Pobierz numer w PDF

Transkrypt

Pobierz numer w PDF
MIESIĘCZNIK
NR: 8 (101)
Nakład 15 000 23 lipca 2014
REDAKCJA: Bielsko-Biała, ul. Krańcowa 35, tel: 33 4876606
Gazeta
bezpłatna
Następny numer: 27 SIERPNIA
Pobierz bezpłatne
e-wydanie
ze strony
www.region.info.pl
[email protected]
Nr indeksu: 285080
www.region.info.pl
ISSN: 2299-0976
Groby
Szczyrk
na prywatnej działce
cz yt aj na st ro ni e 12
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Region
2
Bielsko-Biała
W Lipniku
smród nie
ustępuje
– czytaj na stronie 6
Buczkowice
Dziennikarz
Szczyrk
Błądzą
od połowy
xix wieku
niemile
widziany
– czytaj na stronie 11
www.region.info.pl
[email protected]
Kozy
Przedwczesna
Czechowice-Dz.
Opozycja
jak balast?
radość
w Kozach?
– czytaj na stronie 13
– czytaj na stronie 12
– czytaj na stronie 14
Bestwina
Lotnisko
bez podatku
– czytaj na stronie 17
Pijany piłkarz uciekał przed policją
REKLAMA
17 lipca, tuż po godzinie 3 nad ranem, uciekający przed radiowozem policyjnym,
kierowca Toyoty uderzył w latarnię. Okazało się, że za kierownicą siedział
zawodnik jednego z bielskich klubów piłkarskich, Sebastian B.
Szczęśliwy finał
poszukiwań
Odnalazła się 14-letnia
Ramona z Iłownicy, która
w dniu 29 czerwca 2014r.
około 12.30 wyszła z domu
i ślad po niej zaginął.
- Uff. Ramona Mieszczak
z Iłownicy została odnaleziona żywa. Mama Ramony
jest w drodze i za kilkanaście minut spotka się z córką
– czytamy na profilu Facebook programu TVP „Kto-
kolwiek widział, ktokolwiek
wie”. Wpis umieszczono 19
lipca.
Nastolatka zaginęła 29
czerwca bieżącego roku.
Ostatni raz była widziana,
gdy ok. godz. 12.30 wyszła
z domu w kierunku przystanku autobusowego, skąd
zamierzała pojechać do koleżanki z sąsiedniej wsi.
Region
Kombajn nie zniósł upału
Kierujący Toyotą Yaris
nie zatrzymał się do
kontroli policyjnej i nie
reagował na sygnały nawołujące go do zatrzymania się. Na skrzyżowaniu
ulic Żywieckiej i Krakowskiej pojazd uderzył
w latarnię, uszkadzając
przy okazji barierę ener-
gochłonną i sygnalizator
świetlny.
Po badaniu alkomatem
okazało się, że kierowca rozbitego samochodu
w wydychany powietrzu
miał 1,5 promila alkoholu.
Był nim 20-letni Sebastian
B., piłkarz ekstraklasowego
Podbeskidzia Bielsko-Bia-
Miejskie wypożyczalnie rowerów miały funkcjonować w Bielsku-Białej już wiosną tego roku.
Wiele wskazuje jednak na to, że na ich uruchomienie poczekamy jeszcze kilka miesięcy.
Procedury przetargowe dotyczące dostarczenia
miastu sprzętu do systemu
bezobsługowych wypożyczalni rowerowych miały
zakończyć się już w marcu
br. Wówczas też informowaliśmy, że zwycięzcą przetargu została warszawska
firma BikeU, która za cztery
lata obsługi systemu miała
otrzymać 1,5 mln złotych.
Firma, od której bielszczanie mieli wypożyczać rowery jest przedstawicielem
francuskiej sieci operującej we własnym kraju oraz
w Grecji.
Do podpisania umowy
jednak nie doszło. Druga
z firm startujących w przetargu zakwestionowała ofertę konkurenta. Sprawa trafiła
do Krajowej Izby Odwoławczej. Organ ten nakazał zwycięzcy przetargu uzupełnić
dokumentację, co warszawska firma zrobiła niezwłocznie. W czerwcu bielski Urząd
ponownie wybrał ofertę Bi-
Redakcja:
ul. Krańcowa 35, 43-300 Bielsko-Biała
tel: 33 487 66 06
e-mail: [email protected]
www.region.info.pl
Zachęcamy Was Drodzy Czytelnicy do
udziału w tworzeniu „Regionu”.Czekamy
na maile i telefony z uwagami i wskazówkami na temat tego, o czym chcielibyście
przeczytać.
Tomasz Kuran (Wikipedia)
nego wezwano kolejne jednostki. Po dojeździe zastępów
pożar maszyny dogaszono. Następnie rozłączono akumulatory od instalacji elektrycznej.
Straty oszacowane wstępnie
na kwotę 80 tys. zł. wynikają ze
spalenia części maszyny oraz
jej wnętrza. Prawdopodobną
przyczyną pożaru było zwarcie
w instalacji elektrycznej.
Region
młody pomocnik „Górali”
zostanie zawieszony w prawach zawodnika do momentu wyjaśnienia spraw.
- Regulamin I drużyny przewiduje szereg konsekwencji:
z karą finansową i odsunięciem od zespołu włącznie wylicza Zarębski.
pH
Na rowery jeszcze poczekamy
Pięć jednostek straży pożarnej gasiło w poniedziałek (21 lipca) pożar kombajnu w Dankowicach. Straty oszacowano wstępnie na kwotę
80 tys. zł.
Dyżurny straży pożarnej
o 18 odebrał zgłoszenie o pożarze kombajnu zbożowego
CLASS przy ulicy Kamieniarskiej w Dankowicach. Jako
pierwsza na miejsce przybyła
jednostka z OSP Dankowice.
W momencie dojazdu pożarem objęta była część kombajnu. Strażacy przystąpili do
gaszenia, jednakże w związku
z brakiem zaopatrzenia wod-
ła. Jako pasażer w Toyocie
zasiadał również futbolista – zawodnik gdyńskiego
klubu. Obu sportowcom
nic się nie stało. Za jazdę po
pijaku Sebastianowi B. grozi kara do 2 lat więzienia.
Jak informuje rzecznik
prasowy bielskiego Podeskidzia, Marcin Zarębski,
Stacja dokująca RoweRes w Rzeszowie
Redaktor naczelny: Mirosław Brzezowski
Zespół redakcyjny: Krzysztof Biłka,
Danuta Brzezowska, Paweł Hetnał,
Martyna Wyleżuch
Wydawca: MD-House Sp.z o.o.
KRS 0000388896
Skład i łamanie: Michał Duława
Drukarnia: Agora S.A.
Za treści ogłoszeń
redakcja nie odpowiada. Redakcja
zastrzega sobie
prawo dokonywania
skrótów, przeredagowywania i zmiany
tytułów nadesłanych
materiałów.
keU, ale i tym razem druga
z firm złożyła odwołanie.
Teraz werdykt w tej sprawie
ponownie leży w gestii KIO.
Nawet jeżeli Izba uzna kolejną skargę za bezzasadną,
to nastąpi to najwcześniej
za miesiąc. Później ewentualnie bielski ratusz podpisze
umowę z wykonawcą, a ten
wówczas dopiero przystąpi
do montażu urządzeń wypożyczalni na terenie miasta. W momencie oddania
wypożyczalni rowerów do
użytku, może okazać się, że
cyklistów zastanie późna jesień lub nawet zima.
Bielski System Bezobsługowych Wypożyczalni Rowerowych „BBbike” będzie
się składał z 12 stacji. Na
każdej do dyspozycji mieszkańców i turystów będzie
dziesięć rowerów. Pierwsze
20 minut jazdy będzie bezpłatne.
Region
Stoch i Amman w Szczyrku
W najbliższą sobotę
(26 lipca) odbędzie się VI
Memoriał Olimpijczyków
w skokach narciarskich na
igelicie. Na skoczni pojawią się zawodnicy polskiej
kadry, na czele z mistrzem
olimpijskim, Kamilem Stochem. Będą też zawodnicy,
którzy regularnie startują
w zawodach Pucharu Świata, a wśród nich Szwajcar
Simon Amman.
Program zawodów:
9.00 – zawody juniorów
(kwalifikacje),
12.00 – seria próbna
(kwalifikacje),
13.30 – I seria konkursowa, a następnie seria finałowa.
Dzieci i młodzież do lat
16 – wstęp wolny. Bilet dla
dorosłych – 5 zł.
Miejsce: kompleks skoczni narciarskich „Skalite”,
Szczyrk
Region
Listy do Regionu
Potrzebujesz pomocy lub wsparcia? Chcesz abyśmy opisali Twoją sprawę lub masz ważne informacje. Pisz na
adres redakcji, a nasz dziennikarz skontaktuje się z Tobą.
Redakcja
Piszcie na adres: [email protected]
lub dzwońcie: 33 487 66 06.
onYX
granIt
marmUr
konglomerat
Z kamienia zrobimy wszystko
Wykonujemy blaty kuchenne, parapety, schody i łazienki
z granitu, kwarcytu oraz innych kompozytów.
Dysponujemy szerokim wyborem kamieni: marmurów, granitów,
kwarcytów, konglomeratów, trawertynów i piaskowców.
Oferujemy 50 lat tradycji i profesjonalną obróbkę maszyną CNC.
Znajdź nas na: www.facebook.com/marlexbielskobiala
Centrum Kamienia Naturalnego
MARLEX, ul. Krańcowa 35, 43-305 Bielsko-Biała (obok kościała w Małych Kozach) tel.: 33 817 40 83, 690 995 699, [email protected], www.marlex-m.pl
REKLAMA
Bielsko-Biała
4
www.region.info.pl
[email protected]
Hotelowe zagłębie pod Dębowcem?
DREWNO KOMINKOWE
I OPAŁOWE
Tereny pod Dębowcem i Szyndzielnią są coraz gęściej zabudowane. Na obszarze
gdzie przed laty miał powstać Aquapark rosną mury szpitala, a obok powstają
hotele. Niedawno Biuro Rozwoju Miasta (BRM) przedstawiło bielskim radnym
koncepcję zagospodarowania terenów pomiędzy Al. Armii Krajowej,
ul. Olszówki i ul. Młodzieżową.
BUK
BRZOZA
ŚWIERK
ROZPAŁKA
TRANSPORT GRATIS
TEL. 535 011 012
WWW.BESKIDZKIEDREWNO.INFO
Region
REKLAMA
Kolejny przedsiębiorca chciałby wybudować pod Dębowcem obiekty
hotelowe.
Owa koncepcja dotyczy
zagospodarowania działek
przy Al. Armii Krajowej na odcinku od kliniki stomatologicznej po rondo
gen. Emila Fieldorfa „Nila”.
Obecnie są to tereny zielone, z których rozciąga się
piękny widok na szczyty
Beskidu Śląskiego i Małego. Grunty te obecnie nie
przynoszą ratuszowi żadnych wpływów. Niebawem
jednak ma się to zmienić.
- Obecnie opracowany
został projekt planu wraz
z prognozą oddziaływania
na środowisko i prognozą skutków finansowych.
Projekt planu miejscowego skierowany został do
uzgadniania i opiniowania przez właściwe organy
i instytucje, po uprzednim
przedstawieniu na posiedzeniu Komisji Gospodarki Przestrzennej i Ochrony
Środowiska Rady Miejskiej
(zgodnie z rutynową procedurą dotyczącą wszystkich
planów sporządzanych
w BRM). Po etapie uzgadniania i opiniowania, projekt planu zostanie przedstawiony do publicznego
wglądu, dyskusji i zbierania
uwag – informuje BRM.
Pracownicy Biura dodają,
że w projekcie określono
w szczególności warunki
dotyczące kształtowania
zabudowy. Ustalenia projektu są zgodne z ogólnymi
wytycznymi wynikającymi
ze studium uwarunkowań
i kierunków zagospodarowania przestrzennego Bielska-Białej uchwalonym 29
maja 2012 r.
Jak udało nam się dowiedzieć, zainteresowanie
tym terenem wyraża inwestor, który już w 2011 r.
uzyskał w Wydziale Urbanistyki i Architektury decyzję o warunkach zabu-
dowy i zagospodarowania
terenu. Przedsiębiorca
chciałby wybudować pod
Dębowcem obiekty hotelowe.
Dokładnie naprzeciwko niezagospodarowanej
działki powstaje kompleks czterech hoteli wraz
z drogami, parkingami
i placem manewrowym –
przynajmniej taki komunikat widnieje na tablicy
informacyjnej zawieszonej
na wjeździe na teren budowy. Nieopodal, na terenie
ZIAD-u, gmina planuje
wybudowanie amfiteatru
na ok. 5000 miejsc siedzących wraz zapleczem
szat niowo–s anit ar ny m,
biurowym, technicznym
i gastronomicznym, a także zadaszony namiot pozwalający na organizację
różnorakich imprez plenerowych.
pH
Nie będzie parkingów wielopoziomowych
Region
W Bielsku-Białej zamiast parkingów wielopoziomowych powstaną jednopoziomowe place postojowe. Nie wypaliła
współpraca z prywatnym przedsiębiorcą, który miał się zaangażować w tę inwestycję. Zdaniem władz miasta, partner
prywatny przedstawił niekorzystną ofertę „z punktu widzenia interesu społecznego”.
Wizualizacja koncepcji budowy parkingu na Placu Wojska Polskiego
Dwunaste
absolutorium Krywulta
24 czerwca 2014 r. w Urzędzie
Miejskim w Bielsku-Białej odbyła się sesja absolutoryjna. Przed
rozpoczęciem głosowania nad
projektem uchwały w sprawie
udzielenia absolutorium dla
Prezydenta Miasta Bielska-Białej za rok 2013, Jacek Krywult
przedstawił sprawozdanie z wykonania budżetu.
Następnie swoje stanowiska
przedstawili przewodniczący:
Komisji Rewizyjnej - Andrzej
Gacek oraz Komisji Budżetu,
Strategii i Rozwoju Gospodarczego - Roman Matyja. Później
głos zabrali przedstawiciele klubów radnych: Klubu Wyborców
Jacka Krywulta - Jan Dzida, Platformy Obywatelskiej – Krzysztof
Jazowy oraz PiS - Roman Matyja,
którzy ocenili wykonanie budżetu. Za udzieleniem absolutorium
Jackowi Krywultowi głosowało
17 radnych, 5 osób wstrzymało
się od głosu. W sesji nie uczestniczyło troje radnych.
Region
Podczas czerwcowej sesji
Rady Miejskiej Bielska-Białej, radna Katarzyna Balicka
złożyła swoją pierwszą interpelację w bieżącej kadencji (2010-2014). W swoim
wystąpieniu, prosiła prezydenta miasta, Jacka Krywulta, o informację dotyczącą
budowy wielopoziomowych
parkingów w centrum Bielska-Białej.
Radna przypomniała, że
przedsiębiorstwa zainteresowane zaprojektowaniem,
wybudowaniem i zarządzaniem płatnymi parkingami
wielopoziomowymi oraz
strefą płatnego parkowania
w ramach Partnerstwa Publiczno-Prywatnego (PPP),
ostatecznie nie zdecydowały się na realizację takiej
inwestycji. Pozostał jednak
problem niewystarczającej ilości miejsc parkingowych, dotykający szczególnie mieszkańców centrum
miasta, zmagających się ze
znalezieniem miejsc postojowych pod swoim domem
lub blokiem. Jak zauważyła
Balicka, nabiera on znaczenia zwłaszcza w sytuacji organizowania imprez
masowych (kulturalnych
lub sportowych), na które
przyjeżdżają mieszkańcy
z innych dzielnic miasta
lub z innych miejscowości. – Proszę o wskazanie,
czy gmina rozważa budowę
parkingu wielopoziomowego
finansowanego ze środków
budżetu miasta. Jeżeli tak, to
która z wcześniej proponowanych lokalizacji mogłaby
być realizowana oraz kiedy
można byłoby się spodziewać ewentualnego rozpoczęcia inwestycji? – pytała radna z Komitetu Wyborczego
Wyborców Jacka Krywulta.
W odpowiedzi na tę interpelację, prezydent Krywult
zakomunikował radnej, że
miasto w najbliższym czasie
nie zamierza budować parkingów wielopoziomowych.
Podkreślał, że koszty takiego
przedsięwzięcia są wysokie,
a gminy obecnie nie stać na
taki wydatek. - Czym innym
jest problem parkowania
przy blokach na osiedlach,
bo to problem spółdzielni
mieszkaniowych – sposobu
projektowania i budowania
osiedli. Miasto do tego nic
nie ma - odnosił się prezydent do jednego z wątków
interpelacji. - Jeśli chodzi
o imprezy kulturalne, to przy
BCK-u mamy przecież zbudowany parking. Na terenie
ZIAD-u też są parkingi. Nie
ulega wątpliwości, że parkingi
są potrzebne i myślę że w niedługim czasie będziemy myśleć o parkingach jednopoziomowych w dwóch miejscach.
Jeden będzie zlokalizowany
przy ulicy Broniewskiego
nieopodal stadionu, a drugi u zbiegu ulic Kopernika
i Cieszyńskiej. W Polsce na
dzisiaj nigdzie nie wychodzi
Partnerstwo Publiczno-Prywatne. Nie ma miasta żeby
się to udało. Udało się tylko
w Krakowie, gdzie powiodła
się budowa parkingu na tych
zasadach i na tym w Polsce
by się skończyły sukcesy tego
rodzaju przedsięwzięć. Nie
znam innych miast, którym
się to udało. Jeśli sytuacja ekonomiczna w kraju się zmieni,
to być może sprawa ruszy –
wyraził nadzieję Krywult.
Radna Balicka otrzymała
również odpowiedź pisemną
w tej sprawie od zastępcy prezydenta, Lubomira Zawieruchy. Tam padają wyjaśnienia
dlaczego nie doszło do budowy parkingów w formule
PPP. – Należy podkreślić, że
w toku prowadzonych negocjacji, przedstawiane podmiotowi publicznemu warunki
przeprowadzenia inwestycji
były znacząco niekorzystne
z punktu widzenia interesu
społecznego, w szczególności
w zakresie kształtowania polityki cenowej (opłat za parkowanie) na planowanych parkingach kubaturowych, jak
również w aspekcie potrzeby
objęcia znacznego obszaru
śródmieścia Bielska-Białej
strefą płatnego parkowania –
jako dodatkowego elementu
przychodowego dla partnera prywatnego, w związku
z ponoszonymi przez niego
nakładami inwestycyjnymi –
napisał Zawierucha.
Zastępca prezydenta, podobnie jak i jego zwierzchnik, przypomniał, że przy
Parku Słowackiego powstał
bezpłatny parking z 117
miejscami postojowymi.
Nadmienił też o powstających parkingach przy Bulwarach Straceńskich. - Docelowo oddane do użytku
mają być trzy parkingi terenowe o łącznej pojemności
130 miejsc postojowych. Jeden z parkingów już działa
(ul. Górska/ul. Straconki),
a dwa kolejne są w trakcie
odbioru (ul. Górska/ul. Żywiecka oraz rejon wiaduktu
przy S69 nad ul. Górską). Ponadto Nadleśnictwo Bielsko
w rejonie zapory w Wapienicy rozbudowało parking dla
potrzeb ruchu turystycznego,
a gmina Bielsko-Biała zlokalizowała w sąsiedztwie nową
pętlę autobusową linii 16,
w celu umożliwienia uruchomienia przez Nadleśnictwo
większej ilości miejsc postojowych – wyjaśniła Zawierucha. Planowana budowa
parkingów terenowych ma
zostać zrealizowana ze środków własnych gminy.
pH
Region
www.region.info.pl
[email protected]
5
REKLAMA
Umowa na kontynuację Głośna
budowy S69 podpisana
promocja miasta
2 lipca br. została podpisana umowa między Generalną Dyrekcja
Dróg Krajowych i Autostrad a Mota-Engil Central Europe S.A. na
kontynuację budowy drogi ekspresowej S69.
Region
Jakub Skowron(www.studioanssports.pl)
W tym tygodniu do naszej redakcji zadzwonił Czytelnik.
Skarżył się, że podczas sobotniej imprezy 90`Festiwal hałas
nie pozwalał mu zasnąć do późnych godzin nocnych. Ratusz
twierdzi, że czasami warto pocierpieć, ponieważ była to
znakomita promocja dla Bielska-Białej.
2 lipca br. została podpisana umowa na kontynuację budowy S69.
Dokończenie budowy
15,56 km drogi ekspresowej
S69 zostanie zrealizowane
w dwóch etapach: odcinek
o długości 6,1 km od węzła
Mikuszowice (bez węzła) do
węzła Buczkowice (z węzłem)
powinien zostać oddany do
ruchu w 4 miesiące od daty
rozpoczęcia robót, czyli do
końca 2014 roku, a odcinek
o długości 9,460 km od węzła
Buczkowice do Żywca do 9
miesięcy od daty rozpoczęcia
robót. Do terminów realizacji
nie wlicza się okresów zimowych. Postępowanie o udzielenie zamówienia publicznego przeprowadzono w trybie
przetargu nieograniczonego,
na podstawie ustawy z dnia
29 stycznia 2004 roku Prawo zamówień publicznych.
Umowna wartość kontraktu
wynosi 260 mln PLN.
W ramach dokończenia budowy S - 69 Bielsko-Biała Żywiec- Zwardoń, odcinek węzeł
„Mikuszowice” („Żywiecka/
Bystrzańska”) – Żywiec, zostaną wykonane: roboty drogowe, roboty przygotowawcze,
roboty ziemne, odwodnienie
korpusu drogowego, podbudowy, nawierzchnie, roboty
wykończeniowe, urządzenia
bezpieczeństwa ruchu, elementy ulic, zieleń drogowa,
roboty mostowe, oświetlenie,
odwodnienie korpusu drogi,
przebudowy sieci gazowych,
elektroenergetycznych, teletechnicznych, wodno-kanalizacyjnych, przebudowy cieków
naturalnych i urządzeń melioracyjnych - budowa zbior-
nika „Kiemlichowiec” (droga
dojazdowa wraz ze zjazdem
z drogi publicznej oraz roboty wykończeniowe), elementy
ochrony środowiska.
Droga S-69 stanowi element transeuropejskich sieci
transportowych i jest zlokalizowana w VI Paneuropejskim
Korytarzu Transportowym,
tworząc połączenie południowej granicy państwa ze
Słowacją w Zwardoniu z drogą ekspresową S-1 w Bielsku-Białej. Jest także elementem
projektu priorytetowego TEN-T nr 25 („Budowa autostrady
Gdańsk—Brno/Bratysława—
Wiedeń”). Przedłużeniem
S-69 na południe jest słowacka
autostrada D-3 Żylina—Skalite
(w trakcie budowy).
Region
Awaria, pożar i siedem godzin opóźnienia
Pasażerowie pociągu, który wyruszył we wtorek 8 lipca z Kołobrzegu
na południe kraju, nie będą miło
wspominać tej podróży. Blisko siedmiogodzinne opóźnienie, z jakim
dotarł pociąg do Bielska-Białej, spowodowane było awarią sieci trakcyjnej na odcinku Budzyń-Chodzież.
Na domiar złego, jeden z wagonów
w tym składzie stanął w płomieniach.
Strażacy szybko poradzili sobie z pożarem dachu. Podczas zdarzenia nikomu z pasażerów ani załogi, nic się
nie stało.
- W związku z opóźnieniem
w przejeździe pociągów TLK Pirat
rel. Kołobrzeg – Bielsko Biała oraz
TLK Bryza rel. Kołobrzeg - Kraków,
kursujących w nocy z 8/9 lipca br., informujemy, że pasażerowie w każdej
kasie biletowej własnej PKP Intercity
otrzymają zwrot kosztów biletów– informuje na swojej stronie internetowej PKP Intercity.
Kasa własna PKP Intercity znajduje się m.in. w Bielsku-Białej.
Region
REKLAMA
Pociąg TLK Pirat z Kołobrzegu do Bielska-Białej
przyjechał na końcową stację z około 400-minutowym
opóźnieniem! To nie początek kolejnego dowcipu
o polskich kolejach, ale rzeczywistość. PKP Intercity
zwróci pasażerom tego przejazdu koszty biletu.
Gwiazdy lat 90-tych zobaczyło kilkanaście tysięcy ludzi.
W minioną sobotę
(19 lipca) na estradzie obok
hali widowiskowo-sportowej pod Dębowcem w Bielsku-Białej pojawiła się cała
plejada gwiazd muzyki z lat
90-tych ubiegłego wieku. Na
scenie wystąpili tacy artyści
jak: Dr Alban, Mr. President,
Alexia, Fun Factory, Vengaboys, 2Brothers 4th Floor oraz
DJ Quicksilver. Na imprezie
90` Festiwal pojawiło się kilkanaście tysięcy ludzi.
Wspomniany Czytelnik
pomstował, że hałas w sobotnią noc nie pozwolił mu
zmrużyć oka do godziny 1.00.
Prosił by zapytać władze miejskie, dlaczego przyczyniły się
do wydania zezwolenia na
tak głośną imprezę masową,
do tak późnych godzin nocnych. Zaznaczał, że festiwal
miał miejsce w bezpośrednim
sąsiedztwie terenów objętych
programem ekologicznym
Natura 2000.
– Uprzejmie informuję, że
90`Festival okazał się, z punktu widzenia promocji Bielska-Białej, znakomitą promocją
– odpowiedział Czytelnikowi, rzecznik prasowy Urzędu
Miejskiego, Tomasz Ficoń. O imprezie informowało większość ogólnopolskich mediów.
Dodatkowo przedsięwzięcie
ściągnęło do naszego miasta
wielu gości z całego kraju,
a także z zagranicy. Wg naszej
wiedzy podczas festiwalu bawiło się co najmniej kilkaset osób,
które przyjechały do Bielska-Białej z Europy Zachodniej.
Wszystkie te osoby z reguły
przyjechały do naszego miasta na kilka dni, a nie na sam
festiwal. Po sukcesie zimowego
„Burn in snow” uznaliśmy, że
warto od czasu do czasu zorganizować w mieście imprezę
tak dużej rangi. Dlatego właśnie przyjęliśmy propozycję
organizatorów, by 90`Festival
odbył się w Bielsku-Białej. Co
do Natury 2000, to myślę, że po
jednej czy dwóch tego typu imprezach w ciągu roku przyroda
nie ucierpi – zapewniał.
O kulisach organizacji tej
imprezy i innych korzyściach
jakie czerpie miasto z tego
rodzaju przedsięwzięć napiszemy niebawem.
pH
Bielsko-Biała
6
W Lipniku smród nie ustępuje
Region
Mieszkańcy Lipnika mają dość smrodu, którego źródłem jest położony w tej dzielnicy Zakład
Gospodarki Odpadami. Bielszczanie skarżą się, że odór rozprzestrzenia się na kolejne osiedla
i odczuwalny jest też m.in. w Komorowicach i Hałcnowie. Tymczasem zarząd ZGO planuje
rozbudowę wysypiska o kolejne bioreaktory, zapewniając jednocześnie, że wielomilionowe
nakłady na walkę ze smrodem w końcu przyniosą pożądany efekt.
Czy fetor zniknie?
Bielszczanie z Lipnika od
wielu miesięcy zmagają się
z problemem smrodu wydobywającego się ze składowiska
odpadów. Wszystko zaczęło
się od ogólnokrajowej reformy związanej z systemem gospodarki odpadami, która zachwiała proces kompostowania
na bielskim składowisku. Ponadto ZGO przyjmuje więcej
odpadów, ponieważ stanowi od
niedawna instalację regionalną
dla gmin powiatu bielskiego.
Początkowo mieszkańcy domostw pobliskich śmietnisku
mówili nie tylko o wszechobecnym fetorze, ale również
o pladze szczurów i opasłych
much. W okresie zimowym,
z przyczyn wiadomych, smród
nie był tak uciążliwy. Koszmar
minionego lata powrócił już
wiosną, gdy nastały cieplejsze dni. Mimo wielu starań,
pracownikom ZGO nie udało
się w odczuwalnym stopniu
zniwelować mdłego zapachu,
który jest również utrapieniem
kierowców przejeżdżających
Alejami św. Jana Pawła II (fragment drogi ekspresowej S69).
Użytkownicy tej drogi skarżą
się, że fetor wdzierający się do
kokpitu samochodu można zawieźć w najodleglejsze zakątki
miasta i regionu.
Mieszkańcy Lipnika wielokrotnie i na różne sposoby
próbowali interweniować, by
zarządzający składowiskiem
znaleźli sposób na wybawienie
ich od codziennego zapachu
rozkładających się odpadów.
Wobec braku spodziewanych
efektów tych działań, mieszkańcy postanowili przejąć
inicjatywę i zawiązali grupę
problemową, skupiającą się
na portalu społecznościowym
Facebook (Smrodek Bielsko)
i stronie internetowej www.doscsmrodu.pl. - Głównym celem
grupy problemowej do walki
z odorem przy Radzie Osiedla
Lipnik jest zbudowanie inicjatywy społecznej i zaangażowanie mieszkańców Bielska-Białej
oraz przyległych miejscowości
do podjęcia wspólnych działań,
prowadzących do eliminacji
uciążliwości odorowej Zakładu
Gospodarki Odpadami w Bielsku-Białej. Dzięki naszej wspólnej inicjatywie zapewnimy sobie
jak i przyszłym pokoleniom: zlikwidowanie dyskomfortu życia
w atmosferze odoru; znacząco
zredukujemy ryzyko narażenia
zdrowia na ekspozycję groźnych ustrojów chorobotwórczych; zapobiegniemy degradacji gospodarczej i społecznej
dzielnicy Lipnik – czytamy na
stronie www.doscsmrodu.pl.
Inicjatorzy tych działań zachęcają mieszkańców Lipnika
i wszystkich miejsc gdzie dociera wysypiskowy odór, do
zaznaczania punktów na internetowej mapie gdzie występują uciążliwości tego rodzaju.
Te zgłoszenia mają zobrazować
skalę problemu. Zachęcają też
do każdorazowego zgłaszania
Straży Miejskiej problemów
natury zapachowej, z którymi
się stykają. - Jeśli nie ma skarg to nie ma problemu – czytamy
na witrynie internetowej „Dość
smrodu”.
Ostatnio członków grupy
problemowej zbulwersowała
wieść o planowanej rozbudowie składowiska o kolejne
bioreaktory. Jak czytamy na
stronie internetowej grupy,
w ramach inwestycji związanych z minimalizacją uciążliwości zapachowych na terenie
ZGO S.A., zdecydowano się
m.in. na budowę dodatkowych 4 bioreaktorów, w których przez około 28 dni następuje proces intensywnego
kompostowania. Jak informowano mieszkańców, dzięki tej
inwestycji, w czasie okresowo
zwiększonego napływu odpadów mokrych (lato, jesień),
odciążone miałyby być funkcjonujące obecnie jedenaście
bioreaktorów, tak aby utrzymać wysoki stopień stabilizacji kompostu (im wyższy stopień, tym mniejsza uciążliwość
odorowa). - Po zapoznaniu się
z przygotowaną dokumentacją,
czytamy jednak, że ZGO zakłada zwiększenie przepustowości
kompostowni do poziomu ok.
36 000 ton/rok. Obecnie posiadane pozwolenie wydane jest
na 25 000 ton/rok. Dodatkowe
zastrzeżenia dotyczą wystarczającej wydajności systemu
wentylacji bioreaktorów oraz
wniosku o odstąpienie od ustalania wielkości dopuszczonych
do emisji substancji. Bardzo
ucieszyła nas decyzja o budowie 4 dodatkowych bioreaktorów aby usprawnić kompostowanie 25 000 ton rocznie i ten
zakres inwestycji popieramy.
Jednak w naszych rozmowach
z ZGO nigdy nie było mowy
o jakimkolwiek zwiększeniu
przepustowości, która w zasadzie może doprowadzić do
nasilenia obecnego problematycznego stanu uciążliwości
odorowej – i takie rozwiązanie opiniujemy negatywnie.
Naszym zdaniem pojawiło się
więc kilka poważnych wątpliwości, co do tego czy w obecnym
zakresie planowana inwestycja
faktycznie doprowadzi do obiecywanego, znacznego obniżenia
poziomu uciążliwości odorowej
z ZGO – wyrażają swoje obawy
mieszkańcy Lipnika.
W związku z nierozwiązanym problemem smrodu
w niektórych dzielnicach
Bielska-Białej, do zarządu Zakładu Gospodarki Odpadami
skierowaliśmy kilka pytań dotyczących powyższych kwestii.
Pytania i pełną treść odpowiedzi pracownika ZGO prezentujemy poniżej:
Jakie działania podejmowało i zamierza podjąć ZGO
w zakresie likwidacji lub
ograniczenia smrodu jaki
roztacza się w promieniu
kilku kilometrów od Zakładu i jakie koszty poniesiono
w związku z tym?
- ZGO S.A. podejmuje
ciągłe działania zmierzające
do minimalizacji uciążliwości
zapachowych pochodzących
z zakładu. Pod koniec 2013 r.
została dokonana techniczna
rekultywacja kwater 1 i 3 sektora I składowiska odpadów,
polegająca na ukształtowaniu
wierzchowiny składowiska
i okryciu go ponad 0,5 metrową warstwą ziemną oraz wykonano 9 dodatkowych studni
