Polityka restrukturyzacji regionów — doświadczenia
Transkrypt
Polityka restrukturyzacji regionów — doświadczenia
UNIWERSYTET WARSZAWSKI EUROPEJSKI INSTYTUT ROZWOJU REGIONALNEGO I LOKALNEGO STUDIA REGIONALNE I LOKALNE 11 (44) Bohdan Jałowiecki Polityka restrukturyzacji regionów — doświadczenia europejskie Warszawa 1993 W Y D A W N ICTW A E U R O P E JS K IE G O IN S T Y T U T U R O Z W O JU R E G IO N A L N E G O I L O K A L N E G O D yrektor Instytutu: Z astępca D yrektora: G rzegorz G orzelak, A ntoni Kukliński B ohdan Jałowiecki ISBN 83-85913-01-7 © C o p y rig h t by Europejski Instytut Rozwoju R egionalnego i Lokalnego Przygotow anie do druku: A dres Redakcji: Stanisław Kryciński Ż abińskiego 9/41, Warszawa Uniwersytet Warszawski Europejski Instytut Rozwoju Regionalnego i Lokalnego ul. Krakowskie Przedmieście 30, 00-927 Warszawa Tel. 26-16-54; 20-03-81 wew. 643, 748; Fax 26-16-54; 26-75-20; Telex 825439 UW PL Z to ż o n o system em sk ład u d ru k arsk ieg o TgX - p ro g ra m e m sbtex ver. 3.0. w firm ie Jan Jacek Sw ianiew icz, W arszaw a, ul. D aniłow skiego 1/20, tel. 3 4 -6 7 -5 4 Spis treści Przedmowa — Antoni Kukliński .......................................................................... W stęp ........................................................................................................................... 1. Globalne uwarunkowania restrukturyzacji regionów ................................. 1.1. Typologia europejskich regionów ......................................................... 1.2. Charakterystyka starych regionów przemysłowych Europy ............ 1.3. Podatność starych regionów przemysłowych na modernizację ___ 1.4. Procesy dezindustrializacji ...................................................................... 1.5. Reindustrializacja i nowe przestrzenie produkcji ............................. 2. Restrukturyzacja regionalna w skali kraju — przykład Francji ................ 2.1. Polityka regionalna .................................................................................. 2.2. Strefy restrukturyzacji .............................................................................. 2.3. Udział regionów w programach regionalnych Wspólnoty Europejskiej .......................................................................... 2.4. Przekształcenia francuskiej przestrzeni ............................................... 2.5. Zmiany strukturalne w przemyśle a przekształcenia przestrzeni .. 3. Strategie restrukturyzacji regionów — studia przypadków ...................... 3.1. Zagłębie Ruhry, Śląsk i Donbas jako stare regiony przemysłowe węgla i stali ..................................... 3.2. Restrukturyzacja Zagłębia Ruhry ......................................................... 3.3. Restrukturyzacja Nord-Pas-de-Calais ................................................... 3.4. Restrukturyzacja Lotaryngii .................................................................. 3.5. Strategia regionalna, proces programowania i rozwój gospodarczy Landu Brema ............................................................................................ 3.6. Badania i rozwój (B&R), innowacje i tworzenie miejsc pracy — Belgijski Limburg ................................................................................ 3.7. Doświadczenie Strathclyde .................................................................... 4. Strategie rozwoju regionalnego w aspekcie lokalnym ............................... 4.1. Lower Don Valley — współpraca między sektorem prywatnym i p ublicznym ................................................................................................ 4.2. Restrukturyzacja miast jako elem ent strategii rozwoju — doświadczenie gminy Terni ............................................................... 5 7 13 13 24 31 35 37 53 54 64 67 70 82 85 85 91 99 106 110 114 117 121 121 124 5. 6. 7. 8. 4 4.3. Restrukturyzacja przestrzeni miejskiej i rozwój gospodarczy — Roubaix-Tourcoing-Valle de laLys .................................................. 4.4. Restrukturyzacja przemysłu szklarskiego w Marinha G rande (Portugalia) ........................................................... Rekultywacja odłogów przemysłowych ....................................................... Polityka regionalna w opinii publicznej ....................................................... Doświadczenia europejskie a restrukturyzacja polskich regionów .......... 7.1. Uwagi wstępne .......................................................................................... 7.2. Zewnętrzne uwarunkowania restrukturyzacji..................................... 7.3. Sytuacja Europy Środkowej .................................................................. 7.4. Możliwości restrukturyzacji .................................................................... 7.5. Warunki restrukturyzacji ........................................................................ 7.6. Kierunki i metody restrukturyzacji ....................................................... Scenariusze rozwoju reg io n aln eg o .................................................................. 8.1. Przewidywanie w regionie ...................................................................... 8.2. Strategiczne zmienne regionalne ........................................................ 8.3. Typologia aktorów regionalnych ....................................................... 8.4. D ia g n o z a ..................................................................................................... 8.5. Scenariusze wariantowe .......................................................................... Źródła ................................................................................................................... 126 129 133 141 147 147 149 153 155 159 161 165 166 168 169 171 171 179 PRZEDMOWA E uropejski Instytut Rozwoju R egionalnego i L okalnego w ram ach grantu K om itetu B adań Naukowych realizuje program badań Restmkturyzacja polskich regionów ja k o problem współpracy europejskiej. Twardo realizujem y zasadę — verba volant scripta m anent — i o d d a jemy do rąk krytycznego Czytelnika piąty tom studiów publikow any pod auspicjam i tego program u. O pracow anie B o hdana Jałowieckiego pt. „Po lityka restrukturyzacji regionów — dośw iadczenia europejskie” zasługuje na specjalną uwagę z następujących powodów: 1) Jest to bardzo k o m p eten tn a prezentacja doświadczeń W spólnot E u ropejskich w zakresie restrukturyzacji regionów. W brew pozorom d o świadczenia te są znane tylko bardzo pow ierzchownie w kręgach p ro fesjonalnych. D la szerokich kręgów społeczeństwa polskiego jest to terra incognita. Tę b arierę niewiedzy trzeba przezwyciężyć poniew aż znajom ość dośw iadczeń krajów W spólnoty E uropejskiej m oże zm niej szyć skalę popełnianych błędów w wielu dziedzinach polskiego procesu podejm ow ania decyzji. 2) Jest to śmiała p ró b a naszkicowania procesu przejścia w Polsce od negatywnej do pozytywnej polityki regionalnej. 3) Jest to propozycja zastosow ania w Polsce na szeroką skalę m etody opracow ania scenariuszy rozwoju regionalnego jako ważnego instru m entu tw orzenia i w drażania koncepcji restrukturyzacji regionów. W sumie tom B ohdana Jałow ieckiego m ożna uznać za jeden z ele m entów ułatwiających opracow anie koncepcji długookresow ego program u restrukturyzacji polskich regionów. A ntoni Kukliński 5 WSTĘP Część dokum entacyjna niniejszego opracow ania o p a rta jest na najnow szej literatu rze przedm iotu oraz ra p o rta c h i m ateriałach W spólnoty E u ro pejskiej. Przedstaw ia o no europejskie dośw iadczenia w zakresie restru k tu ryzacji regionalnej kraju — na przykładzie Francji, oraz starych regionów przem ysłowych objętych tzw. zadaniem nr 2 program u rozwoju regional nego W spólnoty E uropejskiej. Program y restrukturyzacji finansow ane są z funduszy publicznych W E , poszczególnych krajów, zainteresow anych re gionów, ośrodków lokalnych oraz ze środków prywatnych: banków oraz przedsiębiorstw produkcyjnych i usługowych. Podstawową cechą tych programów jest precyzyjne planowanie i ko ordynowanie przedsięwzięć, w celu uzyskania maksimum efektów mnoż nikowych, zarówno doraźnych jak i długofalowych. K onieczność restrukturyzacji starych regionów przemysłowych wynika z m akro-strukturalnych przekształceń w gospodarce światowej, spow odo wanej przed e wszystkim zm ianam i technologicznym i produktów i proce sów produkcyjnych. Innow acje technologiczne X X wieku spowodowały za kw estionow anie dotychczasowego sposobu produkcji i wywołały upadek wielu tradycyjnych gałęzi wytwórczości. W śród innowacji technologicznych, k tó re zmieniły krajobraz przem y słowy wymienić m ożna ekspansję nowych m ateriałów (sztuczne tworzywa), k tóre w wielu dziedzinach wyparły tradycyjne m ateriały — a przede wszy stkim stal. D zięki nowym rozw iązaniom technicznym i m ateriałom o b niżony został ciężar konstrukcji. Nowe, bardziej elastyczne i łatwiejsze w transpo rcie źródła energii (ropa naftow a i gaz ziemny) obniżyły jej koszt i zmniejszyły znacznie rentow ność eksploatacji wyczerpujących się coraz bardziej złóż węgla kam iennego, którego spalanie nieporów nanie bardziej zatruw a środow isko. Czynnikiem dodatkow ym stała się pon ad to k o nku 7 rencja znacznie tańszego, pochodzącego z kopalń odkrywkowych węgla wydobywanego np. w południow ej Afryce. O statnio dokonuje się kolejny przełom technologiczny p rzede wszystkim, w biotechnologii i inżynierii m ateriałow ej. Innow acje organizacyjne w gospodarce, głównie globalizacja procesów ekonom icznych, zmieniły całkowicie kryteria opłacalności produkcji. O pła calność ta nie mogła być ju ż dalej oceniana w skali rynku krajowego, ale w skali rynku światowego. G lobalizacja gospodarki spowodowała upadek wielu tradycyjnych gałęzi przem ysłu europejskiego, np. włókienniczego, odzieżowego, m etalurgicznego, wydobycia węgla itp. Tradycyjne przemysły europejskie w skutek wysokich kosztów siły roboczej, zarów no bezpośre dnich (płace), jak i pośrednich (ubezpieczenia, podatki od płac na cele socjalne itp) nie były w stanie konkurow ać z krajam i, w których koszt siły roboczej jest znacznie niższy. Jednakże obecnie, w skutek głębokiej restrukturyzacji technologicznej i organizacyjnej niektórych przemysłów, przede wszystkim włókiennictwa i — w mniejszym stopniu — przem ysłu odzieżowego, ich upadek został powstrzymany. Zróżnicow ania m iędzyregionalne powiększyły się od końca lat siedem dziesiątych: Zostały one zwiększone przez falę liberalizmu, piywatyzacji, priolytet przyznany sektorowi prywatnem u oraz spadek wydatków publicznych — pisze R icardo Petrella — A b y wzm ocnić pozycję regionu postawiono na te ch o logię informacji i kom unikacji, które miały sprzyjać dekoncentracji i de centralizacji decyzji. W izeczywistości nastąpiły procesy odwrotne a m iano wicie centralizacja i specjalizacja regionów” (Petrella, 1993). U zasadnione jest więc pytanie o czym się w istocie myśli, mówiąc o E uropie regionów. Czy o wszystkich regionach, zarów no centralnych, bogatych i dynamicz nych, jak i biednych, peryferyjnych? Jest rzeczą charakterystyczną, że idea E uropy regionów rozwija się na ogół w bogatych regionach tzw. »europej skiego banana«. E urop a narodów jest więc coraz bardziej zagrożona przez mocne siły odśrodkow e: w sferze gospodarczej przez korporacje transnarodow e, w sferze ekonom iczno-politycznej przez organizacje m iędzynarodow e (jak np. W spólnota E uropejska) oraz w sferze gospodarczej i kulturalnej przez regiony dążące do autonom ii. Decyzje o alokacji zasobów technologicznych i finansowych w takim lub innym kraju czy części świata — a więc decyzje, k tó re będą kształtować przyszłość — są podejm ow ane w wielkich transnarodow ych korporacjach. 8 W spółczesne procesy gospodarcze ograniczają do m inim um rolę gospo darki narodow ej jako ważnego ośrodka centralnego w dziedzinie decyzji ekonom icznych i rozwoju technologii. Powstają zatem całkowicie now e re lacje między państw em a przedsiębiorstw am i, między władzą ekonom iczną i polityczną. Strukturalne przekształcenia w gospodarce, a szczególnie w przemy śle krajów wysoko rozwiniętych wywołane przez innowacje technologiczne, organizacyjne oraz globalizację gospodarki światowej pozostawiały na marginesie światowej ekspansji tradycyjne regiony przemysłowe. Ich gop o d ark a nie była w stanie sprostać nowej sytuacji. Procesy upadku tych regionów zaznaczyły się wyraźnie w połow ie lat siedem dziesiątych, po tzw. »szoku naftowym«, a dotk n ięte recesją regiony nie były zdolne do sam odzielnego przezwyciężenia kryzysu, niezbędna więc była interw encja państw a i m iędzynarodow ych organizacji gospodarczych W spólnoty E u ropejskiej. U tw orzono zatem , zarów no w poszczególnych państw ach, jak i w skali W E specjalne fundusze przeznaczone na restrukturyzację regio nów, w śród których m ożna wymienić przede wszystkim Europejski F un dusz Rozw oju Regionalnego (F E D E R ) oraz E uropejski Fundusz Socjalny (FSE ). Przekształcenia technologiczne w zm acniają globalny charakter gospo darki. G o sp o d ark a światowa przeżywa obecnie wstrząs porównywalny z okresem pierwszej »rewolucji przemysłowej«. Jednym z objawów tego wstrząsu jest niewątpliwie silna recesja, k tó ra będzie miała praw dopodob nie długotrw ały charakter, poniew aż przeprow adzenie głębokich procesów restrukturyzacji wymaga czasu i ogrom nych środków. U progu X XI wieku jesteśm y bez w ątpienia świadkami wyłaniania się nowego sposobu p ro d u k cji, który nie będzie zupełnie podobny do znanego nam z wieloletniego doświadczenia. G łębokiej restrukturyzacji wymagać będą nie tylko tradycyjne gałęzie przem ysłu, ale także te, k tó re do niedaw na były uznaw ane za nowoczesne jak np. przem ysł motoryzacyjny. Już obecnie w idoczna jest skala zacofania tego przem ysłu w E uropie, w porów naniu do jego japońskiego odpow ie dnika. O zacofaniu tym świadczy fakt, że w fabrykach japońskich sam o chód m o n tu je się w 12 godzin, podczas gdy w europejskich potrzeba na to aż 20. Ju ż w niedalekiej przyszłości kilka tysięcy osób o odpow iednio wy sokich kwalifikacjach będzie wytwarzać tyle samo sam ochodów ile obecnie pro dukują dziesiątki tysięcy robotników . 9 Podczas gdy tradycyjne przemysły Europy Zachodniej popadły w głę boką recesję w tzw. »krajach socjalistycznych«, które charakteryzowała autarkiczna, bilansująca się w znacznej części w ramach »obozu« go spodarka, rozwijano strukturalnie skazane na zagładę gałęzie przemysłu. W tedy, kiedy na Z achodzie organiczano produkcję węgla i zam ykano k o palnie, w Polsce i w innych krajach »socjalistycznych« budow ano nowe i osiągano rekordy w wielkości wydobycia. Kiedy w Z achodniej E uropie upadało hutnictw o i ciężka m etalurgia, w krajach »socjalistycznych« inwe stow ano w budow ę nowych hut. Te niezwykle kosztow ne przedsięw zięcia realizow ano nie troszcząc się o ich rentow ność i nie uw zględniając światowych tendencji w zakresie ko n wersji przemysłowej. Były to anachroniczne, sam obójcze działania, m o gące jedynie na bardzo k rótko pow strzym ać konieczność dostosow ania gospodarki do zm ian technologicznych. Jedną z przyczyn załam ania się tzw. »systemu socjalistycznego« było, niewątpliwie, używając marksowskiego języka, niedopasow anie rozwoju sił wytwórczych do istniejących stosunków produkcji. W m om encie upadku »systemu socjalistycznego« ab surd polityki uprzem ysłowienia realizow anej w E u ro p ie środkowej i wscho dniej, po części w im perialnym interesie b. Z S R R , ujawnił się z całą o stro ścią. Niestety świadomość koniecznego, wynikającego z przekształceń tech nologicznych, globalizacji gospodarki i nowego międzynarodowego podzia łu pracy, upadku wielu gałęzi przemysłu — także w krajach postkomu nistycznych — nie jest zbyt powszechna. Przeciwnie, większość polityków głosi tezę o konieczności ochrony polskich przedsiębiorstw przed k o nku rencją zew nętrzną. O chrona ta oznacza jedynie spowolnienie agonii i spo woduje nieodw racalne straty w przyszłosci. W Polsce i w innych krajach E uropy środkowej i wschodniej nieuchronny jest upadek kopalń węgla k a m iennego, znacznej części przem ysłu hutniczego, m otoryzacyjnego, m eta lowego (w tym zbrojeniow ego) oraz włókienniczego. K osztow ne podtrzy mywanie tych gałęzi produkcji nie jest ekonom icznie celowe, prowadzi do m arnotraw stw a środków, k tó re mogły by być przeznaczone na re stru k tu ryzację starych regionów przemysłowych i ogólny rozwój kraju. Podtrzy mywanie tych gałęzi przemysłu wynika, po części z przyczyn społecznych, nie dopuszczenia do lawinowego w zrostu bezrobocia, ale głównie pow o dowane jest racjami politycznymi, obaw ą rządzących przed niepokojam i społecznymi. Ta krótkow zroczna polityka, w zm acniana przez związki zawo 10 dow e i populistycznie nastaw ione ugrupow ania polityczne, ham uje procesy restrukturyzacji i rozwój gospodarczy kraju. Europejskie doświadczenia pokazują nie tylko nieuchronność pro cesów gospodarczych, ale także umiejętność sprostania nowym wyzwa niom przez rządy zainteresowanych krajów, zbiorowości regionalne i same przedsiębiorstwa, podejmujące dzieło restrukturyzacji. Przedstaw ienie tych dośw iadczeń m oże być pożyteczne dla polskiego czytelnika, który pow inien poznać współczesne tendencje polityki regionalnej, rozwoju re gionalnego o raz szeroki w ahlarz stosowanych m etod restrukturyzacji re gionów. O pisanie tych doświadczeń m oże być także przyczynkiem do toczącej się od czterech lat w Polsce dyskusji na tem at roli państw a w gospodarce. W dyskusji zwolenników i przeciwników interw encjonizm u państwowego panuje duże zam ieszanie, poniew aż każda ze stro n mówiąc o interw en cjonizm ie m a na myśli zupełnie co innego. Przeciwnicy interw encjonizm u pow ołują się na negatyw ne dośw iadczenia gospodarki »socjalistycznej«, tym czasem w tam tej sytuacji nie m ożna było mówić o interw encjoniźm ie poniew aż »państw o było gospodarką«. Inna natom iast sytuacja istnieje wtedy, kiedy państw o i gospodarka są względnie odrębnym i, choć współ zależnym i system am i. Interw encja państw a w procesy ekonom iczne wynika z faktu, że instytucje państw ow e są aktoram i gry rynkowej i działając na rynku z konieczności na niego oddziaływują. Instytucje państwowe, jak każdy inny ak to r ekonom iczny, np. wielka korporacja, starają się osiągnąć w tej grze jak największe korzyści. W tym celu wykorzystują także in stru m enty władzy politycznej. W szystkie państw a, również te, które w swojej propagandzie posługują się hasłam i »liberalizm u gospodarczego«, stosują liczne zróżnicow ane in strum enty interw encji w procesy gospodarcze. Przykłady są liczne i ogólnie znane. Cło, sto p a procentow a, stopa podatkow a, kursy walut, kontyngenty im portow e w skali m akroekonom icznej oraz dotacje dla przedsiębiorstw prywatnych ze środków publicznych w gałęziach gospodarki uznanych za strategiczne lub w regionach priorytetow ych, a także budow a ze środków publicznych in frastruktury transportow ej, kom unikacyjnej, oświatowej itp. O pisana w tej pracy polityka restrukturyzacji regionalnej w krajach W spólnoty E uropejskiej jest przykładem interw encji państw a w procesy gospodarcze, bez której osiągnięte rezultaty w ogóle nie byłyby możliwe. Być może, przykłady te dadzą m ateriał do przem yśleń tym, którzy dają się uwodzić prop ag ato ro m »niewidzialne ręki rynku«. 11 W literaturze na tem at polityki regionalnej przedstaw ia się często jej podstawowy dylem at polegający na wyborze między pom ocą dla »słabych« regionów a rozwijaniem regionów »silnych«. W praktyce jednak polityka regionalna nie ma takiego alternatyw nego ch arakteru i jest bardziej prag matyczna. Pomoc dla »słabych« regionów, jeżeli mamy do czynienia z p ra widłową polityką regionalną, nie pow inna mieć charakteru socjalnego, ale przyczyniać się do pobudzenia procesów rozwoju. Jest to także w interesie »silnych« regionów, poniew aż ogranicza np. nadm ierną m igrację do wy sokorozwiniętych centrów i zapobiega ich przeciążeniu. Pozwala także na lepsze wykorzystanie potencjału ludzkiego i innych zasobów kraju. Pom oc dla »słabych« regionów, z reguły nie ogranicza rozwoju »silnych« regio nów ponieważ nie tylko dobrze sobie radzą same, ale często otrzym ują relatywnie większe subwencje ze środków publicznych. Przykładem mogą być tutaj regiony stołeczne, rozwijane także ze względów prestiżowych. Tak więc wspom niany dylem at ma w znacznej m ierze pozorny charakter. 12 1. GLOBALNE UWARUNKOWANIA RESTRUKTURYZACJI REGIONÓW 1.1. Typologia regionów europejskich G lobalne tendencje rozwoju regionalnego, w skali poszczególnych k ra jów, pokazują zm niejszanie się różnic między państw am i W spólnoty E u ropejskiej. W latach 1960 — 1987 wskaźnik p ro d u k tu narodow ego b ru tto na głowę m ieszkańca w krajach centralnych zmniejszył się ze 122 do 109 (E uropejska „D w unastka” — 100), podczas gdy w krajach peryfe ryjnych wzrósł z 60 do 85. Przykładowo wskaźnik dla Luksem burga zmalał z 149 do 125, a D anii ze 136 do 114, natom iast G recji wzrósł z 40 do 54, a Portugalii z 39 do 45. Pewne wyrównywanie się poziom ów p o szczególnych krajów W spólnoty Europejskiej nie zm ieniło jednak hierar chii poszczególnych krajów. W latach 1960-1973 m ożna było obserwować znaczne postępy w »fordowskim « uprzem ysłow ieniu krajów peryferyjnych, podczas gdy w krajach centralnych rozwijały sie głównie usługi. I tak udział przemysłu w wytwarzaniu PNB wzrósł na peryferiach z 36,9% do 40,5%, podczas gdy w krajach centralnych zm alał z 48,8% do 41,9%. W latach 1973-1982 w krajach centrum aparat produkcyjny został szczególnie d o tknięty kryzysem, natom iast lepiej sobie radziły kraje peryferyjne (W łochy i H iszpania), których przemysł był nowocześniejszy, a koszt siły roboczej mniejszy. Po 1982 r., kiedy w krajach centrum m ożna było obserwować skutki in tensywnych procesów rekonstrukcji całej tkanki gospodarczej polegającej na zastosow aniu nowych technologii i intensyfikacji planetarnego podziału pracy, nastąpiły nowe przesunięcia. W zględną popraw ę zanotow ała W ielka Brytania i R FN , natom iast we W łoszech i H iszpanii wystąpił pewien spa dek dynamiki w zrostu gospodarczego. Być m oże wynikało to z faktu, że 13 kraje te nie są wystarczająco centralne, aby rozwijać się głównie w oparciu o funkcje poza przem ysłem i nie są wystarczająco peryferyjne aby sp ro stać konkurencji niektórych krajów Trzeciego Świata, a w przyszłości także E uropy środkow ej i wschodniej. Tak czy inaczej, udział przem ysłu w wytwarzaniu pro d u k tu wew nętrz nego zmniejszył się z 41,9% do 37,1% w krajach centrum i z 40,5% do 37,3% na peryferiach. W ciągu ostatn ich 20 lat część PK B wytwarzana w przem yśle spadła w U SA z 26 do 19%, w Japonii z 36% do 29% , w K a nadzie z 39% do 32% , w Wielkiej B rytanii z 28% do 20% (R aynor, 1993). Sytuacja E uropy środkowej i w schodniej jest zupełnie odm ienna, p o nieważ w rozwoju regionalnym tych krajów m echanizm y rynkowe były całkowicie nieobecne, a decyzje alokacji środków inwestycyjnych p o d ej m ow ano arbitralnie. W śród kryteriów rozwoju regionalnego na pierwszym miejscu, zarów no w b. Z S R R , jak w krajach satelickich, znajdow ała się re a lizacja m ilitarnych celów imperium radzieckiego, którym w znacznej mierze była podporządkow ana polityka gospodarcza. D rugim kryterium były cele polityczno-ideologiczne, jak np. zm iana struktury społecznej i zabezpie czenie interesów wpływowej regionalnej partyjno-państw ow ej biurokracji. R ezultatem takiej polityki był prym at uprzem ysłow ienia nad urbani zacją, a głównym czynnikiem m iastotw órczym stały się wielkie przed siębiorstw a przemysłowe. Przeznaczenie większości środków inwestycyj nych na budow ę fabryk pow odow ało niedorozw ój infrastruktury miejskiej oraz wszelkiego rodzaju usług. Inwestycje usługowe prow adzone były jedy nie w takim zakresie aby zapewnić p ro stą reprodukcję siły roboczej. Poza stolicam i i niektórym i ośrodkam i regionalnym i dom inow ało zatrudnienie w przemyśle, przy czym wszystkie m iasta nowej industrializacji, w wiej skich strefach przejściowych, cechow ała m ono k u ltu ra przemysłowa, a ich egzystencja o p arta była często o jed en zakład produkcyjny zatrudniający kilkadziesiąt tysięcy pracow ników (por. Jałowiecki 1988 s. 194 i nast.). W starych regionach przemysłowych kryzys gospodarczy i ekologiczny był maskowany przez arbitralne decyzje rozbudow y dotychczasowych funk cji lub dodaw anie nowych, któ re prowadziły do dalszego przeciążenia układu i nasilenia objawów patologicznych (braki w zaopatrzeniu w wodę, wytwarzanie nieoczyszczonych ścieków, k atastrofalne zanieczyszczenie a t mosfery, źle funkcjonujący transport, brak placówek handlowych i usług). Zjawiska te prowadziły do ciągłego pogarszania się w arunków życia oraz w zrostu zachorow alności i um ieralności populacji, przy jednoczesnych oznakach ekonom icznej pomyślności, wyrażającej się relatywnie wysokim 14 poziom em zarobków ludności. Klinicznym przykładem takiego patologicz nego rozwoju jest Śląsk. Transform acja system owa dokonująca się w krajach E uropy środkowej i wschodniej ujawniła obecnie, sztucznie odłożony w czasie, kryzys starych regionów przemysłowych, które nie podlegały, tak jak to miało miejsce w E uropie Z achodniej, począwszy od lat sześćdziesiątych, procesom re strukturyzacji. Sytuacja ekonom iczna, infrastru k tu raln a i cywilizacyjna jest w tych re gionach znacznie gorsza niż była w początkach »socjalistycznej industria lizacji« poniew aż instalow any tam ap arat produkcyjny, z pewnymi wy jątkam i (fabryki sam ochodów typu »fordow skiego« i kilka centrów n a ukowych, w tym utw orzenie na Śląsku nowego uniw ersytetu), oparty był 0 stare, nieefektyw ne i zatruw ające środow isko produkty i technologie, pochodzące jeszcze z drugiego cyklu K ondratiew a, który w krajach eu ro pejskiego centrum zakończył się przed pierw szą w ojną światową. Restrukturyzacja starych regionów przemysłowych tej części Europy będzie wymagała nie tylko ogromnych środków, których zainteresowane kraje nie mają, ale także będzie znacznie przedłużona w czasie. Istnieje wiele różnych typologii europejskich regionów, a jed n ą z traf niejszych wydaje się być typologia zam ieszczona w „Revue Belge de G éographie”, z którego pochodzi wiele zaw artych w tym opracow aniu m ateriałów . A utorzy dzielą regiony europejskie na trzy główne katego rie: regiony centralne, sem i-peryferyjne i peryferyjne. (G ritsai, Treivish, V anderm otten, 1992). 1. Regiony centralne Regiony europejskiego centrum są to obszary, k tó re w skali kontynentu skupiają w ładzę ekonom iczną i polityczną najwyższego szczebla. W śród nich wydzielić m ożna kilka podkategorii. 1.1. Wielofunkcyjne stolice. Ich gospodarka cechuje się silnie rozwi niętym czwartym sektorem (usługi wyspecjalizowane, nauka, szkolnictwo wyższe), pełniącym specjalne funkcje w sferze politycznej, ideologicznej 1 kulturalnej. W grupie tej istnieje określona hierarchia, począwszy od miast światowych, pełniących funkcje kierow nicze w skali m iędzynarodo wej na najwyższym poziom ie (Paryż, Londyn), przez m iasta w ielofunk cyjne wysokiego szczebla, ale o ograniczonych, specyficznych funkcjach (Bruksela — stolica W spólnoty E uropejskiej i A m sterdam ), aż do regio 15 nalnych stolic peryferyjnych (Lizbona, A teny). Na najwyższych szczeblach hierarchii tych miast funkcje przem ysłowe są silnie ograniczone. Transform acja system owa w krajach E uropy środkowej i wschodniej sprawia, że pozycja stolic tego obszaru jest — na razie — nieokreślona. Poprzednio, kiedy istniał blok państw kom unistycznych, M oskwa była nie wątpliwie stolicą światową, a przynajm niej stolicą „własnego św iata”. Inne stolice odgrywały znaczącą rolę w skali poszczególnych krajów z uwagi na silną centralizację władzy ekonom icznej i politycznej. Stolice tych krajów zostały silnie uprzem ysłow ione z pow odów politycznych i jeszcze, nie wy stępują na ich obszarach procesy dezindustrializacji, a koncentracji nauki i szkolnictwa wyższego towarzyszą wielkie przedsiębiorstw a przemysłowe poprzedniej generacji. 1.2. Centralne regiony przemysłowe Są to obszary silnej urbanizacji 0 bardzo rozwiniętym sektorze trzecim i w których prowadzi się badania naukow e związane z produkcją przemysłową. Jako przykład m ożna wy m ienić B adenię-W irtem bergię. W krajach, gdzie system przemysłowy jest tradycyjnie silnie powiązany z system em finansowych, jak np. w Niem czech 1 Szwajcarii, niektóre obszary zwiększają swoją hierarchiczną pozycję, prze kształcając się w w ielofunkcyjne stolice, z silną m iędzynarodow ą pozycją finansową (F rankfurt, Z urich, M ediolan). C entralne regiony przem ysłowe cechują się znacznym stopniem d o stępności dla przemysłów zaawansowanych technologii i dużymi możliwo ści ich przyjmowania. Z tego punktu widzenia zróżnicowanie regionalne jest bardzo duże. O znacza to, że regiony bogatsze będą się jeszcze bardziej bogacić, a biedniejsze ubożeć. W śród regionów o największej dostępności i receptywności dla nowych technologii wymienić można: K olonię, D arm stadt, S tuttgart, G ó rn ą Bawarię, H am burg oraz Ile-de-France i N oord-H olland (Paelinck, 1993). W E uropie środkowej i wschodniej, w sytuacji niedorozw oju usług i braku rozw iniętego systemu bankow ego oraz koncentracji decyzji w sto licy, żadnego obszaru przem ysłowego — poza stolicą — nie m ożna zaliczyć do obszaru centralnego. 2. Regiony europejskich semi-peryferii Są to obszary pozbaw ione w zasadzie funkcji decyzyjnych w dziedzi nie finansów toteż nie mogą kontrolow ać własnego rozwoju. Powoduje to, mimo osiągniętej zam ożności, w pewnych okresach rozwoju, niestabilność układu, tak pod względem ekonom icznym jak i demograficznym. Z punktu 16 Rys. 1 Podział E uropy. Ź ródło: Foucher M., Potel J-Y., Le continent retrouvé, Paris 1993. 17 Rys. 2 Rozm ieszczenie ludności Europy. Ź ródło: Noin D., L ’espace français, Paris 1992. 18 Rys. 3 M iasta Europy. Ź ródło: F oucher M., Potel J-Y., L e continent retrouvé, Paris 1993. 19 Rys. 4 G łów ne typy p rz e strz e n i Z ac h d n iej E u ro p y . Ź ró d ło : N o in D., L 'espace français, Paris 1992. 20 Rys. 5 M iędzynarodow e funkcje m iast europejskich. Źródło: Noin D., L ’espace français, Paris 1992. 21 w idzenia technologicznego m ożna wyróżnić trzy sytuacje: zdolność inno wacyjną w poprzednim cyklu, która o p a rta była na transferze technologii i dekoncentracji produkcji typu »fordow skiego«, na wytwórczości masowej lub przem yśle ciężkim, oraz na współczesnej innowacyjności technologicz nej. 2.1. Stare regiony przemysłowe o strukturze mieszanej. Typowym przy kładem jest M anchester, obszar produkcji tekstylnej uform ow any w o k re sie dwóch pierszych cykli K ondratiew a. P odobne okręgi rozwinęły się w in nych częściach E uropy i mówi się często o niem ieckim M anchesterze (C hem nitz), polskim (Łódź) czy rosyjskim (Iw anow o). Regiony te prze chodziły zwykle okres depresji, jednakże n iek tó re z nich, w skutek zdol ności do incjatywy i rozwoju przedsiębiorczości lokalnej (Lom bardia) p o trafiły ją przezwyciężyć. R estrukturyzacja tych regionów polegała w swoim czasie na dywersyfikacji przemysłowej przez instalacje przemysłu m echa nicznego i chem icznego. Niekiedy rekonw ersja była bardzo utrudniona w skutek o p o ru tradycyjnych przedsiębiorców jak np. w północnej części aglom eracji Lille (Roubaix-Tourcoing). 2.2. Stare regiony przemysłowe o przewadze przemysłu ciężkiego. M ają on e na ogół strukturę policentryczną w ytw orzoną w drugim cyklu i znaj dują się, począwszy od II wojny światowej, zwykle w stagnacji lub d ep re sji. Ich restrukturyzacja jest trudniejsza niż w przypadku poprzedniego typu — z pow odu m onofunkcyjności, jednolitego charakteru struktury społecznej cechującej się dom inacją wielkoprzem ysłowej klasy robotniczej i brakiem klas średnich, mogących wykształcić nową warstwę przedsiębior ców, a także nieobecnością lokalnych ośrodków decyzyjnych. Przykładam i tego rodzaju regionów jest Walonia, Śląsk oraz — w pewnym stopniu — Z agłębie Ruhry, przy czym jed n ak w tym ostatnim przypadku sytuacja była bardziej korzystna, w skutek obecności dużych lokalnych grup przem ysło wych, posiadających finansową m oc decyzyjną. 2 3 . Regiony rozwinięte w czwartym cyklu, w skutek realizacji specjal nych program ów inwestycyjnych wynikających z polityki regionalnej p a ń stwa. Są to typowe przestrzenie przemysłu »fordow skiego« o charakterze biegunów wzrostu. Powstawały one zarów no jako elem ent deglom eracji centrów (aglom eracja paryska), delokalizacji przem ysłu stalowego i/lub p e trochem icznego w pobliże źródeł zaopatrzenia surowcowego. Przykładem m oże być Fos koło Marsylii, a także D unkierka. D o tego typu okręgów m ożna zaliczyć także rejony »socjalistycznej industrializacji«, w Polsce (Płock, Puławy itp.) i na Słowacji (Koszyce). 22 2.4. Regiony współczesnej industrializacji (czw artego i piątego cyklu). Są to obszary p o przednio słabo uprzem ysłow ione, z obecnością niewiel kich, elastycznych, często podwykowaczych, przedsiębiorstw opartych na lokalnych tradycjach rzem ieślniczych i miejskich. M ożna wymienić tutaj: północno-środkow e W łochy, K atalonia, północna Portugalia. 2.5. Regiony post-przemysłowe. Rozwój tych obszarów w ostatnich la tach opiera się na jakości środow iska oraz potencjale naukowym i k u ltu ralnym, któ re zachowały m iasta średnie i małe. Podstaw ą ich zamożności są badania naukow e, turystyka i wyspecjalizowana funkcja mieszkaniowa dla bogatych emerytów. Rozwój, w tym przypadku, kierowany jest na ogół z zewnątrz. Przykładem m oże być południow a A nglia i francuskie wybrzeże M orza Śródziem nego. 3. Peryferyjne regiony Europy 3.1. Regiony intensywnej produkcji rolnej (np. Jutlandia) 3.2. Zacofane regiony o ekstensywnej produkcji rolnej. N adreprezentowany pierwszy sektor jest uzupełniony o przem ysł wydobywczy i przetw ór czy. Obszary te charakteryzują się ujem nym saldem migracyjnym. W E u ropie zachodniej typowym przykładem m oże być E stram adura. W E uropie środkowej i wschodniej obszary tego typu są liczne, a ich specyficzną ce chą jest n iedostatek usług i b rak infrastruktury, szczególnie na terenach wiejskich. W Polsce jest to np. tzw. »ściana w schodnia«. 3.3. Regiony o dominującej funkcji turystycznej bez potencjału nauko wego charakterystycznego dla peryferyjnych regionów postprzemysłowych. W śród przykładów tego typu m ożna wymienić Wyspy Kanaryjskie, Baleary, Korsykę itp. 3.4. Izolowane bieguny wzrostu na terenach rzadko zaludnionych, których rozwój jest o party na eksploatacji surowców i — niekiedy — prze myśle ciężkim. Są to północne obszary Europy. 3.5. Regiony północne o bardzo rzadkim zaludnieniu specjalizujące się w myślistwie i rybołóstwie, np. północna Finlandia. 3.6. Regiony niezamieszkane w centralnej Islandii i północnej Rosji. 23 1.2. Charakterystyka starych regionów przemysłowych Europy Regiony pierwszego okresu uprzem ysłow ienia są w większości przy padków usytuow ane, zarów no na zachodzie, jak i na wschodzie, wewnątrz najbardziej gęstych stref gospodarczych Europy. W E uropie zachodniej, poza wybrzeżami M orza Śródziem nego, O ceanu Atlantyckiego i znaczną częścią Skandynawii, znajduje się najważniejsza strefa gospodarcza E u ropy, rozciągająca się w kształcie elipsy, lub banana, od północnej Anglii poprzez oś R enu do doliny Padu we W łoszech. Strefy te, k tó re rozwinęły się w oparciu o eksploatację węgla kam ien nego, usytuow ane są na przecięciu dwóch wielkich szlaków handlowych średniowiecznej Europy: osi lotaryńskiej, pochodzącej jeszcze z czasów rzymskich i biegnącej od północnych W łoch do dolnego Renu i osi wschód-zachód, która łączyła M orze Północne z E u ro p ą wschodnią. Strefa w schodnio-europejska jest znacznie mniej gęsta i rozciąga się również w kształcie wielkiej elipsy od Lipska po U ral i od Petersburga do Nowosybirska, jeżeli wziąć pod uwagę dawne tradycje przemysłowe tego obszaru. C entrum geom etryczne tej strefy znajduje się między C zernicho wem, H om lem i Briańskiem , o 1500 km na w schód od centrum strefy zachodniej i stanow i 15% obszaru dawnej RW PG (bez Kuby i W ietnam u) i 1/3 obszarów zaludnionych tej strefy, koncentrując 2/3 ludności, 70% ludności miejskiej oraz 8 0% -85% potencjału przemysłowego. Trzy zespoły: Masyw H erceński od Saksonii do G órnego Śląska, główna oś rosyjskiego i ukraińskiego przemysłu od Moskwy do D oniecka oraz U ral — najważniejszy okręg m etalurgiczny Rosji, skupiają wszystkie p ro blemy starych obszarów przemysłowych, chociaż każdy z nich ma swoje indywidualne cechy (rys. 6). Po drugiej wojnie światowej, w program ie »socjalistycznej industriali zacji«, znacznie w zm ocniono istniejące strefy, rozbudow ując w nich prze mysł oparty na przestarzałych technologiach oraz dorzucono kilka nowych okręgów: na wschodniej Słowacji, w radzieckich K arpatach i na środkowym Powołżu. Były one również o p arte na wydobyciu surowców, pierwotnym przetwórstw ie i produkcji energii. S truk tu ra osadnicza E uropy wschodniej odróżnia się wyraźnie od za chodniej m niejszą gęstością zagospodarow ania obszarów między strefam i uprzem ysłowienia a wielkimi centram i miejskimi, z wyjątkiem południo wej części dawnej N R D , Czech i południow o- zachodniej Polski. Pośrednie 24 Rye. 6 E uropejskie ośrodki przemysłowe. Ź ródło: G ritsai O., Treiwisz A., V anderm otten C., L es wieilles region industrialisées européenes dans la perspective historique globale des rapport »centre-periphérie«, „Revue Belge de G éographie”, no. 1-4/1992. obszary na W schodzie, w przeciwieństwie do zachodnich, charakteryzują się na ogół dużą em igracją kierującą się w stronę stref przemysłowych bądź centrów , podczas gdy na zachodzie E uropy, charakteryzowały się o ne znacznym stopniem sem iurbanizacji. O gólnie rzecz biorąc, w wyniku gospodarki planowej krajów kom u nistycznych pogłębione zostały zróżnicow ania regionalne, poniew aż więk szość inwestycji kierow ana była, w skutek swoistej inercji, do obszarów już poprzednio silnie uprzemysłowionych. Dynam ika regionalna oraz problem y starych regionów przemysłowych nie są dziełem przypadku, ale wynikają z historycznie uwarunkowanych prawidłowości przestrzennych długiego trw ania, które obserwować można conajm niej od początków pierwszej rewolucji przemysłowej a nawet od 25 okresu kapitalizm u handlow ego. Problem y starych regionów przem ysło wych, wynikające z logiki w zrostu gospodarczego i jego przestrzennego rozm ieszczenia, oraz kontrasty między nim i są względnie stałe w czasie i w przestrzeni. Rozwój je st procesem dyfuzji innowacji, który związany jest z w ielolet nimi cyklami gospodarczym i. K oncepcja w ieloletnich cykli gospodarczych, lub fal rozwoju ekonom icznego, została opracow ana w latach dw udzie stych, przez rosyjskiego ekonom istę N. K ondratiew a. Z asadnicza hipoteza wyjaśniająca istnienie tych cykli o p a rta jest na obserwacji wynalazków n a ukowych, k tó re pojaw iają się cyklicznie, mniej więcej co 50 lat. Z astosow a nie tych wynalazków wymaga dużego kapitału, który m oże być grom adzony w końcowej fazie każdego z cykli, w skutek osłabienia ekspansji wynika jącej z w yczerpania się potencjału poprzednich innowacji. N agrom adzony kapitał pozw ala więc uruchom ić produkcyjnie pow stałe w międzyczasie innowacje. O znacza to początek nowego cyklu. Każdy cykl składa się z za tem z dwóch faz: ekspansji, wynikającej z wykorzystania innowacji i d e presji spow odow anej ich upow szechnieniem się i wyczerpaniem dynamiki. W ynalazkom technicznym towarzyszą innow acje w postaci nowych form organizacji pracy i zarządzania, a także now e formy stosunków społecz nych, jak np. przejście od wytwórczości rzem ieślniczej do m anufaktury, podział pracy w ew nątrz przedsiębiorstw a, »tayloryzm« i »fordyzm«, które zapew niają produkcję m asową oraz przestrzenny podział procesu p ro d u k cyjnego. Podstawowymi innowacjam i pierwszego cyklu K ondratiew a była m a szyna parow a, któ ra przyczyniła się do intensyfikacji wydobycia węgla i m echanizacji produkcji włókienniczej. W drugim cyklu głównymi innow a cjami były: rozwój kolejnictwa, nowa technologia wytopu stali i ekspansja czarnej m etalurgii. W trzecim cyklu rozw inęła się produkcja m echaniczna (w tym silniki spalinowe i wyroby elektrotechniczne) oraz podstaw ow a chemia. Czwarty cykl, który przypadł na połow ę bieżącego stulecia, ch a rakteryzow ał się zastąpieniem podstaw ow ego surowca energetycznego ja kim był węgiel ro p ą naftową, um asow ieniem produkcji i tryum fem »fordyzmu« w produkcji sam ochodów , ekspansją petrochem ii, złożonych o b ra biarek oraz początkiem »ciężkiej« inform atyki. O becnie mamy do czynie nia z piątym cyklem, w którym rozwinął się przem ysł lotniczy i pojawił kosmiczny, rozw inięte zostały techniki telekom unikacyjne, »miękka« in form atyka o raz biochem ia i inżynieria genetyczna. 