Nadmierna prędkość zbiera swoje żniwo

Transkrypt

Nadmierna prędkość zbiera swoje żniwo
Nadmierna prędkość zbiera swoje żniwo
Prokuratura
Rejonowa
w
Głogowie
zakończyła
aktem
oskarżenia śledztwo w sprawie kolejnego wypadku drogowego, którego
skutkiem była śmierć. W godzinach porannych 16 września br. przez
miejscowość Wroniniec przejeżdżał samochodem Fiat Punto Andrzej M.,
wiózł troje pasażerów. Będąc na drodze głównej, tuż przed ostrym łukiem
drogi, a obok skrzyżowania drogi głównej z drogą prowadzącą do
Szeszerowic – zauważył nadjeżdżający z przeciwka samochód ciężarowy,
ciągnący naczepę do przewożenia drzewa. Naczepa nie była załadowana.
Andrzej M. był w takiej odległości od skrzyżowania, że nie zdołałby
wykonać
manewru
skrętu
w
lewo,
zanim
kierowca
samochodu
ciężarowego pokona łuk na drodze głównej. Zaczął więc zwalniać,
by umożliwić kierowcy ciężarówki pokonanie łuku zanim sam dokona
skrętu w lewo. Gdy samochód ciężarowy znajdował się na łuku, wówczas
naczepa
„wypadła”
ze
swego
toru
jazdy,
została
„wyniesiona”
na przeciwległy pas jezdni i uderzyła w prawidłowo jadącego Fiata Punto.
W wyniku wypadku śmierć na miejscu poniósł pasażer Punto,
drugi pasażer zmarł w szpitalu. Kierowca tego samochodu oraz pasażerka
doznali poważnych obrażeń ciała.
W toku postępowania ustalono, że kierowcy byli trzeźwi.
Ustalono też, że samochody były sprawne technicznie, natomiast nie
działał układ hamulcowy naczepy.
Z zasięgniętej opinii biegłego z zakresu ruchu drogowego
wynika, że wjeżdżając w zakręt, kierujący ciężarówką poruszał się
z nadmierną prędkością (ok. 74 km/h, przy dopuszczalnej – 50 km/h),
a pozbawiona hamulców naczepa przejechała na przeciwległy pas ruchu.
Biegły wskazał też, że kierowca Punto nie miał najmniejszych szans
uniknięcia zderzenia z naczepą i w żaden sposób nie przyczynił się do
zaistnienia wypadku. Kierowcy samochodu ciężarowego przedstawiono
zarzut popełnienia przestępstwa – wypadku drogowego ze skutkiem
śmiertelnym. Kierowca ten przesłuchany jako podejrzany nie przyznał się
do tego czynu i m.in. wyjaśnił, że na drodze rozlana była oleista
substancja,
która
spowodowała
poślizg
naczepy.
Biegły
jednak
kategorycznie orzekł, że przyczyną wypadku była nadmierna prędkość
i brak hamulców w naczepie.
Akt oskarżenia w tej sprawie został skierowany do Sądu
Rejonowego w Głogowie.
Za
takie
od 6 miesięcy do 8 lat.
przestępstwo
grozi
kara
pozbawienia
wolności