odgazowujących w miejscach
do tej pory niedostępnych,
które podłączono do instalacji
pozyskiwania gazu wysypiskowego. Efektem tego działania
jest eliminacja jednego z źródeł występowania uciążliwości
zapachowych. Koszt: 541 200
zł brutto.
Obecnie źródłem powstawania chwilowych uciążliwości zapachowych są odpady
„mokre”, które trafiając do
Zakładu są już w początkowej
fazie rozkładu, z wszystkimi
tego konsekwencjami. Ponadto odpady te generują dużą
ilość odcieków obciążających
mocno układ podczyszczania
odcieków z kompostowni.
Dodatkowo przygotowanie
odpadów „mokrych” jako
wsadu do bioreaktorów jest
utrudnione, gdyż w nich nie
znajdują się tylko odpady
ulegające biodegradacji, ale
również wiele „wtrąceń”, których być nie powinno. Oprócz
jakość odpadów „mokrych”,
problemem jest również ich
ilość, narastająca okresowo
bardzo gwałtownie np.: wskutek rozpoczęcia wykaszania
skwerów, trawników czy pielęgnacji ogrodów.
W celu minimalizacji uciążliwości pochodzących z tego
źródła podjęto następujące
działania:
- zmieniono sterowanie
oprogramowania procesu
kompostowania, zmieniono
harmonogram prac związanych z przygotowaniem odpadów do procesu kompostowania, zainstalowano pochłaniacz
powietrza procesowego nad
sitem mobilnym do przesiewania kompostu,
- wyczyszczono układ podczyszczania odcieków z kompostowni oraz systematycznie wywożone są odcieki do
oczyszczalni w Oświęcimiu,
- zwiększono grubość biofiltra przy kompostowni, poprzez dodanie 20 cm warstwy
zrębków,
- na biofiltrze i pryzmach
stosowane są różnego rodzaju
środki mające poprawiać przebieg procesu kompostowania
i ograniczać nieprzyjemne zapachy,
- w trakcie prac związanych
z przygotowaniem wsadu do
bioreaktorów oraz przesiewania stabilizatu/kompostu
stosuje się armatki dezodoryzujące. Urządzenia te pracują
bezpośrednio przy źródle nieprzyjemnych zapachów,
- prowadzone są badania
wsadu do bioreaktora w celu
optymalnego doboru parametrów procesu.
Obok powyższych działań
ZGO S.A. planuje przystąpić
do rozbudowy kompostowni
polegającej na:
- budowie dodatkowych 4
bioreaktorów w celu dostosowania zdolności przerobowej
kompostowni do sezonowych
zmian ilości dostarczanych
odpadów oraz wydłużenia fazy
intensywnej tak aby materiał
po tej części procesu był jeszcze lepiej przetworzony (mniej
uciążliwy zapachowo),
- zabudowie (zamkniętą halą) obszaru przyjęcia
na kompostownię odpadów
„mokrych” wraz z integracją
tej części z halą kompostowni
w celu uzyskania podciśnienia
w nowym obiekcie, S doposażenie sprzętowe umożliwiające
doczyszczenie odpadów biodegradowalnych z elementów
utrudniających lub przeszkadzających w prowadzeniu
procesu kompostowania (folii,
tworzyw sztucznych, tkanin,
kamieni, szkła itp.) Wydzielenie frakcji balastowych zmniejszy obciążenie kompostowni
i umożliwi dodawanie do wsadu większej ilość właściwego
materiału strukturalnego oraz
jego powtórne wykorzystanie
po przesianiu kompostu.
- doposażenie laboratorium
zakładowego, w celu bieżącego
i międzyoperacyjnego określania parametrów wsadu tak aby
jeszcze optymalnej prowadzić
proces.
www.region.info.pl
[email protected]
W maju 2014 r. został podpisany aneks dot. przyznania
dofinansowania z funduszy
unijnych na ww. zadania. Równolegle do prowadzonej procedury związanej z pozyskaniem
środków na realizację rozbudowy kompostowni, trwają prace
projektowo-administracyjne
w powyższym zakresie, w celu
uzyskania niezbędnych decyzji
na rozbudowę kompostowni
Planowane przedsięwzięcie
to koszt rzędu 11,388 mln złotych brutto.
Zarząd ZGO planuje
zwiększenie przepustowości
kompostowni do poziomu
ok. 36 000 ton/rok. Obecnie
posiadane pozwolenie wydane jest na 25 000 ton/rok. Czy
zwiększanie ilości przyjmowanych odpadów jest uzasadnione w obliczu nieustających
problemów z fetorem wydobywającym się ze składowiska?
- Aktualna maksymalna
przepustowość kompostowni
wynosi ok. 30 000 ton/rok i nie
należy jej utożsamiać z daną podaną w pozwoleniu zintegrowanym. Planując rozbudowę o 4
dodatkowe bioreaktory trudno
twierdzić, że teoretyczna wydajność instalacji nie ulegnie
zmianie, dlatego na potrzeby
raportu oddziaływania na środowisko planowanej inwestycji
przyjęto max wartość na poziomie 36 000 ton/rok łącznie
dla istniejącej i projektowanej
części. W raporcie oddziaływania na środowisko wyraźnie
podkreślono, że jest to wartość
max i teoretyczna, a zakład jest
zainteresowany utrzymaniem
wydajnością 30 000 ton/rok
na przyjęciu do kompostowni,
bo taka ilość wyłania się z dotychczasowych doświadczeń
zakładu. Jednocześnie z danych
z obróbki końcowej odpadów
po kompostowaniu wynika,
że materiałów niepożądanych
w odpadach kierowanych do
kompostowania może być nawet i niestety do 50%. W ramach inwestycji powstanie linia
sortownicza, przy pomocy której ZGO S.A. chce ograniczyć
ilość tych zanieczyszczania już
na wejściu do kompostowni.
Przy założeniu wydzielenia jedynie 15% z nich, otrzymujemy
wartość rzędu 25 500 odpadów
na wejściu do bioreaktora, czyli mniej więcej tyle ile zapisano
w aktualnym pozwoleniu.
Gdyby była taka możliwość
zakład poprzestałby na ilości
25 000, lecz nie zależy to od
niego lecz od ilości odpadów
wytwarzanych przez mieszkańców Bielska-Białej i gmin
powiatu bielskiego. ZGO S.A.
jest jedyną regionalną instalacją do przetwarzania odpadów
komunalnych z powyższego
obszaru. Zgodnie z aktualnym
prawem, odpady komunalne
z terenu Bielska-Białej i gmin
powiatu bielskiego, które podpisały porozumienie z Miastem, powinny trafić do ZGO
S.A. Po wejściu w życie nowego systemu gospodarowania odpadami ilość odpadów,
w szczególności tzw. „mokrych”
gwałtownie wzrosła, na co zakład zareagował zmianami dostosowawczymi. Mógłby tego
nie robić, co w efekcie skutkowałoby zaprzestaniem przyjmowania niektórych odpadów
np.: w 4 kwartale roku z uwagi
na wyczerpanie limitu określonego w pozwoleniu. Niestety
raczej nie przyczyniłoby się to
do zmniejszenia uciążliwości
zapachowych w sąsiedztwie
zakładu. Wydaje się, że wręcz
przeciwnie. W całym mieście
zalegałby odpady, gdyż nie ma
w naszym regionie dodatkowych instalacji, które mógłby
je przetworzyć.
Obok działań związanych
z kompostownią ZGO S.A.
realizuje również inne inwestycje, które mają przyczynić
się do eliminacji ewentualnych uciążliwości z innych
źródeł. Na terenie zakładu
trwa budowa podczyszczalni odcieków ze składowiska
metodą MBR, której celem
jest zawracanie odcieków do
bryły składowiska. Oddanie instalacji do eksploatacji
planuje się we wrześniu br.
Koszt inwestycji to 6,720 mln
złotych brutto.
Oprócz tego prowadzonych
jest wiele innych, działań np.
zakup urządzeń i środków do
dezodoryzacji, bramy szybko
zamykające się itd., których
łączny koszt w latach 20132014 r. wyniósł ok. 1 mln złotych.
Ponadto ZGO S.A. prowadzi
monitoring uciążliwości zgłaszanych przez mieszkańców.
Zgłoszenia są monitorowane
i poddawane analizie pod kątem możliwych przyczyn wystąpienia. W miarę możliwości
na miejsce zgłoszenia udaje
się osoba z zakładu, w celu
potwierdzenia wystąpienia
uciążliwości oraz określenia jej
intensywności lub możliwych
innych przyczyn. W analizie
bierze się pod uwagę warunki
atmosferyczne oraz kierunek
wiatru jak również wszystkie
działania na terenie zakładu,
które mogą powodować nawet
minimalną emisję uciążliwości
zapachów. Z przeprowadzonych analiz wynika, że choć
zakładowi przypisuje się każde
pojawienie się nieprzyjemnego zapachu w obrębie Miasta
i nie tylko, to nie za wszystkie
zakład odpowiada.
Zarząd ZGO S.A. dokłada
wszelkich starań, aby ograniczyć do minimum odczuwalne
przez okolicznych mieszkańców uciążliwości związane ze
specyfiką prowadzonej działalności. Przynoszą one niewątpliwie pozytywne efekty, lecz
nie w pełni satysfakcjonujące.
Z tego krótkiego zestawienia
jasno jednak wynika, że problem nie leży w tzw. „zakręceniu kurka, czy zamknięciu
wylotu rury, którą uwalnia się
nieprzyjemny zapach” a tym
bardziej złej woli zakładu.
Gdyby tak było, to uciążliwość
byłyby już dawno zredukowane, bez konieczności inwestowania kolejnych kilkunastu
milionów złotych, przy braku
gwarancji pełnego sukcesu.
Specyfika uciążliwości zapachowych sprawia jednak, że
nie da się jej prosto i szybko
załatwić, a kłopot z tym mają
również i inne zakłady w kraju oraz poza jego granicami.
Nakłady na hermetyzację
i oczyszczanie/dezodoryzację
powietrza są bardzo wysokie,
dlatego nie da się wszystkiego
zrobić na raz.
pH
Bielsko-Biała
www.region.info.pl
[email protected]
7
Włamał się do ponad stu bielskich mieszkań
O tym, że umorzone śledztwo nie znaczy zapomniane przekonał się 44-letni bielszczanin. Kryminalni z komisariatu II w BielskuBiałej wspólnie z technikiem kryminalistyki skrupulatnie przeanalizowali ślady pozostawione przez sprawcę, w miejscach gdzie
dochodziło do włamań. Zatrzymali rabusia i przedstawili mu zarzuty włamań do ponad 100 mieszkań w Bielsku-Białej.
Swój przestępczy proceder sprawca prowadził
przez okres 2 lat. W tym
czasie włamał się do ponad 100 mieszkań w bielskich blokach. Wykorzystywał każdą nadarzającą
się okazję. Wybierał lokale
usytuowane na parterze
lub piętrze, do których
miał ułatwiony dostęp.
Wyłamywał okna, drzwi
balkonowe i tą drogą przedostawał się do środka.
W czasie zaledwie kilku
minut z mieszkania znikały drobne, ale wartościowe rzeczy: biżuteria,
sprzęt elektroniczny, gotówka. Zrabowane mienie
dla niepoznaki wynosił
w zwykłej reklamówce
lub chował do kieszeni.
Oszacowano, że na swojej
przestępczej działalności,
z której uczynił sobie stałe
źródło dochodu, mógł się
wzbogacić na ponad 200
tys. zł. Bezpośrednio po
kradzieżach umawiał się
na spotkania z paserem,
któremu przekazywał zrabowane rzeczy.
Policjanci i prokuratorzy, którzy pracowali nad
sprawą analizowali każdy
szczegół i ślad pozostawiony na miejscu tych zdarzeń.
Krok po kroku gromadzili
dowody. Dysponując coraz nowszymi metodami
wykrywczymi oraz coraz
bogatszymi bazami danych ustalili, że związek
Wstępny raport z wypadku w Aleksandrowicach
Policja Bielsko-Biała
Państwowa Komisja Badań Wypadków Lotniczych wydała raport wstępny z wypadku
samolotu Cessna 150, do którego doszło 31 maja 2014 roku w Bielsku Białej.
W wyniku zderzenia z ziemią, samolot zapalił się i uległ całkowitemu
zniszczeniu.
W dniu 31.05.2014 roku
z lotniska w Bielsku – Aleksandrowicach EPBA do lotu
sprawdzającego wystartował
samolot C-150 o znakach
SP-ATD. Przed lotem załoga
ustaliła z dyrektorem Aeroklubu Bielsko-Bialskiego, że
REKLAMA
w trakcie lotu po kręgu, załoga
będzie wykonywała krążenie
w rejonie czwartego zakrętu
lewego kręgu i wykona zdjęcia festynu odbywającego się
na terenie Szkoły Podstawowej Nr 6. W trakcie drugiego
okrążenia, wykonywanego
z małą prędkością i na małej wysokości, samolot został
przeciągnięty i wpadł w korkociąg. Po wykonaniu około
półtorej zwitki korkociągu
nastąpiło zderzenia samolotu
z ziemią na terenie zwartej
zabudowy jednorodzinnej.
Po zderzeniu samolotu z ziemią świadkowie próbowali
ratować załogę, jednak wyciek
paliwa z uszkodzonej instalacji paliwowej spowodował zapalenie się samolotu i wybuch
paliwa w jego zbiornikach.
Samolot uległ całkowitemu
zniszczeniu a załoga poniosła
śmierć na miejscu.
Kolejność występowania
wydarzeń:
· Start samolotu z lotniska
w Bielsku – Aleksandrowicach
EPBA.
· Lot po kręgu, w trakcie
którego załoga wykonywała
krążenie w rejonie czwartego
zakrętu lewego kręgu.
· W trakcie krążenia załoga
wykonywała zdjęcia festynu
odbywającego się na terenie
Szkoły Podstawowej Nr 6.
· W trakcie drugiego okrążenia, z małą prędkością i na
małej wysokości, samolot
został przeciągnięty i wpadł
w korkociąg .
· Po wykonaniu około półtorej zwitki korkociągu nastąpiło zderzenia samolotu
z ziemią na terenie zwartej
zabudowy jednorodzinnej.
· W wyniku zderzenia z ziemią, samolot zapalił się i uległ
całkowitemu zniszczeniu.
· Załoga poniosła śmierć na
miejscu.
Region
z włamaniami może mieć
44 latek z Bielska-Białej.
Mężczyzna poszukiwany był kilkoma listami
gończymi. Chcąc uniknąć
zatrzymania stale zmieniał miejsca zamieszkania,
a w międzyczasie zmienił
też swoje nazwisko. Na
nic zdały się jego zabiegi.
Śledczy zatrzymali spraw-
cę. Zgromadzony w tej
sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie zatrzymanemu zarzutów ponad 100 włamań
do mieszkań. Za przestępstwa te grozi mu do 10 lat
za kratami. W przeszłości
sprawca był już karany za
podobne przestępstwa.
Region
Czołgistów leży
na wątrobie
Ulica Czołgistów, prowadząca na bielskie
Błonia, od lat znajduje się w opłakanym
stanie. Niewiele jednak wskazuje na to,
by w najbliższym czasie w miejskiej kasie
znalazły się środki na jej gruntowny remont.
Podczas czerwcowej sesji
Rady Miejskiej, Dorota Piegzik-Izydorczyk wnioskowała
do prezydenta miasta o remont
ulicy Czołgistów. - Gdyby znalazły się jakieś wolne środki, to
proszę żeby zadbać o tę ulicę. To
jest naprawdę prestiżowa droga,
która prowadzi do Błoni. Jest
użytkowana przez wszystkich
mieszkańców miasta i nie tylko,
a jest naprawdę podziurawiona
– apelowała radna.
- Ulica Czołgistów leży nam
na wątrobie, tyle, że ta inwestycja pochłonie około 3 mln
zł . Niemniej stoi ona w kolejce
i musimy ją zrobić. Nie jestem
w stanie powiedzieć kiedy to nastąpi– odpowiedział prezydent
Jacek Krywult.
Kilku innych radnych również zabiegało o naprawę ulic
i chodników na terenie miasta.
Krywult rozwiał wątpliwości
wnioskujących i zapowiedział, że
obecnie w miejskiej kasie brakuje
miejsca na duże inwestycje. Przypomniał, że obecnie remontowane są m.in. ulice Grunwaldzka
i Dąbrowskiego. Ponadto jako
pierwsza w kolejce na remont
czeka ulica Sobieskiego i właśnie
na ten cel władze miasta zamierzają wydać dostępne środki.
pH
Bielsko-Biała
8
www.region.info.pl
[email protected]
Chcą likwidacji bielskiej Straży Miejskiej
Czy Straż Miejska jest potrzebna bielszczanom?
Rozmowa z Marcinem
Cokotem ze sztabu inicjatywy referendalnej likwidacja
Straży Miejskiej w Bielsku-Białej:
W jakich okolicznościach zrodził się pomysł
podjęcia akcji pod hasłem
„likwidacja bielskiej Straży Miejskiej”?
- Akcja była planowana
od co najmniej dwóch lat,
kiedy to lokalne struktury
partii politycznej Kongres
Nowej Prawicy wyszły z pionierską i bezprecedensową
inicjatywą organizacji referendum w sprawie likwidacji
Straży Miejskiej w Rybniku.
Wówczas naszym działaczom zabrakło naprawdę
niewiele, aby doprowadzić
do głosowania, jednak ostatecznie w komisji odrzucono zbyt dużo podpisów
poparcia, które uznano za
wadliwe. Nie poddano się
jednak po tym niepowodzeniu i kilka miesięcy później
powtórzono próbę w Pszczynie. Tym razem dopełniono
skutecznie wszystkich formalności i 3 lutego 2013r.
mieszkańcy tej gminy udali
się do urn. Niestety frekwencja nie przekroczyła wymaganych ustawowo 30 proc.
przez co uznano referendum
za nieważne, chociaż wynik
okazał się miażdżący dla
władzy – prawie 94 proc. za
likwidacją. Zresztą nawet
gdyby tak się nie stało, prezydent i rada gminy nie miałyby i tak obowiązku wzięcia
pod uwagę głosu mieszkańców, ponieważ Straż ma tam
specyficzny status prawny.
W międzyczasie głosowano
także w Wodzisławiu Śląskim, gdzie również „nie
puściła” niska frekwencja,
ale tam KNP stało zupełnie
z boku. Teraz „maszerujemy” na stolicę Podbeskidzia,
a tutaj może być zupełnie
inaczej.
Co dokładnie zarzucacie Straży Miejskiej
w Bielsku-Białej? Dlaczego
dążycie do likwidacji tego
rodzaju służb miejskich?
- Zarzutów jest cała
masa, a najlepiej mogliby o nich powiedzieć sami
mieszkańcy, którzy bardzo
pozytywnie odnoszą się do
naszych działań. To znak,
że coś jest nie tak ze Strażą Miejską, a wśród tego
wszystkiego najistotniejsze
są operacje tej instytucji
w sferze komunikacyjnej.
Prócz tego często nie podejmuje ona swoich przepisowych obowiązków, odmawia
interwencji po zgłoszeniu,
scedowując problem na dysponującą lepszym zapleczem
policję. Ich nadrzędny cel to
rabowanie portfeli obywateli, by zapewnić władzy
wpływy do budżetu oraz
utrzymać w ryzach elektorat
wyborczy w postaci rodzin
pracowników Straży. Naprawdę nie ma co się łudzić,
że gdzieś indziej w Polsce ze
Strażą jest lepiej, bo mandatów i kar wystawia się mniej,
a środki ludzkie i materialne
ku temu wykorzystywane są
niby mikroskopijnie. Bielsko-Biała nie stanowi żadnego wyjątku pod względem
szkodliwości tej formacji dla
społeczności lokalnych i osób
przyjezdnych, częstokroć migrujących poza miasto albo
i kraj. Krótko mówiąc, nie
rozwijamy się ekonomicznie tak szybko, jakbyśmy
mogli w warunkach braku
parkomatów, fotoradarów,
pomiarów prędkości, blokad zakładanych na koła,
wysłuchiwania nonsensownych pouczeń. Tracimy cenny czas i pieniądze, a prawdziwe wykroczenia, a nawet
przestępstwa dokonują się
pomimo to bez wykrywania
i sankcjonowania ze strony
właściwych służb.
Jaką alternatywę proponujecie dla ok. 100 funkcjonariuszy Straży, którzy,
w razie powodzenia referendum, mogliby stracić
źródło dochodu?
- Tym, co wręcz natychmiast nasuwa się na myśl,
to wykupienie dodatkowych
etatów przez Urząd Miasta
w policji. Tutaj zatrudnienie mogliby znaleźć niejako
naturalnie byli funkcjonariusze Straży, ponieważ dziś
formacja ta dubluje zakres
działań mundurowych,
więc o braku kompetencji
mowy być nie może. Tak naprawdę wśród ludzi panuje
mylne przekonanie, jakoby
pewne instytucje finansowane przez podatników były
niezbędne i niezastąpione.
Jest tak wyłącznie dlatego,
że zdążyli się oni do nich
przyzwyczaić i nie są w stanie sobie wyobrazić innej
rzeczywistości – obecność
Straży Miejskiej na ulicach
polskich miast wydaje się
dla nich czymś oczywistym.
Tymczasem Straż to tylko wymysł paru wysokich
urzędników z przełomu lat
80 i 90, którzy wpadli na
diabelski plan poprawy swojej administracyjnej pozycji
oraz stanu budżetu państwa
i samorządów pod pretekstem zapewniania obywatelom bezpieczeństwa. Trzeba
przyznać – trafili w dziesiątkę.
Jakimi innymi metodami, poza powołaniem Straży Miejskiej czy Gminnej,
można zapewnić mieszkańcom polskich miejscowości wyższy poziom
bezpieczeństwa?
- Dobry przykład daje
nam aktualnie pobliski
Andrychów, gdzie samowładnie zorganizowały się
prywatne patrole złożone
z mieszkańców i zaprzyjaźnionych z tamtejszym
klubem kibiców z innych
miast. To zresztą dość popularne na całym świecie
zjawisko. Nawet w wielkich metropoliach USA czy
Chin sprawnie funkcjonują
niepubliczne „straże” municypalne, bo w mniejszych
miejscowościach bywają one
normą. W ten sposób rodzi
się konkurencja, powstają nowe miejsca pracy, za
które płacimy nie my wszyscy w podatkach, lecz tylko
wtedy, gdy faktycznie tego
jako klienci potrzebujemy.
Widzimy więc, że nie ma co
się bać swobody również i w
tym sektorze usług, który
prawie zupełnie zmonopolizowało nasze państwo. Odrębną kwestią jest konieczność wzmocnienia policji
i przywrócenia jej dobrej
opinii społecznej – o ile istnieje taka możliwość – oraz
powrót prawa do posiadania
broni bez zezwolenia.
Dlaczego członkowie
Kongresu Nowej Prawicy
akurat w Bielsku-Białej
podejmują próbę likwidacji Straży Miejskiej? Czy
w innych miastach obecnie
organizowane są podobne
inicjatywy?
- Śląsk, o którym już
wspomnieliśmy, nie jest
rzecz jasna wyjątkiem. Nieudane próby organizacji referendum były podejmowane także w innych częściach
kraju. Problem stanowi brak
woli wsparcia naszych akcji
przez inne partie polityczne, stowarzyszenia lokalne
i przedsiębiorców, przez
co najczęściej nie udaje się
zebrać wymaganej ilości
podpisów. Włodarze gmin
i miast stawiają nam niezliczone przeszkody utrudniające niekiedy wręcz
akcję referendalną wymierzoną w prezydent stolicy,
panią Hannę Gronkiewicz-Waltz, szukaniem poparcia
warszawiaków dla likwidacji tamtejszej Straży. Byłby
to wspaniały triumf tego
polityka o daleko idących
konsekwencjach, ale jak widać nikomu nie zależało na
przetarciu szlaku dla mniejszych miast.
Jak przebiega akcja
zbiórki podpisów, która
ma doprowadzić do referendum?
- Pomimo różnych przeszkód stawianych nam przez
urzędników, korzystamy ze
wcześniejszych doświadczeń i na wiele różnych sposobów staramy się dotrzeć do
bielszczan. Oby przyniosły
one skutek. Mieszkańcy podpisują się bardzo chętnie, kolejne osoby angażują się do
pomocy, co jest niezwykle
istotne, ponieważ sami nie
dalibyśmy rady poradzić sobie ze wszystkim. Pojawiamy
się na imprezach masowych,
zbieramy podpisy w ścisłym
centrum miasta. Skala poparcia nieustannie nas zaskakuje.
Do kiedy będziecie zbierać podpisy?
- Zgodnie z ustawą mamy
na to 60 dni od dnia złożenia powiadomienia w urzędzie gminy, które wpłynęło
18 czerwca.
Dziękuję za rozmowę.
Rozmawiał:
Paweł Hetnał
dramatycznie prowadzenie
ustawowo dopuszczalnych
działań po stronie inicjatora, co również wpływa na
ostateczne rezultaty. Wiedzieliśmy od początku, że
w Bielsku-Białej, zwłaszcza
w okresie wakacyjnym, nie
będzie wcale łatwiej, jednak
przeważyła chłodna kalkulacja przed zbliżającymi się
wyborami samorządowymi,
a także chęć wybadania ruchów politycznych prezydenta Krywulta i jego współpracowników.
Na profilu Facebook
waszej akcji widnieje lista
miast, gdzie zlikwidowano
Straż Miejską. Są to miasta kilkakrotnie mniejsze
od Bielska-Białej. Czy istnieją przykłady likwidacji
jednostek Straży w miastach o podobnej wielkości co Bielsko-Biała lub
większych?
- Miasta, gdzie Straż
Miejska została rozwiązana, m.in. Reda, Grajewo,
Zakroczyn, Pionki, Ozorów, Radomsko, Strzegom,
Trzebinia, Chrzanów, Stalowa Wola, Żory, Szczyrk,
rzeczywiście są mniejsze
od 175-tysięcznego Bielska-Białej. Nie są to także – za
wyjątkiem Żor – miasta na
prawach powiatu. Od czegoś jednak trzeba zacząć,
a przede wszystkim ktoś
musi chcieć. Na przykład
Piotr Guział i jego Warszawska Wspólnota Samorządowa mogła śmiało połączyć
Czołgiem w stoisko z upominkami
Akra2
Region
Kongres Nowej Prawicy, o którym jest ostatnio głośno głównie dzięki kontrowersyjnej postaci lidera tego ugrupowania
Janusza Korwina-Mikke, podjął niedawno starania zmierzające do likwidacji Straży Miejskiej w Bielsku-Białej.
Członkowie sztabu inicjatywy na rzecz likwidacji tych służb muszą do połowy sierpnia zebrać 15 tys. podpisów, aby
doprowadzić do referendum. O tym dlaczego podjęto takie starania, co ma na celu ta akcja i dlaczego akurat jest
przeprowadzana w Bielsku-Białej, dowiecie się Państwo po lekturze wywiadu z Marcinem Cokotem.
Kierowca czołgu zdemolował swoim pojazdem stoisko z upominkami.
W dniach 12-13 lipca
br. odbywała się bielska
Operacja Południe 2014.
Nie obyło się bez poważnego incydentu. Kierow-
ca czołgu zdemolował
swoim pojazdem stoisko
z upominkami.
- To cud, że nikt nie
zginął ani nie został ran-
ny – relacjonują świadkowie tego zdarzenia,
którzy dodają, że czołg
przejechał przez stoisko, po czym oddalił się
w zarośla. Jak wykazało
badanie alkomatem, kierowca czołgu był trzeźwy.
Podczas jednej z poprzednich edycji imprezy, w centrum miasta, również doszło do
kolizji z udziałem wozu
pancernego. Wówczas
pojazd militarny zderzył
się z autobusem MZK.
Kilka osób zostało lekko
rannych.
Region
Bielsko-Biała
www.region.info.pl
[email protected]
9
Na Rynku będzie
Skarga na prezydenta więcej imprez?
Region
Stowarzyszenie Mieszkańców Osiedla im. Wojewody Grażyńskiego poskarżyło
się Radzie Miejskiej Bielska-Białej na działalność prezydenta miasta. Zdaniem
organizacji, podczas prowadzenia rewitalizacji Parku Słowackiego dopuszczono
się wielu nieprawidłowości i w związku z tym powinny zostać wyciągnięte
konsekwencje wobec urzędników. Radni uznali skargę SMOG-u za bezzasadną.
Według bielskich radnych skarga SMOG, dotycząca nieprawidłowości
przy realizacji inwestycji w Parku Słowackiego, była bezzasadna.
Podczas czer wcowej
sesji Rady Miejskiej Bielska-Białej rozpatrywano
skargę z dnia 21 kwietnia
2013 roku Zarządu Stowarzyszenia Mieszkańców
Osiedla im. Wojewody
Grażyńskiego (SMOG)
na działalność prezydenta miasta Bielska-Białej.
Zanim radni rozpoczęli
dyskusję na temat skargi, przewodniczący Rady
Miejskiej, Ryszard Batycki, odczytał oświadczenie
Stowarzyszenia złożone na
jego ręce: „Zarząd SMOG
jest zdania, że formuła
prawna umożliwia kierowanie skargi na Prezydenta
Miasta. Według tej zasady,
można się zgodzić, że osobiście Pan Prezydent nie
ponosi odpowiedzialności
w tej sprawie. Jednakże
należy wziąć pod uwagę,
że są podległe służbowo
Prezydentowi osoby urzędnicy, którzy powinni
ponieść konsekwencje za
ogromne nieprawidłowości i zniszczenia w Parku
Słowackiego oraz za ukrywanie wszystkich ustaleń
ekspertyzy profesora Marka Siewniaka. Podejmując decyzję, chcieliśmy by
mieli Państwo tego pełną
świadomość”.
W treści chwały, która
dotyczy owej skargi, czytamy, że: „Komisja stwierdziła, że skarga Zarządu
Stowarzyszenia Mieszkańców Osiedla im. Wojewody
Grażyńskiego w Bielsku-Białej (zw. dalej Stowarzyszeniem) zawiera zarzuty
wobec Prezydenta Miasta
Bielska-Białej dotyczące
nienależytego potraktowania informacji o nieprawidłowościach zaobserwowanych w czasie prac
rewitalizacyjnych Parku
Słowackiego (zw. dalej Parkiem), bezczynności organu wykonawczego Gminy
i jego służb w przedmiocie
braku reakcji na zgłaszane
przez zainteresowanych
uwagi pisemne i ustne co do
niewłaściwych działań Wykonawcy inwestycji, a także
niewłaściwego nadzoru nad
inwestycją. Brak reakcji na
podnoszone przez Skarżących wnioski i uwagi miał
doprowadzić, w ocenie
Skarżących, do szeregu nieprawidłowości zaobserwowanych podczas realizacji
rewitalizacji Parku. Zdaniem Skarżących Prezydent
Miasta nie zareagował właściwie na kierowane do niego pisma, wysłane w 2012 r.
oraz na przełomie stycznia
i lutego 2013 r., w których
Skarżący sygnalizowali, że
drzewa i ich systemy korzeniowe nie zostały właściwie
zabezpieczone w czasie prac
podejmowanych przez Wykonawcę, a w szczególności
nie dokonano zabezpieczenia systemu korzeniowego
drzewostanu przed okresem
zimowym. Skarżący zarzucili również, że prace ziemne w obrębie systemu korzeniowego wykonywane były
przy użyciu sprzętu mechanicznego. Odnieśli się również do sposobu wykonania
kanalizacji w Parku oraz
odwodnienia wielopoziomowego parkingu będącego
częścią realizowanej inwestycji. Zwrócili także uwagę
na błędy w projekcie fontanny, brak nowych nasadzeń
drzew i krzewów oraz brak
inwentaryzacji i przycięcia
zniszczonych koron drzew.
Zdaniem Skarżących błędem było wykonanie szerokich alejek, rotund i zakoli
obok pomnika przyrody.
W dolnej części Parku, obok
rewitalizacji starej przedwojennej fontanny, wykonano
zbędną, zdaniem Skarżących, nową fontannę, przy
budowie której wykonano
30 metrowy kanał.”
Komisja Rewizyjna obaliła
wszystkie zarzuty Stowarzyszenia (pełną treść uchwały
można znaleźć m.in. na stronie internetowej Regionu)