26 C echą obecnego o kresu są zaburzenia w gospodarce światowej wy nikające z jej globalizacji. Recesja, charakterystyczna dla drugiej części czwartego cyklu, k tó ra rozpoczęła się w początkach lat siedem dziesiątych trw a nadal, z pew ną niewielką przerw ą w połow ie lat osiem dziesiątych i na razie innow acje techniczne, przeciw nie niż poprzednio, nie są w sta nie rozruszać gospodarki. Jest rzeczą oczywistą, że poszczególne obszary nie wpisują się rów nom iernie w cykle gospodarki światowej. K raje przodujące, płynnie prze chodzą z cyklu do cyklu, inne zaś, z różnych przczyn w chodzą później do gry korzystając z ju ż zastosow anych innowacji. U m iejętność wytwarzania innowacji odróżnia m.in. cen tra od peryferii, k tó re zdolne są jedynie do ich m niej lub bardziej udolnej adaptacji. Cechy peryferii m ają także te n dencje do sam opow ielania się, toteż sytuacja peryferyjna, w której znalazł się jakiś obszar, z biegiem czasu utrw ala się. Jedynym znanym wyjątkiem jest, Japonia, k tó ra uniknęła europejskiej kolonizacji i z kraju peryferyj nego w początkach X X wieku przeistoczyła się po drugiej wojnie światowej w kraj centralny. Interesu jąca jest sytuacja E uropy środkowej i wschodniej, której jako całości nigdy nie udało się znaleźć na obrzeżach ścisłego centrum . Po lityczny podział E u ropy po drugiej w ojnie światowej, cofnął natom iast w rozw oju w schodnią część obecnych Niem iec, Czechy i południow o-zachodnią Polskę (rys. 7). W latach trzydziestych Z S R R podjął próbę likwidacji sytuacji peryfe ryjnej i przy pom ocy forsow nego uprzem ysłow ienia usiłował stworzyć k o n kurencyjne centrum gospodarki światowej. W skutek pierw otnej akum ula cji, k tó ra doprow adziła do zniszczenia rolnictw a o raz krańcowej eksploata cji siły roboczej w postaci zgeneralizow anej pracy przymusowej, osiągnięto początkow o spektak u larn e sukcesy w budow ie przem ysłu ciężkiego i e n er getyki. Po drugiej w ojnie światowej m odel ten m echanicznie zastosowano w zależnych o d Z S R R krajach E uropy środkow ej i wschodniej. A utarkiczny rozwój gospodarki, gorset centralnego planowania, sztyw ność system u i brak drożnych kanałów przepływu inform acji hamowały procesy innowacyjne i — z wyjątkiem kilku wyspecjalizowanych sektorów wojskowo-przemysłowych — uniemożliwiły przejście od fazy akumulacji ekstensywnej do intensywnej. Kraje kom unistyczne, przed upadkiem sy stem u, nie zdołały rozw inąć now oczesnego typu gospodarki charaktery stycznego dla czw artego cyklu K ondratiew a, podczas gdy kraje centrum znalazły się już w piątym cyklu. Z arów no Rosja, jak i inne kraje E uropy 27 Rye. 7 Rozwój przemysłu i jego wpływ na środowisko. Ź ródło: Volkova I., N efedova T., Les problèmes écologiques à différents niveaux du développement industriel, „Revue Belge de G éographie”, no. 1-4/1992. wschodniej i środkowej znajdują się, podobnie jak poprzednio, na pery feriach gospodarki światowej, a niezwykle kosztow na, a nawet tragiczna społecznie m odernizacja kraju nie zmniejszyła istniejącego dystansu i za kończyła się fiaskiem. Pojawia się oczywiście pytanie, czy zm iana systemu i włączenie się kra jów poskomunistycznych w układ gospodarki światowej przyczyni się do zwiększenia tem pa restrukturyzacji i zm niejszenia dystansu od krajów cen trum , czy też przeciwnie — sytuacja peryferyjna um ocni się jeszcze b ar dziej. Z a tą drugą hipotezą przemawia fakt, że znaczna część wytworzo nego wielkim kosztem potencjału nie tylko nie przynosi obecnie żadnych 28 korzyści, ale przeciwnie — jest ogrom nym ciężarem utrudniającym nie zbędną restrukturyzację i m odernizację aparatu wytwórczego. Pojęcia „cen tru m ” i „peryferii” mają, rzecz jasna, względny charak te r i m ogą być stosow ane w różnych skalach: globalnej, kontynentalnej, krajowej, regionalnej, a naw et lokalnej. Z m iana skali pozwala na dokła dniejszą analizę form społecznego wytwarzania przestrzeni w powiązaniu z koncepcją cykli ekonom icznych. Przestrzeń preind u strialn a była w zasadzie jednolita, a jej szkielet tw o rzyły różnej wielkości ośrodki m iejskie otoczone niewielkimi strefam i o d działywania. Ten układ, zbliżony do m odelu ośrodków centralnych W altera C ristallera, na jednych obszarach był znacznie rozrzedzony, miast było mniej i były one m niejsze, na innych zaś zagęszczony. Już wówczas wyra źnie widoczne były europejskie cen tra i peryferie. Liczne i względnie duże m iasta miały możliwość znacznej akum ulacji kapitału, który mógł zostać uruchom iony w m om encie pojaw ienia się wielkich innowacji tej epoki. W początkach rewolucji przemysłowej centram i innowacji stały się te daw ne ośrodki miejskie, które wytworzyły w okół siebie strefy nowego uprzem ysłow ienia, w których na bazie odkrytych źródeł energii kształtował się przem ysł m etalowy i tekstylny. W okół tych m iast roztaczały się szero kie rolnicze peryferie, k tó re były obszarem drenażu, zarów no kapitału, jak i potencjału ludzkiego. N iezależnie od biegunów rozwoju gospodarczego, którym i były tradycyjne ośrodki miejskie, powstawały nowe zagłębia prze mysłowe związane z odkrytym i złożami węgla lub rudy żelaza. Przemysł rozwijał się jed n ak głównie na obszarach już zurbanizow anych, ponieważ istniała tam ju ż poprzednio in frastruktura gospodarcza, tradycje rzem ie ślnicze, rozw inięte instytucje wymiany. W okresie trzeciego cyklu nastąpił znaczny rozwój niektórych istnie jących ośrodków miejskich, które przekształciły się w konurbacje i aglo m eracje miejskie. Pojawiły się też nowe centra przemysłowe w oparciu o m iasta portow e. W ten sposób nowe bieguny w zrostu, nie przechodziły dwóch poprzednich cykli. Rozwój gospodarczy E uropy, jako całości i p o szczególnych krajów m iał więc ch arak ter spolaryzowany. D o pogłębienia się procesów polaryzacji przyczyniły się zmiany sposobu zarządzania, spo w odow ane m .in. koncentracją kapitału i jego oddzielenie od czynności bezpośrednio wykonawczych. Z arządy przedsiębiorstw przenosiły się do ośrodków finansowych i handlowych znajdujących się w m iastach central nych, a wiele regionów przemysłowych było zdalnie sterow anych przez, na ogół stołeczne, instytucje finansowe. Rozdział funkcji przyczynia! się rów 29 nież do pogłębienia polaryzacji społeczno-zaw odow ej, a także — w pew nych przypadkach — narodow ościow ej. I tak np. G órny Śląsk, zamieszkany w znacznej części przez rodzim ą ludność pochodzenia polskiego, był za rządzany przez Niem ców z Berlina. P odobne relacje istniały np. między stołeczną Brukselą, a przem ysłow ą W alonią. W czwartym cyklu nastąpiły istotne zmiany konfiguracji przestrzen nej działalności gospodarczej, zw iązane z przekształceniem aparatu p ro dukcyjnego, w wyniku zmian technologicznych, rozwoju sektora usługo wego oraz nauki. Z m iany te dotknęły p rzed e wszystkim ośrodki centralne skupiające największy potencjał finansowy intelektualny. C entra zaczęły się stopniow o pozbywać gałęzi wytwórczości związanych z produkcją m a sową i wyrobami tradycyjnymi, k tó re przenoszono początkow o na pery ferie, a następnie n a peryferie peryferii (do krajów Trzeciego Świata), gdzie koszty siły roboczej były mniejsze, a pracownicy mniej wymagający. Część przetw órstw a surowców, w skutek wyczerpywania się miejscowych złóż, a przede wszystkim w zrostu kosztów ich wydobycia, pow odow anego zwyżką kosztów siły roboczej, p rzenoszono na wybrzeża, do m iast p o rto wych. Stalow nie i rafinerie mogły być o d tąd zaopatryw ane w tanie surowce im portow ane z krajów zam orskich. W ten sposób pojawiły się nowe dyna miczne ośrodki produkcji przemysłowej. Rów nolegle w strefach przem y słowych, wykształconych w pierwszych fazach uprzem ysłowienia wystąpiła stagnacja, a naw et regres, a procesom recesyjnym towarzyszyła em igra cja kadr wysokokwalifikowanych i ludzi młodych, poszukujących lepszych w arunków życia, co zw rotnie pogłębiało recesję. Sytuację pogarszało k ata strofalne zniszczenie środow iska i obecność rewindykacyjnie nastawionej klasy robotniczej. O becnie m ożna obserw ow ać zarów no um acnianie się centralnych stref m etropolitalnych, w których przew ażają funkcje usługowe, inform acyjne i naukow e oraz przemysły zaaw ansow anej technologii, jak i rozwój nie których, dotychczas słabo uprzem ysłow ionych m iast peryferyjnych, dyspo nujących jednak znacznym potencjałem intelektualnym (uniw ersytetam i i ośrodkam i badawczymi) oraz nie zniszczonym środowiskiem i korzyst nymi w arunkam i społecznymi (duży udział warstw średnich, brak tradycyj nej, rewindykacyjnie nastaw ionej klasy robotniczej, nieobecność związków zawodowych). W m iastach tych chętnie lokują się przemysły zaawansowa nej technologii oraz towarzyszące im ośrodki badawcze. Polaryzacji ulegają również strefy pośrednie między obszaram i daw nego uprzem ysłowienia, centralnym i m etropoliam i oraz nowo kształtu 30 jącymi się peryferyjnym i m etropoliam i. Przestrzeń pośrednia dzieli się na intensywnie zagospodarow ane strefy podm iejskie, na obszary eksplotacji rolnej, k tó re utrzym ują swój produkcyjny charak ter oraz na inne tereny wiejskie, k tó re w regionach o dużych w alorach krajobrazow ych przekształ cają się w obszary intensywnej konsum pcji turystycznej, a w pozostałych zam ieniają się w w yludnione niem al zupełnie, specyficzne odłogi ek o n o miczne i społeczne (G ritsai, Treivish, V anderm otten, 1992). 1.3. Podatność starych regionów przemysłowych na modernizację Podstawowym czynnikiem ułatwiającym aktualnie procesy m oderniza cji i adaptacji do nowych uw arunkow ań gospodarki światowej jest stopień zróżnicowania gospodarki regionu i jego struktury społecznej w okresie największego rozwoju przemysłowego. Regiony, w których nigdy działal ność przem ysłow a nie zdom inow ała innych rodzajów aktywności są znacz nie bardziej p o d atn e na restrukturyzację, szczególnie wtedy kiedy przem ysł został zaszczepiony w m iastach historycznych, pełniących funkcje regio nalnych centrów usługowych i adm nistracyjnych. Paryż, Lyon, M ediolan i B arcelona są dobrym i przykładam i tego typu rozwoju. W E uropie śro d kowej wym ienić m ożna takie ośrodki ja k B udapeszt, Praga, Bratysława, Warszawa, Poznań i Kraków. D rugim korzystnym czynnikiem było zróżnicowanie gałęziowe prze mysłu w m om encie największej fali industrializacji. O środki przemysłowe o zróżnicow anym przem yśle wytwarzają globalnie więcej w artości d o d a nej, co przyczynia się do rozwoju usług i w zrostu konsum pcji. I tak np. re gion paryski skupiając mniej niż 20% ludności Francji wytwarza ok. 30% w artości dodanej przem ysłu francuskiego. W nieporów nanie gorszej sy tuacji znajdują się ośrodki m onofunkcyjne jak np. M anchester, Roubaix-Tourcoing czy Łódź, które w pierwszej fazie industrializacji nie potrafiły zdywersyfikować produkcji. W lepszej sytuacji są m iasta polifunkcyjne, jak np. Birm ingham , w którym produkcja nie dom inow ała, a zróżnicow ane środow isko przem ysłowe ułatwiało im plantację nowych dziedzin. W m onofunkcyjnych obszarach przemysłowych wytwarza się specy ficzna, dość jed n o lita stru k tu ra społeczna-zaw odow a z przewagą klasy ro botniczej o niskich i jednorodnych kwalifikacji pracowników. Powoduje to znaczne ograniczenie dla inwestorów chcących tam lokalizować nowe dzie- 31 dżiny produkcji. Ponadto w tradycyjnych regionach przemysłowych istnieją silne struktury związków zawodowych, k ró re także nie zachęcają inw esto rów, obawiających się nadm iernych rewindykaji płacowych. Skoro główny dział przem ysłu przeżywa trudności, gwałtownie rośnie bezrobocie a z nim napięcia społeczne, k tó re dodatkow o odstraszają n o wych inwestorów. W miejsce zam ykanych przedsiębiorstw pojawiają się odłogi przem ysłowe i pogłębia się degradacja krajobrazu. W raz ze zm niej szeniem się siły nabywczej ograniczona zostaje konsum pcja, co pow oduje recesję w miejscowym handlu i usługach. R ozpoczyna się em igracja osób bardziej prężnych, o wyższych kwalifikacjach. W ten spośob zostaje osła biony potencjał lokalny i region nie jest zdolny do przezwyciężenia recesji własnymi siłami. Z kolei możliwości napływu kapitału z zew nątrz są ogra niczone wyżej wymienionymi czynnikami, pojawia się więc błędne koło sam onapędzającej się recesji. Możliwości restrukturyzacji starych regionów przemysłowych zależą także w sporym stopniu od prężności całej gospodarki narodowej. Kraje silne gospodarczo m ogą przeznaczyć znaczne środki na restrukturyzację i ją znacznie przyśpieszyć. Charakterystyczny pod tym względem jest przy kład Zagłębia Ruhry, któ ra w ciągu ostatnich 40 lat znacznie zmieniła swoje oblicze. G orsza sytuacja, ze względu na ogrom ną skalę niezbęd nej restrukturyzacji, występuje w starych regionach przemysłowych dawnej N R D , których potrzeby przekraczają możliwości kapitałow e R FN , a p ro ces restrukturyzacji nowych landów generuje deficyt budżetow y i inflację w całym państwie. Kolejnym czynnikiem ułatwiającym restrukturyzację jest położenie ge ograficzne względem głównych szlaków wymiany. N iektóre m iasta poło żone na szlakach handlowych tem u właśnie zawdzięczaja swój rozwój, jak np. M ediolan i Lyon. Inne, leżące na uboczu, rozwijały się przez czas ja kiś dzięki obecności zasobów surowcowych. Położenie zmienia się jednak w czasie. I tak np. sytuacja Liverpoolu była bardzo dobra w im perialnej Anglii XIX wieku, kiedy to wymiana skierow ana była głównie na obszary poza E uropą, obecnie pogorszyła się znacznie poniew aż wymiana ma miej sce niemal wyłącznie z krajam i E uropy zachodniej. Przeciwnie północna Lotaryngia, w latach 1860-1950 niemal izolowana i utrzym ująca się z wy dobycia surowców, obecnie dzięki w spółpracy transgranicznej z Niemcami i utorzeniu W spólnoty E uropejskiej zyskała znacznie bardziej centralną pozycję, która przyciąga inwestorów, pow odując dywersyfikację produkcji i zwiększając dynam ikę rozwoju. Położenie na głównych szlakach wymiany ma także znaczenie społeczne, przyczyniając się bowiem do ukształtowania bardziej otw artego i pod atn eg o na zmiany społeczeństwa. Ważnym czynnikiem jest postawa władzy publicznej względem pro blemów regionalnych. W szystkie rządy dem okratyczne prow adzą politykę regionalną i stosują m niej lub bardziej silny interw encjonizm państwowy. W ynika to z presji regionalnych społeczności, które tw orzą często sku teczny »lobbying« na rzecz zdobycia środków publicznych pomagających w restrukturyzacji. Kolejnym czynnikiem jest siła regionalna elektoratu, z którym m uszą się liczyć elity rządzące. Interwencja państwa polega na udzielaniu premii inwestycyjnych, gwa rancji kredytowych, ulg podatkowych, subwencji dla przedsiębiorstw oraz na bezpośrednich inwestycjach infrastrukturalnych (autostrady, szybka kolej, budowa uniwersytetów i centrów badawczych itp.). Istnieją dwa zasadnicze sposoby prow adzenia polityki regionalnej. Pierwszy, silnie scentralizowany, charakteryczny jest dla Francji, gdzie większość środków jest przyznaw ana przez rząd na podstaw ie negocjacji wyrażających się w tzw. kontrakcie »Państw o-Region«. W innych krajach (R FN , Belgia, Szkocja), w skutek bardziej zdecentralizow anego systemu podatkow ego, polityka regionalna jest prow adzona głównie przez poszcze gólne regiony. N iektóre kraje, jak np. Francja, usiłują zniechęcać inw estorów do wy boru centralnych lokalizacji przez wymaganie specjalnych zezwoleń i d o datkow e podatki itp. Zabiegi te są jed n ak m ało skuteczne tym bardziej, że od lat polityka regionalna rządu francuskiego, niezależnie od tego czy rządziła praw ica czy lewica, była skierow ana na um ocnienie roli Paryża w strukturach europejskich. Temu celowi służyła dośrodkow o zaprojek tow ana sieć au to strad i T G V . Szybka kolej faworyzuje przede wszystkim rozwój Paryża, a następnie połączonych ze stolicą tym środkiem transportu ośrodków regionalnych jak Lyon, N antes i Lille. Linia T G V pod kanałem La M anche nie tyle służy restrukturyzacji starego przemysłowego regionu N ord-Pas-de-C alais, ile wzm ocnieniu miejsca Stolicy w sieci m etropolii europejskich. N iektórzy mówią naw et o zam ienianiu francuskich m etro polii regionalnych w przedm ieścia Paryża, poniew aż codzienne dojazdy wahadłow e między Paryżem a Lyonem, N antes, czy Lille stały się obecnie możliwe. N a podstaw ie wymienionych cech m ożna wydzielić trzy grupy dawno uprzemysłowionych regionów. 33 1. Regiony, w których przem ysł rozwijał się w ośrodkach starej urba nizacji, w oparciu o duże m iasto, któ re potrafiło zachować znaczne funkcje pozaprodukcyjne. Rew olucja przemysłowa była ważnym czyn nikiem rozwoju tych m iast, przyczyniając się do znacznej akum ula cji środków i umożliwiając w zrost konsum pcji warstw ludowych, co z kolei powodowało rozwój handlu i usług oraz dalszą dywersyfika cję gospodarki regionu. Potęga finansowa i handlow a tych aglom era cji ułatw iała finansowanie nowych gałęzi przem ysłu oraz m odernizację aparatu produkcyjnego pozw alającą na szybkie zagospodarow anie p o wstających odłogów przemysłowych po starych gałęziach przemysłu, a także umożliwiała rozbudow ę infrastruktury kom unalnej i radykalną popraw ę w arunków życia mieszkańców. E fekty synergii uruchom iły sam onapędzające się procesu rozwoju. 2. Regiony w których przemysł rozwijał się w oparciu o zasoby surow cowe. O bszary te w pewnym okresie przeżywały gwałtowny okres w zro stu gospodarczego i osiągały znaczny stopień zamożności. Jednakże m ono k u ltu ra przemysłowa, brak dywersyfikacji działalności, i wzglę dnie jed n o lita struktura społeczno-zaw odow a powodowały dużą p o d a t ność tych regionów na zjawiska kryzysowe w podstawowej gałęzi go spodarki. D epresja oznaczała nie tylko spadek produkcji ale odbijała się ze znaczną siłą we wszystkich sferach funkcjonow ania regionu, u ru cham iając sam onapędzający się m echanizm recesji. 3. Regiony rolnicze, początkow o słabo zurbanizow ane, uzyskały istotne funkcje przemysłowe w pierwszej fazie rewolucji industrialnej. R oz wój tych regionów pozbaw ionych dużych m iast i przem ysłu dokonywał się na zasadzie „mimetyzmu społecznego”. Sukces kilku przedsiębior ców lokalnych przyciągał innych, wywołując efekty m nożnikow e. W ten sposób powstało wiele regionów opartych na produkcji włókienniczej jak np. Łódź, dolina W ogezów, austriacki Vorarlberg. Te nowe m ia sta epoki przemysłowej powstawały żywiołowo, bez tradycyjnego jądra miejskiego, tworząc — w zależności od konfiguracji terenu — układy urbanistyczne w postaci „plam y” lub „linii”. Były to aglom eracje monofunkcyjne, o nieco większej dywersyfikacji niż regiony surowcowe, ale równie podatne na zm ienną koniunkturę gospodarczą. Te regiony, które umiały w odpow iednim czasie dostosow ać się do nowej sytuacji przez zm ianę podstawowego profilu produkcji lub jej dywersyfikację znajdują się obecnie lepszej sytuacji (B attiau, 1992). 34 1.4. Procesy dezindustrializacji D ezindustrializacja polegająca na ograniczaniu lub likwidacji działal ności przemysłowej na danym obszarze m oże mieć charakter względny wtedy, kiedy udział przem ysłu w zatrudnieniu lub tw orzeniu produktu we w nętrznego spada, lub bezwzględny — gdy obserw uje się znaczny spadek lub całkowity zanik zatru d n ien ia lub produkcji w danym dziale wytwórczo ści. Spadek zatrudnienia nie zawsze jed n ak oznacza dezindustrializację, ponieważ przedsiębiorstw o zm niejszając liczbę pracowników może rów nocześnie zwiększać produkcję i obroty firmy dzięki postępow i technolo gicznemu, wzrostowi wydajności pracy, zróżnicow aniu działalności itp. D ezindustrializacja w aspekcie przestrzennym oznacza porzucenie do tychczas zajm owanych terenów i budynków, k tó re często pozostają długo niezagospodarow ane tw orząc tzw. odłogi przemysłowe. Odłogi powstają z reguły wtedy, kiedy d an e przedsiębiorstw o ulega likwidacji. Pozostają one długo niezagospodarow ane, szczególnie w regionach recesyjnych, gdzie nie m a popytu na tereny, w d odatku wymagające rekultywacji. D ezindustrializacja dokonyw ać się m oże n a dwa sposoby: przez trans fer i przez likwidację. Począwszy od 1950 r. w dużych aglom eracja E uropy zachodniej, ale także w m iastach średnich, obserw uje się znaczny spadek aktywności przemysłowej, który doprow adził do głębokich przekształceń przestrzeni miejskiej. W śród przyczyn tego zjawiska m ożna wymienić: • N iedostosow anie teren u , zwykle silnie ograniczonego przez gęstą zabu dowę, do nowych p otrzeb przedsiębiorstw a. W dotychczasowym miej scu fabryka nie m a często możliwości m odernizacji zakładu, jego roz budowy i spraw nego zorganizow ania tran sp o rtu . Sytuacja ta wynika częściowo z dziedzictwa pierwszego okresu industrializacji, kiedy to miasto powstawało wokół fabryki, a nie fabryka w mieście. • Uciążliwość zakładów, zadym ienie, hałas, odór, nadm ierny ruch poja zdów. W szystkie te czynniki wywołują protesty okolicznych m ieszkań ców i reakcję władz miejskich, któ re w prow adzają różne ograniczenia i kary finansowe. N iektóre zakłady nie odpow iadają także norm om ustalonym przez W E, a dostosow anie istniejącej fabryki do tych wy m agań jest często bardziej kosztow ne niż budow a nowej gdzie indziej. • Podatki i opłaty ustalone przez władze lokalne m ogą również zachęcać do poszukiwania innej lokalizacji. • G ra na rynku nieruchom ości m oże być także czynnikiem zachęcającym do szukania miejsca poza obszarem zwartej zabudowy miejskiej, ponie 35 waż cena m 2 gruntu w śródm ieściu m oże być od 15 do 30 razy wyższa niż na peryferiach. Na zm ianie lokalizacji przedsiębiorstw o nie tylko nie traci, ale często zarabia. • W oluntarystyczne dyrektywy planow ania przestrzennego, a szczegól nie strefow anie m iasta, jest również czynnikiem wymuszającym m o bilność przedsiębiorstw . W planach bowiem ustalane są lokalizacje dla poszczególnych rodzajów użytkowania: przemysłu, m ieszkalnictwa, usług itp. Zarządy miast na podstaw ie tych planów zachęcają p rzed siębiorstw a do zmiany lokalizacji, poniew aż uw olnione w ten sposób tereny umożliwiają rekonstrukcję śródm ieść na korzyść usług, urządzeń publicznych i prestiżowych budowli poprawiających obraz m iasta. O bok dezindustrializacji przez transfer, obserw uje się również likwida cję przedsiębiorstw , szczególnie w regionach dawnego uprzem ysłowienia i w tradycyjnych branżach. Z anikają one zarów no z powodu wyczerpania się surowców, przekształceń technologicznych i produktow ych, jak i w wy niku zmian w m iędzynarodowym podziale pracy. Najlepszym przykładem tego ostatniego zjawiska jest europejski przem ysł włókienniczy i odzie żowy, który nie jest w stanie sprostać konkurencji niektórych krajów Trze ciego Świata, gdzie koszt siły roboczej jest znacznie niższy. U padek przed siębiorstw i całych gałęzi produkcji jest zjawiskiem naturalnym , wynika jącym przede wszystkim z rozwoju technologii, a także zmian w sposobie konsumpcji. Likwidacja przedsiębiorstw jest główną przyczyną dezindu strializacji. I tak np. w Lille, w latach 1968-1982, zatrudnienie w prze myśle spadło o 28 punktów , w Roubaix nastąpiło zm niejszenie zatru d n ie nia blisko o 40 punktów i było spow odow ane głównie likwidacją p rzed siębiorstw włókienniczych. W Liege w okresie od 1966 r. do 1988 r. zo stało zam kniętych 98 przedsiębiorstw , zatrudniających 5 500 pracowników, w tym 71 przez likwidację a 27 w skutek transferu. N a to miejsce pow stało 17 nowych firm, które zatrudniły tylko 500 pracowników. Z am ykanie przedsiębiorstw oznacza z reguły w zrost bezrobocia na d a nym terenie, poniew aż nawet w przypadku transferu, w nowym miejscu za trudniani są inni pracownicy. Starzy pracownicy nie zawsze m ogą podążyć za swoim zakładem , który może być przeniesiony do miejsca odległego o setki kilom etrów . Z drugiej zaś strony tran sfer firmy połączony jest ze zmianą technologii lub profilu produkcji i dawni pracownicy są z reguły mało przydatni. Z kolei wchłonięcie zwolnionych pracowników, w starym miejscu, przez nowo powstające firmy jest często niemożliwe z powodu niedopasow ania ich kwalifikacji do potrzeb przedsiębiorstw a. Drugą przy 36 czyną jest fakt, że likwidowane są z reguły duże zakłady pracy, natom iast w to miejsce pow stają m ałe i średnie firmy (Bruyelle, 1992). 1.5. Procesy reindustrializacji — nowe przestrzenie produkcji Podstaw ą procesów reindustrializacji i pow staw ania nowych przestrzeni produkcji jest inform acja, stąd uzależnione są o n e (według M anuela Castellsa) od centrów tw orzenia inform acji, ośrodków watwarzających nowe technologie, uniw ersytetów a ogólnie rzecz biorąc od środow iska innow a cyjnego. W szystkie te czynniki znajdują swoje odbicie w przestrzeni przez: • rozwój środow isk innnowacyjnych na najwyższym poziom ie; • rozproszenie urządzeń technicznych; • lokalizację „offshore” pracy niewykwalifikowanej w strefach o niskiej cenie siły roboczej; • im plantację w ew nątrz chronionych granic głównych regionów gospo darczych; • lokalizacje w starych strefach przemysłowych wykorzystujące pow iąza nia m ekatroniczne; • dzięki decentralizacji działalności B & R i jej lokalizacji w pobliżu ryn ków następuje rozwój środow isk wtórnych, pow iązanych siecią tran s p o rtu i kom unikacji m iędzyregionalnej i m iędzynarodow ej (M. Castells 1989). W ybór miejsca przyszłej działalności gospodarczej — pisze G eorges B enko — należy do najważniejszych decyzji przedsiębiorcy, ponieważ ist nieje zależność między lokalizacją a kosztam i produkcji. R ów nocześnie sam orządy terytorialne i państw o są także zainteresow ane w lokaliza cji przedsiębiorstw , poniew aż odpow iadają za harm onijne rozm ieszczenie działalności gospodarczej w przestrzeni. Z godnie z tradycyjną teo rią lokalizacji przedsiębiorstw o brało pod uwagę przede wszystkim koszty uzyskania surowców, dostępu do rynku, różniczkowe koszty siły roboczej oraz czynniki dodatkow e, np. efekty aglo meracji i korzyści zew nętrzne. Z godnie z tą teorią, której podstawy o p ra cował — jak w iadom o — A lfred W eber, przedsiębiorstw a znajdują swoje lokalizacje na podstaw ie porów nania korzyści jakie różne obszary, zgo dnie z powyższymi kryteriam i, m ogą dostarczyć. O becnie, w skutek prze kształceń technicznych, technologicznych, ekonom icznych i społecznych 37 nastąpiły znaczne zmiany kryteriów lokalizacyjnych, które obserwować m ożna począwszy od lat sześćdziesiątych (Castells, 1982). W skutek zmian kryteriów lokalizacyjnych przedsiębiorstw i dużej ich różnorodności teoria lokalizacji znajduje się w kryzysie i, na razie, nie m ożna istniejących tendecji ująć w jednolity schem at teoretyczny. M ożna jednak dokonać pewnej klasyfikacji przestrzennych zachow ań przed siębiorstw. W pierwszym rzędzie należy wziąć pod uwagę zew nętrzne czynniki lokalizacji, a więc dogodne środowisko n aturalne, społeczne i technolo giczne. D rugi zespół kryteriów jest związany z cyklem życia produktu. Trzeci wreszcie, ze środow iskiem innowacyjnym. G. Benko na podstaw ie analizy dziesiątków przykładów z całego świata wymienia sześć zew nętrznych czynników lokalizacji odgrywających najważ niejszą rolę przy wyborze miejsca przyszłej działalności gospodarczej wy korzystującej zaaw ansow ane technologie. 1. Siła robocza (kapitał ludzki). Możliwości przyciągnięcia siły roboczej i jej utrzym ania należą do najbardziej istotnych czynników branych pod uwagę przy podejm ow aniu decyzji lokalizacyjnych. Przemysły o zaaw an sowanej technologii zatrudniają dwa typy pracowników. Pierwsza grupa to naukowcy, inżynierowie, m enedżerow ie. D ruga grupa to pracownicy wykonujący prace rutynow e oraz usługowe. Z jednej więc strony m iej sce w ybrane na lokalizację produkcji o zaaw ansow anej technologii musi mieć korzystne cechy środow iskow e aby przyciągnąć pracowników o naj wyższych kwalifikacjach, z drugiej zaś strony m usi istnieć m a miejscu dość szeroki rynek pracy umożliwiający pozyskanie pracow ników innych kate gorii. Podaż siły roboczej, względnie niska cena pracy niewykwalifikowanej oraz słaba aktywność związków zawodowych wpływają pozytywnie na d e cyzje lokalizacyjne w przem yśle zaaw ansow anej technologii. 2. Uniwersytety i instytuty badawcze. W iększość przedsiębiorstw za awansowanej technologii lokalizuje się w ew nątrz stref uniwersyteckich, poniew aż ułatwia to zatrudnienie pracow ników naukowych oraz wymianę inform acji między laboratoriam i przedsiębiorstw i uniw ersytetów, a także powoływanie wspólnych jed n o stek badawczych. 3. Uroda pejzażu — warunki życia. W iększość badaczy jest zgodna, że ważnym czynnikiem lokalizacyjnym jest jakość środowiska przyrodni czego i społecznego, atrakcyjna o ferta m ieszkaniowa, urządzenia kultu ralne i oświatowe. W ielkie m etropolie zachowują swoją atrakcyjność jako środowiska życiowe dla pracowników o najwyższych kwalifikacjach, ale 38 jednocześnie dostrzegane są duże niedogodności zam ieszkiwania w cen tralnych partiach aglom eracji. Częściowe zm inim im alizowanie tych niedo godności jest możliwe na peryferiach wielkich miast. Środowisko podm iej skie oferuje nie tylko dostępność placów ek kulturalnych, oświatowych, tra n sp o rt (szczególnie lotniczy), ale także szeroki i urozm aicony rynek pracy umożliwiający zmiany zatru d n ien ia bez zmiany miejsca zam ieszka nia. W ielkie m iasto jest w ybierane jak o siedziba firmy tylko wtedy, gdy jest to m iasto szczególne — np. w przypadku W ielkiej B rytanii m iastem takim jest jedynie Londyn. W szystkie inne m iasta brytyjskie o ludności powy żej 250.000 m ieszkańców są w yraźnie n iedoreprezentow ane jeżeli chodzi o liczbę firm przemysłów wysokiej technologii. 4. Infrastruktura transportowa. Produkty przemysłów wysokiej tech nologii nie są już p roduktam i masowymi, często jest to inform acja, nie zaś p ro d u k t m aterialny. D ostępność do sieci tran sp o rtu w ielkotonażow ego (kolej, statek, ciężarów ka) staje się m niej ważna — kluczowa natom iast staje się bliskość lotniska, i to lotniska m iędzynarodow ego o bogatej sieci pow iązań. Jest to szczególnie w ażne w przypadku firm „globalnych”, p ro wadzących badania na wielką skalę (wymiana myśli naukow o-technicznej) oraz produkujących bardzo wysoko przetw orzone produkty o stosunkow o niewielkiej wadze. Stąd też koszty tran sp o rtu , w przypadku produkcji opartej o zaw anso w aną technologię odgrywają, w porów naniu do przemysłów tradycyjnych, m inim alną rolę. Z drugiej strony — coraz ważniejsza staje się dostępność danego miejsca dla ruchu osobow ego. D latego niezbędne są dobre p o łączenia transportow e, zwłaszcza lotnicze i drogow e. O becność w pobliżu m iędzynarodow ego lotniska i autostrady jest ważnym czynnikiem lokali zacji. 5. Ustugi i polityczny klimat działalności gospodarczej. D la prze mysłów zaawansowanej technologii środow isko ogólnogospodarcze ma p o d o b n e znaczenie, jak i dla innych rodzajów działalności gospodarczej. Jest przy tym oczywiste, że przemysły te są szczególnie wrażliwe na wszel kie instrum enty nakierow ane na w spom aganie badań i na kształcenie. Jak wynika z przeglądu systemów „zachęt” (incentives) regionalnych, w więk szości krajów europejskich rządy cen traln e stosują bezpośrednie zachęty (dotacje kapitałow e, dotacje na szkolenia, ulgi podatkow e itp.) dla prze mysłów wysokiej technologii i dla działalności, której przedm iotem jest prow adzenie badań naukowych. Z achęty tego rodzaju odgrywają szcze gólnie dużą rolę we Francji, Portugalii, Hiszpani i we W łoszech. Również 39 wiele władz regionalnych i lokalnych prom uje te rodzaje działalności go spodarczej, stosując p o d o b n e zachęty, ale także prow adząc bezpośrednią działalność inwestycyjną w celu stw orzenia korzystnego środowiska ek o n o micznego. W ładze terytorialne są także silnie zaangażow ane w organizo wanie i w spom agania najrozm aitszych szkoleń dla potrzeb zm ieniającego się rynku pracy. W raporcie O C D E (1991) wskazano na rolę układu regionalnego w prom ow aniu i rozwijaniu »zagłębi« zaaw ansow anej technologii. Prze mysły zaawansowanej technologii są niezwykle atrakcyjne dla władz regio nalnych i lokalnych, poniew aż są to przemysły czyste, wykazujące znaczną dynam ikę w zrostu (por. np. przegląd dynam iki poszczególnych gałęzi w ra porcie „The E conom ist”, 1991), przyczyniają się o n e do wzrostu poziom u wykształcenia ludności, i mają charak ter prestiżowy. U kład terytorialny wykazuje często większe zainteresow anie w ponoszeniu nakładów na roz wój przemysłów zaawansowanej technologii, niż władze centralne. W arto również podkreślić, że znaczną rolę w promowaniu przemysłów wysokiej technologii odgrywa planowanie, prowadzone na szczeblu cen tralnym — a szczególnie intensywnie na szczeblu regionalnym. W wielu krajach m ożna obserw ow ać dużą rolę państw a, oraz władz regionalnych i lokalnych w pow stawaniu stref produkcji zaaw ansow anej technologii. (Francja, R FN , W ielka Brytania, Szwecja itd.). Nie należy także zapom inać o czynnikach subiektywnych, o zaangażo waniu uczonych, przedsiębiorców i m enedżerów w powstawanie ośrodków zaawansow anej technologii. Powstanie »m iasteczka naukow ego« w A nti bes na francuskim Lazurowych W ybrzeżu związane jest z nazwiskiem rek to ra Ecoles de M ines, który po przejściu na em eryturę chciał zamieszkać w A ntibes i kontynuow ać pracę naukow ą. D uża była także rola wicemera M ontpellier, a zarazem profesora miejscowego uniw ersytetu w przekształ ceniu tego m iasta w jed n ą z najbardziej dynam icznie rozwijających się technopolii Francji. O becność konsultantów i źródeł łatwo dostępnej inform acji jest czyn nikiem podstawowym dla rozwoju zaawansowanej technologii. Ważnym czynnikiem jest możliwość uzyskania »kapitału ryzyka«. W ażne jest także zgrupow anie w jednym miejscu wielu przedsiębiorstw , poniew aż ułatwia to przepływ inform acji i pow oduje efekt synergii. Kluczowa jest też rola adm inistracji publicznej — zarów no rządowej jak i sam orządow ej — w uła twianiu p rocedur adm inistracyjnych i prow adzeniu polityki lokalnej. 40 6. Korzyści aglomeracyjne. W ielu badaczy przywiązuje wielką wagę do korzyści aglom eracyjnych związanych z wysokiem poziom em urbanizacji. Nowe przestrzenie produkcji na ogół pow stają w pobliżu wielkich miast. Jest to zjawisko poniekąd n aturalne, poniew aż środowisko w ielkom iej skie ułatwia przepływ inform acji i kontakty „tw arzą w twarz”, które mimo środków teletransm isji sa nadal niezbędne. Istotny jest rów nież w pew nych przypadkach efekt skali, duży i zróżnicowany rynek pracy. Znaczna liczba przedsiębiorstw w jednym miejscu zm niejsza stałe koszty infrastruk tury przemysłowej. W nowych kom pleksach przemysłowych pojawiaja się nowe form y współżycia społecznego, styl życia, wzory kształcenia, przy śpieszony rytm, zawansowany podział pracy. Pow stanie tych współczesnych ludzkich w spólnot wpływa bezpośrednio na zm niejszenie kosztów p ro d u k cji w danej strefie i przyciąga nowych przedsiębiorców . B adania czynników lokalizacyjnych nowych firm elektroniki kom puterow ej w Wielkiej Brytanii (K eeble, Kelly, 1986) wskazują, że właśnie bezpośrednia bliskość uczelni prowadzących pow ażne badania naukow e lub/oraz naukowych instytutów państwowych jest jednym z najważniejszych czynników lokalizacji firm za awansowanej technologii. Pewną rolę — jak np. w przypadku Cam bridge — odgrywają naw et czynniki em ocjonalne, wiążące absolwentów uczelni z regionem C am bridge — regionem , który stał się brytyjską Silicon Valley. R easum ując dotychczasowe dośw iadczenia m ożna stwierdzić, że prze mysły o zaaw ansow anej technologii pow odują segm entację rynku pracy. Z jednej bow iem strony zatrudniają »drogich« pracow ników o najwyższych kwalifikacjach, z drugiej zaś strony słabo kwalifikowanych, nisko opłaca nych pracow ników wykonujących rutynow e czynności przy obsłudze p ro dukcji i wytwarzaniu wyrobów seryjnych. Kolejnym czynnikiem lokalizacji jest obecność uniw ersytetu i instytutów badawczych. N astępnym i — zalety środowiska, uro d a pejzażu, dobre w arunki m ieszkaniowe, różnorodność usług, możliwość kształcenia i rozwoju kulturalnego, nowoczesne wypo sażenie, czystość i bezpieczeństw o. A trakcje wielkich aglom eracji nadal są zdolne przyciągać pracow ników o najwyższych kwalifikacjach, z d ru giej jednak strony niedogodności tam występujące stają się coraz bardziej czynnikiem odstręczającym . N astępnym czynnikiem lokalizacji jest dostęp ność transportow a, lotnisko, szybka kolej, au to strad a. N ieobojętny jest też klimat społeczny i polityczny oraz wyposażenie usługowe, szczególnie w za kresie inform acji. Firmy o zaaw ansow anej technologii preferują także re jony, w których związki zawodowe nie odgryw ają większej roli. O statnim wreszcie czynnikiem lokalizacji są korzyści aglom eracji, ponieważ wiel 41 kie m iasta nadal oferują najszerszy w achlarz usług i innych udogodnień. Aby jed n ak uniknąć niedogodności występujących na obszarach central nych miast, przedsiębiorstw a o zaaw ansow anej technologii lokalizują się z reguły na ich obrzeżach (Benko, 1991,1993, G orzelak, Jałowiecki, 1992). D rugi zespół kryteriów lokalizacyjnych związany jest z cyklem życia produktu , który zależy od jego poziom u technologicznego. Wytwory prze mysłów pracujących w oparciu o średni poziom technologiczny m ają cykl trzydziestoletni. Pierwsza faza to opracow anie koncepcji p roduktu wraz z rozpoczęciem jego produkcji. W ymaga to znacznych nakładów »na wej ściu«, zarów no kapitału jak i siły roboczej. Isto tn ą rolę odgrywają także nakłady na B&R. W drugim etapie, kiedy sprzedaż p roduktu osiąga m aksi m um i wyrób ma ch arakter perfekcyjny, spadają nakłady na prace B& R. W trzecim etapie p ro d u k t staje się m obilny i jego produkcja m oże być przeniesiona na obszary peryferyjne, co wydatnie zmniejsza koszty siły roboczej. Cykl życia pro d u k tu zaaw ansow anej technologii trwa od 5 do 7 lat i w tym przypadku nie występuje faza standaryzacji wytworu, toteż prze mysł wymaga ciągłego zatrudniania pracow ników B&R. Po wylansowaniu produktu przystępuje się do opracow yw ania następnego. K olejne wynalazki są natom iast często adaptow ane do produkcji wielkoseryjnej przez duże przedsiębiorstw a (półprzew odniki, kalkulatory, gry elek tro niczne itp.) W ten sposób nowa technologia zastosow ana do wytwarza nia masowych produktów staje się stopniow o technologią tradycyjną i jest transferow ana w regiony peryferyjne o taniej sile roboczej np. do krajów Trzeciego Świata. Biorąc pod uwagę cykl życia p roduktu, który wiąże lokalizację z organi zacją produkcji, m ożna obserwować przechodzenie od koncentracji i cen tralizacji do decentralizacji i rozproszenia produkcji. Dotychczas nowe branże, z uwagi na obecność siły roboczej o wysokich kwalifikacjach i dużego rynku zbytu, rozwijały się w biegunach wzrostu — wielkich aglom eracjach miejskich. O becnie schem at ten jest kw estio nowany, poniew aż przemysły o zaaw ansow anej technologii nie wymagają dużej ilości siły roboczej, a rynkiem zbytu jest cały świat. Trzeci wreszcie zespół badanych kryteriów lokalizacji związany jest z w arunkam i geograficznymi (ekonom icznym i, społecznymi i fizycznymi) produkcji, składającymi się na innowacyjność tego środowiska. Teoretycy zajm ują się w tym przypadku problem am i innowacji technologicznych w środowisku regionalnym . W tej sytuacji istotną rolę odgrywa dostęp 42 do wiedzy technologicznej, obecność wykwalifikowanych kadr, skład rynku pracy i wiele innych czynników lokalnych. Ten sposób m yślenia przywiązuje dużą wagę do cech środow iska lokalnego jako ink u b atora innowacji. Prze strzeń nie jest więcej traktow ano jedynie p o d kątem możliwości lokalizacji przem ysłu, ale znacznie szerzej, jako »środowisko«. Tradycje i zwyczaje, k tó re rozwinęły się w poprzedniej epoce na obsza rze dawnych okręgów przemysłowych, nie odpow iadają już współczesnym wymaganiam . Przedsiębiorstw a o p arte na dyscyplinie i hierarchii, sztywne relacje pracodaw ca — pracow nik, daw ne (m.in. syndykalne) sposoby roz wiązywania konfliktów społecznych i politycznych nie znajdują już obe cnie zastosow ania. D ynam ika kapitalistycznego uprzem ysłow ienia zależy od zdolności adaptacyjnej przedsiębiorstw do nowych w arunków p ro d u k cji, k tó re zaw ierają w sobie także zm ianę relacji politycznych i społecznych. W ten sposób firmy zm uszone są do relokalizacji celem stw orzenia nowych stosunków pracy. Nowe obszary produkcyjne oferują pod tym względem liczne korzyści. R elokalizacja m oże dotyczyć także dawnych okręgów prze mysłowych, ale częściej proces rozproszenia inwestycji i kapitału kieruje je w stro n ę obszarów dotychczas słabo rozwiniętych. Poprzedni rozwój kapitalizm u związany był z dyfuzją procesu wzro stu gospodarczego począwszy od centrum . Był on oparty na korzyściach wielkiej skali, potężnych zintegrow anych pionow o organizacjach oraz na pow ielaniu się zjawisk ekonom icznych i trwałej koniunkturze. Ponieważ skończyła się koniunktura, p o przedni m odel w zrostu nie jest już więcej możliwy. To konieczność, a nie wola władz państwowych, postaw iła na porządku dziennym rozwój lokalny. N ow e strategie usiłują wykorzystać w ew nętrzne zasoby i zwiększyć zdolności adaptacyjne określonych miejsc i regionów. R estrukturalizacja system u kapitalistycznego, która pozostaje w ścisłej zależności z rewolucją technologiczną nie jest jednakże przez nią determ i nowana. To nie technologie ani relacje produkcyjne m odelują przestrzeń, ale bardzo skom plikow any zespół czynników, który określić m ożna jako m odel rozwoju. Przez m odel rozwoju należy rozum ieć współwystępowanie trzech kom plem entarnych czynników: form y organizacji pracy (p ara dygmat przemysłowy), struktury m akroekonom icznej (reżim akum ulacji), oraz zespołu implicite istniejących norm i reguł instytucjonalnych (sposób regulacji). Ten trojaki zespół czynników trzeba uzupełnić o możliwe ko n figuracje m iędzynarodow e. Nowe technologie odgrywają w ażną rolę, ale nie przesądzają o pow odzeniu nowego m odelu rozwoju. 43 W aspekcie przestrzennym mamy do czynienia z sytuacją, w której żadne miejsce nie k ontroluje swojego własnego centrum , natom iast zależy ekonom icznie, społecznie i technicznie od serii interakcji, których logika polega na tym, że interesów i władzy nie m ożna przypisać do żadnego ko n kretnego obszaru. Każde m iasto i region stają się szczególną przestrzenią, a specyfikę tę określa ich rola w społecznym podziale pracy. W tym sen sie są one pozbaw ione władzy w ogólnym procesie produkcji. Miejsca zaś przekształcają się w strum ienie przepływu. Transform acja sposobu p ro dukcji oznacza wzrost zależność jednostki terytorialnej (produkcyjnej) od strum ienia przepływu inform acji. Analiza procesu pow staw ania biegunów technologicznych pokazuje, że kształtują się one zarów no w starych okręgach przemysłowych, w ra mach program ów ich restrukturalizacji, któ ra m a na celu popraw ienia ich obrazu i przyciągnięcie nowych rodzajów przemysłu, na obszarach m e tropolitalnych oferujących korzyści aglom eracyjne i w zupełnie nowych, dotychczas nieuprzem ysłow ionych okręgach o korzystnych w arunkach n a turalnych. W tym ostatnim przypadku często używa się określenia „Sun Belt” w przeciwieństwie do obszarów „Snow B elt”. Państwo powinno opracować politykę wdrażania innowacji. Przez po litykę innowacji należy rozumieć zespól przedsięwzięć mających na celu pobudzanie innowacji technicznych (procesów i produktów) i zapewnienie dyfuzji nowej wiedzy, nowych dóbr i usług. Polityka ta, począwszy od lat siedemdziesiątych, z oczywistych powodów staje się coraz bardziej dyna miczna. Chodzi bowiem o restrukturyzację przemysłu i adaptację aparatu produkcyjnego do nowych technologii, zapewnienie konkurencyjności wła snych produktów na rynku międzynarodowym, ograniczenie bezrobocia, a w planie bardziej ogólnym — o stworzenie odpowiedniego klimatu eko nomicznego, społecznego i kulturalnego sprzyjającego zmianom technicz nym. Innow acja jest produktem złożonego procesu, toteż niezbędna jest p o moc wielu m inisterstw i agend rządowych: m inisterstw a badań naukowych, przemysłu, finansów, edukacji narodow ej, obrony, zdrowia i innych re sortów technicznych. W wielu krajach uprzem ysłowionych ogrom ną rolę odgrywają m inisterstw a obrony, a ich udział w finansowaniu badań n au kowych stale wzrasta. I tak np. odsetki przeznaczone na te cele z budżetu pańtwa wynoszą w Wielkiej Brytanii 55% , a we Francji 38% . Środki te otrzym ują z reguły laboratoria i firmy cywilne, co pozwala im wynalazki w dziedzinie wojskowej łatwo adaptow ać dla celów produkcji cywilnej. 