 1992), Valencia 1993, 71-81, s. 78. 57 Tamże, s. 79. 58 Por. M. Andrés, La teología en el siglo XVI..., 654. 56 15 o. prof. dr hab. Piotr Liszka CMF teologiczną i na chrześcijańską pedagogikę. W jej centrum znajdowało się przeżywanie i naśladowanie Jezusa historycznego, a zwłaszcza męki krzyżowej59. 4. Radykalna reakcja na abstrakcjonizm scholastyczny w nurcie myśli renesansowej i nowożytnego Do wyzwolenia się z akademickiego abstrakcjonizmu. Przyczyniła się w istotny sposób doktryna luterańska o usprawiedliwieniu samą wiarą (sola fide) zdecydowanie. Została otworzona drogę dla nowego sposobu wyrażania myśli i nowego sposobu realizowania chrześcijańskiej pobożności, skoncentrowanej na indywidualnej interpretacji Pisma Świętego60. W okresie późnej scholastyki nurt do niej przeciwstawny ukazał się wewnątrz Kościoła katolickiego, nawiązującego przy tym – podobnie jak to czynili protestanci –do pesymistycznej antropologia augustyńskiej (Bajus, Janseniusz, całość ruchu związanego z ośrodkiem Port-Royal). Reakcją na reakcję wobec scholastyki był rozwijajacy się ciagle nurt tomistyczny, doceniający naturę ludzką (homo in puris naturalibus), który odnowił się później jako neotomizm. Istotną rolę odgrywał w nim Robert Bellarmin (1542-1621)61. Drugą skrajnością była nominalistyczna świadomość nowożytna, która rozpoczęła rozwijać się w Renesansie, znalazła swoją pełnię w Oświeceniu i otrzymała wymiar polityczny w rewolucji francuskiej. Istotą przemian było przejście z obiektywizmu do subiektywizmu. Racjonalizm nowożytny głosi, że fakt jednostkowy, jako coś cząstkowego, nie może być normatywny dla innych ludzi, a wydarzenie historyczne nie może mieć znaczenia uniwersalnego. Stąd wynika albo ucieczka od historii w ideologię, albo ograniczenie się do historii z odrzuceniem wszystkiego, co ją przekracza. Nowożytność poszukiwała takiego ujęcia uniwersalnego, które nie byłoby tylko Tamże, s. 669. Por. V. Grossi, L’auctoritas di Agostino nella doctrina del «peccatum originis» da Cartagine (418) a Trento (1546), „Augustinianum‖ 31 (1991) 329-360. 61 Por. Ch. Boyer, De Deo creante et elevante, Roma 1949, s. 226. 59 60 16 o. prof. dr hab. Piotr Liszka CMF abstrakcją platońskiej idei, lecz odzwierciedleniem świata materialnego (nauki przyrodnicze), albo rezultatem twórczości rozumu ludzkiego (matematyka). Ciągle jednak żywa była w ludziach tęsknota za spotkaniem Absolutu w historii, w konkretach tego świata, w realnej czasoprzestrzeni, ucieleśnionego w historii. Tragizm polegał na tym, że takiego Absolutu szukano poza Jezusem Chrystusem, odrzuconym przez nowoczesnego człowieka 62 . W ten sposób odrzucenie abstrakcjonizmu scholastycznego doprowadziło myślicieli nowożytnych do nowego rodzaju abstrakcjonizmu, całkowicie oddalonego od chrześcijaństwa. Typowym przykładem tego jest Hegel63. Podsumowanie Abstrakcja czyli wydobywanie w sposób precyzyjny spośród wielu informacji o danym obiekcie, zjawisku, czy wydarzeniu, tego co jest istotne, ważna jest dla wiary, ponieważ określa jej obszar i wskutek tego decyduje o tożsamości. Pomijanie innych metod i radykalizacja abstrakcji prowadzi do wprowadzenia w miejsce żywej wiary martwego schematu, natomiast rezygnacja z niej grozi utratą tożsamości. W dziejach rozwoju języka można zaobserwować epoki w których do abstrakcji przywiązywano wielką wagę i takie, które o niej zapominały. Zamiast wzlotów i upadków, nadmiernego przeceniania i niedoceniania powinien istnieć proces zrównoważonego integralnego rozwoju języka oraz metod badawczych, w których abstrakcja powinna znaleźć swoje własne miejsce. Jako metoda nadaje się do tego, by stosować ją w środowisku akademickim, ale nie w praktyce życia codziennego. Spór o abstrakcję jest w jakiś sposób papierem lakmusowym sporu o możliwość naukowej dyskusje nad sprawami życiowymi, o sens tworzenia teorii naukowych, czy wreszcie o sens istnienia szkół uniwersyteckich. W artykule podjęta została refleksja na temat znaczenia abstrakcji w teologii, z pominięciem wielu kwestii fundamentalnych oraz szerszego tła kulturowego. Okazuje się, że refleksja rozumu ludzkiego nad Objawieniem nie może się obyć 62 63 Por. O. Gonzáles de Cardedal, La entraña..., s. 153. Por. tamże, s. 154. 17 o. prof. dr hab. Piotr Liszka CMF bez abstrahowania, a nawet już samo Objawienie zawiera w sobie elementy abstrakcji, dzięki którym zachowana jest jego spójność i możność nieustannego adekwatnego przekazywania danej przez Boga zbawczej treści. 18