i stwierdza, że: „W świetle
dokonanych w toku przeprowadzonego postępowania ustaleń, po zapoznaniu
się z całą zgromadzoną dokumentacją w sprawie oraz
po przeprowadzonej dyskusji, Komisja nie dopatrzyła
się zaniedbań i bezczynności
ze strony Prezydenta Miasta.
W związku z przedstawionymi wyżej argumentami
Komisja Rewizyjna w głosowaniu zaproponowała Radzie Miejskiej uznanie skargi
z dnia 21 kwietnia 2013 r. za
bezzasadną.”
Uzasadnienie do niniejszej uchwały przeczytał
przewodniczący Komisji
Rewizyjnej, Andrzej Gacek.
Po jego wystąpieniu rozpętała się burza, ponieważ radny,
ze względu na obszerność
uzasadnienia, zdecydował
się skrócić jego treść. Zdaniem radnych z Komitetu
Wyborczego Wyborców Jacka Krywulta, Gacek pominął
istotne treści uzasadnienia.
I tak przez dobre kilkadziesiąt minut ustalano czego
w swoim wystąpieniu nie
zawarł przewodniczący Komisji. - Pan mówił, że usunął
10 proc tekstu, ale to 10 proc.
może mieć kluczową wartość
– grzmiał radny Adam Ruśniak.
Następnie Gacek wygłosił
swoje „odrębne zdanie” dotyczące postanowień członków Komisji względem skargi Stowarzyszenia. - Moim
zdaniem prezydent miasta nie
zareagował prawidłowo na
skargi mieszkańców. Przyjęto
bezkrytycznie projekt zawierający błędy – mówił radny.
Po długiej debacie ostatecznie doszło do głosowania, w którym większość
radnych uznała skargę Stowarzyszenia za bezzasadną.
pH
Komenda za 79 milionów
Policja Bielsko-Biała
W poniedziałek 14 lipca, w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Katowicach została podpisana
umowa na budowę nowej siedziby Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej. Wartość inwestycji
to 79 milionów złotych. Nowa komenda gotowa będzie pod koniec 2017 roku.
W jednostce będzie pełnić służbę 388 policjantów oraz 99
pracowników cywilnych.
Z uwagi na zbyt małą powierzchnię użytkową zajmowanego obiektu, policjanci
z komendy miejskiej w Bielsku-Białej korzystają z pomieszczeń zlokalizowanych
w budynkach w różnych
dzielnicach miasta. Powoduje to utrudnienia w prawidłowym funkcjonowaniu
komendy oraz zwiększa
koszty, z uwagi na koniecz-
ność częstych przejazdów
pracowników pomiędzy
poszczególnymi obiektami
i dostarczania poczty służbowej. Stan techniczny użytkowanych obecnie budynków
jest zły i wymaga ponoszenia
bardzo dużych nakładów finansowych. Po przeprowadzeniu analizy funkcjonalnej
i finansowej, podjęta została
decyzja o budowie nowej
Region
bezzasadna
Stary Rynek w Bielsku-Białej mógłby
tętnić życiem, ale organizację wydarzeń
kulturalnych utrudniały formalności
wynikające z tego, że Rynek do niedawna
był w całości... drogą publiczną.
Stary Rynek w Bielsku-Białej
Podczas czerwcowej sesji
Rady Miejskiej Bielska-Białej, Grażyna Staniszewska
złożyła interpelację w sprawie zmiany statusu Starego
Rynku w Bielsku-Białej.
– Zwracam się z prośbą
o zmianę statusu Rynku,
który cały czas jest formalnie
traktowany jako droga publiczna choć w istocie nią nie
jest. Niepotrzebnie utrudnia
to organizację przedsięwzięć
kulturalnych, nakładając
na organizatorów zupełnie
zbędne i wręcz paraliżujące
obciążenia formalne. Tymczasem Rynek mógłby tętnić
życiem i być bezpiecznym
miejscem wielu ciekawych
imprez, zwłaszcza w sezonie letnim we współpracy
ze zlokalizowanymi tam
kawiarniami i restauracjami. Rynek pełni w istocie
taką samą funkcje jak Plac
Chrobrego. Warto byłoby,
z korzyścią dla wszystkich,
zrównać je także pod względem kategorii formalnej –
napisała niezależna radna.
Prezydent Jacek Krywult
odpowiadając na sesji na tę
prośbę, stwierdził, że sprawa „jest do rozpatrzenia
i być może załatwienia”.
Z pisemnej odpowiedzi
na tę interpelację, autorstwa
zastępcy prezydenta miasta,
Lubomira Zawieruchy, można wywnioskować, że pew-
ne działania w tym zakresie
zostały podjęte niedawno.
Jak poinformował urzędnik,
w 2013 r. został dokonany
podział geodezyjny, dzięki
któremu została wyodrębniona działka stanowiąca
pas drogowy ulicy Rynek
i działka stanowiąca płytę
rynku. Moc prawną temu
podziałowi nadali radni
stosowną uchwałą z dnia 29
kwietnia br. W czerwcu br.
prezydent miasta przekazał Miejskiemu Zarządowi
Dróg w trwały zarząd działkę stanowiącą płytę rynku.
Jak napisał Zawierucha, podział ten już stwarza szereg
możliwości i ułatwi formalności związane z organizacją na płycie rynku różnego
rodzaju wernisaży, wystaw
czy imprez promujących
miasto. Zastępca prezydenta przypomniał też, że
organizacja ruchu na ulicy
Rynek zezwala jedynie na
wjazd pojazdów o masie
całkowitej do 3,5 t w godzinach zaopatrzenia oraz ze
specjalnym zezwoleniem.
Jego zdaniem te obostrzenia sprzyjają uspokojeniu
ruchu i wyciszeniu samego
Rynku, jak i uliczek w jego
obrębie. Dodał, zrównanie
statusu Placu Chrobrego
z Rynkiem nie było formalnie możliwe.
pH
siedziby Komendy Miejskiej
Policji w Bielsku-Białej.
Umowę na wykonanie dokumentacji technicznej zawarto we wrześniu 2013 roku.
Po przeprowadzeniu aukcji
elektronicznej rozstrzygnięto postępowanie prowadzone
w trybie przetargu nieograniczonego. Wczoraj została
podpisana umowa o wartości
79 milionów złotych z wykonawcą. Na jej podstawie wybudowane zostaną:
- obiekty kubaturowe,
- dojścia, wjazdy, parkingi,
drogi wewnętrzne i dwie wiaty nad parkingami,
- kojce dla psów z wybiegiem,
- uzbrojenie podziemne
terenu: przyłącza mediów
i sieci instalacji wewnętrznych,
- ogrodzenie z bramami
wjazdowymi i szlabanami,
oznakowanie i nasadzenie
zieleni.
Planowana powierzchnia
użytkowa nowego obiektu
będzie wynosić prawie 11
tys. metrów kwadratowych.
W jednostce będzie pełnić
służbę 388 policjantów oraz
99 pracowników cywilnych.
Planowany termin zakończenia budowy, to trzeci kwartał
2017 roku.
Region
Bielsko-Biała
Pożar lasu w Straconce
6 jednostek straży pożarnej zostało wysłanych
w niedzielę 12 lipca (tuż
przed godziną 21) do
straceńskich lasów przy
ulicy Górskiej. Pożarem
objęte było około 100
mkw poszycia leśnego.
Na szczęście strażakom
udało się szybko opanować pożar i nie doszło do
jego rozprzestrzenienia
na większy obszar. Działania strażaków z Jednostki
łania strażaków utrudniał
górski teren oraz brak dostępu do wody.
Strażacy oraz leśnicy apelują o zachowanie
ostrożności podczas popytu w lesie, o nieużywanie otwartego ognia.
W razie zauważenia pożaru należy niezwłocznie
powiadomić Straż Pożarną lub najbliższe nadleśnictwo.
Region
Ratowniczo-Gaśniczej
nr 1 wspierali druhowie
z OSP Straconka oraz
Lipnik. Prawdopodobną
przyczyną pożaru było
zaprószenie ognia przez
nieustalonego sprawcę.
To już drugi pożar w tym
roku na terenie Leśnictwa
Stracona. Poprzedni miał
miejsce końcem maja,
wówczas spaliło się około 30 arów uprawy buka
z 2014 roku. Wtedy dzia-
www.region.info.pl
[email protected]
Poseł Pięta miał wypadek
Region
10
Poseł Pięta, mimo złamania nogi, nadal pracuje.
Poseł Stanisław Pięta
miał poważny wypadek
samochodowy. Parlamen-
tarzysta z Bielska-Białej
w wyniku kolizji złamał
nogę.
Pendolino nie dla bielszczan
gażowaniu środków z Unii
Europejskiej.
Po wykonaniu prac modernizacyjnych na całym
odcinku, zgodnie z wyliczeniami, podróż między
tymi ośrodkami (łącznie
z postojami w Tychach,
Pszczynie i Czechowicach-Dziedzicach) składami Pendolino powinna
trwać od 31 do 39 minut.
Pociągi na tej linii będą
mogły osiągać prędkości 160 km/h dla składów
osobowych (z krótkimi odcinkami z ograniczeniami
prędkości).
Region
Jeszcze do niedawna mieszkańcy Podbeskidzia łudzili się, że niebawem z Bielska-Białej do Gdyni dojedziemy
pociągiem w nieco ponad 6 godzin. Niedawno PKP Intercity opublikowało listę połączeń, które obsłużą
pociągi Pendolino i próżno tam szukać miasta nad rzeką Białą.
Wikipedia
Przedstawiciele spółki
udostępnili plan połączeń,
które będą obsługiwać te
superszybkie jednostki.
Niestety nie znajdziemy
tam Bielska-Białej, które
w zapowiedziach spółki
miało być stacją początkową i końcową dla pociągu
relacji Gdynia – Bielsko-Biała. Aktualnie w planach
Składy Pendolino mają rozpocząć obsługę pasażerów w grudniu br.
Kolista do poprawki
Intercity pociąg będzie kursował na trasie Katowice –
Gdańsk (czas przejazdu: 5
godzin i 28 minut). Składy
Pendolino mają rozpocząć
obsługę pasażerów w grudniu br.
Dlaczego w planach PKP
zabrakło Bielska-Białej
jako miasta gdzie dotrze
Pendolino? Być może dla-
tego, że dopiero w 2016
roku PKP planuje ogłoszenie przetargu na wykonanie projektu budowlanego,
a następnie - po opracowaniu odpowiedniej dokumentacji - przetargu na
rozbudowę linii E65 na
dystansie Bielsko-Biała Katowice. Inwestycja ma
być realizowana przy zaan-
Nowa ścieżka rowerowa
Google Maps
Ulica Kolista zyska jeszcze lepsza nawierzchnię
Miejski Zarząd Dróg
ogłosił przetarg na wymianę nawierzchni ulicy Kolistej (od skrzyżowania z aleją Andersa do ronda z ulicą
Gościnną). Łącznie nową
warstwę ścieralną zyska odcinek liczący 1330 metrów.
- Dlaczego według MZD
konieczny jest remont ulicy,
która posiada jedną z lepszych nawierzchni w mieście?
Szczególnie warto porównać
obecny stan nawierzchni tej
drogi z wieloma lokalnymi
ulicami, które od wielu lat
są w stanie agonalnym, a remont których Ratusz systematycznie odkłada ad acta,
tłumacząc się brakiem wolnych funduszy. Co ważne,
przypomnieć należy, że przed
kilkoma laty cały ciąg ulicy
Kolistej (wraz z omawianym
UM Bielsko-BiaŇāa
Ulica Kolista w Bielsku-Białej będzie remontowana.
Miejski Zarząd Dróg ogłosił przetarg na wymianę
nawierzchni jezdni na odcinku o długości 1,3 km. Niektórzy
zastanawiają się dlaczego właśnie ten ciąg otrzyma nową
nawierzchnię, skoro w mieście jest wiele innych ulic, które
znajdują się w stanie agonalnym, podczas gdy Kolista
przed kilkoma laty została przebudowana i jej ogólny stan
techniczny nie budzi zastrzeżeń.
odcinkiem) został przebudowany – napisał autor blogu
www.inwestycje.blog.pl
Zaintrygowani tym wpisem zapytaliśmy w bielskim
magistracie dlaczego akurat
ten ciąg zostanie poddany remontowi i ile miejskich pieniędzy pochłonie
to przedsięwzięcie. – Remont ten, można nazwać
remontem gwarancyjnym.
MZD miał uwagi co do
wykonania tej modernizacji. Wykonawca próbował
na bieżąco usuwać usterki,
ale bezskutecznie. Dlatego
został ogłoszony przetarg.
Prace zostaną wykonane ze
środków gwarancyjnych zdeponowanych przez poprzedniego wykonawcę. Inwestycja
w żaden sposób nie uszczupli
zatem budżetu gminy – poinformował Tomasz Ficoń,
rzecznik prasowy bielskiego
ratusza.
Prace mają zostać wykonane w ciągu 60 dni od
daty zawarcia umowy z wykonawcą. Termin składania
ofert cenowych minął 21
lipca 2014.
pH
Do wypadku doszło
w niedzielę 13 lipca. Samochód posła czołowo zderzył
się z innym pojazdem, który
wedle relacji Pięty dla portalu niezalezna.pl, zjechał
niespodziewanie na jego
pas. Jak donosi owy portal,
obydwaj kierowcy trafili
do szpitala, a badania obu
poszkodowanych nie wykazały obecności alkoholu we
krwi. Parlamentarzysta ma
poważnie złamaną nogę,
ale humor mu dopisuje.
- To tylko noga. Cały czas
pracuję– powiedział parlamentarzysta.
Region
Nowa ścieżka prowadzi od ulicy Złotych Kłosów do ulicy Liściastej.
Miejski Zarząd Dróg w Bielsku-Białej oddał do użytku
nową ścieżkę rowerową, która prowadzi od ulicy Złotych
Kłosów do ulicy Liściastej.
Obok ścieżki powstał także
nowy chodnik. Odcinek ma
długość 306 metrów. Chodnik
o szerokości 2 metrów został
wykonany z kostki brukowej,
natomiast ścieżka (szerokość
2,5 m) posiada nawierzchnię
mineralno-asfaltową. Inwestycja była realizowana od lipca
ubiegłego roku. Jej całkowity
koszt to 285 tys. zł.
Region
W Kamienicy chcą tańszych taksówek
Mieszkańcy bielskiej Kamienicy chcą taniej jeździć
taksówkami. Uważają, że coraz bardziej zwarta zabudowa
jest argumentem do wprowadzenia na całym terenie
dzielnicy strefy I taryfy opłat.
Podczas czerwcowej sesji
Rady Miejskiej Bielska-Białej, radny Roman Matyja
złożył interpelację w sprawie
„II strefy Taxi w Kamienicy”.
– Na spotkaniu z mieszkańcami w Kamienicy zwrócono się z prośbą o likwidację
II strefy Taxi. Podnoszono
argumenty, że dzielnica ta
kiedyś była o zabudowie rozproszonej. Dzisiaj powstało
wiele domów, a nawet duże
osiedle Cztery Pory Roku.
Część dzielnicy znajduje
się w strefie I, a część w II.
Mieszkańcy uważają, że
należałoby zlikwidować ten
sztuczny podział. Zwracam
się z prośbą o przeanalizowa-
nie wprowadzenia tej zmiany
– mówił Matyja.
- Trochę racji w tym jest,
ale to są dwie racje. Druga
strona medalu jest taka, że
mieszkańcy chcieliby żeby
wszędzie była pierwsza strefa. Pewnie taksówkarzom nie
będzie opłacało się jeździć
wszędzie. Raczej mało prawdopodobne, by całą Kamienicę objąć pierwszą strefą. Ulice
w tej dzielnicy są długie, choć
chciałoby się żeby wszędzie
była I strefa – odpowiadał
w czasie sesji prezydent
miasta Bielska-Białej, Jacek
Krywult.
W pisemnej odpowiedzi
na interpelację sygnowanej
podpisem Lubomira Zawieruchy, zastępcy prezydenta
miasta, czytamy, że sprawę
określenia stref stawek taryfowych obowiązujących
reguluje uchwała Rady
Miejskiej z dnia 9 grudnia
2008 r. Zmiana granic stref
jest zatem możliwa i wiąże
się z podjęciem stosownej
uchwały. Jak poinformował Zawierucha, Wydział
Ewidencji Działalności Gospodarczej przystąpił do
sporządzenia propozycji
zmian, które po konsultacji
z korporacjami taksówkowymi zostaną przedłożone
Radzie Miejskiej.
pH
www.region.info.pl
[email protected]
11
Buczkowice / Region
Dziennikarz w Buczkowicach niemile widziany
Piotr Żądło - przewodniczący Rady Gminy Buczkowice
Tuż przed rozpoczęciem
czerwcowych obrad Rady
Gminy Buczkowice, przewodniczący tego gremium,
Piotr Żądło, zażądał od naszego dziennikarza wylegitymowania się. Nie byłoby
w tym nic dziwnego, gdyby
nasz przedstawiciel pojawił
się na sesji w Buczkowicach
po raz pierwszy. Wówczas
jego żądanie można byłoby wytłumaczyć zwykłą,
ludzką ciekawością i chęcią
potwierdzenia sprawowanej
funkcji, a nie innymi pobudkami. Fakty są jednak
takie, że gazeta Region nie
po raz pierwszy relacjonuje
przebieg obrad tamtejszej
Rady Gminy i już nie raz
na jej łamach publikowano artykuły poświęcone
sprawom tej gminy, o czym
można przekonać się klikając zakładkę „Buczkowice”
na stronie głównej naszego serwisu internetowego.
Co więcej, wielu radnych
jak i przewodniczący Rady
Sołeckiej Buczkowic, wiedzieli, że mają do czynienia
ze znanym im przedstawicielem prasy. Pan przewodniczący oczekiwał jednak
wydania, jak to nazwał,
„plakietki” (czyt. legitymacji prasowej) i tym samym
dał do zrozumienia, że
jego pamięć jest zawodna,
a dziennikarz niezależnego
medium jest niemile widzianym gościem w buczkowickim urzędzie.
Czy pan przewodniczący traktuje w ten sposób
wszystkich dziennikarzy
lub mieszkańców gminy,
którzy pojawiają się na sesjach tamtejszych samorządowców? Trudno powiedzieć, ale na obrady nie
przybył żaden mieszkaniec
gminy niebędący radnym,
przewodniczącym Rady
Sołeckiej czy sołtysem. Jedno miejsce przygotowane
dla gościa obrad też chyba
może świadczyć o gotowości do przyjmowania „gości
z zewnątrz”. To był jednak
początek nieuzasadnionego
ataku przewodniczącego na
dziennikarza Regionu.
Po ostrej wymianie zdań,
przewodniczący, po raz kolejny, czegoś zażądał. Tym
razem był to numer telefonu do redaktora naczelnego, w celu jak to nazwał,
„porozmawiania sobie
z nim” na temat niesfornego
dziennikarza. Ostatecznie
dziennikarz wydał wspomnianą legitymację prasową przewodniczącemu,
który... spisał jego personalia. W przerwie sesji Żądło
pytał nerwowo, na forum
obecnych na sali radnych,
czy dziennikarz może robić zdjęcia członkom Rady
i nagrywać przebieg sesji,
ponieważ uczestnicy tego
zgromadzenia nie wyrazili
na to zgody. No cóż, pan
przewodniczący zapomniał
najwyraźniej, że jest osobą
sprawującą funkcję publiczną, podobnie jak i inni
członkowie Rady Gminy
(radny to funkcjonariusz
publiczny, o czym wprost
stanowi art. 115 par. 13
ustawy z 6 czerwca 1997 r.
- Kodeks karny). Co z tego
wynika? Otóż jeżeli radny
zostanie sfotografowany
na wydarzeniu, w którym
bierze udział ze względu na
pełnione funkcje, to zgoda
na rozpowszechnienie fotografii w kontekście tej okoliczności nie jest konieczna.
Inną kwestią są sytuacje
kiedy to wizerunek radnego publikowany jest w okolicznościach mających charakter prywatny.
Policja Bielsko-Biała
Dachowanie w Godziszce
Niedostosowanie prędkości do warunków ruchu przyczyną
dachowania.
W czwartek 26 czerwca kierująca pojazdem
seat cordoba 24-letnia
mieszkanka pow. żywieckiego, na łuku drogi nie
dostosowała prędkości do
warunków drogowych,
w wyniku czego zjechała
do rowu i przewróciła pojazd na dach.
Dyżurny Komendy
Miejskiej Policji w Bielsku-Białej o godz. 5.53
został powiadomiony
o dachowaniu pojazdu
w Godziszce przy ul. Żywieckiej. Na miejsce skierowano policjantów z bielskiej drogówki. Zastali oni
pojazd przewrócony na
dach. Kierująca została
zabrana przez pogotowie
ratunkowe do szpitala.
Jej życiu nic nie zagraża.
Kobieta była trzeźwa. Za
niedostosowanie prędkości do warunków ruchu
została ukarana mandatem karnym w wysokości
100 zł.
Region
Przewodniczący pytał
też, czy dziennikarz Regionu przybył na sesję prywatnie czy służbowo. Jak
sugerował, ma to znaczenie
w kontekście legalności nagrywania przebiegu obrad.
Czy na pewno? Konstytucja
RP, art. 61, stanowi wyraźnie, że obywatel ma prawo
do uzyskiwania informacji
o działalności organów władzy publicznej oraz osób
pełniących funkcje publiczne. Prawo do uzyskiwania
informacji obejmuje dostęp
do dokumentów oraz wstęp
na posiedzenia kolegialnych
organów władzy publicznej
pochodzących z powszechnych wyborów, z możliwością rejestracji dźwięku lub
obrazu. Ponadto: ustawa
z dnia 6 września 2001r
o dostępie do informacji
publicznej w art. 2 ust. 1
stanowi, że prawo dostępu
do informacji publicznej
przysługuje „każdemu”, co
oznacza, że np. nie tylko
mieszkańcy danej gminy
mogą przysłuchiwać się posiedzeniom rady lub komisji, ale mogą to być również
mieszkańcy innych miejscowości. Ustawodawca użył
słowa „każdy” gdyż dostęp
do informacji jest prawem
człowieka i tylko w wyjątkowych przypadkach prawo
takie może zostać ograni-
łej, gdzie sesje Rady Miejskiej już od zeszłego roku
mieszkańcy miasta mogą
zobaczyć „na żywo” dzięki
transmisji na stronie internetowej ratusza. W ogromnym - w skali Buczkowic
- Bielsku-Białej nie mają
nic do ukrycia. Stolica
Podbeskidzia to nie jedyna gmina w regionie, gdzie
mieszkańcy mogą zapoznać
się z zapisem filmowym
z posiedzeń radnych. Podobne praktyki stosowane
są w Porąbce, gdzie sesje,
z pewnym poślizgiem, prezentowane są na portalu
jednego z lokalnych stowarzyszeń. We wszystkich
innych gminach powiatu
bielskiego nasi dziennikarze nie spotkali się z podobnym zachowaniem
jakiegokolwiek przewodniczącego Rady Gminy.
Przeciwnie, ich obecność
zaznaczana jest w różnoraki sposób, najczęściej
poprzez prośbę o wpisanie się na listę obecności.
W Buczkowicach przedstawiciel Regionu poczuł
się jak intruz. Pozostaje
pytanie, jakie intencje kierowały przewodniczącym
Piotrem Żądło, który wyraźnie nie był zadowolony
z obecności dziennikarza
na sali sesyjnej?
pH
czone. Zgodnie z art. 18 ust.
1 ustawy, w ślad za powołanym przepisem Konstytucji,
posiedzenia kolegialnych
organów władzy publicznej
pochodzących z powszechnych wyborów są jawne
i dostępne. Kolegialnymi
organami, w których posiedzeniach mieszkańcy mogą
brać udział są oprócz rady
gminy również rady osiedli
czy zebrania wiejskie w sołectwie.
Czy przewodniczący miał
prawo legitymować dziennikarza i naciskać na wydanie „plakietki”? Jak można
wywnioskować z powyższych treści, przedstawiciel
Regionu mógł nagrywać
i fotografować, a co więcej
nie musiał nawet być mieszkańcem gminy Buczkowice, by wziąć udział w tym
posiedzeniu. Nie musiał
też okazywać dokumentu
potwierdzającego sprawowaną funkcję, a zrobił to
wyłącznie z woli rychłego
zakończenia ostrej i bezsensownej wymiany zdań. Pan
przewodniczący wyraźnie
zapomniał, mimo już kilkunastu lat sprawowania różnych funkcji w strukturach
samorządowych, o jawności
posiedzeń Rady Gminy.
Jawności swoich obrad nie obawiają się np.
w pobliskim Bielsku-Bia-
Żywa brama weselna
31-letni mężczyzna położył się na jezdni, bo chciał zatrzymać
pojazd nowożeńców. Mężczyzna został najechany przez jeden
z samochodów biorących udział w ślubnym korowodzie.
Do zdarzenia doszło w minioną sobotę
(19.07.2014r.) około 13.30
w rejonie Osiedla Beskidzkiego (najprawdopodobniej
na ul. Sterniczej). Nietrzeźwy mężczyzna (miał ponad
2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu), chcąc
zatrzymać weselny korowód
położył się na jezdni. Jeden
z pojazdów najechał na nierozważnego przechodnia.
Na skutek tego zdarzenia
mężczyzna doznał złamania
ręki. Przewieziono go do
szpitala. Wszelkie informacje w sprawie tego wypadku
(w szczególności dotyczące
personaliów kierującego,
który najechał na przechodnia) policja prosi kierować do Wydziału do Walki
z Przestępczością Przeciwko
Życiu i Zdrowiu Komendy
Miejskiej Policji w Bielsku-Białej przy ul. Rychlińskiego 17, tel 33 8121230,
nr alarmowe 997, 112.
Region
Pijany kierowca uderzył w budynek
Akra2
Region
Przewodniczący Rady Gminy Buczkowice, Piotr Żądło, podczas czerwcowej sesji dał do zrozumienia dziennikarzowi
Regionu, że ten jest niemile widziany podczas obrad tego gremium. Próbował m.in. wylegitymować dziennikarza i snuł
domysły czy ten ma prawo nagrywać i fotografować przebieg sesji.
Po pijaku kropnął w budynek.
W sobotę 28 czerwca
kierowca Fiata Seicento stracił panowanie
nad pojazdem i uderzył
w ścianę budynku przy
ulicy Komorowickiej
(kierunek Bestwina,
tuż przed rondem z ul.
Czerwoną). Mężczyzna znajdował się pod
wpływem alkoholu –
alkomat wskazał dwa
promile. Kierowcy nic
się nie stało.
Region
Szczyrk
12
www.region.info.pl
[email protected]
Błądzą
od
połowy
XIX
wieku
Groby
Region
Ostatnio temat szczyrkowskiego cmentarza komunalnego
znajduje się na ustach wszystkich mieszkańców miasta.
Po problemach związanych z rozbudową nekropolii, tym
razem okazało się, że część cmentarza, wraz z 27 grobami,
znajduje się w rękach prywatnego właściciela.
Mieszkanka Szczyrku miała problem z pochówkiem bliskiej osoby.
Okazało się, że działka, na której znajduje się rodzinny grobowiec
została sprzedana prywatnej osobie.
Na czerwcowym posiedzeniu Rady Miasta Szczyrk
głos w tej sprawie zabrała
mieszkanka miasta. Kobieta opowiedziała zebranym
w sali sesyjnej kuriozalną
historię, dotyczącą perypetii
związanych z pochówkiem
osoby z jej rodziny.
Po śmierci bliskiej osoby
kobieta udała się do Przedsiębiorstwa Komunalnego,
zarządzającego cmentarzem i tam dowiedziała się,
że pochówek może zostać
przeprowadzony z pewnym
opóźnieniem. Jak wytłumaczono petentce pogrążonej
w żałobie, konieczna jest
zgoda prywatnej osoby, która jest właścicielem części
cmentarza, gdzie znajduje się rodzinny grobowiec
szczyrkowianki. Kobietę
odesłano więc do właściciela
działki, aby u niego zabiegać
o zgodę na pochówek. - Zaskoczenie totalne – mówiła
zbulwersowana mieszkanka.
- Grób jest opłacony na 20 lat
i ręce mi opadły, że ja jeszcze muszę mieć zgodę jakiegoś człowieka. Jak to jest, że
Urząd sprzedaje ziemię wraz
z grobami? – pytała. Zastanawiała się też głośno, co bę-
dzie z grobami jeśli wygaśnie
opłata za miejsce pochówku
i jakie koszty będzie trzeba
ponieść za kolejne lata.
Oburzenia zaistniałą
sytuacją nie skrywał przewodniczący Rady Miejskiej,
Antoni Byrdy, który nie
mógł pojąć dlaczego osobę
pogrążoną w żałobie odsyła się do właściciela działki
cmentarnej, aby ten wyraził
zgodę na pochówek. Jak wyjaśniali urzędnicy, problem
zrodził około roku 2000.
Wówczas obecny właściciel
działki nabył teren od prywatnej osoby na cele handlowe, z tym, że poza gruntem
potrzebnym do prowadzenia
działalności gospodarczej
zakupił też ziemię, na której
znajdują się grobowce. Jak
zatem mogło dojść do tak
absurdalnej sytuacji, kiedy
to przedmiotem sprzedaży
staje się część cmentarza?
Wiceburmistrz Szczyrku,
Wojciech Kufel, tłumaczył,
że przed laty ktoś nie dopilnował regulacji własności
gruntów pod nekropolią.
Tłumaczył, że obecne władze miasta starały się dojść
do porozumienia z właścicielem problematycznej
działki, ale ten nie wyraził
aprobaty dla przedstawianych propozycji zamiany
gruntów. Jak mówił Kufel,
przedsiębiorcę prowadzącego handel przy cmentarzu interesuje wyłącznie
działka, na której mógłby
postawić punkt sprzedaży.
Do rozmów na temat zamiany działek, urzędnicy
i właściciel działki z grobami mają powrócić po wydaniu decyzji o rozbudowie
nekropolii. Wówczas miasto
będzie mogło zaproponować
przedsiębiorcy działkę w nowej części cmentarza.
Głos w tej sprawie zabrał
też Kazimierz Marek, prezes
miejscowego Przedsiębiorstwa Komunalnego (PK).
Jak zaznaczał, PK nie pobiera żadnych opłat związanych
z grobami, które znajdują
się na terenie prywatnego
właściciela i działa zgodnie
z wytycznymi Urzędu Miasta. Przypomniał, że jako
zarządca cmentarza wykazywał inicjatywę załatwienia
tej sprawy, ale podobnie jak
i w przypadku innych propozycji, obecny właściciel
1 procenta wszystkich grobów szczyrkowskiej nekropolii nie wykazywał dobrej
woli. - Ta sprawa jest dziwna. Nie powinno się kupować
działki, mając o tym wiedzę,
że są tam groby. Przed kupnem musiał być zrobiony
geodezyjny pomiar i było to
działanie z premedytacją.
Nie jestem prawnikiem, ale
moim zdaniem miasto powinno mieć prawo pierwokupu terenu cmentarza – dziwił
się błędom popełnionym
przed kilkunastu laty.
pH
Cmentarny pat trwa
W Szczyrku jednak nie dogadali się w kwestii cmentarza. Radni wystosowali
oficjalne stanowisko, w którym zapowiadają zdecydowane kroki wobec
protestującej mieszkanki, która nie chce się zgodzić na podłączenie do
wodociągu, a tym samym uniemożliwia rozbudowę nekropolii.
O problemach z pochówkiem na cmentarzu
komunalnym w Szczyrku
pisaliśmy w artykułach:
„Dramat mieszkańców
Szczyrku” i „Cmentarny
pat”. Oba teksty można
znaleźć w naszym serwisie
internetowym www.region.
info.pl . Przypomnijmy
pokrótce, że właścicielka
jednej z pobliskich cmentarzowi posesji nie wyraża zgody na podłączenie
do wodociągu, poprzez co
blokuje wydanie zezwolenia służb sanitarnych na
rozszerzenie nekropolii.
Po długich negocjacjach,
obie strony nie doszły do
porozumienia. Niedawno
szczyrkowska Rada Miejska wydała oświadczenie,
w którym czytamy, że lokalny samorząd jest „zmuszony do podjęcia wszelkich
dostępnych prawem działań
włącznie z wszczęciem procedury wywłaszczeniowej”.
pH
TMR
na prywatnej działce
Słowacka spółka Tatry Mountain Resorts (TMR), która
zamierza zainwestować w Szczyrku pokaźne środki, może
niebawem doświadczyć lokalnego „piekiełka” jakim jest
spór o własność gruntów na Hali Skrzyczeńskiej. Konflikt
ten sięga połowy XIX wieku i tak naprawdę do dzisiaj nie