44 Polityka innowacyjna państw a polega na tw orzeniu sprzyjających wa runków dla pow staw ania wynalazków. Z dolność innow acyjna przedsiębior stwa zależna jest o d wielkości środków finansowych, które m oże ono za m rozić przekazując na badania, m ające na celu opracow ania nowego p ro duktu. Korzyści finansowania innowacji przez państw o polegają na zm niej szeniu ryzyka niepow odzenia, k tó re w tej sytuacji nie obciąża przedsiębior stwa. Tak więc pom oc państw a jest niezbędna w celu zwiększenia dynamiki innowacyjnej przemysłu. Pom oc państw a m ożna podzielić na trzy kategorie: pom oc bezpośre dnią, pośred n ią i gw arancję dla kapitału ryzyka. Pom oc bezpośrednia polega, np. we Francji, na stosow aniu ró ż n o ro d nych środków , a w szczególności na tw orzeniu wyspecjalizowanych instytu cji i funduszy. Fundusz B adań Naukowych i Technologii m a na celu stym u lowanie innowacji poprzez udzielanie zachęcających kredytów . Państwowa A gencja W aloryzacji B adań m a kluczowe znaczenie dla form ułow ania poli tyki popieran ia innowacji i rozwoju przem ysłu. Jest o na agendą M inister stwa B adań i Technologii i współdziała ściśle z M inisterstw em Przem y słu, który powierzył jej zarządzanie Funduszem M odernizacji Przemysłu. A gencja m a 25 regionalnych delegatur i zatrudnia ok. 500 pracowników. Pracownicy agencji pełnią funkcję ekspertów oraz doradców i pracują w te renie, służąc swoimi usługam i wszystkim innow atorom . Agencja ma trzy główne zadania: w drażanie wynalazków opracow anych w laboratoriach (szczególnie dużych instytutów i uniw ersytetów ) stym u lowanie innowacji w przedsiębiorstw ach, oraz partycypow anie w kosztach m odernizacji aparatu produkcyjnego. Agencja ułatw ia dialog między uczo nymi i przedsiębiorcam i, uzupełnia finanse niezbędne dla uruchom ienia produkcji, zajm uje się przekazem inform acji między firmami a ich oto cze niem, zachęca ludzi młodych do działalności innowacyjnej. W zakresie działań bezpośrednich istnieją dwie formy pomocy: spe cjalne pożyczki inwestycyjne, których celem jest odnow ienie tkanki prze mysłowej (now e przedsiębiorstw a, przekształcenie starych, autom atyzacja MSP., eksp o rt) oraz Fundusz M odernizacji Przemyślu finansujący inwesty cje m aterialne i niem aterialne oraz mający na celu m odernizację procesów produkcyjnych, rozwój nowych sposobów produkcji i nowych wytworów. O d p iętnastu lat państw o, regiony i wielkie przedsiębiorstw a zwie lokrotniły swoje wysiłki na rzecz popraw y relacji b adania naukow e — przemysł, obserw uje się więc rozkwit instytucji zajmujących się transfe rem technologii. Istnieją trzy ścieżki tego przekazu. Pierwsza bezpośre 45 dnio wiedzie od laboratorium do przedsiębiorstw a. W tym przypadku przemysłowiec musi być dobrze obeznany ze środowiskiem badań p o d stawowych. D ruga dotyczy przedsiębiorców , którzy korzystają z instytu cji pośredniczących, nie m ając bezpośredniego kontaktu z badaczam i. We wszystkich regionach istnieją odpow iednie instytucje wspom agające, w spo m niana Agencja Waloryzacji B adań o raz C entra R egionalne Innowacji i Transferu Technologii m ają na celu w ym ianę inform acji między państw o wymi instytutam i badawczymi i przem ysłem . Trzecia ścieżka to ośrodki techniczne i usługi specjalistyczne prow adzone przez różne stowarzysze nia profesjonalne. W ymiar regionalny transferu technologii jest szczególnie interesujący. F rancuska ustawa z 15 lipca 1982 r. o badaniach naukowych i rozwoju technologicznym poświęca wiele m iejsca polityce regionalnej. W planach regionalnych i w planach lokalizacji przedsiębiorstw — sta nowi ustaw a — region określa i rozwija bieguny technologiczne. Opracowuje wieloletnie programy o zasięgu regionalnym. Region bierze udział w opraco waniu krajowej polityki badań naukowych i technologii oraz partycypuje w jej realizacji. Region szczególnie troszczy się o dyjiizję i rozwój nowych technolo gii, o szkolenie oraz rozpowszechnianie informacji naukowych i technicznych o poprawę istniejących technologii, o upowszechnienie wyników badań i ich integrację w procesy rozwoju gospodarczego, społecznego i kulturalnego re gionu. Z adania nałożone na regiony w zakresie technologicznego rozwoju tkanki ekonom icznej przyczyniły się do stw orzenia sieci doradztw a tech n o logicznego, stowarzyszeń zawodowych o raz instytucji oświatowych. Szcze gólna rola przypadła jed n ak R egionalnym C entrom Innowacji i Transferu Technologii, które zgrupowały w terenie kom petencje różnych partnerów : przedsiębiorstw , centrów technicznych, stowarzyszeń profesjonalnych, izb handlowych, instytucji oświatowych itp. Celem centrów jest stw orzenie, wraz z przem ysłem i dla przemysłu, narzędzi produkcyjnych zapewniających m odernizację i restrukturalizację sektorów produkcyjnych oraz pom oc w pow staniu nowych zdolności wy twórczych o wysokim poziom ie w artości dodanej. Ich celem jest także opracowywanie nowych sposobów produkcji i produktów oraz udostęp nienie ich przem ysłowcom , w spółdziałanie w kształceniu kadr oraz uwraż liwienie środow iska przem ysłowego na nowe technologie. O becnie istnieje we Francji ok. 100 takich centrów , rozmieszczonych we wszystkich regionach. W iększość centrów specjalizuje się w takich dzia 46 łach technologii, k tó re najbardziej odpow iadaja p otrzebom regionów, inne prow adzą działalność zróżnicow aną. S tatus praw ny centrów jest ró żno rodny, większość funkcjonuje w form ie stowarzyszeń. Ich dochody p o ch o dzą ze składek członkowskich, świadczonych usług, ale głównie z subwencji państw a, regionów i gmin. Pierwszy okres pow ojennego uprzem ysłow ienia opierał się na dok trynie planistycznej, znanej pod nazwą biegunów w zrostu. K oncentracje urządzeń infrastrukturalnych budow anych przez państw o, miały przyciągać pryw atne inwestycje przem ysłowe i w te n sposób prow adzić do koncen tracji sił wytwórczych na określonym terenie. Bieguny w zrostu miały p ro m ieniow ać n a okolicę i indukow ać dalsze procesy rozwoju. K oncepcja biegunów w zrostu i rozw oju spolaryzow anego została o b e cnie o d rzu co n a i zastąpiona ideą rozw oju lokalnego, zaś now e pojęcie bie guna technologicznego zastąpiło bieguny w zrostu. Technopolie natom iast są kreow ane przez m iasta, których strategia rozwoju gospodarczego p o lega na waloryzacji istniejącego potencjału w zakresie kształcenia uniw er syteckiego i bad ań naukowych; potencjał ten m a pow odować pow staw anie nowych form przem ysłu o zaaw ansow anej technologii. Jeden z inicjatorów pow staw ania technopolii, tw órca Sophia — A ntipolis ujm uje nową ko n cepcję rozw oju w sposób następujący: Skupienie w jednym miejscu działalności w zakresie zaawansowanej tech nologii, centrów badawczych, przedsiębiorstw przemysłowych, uniwersytetów, ja k również instytucji finansowych ułatwiających kontakty między tym i środo wiskami, wytwarza efekt synergii wywołujący nowe idee innowacji technicz nych, a więc pobudza powstawanie nowych firm. Funkcjonalnie biegun technologiczny to zgrupow anie organizacji b a dawczych i przedsiębiorstw , któ re działają na rzecz rozwoju gospodarczego obejm ując całość procesu od studiów laboratoryjnych poprzez produkcję, aż do kom ercjalizacji. Fizycznie jest to strefa przedsiębiorstw (w więk szości małych i średnich), biur, laboratoriów i jed n ostek produkcyjnych tworzących środow isko o wysokiej jakości. Istnieje ścisłe pow iązanie prze strzenne wytwórczości przemysłowej z uniw ersytetem oraz państwowymi i prywatnym i instytutam i badawczymi. Tak więc biegun technologiczny jest m iejscem , w którym wzajem nie w spierają się przedsięw zięcia gospodarcze z działalnością naukow ą, a wszystko to razem m a służyć procesom roz woju na najwyższym poziom ie technologicznym . Technopolia natom iast, w szerszym znaczeniu, oznacza m iasto będące ośrodkiem innowacji tech nologicznych inicjującym procesy rozw oju gospodarczego regionu. 47 K oncepcja utw orzenia biegunów technologii nie wynika z polityki p ań stwa, ale jest rezultatem inicjatywy regionalnej lub lokalnej. Tak więc każda zbiorow ość terytorialna, instytucja państw ow a lub pryw atna m oże utw o rzyć biegun technologii, co wyjaśnia dużą różnorodność tych przedsięwzięć we Francji. Nowe realizacje przemysłowe można podzielić na kilka kategorii: 1. C entra innowacji tw orzone przez uniwersytety i m ające na celu ekspe rym entalne w drażanie wynalazków placówek badawczych. 2. Parki naukow e, szczególnie rozpow szechnione w krajach anglosaskich powstają z inicjatywy uniwersytetów, któ re w pobliżu cam pusów tw orzą strefy aktywności gospodarczej przyciągając przedsiębiorstw a innow a cyjne, które funkcjonują następnie w ścisłym związku z instytutam i uni wersyteckimi. Z espół taki skupia biura, laboratoria i m ałe oraz średnie zakłady produkcyjne. 3. Bieguny lub parki technologiczne składaja się z dużej ilości lab o rato riów naukowych o profilu badań stosowanych i pozostają na ogół (choć niekoniecznie) w związkach z uniw ersytetem . Podstawowym rodzajem działalności, obok badań, jest wytwarzanie produktów przemysłowych o zaawansowanej technologii i świadczenie usług dla przedsiębiorstw . Parki technologiczne położone są zwykle na obrzeżach wielkich aglo meracji, w przyjemnym otoczeniu zarów no fizycznym jak i społecz nym. Bieguny technologiczne uzupełniają niekiedy zespoły' m ieszka niowe i różnorodne usługi. W takim przypadku powstaje nowe miasto technologiczne. 4. Parki biurow o-handlow e charakteryzują się lokalizacją w środowisku najwyższej jakości, o niskiej gęstości użytkowania terenu, zaspokajając wymagania prestiżowych przedsiębiorstw handlowych zatrudniających wysokokwalifikowanych pracowników. Funkcje tych parków są tro ja kie: produkcja najwyższej jakości oraz handel i usługi profesjonalne. Parki tego typu powstają najczęściej w pobliżu m iędzynarodowych lot nisk. 5. Strefy przem ysłowe wyższej jakości powstają pod wpływem obrazu p a r ków naukowych i chociaż nie mają związków z zaaw ansow aną tech n o logią, to charakteryzują się wzorowym zagospodarow aniem przestrzen nym i wysoką jakością architektury budynków. W skutek tego, zloka lizowane tam firmy robią pozytywne wrażenie, nadając sobie obraz charakterystyczny dla przedsiębiorstw o zaawansowanej technologii. 48 Taka koncepcja zagospodarow ania p rzestrzeni pow stała już w latach sześćdziesiątych. W spółcześnie mamy do czynienia z nowym podejściem do zagospo darow ania przestrzennego obszarów działalności gospodarczej. Z jednej strony występuje tendencja integracji biegunów technologii z istniejącymi obszaram i zainw estow ania miejskiego. Inicjatorzy takiego program u wy korzystują atuty środow iska m iejskiego, istnienie starego uniw ersytetu m a jącego dobrą m arkę, instytutów badawczych, ale także ośrodków kultury (muzeów, zabytków historycznych itp), a naw et tradycji gastronom icznych i korzystnego klim atu. Z drugiej strony — chodzi o tw orzenie miejsc ak tywności technologicznej skupiając działalność badawczą i produkcyjną. M iejsca te m ają ściśle określone funkcje, polegające na stymulowaniu p ro cesów rozwoju. Bieguny technopologiczne, jak ju ż w spom niano, są bardzo zróżnicow ane. M ają jednak wiele cech, wspólnych wśród których wymienić można: • jakość architektury (wyszukane fasady, w ielość i jakość stosowanych m ateriałów ), starannie wystudiowany krajobraz (tereny zielone, bogata roślinność), • zespoły usług dla przedsiębiorstw i personelu (urządzenia dla wypo czynku, restauracje), transport, atrakcyjne przestrzenie publiczne (de koracje, kom fort). • bliskość wielkich osi komunikacyjnych, portów lotniczych, autostrad, szybkiej kolei. Inicjatywa pow stania bieguna technologii ma z reguły charakter lokalny i jest rezultatem nowego aliansu władz lokalnych, środowisk przem ysło wych, uniw ersytetów i instytutów badawczych. Państwo, chociaż odgrywa rolę drugorzędną, to jed n ak m oże ułatwiać pow stanie biegunów techno logicznych o raz technopolii poprzez tw orzenie niezbędnej infrastruktury transportow ej i kom unikacyjnej oraz rozwijanie systemu oświaty. Istnieje silna rywalizacja między powstającym i technopoliam i, która prow adzi do pojaw ienia się „gwiazd systemu miejskiego”. Gwiazda, podobnie jak w filmie, pełni rolę symbolu danego miejsca. Gwiazdą moga być wielcy współcześni architekci jak np. R icardo Bofill pracujący w M ont pellier, F o ster w Nimes, Jean Nouvel w Lyonie, lub wielkie firmy jak: IBM w M ontpellier, T hom son, A ir France i Ecoles des M ines w Sophia Antipolis oraz Politechnika i Państwowe C entrum Badań Naukowych (CNRS) w południow ej części aglom eracj paryskiej. Technopolie stwarzają swoje obrazy, k tó re następnie sprzedają na rynku inwestycji. O to kilka charakte 49 rystycznych sloganów: „M ontpiellier— geniusz przedsiębiorczości”, „M etz kom unikujący”, „N ord— który wygrywa”, „Region centralny — serce F ran cji”, „Brest jest na szczycie i to udow adnia” itd. K onkurencja o inw estora jest prow adzona także przez kraje, nie tylko przez m iasta czy regiony. W arto przytoczyć fragm ent folderu reklam u jącego Irlandię jako doskonałe miejsce do lokow ania działalności gospo darczej. W ymienia się następujące pozytywne cechy tego kraju: 1. M łoda, angielsko-języczna wysoko kwalifikowana siła robocza. 2. 10-procentowy p o d atek od zysku obowiązujący do roku 2010 i całko wita swoboda w repatriacji zysków. 3. Nowoczesny system telekom unikacji cyfrowej. 4. D ostępność znacznych grantów kapitałowych, na tw orzenie nowych miejsc pracy i na R & D i szkolenia. 5. Stabilna w aluta i niska inflacja. 6. Bezcłowy dostęp do 340 m ilionowego rynku W E. 7. Stopa zwrotu kapitału (29,9% ) p o n ad trzykrotnie wyższa niż w E W G (9,4% ) i średnio w świecie (8,6% ). 8. W iększość głównych miast E uropy w zasięgu dwóch godzin lotu. 9. Bardzo dobre możliwości znalezienia kooperantów i dostawców. 10. W yjątkowa jakość życia z doskonałym i możliwościami dla sportu i wy poczynku. Zacytow ano przykład irlandzki, jest on bowiem szczególnie klarowny. W szeregu podobnych ofert wym ieniane są p o d obne zalety danego m iej sca, regionu, kraju. Jest to pewien stan d ard obowiązujący w poszukiwaniu inw estora o którego konkurują w zasadzie wszystkie kraje, regiony, miasta i gminy całego świata. Dziedzictwo architektoniczne, spektakularna urbanistyka, wielkie im prezy kulturalne, stają się nieodzownym i składnikam i nowoczesnego spo sobu życia. Tak więc przedsiębiorcy są zobowiązani stworzyć „kadr życia dla życia k ad r”. N iektóre rodzaje aktywności nadają specjalny prestiż d a nem u miejscu. Rolę taką pełnią tereny golfowe. Tak więc wzorując się na A m erykanach i Japończykach w technopoliach zakłada się pola golfowe (bussines-golf). W niektórych przypadkach tereny golfowe stają się wręcz czynnikiem przyciągającym nowe przedsiębiorstw a. Czy mamy zatem do czynienia ze zm ierzchem hom o economicus i narodzinam i hom o hedoni- cus? Bieguny technologiczne stają się nowymi przestrzeniam i społecznymi o odm iennych od dotychczasowych stosunkach międzyludzkich, w których 50 relacje społeczne polegają na współzależności i w spółpracy oraz m ają mało sform alizow anyny charak ter. A tm osfera cam pusu charakterystyczna dla tych obszarów skłoniła M anuela Castellsa do określenia ich jako „prze strzeni wiecznego d o rastan ia”. M amy więc do czynienia z połączeniem cech charakterystycznych dla bad ań naukowych, innowacji i stylu życia, k tó re polegają na auto n o m ii czasu, przestrzeni i wartości. Z m ienia się rów nież ch arak ter budynków fabrycznych. Z jednej strony następuje oddzielenie m agazynów od pow ierchni handlowych, z drugiej przegrupow anie różnych funkcji małej skali w ram ach wielofunkcyjnego pom ieszczenia. N iezbędne stają się różno ro d n e usługi dla użytkowników strefy przemysłowej (sprzątanie, zabezpieczenie, odnaw ianie, szkolenie, handel, wypoczynek itp.). W samych budynkach produkcyjnych w zrasta zapotrzebow anie na nie wielkie pow ierzchnie dla małych i średnich przedsiębiorstw lub działów wielkich firm. Z ostaje zniesiona zasada oddzielenia przestrzeni produkcyj nej i biurowej. N iezbędnym elem entem staje się patio (lub atrium ) jako miejsce spotkań i odpoczynku. Projektuje się także w znoszenie „inteligentnych budynków ” biurowych, w których zainstalow ane są zintegrow ane sieci przepływu inform acji (te lefon, fax, wideo, transm isja danych kom puterow ych), jak rów nież pełna autom atyka sterująca wszystkimi urządzeniam i bydynku (windy, ogrzewa nie, klim atyzacja, bezpieczeństw o itp). D o zupełnie nowych form zagospodarow ania przestrzennego należą teleporty. Po erze portów m orskich i lotniczych przychodzi now a form a węzłów kom unikacji — teleporty, współczesne dw orce inform acji. Teleport składa się z kilku do kilkunastu potężnych an ten satelitarnych przekazu jących i odbierających inform acje z satelitów oraz z centrum opracow u jącego i przekazującego dalej o d eb ran e kom unikaty. Teleporty są wyko rzystywane przez kablowe sieci telewizyjne (60% ), środow iska bussinesu, organizacje rządow e oraz osoby pryw atne (po 10%). Rozwój teleportów staje się coraz szybszy i od m om entu otw arcia pierwszego telep o rtu w S ta nach Zjednoczonych w 1979 r. pow stało ich w U SA już 70, a 150 prze widzianych jest do końca stulecia. Teleporty powstają również w Europie: w H olandii, we Francji i w innych krajach. Nowym działem produkcji o ogrom nych możliwościach ekspansji jest wytwarzanie instalacji dla tzw. „dom otyki”, czyli autom atyzacji i infor matyzacji gospodarstw a dom ow ego. Chodzi tutaj zarów no o wyposażenie zabezpieczające m ieszkanie (kontrola instalacji gazowych, elektrycznych, 51 ogrzewczych, systemy alarm owe jak i autom atyzację różnych funkcji go spodarstw a dom owego (np. sprzątanie). Przewiduje się, że w ciągu 10 lat obroty tej gałęzi przem ysłu osiągną we Francji 5 mld $ i 20 — 25 mld $, w Europie. Eksperci amerykańscy przewidują, ż e ju ż w 1995 r. 10% gospo darstw domowych w tym kraju zostanie zdom otyzowanych (por. Benko, 1993). 52 2. RESTRUKTURYZACJA REGIONALNA W SKALI KRAJU — PRZYKŁAD FRANCJI Francja jest interesującym przykładem restrukturyzacji regionalnej z uwagi na skalę przedsięwzięcia, na now atorską — przynajm niej w swoim czasie — obudow ę instytucjonalną oraz m etodologię planow ania i roz wiązania finansowe. R estrukturyzacja przestrzeni Francji została zdom inow ana przez obse sję Paryża, jednej z największych koncentracji miejskich nie tylko Europy, ale całego świata zachodniego. Już w 1947 r. François G ravier opublikow ał książkę pod charakterystycznym tytułem „Paryż i pustynia francuska”. D o m inacja stolicy nad resztą kraju, w idoczna zresztą od dawna, stała się czyn nikiem dysfunkcjonalnym w podwójnym sensie, z jednej strony prowadziła do transferu kapitału i zasobów ludzkich, z drugiej zaś ogrom ne skoncetrow anie ludzi i różnorodnych działalności gospodarczych (na małym stosunkow o obszarze) pow odow ało liczne konflikty przestrzenne i u tru dniało funkcjonow anie aglom eracji, a także centralnych instytucji władzy ekonom icznej oraz wyspecjalizowanych usług. H istoria francuskiej polityki regionalnej jest niemal klasycznym przy kładem ewolucji myślenia o przestrzeni i sposobów planow ania jej za gospodarow ania. Jest również historią regionalizacji i kształtow ania re gionów jako sam odzielnych jednostek, adm inistracyjnych, gospodarczych i kulturowych, choć nadal nie jest to oczywiście proces zakończony. Wy wodzące się z jakobinizm u tradycje centralistyczne, nie zostały we Francji przezwyciężone i nadal odgrywają istotną rolę w polityce regionalnej. 53 2.1. Polityka regionalna Ewolucja polityki regionalnej jest ściśle sprzężona ze zm ianam i ko n cepcji regionu. R ené U hrich (1987) wyróżnia cztery etapy regionalizacji: region »kształtujący się«, region konsultowany, region zinstytucjonalizo wany, region zdecentralizow any. E tap o m regionalizacji towarzyszyła ewo lucja polityki regionalnej, od polityki chwiejnej poprzez narzuconą, aż do polityki negocjacyjnej i kontraktow ej. N azajutrz po drugiej wojnie światowej konieczność rekonstrukcji kraju wyznaczyła ramy pierszego planu (Plan M o n n eta), którego główne zadanie w latach 1946-1950 polegało na odbudow ie podstawowego, szczególnie wydobywczego, przem ysłu. Aczkolwiek plan ten pozbawiony był odniesień regionalnych, to jed n ak oddziaływał na stru k tu rę regionalną kraju, przez lokalizację na pewnych obszarach kopalń węgla i rudy żelaza. A utorzy II Planu (1951-1955) rozszerzyli jego zakres na przem ysł prze twórczy jed n ak nadal plan ten nie uwzględniał aspektów regionalnych. D opiero w III Planie (1956-1960) zostały wyraźnie sform ułow ane cele polityki regionalnej: W celu umożliwienia ta k zróżnicowanemu narodowi, ja k nasz, osiągnięcia pełni rozwoju gospodarczego i społecznego, niezbędne jest aby każdy region działał na ?zecz tego rozwoju i z niego korzystał. Z adaniem planu stało się więc zapew nienie bardziej rów nom iernego rozm ieszczenia populacji, działalności gospodarczej i dochodu na całym terytorium . W planie tym sform ułow ano zasadę egalitaryzm u przestrzen nego, którego realizacja stanie się od tej pory głównym celem polityki regionalnej, nie tylko we Francji, ale w wielu innych krajach. W okresie realizacji III Planu sform ułow ano także piersze program y rozwoju regio nów, które były jed n ak słabo pow iązane z planem krajowym. D opiero jed n ak w latach sześćdziesiątych, w okresie realizacji IV Planu wyraźnie sform ułow ano zadania regionalne, m ające na celu zwiększenie równowagi kraju i likwidację nadm iernych zróżnicowań. Francję podzie lono na dwie strefy. Z jednej strony wyróżniono »strefy bezpośredniej in terwencji« (zachód i południow y zachód kraju), gdzie inwestycje publiczne (np. budow a au to strad ) miały pobudzić rozwój gospodarczy, z drugiej zaś strony — »strefy interw encji pośredniej«, gdzie inwestycje publiczne miały wspom agać spontaniczny rozwój gospodarczy. W raporcie dla Rady Społeczno-G ospodarczej J -F . G ravier zaproponow ał wydzielenie tych o b szarów na podstaw ie czterech kryteriów: poziom u średnich zarobków m ęż 54 czyzn, wskaźnika m otoryzacji, struktury społeczno-zaw odowej i poziom u wykształcenia oraz deficytu migracyjnego. Głów ne interw encje państw a zostały skupione na terenach na południe od linii Le H avre — Marsylia, k tó ra od daw na dzieliła Francję na dwa nierów nom iernie rozw inięte obszary. E lab o rat planu n a lata 1961-1965 za w ierał analizę perspektyw rozwoju każdego regionu i listę przedsięwzięć niezbędnych dla jego zdynamizowania. Dalsza ewolucja nastąpiła w V Planie (1966-1970), kiedy to został n a wiązany prawdziwy dialog między Paryżem, a regionam i. Plan zmierzał nadal do wyrównywania różnic m iędzyregionalnych i zakładał osiągnięcie trzech głównych celów: zapew nienie bardziej racjonalnego wykorzystania sił wytwórczych, przede wszystkim przez analizę możliwości rozwoju p o szczególnych gałęzi w długim okresie czasu; zm niejszenie różnic w roz woju poszczególnych regionów i w ew nątrz nich, głównie między m iastem a wsią; popraw ę w arunków życia ludności przez o ch ronę środowiska oraz wyrównanie szans kształcenia. W celu zapew nienia koordynacji planu krajow ego i jego działów re gionalnych pow ołano specjalną instutycje: R egionalne Kom isje Rozwoju Regionalnego (C O D E R ), a V Plan przewidywał realizację następujących zadań szczegółowych: • M odernizację rolnictw a i zagospodarow ania wsi przez rekonstrukcję użytkow ania ziemi, irygacje oraz rozwój usług dla wsi i rolnictwa. • U przem ysłow ienie zachodu zwiększające udział przem ysłu w ogólnym zatrudnieniu z 35% do 40% i skoncentrow anie go w tzw. biegunach wzrostu. • Restrukturyzację regionów północnych i wschodnich przez budow ę nowej infrastruktury drogowej i wodnej łączącej M orze Północne ze Śródziem nym oraz rekonstrukcję starych miast. • M odernizację Paryża i rozwój jego aglom eracji poprzez budow ę sieci szybkich dróg i obwodnic, a także stym ulację rozwoju m iast tzw. wiel kiej korony jak: R ouen, Le H avre, O rlean, R ennes, A m iens, także osi dolnej Sekwany. • O kreślenie hierarchii ośrodków miejskich i prom ocję tzw. m etropolii równowagi poprzez tw orzenie w nich usług wyższego rzędu i warunków dla lokalizacji przemysłu, decentralizacji usług i uniwersytetów. • Pobudzanie rozwoju zacofanych, słabo uprzem ysłowionych i wiejskich stref, w celu ich reorientacji gospodarczej, kształcenia zawodowego ludności, zwiększania ruchliwości, poprawy w arunków życia ludności, 55 stanu środow iska m.in. w celu rozwijania turystyki. Część regionalna planu otworzyła drogę do negocjacji między rządem a regionem . W V I Planie (1971-1975) w porów naniu do poprzednich koncepcji w prow adzono zmiany wynikające z procesów integracji europejskiej i ko nieczności sprostania konkurencji m iędzynarodow ej. Jednakże nie wszy stkie założenia poprzedniego planu sprawdziły się w praktyce. D om inacja Paryża nie została zm niejszona, rozwój zachodu nie osiągnął założonych param etrów jakościowych, część m etropolii równowagi nie odrywała więk szej roli. P onadto pojawiły się zupełnie nowe problem y, wśród których na pierszy plan wysunęła się konieczność restrukturyzacji upadających sta rych regionów przemysłowych (N ord-Pas-de-C alais, Lotaryngia). W tym okresie pojawił się także ważny socjologiczny fenom en współczesności — troska o środowisko n atu raln e i jakość życia. Zakw estionow ana została industrializacja i urbanizacja, a popraw a jakości życia wysunęła się na pierwszy plan, przed w zrostem poziom u życia. W VI Planie sform ułow ano pięć podstawowych zadań: • Popraw ę równowagi między Paryżem i pozostałym i regionam i. W tym celu należało zaham ow ać w zrost liczby ludności i zawodowo czyn nych w przemyśle regionu paryskiego. Nacisk natom iast położono na m iędzynarodow e funkcje stolicy. Rów nolegle założono stw orze nie 250 000 miejsc pracy w przemyśle, w pozostałych regionach oraz w zm ocnienie funkcji usługowych i decyzyjnych »m etropolii rów nowagi« (decentralizacja szkolnictwa wyższego i badań naukowych). Rów nocześnie założono dekoncentrację funkcji adm inistracyjnych sto licy. • Rozwój regionów zachodnich pozostał nadal ważnym priorytetem . Podjęto więc decyzje przyśpieszenia rozwoju ośm iu regionów: D ol nej N orm andii, Bretanii, K raju Loary, P oitou-C harentes, Akwitanii, Południowych Pirenejów, Lim ousin oraz Owernii, przez m odernizację rolnictwa, rozbudow ę przem ysłu i usług, tak aby zapewnić wzrost za trudnien ia w tych działach z 75% do 80% w okresie realizacji planu. • R estrukturyzację północno-w schodnich obszarów przygranicznych, znacznie zdegradow anych starą industrializacją i przeżywających gwał towny spadek zatrudnienia w tradycyjnych gałęziach wytwórczości: gór nictwie węglowych, hutnictw ie i przem yśle włókienniczym. Chodziło także o sprostanie konkurencji dynam icznie rozwijających się przy granicznych niem ieckich landów i kantonów szwajcarskich, gdzie d o chody ludności były znacznie większe. N iezbędne więc było zróżni 56 cowanie aktywności, zm asow ana pom oc ze środków publicznych dla przedsiębiorstw , oraz renow acji m iast i budowy wielkiej infrastruktury. • Popraw ę w arunków życia ludności i lokalizacji dla przedsiębiorstw w zagęszczonych, najwyżej rozwiniętych strefach. Dotyczyło to przede wszystkim aglom eracji paryskiej i pięciu nowych m iast powstałych w celu deglom eracji Stolicy (in frastruktura, decentralizacja sektora III oraz uniw ersytetów i instytutów badawczych), ale także obszaru Lyon-St.E tien n e-G ren o b le oraz wybrzeża śródziem nom orskiego (Fos). • Z agospodarow anie terenów wiejskich dotyczyło niemal wszystkich re gionów, ale szczególnie tych o największym odpływie ludności ze wsi: zachód, Masyw Centralny, obszary górkie. W procedurze planistycznej część regionalna planu została zastąpiona przez R egionalne Program y Rozwoju i Budowy Infrastruktury, k tóre re gion proponow ał i mógł częściowo negocjować. W V II Planie (1976-1980) zasadniczo zm ieniono filozofię planowania. Zrezygnow ano w nim z ujm ow ania całości życia gospodarczego i społecz nego oraz drobiazgow ego ustalania zadań w każdej kategorii inwestycji (liczby m ieszkań, kilom etrów autostrad, szpitali czy szkół), na rzecz for m ułow ania strategicznych celów ujm owanych w Program ach D ziałań Prio rytetowych (PAP), obejm ujących nie więcej niż 25 zadań. Oznaczało to re zygnację z ambicji totalnego planow ania, które okazywało się coraz mniej realistyczne i znacznie oderw ane od rzeczywistości. W liście zaadresow anym do ówczesnego prem iera prezydent przypo m inał o konieczności aktywnego udziału regionów i zdecentralizowanych zbiorowości w zagospodarow aniu ich przestrzeni, proponując trzy główne kierunki działań: ograniczenie zróżnicow ań między w schodem i zachodem kraju, rozwój m iast średnich i małych oraz stabilizację ludności obszarów wiejskich. Po raz pierszy regiony, które uzyskały status instytucji publicznej w 1972 r., zostały poproszone o przedstaw ienie swoich założeń do kolej nego planu. W drugiej fazie jego przygotow ania przedstaw iciele regionów zostali ponow nie poproszeni o konsultacje, szczególnie w zakresie infra struktury społecznej. W trzeciej fazie regiony zapronowały swoje własne program y rozwoju Program D ziałań Priorytetowych uwzględniając postulaty regionów przewidywał realizację następujących zadań: • wzm ocnienie istniejących funkcji regionów przez interw encję publiczną stym ulującą rozwój rolnictw a i przem ysłu spożywczego oraz turystyki; 57 • • • kształcenie zawodowe i pobudzanie pionowej ruchliwości społecznej; badania naukow e i technologiczne; zagospodarow anie p rzestrzenne m ające na celu opanow anie n iekon trolow anego rozwoju dużych m iast i rozwój m iast średnich i małych, tw orzenie sieci tran sp o rtu między m iastam i w regionie, popraw ę usług publicznych w zacofanych rejonach; • ochronę środow iska n aturalnego i dóbr kultury, oczyszczenie cieków wodnych, zagospodarow anie naturalnych obszarów przyrodniczych, re waloryzację pom ników architektury i starych dzielnic; • popraw ę stanu sanitarnego i pom oc dla ludzi fizycznie upośledzonych. V III Plan (1981-1985) zawierał sześć podstawowych opcji: • zm niejszenie uzależnienia energetycznego i surowcowego; • rozwój przem ysłu mogącego sprostać konkurencji na rynkach św iato wych; • rozwój rolnictw a i przem ysłu spożywczego; • walkę z bezrobociem ; • zwiększenie osłony socjalnej, popraw ę w arunków mieszkaniowych i otoczenia życiowego. Regiony brały udział w opracowywaniu planu krajowego, zgłaszając swoje postulaty, w zakresie zaproponow anych 5 opcji, które następnie były negocjow ane między nimi, a rządem . W 1981 r. w skutek dojścia do władzy socjalistów, realizacja planu zo stała wstrzym ana i przygotow ano plan przejściowy (1982- 1983), przy stępując rów nocześnie do opracow ania IX Planu na lata 1984-1988. W ten sposób po raz pierwszy w historii francuskiego planow ania kraj pozostał bez planu. Pośpiesznie przygotowywane nowe założenia nie pozwoliły na pogłębione konsultacje z regionam i, które dotyczyły jedynie problem ów zatrudnienia, interwencji gospodarczych władz regionalnych i lokalnych oraz zasad pomocy dla rozwoju regionalnego. Te pośpieszne działania sp o tkały się z powszechna krytyką, a R ada R egionalna Lotaryngii uznała, że tego rodzaju technika sporządzania planu nie ma żadnego realnego zn a czenia i nie odpow iedziała na zadane pytania. IX Plan (1984-1988) przewidywał 12 priorytetowych zadań w skali krajowej, które miały swoje odniesienia regionalne. N atom iast zadanie nr 9 (»zrealizować decentralizację«) dotyczyły szczególnie rozwoju regional nego. Chodziło przede wszystkim o: • rozwój inform acji ekonom icznej, społecznej i przestrzennej na pozio mie regionalnym i lokalnym; 58 • finansow anie kontraktów planu między rządem a regionam i i w razie potrzeby innymi zbiorow osciam i terytorialnym i; • zm ianę zasad finansowania budżetów lokalnych i ich relacji z budżetem centralnym ; • uw zględnianie w program ach rozwoju regionalnego i lokalnego prio rytetów ogólnokrajow ych; • rozbudow ę sieci tran sp o rtu regionalnego i lokalnego; • prom ocję rozwoju lokalnego; • dostosow anie adm inistracji publicznej do decentralizacji zarządzania krajem . Podsum ow ując te uwagi m ożna zauważyć, że we francuskim plano waniu nastąpiła znacząca ewolucja od technokratycznego centralizm u, w którym rozwój regionalny kraju był o dgórnie sterowany do um iarko wanego centralizm u partycypacyjnego, w którym to okresie regiony miały już dość znaczący wpływ na określanie własnych kierunków rozwoju i wy b ór działań priorytetow ych. Począwszy od VI Planu m ożna obserw ow ać dwie tendencje, wspo m niany już w zrost regionalnej partycypacji i priorytet przyznany zacho dniej części Francji, składającej się, z 8 do 10 do regionów. W ażną innow acją polityki regionalnej we Francji był system k o n trak tów zawieranych między rządem , a zbiorow ościam i terytorialnym i, które stały się głównym podm iotem realizacji planów . Sukcesywnie, począwszy od 1970 r., zaw ierano kontrakty między rządem a w spólnotam i miejskimi (początkow o z Bordeuax, C herbourg, C reusot-M onceau-les-M ines, D u n kierką i L e M ans), następnie z m iastam i średnim i, m ikroregionam i (»con trats de pays«), m iastam i i otaczającymi je m ikroregionam i (»contrats ville-pays«), kontrakty dotyczące lokalizacji sektora III i wreszcie kon trakty: Państw o-Region. W 1980 r. na podstaw ie umowy miedzy rządem a władzami miejskimi Strasburgiem zapoczątkow ano działania na rzec w zm ocnienia europejskich funkcji tego m iasta. W latach 1973-1979 podpisano 73 k o ntrakty z m iastam i liczącymi od 20 000 do 100 000 mieszkańców. Dotyczyły one pom ocy dla rozw oju MŚP, upiększenia miast, poprawy w arunków życia, budowy urządzeń kultural nych i edukacyjnych oraz sieci transp o rtu . C hodziło także o stworzenie warunków dla wchłonięcia migrantów ze wsi przez oferow anie im pracy, mieszkania i usług, tak aby zapobiec nadm iernem u wzrostowi najwięk szych miast. N a rzecz realizacji tych celów zangażow ano kw otę 1,2 mld franków, z czego 435 min pochodziło z dotacji rządowych. 59 K ontrakty m ikroregionalne dotyczyły m iast od 5000 do 20 000 m ie szkańców i otaczających je stref wiejskich. W tym przypadku sform ułow ano trojakie cele: zapobieganie w yludnianiu się tych obszarów porzez p o b u dzanie aktywności gospodarczej; stym ulow anie rozwoju lokalnego najle piej przystosow anego do miejscowych warunków; popraw ę w arunków m ie szkaniowych, usług, waloryzację środow iska przyrodniczego i dziedzictwa kulturalnego; działanie na rzecz solidarności i w spółdziałania wszystkich aktorów społecznych na rzecz rozwoju. W sum ie zaw arto ok. 300 takich kontraktów , głównie z gm inam i p o łożonym i na zachód od linii C aen-M arsylia. Dotyczyły one 7 500 gmin skupiających ok. 5 min mieszkańców. O gólne nakłady wyniosły, w la tach 1975-1981 3 mld franków, z czego specjalne dotacje państw ow e to: 750 min, a regionalne i d ep artam en taln e 560 min. R eszta pokryta została z norm alnych środków budżetowych. Począwszy od 1980 r. ten typ kontraktów został rozszerzony również na większe ośrodki miejskie, poniew aż dostrzeżono konieczność kom ple ksowego rozwiązywania problem ów na szerszym obszarze. K ontrakty »Państw o-Region«, w prow adzone w 1982 r. pow ażnie zm o dyfikowały charak ter planow ania. Z nacznie została w zm ocniona rola re gionu w opracowywaniu planu krajowego. W praw dzie rząd zachował d o minującą pozycję, ale utracił m onopol na opracowywanie i realizację planu. Szczególnie istotne były trzy innowacje: wkład regionu w o p raco wanie planu krajowego i możliwości podejm ow ania decyzji strategicznych; rozbicie jednolitego planu krajowego na 27 planów, w tym 22 opracow ań dla Francji kontynentalnej i pozostałych — dla obszarów i terytoriów za morskich; w prow adzenie kontraktów określających zasady finansowania realizacji zadań planu i udziału rządu i regionu w niezbędnych nakładach. Po licznych negocjacjach między rządem a regionam i oraz w cho dzącymi w ich skład d epartam entam i podpisano w 1984 r. 22 kontrakty »Państw o-Region«, na ogólną sum ę 62 mld franków, z czego 35 mld p o chodziło z budżetu centralnego. K ontrakty te dotyczyły rozwoju wielu dzie dzin życia gospodarczego i społecznego (U hrich, 1989). • W szystkie 22 regiony uznały na szczególnie ważne następujące dzie dziny: kształcenie zawodowe w zakresie elektroniki i przemysłu spo żywczego, pom oc konsultacyjną dla MŚP, m odernizację rzemiosła, ukierunkow anie produkcji rolnej, drenaż i naw adnianie gleby, popraw ę sieci dróg krajowych, tw orzenie regionalnych centrów innowacji i tran s feru technologii (C R IT T ). 60 • 21 — regionów przyjęło w swoich program ach rozwój turystyki, p o moc dla firm eksportujących, m odernizację przem ysłu rolnego i sp o żywczego. • 20 — regionów uwzględniło pom oc dla m łodych rolników przed o b jęciem gospodarstw . • 18 — regionów rozwój społeczny dzielnic m ieszkaniowych, lokalne p ro gramy w zrostu zatrudnienia. • 17 — p om oc w inwestycjach produktow ych przedsiębiorstw przem y słowych. • 15 — k ontrolę zużycia energii oraz rozwój kształcenia technicznego w szkolnictwie średnim . • 14 — przekształcenia w dom ach opieki społecznej. • 13 — szkolnictwo wyższe. • 12 — zastosow anie nowych technik kom unikacji. Prace nad X Planem (1989-1993) zostały zakłócone przegranym i przez socjalistów w yboram i i dojściem do władzy rządu Jacques C hirac’a, który rozpoczął prace nad nowymi kontraktam i »Państwo- Region«. U d o sk o nalono w owym czasie procedury negocjacji polegające na wcześniejszym ich rozpoczynaniu, bardziej selektywnym określeniu priorytetów krajowych i wzm ocnieniu upraw nień prefektów departam entalnych. Niem niej jednak perturbacje polityczne spowodowały brak czasowej koordynacji między opracow aniem projektów kontraktów , a pracam i nad samym planem . Po kolejnej zm ianie rządu przygotow ano skrócony plan na lata 1989-1992, którem u towarzyszły pięcioletnie kontrakty (Pietrzyk, 1992). X Plan koncentrow ał się na dalszej rozbudow ie infrastruktury k om u nikacyjnej; rozwijaniu kształcenia i badań; pobudzaniu tw orzenia miejsc pracy; oraz tzw. Program ach U zgodnionego Z agospodarow ania Prze strzennego (PACT). W sum ie kontrakty z regionam i opiewały na kwotę ponad 100 mld franków, z czego 55% stanowiły środki z budżetu cen tralnego. Były one prawie o 40% większe od wydatków zrealizowanych w poprzednim planie. W ieloletnie już doświadczenia potwierdziły skuteczność kontraktów »Państw o-Region«. Nową generację tych kontraktów zaczęto przygoto wywać w 1992 r. przyjm ując że liczba projektów pow inna być ograniczona i ściśle związana ze strategicznym i celam i, poniew aż korzystniejsza o k a zała się większa koncentracja interwencji publicznej na projektach mniej sektorowych a bardziej globalnych. Kolejnym założeniem było powiązanie 61 program ów z europejskim rozw ojem regionalnym i położenie większego nacisku na koordynację m iędzyregionalną. R ów nocześnie DATAR został zobowiązany do opracow ania założeń prognostycznych przestrzennego zagospodarow ania. Program ten składał się z 10 tem atów wynikających z logiki ruchliwości przestrzennej i prze kształceń przestrzeni (DATAR, 1993). 1. Ludność i terytorium. Z godnie z logiką ruchliwości przestrzennej będzie postępow ała dalsza koncentracja ludności w wielkich m etro p o liach oraz na obszarach nadm orskich i w dorzeczach. W zrastać także będą m iędzykontynetalne migracje. 2. Przemysł i usługi. Jak wynika z dotychczasowych dośw iadczeń m o dernizacji przedsiębiorstw rzadko towarzyszy im przestrzenna mobilność. Powstaje więc pytanie w jaki sposób zjawisko to wykorzystać dla regional nego rozw oju? 3. Transport. In frastru k tu ra transportow a jest jednym z najsilniejszych elem entów strukturyzujących przestrzeń, a przepływy towarów są jednym z głównych czynników integracji europejskiej. Jak więc zapobiegać coraz większemu obciążeniu sieci i jej całkow item u nasyceniu? 4. Społeczny wpływ nowych technik informacji i komunikacji zależy od tego jak je stosują i stosow ać będą użytkownicy (przedsiębiorstw a, go spodarstw a dom owe, władze publiczne). W ażne jest więc pokazanie ich obecnej i przyszłej roli, k tó ra będzie wpływać na kształtow anie przestrzeni. 5. Konsekwencje otwarcia Europy Wschodniej. Powinny być one an a lizowane poprzez zm ianę geografii wymiany: inwestycje zagraniczne kie rujące się do krajów E uropy wschodniej, prywatyzację, rozwój turystyki, migracje ludności, eksport tow arów rolnych na zachód. 6. Perspektywy basenu Morza Śródziemnego. D ruga granica konty nentu europejskiego, zachodnie M orze Śródziem ne powinno być analizo wane na różnych płaszczyznach: francusko-europejskich (Francja, W ło chy, H iszpania), franko-francuskich (łuk M orza Śródziem nego) oraz francusko-afrykańskich (Francja — Kraje M aghrebu). 7. Przyszłość fasady atlantyckiej. Strefa ta nie powinna zostać zmarginalizow ana w związku z przesuw aniem się na wschód centrum graw ita cyjnego Europy. Powstaje zatem pytanie, jak a jest jej rola w rozszerzonej E uropie? 8. Gospodarcze funkcjonowanie miast. N iezbędne jest przeanalizow nie sieci miast. Ich hierarchia w yznaczona liczbą ludności wiąże się z prze brzmiałym, scentralizowanym m odelem . O becnie miasta organizują się 62 w sieci, a hierarchię wyznaczają funkcje. Ich m iejsce pow inno być zatem przem yślane i zwaloryzowane z punktu w idzenia europejskiej konkurencji. 9. Obszary rolnicze. Ich przyszłość jest niepew na, szczególnie na obsza rach depopulacji. Już obecnie ponad 40% terytorium kraju m a zaludnienie mniejsze niż 20 m ieszkańców na kilom etr kwadratowy. Trzeba jednak brać pod uwagę, że w przyszłości przestrzeń m oże stać się rzadkim i cennym dobrem . Jak ją zachować i zrewaloryzować? 10. Instytucje i terytorium. O tw arcie w kierunku E uropy, gospodarka m iejska oraz decentralizacja narzucają refleksję na tem at instytucji re gionalnych i lokalnych. Jak ą rolę powinny pełnić regiony oraz instytucje lokalne, którym i są gminy i departam enty? W celu realizacji polityki regionalnej stw orzono we Francji specjalną obudow ę instytucjonalną jak np. Agencje Z agospodarow ania Przestrzen nego w poszczególnych regionach czy też Kom isje U przem ysłow ienia. Je d nakże kluczową instytucją francuskiego planow ania regionalnego pozo staje nadal DATAR. (D élégation à l’am énagem et du territo ire et à l’action régionale). Instytucja ta, a szczególnie jej dwaj długoletni dyrektorzy O li vier G uichard i Jerôm e M onod mają duże zasługi w opracow aniu ko n cepcji, m etod i p ro ced u r zagospodarow ania przestrzennego. K om petencje DATAR są bardzo szerokie. Bierze o n a udział w przygotowywaniu planu rozwoju gospodarczego i społecznego w zakresie, który dotyczy zagospo darow ania przestrzennego i rozwoju regionalnego, a następnie w p o ro zum ieniu z innymi resortam i, opracow uje program y w drożenia zaleceń planu. Do obowiązków DATAR należy harm onizow anie akcji pomocy na rzecz ekspansji rolnictw a i przemysłu i wreszcie, na poziom ie regional nym, terenow e oddziały DATAR w spółpracują z odpow iednim i organam i regionalnym i. DATAR pod względem prawnym jest usytuow ana bardzo wysoko w hierarchii adm inistracyjnej, ponieważ ma w pow ierzonym sobie zakre sie, upraw nienia Prezesa Rady M inistrów, który kieruje działalnością rządu i sprawuje władzę. W zakresie adm inistracyjnym DATAR posiada upraw nienia decyzyjne w określonym zakresie i dysponuje swoimi organam i wy konawczymi. Szef DATAR jest członkiem m iędzym inisterialnego K om i tetu do Spraw Z agospodarow ania Przestrzennego (CNAT) i przew odni czy lub bierze udział w wielu innych rządowych kom itetach doradczych, szczególnie w międzym inisterialnych kom itetach: rozwoju i zagospodaro wania wiejskiego, lokalizacji działalności gospodarczej, rozwoju przemysłu o charakterze strategicznym i restrukturyzacji przemysłowej. Szefowi DA- 63 TAR podporządkow ane są inne liczne kom isje i kom itety jak: K om itet decentralizacji, Biuro do spraw prowincji, m ające na celu rozwój usług, K onserw ator stref brzegowych, M iędzyresortow a grupa do spraw rekulty wacji stref górniczych itp. DATAR jest szczodrze w yposażona w środki finansowe, co umożliwia jej rzeczywiste działania i wpływa na sposób zagospodarow ania przestrzen nego. Instytucja ta np. zarządza specjalną pulą kredytów przeznaczonych na różne inwestycje w regionach oraz na pom oc w lokalizach pożąda nych rodzajów działalności gospodarczej. O bok DATAR istnieją różne inne organizm y zajm ujące się planow aniem i zagospodarow aniem prze strzennym . Są to: Główny K om isariat Planu W yposażenia i Produktyw ności oraz różne resorty jak np. M inisterstw o Jakości Życia, Przemysłu, W yposażenia, Rolnictw a itp. M inisterstw o W yposażenia zostało następnie zastąpione przez resort Środow iska i K adru Życia, co pociągnęło za sobą zmiany w rządowych organach departam entalnych i lokalnych. Powstały wtedy d ep artam en taln e i regionalne agencje d/s wyposażenia, d/s budow nictwa, regionalne agencje konserwacji budow nictw a oraz agencje ochrony środowiska. O bok organów zarządzających i decyzyjnych istnieją liczne K om itety doradcze jak np. Krajowa Komisja Z agospodarow ania Przestrzennego, Krajowa Kom isja Planowania, M iędzyresortow y K om itet Jakości Życia i wiele innych sektorowych, wyspecjalizowanych instytucji. W spom niane perturbacje polityczne om al nie doprowadziły, z inicja tywy J. C hirac’a, do likwidacji DATAR, jednakże pieczę nad zagospoda rowaniem przestrzennym w ówczesnym rządzie sprawowali centryści. Sze fem resortu został Pierre M éhaignerie pochodzący z Bretanii, który był świadkiem efektów polityki regionalnej w tym regionie, jeszcze w latach sześćdzisiątych. Nie tylko uważał, że polityka regionalna była potrzebna, ale że obecnie jest ona jeszcze bardziej niezbędna. W ten sposób zasłużona instytucja została, przynajm niej jak na razie, uratow ana (D revet, 1991, s. 215). 