Arbonne EOAs | Success Stories

Transkrypt

Arbonne EOAs | Success Stories
E Y E O N AR B ON N E
EXECUTIVE NATIONAL VICE PRESIDENT
Największe osiągnięcia
są jeszcze przed Tobą
Camilla Eves
Niezależna Konsultantka Arbonne, Executive National Vice President
Zawód: Sztuka, Rozrywka, Media
C
amilla Eves z Toronto w Kanadzie osiągnęła coś, czym może się pochwalić niewiele
osób: pokonała strach i ego, by zmienić swoje życie. Będąc cenioną aktorką, Camilla zaszła
w ciążę w wieku 44 lat. Potrzebowała zajęcia, które pozwoliłoby jej pracować z domu, ale w
odpowiedzi na pierwszą propozycję współpracy z Arbonne odmówiła. Kiedy zdała sobie
sprawę z tego, że przemawia przez nią strach i ego, odważyła się i podjęła wyzwanie.
Od kiedy pamiętam, marzyłam o życiu w dostatku. Pochodzę z bardzo skromnej rodziny z klasy średniej. Moja mama pracowała w sklepie
spożywczym, a tata w fabryce. Jako dziecko byłam marzycielką i zawsze wyobrażałam sobie, że będę mieć więcej. O wiele więcej. Rodzice
zaszczepili we mnie dwie zasady. Po pierwsze: możesz robić, co tylko chcesz, jeśli jesteś gotowa na ciężką pracę. Po drugie: bądź jak
najlepsza w tym, co robisz. Przesłanie rodziców było zawsze jasne: niezależnie od tego, czy jesteś kasjerką w sklepie spożywczym (co robiłam
jako nastolatka) czy lekarką (którą tylko grałam w telewizji), musisz ciężko pracować i starać się jak najbardziej. Tak też robiłam. Ciężko
pracowałam, a z czasem zrobiłam karierę jako aktorka i artystka estradowa. Pracowałam jak szalona i dużo podróżowałam, ale mi to nie
przeszkadzało. Bardzo podobało mi się to, co robiłam i układałam sobie życie jak z marzeń. Szło mi dobrze — aż do pewnego czasu.
Nie było to żadne trzęsienie ziemi, ale po latach prób zajścia w ciążę nareszcie mi się to udało. Po dziewięciu miesiącach przyszedł na świat
nasz cudowny synek Jack. Byłam 44-letnią mamą mojego pierwszego dziecka. Zarówno ja, jak i mąż byliśmy aktorami, dlatego nie mieliśmy
stałych dochodów ani stabilnej pracy. Zaczęliśmy się obawiać. Gdy Jack przyszedł na świat, pracowałam więcej, dlatego zdecydowaliśmy, że
Paul zostanie z nim w domu, a ja będę pracować, by utrzymać dotychczasowy poziom życia.
Motywacja Camilli: jej syn Jack.
Camilla z synem Jackiem i mężem Paulem — Maui, 2014.
Nagle kariera, o której marzyłam i nad którą ciężko pracowałam, przestała być tak
atrakcyjna. Zaczęła mi wręcz przeszkadzać jako matce i czułam się z tym źle. Nie
miałam jednak wyboru, a przynajmniej tak mi się wydawało. Nie miałam planu
awaryjnego — nigdy nie myślałam, że będzie mi potrzebny. Aktorstwo zawsze było
trudną karierą i byłam przekonana, że plan awaryjny byłby zbyt kuszący. Uznałam,
że jeśli chcę odnosić sukcesy, to nie mogę mieć alternatywy. Teraz wiem, że to
nie było rozsądne. Ale miałam Jacka i brakowało mi wszystkich tych cudownych
przeżyć związanych z małym dzieckiem. Nie chciałam rezygnować z kariery, ale
STRATEGIA SUKCESU
„Wybierz wielkość!”
potrzebowałam swobody wyboru w zależności od potrzeb mojej rodziny, a nie ze
względu na spłatę kredytu.
Nie szukałam innego zawodu. Całe życie byłam aktorką i nie sądziłam, że potrafię
robić coś innego. Kiedy moja przyjaciółka i też aktorka Amy Sky pokazała mi
Arbonne, pomyślałam dwie rzeczy. Po pierwsze, że w jej życiu musiała nastąpić
jakaś tragedia, skoro wzięła się za taki biznes. A po drugie, poczułam się
obrażona jej przypuszczeniem, że rozważę tę propozycję. Powiedziałam jej
dobitnie, że to nie dla mnie. Nie wyobrażałam sobie siebie w takiej roli. Nie
powiedziałam jej jednak, że moim zdaniem jej odbiło i musiała popaść w kłopoty
finansowe. Jakże się myliłam! Niechętnie zgodziłam się wypróbować te produkty.