wiadomo kto jest właścicielem działek.
Trwa spór o Halę Skrzyczeńską
- Temat wraca jak bumerang. Kto wie czy teraz nie
wróci w jeszcze szerszym zakresie. To jest taki galimatias,
że nie wiadomo o co chodzi
i błądzimy już od ponad 150
lat – mówił podczas ostatniej
sesji Rady Miejskiej, przewodniczący tego gremium,
Antoni Byrdy. Geneza konfliktu o Halę Skrzyczeńską
sięga połowy XIX wieku,
kiedy to wydano miejscowej
ludności pozwolenie na wypasanie owiec i bydła rogatego. Jak mówił Byrdy, właściciele tamtejszych gruntów
często dysponują sprzecznymi dokumentami – jedne potwierdzają własność, drugie
ją negują. Starostwo Powiatowe w Bielsku-Białej już od
15 lat próbuje rozstrzygnąć tę
zawiłą historię. Jak na razie
bez skutku. - Byłoby pewnie
wszystko dobrze, gdyby te hale
nie leżały w Szczyrku i nie
byłoby wyciągów. Wówczas
pewnie by zarosły i nikt by się
nie martwił ich losem. Dzisiaj
tereny wokół wyciągów są po-
tężnym problemem. Własność
miasta w rejestrze gruntów
została zanegowana, jeśli chodzi o Halę. Inwestor nie będzie
miał się do kogo udać, żeby zapytać o zgodę na to czy może
tam budować. Starosta też nie
będzie miał podstaw do wydania zezwolenia. Ci wszyscy,
którzy mienią się obrońcami
nie wiadomo czego, podnosili,
że chcieliśmy sprzedać Halę
Skrzyczeńską. Tymczasem
robiliśmy wszystko, żeby wydzielić jedynie skrawki pod
maszynownie, aby cokolwiek
mogło się tam dziać. Publicznie deklaruję, że nic nie jest
sprzedane – powiedział Byrdy.
Ponadto przewodniczący Rady poinformował, że
zarząd spółki TMR obecnie
opracowuje koncepcję inwestycyjną w niedawno przejętym ośrodku narciarskim,
w którego skład wchodzą też
grunty na Hali Skrzyczeńskiej. Byrdy mówił, że dopiero po opracowaniu strategii
rozbudowy ośrodka, Słowacy
przystąpią do rozmów z wła-
ścicielami działek, którzy
zrzeszają się w wspólnotach.
Ale czy uda się fizycznie dotrzeć do wszystkich właścicieli? - Dzisiaj chcąc ustalić listę
udziałowców, z której można
wyłonić zarząd, to konieczność
zwołania 1500 mieszkańców-spadkobierców i jeszcze trzeba jakoś do nich dotrzeć. To
niekończący się proces. Nie
wiem jak przez to przebrniemy, ale mamy półtora roku na
zmiany w planie zagospodarowania przestrzennego i to
jest nasz czas na rozwiązanie
problemu. Druga strona, czyli
wspólnota, nie wyraża jednak
woli uwzględnienia dobra
społecznego, jakim jest rozwój
Szczyrku – mówił podczas
sesji burmistrz miasta, Wojciech Bydliński.
Byrdy podkreślał, że Rada
Miejska w żaden sposób nie
neguje słuszności roszczeń
mieszkańców do terenów na
Hali Skrzyczeńskiej. Podkreślał jednak, że konieczne jest
wypracowanie mechanizmu,
który pozwoli Słowakom inwestować na spornych działkach. - Możemy próbować
zawiesić tę sprawę w czasie,
a środki czerpane z tytułu
użytkowania Hali byłyby deponowane na koncie, a miasto nie miałoby prawa z nich
korzystać. Jeśli będą podstawy
do wydania tych pieniędzy, to
właściciele je uzyskają. Obecna sytuacja jest nieprawdopodobnie patowa – zakończył
przewodniczący szczyrkowskiej Rady.
pH
Szczyrkowianie skarżą się
na „dawców”
Przewodniczący zarządu osiedla nr 1 w Szczyrku alarmował podczas
czerwcowej sesji Rady Miejskiej, że na ulicach miasta pojawili się
„dawcy”. W ten kolokwialny sposób określił motocyklistów, którzy
z zawrotnymi prędkościami poruszają się po ulicach miasta,
stwarzając tym samym duże zagrożenie dla pieszych.
– Pan burmistrz, z racji swojego urzędu, odpowiada za bezpieczeństwo w mieście. W jaki
sposób władze w Szczyrku zareagują na tzw. „dawców”, którzy
wraz z wiosną pojawili się na
naszych drogach – pytał przewodniczący zarządu osiedla nr
1, Jan Więzik. Złożył to zapytanie na prośbę starszych mieszkańców miasta, którzy nie są
w stanie bezpiecznie przejść
przez drogę ze względu na
nadmierne prędkości rozwija-
ne przez motocyklistów, którzy
poruszają się głównymi ulicami
Szczyrku ze wskazaniami 120130 km/h. – Ja wiem, że bieg
to zdrowie, ale nie wymagajmy
tego od starszych ludzi – mówił
Więzik. Przewodniczący zaproponował władzom miasta,
by te czyniły starania o częstsze
patrole policyjne na szczyrkowskich ulicach, szczególnie
w czasie weekendów. – Kiedy
ci wariaci zostaną namierzeni
i ukarani? W końcu policja jest
finansowana z naszych podatków i starsi ludzie mają prawo
do bezpiecznego przejścia przez
drogę – argumentował.
Zaproponował też bardziej
niekonwencjonalne metody
na utemperowanie piratów
drogowych. - Modne jest w tej
chwili nagrywanie. Może ustawić kogoś z kamerą, nagrać
takiego osobnika i obywatelsko
zgłosić policji – podsunął przewodniczący.
pH
www.region.info.pl
[email protected]
13
Kozy / Porąbka
Przedwczesna Zarzuty za znęcanie się
UG Kozy
Modernizacja Pałacu Czeczów Kozach była realizowana
w ramach projektu partnerskiego „Tworzenie przestrzeni
dla kultury i sztuki bez granic – modernizacja Teatru
w Żylinie oraz Pałacu w Kozach”. Gmina Kozy wyłożyła
pokaźne środki na realizację tego zadania i tylko sukces
obu projektów, polskiego i słowackiego, spowoduje, że
do gminnej kasy wpłynie kilkumilionowa dotacja z Unii
Europejskiej. Tymczasem w Żylinie remont teatru nie
dobiegł jeszcze końca...
Koziański Pałac już gotowy, ale Słowacy nieco ociągają się ze swoją
inwestycją.
O ile w Kozach władze
samorządowe odtrąbiły już
sukces i z pompą oddały do
użytku Pałac wraz z otoczeniem, to jednak w słowackiej
Żylinie nadal trwają prace
związane z modernizacją
teatru. Czy Słowacy zdążą
na czas? - Zgodnie z odpowiedzią na powyższe pytanie
otrzymaną od Partnera Wiodącego ze Słowacji informuję,
że prace inwestycyjne realizowane są zgodnie z zatwierdzonym przez Komitet Mo-
nitorujący harmonogramem
rzeczowo-finansowym, który
stanowi obowiązkowy załącznik do podpisanej umowy o dofinansowanie – napisała naszej redakcji Anna
Gacek-Bilczewska, zastępca
wójta gminy Kozy.
Jak poinformowała nas
zastępczyni wójta, aby dotacja unijna na Pałac nie
przepadła, wspólny projekt
polsko-słowacki powinien
zostać zakończony do końca br. - Nie ma podstaw do
twierdzenia, że Partner Wiodący nie wywiąże się z podpisanej umowy partnerskiej
oraz z umowy o dofinansowanie wspólnego projektu
– zapewnia Gacek-Bilczewska.
Koziańskich urzędników
zapytaliśmy czy są gotowi na
ewentualne fiasko projektu
partnerskiego z Żyliną. Każdy przypadek niewłaściwego wywiązywania się Partnera Wiodącego z zapisów
umowy o dofinansowanie jest
rozpatrywany indywidualnie
przez Instytucję Zarządzającą – odpowiedziała w żargonie urzędniczym zastępczyni
wójta.
Modernizacja Pałacu
Czeczów pochłonęła łącznie ok. 7,4 mln zł. Unijna
dotacja wyniesie ok. 4 mln
zł. Jeśli projekt partnerski
nie wypali i Kozy nie otrzymają pieniędzy z Brukseli, to
wówczas będzie to ogromny
cios dla gminnego budżetu.
Region
nad zwierzętami
Policjanci z Kobiernic podczas patrolowania rejonu
służbowego, na terenie jednej z posesji dostrzegli psa,
który wyglądał na skrajnie niedożywionego. W wyniku
przeprowadzonej kontroli ujawniono, że właściciel trzyma
jeszcze inne psy w stanie rażącego niechlujstwa
i zaniedbania, zagrażającego życiu i zdrowiu czworonogów.
OTOZ Animals o/Oświęcim
radość w Kozach?
Doprowadzili suczkę w wieku ok. 5 lat do skrajnego niedożywienia
skutkującego drastycznym wychudzeniem i wyniszczeniem
organizmu.
Zawiadomienie o przestępstwie wpłynęło także
od Towarzystwa Ochrony
Zwierząt Animals w Oświęcimiu. Tego samego dnia
policjanci wspólnie z pracownikami animalsów odebrali właścicielom zwierzęta, a w sprawie znęcania się
nad zwierzętami wszczęto
dochodzenie. Jak wynika
z ustaleń śledczych właściciele posesji doprowadzili
suczkę w wieku ok. 5 lat do
skrajnego niedożywienia
skutkującego drastycznym
wychudzeniem i wyniszczeniem organizmu, a także trzymali ją na krótkim,
ciężkim, ciasno skręconym
łańcuchu, pozbawionym
obroży i ogniwa obrotowego,
co powodowało dodatkowe
cierpienie i przyduszanie
psa, a w konsekwencji doprowadzić mogło do śmierci psa. Zarzucono im także
doprowadzenie do niekontrolowanego, nagminnego
rozmnażania się psa.
Szczenięta 5-letniej, wychudzonej suczki trzymano
w pozostałościach stodoły,
gdzie zalegały ostre przedmioty mogące poranić
szczenięta. Ponadto w stanie skrajnego niechlujstwa,
w miejscu zagrażającym
życiu i zdrowiu trzymane
były trzy inne psy w wieku
od 6 miesięcy do ok. 3 lat.
Wszystkim zwierzętom nie
umożliwiono stałego dostępu do wody, trzymano
je pod gołym niebem, nie
zabezpieczając przed niekorzystnymi warunkami
atmosferycznymi. Niektóre nie przechodziły także
obowiązkowych szczepień.
Zwierzęta zostały odebrane
właścicielom.
Osobom odpowiedzialnym za znęcanie się nad
zwierzętami przedstawiono
już zarzuty. Odpowiadać
będą za złamanie ustawy
o ochronie zwierząt, za co
grozić im może kara grzywny oraz pozbawienia wolności do 2 lat.
Region
Lekceważą obywateli?
Region
Podczas wspólnego posiedzenia komisji Rady Gminy Porąbka, które odbyło się 23 czerwca br. głos zabrała była radna tego samorządu, pani
Genowefa. Występująca jako gość tego posiedzenia, nie szczędziła słów krytyki pod adresem obecnych władz gminy. Samorządowcom dostało
się za lekceważenie wniosków mieszkańców o załatwianie różnorakich spraw, jak również za fatalny stan dróg.
Zdaniem jednej z mieszkanek Porąbki, stan dróg w Kozubniku jest
skandaliczny.
- Czy uchwały z zebrań wiejskich w sołectwie Porąbka mają
w ogóle jakiekolwiek znaczenie? Osobiście składałam dwa
wnioski i uważam, że były one
poważne. Z tych wniosków nic
nie wynikło. Dwa lata wcześniej
padł też wniosek o ograniczenie
prędkości do 50 km/h w Porąbce.
Chodziło o wprowadzenie właściwego znaku pionowego i nie
ma go do dzisiaj. To jest bardzo
niebezpieczne miejsce – szkoła,
kościół i Urząd w jednym miej-
scu. Ktoś kto składał ten wniosek robił to z obawy o dzieci. Jest
tam znak, który umieszczony
jest za drzewem i w ogóle go
nie widać, a były tam już dwa
bardzo tragiczne wypadki. Czy
wykonanie takich prostych zadań jest aż takim problemem?
– pytała pani Genowefa, która
stwierdziła, że nie odnoszenie
się do wniosków mieszkańców
jest „lekceważeniem obywateli”.
Mieszkanka gminy przypomniała, że w przeszłości
składała wniosek o stworzenie
jednostki, która zajmie się nauką pływania dla okolicznych
dzieci. Argumentowała to tym,
że w przeszłości zbiorniki wodne i rzeki były ogólnodostępne,
ale teraz są to tereny chronione
i młodzież nie ma gdzie uczyć
się tej sztuki. Nie szczędziła też
gorzkich uwag co do stanu ulic
w Kozubniku. Jej zdaniem drogi w tej części gminy znajdują
się w skandalicznym stanie, a to
z powodu braku właściwych
odwodnień lub ich złego stanu.
- To są drogi gminne i gmina
ma obowiązek o nie dbać – mówiła panie Genowefa. - Woda
zamiast spływać rowem, płynie
drogą. Ulice w Kozubniku są
w stanie skandalicznym, a niektóre zamieniają się w potoki.
A to dlatego, że przy prawie każdej drodze brakuje odwodnienia,
a w górach to jest szczególnie
ważne. Każda droga nie musi
być asfaltowa, ale każda musi
być odwodniona i to mi mówił
bardzo poważny drogowiec –
pouczała była radna.
Pani Genowefa sugerowała,
że przy obecnie realizowanych
inwestycjach drogowych też
pomija się właściwe wykona-
nie rowów odwadniających.
- Drogi powinny być przygotowane na każde warunki atmosferyczne. Proponuję radnym
szkolenie z zakresu budowania
dróg. Ja tak zrobiłam gdy byłam
radną i na własną prośbę, jeszcze w byłym urzędzie województwa bielskiego, przeszłam takie
szkolenie – radziła obecnym na
posiedzeniu radnym.
pH
Przyczyny śmierci dwóch
mężczyzn nadal nieznane
W połowie czerwca w Bielsku-Białej i Kozach odnaleziono ciała dwóch
młodych mężczyzn. Sekcje zwłok nie wykazały przyczyny ich zgonu.
W niedzielę 15 czerwca w jednym z domów w Kozach odnaleziono ciało młodego mężczyzny.
Ze wstępnych informacji policji
wynikało, że na ciele denata nie
znaleziono żadnych obrażeń.
W podobnym czasie w Bielsku-Białej odnaleziono ciało kolejnego mężczyzny, które znajdowało się w samochodzie. Sekcje
zwłok miały wykazać co było
przyczyną ich zgonu. Oba przy-
padki wzbudziły burzę dyskusji
internautów na różnorakich forach. Miasto obiegła informacja,
jakoby podobnych przypadków
miało być więcej.
Po kilkunastu dniach od tych
wydarzeń, zwróciliśmy się do
Prokuratury Okręgowej w Bielsku-Białej o bliższe informacje
dotyczące tych tajemniczych
zgonów. - Sprawę prowadzi Prokuratura Rejonowa Bielsko-Biała
- Południe. Sekcje zwłok dwóch
mężczyzn nie wykazały przyczyny ich zgonu. Oczekujemy na
wyniki badań toksykologicznych
i histopatologicznych. Trwają
przesłuchania świadków. Więcej
podobnych przypadków nie odnotowano – powiedziała naszej
redakcji Małgorzata Borkowska,
rzecznik prasowy bielskiej Prokuratury.
pH
Czechowice-Dziedzice
14
www.region.info.pl
[email protected]
Na Kopernika Opozycja jak balast?
nadal niebezpiecznie
Podczas czerwcowej sesji Rady Miejskiej Czechowic-Dziedzic burmistrz miasta,
Marian Błachut, uzyskał absolutorium za wykonanie zeszłorocznego budżetu.
Były kwiaty, podziękowania i gratulacje. Były też pretensje niektórych członków
Rady, którzy poczuli się dotknięci uszczypliwym stwierdzeniem burmistrza,
opublikowanym w jednej z lokalnych gazet.
Na temat poprawy bezpieczeństwa
na ulicy Kopernika w CzechowicachDziedzicach padało już wiele słów
i deklaracji. Mimo tego, na drodze
nadal główne zagrożenie dla
mieszkańców i uczestników ruchu
stanowią samochody ciężarowe.
zmiany organizacji ruchu
na ul. Kopernika. Jak mówił
Błachut, starosta zapewnił,
że przyjrzy się tematowi
i przeanalizuje alternatywne
rozwiązanie. Po konsultacji,
starosta poinformował, że
nie widzi innej możliwości
jak tylko przywrócenie poprzedniego oznakowania
na ul. Kopernika po zakończeniu robót budowlanych
związanych z budową kanalizacji sanitarnej. - Sprawa
ma szerszy aspekt i wymaga
przemyślenia. Rozpatrywany jest wariant wyznaczenia
nowej trasy przejazdu samochodów ciężarowych i niebezpiecznych ul. Mazańcowicką
oraz ul. Ligocką do DK-1. Po
zakończeniu prac budowlanych powróci się do tematu
– zapewniał burmistrz, prosząc jednocześnie mieszkańców o cierpliwość i wyrozumiałość oraz „poczekanie”
do zakończenia budowy
kanalizacji sanitarnej w rejonie ul. Mazańcowickiej i ul.
Kopernika.
pH
Region
Radny Krzysztof Bergel
po raz kolejny zwrócił się
do czechowickich władz
o interwencję w sprawie
ograniczenia przejazdu samochodów ciężarowych
ulicą Kopernika. Podczas
czerwcowej sesji Rady
Miejskiej zasugerował, by
wystąpić do Starostwa Powiatowego w Bielsku-Białej
(Zarząd Dróg Powiatowych
jest administratorem tej ulicy) o natychmiastowe podjęcie działań w tej sprawie.
Bergel przypomniał, że na
poprzedniej sesji również
zgłaszał ten problem i pytał burmistrza miasta czy
zostały podjęte działania
zmierzające do poprawy
bezpieczeństwa. - Nie może
być tak, że od kilkunastu lat
nie jest rozwiązany problem
tak uciążliwy dla mieszkańców – grzmiał radny.
Burmistrz Marian Błachut poinformował, że po
ostatniej sesji przeprowadzono rozmowę ze starostą
i przedstawicielem ZDP
w Bielsku-Białej na temat
Niektórzy radni poczuli się dotknięci uszczypliwym stwierdzeniem
burmistrza, opublikowanym w jednej z lokalnych gazet.
Jak mówił w czasie czerwcowych obrad burmistrz
miasta, budżet na 2013 r. był
przygotowany w optymalny
sposób, na miarę posiadanych środków finansowych.
Jego zdaniem najistotniejsze
potrzeby znalazły się w planie finansowym. Burmistrz
stwierdził jednocześnie, że
nie był to łatwy budżet. Opracowaniu budżetu na
2013 r. towarzyszyło szereg
utrudnień niezależnych od
nas. Dodatkowo w momencie
opracowywania budżetu były
mniej optymistyczne wskaźniki dotyczące produktu krajowego brutto. Utrudniało to
konstrukcję budżetu. Potem
okazało się to bardziej optymistyczne dla gminy – mówił
Błachut. Zadłużenie gminy
wynosi obecnie niecałe 14
proc. wykonania dochodów
i jest to, zdaniem burmistrza, bardzo bezpieczny
wskaźnik.
Radni w komentarzu do
realizacji budżetu za rok
2013 r. podkreślali dobrą
współpracę na linii Rada
Miejska - władze gminy.
Radny Łukasz Dobucki
przypomniał, że na przestrzeni roku Rada podjęła
9 uchwał w sprawie zmian
w budżecie gminy na 2013
rok, przyjętych każdorazowo większością głosów
radnych. Gratulował też
wysokiego wskaźnika wykonania budżetu. Nie zabrakło jednak dziegciu w tej
budżetowej beczce miodu.
Radny nie skrywał zasko-
burmistrza i jednocześnie
wytknął mu kilka spraw,
które „nie zostały ruszone”.
- Jest wiele osiągnięć sprawowania funkcji obecnego
burmistrza, ale i są czarne
plamy – mówił doświadczony samorządowiec. Czader
zauważył mi.in. że nie zrealizowano budowy nowej
siedziby Miejskiej Biblioteki Publicznej. Ponadto
stwierdził, że na mieszkania
socjalne oczekuje ok. 150
osób. Wtrącił też, że nie zrobiono nic w zakresie poprawy warunków mieszkalnych
lokatorów budynku socjalnego przy ul. Legionów 28.
Czader stwierdził jednak,
że mimo tych spraw, rozwój
miasta zmierza w dobrym
kierunku.
Ostatecznie Rada Miejska, przy jednym głosie
wstrzymującym, zagłosowała za przyznaniem burmistrzowi miasta absolutorium
z tytułu wykonania budżetu
za 2013 r. Po głosowaniu
Błachut wyjaśnił, że nigdy
nie traktował któregokolwiek z radnych jako balast
i uważa takie stwierdzenie
opublikowane w prasie za
przekłamanie.
pH
czenia gdy przeczytał w jednej z lokalnych gazet, że radni
opozycyjni wedle burmistrza
stanowią balast dla miasta. –
Różnice zdań i ich odmienność
jest wskazana, ale ostatecznie
dochodzi się do konsensusu
i podjęcia optymalnej decyzji, mając na uwadze dobro
mieszkańców gminy. Traktowanie opozycji w Radzie jako
balastu jest krzywdzące. Opozycja jest po to, aby zachować
równowagę – mówił Dobucki.
Radny Jacek Puchała podał, że zagłosuje za udzieleniem absolutorium burmistrzowi za 2013 rok, bo
trudno ocenić wykonanie budżetu negatywnie, skoro zostało ono ocenione przez Regionalną Izbę Obrachunkową
pozytywnie i zrealizowane
zgodnie z obowiązującymi
przepisami. - Na przyszłość
prośba, aby brać pod uwagę przy konstrukcji budżetu
wnioski radnych z opozycji,
tzw. balastu – mówił Puchała.
Radny wyrażał niezadowolenie z powodu braku realizacji
niektórych wniosków mieszkańców z rejonu Czechowic
Południowych.
Natomiast radny Fryderyk Czader przypomniał
kilka sukcesów obecnego
Zaparkował w Biedronce Ruszyła budowa czechowickiego
komisariatu
W ciągu 1,5 roku w Czechowicach-Dziedzicach powstanie
nowoczesny komisariat. Policjanci przeniosą się z obrzeży
miasta do ścisłego centrum przy ul. Wesołej. Kilka dni temu
ruszyły prace budowlane.
Mercedes w Biedronce
Policja Bielsko-Biała
Akra2
W sobotę 28 czerwca,
w godzinach przedpołudniowych, kierowca
mercedesa wjechał do
sklepu sieci Biedronka w Ligocie. 62-letni
mieszkaniec Poznania tłumaczył policji,
że pomylił biegi – zamiast wycofać, ruszył
do przodu.
Region
Są pieniądze na Bestwińską
Jeszcze w lipcu rozpocznie się remont odcinka drogi powiatowej w Czechowicach-Dziedzicach - od przejazdu kolejowego do granicyz gminą
Bestwina.
- Zarząd województwa
dokonał kolejnego wyboru
z listy projektów związanych
z odbudową infrastruktury
drogowej zniszczonej podczas powodzi w 2010 r. Jest
to kolejna z listy siedemnastu inwestycji wskazanych
w Regionalnym Programie
Operacyjnym Województwa
Śląskiego na lata 2007-2013
do realizacji w ramach ścieżki
pozakonkursowej – wyjaśnia
członek zarządu Arkadiusz
Chęciński.
Projekt „ Przebudowa drogi powiatowej nr 4444S, ul.
Bestwińska w Czechowicach-Dziedzicach złożony został
przez powiat bielski. Koszt
całkowity projektu wynosi 1
839 655,48 zł, z czego dofinansowanie z RPO to 1 563 707,15
zł. Pozyskane środki pozwolą
na naprawienie nawierzchni odcinka drogi powiatowej
w Czechowicach-Dziedzicach
od przejazdu kolejowego do
granicy z gminą Bestwina.
Prace obejmą również naprawę
pobocza, urządzeń drogowych,
systemu oznakowania poziomego i pionowego, chodników
oraz systemu odwodnienia.
Rozpoczęcie inwestycji ma nastąpić w lipcu 2014, natomiast
zakończenie zaplanowano na
grudzień 2014 r.
Region
Koszt budowy czechowickiego komisariatu wyniesie ok. 5 milionów
złotych.
Grunt pod budowę nowego komisariatu przekazało miasto. Komisariat
zlokalizowany zostanie
w ścisłym centrum przy ul.
Wesołej i będzie sąsiadował
z ogólnodostępnym parkingiem przy ul. Mickiewicza.
Trzykondygnacyjny budynek w kształcie litery „L”
zostanie wybudowany od
podstaw zgodnie z nowymi
standardami Policji, któ-
rych założeniem jest między innymi usuwanie oraz
zapobieganie powstawaniu
barier w dostępie obywateli
do komend i komisariatów.
Rozmowy w sprawie budowy nowej siedziby dla
czechowickiej Policji rozpoczęły się w październiku
zeszłego roku i wówczas
mało kto wierzył, że sprawę
uda się sfinalizować w tak
krótkim terminie. Dzięki
przychylności burmistrza
Czechowic-Dziedzic i władz
bielskiego powiatu było to
możliwe. Końcem czerwca
po przeprowadzonej procedurze przetargowej, Zastępca Śląskiego Komendanta
Wojewódzkiego Policji
mł.insp. Piotr Kucia parafował umowę w tej sprawie. Jej
koszt wyniesie ok. 5 milionów złotych.
Obecnie czechowiccy policjanci pracują w budynku
dawnej przychodni lekarskiej przy ul. Łukasiewicza,
której część pomieszczeń zaadoptowano na komisariat.
Warunki pracy są trudne.
W ciasnych pomieszczeniach pracuje po 3, 4 policjantów. Brakuje miejsca na
szatnię, a sala odpraw mieści
się w piwnicy.
Region
Wilamowice
www.region.info.pl
[email protected]
15
Egzotyczny wypad Sportowcy (jak na razie)
za pieniądze podatników?
Jeden z wilamowskich zespołów regionalnych otrzymał zaproszenie
na festiwal w Indiach. Gminę szybko obiegła pogłoska, że członkowie
grupy artystycznej udadzą się na egzotyczny i kosztowny wyjazd
za pieniądze podatników.
Pogłoski te dementował
podczas czerwcowej sesji Rady
Miejskiej dyrektor Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury,
Aleksander Nowak. Przypomniał, że do pierwszego spotkania reprezentantów gminy
z artystami z Indii doszło podczas festiwalu w Stambule. Po
jakimś czasie w Wilamowicach
zagościł przedstawiciel tego
kraju. Niedługo później do
gminy wpłynęło zaproszenie
dla zespołu Cepelia na festiwal
w Punjab. Szybko wśród mieszkańców pojawiły się pogłoski,
jakoby członkowie zespołu wybierali się na atrakcyjny wyjazd
do Indii za pieniądze samorzą-
du, a więc za środki pochodzące z podatków. - Jest szansa, że
zespół pojedzie wraz z kapelą,
ale każdy uczestnik musi wygospodarować minimum po 2,5
tys. zł. Nie będą to na pewno
środki gminy ani ośrodka kultury. Ja osobiście też nie pojadę na
festiwal, bo w atmosferze takich
pogłosek, nie ma to najmniejszego sensu. Dziwią mnie takie
pogłoski, bo ja bym był dumny
że zespół z mojej miejscowości
uczestniczy w takim festiwalu.
Nie sądzę jednak, żeby doszło do
wyjazdu, bo 2,5 tys. zł to dużo
pieniędzy, a tyle kosztuje przelot
samolotem przy najtańszej wersji – tłumaczył Nowak.
Zalane piwnice, powalone drzewa
Bielscy strażacy interweniowali kilkanaście razy
w związku z intensywnymi
opadami deszczu i wichurami, które przetoczyły się
8 lipca przez powiat bielski.
Najwięcej interwencji odnotowano w gminie Wilamowice. Strażacy usuwali
powalone drzewa z jedni
oraz wypompowywali wodę
z zalanych piwnic.
W Wilamowicach przy
sklepie Biedronka silny wiatr
powalił drzewo, uszkadzając
samochód osobowy marki
Fiat Uno, na szczęście nikt
nie ucierpiał w wyniku tego
zdarzenia. Z kolei w Pisarzowicach piorun uderzył
w budynek mieszkalny.
Strażacy ugasili pożar przyłącza energetycznego przy
pomocy gaśnicy proszkowej. W Zabrzegu strażacy
z Państwowej Straży Pożarnej oraz OSP Zabrzeg, Ligota oraz Bronów usunęli 16
drzew wzdłuż ulicy Gminnej uszkodzonych podczas
nawałnicy.
Region
Głos w sprawie wyjazdu
zespołu zabrał też burmistrz
gminy, Marian Trela. - Decyzja co do wyjazdu dopiero
zapadnie i dopiero podejmę
decyzję czy zespół pojedzie. To
nie jest wyjazd europejski, tutaj trzeba wziąć wiele czynników pod uwagę, m.in. kwestie
bezpieczeństwa. Ważne jest
też finansowanie tego wyjazdu
i kto za niego zapłaci. Mamy
siedem zespołów regionalnych
i każdy staramy się wspierać
w podobnym stopniu – wyjaśnił Trela, który zadeklarował, że również nie wybiera
się do Indii.
pH
REKLAMA
Podczas czerwcowej sesji
Rady Miejskiej Wilamowic, Andrzej Nycz pytał
burmistrza czy w tym roku
przewidziano stypendia dla
sportowców z terenu gminy,
którzy osiągają sukcesy na
arenie krajowej i międzynarodowej. Jednocześnie
poinformował, że niedawno
zawodniczka z terenu gminy
zdobyła mistrzostwo Polski
w judo. Marian Trela odnosząc się do pytania radnego,
zapowiedział, że w najbliższym czasie urzędnicy i radni
pochylą się nad regulaminem
nagradzania sportowców. Musimy sprawdzić czy w budżecie znajdą się środki na ten
cel. Z tego co wiem parę osób
by się kwalifikowało. Mamy
np. mistrza polski w kajakarstwie. Mimo, że trenuje on
poza gminą jest mieszkańcem
Dankowic. Musimy zastanowić się czy tacy zawodnicy
też będą objęci stypendium.
Mamy też dziewczynę z Hecznarowic, która jest wicemistrzynią Polski w trójskoku.
Zobaczymy co da się zrobić.
Na pewno nie będą to duże
pieniądze, ale myślę że każda
kwota dla tych sportowców
będzie pomocna. Ciągle jednak „wyskakują” nam nowe
roboty, choćby na drogach
i nie gwarantuję, że uda się
wygospodarować te środki –
mówił burmistrz Wilamowic.
Radny Nycz dociekał też
ile gmina przeznacza rocznie na sport. W odpowiedzi
usłyszał, że 2 proc. budżetu
wędruje na ten cel, co stanowi kwotę ok. 842 tys. zł.
pH
w zakładzie psychiatrycznym
W dniu 16 czerwca 2014 roku Prokuratura Rejonowa Bielsko-Biała – Północ
w Bielsku-Białej skierowała do Sądu Okręgowego w Bielsku-Białej wniosek o umorzenie postępowania karnego przeciwko 58-letniemu Alojzemu M., który w nocy
z 24 na 25 grudnia 2013 roku w Starej Wsi pozbawił życia swoją matkę i brata,
a także wniosek o zastosowanie wobec niego środka zabezpieczającego w postaci
umieszczenia w odpowiednim, zamkniętym zakładzie psychiatrycznym.
Jak ustalono Alojzy M.
mieszkał razem z matką
i bratem. Pomiędzy mężczyznami dochodziło do nieporozumień na tle finansowym,
Mieszkańcy Starej Wsi skarżą się na plagę komarów.
Zdaniem sołtys wsi, opryski mające zwalczyć owady
są przeprowadzane zbyt późno.
powinny zostać przeprowadzone już dużo wcześniej.
W odpowiedzi burmistrza
gminy, Mariana Treli, usłyszała, że odkomarzanie rozpoczęło się niedługo przed
rozpoczęciem sesji Rady,
a środki na dalsze działania
w tym zakresie są zarezerwowane w budżecie. Nadmienił
Jak dotychczas sportowcy z gminy Wilamowice nie byli doceniani
przez lokalne władze. Wiele innych samorządów honoruje sportowców stypendiami. Czy w Wilamowicach znajdą się środki na
wsparcie uzdolnionych zawodników?
Morderca ze Starej Wsi
Komary atakują
Podczas czerwcowego
posiedzenia Rady Miejskiej