2.2. Strefy restrukturyzacji Kolejnym bardzo ważnym instrum entem polityki regionalnej we F ran cji było ustanow ienie przez radę ministrów program u rozwoju dla »stref restrukturyzacji«. Strefy te znajdowały się głównie w północnej i wscho 64 dniej części kraju, ale także w wielu innych regionach skupiając wiele strukturalnych wad, ujawnionych w trakcie procesów transform acji. Wady te polegały na: • słabym rozwoju małych i średnich przedsiębiorstw ; • niezadawalających w arunkach życia w stosunku do aspiracji m ieszkań ców; • niazadawalającym poziom ie wykształcenia, nie dostosowanym do n o wych zawodów; • niskim poziom ie w yposażenia w now oczesne środki komunikacji. Instrum enty polityki restrukturyzacji 15 wytypowanych stref zostały przedstaw ione przez prezesa rady m inistrów w lutym 1984 r. Celem doku m entu pod tytułem Zatrudnienie i przekształcenia przemysłowe było wzmoc nienie działań na rzecz restrukturyzacji trzech gałęzi przem ysłu ciężkiego: hutnictw a, stoczni oraz górnictw a węglowego. Infrastruktura administracyjna. G łów ne zadania spoczywały na K o misarzach R epubliki koordynujących całość interw encji państw a i organi zujących współdziałanie na szczeblu lokalnym. O trzym ali oni pom oc w p o staci nielicznego zespołu uzupełniającego istniejącą adm inistrację. Zespól składał się z osób odpow iedzialnych za przedsiębiorstw a i ożywienie go spodarcze; zatrudnienie i funkcjonow anie publicznych służb zatrudnienia; oraz za kształcenie. W 9 regionach, w których znajdowały się liczne bieguny restruktury zacji, pow ołano przy kom isarzu Republiki specjalny kom itet pom ocy dla przedsiębiorstw , którego zadaniem było przyśpieszenie i uproszczenie ist niejących p rocedur adm nistracyjnych. K om isarze Republiki otrzym ali p o nad to specjalny fundusz dla finansow ania przedsiębiorstw w biegunach restrukturyzacji. Istrumenty społeczne. Instytucje zabezpieczenia społecznego zostały uzupełnione o specjalne działania mające na celu przekwalifikowanie p ra cowników dotkniętych procesem restrukturyzacji. D ziałania te polegały na wprow adzeniu specjalnych płatnych urlopów pozwalających zwalnianym pracow nikom na kształcenie się w celu zdobycia nowego zawodu, uła twieniach w przechodzeniu na wcześniejszą em eryturę (w wieku 55 lat), wypłacaną z Krajowego Funduszu Z atru d n ien ia; oraz na degresywnych za siłkach dla osób zwolnionych, które uzyskały niżej, niż poprzednio, płatną pracę. Pomoc w tworzeniu nowych miejsc pracy. Przyjęto generalną zasadę, że nowo tw orzone i rozbudowywane, w biegunach restrukturyzacji, przed 65 siębiorstw a będą korzystać z ustawowych przywilejów w pierwszej kolej ności. Pon ad to przeznaczono 2 mld franków tytułem udziału w F u n d u szu M odernizacji Przemysłu (FIM ). Połowa tej subwencji została skie row ana do przedsiębiorstw w trakcie m odernizacji. 1 mld został skiero wany na realizację projektów przedsiębiorstw publicznych. Kwota pierw szej wpłaty z tytułu prem ii zagospodarow ania przestrzennego została p o dniesiona z 33% do 50% . Z abezpieczono w bankach kredyt w wysokości 1 mld na inwestycje prow adzone w biegunie restrukturyzacji. Z w rócono się do towarzystw ubezpieczeniowych o przeznaczenie 500 min franków na finansow anie przedsiębiorstw tw orzonych lub rozbudowywanych. W wyniku tych wszystkich działań w pierwszym roku pow stało w bie gunach restrukturyzacji 17 000 nowych miejsc pracy. Program rozwoju, którego opracow anie pow ierzono kom isarzom R e publiki skupiał się w okół dwóch głównych osi: 1. Z agospodarow ania przestrzennego życiowego otoczenia, miejskiego i przemysłowego, popraw y w arunków mieszkaniowych oraz zagospo darow ania odłogów przemysłowych. Projekty te powinny przyczynić się także do utrzym ania, a naw et w zrostu zatrudnienia w budownictwie. 2. K ształcenia zasadniczego i ustawicznego, badań stosowanych, tra n s feru technologii. Przyśpieszono także wyposażenie szkół, w biegu nach restrukturyzacji, w nowoczesne urządzenia pedagogiczne. U ru chom iono kredyty pozwalające, szczególnie na poziom ie wyższym, zin tensyfikować proces kształcenia. W ielkie przedsiębiorstw a przem ysłowe m uszą obecnie w swoich stra te giach rozwojowych uwzględniać zm ienność działalności i reorientację p ro dukcji w m iejscach i regionach, w których funkcjonują. Ich działania wiążą się z przedsięw zięciam i władz publicznych, a wspólny wysiłek ułatwia odzy skanie równowagi gospodarczej w biegunach restrukturyzacji. D latego też instytucje państwowe inicjują i w spierają działalność specjalnych p rzed siębiorstw »konwersji przemysłowej«, k tó re są powoływane przez wielkie firmy. Bilans działalności »przedsiębiorstw konwersji« produkcji hutniczej utworzonych przez U S IN O R i SA C IL O R w N ord i w Lotaryngii pokazał użyteczność tego instrum entu ponieważ S O D IN O R (filia U S IN O R ) stworzyła lub utrzym ała 2300 miejsc pracy, a S O D IL O R (filia SA C IL O R ) osiągnęła zbliżony rezultat w Longwy. Rów nież przedsiębiorstw a państw ow e i instytucje publiczne współdzia łały w procesach restrukturyzacji. I tak np. T hom son otworzył w Lotaryngii fabrykę elektroniczną i zakład produkcji laserów dużej mocy. Krajowe 66 C entrum B adań N aukow ych (C N R S) stworzyło centrum dokum entacji w Nancy. Zdecydow ano także o rozbudow ie w tym regionie szkolnictwa wyższego i instytutów naukow ych (Vennin, 1991). 2.3. Udział regionów w programach regionalnych Wspólnoty Europejskiej W spólnota E u ropejska od lat prow adzi zakrojoną na szeroką skalę p o litykę regionalną. In stru m en tem tej polityki są tzw. fundusze strukturalne podzielone na poszczególne zadania. Francuskie regiony szeroko korzy stają z tych funduszy. K oordynatorem tej pom ocy z ram ienia rządu jest DATAR, k tó re posiada swoje biuro w Brukseli. Francję dotyczą trzy typy zadań: nr 1 dla regionów szczególnie zacofanych (wyspy i terytoria za m orskie), nr 5b, dla mających trudności obszarów wiejskich oraz nr 2, dla wymagających restrukturyzacji regionów przemysłowych. W 1993 r. z funduszy W spólnoty realizow ano, lub rozpoczęto realiza cję, przedsięw zięć na kw otę p o n ad 3 mld E C U , czyli ok. 18 mld franków. Jest to więc pom oc znacząca, jeżeli wziąć pod uwagę, że sum a pięciolet nich kontraktów »Państw o-R egion« opiew a na kw otę 100 mld franków. W ram ach zadania n r 5b, Francja otrzym ała kw otę 960 min EC U , czyli znaczną część ogólnej sumy (ok. 3 mld) przyznanych wszystkim kra jom W E. U dział w tym program ie miało 17 regionów, w tym najwięcej otrzymały Południow e Pireneje, O w ernia i Akwitania. Środki te przezna czono np. na zróżnicow anie produkcji rolnej, gospodarkę leśną i przemysł drzewny (szczególnie na drogi służące do tran sp o rtu drew na w rejonach górzystych), rozwój przedsiębiorstw przemysłowych na obszarach wiej skich, na rozbudow ę urządzeń turystycznych, uzdrowiskowych, ochronę środow iska i dziedzictwa kulturow ego oraz na kształcenie w zakresie eko logii i turystyki. W latach 1989-1991, W E na realizację zadania nr 2 przeznaczyła kwotę ok. 4 mld E C U z czego francuskie regiony otrzymały ponad 1 mld (łącznie z program am i w trakcie realizacji), zajm ując trzecie miejsce w śród państw 12-tki, za W ielką Brytanią i H iszpanią. Jak wynika z tych i innych danych dotyczących udziału W E w restrukturyzacji regionalnej krajów członkow skich, pom oc otrzym ują niekoniecznie kraje najbiedniejsze. Spośród 17 re gionów, które otrzym ały nową pom oc w ram ach zadania n r 2 (w latach 1989-1993 — 555 min E C U ), na pierszym miejscu znalazł się region N ord- 67 -Pas-de-Calais z kw otą 179 min E C U , a następnie Lotaryngia — 107 min ECU . Podobne kwoty Francja otrzym ała w latach 1991-1993 (ok. 600 min E C U ), w tym Pas-de-Calais 186 min i L otaryngia 78 min. Środki przeznaczone na realizację zadania nr 2 wydatkowane są na bez pośrednią pom oc dla przedsiębiorstw lub ich otoczenia (badania i transfer technologii), działania na rzecz popraw y atrakcyjności regionu (renowacja miast, rekultywacja odłogów przemysłowych), kształcenie oraz zróżnico wanie zagospodarow ania turystycznego. O bok funduszy strukturalnych, W E finansuje również wspólnie z za interesow anym i krajam i różne zadania o bjętę specjalnymi funduszam i. I tak np. fundusz »R esider« przeznaczony jest na restrukturyzację okręgów przemysłu hutniczego. Fundusz »Reneval« dotyczy rekonstrukcji przem y słu stoczniowego, a fundusz »L eader« przeznaczony jest dla wiejskich stref, szczególnie narażonych na skutki wspólnej polityki rolnej W E (DATAR, 1993). Instytucje W spólnoty E uropejskiej dysponują dużymi pieniędzm i, nic więc dziwnego, że w Brukseli działają różnego rodzaju «lobby« dbające o interesy swoich mocodawców np. producentów rolnych, czy innych grup społecznych. Stosunkow o nowym zjawiskiem jest pow stanie regionalnych, a nawet lokalnych grup nacisku. W ynika to z faktu, że polityka regionalna W E datuje się dopiero od 1975 r., poniew aż ani trak tat paryski (1951 r.) powołujący do życia W spólnotę Węgla i Stali (C E C A ), ani rzymski, in augurujący działalność E uropejskiej W spólnoty G ospodarczej (C E E — 1957 r.) nie zawierały sform ułow anych expesis verbis zasad polityki regio nalnej. O d czasu pow stania F E D E R pojawiła się konieczność bliższych re lacji między zainteresow anym i regionam i, a instytucjami W spólnoty. N ie które związki europejskich regionów o podobnych cechach powstały n a wet wcześniej: Związek Regionów Przygranicznych (1969 r.), K onferen cja Peryferyjnych Regionów N adm orskich (1973 r.), W spólnota Alpejska (1983 r.) itp. Stosunkow o późno (1984 r.) powstał natom iast Związek E uropejskich Regionów o Tradycjach Przemysłowych (R E T I), a pierwsza konferencja odbyła się z inicjatywy regionów: N ord-Pas-de-Calais, Północnego R enu-Westfalii i Z achodniego Yorkshire pod patro n atem Komisji W spólnoty G ospodarczej, Parlam entu Europejskiego i Rady Europy. R E T I odgrywa istotną rolę opiniodaw czą w polityce regionalnej W spólnoty i poszczegól nych krajów (Fleury, 1989). 68 Rys. 8 P odział F rancji na 22 regiony. Ź ró d ło : N o in D ., L'espace français, Paris 1992. 69 2.4. Przekształcenia francuskiej przestrzeni Przekształcenia francuskiej przestrzeni w drugiej połowie X X wieku nie zmieniły oczywiście odziedziczonego po poprzednich epokach układu osadniczego, który jest zawsze rezultatem procesu »długiego trwania«, o początkach sięgających na tym obszarze E uropy czasów cesarstwa rzym skiego. U kład osadniczy jest rezultatem powolnych zmian gospodarczych, społecznych i politycznych, uw arunkow anych w pewnym stopniu czynni kam i geograficznymi, któ re w sum ie określają sposób wytwarzania danej przestrzeni. U gruntow any w toku dziew iętnastow iecznej industrializacji podział Francji na dwie części po obu stronach linii L e H avre-M arsylia, z silną d o m inacją Paryża, przetrw ał w zasadzie nienaruszony do lat sześćdziesiątych. W tym okresie w gospodarce światowej pojawiły się pew ne nowe zjawiska wynikające z wcześniejszych wynalazków, k tó re zastosow ane w procesach produkcji spowodowały przekształcenia w sposobie wytwórczości przem y słowej. Innow acje te dotyczyły zarów no produktów , procesów technolo gicznych, jak i technik organizacyjnych. Dotychczasowy rozwój przem ysłu i pow stanie jego nowych gałęzi p o wodowało wzrost zapotrzebow ania na siłę roboczą, a racjonalizacja orga nizacyjna i m echanizacja rolnictw a uw alniała z tego sektora ludzi zbęd nych, którzy napływali do miast. W zrost zam ożności społeczeństwa, roz budow a instytucji oświatowych, świadczeń socjalnych, konsum pcji indywi dualnej i zbiorowej wywoływały ogrom ne zapotrzebow anie na usługi, które w krótce stały się dom inującym sektorem gospodarki, wyprzedzając królu jący niem al od stulecia przemysł. W zrost usług był także stymulowany przez coraz większe zapotrzebow anie na urządzenia obsługujące gospo darkę: banki oraz inne instytucje finansowe i ubezpieczeniowe, badania naukow e, tran sp o rt i kom unikację. Zm iany technologiczne w procesach produkcyjnych oraz pojawienie się nowych technologii pow odow ało również w ew nętrzne zmiany w strukturze przemysłu. D om inująca od półwiecza taśm ow a, »fordowska« form a p ro dukcji, któ ra wymagała zatrudniania p od »jednych dachem « nieraz dzie siątków tysięcy ludzi zaczęła ustępow ać miejsca bardziej złożonym form om organizacyjnym. Powstało zapotrzebow anie na m ałe elastyczne firmy, n a tychm iast reagujące na potrzeby szybko zm ieniającego się rynku, które mogłyby współpracow ać z wielkimi gigantam i. Z apotrzebow anie to p o wodowało gwałtowny wzrost M SP zdolnych do szybkich zmian produkcji 70 i mogących podjąć finansow e ryzyko w drażania niespraw dzonych do końca innowacji. W szystkie te przekształcenia gospodarcze i społeczne znalazły swoje odbicie w przestrzeni. N astępow ało przesuw anie się aktywności gospodar czej z tradycyjnych okręgów przemysłowych do rejonów dotychczas słabo uprzemysłowionych, gdzie obok niezniszczonego środowiska istniały za pasy tańszej i mniej rewindykacyjnej, bo pozbaw ionej ochrony związków zawodowych siły roboczej. R ów nocześnie załam anie się trzech filarów d o tychczasowej industrializacji: wydobycia węgla, hutnictw a żelaza i ciężkiej m etalurgii oraz przemysłu włókienniczego, wywołało w starych okręgach przemysłowych wieloletni kryzys i spow odow ało konieczność rozpoczęcia kosztownych i skom plikowanych społecznie procesów restrukturyzacji. Kolejnym ważnym elem entem przekształceń przestrzennych stała się zm iana nastaw ienia ludzi w stosunku do ich środow iska życiowego. Po osiągnięciu pewnego m inim alnego dobrobytu czynnikiem najważniejszym stał się nie wzrost zarobków , ale jakość życia codziennego. W ymagano już nie tylko zróżnicow anego w achlarza usług zaspokajających codzienne potrzeby, ale także odpow iednich w arunków ekologicznych. Wysokowaloryzowanymi czynnikam i decydującymi o jakości życia stało się czyste środowisko, ładny, krajobraz, zabytki kultury oraz instytucje kulturalne i rekreacyjne. Ważnym czynnikiem rozwoju gospodarczego dotychczaso wych zacofanych regionów peryferyjnych, górskich lub nadm orskich stała się m asowa turystyka. W zrost zapotrzebow ania na tran sp o rt indywidualny i zbiorowy stym u lował rozbudow ę sieci auto strad , szybkich kolei (T G V ) oraz połączeń lo t niczych wraz z gigantycznymi, wielofukcyjnymi urządzeniam i portów lo t niczych. W zrost ruchliwości związanej z pracą zawodowa, rozrywką i tury styką był kolejnym ważnym czynnikiem wytwarzania przestrzeni. K om ple m entarnie do fizycznej ruchliwości ludzi rozwijały się techniki telekom uni kacji, k tó re wbrew przewidywaniom niektórych futurologów nie tylko nie ograniczyły przem ieszczeń, ale przeciwnie — jeszcze je wzmogły. W szystkie te procesy, które oczywiście miały charakter globalny, d o prowadziły, również we Francji, do znacznej stosunkow o modyfikacji ist niejącego układu osadniczego. M odyfikacje te dokonywały się zarówno pod wpływem czynników żywiołowych, jak i planowych działań wynika jących z polityki regionalnej państw a. Jak pam iętam y francuska polityka restrukturyzacji kraju zm ierzała do ograniczenia dom inującej roli Paryża oraz wyrównania różnic w rozwoju regionalnym wschodniej i zachodniej 71 Rys. 9 G ęsto ść za lu d n ie n ia Francji. Ź ró d ło : N o in D ., L ’espace français, Paris 1992. części kraju, a następnie, w m iarę narastania kryzysu w tradycyjnych okręgach przemysłowych, do ich rekonw ersji. Tabela 1 Regionalne zmiany zatrudnienia w przemyśle (Roczna średnia stopa wzrostu w%) Lata 1982-1984 Straty wyraźne Lata « -4 ,0 ) 1980-1982 Straty wyraźne « -2 ,3 ) Straty średnie (od - 1 ,4 do -2 ,1 ) Pikardia Nord-Pas-de-Calais Szampania-Ardeny Owernia Limousin Straty umiarkowane O -1 ,0 ) Straty średnie Straty umiarkowane (od - 3 ,5 do -2 ,7 ) O -2 ,5 ) Lotaryngia Ile-de-France Franche-Com pté Burgundia Poitou-Charentes G órna Normandia Rodan-Alpy Akwitania Centrum D olna Norm andia Alzacja Langwedocja-Roussillon Prow’ansja-Alpy-Lazurowe Wybrzeże Kraj Loary Południowe Pireneje Bretania Źrodło: R. U hrich (1989), s. 18. W 1957 r. aglom eracja paryska liczyła 6,4 min m ieszkańców i miała ludność większą od 32 największych m iast kraju razem wziętych, które skupiały 6,3 min mieszkańców. Dwadzieścia lat później ta ogrom na dom i nacja stołecznego regionu, nieco się zmniejszyła. W 1982 r. aglom eracja paryska skupiała 8,5 m in ludzi t.j. populację rów ną nie 32, ale zaledwie 17 największym m iastom Francji. Oczywiście zm niejszenie się dominacji stolicy miało charak ter względny, poniew aż udział jej ludności w całej p o pulacji kraju wzrósł z 16% w 1954 r. do 18,8% w 1975 r. i 18,5% w 1988 r. W latach 1975-1982 w zrost ludność aglom eracji (+ 1 ,9 ) po raz pierszy od stuleci był niższy od w zrostu ludności całej Francji ( + 3,2). Z anotow ano więc pew ien spadek dom inacji ludnościowej regionu stołecznego. W pierwszej połowie lat osiem dziesiątych obserwować m ożna było również znaczny spadek miejsc w pracy w przemyśle, który był rezulta tem strukturalnych przekształceń w gospodarce. Z różnicow anie regionalne tego zjawiska wynikało jed n ak zarów no z załam ania się tradycyjnych ga 73 łęzi wytwórczości, jak i z polityki regionalnej polegającej na wspieraniu nowych rodzajów przem ysłu i nowych lokalizacji (U hrich, 1989). Tabela 2 Zm iana zatrudnienia w usługach (Roczna średnia stopa wzrostu w%) Lata 1980-1982 Lata 1982-1984 W zrost umiarkowany W zrost średni (0,70 i mniej) (od 0,70 do 0,95) W zrost umiarkowany Lotaryngia (1,5 i mniej) Szamp ani a-Ardeny Ile de France Burgundia Nord-Pas-de-Calais Franche-Com té W zrost średni (od 1,55 do 2,20) W zrost znaczny (2,20 i więcej) W zrost znaczny (0,95 i więcej) Górna Norm andia Pikardia Poitou-Charentes Owernia Centrum Akwitania Limousin Prowansja-Alpy-Lazurowe Wybrzeże Korsyka Alzacja Dolna Normandia Kraj Loary Bretania Południowe Pireneje Rodan-Alpy Langwedocja-Rousillon Źrodło: R. Uhrich (1989), s. 22. Jak to pokazuje tablica 1, zatrudnienie w przem yśle najszybciej spa dało na północnym wschodzie i w Ile-de-France, a następnie w Owernii i Limousin. O dw rotnie Z achód, południowy Z achód, Południe i Alzacja były bardziej odporne. W ostatnim okresie w Południowych Pirenejach i Langwedocji rozwijał się przemysł środków produkcji. O dw rotnie w Île -de-France nastąpił spadek zatrudnienia w przem yśle sam ochodowym , zaś w Owernii i Pikardii w przemyśle artykułów gospodarstw a domowego, a w tej ostatniej także w przemyśle maszyn elektrycznych. W tym samym okresie kiedy spadało zatrudnienie w przemyśle rosło zatrudnienie w usłu gach. W tym przypadku znowu można obserwować znacznie większy wzrost zatrudnienia w usługach na południe linii Le Havre-M arsylia. Jeszcze wy raźniej przesunięcie jest widoczne w przypadku zatrudnienia ogółem. 74 Tabela 3 W zrost zatrudnienia ogółem Lata 1975-1985 Silnie ujemny Lata (x< - 7 ) 1968-1975 Mierny Średni Szybki Ujemny (0 < x< - 7 ) Pozytywny (x>0) Limousin Bretania D olna Normandia Południowe Pireneje Poitou-Charentes Akwitania Owernia Nord-Pas-de-Calais Burgundia Kraj Loary Szampania-Ardeny Alzacja Lotaryngia Langwedocja-Rousillon Pikardia D olna Norm andia Prowansja-AlpyFranche-Com té Ile-de-France -Lazurowe Wybrzeże Rodan-AIpy Centrum Źrodło: R. Uhrich (1989), s. 29. Jak stw ierdza au to r cytowanej tablicy, obserw ow ać m ożna start regio nów nowego uprzem ysłow ienia: Bretanii, Południow ych Pirenejów oraz Langw edocji-R oussillon. Alzacja i jedynie region Północny zachowują do brą pozycję. C echą charakterystyczną w spółczesnych przem ian m akroeko nom icznych jest w zrost bezrobocia. W 1975 r. stopa bezrobocia wahała się w poszczególnych regionach od 3,0% do 5,9% , w 1980 r. wynosiła ona od 3,9% do 8,8% , natom iast w 1985 r. od 8,1% do 13,9%. W cytowanych latach stopa bezrobocia w całym kraju wynosiła odpow iednio: 4,1% , 6,4% i 10,2% R ezultatem przekształceń gospodarczych były m iędzyregionalne m igra cje. Regiony dzielą się na dwie rów ne połowy o pozytywnych i negatywnych saldach migracyjnych. W arto tu zwrócić uwagę na w spom niane ju ż odw rócenie wielowieko wego tren d u w zrostu ludności regionu paryskiego (Ile-de-France) oraz gwałtownego odpływu ludności ze starych regionów uprzemysłowionych, m im o zaawansowanych procesów restrukturyzacji. W idoczny jest także wyraźny wzrost atrakcyjności południa kraju (»Sun Belt« versus »Snow Belt«), 75 Rys. 10 S trefy zu rb an izo w an e we Francji. Ź ró d ło : N o in D ., L ’espace français, P aris 1992. 76 Tabeia 4 Stopa bezrobocia w 1985 r. w regionach Region % bez robotnych Region % bez robotnych Ile-de-France Alzacja Rodan-Alpy Limousin Centrum Franche-Com té Południowe Pireneje Owernia Burgundia Lotaryngia Bretania 8,1 8,5 8,6 8,9 9,2 9,3 9,5 9,8 9,9 10,7 10,8 D olna Norm andia Akwitania Pikardia Korsyka Poitou-Charentes Kraj Loary Szampani a-Ardeny G órna Norm andia Prowansja-Alpy-Lazurowe Wybrzeże Nord-Pas-de-Calais Langwedocja-Roussillon 11,0 11,1 11,1 11,3 11,4 11,5 11,6 12,1 12,2 13,1 13,9 Źrodło: R. U hrich (1989), s. 33. Przekształcenia struktury regionalnej Francji polegały przede wszy stkim na przesunięciu dawnych regionów rolniczych w stronę regionów o średnim rozwoju przem ysłu i usług. Przesunięcia te dotyczą ogółem 12 regionów. Z m iana charak teru N ord-Pas-de-C alais i Lotaryngii wyni kała z procesów głębokiej restrukturyzacji. Ile-de- France charakteryzo wała znaczna stabilizacja, n atom iast Langw edocja-R oussillom i Alzacja umocniły swoją pozycję. Z tego punktu widzenia Jacques Salvan (1985) wyróżnia sześć typów francuskich regionów: I. Regiony o silnym rolnictw ie i rozwoju przem ysłu dóbr pośrednich. II. Regiony, gdzie rolnictwo utrzym uje się, ale rozwijają się zarów no przem ysł jak i usługi: telekom unikacja, aeronautyka, przemysł stocz niowy i usługi dla gospodarstw domowych. III. Regiony tradycyjnego uprzem ysłowienia, k tó re różnicują się ze znacznymi trudnościam i. IV. Regiony wyspecjalizowane w produkcji d óbr pośrednich. V. Regiony o zróżnicowanym przemyśle. VI. Region Paryski gdzie wzmacnia się sektor usług. D ziesięciolecia realizacji polityki regionalnej doprow adziły niew ątpli wie do istotnych przekształceń francuskiej przestrzeni. Linia Le Havre-M arsylia dzieląca w początkach lat sześćdziesiątych Francję na dwie 77 Tabela 5 Migracje międzyregiopnalne w okresach między spisami w latach 1975-1982 (w %) Regiony o pozytywnym saldzie migracyjnym Langwedocja-Roussillon Korsyka Prowansja-Alpy-Lazurowe-Wybrzeże Akwitania Centrum Rodan-Alpy Południowe Pireneje Limousin Bretania Alzacja Kraj Loary Regiony o negatywnym saldzie migracyjnym 5,2 4,7 4,6 2,1 2,0 1,3 1,2 1,1 0,9 0,4 0,1 Pikardia Owernia Burgundia G órna N orm andia Poitou-Charentes Ile-de-France Dolna Norm andia Franche-Com té Szampania-Ardeny Nord-Pas-de-Calais Lotaryngia 0,1 0,4 0,5 0,7 0,8 1,2 1,8 2,2 2,6 4,1 4,5 Źrodto: R. U hrich (1989), s. 83. T ab ela 6 Typologia 21 francuskich regionów w 1981 r. według zatrudnienia Typ I II III IV V VI Regiony D olna N orm andia, Kraj Loary, Poitou-C harentes, Lim ousin Langw edocja-R oussillon, Południow e Pireneje, Prow ansja-A lpy-Lazurow e-W ybrzeże, A kwitania, B retania N ord-Pas-de-C alais, Lotaryngia Burgundia, Pikardia, Szam pania-A rdeny, O w ernia Rodan-A lpy, Alzacja, Franche-C om té, G ó rna N orm andia Ile-de-France Źrodto: R. Uhrich (1989), s. 33. nierów no rozwinięte części została rozm yta, a zróżnicowania regionalne uległy pew nem u zm niejszeniu. Nie udało się natom iast ograniczyć do minacji regionu Ile-de-France i aglom eracji paryskiej. Po przejściowym spadku dynam iki w zrostu ludności regionu stołecznego w końcu lat sie- 78 Rys. I I Produk wewnętrzny b ru tto na m ieszkańca w 1984 r. B ogata Francja. Ź ródło: U hrich R. La France inverse?, Paris 1989. 79 dem dziesiątych, w drugiej połowie lat osiem dziesiątych nastąpił ponowny wzrost. Ludność regionu w zrastała w latach 1982-1990: o 0,22% w 1982 r. i o 0,71% w 1990 r., podczas gdy w całym kraju odpow iednio o 0,45% i 0,52% . N ieporów nanie większy był natom iast wzrost zatrudnienia, p o nieważ utw orzono tutaj aż 40% wszystkim miejsc pracy, które powstały we wspom nianym dziesięcioleciu we Francji. Tablica 7 przedstaw ia kilka inform acji pokazujących istniejącą nadal głęboką nierównowagę między Paryżem a resztą Francji. Tabela 7 Dysparytet regionalny we Francji Regiony Ile-de-France W schodnie Zachodnie Cechy powierzchnia w% ludność w % Produkt wewnętrzny w% Konsumpcja gospodarstw domowych, Francja = 100 Roczne przeciętne zarobki. Francja = 1 0 0 Robotnicy Pracownicy umysłowi Kadry wyższe i prac.intelektualni Pracownicy naukowi w% 2,2 18,8 28,7 142 42,8 44,8 40,9 92 55,0 36,4 30,4 88 112 109 113 61,0 96 94 93 24,8 90 91 88 14,2 Źrodło: Noin, 1992. D om inacja Paryża jest jeszcze bardziej przygniatająca jeżeli chodzi o funkcje zarządzania gospodarką. Stolica skupia 3/4 siedzib wielkich firm francuskich i m iędzynarodow ych. Jeszcze większa jest koncentracja władzy finansowej poniew aż wg. Jean Labasse 91% wszystkich transakcji zaw iera nych jest w stolicy (L abasse 1974). Tutaj udzielanych jest także 2/5 wszy stkich kredytów i ściągane 2/3 podatków od przedsiębiorstw . W ieloletnie wysiłki m ające na celu decentralizację, szczególnie funk cji przemysłowych, zakończyły się połowicznym sukcesem. W iele przed siębiorstw funkcjonujących w aglom eracji paryskiej przeniosło przynaj mniej część swojej produkcji poza region Ile-de-France, ale przeważnie do departam entów sąsiednich, w odległości nie przekraczającej 200 km. Ta relokalizacja była spow odow ana ułatw ieniam i fiskalnymi ale przede wszy stkim znacznie tańszą na prowincji siłą roboczą, której cena z nawiązką 80 pokrywała nakłady na przeprow adzkę. D ełokalizacja dotyczyła przeważnie takich działów wytwórczości, k tó re nie wymagały specjalnych kwalifikacji (B enko 1992). Sukcesy decentralizacji aglom eracji paryskiej są więc raczej um iarko wane m im o istnienia od 1955 r. wysoko ulokow anego w strukturze rządu K om itetu D ecentralizacji. K om itet ten składa się z 8 przedstawicieli rządu i 7 osób wybranych spośród specjalistów od przestrzennego zagospodaro wania. Przewodniczący tego K om itetu m ianowany jest przez prezesa Rady M inistrów . Jak wynika z inform acji zawartej w R aporcie DATAR ilość odrzuconych wniosków o lokalizację, złożonych w K om itecie, jest bardzo mała. Nieco więcej (15% ) w niosków zostaje odłożonych do późniejszego rozpatrzenia. W 1991 r. pozytywnie załatw iono w nioski dotyczące 4,4 min m etrów kw adratow ych pow ierzchni użytkowej, w tym 1,5 min na loka lizacje przedsiębiorstw , 2,1 min na lokale biurow e i 0,8 min na m aga zyny. Ja k piszą autorzy cytow anego ra p o rtu efektywność działania K om i tetu nie mierzy się ilością negatywnie lub pozytywnie załatwionych wniosków, ani nawet osiągniętymi rezultatami finansow ym i za przydział lokalizacji, ale zniechęcającym, efektem samej skom plikow anej procedw y administracyjnej, która stwarza okazję do kontaktów z inwestorami, którzy są informowani o korzyściach dla rozwoju ich firm i zatrudnionego personelu z decentraliza cji działalności poza aglomerację patyską. (DATAR, 1993) R ów nież władze publiczne usiłują decentralizow ać różnego rodzaju in stytucje, szkoły \\'yższe i instytutu naukow e. N ajbardziej spektakularną decyzją było przeniesienie prestiżow ej Szkoły A dm inistracji Publicznej (E N A ) do Strasburga a politechniki na odległe przedm ieścia stolicy. W latach 1991-1992 program decentralizacji instytucji puiblicznej objął ok. 18 000 miejsc pracy, w tym ok. 2000 w obrębie Ile-de-France. N ajwięk szymi beneficjentam i decentralizacji są regiony: Prow ansja-A lpy-Lazurow e W ybrzeże, Pikardia, Południow e Pireneje, P oitou-C harentes, Akwitania, C entrum i R odan-A lpy. Trzy spośród tych regionów oddalone są mniejwięcej o 2 godziny podróży T G V . Pracownicy tych instytucji będą więc nadal mieszkać w Paryżu i dojeżdżać do pracy na prowicję. Dojazdy te są już obecnie znaczne poniew aż w iększość kadr nauczających na uniw ersy tetach w sąsiadujących z Ile-de-France regionach m ieszka w Stolicy. Trzeba także przypom nieć, że auto strad y i linie T G V skierow ane są koncentrycznie do Paryża i niewiele jest połączeń omijających stolicę. Wy nika to oczywiście z istniejącej już koncentracji funkcji w aglom eracji pa 81 ryskiej, ale rów nocześnie układ sieci transportow ej wzmacnia tę koncen trację. Tabela 8 Zmiany struktury wielkości przedsiębiorstw Przedsiębiorstwo zmiany w tysiącach w procentach 1969-1973 1974-1980 1974-1980 1969-1973 male (do 19 zatrudnionych) średnie (20-99) duże (200 zatrudnionych i + ) ogółem + 166 +712 +863 + 1741 +555 + 150 -5 5 7 + 148 +5 +7 + 22 + 15 + 16 +3 -1 2 +1 Źrodło: R. U hrich (1989), s. 33. Celem decentralizacji sektora publicznego jest w spółdziałanie na rzecz aktywizacji regionów tracących miejsca pracy, wzm ocnienie eurpejskich funkcji »m etropolii regionalnych«, w spom aganie rozwoju regionalnego przez tw orzenie centrów badań naukowych oraz wykorzystanie walorów m iast średnich. Program ten, jeżeli chodzi o pracowników, jest całkowicie dobrowolny, ale do przeniesienia się na prowicję zachęcają różne korzyści socjalne i lepsze w arunki pracy. 2.5. Zmiany strukturalne w przemyśle, a przekształcenia przestrzeni Jedną z cech zmian strukturalnych w przem yśle był gwałtowny roz wój małych i średnich przedsiębiorstw , bardziej elastycznych i osiągających większą produktywność. Tablica 8 ilustruje zmiany zatrudnienia w przed siębiorstwach poza rolnictwem oraz z wyłączeniem przedsiębiorstw pu blicznych i adm inistracji w latach 1969-1980. O d połowy lat siedem dziesiątych obserwować m ożna znaczny spadek zatrudnienia w największych przedsiębiorstw ach i ogrom ny wzrost w fir mach najmniejszych, przy niewielkim jedynie wzroście ogólnego zatrudnie nia w analizowanych działach gospodarki. 82 Tabela 9 Sektory, które zwiększyły zatrudnienie o 1/4 w latach 1976-1983 Sektory Usługi rekreacyjne „Super sam y” D ziałalność socjalna* B adania naukow e Działalność socjalna** Szkolnictwo* Usługi dla gospodarstw domowych R óżne usługi** Maszyny biurow e R óżne reparacje Piekarnie Produkcja b ro n i (sektor prywatny) Przem ysł mięsny W zrost zatrudnienia w tys. % 22 052 95 647 41 558 4 507 59 976 11 227 11 787 51 047 14 576 4 872 32 381 1 372 16 321 145,7 134,8 111,9 110,1 87,0 62,8 59,0 46,4 35,3 29,5 28,9 28,9 27,5 * — usługi handlowe. ** — Usługi niehandlowe. Źrodło: R. Uhrich (1989), s. 119. B ardzo interesujące są rów nież strukturalne zmiany zatrudnienia między poszczególnym i rodzajam i działalności gospodarczej. Jak widać z porów nania tablic 9 i 10, w zrasta zatrudnienie w róż nych sektorach usługowych, spada natom iast w tradycyjnych gałęziach przemysłu. W arto także dodać, że w liczbach bezwzględnych przemysł sa m ochodow y stracił ok. 80 000 miejsc pracy (15% ), a odzieżowy ponad 63 000 (22% ). Z naczne straty przemysłu włókienniczego i odzieżowego m ożna wyjaśnić silną konkurencją tych sektorów z krajów azjatyckich, ko rzystających ze znacznie tańszej siły roboczej. Zm niejszenie zatrudnienia w przem yśle sam ochodow ym jest z kolei wym uszane przede wszystkim konkurencją fabryk japońskich, których produktyw ność jest znacznie wy ższa. 83 Tabela 10 Sektory, które zmniejszyły zatrudnienie o 1/4 w latach 1976-1983 Sektory S padek zatrudnienia w tys. W ydobycie rud żelaza W łókna sztuczne W ydobycie innych rud H utnictw o Ż egluga śródlądow a W łókiennictw o O brabiarki Stocznie Przemysł skórzany 5 12 1 60 1 103 21 15 11 913 472 609 670 127 645 462 657 393 % 61,7 61,4 37,0 36,4 35,1 28,3 27,5 25,8 25,0 Źrodło: R. Uhrich (1989), s. 119. Zm iany strukturalne w przemyśle wpływają także na przekształcenia przestrzeni miejskiej. Jednym z najważniejszych problem ów miast europej skich jest obecnie ruch samochodowy. Rozwiązanie problem ów transportu miejskiego pow inno polegać na jego racjonalizacji przez ograniczenie p o trzeb transportow ych. Potrzeby transportow e wiążą się ściśle z rozbiciem funkcjonalnym m iasta i rozbudow ą peryferyjnych zespołów m ieszkanio wych. Podstawowym zadaniem jest więc rew italizacja centrów miast p o przez renow ację zabudowy mieszkaniowej popraw ę infrastruktury i ogra niczenie zanieczyszczenia pow ietrza, hałasu i innych uciążliwości. 84 3. STRATEGIE RESTRUKTURYZACJI REGIONÓW — STUDIA PRZYPADKÓW 3.1. Zagłębie Ruhry, Śląsk i Donbas — tradycyjne zagłębia węgla i stali Regiony węgla i stali należą do najbardziej typowych przykładów sta rych obszarów przemysłowych i mają kilka w spólnych cech: • D uże zasoby węgla, w tym koksującego, i towarzyszące im ograniczone zasoby rudy żelaza; • S tart przemysłowy w pierszym lub drugim cyklu K ondratiew a, okres rozwoju w początkach trzeciego cyklu, a n astępnie stagnacja i recesja, którym towarzyszą w czwartym i piątym cyklu, w niektórych regionach (R uh ra), procesy restrukturyzacji i rekonwersji. • Sieć m iast i tkanka miejsca silnie naznaczona pierwszą fazą in dustria lizacji, mimo późniejszych procesów modernizacji; • Policentryczna stru k tu ra osadnicza. Z drugiej jed n ak strony analizowane regiony cechuje znaczny stopień odm ienności. • R uhrę i Śląsk dzielą od D onbasu zarów no rozm iary jak i wielkość zasobów węgla; ich gęstość w D onbasie jest 6 do 8 razy mniejsza przy tej samej globalnej ilości zasobów; • Śląsk jest gorzej usytuowany od Ruhry i D onbasu w stosunku do wy brzeży morskich i szlaków wodnych; • D onbas rozwinął sie później i jest znacznie oddalony od głównego europejskiego obszaru ekonom icznego. • W ielkość i ch arak ter sąsiednich dużych historycznych ośrodków wie lofunkcyjnych jest zróżnicow ana, jednakże w pobliżu każdego z tych 85 regionów istnieje takie miasto: K olonia w przypadku Ruhry, Kraków — Śląska i Charków — D onbasu. Zagłębie Ruhry to obszar aglom eracji R uhr-R en, Śląsk — wojew ódz two katowickie, a D onbas — okręgi D onieck i Ługańsk. We wszystkich trzech regionach wytwórnie żelaza istniały już przynajm niej od X V III wieku, ale w D onbasie — z braku lasów — nie mogło na większą skalę rozwinąć się hutnictw o w oparciu o węgiel drzewny. W tym ostatnim regio nie, będącym obszarem późnej kolonizacji rolniczej, nie było także tradycji rzemieślniczych ani m an u fak tu r poprzedzających początek industrializacji. D ogodne położenie Ruhry sprzyjało jej rozwojowi przed pojaw ieniem się kolei, poniew aż m ożna było wykorzystać tran sp o rt rzeczny. Zagłębie Ruhry produkow ało 10 min ton węgla już w końcu lat sześćdziesiątych X IX wieku, podczas gdy taki w olum ent produkcji Śląsk osiągnął ok. 1880 r., a D onbas dopiero w początkach X X wieku. Tak więc opóźnienie startu przemysłowego Śląska w stosunku do Ruhry wynosiło ok. 20 lat, a D onbasu ok. 50 lat. W następnym okresie nastąpiły pewne przetasow ania, ponieważ D o nbas rozwijał się dynam icznie do 1914 r., a potem w okresie »socjalistycz nej industrializacji«, to też w latach trzydziestych prześcignął Śląsk w wy dobyciu węgla i wytwarzaniu stali. W latach pięćdziesiątych produkcja stali osiągnęła tam poziom 5 milionów ton, który R uhra zanotow ała w 1890 r., a Śląsk dopiero ok. 1970 r. W końcu lat pięćdziesiątych, po okresie pow ojennego bum u, R uhra weszła w okres kryzysu strukturalnego, który cechował się gwałtownym spadkiem wydobycia węgla, a następnie produkcji stali. Podjęty proces restrukturyzacji doprow adził do stw orzenia nowych miejsc pracy w prze myśle sam ochodow ym , chem ii i elektrotechnice, ale przyrost miejsc pracy nie kom pensow ał strat w sektorach tradycyjnych. N otow ano więc bardzo wysokie wskaźniki bezrobocia i nasiloną emigrację. O becnie, po 40 latach, obserwuje się pewną stabilizację sytuacji gospodarczej, związaną przede wszystkim z popraw ą stanu środowiska. Regiony przem ysłu ciężkiego E uropy Środkowej i W schodniej jeszcze w latach siedem dziesiątych wydawały się być w rozkwicie, otrzymywały duże inwestycje i przyciągały em igrantów stosunkow o wysokimi zarob kami. Śląsk i D onbas stały się w ten sposób pierwszymi zagłębiami węglo wymi w E uropie. W regionach tych nie przeprow adzano restrukturyzacji, a przeciwnie — rozwijano tradycyjne gałęzie wytwórczości, wprowadzając jedynie kilka nowych do silnie przeciążonego środowiska. Logika gospo- 86 Rys. 12 Zagłębie Ruhry, Śląsk i D onbas. Ź ródło: N efedova T., Streletsky V., Treivish A., La Ruhr, la Haute Silésie et le Donbass dans la trajectoire historique des vieilles régions industrielles européennes du charbon et de l'acier, „Revue Belge de G éo g rap h ie”, no. 1-4/1992. 87 darki niedoboru oraz przestarzałe technologie stwarzały nieustający popyt na coraz większe ilości węgla i stali, których zużycie na Z achodzie w tym czasie gwałtownie spadało. N a Śląsku i w D onbasie, pow odow ało to, o d ło żenie kryzysu sektorow ego i regionalnego o kilkanaście lat, co przyczyniło się dodatkow o do jego obecnych rozm iarów. O becnie produkcja węgla i stali w obu tych zagłębiach systematycznie spada, w skutek konkurencji innych nośników energii (jak ro p a naftow a) i innych centrów wydobycia węgla, gdzie pokłady są bardziej dostępne, a ekploatacja tańsza. Zjawiska te wystąpiły niezależnie, choć zbiegły się w czasie z procesam i transform acji ustrojow ej w Polsce i na U krainie. Wydobycie węgla na Śląsku zaczęło już spadać w latach osiem dziesiątych, podobnie było w D onbasie, gdzie produkcja węgla w 1980 r. spadła do poziom u 1960 r. R ów nocześnie zaczęły zmniejszać się inwestycje. U dział D onbasu w ca łości inwestycji U krainy spadł z 1/3 w okresie pow ojennym do 1/6 w latach osiem dziesiątych. W tych samych latach wskaźnik inwestycji na jednego m ieszkańca spadł poniżej średniej dla całego kraju. N atom iast dotacje do funkcjonow ania sek to ra węglowego stale rosły, z ok. 1,5 m iliarda rubli w połowie dekady do 6 mld w 1990 r. A nalogiczna sytuacja miała m iej sce na Śląsku, którego kopalnie w 1993 r., według ustawy budżetow ej, otrzymały dotację w wysokości 15 bin zł, chociaż w świadomości górników i niektórych ekspertów deficyt kopalń wynika ze sztucznie przez państw o zaniżanych cen. Procesy transform acji systemowej, pow odujące włączenie gospodarek Ukrainy, a szczególnie Polski do systemu światowego przyśpieszyły je szcze spadek produkcji, który wbrew dość rozpow szechnionym opiniom nie wynika z takiej czy innej polityki państwa, ale ma charakter stru k tu ralny, warunkow any prawidłowościami funkcjonow ania gospodarki w skali globalnej i sekularny, wyznaczany cyklami K ondratiew a, których przebieg m ożna na jakiś czas opóźnić, ale zatrzym ać nie sposób. W skutek polityki sztucznego i niezm iernie kosztownego podtrzym yw a nia egzystencji regionów surowcowych w »gospodarce socjalistycznej« zapóźnienie Śląska i D onbasu jest obecnie bardzo znaczne. Tak np. udział za trudnienia sektorów pierw otnych w gospodarce Śląska był w latach osiem dziesiątych analogiczny jak w< R uhrze w latach pięćdziesiątych. P o k w a za trudnionych w R uhrze pracuje obecnie w usługach, podczas gdy na Śląsku 1/3, a w D onbasie 2/5. Udział górników z zatrudnieniu, w Donbasie, jest 88 obecnie dwa razy większy niż w zagłębiu Ruhry, a na Śląsku naw et trzy razy. Tabela 11 Wskaźniki charakteryzujęce regiony węgla i stali W yszczególnienie P ow ierzchnia w tvs. k m 2 C zęść te ry to riu m k raju w % L u d n o ść w m in C zęść lu d n o ści kraju w % P rzybliżona d a ta szczytowej w ielkości p ro d u k cji w ęgla, w m in ton. P rzybliżona d a ta szczytowej p ro d u k cji stali w m in ton. Z a tru d n ie n ie w przem yśle n a 1000 M : la ta sześćdziesiąte Z a tru d n ie n ie w przem yśle n a 1000 M : lata o siem dziesiąte G ô rn icv i hutnicv za tru d n ien i w przem yśle: w 1970 r. w przem yśle: w 1985 r. D o n b as Śląsk R u h ra 33,0 5.8 7,0 13,6 185 k o n iec lat sześćdziesiątych 25 p o ło w a lat osiem dziesiątych 5,0 1,6 3,9 10,5 200 k o n iec lat siedem dziesiątych 10 k o n iec lat siedem dziesiątych 6,2 1,7* 9,5 12,2 145 ko n iec lat p ięćdziesiątych 30 p o cz ątek lat siedem dziesiątych 220 255 270 215 240 200 48% 45% 58% 59% 42% 35% * — RFN w obecnych granicach. Źródło: Nefedowa, Strelecki. Treivisz (1992) S truk tu ra infraregionalna, m im o pewnych różnic, wykazuje w trzech omawianych zagłębiach znaczne podobieństw a. Obszary tradycyjnej produkcji rzem ieślniczej i m anufakturow ej, które w okresie ekspansji przemysłowej cechow ała stagnacja, nabierają obecnie nowej dynam iki. Są o n e nieobecne w D onbasie i jedynie w małym sto p niu widoczne na Śląsku, natom iast wyraźne w R uhrze, czego najlepszym przykładem są okolice M ünster, gdzie rozwija się obecnie przemysł elek troniczny. N a Śląsku w rejonie Podbeskidzia istnieje tradycyjny rejon p ro dukcji włókienniczej i znaczne obszary o w alorach krajobrazowych, które m ogą stać się m otorem restrukturyzacji w oparciu o turystykę. Stare, znajdujące się w depresji, zespoły górnicze charakteryzuje rów nocześnie regres demograficzny. Z najdują się o n e na południe od rzeki R uhr, a na Śląsku w części północnej i częściowo środkowej konurbacji. W D onbasie zjawisko to jest mniej widoczne, w skutek kontynuow ania wydobycia węgla, mimo zm niejszającej się wydajności złóż. 89 W przestrzeni regionu istnieją zróżnicow ane zespoły górnicze i h u tn i cze, pochodzące z różnych okresów uprzem ysłow ienia. W R uhrze więk szość centrów wydobycia została zlikwidowana, a p rodukcja stali syste m atycznie się zmniejsza. N iektóre daw ne zespoły górniczo-hutnicze zo stały całkowicie zrestrukturow ane, jak np. Essen, k tó re stało się ważnym centrum nowoczesnej produkcji m echanicznej o p artej na zaawansow a nych technologiach, rozwiniętych usługach i siedzibą wielu ważnych przed siębiorstw działających w skali krajowej. Tego rodzaju rekonw ersja stała się możliwa m.in. w skutek radykalnej popraw y stanu środow iska, co w d a jącym się przewidzieć czasie ani na Śląsku ani w D onbasie, nie wydaje się możliwe. O środki miejskie pochodzące z różnych okresów historycznych cechuje znaczne zróżnicow anie w schem acie centrum — peryferie. Są one znacz nie bardziej wyraźne w D onbasie i na Śląsku, gdzie D onieck i Katowice są niekwestionowanym i lideram i. W tym ostatnim regionie m ożna jednak mówić o przynajm niej jednym centrum konkurencyjnym , jakim są G li wice oraz o pobliskim Krakow ie będącym nie tylko historyczną stolicą, ale także ważnym ponadregionalnym ośrodkiem gospodarczym , a przede wszystkim naukowym i kulturalnym . N atom iast w pobliżu Zagłębia Ruhry występuje wiele silnych ośrodków regionalnych, takich jak B onn, Kolonia, D üsseldorf i — o statnio — Essen. D onieck, liczący ponad milion m ie szkańców, powiększony został, głównie w skutek inkorporacji, w granice adm nistracyjne sąsiednich »wiosek przemysłowych«; nie m a charakteru m iejskiego, w przeciwieństwie np. do znacznie m niejszego Ługańska. Strefy nowej ekspansji górniczej, połączone często z wielkimi cen tra lami energetycznymi istnieją we wszystkich trzech regionach. W północ nej części Ruhry postały one najwcześniej, przeszły przez okres d ep re sji i w znacznej mierze zostały zrestrukturyzow ane. N atom iast na Śląsku pochodzą one z lat siedem dziesiątych, kiedy to budow ano wiele nowych kopalń, w południow ej i zachodniej części niecki węglowej, w okolicach Tychów i Jastrzębia. W każdym regionie istnieją także strefy zróżnicow anego uprzem ysło wienia (np. elektronika, rafinerie, chem ia); dwie ostatnie gałęzie przyczy niły się jeszcze bardziej do degradacji środowiska, szczególnie w rejonie Liszańska. Podobnie na Śląsku, w latach siedem dziesiątych wybudowano we wschodniej części regionu H u tę Katowice, której zanieczyszczenia są odczuw ane także w Krakowie; w Tychach zbudow ano, mniej oczywiście 90 uciążliwą dla środowiska, fabrykę sam ochodów . P odobnie w R uhrze p o wstały fabryki sam ochodów wzdłuż Renu. Strefy szkolnictwa i badań o raz zaansow anej technologii są, jeszcze praw ie nieobecne w starych regionach przemysłowych. N aw et w R uhrze w arunki dla tych lokalizacji nie są szczególnie korzystne i te rodzaje dzia łalności lokują się przede wszystkim w południow ych Niem czech. Istnieją je d n ak pew ne wyjątki lokalizacji ośrodków badań i rozwoju na dotych czas słabo uprzem ysłowionych peryferiach Ruhry, w okolicach Bielefeld i P aderborn. W D oniecku i na Śląsku te główne rodzaje współczesnej aktywności gospodarczej są słabo obecne, co odpow iada historycznem u opóźnieniu tych regionów (N efedow a, Strelecki, Treivisz). 