sobota, 13 września 2008

Dziewięć punktów których należy się trzymać mędrkując coś o zjawiskach
paranormalnych
1. Osoba utrzymująca że posiada nadnaturalne zdolności, nie szuka zysku lub sławy,
czyli nie istnieje żaden motyw oszustwa. Przykład: Powszechnie wiadomo że kręgi w
zbożu mogą robić ludzie, jest to jednak kwestionowane przez obrońców UFO w myśl
powyższej zasady - bo po cóż mieliby to robić? Zakłada się tutaj, że tylko pieniądze i
rozgłos mogą działać jako wiarygodne motywy. Cech osobowości czy też zwykłej
przyjemności nie bierze się w ogóle pod uwagę
2. Dana osoba (dziecko, wieśniak, słodka starsza pani) nie zna niezbędnych technik i
nie posiada specjalistycznej wiedzy; brak odpowiedniego doświadczenia wyklucza
oszustwo. Przykład: Podczas audycja Fundacji Nautilus, którą miałem przyjemność
wysłuchać, małe dziecko opowiadało czasy kiedy było rycerzem w Malborku – dowód
reinkarnacji. Zakładamy w ten sposób, że dziecko jest, mówiąc kolokwialnie, "za
głupie" aby wiedzieć takie banały, że "rycerze chodzili w zbrojach". Prosty chłop
Juana Diego, któremu objawiła się Matka Boża z Guadalupe, był "za głupi" aby zmyślić
taką historie.
3. Błędy w wykonaniu czy też sprzeczności w relacjach dowodzą autentyczności
badanego fenomeny, gdyż zręczny oszust nie mógłby zrobić tak podstawowych
błędów. Przykład: Osoba "odbita" na Całunie Turyńskim z przodu i z tyłu posiada inną
wysokość – fałszerz nie mógłby popełnić
tak kardynalnego błędu.
4. Zjawiska
poparcie
paranormalne
wybitnych
otrzymały
osobistości
niepodważalnym
o
prestiżu,
akademickiej karierze i tym podobne.
Opinii
tych
kwestionować.
autorów
nie
Przykład:
sposób
Autorytet
Arthura Conan Doyle'a, autora Przygód
Sherlocka Holmesa, był niemal jedyną przyczyną, dla której wielu ludzi akceptowało i
wciąż akceptuje sfałszowane zdjęcia elfów z Cottingley. W dzisiejszych czasach
paranormalnym bzdurom udzieliło poparcia wielu fizyków atomowych, polityków,
astronautów, dając do zrozumienia, że niby coś wiedzą na ten temat, podczas gdy w
rzeczywistości nie mają pojęcia, o czym mówią.
5. Zjawiska paranormalne uwiarygodnia się poprzez wypowiedzi tak zwanych
ekspertów. Przykład: Dr. Lynn Margulis zalicza się do grona nielicznych naukowców
powątpiewających w "oficjalną wersje" zawalenia się WTC. Głosi, iż w wyniku
uderzenia jedynie samolotów, budynki waliłyby się inaczej. Wszystko dobrze... gdyby
Pani Margulis nie miała swój doktorat z biologii, a jej specjalnością nie było
wyburzanie budynków, a komórki eukariotyczne. Już sam przedrostek naukowego
tytułu, ma na celu potwierdzić fachowość wyrażanych opinii.
6. Do uwiarygodnienia danego przypadku używa się różnych technicznych środków
kontroli, nie mających jakiegokolwiek zastosowania. Przykład: O ewentualnym
nawiedzeniu domu przez duchy, decydują bioenergoterapeuci i wahadełko
wykrywające złe moce. Dla potwierdzenie zjawisk paranormalnych, sprowadza się
różdżkarzy badających "energetyczne pozostałości" po wystąpieniu w danym miejscu,
nadnaturalnego zjawiska.
7. Powiada się, że dana osoba nie może demonstrować określonych zjawisk na
żądanie czy też z pewną regularnością, gdyż zdolności paranormalne mają kapryśną
naturę i występują tylko sporadycznie. Tłumacząc: moja ręka zamienia się w ser, ale
tylko wtedy kiedy nikt na nią nie patrzy; potrafię zamienić się w sarnę przed każdym,
jeśli ta osoba zamknie tylko oczy.
8. Twierdzi się, że warunki, które sprzyjają powstawaniu oszust, są jednocześnie
najwłaściwszymi warunkami dla wydarzenia się cudów i że te nadnaturalne zjawiska
są jednak bardziej prawdopodobnym wyjaśnieniem danej sytuacji niż potencjalne
matactwo. Przykład: Bywa że po wylądowaniu UFO kosmici wychodzą ze statku w
celu przekazania ludzkości ważnych informacji, preferują przy tym pustynie, odległe
pola i leśne polany. Profesor John Hasted opowiadał, że jego dzieci posiadają
zdolności paranormalne i dokonują niezwykłych wyczynów, jednak muszą w tym celu
zamknąć się w swoim pokoju, gdzie nikt ich nie widzi i nikt im nie przeszkadza.
9. Powiada się nam, że dane osoby tracą swe właściwości paranormalne, jeżeli w
pobliżu znajdują się ludzi emitujący "negatywną energie" (tzw. sceptycy), bądź zła
atmosfera
uniemożliwia
im
pokazanie
swoich
możliwości.
Przykład:
W
wyemitowanym 7 lutego 2007 roku w TVP1 programie "Polacy", udział wzięła Hanna
Podwójci – wizjonerka i tarocistka, okrzyknięta swego czasu "królową jasnowidzów".
Aby publicznie mogła zaprezentować swoje nadzwyczajne zdolności, prowadzący
Maciej Pawlicki, wręczył jej zdjęcie kobiety, aby Podwójci określiła gdzie znajduje się
osoba widniejąca na fotografii. Po krótkim namyśle, powiedziała że osoba ta znajduje
się blisko studia nagraniowego, w którym kręcony był program. Fotografia okazała się
jednak graficzną sztuczką, a osoba na niej widniejąca nigdy nie istniała. Widownia
będąca w studiu, czym prędzej wyjaśniła panu prowadzącemu, że to zła telewizyjna
atmosfera wypaczyła wynik eksperymentu, co bez żadnego zażenowania potwierdziła
Podwójci.
Na podstawie: James Randi, Daniken, tajemnice Syriusza, parapsychologia i inne trelemorele, przeł. Zygmunt Kubasiak, Łódź 1994, s. 73-79.
http://czajniczek-pana-russella.blogspot.com/