Wilamowic, sołtys Starej
Wsi, Edyta Nycz, alarmowała władze gminy, że najwyższy czas przeprowadzić
odkomarzanie. – Komary
tak atakują, że już nie da się
wytrzymać – skarżyła. Nycz
dodała, że takie działania
bez stypendiów
również, że walka z komarami nie wszystkim jest na
rękę i nie wszędzie można
przeprowadzić odkomarzanie. Pszczelarze zgłaszają
się bowiem do urzędników
z prośbą, by w pobliżu ich uli
nie dokonywać szkodliwych
dla pszczół oprysków.
pH
nadużywali oni alkoholu,
a Alojzy M. pod jego działaniem stawał się agresywny
i wulgarny. W dniu 24 grudnia 2013 roku mężczyzna kupił 10 piw, którymi podzielił
się z bratem, a następnie zajął
się rąbaniem drzewa na opał,
w przerwach pijąc piwo.
O zmroku wraz z rodziną podzielili się opłatkiem wigilijnym, a następnie matka z bratem udali się do pokoju, zaś
Alojzy M. zasnął na wersalce
w kuchni. Obudził się około
7 rano dnia następnego i poszedł do pokoju sprawdzić
dlaczego matka i brat jeszcze
nie wstali. Zobaczył leżące na
łóżku pokrwawione ciała, po
czym udał się do sąsiadów
i powiadomił ich o śmierci
najbliższych, prosząc o powiadomienie pogotowia i policji. Mężczyzna nie pamięta
zdarzeń pomiędzy zaśnięciem
wieczorem a obudzeniem się
rano. Stwierdził, iż sam zabił
najbliższych, gdyż poza nim
nikt inny nie mógł pozbawić
ich życia, bowiem nikogo
poza nimi nie było w domu,
zaś okna i drzwi wyjściowe
były zamknięte od środka.
Alojzy M. w chwili zatrzymania był trzeźwy, po
przeprowadzeniu stosownych badań nie stwierdzono
w jego ciele obecności alkoholu, środków odurzających,
substancji psychotropowych,
leków i trucizn. U pokrzywdzonych stwierdzono wiele
rozległych obrażeń, które
mogły zostać spowodowane
uderzaniem rękoma, kopaniem, deptaniem po całym
ciele i kolankowaniem. Kilkukrotnie przesłuchiwany
Alojzy M. w charakterze podejrzanego za każdym razem
przyznawał się do popełnie-
nia zarzucanych mu czynów,
opisywał okoliczności z dnia
24 grudnia 2013 roku oraz
z dnia 25 grudnia 2013 roku
po ujawnieniu zwłok matki
i brata. Nie potrafił opisać
motywów, powodów i sposobu dokonania obu zabójstw.
Biegli lekarze psychiatrzy
oraz psycholog stwierdzili
m.in. zaburzenia osobowości
oraz że w czasie popełniania czynów mężczyzna był
w stanie niepoczytalności
i nie mógł rozpoznać ich znaczenia i pokierować swoim
postępowaniem. Dokonane
przez niego obie zbrodnie
zabójstwa nie budzą wątpliwości, zaś według biegłych
lekarzy zachodzi realne niebezpieczeństwo, że sprawca
popełni taki czyn ponownie.
Podejrzany nie był karany sądownie.
Region
16
www.region.info.pl
[email protected]
Wilkowice
Magnus popada w ruinę
darz gminy. Jednocześnie
zapewniał, że w najbliższych tygodniach będzie
promował obiekt i być może
znajdzie to odzwierciedlenie
w postaci zainteresowania
potencjalnych nabywców.
Dodał jednak, że sprzedaż
Magnusa mimo wszystko
może nie wróżyć dla tej
nieruchomości lepszych
czasów. – Obiekt może kupić inwestor przypadkowy,
który wyda pieniądze na zakup, ale niekoniecznie będzie
zainteresowany inwestycjami
w tym miejscu. Przydałby
się jakiś zapis gwarantujący
szybką realizację zakładanego przedsięwzięcia. Sprze-
dając grunty w strefie przemysłowej zobowiązywałem
nabywcę do zbudowania
obiektu w stanie surowym
do trzech lat, określając kary
umowne. Może i w tym przypadku warto przemyśleć taką
konstrukcję umowy – zaproponował bielskiemu staroście Rączka.
Magnus podlegał przez
lata Ministerstwu Spraw
Wewnętrznych. Niegdyś był
to ekskluzywny ośrodek pod
ścisłym nadzorem, gdzie
wypoczywali milicjanci
z rodzinami z całego kraju.
Po przełomie ustrojowym
ośrodek otwarto dla turystów. Były to czasy świetności Magnusa, który jednak
nie wytrzymał konkurencji
innych, nowocześniejszych
kompleksów turystycznych.
Jakiś czas temu MSW postanowiło zlikwidować ośrodek. Obecnie obiekt stoi
pusty i niszczeje.
pH
gdzie tworzy się węzły przesiadkowe – w tym przypadku byłby to węzeł dla linii
miejskich i PKS. Wedle pomysłu starosty, pasażerowie
obu przewoźników mieliby
możliwość korzystania
z ujednoliconych biletów.
Również i w tym temacie
Płonka mówił o braku porozumienia z bielskimi władzami.
Starosta uświadamiał
wilkowickim radnym, że
obecnie PKS stanowi jedynie szkielet dla stworzenia
prawidłowo funkcjonującego przedsiębiorstwa świadczącego usługi w zakresie
transportu publicznego.
Jak zauważył, obecny zarząd spółki robi wiele, by
przyciągnąć pasażerów –
choćby poprzez montaż
urządzeń Wi-Fi w autobusach. Stwierdził jednocześnie, że PKS nie jest
w stanie konkurować z prywatnymi przewoźnikami
jeśli chodzi o ceny biletów.
Niemniej zdradził, że firmy przewozowe funkcjonujące na terenie powiatu
w końcu muszą zainwestować w nowy tabor, co też
w najbliższym czasie może
wiązać się z podwyżkami
cen biletów u prywatnych
przedsiębiorców.
pH
Region
Starostwo Powiatowe w Bielsku-Białej ogłosiło kolejny przetarg na sprzedaż nieruchomości po byłym ośrodku
wypoczynkowym Magnus w Bystrej. Tym razem cena wywoławcza wynosi 2,9 mln zł. Wiele wskazuje na to,
że i tym razem nie będzie chętnych na zakup niszczejącego obiektu.
Tym razem Magnusa wyceniono na 2,9 mln zł.
W pierwszym przetargu
cena wywoławcza za tę nieruchomość, będącą własnością skarbu państwa, a zarządzana przez bielskiego
starostę, wynosiła aż 9 mln
zł. Po kolejnych próbach
zbycia obiektu cena spadła
do 2,9 mln zł. Tyle właśnie
wynosi kwota przetargu,
którego rozstrzygniecie nastąpi 1 sierpnia br. Czy tym
razem znajdzie się chętny
na zakup byłego ośrodka
Ministerstwa Spraw Wewnętrznych?
Niezbyt wielkie szanse
na sprzedaż nieruchomości dostrzega wójt gminy
Wilkowice, Mieczysław
Rączka. Przypomniał, że
do niedawna zainteresowanie Magnusem wyrażał
poważny inwestor, ale do
konkretnych działań z jego
strony nie doszło. - Jeśli rozstrzygnięcie tego przetargu
się nie powiedzie, to trudno
ocenić co dalej począć – mówił Rączka podczas czerwcowej sesji Rady Gminy
Wilkowice. Wójt stwierdził
jednocześnie, że dyrektor
szpitala w Bystrej (Cen-
trum Pulmonologii i Torakochirurgii) ma koncepcję
na zagospodarowanie tego
obiektu, ale w tym przypadku nie decyduje zarząd
szpitala, lecz jego organ prowadzący, którym jest śląski
Urząd Marszałkowski. Zdaniem wójta pomysł ten nie
jest realny, ponieważ marszałek zmaga się z wieloma
problemami finansowymi
związanymi z Kolejami Śląskimi i Stadionem Śląskim.
- Przy tym zadłużeniu, marszałek nie będzie chciał iść
w kierunku nabycia obiektu, do którego trzeba włożyć
kolejne dziesiątki milionów
złotych – stwierdził gospo-
Ten związek może uzdrowić PKS
Temat transportu publicznego na terenie powiatu bielskiego powraca niczym
bumerang na różnorakich spotkaniach lokalnych samorządowców. Tym razem
wątek PKS-u poruszono w czasie sesji Rady Gminy Wilkowice. Starosta bielski
podzielił się z radnymi, m.in. planami dotyczącymi budowy stacji benzynowej
przy ulicy Warszawskiej. Zyski z tej działalności miałyby zasilać budżet PKS-u.
Na czerwcowej sesji Rady
Gminy Wilkowice gościł
starosta bielski, Andrzej
Płonka. Jednym z podejmowanych w czasie spotkania
tematów było funkcjonowanie transportu publicznego
na terenie powiatu. Starosta przekonywał radnych,
że dalsze funkcjonowanie
i utrzymanie spółki PKS
jest korzystne dla gmin, ponieważ od 2017 r. wchodzi
w życie dyrektywa unijna,
która zobowiąże samorządy
do zapewnienia transportu
publicznego na swoim terenie.
Nadmienił również, że
niedawno wprowadzono
regulacje prawne, które pozwolą na tworzenie związków
międzygminnych lub powiatowo-gminnych. Zdaniem
Płonki, to doskonała okazja
do tego, by gminy powiatu
bielskiego zawiązały taką
organizację i przejęły zarząd
nad PKS-em. Zapowiedział,
że jeśli taki związek dojdzie do skutku, to starostwo
przekaże na jego poczet cały
majątek PKS-u, którym jest
dworzec w centrum miasta,
jak i pokaźna działka przy
ulicy Legionów. Starosta
poinformował też, że powiat zamierza zbudować na
terenie dworca (przy ulicy
Warszawskiej) stację benzynową. Zyski czerpane z tej
działalności miałyby wspierać spółkę PKS, co wiązałoby się z mniejszymi dopłatami gmin do funkcjonowania
tego przedsiębiorstwa. Dodał
jednak, że inwestycja prawdopodobnie nie dojdzie do
skutku w najbliższym czasie,
ponieważ starostwo nie może
dogadać się w tej kwestii
z władzami Bielska-Białej.
Płonka zasygnalizował
również, że obecny dworzec
PKS to relikt poprzedniej
epoki i „trzeba coś z nim zrobić”. Jego wygląd, funkcjonalność i lokalizacja, to zdaniem
Płonki pole do inicjowania
zmian. Stwierdził, że współcześnie takich obiektów nie
lokalizuje się w centrach
miast, ale w na obrzeżach,
Akcja ratowania jelenia
ulicy Klimczoka
Zakończyło się postępowanie przetargowe dotyczące czwartego etapu
przebudowy ulicy Klimczoka w Bystrej. Przetarg został unieważniony,
ponieważ w gminnej kasie zabrakło ok. 600 tys. zł na ten cel.
Przetarg na czwarty etap
przebudowy ulicy Klimczoka
został unieważniony – taka
informacja została opublikowana 2 lipca br. w Biuletynie
Informacji Publicznej Urzędu
Gminy Wilkowice. To oficjalny
komunikat, którego wystosowanie było jedynie kwestią czasu.
Podczas czerwcowej sesji Rady
Gminy, wójt Mieczysław Rączka
poinformował miejscowych samorządowców, że rozstrzygnięcie przetargu jest niekorzystne
dla gminy. Urząd zarezerwował
na kolejny etap remontu ulicy
nieco ponad 1,67 mln zł, podczas gdy najniższa oferta firmy
budowlanej z Bielan Wrocław-
skich opiewała na kwotę ok. 2,26
mln zł.
- Brakuje nam do tej inwestycji ok. 600 tys. zł. Trudno będzie
nam znaleźć środki na pokrycie
tej różnicy, bo musielibyśmy
z czegoś zrezygnować. Jest jeszcze kilka inwestycji, które czekają na realizację. Rozważamy też
unieważnienie tego przetargu
i wydłużenie realizacji zadania
na dwa lata, jak i rozłożenie
płatności na ten okres. Można
też ewentualnie ograniczyć zakres robót – wójt gminy snuł
różne hipotezy dla wybrnięcia
z tej sytuacji .
Dlaczego więc w gminnym
budżecie zabrakło kilkaset ty-
sięcy złotych na kontynuację
modernizacji ważnej dla Bystrej
drogi? Przyczyn tego deficytu być może należy upatrywać
w treści dyskusji radnych, która
toczyła się podczas styczniowych obrad Rady Gminy. Wówczas radni z Wilkowic nie byli
przychylni realizacji w tym roku
dwóch kosztownych inwestycji
na terenie Bystrej (remont ulicy
Klimczoka i adaptacja budynku
po byłym kinie „Promyk” na cele
Gminnego Ośrodka Kultury),
o czym szerzej można przeczytać w artykule „Promyk wywołał
burzę”, który znajduje się na stronie internetowej Regionu.
pH
www.wilkowice.pl
Zabrakło na remont
Jeleń zaplątał się w elektrycznego pastucha.
W czwartek 10 lipca,
w Wilkowicach, pracownicy
miejscowej Straży Gminnej,
członkowie koła łowieckiego „Klimczok Buczkowice”, okoliczni mieszkańcy
oraz lekarz z Powiatowego
Inspektoratu Weterynarii
w Pszczynie brali udział
w akcji ratowania jelenia,
który zaplątał się porożem
w elektrycznego pastucha.
Ze względu na rozmiar
zwierzęcia konieczne było
użycie środka usypiającego,
który umożliwił bezpieczne
uwolnienie zwierzęcia. Po
sprawnie przeprowadzonej
akcji zwierzę wróciło bezpiecznie do lasu.
Region
Po pijaku w turystów
Pijany kierowca wjechał w Szczyrku w chevroleta turysty z Łodzi.
Jak informuje bielska
policja (wiadomość z 14
lipca), poszkodowany ruszył w pościg za sprawcą,
przekazując informacje
o zdarzeniu miejscowym
policjantom. Informacje te
przyczyniły się do zatrzymania 54-letniego sprawcy,
który miał blisko 3 promi-
le alkoholu w wydychanym
powietrzu.
W Szczyrku na ul. Salmopolskiej kierujący oplem
doprowadził do zderzenia
z chevroletem, którym podróżowała rodzina z Łodzi.
Kierowca opla nie zatrzymał się i zaczął uciekać.
Poszkodowany ruszył za
nim w pościg. Jednocześnie informacje o zdarzeniu
i drodze ucieczki jadącego
zygzakiem sprawcy, przekazywał na bieżąco miejscowym policjantom. Mundurowi zatrzymali 54-latka
na ul. Dębowej. Badanie alkomatem wykazało, że miał
blisko 3 promile alkoholu
w wydychanym powietrzu.
Stracił już prawo jazdy. Za
jazdę we stanie nietrzeźwości grozi mu teraz do 2 lat za
kratami.
Region
Region
www.region.info.pl
[email protected]
17
Region był patronem medialnym tego wydarzenia
Lotnisko
bez podatku
Region
Prezes Urzędu Lotnictwa Cywilnego poinformował, że w dniu 10
lipca 2014 roku, lotnisko Kaniów (EPKW) zostało wpisane do rejestru
lotnisk cywilnych pod numerem 65, jako lotnisko użytku wyłącznego,
z drogą startową o nawierzchni sztucznej, o kodzie referencyjnym
lotniska 1A, dla samolotów i śmigłowców, z nieprzyrządowym
podejściem do lądowania. Co to oznacza dla kaniowskiego lotniska?
Lotnisko w Kaniowie zostało wpisane do rejestru lotnisk cywilnych.
Być może decyzja ta jest
końcem kłopotów Bielskiego Parku Lotnictwa,
który dotychczas toczył
spór z gminą Bestwina.
Kością niezgody było prawie ćwierć miliona złotych
rocznego podatku od nieruchomości, jakie zażyczył
sobie samorząd od zarządcy
lotniska. - Ustalenie stawki
podatku od nieruchomości
stanowi bezwzględny obowiązek gminy. Wprowadzanie stawki zerowej, zgodnie
REKLAMA
z powszechną opinią wyrażaną przez Regionalne Izby
Obrachunkowe, stanowiłoby zniesienie tego obowiązku i tym samym byłoby
uznane za niezgodne z prawem– wyjaśniał w styczniu br. w rozmowie z naszą
redakcją wójt Bestwiny,
Artur Beniowski. Na początku roku władze Parku
zadecydowały o zawieszeniu działalności lotniczej
w Kaniowie. - W Polsce
z ustawowego zwolnienia
korzystać mogą tylko silne
lotniska pasażerskie zlokalizowane na obszarach
dużych aglomeracji. Z kolei generujące straty małe
lotniska lokalne, które nie
posiadają silnego lobby, nie
stanowią przedmiotu zainteresowania decydentów skarżyły się władze Parku.
W kwietniu wznowiono
funkcjonowanie lotniska,
ponieważ padły deklaracje, że sprawa zwolnień
z podatku od nieruchomości dla tego typu przedsięwzięć będzie rozpatrywana
na szczeblu parlamentarnym. Po kilku miesiącach
kaniowskie lądowisko
zostało wpisane do rejestru lotnisk cywilnych,
co otwiera prawną furtkę
do zwolnienia z podatku
od nieruchomości terenu
Parku zagospodarowanego
pod lotnisko.
pH
Shakin`Dudi
Region
Region
W dniach 18-20 lipca odbyło się XX Lato
w Jasienicy – Dni Gminy Jasienica. Na deskach
amfiteatru „Drzewiarz”
w Jasienicy pojawiły się
takie zespoły jak Akurat
i Shakin`Dudi. W roli
satyryka zaprezentował się Cezary Pazura.
Region był patronem
medialnym tego wydarzenia.
Region
GOK Jasienica
Za nami XX Lato w Jasienicy
Cezary Pazura
W Szczyrku przybywa zabytków
Bielska delegatura Wojewódzkiego Urzędu Ochrony
Zabytków w Katowicach wykreśliła z gminnej ewidencji
zabytków Szczyrku 11 budynków, ale jednocześnie
zaproponowała, by dopisać do niej 15 innych obiektów.
Gra w kotka i myszkę pomiędzy bielską delegaturą
a urzędnikami ze Szczyrku
trwa od dobrych kilkunastu miesięcy. Władze miasta w imieniu mieszkańców
dążą do jak najbardziej
okrojonej wersji gminnej listy zabytków. - Rada
Miejska nie jest przeciwna
zabytkom w mieście, ale nie
może być tak, że wszystko
co ma jakiś ułamek zabytku
jest wpisywane w gminną
ewidencję – mówił podczas
jednej z zeszłorocznych sesji przewodniczący Rady
Miejskiej, Antoni Byrdy,
kierując te słowa do konserwatora z bielskiej delegatury, Mariusza Godka. Pan chyba nie weryfikował
na własne oczy zapisów tej
ewidencji. Gdyby pan osobiście pofatygował się, by
obejrzeć te zabytki, to by
pan się w życiu pod tym nie
podpisał. Wiele domów jest
przebudowywanych lub już
został zmieniony ich dawny
kształt. Każdy chce mieszkać w normalnych warunkach, a to co było w Szczyrku przed 100 czy 200 laty, to
powinno znajdować się wyłącznie w skansenie. W tych
budynkach często mieszka-
ją ludzie niemajętni. Wszyscy, którzy mieli coś zrobić,
to już zrobili i nikt tam zabytku nie widzi. Pozostali
nie będą mieć środków, żeby
rewitalizować te obiekty.
Natomiast Godek prosił o nie demonizowanie
ewidencji, ponieważ ta
nie niesie za sobą żadnych
administracyjnych konsekwencji. W toku dyskusji okazało się jednak, że
wszystkie remonty takiego
obiektu, które wymagają
pozwolenia budowlanego,
powinny być zweryfikowane przez wojewódzkiego
konserwatora zabytków.
Tak stanowi prawo budowlane, które zdaniem Godka nie jest kompatybilne
z ustawą w jakiej przychodzi poruszać się urzędom
ochrony zabytków i zrzucił
winę tak funkcjonującego
mechanizmu na ustawodawcę. Radni obecni na
zeszłorocznym zgromadzeniu byli oburzeni faktem, że wpisy do gminnej
ewidencji zabytków były
wykonywane za plecami
mieszkańców i pracowników Urzędu Miasta. Odpierając te zarzuty, Godek
ponownie powołał się na
zapisy prawa, gdzie nie ma
mowy o obowiązku informowania o tym fakcie.
W grudniu ub. r. opublikowano listę 120 szczyrkowskich obiektów, które
znalazły się w wykazie
wojewódzkiej i gminnej
ewidencji zabytków miasta. Mieszkańcy i radni
dążyli do uszczuplenia
tej listy, w efekcie czego
konserwator zadecydował o usunięciu z listy 11
obiektów. - W dniu 26 maja
br. otrzymaliśmy pismo od
wojewódzkiego konserwatora zabytków, delegatura
w Bielsku-Białej, z którego
wynika, że z listy zabytków
wykreślono 11 obiektów.
Konserwator przeanalizował też teren przysiółków
i zaproponował wpisanie
do gminnej ewidencji zabytków miasta dodatkowo 15 budynków. Są to
budynki z m.in. osiedla
Beskid, Migdalskie i Świniarki – poinformował
podczas czerwcowej sesji
Rady Miejskiej burmistrz
Szczyrku, Wojciech Bydliński. Radni skwitowali
tę wieść głębokim, zbiorowym westchnięciem...
pH
Region
18
www.region.info.pl
[email protected]
Ksiądz Gramatyka
Underground na emeryturze
w Kaniowie
Region
Region jest patronem medialnym VIII Underground Festiwal
Na tegorocznej imprezie
wystąpią zespoły z czołówki
polskiej sceny ska/punk/reggae: Plagiat 199, De Łindows
czy Bunkier. Oprócz na kaniowskiej scenie zaprezentują
się kapele, które mieszają na
lokalnej (i nie tylko) scenie
dopiero od kilku lat - Free
Trip, Antyhipokryzja i Serso.
Program imprezy:
15:00 SERSO (punk/ska –
Pszczyna)
16:15 ANTYHIPOKRYZJA (punk rock – Strzelin)
17:30 FREE TRIP (grunge/
rock – Czechowice-Dz.)
18:45 BUNKIER (legenda
punk rock/ska/reggae – Wodzisław Śl.)
20:15 DE ŁIND OWS
(punk rock z sekcją dętą –
Katowice)
21:45 PLAGIAT 199 (reggae/ska/punk – Czechowice
– Dz.
Koncerty kończą się około godziny 23:00. Bilety : 20
zł (do nabycia w dniu koncertu od godziny 12:00). Po
koncertach organizatorzy zapraszają na „after party” do
Pubu Centrum, który znajduje
się w sąsiedztwie terenu festiwalu.
W okolicy znajduje się kilka
bezpłatnych parkingów. Odległość od stacji PKP Kaniów, to
1500 metrów, od przystanku
autobusowego „Kaniów Centrum” 50 metrów, z centrum
Czechowic-Dziedzic - 5 km,
natomiast z centrum Brzeszcz
7 km.
Informacja o dojazdach do
Kaniowa:
Z Czechowic – Dz. Dworzec: 14:50(PKP), 16:47(PKP)
Z Oświęcimia Dworzec
(przez Brzeszcze): 13:32(PKP),
15:37(PKP), 19:28(PKP)
Z Katowic Dworzec (bezpośredni, przez Mysłowice, Bieruń): 12:35 (PKP), 14:30(PKP),
18:00 (PKP)
Z Bielska-B. Dworzec:
11:50(PKS), 14:30(PKS),
16:50(PKS), 19:00 (PKS)
VIII Underground Festiwal
26 lipca 2014 r. (sobota)
Kaniów k. Czechowic Dziedzic Tereny sportowo-rekreacyjne,ul. Batalionów Chł.
23, wejście od 14:00.
Region
Wikipedia
W sobotę 26 lipca w Kaniowie odbędzie się kolejna edycja „Underground
Festiwalu”. Impreza odbędzie się na terenach sportowo - rekreacyjnych
przy ulicy Batalionów Chłopskich. Region jest patronem medialnym
tego wydarzenia.
Parafia p.w. Opatrzności Bożej w Jaworzu
W dniu 25 czerwca br.
biskup Diecezji Bielsko-Żywieckiej ks. Roman Pindel
wręczył kapłanom dekrety kierujące ich do pracy
w nowych parafiach. Mię-
Kolejny etap budowy kanalizacji w Jaworzu
W Jaworzu ukończono
trzeci etap budowy kanalizacji. Niebawem rozpoczną się
prace związane z kolejną fazą
rozbudowy sieci.
Kolejny, IV etap budowy
kanalizacji w Jaworzu obej-
Policjanci zatrzymali
19-letnią kobietę, która
kradła części samochodowe składowane na jednej
z posesji w Jasienicy. Za
kradzież grozi jej teraz do
5 lat więzienia.
Mirosław Jamro: www.bielsko.biala.pl
W środę 9 lipca, na DK1 doszło do spektakularnej i poważnej kraksy. Kierowca ciężarówki
wyjeżdżając z Bielska-Białej w stronę Katowic stracił panowanie nad pojazdem i z impetem
wjechał w reklamę stacji benzynowej. Cenny ładunek w postaci wina wysypał się na parking.
Cenny ładunek w postaci wina wysypał się na parking.
9 lipca o godzinie 18
na drodze krajowej nr 1
w stronę Czechowic-Dziedzic doszło do wypadku.
Kierujący ciągnikiem marki
Iveco stracił panowanie nad
pojazdem i uderzył w podświetlany baner reklamowy
pokazujący aktualne ceny
paliw na stacji LOTOS.
Mężczyźnie udało się opuścić samochód o własnych
siłach, ratownicy pogotowia ratunkowego udzielili mu pierwszej pomocy
i decyzją lekarza został on
przewieziony do szpitala na
obserwację.
W wyniku zdarzenia naczepa ciągnika wraz z przewożonym towarem uległa
zniszczeniu. Ciężarówka
przewoziła 20-tonowy ładunek w postaci wina w opakowaniach kartonowych. Cały
towar (częściowo uszkodzony) zabezpieczono i przeładowano na podstawiony
przez przewoźnika transport
zastępczy.
Straż pożarna, która przybyła na miejsce zdarzenia,
mie ulice: Borsuczą, Cieszyńską, Cisową, Jaskółczą,
Leszczynową, Myśliwską,
Pałacową, Piękną, Słoneczną, Turystyczną, Zaciszną
i Zdrojową. Łączna długość
kolektora głównego to blisko
6,5 km. Inwestycja współfinansowana jest przez Unię
Europejską - Fundusz Spójności. Termin wykonania robót przewidziano na koniec
bieżącego roku.
Region
Kradła części samochodowe
Wywrócił się TIR pełen wina
podjęła działania polegające na przepompowaniu
paliwa ze zbiornika ciągnika siodłowego w ilości ok.
50 litrów, a także usunięciu
z drogi znacznej ilości ziemi.
Przez dłuższy czas pas ruchu
w stronę Czechowic-Dziedzic był zablokowany.
Podczas kolizji doszło do
uszkodzenia podświetlanego baneru reklamowego
pokazującego aktualne ceny
paliwa (wys. ok. 8m) o konstrukcji stalowej osadzonej
na fundamencie żelbetowym. W związku z powyższym zaistniała konieczność
poinformowania Inspektora Nadzoru Budowlanego
celem oceny ryzyka ewentualnego zwalenia się ww.
obiektu w niekontrolowany
sposób. Inspektor ustaliła,
że fundament reklamy uległ
uszkodzeniu, co skutkowało
wydaniem zalecenia o zamknięciu wjazdu na stację
paliw LOTOS w okolicy
baneru reklamowego oraz
zamknięcie parkingu na
obszarze od tablicy do cza-
dzy innymi wskazał nowego proboszcza parafii p.w.
Opatrzności Bożej w Jaworzu, którym został ks.
kanonik Stanisław Filapek
- dotychczasowy proboszcz
w Parafii Najświętszego
Serca Jezusowego - Cieszyn
Krasna.
Ks. Filapek swoje obowiązki przejmie po 15 sierpnia 2014 r. Nowy gospodarz
parafii w Jaworzu urodził się
8 listopada 1964 r. w Bronowie. Święcenia kapłańskie
ks. Filapka miały miejsce
w 1990 r. Zastąpi na stanowisku wieloletniego proboszcza jaworzańskiej parafii,
księdza Adama Gramatykę.
Dotychczasowy gospodarz
parafii odszedł na emeryturę i zamieszka w prywatnym
domu w Jaworzu. Ksiądz
Gramatyka 19 listopada
ukończy 75 lat.
Region
su demontażu reklamy przez
administratora obiektu.
Akcja trwała łącznie ok. 7
godzin. W działaniach wzięły
udział 4 zastępy z PSP Bielsko-Biała, a także przedstawiciele
służb współdziałających, m.in.
pogotowie ratunkowe i energetyczne, policja, Inspektor
Nadzoru Budowlanego.
Region
Korki na Krakowskiej
W piątek 27 czerwca rozpoczęła się przebudowa drogi powiatowej Czechowice - Bestwina
– Jawiszowice.
Robotnicy na czas inwestycji
zajęli jeden z pasów ruchu drogowego. Zakres robót w etapie
pierwszym obejmuje drogę powiatową 4444S w miejscowości
Bestwina - ul. Krakowska. Poza
modernizacją nawierzchni jezdni, na skrzyżowaniu ulic Witosa i Karkowskiej zaplanowano
budowę ronda. Termin zakończenia tego przedsięwzięcia zaplanowano na 31 października
2014 r.
Region
Sprawczyni wkradła się
na prywatną posesję nocą
10 lipca. Skradła metalowe części samochodowe
o wartości 1500 złotych,
które spieniężyła w skupie
złomu. Policjanci ustali-
li jej personalia. 19-latka
została zatrzymana i usłyszała zarzuty. O jej losie
rozstrzygnie wkrótce prokurator.
Region
Nowa świetlica w Rudzicy
poświęcona
Pod koniec czer wca
w Rudzicy odbyła się kolejna sesja Rady Gminy
Jasienica, podczas której wójt Janusz Pierzyna
otrzymał jednogłośnie
absolutorium za wykonanie budżetu gminy
Jasienica za 2013 rok.
Tuż po sesji, odbyło się
poświęcenie nowej świetlicy wiejskiej, która powstała przy siedzibie OSP
Rudzica.
Dziękując radnym za
współpracę przy tym i innych projektach, wójt Janusz
Pierzyna podkreślił również
znaczenie i zaangażowanie
Lokalnej Grupy Działania
„Ziemia Bielska”, która dofinansowała powstanie świetlicy kwotą ponad 380 tys.
złotych. Pozostałe środki na
budowę i wyposażenie świetlicy pochodziły z gminnego
budżetu.
Region
Kurtyna chłodzi
czechowiczan
W centrum Czechowic-Dziedzic, przy skrzyżowaniu ulic Słowackiego, Niepodległości i Piłsudskiego,
pojawiła się tzw. kurtyna
wodna.
Kurtyna zlokalizowana
jest na placu przy Rondzie
Solidarności, u zbiegu ulic
Słowackiego, Niepodległo-
ści i Piłsudskiego. Jak zapewniają urzędnicy, zużycie
wody jest na tyle znikome,
że u podnóża instalacji nie
tworzą się nawet kałuże,
gdyż wydobywająca się spod
kurtyny delikatną mgiełką woda jest błyskawicznie
wyparowywana.
Region
Ogłoszenia / Kultura
OGŁOSZENIA
Kurs w Katowicach na
certyfikat kompetencji zawodowych przewoźnika
drogowego: Zapraszamy na
czterodniowe szkolenie, które
rozpocznie się w Katowicach
19-22 wrzesień 2014r. (piątek, sobota, niedziela, poniedziałek). Celem szkolenia
jest przygotowanie Państwa
do zdania z wynikiem pozytywnym czterogodzinnego egzaminu. Nasi kursanci
otrzymują od nas wszystkie
niezbędne pomoce w postaci
testów wielokrotnego wyboru ok. 2500 pytań, omawiamy
również wszystkie przykładowe zadania, z którymi zetkną
się Państwo na egzaminie.
W odróżnieniu od amatorskich ośrodków, nasza firma
opiekuje się każdym kursantem od początku szkolenia ,aż
do uzyskania pozytywnego
wyniku z egzaminu.
serdecznie zapraszamy
osoby które nigdy nie miały
do czynienia z transportem dla nas wystarczy by kursant
czy też kursantka potrafiła
mówić po polsku, umiała
posługiwać się kalkulatorem .
Zapraszamy.
www.koal.com.pl
tel: 536-499-499
tel: 503-761-598
***
Grupa ITC to zespół firm
świadczących kompleksowe
usługi z zakresu Human Resources.
Aktualnie dla naszego
Klienta, lidera z branży usług
pocztowych, poszukujemy
kandydatów na stanowisko:
DORĘCZYCIEL KORESPONDENCJI. Miejsce pracy: Bielsko-Biała
Oferujemy:
- stabilną pracę w firmie
o ugruntowanej pozycji na
rynku
- atrakcyjne wynagrodzenie
- zwrot kosztów transportu
- niezbędne narzędzia pracy (np. GPS)
- zatrudnienie w oparciu
o umowę cywilnoprawną
- możliwość zdobycia cennego doświadczenia zawodowego