3.2. Restrukturyzacja Zagłębia Ruhry W śród trzech wyżej scharakteryzow anych tradycyjnych regionów węgla i stali jedynie Zagłębie Ruhry przeszło głęboki proces restrukturyzacji, który w perspektyw ie, tru d n o jed n ak pow iedzieć jakiej, czeka zarówno Śląsk jak i D onbas. Liczący w 1990 r. 5,37 min mieszkańców region znajduje się na 35 m iej scu w śród 100 największych światowych m etropolii. Skupiając 2400 p rzed siębiorstw jest jednym z największych n a świecie centrów gospodarczych, wytwarzając p ro d u k t wew nętrzny o w artości 150 mld m arek, równy p ro duktow i Norwegii i dw ukrotnie wyższy od p ro d u k tu Portugalii. M imo sta rych tradycji przemysłowych Z agłębie R uhry zostało sklasyfikowane na 5 miejscu pod względem jakości życia zaraz za regionam i, w których nigdy nie było przem ysłu wydobywczego i ciężkiego. Pod względem takich wska źników jakości życia jak: przestępczość, wydatki na żywność, zaludnienie i wyposażenie m ieszkań, poziom telefonizacji, stopa skolaryzacji na p o ziomie średnim , um ieralność m iem ow ląt, poziom hałasu, zapełnienie ulic w godzinach szczytu oraz zanieczyszczenia pow ietrza — Zagłębie Ruhry z 85 punktam i znajduje się na tym samym poziom ie co M elbourne. M on treal, Seattle i A tlanta, wyprzedzając Paryż (72 punkty) i Londyn (69). R uhra nie jest już Zagłębiem w fazie restrukturyzacji, ale w ielofunk cyjną strefą m etropolitalną, bogato w yposażoną w tereny zielone, instytu cje kulturalne, a pejzaż wielkiego przem ysłu sąsiaduje ze strefam i now o czesnych usług i wytwórczości na bazie najnowszych technologii. 91 A. W ęgiel Kryzys w przemyśle węglowym wystąpił z całą siłą w początkach lat sześćdziesiątych, w wyniku masowego zastosow ania ropy naftowej oraz im portu taniego węgla z U SA i Polski. W poprzednich okresach Zagłębie również przeżywało okresy recesji: w latach 1877, 1889-90,1908-09 i 192932, ale tym razem był to nieodw racalny kryzys strukturalny, który wymusił głębokie procesy restrukturyzacji. W wyniku tych zjawisk nastąpiło m a sowe zam ykanie kopalń, zwalnianie pracowników, powstaw anie odłogów przemysłowych itp. Po załam aniu się polityki protekcjonistycznej mającej na celu ochronę rodzim ego wydobycia węgla przystąpiono do opracow ania program u re strukturyzacji (K ohlengesetz z 3 kwietnia 1968 r.), w którym na wielką skalę zostały zaangażow ane władze krajowe i regionalne. Program prze widywał połączenie działań ekonom icznych (dostosow anie produkcji do zmniejszającego się rynku), strukturalnych (koncentracja produkcji w naj lepszych miejscach, w jednym przedsiębiorstw ie o optym alnych rozm ia rach), społecznych (ochrona socjalna i przekwalifikowywanie górników) oraz przestrzennych (restruktyryzacja całej gospodarki regionu). W 1969 r. pow ołano instytucję R urhkohle AG (R A G ), która była spe cyficzną, ze znacznym udziałem kapitałów publicznych, form ą organiza cyjną skupiającą 27 przedsiębiorstw górniczych. Jednym z jej zadań była dystrybucja ogrom nych subwencji publicznych, pozwalających na »uspo łecznienie strat« poszczególnych kopalń. W krótkim czasie RAG stał się prawdziwym koncernem , którem u udało się przeprow adzić racjonalizację wydobycia polegającą na ograniczeniu eksploatacji węgla do najbardziej wydajnych szybów, na podziem nym połączeniu niektórych kopalń i na au tomatyzacji produkcji. Produktyw ność koncernu należy obecnie do naj wyższych w E uropie. Największym jednak problem em było nie tyle zm odernizow anie wy dobycie węgla, ile jego zbyt. RA G zapewnił sobie stabilną sprzedaż na podstawie długoletnich kontraktów . H utnictw o zobowiązało się kupować do 1997 r., po cenach światowych, 20 min ton rocznie. Podobny kon trakt z elektrow niam i term icznym i podpisano na dostawy 41 min ton, do 1995 r. RA G ma oczywiście zapew nione subwencje na pokrycie różnicy między cenam i światowymi a kosztem wydobycia. Subwencje, te jak p o kazują sondaże opinii publicznej, są akceptow ane przez ludność. Dzięki 92 wydatkow aniu tych ogrom nych sum z kieszeni podatników zapew niony jest spokój społeczny oraz niezależność energetyczna kraju. RA G obecnie nie jest już jedynie k oncernem węglowym, ale różnicu jąc swoją działalność, nabył udziały w wielu przedsiębiorstw ach przemysłu elektrycznego, chem icznego, ochrony środow iska itp., zarów no w R FN , jak i za granicą. Posiada także udziały w przem yśle węglowym U SA i A u stralii. Stałem u zmniejszaniu zatru d n ien ia w R A G (124 000 pracowników w 1990 r.) towarzyszyła znaczna ruchliwość pracowników, odm łodzenie kadr i zróżnicow anie ich kwalifikacji. O d 1969 r. żadna gałąź przem ysłu nie straciła tyle miejsc pracy, ale rów nocześnie żadna nie przyjm owała tylu nowych pracow ników i w rezultacie R A G odnow ił swój personel w 60%. O ile wśród górników dołowych zmiany są stosunkow o niewielkie (p ra cują tam głównie Turcy), o tyle w innych dziedzinach RA G jest pierw szym w skali R F N przedsiębiorstw em jeżeli chodzi o przekwalifikowywa nie pracowników. M imo, że rynek pracy jest przestrzennie stosunkow o ograniczony (41% zatrudnionych pracuje w prom ieniu 3 km od miejsca zam ieszkania), RAG stworzył sieć autobusow ych dojazdów do pracy p o krywającą (216 linii) cały region. W latach 1980-1990, R A G wybudował w północnej części regionu 20 000 m ieszkań, a stare osiedla robotnicze były stale prywatyzowane i rekonstruow ane. B. H utnictw o W dziedzinie hutnictw a koncern zastosow ał zróżnicow ane strategie d o stosowawcze: stałą racjonalizację produkcji w celu obniżenia kosztów o b e cnie niższych niż we Francji i W łoszech); oddziaływanie na rynek (kartelizacja); oraz integrację pionow ą przedsiębiorstw w celu kontroli na wejściu (input) i wyjściu (output). Restrukturyzacja geograficzna, dotychczas nie zakończona, polegała na specjalizacji przestrzenno-funkcjonalnej. O bszar centralny Ruhry i Sauerland (H agen) zostały opuszczone na rzecz dwóch preferow anych lokali zacji: W estfalii (D ortm und) i Renu (D uisburg). Produkcja przetw órcza (formy, galwanizacja) została zlokalizow ana w Sauerland. W zdłuż Renu rozciąga się jed n o z największych skupisk instalacji hutniczych na świecie (70% produkcji krajowej). Z najdują się one nad brzegiem żeglownej rzeki (150 km od portu w R o tterd am ie), umożliwiającej tran sp o rt stat kami do 10 000 ton. O becnie łańcuch zintegrow anego transportu łączy D ortm und z Teksasem. Kolejnym atutem jest duży rynek regionalny, na 93 którym przem ysł stalowy m a swoją główną klientelę. I tak np. Thyssen sprzedaje 3/4 swoich wytworów w prom ieniu 150 km od D uisburga. Szybka dostaw a ciężarów kam i w systemie »just in time«, precyzyjna znajom ość p otrzeb klientów i produkcja w małych seriach ogranicza do m inim um konieczność m agazynow ania produkcji. Producenci stali są jed n ak przede wszystkim handlowcam i. Thysen H andelsunion posiad a na świecie 300 przedstaw icielstw i zatrudnia 12 000 pracow ników w zróżnicowanej działalności handlowej. In teresu jące jest, że firma ta handluje naw et stalą japońską. Nie wszystko oczywiście funkcjonuje w sposób doskonały. Istotnym problem em jest p rzestrzenne rozbicie zakładów poszczególnych firm, k tó re zostało spow odow ane przez ich fuzje, przejm ow anie oraz dziedziczenie. Sytuacja ta pow oduje znaczny koszt w ew nętrznego transportu. H oesch m a w D orm undzie 300 km bocznic, które łączą 3 zakłady i przechodzą przez gęstą zabudow ę m iejską. W ielkość tran sp o rtu w ew nętrznego u Thyssena wynosi 70 m in ton. Innym poważnym problem em jest przem ieszanie terenów przem ysło wych z zabudow ą m iejską. Przemysł jest oczywiście poważnym źródłem za nieczyszczeń i hałasu, toteż na ochronę środowiska przeznaczono ogrom ne środki. W latach 1965-1980 Thysen wydał tylko na redukcję zapylenia 1 mld m arek, co obciążyło każdą to n ę w yprodukow anej stali d o p łatą w wy sokości 40 m arek. Kolejnym niekorzystnym czynnikiem są taryfy transportow e, k tóre d e form ują relację »koszt-przestrzeń« produktów hutniczych, zm niejszając korzyści lokalizacji. C. Dywersyfikacja produkcji Przemysł wydobywczy, hutnictw o i ciężka m etalurgia w skutek stru k turalnych przekształceń m akroekonom icznych musiały znacznie ograni czyć zakres swojej działalności, toteż procesy restrukturyzacji były znacz nie głębsze i powodowały nizadow olenie społeczne. Z am knięcie w 1988 r. kilku fabryk w D uisburgu-R heinhausen i H attingen było przyczyną gwał townych manifestacji. Dzięki wspom nianej już dywersyfikacji działalności i tw orzeniu miejsca pracy w innych dziedzinach, w obrotach koncernu stal nie zajm uje obecnie więcej niż 40% , przy czym jest to produkcja o najwyż szej jakości (stal nierdzew na, cienkie blachy pow lekane itp). M imo zróż nicowania działalności wielkich przedsiębiorstw przemysłowych nie obser 94 wowano ich ucieczki z Ruhry. I tak np. udział zatrudnionych w R uhrze, w ogólnym zatrudnieniu Thysena praw ie się nie zm ienił między 1974 r. (65% ) i 1984 r. (64% ). Podobna sytuacja istnieje w firmie K rupp i H oersch. Jedynie K löcker przeniósł wiele zakładów gdzie indziej, pozostaw iając jed n ak w R uhrze siedzibę dyrekcji. R egion, który zawsze był wielkim eksporterem , nadal zachowuje w tej dziedzinie m ocną pozycję, wywożąc (poza węglem i stalą) 40% produkcji. W iele firm ma swoje przedstw icielstw a handlow e w innych krajach. I tak np. S tandard Kessel G m bH m a rep rezen tan tó w w 80 krajach. R uhra zajm uje o b o k „Południa” w ażne m iejsce w wytwarzaniu i za stosow aniu nowych technologii. Z najduje się tam 269 firm innowacyjnych, czyli 3,2% wszystkich przedsiębiorstw tego rodzaju w R F N . Jest to wpraw dzie mniej niż w Sztutgarcie (7,1% ) i M onachium (3,7% ), ale więcej niż w D iiseldorfie, H am burgu czy H anow erze. W iele z tych firm specjalizuje się przede wszystkim w urządzeniach ochrony środow iska. O dynam ice procesów restrukturyzacji regionu świadczy ilość nowych lokalizacji przemysłów zaaw ansow anej technologii: elektronicznego, far m aceutycznego i narzędzi chirurgicznych. W D o rtm u ndzie powstał wielki park technologiczny, zatrudniający 25% ogółu niem ieckich absolwentów inform atyki. O d 1980 r. zainstalow ało się w regionie ok. 400 firm ja pońskich, dla których czynnikiem przyciągającym je st centralne położenie w E u ro p ie i bliskość D iiseldorfu, który jest centrum interesów japońskich na kontynencie. W skutek procesów zróżnicow ania daiałalności gospodarczej udział przem ysłu ciężkiego w zatrudnieniu zmniejszył się z 72% do 46% , a wska źnik zróżnicow ania wynoszący w 1962 r. 83,2, wynosi obecnie — 68,8. D. Ustawiczna interw encja władz publicznych Procesy restrukturyzacji regionu nie są możliwe bez ustawicznej in terwencji władz państwowych i regionalnych. Bez interw encji tak daleko idące zmiany nie mogły mieć miejsca, chociaż oczywiście m ożna również mówić o pewnych negatywnych skutkach ubocznych, które mogą się poja wić w »gospodarce w spom aganej«. Program restrukturyzacji koncentrow ał się na trzech rodzajach działań. 1. Integracja przestrzenna Zagłębia. Po okresie pierw otnej industria lizacji odziedziczono ogrom ny chaos przestrzenny, przem ieszanie funk cji pow odujące liczne konflikty przestrzenne i zniszczone środowisko, na 95 progu klęski ekologicznej. W związku z tym podjęto ogrom ne inwestycje w zakresie tran sp o rtu wodnego (kanały o wielkim gabarycie wraz z portem w D uisburgu), kolejowego (w tym kolej regionalna) i drogowego (gęsta sieć a u to strad o dużej przepustow ości). R ów nocześnie z budow ą infra struktury drogowej, renow acją m iast i oczyszczaniem środow iska, d o k o nano uporządkow ania podziałów terytorialnych i znacznej redukcji gmin z 346 w 1920 r. do 112 w 1970 r. i 53 w 1991 r. Korzyści tej reform y były oczywiste i polegały na możliwości lepszego zagospodarow ania i zarządza nia przestrzenią oraz wzmacniały siłę ekonom iczną gmin. 2. Stymulacja regionalnej gospodarki. Zainicjowany przez land i w spar ty przez gminy program dotyczył użytkow ania ziemi, infrastruktury, sub wencji dla gałęzi gospodarki przeżywających trudności, prem ie dla przy bywających do regionu przedsiębiorstw , finansowanie badań naukowych i pom oc w tw orzeniu nowych firm, a także inwestycje w' zakresie terenów zielonych i kultury. W tej dziedzinie R u h ra kontynuow ała daw ne trady cje, poniew aż w 1920 r. założono tutaj Siedlugsverband R uhrkohlenbezirk, pierszą na świecie instytucję zajm ującą się regionalnym zagospodarow a niem przestrzennym . Istniała o n a do 1975 r., a następnie jej zadania prze jęły poszczególne m iasta. Region przeznacza pow ażne środki finansowe na kulturę: wybudowano wiele nowych sal teatralnych, operow ych i k o n certowych, w których pracują stałe zespoły artystyczne a tea tr w Bohum , liczący 1000 miejc, gości co wieczór publiczność przybywającą na tu te j sze spektakle z całych Nimiec. Rozwój działalności kulturalnej, teatralnej, koncertow ej i wystawowej przyczynił się do popraw y obrazu regionu nie tylko w R F N , ale w całej E uro p ie i um ocnił poczucie tożsam ości jego mieszkańców. 3. Mobilizacja lokalnych czynników produkcji. Jest rzeczą oczywistą, że zasoby ludzkie stanow ią najważniejszy czynnik rozwoju regionalnego. Przez dziesięciolecia specjalizująca się w przem yśle ciężkim R uhra o d czuwała dotkliwie brak instytucji oświatowych i kulturalnych, co z kolei powodow ało ucieczkę najzdolniejszych mieszkańców regionu. Otwarcie w 1960 r. pierszego uniw ersytetu Bochum miało więc rangę symbolu. O b e cnie R uhra, licząca ok. 5 min mieszkańców, ma 6 uniwersytetów, w których studiuje 120 000 osób. Sieć uczelni uzupełniają instytuty badawcze o uzna nej w świecie renom ie, takie jak: Instytut Maxa Plancka w D ortm undzie i M ülheim czy Instytut F raunhofera w D orm undzie i D uisburgu. Region został więc wyposażony w instytucje zapew niające możliwość restruktury zacji gospodarki i przyszłość młodzieży. 96 Znaczny wysiłek został podjęty w zakresie rekultywacji odłogów prze mysłowych, którym i zajm uje się specjalnie pow ołana (w 1980 r.) insty tucja — Regionalny Fundusz Ziem i. Fundusz ten przejął ok. 1000 ha, z których 45% zostało przekształconych w tereny zielone, a część sprze dana. W latach 1970-1985 na p o n ad 1300 ha rekultywowanych terenów pow stało 1360 nowych firm. Jednakże nadal odłogi przemysłowe zajmują ok. 5000 ha, ale jest to znacznie m niej niż w innych starych okręgach prze mysłowych (np. w znacznie mniejszym regionie N ord-Pas-de-C alais odłogi liczą ok. 10 000 ha). M im o tych rezerw R uhra cierpi na brak wolnych terenów (obecnie jest ich tylko 266 ha), poniew aż rekultywacja odłogów wymaga często długiej procedury prawnej i skom plikowanych zabiegów technicznych w celu odkażenia zatrutej gleby. E. Z atru d n ien ie i bezrobocie Trzydzieści lat restrukturyzacji głęboko przekształciło ch arakter za głębia Ruhry, także p od względem zatrudnienia. O d I960 r. region utracił ok. 400 000 miejsc pracy i traci nadal. Podczas gdy w latach osiem dzie siątych niem iecka gospodarka rozwijała się dynamicznie, Zagłębie utraciło od 1980 r. dalszych 100 000 miejsc pracy. Zm niejszeniu zatrudnienia tow'arzyly jed n ak zmiany jakościowe. Z nacznie spadł udział przemysłu cięż kiego w zatrudnieniu w przemyśle, a przemysł przetwórczy wysunął się na pierwszy plan. Poważnie rozw inął się także sek to r usługowy, który — aczkolwiek nie był w stanie w chłonąć ubytku zatrudnienia w przemyśle (usługi skom pensowały 2/3 ubytku miejsc pracy w przem yśle) — to jednak zm ienił ch arak ter regionu. Bezrobocie utrzym uje się jed n ak nadal i stanow i w regionie poważny problem . W 1960 r. wynosiło o n o 5% , w 1987 r. 15%, a w 1991 r. 10,5%, czyli prawie dw ukrotnie więcej niż w całej dawnej R FN . W 1991 r. 203 000 osób poszukiwało pracy, w tym 41% powyżej jednego roku. To strukturalne bezrobocie spow odow ane jest zarów no procesem dezindustrializacji (2/3 bezrobotnych to robotnicy), w zrostem aktywności zawo dowej (z 38% w 1970 r. do 43% w 1986 r.), szczególnie kobiet (42% wśród poszukujących pracy) o raz niedostosow aniem popytu do podaży (52% bezrobotnych jest w starszym wieku i nie m a wystarczających kwali fikacji). Bezrobocie pow oduje wzrost wydatków socjalnych gmin, których dochody są p o n ad to uszczuplone przez zm niejszenie się wpływów podat- 97 Tabela 12 Zmiany w zatrudnieniu ogółem w latach 1960-1986 (w tysiącach pracowników) Sektory 1960 1970 1979 1985 Rolnictwo Przemysł Usługi Ogółem 60 1426 876 2362 39 1224 943 2206 23 1017 1058 2098 20 830 1107 1958 Źródło: Holtz, Hottes, (1992). Tabela 13 Zmiany zatrudnienia w przemyśle ciężkim, (w tysiącach pracowników) Gałąź Węgiel H utnictw o Ogółem 1957 1962 1970 1980 1987 1990 473 180 653 349 193 542 191 167 358 140 139 279 118 98 216 103 86 189 Źródło: Holtz. Hottes. (1992). kowych od plac. Z adłużone gminy Ruhry są coraz bardziej uzależnione od subwencji regionalnych. F. Specjalizacja funkcjonalna przestrzeni regionalnej Restrukturyzacja Zagłębia Ruhry powiększyła specjalizację funkcjo nalną w przestrzni regionalnej. Funkcje trzech obszarów rów noleżniko wych zostały wzm ocnione. Na południu, w dolinie rzeki Ruhr, występują zespoły mieszkaniowe i strefy rekreacyjne; w centrum oś usługowa Helweg, a na północy strefy przemysłu ciężkiego. W kolebce dziew iętnasto wiecznej industrializacji, dolinie rzeki Ruhr, najwcześniej zakończono p ro ces restrukturyzacji. W półtora wieku po zainstalow aniu pierwszego wiel kiego pieca (M ülheim , 1848), intensywnej eksploatacji okolicznych kopalń 98 i przewozach węgla rzeką R uhr, obszar len stal się wysokiej jakości strefą m ieszkalną z malowniczymi, całkowicie odrestaurow anym i m iasteczkami: W erden, H attingen, K upferdreh. W strefie tej znajdują się luksusowe re zydencje, rozległe tereny leśne i parkow e, płaszczyzny wodne, kilka w zor cowych ferm. Tam też znalazły swoją siedzibę prestiżowe instytucje: U ni w ersytet Bochum i kasyno D ortm und. W starej fabryce matalurgicznej zorganizow ano m uzeum przemysłu, który w tej części Zagłębia R uhry stał się już tylko w spom nieniem (H oltz, H otles, 1992). 3.3. Restrukturyzacja regionu Nord-Pas-de-Calais 21 grudnia 1990 r. stał się symboliczną d atą w historii regionu, p o nieważ w tym dniu, po 270 latach eksploatacji węgla na omawianym ob szarze zam knięto o statn i szyb wydobywczy. Jednakże węgiel pozostawi na długo — jak pisze Jean M eilhaud — swoje stygmaty w regionie, hałdy, wyrobiska, szkody górnicze i 100 000 górników -em erytów żyjących w sta rych osiedlach, które tylko wydają się ożywione. Sytuacja taka nie będzie trwała wiecznie i górnictw o będzie nadal pośrednio przyczyniać się do utraty miejsc pracy w usługach, z których korzysta ta kategoria ludności. Kryzys w tym regionie zaczął się wcześniej niż gdzie indziej i trwał dłużej, przy czym restrukturyzacja m im o znacznych osiągnięć nie jest by najm niej zakończona. G łębokość kryzysu spow odow ana została rozwojem tego obszaru bezpośrednio po wojnie, kiedy to N ord-Pas-de-C alais wydo bywał połowę węgla i wytwarzał 1/3 produkcji włókienniczej i 1/4 hutniczej całej Francji. Wymogi pow ojennej odbudow y zepchnęły' region w' specja lizację przemysłową, która okazała się nie m ieć przyszłości (M eilhaud, 1991). Diagnoza i priorytety restrukturyzacji Z aludnienie obszaru objętego restrukturyzacją (zadanie nr 2), w regio nie N ord-Pas-de-C alais stanowi 1/3 ludności kraju zamieszkałej w restru k turyzowanych strefach i 86% m ieszkańców sam ego regionu. M im o znacznych wysiłków mających na celu restrukturyzację regionu Nord-Pas-de-C alais, następow ał w nim stały spadek zatrudnienia w prze myśle (o 40% w latach 1975-1988). O becnie wynosi ono 33% i jest znacnie mniejsze niż w sektorze usługowym (62% ). Z atru d n ienie w usługach stale 99 Tabela 14 Charakterystyka regionu Cechy Stopa bezrobocia w% Zatrudnienie w przemyśle (w tys.) 1974 1979 1984 1888 W zrost liczby nowych przedsiębiorstw w przemyśle, (1978 = 100) 1981 1985 1988 Roczne zmiany wielkości wartości dodanej w przemyśle w latach 1982-1988 w% Liczba pracowników naukowych w sektorze prywatnym Studenci w szkołach inżynierskich Nord-Pas-de-Calais Francja ogółem 12,5 8,9 546 475 393 332 5 5 4 4 955 592 888 610 124 152 158 110 128 120 + 0,7 - 0 ,9 775 4253 52 000 52 782 Źródło: Meilhaud (1991), s. 135. rosło, nie było je d n a k w stanie wchłonąć wszystkich osób zwalnianych, w wyniku ograniczenia produkcji w przemyśle. W wyniku tej sytuacji bez robocie w latach 1983-1989 stale rosło — osiągając wskaźnik 18% za wodowo czynnych ogółem i niem al 36% w śród osób w wieku 25-49 lat. Powstające miejsca pracy nie były w stanie wchłonąć więcej niż 60% osób w tej kategorii wieku. Czynniki niekorzystne i atuty regionu W skali regionalnej m ożna wymienić następujące niekorzystne zjawi ska: • o ile region ma w skali kraju najm łodszą ludność (43% poniżej 25 roku), o tyle kategorię tę charakteryzuje najniższy wskaźnik wy kształcenia na każdym poziomie; • w różnych częściach regionu przem ysł jest mało zróżnicowany i zdo minowany przez wielkie przedsiębiorstw a (hutnictw o, włókiennictwo). MSP są natom iast stosunkow o nieliczne; 100 Tabela 15 Regionalne rynki pracy Strefy zatrudnienia G ęstość zaludnienia 771 409 264 147 159 256 1086 1869 352 212 247 178 159 563 512 1194 411 GO Lille Roubaix-Tourcoing D unkierka Calais Boulogne Sam bre-A vesnois Cam brésis Valenciennes D ouai Lens Z agłębie zachodnie Ogółem obszar objęty zadaniem nr 2 Ludność w tysiącach 360 239 380 284 3401 — Źródło: (Cadres Com m unautaires d'Appui, 1990). • sektor badań naukowych i transferu technologii znajduje się na pozio mie znacznie niższym od średniej krajowej; • region nosi na sobie piętno przemysłowej przeszłości, występuje kon fliktowe przem ieszanie funkcji mieszkaniowych i produkcyjnych, znaj duje się w nim wiele uciążliwych dla mieszkańców odłogów przem ysło wych, któ re pogarszają obraz regionu w oczach przybyszów. W tej trudnej sytuacji region ma jed n ak pewne atuty; jest nim przede wszystkim położenie geograficzne na obrzeżu M orza Północnego i na skrzyżowaniu rozwiniętch obszarów W spólnoty Europejskiej. O tw arcie tu nelu pod K anałem La M anche, wraz z towarzyszącą mu infrastrukturą transportow ą, zwiększy atrakcyjność regionu. W poszczególnych częściach regionu atuty i słabości są jednak zróżnicow ane: • M iasto Lille ma relatywnie sytuację uprzywilejowaną. 2/3 zawodwo czynnych zatrudnionych jest w sektorze trzecim, ludność charaktery zuje stosunkow o wysoki poziom wykształcenia. Jest po n ad to węzłem 101 • • • • • transportow ym pociągów o dużej szybkości (T G V ) dla E uropy północ nej, co sprzyjać będzie rozbudow ie wyższych funkcji usługowych. Roubaix-Tourcoing — biegun przemysłowy nadal zdom inowany przez przemysł włókienniczy, skupia połowę zatrudnienia w przemyśle i ce chuje go brak nowych inwestycji w innych gałęziach wytwórczości. Czynnikiem negatywnym dla rozwoju sektora usługowego jest także konkurencja Lille. Trzy m iasta portow e: D unkierka, Calais i B oulogne w najbliższym cza sie połączy nadm orska au to strad a, stanowić to będzie pewien bodziec dla rozwoju. Jednakże D unkierka, ośrodek przem ysłu ciężkiego (h u t nictwo, m etalurgia), cierpi na brak inwestycji w małych i średnich przedsiębiorstw ach. N atom iast Calais i Boulogne — o bardziej zróżni cowanych przem ysłach — m ają duże wskaźniki bezrobocia, które m oże się jed n ak zmniejszyć wraz z rozwojem usług i turystyki związanych z otw arciem szosy. Zagłębie Sam bre-A vesnois zdom inow ane jest przez przemysł ciężki d o liny Sam bre (hutnictw o, m etalurgia, elektrotechnika), który przeżywa duże trudności i m a ch arak ter schyłkowy. O bszar ten ma także część rolniczą i strefy usług. M ożna tu rozwijać MSP oraz turystykę. O bszar Cam brésis, mimo stosunkow o licznej ludności rolniczej (10% zawodowo czynnych), jest szczególnie dotknięty recesją w przemyśle włókienniczym, odzieżowym, m etalowym i szklarskim. Inwestycje i p ro duktywność w tym przemyśle są szczególnie małe, a gwałtowny spadek miejsc pracy nie jest kom pensow any przez rozwój sektora usług. Dawne zagłębie węglowe charakteryzują tradycyjne typy działalności, chociaż sytuacja na poszczególnych rynkach pracy jest dość zróżnico wana: — w Valenciennes notuje się upadek dużych przedsiębiorstw (sam o chody, urządzenia dla tran sp o rtu kolejowego, hutnictwo i m etalur gia), co odbija się na sytuacji usług; — w D ouai sytuacja jest p odobna, chociaż kryzys jest mniej widoczny wskutek m niejszego udziału przemysłu m etalurgicznego na tym o b szarze; — w L ens-H enin inwestycje i osiągnięcia lokalnego przemysłu są ra czej m izerne, toteż aktywność zawodowa przesuwa się do usług w sąsiednich obszarach: ponad 30% zatrudnionych dojeżdża do pracy poza ten obszar; 102 — zachodnia części zagłębia węglowego (B éthum e, Bruay) jest najbar dziej zaaw ansow ana jeżeli chodzi o procesy restrukturyzacji; zróż nicowany przem ysł i rozbudow ane usługi mają wskaźniki rozwoju w yraźnie wyższe od średniej dla regionu. Na podstaw ie tej diagnozy regionalna strategia rozwoju została skon centrow ana na dwóch zadaniach: • zm niejszeniu zacofania w dziedzinie wykształcenia ludności i środow i ska życiowego mieszkańców; • wyciągnięciu m aksim um korzyści z otw arcia tunelu pod Kanałem La M anche dla rozwinięcia wymiany. Osie rozwoju O pracow ano szczegółowy plan na lata 1989-1993, który opierał się na czterech głównych osiach: 1. Zw iększeniu atrakcyjności regionu N ord-Pas-de-C alais przez działania w zakresie zagospodarow ania przestrzennego. D ziałania te objęły re nowacje zdegradow anych obszarów miejskich, rekultywację odłogów przemysłowych, realizację w yposażenia dla przyjęcia nowych rodzajów działalności gospodarczej oraz infrastruktury drogowej dla obsługi tych obszarów. 2. W aloryzacji potencjału turystycznego, która polega na zwiększeniu bazy, popraw ie stanu środowiska i czystości wód nadbrzeżnych, kształ ceniu k ad r oraz prom ocji regionu w kraju i za granicą. 3. Sprzyjaniu powstawaniu nowych przedsiębiorstw przez: • stw orzenie zachęt do inwestycji produkcyjnych, m odernizacji tech nologii i wyposażenia MSP; • działania na rzecz rozwoju endogennego: tw orzenia »szkółek przedsiębiorstw « i pom ieszczeń dla rzem iosła, pom oc dla inwestycji niem aterialnych (szkolenie, w spólne usługi, doradztw o), pom oc dla wspólnych przedsięwzięć (studia sektorow e rynku, badania przed zaangażow aniem kapitalu-ryzyka); • działania na rzecz m odernizacji i restrukturyzacji przedsiębiorstw przemysłowych, rzemieślniczych i usługowych oraz sprzyjanie tw o rzeniu miejsc pracy (kształcenie pracowników M SP w nowych tech nikach produkcji, sprzedaży i zarządzania, przekwalifikowywanie pracow ników zagrożonych bezrobociem i bezrobotnych, kształcenie 103 rzem ieślników i pracow ników handlu, potencjalnych przedsiębior ców itp). 4. W zm ocnieniu instytucji oświatowych i badań naukowych sprzyjających procesom restrukturyzacji przez: • popraw ę systemu kształcenia zawodowego, ustawicznego i kształ cenie kształcących; • rozwój kształcenia na poziom ie wyższym wraz z rozbudow ą infra struktury i wyposażenia; • rozbudow ę instytucji badawczych, szczególnie w zakresie nowych technologii. Udziały w finansowaniu projektów Przyznanie funduszu strukturalnego obw arow ane jest przez W E wie lom a w arunkam i określającym i udziały poszczególnych partnerów . Wy datki z E uropejskiego Funduszu Socjalnego (FSE ) nie mogą być większe niż 45% ogółu wydatków publicznych. Nakłady z E uropejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego (F E D E R ) w wysokości połowy ogółu wydatków mogą być przeznaczone wyłącznie na: • nie przynoszącą dochodów infrastrukturę: renowację starych terenów przemysłowych i dzielnic mieszkaniowych, zagospodarow anie tury styczne, ochronę środowiska, ośrodki kształcenia zawodowego i tech nologicznego; • działania zbiorowe na rzecz MSP: pobudzenie gospodarcze przez d o radztwo, wspólne usługi dla wielu firm, prom ocję innowacji w przem y śle, rzemiośle i usługach, popraw ę dostępności firm do kapitału-ryzyka, analizy sektorow e dla MSP; • podstaw ow ą in frastrukturę przynoszącą niewielkie dochody: urządze nia dla przyjm owania przedsiębiorstw (strefy przemysłowe i rzem ieśl nicze, lokale dla firm), centra B& R oraz transferu technologii, wypo sażenie turystyczne. Nakłady F E D E R w wysokości 30% ogólnych wydatków m ogą być prze znaczone także na finansowanie infrastruktur)' i innych inwestycji firm pry watnych, natom iast finansowanie infrastruktury transportow ej z F E D E R nie może przekroczyć 25% ogółu nakładów. (C adres C om m unautaires d ’A ppui, 1990). 104 N iektóre osiągn ięcia restrukturyzacji W ciągu ostatnich 20 lat pow stało w regionie 230 000 miejsc pracy w usługach, które skom pensowały niem al w całości u tracone miejsca pracy w przemyśle (230 000), tym niem niej sektor usługowy jest niedorozw i nięty w stosunku do potencjału gospodarczego i dem ograficznego regionu. W sektorze tym pow stało wiele przedsiębiorstw zaawansowanej tech n o logii (inform atyka); rozwinęły się przedsiębiorstw a sprzedaży wysyłkowej (50% obrotów w skali kraju), oraz usługi drukarskie (400 przedsiębiorstw zatrudniających ok. 12 000 osób). O b o k usług udało się także rozwinąć przem ysł zaaw ansow anej technologii. Zainstalow ały się tutaj takie m.in. firmy jak Buli (300 zatrudnionych), R ank X erox (600 miejsc pracy), Siem ens (150 osób), Velec (430 pracow ników). W iększość jed n ak firm »high-tech« zatrudnia od 10 do 50 osób. W sumie w przem yśle elektronicznym i inform atyce zatrudnionych jest prawie 7000 pracowników. Kilka firm przeniosło swoje zakłady, aby zna leźć się w pobliżu miejscowych uniw ersytetów i placówek badawczych. I tak np. jed n o z przedsiębiorstw korzysta z bliskości laboratorium spektrom etrycznego uniw ersytetu w Lille. Inna firma we współpracy z laboratoriam i badawczymi otworzyła zakład produkujący ham ulce do super szybkich p o ciągów, jeszcze inna specjalizuje się w kom pozytach czoła lokomotywy TG V . Rów nocześnie następow ała m odernizacja tradycyjnych gałęzi wytwór czości: przemysłu spożywczego rozwijającego biotechnologie, szklarskiego, hutniczego, który dzięki unow ocześnieniu technologii zmniejszył znacz nie zatrudnienie stając się konkurencyjny na rynkach światowych; również przem ysł taboru kolejowego, dzięki program ow i T G V uzyskał m ocną p o zycję. D użo młodszy w regionie przem ysł sam ochodowy, zlokalizowany tutaj w latach siedem dziesiątych w celu zastąpienia upadających gałęzi wytwórczości zwiększył w ciągu lat zatrudnienie z 5 000 do 26 000 p ra cowników. Poważne trudności przeżywa nadal przem ysł włókienniczy i odzieżowy, szczególnie ten ostatni nie jest w stanie sprostać tańszym i bardziej ela stycznym przedsiębiorstw om włoskim, których B en etton jest najlepszym przykładem . Te gałęzie wytwórczości zatrudniają nadal najwięcej pracow ników (48 000), których liczba jed n ak dość szybko się zmniejsza; tylko w 1990 r. ubyło w tych działach 3000 miejsc pracy. Przemysł odzieżowy przechodzi jednak również proces restrukturyzacji, przez wysoką specja 105 lizację i m odernizację. Przedsiębiorstw a odzieżowe nowej generacji wiążą się z fabrykam i włókienniczymi na wejściu produkcji i dom am i sprzedaży wysyłkowej na wyjściu. Isto tn ą przeszkodą w procesach restrukturyzacji jest brak odpow ie dnio wykwalifikowanych pracowników, toteż przedsiębiorstw a chętnie za trudniają młodych i zdolnych ludzi kształcąc ich w trakcie pracy w firmie. Gdyby jed n ak przedsiębiorcy nie byli zm uszeni do tego, jak stw ierdził je den z nich, postęp byłby jeszcze szybszy. W skutek rozwoju szkolnictwa wyższego (17 specjalizacji inżynieryjnych) rynek pracy dla k ad r wyższych jest mniej napięty niż w przypadku wysokokwalifikowanych robotników . Problem em , który utrudnia przyciągnięcie utalentow anych ludzi z ze w nątrz jest nienajlepszy obraz N ord-Pas-de-C alais, który jawi się jak o pła ski obszar, o pochm urnym niebie, deszczowym klimacie i podobnych do siebie osiedlach z czerwonej cegły. M imo wszystko jednak ten negatywny obraz powoli się zmienia. D uże zasługi m a w tym miejscowy Klub Zwycięz ców, który zrzesza większość innowacyjnych przedsiębiorstw regionu. Sam region także się zmienia. Pola golfowe nie są w stanie ukryć kopalnianych szybów, ale jedno już powstało. Lille stało się miejscem bogatej działalno ści koncertow ej, a jego stare m iasto jest sporą atrakcją turystyczną. Region stał się już miejscem, w którym uwolnić się m ożna od przemysłowej obsesji (M eilhaud, 1991). 3.4. Restrukturyzacja Lotaryngii L udność obszaru Lotaryngii objętego zadaniem nr 2 to 43% m ieszkań ców regionu i 10% ludności Francji zamieszkujących strefy restrukturyzacji Diagnoza i priorytety restrukturyzacji G ospodarkę regionu charakteryzuje upadek dotychczasowych głów nych gałęzi przemysłu: wydobycia węgla i rud żelaza, hutnictw a i w łókien nictwa. Gałęzie te w latach 1974-1989 utraciły 120 000 miejsc pracy i dal sze 12 000 do 1992 r. Spadło także zatrudnienie w budownictwie (20 000) i w handlu (4000). R ów nocześnie powstało 80 000 miejsc pracy w innych branżach, w tym także w przemysłach zaaw ansow anej technologii Liczba oferowanych w regionie, nowych miejsc pracy spadła w latach 1989-1991 o 14%, podczas gdy w całym kraju wzrosła o 28% . Sytuacja 106 Tabela 16 Regionalne rynki pracy Strefy zatrudnienia M euse du N ord L ong wy Thionville Z agłębie węglowe E pinal (włókiennictwo) St-D ié (włókiennictwo) O gółem Ludność w tysiącach 88 94 323 268 150 84 1007 Źródło: Cadres Com m unautaires d'Appui, 1990. ta była szczególnie niepokojąca, oznaczała bowiem długotrw ałe bezrobo cie. Z upadającego przemysłu zwalniano przede wszystkim pracowników powyżej 50 lat. Przez pięć lat otrzymywali zasiłek, a w 55 roku życia wcze śniejszą em eryturę. Ludzi młodszych kierow ano na kursy kształcące w no wych zawodach, staran o się przy tym aby nie opuszczali regionu; mimo tego ok. 12 000 osób, po przekwalifikowaniu, zatrudniło się poza Lotarygią. Z achęcano także do zakładania własnych firm udzielając subwencji w wysokości dw uletnich zarobków, natom iast już istniejące przedsiębior stwa otrzymywały za stw orzenie 1 miejsca pracy prem ię wysokości 50 tys. franków Czynniki niekorzystne i atuty regionu Lotaryngię cechuje nadal wiele silnie odczuwanych słabości, wśród których wymienić można: • nasiloną em igrację młodzieży, przy czym stopa ogólnej migracji jest najwyższa ze wszystkich regionów Francji; • ludność zawodowo czynna ma zbyt małe kwalifikacje, co znacznie u tru dnia technologiczny i handlowy rozwój MśP; • mało atrakcyjne środow isko miejskie, liczne zespoły m ieszkaniowe są w znacznym stopniu zdegradow ane, w ystępują też odłogi przemysłowe; 107 • duże transgraniczne dojazdy do pracy, ok. 28 000 m ieszkańców regionu jest zatrudnionych na obszarze Saary, Luksem burga i Belgii; • peryferyjność licznych obszarów o słabej dostępności transportow ej, nie zaspokajającej wymogów MSP. M imo tych licznych słabości region m a także pewne niebagatelne atuty: • m łodą ludność, ok. 1/3 populacji nie przekroczyło 30 roku życia; • rozw inięte struktury i dobre wyposażenie instytucji kształcenia wszyst kich szczebli; • strategiczne położenie w E uropie, w zm ocnione istnieniem sieci au to strad o znaczeniu europejskim ; • istnienie wartych uwagi miejsc krajobrazowych godnych turystycznego wykorzystania; • nowe im plantacje przedsiębiorstw przemysłowych sprzyjające zróżni cowaniu gospodarki regionu i podniesieniu jej poziom u technologicz nego; • uruchom ienie licznych program ów interwencyjnych, zarów no krajo wych, jak i wspólnotowych. W tym kontekście opracow ana strategia resktrukturyzacji zm ierza do osiągnięcia trzech celów: • tw orzenia miejsc pracy i rozwijaniu nowych form aktywności gospo darczej; • renowacji przestrzeni miejskich i przemysłowych (rewaloryzacja śro d o wiska i rozwój lokalny); • realizacji inwestycji eksperym entalnych i przykładowych w dziedzinie ochrony środowiska i turystyki. Osie rozwoju N a podstaw ie przeprow adzonej diagnozy opracow ano program re strukturyzacji, który mógłby otrzym ać wsparcie strukturalnego funduszu W E. Z ad an ia program u skupione były wokół trzech głównych osi. 1. Sprzyjaniu tw orzeniu i rozwojowi przedsiębiorstw przez pom oc w in westycjach produkcyjnych M SP mających na celu zróżnicowanie profilu przedsiębiorstw , m odernizację aparatu produkcyjnego, który dzięki zasto sowaniu nowych technologii byłby zdolny do znacznego wzrostu wartości dodanej. Pomoc w inwestycjach niem aterialnych dla małych i średnich przedsiębiorstw , zwiększających ich możliwości korzystania z konsultacji zewnętrznych. Zwiększanie przepływu nowych technologii dla M SP przez 108 w spom aganie wyspecjalizowanych instytucji świadczących usługi w zakre sie przygotowywania dokum entacji oraz pom ocy technicznej we w drażaniu nowych produktów i ich komercjalizacji. D ecentralizacja podstaw ow ego kształcenia uniwersyteckiego na obszarach szczególnie dotkniętych kry zysem przemysłowym: zagłębie węglowe, okręg hutniczy M euse, okolice Longwy i Epinay. O bok tych zadań podjęto wiele działań towarzyszących, a przede wszy stkim: kształcenie zatrudnionych w MSP, w nowych technologiach p ro dukcji i zarządzania oraz w nowych technikach m arketingu i kom unikacji; kształcenie i przekwalifikowywanie osób zagrożonych bezrobociem w ra mach restrukturyzacji przedsiębiorstw ; kształcenie bezrobotnych zgodnie z potrzebam i lokalnych przedsiębiorstw ; kształcenie rzem ieślników i pra cowników handlu; kształcenie przyszłych przedsiębiorców oraz popraw a efektywności instytucji kształcenia zawodowego przez kształcenie kształ cących. 2. Powiększeniu atrakcyjności obszarów podlegających restrukturyzacji. W tym zakresie p odjęto działania m ające na celu rewaloryzację stref p ro dukcyjnych, a szczególnie odłogów przemysłowych pozostałych po fabry kach włókienniczych. K olejne interw encje dotyczyły poprawy dostępności obszarów słabo obsłużonych siecią transportow ą, a szczególnie powiązań transgranicznych. Podjęto także prace renow acyjne w szczególnie zdegra dowanych dzielnicach miast, mające na celu popraw ę w arunków życia, rekom pozycję tkanki miejskiej oraz stw orzenie nowych przestrzeni usług. Dużo uwagi pośw ięcono popraw ie stanu środow iska, a przede wszystkim rzeki M euse. C hodziło zarówno o popraw ę jakości wody dzięki b u d o wie sieci oczyszczalni ścieków jak i zagospodarow anie samej rzeki w celu stw orzenia w arunków dla upraw iania sportów w odnych i stabilizacji prze pływów. 3. Waloryzacji potencjału turystycznego. W tym przypadku chodziło przede wszystkim o zagospodarow anie, szczególnie obiecujących ek o n o micznie, urządzeń turystycznych, które miały na celu wzm ocnienie atrak cyjności miejsc turystycznych i ich walorów przyrodniczych, archeologicz nych, architektonicznych. D ziałania te zostały w zm ocniene przez szkolenie kadr dla turystyki (C adres C om m unautaires d ’A ppui, 1990). 109 3.5. Strategia regionalna, proces programowania i rozwój gospodarczy landu Brema Problemy strukturalne L and Brem a składa się z dwóch miast; Bremy i B rem erhaven, w których począwszy od lat siedem dziesiątych wystąpiły pow ażne p ro blemy stru k tu raln e polegające na wyraźnym spadku wskaźników wzrostu ekonom icznego w stosunku do średniej krajowej, zm niejszeniu się liczby miejsc pracy — co związane było ze w zrostem stopy bezrobocia, znacznie większej niż w całej R FN . Problem y te powstały w wyniku dwóch kryzysów w gospodarce świa towej, k tó re wystąpiły w połowie lat siedem dziesiątych i w początkach lat osiem dziesiątych, w rezultacie dwóch »szoków naftowych«. T rudno ści w gospodarce światowej szczególnie dotknęły handel m iędzynarodow y prow adzony drogą m orską, co odbiło się negatywnie na działalności p o rtu i przem yśle stoczniowym oraz związanych z nim przedsiębiorstw ach podwykonawczych. N astąpiła gwałtowna redukcja zapotrzebow ania na statki, a szczegól nie tankow ce, k tó re były główną specjalnością stoczni. Spowodow ało to znaczną redukcję zatrudnienia, poniew aż od połowy lat siedem dziesiątych zmniejszyło się ono o prawie 2/3, z 20 000 osób w 1975 r. do 7000 w 1991 r. Biorąc pod uwagę ścisłe pow iązania handlu zagranicznego, hurtow ego, że glugi i p o rtu , k tó re to dziedziny były wyraźnie w Bremie n ad rep rezen to wane, m ożna mówić o wzajemnym w zm acnianiu się zjawisk kryzysowych i spadku zatrudnienia — zarów no w handlu jak i transporcie, w porów naniu do pozostałej części kraju, gdzie sektory te notowały wzrost liczby pracowników. Kolejnym zjawiskiem było znaczne ograniczenie handlu detalicznego w Brem ie, spow odow ane pow staniem nowych centrów handlowych na zielonych peryferiach miasta. Rów nież druga ważna gałąź wytwórczości — przem ysł spożywczy — zanotow ał poważny regres, ponieważ w skutek preferencji podatkow ych wprowadzonych w Berlinie Z achodnim , nastąpił transfer przew tórstw a kawy i tytoniu z Brem y do Berlina, co spowodowało utratę niem al połowy miejsc pracy w tym przemyśle; ich liczba zmniejszyła się z 24 000 w 1975 r. do 14 000 w 1991 r. D odatkow ych czynnikiem, który dotknął szczególnie Brem erhaven było ograniczenie rybołówstwa. 110 Recesja w podstawowych dziedzinach gospodarki landu spowodowała ograniczenie inwestycji i duży spadek zatrudnienia w budownictwie. W sku tek ogólnego kryzysu nastąpiła także stagnacja n a rynku kredytu i ubezpie czeń, który jest uzależniony od pom yślności innych sektorów gospodarki. Wszystkie te niekorzystne zjawiska wywołały bezrobocie, którego wskaźnik przekraczał o 50% średnią krajową. Sytuacja ta zm usiła władze landu do opracow ania planu wyjścia z kry zysu. „Program polityki gospodarczej dla Bremy i B rem erhaven 1984— 1987” kładł akcent na utrzym anie miejsc pracy przez zwiększenie ko n kurencyjności przedsiębiorstw , zmiany w przem yśle (stocznie, stalownie), rozwój rybołówstwa, pom oc dla małych i średnich przedsiębiorstw przem y słowych oraz usługowych. R estrukturyzację prow adzono pod hasłem nowe miejsca pracy przez podniesienie jakości środowiska. Podjęto też szereg działań na rzecz popraw y infrastruktury, rozbudowy sektora badań i rozwoju (B & R ) oraz utw orzenia centrum wystaw i ko n gresów. W pierszym okresie za najważniejsze uznano jed n ak utrzym anie miejsc pracy w stoczniach i przem yśle stalowym Drugi Program Polityki G ospodarczej został opracow any na lata 1988— 1995. Poprzedziła go szczegółowa diagnoza przyczyn i sym ptom ów kryzysu w ujęciu długofalowym. 1. Negatywne zjawiska gospodarcze polegały na: 1.1. Dużej stopie bezrobocia, k tó re od 1975 r. powiększyło się trzy krotnie, osiągając poziom o 70% wyższy od średniej krajowej. 1.2. U tracie 10% miejsc pracy, szczególnie w przemyśle. 1.3. Spadku tem pa wzrostu, który był mniejszy o 1/3 od stopy w zro stu w całym kraju. 1.4. Zm niejszeniu się inwestycji prywatnych, które stanowiły zale dwie połow ę średniej krajowej i rów noczesny spadek inwestycji publicznych. 1.5. Zróżnicow aniu przestrzennym kryzysu, który szczególnie d o tknął Brem erhaven. 2. W yróżniono następujące przyczyny negatywnych zjawisk gospodar czych: 2.1. 70% zatrudnionych pracow ało w sektorach mających najwięk sze trudności. 2.2. Spadek produktyw ności, który znajdow ał swoje odbicie na rynku pracy. 111 2.3. Z byt m ała liczba MSP w przemyśle, niższa niż średnio w kraju. W Brem ie ok. 30% zatrudnionych pracuje w przedsiębior stwach zatrudniających mniej niż 500 osób, w całej R FN -5 0 % 2.4. Deficyt usług ponadregionalnych. 3. O pracow ano następujące cele i strategie polityki ekonom icznej: 3.1. N iekorzystna struktura przemysłowa Bremy powinna być sto p niowo zdewersyfikowana. Nie należy za wszelką ceną utrzy mywać miejsc pracy w zagrożonych dziedzinach, ale przeciw nie — przyśpieszać restrukturyzację. Przy m odernizacji p rzed siębiorstw i tw orzeniu nowych, pow inno się przede wszystkim uwzględniać gałęzie przyszłościowe, które będą w stanie spro stać konkurencji. 3.2. W celu zwiększenia konkurencyjności przedsiębiorstw należy poszukiwać nowych rynków zbytu, lansować nowe produkty i technologie wytwarzania. 3.3. W celu zm niejszenia podatności na zjawiska kryzysowe należy przede wszystkim rozwijać i tworzyć MSP. 3.4. Należy zwiększyć kom petyw ność regionu poprzez konsolida cję m etropolii i jej zagospodarow anie uwzględniające potrzeby rynku. 