Była zdziwiona tym, że razu bardzo mi się spodobały. Miałam zawsze bardzo
suchą i wrażliwą skórę. Nie przypuszczałam nawet, że to przez produkty, których
używałam. Nagle moja skóra nabrała blasku i stała się nawilżona. Natychmiast
kupiłam produkty od Amy, ale jeśli chodzi o możliwości biznesowe, to byłaby
Rodzinny wyjazd do Włoch z najlepszymi przyjaciółkami:
ENVP Suzanne Van Parys, ENVP Tabatha DeBruyn i Claire
Van Parys.
przesada.
Mój cudowny mąż przypomniał mi jednak, że ograniczony kontakt z Jackiem
bardzo źle na mnie wpływa, a Amy zawsze miała głowę do biznesu. To jedna z
najsprytniejszych osób, jakie znamy. Decydującym argumentem, jaki przytoczył
mąż, było to, że uważa mnie za niezwykłą osobę, która zawsze powinna żyć
nadzwyczajnie i nigdy nie poddawać się lękom ani ego. Być może to działalność w
Arbonne była potrzebna do spełnienia się tej przepowiedni.
Zdecydowałam się wejść w to i nie oglądać za siebie.
Na szczycie Smoczego Grzbietu w Hongkongu:
wycieczka NVP Challenge do Azji.
Zanim dołączyłam do Arbonne, Amy zapytała mnie: „Gdzie będziesz za pięć lat,
jeśli nadal będziesz robić to, co robisz dzisiaj? Pięć lat mija błyskawicznie, z
Arbonne czy bez”. Nagle, choć obawiałam się dołączyć do Arbonne, bardziej
zaczęłam się bać, co będzie, jeśli nie dołączę. I rzeczywiście pięć lat minęło w
mgnieniu oka. Teraz jestem ENVP ze strukturą szeroką na cztery poziomy.
Oznacza to, że mam bezpośrednio pod sobą w strukturze cztery piękne NVP.
Arbonne to nie jest pomysł na szybki zarobek. To praca wymagająca od nas
wszystkich dużego wysiłku. Jest to jednak też praca, którą mogę pogodzić z
życiem osobistym. Praca, o której myślę z przyjemnością codziennie rano. Moja
rodzina żyje teraz w dostatku. Mój mąż przeszedł częściowo na emeryturę i
zajmuje się tym, co go pasjonuje. Oboje pracujemy w domu i jesteśmy całkowicie
obecni w życiu synka. Możemy wspierać swoich bliskich i podróżować po świecie.
Wszystko to dzięki temu, że pomagam innym ludziom, sprzedając niesamowite
produkty Arbonne i oferując im możliwości biznesowe. Nigdy nie przypuszczałam,
że tak spodoba mi się ta praca. Uwielbiam ludzi, firmę i osobę, którą się staję
dzięki tej działalności. Kto by pomyślał? Jestem teraz spełnioną kobietą biznesu,
która ma kontrolę nad swoim życiem. Jestem matką obecną w życiu syna i
szczęśliwą, pewną siebie żoną. Mam niesamowity zespół ludzi, którzy nie są już
Maui 2014, ENVP Tabatha DeBruyn, ENVP Suzanne Van
Parys i NVP Helena DeBruyn.
tylko współpracownikami, ale bliskimi przyjaciółmi i rodziną.
W całej tej historii najstraszniejsze jest to, jak blisko byłam odrzucenia tej
propozycji. Zawsze będę cieszyć się z tego, że miałam odwagę pokonać swoją
dumę i strach na tyle, by poznać to, co budziło moje opory, a następnie to
zaakceptować. Uważam, że prawdziwe podejmowanie ryzyka nie polega na
skokach ze spadochronem czy na bungee, lecz na wyrażeniu zgody wtedy, gdy
łatwiej byłoby powiedzieć „nie”.
Drogiej przyjaciółce ENVP Amy Sky będę do końca życia wdzięczna za ten dar dla
mnie i mojej rodziny. Wiem, że nie było Ci łatwo przyjść do mnie z tą propozycją.
Na początku nie wiedziałyśmy dokładnie, co robimy, ale zobacz, jak daleko
zaszłyśmy!
Cztery NVP Camilli: NVP Janice Martell, ENVP Tabatha
DeBruyn, NVP Lital Mintz-Snir i ENVP Alex Trimble — Maui,
2013
Moje cztery niesamowite NVP:
Lital Mintz Snir: jesteś uosobieniem siły i cierpliwości. Kiedy Cię poznałam, nie
miałaś śmiałości, by się odezwać. Popatrz tylko, jak się zmieniłaś. Dzięki Tobie
dowiedziałam się wiele o tym, co można osiągnąć, kiedy człowiek chce się
rozwijać. Dzięki Tobie poznałam zalety zachowania spokoju w obliczu
przeciwności losu. Czasami mi się to nawet udaje. Dziękuję za to, że jesteś tak
wspaniałą przyjaciółką i dodatkowo uprzyjemniasz mi pracę.