- możliwość długotrwałej
współpracy
Wymagania:
- dyspozycyjność do pracy
od poniedziałku do piątku
w godz. 6-18 (zmiany 8 godzinne)
- znajomość topografii
miasta będzie dodatkowym
atutem
- mile widziane doświadczenie w podobnej pracy
- mile widziany własny
środek transportu
- niekaralność
Osoby zainteresowane
proszone są o przesłanie aktualnego CV na adres e-mail:
grzegorz.kopciuch@itcgrupa.
pl
Prosimy o dołączenie następującej klauzuli: „Wyrażam zgodę na przetwarzanie
moich danych osobowych zawartych w mojej ofercie pracy, potrzebnych w procesie
rekrutacji (zgodnie z ustawą
z dn. 29.08.1997 r. o Ochronie Danych Osobowych Dz.
Ust. Nr 133 poz. 883)”. Zastrzegamy sobie możliwość
odpowiedzi tylko na wybrane
aplikacje.
Miasto: Bielsko-Biała
Telefon: 666011757
***
Sprzedam płyty winylowe
duże (50 szt)oraz małe (10
szt). Telefon: 662-564-602.
***
Sprzedam buty oficerki
z lat 30-40. Telefon: 662-564602.
***
Sprzedam komplet wypoczynkowy ze skóry, prawie
nie używany (jasny brąz).
Inicjatywa”
arzyszenie „Bystrzańska
LGD Ziemia Bielska i Stow
zapraszają na:
D
J
A
R
Z FAŁATEM
WSZYSTKIE DROGI
PROWADZA DO
BYSTREJ
2 sierpnia
2014
(sobota)
BIWAK w Bystrej (przy ul. J. Fałata)
W programie:
RAJD gwiaździsty
Przejdź wybranym szlakiem, odwiedź schronisko
(Szyndzielnia, Klimczok, Magurka Wilkowicka,
Kozia Górka), zejdź do Bystrej na biwak
i odbierz nagrodę!
DZIEŃ OTWARTY FAŁATÓWKI - zobacz!
12:00 – 18:00
GÓRSKI RAJD ROWEROWY
NA KLIMCZOK - zgłoś się!
12:00 – 15:00
PIŁKARSKA RYWALIZACJA
MŁODYCH ZAWODNIKÓW
Z GMIN OBSZARU LGD - kibicuj!
11:00 – 15:00
z niepowtarzalnym klimatem
15:00 – 18:00:
bezpłatna degustacja przysmaków
ze słynnego menu Fałata
ognisko, grill, pieczenie kiełbasek
kapela góralska
twórcza strefa dla dzieci
konkurs z atrakcyjnymi nagrodami
pokaz pierwszej pomocy i stoisko medyczne
pokazy sportowe
KONCERT Zespołu „Dzień Dobry”
16:30
Zabierz swoją gitarę - na zakończenie wspólne
granie z zespołem!
Ponadto:
CIUCHCIĄ BESKIDZKĄ PRZEZ BYSTRĄ
DZIEŃ OTWARTY
KLUBU LKS KLIMCZOK BYSTRA
POKAZY SPORTOWE NA SKOCZNI
Szczegółowy program, mapa wydarzenia oraz formularz zgłoszeniowy górskiego rajdu rowerowego na:
www.ziemiabielska.pl
Wydarzenie stanowi realizację zwycięskiego projektu IV edycji konkursu „LEADER – razem możemy więcej”, autorstwa Stowarzyszenia Rozwoju Wsi Bystra „Bystrzańska Inicjatywa”.
Organizatorzy: STOWARZYSZENIE LOKALNA GRUPA DZIAŁANIA ZIEMIA BIELSKA
oraz STOWARZYSZENIE ROZWOJU WSI BYSTRA „BYSTRZAŃSKA INICJATYWA”
Patronat honorowy: MUZEUM HISTORYCZNE W BIELSKU-BIAŁEJ,
STAROSTA BIELSKI ANDRZEJ PŁONKA, WÓJT GMINY WILKOWICE MIECZYSŁAW RĄCZKA
Współpraca: SCHRONISKO PTTK SZYNDZIELNIA, SCHRONISKO PTTK NA MAGURCE WILKOWICKIEJ,
SCHRONISKO „STEFANKA” NA KOZIEJ GÓRCE, SCHRONISKO PTTK KLIMCZOK.
Plakat promujący wydarzenie.
Europejski Fundusz Rolny na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich: Europa inwestująca w obszary wiejskie
Realizacja projektu współfinansowana jest ze środków Unii Europejskiej
w ramach osi 4 LEADER Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007-2013
Instytucja Zarządzająca Programem Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007-2013 - Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi
Cena: 2500 zł, miasto: Czechowice-Dziedzice, telefon:
602-887-092.
***
Sprzedam stylowy kredens
pokojowy. Cena: 2900 zł,
miasto: Czechowice-Dziedzice, telefon: 602887092.
***
Oddam za darmo meblościankę - lata 70-te, brąz,
wysoki połysk, w bardzo dobrym stanie. Elementy: dwie
szafy - obie z nadstawkami,
dwie szafki, też z nadstawkami zawierającymi półki i barek. Miasto: Jasienica, telefon:
603587846.
***
Pomoc domowa – Jaworze
- Wapienica
Agencja Pomoc Dla
Domu, dla swojego Klienta
z Jaworza, szuka wykwalifikowanej pomocy domowej.
Praca od poniedziałku do
piątku 8 do 10 godzin dziennie.
Obowiązki:
- sprzątanie domu 300 m
kw
- pranie, prasowanie
- 2-3 razy w tygodniu gotowanie
- załatwianie spraw związanych z prowadzeniem domu
- odwożenie i przywożenie
dziecka ze szkoły i na zajęcia
dodatkowe
Wymagania:
- czynne prawo jazdy (mile
widziany własny samochód)
- dyspozycyjność
- doświadczenie w prowadzeniu domu u innej rodziny,
udokumentowane referencjami
- wysoka kultura osobista
- dobra organizacja czasu
- pedantyczność, dokładność w sprzątaniu
Osoby posiadające udokumentowane doświadczenie,
proszone są o przesłanie CV
na adres biura Agencji bądź
kontakt osobisty. Odpowiadamy tylko na zgłoszenia,
w których zaznaczone jest
doświadczenie. Agencja pośrednictwa pracy „Pomoc
dla domu” posiada Certyfikat Ministerstwa Gospodarki
i Pracy nr 4752,wydany przez
Marszałka woj. Śląskiego, potwierdzający wpis do rejestru
firm podmiotów prowadzących Agencje Zatrudnienia.
Agencja Pośrednictwa Pracy „Pomoc dla domu”
ul. Przyjemna 11
43-300 Bielsko-Biała
tel. 783 340 940, e-mail:
[email protected]
***
Pflege mit Herzen 24 Sp.
z o.o. Sp. k. Oferujemy legalną pracę dla opiekunów
osób starszych w Niemczech.
Zaufały nam setki osób, które dzięki nam podjęły pracę
w prywatnym domu starszej
osoby. W obecnej chwili poszukujemy opiekunki/a na
okres 2-3 miesięcy dla 75-letniej podopiecznej z miasta Frankfurt nad menem.
Podopieczna mieszka sama
w domku jednorodzinnym
19
z ogrodem. Ma 164 cm wzrostu i 57kg wagi. Porusza się
za pomocą balkonika. Cierpi
na ogólne osłabienie starcze,
reumatyzm, bóle kręgosłupa
oraz inkontynencję.
Obowiązki:
-pomoc przy rozbieraniu
się i ubieraniu pacjenta
-codzienna toaleta
- pomoc przy spożywaniu
posiłków ( podawanie leków)
- czuwanie nad bezpieczeństwem chorego
- rozmowy, spacery,oglądanie TV.
- robienie zakupów
Wymagania:
-komunikatywna znajomość j. niemieckiego- warunek konieczny
-dyspozycyjność na okres
2mc
-doświadczenie w opiece
nad osobami starszymi
- osoba odpowiedzialna,
lubiąca pracę z osobami starszymi.
Informacje dodatkowe:
- dla opiekunki /a jest pokój ze standardowym wyposażeniem , możliwość podłączenia internetu.
- opiekun/ka ma codziennie 2h wolnego( do ustalenia
z rodziną).
- podopieczna lubi spotykać się ze znajomymi oraz
rodziną . Przynajmniej 1x
w tygodniu jedzie do klubu
seniora.
Oferujemy:
- legalne zatrudnienie
- opłacone składki i ubezpieczenia społeczne
- bezpłatne zakwaterowanie i wyżywienie w domu
podopiecznej
- zwrot kosztów podróży
- stały kontakt z polskojęzycznym koordynatorem po
wyjeździe
Osoby zainteresowane
prosimy o kontakt telefoniczny lub mailowy
[email protected]
Tel: 508 624 667
***
Firma remontowo-budowlana przyjmie wykwalifikowanych pracowników do
prac wykończeniowych. Preferowane prawo jazdy kat. B.
Miasto: Bielsko-Biała, telefon:
33 821-31-85
Region
KUPON OGŁOSZENIOWY
Do zamieszczonego kuponu należy czytelnie wpisać treść ogłoszenia
i dostarczyć osobiście lub za pośrednictwem poczty do naszego biura
ogłoszeń. Ogłoszenie ukaże się w najbliższym wydaniu gazety.
Treść ogłoszenia drobnego (do 15 słów):
Dodaj ogłoszenie na stronie:
www.region.info.pl
BIURO OGŁOSZEŃ:
Redakcja REGION, ul. Krańcowa 35, 43-300 Bielsko-Biała
REKLAMA
Wakacje w Jasienicy
Rajd
z Fałatem
2 sierpnia 2014 r. na
terenie Bystrej odbędzie
się kolejne, organizowane przez LGD Ziemia Bielska wydarzenie,
które stanowi realizację
zwycięskiej inicjatywy
konkursu dla organizacji pozarządowych „LEADER - razem możemy
więcej” na najciekawszą
inicjatywę aktywizującą
i integrującą mieszkańców naszego obszaru.
Tym razem zwyciężyło
Stowarzyszenie „Bystrzańska Inicjatywa”. Patronem medialnym tego
wydarzenia jest Region.
Region
Region
www.region.info.pl
[email protected]
Letnia propozycja GOK Jasienica
Gminny Ośrodek Kultury w Jasienicy zaprasza
dzieci i młodzież do udziału w zajęciach organizowanych podczas wakacji
w siedzibie GOK.
Termin zajęć : od 4 do 14
sierpnia 2014 r.
Miejsce zajęć : Gminny
Ośrodek Kultury w Jasienicy
(ul. Modrzewiowa 1360 - budynek przy kompleksie boisk
Drzewiarz).
Wszystkie zajęcia i spotkania bezpłatne, ilość miejsc
ograniczona. Zapisy i bliższe informacje do 31 lipca
w GOK Jasienica, tel. 33 821
20 56,www.gokjasienica.pl.
Region
Sport
20
www.region.info.pl
[email protected]
Bielsko-Biała: T-Mobile Ekstraklasa
Intesnywny tydzień Podbeskidzia.
Pechowa inauguracja sezonu
Spotkanie z dziennikarzami, przedsezonowa prezentacja zespołu, nowe stroje, nowa maskotka, podpisana umowa
z kluczowym zawodnikiem. Zwieńczeniem intensywnego tygodnia „Górali” był mecz z Pogonią Szczecin. Rywalizacja przy
ul. Rychlińskiego dostarczyła sporo emocji, Podbeskidzie dwukrotnie prowadziło, ale w końcówce przyjezdni odwrócili
losy pojedynku.
Prezentacja drużyny i nowych koszulek
Nowa maskotka Podbeskidzia
Przygotowania do sezonu
„Górale” formę przed startem sezonu szlifowali m.in.
podczas dwóch zgrupowań –
w Jarocinie i Rybniku-Kamieniu. Trener Leszek Ojrzyński
podczas spotkania z dziennikarzami w Parkhotelu Vienna
– odbyło się 15 lipca – ocenił
okres przygotowawczy. – Założenia niemal w stu procentach udało się nam zrealizować. Poza małymi wyjątkami
wszystkim dopisywało zdrowie, co jest niezwykle istotne.
Szkoda, że Robert Demjan
i Sylwester Patejuk dołączyli
do nas później. Liczę na to, że
szybko dojdą do optymalnej
dyspozycji. Dariusz Pietrasiak
z powodu kontuzji miał przerwę w treningach. Pracowaliśmy nie tylko nad formą fizyczną, aspekt mentalny odgrywa
równie istotną rolę. Działacze
i miasto zagwarantowali nam
optymalne warunki podczas
przygotowań. Teraz my przejmujemy pałeczkę, jestem optymistą – powiedział opiekun
bielskiej drużyny.
Nieodzownym elementem
przygotowań są test-mecze.
Bielszczanie zaliczyli dziewięć takich spotkań – trzy
wygrali, jedno zremisowali,
pięć przegrali. Grali kolejno z:
Cracovią 1:2, Lechem Poznań
2:1 Omonią Nikozja 2:0, Górnikiem Zabrze 0:3, Banikiem
Ostrawa 0:2, GKS-em Tychy
3:0, Sandecją Nowy Sącz 2:3,
MFK Frydek Mistek 0:1 i Koroną Kielce 0:0.
Zmiany kadrowe
Roszad w zespole było
sporo, wymieniono niemal
pół kadry. – Pozyskaliśmy jedenastu nowych zawodników.
Pięciu z nich jest bardziej doświadczonych, grali już w Ekstraklasie, liczę na to, że szybko
wskoczą do składu. Pozostała
szóstka to gracze z niższych lig,
ale z dużymi możliwościami.
Dużo zależy od samych piłkarzy, od tego jak oni poradzą sobie z grą na wyższym szczeblu.
„Głowa” jest w tym wypadku
bardzo ważna – ocenił letnie
transfery Ojrzyński.
Nowymi „Góralami zostali: Idrissa Cissé (napastnik, ostatnio Energetyk
ROW Rybnik, wypożyczony
z LZS-u Piotrówka), Robert
Demjan (napastnik, Waasland-Beveren, powrót do
Bielska-Białej), Rafał Grzelak
(obrońca, Dolcan Ząbki), Artur Lenartowski (pomocnik,
Korona Kielce), Wojciech
Okińczyc (napastnik, UKP
Zielona Góra, król strzelców
II ligi zachodniej), Sylwester
Patejuk (pomocnik, Śląsk
Wrocław, powrót do Bielska-Białej), Adam Pazio (obrońca, Lechia Gdańsk), Michal
Pesković (bramkarz, Viborg
FF), Bartosz Śpiączka (napastnik, Flota Świnoujście),
Piotr Tomasik (obrońca, Arka
Gdynia), Wojciech Trochim
(pomocnik, Kolejarz Stróże),
Damian Byrtek (obrońca,
powrót z wypożyczenia do
Rakowa Częstochowa).
Z Podbeskidziem pożegnali się natomiast: Piotr Adamek,
Ladislav Rybánsky, Jan Blażek,
Mikołaj Lebedyński, Charles
Nwaogu, Fabian Pawela, Dariusz Łatka, Michal Mravec,
Przemysław Pietruszka, Wojciech Szymanek oraz Błażej
Telichowski. Wymienionym
wygasły umowy. Bielski klub
opuścili także: Mateusz Stąporski i Łukasz Żegleń, obaj
byli wypożyczeni. Ponadto Mateusz Kupczak został
wypożyczony do Termalicy
Bruk-Bet Nieciecza.
Przedsezonowa prezentacja zespołu
Prezentacja kadry Podbeskidzia na sezon 2014/2015
odbyła się w środę, 16 lipcapomiędzy dwoma częściami
bielskiej Galerii Sfera. Sympatycy bielskiego klubu poznali nowych piłkarzy, nowe
stroje meczowe oraz nową
maskotkę.
Zgromadzonych kibiców
przywitał prezes „Górali”. –
W dwóch ostatnich sezonach
zapracowaliśmy sobie na
miano zespołu słabo grającego jesienią. Postawiliśmy na
zmiany w drużynie, ponieważ
chcemy to zmienić. Nadal jest
z nami trener Leszek Ojrzyński, z czego bardzo się cieszę.
Po rocznej nieobecności wraca
Robert Demjan, to jest kolejna
dobra wiadomość. Naszym
celem jest pierwsza ósemka
po fazie zasadniczej. Sport jest
jednak nieobliczalny, wszystko
się może zdarzyć – powiedział.
Po sterniku bielskiego klubu scenę opanowały modelki,
które zaprezentowały nowe
koszulki meczowe. Pojawiły się na nich pionowe pasy,
całość oczywiście zachowana
została w tonacji barw klubowych.
Na zgromadzonych kibiców Podbeskidzia czekała
jeszcze jedna niespodzianka
– Reksia, który dotąd towarzyszył piłkarzom, zastąpił
w roli maskotki góral, z niezbędnym ekwipunkiem, czyli
kapeluszem i ciupagą.
Punktem głównym wydarzenia była oczywiście prezentacja zawodników, którzy sukcesywnie zapełniali
scenę. Nowi gracze odbierali
klubowe koszulki. Największy aplauz wśród kibiców
wzbudzili Demjan oraz Patejuk – obaj ponownie będą
reprezentować barwy Podbeskidzia.
Po części oficjalnej kibice,
szczególnie ci najmłodsi, zbierali autografy, robili pamiątkowe zdjęcia. Zwieńczeniem
wieczoru był natomiast koncert Grzegorza Hyżego.
Kluczowy zawodnik
z kontraktem
Bardzo długo zwlekał
z podpisaniem nowej umowy Maciej Iwański. Środkowy pomocnik roczny kontrakt parafował dzień przed
meczem z Pogonią.
Iwański po pobycie
w Turcji, we wrześniu zeszłego roku dołączył do Podbeskidzia, ale ze względu na
problemy natury formalnej
w barwach „Górali” zadebiutował dopiero w rundzie
wiosennej. Turecki Manisaspor zwlekał z wydaniem
certyfikatu.
Popularny „Ajwen” należał
do czołowych zawodników
zespołu w drugiej części zakończonego happy-endem sezonu. Wystąpił w 16 ligowych
spotkaniach. Doświadczony
pomocnik ma na swoim koncie mistrzostwo Polski, krajowy puchar oraz Superpuchar
Polski. Występował m.in.
w Szczakowiance Jaworzno,
Zagłębiu Lubin, Legii Warszawa i ŁKS-ie Łódź.
Inauguracja sezonu
Oczy kibiców futbolu w naszym kraju, 18 lipca zwrócone
były w kierunku Bielska-Białej.
Na stadionie przy ul. Rychlińskiego zainaugurowano ekstraklasowe rozgrywki.
Spotkanie rozpoczęło się po
myśli podopiecznych trenera
Ojrzyńskiego. Dośrodkowaną
z rzutu rożnego futbolówkę
głową do bramki skierował
w 9. minucie Bartłomiej Konieczny. Asystę w tej sytuacji
zapisał na swoim koncie Iwański. Chwilę później dogodnej
okazji nie wykorzystał Anton
Sloboda, uderzył nad poprzeczką. Pierwszy kwadrans
meczu przebiegał pod dyktando gospodarzy, z czasem
do głosu zaczęli dochodzić
„Portowcy”. W minucie 26.
słupek strzałem z narożnika
pola karnego ostemplował
Adam Frączczak. Kolejna
akcja w wykonaniu gości ze
Szczecina była perfekcyjna.
Kilka szybkich podań, w tym
ostatnie autorstwa Rafała Murawskiego otworzyło drogę do
bramki Łukaszowi Zwolińskiemu. Richard Zajac w pojedynku sam na sam nie miał nic do
powiedzenia. W końcówce
premierowej odsłony Pogoń
wypracowała sobie trzy okazje bramkowe – piłkę z linii
bramkowej wybił Sloboda,
strzał Zwolińskiego obronił
„Rysiek”, a Frączczak głową
strzelił obok słupka.
Po przerwie prowadzenie
ponownie objęli gospodarze,
ponownie po uderzeniu głową.
Tym razem w rolę asystenta
wcielił się Damian Chmiel,
a egzekutora Marek Sokołowski. Długo zanosiło się na
zwycięstwo „Górali”, którzy
mogli postawić kropkę nad „i”.
Nie postawili, a grająca w drugiej odsłonie słabiej niż przed
przerwą Pogoń, odwróciła losy
rywalizacji. W 88. minucie
Maciej Dąbrowski zamykając
akcję z bliska wpakował piłkę do siatki i doprowadził do
wyrównania, a w doliczonym
czasie gry, najlepszy na boisku
Frączczak, który uczęszczał
niegdyś do bielskiej Szkoły
Mistrzostwa Sportowego,
niesygnalizowanym „rogalem” zapewnił swojej drużynie pełną pulę.
Szkoleniowiec „Górali”
w wyjściowej jedenastce postawił m.in. na Trochima i powracającego do Podbeskidzia,
Demjana. Po przerwie na
placu gry zameldował się Patejuk. Z trójki wymienionych
zawodników, którzy wzmocnili kadrę przed startem sezonu, najlepiej zaprezentował się
słowacki napastnik.
Powiedzieli po meczu:
Trener Ojrzyński: – Przypomniałem sobie, jak się
przegrywa przed własną publicznością, to pierwsza moja
porażka w Bielsku. Przegraliśmy wygrany mecz, po golu
straconym w ostatniej minucie. Przy wyniku 2:1 popełniliśmy błędy. Chcieliśmy dobrze
rozpocząć, apetyty były duże,
prowadziliśmy dwa razy. Było
blisko, ale nie mamy nic. Musimy wyciągnąć wnioski i pokazać charakter w kolejnych spotkaniach. Po pięciu kolejkach
będziemy mądrzejsi.
Wojciech Trochim: – Na
kilka minut przed końcem regulaminowego czasu gry mieliśmy dobry wynik. Niestety
nie udało nam się dowieźć korzystnego rezultatu do końca.
Jak meczu nie można wygrać,
to trzeba go zremisować, a my
zostajemy bez punktu. Dzisiaj
się nie udało, ale to było pierwsze spotkanie. W następnych
będziemy walczyć o zwycięstwa.
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Pogoń Szczecin 2:3
(1:1)
Bramki: Konieczny (9`),
Sokołowski (53`) - Zwoliński (29`), Dąbrowski (88`),
Frączczak (90`)
Podbeskidzie: Zajac
– Górkiewicz, Pietrasiak,
Konieczny, Adu Kwame –
Chmiel (72` Malinowski),
Sokołowski, Sloboda, Iwański, Trochim (46` Patejuk)
– Demjan (84` Lenartowski)
Pogoń: Janukiewicz – Rudol, Golla, Hernani, Lewandowski (65, Bąk) – Matras,
Murawski (72` Dąbrowski)
– Kun (64` Małecki), Frączczak, Murayama – Zwoliński
beka
Sport
www.region.info.pl
[email protected]
Szczyrk: narciarstwo
21
Puchar Polski podokręg Bielsko-Biała
W Szczyrku z homologacją FIS Pucharowe pary rozlosowane
Organizacja międzynarodowych zawodów narciarskich kobiet
i mężczyzn nadchodzącej zimy będzie możliwa na trasie FIS na
stoku Skrzycznego. To następstwo uzyskanej przez Centralny
Ośrodek Sportu – Ośrodek Przygotowań Olimpijskich w Szczyrku
odpowiedniej homologacji trasy.
ne, a meta u podnóża stoku
„Doliny” lub poniżej „Piekiełka”. Sprawdzono również
dystans dla poszczególnych
konkurencji, różnicę wzniesień oraz parametry nachylenia stoku. Ponadto, oceniono
aspekty związane z bezpieczeństwem, a także szereg
zagadnień technicznych –
opisu tras, opcji sztucznego
naśnieżania, transportu zawodników oraz możliwości
ich zakwaterowania.
Wszelkie przywołane powyżej kwestie uzyskały pozytywną weryfikację w przypadku obiektu COS-OPO
w Szczyrku, co jest znakomitą wiadomością w kontekście
narciarskiego rozwoju Szczyrku. Odpowiednio przygotowane trasy mogą rzecz jasna
użytkować również amatorsko korzystający z możliwości
zimowego szaleństwa.
Region
Po homologacji czas na zawody
Zjazd, slalom gigant oraz
supergigant – te prestiżowe
konkurencje narciarstwa
alpejskiego zawitają zimą
w profesjonalnym wydaniu
na trasę narciarską stoku
Skrzycznego. Homologację
uprawniającą do organizowania imprez narciarskich
o międzynarodowym charakterze otrzymał starający
się o nią Centralny Ośrodek
Sportu – Ośrodek Przygoto-
wań Olimpijskich w Szczyrku.
W ocenie dokonywanej
przez Międzynarodową Federację Narciarską (FIS)
brano pod uwagę wiele ważnych kwestii dla właściwego
i zgodnego z przepisami funkcjonowania tras Skrzycznego.
Przede wszystkim dokładnie
zweryfikowano trasę. Jej start
umiejscowiony jest obok górnej stacji wyciągu na Skrzycz-
Bielsko-Biała: futsal
Liga Mistrzów pod Dębowcem
W drodze losowania wyłoniono pary I rundy Puchar Polski na
szczeblu podokręgu Bielsko-Biała. Na tym etapie rozgrywek dojdzie
do kilku frapujących pojedynków.
Rywalizacja o Puchar Polski rozpoczyna się na najniższych
szczeblach
Do rywalizacji w I rundzie
Pucharu Polski przystąpi 16 zespołów z klas A, B i okręgowej
oraz czwartoligowy rodzynek –
Drzewiarz Jasienica. Drużyny reprezentujące poziom III-ligowy
zostały rozstawione. Trzy kluby
z Bielska-Białej – Rekord, BKS
i rezerwy Podbeskidzia oraz LKS
Czaniec rozpoczną pucharowe
granie od III rundy.
Mecze premierowego etapu zaplanowano na pierwszy weekend
sierpnia. Najciekawiej zapowiadają się pojedynki czechowickiego
MRKS-u ze Spójnią Landek oraz
KS-u Bestwinka z Pasjonatem
Dankowice.
Kaniów: 65-lecie Przełomu Kaniów
65 lat minęło
W sobotę, 5 lipca Przełom Kaniów świętował
65-lecie istnienia. Z tej okazji odbyły się
m.in. turniej młodzików oraz mecz seniorów
Przełomu z Bielskimi Orłami. Uhonorowani
zostali zasłużeni sportowcy i działacze
związani z klubem.
sportowebeskidy.pl
Pod koniec sierpnia do Bielska-Białej zagoszczą europejskie
puchary. W hali pod Dębowcem odbędzie się eliminacyjny turnieju
UEFA Futsal Cup, odpowiednika Ligi Mistrzów z dużych boisk.
Gospodarzem imprezy będzie Rekord Bielsko-Biała.
Andrzej Szłapa w hali pod Dębowcem
Rekord w drodze losowania
– odbyło się w Nyonie – przydzielony został do grupy C.
O awans do tzw. Main Roud
futsalowej Ligi Mistrzów powalczy z mistrzami Litwy,
Szkocji i Finlandii – Lokomotyvas Radviliškis, Perth Saltires oraz Ilves Tampere. – Grupa nie jest zła, mogliśmy trafić
gorzej. Według mnie naszym
najgroźniejszym rywalem będzie zespół z Finlandii, w który
gra sporo reprezentantów kraju. Nikogo się nie obawiamy,
ale do rywalizacji podejdziemy
z respektem. Mamy dużo czasu, aby dobrze się przygotować
do turnieju. Jesteśmy faworytem tej grupy – ocenił wyniki
losowania Andrzej Szłapa,
grający asystent trenera Adama Krygera.
Mistrz Polski rywali nie
podejmie we własnej hali, ta
nie spełnia wymogów UEFA.
Turniej eliminacyjny odbędzie się w hali pod Dębowcem. – Treningi pod Dębow-
cem rozpoczniemy w sierpniu,
czas na aklimatyzację zatem
będzie. Wolelibyśmy grać we
własnej hali w Cygańskim
Lesie, obiekt przy Startowej
znamy bardzo dobrze. Pod
Dębowcem nie czujemy się rewelacyjnie, ale zdążymy halę
poznać. Niewątpliwie to będzie
nasz atut, rywale spędzą w niej
zaledwie kilka godzin – wyraził swoją opinię Szłapa.
„Rekordziści” przygotowania do sezonu rozpoczęli 14
lipca. W zajęciach uczestniczą wszyscy zawodnicy, wśród
nich są gracze pozyskani:
Bartłomiej Nawrat, Douglas,
Kamil Kmiecik i Łukasz Biel.
Jak będą przebiegały? – Rozpoczęliśmy przygotowania
wcześniej od innych drużyn
ze względu na grę w europejskich pucharach, które są dla
na celem nadrzędnym. Przed
samym turniejem eliminacyjnym przeniesiemy się do hali
pod Dębowcem, hali specyficznej, będziemy chcieli się do
niej przyzwyczaić. Zaliczymy
także krótkie zgrupowania na
własnych obiektach. W trakcie
przygotowań zagramy sześć,
może siedem sparingów, głównie z zagranicznymi rywalami
– przedstawił plan na najbliższe tygodnie trener Kryger.
Zwycięzca zmagań w Bielsku-Białej awansuje do rundy
zasadniczej i pojedzie na Łotwę. Tam rywalizował będzie
z miejscowym Nikarsu Ryga,
gruzińską Iberią 2000 Tibilisi oraz najlepszym zespołem
z eliminacyjnej grupy H.
W tej znaleźli się: Grand Pro-Koktejłs Warna (Bułgaria),
Uni Futsal Bulle (Szwajcaria)
i Progress Kiszynów (Mołdawia).
Harmonogram turnieju
eliminacyjnego UEFA Futsal
Cup:
Środa – 27.08.2014 r.
(17:00) FS Ilves Tampere –
FK Lokomotyvas Radviliškis
(19:30) Rekord Bielsko-Biała – Perth Saltires
Czwartek – 28.08.2014 r.
(17:00) Perth Saltires – FS
Ilves Tampere
(19:30) Rekord Bielsko-Biała – FK Lokomotyvas
Radviliškis
Sobota – 30.08.2014 r.
(17:00) FK Lokomotyvas
Radviliškis – Perth Saltires
(19:30) Rekord Bielsko-Biała – FS Ilves Tampere
beka
I runda (2/3 sierpnia):
KS Bystra – Czarni Jaworze
Zamek Grodziec – Groń Bujaków
MRKS Czechowice-Dziedzice –
Spójnia Landek
KS Bestwinka – Pasjonat Dankowice
Orzeł Kozy – LKS Bestwina
Pionier Pisarzowice – GLKS
Wilkowice
Przełom Kaniów – Zapora Porąbka
Soła Kobiernice – Drzewiarz
Jasienica
II runda (20 sierpnia):
Bystra/Jaworze – Grodziec/Bujaków
Czechowice-Dziedzice/Landek –
Bestwinka/Dankowice
Kozy/Bestwina – Pisarzowice/
Wilkowice
Kaniów/Porąbka – Kobiernice/
Jasienica
Region
BOZPN wyróżnieni zostali:
Wojciech Czulak, Kazimierz
Kozioł, Józef Maziarz, Grzegorz Ciućka. Medale za zasługi w rozwoju piłki nożnej
BOZPN otrzymali: Marian
Antos i Czesław Tomala.
Ponadto złote odznaki LZS
dostali: Tadeusz Borkowsk
i Jarosław Łanocha; srebrne:
Grzegorz Wieczorek i Roman
Sas, a brązowe: Józef Łuczkowski, Magdalena Pawłuszkiewicz oraz Krzysztof Jarosz.
Działacze Przełomu, z prezesem Grzegorzem Wieczorkiem na czele na jubileusz
zaprosili Zbigniewa Bońka.
Sternik PZPN do Kaniowa
nie zawitał, ale przesłał okolicznościowy list gratulacyjny.
Pamiątkowe zdjęcie z Bielskimi Orłami
Przełom Kaniów – Bielskie Orły 5:3 (2:1)
Bramki: Jarosz – 2, Domka, Kóska, Kimla – Kucharski, Kołodziej, Babiński
W godzinach porannych
młodzicy gospodarzy, LKS-u Bestwina oraz czechowickiego UMKS-u rywalizowali
o Puchar Starosty Bielskiego.
Natomiast o godzinie 14:00
rozpoczął się mecz Przełomu Kaniów kontra Bielskie
Orły. W drużynie oldbojów
gościnnie wystąpił Wiesław
Kucharski. Trener Przełomu
zdobył bramkę, którą śmiało
Przełom: Jarosz – Czulak,
Bąk, Faruga, Sztorc, Domka, Grygierzec, Skwira, Flis,
Kóska, Fluder, Danel, Kimla,
Damaz, Szyma, Słowiaczek
Bielskie Orły: Marszałek –
Hajduga, Kasperek, Radwan,
Kaczmarzyk, Ryczan, Jakimowicz, Szczotka, Babiński,
Mlostek, Kołodziej, Perun,
Kucharski
beka
można uznać za ozdobę spotkania, bramkarza pokonał
uderzeniem z połowy boiska.
Wicemistrz bielskiej A-klasy
wygrał 5:3.
Po zakończeniu zmagań
sportowych odbyła się uroczysta akademia, podczas
której uhonorowano zasłużonych dla klubu z Kaniowa
działaczy oraz sportowców.
Odznakami honorowymi
Czechowice-Dziedzice: klasa okręgowa
Stabilizacja kadrowa w MRKS
We wtorek, 15 lipca przygotowania do sezonu rozpoczęli piłkarze
czechowickiego MRKS-u. Kadrę zespołu dotkną kosmetyczne zmiany.
Na terenie MOSiR-u Czechowicach-Dziedzicach w czerwcu
oddano do użytku pełnowymiarowe boisko ze sztuczną nawierzchnią. Podopieczni Michała
Gazdy trenują w komfortowych
warunkach na własnych obiektach, do dyspozycji mają również
płytę naturalną. – Od początku
przygotowań trenujemy codziennie, tak będzie aż do pierwszego
meczu o punkty. Zawodnicy wolne
będą mieli tylko po sparingach zaplanowanych na środek tygodnia.
Frekwencja na zajęciach jest dobra,
wszyscy z zaangażowanie pracują
nad formą – powiedział zadowolony opiekun MRKS-u.
W drużynie zanosi się na kosmetyczne zmiany. Szanse na
angaż mają trzej testowani zawodnicy. – Po spadku z IV ligi
postawiliśmy na zawodników
związanych z Czechowicami. Kilku młodych chłopaków przebiło się
do pierwszego składu. Zajęliśmy
dobre, szóste miejsce, nie mamy
powodów, aby zmieniać naszą
strategię – wyjaśnił trener Gazda,
któremu wtóruje Krzysztof Adamiec. – Przed startem minionych
rozgrywek powstała zupełnie nowa
drużyna, która osiągnęła dobry
wynik. Zawodnicy niemal w komplecie zadeklarowali chęć dalszej
gry w klubie. Dużych zmian nie
będzie, bo ich nie potrzebujemy.
Nadal zamierzamy stawiać na
chłopaków związanych z naszym
miastem i okolicami – dodał prezes
MRKS-u Czechowice-Dziedzice.
beka
Rozrywka
22
www.region.info.pl
[email protected]
Ważne
kontakty
Horoskop
Baran