3.5. N iezbędne jest ścisłe pow iązanie polityki gospodarczej z p ro gram em ochrony środow iska, który nie może być jedynie d o datkiem do program u wzrostu gospodarczego, ale powinien stać się jego częścią integralną. Analizę związków między sym ptom am i, diagnozą i terapią przedstaw ia schem at w tabeli 17. Intensyfikacja działań w zakresie polityki przekształceń struktury go spodarczej Bremy była możliwa w skutek otrzym ania pomocy R ządu F ede ralnego i W spólnoty Europejskiej. Tylko w latach 1981-1991, PPG został wsparty kredytam i pochodzącym i z E uropejskiego Funduszu Rozwoju R e gionalnego (F E D E R ) w wysokości 76 min D M , które uzupełniły 80 min DM kredytów zebranych przez region, który dodatkow o otrzym ał pom oc z Europejskiego Funduszu Socjalnego oraz z program u »Renaval«. Land Bremy uczestniczył w specjalnym program ie W E mającym na celu zastąpiem ie miejsc pracy utraconych w rybołówstwie oraz w przem y śle stoczniowym, jak również w tzw. program ie zadań nr 2, czyli rek o n wersji regionów, terenów przygranicznych (w tym obszarów zatrudnienia i w spólnot m iejskich) poważnie dotkniętych upadkiem przemysłu. 112 Tabela 17 A n a liz a P r o g r a m u Polityki G o s p o d a r c z e j Symptomy Diagnoza Załam anie rynku pracy Elementy struktury ekologicznej Spadek miejsc pracy U trata zdolności wzrostu Brak inwestycji prywatnych i publicznych Bremerhaven jako obszar problemowy Liczne sektory mające trudności Terapia Kontrola Zmiana podstaw strukturalnych Zmiana technologii Planowanie Niewystarczająca produktywność Stymulowanie wzrostu klasy Słaba proporcja średniej MŚP Nowe zagospo darowanie Deficyt usług przestrzenne ponad regionalnych Specjalny program Bremerhaven Źródło: Uwe Färber (1991). Zgodnie z zaleceniam i W E fundusze, przeznaczone na restrukturyzację z jej środków, powinny być zintegrow ane z własnym program em regionu. Program zadań nr 2 dla Bremy m ożna przedstaw ić w następujących punktach: Osie rozwoju • • • • 1. Dywersyfikacja i m odernizacja przemysłu: przywrócenie w artości terenom przemysłowym, pom oc inwestycyjna dla przedsiębiorstw , w spom ożenie środkam i przyznanymi przez E uropejski Fundusz So cjalny (FSE). 2. W zm ocnienie sektora usług: utw orzenie stru k tu r konsultacyjnych i usług dla przedsiębiorstw , 113 • • • • • prom ocja turystyki, pom oc w inwestycjach socjalnych. 3. Popraw a stanu środow iska naturalnego: przedsięwzięcia ekologiczne związane z uporządkow aniem przestrzeni, akcja inform acyjna, dem onstracyjna, konsultacyjna i realizacja pro jek tów pilotażowych, eliminacja specjalnych odpadów . Fundusz F E D E R przeznaczono głównie na: rekultywację odłogów przemysłowych, rozwój p o rtu rybackiego, urządzeń przeładunkow ych, chłodni oraz za kładów przetw órstw a rybnego, • stw orzenie stru k tu r inform acji, konsultacji oraz infrastury dla badań w zakresie przem ysłu spożywczego, • stw orzenie stref dla lokalizacji MSP, szczególnie zorientow anych na nowe technologie. W ciągu czterech lat realizacji PPG osiągnięto poziom wzrostu go spodarczego zbliżony do średniej krajowej, zmniejszyło się też znacznie bezrobocie, które było większe jedynie o 20% od średniej. Trudności na rynku pracy wynikają jednak obecnie nie tyle z przyczyn bezpośrenio eko nomicznych, ile z sytuacji dem ograficznej: w zrostu aktywności zawodowej kobiet, migracji wahadłowych z D olnej Saksonii i wyższego od średniej napływu em igrantów (Uwe F ärb er 1991). • • 3.6. Badania i rozwój (B&R), innowacje i tworzenie miejsc pracy — Belgijski Limburg Przykład ten pokazuje, w jaki sposób m ożna w niewielkim regionie o małym, jakby się wydawało, potencjale naukowym i badawczym prow a dzić efektywną politykę innowacji technologicznych, wzmacniających ist niejącą strukturę przemysłową. Charakterystyka regionu Lim burg jest małym regionem , zam ieszkanym przez ok. 700 000 m ie szkańców, pozbawionym większych miast i tradycji uniwersyteckich, o sto 1 14 sunkow o krótkiej tradycji przemysłowej. Przew ażające gałęzie wytwórczo ści to produkcja m etalurgiczna i przem ysł samochodowy. W skutek zam knięcia kopalń węgla kam iennego w ciągu kilku lat ubyło 20 000 miejsc pracy, a bezrobocie powiększa dodatkow o brak pracy dla kobiet. R egion miał jed n ak dwa główne atuty. • K orzystne położenie w centrum zachodniej E uropy, w pobliżu Brukseli i p o rtu w Anvers, którem u towarzyszyła d obra in frastruktura tran sp o r tow a (drogi, linie kolejowe, kanały żeglugowe). • Zaangażow anie władz krajowych (flam andzkich) i europejskich w po staci przyznania funduszy strukturalnych. Potencjał badawczy był w regionie słabo rozwinięty. W skali krajowej rząd belgijski przeznaczał na B & R środki plasujące ten kraj w okolicach średniej dla W E. D rugim ważnym elem entem był fakt, że potencjał ba dawczy skoncentrow any był w dużych przedsiębiorstw ach, natom iast MSP były go pozbaw ione. Przyczyny tego stanu rzeczy wynikały z braku środ ków na cele badawcze w przedsiębiorstw ach, długofalowej strategii oraz znacznego odchylenia między podażą a popytem (potrzebam i) MSP. W 1977 r. pow ołano R egionalne K onsorcjum Rozwoju R egional nego, którego celem było doradztw o, inform acja oraz koordynacja między podażą i popytem na nowe technologie. W ciągu kilku lat udało się zrea lizować ok. 30 projektów rocznie, które kończyły się konkretnym zastoso waniem. Były to licencje, w spółpraca techniczno-handlow a, joit-venture. Realizacja tych projektów doprow adziła do uruchom ienia nowych p ro duktów, procesów produkcyjnych i otw arcia nowych rynków. Konsorcjum ściśle w spółpracuje z Program em S P R IN T (Strategiczny Program dla R oz woju Transferu Innowacji i Technologii). W 1973 r. powstał w Lim burgu nowy uniw ersytet, który jest najm łod szą placów ką tego typu w Belgii. Początkow o m iał on tylko dwa fakultutety (nauki przyrodnicze i m edycynę) i realizował jedynie pierszy cykl studiów. W roku akadem ickim 1992/1993 pow ołano Wyższy Insytut E k o nomii, króry realizuje pełny cykl nauczania. W sum ie na tym uniw ersyte cie studiuje ok. 2 500 osób. U niw ersytet mieści się w nowo wybudowanym kam pusie, który stanow i kom pleks budynków dydaktycznych, pracow ni na ukowych i usług socjalnych. W kam pusie pom ieszczono także inne insty tucje dydaktyczne i naukowe: Wyższy Instytut Przemysłowy, Szkołę A rchi 115 tektury, placów kę kształcenia podyplom ow ego w zakresie ekonom ii, oraz C entrum B adań M edycznych i M ikrobiologicznych. Całość skupia prawie 4000 studentów . W 1979 r. uczelnia w'raz z władzami prowincji Lim burg stworzyły fun dusz badań technologicznych, który został zaangażow any w badania z za kresu inżynierii m ateriałow ej. D oprow adziły o n e do pow stania, kosztem 350 min FB, instututu specjalizującego się w tej dziedzinie. W 1987 r. Kom isja E uropejska zaaprobow ała przyznanie regionowi środków F E D E R na realizację program u zintegrow anych działań. P ro gram ten został potraktow any przez aktorów regionalnych jak o jedyna okazja do poważnej ekspansji badań naukowych mających na celu rozwój przemysłu lim burskiego. Głów ne zadanie polegało na opracow anie program ów i inwestowanie w urządzenia służące stym ulow aniu badań naukowych dla przedsiębiorstw . W ciągu kilku lat wydatkow ano na ten cel 1,1 mld FB. O bok stw orzenia Instytutu Inżynierii M ateriałow ej zrealizow ano kilka dalszych projektów : centrum badań ekologicznych, produktyki, i zastosow ania m ikroelektro niki w jednostkach produkcyjnych. C entrum program ow ania i stymulacji badań kontraktow ych pozwoliło natom iast znacznie obniżyć próg m ożli wości zastosow ania badań w MSP. Przed uruchom ieniem tego program u M SP w bardzo małym stopniu korzystały z wyników badań naukowych, a obroty firm zatrudniających mniej niż 200 osób nie przekraczały 5 min FB. Dzięki program ow i F E D E R , który zaadresow ano do tych właśnie firm, ich obroty wzrosły do 60 min FB w 1990 r. W ciągu kilku lat stosow ania program u ok. 200 firm skorzystało z usług jed n o stek badawczych. W 1991 r. otw arto też w Lim burgu park technologiczny powiązany z kam pusem uniwersyteckim . Inicjatywa ta została pod jęta wyłącznie przez władze prowincji. Park o pow ierzchni 10 ha przeznaczony jest dla przed siębiorstw zorientow anych na zastosow anie zaaw ansowanej technologii z dużym udziałem B& R, przy ścisłej współpracy instytutów uniw ersytec kich. Jest to prawdziwy park bogato wyposażony w tereny zielone. O bok parku technologicznego otw arto także park przemysłowy, przewidziany dla przedsiębiorstw debiutujących w dziedzinie zaaw ansowanej technolo gii. Ten inkubator m oże przyjąć 15—20 małych przedsiębiorstw . Jest on przestrzennie zintegrow any z Instytutem Inżynierii M ateriałow ej. Opisany przypadek jest interesującym przykładem wykorzystania innowacji dla roz woju regionalnego (Ballaer, 1991). 116 3.7. Doświadczenie Strathclyde R ad a regionalna S trathclyde pow stała w 1975 r. w wyniku nowego podziału adm inistracyjnego Szkocji na 9 regionów . Strathclyde, wraz z Glasgow, zamieszkiwało ok. 2,3 m in mieszkańców. Region ten został podzielony na 19 okręgów liczących o d 40 000 do 700 000 mieszkańców (Glasgow ), mających swoje własne rady. Nowa stru k tu ra władz lokalnych zastąpiła dawny system adm inistracji publicznej, którego ogniwa nie były zdolne do opracow ania całościowej strategii rozwoju. Istniejące p o p rze dnio jak o jednostki sam odzielne 3 now e m iasta, 7 hrabstw , 12 m iast i G las gow, silnie konkurow ały ze sobą aby otrzym ać największą część czynników ekonom icznego w zrostu, który był (w latach sześćdziesiątych i siedem dzie siątych) dość ograniczony. W tym czasie znaczna większość inwestycji kie row ała się do nowych miast, podczas gdy Glasgow i starsze aglom eracje miejskie chyliły się ku upadkowi, który uważano za nieuchronny. W początkach lat siedem dziesiątych Glasgow i jego przedm ieścia zaj mowały ostatnie m iejsce w Z jednoczonym Królestw ie pod względem roz woju gospodarczego i społecznego. W yrażało się to znaczną śm iertelno ścią, bezrobociem , przestępczością o raz degradacją starych dzielnic m ie szkaniowych. Brak perspektyw pow odow ał odpływ 30 000 ludności rocznie. W okresie im perium kolonialnego Glasgow był drugim najw ażniej szym m iastem Wielkiej Brytanii. Jego rozwój w tym okresie wynikał z d o godnego położenia geograficznego; p o rt obsługiwał handel ze W spólnotą Brytyjską i A m eryką Północną. Sytucja zmieniła się jednak zasadniczo w m om encie odw rócenia relacji handlow ych w kierunku kontynentu eu ropejskiego. Węgiel, przem ysł stalowy, stocznie, fabryki lokomotyw, broni, przem ysł tytoniowy i włókienniczy były następnym czynnikiem rozwoju. Rów nież szkolnictwo różnych szczebli i instytuty naukow e nastaw iono na kształcenie specjalistów w tych dziedzinach działalności gospodarczej. Gwałtowny ubytek miejsc pracy w przemyśle ciężkim rozpoczął się w 1971 r. i trwa nadal, toteż pierszym zadaniem nowych władz Strathclyde było przygotow anie diagnozy stanu istniejącego, a następnie opracow a nie strategii rozwoju. R ada R egionalna przyjęła program działań w maju 1975 r. Jednym z pierwszych zadań było odw rócenie tendencji emigracji ze starych dzielnic do nowych miast i peryferyjnych zespołów m ieszkanio wych, której sprzyjała polityka poprzednich władz. O bliczono, że znacz nie bardziej opłaca się renow acja m ieszkań oraz popraw a infrastruktury 117 i usług w starych dzielnicach niż budow a nowych zespołów m ieszkanio wych na coraz bardziej odległych peryferiach. W celu koordynow ania polityki restrukturyzacji pow ołano specjalną agencję Scottish D evelopm ent Agency, której działalność koncentrow ała się na renowacji starych dzielnic Glasgow i sąsiednich miast. R ada R egio nalna przekonała także rząd brytyjski, że nie ma sensu budow ać w okoli cach czw artego nowego m iasta, ale należy koncentrow ać się na przeb u d o wie istniejących stref zurbanizow anych. Pierwszym m iastem poza Glasgow, które zostało zrekonstruow ane było Clydebank, dawny ośrodek przemysły stoczniowego. R ada Regionalna — obok stw orzenia odpow iednich instytucji — p o d jęła także wysiłek na rzecz mobilizacji mieszkańców, którzy zostali za angażowani w proces planow ania przebudow y, a ich postulaty i życzenia były uwzględniane przy rekonstrukcji m ieszkań, usług oraz całej dzielnicy. Bez tego zaangażow ania obywateli proces restrukturyzacji byłby praw do podobnie znacznie trudniejszy. W arto także zauważyć, że w Glasgow, jako jedynym dużym mieście W ielkiej Brytanii nie było w latach osiem dzie siątych zamieszek związanych z gwałtownym wzrostem bezrobocia. Rola Rady Regionalnej polegała przede wszystkim na opracow aniu ca łościowej strategii, k tó ra umożliwiła właściwe rozdysponowanie środków, ze szczególnych uw zględnieniem obszarów najbardziej zdegradowanych. D rugą cechą charakterystyczną była koncentracja działań na popraw ie sy tuacji m ieszkaniowej, a następnie — od 1982 r. — na prom ocji »obrazu miasta«, którą dobrze oddaje slogan Glasgow — znacznie lepiej (»G las gow’s Miles B etter«). Renowacja dzielnic m ieszkaniowych i popraw a stanu środowiska miała znaczny wpływ na wygląd m iasta, a m uzeum Barrel i Szkockie C entrum Kongresów i Wystaw, stały się wizytówką Glasgow. O bok renowacji dzielnic mieszkaniowych zrealizowano program rewi talizacji centrum przede wszystkim dzięki inicjatywie i środkam i instytu cji publicznych, do których w latach osiem dziesiątych dołączył się sektor prywatny, tw orząc stow arzyszenie »Glasgow Action«. W centrum zainsta lowało się wiele placów ek handlowych o wysokim standardzie. Program ten wspierany byl przez banki i europejskie instytucje finansowe. O becnie został on rozszerzony na dzielnice peryferyjne. W ładze miejskie doprow adziły także do uczynienia z Glasgow siedziby dwóch poważnych im prez. W 1988 r. zorganizow ano tu »N ational G arden Festiwal«, a od 1990 r. m iasto zostało wybrane jako „E uropejskie M ia 118 sto K ultury”. Te dwa wydarzenia, odbyw ające się przy znacznym udziale mieszkańców, zostały uznane za symbol pozytywnych skutków re stru k tu ryzacji. W raz z postępam i restrukturyzacji zwiększył się znacznie udział sekto rta trzeciego w mieście. D zięki pow ołaniu różnych instytucji i agen cji rządowych, Glasgow stało się ważnym centrum regionalnym . N astęp nie renow acja lokali przeznaczonych na biura przyciągnęła wiele instytu cji prywatnych. R ozbudow a lotniska i otw arcie połączeń transatlantyckich sprzyjało także dynam ice rozwoju. B adania przeprow adzone pod koniec lat osiem dziesiątych pokazały, że w śród sześciu największych miast brytyj skich Glasgow charakteryzuje się najlepszą jakością życia. Program restrukturyzacji regionu od początku był wspierany przez in stytucje W E . W latach 1985-1987 region otrzym ał wsparcie finansowe w wysokości 64 min $ na realizację K om pleksow ego Program u Rozwoju Strathclyde (In teg rated D evelopm ent O p eratio n ). Program ten umożliwił lepszą koordynację działań różnych aktorów na rzecz reurbanizacji i roz woju regionalnego. Z ostał on następnie przedłużony na lata 1987-1992, a przeznaczone na jego realizację środki osiągnęły kwotę 995 min £ , w tym subwencje W E -2 7 4 m in £ . (232 min z E uropejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego i 42 min z E uropejskiego Funduszu Socjalnego). Ponadto uzyskano pożyczkę ze W E na kw otę 104 min £ . Krajowy sektor publiczny wydatkował 283 min, a prywatny — 333 m in £ . Program przewidywał realizację następujących zadań: • rozwój przem ysłu m ającego największe szanse wzrostu; • przesuw anie istniejących firm do sektorów o największym wzroście; • pom oc dla firm w stosow aniu nowych technologii, zarówno w p ro d u k tach, jak i procesach wytwórczych; • prom ocję osiągnięć dla przyciągnięcia nowych inwestycji; • rozwój turystyki — zarów no w strefach zurbanizow anych jak i na ob szarach wiejskich; • popraw a kom unikacji z otoczeniem ; • stw orzenie now oczesnego centrum ; • zm iana dawnego, przemysłowego obrazu regionu i stworzenie jego no wego obrazu. Kom pleksowy Program Rozwoju Strathclyde był realizowany wbrew stanowisku rządu brytyjskiego, który uważał że pom oc dla regionów m a jących pow ażne trudności ekonom iczne jest bezużyteczna. Region umiał 119 jednak uzyskać środki w ram ach zadania nr 2, W E. Sukces program u był możliwy dzięki połączeniu trzech czynników: • konsekw entnej strategii regionalnej opracow anej przez radę a skie rowanej głównie na renow ację starych dzielnic miejskich, szczególnie Glasgow; • ścisłemu pow iązaniu wszystkich instytucji publicznych i stworzeniu so lidnych ram instytucjonalnych budzących zaufanie prywatnych inwe storów ; • pom ocy W E, któ ra uznała region za najbardziej problem ow y w W iel kiej Brytanii. M im o dużych osiągnięć proces restrukturyzacji nie został jeszcze za kończony i niezbędne są dalsze pow ażne inwestycje m ające na celu po praw ę w arunków mieszkaniowch w strefach peryferyjnych. W iele gałęzi przem ysłu ma niepew ną sytuację ekonom iczną. Np. w przem yśle stalo wym, stoczniowym i włókienniczym m ożna spodziewać się dalszej redukcji miejsc pracy. Powstawanie nowych MSP jest zbyt wolne, nie jest w stanie zrekom pensow ać utraty miejsc pracy w wielkim przemyśle. K onieczne są więc dalsze zmiany strukturalne, które zostały zaledwie rozpoczęte (Yates, 1991). 120 4. STRATEGIE ROZWOJU REGIONALNEGO W ASPEKCIE LOKALNYM 4.1. Lower Don Valley — współpraca między sektorem prywatnym i publicznym Sheffield czwarte co do wielkości m iasto Anglii, liczące 540 000 m ie szkańców położone jest między parkiem narodow ym Peak D istrict i re gionem przemysłowym południow ego Y orkshire, opartym na wydobyciu węgla kam iennego i produkcji stali. O bszar ten, łącznie z częścią H um berside objęty został zadaniem nr 2 W E. W 1988 r. Komisja W E uznając wagę problem ów tego regionu zatw ierdziła zintegrow any program operacji dla rozwoju tego regionu. Tradycje przem ysłowe regionu sięgają kilku stuleci, a produkcja tu taj wytwarzana znana była z wysokiej jakości. W yroby opatrzone znakiem „M ade in Sheffield” były wysoko ceniony przez odbiorców stali, narzędzi i różnego rodzaju noży na całym świecie. O d dw ustu lat przem ysł dostar czał największą liczbę miejsc pracy i jeszcze w 1970 r. zatrudniał połowę zawodowo czynnych. Recesja lat siedem dziesiątych spowodowała kryzys w regionie i zm niejszenie się liczby miejsc pracy o 75 000, czyli o ok. 25%. Największe straty wystąpiły w Low er D on Valley i trzeba było przezna czyć ogrom ne nakłady inwestycyjne w celu odzyskania równowagi. M iasto Sheffield nie dysponow ało niezbędnym i środkam i i bez pomocy zew nętrz nej nie m ogło wiele zdziałać. O pracow ano jed n ak plan, który następnie stał się podstaw ą zintegrow anego program u i pom ógł w uzyskaniu o d p o wiednich środków zew nętrznych. Plan opracow any przez władze miejskie dotyczył dwóch stref: szczególnie dotkniętej kryzysem Lower D on Valley, w której skupionych była większość zam kniętych i porzuconych zakładów 121 ciężkiej m etalurgii oraz cen tru m m iasta, w którym ra d a m iejska chciała stymulować rozwój przemysłów o zaaw ansow anej technologii. Strategia dotyczyła szczególnie czterech celów, k tó re sform ułow ano biorąc pod uwagę wszystkie niedostatki miasta: • restrukturyzacji gospodarki w mieście; • wyboru takiego typu restrukturyzacji, któ ra zapewniłaby także rozwój m iasta w przyszłości; • maksymalizacji korzyści z restrukturyzacji dla lokalnej społeczności; • stymulacji prywatnej przedsiębiorczości i rozw oju sektora publicznego. L ow er D on Valley jest usytuow ana na południow y wschód o d cen trum m iasta i była dawnym ośrodkiem przem ysłu stalowego, zajm ując pow ierzchnię 1000 ha. W 1985 r. pow stał tu odłóg przemysłowy zajm u jący 400 ha nieużytkowanych terenów z setkam i porzuconych budynków , których pow ierzchnia liczyła miliony m etrów kwadratowych. W ciągu sześciu lat realizacji program u restrukturyzacji krajobraz zm ienił się nie do poznania. W iele m iejsc żostało oczyszczonych, pojawiły się now e budynki i tereny zielone. Przybywające now e przedsiębiorstw a um ieszczono na specjalnie zagospodarow anym obszarze parku tech n o lo gicznego. Rozpoczęto budow ę m iędzynarodow ego p o rtu lotniczego oraz bocznic kolejowych obsługujących L ow er D on Valley. N a m iejsce dawnych stalowni wybudowano stadion sportow y i zagospodarow ano tereny re k rea cyjne. W ybudow ano także duże cen tru m handlow e, przebudow ano system dróg dojazdowych, wytyczono ścieżki row erow e itp. W szystkie te inwestycje, z wyjątkiem centrum handlow ego i stadionu sportow ego, zrealizow ano z pom ocą funduszu strukturalnego. Transform acja tego obszaru została przeprow adzona z pom ocą serii planów. Pierwszy z nich — „Strategia w zrostu zatrudnienia i ochrony środow iska” — opracow ano w 1984 r. Przewidywał on przekształcenie porzuconych terenów przemysłowych i ich zagospodarow anie dla celów rekreacji i przemysłu zaaw ansow anej technologii, o raz prom ocję inwesty cji publicznych w zakresie infrastruktury jako jedynego środka m ogącego przyciągnąć inwestycje prywatne. D rugi projekt: „Lokalny plan L ow er D o n Valley” zawierał natom iast propozycje szczegółowe. D la realizacji projektu rząd brytyjski powołał w 1988 r. K orporację Rozwoju Sheffield, k tó ra w okresie 5 -7 lat dys ponow ała funduszem w wysokości 50 m in funtów. Restrukturyzacja Sheffield d o k o n an a została zarów no przy pomocy subwencji publicznych, na któ re złożyły się dotacje państow e, środki gminy, 122 Tabela 18 Wspólne inwestycje publiczne i prywatne w programie restrukturyzacji Sheffield Rodzaj inwestycji Kompleks handlowo-wypoczynkowy Park handlowy (biura) Kompleks biurowy Park handlowy (przemysł) Park technologiczny Park handlowy (przemysł i handlowy) Przestrzeń przemysłowo handlowa Centrum handlu stalą (magazyny i dystrybucja) Rekonstrukcja „Dom A lbionu” (biura) Ośrodek handlowy Stadion sportowy Zagospodarowanie kanału Szlak pieszy i rowerowy wzdłuż rzeki Don Wielopoziomowe skrzyżowanie oraz nowe dworce kolejowy i autobusowy Supertrąmwaj Port lotniczy Obwodnica drogowa Nowy wiadukt kolejowy, poszerzenie dróg Chodniki i ścieżki rowerowe Renowacja starego wiaduktu Park ekologiczny, muzeum rzeźby Tereny zielone Centrum Kulturalne Islamu wraz z centrum szkolenia zawodowego Centrum Afryka-Karaiby wraz z piekarnią i powierzchnią dla małych przedsiębiorstw Powierzchnia w m 1 130 11 3 5 3 3 5 000 500 800 000 000 500 100 6 000 1 500 - _ — — 28 ha Koszt w min £ 400,0 6,5 2,0 1,5 2,5 1,5 1,5 35,0 1,4 1,0 65,0 5,0 1,0 7,5 25,0 15,0 15,0 14,0 1,0 0,5 0,5 0,5 1000 0,5 2000 2,4 Źródto: Bajaria (1992). fundusz strukturalny W E jak i inwestycje pryw atne. Sukces tej operacji był możliwy dzięki klarow nej koncepcji, dobrem u planow aniu, współpracy różnych aktorów instytucjonalnych, prywatnych i publicznych oraz m ie szkańców, a także dzięki sprawnej koordynacji wszystkich przedsięwzięć (Bajaria, 1991). 123 4.2. Restrukturyzacja miasta jako element strategii rozwoju — doświadczenie gminy Terni M iasto Terni zostało uprzem ysłow ione pod koniec X IX wieku, kiedy to rząd włoski zdecydował wybudować wewnątrz półwyspu stalownię, p ro dukującą głównie uzbrojenie, k tó ra byłaby chroniona przed bom bardow a niem artyleryjskim z m orza. W ybór padł na Terni, w którym istniało już kilka zakładów przemysłowych. Najważniejszym jed n ak czynnikiem loka lizacji były zasoby w odne niezbędne do chłodzenia instalacji i produkcji energii elektrycznej. W latach 1880-1890 liczba mieszkańców podw oiła się i wzrosła z 15 000 do 30 000 mieszkańców. Tysiące osób przybywało zarów no z re gionów sąsiednich, jak i z bardziej odległych miejscowości w nadziei otrzy m ania pracy w stalowni. W śród skutków społecznych tej masowej migracji historycy odnotow ali znaczny w zrost chorób zakaźnych i płucnych, które były przyczyną zgonów znacznie częściej niż wypadki przy pracy. In te re sujące było również i to, że zachorow alność była znacznie większa wśród kobiet — żon robotników . M iasto było zupełnie nieprzygotow ane do przyjęcia nowych m ieszkań ców, brak było m ieszkań oraz urządzeń infrastrukturalnych, bieżącej wody i kanalizacji, toteż władze miejskie stanęły przed dram atycznym i pro b le mami. Terni było niewątpliwie przykładem hierarchicznego podporządkow a nia m iasta fabryce, której wymagania miały przez długi czas bezwzględny priotytet, dlatego też m iasto ponosiło znaczne ciężary, a szczególne straty zanotow ano w środowisu naturalnym . U przem ysłow ienie dokonywało się więc kosztem urbanizacji, przez krańcow ą eksploatację zasobów środowi ska. Z naczne połacie upraw rolnych zostały zajęte przez urządzenia fa bryczne i zabetonow ane; zniszczony został także naturalny krajobraz. W Terni znajduje się najwyższy w E uropie, liczący 160 m w odospad, którego wody zostały skanalizow ane i doprow adzone do urządzeń fabrycz nych. Nawet obecnie m ożna go podziwiać jedynie przez kilka godzin w ty godniu. D olina tego w odospadu była w X V III i X IX wieku miejscem o b o wiązkowych odwiedzin przybywających do W łoch malarzy, poetów i pisa rzy. Budowa stalowni, a następnie elektrow ni w odnej, regulacja i zanie czyszczenie cieków wodnych, emisja toksycznych substancji do atm osfery 124 ł składowiska odpadów w znacznym stopniu przyczyniły się do zniszczenia tego unikalnego miejsca. Przez prawie sto lat przem ysł określał organizację pracy i usług, kul turę, czas wolny i rytm życia tego fabrycznego m iasta. W początku lat osiem dziesiątych strukturalny kryzys dotychczaso wego sposobu produkcji dotknął p rzed e wszystkim wielkie państwowe przedsiębiorstw a w przem yśle stalowym i chemicznym. O becnie wszyst kie zakłady zostały zam knięte i opuszczone. W ciągu kilku lat zwolniono ok. 10 000 pracowników, zarów no w wielkim przemyśle, jak i w mniejszych, współpracujących z nim przedsiębiorstw ach. Z ałam anie się podstaw gospodarczych m iasta zm usiło władze miejskie i społeczność lokalną do poszukiw ania dróg wyjścia z tej dram atycznej sytuacji. O bok odtw orzenia na nowych zasadach bazy gospodarczej m ia sta niezbędna była rekonstrukcja środow iska naturalnego: ochrona istnie jących jeszcze terenów rolnych, rekonstrukcja starego m iasta z punktu w idzenia architektonicznego, ekonom icznego i społecznego, rekultywacja terenów przemysłowych i zniszczonego przez przem ysł krajobrazu. Podstawowym zadaniem w sferze gospodarczej było tw orzenie nowych, zróżnicowanych miejsc pracy, przekwalifikowywanie i kształcenie pracow ników oraz doprow adzenie do pow stania instytutów naukowych i p rzed siębiorstw o zaaw ansow anej technologii. W sferze urbanistyki należało przezwyciężyć dotychczasowe ten d e n cje do rozciągania zabudowy i zwiększania obszaru zainwestowania m iej skiego, k tó re nie tylko pow odow ało n adm ierne zapotrzebow anie na tereny poprzednio użytkowane rolniczo, ale także koszty wynikające z konieczno ści wydłużania infrastruktury sieciowej i linii tran sp o rtu miejskiego. Koszty te nadm iernie obciążały budżet miejski. Jednym z najważniejszych problem ów była także zm iana m entalności mieszkańców od kilku po koleń związanych z wielkim przemysłem. W ładze miejskie musiały oddziaływać na rzecz zmiany systemu wartości, m odelu kulturow ego oraz postaw i zachowań obyw ateli m iasta. M iasto nie mogło już być dalej traktow ane jako siedziba fabryki, ale jako wielofunkcyjne miejsce umożliwiające zróżnicow ane aktywności, także po zakończeniu pracy. Sfera pracy, poprzednio oddzielona od życia miejskiego musiała zostać z nim na pow rót zintegrow ana. Region Terni był jednym z czterech m iast, obok G enui, N eapolu i Tarente, który został w 1989 r. uznany przez włoski parlam ent za obszary zagrożone kryzysem przemysłu hutniczego. W rezultacie tej uchwały re 125 gion został włączony do program u pom ocy W E w ram ach zadania nr 2, opracow ano program restrukturyzacji regionalnej w związku z upadkiem dotychczasow ego przemysłu. Realizację program u pow ierzono gminie, k tó ra od daw na chciała stw o rzyć w Terni biegun naukow o-technologiczny. W mieście znajdow ał się już instytut m etalurgiczny o raz szkoła inżynieryjna. W oparciu o te instytu cje utw orzono agencję innowacji technologicznych oraz filię Instytutu R e strukturyzacji Przemysłu (IR I). Instytucjom tym pow ierzono organizację centrum przedsiębiorczości i innowacji, których zadaniem jest p ro p ag o wanie now atorskich przedsięwzięć. Główny projekt finansowany przez fundusz strukturalny w ram ach za dania n r 2 skierowany został na techniki kom unikacji. Zreorganizow ano w ideocentrum , które stało się ośrodkiem usług dla przedsiębiorstw sku piając cen tra wytwórczości i kształcenia, banki danych oraz sale wystaw i kongresów . O bok w ideocentrum otw arto bibliom ediatekę skupiającą za rów no tradycyjną bibliotekę miejską, jak i wielom edialny bank danych ofe rujących bezpośredni dostęp do biblioteki narodow ej. Isto ta bibliom ediateki polega na zastosow aniu najnowszych technik komunikacyjnych, przy pom ocy których m ożna uzyskać, przetw arzać i rozpow szechniać inform acje. B ibliom ediateka m a nie tylko zasięg lokalny, ale obsługuje centrum W łoch i strefę podm iejską Rzymu. Z arządzana jest zarów no przez insty tucje publiczne, IR I oraz telekom unikację (SIP), jak i pryw atne — IBM — W łochy. Ten nowy m odel rozwoju nie dotyczy wyłącznie przedsiębiorstw , ale skierowany jest na m iasto i potrzeby jego mieszkańców, na tw orzenie no wych miejsc pracy, ale także na polepszenie jakości środow iska i prom ocję społeczną obywateli (Benvenuti, 1991). 4.3. Restrukturyzacja przestrzeni miejskiej i rozwój gospodarczy — Roubaix-Tourcoing-Vallée de la Lys M iasto Roubaix liczy 100 000 mieszkańców, zaś otaczające go gminy skupiają 250 000 mieszkańców, natom iast cała aglom eracja Roubaix-Tourcoing- Vallée de la Lys ma ich 420 000. 126 1. Urbanistyka — miasto do reogranizacji. M imo, że w mieście istnieją „piękne dzielnice”, to jed n ak większość przestrzeni zabudow ana jest chaotycznie dawnymi robotniczym i kolo niami, liczącymi 2 0 -5 0 m ieszkań, pozbaw ionym i elem entarnych urządzeń higienicznych, zespołam i m urow anych »koszar« robotniczych oraz obiek tów przemysłowych (głównie fabryk włókienniczych), zarów no czynnych jak i od daw na porzuconych odłogów przemysłowych. 2. Zatrudnienie i bezrobocie S topa bezrobocia w ynosząca w samym mieście 24% zawodowo czyn nych jest w istocie znacznie większa, poniew aż zarów no statystyki fran cuskie, jak i europejskie są tak skonstruow ane, że w jednej jednostce grupują zarów no zam ożne obszary m ieszkaniow e jak i dzielnice ro b o t nicze, szczególnie dotk n ięte bezrobociem . W sum ie aglom eracja Roubaix-Tourcoing w ciągu o statnich 20 lat traciła tylko w przem yśle w łókienni czym 2 200 miejsc pracy rocznie. 3. Ludność zróżnicowana I w tym przypadku statystyka jest najwyższą form ą kłamstwa, ponieważ dane mówiące o 20% cudzoziem ców w m ieście nie odpow iadają rzeczywi stości. I tak np. cztery na pięć osób pochodzących z Północnej Afryki m a obywatelstwo francuskie, niem niej zachowuje nadal swoją własną kulturę. W Roubaix m ieszkają przedstaw iciele 40 różnych narodowości. Co drugi młody człowiek pochodzi z rodziny, k tó ra przybyła z M aghrebu, a co trzeci z rodziny innych im igrantów . M ożna także obserw ow ać zależności między nasileniem imigracji oraz integracją europejską. Kiedy w 1958 r. gen. De G aulle ratyfikował T raktat Rzym ski, Francja była zm uszona do 17% d e waluacji franka. W owym czasie pracow ało w regionie ok. 50 000 Bel gów, którzy codziennie dojeżdżali do pracy w fabrykach włókienniczych. Ci doskonali robotnicy jednego dnia stracili praw ie 1/5 swoich realnych za robków i zostali zm uszeni do szukania pracy we własnym kraju. Odejście Belgów zmusiło więc Francję do szukania robotników w krajach M agh rebu. W latach picećdziesiątych istniała w tym regionie m onokultura włókiennicza. Praca w tym przem yśle nie wymagała niem al żadnych kwa lifikacji, a napływający robotnicy sprow adzali następnie swoje rodziny. O j ciec zatrudniony w fabryce był z reguły analfabetą, chociaż mówił trochę po francusku, m atka mówiła tylko po arabsku lub kabylsku, dzieci roz poczynające szkołę przechodziły dosłow nie na »inną planetę«, ponieważ dystans kulturow y był ogrom ny. Trudności w nauce i opóźnienie szkolne 127 do dziś oddziaływują na możliwości kształcenia zawodowego tej kategorii mieszkańców. 4. Długoterminowa strategia W obec trudnej sytuacji, w której znalazł się ten obszar należało o p raco wać całościową strategię uw zględniającą zarów no słabości jak i atuty. Po stanow iono zachować główną specjalizację regionu — przem ysł w łókien niczy — chociaż jego m odernizacja pow odow ała dalszy spadek miejsc pracy. Zachow anie tej dziedziny wytwórczości wymagało porozum ienia z sąsiednią Belgią, gdzie istniał rów nież przem ysł włókienniczy. W spólnym wysiłkiem m ożna było bowiem stworzyć największe w E uropie centrum w łókiennictw a pracujące w pełnym cyklu produkcyjnym , od wytwarzania maszyn do produkcji tkanin zarów no tradycyjnychm, jak i najbardziej n o woczesnych. Przem ysł włókienniczy jest związany ze sprzedażą korespondencyjną to też w regionie istnieją liczne europejskie firmy sprzedaży wysyłkowej: La R edo u te, Les 3 Suisse, D am art, Phildar, Q uelle, Daxon, La Blanche P orte itp. Przed ośm iu laty jed n a z firm chciała przenieść swoją siedzibę do O rleanu, znajdującego się w cen tru m Francji, jednakże w ładze lokalne przekonały jej zarząd, że lepiej jest działać w środku E uropy niż Francji. D rugim czynnikiem rozwoju stało się kształcenie: języki obce, techniki sprzedaży i kom unikacji. W krótkim czasie na uniwersytecie i w szkole handlowej języki obce studiow ało 3000 studentów . W ten sam sposób roz wijano na poziom ie wyższym i średnim kształcenie w dziedzinie m arke tingu i europejskiego handlu zagranicznego. W 1986 r. było tutaj jedynie 500 studentów , natom iast w 1991 r. było ich już 5000; z każdym rokiem przybywa nowa szkoła. Instytucje oświatowe zostały zainstalow ane przeważnie na dawnych odłogach przemysłowych, a porzucona wielka fabryka włókiennicza została przekształcona w E u ro telep o rt i cen tru m kom unikacji. W sumie zostało na nowo zagospodarow anych 550 000 m 2 odłogów przemysłowych. R ów no cześnie przebudow yw ano zdegradow ane dzielnice mieszkaniowe i prow a dzono szeroką akcję mobilizacji lokalnych społeczności na rzecz rozwoju. Żeby działalność ta była skuteczna, rozpoczęto ją przez koordynację p o czynań różnych aktorów , którzy p o przednio funkcjonowali osobno: nau czycieli, urbanistów , asystentów socjalnych, policjantów, sędziów, a szcze gólnie samych mieszkańców, poniew aż bez ich udziału restrukturyzacja jest niem ożliwa (D iligent, 1991). 128 4.4. Restrukturyzacja przemysłu szklarskiego w Marinha Grande (Portugalia) M iasto M arinha G rande, położone jest w okręgu administracyjnym Leira, w środkow ej części portugalskiego wybrzeża, specjalizowało się w przem yśle szklarskim od 1784 r., kiedy zlokalizowano tutaj Królewską M anufakturę Szkła (Real Fabrica dos V idros). Lokalizacja ta spow odo w ana była obecnością podstaw ow ego surowca, kwarcowego piasku oraz źródeł energii w postaci rozległych sosnowych lasów. M iasto miało także korzystne położenie. M im o, że już poprzednio istniały w tych stronach przedsiębiorstw a zajm ujące się eksploatacją lasów, to w m om encie insta lacji huty szkła m iasto stało się od niej całkowicie zależne. Jeszcze w latch pięćdziesiątych — tych X X wieku, niektórzy specjaliści uważali, że m ia sto nie posiada żadnych możliwości zmiany swojej bazy gospodarczej. Te pesymistyczne przepow iednie nie potwierdziły się, poniew aż m iasto różni cowało swój przem ysł i miało stale d odatnie — choć nierów nom ierne — saldo migracyjne. Tabela 19 Zmiany zatrudnienia w okręgu M arinha G rande w% Lata 1950 1960 1981 Portugalia: 1981 sektor I sektor II sektor III Ogółem Szkło Formy Tworzywa Razem 10 6 2 19 72 77 66 39 18 17 32 24 6449 8010 12225 75 66 54 15 21 20 0,2 2 9 4476 6140 8040 Źródło: Caetano, (1992). Produkcja szkła surowego jest w Portugalii silnie skoncetrow ana, za równo jeżeli chodzi o produkcję, jak i regionalną dystrybucję. Ponad po łowa produkcji wytwarzana jest w M arinha G rande, które skupia 66% zatrudnienia w' tej gałęzi. Jednakże jeżeli chodzi o zainwestowany kapitał to pierwsze miejsce zajm uje przemysł szklarski Lizbony. Produkcja szkła w M arinha G ran d e wzrastała znacznie począwszy od 1950 r., przede wszy stkim dzięki m echanizacji, która znacznie podniosła wydajność pracy — z 4,4 tony na jednego zatrudnionego w 1943 r. do 20,9 ton w 1970 r. 129 i 140 ton w 1985 r. M im o tego wydajność była jed n ak mniejsza niż w innych krajach. Portugalski przemysł szklarski zajmował dalekie miejsce w skali europejskiej, miał jednak spore znaczenie w eksporcie, ponieważ począw szy od lat pięćdziesiątych notow ano pozytywny bilans w handlu zagranicz nym. E ksportow ano 55% wytwarzanych butelek i innych opakow ań, 35% szkła gospodarczego oraz 70% kryształów. R ów nież chłonny był rynek kra jowy, poniew aż zużycie opakow ań szklanych znajdow ało się znacznie p o niżej średniej europejskiej, a opakow ania z innych m ateriałów było słabo rozpow szechnione. Pierwsze oznaki kryzysu zaznaczyły się w początku lat osiem dzie siątych. W iązało się to z konkurencją innych m ateriałów , których u p o wszechnienie spowodowało 5% spadek produkcji w przemyśle szklarskim w krajach W E. Jeszcze większe trudności wystąpiły w Portugalii, znacznie spadł eksport i sprzedaż na rynku wew nętrznym . Nie m odernizow ane od daw na przedsiębiorstw a nie były w stanie sprostać zagranicznej k o n k u rencji. Subsydia i kredyty przeznaczone na m odernizację przeznaczano na pokrycie długów i zaległych wypłat wynagrodzeń. Brak m odernizacji p ro dukcji oraz wadliwe zarządzanie pogarszały sytuację, a funkcjonow anie przedsiębiorstw było możliwe jedynie w skutek szczególnie niskich płac. W tej sytuacji w 1985 r. opracow ano program naprawczy przy udziale przedsiębiorców , związków zawodowych i rządu, który był reprezentow any przez Instytut W spierania Małych i Średnich Przedsiębiorstw Przem ysło wych. Program dotyczył zarów no racjonalizacji finansów, jak i produkcji przedsiębiorstw , a jego celem był wzrost produkcji, zm niejszenie jej ko sztów i popraw a jakości wytworów. Procesy restrukturyzacji były u trudnione wielom a uwarunkowaniam i: słabością kapitałow ą przedsiębiorstw nie pozwalajacą na inwestycje; b ra kiem możliwości zatrudnienia wyżej kwalifikowanego personelu mającego większe wymagania płacowe; trudnościam i autom atyzacji produkcji z p o wodu nadm iernej ilości jej asortym entów . Przedsiębiorcy musieli także brać pod uwagę istniejącą sytuacje spo łeczną. W pierwszej połowie XX wieku koszt siły roboczej ściśle zintegro wanej w silnie rewindykacyjnych strukturach rodzinnych zmuszał chcących m odernizow ać swoje fabryki właścicieli do przenoszenia produkcji do in nych regionów kraju. M odernizacja napotykała także na silny o p ó r k o n serwatywnych środowisk robotników , których cechowały niskie kwalifi kacje i niechęć do ich podnoszenia. W szystkie te czynniki powodowały nadm ierne zatrudnienie i dezorganizację w zarządzaniu przedsiębiorstw . 130 W przypadku koniecznych zwolnień starsi pracownicy przechodzili na em eryturę, młodsi zatrudniali się w odlew niach form, inni wreszcie podej mowali pracę na własny rachunek, urucham iając rzemieślnicze szlifiernie kryształów. Autom atyzacja zaczęła się w portugalskim przemyśle szklarskim d o piero w m om encie w stąpienia tego kraju do W E. Jej głównym celem stało się zwiększenie produktyw ności i zm niejszenie kosztów siły roboczej. Przy ję to strategię zastosow aną w latach 1968-1974 w W ielkiej Brytanii, gdzie założono sztywny koszt siły roboczej na 33% w artości produkcji globalnej. W skutek wzrostu produktyw ności spodow anej autom atyzacją, popraw ą za rządzania i dw ukrotnym w zrostem w artości handlow ej wytworów, płace wzrosły o 130%, przy 10% spadku zatrudnienia. M imo zastosow ania tej strategii w przem yśle szklarskim w Portugalii, wyniki nie były identyczne gdyż zatrudnienie spadło w niektórych przed siębiorstwach aż o 30% . Przyczyną tego było poprzednie opóźnienie w m o dernizacji produkcji. S padek miejsc pracy nie oznaczał jednak bezrobocia, ponieważ następow ał on w wyniku przechodzenia starszych pracowników na em erytury, często wcześniejsze. Rów nocześnie nie zatrudniano nowych pracowników. M odernizacja spow odow ała w latach 1980-1986 zm niejsze nie zatrudnienia o 1651 osób (ok. 27% ) i zam knięcie dwóch najmniej efektywnych fabryk. Rów nocześnie zlikwidowano w fabrykach wykańczalnię kryształów. Były one od tej chwili szlifowane lub barw ione przez ro botników opłacanych o d sztuki, pracujących po godzinach pracy, lub przez warsztaty rzem ieślnicze w spółpracujące z przedsiębiorstw am i produkcyj nymi. Restrukturyzacja przem ysłu szklarskiego była niejako am ortyzow ana przez drugą gałąź wytwórczości regionu, produkcję form do tworzyw sztucznych. W 1984 r. istniało ok. 100 takich przedsiębiorstw zatrudnia jących ok. 3000 pracow ników . W następnych czterech latach sektor ten przeżywał dalszy wzrost, liczba zakładów wzrosła do 120, a zatrudnionych do 4000. Formy produkow ane w tym regionie byty głównie kierowane na eksport do Stanów Z jednoczonych i A m eryki Południowej, które absor bowały ok. 83% całej produkcji. Ważnymi klientam i były również między narodow e korporacje: Volvo, G eneral E lectric i Elekrolux. Produkcja form w tym regionie ma dość długie tradycje; rozpoczęła się w latach dwudziestych od wytwarzania form do odlewów ze szklą. Pierszą form ę do tworzyw sztucznych w yprodukow ano w 1936 r. jednak roz wój w tej dziedzinie nastąpił dopiero po II wojnie światowej od eksportu na rynki — najpierw brytyjski, a następnie am erykański. O becnie prze mysł ten przeżywa dobrą koniunkturę, a produkcja systematycznie wzrasta, np. między 1988 r. a 1989 r. o 17%. W produkcji tej specjalizują się MŚP. I tak 60% firm zatrudnia mniej niż 20 osób, 20% od 50 do 100 pracow ników, a tylko 20% od 200 do 300 osób. O broty firm wynoszą od 1,5 min do 55 min eskudos. Stale zakładane są nowe przedsiębiorstw a, przew aż nie przez ludzi młodych, między 25 a 30 rokiem życia, mających wyższe wykształcenie techniczne. W arto zauważyć, że większość przedsiębiorców zaczynała swoją karierę zawodową w firmie, k tó ra pierwsza w yproduko wała w 1936 r. form ę do tworzyw sztucznych. Restrukturyzacja lokalnego przem ysłu dokonała się w tym przypadku poprzez m odernizację istniejących zakładów przem ysłu szklarskiego, jak i przez znaczny rozwój nowszej gałęzi — produkcji form, opartej na małych i średnich firmach o dużej elastyczności, stosujących nowe technologie. Na poziom ie lokalnym istnieją jed n ak pow ażne problem y wynikające ze stosunkow o niskich kwalifikacji siły roboczej, w większości przyuczanej w ram ach przedsiębiorstw a. Pewną oznaką zm ian w tej dziedzinie jest otw arcie ośm io miesięcznego kursu doskonalenia zawodowego w zakresie produkcji form oraz utw orzenie C entrum Technologii Form. Restrukturyzacja była z jednej strony u tru d n io n a przez inercję trady cyjnego przemysłu szklarskiego i o p ó r klasy robotniczej zorganizowanej w rewindykacyjnie nastawionym związku zawodowym, z drugiej zaś strony stym ulow ana rozwojem M SP produkującym w oparciu o nowe tech n o lo gie, głównie na eksport. W skali przestrzennej była ona możliwa w skutek uruchm ienia kanałów ruchliwości siły roboczej, głównie wskutek m ożliw o ści zmiany kwalifikacji zawodowych (C aetano, 1992). 