Tabatha DeBruyn: jesteś fenomenalną liderką i wytyczasz drogę tak wielu
osobom.
Błyskawicznie
rozwijasz
działalność,
zachowując
niezwykłą
autentyczność i rzetelność. Nauczyłaś mnie tego, jak ważne jest przedkładanie
potrzeb innych osób nad własne. Jestem wdzięczna, że pojawiłaś się w moim
życiu. Dzięki Tobie czuję się dobrą liderką.
Z ENVP Tabathą DeBruyn, ENVP Amy Sky i ich mężami —
Wycieczka NVP Challenge do RPA.
Alexandra Trimble: jesteś niezwykle silną i piękną kobietą pod każdym względem.
Zaczęłaś tę działalność, mając 23 lata i w ciągu kilku lat osiągnęłaś więcej niż
większość ludzi przez całe życie. Dziękuję, że nauczyłaś mnie przewodzić, a nie
zarządzać. Dziękuję Ci też za udowodnienie wszystkim, że ludzie z generacji Y są
doskonałymi partnerami biznesowymi, mającymi imponującą wizję przyszłości.
Janice Martell: działasz niezwykle dynamicznie. Dziękuję za podbicie
kanadyjskiego wschodniego wybrzeża. Jesteś niezwykle silna i pracowita, a Twoje
poświęcenie na rzecz zespołu i jego sukcesów jest zadziwiające. Jesteś piękną
kobietą pod każdym względem i cieszę się, że jesteśmy partnerami w biznesie.
Moje RVP:
RVP Paola Lazzeri: dziękuję Ci za zaufanie i dołączenie do mojego fenomenalnego
zespołu. Jesteś silną, inteligentną, pracowitą kobietą i drogą przyjaciółką. Nie
mogę się doczekać wspólnego wyjazdu na Maui.
W Bangkoku z Wiceprezes i Dyrektor Generalną działu
Arbonne Canada, Heleną Alexandre — Wycieczka NVP
Challenge do Azji.
ERVP Julie Martell: decyzję podejmowałaś 3 lata, ale kiedy już ją podjęłaś, nic nie
mogło Cię powstrzymać. Jestem przekonana, że zajdziesz na sam szczyt szybciej,
niż myślisz. Uwielbiam Cię, Julie. Jesteś utalentowaną, życzliwą kobietą, która
zawsze prowadzi biznes głową i sercem.
Area Managerowie: Joanne Vizzini Lobo, Glenda Fraser, Janet Green i Christie
Chapin: jesteście na dobrej drodze do szczebla VP. Nie mogę się doczekać
wspólnego odpoczynku na plaży na Maui. Koncentrujcie się nadal na pracy, a
świat będzie należał do Was. Jestem Wam wdzięczna za wszystko, co robicie.
District Managerowie Kathryn Romanow, Janet Irvine oraz moi wszyscy
współpracownicy Nation i downline: swój sukces zawdzięczam w 100 procentach
Wam i Waszym znakomitym zespołom. Fantastycznie pracujecie i oby tak dalej.
Jestem Wam wdzięczna za zaufanie i dołączenie do zespołu. Jesteście
niezwykłymi ludźmi i jestem dumna z tego, że mogę Was nazywać przyjaciółmi. Do
zobaczenia na szczycie!
Zespoły Nation Eves i Martell — GTC w Las Vegas w 2013
roku.
ENVP Suzanne Van Parys: zostałyśmy najlepszymi przyjaciółkami. Wspólnie
podróżujemy po świecie z rodzinami i naprawdę realizujemy swoje marzenia.
Pomogłaś mi i wspierałaś mój zespół. Nie osiągnęlibyśmy aż tyle bez Ciebie.
Jestem dumna, że mogę być Twoją przyjaciółką. Uwielbiam Cię.
I na koniec kilka słów do Paula i Jacka: to dla Was rozpoczęłam tę podróż i dla
Was nadal się rozwijam oraz cieszę każdą chwilą. Nie umiem sobie wyobrazić
większego wsparcia niż moja rodzina.
Kolacja z ENVP Tabathą DeBruyn w Cape Town —
Wycieczka NVP Challenge do RPA.
Wszystkim w firmie Arbonne, która okazuje nam wsparcie i troskę: nie da się
wyrazić słowami radości, jaką odczuwam ze współpracy z tak niesamowitą firmą! Uwielbiam Was i jestem wdzięczna za wszystko, co robicie.

Podobne dokumenty