21 III - 19 IV
Gwiazdy będą ci sprzyjać,
pozwól sobie na odrobinę lenistwa. Przecież nie wszystko musi być zrobione przez
ciebie. Przyjaciele i znajomi
chętnie spotkają się z tobą,
aby odpocząć i miło spędzić
czas. Będziesz wyglądać
i czuć się młodziej niż zwykle, twoja uroda zakwitnie,
a ty bez problemu załatwisz
wszystkie sprawy. Nie przejmuj się tym, co mówią inni.
Spędź wolne dni wakacji tak,
jak zawsze marzyłeś.
Byk

20 IV - 20 V
Nadchodzi czas miłosnej
stabilizacji, najbliższe miesiące będą dla Ciebie wyjątkowo korzystne, po burzliwym
okresie w pracy gdzie zostaną
sprawdzone twoje umiejętności przyjdzie czas na odpoczynek. Wakacje spędzisz
w gronie rodziny i przyjaciół,
poznasz również wielu nowych interesujących ludzi.
Nie bądź skąpy , wykorzystaj
oszczędności aby pojechać
w ładne miejsce lub wypocząć
w luksusowych warunkach.
Bliznieta

21 V - 21 VI
Nie daj ponieść się nerwom i emocjom, dzięki
wytrwałości poradzisz sobie z wyzwaniami w pracy,
a twoja praca zostanie doceniona. Merkury ci sprzyja, uporządkujesz zaległe
sprawy, a nowe znajomości
mogą przerodzić się w stały
związek.
Rak