132 5. REKULTYWACJA ODŁOGÓW PRZEMYSŁOWYCH Odłogi społeczne pow stają w rezultacie szybkiego zaniku funkcji go spodarczych bądź kulturowych jakiegoś obszaru, a przyczyną tego zjawiska mogą być zmiany sposobu produkcji, przekształcenia struktury ekologicz nej miast, czy wreszcie rewolucje, zm ieniające układ hierarchii społecznej, a tym samym jej przestrzenny wyraz. Pojęcie odłogów społecznych („So cial fallow” wprowadzili do literatury geograficznej W. H artke („Socialb rache”) i M .R .C C onzen (1960) Gwałtow ne procesy dezindustrializacji w starych okręgach przem ysło wych spowodowały powstawanie szczególnej kategorii odłogów społecz nych — odłogów przemysłowych, k tó re stały się najbardziej widocznym przejawem upadku tych regionów. Rekultywacja odłogów jest jednym z p o ważniejszych problem ów restrukturyzacji starych okręgów przemysłowych, ponieważ porzucone instalacje techniczne, hale fabryczne, magazyny i te reny znajdują się najczęściej wewnątrz stref produkcyjnych, nie nadających się na lokalizację innych niż poprzednie rodzajów działalności, a w dodatku są to często obszary chemicznie skażone. Odłogi przem ysłowe i miejskie są norm alnym , wynikającym z fluktuacji gospodarczej i transferu różnego rodzaju działalności, zjawiskiem. P oprze dnio były one szybko zagospodarow yw ane, bez zmiany zasadniczej funk cji, w obrębie tej samej strefy. O d mniej więcej 30-40 lat stały się one trudnym do rozwiązania problem em ekonom icznym , technicznym i u rb a nistycznym. Trudności wynikają przede wszystkim z rozm iarów zjawiska, ponieważ odłogi te powstaja w wyniku upadku wielkich gałęzi przem y słu (górnictwa i hutnictw a) oraz ze zm ian kryteriów lokalizacji nowych rodzajów produkcji przemysłowej. We Francji np. tylko w regionie N ord-Pas-de-C alais istniało w 1984 r. ponad 10 000 ha odłogów przemysłowych, co stanowiło połowę tego ro 133 dzaju terenów istniejących w całym kraju. Na drugim miejscu znajdowała się L otaryngia (2500 ha), a następnie Ile-de- France (1000 ha). W N ord-Pas-de-C alais liczba odłogów oceniana jest na 1200 różnej wielkości dzia łek, zlokalizowanych w ok. 100 gminach. O dłogi są zarazem skum ulow ane, poniew aż zagłębie węglowe skupia ich ponad 75%, jak i rozproszone na wiele stosunkow o niedużych działek. I tak np. 28 gmin m a od 50 do 99 ha odłogów, a 12, ponad 100 ha, co jest już znaczną wielkością w stosunku do obszaru gminy. O dłogi przem ysłowe są bardzo zróżnicow ane jeżeli chodzi o ich p o chodzenie, k tó re określa w znacznej mierze możliwości rekultywacji. I tak np. m ożna wyróżnić odłogi: • górnicze: budynki eksploatacyjne, wieże wyciągowe, hałdy, instalacje uzdatniania węgla, koksownie, bocznice kolejowe i hałdy; • hutnicze i chemiczne: na ogół o dużych pow ierzchniach (50-100 ha), wielkie piece, stalownie, zakłady rafinacji oraz inne budynki, które nie nadają się bezpośrednio do innego użytkowania; • włókiennicze i m etalurgiczne z halam i fabrycznymi; • izolowane budynki fabryczne wraz magazynami; • instalacje transportow e: bocznice, górki rozrządow e, magazyny, dw or ce, doki i nadbrzeża portow e; • kam ieniołom y, żwirownie i odkrywki kopalniane; • tereny składow ania i wysypiska odpadów górniczych, hutniczych i che micznych. N iektóre z tych odłogów znajdują się we względnie izolowanych stre fach, inne przem ieszane są z zabudow ą miejską, silnie naznaczając charak ter tych obszarów (Roubaix, St-E tienne, północne przedm ieścia Paryża). O dłogi przemysłowe, jeżeli pozostają długo niezagospodarow ane, a tak się na ogół dzieje, negatywnie oddzialywują na środowisko, degradują k ra jobraz, psują obraz m iasta, czy dzielnicy, a także mogą być przyczyną zanie czyszczeń i wypadków (ruiny fabryk, składowiska odpadów chemicznych), Często także stają się siedzibą gangów i squattersôw , pow odując wzrost przestępczości i poczucia zagrożenia dla m ieszkańców tych stref. Proces powstawania odłogów ma ch arak ter sam onapędzający się, »odłogi wytwarzają odłogi«. Kiedy zam knięty zostaje duży zakład przem y słowy, ustaje aktywność związanych z nim małych firm i następuje ucieczka dynamicznych przedsiębiorstw . R ów nocześnie wskutek utraty klienteli za mykane zostają kawiarnie, restauracje, sklepy i punkty usługowe (sklepy tytoniowe, spożywcze, zakłady fryzjerskie i warsztaty sam ochodow e). Male 134 135 Rys. 13 Lokalizacja odłogów przemysłowych w gminach regionu Nord-Pas de Calais. Źródło: Bruyelle P., M arenne-Schoumaker B., Kivell P.. Les frisches industrielles, „Revue Beige de G eographie”, no. 1^1/1992. wykorzystanie bocznic kolejowych pow oduje ich niszczenie. W końcu n a stępuje degradacja i m arginalizacja dzielnicy, w której zostaje jedynie mało ruchliwa ludność w starszym wieku. O dłogi przemysłowe i inne odłogi społeczne stanowią niewykorzystane rezerwy teren u na obszarach, w których w ystępuje na ogół brak wolnej przestrzeni. Przed zbiorow ościam i terytorialnym i pojawia się więc istotny dylemat, czy nowe inwestycje lokalizować na doraźnie tańszych terenach wiejskich, czy też przeciwnie — dążyć do rekultywacji ogłogów m iej skich, których uzdatnienie, w krótkim okresie czasu, jest znacznie droż sze. Odłogi są poważnym ciężarem dla gospodarki miejskiej, ponieważ nie przynoszą o n e korzyści w postaci podatków , miejsc pracy, a pow odują zarów no wymierne, jak i niew ym ierne straty (Bruyelle, 1992). Odłogi przemysłowe są charakterystycznym zjawiskiem dla wielu k ra jów Z achodniej E uropy. A nkieta przeprow adzona wśród władz lokalnych W ielkiej Brytanii, w połowie lat siedem dziesiątych pokazała, że ok. 5% pow ierzchni obszarów m etropolitalnych było nieużytkowanych. N a nie których obszarach L ondynu i starych dzielnic Glasgow i Liverpoolu, p o w ierzchnia odłogów sięgała 10% ogółu terenów . Tereny nieużytkow ane liczyły ogółem ok. 90 000 ha, w tym 46 000 ha to obszary porzucone, a 44 000 nie zajęte. Ok. 31% tych terenów zostało sklasyfikowanych jako odłogi przemysłowe. M iejskie odłogi należą po połowie do sektora p u blicznego i pryw atnego. 52% tych terenów znajduje się w trzech regionach północnych. Możliwości rekultywacji odłogów przemysłowych zależą od wielu czyn ników spośród których wymienić można: • pochodzenie odłogów i typ budynków (górnicze, hutnicze, w łókienni cze, chem iczne itp); • stopień integracji z zabudow ą m iejską i ich dostępność; • wielkość i form a terenu oraz ch arak ter zabudowy; • stopień jednolitości: przem ieszanie budynków, instalacji i terenów o różnym charakterze może wymagać wyburzeń, niwelacji powierzchni, rozczłonkow ania i selekcji; • przydatność budynków dla nowego użytkownika i koszt adaptacji; W zależności od sytuacji odłogi przem ysłowe m ogą nadaw ać się do użytkowania po małej adaptacji (magazyny), inne wymagają częściowego lub całkowitego w yburzenia i oczyszczenia skażonych chem icznie terenów . Odłogi przemysłowe są rekultywowane w różnych celach. Hałdy i wyrobi ska górnicze zam ienia się często w parki i tereny wypoczynku, wykorzystu- 136 Tabela 20 Tereny porzucone w Wielkiej Brytanii (w ha) i nadające się do rekultywacji (w%) Rodzaj terenów Hałdy W yrobiska Tereny wojskowe Tereny kolejowe Z apadliska górnicze Instalacje przem ysłowe Innne Ogółem Pow ierzchnia w ha 11 6 2 6 1 8 4 40 900 000 600 400 000 500 100 500 D o rekultywacji 63 73 80 79 90 94 92 78 Źródło: Kivell, (1992). jąc oczka w odne i sztuczne spadki teren u do celów rekreacyjnych (sporty wodne, sztuczne trasy narciarskie). W śród tego typu realizacji wymienić m ożna parki w Lens-Liévin, w D enain, w Noeux-les-M ines, park Schtroum fland w Lotaryngii. Podobne realizacje miały także miejsce w Wielkiej Brytanii i w N iem czech. Część odłogów adaptow ana jest na na urządzenia miejskie, szkoły, bo iska sportow e, a także na cele m ieszkaniowe, domy jednorodzinne i bloki. W przypadku porzuconych budynków przemysłowych z reguły pojawia się alternatywa: wyburzać i budow ać od nowa, czy też adaptow ać istniejące pom ieszczenia. Oczywiście zależy to od konkternej sytuacji, położenia bu dynku, jego przyszłego przeznaczenia oraz oczywiście rachunku ekono micznego. N ajczęstrzym sposobem adaptacji budynków fabrycznych jest ich adaptacja na magazyny. I tak np. w Roubaix-Tourcoing stare hale fa bryk włókienniczych zostały zam ienione na składy firm zajmujących się sprzedażą wysyłkową. H ale fabryczne wykorzystuje się też na salony m e blowe i sam ochodow e. N iektóre budynki fabryczne zam ienia się na pom ie szczenia biurowe, inne jeszcze przystosowuje na pom ieszczenia dla MŚP. Autorzy analizujący trudności w zagospodarow aniu odłogów przem y słowych u patrują je w zjawiskach m akroekonom icznych, które pow odują zmiany użytkowania ziemi w miastach, w złym funkcjonowaniu rynku nie 137 ruchom ości, stosunkach własnościowych o raz w polityce władz lokalnych (Kivell, 1992). W śród przyczyn m akroekonom icznych wymienić m ożna upadek trady cyjnych gałęzi przem ysłu oraz zmiany lokalizacji innych branż. Rynek nie ruchom ości jest ograniczany tendencjam i spekulacyjnymi, a przede wszyst kim zam rażaniem terenów , w oczekiwaniu na przyszłe zyski, przez przed siębiorstwa państw ow e i gminy. Rekultywację odłogów przemysłowych ograniczają także skom plikow ane często stosunki własnościowe i pasyw ność właścicieli, szczególnie w sektorze publicznym , którego kierownicy źle zarządzają własnością lub nie m ają czasu na zajęcie się tym ubocznym w stosunku do ich głównej działalności problem em . Zarządzający w łasno ścią publiczną m ają również tendencje do zawyżania ceny, w obawie przed posądzeniem ich o niegospodarność, w przypadku sprzedania za niższą od teoretycznie ustalonej ceny. Kolejnym ograniczeniem jest również zam ra żanie terenów p od ew entualne przyszłe użytkowanie. W ładze lokalne są nie tylko pasywne w rekultywacji odłogów przemysłowych, ale same przy czyniają się do w ytwarzania odłogów m iejskich przez mało realistyczne projekty renowacji dzielnic i budowy wielkiej infrastruktury. W ykupione na ten cel tereny w skutek braku środków zostają następnie porzucone — wraz z rozpoczętym i instalacjam i i niewykończonym i budynkam i. Trudności z rekultyw acją odłogów przemysłowych wymagają ogrom nych nakładów finansowych i często są poważnym problem em technicz nych (gęsta zabudow a miejska, słaba dostępność, skażenie terenu itp). I tak np. w Zagłębiu C harleroi (Belgia), którego pow ierzchnia wynosi ok. 30 000 ha, istnieje 170 odłogów górniczych o pow ierzchni 1500 ha, czyli ok. 5% obszaru całego regionu. W skład tych odłogów wchodzą hałdy (59% ), tereny niezabudow ane (26% ), budynki (10% ), ruiny (5% ) oraz bocznice kolejowe i drogi (1% ). Nic więc dziwnego, że na razie jedynie 70 odłogów zostało zagospodarow anych: na magazyny (20% ), m ieszkalnic two (19% ), przemysł (15% ), odzyskiwanie węgla i łupków bitumicznych z hałd (15% ). N a pozostałych powstały biura, instytucje kulturalne, tereny sportow e i wypoczynkowe, garaże itp. (M erenne-Schoum aker, 1992). Odłogi powstają nie tylko w starych regionach przemysłowych ale także w regionach o najbardziej dynamicznym rozwoju ponieważ przekształ cenia strukturalne w przemyśle pow odują zmiany lokalizacji wynikające z ich niedostosow ania do nowych potrzeb. I tak np. w najbardziej rozwi niętym regionie Francji Ile-de-France istniało w latach osiemdziesiątych, 179 (544 ha) rzeczywistych odłogów przemysłowych i 93 (486 ha) p o te n cjalnych. Były to tereny zajm ow ane przez przedsiębiorstw a bankrutujące lub zagrożone upadkiem . O gółem więc odłogi zajmowały w skali regionu 10% ogółu terenów przemysłowych (M alézieux, 1991). Jak wynika z tego przeglądu rekultyw acja odłogów społecznych, szczególnie przemysłowych jest jednym z ważnych zadań restrukturyzacji regionalnej. N a obszarach śródm iejskich w ażne jest utrzym anie M SP, oraz tw orze nie nowych miejsc pracy przez im plantację nie zagrażających środowisku zakładów produkcyjnych, co wiąże się także z rekultywacją odłogów . M oż liwe są trzy rodzaje działań. • M odernizacja procesów produkcyjnych. I tak np. jed en zakładów elek tronicznych produkujących obwody drukow ane używał do ich m etali zacji liczne m etale ciężkie i inne substancje niebezpieczne dla śro d o wiska. Dzięki pom ocy władz miejskich zastosow ano inne m ateriały p o zwalające na odzyskiwanie w samym procesie produkcji wytwarzanych odpadów , co znacznie zmniejszyło ich ilość. Pom oc zew nętrzna pozw o liła przedsiębiorstw u ograniczyć ryzyko w drożenia nowej technologii, które wiązało się z przejściowym zm niejszeniem produkcji i kosztami lokalizacji w centrum m iasta. • Instytucje usługowe dla MSP. Poważnym problem em w arsztatów sam o chodowych jest duża ilość odpadów takich jak zuyżyty olej, płyn ham ul cowy i chłodzący. U nieszkodliw ianie tych substancji i ich reutylizacja jest niemożliwa w skali małego przedsiębiorsta, toteż niezbędne jest stw orzenie specjalnej instytucji usługowej, która mogże podjąć się tego zadania. I tak np. władze miejskie B erlina stworzyły więc Przedsiębiortstwo Usług dla Środow iska (U m w elt-Service-G eselschaft), które zajęło się problem em odpadów wytwarzanych w w arsztatach sam ochodowych w mieście. W szystkie warsztaty podpisały k o n trak t z tym przedsiębior stwem, któ re utylizuje odpady w ruchomych instalacjach, a następnie zwraca przetw orzone produkty w arsztatom . Przedsiębiorstw o korzysta jące początkow o z pom ocy władz m iasta obecnie zdobyło tak szeroką klientelę, ze stało się rentow ne. • W spólna infrastru k tu ra dla MŚP. C iasnota panująca w m iastach e u ro pejskich wymusza coraz bardziej racjonalne wykorzystanie terenu. Je d nym z takich środków jest tw orzenie parków przemysłowych skupia jących kilka pokrewnych lub kom plem entarnych przedsiębiorstw wy korzystujących w spólnie niektóre urządzenia. I tak np. w berlińskiej dzielnicy K reuzberg w jednej ze „szkółek przedsiębiorstw ” funkcjonuje siedem firm, cztery z nich użytkują wspólnie jed n ą lakiernię, wszystkie 139 mają w spólną przestrzeń składową oraz ciepłownię. W tym przypadku również pom oc władz miejskich umożliwiła wybranie tego kolektyw nego rozwiązania. W szystkie te działania wymagają ze strony władz miejskich, obok za chęt finansowych, przede wszystkim odpow iedniej kam panii inform acyj nej, której celem je st przekonanie i zachęcenie zainteresow anych firm do określonych działań. W Berlinie pow ołano np. w tym celu lokalne biura ochrony środow iska (Brickwell, 1991). 140 6. POLITYKA REGIONALNA W OPINII PUBLICZNEJ Skuteczna realizacja polityki regionalnej zarów no państwa, regionów, jak i W spólnoty E uropejskiej nie jest możliwa bez przyzwolenia i pomocy zbiorowości regionalnych, społeczności lokalnych i poszczególnych obywa teli. D latego też cele i instrum enty tej polityki m uszą być dość powszech nie akceptow ane. Interesujące może być zatem poznanie opinii obywateli państw dw unastki na tem at polityki regionalnej ich krajów i całej W spól noty E uropejskiej. B adania zostały przeprow adzone we wszystkich krajach W spólnoty na reprezentacyjnej próbie obywateli, w wieku 15 i więcej lat, w ram ach tzw. program u »E uro b aro m etr« jesienią 1991 r.(R avet, 1992) Jednym z istotnych czynników określających zachowania ludzi jest sto pień ich utożsam iania się z różnymi jednostkam i terytorialnym i od wła snej miejscowości, aż po całą E uropę. W tym zakresie miedzy poszczegól nymi krajam i W E istnieją spore różnice. I tak np. przywiązanie do wła snej miejscowości jest najsilniejsze w G recji i Portugalii oraz we W łoszech i Niemczech, najsłabsze natom iast w H olandii i we Francji. Identyfikacja z regionem najsilniejsza jest w krajach południowych: Grecji, Hiszpanii i Portugalii, najsłabsza zaś w H olandii i Belgii. Przywiązanie do własnego kraju najsilniejsze jest w G recji i Danii, a następnie w Portugalii, natom iast najsłabsze w dawnej N R D i w H olandii. Identyfikacja ze W spólnotą E uropejską najsłabsza jest w Irlandii, W iel kiej Brytanii i w H olandii, relatywnie silniejsza natom iast we W łoszech, i w Hiszpanii, podobnie jest w przypadku identyfikacji ogólnoeuropejskiej. Związki ze swoją miejscowością, regionem i krajem w większym sto p niu deklarują ludzie starsi, mniej wykształceni i mający niższe dochody. Identyfikacja z E u ro p ą w całości i ze W spólnotą jest na ogół dość słaba, sil niejsza jed n ak wśród osób lepiej wykształconych i zamożniejszych. Pewne różnice występują także jeżeli chodzi o przywiązanie do własnego kraju, 141 w zależności o d opcji politycznych. Nieco bardziej »patriotyczna« jest p ra wica (3,5), następnie centrum (3,4), a najm niej lewica (3,3). Tabela 21 Stopień tożsamości terytorialnej obywateli Wspólnoty Europejskiej Kraj Belgia Dania Francja Grecja Hiszpania Holandia Irlandia Luksemburg Niemcy była-RFN była-NRD Portugalia Wielka Brytania Włochy E uropa-12 Miejscowość Region Kraj W spólnota Europa 3,3* 3,4 3,1 3,7 3,7 2,9 3,5 3,3 3,5 3,5 3,5 3,7 3.2 3,4 3,4 3,2 3,6 3.3 3,8 3.7 3,0 3,6 3,5 3,6 3,6 3.6 3,7 3.4 3.4 3,5 3,0 3,8 3,4 3,8 3,5 3,2 3,7 3,5 3,4 3,4 3.3 3.7 3,5 3,4 3,4 2,4 2,3 2,6 2,5 2,7 2,1 2,2 2,6 2.4 2,4 2,3 2,5 2,2 2,7 2,5 2,4 2,7 2,5 2,5 2,6 2,2 2,2 2,6 2,5 2,5 2,4 2.3 2,2 2.7 2,5 * Wskaźnik oznacza średnią odpowiedzi: (4) bardzo związany, (3) raczej związany, (2) raczej mało związany, (1) w ogóle nie związany. O koło połowy respondentów w większości krajów dwunastki jest zda nia, że ich państw o prow adzi politykę na rzecz rozwoju najbardziej zaco fanych regionów. Najlepiej poinform ow ani o polityce regionalnej są mieszkańcy krajów północnych Danii, H olandii i N iemiec, najm niej zaś Francuzi i Belgowie. W śród badanych, którzy nie byli poinform ow ani o polityce regionalnej, znaczna większość, bo ponad 80% uważa, że dany kraj powinien p ro wadzić taką politykę. Najwięcej respondentów wyrażających tego rodzaju opinie było w Grecji, Portugalii, Hiszpanii i we Francji. Również m ie szkańcy dawnej N R D byli w ogrom nej większości za realizacją takiej p o lityki. Jest rzeczą dość oczywistą, że zainteresow anie polityką regionalną na rzecz rozwoju zacofanych regionów było najm niejsze w najbogatszych krajach W E: w danej R FN , w Danii, H olandii i Luksem burgu. Jest rzeczą interesującą, że nie było w zasadzie różnic w odpow iedziach na tem at ko- Tabela 22 Opinie na tem at polityki regionalnej obywateli państw Wspólnoty Europejskiej — odpowiedzi »tak« w% Kraj Belgia Dania Francja Grecja Hiszpania Holandia Irlandia Luksemburg Niemcv była-RFN była-NRD Portugalia Wielka Brytania Wtochv Europa-12 prowadzi powinien aprobują W E prowadzi region prowadzić politykę powinien politykę politykę rozwoju rozwoju miec politykę rozwoju zacofanych rozwoj u zacofanych zacofanych wpływ na regionow zacofanych regionow regionow politykę regionow WE 34 60 34 46 40 56 49 50 52 52 51 49 46 50 46 74 69 89 94 89 69 77 69 70 66 85 90 77 81 80 27 45 45 68 51 33 60 35 59 45 80 72 48 26 38 58 68 25 62 44 47 59 45 42 42 41 54 41 37 41 71 56 86 85 87 61 75 56 63 61 69 89 75 81 76 nieczności prow adzenia takiej polityki w śród przedstawicieli lewicy (82% ), centrum (83% ) i prawicy (81% ). Mniej więcej połowa obywateli państw W E aprobuje prow adzoną przez dane kraje politykę regionalną. Jednakże w tym przypadku różnice między poszczególnymi krajam i są dość duże. Najm niejsza aprobata ma miejsce we W łoszech, Belgii, H olandii i Luksem burgu. Najlepiej oceniana jest polityka regionalna przez mieszkańców dawnej N R D , Portugalii, Irlandii i Grecji. Na pytanie o znajom ość polityki regionalnej W spólnoty Europejskiej ok. 40% obywateli dw unastki odpow iada twierdząco. Jej znajom ość jest najsłabsza we Francji i we W łoszech. N atom iast ponad 70% opow iada się za taką polityką. Najm niej w dawnej R FN — 56% . Najwięcej zw olenni ków polityki regionalne W E jest w w stosunkow o najbardziej zacofanych krajach południowych: Grecji, H iszpanii i Portugalii. 143 Ponad 70% respondentów jest zdania, że region pow inien mieć wpływ na politykę W spólnoty E uropejskiej. R eszta dzieli się na zdeklarow anych przeciwników (10% ) partycypacji regionów i na tych, którzy nie m ają zda nia. Zwolennicy partycypacji najliczniejsi są na południu Europy: w Po rtugalii, H iszpanii, Grecji, we W łoszech i we Francji. N atom iast w D anii Luksem burgu i H olandii najwięcej jest przeciwników wpływu regionów na politykę W E . Nieco więcej zwolenników partycypacji jest w śród przedsta wicieli lewicy (79% ), a mniej — centrum (76% ) i prawicy (75% ); różnice są jednak niewielkie. Tabela 23 Główne zadania polityki regionalnej krajów Wspólnoty Europejskiej Kraj Belgia Dania Francja Grecja Hiszpania Holandia Irlandia Luksemburg Niemcy była-RFN była-NRD Portugalia Wielka Brytania Wiochy E uropa-12 Podniesienie poziomu życia mieszkańców 38 34 33 61 47 31 53 39 31 28 45 59 55 41 41 Wyrównanie szans regionow 44 48 49 27 39 47 36 39 50 52 42 30 37 48 44 Podniesienie zdolności do konkurencji 12 16 16 7 9 17 7 15 14 15 11 9 i 9 11 Brak zdania 6 2 2 5 5 6 6 7 5 5 2 2 3 2 4 Interesujące są opinie na tem at zadań polityki regionalnej, szczegól nie w świetle dyskusji między polityką nastaw ioną na wyrównywanie róż nic m iędzyregionalnych lub na wzrost siły konkurencyjnej regionu. Ba dani mogli wybrać między trzem a opcjam i: podniesieniem poziom u życia mieszkańców, zapewnieniu wszystkim regionom równych szans i zwięk szeniem ich siły konkurencyjnej. Najwięcej było zwolenników wyrównania szans (44% ), a następnie podniesienia poziom u życia (4 ł% ). Najmniej n a tom iast opow iedziało się za zw iększeniem konkurencyjności (11% ). W su- 144 mie więc obywatele W E są w znacznej większości zwolennikami polityki egalitarnej. Najwięcej zwolenników »konkurencyjności« było w H olandii, Danii, we Francji oraz w danej R F N i L uksem burgu, a więc w krajach naj bogatszych. Interesujące jest także i to, że zwolennicy »konkurencyjności« byli najrzadziej reprezentow ani w Wielkiej Brytanii (5% ) oraz w Irlandii i Grecji (po 7% ). W arto również podkreślić, że różnice między osobam i reprezentującym i różne opcje polityczne są stosunkow o niewielkie. W śród przedstawicieli prawicy zwolenników polityki zwiększającej zdolności k o n kurencyjne regionów było 13%, centrum (11% ), a lewicy (10% ). Najwięcej zwolenników tego poglądu było w śród osób od 15 do 54 lat (po 12%), a nieco mniej wśród osób w wieku powyżej 55 lat (9% ). Zw olenników »konkurencyjności« było więcej wśród mężczyn (13% ) niż wśród kobiet (9% ) oraz wśród osób o najwyższych dochodach (14% ) w porów naniu do osób o najniższych dochodach (8% ). 145 7. DOŚWIADCZENIA EUROPEJSKIE A RESTRUKTURYZACJA POLSKICH REGIONÓW 7.1. Uwagi wstępne W maju 1992 r. O rganizacja W spółpracy i Rozwoju G ospodarczego (O C D E ), opublikow ała m ateriały z sem inarium w M aastricht, które po święcone było polityce restrukturyzacji regionalnej w E u ropie środkowej i wschodniej w konktekście procesów restrukturyzacji w krajach należących do O C D E . R estrukturyzacja w większości krajów O C D E była realizow ana w wa runkach przejścia od gospodarki skoncentrow anej na przetw órstw ie czyn ników m aterialnych, w którym dom inowały wielkie gałęzie przemysłu (węgiel, hutnictw o, chem ia itp.) do gospodarki zorientow anej na wy korzystanie czynników niem aterialnych, wynikających z relacji nauka-technologia. Polityka restrukturyzacji regionalnej przechodziła przez dwie główne fazy: • Restrukturyzację wielkich gałęzi przem ysłu m ającą na celu sprostanie konkurencji międzynarodowej (»szok naftowy« i rozwój krajów nowo uprzem ysłowionych); faza ta była realizow ana w latach siedem dzie siątych i polegała na wcieleniu w życie sektorow ej polityki regionalnej dostosow anej do specjalizacji gospodarczej poszczególnych regionów. • R ekonw ersję tkanki wytwórczej regionów, która była realizow ana w la tach osiem dziesiątych, przez przekształcenia technologiczne narzucone globalizacją gospodarki; cechowała ją bardziej zintegrow ana polityka 147 regionalna, której celem było zróżnicow anie i adaptacja do nowych technologii aparatu wytwórczego regionu. Obecnie rozpoczyna się faza trzecia, k tó ra zm ierza do całkowitej zmiany sposobu produkcji przez globalizację gospodarki, nowy podział pracy, rozwój nauki i B & R oraz oparcie wytwórczości na inform atyce i usługach informacyjnych. Nowy podział pracy polega na przesunięciu tradycyjnych gałęzi przem ysłu poza kraje centrum ekonom icznego świata i wzm ocnienie jego roli kierowniczej w gospodarce, w skali globalnej. Zm iany w światowym podziale pracy będą miały także swoje odbicie w p o laryzacji regionalnej i koncentracji nowej działalności gospodarczej w kilku centralnych regionach E uropy. K ształtow anie się nowego sposobu produkcji, globalizacja gospodarki oraz nowy, m iędzynarodow y podział pracy wywołują w gospodarce świa towej liczne perturbacje. Nie są wolne od nich kraje najwyżej rozwinięte. O becna recesja spow odow ana jest przede wszystkim nierów nom iernym zaawansow aniem procesów adaptacyjnych w krajach centrum . K raje europejskie charakteryzują się niższą produktyw nością w porówaniu do Stanów Z jednoczonych, a szczególnie Japonii i ich gospodarka nie jest w stanie sprostać konkurencji. W idoczne jest to doskonale w europejskim przem yśle motoryzacyjnym, ale także w elektronice użytkowej. Gdyby nie adm inistracyjna ochrona eu ropejskiego przem ysłu sam ochodow ego (cło i kontygenty kwotowe), prze mysł ten byłby zagrożony upadkiem . W edług zapowiedzi sam ochodow ych koncernów , w najbliższych dwóch latach, przem ysł ten zwolni kilkaset tysięcy pracowników. Zw olnienia te są konieczne nie tylko ze względu na wynikający z recesji spadek popytu, ale z uwagi na niezbędną restrukturyzację. Z a kilka lat produkcja wzrośnie przy znacznie zm niejszonym zatrudnieniu. K olejną przyczyną słabej konkurencyjności większości krajów europej skich w gospodarce światowej jest wysoki koszt siły roboczej, na który składają się nie tyle płace, ale przede wszystkim obciążenia na rzecz b a r dzo rozbudow anych świadczeń socjalnych państw a, które są, jak np. we Francji, dwa razy większe niż płaca, którą otrzym uje pracownik. Tego ro dzaju obciążenia zmuszają do zmniejszania zatrudnienia, co oczywiście pow oduje wzrost bezrobocia, a tym samym wzrost zasiłków i zwiększenie obciążenia socjalnego gospodarki, napędzając dalej recesję. K orporacje m iędzynarodow e poszukują więc lepszych w arunków dla swojej działalno ści przenosząc się do tych krajów, gdzie obciążenia socjalne płac są niższe, 148 oczywiście tylko wtedy, kiedy inne w arunki (a szczególnie stabilizacja p o lityczna) są podobne. W arto dodać, że przesunięcia takie m ają miejsce nie tylko między E u ro p ą i niektórym i krajam i azjatyckimi, ale także wewnątrz W spólnoty E uropejskiej np. z Francji do Wielkiej Brytanii. Ew olucja gospodarki światowej polega na wzroście czynników niem a terialnych, k tó re stają się głównymi czynnikam i w zrostu gospodarczego. W idoczne są szczególnie dwa procesy: • Globalizacja wymiany gospodarczej i w spółpraca między przedsiębior stwami pow oduje złożoność relacji decyzji gospodarczych na róż nych poziom ach: światowym, kontynentalnym , krajowym i regional nym. Zw iązane jest to szczególnie z rozwojem rynku światowego, re gulowanego norm am i i standardam i międzynarodowymi. • Szczelina w systemie techniczno-przem ysłow ym spow odow ana brakiem odpow iednich relacji między nauką, technologią i produkcją, które istotnie modyfikują sposób funkcjonow ania gospodarki przez: — wzrost relacji m iędzysektorow ych w ew nątrz firm, wynikający z tran s w ersalnego charakteru technologii, np. technologii informacji, bio technologii, kompozytów itp.; — dom inację czynników niem aterialnych (zasoby ludzkie, »szare ko mórki«, kształcenie, inżynieria itp.) w stosunku do m aterialnych (dostęp do surowców, zaopatrzenie w energię itp); — wzrastające zróżnicow anie tkanki produkcyjnej, kosztem gospo darki uzależnionej od silnej specjalizacji przemysłowej; — w zrastające uzależnienie rozw oju przem ysłowego od usług dla p ro dukcji. 7.2. Zewnętrzne uwarunkowania restrukturyzacji W projektach restrukturyzacji gospodarki, w układzie działowo —- ga łęziowym i regionalnym, niezbędne jest uwzględnienie globalnych, czę ściowo już scharakteryzow anych, procesów obserwowanych w gospodarce światowej. Globalizacja — piszą autorzy rap o rtu O C D E — jest nową fazą pro cesu umiędzynarodowienia i rozprzestrzeniania się produkcji zdelokalizowanej. Odnosi się ona do zespołu nowych warunków, w których wartość i bo gactwo są IV coraz większym stopniu wytwarzane pizez sieć pnedsiębiorstw światowych. Wielkie wielonarodowe firm y działające na tynku, w wysokim 149 stopniu skoncentrowanym, znajdują się w centrum tych procesów. Globa lizacja oznacza także nowy układ czynników decydujących o niezależności poszczególnych krajów. Obecnie bezpośrednie inwestycje zagraniczne w prze myśle i usługach powodują znacznie większe umiędzynarodowienie gospo darki każdego państwa niż wymiana handlowa oraz kształtują w ten spo sób międzynarodową strukturę lokalizacji produkcji, handlu i usług. W la tach 80-tych dwa główne czynniki przyśpieszyły zm iany poprzedniego systemu międzynarodowego. Pieiwszy, to zniesienie reglamentacji przepływu środków finansowych i globalizacja rynku kapitałowego. Drugi, to rola nowych techno logii oddziaływująca ja ko niezbędny czynnik przyśpieszający tę globalizację. Przejściu od umiędzynarodowienia gospodarki do globalizacji towarzyszy glo balna koncentracja wytwórczości pizemysłowej. W rezultacie w coraz większej liczbie działów przemysłu i usług, najbardziej rozpowszechnioną form ą, w za kresie podaży, staje się światowy oligopol. Wywołuje to nowe, dotychczas nie podejm owane problemy, związane ze stopniem koncentracji produkcji w skali międzynarodowej i być m oże także z zakresem jej kontroli, pizez możliwą kartelizacji w skali światowej. („L a tech n o lo g ie.. 1 9 9 2 , s. 231). Według rap o rtu O C D E na konferencję m inistrów technologii państw należących do tej organizacji w Tokio, w 1987 r., granice między kana łami i sposobam i um iędzynarodow ienia, poprzednio wyraźnie odzielone, stały się obecnie, w skutek globalizacji, coraz bardziej płynne. W spółpraca przedsiębiorstw , ponad granicam i państwowymi dotyczy zarów no techno logii, surowców, jak i wytwórczości. Inwestycje w poszczególnych krajach i przedsiębiorstw a zagraniczne rozdzielają między poszczególne narody im plantacje, zatrudnienie i własność. H andel zagraniczny zawsze tworzył więzi gospodarcze między krajam i, ale obecnie ekspansja wymiany w tym handlu, w obrębie tych samych branż (wynikająca m.in. z wymiany między firmami), w zupełnie nowy sposób sprzyja ich integracji w skali między narodow ej. Światowe centra finansowe również połączone są więzami, które im umożliwiają wspólne urucham ianie, w skali światowej, pryw at nych oszczędności i nie reinw estow anych zysków przedsiębiorstw. W ten sposób następuje powiązanie, ponad granicam i, pożyczkobiorców i pożycz kodawców. (B rainard 1999, s. 2). O bok nowych form organizacji, zarządzania i adm inistrow ania wiel kimi firmami, a więc »nowego stylu wielonarodowych firm« globalizacja uwidacznia się w nowych form ach procesu um iędzynarodow ienia gospo darki. Polegają one na: • szybkim wzroście bezpośrednich inwestycji zagranicznych (B IZ): 150 • dom inacji B IZ nad handlem , a przede wszystkim kluczowym sektorem usług; • roli odgrywanej przez w ielonarodow e firmy w handlu światowym i wiel kości obrotów między firmami; • pojaw ieniu się nowych form m iędzynarodow ej podaży; jej silna k o n centracja o charakterze globalnego oligopolu wynika z restrukturyzacji, fuzji oraz przejm ow ania firm za granicą. B IZ w krajach O C D E k oncentrują się coraz bardziej w tzw. »tria dzie«, k tó rą tw orzą kraje W spólnoty E uropejskiej, U SA i Japonia. W edług ostatnich bad ań centrum O N Z nad w ielonarodow ym i przedsiębiorstw am i wynika, że w latach 1980— 1988 wielkość inwestycji zrealizowanych w ra m ach »triady« niem al się potroiła, w zrastając ze 142 mld $ do 410 mld $. W 1980 r. inwestycje w »triadzie« wynosiły 30% całości bezpośrednich światowych inwestycji zagranicznych, a w 1988 r. już 39% . Rów nież handel zagraniczny w ram ach »triady«, w tym samym okresie wzrósł z 13% do 17% światowych obrotów handlowych („L a tech n o lo g ie.. 1 9 9 2 , s.238). Szczególnie isto tn a z punktu w idzenia polityki restrukturyzacji prze mysłu w takich krajach jak Polska jest koncentracja produkcji w poszcze gólnych branżach. W tych działach, gdzie wytwórczość, w skali światowej, koncentruje się w kilku firmach, nie m a oczywiście żadnych możliwości pow iększenia tego »klubu« o nowych członków, przeciwnie — grono to będzie się nadal zmniejszać. Świadczą o tym stale oberw ow ane fuzje naj większych, w danej branży przedsiębiorstw . O statnio np. miało miejsce połączenie w przem yśle sam ochodow ym firm R enault i Volvo. W przem yśle elektronicznym : w produkcji kom puterów 10 firm k o n tro luje 90% rynku światowego, w tym 7 am erykańskich, 2 japońskie i 1 nie miecka; w telekom unikacji również 10 przedsiębiorstw wytwarza 85% urządzeń w skali globalnej — w tym 5 am erykańskich, i po jednej ja pońskiej, kanadyjskiej, szwedzkiej, francuskiej i niemieckiej; w przem y śle półprzew odników koncentracja jest nieco mniejsza: JO firm kontroluje 61% produkcji światowej, w tym 5 am erykańskich, cztery japońskie i jedna holenderska. Tak ogrom na koncentracja produkcji w branżach strategicznych, d e cydujących o rozwoju ekonom icznym pow oduje, że kontrola gospodarki światowej i poszczególnych krajów przechodzi w ręce firm m iędzynarodo wych a pojęcie »suwerenności« narodow ej staje się coraz bardziej puste. W tej sytuacji anachronicznie i śm iesznie brzm ią postulaty większości pol- 151 Tabela 24 Stopień koncentracji produkcji i usług w skali światowej w latach osiemdziesiątych B ranża Liczba przedsiębiorstw % produkcji usług 2 10 10 10 11 7 7 8 4 32 8 16 59 90 85 61 78 85 90 50 55 71 54 61 15 80 K om putery Telekom unikacja Półprzew odniki Sam ochody Części szklane do sam ochodów Sprzęt medyczny Polipropylen Polistyren Rynek reasekuracji Usługi inform atyczne R eklam a D oradztw o i zarządzanie strategiczne Źródło: „La technologie.. . ” 1992, s. 245, 246. skich polityków, dom agających się zachow ania ekonom icznej suw erenno ści Polski. K oncentracja ta pow oduje, że żadna firma spoza wąskiego klubu funk cjonującego w danym dziale nie posiada zdolności konkurencyjnych, p o nieważ nie jest w stanie wydawać na B & R wystarczających kwot, które umożliwiają rozwój nowych technologii. W arto dodać, że kilkanaście firm farm aceutycznych tylko w 8 krajach O C D E wydawało rocznie w latach osiem dziesiątych na badania i rozwój sumę ponad 6 mld dolarów, a w tym tylko Stany Z jednoczone 2,5 mld. Z naczna część wydatków na B & R była realizow ana poza krajem będącym siedzibą firmy. I tak np. firmy farm a ceutyczne USA inwestowały m .in. w Szwajcarii i w N iemczech, japońskie w Stanach Zjednoczonych, a brytyjskie aż w pięciu krajach. Jak z tego wy nika również w zakresie badań i rozwoju w przemyśle następują procesu globalizacji. 152 Obserwowane w skali światowej procesy pokazują wyraźnie, że jedną z możliwości restrukturyzacji gospodarki krajów Europy środkowej, w tym Polski jest jej szybkie umiędzynarodowienie poprzez sprzedaż zakładów produkcyjnych firmom wielonarodowym, tak jak to m iało miejsce w przy padku fabryki sam ochodów w Tychach, k tó rą nabył F iat. Sprzedaż fabryk stw arza bowiem szanse na zachow anie w kraju nowoczesnych zakładów wytwórczych, k tó re nie tylko dostarczą miejsc pracy, ale także będą przy czyniać się do rozwoju kultury technicznej społeczeństw a. A lternatyw ą dla tego rozw iązania jest tw orzenie »przem ysłowego skansenu«, którego utrzy mywanie będzie coraz bardziej kosztowne. 7.3. Sytuacja Europy środkowej Procesy restrukturyzacji regionalnej są ściśle uw arunkow ane kondy cją całej gospodarki narodow ej i w krajach zachodnich dokonywały się poprzez m iędzynarodow y, m iędzyregionalny i m iędzysektorow y transfer kapitałów. C hodziło w tym przypadku o tran sfer środków finansowych w ram ach funduszy W spólnoty E uropejskiej, przekazywanie środków wy pracowanych w regionach silnych, przez b udżet państw a, do regionów sła bych oraz zaangażow anie środków przodujących sektorów gospodarki na relokalizację ich działalności z regionów silnych do słabych. Procesy restrukturyzacji w krajach zachodnich dokonywały się także w sytuacji relatyw nie dużego w zrostu gospodarczego, istniejącej infrastruk tury instytucjonalnej, obsługującej rynek o raz w w arunkach politycznych stabilizowanych obecnością dem okratycznych struktur. Sytuacja krajów E uropy środkow ej i w schodniej jest zasadniczo odm ienna. G ospodarka krajów zachodnich m a c h arak ter »intraindustrialny«, tzn. cechuje ją silne zróżnicow anie tkanki produkcyjnej, rozwój gałęzi o wysokim nasyceniu kapitałem i technologią o raz włączenie w sieć współ pracy między przedsiębiorstw am i w skali światowej. G ospodarka krajów postkom unistycznych ma charakter »interindustrialny«, tzn. cechuje ją silna specjalizacja regionalna skupiona na tra dycyjnych sektorach m onoprzem ysłowych, dom inacji gałęzi o wysokim na syceniu siłą roboczą i/lub kapitałem , nie zawierającym prawie R & D oraz wymianą handlow ą zorientow aną głównie na rynek wewnętrzny lub rynek RW PG, który obecnie uległ niemal całkow item u załam aniu. 153 G osp o d ark a tych krajów nie ma p o n ad to odpow iednich stru k tu r orga nizacyjnych, a stosunki gospodarcze i społeczne nie są dostosow ane do gospodarki rynkowej. Brak jest także ustabilizowanych struktur politycz nych o charakterze dem okratycznym . Specjaliści z O C D E , podstaw ow e problem y gospodarcze krajów E u ropy środkowej i wschodniej charakteryzują w sposób przedstaw iony p o niżej. W skali m akroekonom icznej: • silny spadek produkcji przemysłowej; • wysoka inflacja; • spadek inwestycji i konsum pcji gospodarstw domowych; • negatyw ne efekty liberalizacji wymiany handlowej z zagranicą na p ro dukcję krajową; • wzrost cen energii, której ceny były p oprzedniuo arbitralnie ustalane przez państwo; • trudności w zaopatrzeniu w surowce z krajów dawnej RW PG. W skali m ikroekonom icznej: • bankructw o wielkich państwowych przedsiębiorstw ; • niski poziom oszczędności i brak dostępu do kapitału finansowego; • zniszczenie środow iska oraz niska jakość tran sp o rtu i kom unikacji nie sprzyjają lokalizacji nowych przedsiębiorstw ; • brak ducha przedsiębiorczości i um iętności m enadżerskich; • słaba znajom ość i opanow anie kultury technologicznej. Jak wynika z przeprow adzonych badań wśród słowackich przed siębiorstw napotykają one — przede wszystkim — na problem y wynika jące z załam ania się dotychczasowych planów produkcji i zmiany sytu acji na rynku wewnętrznym , w zrostu cen m ateriałów zaopatrzeniowych, z utraty rynków w krajach RW PG , z niewypłacalności kontrahentów i za torów płatniczych oraz braku zdolności akum ulacji środków na rozwój wew nątrz przedsiębiorstw a. Problem y te są typowe dla wszystkich krajów postkom unistycznych (O C D E , 1992). Problem y regionalne tych krajów są podobne do tych, które miały kil kanaście lat tem u kraje zachodnie, jednakże ich nasilenie jest bez porów nania większe i wynika — w znacznej m ierze — z poprzednio prow adzo nej polityki sektorow ej w tych krajach, któ ra doprow adziła do powstania w skali regionalnej silnej m onoprzem ysłow ej specjalizacji, opartej na wiel kich monopolistycznych przedsiębiorstw ach państwowych. 154 Tego rodzaju stru k tu ra znalazła odbicie w koncentracji ludności, struk turze społecznej (dom inacja tzw. »wielkoprzem ysłowej« klasy robotniczej), niskich i jed norodnych kwalifikacjach zawodowych o raz nasileniu postaw rewindykacyjnych i konserwatywnych, w zm acnianych przez związki zawo dowe i niektóre ugrupow ania polityczne, dla których zagrożeni bezrobo ciem pracownicy upadających sektorów gospodarki państwowej stanowią najlepszą, szczególnie pod atn ą na m anipulacje, klientelę. Największe nasilenie problem ów gospodarczych, społecznych i poli tycznych istnieje, choć w stopniu zróżnicowanym , w następujących regio nach przemysłowych: na Śląsku (upadający przem ysł węglowy i hutniczy), w Łodzi (włókienniczy) w Wałbrzychu (górnictw o węglowe), w G dańsku (przem ysł stoczniowy), w Słowacji zachodniej (chem ia) i wschodniej (m e talurgia), na północnych M oraw ach (górnictw o i m etalurgia), w północ nych Czechach (przem ysł energetyczny i chem iczny) oraz na Węgrzech, w regionie B orsod (węgiel i hutnictw o). W regionach tych najbardziej niekorzystne zjawiska gospodarcze, spo łeczne, niekiedy narodow ościow e (Śląsk) splatają się z katastrofalnym sta nem środowiska, pow odującym zagrożenia dla zdrowia i życia m ieszkań ców. 7.4. Możliwości restrukturyzacji Pojawia się oczywiście zasadnicze pytanie, czy w sytuacji w jakiej znaj dują się kraje E uropy Środkowej i W schodniej, a szczególnie największy z nich — Polska, restrukturyzacja regionalna kraju jest w ogóle możliwa? Jest to oczywiście pytanie retoryczne, poniew aż bez restrukturyzacji regio nalnej nie jest w ogóle możliwa transform acja m akroekonom iczna. Świa dom ość tego faktu nie jest jednak, przynajm niej w Polsce, powszechna. Często spotyka się opinie, że w Polsce nie m a polityki regionalnej. Jest to oczywiście stw ierdzenie nieprawdziwe. Od początku transformacji sy stemowej rząd Polski prowadzi politykę, którą określić można jako ne gatywną politykę regionalną. W arto podkreślić, że nie jest to bynajmniej nowe zjawisko, poniew aż poprzedni reżim również nie doceniał wagi poli tyki regionalnej. Polityka gospodarcza była skoncentrow ana na zadaniach działowo-gałęziowych bez szczególnej troski o je j — przew ażnie negatywne skutki regionalne — (niszczenie środowiska, opóźnienie procesów u rb a nizacji). O pracow yw ano jednak plany regionalne i starano się przynajmiej 155 pozorow ać jakieś działania na rzecz rozwoju regionalnego. W porów naniu do poprzedniej, nienajlepszej sytuacji, nastąpił w tej dziedzinie znaczny re gres. G łów ne cechy obecnej negatywnej polityki regionalnej polegają na: • Prym acie rozwiązań sektorowych, co należy do starych tradycji gospo darki „socjalistycznej”. O pracow ane zostały, często z udziałem specja listów zagranicznych, program y rekonstrukcji różnych gałęzi przem y słu (górnictwa, hutnictw a, przem ysłu zbrojeniowego itp), natom iast nie m a żadnego zintegrow anego planu rekstrukturyzacji regionów. Trudno bowiem za taki program uznać opracow anie specjalistów francuskich na tem at regionu wałbrzyskiego lub rap o rt na tem at restrukturyzacji G órnego Śląska, firmowany przez władze wojewódzkie, przewidujący rozwój tego regionu m.in. w oparciu o rolnictwo, które na tym obsza rze znajduje się w stanie szczątkowym, gospodaruje na słabych glebach, k tó re w d odatku są w wysokim stopniu chem icznie skażone. Projekty takie są jaskrawym przejaw em całkowitej niekom petencji pom ysłodaw ców takich projektów . • D em ontażu zalążków podm iotow ości regionów poprzez likwidację re prezentacji regionalnej (wojewódzkie rady narodow e), k tóra mimo wszystkich ułom ności i jedynie quasi-dem okratycznego charakteru, stw arzała zbiorowościom regionalnym , w nowych w arunkach ustro jo wych, szanse na upodm iotow ienie i możliwość politycznego wpływu na gospodarkę regionu. D em ontażow i rad regionalnych towarzyszyło przejm ow anie przez instytucje centralne bezpośredniego zarządzania szeregiem instytucji regionalnych (oświata, ochrona środowiska, kul tu ra itp). W ojewoda jest jedynie przedstaw icielem rządu centralnego w terenie, niem al pozbawionym własnych, ustawowych kom petencji. • Likwidacji planow ania krajow ego i regionalnego, odrzuconego jako relikt kom unizm u, podczas gdy w krajach zachodnich, na których wzory kolejne rządy pow ołują się bez przerwy, planow anie pozostaje nadal ważnym elem entem polityki gospodarczej, społecznej i regionalnej. • A regionalnej koncepcji reform y organizacji terytorialnej kraju, która została rozpoczęta od poziom u lokalnego i kontynuow ana jest obecnie na poziom ie subregionalnym . Regionalizacja kraju została natom iast odłożona na czas nieokreślony i nie ma, na razie, nawet koncepcji czym ma być region jako stru k tu ra gospodarcza, polityczna, kulturow a i ad ministracyjna. U stanow ienie w tych w arunkach powiatu jako szczebla pośredniego między gm iną a rządem prowadzi nie tyle do decentrali zacji, ile do rozproszenia finansowych środków publicznych i kom pe 156 tencji między ok. 300 jed n o stek terytorialnych, bez możliwości koordy nacji ich działań. K oordynacja taka nie je st możliwa ani na poziomie kraju — poniew aż jed n o stek tych jest zbyt wiele, ani na poziom ie re gionalnym — poniew aż poziom taki nie istnieje. W tej sytuacji polityka regionalna form ułow ana jest na szczeblu centralnym , podczas gdy we wszystkich cywilizowanych krajach jest o n a połączeniem polityki regio nalnej centrum i regionów. • Braku wyspecjalizowanych instytucji realizujących politykę regionalną państw a i regionów oraz koordynacji działalności resortów , k tó ra p o woduje pow ażne skutki regionalne. Poszczególne jednostki rządowe: M inisterstw o Przekształceń W łasnościowych, M inisterstw o Przemysłu i H andlu, M inisterstw o Rolnictwa, Pracy i Spraw Socjalnych prow a dzą własną, nie koordynow aną politykę sektorow ą, która ma oczywi ście swój wymiar przestrzenny. Brak koordynacji regionalnej powoduje rozproszenie i m arnotraw stw o środków. Negatyw na polityka regionalna polskiego rządu jest całkowicie sprzecz na z praktyką stosow aną w krajach zachodnich i nie może być oczywiście podstaw ą restrukturyzacji regionalnej. W poprzednich rozdziałach przed stawiono dośw iadczenia niektórych krajów W spólnoty Europejskiej, opi sano politykę regionalną krajów i regionów o raz działania restrukturyza cyjne w różnych skalach: krajowej, regionalnej i lokalnej. W ydaje się, że rozw iązania zastosow ane w E uro p ie zachodniej są wystarczająco spraw dzone i dlatego m ogą być z pow odzeniem zaadaptow ane do polskiej sy tuacji. Powstaje oczywiście pytanie dlaczego nowe elity rządzące nie są w sta nie prow adzić pozytywnej polityki regionalnej? M ożna na ten tem at sfor m ułować kilka hipotez, które w jakiejś m ierze wyjaśniają przyczyny tego stanu rzeczy. 