Wystąpienie senator Alicji Zając w sprawie ustawy o
Transkrypt
Wystąpienie senator Alicji Zając w sprawie ustawy o
Wystąpienie senator Alicji Zając w sprawie ustawy o zmianie ustawy o pracownikach urzędów państwowych oraz ustawy o pracownikach samorządowych – 64. posiedzenie Senatu RP – 3 i 4 listopada 2010 r. Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie! Mam przyjemność przedstawić stanowisko w sprawie ustawy o zmianie ustawy o pracownikach urzędów państwowych oraz ustawy o pracownikach samorządowych. Powyższa zmiana wynikła z konieczności dostosowania prawa do orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego z dnia 5 grudnia 2000 r., sygnatura akt K 35/99. Trybunał uznał, że przepisy dotyczące rozwiązania stosunku pracy za wypowiedzeniem z kobietami - mianowanym urzędnikami państwowymi bądź samorządowymi z chwilą ukończenia przez nie sześćdziesięciu lat, a więc o pięć lat wcześniej, aniżeli w przypadku mężczyzn mianowanych urzędników państwowych, są niezgodne z ustanowionymi w konstytucji zasadami równości i niedyskryminowania. Stosownie do obowiązujących przepisów prawnych wiek emerytalny w przypadku kobiet wynosi sześćdziesiąt lat, w przypadku mężczyzn - sześćdziesiąt pięć. Obowiązująca ustawa z dnia 17 grudnia 1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych umożliwia rozwiązanie stosunku pracy za wypowiedzeniem nie wcześniej niż z chwilą nabycia przez pracownika prawa do emerytury, to jest osiągnięcia wyżej wymienionego wieku. Ustawy konkretyzujące sytuacje pracowników mianowanych, to jest art.13 ustawy o pracownikach urzędów państwowych oraz art. 55 ustawy o pracownikach samorządowych, w dotychczasowym stanie prawnym dopuszczały możliwość rozwiązania stosunku pracy z urzędnikiem mianowanym z chwilą nabycia przez niego prawa do emerytury według przepisów dotyczących ogółu pracowników, a więc w przypadku osiągnięcia przez niego wieku emerytalnego, czyli sześćdziesięciu lat przez kobietę i sześćdziesięciu pięciu lat przez mężczyznę. Sytuacja taka stworzyła możliwość wypowiadania stosunku pracy kobietom o pięć lat wcześniej, niż znajdującym się w takich samych warunkach prawnych mężczyznom. Dlatego też istniejące rozwiązanie tworzyło oczywistą dyskryminację. W konsekwencji wcześniejsze zwolnienie miało radykalny wpływ na obniżenie osiąganych dochodów oraz ograniczało kobietę w prawach do awansu w przeciągu tych pięciu lat, a co z tym idzie ograniczało również możliwości osiągnięcia wyższych poborów, a w konsekwencji wyższej emerytury. Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego rozwiązania, które funkcjonowały dotychczas, jawnie naruszały konstytucyjną zasadę równych praw obywateli RP. Przywołać należy tutaj art. 33 Konstytucji RP, który wyraźnie mówi, że kobieta i mężczyzna mają równe prawa w życiu rodzinnym, politycznym, społecznym i gospodarczym. Kobieta i mężczyzna mają w szczególności równe prawo do wykształcenia, zatrudnienia i awansów. Według Trybunału Konstytucyjnego pracodawca powinien określić tylko kryterium, pod względem którego podmioty są sobie równe. W tym przypadku jest to płeć. Biorąc pod uwagę wskazówki Trybunału Konstytucyjnego, zadaniem parlamentu jest jak najszybsze dostosowanie aktu prawnego w taki sposób, aby był zgodny z konstytucją. Przypomnę, że inicjatywa w przedmiocie tej ustawy należała do Senatu RP. Po analizie sejmowej i pozytywnym jego przyjęciu w głosowaniach zauważyć należy, że cel ten został osiągnięty. Przedmiotowa nowelizacja stanowi, że rozwiązanie stosunku pracy za wypowiedzeniem mianowanemu urzędnikowi państwowemu oraz samorządowemu może nastąpić po osiągnięciu przez pracownika sześćdziesięciu pięciu lat, jeśli okres zatrudnienia umożliwia mu uzyskanie prawa do emerytury. A zatem zmienione przepisy obydwu ustaw wyrównują sytuację prawną obu płci, poprzez wprowadzenie zasady, że nie będzie możliwe rozwiązanie stosunku pracy z mianowaną urzędniczką państwową lub samorządową, która ukończyła sześćdziesiąt lat, ale nie ukończyła jeszcze sześćdziesięciu pięciu lat, argumentując, że osiągnęła wiek emerytalny przewidziany w przepisach ogólnych. W praktyce kobieta, która ukończy sześćdziesiąt lat, sama zadecyduje, czy przejść na emeryturę z chwilą uzyskania do niej prawa, czy też nie skorzystać z tej możliwości i pozostać na stanowisku mianowanego urzędnika. Przyjęcie tej ustawy jest konieczne, ponieważ dostosowuje ona prawo do wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Ponadto nowelizowane przepisy nie budzą zastrzeżeń legislacyjnych.