22 VI - 22 VII
Najbliższe dni będą dla
ciebie bardzo korzystne,
będziesz wesoły i rozśmieszysz do łez każdego. Twój
dobry humor poprawi samopoczucie wielu osobom
dzięki czemu będziesz
bardzo lubiany i zyskasz
nowych przyjaciół. Wenus
sprawi, że ludzie zaczną cię
doceniać zarówno w pracy
jak i życiu osobistym.
Lew

23 VII - 22 VIII
Nie bagatelizuj ważnych
spraw czy osób, jakie pojawią się w twoim życiu. Na
wakacjach spotkać możesz
osobę, która zmieni twoje życie. Sprzyjają ci krótkie wyjazdy, niedaleko od
domu. Przyjaciele i rodzina
służyć ci będą radą i pomocą. Korzystaj z ich uprzejmości i życzliwości, bo przecież
zasługujesz na wyjątkowe
traktowanie. Nie zabraknie
ci czasu i pieniędzy na przyjemności.
Panna

23 VIII - 22 IX
Znajdź czas na odpoczynek i nie przepracowuj się
za bardzo. Zbieraj siły na
realizację wielkich planów,
nie długo twoje życie się
odmieni i osiągniesz zamierzone cele. Postaraj się sumiennie wykonywać swoje
obowiązki, nie zapomnij
jednak o odpoczynku.
Waga

23 IX - 22 X
Twoje pomysły, które dotyczą wyjazdów i kariery
zawodowej okażą się bardo
szczęśliwe. Być może zmienisz
kilka swoich starych przyzwyczajeń, co jednak wyjdzie ci
na dobre. Pewna osoba jest ci
bardzo przychylna, wykorzystaj to.
Postaraj się wykorzystać
wszystkie nowe propozycje
i rozważ nawet te pomysły,
które na pierwszy rzut oka
wydają się nieco szalone.
Dzięki nowatorskiemu podejściu i odwadze osiągniesz
wymarzony sukces!
Skorpion

23 X - 21 XI
Trudno cię będzie namówić na ryzykowne decyzje
finansowe czy na wyjazdy
w nieznane, dzięki czemu
unikniesz wielu problemów.
Nie przejmuj się, jeśli inni
wyśmieją twoje zachowanie
i rób wszystko po swojemu,
a na pewno nie stracisz. Dokładnie zaplanuj swój urlop.
Wenus sprzyja wyjazdom
z przyjaciółmi pod koniec
sierpnia.
Strzelec

22 XI - 21 XII
Zacznij kierować się zasadą, że i ty masz prawo do
egoizmu i odpoczynku. Nie
przejmuj się zdaniem innych,
zadbaj o siebie, wyjedz na
wakacje, zadbaj o kondycję
fizyczną, kilka kilogramów
mniej poprawi ci humor. Nie
poddawaj się łatwo, wytrwałość się opłaci. Wczasy z bliska osoba będą lekarstwem
na stres.
Koziorozec

22 XII - 19 I
Weź sprawy w swoje ręce,
nie czekaj, aż ktoś da sygnał
do miłości. Sam zadbaj o swoje romanse i sprawy miłosne.
Niedługo poznasz interesującą osobę, która może odmienić twoje życie. Bez wahania
przejmij inicjatywę, nie pożałujesz. Wykorzystaj fakt,
że u płci przeciwnej będziesz
wywoływać bardzo skrajne
emocje, , nikt nie przejdzie
obok ciebie obojętnie. Mimo
wakacyjnego nastroju i skłonności do romansów, powi-
Telefon alarmowy 112
Policja 997
Pogotowie Ratunkowe 999
Straż Pożarna 998
Pogotowie Energetyczne 991
Pogotowie Gazowe 992
Pogotowie Ciepłownicze 993
Pogotowie Wodno-Kanalizacyjne 994
GOPR 985, 601 100 300
WOPR 601 100 100
Telefon Zaufania 988
Informacja AIDS 958
Pomoc Drogowa 981
Straż Miejska 986
nieneś bacznie obserwować
sytuację zawodową. W pracy
odkryjesz wiele nie znanych ci
wcześniej spraw, a nawet afer.
Wodnik

20 I - 18 II
Możesz liczyć na swoje
znajomości. Przyjaciele nie
zapomną o tobie i chętnie
podzielą się z tobą swoim
zawodowym doświadczeniem. Bądź tylko uprzejmy
i nie narzekaj, a sprawy ułożą
się po twojej myśli.Czeka cię
ważny miesiąc. Będziesz zastanawiać się nad powodami
ważnych decyzji, jakie podejmować będą twoi przyjaciele.
Nie pośrednicz w ich sporach
i małżeńskich kłótniach, bo
tylko na tym ucierpisz.
Ryby
Bestwina
URZĄD GMINY
tel. 32 215 77 00
POLICJA
tel. 32 215 32 25
Bielsko-Biała
URZĄD MIASTA
tel. 33 49 71 800
POLICJA

tel. 33 812 12 55
Buczkowice
URZĄD GMINY
19 II - 20 III
Możesz wyolbrzymiać niektóre ze swoich problemów.
Jeśli spokojnie się zastanowisz
i poprosisz o bezstronną radę,
to znajdziesz wyjście z każdej
trudnej sytuacji. W drugiej
połowie miesiąca sprzyja ci
szczęście w podróży.Czeka
cię okres pełen ważnych wydarzeń. Korzystny wpływ Jowisza pomoże ci w sprawach
urzędowych. W drugiej połowie miesiąca zdobędziesz nowych przyjaciół i niezwykłych
pomocników.
Wróżka
tel. 33 499 00 66
POLICJA
tel. 33 825 46 10
Czechowice-Dziedzice
URZĄD MIASTA
tel. 32 214 71 10
POLICJA
tel. 32 215 32 35
Jasienica
URZĄD GMINY
tel. 33 815 22 31
POLICJA
tel. 33 825 05 10
Jaworze
URZĄD GMINY
Krzyżówka
tel. 33 828 66 00
POLICJA
tel. 33 825 05 10
Kozy
URZĄD GMINY
tel. 33 829 86 50
POLICJA
tel. 33 813 07 10
Porąbka
URZĄD GMINY
tel. 33 827 28 10
POLICJA
tel. 33 817 52 13
Szczyrk
URZĄD GMINY
tel. 33 829 50 00
POLICJA
tel. 33 825 46 10
Wilamowice
URZĄD GMINY
tel. 33 812 94 30
POLICJA
tel. 33 8175 212
Wilkowice
URZĄD GMINY
REKLAMA
tel. 33 499 00 77
POLICJA
tel. 33 817 82 65
Kulinaria
www.region.info.pl
[email protected]
23
Ryż z bobem i koperkiem Sałatka z arbuzem i miętą
Składniki:
1/2 kg bobu
200 g ryżu arborio lub carnaroli
1 l wywaru warzywnego domowej roboty
2 ząbki czosnku
sok z 1/2 cytryny
spora szczypta cukru
pęczek koperku
2 łyżki masła
2 łyżki oliwy
Sposób przygotowania:
Bób gotujemy i wyłuskujemy. Podsmażamy na oliwie
drobno posiekany czosnek,
dodajemy sok z cytryny i cukier, mieszamy, dodajemy ryż,
znowu mieszamy, wlewamy
chochlę wrzącego wywaru,
mieszamy, aż ryż go wchłonie,
potem następną chochlę, i tak
dalej, aż ryż będzie prawie al
dente. Dodajemy bób, mieszamy, dodajemy ostatnią chochlę
wywaru, mieszamy, dodajemy
posiekany koperek, mieszamy,
dodajemy pokrojone na kilka
kawałków masło, zdejmujemy
garnek z ognia i przykrywamy.
Po dwóch minutach podajemy.
Martyna
Chłodnik tatarski
Składniki:
2 świeże papryki
2 ogórki
2 jajka na twardo
1/4 l przegotowanej wody
papryka w proszku
sól, pieprz
Sposób przygotowania
Papryki myjemy, oczyszczamy z gniazd nasiennych i drobno
kroimy. Ogórki myjemy, obieramy
ze skórki i także drobno kroimy.
Siekamy jajka. Zieleninę starannie
płuczemy i drobniutko siekamy.
Do głębokiego naczynia wlewamy kefir lub kwaśne mleko oraz
przegotowaną i ostudzoną wodę
i dobrze roztrzepujemy. Dodajemy
pokrojone warzywa i jajka, dosmaczamy solą, pieprzem i sproszkowaną papryką. Mieszamy. Na godzinę przed podaniem naczynie
z chłodnikiem warto wstawić do
zimnej wody, aby się dobrze wystudził.
Alicja z Bielska
1 spory pęczek zieleniny
(szczypiorku, koperku, naci pietruszki i młodej cebulki)
1/2 l kefiru lub kwaśnego
mleka
Składniki:
ze słoika 4 pieczone papryki
ok. 20 dag (gruby plaster)
szynki
1/2 arbuza
4 łyżki świeżej mięty
Sos:
2 łyżeczki pokrojonej
w cienkie plasterki papryczki
chilli
Farfalle z cukinią
Pyszne danie z cukini, która właśnie ma swój sezon
Składniki
4 łyżki oliwy
2 ząbki czosnku
1 cebula
1 średnia cukinia
400 g makaronu farfalle
i skórce z pomarańczy
Składniki
4-5 łodyg
rabarbaru
2 łyżki cukru
Z pomidorkami koktajlowymi z grilla i jogurtem
greckim. Danie można przygotować zarówno
na grillu ogrodowym jak i na patelni grillowej.
Łososia można też upiec w piekarniku
Ciasto
30 dag mąki
20 dag masła
10 dag cukru pudru
sól
Beza
3 białka
6 łyżek cukru
Grillowane pomidorki koktajlowe:
400 g pomidorków koktajlowych
sól morska i świeżo zmielony
czarny pieprz
4 łyżeczki cukru
4 łyżeczki suszonego oregano
1 łyżka oliwy extra vergine
Do pomidorków potrzebna
będzie tacka do grillowania (jeśli
grillujemy na grillu ogrodowym,
a nie na patelni grillowej).
Przygotowanie:
Zetrzeć skórkę z pomarańczy
na drobnej tarce, odłożyć. Pomarańczę przekroić na pół i wycisnąć
sok z każdej połówki bezpośrednio do miski. Łososia opłukać
i osuszyć, włożyć do miski z sokiem pomarańczowym skórką do
góry, delikatnie docisnąć palcami
i odstawić na pół godziny. W międzyczasie przygotować pomidorki.
REKLAMA
Ciasto rabarbarowe pod pierzynką
Pomidorki koktajlowe przekroić na połówki, ułożyć na tacce do grillowania rozcięciem do
góry, doprawić solą, pieprzem,
cukrem, suszonym oregano.
Skropić oliwą extra vergine,
odłożyć.
Łososia wyjąć z marynaty
i osuszyć papierowym ręcznikiem. Doprawić solą i pieprzem
(od strony mięsa bez skóry), posmarować odłożoną skórką pomarańczową, posypać czerwoną
papryką, cukrem i polać oliwą
extra vergine. Położyć na rozgrzanym grillu skórką do dołu i grillować aż skórka będzie chrupiąca
a mięso wysmażone do około
1/3 wysokości filetu. Wówczas
przewrócić filety na drugą stronę
i grillować jeszcze przez około 2-3
minuty, lub do czasu aż mięso nie
będzie już surowe (lepiej zdjąć
wcześniej z grilla aby nie przesuszyć łososia). Zdjąć z grilla i odłożyć na deskę, pokroić na porcje.
Pomidorki (najlepiej grillować jednocześnie z łososiem
jeśli mamy miejsce na grillu)
razem z całą tacką położyć na
grillu i grillować przez około 10
minut, bez mieszania. Możemy je
też grillować na patelni grillowej
lub upiec w piekarniku. Łososia
podawać z pomidorkami i jogurtem greckim.
Monia z Pisarzowic
sól, świeżo zmielony pieprz
4 łyżki startego parmezanu
listki melisy do dekoracji
Sposób przygotowania:
Na dużej patelni rozgrzewamy oliwę, podsmażany na
niej posiekany czosnek i cebulę. Cukinię kroimy w cieniutkie plasterki, wrzucamy
na patelnię, solimy, krótko
smażymy, cały czas mieszając. Makaron gotujemy według przepisu na opakowaniu,
odcedzamy, nakładamy na
ogrzane talerze. Na wierzchu
kładziemy porcję cukinii, posypujemy pieprzem i parmezanem, dekorujemy melisą.
Podajemy od razu.
Jadzia P
Rabarbarowy placek z bezą
Grilowany łosoś w papryce
Składniki, 4 porcje:
filet z łososia ze skórą o wadze
około 600 - 800 g
1 pomarańcza (sok i skórka)
1,5 łyżeczki czerwonej papryki
w proszku
2 łyżeczki cukru
2 łyżki oliwy extra vergine
do podania: 400 g jogurtu greckiego
2 łyżeczki octu balsamicznego
4 łyżki oliwy
sól
Sposób przygotowania:
Papryki i szynkę kroimy
w kostkę. Kawałki arbuza
możemy wykrawać łyżką będzie łatwiej, szybciej, zabawniej. Łączymy ze sobą
paprykę, szynkę i arbuz.
Z podanych składników robimy sos i polewamy nim
sałatkę. Lekko mieszamy,
posypujemy miętą. Podajemy samą, z bułeczkami lub
tostami.
Malwina z Jasienicy
Sposób przygotowania
Mąkę mieszamy z cukrem
pudrem i szczyptą soli. Doda-
jemy masło i siekamy. Palcami
zagniatamy ciasto, po czym
lepimy z niego kulkę, owijamy folią i wkładamy do lodówki na 30 min. Dużą formę
do tarty wykładamy ciastem
i podpiekamy w piekarniku,
przez 10 min, w temp. 200°C.
Rabarbar myjemy, osuszamy
i obieramy, po czym kroimy na
2-centymetrowe kawałki. Mieszamy z cukrem i układamy na
podpieczonym placku. Białka
ubijamy, stopniowo dodając
cukier, i wykładamy na placek.
Pieczemy w temp. 180°C, aż
beza będzie złota.
Czytelniczka z Wapienicy
Na końcu
opiekowali się
niemowlakiem
6 lipca policjanci z komisariatu I zatrzymali pijanych
rodziców dwumiesięcznego
chłopca. Badanie alkomatem
wykazało, że oboje zatrzymani mieli po 2,5 promila
alkoholu w wydychanym
powietrzu.
O odgłosach karczemnej
awantury i płaczu dziecka,
dobiegających zza ścian jednego z mieszkań przy ul. Majakowskiego w Bielsku-Białej,
policjanci zostali poinformowani przez sąsiadów pary.
Mundurowi zastali w mieszkaniu nietrzeźwych rodziców
niemowlaka. Chłopczyk został przewieziony do szpitala,
a następnie opiekę nad nim
przejęli krewni zatrzymanego
mężczyzny. Jeśli okaże się, że
poprzez swoje nieodpowiedzialne postępowanie sprawcy mogli narazić dziecko na
niebezpieczeństwo utraty
życia lub zdrowia grożą im
konsekwencje prawne. O ich
dalszym losie zadecyduje
prokurator.
Region
Teleportacja
pijanego kierowcy
W nocy 9 lipca, kierujący volkswagenem wjechał w autobus miejski
i uciekł. Chwilę później poinformował policjantów o kradzieży swojego
samochodu twierdząc, że jest w Katowicach. Kiedy po kilkunastu
minutach wywiadowcy zatrzymali go w mieszkaniu nieopodal miejsca
zdarzenia oznajmił, że „teleportował się do Bielska”.
Wielka ewakuacja
urzędników
We wtorek 22 lipca, do urzędów w całym
kraju wpłynął e-mail z informacją o podłożeniu bomby. Tylko w Bielsku-Białej ewakuowano kilkuset urzędników.
Co najmniej kilkadziesiąt instytucji i urzędów
państwowych otrzymało
e-mail z informacją o podłożeniu bomby. Część administratorów budynków
zarządziła ewakuację. Mail
najprawdopodobniej został
wysłany z jednego adresu.
Najwięcej e-maili wpłynęło
do urzędów skarbowych.
Poza tym wiadomość trafiła
także m.in. do prokuratur,
urzędów marszałkowskich,
muzeów czy centrów handlowych. Od samego rana
policja w całym kraju ma
w związku z tym pełne ręce
roboty.
W Bielsku-Białej ewakuowano m.in. I i II Urząd
Skarbowy, Prokuraturę
Okręgową i Rejonową.
Alarm był też w skarbówce
w Czechowicach-Dziedzicach, jednak tam obyło się
bez ewakuacji. Wszystko
wskazuje na to, że jest to
głupi żart. Sprawcy tego
alarmu grożą poważne
konsekwencje, w tym obciążenie kosztami akcji ratunkowej.
Region
Region
Pijani rodzice
go sprzętu ratowniczego.
Poszkodowanego przekazano zespołowi ratownictwa medycznego. Dalsze działania strażaków
polegały na neutralizacji
płynów eksploatacyjnych
oraz zabezpieczeniu pojazdu.
W działaniach trwających dwie godziny wzięły
udział czerty jednostki
straży pożarnej, w tym
zastępy z OSP Kozy.
Region
REKLAMA
REKLAMA
Strażacy musieli użyć nożyc
Nocą 21 lipca doszło
do wypadku na ulicy Bielskiej w Kozach. Gdy strażacy przybyli na miejsce
zdarzenia samochód osobowy marki Opel Astra
znajdował się w przydrożnym rowie.
Dwóm pasażerom pojazdu udało się samodzielnie opuścić pojazd,
natomiast trzecią osobę
uwiezioną w samochodzie
strażacy uwolnili przy
pomocy specjalistyczne-
www.region.info.pl
[email protected]
REKLAMA
REKLAMA
24
Kierowca rozbitego pojazdu „teleportował się”.
Do zdarzenia doszło
przed północą na bielskiej
ul. Komorowickiej. Kierujący
volkswagenem golfem nie zachował bezpiecznej odległości i najechał na tył jadącego
przed nim autobusu miejskiego. W wyniku zdarzenia nikt
nie ucierpiał. Kierowca autobusu usiłował ująć sprawcę,
który jednak zdołał uciec.
W samochodzie pozostawił
dokumenty i porozbijane butelki po piwie. Po kilku minutach na policyjny numer
alarmowy zadzwonił właści-
ciel golfa, który brał udział
w kolizji informując, że ktoś
ukradł mu samochód. Oznajmił jednocześnie, że nie może
zgłosić się do komendy, bo
aktualnie jest w Katowicach.
Policjanci faktycznie nie
zastali właściciela pojazdu
w miejscu zamieszkania, ale
szybko ustalili, że może przebywać w mieszkaniu swojej
partnerki, które mieściło
się nieopodal miejsca, gdzie
doszło do kolizji. Zatrzymali
tam 39-latka, gdy przez okno
przyglądał się czynnościom
prowadzonym na miejscu
zdarzenia. Mężczyzna miał
rozbite czoło i był pod wpływem alkoholu. Badanie stanu
jego trzeźwości dało wynik
ponad 2 promile alkoholu.
Nie miał też prawa jazdy, bo
już kilka lat temu zatrzymano
mu je za jazdę w stanie nietrzeźwości. Nie przyznawał
się do spowodowania kolizji
i uparcie twierdził, że jego pojazd został skradziony. Kiedy
policjanci oznajmili mu, że
zgodnie z informacjami, które
przekazał oficerowi dyżurnemu powinien przebywać teraz
w Katowicach, odparł: „teleportowałem się do Bielska”.
Mężczyzna został zatrzymany. Noc spędził w policyjnym areszcie. Za kierowanie
pojazdem pod wpływem
alkoholu grozi mu do 2 lat
więzienia.
Region
Hasło z krzyżówki
Rozwiązanie krzyżówki
ze strony 22: Kamil Stoch.

Podobne dokumenty