1. N adm ierna wiara w skuteczność sam oczynnych mechanizm ów m a kroekonom icznych, wynikająca z doktrynerstw a autorów reform y rynkowej i efektu wahadła, które polegało na gwałtownym przesunięciu myślenia ekonom icznego kategoriam i gospodarki centralnie sterow anej do katego rii niemal całkowitego laissez faire. W iązało się to z odrzuceniem planowa nia i program ow ania gospodarczego jako ideologicznego narzędzia kiero wania »gospodarką socjalistyczną«. Rów nocześnie zachow ano jednak, wy muszony koniecznościam i politycznymi, chaotyczny interw encjonizm pań stwowy w sferze m akroekonom icznej (koncesje, restryktywne stawki celne, m inim alne ceny na produkty rolne) oraz m ikroekonom icznej (dotacje dla 157 skazanych na zagładę nieefektywnych przedsiębiorstw ). Tego rodzaju d o raźny, bez długofalowej koncepcji, interw encjonizm jest szczególnie szko dliwy, destabilizuje bowiem w arunki gospodarow ania, które powinny być szczególnie niezm ienne. 2. N adm ierne upolitycznienie gospodarki, k tó ra staje się teren em roz grywek walczących o władzę i przywileje grup interesów (związków za wodowych, partii politycznych oraz resortow ych odłam ów elit rządzących (resorty prywatyzacji, przemysłu rolnictw a itp.). 3. Interesy resortow ych elit rządzących stały się przyczyną znacznej (w porów naniu z ostatnim okresem poprzedniego system u) centralizacji wła dzy na szczeblu rządowym, dokonanej kosztem odebrania licznych kom pe tencji regionom . Centralizacja ta była początkow o uzasadniana konieczno ścią rozbicia regionalnych elit ancien regime, co po części było prawdziwe, obecnie jed n ak dom inacja elit resortow ych, bardzo tru d n a do przezwy ciężenia, stała się ham ulcem przekształceń kraju. 4. Brak dostatecznej wiedzy i kom petencji do kierow ania rozwojem kraju i zobiektywizowanych m echanizm ów rekrutacji kadr na wysokie sta nowiska w gospodarce i adm inistracji państwowej. 5. Nawyki intelektualne elit rządzących, które wprawdzie w erbalnie odrzuciły kanon gospodarki centralnie sterow anej, ale w swoich działa niach kierują się »wdrukowanym « przez poprzedni system m yśleniem re sortowym, zawężającym horyzont do problem ów , któ re są spraw dzie skom plikowane, ale wycinkowe. Kolejnym obciążeniem , wynikającym z braku stabilizacji politycznej, jest presentyzm myślenia i nie wykraczanie poza horyzont działań doraźnych. Brak jest całkowicie długofalowych koncepcji dotyczących miejsca Polski w E uropie, roli poszczególnych regionów w go spodarce kraju, specjalizacji w gospodarce narodow ej, perspektyw rozwoju systemu kształcenia, nauki i technologii. Jednym słowem — zintegrow anej koncepcji przyszłości kraju w ujęciu globalnym i regionalnym. W tej sytuacji procesy restrukturyzacji Polskich regionów będą się d o konywać w sposób żywiołowy i powolny a szczupłe zasoby kraju będą wy datkow ane w sposób mało efektywny, nie tw orząc efektów synergii. Żywio łowa restrukturyzacja będzie pow odow ać znaczne skutki uboczne, które m ogą prow adzić do pogłębienia dysfunkcji układu regionalnego kraju. Oczywiście odw rócenie niekorzystnych tendencji jest zawsze możliwe, wymaga jed n ak politycznej woli i skoordynow anych działań ze strony władz państwowych. 7.5. Warunki restrukturyzacji W arunkiem skutecznej restrukturyzacji regionalnej kraju jest jednocze sne spełnienie przedstaw ionych poniżej postulatów . Regionalizacja i upodmiotowienie regionów Istniejące obecnie województwa (49), są jednostkam i zbyt małymi i sła bymi ekonom icznie aby mogły prow adzić sam odzielną politykę regionalną. N iezbędne jest więc szybkie przeprow adzenie nowej regionalizacji kraju i zm niejszenie liczby tych jed n o stek terytorialnych do 12 — 13 regionów. Regiony te powinny posiadać wybieralne w wyborach powszechnych rady przedstawicielskie, rep rezentujące zbiorow ość terytorialną regionu. W ładze regionalne powinny mieć charak ter rządow o-sam orządow y, na leży je wyposażyć w szerokie kom petencje w zakresie polityki regionalnej, zagospodarow ania przestrzennego, koordynacji inwestycji dotyczących in frastruktury technicznej, kształcenia, badań naukowych, rozwoju techno logii i szkolnictwa wyższego, kultury, ochrony środowiska i dziedzictwa kulturow ego. Regiony powinny mieć zatem podm iotow ość praw ną i pew ien zakres autonom ii w zakresie rozwiązywania problem ów wewnątrzregionalnych i silnym partn erem rządu w realizow aniu program ów krajowego i regio nalnego rozwoju. Należy dodać, że ustanow ienie powiatów nie jest możliwe bez je d n o czesnej regionalizacji i w prow adzenia trzeciego szczebla sam orządu tery to rialnego. R eform a powiatowa, bez regionalizacji, przyniesie więcej szkody niż pożytku i przyczyni się do dezorganizacji zarządzania państw em i funk cjonowania służb publicznych, w zrostu anarchii i »trybalizacji« kraju, który stanie się całkowicie niesterowalny. Obudowa instytucjonalna polityki regionalnej Kolejnym w arunkiem regionalizacji jest obudow a instytucjonalna po lityki regionalnej. Pierwszy krokiem pow inno być powołanie m iędzyresor towego kom itetu zajm ującego się koordynacją działań poszczególnych mi nisterstw w przestrzeni Polski. O rganem wykonawczym tego kom itetu po winien być, wyposażony w znaczne kom petencje i środki finansowe, urząd centralnej adm inistracji publicznej zajmujący się na bieżąco polityką regio 159 nalną: program am i restrukturyzacji regionów, sieciami infrastruktury, ko ordynacją inwestycji o znaczeniu ponadregionalnym , dystrybucją pomocy zagranicznej dla regionów (np. »Struder«). U rząd ten pow inien mieć swoje zaplecze naukowo-badawcze i stu dialne zajm ujące się perm anentnym diagnozow anie stanu gospodarki przestrzennej Polski, studiam i prospektyw nym i i prognostycznymi w skali kraju (w kontekście europejskim ), o raz poszczególnych regionów. W regionach powinny zostać pow ołane specjalne agencje o charakterze publicznym, zajmujące się konkretyzow aniem krajowej polityki regional nej, program ow aniem restrukturyzacji i rozwoju regionu, przygotowywa niem umów »państw o-region«, oraz szeroką działalnością inform acyjną i prom ocyjną (»public relation«). A gencje te powinny ściśle w spółpraco wać ze wszystkimi regionalnym i aktoram i: sam orządem , wojewodą (jako organem władzy rządow ej), partiam i politycznymi, organizacjam i społecz nymi, przedsiębiorcam i, instytucjam i naukowym i oraz z m ieszkańcami, w celu szerokiej mobilizacji całej zbiorowości, na rzecz rozwoju regio nalnego. Konieczne jest również kształtow anie zdolności zarządzania sprawami publicznymi. Na tą stronę zagadnienia zwraca m.in. uwagę wpom niany R aport O C D E . W tekście tym słusznie zauw ażono, że efektywność adm i nistracji publicznej w krajach E uropy środkow ej i wschodniej jest słaba, co stanowi poważny problem dla przedsiębiorstw . Niska efektywność wynika z braku kom petencji i dośw iadczenia funkcjonariuszy publicznych w za kresie nowych reguł funkcjow ania gospodarki i przepisów prawa. T rudno ści powiększa dodatkow o słabe wyposażenie techniczne urzędów adm ini stracji publicznej. Dlatego, zdaniem O C D E , niezbędne jest uruchom ienie szerokiego program u kształcenia w dziedzinie zarządzania sprawami p u blicznymi (»m anagem ent public«) skierow anego na: • kształcenie m enedżerów na szczeblu krajowym, regionalnym i lokal nym; • inform ację dla funkcjonariuszy publicznych w zakresie praktyk adm ini stracyjnych związanych z interw encjonizm em gospodarczym i społecz nym władz publicznych; • szkolenie na tem at inform atycznych m eto d now oczesnego zarządzania w adm inistracji publicznej. 160 7.6. Kierunki i metody restrukturyzacji R estrukturyzacja regionów pow inna być poprzed zona dobrą diagnozą stanu istniejącego, a szczególnie uwypukleniem słabości i atutów regionu. N astępnie niezbędne jest opracow anie alternatyw nych scenariuszy rozwoju (przykładow a m eto d a opracow ania prospektyw nego scenariusza rozwoju regionu została przedstaw iona w rozdziale 8.). W oparciu o te scenariusze i sform ułow ane w nich priorytety powinny być opracow ane szczegółowe program y restrukturyzacji, dotyczące p o szczególnych sektorów gospodarki regionalnej różnych kategorii pracow ni ków i mieszkańców oraz infrastruktury technicznej i społecznej. Programy sektorow e powinny dotyczyć: • restrukturyzacji poszczególnych gałęzi przemysłu; • restrukturyzacji innych gałęzi gospodarki (usługi dla ludności, tury styka); • osłony socjalnej dla osób bezrobotnych; • kształcenia i przekwalifikowania osób, k tó re m ogą być zwolnione z pracy, lub już zostały zwolnione, w zaw odach i zajęciach mających szanse rozwoju w regionie; • pom ocy dla przedsiębiorstw ze środków publicznych obejm ującej trzy główne zakresy: — pom oc pośrednia w inwestycjach (ulgi podatkow e, prem ie lokali zacyjne, ulgi przy nabyciu lub dzierżawie teren u); — subwencje bezpośrednie ze środków publicznych na inwestycje p ro dukcyjne (zakup licencji, nowej technologii, maszyn i urządzeń itp. Pom oc ta, zgodnie z zaleceniam i O C D E , nie pow innna być au tom atyczna, ale selektywna, nie chodzi bowiem o wzrost samych firm, ale przede wszystkim o wzrost wytwarzania w artości dodanej w regionie i jego m odernizację. — subwencje dla budowy infrastruktury produkcyjnej, strukturyzującej działalność wytwórczą (budow a stref przemysłowych, »szkółek przedsiębiorstw «, ułatwianie dostępu do zintegrowanych systemów telekom unikacji); • pom oc w rozwoju usług dla przedsiębiorstw jak np. usługi finansowe, pom oc w uzyskaniu kredytu, pracow nie projektow e, organizowanie współpracy między firmami, m arketing, ułatw ianie kontaktów między narodow ych, pom oc w kooperacji produkcyjnej i handlowej między przedsiębiorstw am i; 161 • • • ułatwianie d ostępu do kredytów, gwarancje publiczne dla kapitału ry zyka; budowy infrastruktury transportow ej (szybkie koleje, autostrady, o b wodnice, pow iązania z siecią lokalną, lotniska i dworce lotnicze); budowy infrastruktury kształcenia (budynki dla uniwersytetów i innego typu szkół, dla instytutów naukowych i ośrodków transferu technolo gii); ochronę środowiska, rekultywację odłogów przemysłowych, rew alory zację centrów miast i dzielnic mieszkaniowych, w celu popraw y w arun ków życia m ieszkańców i w izerunku regionu; • kształcenie na wszystkich poziom ach, a szczególnie kształcenie w no wych zawodach i specjalnościach, przekwalifikowywanie i dokształca nie już zatrudnionych pracow ników (kształcenie ustawiczne), tw orze nie audiowizualnych centrów informacji naukow ej i technicznej; • rozwój badań naukowych, a szczególnie B& R poprzez stwarzanie d o brych w arunków pracy dla wysokokwalifikowanych kadr i korzystnego otoczenia życiowego; • transfer technologii przez utw orzenie zinstytucjonalizowanych kanałów między jednostkam i badawczymi i małymi oraz średnim i przedsiębior stwami, łącznie z pom ocą finansową we w drażaniu nowych technologii; • m obilizację zbiorowości regionalnej przez szeroką inform ację audio-wizualną o podejm ow anych działaniach restrukturyzacyjnych, ich przebiegu, celu i ostatecznym kształcie. Angażowanie mieszkańców na rzecz restrukturyzacji poprzez konsultow anie niektórych projektów , a szczególnie działań ich bezpośrednio dotyczących (np. rekonstrukcja dzielnic mieszkaniowych). Mobilizację niektórych grup mieszkańców do bezpośrednio zaangażow ania finansowego (nawet symbolicznego) w program restrukturyzacji. Kupcy np. m ogą być zainteresow ani fi nansow ą partycypację w estetyzacji, czy zwiększeniu dostępności do ich sklepów; « kreowanie otoczenia innowacyjnego poprzez tw orzenie wspomnianych instytucji badawczych, technologiczm ych i kształceniowych, ale także przez szeroką prom ocję rzeczywistych i potencjalnych możliwości re gionu. Te 15 w zajem nie skoordynow anych zadań pow inno stanowić treść zin tegrow anego program u restrukturyzacji regionu oraz opracow ania p ro spektywnego scenariusza jego rozwoju. (Schem at takiego scenariusza opi sany jest vs rozdz. 8). Program y takie powinny być w pierwszej kolejności • 162 opracow ane dla regionów mających największe trudności związane z up ad kiem tradycyjnych gałęzi przem ysłu (węglowego, hutniczego, w łókienni czego, zbrojeniow ego). Środki, k tó re przeznaczone są w budżecie p ań stwa na podtrzym ywanie upadających gałęzi przem ysłu, ochronę środowi ska, pom oc dla bezrobotnych itp. powinny być skierow ane do regionów na pom oc w finansowaniu zintegrow anych program ów restrukturyzacji. Przy jęcie takiej koncepcji będzie oznaczać zasadniczą zm ianę filozofii sterow a nia procesam i rozwoju kraju i porzucenie nadal dom inującego w Polsce podejścia działowo-gałęziowego. 163 8. SCENARIUSZE ROZWOJU REGIONALNEGO W ostatnich latach opracow ano we Francji nową generację scenariuszy rozwoju (G o d e t 1993), a w tym rozw oju regionalnego. W ydaje się, że będzie pożyteczne przedstaw ienie tej m etody, ponieważ nadaje się ona również do zastosow ania w sytuacji polskiej (wg. Loinger, 1993). Scenariusz można zdefiniować jako uwidocznienie następujących po sobie, wzajemnie powiązanych w czasie zdarzeń, których początki nie tylko tkwią w aktualnej sytuacji, ale również w historii długiego trwania. W artość scenariusza zależy od jakości inform acji wyjściowych i od in te lektualnej dyscypliny, k tó ra musi zapobiegać ześlizgnięciu się w futurologię i fantastyczne prognozy. Należy zapew nić m aksim um ufności w trafność analiz i ich praktycznych konsekwencji, wyrażonych w opracow anej poli tyce, będącej konsekw encją scenariusza. W arta uwagi jest także koncepcja »scenariuszy kontrastowych« które w sposób eksperym entalny weryfikują solidność przewidywań, na p o d o bieństwo badania odporności maszyny w celu wykrycia słabych punktów . Jej ekstrem alna eksploatacja pozwala na weryfikację zachow ania się cało ści i każdego z jej elem entów . Celem scenariusza restrukturyzacji jest opracowanie możliwych profi lów rozwoju regionu w czasie i zmieniającym się kontekście, przy czynnym uczestnictwie aktorów publicznych i prywatnych, którzy pomagają w wy borze najlepszej strategii rozwoju. W praktyce opracowywania scenariusza istnieje niebezpieczeństw o re dukcji polegającej na pom inięciu rzeczywistej złożoności problem ów i wza jem nej współzależności wchodzących w grę czynników, lub przeciwnie — nadm iernej szczegółowości analiz, m ogącej spowodować nieczytelność i zagubienie głównych czynników działających w systemie. W ynika stąd k o 165 nieczność starannego dob o ru zm iennych i ich param etrów oraz właściwe przedstaw ienie kom binacji zm iennych i ich reguł. 8.1. Przewidywanie w regionie: stawki i motywacje aktorów 1) N iezbędne jest jasne pokazanie sposobu funkcjonow ania określo nego terytorium w złożonym świecie oraz zrozum ienie logiki procesu, który prow adzi region w takim lub innym kierunku. 2) Konieczne jest określenie najbardziej efektyw nego poziom u podej m owania decyzji, w zakresie regulacji procesów społecznych, politycznych i ekonom icznych. Poziomy te m ogą mieć ch arak ter sektorowy lub prze strzenny. Trzeba jed n ak zdawać sobie sprawę z trudności prow adzenia lokalnej polityki sektorow ej, która jest w arunkow ana przez sektorow ą p o litykę globalną, europejską lub krajow ą, które z kolei — w żadnym stop niu — nie są uzależnione od sektorow ej polityki lokalnej. W przypadku poziom u przestrzennego należy pam iętać, że wzięcie pod uwagę jakiegoś obszaru, m iasta lub dzielnicy jako podsystem u większej całości może pow odow ać różne zmiany w całym systemie, toteż należy je możliwie precyzyjnie przewidywać, w celu ew entualnego usunięcia m echa nizmów blokujących. 3) Konieczne jest uwzględnienie tożsam ości kulturow ej i społecznej, poniew aż proces restrukturyzacji może obudzić »uśpioną tożsam ość tery torialną« i wyzwolić zbiorow ą energię. 4) N iezbędne jest scharakteryzow anie »punktów węzłowych«, które p o zwolą nadal funkcjonow ać podukladom w okresie ew entualnych zaburzeń lub przeciwnie — które zostaną zniszczone, pow odując z kolei współza leżne procesy w całym systemie, prow adzące do jego paraliżu. 5) Należy pom óc lokalnym aktorom publicznym usytuować się na sza chownicy m iędzynarodow ej, tzn. znaleźć »dobre miejsce«, zarów no w pla nie symbolicznym (korzystny obraz), jak i w planie gospodarczym . Po jęcie »dobrego miejsca« im plikuje dokładne rozeznanie słabych i m oc nych punktów regionu i jego względnego potencjału w skali kraju, tak aby m ożna było wykorzystać sprzyjające okoliczności. 6) Region powinien dobrze określić swoje »pole m anew ru« i odw rot nie swój »stopień zależności« od otoczenia. Np. m ożna przypuszczać, że znaczenie przemysłu tradycyjnego będzie m alało, natom iast rosnąć będzie rola inwestycji zagranicznych, których logika jest m ało znana. Podobnie 166 należy rozpoznać skutki zależności w skutek zew nętrznej polaryzacji i p o wstania sąsiednich biegunów wzrostu. 7) N iezbędna jest d o b ra znajom ość w zajem nej zależności sił społecz nych, na których m ogą się oprzeć aktorzy publiczni aby wprowadzić w ży cie dynam iczną politykę. 1 lak np. dawna, stosunkow o jednolita w ielko przemysłowa, klasa robotnicza ustępuje miejsca nowej, znacznie bardziej zróżnicow anej klasie robotniczej, wykształconej i utechnicznionej. M ene dżerowie wielkich przedsiębiorstw zostają w znacznym stopniu zastąpieni przez bardziej innowacyjnych i elastycznych właścicieli małych i średnich przedsiębiorstw (M ŚP). 8) Trzeba b rać pod uwagę oczekiwania obywateli, społeczeństw a oby watelskiego, a szczególnie młodej generacji, która — jeżeli polityka re strukturyzacji nie da rezultatów — obecnie ju ż się więcej nie buntuje ale »głosując nogam i« em igruje do innych regionów lub za granicę. Z aspokojenie oczekiwań społeczeństw a nie jest łatwe, ponieważ skła dają się na nie czynniki obiektywne i subiektywne. W pierwszej fazie restrukturyzacji zm niejszanie się liczby miejsc pracy związane z przekształceniam i technologicznym i powoduje bezrobocie, które dotyka przede wszystkim osób najniżej kwalifikowanych, co łączy się z psychologicznym obrazem regionu, z którego »ucieka życie«. 9) O pracow ana strategia powinna być jasna, a jej cele czytelne i zrozu miałe dla szerokiej publiczności, tak aby możliwa stała się społeczna m o bilizacja. Należy dążyć do stw arzania bardziej »konwiwialnego« otoczenia życiowego, kształtow ania się solidarności międzyludzkiej i więzi między pokoleniow ej, tw orzenie »społeczeństwa kreacyjnego«, w przeciwieństwie do dotychczas istniejącego »społeczeństwa eksploatacyjnego«. Należy też tworzyć kanały przekazywania wiedzy i ograniczać »m argines biedy«. 10) Strategia pow inna zawierać hierarchię zadań zgodną z posiada nymi środkam i bezpośrednim i i pośrednim i, takim i jak tw orzone lokalnie miejsca pracy, pom oc państw a, inwestycje zagraniczne. 11) Należy poszukiw ać możliwości włączenia się w dynam iczną, m o bilną i konkurencyjną przestrzeń europejską, na której toczy się mniej lub bardziej ukryta walka o przyciągniecie inwestycji produkcyjnych, nauko wych i infrastrukturalnych (autostrady, linie kolejowe, lotniska). W tym zakresie w spółpraca regionów sąsiednich w europejskiej »ofensywie« po winna być pogłębiona. 167 12) O pracow anie scenariuszy przyszłości należy traktow ać także jako »ćwiczenie pedagogiczne«, które często wyzwala now e idee w zarządzaniu, gospodarce, technologii, kulturze i w planie społecznym. 13) K onstruow aniu przyszłości pow inna towarzyszyć pam ięć przeszło ści. Podobnie jak w procesie psychoanalitycznym poznanie sam ego siebie pozwala odkryć nieznane warstwy osobowości i zrekonsturow ać własną tożsam ość na nowej podstaw ie, ta k analiza przeszłości regionu pozwala odkryć fundam ent rzeczywistości regionalnej i jej swoistą »niezm ienność«. Czas i przestrzeń w przewidywaniu Czas — każdy podsystem ma własne tem po i rytm zmian. I tak np. M SP podwykonawcze m usi się adaptow ać do zm iennej sytuacji »w czasie real nym«, podczas gdy system kształcenia z natury funkcjonuje wolno i nie jest w stanie sprostać natychm iastow em u zapotrzebow aniu na określony typ specjalistów. Poszczególne elem enty systemu m ożna więc porów nać do zegara, w którym koła kręcą się z różną szybkością, zależnie od ich wielkości i miejsca w całym m echanizm ie. Przestrzeń ■ — każdy obszar m a swoje własne »prawa funkcjonowania«, co więcej — każde terytorium je st usytuow ane w jednej lub wielu prze strzeniach przynależności ekonom icznej, funkcjonalnej lub adm inistracyj nej, które w znacznej m ierze określają jego zdolność inicjatywy i autonom ii lub przeciwnie naśladownictwo i wpływy zew nętrzne. 8.2. Strategiczne zmienne regionalne 1. Struktura systemu regionalnego, dom inanty jego bazy gospodarczej, typu specjalizacji, stopnia adaptacji gospodarki regionalnej do podstaw o wych zmian globalnych, jakość i efektywność zasobów ludzkich, stopień wewnętrznej spójności różnych podsystem ów i ich podatności na wpływy zew nętrzne. 2. Własne tendencje każdego podsystemu regionalnego i tendencje glo balne, które z nich wynikają. Linie spadkow e, regionalny tropizm zakorze niony w rzeczywistości regionalnej w czasie, procesy retroaktyw ne w ich trw aniu. 3. Regionalni aktorzy publiczni i prywatni oraz stopień ich w olunta ryzmu. dynam ika zbiorow a w społeczeństw ie obywatelskim, zdolność każ 168 dego a k to ra do wyrażania i obrony swoich specyficznych celów, stopień swobody poszczególnych aktorów , i zdolność form ułow ania polityk które »pasują« do rzeczywistości, zdolność wielkich aktorów (region, państw o) do uczynienia tych polityk kom patybilnym i, co wymaga dobrej analizy wszystkich zaangażow anych aktorów . 4. Kontekst społeczno-gospodarczy, instytucjonalny i admnistracyjny w skali krajowej, poniew aż regiony są głównie podsystem am i adm inistra cyjnymi i politycznymi n aro d u i różne więzi zależności ekonom icznej, psy chologicznej i kulturalnej w stosunku do całości narodow ej mają wielkie znaczenie. 5. Kontekst w szerokim znaczeniu tego słowa, zarazem europejski jak i światowy, tw arde tendencje gospodarcze w skali globalnej, polityka i ideologia, ewolucja wielkich stref rozwoju gospodarczego i uw arunkow a nia tego rozwoju, szczególnie w polu technologicznym , organizacji rynku i przedsiębiorstw , rytm ów rozszerzania się rynków i w zrostu gospodar czego. U chw ycenie relacji między tymi pięciom a zm iennym i pozwoli na ja sną i ustrukturalizow aną analizę. Trzy z pięciu zmiennych odgrywają klu czową rolę ze względu na ich dynamiczny i zm ienny ch arakter oraz szcze gólną siłę oddziaływ ania na system regionalny. Są to zm ienna n r 3: ak torzy publiczni i prywatni; zm ienna n r 4: krajowy system polityczno-adm inistracyjny i zm ienna nr 5: k ontekst m iędzynarodowy, europejski i światowy. 8.3. Typologia aktorów, których dotyczy przyszłość regionu Stopień w oluntaryzm y wynika z logiki działania aktorów . Każdy z nich m a pew ien »stopień swobody« oraz jest strukturalnie zdeterm inow any przez instytucję w której działa, co ogranicza jego swobodę podejm ow ania decyzji. O dkrycie tych uw arunkow ań jest bardzo ważne. Z drugiej jednak strony poszczególni aktorzy m ają pew ną sw obodę m anew ru, która pozwała im w spółpracow ać z innymi, którzy także są zdeterm inow ani przez procesy zew nętrzne. A ktorów działających w regionie m ożna podzielić na siedem kategorii: 1) Państwo (w sensie rządu centralnego) i jego delegatury regionalne i lo kalne. W tym przypadku trzeba uwzględnić ewolucję, której podlega państw o pod wpływem trzech czynników: organizacji ponadnarodo- 169 wych, aktorów regionalnych, dążności do em ancypacji usług publicz nych spod nadzoru władz centralnych i konkurencji, która coraz b a r dziej rozprzestrzenia się w sferze publicznej. 2) A ktorzy publiczni działający z ram ienia W spólnoty Europejskiej, ko rzystający z różnego stopnia autonom ii w stosunku do państw a n aro dowego. 3) Krajowe instytucje publiczne m ające swoje delegatury w regionie p o d ległe polityce państwa, ale realizujące pew ne zadania autonom iczne w regionie (kolej, energetyka, instytucje badań naukowych itp). 4) A ktorzy publiczni regionalni (urzędy wojewódzkie, prezydenci dużych m iast) oraz instytucje im podległe. 5) A ktorzy lokalni (mniejsze gminy, stowarzyszenia niezarobkowe, grupy obywateli, partie polityczne w planie lokalnym ) oraz podległe im in stytucje, działające w sferze życia codziennego. 6) A ktorzy ekonom iczni silnie uzależnieni zew nętrznie w sensie p o d p o rządkow ania hierarchiczno-funkcjonalnego: • wielkie grupy przemysłowe, państwowe lub prywatne; • grupy zagraniczne m ające jednostki produkcyjne w regionie, typu wielkich przedsiębiorstw lub MSP; • instytucje linansowe i bankow e, krajowe i zagraniczne. 7) A ktorzy ekonom iczni regionalni i lokalni, pośrednio uzależnieni ze w nętrznie (przez rynek tow arów i kapitałów ), aktorzy finansowi (banki regionalne i lokalne), struktury zbiorowe typu izb przemysłowo-handlowych, klubów przedsiębiorców , centra kształcenia zaw odo wego itp. Scenariusz powinien uw ględniać specyficzna logikę działania każdego z aktorów , nie tylko różnych ale często antagonistycznych, również w sferze publicznej (np. antagonizm między państw em , a aktoram i lokalnymi). Sprawą zasadniczą jest wykrycie zależności miedzy aktoram i i stopień ich wew nętrznej spójności. Jest to zadanie skom plikow ane, poniew aż re lacje te są trudne do kwantyfikacji, ale trudność tę m ożna om inąć przez konstrukcję »rusztu« pokazującego typy aktorów , samych w sobie i w kon tekście regionalnym. N astępnie należy przeprow adzić test spójności wewnętrznej w zależ ności od kontekstu i m odelu społeczeństw a dom inującego. W obec sytuacji dom inacji poszczególni aktorzy są mniej lub bardziej uwrażliwieni i zdolni do mobilizacji, działając silniej lub słabiej, w zależności od stopnia funk 170 cjonalnej swobody w m odelu globalnym, który m oże być bardziej lub mniej scentralizow any a także autonom iczny. 8.4. Diagnoza Podstawą scenariusza restrukturyzacji regionalnej jest diagnoza, która składa się z następujących punktów: Baza system u gopodarczego regionu: • obszar regionu w kontekście kraju i Europy; • ludność: dem ografia, migracje, gęstość; • ludność: kwalifikacje, struktura społeczno-zawodowa; • kształcenie, badania naukowe; • infrastruktura. System ekonom iczny regionu: • stru k tu ra gospodarcza; • restrukturyzacja ekonom iczna; • gospodarka transgraniczna. System „wynikowy”: • obszary infra-regionalne; • obraz i tożsam ość. Scenariusze restrukturyzacji regionalnej mogą składać się z trzech po d stawowych scenariuszy ekonom icznych i czterech konfiguracji różnego typu gier aktorów , co w sum ie daje 12 możliwych sytuacji. 8.5. Scenariusze wariantowe Scenariusz 1 — Depresywny i smutny „Czarny” scenariusz 1.1 • • P aństw o m inim um Pasywni ak torzy regio n aln i Z ró ż n ic o w a n ie w zrostu m iędzy krajem , a reg io n em n a niekorzyść tego o sta tn ie g o . W z ro st b ez ro b o cia zw iązany z b rak ie m restru k tu ry za cji tk a n k i g o sp o d arczej. 171 • • Z m niejszenie się dojazdów do pracy za granicę i wzrost nacisku na regionalny rynek pracy. Relacje m iędzyregionalne w skutek małego zangażow ania aktorów m aleją W zrost migracji definitywnej, straty ludności i miejsc pracy. „Szaro-czarny” scenariusz 1.2 Państwo m inim um Aktywni aktorzy regionalni • Jak w scenariuszu 1.1 k ontekst ekonom iczny pow oduje stagnację go spodarczą regionu. • Zaangażow anie aktorów lokalnych (skordynow ane z aktoram i regio nów sąsiednich, także transgranicznych) pozwala przeprow adzić kilka akcji na rzecz restrukturyzacji regionu. • Brak zaangażow ania państw a na szczeblu regionalnym i krajowym zmniejsza efektywność działań w skali regionu. • D ysparytety w stosunku do reszty kraju powiększają się na niekorzyść regionu, a zależność od czynników zew nętrznych wzrasta. • Pojawia się ostry kryzys społeczny. • Relacje między regionalnym i m etropoliam i pozwalają na podtrzym anie m inim um aktywności na głównej osi rozwoju. 1.3 Interw encjonizm państwowy Pasywni aktorzy regionalni • Zaangażow anie państw a pozwala na realizację kilku inwestycji wielkiej infrastruktury, ale pasywność regionalnych i lokalnych aktorów nie p o zwala na dyfuzję procesów rozwoju, któ re mogłyby być zaindukow ane na obszarze regionu. • R egionalna baza gospodarcza nie zm ienia się, kryzys społeczny trwa. • O ile m ają nadal miejsce relacje m iędzyregionalne w ewnątrz kraju, o tyle — w skutek oporu państw a i załam ania się integracji europej skiej — relacje transgraniczne zostają silnie ograniczone. • Interw encjonizm państw a wobec wielkich przedsiębiorstw pozwala utrzym ać pewną liczbę zakładów i kontynuow ać drobne inwestycje mimo niekorzystnej m iędzynarodow ej sytuacji ekonom icznej. „Szary” scenariusz 1.4 Państwo silnie zdekoncentrow ane 172 • • • • • • A ktywni aktorzy regionalni M im o trudnej m iędzynarodow ej sytuacji gospodarczej, szybka d ek o n centracja funkcji państw a i aktywność aktorów regionalnych pozwala, jedynie częściowo, stawić czoła negatywnym wpływom depresji w o to czeniu ekonom icznym . Baza gospodarcza nie m oże się zrestrukturyzow ać z braku dynamiki m iędzynarodow ej, m im o kilku udanych przedsięw zięć M SP w dziedzi nie zaaw ansow anej technologii. Podobnie jak w scenariuszu 1.3, rozwijają się relacje m iędzyregionalne, natom iast transgraniczne cechuje regres. W spólne działania państw a i zbiorow ości terytorialnych pozwalają (z braku możliwości rozw iązania problem u) ograniczać skutki kryzysu społecznego. D zięki determ inacji aktorów lokalnych, którzy w spom agają i ko n kretyzują działania państw a utrzym ana jest obecność wielkich p rzed siębiorstw. O bserw uje się kilka działań delokalizacyjnych ze stolicy do regionu, ale nie kom pensują o n e strat wynikających z brak u im plantacji nowych firm. Scenariusz 2 — umiarkowany rozwój „Szary” scenariusz 2.1 Państwo m inim um Pasywni aktorzy regionalni • K orzystne zmiany sytuacji ekonom icznej przyśpieszają wzrost gospo darczy, mimo braku interwencji państw a, mają miejsce procesy rek o n strukcji przemysłowej. • Brak oddziaływania państw a w skali krajowej i regionalnej uniem ożli wia wykorzystanie ekonom icznych i społecznych konsekwencji zmian. • N astępuje zróżnicow anie sektorow e i terytorialne oraz pauperyzacja niektórych miejsc i sektorów (np. wsi i rolnictw a). • N astępuje wzrost wpływów regionów zagranicznych, wyrażający się przede wszystkim liczbą dojazdów do pracy za granicę. Relacje między regionalne są niew idoczne lub w stanie regresu. 173 Scenariusz „szaro-różowy” 2.2 Państwo m inim um Aktywni aktorzy regionalni • Jak w scenariuszu 2.1 restrukturyzacja powoli posuwa się naprzód, ale brak zaangażow ania się państw a nie pozwala na wywarcie presji na wielkie przedsiębiorstw a przemysłowe, aby zachowały miejsca pracy w regionie i nie przenosiły produkcji za granicę. • M imo silnych zróżnicow ań sektorowych i geograficznych, zaangażow a nie regionalnych aktorów pozwala zm niejszać wynikające z nich zagro żenia i zapobiec wytworzeniu się dualnej struktury w regionie. • D ziałalność aktorów regionalnych, w spom aganych przez działaczy lo kalnych, pozwala na realizację pewnych projektów o skrom nej skali typowych dla rozwoju endogennego. • Inwestycje wielkiej infrastruktury są odłożone na później. • N astępuje w zrost relacji międzyregionalnych. 2.3 Interw encjonizm państwowy Pasywni aktorzy regionalni • R estrukturyzacja tkanki ekonom icznej przebiega pozytywnie wskutek presji państw a na wielkie przedsiębiorstw a. • M a miejsce kilka inwestycji infrastrukturalnych, ale z braku połączeń lokalnych nie »irygują« one regionu, ale jedynie przez niego przecho dzą. • Z braku rzeczywistej polityki regionalnej zagospodarow ania prze strzennego szybko rozwijają się wielkie miasta kosztem miast średnich i małych oraz obszarów wiejskich. • Rozwijają się relacje m iędzyregionalne i transgraniczne — zarówno dzięki uniw ersytetom i MśP, jak i regionalnym władzom publicznym. • Ma miejsce kilka delokalizacji przedsiębiorstw , wskutek punktowych interwencji państw a, jednak bez uruchom ienia procesów globalnych. Scenariusz „różowy (z szarymi plamami)” 2.4 Państwo silnie zdekoncentrow ane Aktywni aktorzy regionalni • Restrukturyzacja postępuje, jak w poprzednim scenariuszu, ale istnieją trudności w zapew nieniu korzyści wynikających z lego procesu. 174 • • • • • • Rozwój rełacji m iędzyregionalnych i transgranicznych są korzystne dla rozwoju kształcenia i badań naukowych. W braku w spierającego otoczenia ekonom icznego endogenny rozwój gospodarczy jest słaby, a oddziaływanie wielkich przedsiębiorstw p o zostaje niewielkie. W ystępują pewne zjawiska delokalizacji. Spójność regionalna jest zadaw alająca i pozwala na realizację wiel kiej infrastruktury, zdolnej do dyfuzji bogactw a na całym terytorium regionu. Ogólnie rzecz biorąc, w braku popraw y sytuacji gospodarczej w skali międzynarodow ej, obszar regionu charakteryzuje się nadal enklawami o niepew nej sytuacji. O braz regionu popraw ia się, głównie dzięki zgodnym działaniom ak torów. 3. Scenariusz wzrostu optymalnego Scenariusz „szaro-różowy” 3.1 Państwo m inimum Pasywni aktorzy regionalni • W sytuacji ogólnego wzrostu gospodarczego, podstaw a tkanki ekono micznej restrukturyzuje się spontanicznie w skutek pasywności aktorów. • W braku zaangażow ania aktorów , struktury kształcenia, badań nauko wych i transferu technologii rozwijają się niespójnie, w miarę ewolucji tkanki ekonom icznej, brak jest całościowego projektu. • N astępuje wzrost obszarów po drugiej stronie granicy, które korzy stają z większego wsparcia, co odbija się na spadku konkurencyjności regionu w stosunku do zagranicznego otoczenia. • Zaznacza się dysfunkcjonalność społeczna. Scenariusz ..róiow o-szary” 3.2 Państwo m inimum Aktywni aktorzy regionalni • • • W identycznym ja k poprzednio kontekście, zaangażowanie lokalnych aktorów umożliwia dyfuzję w zrostu na obszarze regionu, chociaż zróż nicow ania utrzym ują się nadal. W ycofanie się państw a nie sprzyja szybkiej realizacji wielkiej infra struktury, nieobecność państw a odbija się również negatywnie na ro z woju szkolnictwa wyższego i badań naukowych. D ziałalność regionalnej zbiorowości sprzyja relacjom m iędzyregional nym, ale w skutek braku pom ocy ze strony instytucji państwowych nie m ogą się one umocnić. 3.3 Interw encjonizm państwowy Pasywni aktorzy regionalni • Dzięki wzrostowi gospodarczem u rozwijają się wielkie przedsiębior stwa przemysłowe, a regulacyjna działalność państw a pozwala na utrzy m anie dotychczasowego w olum enu produkcji na obszarze kraju — cho ciaż niekoniecznie w regionie — jeżeli jego rozwój nie stanie się prio rytetem państwa. • D uże inwestycje (infrastruktura, szkolnictwo wyższe) są realizow ane ale nieobecność regionalnych aktorów nie sprzyja ich powiększeniu i przyśpieszeniu, a przeciwnie — niek tó re z tych inwestycji mogą być przeniesione gdzie indziej. • W spółpraca aktorów regionalnych (np. m iast) pozw ala na pew ną strukturyzację obszaru. Scenariusz „różowy” 3.4 Państwo silnie zdekoncentrow ane Aktywni aktorzy regionalni • W zrost ekonom iczny wspierany przez w spólną strategie państwa i re gionu pozwala na optym alną dyfuzję tego w zrostu w różnych sektorach i na różnych obszarach regionu. • Rozwój wielkich przedsiębiorstw daje korzyści regionowi i wspomaga wzrost M SP na wejściu. • Zm niejsza się zależność zew nętrzna. • Dzięki realizacji wielkiej infrastruktury w spom aganej przez połączenia regionalne i lokalne zapew niona jest »irygacja« regionu i rozwój jego głównej osi. • Zm niejsza się em igracja dzięki wzrostowi miejsc pracy. 176 • • W spółpraca m iędzyregionalna i transgraniczna nabiera równowagi. Popraw ia się sytuacja dem ograficzna regionu i jego obraz zewnętrzny. Na podstaw ie analizy istniejących możliwości m ożna w przedm iotow ym układzie opracow ać praw dopodobny scenariusz. 1. O bszar regionu z punktu widzenia praw dopodobnego scenariu sza: m iasta, wieś, zagłębia przemysłowe, granice m iędzyregionalne i m iędzypaństw ow e, infrastruktura. 2. Zasoby ludzkie: dem ografia, zatrudnienie-kształcenie, solidarność, kul tura. 3. G ospodarka: zróżnicow anie, wielkie przedsiębiorstw a, sektor trzeci, innowacje, badania, tran sfer technologii, tw orzenie nowych przed siębiorstw. 177 ŹRÓDŁA Bajaria N., 1991: La Lower Don Valley, „La reconversion des régions industrielles” Commission des Communautés Européennes, Direction Générale des Politi ques Régionales, Bruxelles. Bailaer van R., 1991: Une étude de cas sur le Limbourg Belge, „La reconversion des régions industrielles” Commission des Communautés Européennes, Direction Générale des Politiques Régionales, Bruxelles. Battiau M., 1992: Essai de typologie des régions anciennement industrialisées, „Revue Belge de Géographie” no. 1-4. Benko G., 1990: Les nouveaux espaces industriels (maszyn, powiel.). Benko G., 1991: Géographie de technopoles, Masson, Paryż Benko G., 1993: Geografia technopolii, PWN, Warszawa. Benko G.,Dunford M., 1992: Changement structurel et organisation spatiale du système productif, „Revue d’Econimie régionale et Urbaine” nr.2, Paris. Benko G., LipietzA. (ed.), 1992: Les régions qui gagnent, PUF, Paris. Benvenuti M., 1991: L ’expérience de la commune de Terni, „Commission des Com munautés Européennes, Direction Générale des Politiques Régionales, Bru xelles. Brainard R., 1990: Toward Technoglobalism: A Summary of the Tokyo TEP Confe rence, dokument nie publikowany OCDE, Paris. Brickwell D., 1991 : Stratégies de développement pour les PME dans le quartier à forte densité bâti, Commission des Communautés Européennes, Direction Générale des Politiques Régionales, Bruxelles. BruyelleP., 1992: Désindustrialisation, mutation technologiques et transformations internes des entreprises, „Revue Belge de Géographie” no. 1-4. Bruyelle P., Merenne-Schoumaker B., Kivell P.T., 1992: Le friche industrielles, „Revue Belge de Géographie” nr 1^1. 179 Cadres Communautaires d’Appui, 1989-1991. Pour la reconversion des régions af fectées par le déclin industriel (objectif no 2 — France, 1990: Commission des Communautés Européennes, Bruxelles — Luxembourg. Caetano L., 1992: La réponse aux changements technologiques dans une situation périphérique: l’industrie de verre de Marinha Grande (Portugal),,Revue Belge de Géographie” no. 1-4. Conzen M.R.C., 1960:Alnwick Northhumberland. W Study in Town Plan Analysis, London. Castells M., 1982: Kwestia miejska, PWN, Warszawa Castells M., 1989: The Informational City, Oxford, Basil Blackwell. Diligent A., 1991: Requalification urbaine et développement économique, La reco nversion des régions industrielles, Commission des Communautés Européennes, Direction Générale des Politiques Régionales, Bruxelles. DATAR, 1993: Rapport d’Activité 1990-1992, Paris. Drevet J-F., 1988: Les régions françaises, entre l'Europe et le déclin, Souffles, Paris. Drevet J-F., 1991: La France et l’Europe de régions, Syros, Paris. The Economist, 1991: The World in 1992. Färber U., 1991: La reconversion des régions industrielles, Commission des Commu nautés Européennes, Direction Générale des Politiques Régionales, Bruxelles. Fleury M-J, Joignaux G., Thomas B., 1989: RETI: Les régions européennes de tra dition industrielle, Université de Bordeaux I. Foucher M., J-Y Potel, 1993: Le continent retrouvé, DATAR, Paris. Godet M., 1993: From Anticipation to Action, UNESCO, Paris. Gorzelak G., Jałowiecki B., 1992: Możliwości lokalizacji przemysłów zaawansowanej technologii w Polsce, Prace ITE CEMI, Warszawa. Gritsai O., Treiwisz A., Vandermotten C., 1992: Les vieilles région industrialisées européennes dans la perspective historique globale des rapport »centre-periphérie«. ..Revue Belge de Géographie'’ no. 1-4. Holtz J-M., Mottes K., 1992: La Ruhr: du Kohlenpott à la reconversion. „Revue Belge de Géographie’’ no. 1-4. Jałowiecki B., 1988: Społeczne wytwarzanie przestrzeni, Książka i Wiedza, Warszawa. Jałowiecki B., 1993: Regionalizacja we Francji, [w:] G.Gorzelak, B.Jałowiecki (red.) „Czy Polska będzie państwem regionalnym”, EUROREG UW, Warszawa. Keeble D., T. Kellv, 1986: New finns and high-technology indus try in the United Kingdom: the case of computer electronics, [w:] D.Keeble, E.Wever (eds.) New Finns and Regional Development in Europe, Croom Helm, London-Sydney-Dover, New Hamshire Labasse J.: 1974: L ’espace financier, Colin Paris, s. 144. 180 La technologie et l’économie — relation détenninantes, 1992, OCDE Paris. LoingerG., 1993: Etude de prospective. Stratégie »Lorrain 2003«. Contribution du „Geistei”, Etude réalisée pour le Conseil Economique et Social de la Région Lorrain. MalezieuxJ., 1991: Ancien espaces de Vindustrie ed dynamique urbaine dans l’agglomération parisienne, „Les Annales de la Recherche Urbaine” nr 50. Meilhaud J., 1991: La reconversion du Nord-Pas-de-Calais [w:] Wächter S. (red.) „Redéveloppement des zones en déclin industriel, DATAR Paris. Nefedowa T.G, Strelecki V., Treivisz A., 1992: La Ruhr, la Haute Silésie et le Do nbas dans la trajectoire historique des vieille régions industrielles européennes du charbon et de l’acier, „Revue Belge de Géographie” no. 1-4. NoinD., 1992: L ’espace français, Colin, Paris s.141 i nast. OECD, 1991: Choosing priorities in Science and Technology, Paris OCDE, 1992: Politique de restructuration régionale dans les pays de l’Europe Centrale et Orientale: Leçon des experiences de restructurations industrielles dans des pays de l’OCDE. Paelinck J.H.P., 1993: La dimension internationale des politiques européennes d’aménagement du territoire, notamment dans le rapports Nord-Sud, [w:] „Les défis pour la société européenne à l'aube de l’an 2000”, Conseil de l’Europe. PetrellaR., 1993: Recueil d ’articles, Bruxelles Pietrzyk I., 1992: Sterowanie Rozwojem Regionalnym we Francji,PWN Warszawa, s. 88-89. Ravet V., 1992: Les politiques régionales dans l’opinion publique, Comission des Communautés Européennes, Direction générale des politiques régionales, Bruxelles, Luxembourg. Raynor M., 1991: Living on a Service Economy, „Dialogue” nr 3. Salvan J., Douard J-P., 1985: Comparaison des 21 régions françaises a partir de l’emploi salarié par secteur, Strasbourg. UhrichR., 1989: La France inverse, Economica, Paris. Vennin B., 1991: Conversion industrielle: une affaire d'Etat? [w:] Wächter S. (red.) „Redéveloppement des zones en déclin industriel, DATAR Paris. Wächter S., 1988: Etat, décentralisation et territoires, Harmattan, Paris. Yates K., 1991: L ’experience de Strathclyde, Commission des Communautés Eu ropéennes, Direction Générale des Politiques Régionales, Bruxelles. 181