Generuj PDF - IPA Polska
Transkrypt
Generuj PDF - IPA Polska
IPA POLSKA Źródło: http://www.ipapolska.pl/ipa/aktualnosci/1130,SPOTKANIE-NA-SZCZYCIE.html Wygenerowano: Czwartek, 2 marca 2017, 09:46 SPOTKANIE NA SZCZYCIE W dniu 01.05.2016r. odbyło się kolejne SPOTKANIE NA SZCZYCIE. Podobnie – jak w minionych latach Zarząd IPA Regionu Nowy Targ wystosował do kilku regionów IPA – zaproszenia do wzięcia udziału w spotkaniu . Na zaproszenie odpowiedzieli przedstawiciele Regionu Čadca / Územná úradovňa Čadca Slovenskej sekcie IPA /, a także po raz pierwszy członkowie Regionów Słowacji: Liptovsy Mikulas, Poprad … oraz z Pomorskiej Grupy Wojewódzkiej – Region Gdańsk. Wyjazd nastąpił z Nowego Targu ok. 615 Dołączył do nas Staszek – z Regionu Zakopane. W tym roku – zdecydowaliśmy, podobnie jak w roku 2015 – iż na szczyt wyjdziemy z m. Lipnica Wielka. Jest to szlak mało uczęszczany, spokojny. Z pod leśniczówki z Polany Stańcowej wyruszyliśmy łagodnie w górę – szlakiem niebieskim. Po paruset metrach asfaltowa drogą skręciliśmy w lewo – w gęsty las – i odtąd poruszaliśmy się tylko zielonym szlakiem. Nasza droga a następnie ścieżka – pomału zaczyna się zwężać i delikatnie wznosić. Wchodzimy w gęstszy las – a po chwili – leśna ścieżka ustępuje kamiennej dróżce. Zaczynamy wspinaczkę w górę. Idąc – z prawej strony dobiega odgłos górskiego potoku – Krzywy Potok. Na naszej drodze pojawia się śnieg oraz płynące strumyki. Po kilku minutach – ostrego podejścia – docieramy do charakterystycznego miejsca – leżącego w poprzek Krzywego Potoku świerka. Świerk – z roku na rok – staje się pochłonięty przez przyrodę – i nie nadaje się już jako kładka… decydujemy się podejść parę kroków wyżej – i po kamieniach – brodząc w wodzie – przechodzimy na drugi brzeg Potoku. Stromym podejściem – najpierw – nad potokiem a następnie lasem – dochodzimy – nieco zgrzani – do granic Babiogórskiego Parku Narodowego. I tutaj – w małej czarnej chatce mamy okazję chwilę przysiąść na posiłek. Jesteśmy na wysokości na wysokości ok. 1250 m.n.p.m. Po kilkunastu minutach odpoczynku – ruszamy w dalszą wędrówkę. Ostro w górę, pokonując kilka leżących wiatrołomów – pniemy się lasem w górę. Pomimo niedawnych opadów śniegu – ku miłemu zaskoczeniu – na ścieżce nie ma za wiele śniegu…. W niezłym tempie – wychodzimy z lasu i wkraczam w krainę pięknej kosodrzewiny oraz jałowca. Nauczeni doświadczeniem z minionych lat - robimy kilka pamiątkowych fotografii / przy powrocie pogoda może ulec pogorszeniu / Szlak staje się bardziej przychylny dla nas – po ostrych podejściach można idąc – odpocząć. Przechodzimy przez Wolarnię / miejsce wypasu wołów w XIX wieku / – niewielką polanę. Po prawej stronie mijamy krzyż upamiętniający śmierć 4 narciarzy z 14 lutego 1935 roku. Pod nami roztacza się piękna panorama w pięknym słońcu - widok na całe Tatry jak i Orawę z Jeziorem Orawskim. Po kilku minutach – przedostatniego stromego, białego podejścia, dochodzimy do ruin Schroniska Beskidenverein. Mając niezły czas – decydujemy się w tym miejscu na odpoczynek. Chwila na odpoczynek przy kawie oraz poczytanie przewodnika ’84 oraz kilka pamiątkowych fotografii. Z tego miejsca – od szczytu dzieli nas ostatnie, strome podejście. Tutaj jak zwykle o tej porze roku wielka łacha śnieżna. Wyjście pod górę nie jest łatwe, ale nie poddajemy się i po pary minutach przebijania się w 30 - 40 cm warstwie śniegu znów ukazuje się nam pod nogami – kamienna ścieżka. W wyjściu na szczyt pomagają nam – widoczne wysokie czerwone pale osadzone w kamiennych nasypach. / towarzyszyły nam na szlaku od chwili wychodzenia z lasu / I wreszcie zdobywamy szczyt – najpierw ukazuje się nam pomnik ku czci Jana Pawła II i słup graniczny. Na szczycie – słoneczna aura, oraz jak zwykle w tym miejscu –wiatr. / w porównaniu z innymi latami – niewielki / Jesteśmy zmęczeni – ale bardzo zadowoleni. Na szczycie sporo turystów – ale znalazło się miejsca dla wypisania i wręczeniu uczestnikom wyprawy – CERTYFIKATÓW UCZESTNICTWA w SPOTKANIU ZA SZCZYCIE. Dołączyli do nas kolejni członkowie Naszego Region / niektórzy wybrali podejście od m. Krowiarki. Po kilku minutach dotarli do na koledzy ze Słowacji / Čadca/ – a wśród nich Milan – z Nim spotykamy co rok, oraz po raz pierwszy – z Liptovskiego Mikulasa. Im również wręczone zostały CERTYFIKATY. Były wspólne zdjęcia, ciepła kawa i herbata… oraz poczytanie przewodnika słowackiego oraz ’84 . Ok. 1245 dołączyli do nas członkowie Regionu IPA Poprad a po kilku minutach – dołączył do nas Marcin z Pomorskiej Grupy Wojewódzkiej – Regionu Gdańsk !! Były wspólne – pamiątkowe zdjęcia, oraz wręczone zostały kolejne CERTYFIKATY. WSZYSCY UCZESTNICY SPOTKANIA NA SZCYCIE 2016 – STALI SIĘ POSIADACZAMI OKOLICZNOŚCIOWEJ I PAMIĄTKOWEJ - PRZYPINKI. Ok. godz. 13-ej pożegnaliśmy się i rozpoczęliśmy powrót. Teraz było już łatwiej, nie mniej jednak – śliskie kamienie, oraz topniejący głęboki śnieg – wymuszały na nas zwiększoną ostrożność. Tradycyjnie – nie obyło się bez zjazdów … Ostro w dół i po niecałych dwóch godzinach od startu ze szczytu – dotarliśmy do leśniczówki. I to zasadniczo na tyle. Jak w poprzednim roku – niech żałują Ci co z nami nie poszli, a Ja tam byłem, miód i …. piłem. Pogoda dopisała … bo farta mają lepsi!!! Dziękuję Wszystkim uczestnikom – członkom IPA oraz sympatykom Stowarzyszenia. A także ludziom którzy lubią miło spędzać czas! SERVO PER AMIKECO !!! teks: M. K. fot: M.K. Ocena: 0/5 (0) Tweetnij